TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Dział Ogólny => Moja Kariera Pro Evolution Soccer => Archiwum Karier => Wątek zaczęty przez: Linkin w Listopad 24, 2012, 20:44:31

Tytuł: Lechia Gdańsk by Linkin | Bij lidera
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Listopad 24, 2012, 20:44:31
Na początek chciałbym wyjaśnić sprawę mojej przerwanej kariery AS Monaco. Niestety, rozegrałem kilka ligowych meczy tym klubem, ale kompletnie nie czuję chemii do ligi francuzkiej. No cóż, jak to mówią, nic na siłę. Ponadto, sprawiłem sobie nowego PES'a i to właśnie w nim chciałbym prowadzić jakąś karierkę. Mam nadzieję, iż zrozumiecie i... będziecie komentować ;)

A więc tak:
Gra: PES 2013
Patch: T-Mobile Ekstraklasa 2.0 by Stanek.
Poziom trudności: Proffesional/Top Player
Koment za koment: tak

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

#1
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)

(http://img687.imageshack.us/img687/7348/lechiagdanskc.png)
KS Lechia Gdańsk

Pełna nazwa klubu: Klub Sportowy Lechia Gdańsk Spółka Akcyjna
Przydomki: Biało-Zieloni, Lechiści, Władcy Północy
Barwy: biało-zielone
Data założenia: 1945
Stadion: PGE Arena w Gdańsku (pojemność: 43 615)
Właściciel: Andrzej Kuchar
Trener: Bogusław Kaczmarek

Sukcesy klubu:

Finał Pucharu Polski: 1955
3 miejsce w rozgrywkach I ligi: 1956
Zdobycie Pucharu Polski: 1983
Zdobycie Superpucharu Polski: 1983
Mistrzostwo Polski juniorów U-19: 1957.
Mistrzostwo Polski juniorów U-17: 1993, 1995, 2004, 2008

Lechia Gdańsk to klub założony w roku 1945. Swoje największe triumfy święcił w latach 1955-1956 oraz w roku 1983. W tych czasach, zdobył dwa razy Puchar Polski oraz raz Superpuchar. Ponadto, Lechia zdobyła wtedy 3 miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, co jest do tej pory najlepszym wynikiem w całej historii klubu. Od sezonu 2008/2009, Biało-Zieloni grają w Ekstraklasie. Najlepszym rezultatem przez te kilka lat była, jedynie 8 lokata. Co więcej, w ostatnim sezonie, 2011/2012, Lechia zajęła dopiero 13 miejsce. Pomimo tego, nie najlepszego rezultatu, właściciel klubu - Andrzej Kuchar, w dalszym ciągu wierzy w talent trenerski Bogusława Kaczmarka i zatrudnia go na kolejny, już 5 rok pracy z zespołem Lechistów. Ma on, jednak nadzieje, iż sezon 2012/2013 będzie o niebo lepszy od poprzedniego, a Lechia ponownie zawita do pierwszej dziesiątki ligowej tabeli. Czy rzeczywiście tak się stanie i co przyniesie nowy sezon rozgrywek? Na to pytanie, w chwili obecnej nie jest w stanie nikt odpowiedzieć, jednak wiele osób związanych z gdańszczańskim klubem ma nadzieję, iż będzie to dla niego przełomowy rok. Czy rzeczywiście tak się stanie?




Kadra zespołu na sezon 2012/2013:

Bramkarze:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 1. Michał Buchalik
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 12. Bartosz Kaniecki
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 33. Sebastian Małkowski

Obrońcy:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 2. Rafał Janicki
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/11/Flag_of_Lithuania.svg/22px-Flag_of_Lithuania.svg.png) 3. Vytautas Andriuskevicius
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 4. Piotr Brożek
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 5. Krzysztof Bąk
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 6. Jarosław Bieniuk
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 13. Sebastian Madera
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/2f/Flag_of_Armenia.svg/22px-Flag_of_Armenia.svg.png) 20. Levon Airapetian
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/05/Flag_of_Brazil.svg/22px-Flag_of_Brazil.svg.png) 26. Deleu
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/92/Flag_of_the_Republic_of_the_Congo.svg/22px-Flag_of_the_Republic_of_the_Congo.svg.png) 28. Christopher Oualembo

Pomocnicy:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/31/Flag_of_Burkina_Faso.svg/22px-Flag_of_Burkina_Faso.svg.png) 7. Abdou Razack Traore
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 8. Łukasz Surma
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 14. Piotr Wiśniewski
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/9a/Flag_of_Spain.svg/22px-Flag_of_Spain.svg.png) 16. Andreu Mayoral
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 17. Marcin Pietrowski
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/05/Flag_of_Brazil.svg/22px-Flag_of_Brazil.svg.png) 19. Ricardinho
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 21. Mateusz Machaj
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 22. Paweł Nowak
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/ff/Flag_of_Serbia.svg/22px-Flag_of_Serbia.svg.png) 23. Marko Bajić
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 29. Łukasz Kacprzycki
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 30. Maciej Kostrzewa

Napastnicy:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 9. Piotr Grzelczak
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Flag_of_Poland.svg/22px-Flag_of_Poland.svg.png) 11. Grzegorz Rasiak



Znamy siedzibę obozu przygotowawczego Lechistów
(http://img28.imageshack.us/img28/2562/adadddda.png)

W dniu dzisiejszym, trener Bogusław Kaczmarek przedstawił miejsce, w którym piłkarze Lechii Gdańsk przygotowywać się będą do rundy jesiennej nowego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. Wybór padł, jak się okazało, na czeską – Ostrawę. Piłkarze wyjadą na zgrupowanie 10 lipca, zaś wrócą dziesięć dni później - 20 lipca. Bogusław Kaczmarek przedstawił nam, szczegóły dotyczące obozu. Oto co powiedział, redaktorom naszego serwisu:
„Podczas zgrupowania chcemy przede wszystkim popracować nad grą defensywną oraz atakiem pozycyjnym. Wszyscy wiemy, że z tymi elementami mieliśmy w ubiegłym sezonie największe problemy. Musimy, więc je jak najszybciej poprawić, a obóz w Ostrawie będzie do tego najlepszą szansą. Udało nam się umówić, również trzy mecze sparingowe w okresie pobytu w Czechach. Zagramy na pewno z Viktorią Pilzno oraz Metalistem Charków. Czekamy jeszcze tylko na potwierdzenie meczu z BATE Borysów, który zaplanowany jest na koniec całego wyjazdu. W planach są, również spotkania po powrocie do Gdańska, jednak konkretnych informacji na chwilę obecną nie znamy. To wszystko prawdopodobnie zostanie dopięte po powrocie do kraju.”





3,5 miliona złotych na transfery
(http://imageshack.us/scaled/landing/526/fsaffs.png)

Na dzisiejszej konferencji w siedzibie klubu Lechii Gdańsk, prezes klubu – Andrzej Kuchar przedstawił kwotę, jaką trener Kaczmarek będzie dysponował podczas letniego okienka transferowego. Kwota ta wynosi nie mniej niż 3,5 miliona złotych. Patrząc na obecny budżet, jakim dysponuje prezes Kuchar, to jest to kwota dość niska. Być może, liczba ta jest kolejnym elementem biznesowej układanki właściciela Lechii. Jak wiemy, ostatnimi czasy, prezes Kuchar bardzo ostrożnie dysponuje pieniędzmi, a nad wszystkimi wydatkami rozważnie myśli. Podobno, ma to zapobiec jakimkolwiek problemom finansowym klubu, ale czy takie posunięcie stanowi dobrą politykę transferową? Ciężko powiedzieć… Wiemy, jednak, iż trener Kaczmarek poszukuje obecnie zawodników na dwie pozycje: środkowy obrońca oraz typowy, środkowy napastnik. O tym kto nowy zawita do Gdańska powinniśmy się dowiedzieć po zakończeniu obozu w Ostrawie, na który przypomnijmy, piłkarze Lechii wyjadą 10 lipca.



-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wszelkie komentarze i oceny, mile widziane :)
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Let's get it started!
Wiadomość wysłana przez: Cygar w Listopad 24, 2012, 21:11:57
Początek okej, chociaż osobiście nie jestem zwolennikiem tej czcionki. Oczywiście wcale nie twierdzę, że jest beznadziejna. Długość wstępu mnie nawet zadowala, choć mogłeś podać jeszcze jakieś informację. Na transfery masz 3,5 mln. To całkiem przyzwoita suma za którą, na pewno możesz ściągnąć kilku dobrych graczy. Czekam na twoje ruchy transferowe.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Let's get it started!
Wiadomość wysłana przez: LaCoka w Listopad 24, 2012, 21:22:29
Brak Twojej kariery AS Monaco, przynajmniej dla mnie, był zauważalny bo mam do tej drużyny sentyment. Ale rozumiem doskonale to, że na karierę potrzeba materiału który będzie dawał radość cały czas. No i znalazłeś. Hmm, nie przepadam za polskimi drużynami, ale wybrałeś akurat taką drużynę która ma bogatą historię i przede wszystkim oddanych kibiców. Dlatego uważam, że ciekawy klub znalazł swoje miejsce w tym dziale. Powodzenia!

A co do wyglądu posta, to nie ma się do czego przyczepić. Możesz jedynie robić odstępy między nagłówkiem, a zdjęciem a do nich dodać cieniutką ramkę. Poza tym jest czytelnie i estetycznie.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Let's get it started!
Wiadomość wysłana przez: Patrico.17 w Listopad 24, 2012, 21:28:44
Szkoda poprzedniej kariery, mam nadzieję, że Lechia zostanie tutaj na dłużej. Ściągnij jakiś młodych chłopaków, którzy będą alternatywą na przyszłość, sparingi zapowiadają się ciekawie, a więc życzę powodzenia i wytrwałości.

PS: Masz u mnie stałego czytelnika ;)
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Let's get it started!
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Listopad 24, 2012, 22:24:34
cieszę się, że ktoś się bierze za Lechię, z wiadomych powodów. tylko proszę cię o jedno - szybko zmień czcionkę :P
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Let's get it started!
Wiadomość wysłana przez: VeB w Listopad 24, 2012, 22:33:55
Dobry wstęp, przyjemnie się czyta, nie mam żadnych zastrzeżeń. :)
Lechia jest na pewno drużyną z potencjałem, który należy wykorzystać. Oby w tym sezonie Kaczmarek w końcu wprowadził Lechię na właściwe tory.
3,5 miliona na transfery, to dość duża kwota, która na pewno starczy na kilka przyzwoitych transferów.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Podsumowanie obozu przygotowawczego.
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Listopad 25, 2012, 10:51:38
#2
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)


Podsumowanie obozu przygotowawczego

(http://img803.imageshack.us/img803/4553/hhhht.png)

Dzisiaj w godzinach popołudniowych, drużyna Lechii Gdańsk wróciła ze swojego 10-dniowego obozu przygotowawczego w czeskiej Ostrawie. Lechiście rozegrali w Czechach trzy spotkania, oto ich wyniki wraz z krótkimi opisami:



11.10.12r, godz. 16.00, Pilzno (Czechy)

(http://img411.imageshack.us/img411/492/viktoriapilzno.png)Viktoria Plzen  2:2  Lechia Gdańsk (http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Hanousek 7', Darida 12' - Wiśniewski 20', Nowak 80'
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) Rasiak

(http://www.ufast.eu/pics/185192viktoria_lechia.png)

Spotkanie z Viktorią Pilzno miało zaingurować obóz szkoleniowy Lechistów. Faworytem meczu zdecydowanie byli gospodarze, co przełożyło się także na pierwsze minuty rywalizacji. W 7 minucie, Viktoria objęła prowadzenie. Piłkę z bocznej strefy boiska dośrodkował Darida, Bakos umiejętnie zgrał ją do nadbiegającego Hanouska, a ten huknął w długi róg nie do obrony. Pięć minut później, niestety było już 2-0 dla Czechów. Hanousek posłał wyśmienitą, prostopadłą piłkę w pole karne, do której dobiegł Darida i bez namyślenia, z pierwszej piłki uderzył na bramkę Buchalika. Wydawało się, iż golkiper Lechii poradzi sobie z tym uderzeniem, jednak futbolówka prześlizgnęła mu się gdzieś pod nogą i wturlała się do siatki. Biało-Zieloni szybko, jednak odpowiedzieli. W 20 minucie, akcję skrzydłem przeprowadził Ricardinho, po czym dośrodkował piłkę na piąty metr. Tam najlepiej odnalazł się Piotr Wiśniewski i lekko trącając piłkę, wpakował ją do bramki. Jeszcze przed końcem pierwszej odsłony wyborną okazję miał Rajtoral, ale na nasze szczęście, trafił tylko w słupek. Lechia uparcie dążyła do zdobycia gola wyrównującego i… udało się. W 80 minucie strzelać próbował Ricardinho, ale zablokował go defensor Viktorii. Piłka trafiła pod nogi Pawła Nowaka. Ten przyjął ją, podprowadził i oddał piękny strzał w długi róg, dając wyrównanie. W doliczonym czasie gry swoją ostatnią okazję mieli gospodarze, ale Bakos znacznie się pomylił. Mecz zakończył się, więc rezultatem 2-2, co patrząc na klasę rywala jest z całą pewnością powodem do zadowolenie dla naszej drużyny.


(http://www.ufast.eu/pics/min_944119viktoria_lechia_staty.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=944119viktoria_lechia_staty.png)



14.10.12r, godz. 19.00, Ostrawa (Czechy)
(http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png) Lechia Gdańsk  0:1  Metalist Charków (http://www.ufast.eu/pics/200170metalist.png)
(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Cristaldo 41’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) Edmar, P.Gueye

(http://www.ufast.eu/pics/778930lechia_metalist.png)

W swoim drugim obozowym boju, ekipa Lechii stanęła naprzeciw Metalista Charków. Wiadome było, że nie będzie to łatwa przeprawa. Od początku spotkania, Biało-Zieloni grali, jednak z polotem, często stwarzając sobie sytuacje do zdobycia gola. Niestety w większości tych sytuacji brakło wykończenia. Po jednej z naszych akcji, Metalist wyszedł z kontrą. Marlos wypuścił prostopadłą piłką, Cristaldo. Ten zszedł z nią do środka, minął Janickiego i płaskim strzałem pokonał Małkowskiego. Szkoda, bo to Lechia do tej pory była zespołem lepszym. Druga odsłona była jakby kopią pierwszej. Lechia atakowała, a Metalist próbował wyprowadzać kontry. Na nasze nieszczęście, w dniu dzisiejszym, golkiper gości, Goryainov był bardzo dobrze dysponowany, a strzelenie mu gola nie było wcale błahostką. Pomimo licznych zmian, Lechii nie udało się zdobyć bramki, a mecz zakończył się zwycięstwem Metalista 1-0. Nie jest to wynik, za który trzeba by się wstydzić, jednak była możliwość wywalczenia lepszego rezultatu…


(http://www.ufast.eu/pics/min_274773lechia_metalist_sstaty.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=274773lechia_metalist_sstaty.png)



17.10.12r, godz. 19.00, Ostrawa (Czechy)
(http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png) Lechia Gdańsk  1:2  BATE Borysów (http://img231.imageshack.us/img231/313/bateborysow.png)
(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Madera 60’ – Pavlov 13’, Hleb 62’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) Madera – Bordachev

(http://www.ufast.eu/pics/842687lechia_bate.png)

Na zakończenie obozu w Ostrawie, drużyna Bogusława Kaczmarka zagrała z białoruskim BATE Borysów. Trzeba na wstępie powiedzieć, że był to rywal niezwykle wymagający, o czym świadczy choćby to, iż są oni mistrzami swojego kraju. Pierwszą groźniejszą sytuację stworzyli sobie, jednak piłkarze z Gdańska. Abdou Razack Traore wrzucił piłkę z lewego skrzydła, w polu karnym najwyżej wyskoczył Piotr Grzelczak i o mało co, nie pokonał Gorbunova. W 13 minucie padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Rodionov wypatrzył znakomicie, wychodzącego Pavlova i zagrał mu piłkę. Pavlov dobrze się z nią zabrał i wyszedł sam na sam z Kanieckim. Co prawda, strzał Białorusina nie był najlepszy, ale piłka po palcach bramkarza Lechii wturlała się do bramki. Tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony do dobrej sytuacji doszedł Traore. Piłkarz z Burkina Faso oddał strzał z okolicy 12 metra, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. W 60 minucie, Lechia wybijała rzut rożny. Ricardinho dośrodkował piłkę na bliższy słupek, tam znalazł się Sebastian Madera i ładnie uderzył w krótki róg, dając Lechistom wyrównanie. Radość Biało-Zielonych nie trwała, jednak długo. Dwie minuty później, Hleb dostał piłkę od Rodionova, zakręcił Bieniukiem na 11 metrze, po czym oddał strzał, przy którym szans nie miał już Kaniecki. Lechię stać było jeszcze na jedną, bramkową sytuację. W doliczonym czasie gry, Traore podał prostopadła piłkę do Rasiaka. Były piłkarz Jagiellonii, wpadł w pole karne, ale uderzył ponad bramką. Po tej sytuacji, arbiter zakończył to spotkanie. Lechia przegrała z mistrzem Białorusi, BATE Borysów, 1-2.


(http://www.ufast.eu/pics/min_827394lechia_bate_staty.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=827394lechia_bate_staty.png)



Po przyjeździe Lechistów poprosiliśmy o krótką ocenę obozu trenera Kaczmarka. Oto co nam powiedział:
„Naprawdę cieszę się z tego, iż chłopcy porządnie przepracowali ten obóz. Może wyniki nie napawają zbytnim optymizmem, ale trzeba spojrzeć z jakimi drużynami przyszło nam się mierzyć. Mam nadzieję, że to, co udało nam się zdobyć podczas zgrupowania w Ostrawie, zaowocuje również podczas ligi. Jest naprawdę dużo rzeczy, z których jestem zadowolony. Jedną z nich jest na pewno wola walki, którą zaprezentowaliśmy podczas tych starć. W każdym z meczy, pierwsi straciliśmy gola, a pomimo to potrafiliśmy się podnieść i zagrać niezłe spotkanie. Czekamy teraz na ostatnie mecze przedsezonowe oraz na upragniony start sezonu. Nie możemy się już doczekać.”



-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Mecze sparingowe będą przeze mnie opisywane krótko. Liga już normalnie.

tylko proszę cię o jedno - szybko zmień czcionkę :P
Wcześniej polecany mi tą czcionkę, teraz w większości się nie podoba. Kwestia gustu... W takim razie, jaką polecacie?

A co do wyglądu posta, to nie ma się do czego przyczepić. Możesz jedynie robić odstępy między nagłówkiem, a zdjęciem a do nich dodać cieniutką ramkę. Poza tym jest czytelnie i estetycznie.
Teraz ładniej? ;)
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Podsumowanie obozu przygotowawczego
Wiadomość wysłana przez: VeB w Listopad 25, 2012, 11:28:26
Jak nie ta czcionka to może Cambria ? :D Mi osobiście się podoba ;]

Dobra gra Lechii, jednakże 2 porażki i remis. W ostatnim meczu zabrakło chyba tylko szczęścia, albo też skupienia. Po zdobyciu bramki na 1:1 powinniście jeszcze bardziej się skupić, bo wiadome jest, że Bate tak łatwo się nie podda. W spotkaniu z Viktorią Plzen to Wy mieliście szczęście, bo zremisowaliście. To gospodarze grali lepiej, natomiast wy przebudziliście się dopiero w drugiej połowie spotkania. Z Metalistem graliście dobrze, ale znowu zabrakło szczęścia. Myślę, że jednak jak na Lechię, to wyniki są całkiem przyzwoite, oczywiście, mogło być lepiej, ale czego można wymagać od drużyny obijającej się w środku tabeli ? Dla bramkarza na pewno nie były to miłe chwile, bo chyba nikt nie czułby się dobrze z myślą, że zabrakło milimetrów, albo że piłka przeleciała gdzieś pomiędzy nogami, dając gola rywalom. Oczywiście nie może zabraknąć też gratulacji, bo zawodnicy pokazali, że jeśli stracą bramkę, to za wszelką cenę chcą ją odrobić, by zremisować, a nawet aby wygrać. To dobre prognozy przed nadchodzącym sezonem.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Podsumowanie obozu przygotowawczego
Wiadomość wysłana przez: Patrico.17 w Listopad 25, 2012, 11:54:11
Wszystko ładnie, schludnie. Dobrze się czyta. Co do meczów, to z Victoria Plzen chłopcy naprawdę dobrze się spisali, zdołali doprowadzić do remisu,kiedy w 12 minucie przegrywali już 2:0. Szkoda pozostałych spotkań, ale wierzę, że w TM Ekstraklasie Lechia będzie na czele i może pokusi się o awans do europejskich pucharów.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Podsumowanie obozu szkoleniowego
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Listopad 26, 2012, 21:04:28
Teraz ładniej? ;)

Tak, na pewno jest ładniej, niby taki mały szczegół, ale jak bardzo waży na estetyce całości posta. Nie ma problemu z tym, że nie rozwlekałeś się przy sparingach, na początku dobrze jest ruszyć w miarę wcześnie z sezonem, żeby opowiadanie nabrało jakiegoś kształtu. Wyniki nie są tak ważne jak to, co zawodnicy wypracowali podczas tego obozu - przygotowanie do sezonu to wbrew pozorom ważna część, która może zdecydować o tym, jak będzie wyglądał początek rozgrywek w wykonaniu Lechii i dalsze tego efekty oraz skutki.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Podsumowanie obozu przygotowawczego
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Listopad 28, 2012, 17:21:41
#3
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)



Znamy terminarz Lechistów

(http://img687.imageshack.us/img687/7348/lechiagdanskc.png)

Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych, zarząd T-Mobile Ekstraklasy ogłosił terminarz na rundę jesienną tych rozgrywek. Ponadto, światło dzienne ujrzał dziś rozkład jazdy pierwszej rundy Pucharu Polski, a prezes Lechii – Andrzej Kuchar, poinformował nas z kim zagrają Lechiści w ostatnich meczach przedsezonowych. Prezentujemy zatem pełny terminarz Lechii Gdańsk na rundę jesienną sezonu 2012/2013. Oto on:

02.08.2012r, Mecz towarzyski,  Lechia Gdańsk – Fenerbahce SK
11.08.2012r, Mecz towarzyski,  Zawisza Bydgoszcz – Lechia Gdańsk
25.08.2012r, 1 kolejka T-ME,  Wisła Kraków – Lechia Gdańsk
03.09.2012r, 2 kolejka T-ME,  Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk
08.09.2012r, 3 kolejka T-ME,  Lechia Gdańsk – Legia Warszawa
16.09.2012r, 4 kolejka T-ME,  Polonia Warszawa – Lechia Gdańsk
22.09.2012r, 5 kolejka T-ME,  Lechia Gdańsk – Korona Kielce
03.10.2012r, 1 runda PP,  Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lechia Gdańsk
13.10.2012r, 6 kolejka T-ME,  Piast Gliwice – Lechia Gdańsk
21.10.2012r, 7 kolejka T-ME,  Zagłębie Lubin – Lechia Gdańsk
27.10.2012r, 8 kolejka T-ME,  Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała
10.11.2012r, 9 kolejka T-ME,  Ruch Chorzów – Lechia Gdańsk
17.11.2012r, 10 kolejka T-ME,  Lechia Gdańsk – Lech Poznań
25.11.2012r, 11 kolejka T-ME,  Lechia Gdańsk – Widzew Łódź
09.12.2012r, 12 kolejka T-ME,  Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze
15.12.2012r, 13 kolejka T-ME,  Jagiellonia Białystok – Lechia Gdańsk
22.12.2012r, 14 kolejka T-ME,  Lechia Gdańsk – GKS Bełchatów


Jak widzimy, jeszcze przed sezonem, Lechia rozegra dwa spotkania towarzyskie. W pierwszym z nich, na PGE Arenę przybędzie drużyna wielkiego formatu, z licznymi gwiazdami w swoim składzie – Fenerbahce. W ostatnim sprawdzianie, Biało-Zieloni pojadą za to do Bydgoszczy na mecz z pierwszoligową Zawiszą. Rundę jesienną, Lechiści zainaugurują w Krakowie w pojedynku z Wisłą Kraków, zaś zakończą meczem z GKS-em Bełchatów. Jak widzimy, w rundzie jesiennej rozegramy tylko 14 meczy ligowych. To wszystko wiąże się z tym, iż w terminie rozgrywania 15 kolejki przypadają święta Bożego Narodzenia. W związku z tym, zarząd Ekstraklasy postanowił, iż kolejka piętnasta przypisana zostanie do rozgrywek wiosennych. Jeśli chodzi o Puchar Polski, to poznaliśmy tylko pary pierwszej rundy, która rozegrana zostanie na początku października. Lechia Gdańsk podejmie w ramach tego turnieju, Podbeskidzie Bielsko-Biała. Czeka nas naprawdę ciekawa runda.




Trzech zawodników negocjuje z Lechią

(http://www.ufast.eu/pics/401863llll.png)

Jak udało nam się ustalić, w chwili obecnej na testach w Lechii Gdańsk znajduje się trzech piłkarzy. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to w najbliższym czasie klub powinien zawrzeć z nimi umowę i związać ich kontraktem z ekipą Lechistów. Dokładne warunki nie są, jednak jeszcze znane, ale mówi się o kwotach w okolicach 500 tysięcy złotych za każdego gracza. Oto lista testowanych zawodników oraz ich dane personalne:


(http://www.ufast.eu/pics/920321zielinski.png)
Michał Zieliński

Pierwszym z obserwowanych piłkarzy jest Michał Zieliński. Jest to zawodnik, występujący na pozycji napastnika w Koronie Kielce. Urodził się 28 lat temu w Żernicy. Swoją karierę piłkarską rozpoczął w Concordii Knurów. W seniorskim zespole tego klubu grał przez cztery lata. Po tym czasie wypożyczony został do Polonii Bytom. Rozegrał tam 5 spotkań, strzelając przy tym jednego gola. Po zakończeniu sezonu, definitywnie przeniósł się do bytomskiego klubu i ostał się tam na trzy lata. Podczas pobytu na Śląsku zdobył 9 bramek w 69 meczach, po czym zainteresowała się nim Korona Kielce.  Na kielecczyznę trafił w 2010 roku i od tego czasu rozegrał dla Złocisto-Krwistych 24 mecze oraz zdobył 4 bramki. W międzyczasie wystąpił w kilku meczach w barwach GKS-u Katowice, aż wreszcie zaciekawiła się nim Lechia.


(http://www.ufast.eu/pics/391719jamroz.png)
Łukasz Jamróz

Kolejny zawodnik, również pochodzi z Korony Kielce. Ma on 22 lata oraz występuję na pozycji napastnika. Chodzi tutaj oczywiście o Łukasza Jamroza. Swoją karierę seniorską rozpoczął w 2007 roku, kiedy to przeniesiony został z juniorskiej drużyny Korony Kielce do ekipy Młodej Ekstraklasy. Pod koniec 2010 roku w ramach wypożyczenia przeniósł się do Broni Radom, jednak nie zabłysnął tam i powrócił do swojego macierzystego klubu. W sezonie 2011/2012 wypożyczony został na pół roku do Orła Wierzbica. Po  powrocie, rozegrał dla Korony 7 spotkań, strzelając przy tym dwie bramki. Teraz z dużą dozą prawdopodobieństwa trafi do Lechii Gdańsk


(http://www.ufast.eu/pics/879315cieslak.png)
Adrian Cieślak

Trzecim piłkarzem, przebywającym obecnie na testach w drużynie Biało-Zielonych jest Adrian Cieślak. Piłkarz ma 20 lat oraz występuje na pozycji środkowego obrońcy. Pochodzi on z niewielkiego Pleszewa, gdzie od małego grał w młodzieżowym klubie. W 2008 roku trafił do juniorskiej drużyny MSP Szamotuły, gdzie spędził 3 lata. Na początku 2011 roku, Cieślak przeniósł się do Poznania i trafił do drużyny Młodej Ekstraklasy, Lecha Poznań. W drugiej połowie sezonu 2011/2012 stał się podstawowym zawodnikiem tego zespołu, jednocześnie przykuwając uwagę wielu klubów. Wydaje się, jednak, iż najbliżej pozyskania go jest właśnie Lechia Gdańsk.

O tym, czy wyżej wymienieni zawodnicy, rzeczywiście trafią na PGE Arenę, powinniśmy się dowiedzieć w najbliższej przyszłości. Na razie, zostawiamy tę sprawę w rękach włodarzy klubu.




5 pytań do…
(http://www.ufast.eu/pics/7933795_pytan_do.png)
#1
Bogusław Kaczmarek


5 pytań do… to nowy segment naszej strony internetowej. Będzie on przedstawiany w formie artykułów. W całym przedsięwzięciu chodzi o to, iż w każdym artykule, zawarty będzie jeden, krótki wywiad, składający się z pięciu, prostych pytań. Do udzielania odpowiedzi będziemy chcieli raz po raz, zapraszać co raz to inne osoby związane na co dzień z Lechią Gdańsk.
W pierwszym odcinku 5 pytań do… przepytany zostanie trener pierwszego zespołu Lechistów – Bogusław Kaczmarek. Zapraszamy do lektury!



(R)edaktor: Witam Panie Trenerze. Na wstępie chciałem z góry podziękować za poświęcony mi czas.
(B)ogusław (K)aczmarek: Witam, nie ma problemu.
R: A więc, tak jak ustalaliśmy, zadam Panu 5 krótkich pytań, a Pan postara się na nie odpowiedzieć.
BK: Zgadza się, możemy rozpoczynać.
R: W trakcie swojej kariery piłkarskiej, spędził Pan w Lechii naprawdę sporo czasu. Później, w latach 1984-1992, był Pan trenerem Lechistów. Teraz wraca Pan ponownie na stare śmieci. Jakie to uczucie?
BK: To prawda, spędziłem w Gdańsku dobrych kilkanaście lat, zarówno w roli piłkarza, jak i trenera. Jakie uczucie mi teraz towarzyszy? Ciężko mi powiedzieć, na pewno w jakimś stopniu, szczęście, bo każde moje wspomnienie związane z Lechią jest czymś miłym. Nie myślę, jednak o tym i staram się robić to co robię, najlepiej jak tylko potrafię.
R: Wiele mówi się o Panu, jako o człowieku, który posiada talent odkrywania młodych talentów. Jak się Pan na to zapatruje.
BK: Cieszę się, że ludzie mają takie zdanie o mnie. Miałem o tyle szczęścia w swojej karierze, iż udało mi się poznać kilku naprawdę znakomitych zawodników, w czasach kiedy to byli oni jeszcze juniorami. Dla przykładu, pod moimi skrzydłami w Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski grał Grzegorz Rasiak. Bodajże rok po tym jak ja przeniosłem się do Łęcznej, Grześkiem zainteresowało się Derby County, gdzie ostatecznie trafił.
R: Wrócmy teraz do czasów dzisiejszych. Co Pana najbardziej cieszy przed rozpoczęciem rundy jesiennej T-Mobile Ekstraklasy?
BK:  Z całą pewnością to, iż chłopcy bardzo dobrze przepracowali okres przygotowawczy. Udało nam się poprawić wiele elementów gry, opracowaliśmy różne warianty gry, przećwiczyliśmy stałe fragmenty. Jest zatem wiele rzeczy, z których jestem zadowolony. Ponadto, cieszę się z zaangażowania, które objawia się wśród każdego, mojego zawodnika podczas treningów. Widać, że chłopakom naprawdę zależy i że chce im się chcieć.
R: Są takie rzeczy, które Pana niepokoją przed rozpoczęciem rozgrywek?
BK: Ja w swoim życiu przeszedłem już naprawdę wiele, przez co ostatnimi czasy, bardzo mało jest takich sytuacji, które by mnie niepokoiły. Jak na razie wszystko jest jak najbardziej w porządku i nie mam powodów do zmartwień.
R: Na koniec zabawimy się w typowanie. Proszę powiedzieć, kto według Pana zdobędzie w tym roku Mistrza Polski oraz na którym miejscu zakończy sezon Lechia?
BK: Jest kilka drużyn, które będą bić się o mistrza. Na pewno zalicza się do nich Legia, Wisła czy też Lech. Nie zapominam również o aktualnym mistrzu – Śląsku. Batalia o czołowe miejsca będzie zatem bardzo ciekawe. Co do miejsca Lechii, to nie chcę nic obiecywać, bo wiadomo jak to się później kończy. Ale tak patrząc obiektywnie na aktualną sytuację, to miejsce w czołowej dziesiątce będzie dla nas dobrym rezultatem.
R: Dziękuję za wywiad i życzę powodzenia w nadchodzącym sezonie.
BK: Również dziękuję, było mi bardzo miło.  



-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dzięki za komentarze, do Was zajrzę nieco później ; )
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Terminarz, transfery oraz wywiad.
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Listopad 30, 2012, 19:17:05
powiem, że wywiad ciekawy, a jeszcze ciekawiej prezentują się cele transferowe zespołu.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Terminarz, transfery oraz wywiad.
Wiadomość wysłana przez: Makrotopic w Listopad 30, 2012, 20:53:16
1*
Noo zaczynasz Lechią Gdańsk jednym z moich ulubionych zespołów w T-ME, tuż za Chorzowskim Ruchem.
Analizując twój skład widzę w nim 3 wychowanków Łódzkiego Widzewa - Piotrka Grzelczaka, Sebkę Maderę i Bartka Kanieckiego, całą trójkę kojarzę bo nie raz oglądałem mecze Widzewa w telewizji bo niestety z Torunia nie mam blisko ani na Ruch, ani na Widzew lub Lechię ;) I z tej trójki najbardziej wartościowym piłkarzem będzie chyba Sebastian Madera pamiętam, że był bliski nawet powołania do Reprezentacji Polski na mecze przed Euro. W klubie zostaje Kaczmarek i dobrze bo to dobry trener i jakaś zawsze kojarzę go z Lechią, nie mogę sobie go wyobrazić gdzie indziej. Obóz spędzicie w Ostrawie, byłem tam kiedyś na wycieczce i w miarę ładna tam okolica na pewno(chyba) dobre miejsce na doskonalenie umiejętności przed nowym sezonem - zagracie w dobrymi zespołami którzy są na poziomie(a może nawet wyżej) Lechii :)


2*
Pierwsze co rzuca się w oko po szybkich oględzinach posta, przed przeczytaniem rzuca się to, że dwa ostatnie mecze sparingowe graliście o tej samej godzinie, tylko pierwszy o 3 godziny wcześniej i, że w każdym meczu wystąpił inny bramkarz widzę też, że dużo stawiałeś w sparingach na parę Bieniuk-Madera i będzie to chyba optymalna para stoperów na ligę. Mecz z Viktorią ogromny fal-start pierwszy kwadrans wszystko pozamiatał okropny błąd Buchalika przy golu na 2-0. Potem już było tylko lepiej szybo otrząsnęliście się i zdobyliście bramkę kontraktową. Tuż przed końcem 1 połowy, okazje mieli jeszcze Czesi ale strzał Rajtorala  zatrzymał słupek. Podopieczni trenera Kaczmarka dążyli do wyrównania tego spotkania co się ostatecznie udało w 80 minucie Nowakowi, potem gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, piłkę meczową zmarnował piłkarz z Plizna.
Biorąc pod uwagę obecny sezon gdy Viktoria rozgromiła Ruch Chorzów to jest to dobry wynik.

Drugi sparing z Metalistem Charków już mniej udany dla Was, graliście dobrze początkowo stwarzaliście sobie sytuacje, ale żadnej nie wykorzystaliście i w myśl przysłowia "Nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić" Ukraińcy wyprowadzili zabójczą kontrę i zdobyli jedyną bramkę w tym spotkaniu. Jak czytałem 1 odcinek to myślałem o jakimś remisie lub coś ;D :)

Mecz z Bate znów taki pechowy, znowu zemściła się na Was nie wykorzystana sytuacja Piotrka Grzelczaka i straciliście bramkę. Bramkę wyrównującą zdobyliście po kornerze wykonywanym przez Ricardinho, brameczkę strzelił Madera - co chyba pokazało, że środkowi obrońcy bramki w Lechii też strzelać mogą - niestety dwie minuty potem po akcji Aleksandra Hleba(o ile to nie jest inny Hleb ;D) byłego piłkarza Barcelony - Kaniecki był bez szans i Hleb umieścił piłkę w siatce.

Obóz można podsumować chyba troszkę ino minus głównie za mecz z Metalistem, bo raczej porażki z BATE spodziewał się każdy.


3*
Widzę rozegracie jeszcze dwa sparingi z Zawiszą i Fenerbahce i raczej ten 1 mecz na luzie wygracie, a w drugim może pokusicie się o niespodziankę i zremisujecie. Inauguracja z Wisełką czyli od razu meczyk przyjaźni liczę, że nie zakończy się wynikiem remisowym, a zwycięstwem Lechistów ;D I widzę, że w 11 kolejce podejmujecie Widzew tutaj akurat liczę na remis to samo w 9 kolejce. ^^ W PP z PBB powinna być łatwa przeprawa i chyba(w piłce wszystko się może stać :) ) na luzie wygracie.
Do osób z którymi negocjujecie się nie wypowiem bo jeszcze nic nie jest pewne - więc zostawiam to bez komentarza. :)
Wywiad konkretny nie ma nic do zarzucenia. :)
Pozdrawiam :) Życzę długiej kariery. ;)
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Terminarz, transfery oraz wywiad.
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 01, 2012, 21:34:40
#4
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)


Przygotowania zakończone, czas na ligę

(http://www.ufast.eu/pics/566421leeeeee.png)


11 lipca 2012 roku, meczem z Zawiszą Bydgoszcz, ekipa Lechii Gdańsk zakończyła swoje przygotowania do nadchodzącego sezonu 2012/2013. W trakcie tego okresu, Lechiści rozegrali 5 sparingów, w tym trzy podczas obozu w czeskiej Ostrawie. Przypomnijmy, za naszą południową granicą, Lechia zremisowała z Viktorią Pilzno 2-2 oraz dwukrotnie przegrała: z Metalistem Charków (0-1) oraz z BATE Borysów (1-2). Po powrocie do Gdańska, przed rozpoczęciem rundy jesiennej, czekały na Biało-Zielonych jeszcze dwa sprawdziany. 2 lipca na PGE Arenie, Lechia zagrała z tureckim Fenerbahce, a 11 lipca w Bydgoszczy z miejscową Zawiszą. Oto wyniki tych spotkań, wraz z krótkimi opisami tego, co działo się na boisku.


02.07.12r, godz. 16.00, PGE Arena, Gdańsk
(http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png) Lechia Gdańsk  0:3  Fenerbahce SK (http://www.ufast.eu/pics/224404fen.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Alex 65’, Semih 72’, Machaj sam. 85’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) Surma – Serdar Kesimal


(http://www.ufast.eu/pics/522068lechia_fener.png)


W tym spotkaniu zdecydowanym faworytem byli goście z Turcji. Nie było to rzeczą dziwną, gdyż Fenerbahce to o wiele bardziej utytułowana drużyna, w skład której wchodzą takie gwiazdy jak choćby Semih Senturk czy Dirk Kuyt. Lechiści zapowiedzieli, jednak iż tanio skóry nie sprzedadzą i grać będą do samego końca.
Pierwszą groźną akcję w tym spotkaniu stworzyli goście. Alex wymienił kilka podań z Ozturkiem, po czym zagrał futbolówkę do Semiha. Ten z powrotem odegrał ją do Alexa, który oddał mocny strzał na bramkę Małkowskiego. Piłka odbiła się od słupka, po czym dopadł do niej Kuyt, jednak zagubił się on we własnym dryblingu i cała akcja spaliła na panierce. W 20 minucie, nie daleko pola karnego piłkę stracił na rzecz Grzegorza Rasiaka, Serdar Kesimal. Napastnik Lechii popędził z nią w stronę bramki, minął zwodem, wracającego Kesimala i oddał silny strzał w długi róg Volkana Demirela. Golkiper reprezentacji Turcji wyciągnął się, jednak jak struna i odbił strzał na rzut rożny. Jeśli chodzi o większe emocje, to na tym moglibyśmy zamknąć pierwszą połowę. Co ciekawe, więcej z gry mieli na razie gospodarze, jednak skuteczność wykańczania akcji była do tej pory dość mizerna. W 65 minucie obejrzeliśmy pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Po faulu na Erkinie, długim krosem popisał się Bekir Irtegun. Piłka poleciała pod pole karne, gdzie znakomicie zgrał ją do Alexa, Semih Senturk. Pomocnik Fenerbahce, potężnie uderzył z woleja i pomimo interwencji Małkowskiego, futbolówka po odbiciu się od poprzeczki, wylądowała w siatce. Jeśli chodzi o tę bramkę, to nie możemy mieć żadnych pretensji do obrony Lechii, gdyż Turcy zagrali, wręcz koncertowo. Co innego musimy powiedzieć o bramce numer dwa, która padła w 72 minucie. Kompletnie niekryty Semih Senturk uderzył z szesnastu metrów, piłkę w bok odbił bramkarz Lechii, a chwilę później ponownie był przy niej napastnik Fenerbahce dobijając ją z najbliższej odległości. Co w tej sytuacji robili obrońcy Lechii? Ciężko powiedzieć… Równie ciężko wytłumaczyć bramkę na 3-0 dla gości. Zalicza się ona bowiem do tych z kategorii kuriozów. Ponownie Senturk miał przy niej duży udział. Turek wbiegł w pole karne i oddał strzał na bramkę Małkowskiego. Bramkarz Biało-Zielonych obronił strzał, po czym do eksmitowania futbolówki zabrał się Deleu. Zrobił to, jednak o tyle nieudolnie, iż futbolówka odbiła się od nóg Mateusza Machaja i… wpadła do bramki. Brazylijczykowi pozostało już tylko złapanie się za głowę. W samej końcówce, Turcy mieli jeszcze jedną sytuację, jednak dobrze interweniował na przedpolu Sebastian Małkowski. Niewiele po tym, arbiter zakończył towarzyskie spotkanie pomiędzy Lechią Gdańsk a Fenerbahce SK, w którym turecki zespół ograł Biało-Zielonych 3-0. Patrząc przez pryzmat całego spotkania to nie jest to wynik do końca sprawiedliwy. Szczerze mówiąc to w pierwszej połowie lepsza była Lechia. Dopiero druga odsłona, a konkretniej, jej ostatnie 25 minut przeważyło o wyniku spotkania. Na pewno szkoda tego rezultatu, bo można było ugrać w tym meczu trochę więcej, a przynajmniej na trochę mniej pozwolić gościom z Turcji…


(http://www.ufast.eu/pics/min_384983lec_fenerba.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=384983lec_fenerba.png)



11.07.12r, godz. 17.00, Stadion im. Zdzisława Kryszkowiaka, Bydgoszcz
(http://www.ufast.eu/pics/531744zaw.png) Zawisza Bydgoszcz  0:2  Lechia Gdańsk (http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Pietrowski 9’, Rasiak 60’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) brak


(http://www.ufast.eu/pics/109898zaw_lechia.png)


W ostatnim sprawdzianie przed rozpoczęciem rundy jesiennej sezonu 2012/2013, Lechia Gdańsk mierzyła się z Zawiszą Bydgoszcz. Faworytem spotkania byli piłkarze Lechii, jednak Zawisza już nie raz pokazywała, że nie należy do słabych drużyn i potrafi napsuć krwi nawet najlepszym drużynom w Polsce.
Początek meczu to dominacja Biało-Zielonych. Lechiści od początku postawili na ofensywę i zdobywanie bramek. Po raz pierwszy udało im się to w 9 minucie. Pietrowski podał piłkę do Kacprzyckiego, po czym wybiegł na pozycję. Skrzydłowy Lechii zauważył to i posłał mu prostopadłe podanie, otwierające drogę do bramki. Pietrowski podholował futbolówkę jak najbliżej i strzałem nad bramkarzem Zawiszy, dał prowadzenie Lechistom. Niewiele później powinno być już 2-0. Ricardinho podał do Grzelczaka, ten zagrał w uliczkę do Kacprzyckiego, który popędził z futbolówką pod końcową linię, po czym wślizgiem zagrał ją do samotnie stojącego w polu karnym Ricardinho. Brazylijczyk miał już właściwie pustą bramkę, jednak nie czysto trafił w piłkę, która poleciała wysoko w trybuny. Lechia w dalszym ciągu atakowała, ale druga bramka zdobyta została dopiero w drugiej połowie. Równo po upływie godziny gry do siatki Zawiszy trafił Grzegorz Rasiak, wykorzystując błąd defensywy gospodarzy i ładnym strzałem w długi róg, pokonując Przemysława Norko. W 71 minucie, o swoim potężnym uderzeniu chciał przypomnieć Andreu Mayoral. Po zagraniu od Ricardinho, Hiszpan zdecydował się na strzał z 16 metrów, ale ostatecznie golkiper bydgoszczan nie musiał się, ruszać, gdyż piłka pofrunęła nad poprzeczką. Pięć minut później swoją najlepszą okazję w tym meczu mieli gospodarze. Po niedokładnym zagraniu Bieniuka, piłka została przejęta przez Hermesa. Były zawodnik Korony – Hermes, zagrał ją do byłego zawodnika Ruchu – Abbotta. Snajper Zawiszy zgubił balansem Maderę i zdecydował się na strzał. Uderzenie sprawiło małe problemy Buchalikowi, ale tak czy inaczej zaliczył on skuteczną i pewną interwencję, broniąc strzał Abbotta. W samej końcówce świetną okazję do odkupienia win z pierwszej połowy miał Ricardinho. Dostał on idealną piłkę przed pole karne, po czym wpadł z nią w szesnastkę i mocno uderzył na bramkę Norki. W efekcie tego, futbolówka odbiła się od poprzeczki, ale pozostała na boisku, gdzie już na nią czyhali defensorzy klubu z Bydgoszczy.
Mecz zakończył się zatem sprawiedliwym rezultatem, 2-0. Wynik ten z całą pewnością, dobrze rokuje przed nadchodzącym sezonem oraz nieco poprawia nastroje, zarówno piłkarzy, jak i kibiców Lechii po przegranym boju z Fenerbahce.


(http://www.ufast.eu/pics/min_526084za_le.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=526084za_le.png)




Ciężki bój na dzień dobry
(http://img832.imageshack.us/img832/3744/wislakrakow.png)vs(http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png)

W meczu 1 kolejki nowego sezonu T-Mobile Ekstraklasy, ekipa Lechii Gdańsk podejmie przy ul. Reymonta w Krakowie, drużynę Wisły Kraków. Patrząc na to spotkanie przez pryzmat kibicowski, to będzie to mecz przyjaźni, bowiem kibice Lechii i Wisły dzielą ze sobą tak zwaną „zgodę”. Jeśli zaś spojrzymy na to widowisko pod kątem czysto sportowym, to pewne jest, iż powinniśmy obejrzeć dobre spotkanie. W ubiegłym sezonie obie te drużyny spotkały się ze sobą w kolejkach nr 5 i 20. W Krakowie wygrała wtedy Lechia, zaś w Gdańsku, Wisła. Oba te mecze były niezwykle wyrównane, przez co nawet teraz trudno powiedzieć, kto jest faworytem tego starcia. Wiślacy mają w tym sezonie ambicje, by powrócić, po roku przerwy na stanowisko Mistrza Polski. Lechia zaś, po cichu liczy na choćby Ligę Europejską. Do spełnienia obu tych celów jeszcze bardzo długa droga, jednak zwycięstwo w tym spotkaniu dobrze rozpocznie wędrówkę do osiągnięcia ich.
W kwestii przypomnienia, start meczu Wisła – Lechia, zaplanowany został na godzinę 20. A zatem, do boju Lechia!


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Komentujcie proszę, to naprawdę motywuje. : )
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Dwie różne twarze w ostatnich sparingach
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 02, 2012, 10:22:29
Bardzo ciekawe 2 sparingi, w których jednak Lechia pokazała, że ma sporo do poprawy. W pierwszym meczu, na pewno brakowało skuteczności, ale też obrony. Można wybaczyć pierwszą bramkę dla gości, ale druga i trzecia, nie powinny były paść. W kolejnym sparingu Lechia co prawda wygrała, ale kolejny raz pokazała, jak potrafi marnować znakomite okazje na bramkę. Cieszy jednak to, że Lechia w obu spotkaniach przeważała i potrafiła grać ładną piłkę.

Ej.. Ty jakoś te sparingi w karierze ustawiasz, czy normalnie w menu, mecz treningowy ? Wiem, może głupie pytanie, ale co tam xD
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Dwie różne twarze w ostatnich sparingach
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Grudzień 04, 2012, 13:40:42
[quote author=VeB link=topic=126691.msg839441#msg839441 date=1354440149
Ej.. Ty jakoś te sparingi w karierze ustawiasz, czy normalnie w menu, mecz treningowy ? Wiem, może głupie pytanie, ale co tam xD
[/quote]

Tam gdzie zapisujesz grę masz też opcję save team data czy coś takiego. Jak już zapiszesz to bierzesz tryb meczu towarzyskiego i jedziesz na sam koniec gdzie jest opcja wyboru wczytania drużyny z takiej bazy danych. Cała magia.

Całkiem sporo tych sparingów, mnie osobiście bardziej zainteresuje liga, na przyszłość może rozgrywaj 2-3 takie spotkania przygotowawcze, chociaż oczywiście to Twój dobrowolny wybór.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Dwie różne twarze w ostatnich sparingach
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 04, 2012, 16:06:53
Dzięki :)
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Dwie różne twarze w ostatnich sparingach
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 04, 2012, 19:34:46
Fajna kariera :) Dobrze, że ktoś prowadzi polski klub. Od Fenerbahce dostaliście lanie, zresztą goście byli zdecydowanymi faworytami. Ciekawie musiał wyglądać w grze ten samobój Machaja :D . W spotkaniu z Zawiszą odnieśliście zwycięstwo. Przeważaliście, stwarzaliście akcje, które dały wam dwie bramki. Sparingi ukazały mocne i słaby strony zespołu. Oczywiście słabości trzeba było skorygować i zobaczymy, czy się wam to udało. Teraz zaczyna się gra na serio. W pierwszej kolejce jedziecie do Krakowa. Faworytami nie jesteście, ale T-Mobile Ekstraklasa to bardzo nieprzewidywalna liga, więc z pewnością możecie nawet i wygrać. Powodzonka! ;)
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Dwie różne twarze w ostatnich sparingach
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 04, 2012, 21:56:02
Zgodzę się z Bambarylą - fajna kariera, która jest estetycznie prowadzona.
Od Fenerbahce dostaliście, ale zresztą nie ma się co dziwić. W PES'ie jest to wymagający rywal i cud że dostaliście tylko tyle. Lepiej było już z Zawiszą, gdzie nieoczekiwanie strzelił Rasiak :D i Pietrowski. Martwi trochę słaba forma pierwszych napastników. Oby na ten trudny inauguracyjny mecz z Wisłą się odblokowali. ;)
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Dwie różne twarze w ostatnich sparingach
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 06, 2012, 18:08:51
#5
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)


Wisła lepsza w meczu przyjaźni

(http://www.ufast.eu/pics/421150wisla_lechia_____asasasas.png)


1 kolejka T-Mobile Ekstraklasy
25.08.12r, godz. 20.00, Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków
(http://img832.imageshack.us/img832/3744/wislakrakow.png) Wisła Kraków  1:0  Lechia Gdańsk (http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) R.Quioto 52’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) brak


(http://www.ufast.eu/pics/214534wisla_lechia_sklady.png)


W meczu inaugurującym sezon ligowy 2012/2013 T-Mobile Ekstraklasy, ekipa Lechii Gdańsk zmierzyła się na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana, z drużyną Wisły Kraków. Jeśli mielibyśmy wytypować faworta tego starcia, patrząc wyłącznie na historię obu klubów, to bez namysłów, wybralibyśmy ekipę Białej Gwiazdy. Patrząc, jednak na aktualny poziom, jaki prezentują oba zespoły, to najsprawiedliwszym wynikiem byłby remis. Musimy, jednak zauważyć, że za Wiślakami przemawiał dzisiaj przede wszystkim atut własnego boiska, co zapewne miało odzwierciedlenie w ostatecznym wyniku spotkania. Zacznijmy, jednak od początku.
Pierwsze minuty spotkania zdecydowanie należały do gospodarzy. Już w 2 minucie niebezpiecznie było pod bramką Małkowskiego. Po dośrodkowaniu Ilieva, futbolówka przeleciała przez całe pole karne, po czym dopadł do niej Boguski i oddał strzał, który dość szczęśliwie zablokował Bieniuk. Piłkę w narożniku ustawił sobie Genkov, po czym dośrodkował ją w szesnastkę. Tam najwyżej wyskoczył Chavez, ale futbolówka po jego strzale poleciała nad bramką. W 4 minucie kolejną okazję mieli Wiślacy. Sebastian Madera sprawił bowiem prezent Tsvetanowi Genkovowi, podając mu piłkę na 30 metr. Bułgar długo się nie namyślał i tuż po przyjęciu, oddał strzał na bramkę Małkowskiego. Na szczęście dla Biało-Zielonych, piłka minęła prawy słupek ich bramki o dobre dwa metry. W 16 minucie, po raz pierwszy do głosu doszli Lechiści. Piłkę z prawego skrzydła wprost na nogę Traore, dośrodkował Ricardinho. Piłkarz z Burkina Faso uderzył jednak nad poprzeczką. Pod koniec pierwszej połowy, doskonałą akcję przeprowadzili piłkarze Białej Gwiazdy. Głowacki zagrał prostopadłą piłkę do Genkova, który chwilę póżniej, ściął akcję do środka i mocno zacentrował do wbiegającego Romella Quioto. Młody Honduranin idealnie wstrzelił się w moment podania bułgarskiego kolegi, ale minimalnie przestrzelił, uderzając głową. Poza tą sytuacją, to w pierwszej połowie nic ciekawego się już nie wydarzyło, a obie drużyny zeszły do szatni przy wyniku bezbramkowym.

Druga odsłona tego meczu,  nie najlepiej rozpoczęła się dla Lechii. W 52 minucie, Quioto otrzymał prostopadłe podanie na wolne pole, zszedł z piłką do środka i oddał potężny strzał w długi róg bramki Małkowskiego. Pomimo pięknej parady, golkiper Biało-Zielonych nie zdołał wybić futbolówki, a piłkarze Białej Gwiazdy mogli cieszyć się z pierwszego gola. Chwilę po tej sytuacji, Garguła próbował podwyższyć wynik na 2-0, ale pomylił się uderzając z ponad 20 metrów. W 64 minucie, Lechia stanęła przed jedną z lepszych okazji w tym meczu. Piotr Brożek wprowadził piłkę na połowę Wisły, po czym oddał ją do ustawionego na 16 metrze, Piotra Wiśniewskiego, który chwilę wcześniej zmienił kompletnie bezproduktywnego dzisiaj Rasiaka. Wiśniewski dobrze zabrał się z futbolówką i uderzył zza szesnastki w długi róg bramki strzeżonej przez Miśkiewicza. Niestety, strzał był zbyt mocny, przez co futbolówka pofrunęła nad bramkę. W ciągu następnych kilkunastu minut, Lechiści próbowali raz po raz zagrażać bramce Miśkiewicza, ale najczęściej nie kończyło się to nawet strzałem. W 76 minucie, Genkov próbował zagrozić Małkowskiemu, strzałem głową, ale wyraźnie się pomylił. Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry, tak zwaną piłkę meczową miał Abdou Razack Traore. Świetnie znalazł się on w obrębie pola karnego, minął Bunozę i oddał silny strzał z ostrego kąta. Na nieszczęście strzelca, piłka odbiła się zaledwie od zewnętrznej części słupka i wyszła na aut bramkowy. Wydawało się, że Lechia będzie miała jeszcze jedną sytuację na wyrównanie wyniku, jednak gdy Grzelczak wychodził w doliczonym czasie gry na czystą pozycję, arbiter zakończył spotkanie, pokazując piłkarzom drogę do szatni.

Lechia na rozpoczęcie rundy jesiennej, przegrywa w Krakowie z Wisłą, 0-1. Patrząc obiektywnie na to spotkanie to, Biało-Zieloni wcale nie odstawali dziś od gospodarzy pod względem sportowym. Przypomina się jednak stare, piłkarskie porzekadło, które mówi: „Piłka nożna to taki sport, w którym ten, kto strzeli więcej goli, wygra mecz”. Tak też się dzisiaj stało. Wisła wykorzystała jedną ze swoich okazji i wygrała całe spotkanie, zatrzymując tym samym trzy punkty przy ulicy Reymonta.


(http://www.ufast.eu/pics/min_274713oooi.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=274713oooi.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_291331wynkiki_1_kolejki.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=291331wynkiki_1_kolejki.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_831241tabela_po_1_kolejce.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=831241tabela_po_1_kolejce.png)



--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dzięki za komentarze, piszcie co można jeszcze zmienić i jak oceniacie moją karierkę ;)

W przyszłym tygodniu mnie nie będzie, w związku z czym, nie będę publikował postów. Postaram się, jednak coś w tym czasie napisać i wrzucić, kiedy tylko będę mógł.


Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Sezon zaingurowany.
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 06, 2012, 20:55:48
Mecz do końca trzymał w napięciu. Mimo tego że w roli faworyta była tutaj Wisła, to na boisku wcale tak nie musiałobyć. Pokazaliście że nie odstajecie poziomem od Białej Gwiazdy i kilkakrotnie próbowaliście strzelić bramkę. Niestety, ta sztuka się jednak nie udała i spotkanie inauguracyjne rozgrywki ligowe, przemieniło się w waszą pierwszą porażkę. Zero jakichkolwiek kartek, więc można powiedzieć że mecz nie obfitował w nieprzepisowe zagrania. Gratulacje za podjęcie walki.

P.S - Chyba za często używasz wyrazu: piłka ;).
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Sezon zaingurowany.
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 07, 2012, 12:51:02
Bardzo ciekawe spotkanie z Wisłą, która zrewanżowała się za ostatnią(?) kolejkę poprzedniego sezonu. Wydaje mi się, że za późno weszliście w mecz. Bo w pierwszej połowie praktycznie nie istnieliście. Wiślacy grali swój najlepszy futbol i kontrolowali rozgrywkę. Zabrakło im tylko szczęścia, żeby strzelić bramkę. Druga połowa to strata bramki i o dziwo podnosi się Lechia ! Musieliście stracić bramkę, żeby się obudzić. Zabrakło wam jednak czasu, by odpowiedzieć i po prostu marnowaliście swoje okazje. Myślę jednak, że sędzia zachował się trochę nie fair przerywając ostatnią akcję, gdzie Grzelczak wychodził już na pozycję. Tak to już jednak jest w PES-ie. Pierwsza połowa dla Wisły, druga bardziej po waszej stronie, oby w następnej kolejce Lechia grała przez cały mecz tak, jak z Wisłą w drugiej połowie.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Sezon zaingurowany.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 07, 2012, 14:46:58
Kariera bardzo mi się podoba, może jedynie co to bym zwiększył czcionkę, ponieważ nieraz się gubiłem w tekście. Niestety przegrywacie z Białą Gwiazdą na inaugurację. Sądząc po przebiegu spotkania uważam, że stać was było na co najmniej remis. Nie byliście wcale gorszą drużynę, a w końcówce dobrą okazję do wyrównania zmarnował Traore. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu będziecie górą.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Sezon zaingurowany.
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Grudzień 07, 2012, 21:48:49
mecz przyjaźni na początek, przegrany przez Lechistów. nikt nie lubi przegrywać na inaugurację, jednak wy musicie przełknąć gorycz tej porażki. nie byliście zespołem wyraźnie gorszym, ale zapewne o rozstrzygnięciu zadecydował atut własnego boiska na rzecz Wisły, tak jak sam przewidywałeś.

a tu Rommell od razu strzelił :D
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Sezon zaingurowany.
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Grudzień 07, 2012, 23:23:17
Pewnie z uwagi na fakt, że był to mecz przyjaźni, porażkę będzie łatwiej znieść. W sumie nie była ona niczym niespodziewanym, jeśli można mówić o braku niespodzianek w polskiej ekstraklasie. No i to dopiero początek sezonu. Niby każdy woli rozpocząć go dobrze, ale lepiej przegrywać teraz niż w ostatnich kolejkach, gdy będzie toczyła się bezpośrednia walka o jak najwyższe miejsce w tabeli.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Sezon zaingurowany.
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 15, 2012, 22:13:54
#6
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)


Tylko Zieliński trafi do Gdańska

(http://www.ufast.eu/pics/548397zieeee.png)

Na dzisiejszej konferencji prasowej w siedzibie klubu Lechii Gdańsk przedstawiony został nowy a zarazem jedyny nabytek gdańskiego klubu. Jak dobrze wiemy, w obrębie zainteresowań włodarzy Lechii było trzech zawodników, jednak wyłącznie Zieliński podpisał kontrakt z Biało-Zielonymi. Jak podaje prezes klubu Andrzej Kuchar, z pozostałymi piłkarzami nie udało się uzgodnić odpowiednich warunków kontraktu, które zadowalałyby obie strony. Jeśli chodzi o kwotę jaką klub wydał, na sprowadzenie do Gdańska, Michała Zielińskiego to wynosi ona równo 2,25 miliona złotych. Zawodnik ten ma 28 lat i do tej pory występował w Koronie Kielce, na pozycji napastnika. Lechia Gdańsk to z pewnością dobry klub, na ponowne objawienie  się jego talentu oraz pokazanie do jak dobrych i bramkostrzelnych piłkarzy należy. Czekamy zatem na pierwszy występ Michała i życzymy mu znakomitej boiskowej postawy oraz jak największej ilości zdobytych bramek.




5 pytań do…

(http://www.ufast.eu/pics/7933795_pytan_do.png)
#2
Deleu

Zapraszamy do przeczytania naszego drugiego wywiadu w ramach segmentu „5 pytań do…”. Tym razem w natłoku pytań naszego redaktora znalazł się prawy obrońca Lechistów – Deleu. Miłej lektury!

(R)edaktor: Witam cię Deleu i zarazem dziękuję, że zgodziłeś się na zadanie Ci kilku pytań.
(D)eleu: Ja również dziękuję za zaproszenie.
R: Rozumiem, że możemy rozpoczynać. A więc, grasz w Lechii od 2010 roku. Powiedz, jak czujesz się w tej drużynie.
D: Bardzo dobrze. Świetnie rozumiem się z resztą zespołu, dobrze się dogadujemy, śmiejemy razem, gdy jest do tego powód. Jest naprawdę fajnie.
R: A jak z Twoją nauką języka polskiego?
D: Z tym bywa różnie. Język Polski to nie być łatwa rzecz <uśmiech>. Chodzę na kursy, chłopaki trochę podpowiadają. Powolutku się uczę.
R: Na inaugurację sezonu przegraliście z Wisłą Kraków. Czego według Ciebie zabrakło Wam by zdobyć choćby punkt?
D: Na pewno trochę szczęścia. Straciliśmy bramkę w dość prosty sposób. Brakło też troszkę skuteczności, bo mieliśmy kilka okazji, by strzelić gola. Niestety nie udało się. Za kilka dni jedziemy do Szczecina i tam będziemy chcieli zdobyć trzy punkty.
R: No właśnie, co sądzisz o tym rywalu?
D: Pogoń to silny zespół, który posiada kilku dobrych zawodników. Ponadto są bardzo dobrze zgrani, nic dziwnego, że udało im się awansować do Ekstraklasy. Jestem pewien, że nie będzie to łatwe spotkanie, ale liczę, że sobie poradzimy i wywieziemy stamtąd komplet punktów.
R: Czas na ostatnie pytanie. Powiedz mi proszę trochę o sobie. Twój ulubiony film, zespół muzyczny, ulubione danie, geniusz piłkarski na którym się wzorujesz?
D: Oglądam wiele filmów, nie mam jednak swojego ulubionego. Lubię całą serię filmu Taxi, ale wiele jest moich ulubionych. Co do zespołu muzycznego to podobnie. Słucham jednak głównie rapu, tego amerykańskiego. Moją ulubioną potrawą jest acaraje, sporządzane przez moją babcię, zaś ulubionym piłkarzem Patrice Evra. To chyba tyle o mnie.
R: Dziękuję Ci za odpowiedzi na te kilka pytań. Życzę jak najlepszego sezonu. Powodzenia!
D: Bardzo dziękuję. Było mi naprawdę miło.




The Best of…

(http://www.ufast.eu/pics/456986the_best_of.png)
Sierpień 2012

“The Best of…” to kolejny nowy segment na naszej stronie internetowej. Zawierać on będzie podsumowanie każdego, piłkarskiego miesiąca Lechii Gdańsk. To tutaj zaprezentujemy najlepsze oraz najgorsze strony Lechii, które oglądaliśmy w ubiegłym miesiącu. Zapraszamy do podsumowania miesiąca sierpnia.


Sierpień był na pewno ciężkim miesiącem dla całego sztabu Lechii Gdańsk. Stosunkowo niedawno zakończył się bowiem obóz przygotowawczy w czeskiej Ostrawie. Jak zawsze bywa po trudnych i męczących zgrupowaniach, piłkarze byli przez pierwsze dni miesiąca nieco ociężali. 2 sierpnia na PGE Arenie w Gdańsku, Lechiści zagrali z Fenerbahce. Niestety, mecz zakończył się wynikiem 0-3 dla tureckiego zespołu. 11 sierpnia, Lechia zagrała w Bydgoszczy z tamtejszą Zawiszą. Po dość wyrównanym spotkaniu, Biało-Zieloni zwyciężyli 2-0 po bramkach Pietrowskiego i Rasiaka, tym samym dobrze kończąc okres przygotowawczy. Równo dwa tygodnie później, rozpoczęły się zmagania w nowym sezonie T-Mobile Ekstraklasy. W pierwszej kolejce rundy jesiennej, Lechia pojechała do Krakowa na mecz z Wisłą. Pomimo niezłej gry, Wiślacy pokonali gości 1-0 i zatrzymali trzy punkty przy Reymonta. Pod koniec sierpnia, na PGE Arenę zawitał nowy zawodnik Biało-Zielonych. Był nim oczywiście były napastnik Korony Kielce – Michał Zieliński. Tak zakończył się ten miesiąc, nie do końca udany dla Lechii, ale też nie nadzwyczaj słaby. Czas na wybór najlepszych i najsłabszych zdarzeń tego miesiąca.


Najlepszy mecz Lechii Gdańsk: Zawisza – Lechia  0:2
Najsłabszy mecz Lechii Gdańsk: Lechia – Fenerbahce  0:3
Najlepszy zawodnik Lechii Gdańsk:  Andreu Mayoral
Najsłabszy zawodnik Lechii Gdańsk: Mateusz Machaj



Tak kończymy podsumowanie sierpnia. Do zobaczenia podczas następnych artykułów oraz następnych podsumowań.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Sezon zaingurowany.
Wiadomość wysłana przez: Przemek112 w Grudzień 15, 2012, 23:14:46
Wisła to jednak czołówka Polskiego futbolu więc nie ma co się dziwić jeśli odnieśliście porażkę. Warto dodać ,że się starliście ale to było za mało. Po prostu gospodarze mieli odrobinę szczęścia. Fajnie podsumowałeś sierpień.  Nie można powiedzieć ,że z Fenerbahce to was najsłabszy mecz, po prostu przeciwnik to już inna półka. Powodzenia dalej
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Nowy nabytek na PGE Arenie!
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 22, 2012, 14:53:23
#7
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)


Pusty śmiech

(http://www.ufast.eu/pics/201944hhhgggaaasss.png)


2 kolejka T-Mobile Ekstraklasy
03.09.2012r, godz. 14.30, Stadion im. Floriana Krygiera, Szczecin
(http://img820.imageshack.us/img820/1429/pogonszczecin.png) Pogoń Szczecin  3:1  Lechia Gdańsk (http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Traore 6’, Caio 10’, Caio 20’ – Grzelczak 23’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) Hernani – Machaj, Surma


(http://www.ufast.eu/pics/679721uuu.png)


Spotkanie drugiej kolejki T-Mobile Ekstraklasy pomiędzy Pogonią Szczecin, a Lechią Gdańsk, miało wymazać z pamięci wszystkich kibiców Lechistów, dość pechową porażkę z Wisłą, odniesioną w pierwszej kolejce. Wiadome, jednak było to, iż beniaminek zostawi dziś dużo zdrowia na boisku i zrobi wszystko, aby zdobyć chociażby jeden punkt. Ta teza sprawdziła się niemal w stu procentach, z tym, że Szczecinianie nie zdobyli jednego, a trzy oczka.

Od samego początku, gospodarze szturmem rzucili się na bramkę Biało-Zielonych. Taktyka ta, szybko się opłaciła. Już w 6 minucie gry, po ładnie skonstruowanej akcji, Pogoń objęła prowadzenie. Pietruszka zagrał piłkę na 16 metr do Ediego Andradiny, ten krótko ją przyjął i zagrał prostopadle do nadbiegającego Traore, który z zimną krwią dopełnił formalności. Bramka ta wcale nie zadziałała na Lechistów pobudzająco. Wręcz przeciwnie, w kolejnych minutach, znowu defensywa gości zaspała, co skrupulatnie wykorzystał Caio, strzelając drugą bramkę dla Pogoni. Ponownie, asystę zaliczył Edi, który po dośrodkowaniu Mosnikova, lekko przedłużył piłkę głową do Brazylijczyka. W 20 minucie, Sebastian Małkowski po raz trzeci wyciągał piłkę z siatki. Na prawej stronie obrony, kolejny raz łatwo dał się ograć Oualembo. Mosnikov dośrodkował w pole karne, gdzie już czyhał Caio, pakując futbolówkę do siatki. Dopiero po tym trafieniu, ocknęli się goście. Gdy na zegarze wybiła 23 minuta, Ricardinho zagrał w pole karne do Grzelczaka, który dobrze się odwrócił i precyzyjnym strzałem pokonał Pernisa. Od tej pory, na boisku dominowała już tylko Lechia. Szkoda tylko, że stało się to tak późno.. W 29 minucie, w sytuacji sam na sam stanął Andreu. Na nieszczęście Hiszpana, Pernis dobrze interweniował i odbił piłkę w bok. Dziesięć minut później, podwójną okazję miał Grzelczak. Najpierw jego strzał zza szesnastki obronił Pernis, a po rzucie rożnym uderzył on obok słupka. Tuż przed przerwą, Lechiści mogli strzelić przysłowiową - bramkę do szatni. Całkiem nieźle grający dzisiaj – Ricardinho otrzymał podanie na skrzydło, po czym zszedł z piłką do środka. Będąc w polu karnym, oddał strzał z ostrego kąta, który zatrzymał się na słupku bramki Pogoni. Dobijać próbował jeszcze Grzelczak, ale i jego uderzenie spaliło na panewce.

Obraz gry w drugiej odsłonie, kompletnie się nie zmienił. Lechia bez przerwy atakowała, a Pogoń ograniczała się jedynie do zatrzymywania tych ataków. W 52 minucie, Wiśniewski miał idealną sytuację do zdobycia gola kontaktowego. Niestety, pomylił się on o niecały metr. Dziesięć minut później, Grzelczak znalazł się oko w oko ze słowackim bramkarzem. Akcja się jednak nie udała, gdyż napastnik Lechii trafił prosto w wychodzącego Pernisa. W 65 minucie, po faulu na Andreu, Ricardinho uderzał z rzutu wolnego. Piłka minęła, jednak poprzeczkę. W 68 minucie na boisku zameldował się debiutant w barwach Biało-Zielonych – Michał Zieliński. Już 4 minuty później miał on doskonałą sytuację do zdobycia gola. Na drodze szczęścia napastnika stanął jednak… słupek. Poza tymi sytuacjami, Biało-Zieloni mieli jeszcze kilka naprawdę dobrych okazji. Jak się okazało, żadnej z nich nie byli już w stanie wykorzystać. Mecz zakończył się zatem rezultatem 3-1 dla Pogoni Szczecin.

Gdybyśmy spojrzeli na statystykę strzałów po zakończeniu meczu, to nie znając wyniku, bez zastanowienia wskazalibyśmy Lechię, jako zwycięzcę tego boju. Niestety, tak się nie stało. Lechiści oddali dzisiaj pięć razy więcej strzałów na bramkę rywala, w tym trzy razy więcej celnych. Strzelili, jednak wyłącznie jednego gola. 5 procent skuteczności to marny rezultat, który gdańszczanie powinni jak najszybciej wymazać z pamięci. My również pragniemy zapomnieć o dzisiejszym, kompromitującym spotkaniu i chcemy skupić się już na następnym meczu, w którym Lechia zmierzy się na PGE Arenie z Legią Warszawa.


(http://www.ufast.eu/pics/min_688930uno.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=688930uno.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_409849dos.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=409849dos.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_239687tres.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=239687tres.png)



Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Pusty śmiech...
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 23, 2012, 16:48:07
#8
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)


Warszawski rollercoaster

(http://www.ufast.eu/pics/208183cccvvv.png)


3 kolejka T-Mobile Ekstraklasy
08.09.2012r, godz. 14.30, PGE Arena, Gdańsk
(http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png) Lechia Gdańsk  3:3  Legia Warszawa (http://img265.imageshack.us/img265/4025/legiawawa.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Zieliński 4’, Andreu 32’, Zieliński 40’ – Gol 19’, Wolski 29’, Ljuboja 61’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) brak


(http://www.ufast.eu/pics/109932lec_leg_skl.png)


Po wyjazdowych porażkach z Wisłą i Pogonią, w trzeciej kolejce Lechia zagrała na PGE Arenie z Legią. Jeśli ktokolwiek śmiał sądzić, iż będzie to nudny, usypiający mecz, bez większych emocji czy bramek, to już po pierwszej połowie musiał zmienić zdanie.

Początek spotkania mógł wielu obserwatorów niezwykle zadziwić. Rażąca, ostatnimi czasy, nieskutecznością Lechia, już w 4 minucie strzeliła pierwszego gola. Jego autorem został nikt inny jak Michał Zieliński, który swoje pierwsze minuty w barwach Zielono-Białych zaliczył w Szczecinie. Wiśniewski zagrał ładną prostopadłą piłkę, Zieliński wygrał pojedynek biegowy ze stoperami Legionistów, po czym ładnym, mierzonym strzałem pod poprzeczkę pokonał Wojciecha Skabę. Bramka ta nie zrobiła żadnego wrażenia na gościach z Warszawy. Już w 19 minucie meczu, Janusz Gol doprowadził do wyrównania, wykorzystując genialne zagranie Wolskiego. Dziesięć minut później, Wojskowi wyszli na prowadzenie, a przy bramce znów udział miała para Wolski-Gol. Tym razem, Gol podawał, a Wolski strzelał. Trzeba przyznać, iż pomocnik Legii miał nieco ułatwione zadanie, gdyż stał kompletnie sam w polu karnym. Nie minęło nawet pełne 180 sekund, kiedy to do wyrównania doprowadził Andreu Mayoral. Lechia długo rozgrywała piłkę wokół pola karnego, szukając możliwości do strzelenia gola. Wreszcie taka się nadażyła i dzięki temu Andreu precyzyjnym strzałem w długi róg, umieścił piłkę w siatce. Znów Skaba był bez szans. To nie był, jednak koniec emocji w pierwszej połowie. Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, Lechia ponownie wyszła na prowadzenie, a do siatki gości ze stolicy, po raz drugi trafił Michał Zieliński, który dodajmy również asystował przy golu numer 2. Po dośrodkowaniu Wiśniewskiego, były napastnik Korony znalazł sobie pozycję do strzału i dość nietypowym uderzeniem ze szczupaka umieścił piłkę w bramce. Po drodze futbolówka odbiła się jeszcze od Wojciecha Skaby, któremu zdecydowanie ta interwencja nie wyszła. Tak czy inaczej, do przerwy Lechia prowadziła z Legią 3-2.

Legioniści wyszli na drugą odsłonę zdecydowanie bardziej zmotywowani, a przede wszystkim żądni strzelania goli. Już w 48 minucie pierwszą okazję do tego miał Michał Żyro. Jego strzał głową obronił, jednak Sebastian Małkowski. Dwie minuty później odpowiedzieć próbował Zieliński. Po ładnym podaniu od Andreu, chybił on minimalnie. W 58 minucie w doskonałej sytuacji znalazł się Abdou Razack Traore. Na nieszczęście Lechii i on uderzył obok słupka. Trzy minuty później Legia zdobyła wyrównującą bramkę. Po uderzeniu Vrdoljaka, piłkę odbił Małkowski. Trafiła ona, jednak wprost pod nogi Daniela Ljuboji, który nie miał problemów ze wskazaniem jej drogi do siatki. Po tej sytuacji gra troszkę się uspokoiła. W końcu, 20 minut przed końcem, sygnał do ataku dał gospodarzom Traore. Po indywidualnym rajdzie, strzelił on obok bramki. W 81 minucie po raz kolejny miał on doskonałą okazję. Tym razem trafił w poprzeczkę. Ostatnią sytuację w tym meczu stworzył zmiennik Wiśniewskiego – Ricardinho. Niestety i jemu brakło szczęścia, a futbolówka trafiła zaledwie w boczną siatkę. Po 93 minutach, arbiter zakończył to widowisko.

Po dwóch pechowych porażkach, Lechia zdobywa pierwsze punkty w tym sezonie, remisując z Legią 3-3. Patrząc na klasę rywala to jest to wynik jak najbardziej przyzwoity. Musimy, jednak nadmienić, iż Wojskowi nie zagrali dziś najlepszych zawodów, a dla Lechii ten wynik to bardziej strata dwóch oczek, niż zdobycie jednego.


(http://www.ufast.eu/pics/min_354017111.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=354017111.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_938799222.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=938799222.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_623564333.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=623564333.png)


Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Warszawski rollercoaster
Wiadomość wysłana przez: SiłaNiebieska w Grudzień 24, 2012, 17:02:22
To był mecz. Tak szybko wyszedłeś na prowadzenie, szkoda że nie udało się go utrzymać, bramka za bramką, kibice mieli na co popatrzeć. Jednak na 10 twoich strzałów w bramkę posłałeś tylko 3, szkoda że to były tylko te celne strzały.. :)   
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Warszawski rollercoaster
Wiadomość wysłana przez: MasterCreati w Grudzień 24, 2012, 18:00:00
Bardzo ciekawe spotkanie. Ogólnie bardzo dużo się działo. Byłeś zespołem nieco przeważającym jednak remis to sprawiedliwy wynik. Legia dziś zagrała na prawdę solidnie i byli o krok od trzech punktów choć nie byli w najlepszej dyspozycji.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Warszawski rollercoaster
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Grudzień 24, 2012, 23:56:14
Wawrzyniak jako ofensywny pomocnik. Czego to ludzie nie wymyślą?
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Warszawski rollercoaster
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Grudzień 25, 2012, 13:31:28
macie bardzo nieprzyjemny terminarz na początku tychże rozgrywek. spotkanie z dwoma potentatami tj. Wisłą  i Legią a w dodatku starcie z zawsze niweygodnym beniaminkiem, Pogonią Szczecin. Jednak chwała Lechitom za to, że w spotkaniu z stołecznym klubem nie dość, że zafundowali postronnym kapitalne wrażenia, to jeszcze urwali faworyzowanym gościom punkty.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Warszawski rollercoaster
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 26, 2012, 11:39:45
Wawrzyniak jako ofensywny pomocnik. Czego to ludzie nie wymyślą?
W PES'ie często jest ustawiany jako defensywny pomocnik. Tylko czemu? On wogóle tam nie gra przecież. Tak czy inaczej, Urban zaszalał, ustawiając go na ofensywnym. Ach ten PES ; )



#9
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)

W końcu trzy punkty!

(http://www.ufast.eu/pics/452552ddddad.png)


4 kolejka T-Mobile Ekstraklasy
16.09.2012r, godz. 17.30, Stadion im. Generała Kazimierza Sosnkowskiego, Warszawa
(http://img163.imageshack.us/img163/1426/poloniawawa.png) Polonia Warszawa 1:2  Lechia Gdańsk (http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Cani 77’ – Surma k. 32’, Razack Traore 86’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) brak


(http://www.ufast.eu/pics/376062iiiooouuuppp.png)


Po meczu z warszawską Legią na PGE Arenie, ekipa Bogusława Kaczmarka wybrała się właśnie do Warszawy. Rywalem Lechistów nie była jednak Legia, lecz jej rywal z Konwiktorskiej – Polonia. Obie drużyny przed tą kolejką były sąsiadami w ligowej tabeli. Po trzech seriach meczy, Zielono-Biali zajmowali 14 miejsce z jednym punktem na koncie, zaś Poloniści okupowali miejsce 15 i jak do tej pory nie zdobyli żadnego punktu. Spotkanie zapowiadało się zatem niezwykle interesująco.

Dobrą atmosferę spotkania, tuż przed jego rozpoczęciem, próbował zepsuć ulewnie padający deszcz i poniekąd mu się to udało. Z deszczem czy bez, równo o 17.30 rozpoczęło się spotkanie. Pierwszą sytuację stworzyli sobie goście z Gdańska. Dwójkową akcję przeprowadzili Zieliński oraz Ricardinho. Strzał na bramkę Pawełka oddawał ten drugi, ale ostatecznie okazał się on zbyt słaby. Poloniści groźnie odpowiedzieli w 21 minucie gry. Około 20 metrów przed bramką Małkowskiego, sfaulowany został Edgar Cani. Futbolówkę ustawił sobie Japończyk - Kashiwagi. Pomocnik Czarnych Koszul oddał ładny, techniczny strzał, ale na szczęście Lechistów był on niecelny. W 32 minucie, akcję przeprowadzała Lechia. Zieliński zagrał do Surmy, ten wpadł w pole karne, po czym odegrał piłkę z powrotem do Zielińskiego. W momencie zagrania, został on jednak popchnięty przez Szymanka i przewrócił się w szesnastce. Arbiter wskazał na wapno. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany i uderzeniem w środek bramki dał prowadzenie swojej drużynie. Jeśli mielibyśmy być szczerzy to, to by było na tyle, jeśli chodzi o interesujące zdarzenia w pierwszej połowie.

Widać było, że w przerwie, szkoleniowiec Polonii – Piotr Stokowiec, dał popalić swoim piłkarzom. Wyszli oni bowiem na drugą odsłonę, zdecydowanie bardziej zmotywowani i chętni do atakowania bramki Małkowskiego. Po raz pierwszy groźniej zrobiło się pod jego bramką, gdy Kiełb uderzał głową po wrzucie z autu. Piłka poleciała bowiem wysokim łukiem i o mało co nie wpadła w sam róg bramki Lechii. Na tą sytuację odpowiedzieć próbowali goście, a konkretniej Ricardinho. Brazylijczyk uderzył zza szesnastki, ale bez problemów interweniował Mariusz Pawełek. Rewelacyjną okazję do zdobycia bramki mieli warszawiacy w 62 minucie. Bardzo aktywny w dniu dzisiejszym – Cani oddał strzał z 16 metrów. Piłkę koniuszkami palców na słupek sparował golkiper Lechistów. Futbolówka odbiła się od wewnętrznej części słupka, przetoczyła się po linii bramkowej, po czym… wyszła w pole. Defensywa Lechii może mówić w tej sytuacji o ogromnym szczęściu. Co nie udało się gospodarzom w tej sytuacji, udało się kwadrans później. Yahiya Dieme sprytnie podał w szesnastkę do Caniego, ten dobrze się zastawił i oddał mierzony strzał w długi róg bramki Lechistów. Pomimo pięknej parady Małkowskiego, futbolówka wpadła do siatki, a Polonia cieszyła się z remisu. Radość ta nie trwała, jednak zbyt długo. Już 9 minut po bramce wyrównującej, Lechia ponownie wyszła na prowadzenie. Świeżo wprowadzony na boisko Abdou Razack Traore, długo krążył z piłką wzdłuż pola karnego. Wreszcie zawodnik z Burkina Faso znalazł sobie dogodną sytuację i niekonwencjonalnym strzałem lewą nogą posłał piłkę do siatki. Trzeba przyznać, iż był to gol dziwny, ale zarazem jak piękny! W ostatnich minutach gospodarze szukali jeszcze okazji do strzelenia bramki, jednak takowej nie udało im się już wypracować.

W meczu 4 kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Lechia Gdańsk pokonała zatem Polonię Warszawa 2-1. Nie był to mecz zbytnio porywający, jednak może piłkarzy usprawiedliwiać fatalna aura, która towarzyszyła dzisiejszemu spotkaniu. Lechia dzięki tym trzem punktom, awansuje na 12 miejsce w ligowej tabeli. Polonia natomiast spada na ostatnie, szesnaste miejsce.


(http://www.ufast.eu/pics/min_6145894.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=6145894.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_1070045.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=1070045.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_2607296.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=2607296.png)





Dzięki za komentarze! Jakbyście mogli, to napiszcie, jak podoba Wam się kariera, co można jeszcze w niej zmienić, co dodać a co usunąć. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!


Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Bramka w ostatnich minutach, zapewnia trzy punkty
Wiadomość wysłana przez: adi.05 w Grudzień 26, 2012, 20:32:44
Trzy punkty cieszą zwłaszcza te które są pierwsze w sezonie.
Zwycięstwo odniesione na wyjezdzie też sprawia radość , ale Polonia to do orłów nie należy więc wygrana była pewna to i tak ta drużyna sprawiła wam wiele problemow zwłaszcza waszym defensorom.
Dla mnie dobrze jest jak jest.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Bramka w ostatnich minutach, zapewnia trzy punkty!
Wiadomość wysłana przez: Positive w Grudzień 27, 2012, 00:07:49
W końcu Victoria.
Nie wiem czemu, ale nie przemawia do mnie ustawienie Gdańszczan. Po prostu duża dziura na środku, a skrzydła czasami zawieść mogą ;)
Graficznie jest bardzo ładnie, zdjęcia są w ramkach, tekstowo też mi się podoba. Trzymaj ten poziom, oczywiście życzę wytrwałości.

Zwycięstwo odniesione na wyjezdzie też sprawia radość , ale Polonia to do orłów nie należy więc wygrana była pewna to i tak ta drużyna sprawiła wam wiele problemow zwłaszcza waszym defensorom.
Polonia do orłów nie należy? Miło wiedzieć
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Bramka w ostatnich minutach, zapewnia trzy punkty!
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 27, 2012, 00:40:15
Może teraz nastąpi przełamanie ? Po nieudanej inauguracji, zaliczyliście porażkę, remis, a teraz w końcu zwycięstwo. Pozostaje tylko pogratulować, ponieważ Polonia to nie taki znowu łatwy rywal. Oby od teraz, Lechia grała na najwyższym poziomie i nie notowała już niepotrzebnych wpadek.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Bramka w ostatnich minutach, zapewnia trzy punkty!
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 29, 2012, 18:18:19
Nie wiem czemu, ale nie przemawia do mnie ustawienie Gdańszczan. Po prostu duża dziura na środku, a skrzydła czasami zawieść mogą ;)
To jest właśnie sekret tego ustawienia. Pomocnicy mają bowiem zagrywać długie piłki z głębi pola na wolną przestrzeń. Tam znajdą się albo skrzydłowi albo napastnik. W grze się to naprawdę sprawdza ;)



#10
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)

Druga połowa uratowała widowisko

(http://www.ufast.eu/pics/933412jj.png)


5 kolejka T-Mobile Ekstraklasy
22.09.2012r, godz. 20.00, PGE Arena, Gdańsk
(http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png) Lechia Gdańsk  0:0  Korona Kielce (http://img214.imageshack.us/img214/7145/koronakielce.png)

(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) Machaj


(http://www.ufast.eu/pics/452729a.png)


Spotkanie piątej kolejki pomiędzy Lechią Gdańsk a Koroną Kielce było szczególnym meczem dla piłkarza Lechistów – Michała Zielińskiego. Przypomnijmy, Michał przybył do Gdańska w tym okienku transferowym, właśnie z Kielc. Jak się jednak okazało, od pierwszej minuty na środku ataku w ekipie Zielono-Białych grał Grzegorz Rasiak, natomiast wspomniany wcześniej Zieliński, siadł zaledwie na ławce.

Punktualnie o godzinie 20, arbiter z Krakowa rozpoczął dzisiejsze spotkanie. Mecz ten moglibyśmy podzielić na dwie części. Pierwszą – niezwykle nudną oraz drugą – nieco ciekawszą od pierwszej. Na takie określenie, premierowa odsłona jak najbardziej zasługiwała. W szczególności informowały nas o tym statystyki, które po 45 minutach wskazywały, iż zawodnicy obu drużyn uderzali na bramkę rywala aż… jeden raz. Był to strzał po akcji z 12 minuty, w której uczestniczyli Abdou Razack Traore oraz Grzegorz Rasiak. Ostatecznie, strzelał ten pierwszy, ale golkiper Złocisto-Krwistych interweniował bez problemu. Jeśli pomyślelibyśmy jeszcze nad tym, jakie wydarzenie z pierwszej połówki jest warte odnotowania, to po dłuższym namyśle wskażemy na serię spalonych, na które łapany był Rasiak. Pomiędzy 30 a 45 minutą, napastnik Lechii znajdował się na nich kilka razy. Wreszcie po 45 minutach, sędzia zakończył tą usypiającą odsłonę i zaprosił piłkarzy do szatni.

Wszyscy obecni na stadionie mieli zapewne nadzieje, iż w przerwie piłkarze wypiją po filiżance kawy i na drugą połowę wyjdą dużo bardziej pobudzeni. Co prawda, nie wiemy co działo się w szatniach obu zespołów, ale drugie czterdzieści pięć minut okazało się znacznie ciekawsze. W 54 minucie, dogodną sytuację na strzelenie gola miał Traore. Piłkarz z Burkina Faso po podaniu Rasiaka znalazł się oko w oko z Shlyakotinem. Bramkarz Korony dobrze skrócił kąt, skrzydłowemu Lechii i w efekcie tego, Razack trafił prosto w niego. Dwie minuty później, goście stworzyli sobie okazję w zasadzie z „niczego”. Sloboda zagrał długą piłkę na Jamroza, ten zgrał ją do Vukovicia, który uderzył z woleja na bramkę Lechistów. Małkowski zdołał, jednak dobrze interweniować i wybić piłkę na rzut rożny. Gdzie przez całą akcję byli obrońcy ekipy Bogusława Kaczmarka? Oto jest pytanie…  Sześć minut później, Jamróz strzelał głową po dośrodkowaniu Janoty. Piłka dość nieprzyjemnie odbiła się przed bramkarzem Lechii, ale ostatecznie wylądowała w rękawicach Małkowskiego. W międzyczasie na boisku zameldował się Michał Zieliński, zmieniając nijako grającego Rasiaka. W 65 minucie, Zieliński miał całkiem niezłą szansę na zdobycie gola. Lechia wyprowadziła bowiem kontrę. Traore zagrał prostopadle do wbiegającego w obronę rywala Zielińskiego. Ten przyjął sobie futbolówkę, po czym popędził z nią ku bramce. Będąc w szesnastce oddał strzał w krótki róg. Na nieszczęście Michała, Shlyakotin nie dał się zaskoczyć i odbił to silne uderzenie. Jedenaście minut później znów były zawodnik Korony mógł strzelić gola swoim starym kolegom. Nowak podał na skrzydło do Ricardinho. Brazylijczyk rozpędził się i płasko dograł do wbiegającego Zielińskiego. Snajper Gdańszczan był chyba przy tej sytuacji lekko popychany przez stopera Korony, gdyż oddał strzał wślizgiem a piłka poleciała nad bramkę. W 84 minucie zaatakowali Kielczanie. Strzał z 16 metrów oddał Jovanović, ale ponownie świetnie zachował się Małkowski. W doliczonym czasie gry, Lechiści jeszcze raz spróbowali ukąsić rywala szybką kontrą, jednak wrzutkę Ricardinho, wypiąstkował poza pole karne Shlyakotin. Sędzia miał dzięki temu podstawy do zakończenia tego widowiska i tak też uczynił.

Lechia remisuje z Koroną w meczu piątej kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Niestety, Michałowi Zielińskiemu nie udało się dziś strzelić bramki swoim byłym kolegom z Kielc. Ba, możemy w pełni świadomie rzec, iż nikt z przebywających dziś na boisku, nie był w stanie posłać piłki do siatki. Stąd właśnie taki rezultat. Dzięki temu punktowi, Lechia pozostaje na 12 pozycji w ligowej tabeli. Warte odnotowania jest za to, ostatnie miejsce okupowane przez… Mistrza Polski – Śląska Wrocław.


(http://www.ufast.eu/pics/min_3173070.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=3173070.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_79456600.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=79456600.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_399603000.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=399603000.png)




W następnym odcinku tradycyjne podsumowanie miesiąca, byćmoże wywiad lub jakieś newsy. Coś wymyślę.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Druga połowa uratowała widowisko.
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Grudzień 29, 2012, 20:14:57
mecz zawiódł. bez goli, a pierwsza połowa nudna jak flaki z olejem. dobrze, że w futbolu istnieją przerwy w meczach, a dzisiaj ten wynalazek także znalazł swoje zastosowanie. trenerzy nieco pobudzili swoich piłkarzy, przez co mecz nabrał nieco rumieńców na swojej bladej twarzy.

PBB goli towarzystwo ::) zawsze w tych patchach zaskakująco słaby jest Śląsk. ???
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Druga połowa uratowała widowisko.
Wiadomość wysłana przez: Positive w Grudzień 29, 2012, 21:50:36
Gole na pewno by umiliły widowisko. W przerwie trenerzy obu zespołów nakopali trochę swoim piłkarzom i na drugą odsłonę wyszli bardziej skoncentrowani. Remis to nie jest dobry wynik. Wasza pozycja w lidze tez nie napawa optymizmem.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Druga połowa uratowała widowisko.
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 31, 2012, 12:40:08
#11
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)


The Best of…

(http://www.ufast.eu/pics/456986the_best_of.png)
Wrzesień 2012

Za nami pierwszy, pełny miesiąc nowego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. Zapraszamy zatem do przeczytania naszego podsumowania tego miesiąca. Tak jak przy sierpniowym podsumowaniu, najpierw krótko streścimy to co wydarzyło się w tym czasie, a następnie wybierzemy najlepsze i najsłabsze wrześniowe momenty Lechistów. Zapraszamy!


We wrześniu piłkarze Lechii rozegrali cztery ligowe mecze. Łącznie zdobyli w nich 5 punktów, dwukrotnie remisując, raz wygrywając oraz raz schodząc z boiska pokonanym. Porażka ta miała miejsce w Szczecinie. Lechiści po dobrym meczu, przegrali z Pogonią 1-3. Wynik nie odzwierciedlał, jednak tego, co rzeczywiście działo się na boisku. Wbrew pozorom to Zielono-Biali byli w tym spotkaniu lepsi, a od jakiejkolwiek zdobyczy punktowej, dzieliła ich bariera zwana pechem. Pięć dni później, w meczu 3 kolejki, Lechiści podjęli na własnym boisku Legię Warszawa. Pomimo wielkich emocji i zmienności sytuacji, nie doczekaliśmy się rozstrzygnięcia tego boju, a obie drużyny zeszły z boiska, mając w kieszeni po punkcie. Dwie bramki zdobył wtedy Michał Zieliński, a trzeciego gola dołożył Andreu. Warto dodać, iż były to premierowe gole w barwach Lechii dla byłego napastnika Korony. Tydzień później przy Konwiktorskiej w Warszawie, Zielono-Biali wywalczyli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, pokonując tamtejszą Polonię 2-1. Tym razem do siatki rywala trafiali Łukasz Surma oraz Abdou Razack Traore. Ostatnim meczem w tym miesiącu było spotkanie z Koroną Kielce przed własną publicznością. Jak dobrze pamiętamy, spotkanie to nie należało do najciekawszych, a ostatecznie na tablicy wyników wyświetliły się dwa zera. Jak byśmy na te cztery mecze nie spojrzeli, to i tak musielibyśmy przyznać, iż były one pełne emocji i ciekawych zdarzeń. Czasami brakowało Lechistom wyłącznie kropki nad „i”, dzięki której mogliby cieszyć się z większej ilości bramek. Miejmy nadzieję, że w następnym miesiącu, wszystko będzie wyglądało jeszcze lepiej, a Zielono-Biali raz po raz zgarniać będą trzy punkty. Czas na wybór najlepszych oraz najsłabszych elementów tego miesiąca.


Najlepszy mecz Lechii Gdańsk: Polonia – Lechia  1:2
Do takiego miana moglibyśmy przypasować kilka spotkań, jednak jedynie w tym, Lechiści zdobyli komplet punktów.

Najsłabszy mecz Lechii Gdańsk: Lechia – Korona  0:0 
Tak naprawdę nie był to łatwy wybór. Ostatecznie wybieramy ten mecz z racji tak nudnej i bądź co bądź słabej pierwszej odsłony.

Najlepszy zawodnik Lechii Gdańsk: Sebastian Małkowski
Jak najbardziej zasłużył on na takie wyróżnienie. Wiele razy po prostu ratował skórę swoim kolegom fantastycznymi interwencjami. Jeden z pewniejszych punktów ekipy Kaczmarka.

Najsłabszy zawodnik Lechii Gdańsk: Grzegorz Rasiak
Widać, iż Grzesiu swoje najlepsze lata ma już za sobą. Brakuje mu już szybkości i wielu innych atrybutów, trener Kaczmarek ma jednak do niego duże zaufanie. Może wkrótce się przebudzi i pociągnie grę zespołu.


Tak kończymy podsumowanie września i zarazem zapraszamy do następnych artykułów.




Odwróć tabelę, mistrz na czele…

(http://www.ufast.eu/pics/469683n.png)

Za nami już 5 kolejek T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2012/2013. Warto zatem spojrzeć w tabelę tych rozgrywek. Już na samym początku widzimy dwa pierwsze miejsca zajmowane przez kolejno: Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz Jagiellonię Białystok. Jakby nie było, tak wysokie lokaty dzierżone przez oba kluby to spora niespodzianka, ale o tym za moment. Chciałbym przede wszystkim skupić się na tym, co dzieje się w dole stawki. Na 14 miejscu ną tą chwili znajduje się silna ekipa Polonii Warszawa, która miała w tym sezonie aspiracje na grę w europejskich pucharach. Wydaje się, iż zwolnienie trenera Czarnych Koszul - Piotra Stokowca to jedynie kwestia czasu. Prezes Polonii z całą pewnością nie jest zadowolony z osiąganych przez klub wyników i jesteśmy pewni, iż poczyni on kroki ku temu, by drużyna grała lepiej. Spójrzmy jeszcze niżej, na ostatnie miejsce. Jak widzimy, po pięciu seriach meczy, okupuje je drużyna Mistrza Polski – Śląska Wrocław. Wiele osób może sobie zadać w tym momencie jedno kluczowe pytanie – „jak to możliwe?” Rzecz jest jednak prosta. Śląsk zdobył do tej pory zaledwie punkt, remisując w czwartej kolejce z Wisłą. We wszystkich pozostałych spotkaniach piłkarze z Dolnego Śląska przegrywali. Gdzie zatem podziała się drużyna, która zdobyła tytuł mistrza w ostatnim sezonie? Moglibyśmy się nad tym głębiej zastanowić, ale zadanie to zostawimy nowemu szkoleniowcowi klubu z Oporowskiej, którego poznamy w najbliższych dniach. Jak się okazuje, nie tylko na dole zestawienia widzimy niespodzianki. Zgodnie z obietnicą, wracamy na czoło tabeli. Na pierwszej lokacie widnieje po pięciu seriach meczy nazwa Podbeskidzie Bielsko-Biała. Beniaminek sprawia jak na razie ogromną sensację, a wielu znawców piłki nożnej przeciera oczy ze zdumienia. Wkrótce okaże się jednak, czy tak dobra forma Górali to tylko jednorazowy skok czy też aspiracje do zdobycia tytułu. W pewnym stopniu niespodziankę sprawiają również piłkarze Jagiellonii, którzy zajmują w tej chwili miejsce drugie. Jest to jednak mniejsze zaskoczenie, gdyż zawodnicy z Białegostoku już od kilku sezonów wykazują chęci by zagrać na arenie międzynarodowej. Czy te śmiałe i odważne plany się sprawdzą? Ciężko powiedzieć, ale odpowiedź na to pytanie znajdziemy po zakończeniu sezonu 2012/2013.




5 pytań do…

(http://www.ufast.eu/pics/7933795_pytan_do.png)
#3
Abdou Razack Traore

Oto nasz trzeci wywiad z serii "5 pytań do..." Tym razem do tablicy wywołany został Abdou Razack Traore. Serdecznie zapraszamy do czytania!

(R)edaktor: Witam Cię i dziękuję, że zgodziłeś się na zadanie Ci kilku pytań.
Abdou Razack (T)raore: Będzie to dla mnie radość. Radość? Mówi się tak po polsku?
R: Może tak być, nie ma problemu. Aha, tak poza „konkursem”. Jak mogę się do Ciebie zwracać? Razack?
T: Wydaje mi się, że będzie tak najlepiej.
R: Dobrze, a więc zaczynajmy. Powiedz mi, jak żyje Ci się w Gdańsku?
T: Bardzo dobrze, wszyscy są dla mnie mili i życzliwi. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. W Polsce jest zupełnie inaczej niż w Afryce. Ludzie są od siebie kompletnie różni, ale podoba mi się tu.
R: No właśnie, wspomniałeś o Afryce. Opowiedz może trochę o swoich korzeniach.
T: Pochodzę z Burkina Faso, jednak urodziłem się w Abidżan w Wybrzeżu Kości Słoniowej. Moi rodzice są za to z Wagadugu – stolicy Burkina Faso. Posiadam dwa paszporty: iworyjski oraz właśnie Burkina Faso.
R: Rozumiem, to powiedz mi teraz Razacku, ile miałeś lat gdy wyjechałeś z rodzinnego kraju oraz jak wyglądała Twoja piłkarska kariera od drużyny juniorskiej aż do teraz.
T: Z kraju wyjechałem w 2005 roku. Miałem wtedy 17 lat. Do tego czasu trenowałem w juniorskim klubie Excellence FC. Później kupiony zostałem przez marokański Raja Casablanca, gdzie grałem przez dwa lata. Bodajże w 2007 roku zainteresował się mną Rosenborg. Z Norwegii w 2010 roku przybyłem do Polski, do Lechii Gdańsk. Najpierw w formie wypożyczenia, później w formie transferu.
R: Rozegrałeś także 11 meczy dla reprezentacji Burkina Faso. Cieszysz się z tego, iż zdobyłeś zaufanie selekcjonera?
T: Oczywiście, że tak. Gra dla swojej reprezentacji to z całą pewnością coś wyjątkowego. Jak dobrze powiedziałeś zagrałem 11 razy dla Burkina Faso. Zapewne zagrałbym jeszcze więcej, ale cała afera z miejscem mojego urodzenia oraz iworyjskim paszportem, doprowadziła do tego, iż pomimo miejsca w kadrze na Puchar Narodów Afryki, nie zagrałem nawet minuty. Ba, nie wpisano mnie nawet do protokołu meczowego! Próbowałem interweniować w tej sprawie, pomagał mi nawet zarząd Lechii, ale to i tak nic nie dało.
R: Wydaje mi się, iż wielu kibiców Lechii pamięta tą historię. Przejdźmy jednak do nieco milszego tematu. Ricardinho mówił, że znasz bardzo śmieszne kawały. Może opowiesz nam jeden?
T: Kto tak mówił? Ricardinho? Ten gbur zawsze mnie wprowadzi w kłopoty (he he). W sumie to znam jeden. Ricardinho jest dobrym skrzydłowym i strzela więcej bramek ode mnie. <śmiech>
R: Widzę, że dobrze się z nim rozumiesz.
T: Tak, prawie na każdym treningu, jesteśmy razem w parze. Często wtedy żartujemy z siebie, jak choćby ja przed chwilą.
R: Dziękuję zatem za wywiad i życzę powodzenia w przyszłych meczach.
T: Również dziękuję i przepraszam za moją słabą mowę w języku polskim.
R: Nie ma sprawy, poprawimy zdania tam i ówdzie.
T: Naprawdę bardzo za to dziękuję. <śmiech>


Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Wywiad z gwiazdą Lechistów, podsumowanie i nie tylko..
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Grudzień 31, 2012, 13:11:18
ciekawe podsumowanie. szczególnie fajna ta krótka konwersacja z Traore, który widzę, że ma spory dystans do siebie i nawet coś po polsku ćwierknie.

jak na razie jedyne zwycięstwo jest najlepszym meczem, choć pokusiłbym się, że na to miano zasłużyło spotkanie z Legią.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Wywiad z gwiazdą Lechistów, podsumowanie i nie tylko..
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Styczeń 04, 2013, 22:07:29
#12
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)

Rezerwowi nie podołali rewelacji ligi

(http://www.ufast.eu/pics/219823b.png)


1 runda Pucharu Polski
03.10.2012r, godz. 20.00, Stadion Miejski BBOSiR, Bielsko-Biała
(http://img716.imageshack.us/img716/8928/podbeskidziebb.png) Podbeskidzie Bielsko-Biała  1:0  Lechia Gdańsk (http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Sacha 17'
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_czerwona.gif) Cienciała


(http://www.ufast.eu/pics/405977nb.png)


3 października 2012 roku ekipa Lechistów rozpoczęła swój udział w 59 edycji rozgrywek Pucharu Polski. Zielono-Biali w 1 rundzie tego turnieju trafili na rewelację T-Mobile Ekstraklasy, Podbeskidzie Bielsko-Biała. Górale bowiem po 5 kolejkach ligi, prowadzą w tabeli z kompletem zwycięstw. Zadanie było zatem nie łatwe. Trener Kaczmarek zdecydował się desygnować do gry zawodników, którzy do tej pory grali trochę mniej. I tak o to w bramce stanął Michał Buchalik, w środku pomocy pojawił się Marcin Pietrowski a na skrzydle zawitał Łukasz Kacprzycki.

Spotkanie zdecydowanie lepiej zaczęło się dla gospodarzy, którzy już w 17 minucie wyszli na prowadzenie. W obronę Lechistów jak w masło wjechał Mariusz Sacha, po drodze minął czterech rywali, po czym oddał mierzony strzał w lewy róg bramki Buchalika. Piłka odbiła się od wewnętrznej części słupka, przetoczyła się po linii bramkowej i wpadła do siatki. Całą sytuację próbował jeszcze ratować golkiper Lechistów, heroicznie goniąc turlającą się futbolówkę. Misja ta się jednak nie udała, a Górale z Bielska cieszyli się z prowadzenia. Chwilę później, Zielono-Biali próbowali odpowiedzieć, jednak po dośrodkowaniu Piotra Brożka, Grzelczak uderzył nad bramką. W 32 minucie zagrozić przeciwnikowi spróbował Łukasz Surma, jednak jego strzał z osiemnastu metrów pewnie wyłapał Bąk. Jeśli chodzi o pierwszą połowę, to nic wartego uwagi się już nie wydarzyło, a Podbeskidzie zeszło do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

W przerwie trener Kaczmarek dokonał dwóch zmian. Piotra Grzelczaka zastąpił Grzegorz Rasiak, natomiast w miejsce Kacprzyckiego pojawił się Ricardinho. Tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony z boiska za czerwoną kartkę wyleciał prawy obrońca gospodarzy – Sławomir Cienciała. Jeśli ktoś myślał, że Podbeskidzie, grając w dziesiątkę cofnie się do obrony i skupi się jedynie na zatrzymywaniu akcji rywala, musiał się głęboko zdziwić. Górale nie zmienili w swojej grze niczego. W dalszym ciągu toczyli wyrównany bój, a sytuacji podbramkowych było w zasadzie po równo. W 49 minucie po dośrodkowaniu Nowaka, Brazylijczyk Deleu uderzył nad bramką. Trzy minuty później, po raz drugi w tym meczu obrońcy Lechii dali się łatwo wymanewrować. Tym razem Nather popisał się solową akcją, zakończoną celnym strzałem. Czujny był jednak Michał Buchalik i ładnie wybił piłkę do boku. Rekonstruować atak próbował jeszcze Sacha, ale całe zdarzenie wybiciem wyjaśnił Brożek. Pomiędzy 56 a 60 minutą dwukrotnie uderzać próbowali goście z Gdańska. Uderzenia te okazały się jednak zbyt anemiczne i z obroną ich nie miał najmniejszych problemów bramkarz Podbeskidzia. Chwilę później trener Kaczmarek dokonał ostatniej zmiany, wpuszczając na murawę Abdou Razacka Traore oraz przesuwając Wiśniewskiego do ataku. Dzięki takiemu manewrowi, Lechiści grali od teraz na dwóch napastników. Zjawisko jak najbardziej normalne, tym bardziej gdy gra się z przewagą jednego zawodnika. Wśród piłkarzy Lechii równolegle ze zmianą zapaliła się również zielona lampka do zmasowanego ataku bramki rywala. Jeden z takich ataków zakończył się jednak kontrą Bielszczan. Malinowski pognał z piłką dobre 30 metrów, po czym dograł ją do wchodzącego Jelenia. Napastnik Podbeskidzia uderzył głową, jednak czujnie zachował się Rafał Janicki, blokując ten strzał. Pięć minut później, akcję mieli Lechiści. Najpierw z 20 metrów uderzał Ricardinho. Brazylijczyk został zablokowany, więc do akcji przystąpił Nowak. Efekt nie był jednak ani trochę lepszy, gdyż futbolówka pofrunęła kilka metrów obok prawego słupka bramki Bąka. W 86 minucie, Górale kompletnie rozklepali defensywę Zielono-Białych. Po rzucie rożnym wybijanym przez Sachę, piłkę wybił Deleu. Futbolówka ponownie trafiła do pomocnika Podbeskidzia, który odegrał ją do samotnie stojącego Komana. Gdy obrońcy Lechii podbiegli do Słowaka, ten z powrotem podał piłkę do Sachy, który bez namysłu zacentrował ją w pole karne. Tam najwyżej wyskoczył Ireneusz Jeleń, uderzając na bramkę Buchalika. Jak się okazało, napastnik Górali pomylił się o dosłownie kilkanaście centymetrów, jednak cała akcja warta była uwagi. W samej końcówce, akcję rozpaczy przeprowadzili jeszcze goście. Ricardinho płasko dośrodkował w kierunku Rasiaka, który na nieszczęście swoje i swoich kolegów minął się z piłką. Chwilę po tym, arbiter zakończył spotkanie.

Lechia, przegrywając w Bielsku-Białej żegna się z Pucharem Polski. Szkoda, bo szansa na doprowadzenie, choćby do dogrywki była spora. Zielono-Biali nie wykorzystali  jednak nadarzającej się okazji i nie zdobyli bramki, grając w przewadze jednego gracza.  Podbeskidzie znowu zaskoczyło i pokazało, iż potrafią grać naprawdę dobrą piłkę i jednocześnie wygrywać przy tym te spotkania.


(http://www.ufast.eu/pics/min_410805eins.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=410805eins.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_212881zwei.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=212881zwei.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_315118drei.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=315118drei.png)



Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Rezerwowi nie podołali rewelacji ligi..
Wiadomość wysłana przez: SiłaNiebieska w Styczeń 05, 2013, 12:55:51
Szkoda że czterech obrońców nie zdołało zatrzymać ich napastnika, może w tedy mecz potoczyłby się inaczej. Rezerwy grają przeważnie w kratkę, czasem potrafią zaskoczyć a czasem zawodzą. Szkoda tego meczu, Podbeskidzie było do pokonania, mieliście przewagę w strzałach.. Oby następny mecz w wykonaniu twoich zawodników był bardziej skuteczny :). 
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Rezerwowi nie podołali rewelacji ligi..
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Styczeń 05, 2013, 20:50:05
Takie są skutki olewania meczów pucharowych i niewystawiania optymalnej jedenastki - tym bardziej przeciwko zespołom, które mogą okazać się groźne. Chociaż nie wiem - może grze znowu przyszło do "głowy", żeby zorganizować powołania do reprezentacji na dosłownie dzień przed meczem. Japońce z KONAMI chyba nie wiedzą, że tygodniu z terminem FIFA rozgrywki krajowe się nie odbywają.

Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Rezerwowi nie podołali rewelacji ligi..
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Styczeń 17, 2013, 12:25:45
#13
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)

Rewelacyjny comeback Lechistów

(http://www.ufast.eu/pics/616033v.png)


6 kolejka T-Mobile Ekstraklasy
13.10.2012r, godz. 15.30, Stadion Miejski, Gliwice
(http://www.ufast.eu/pics/293044piast.png) Piast Gliwice  1:3  Lechia Gdańsk (http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Zganiacz 16’ – Ricardinho 46’, Zieliński 74’, Zieliński 90’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) Alvaro Jurado – Piotr Brożek


(http://www.ufast.eu/pics/152299mp_l.png)


Po nieudanym, pucharowym występie w Bielsku, piłkarze Bogusława Kaczmarka chcieli wymazać złe wspomnienie, poprzez zwycięskie spotkanie z Piastem, w Gliwicach. Przed tą kolejką, gospodarze zajmowali w tabeli miejsce niższe od Zielono-Białych o trzy lokaty. W pięciu meczach, popularne „Piastunki” zgromadziły na swoim koncie zaledwie 3 punkty, co złożyło się na słabą 15 lokatę. Jako że Lechiści mieli w dorobku jedynie dwa oczka więcej, to zapowiadał się to naprawdę ciekawy mecz.

Pierwszą groźną i zarazem skuteczną akcję w tym meczu przeprowadzili gospodarze. Zganiacz zagrał ładną piłkę do Świerczoka, który wymanewrował zwodem dwóch Gdańszczan, po czym jak na tacy wyłożył piłkę do Zganiacza. Pomocnikowi Piasta pozostało tylko dopełnić formalności i kopnąć piłkę do bramki, co chwilę później uczynił. Po tym trafieniu, do ofensywy przeszli Lechiści. Najpierw po dośrodkowaniu Piotra Brożka, Zieliński uderzył nad bramką, a chwilę potem Nowak minimalnie przestrzelił z szesnastu metrów. W 37 minucie, do zdobycia bramki przez Lechię brakło wyłącznie szczęścia. Traore po dwójkowej akcji odegrał piłkę do Surmy, który przymierzył z okolicy linii pola karnego. Futbolówka odbiła się jednak od poprzeczki, po czym wyszła w pole. Trzy minuty później po składnej akcji, Abdou Razack Traore trafił dla odmiany w słupek. Nie był to jednak koniec pecha ekipy Kaczmarka, bowiem dwie minuty później, Oualembo ponownie obił słupek bramki Piasta. Tym razem po rzucie rożnym. Tak skończyła się pierwsza połowa, wyjątkowo szczęśliwa dla ekipy Piastunek.

Druga odsłona zdecydowanie lepiej rozpoczęła się dla Zielono-Białych. W 46 minucie, Ricardinho odebrał piłkę Mido i w sytuacji sam na sam pokonał Szmatułę uderzeniem po ziemi. Było zatem 1-1. W minutach 50 i 56, pomocnik gospodarzy – Izvolt dwukrotnie uderzał na bramkę Lechistów z rzutu wolnego. Za pierwszym razem strzelił on obok bramki a za drugim, nad nią. W 64 minucie groźnie na bramkę Gliwiczan uderzał Andreu, jednak futbolówka minęła lewy słupek bramki Szmatuły. Co nie udało się Hiszpanowi, udało się Zielińskiemu, 10 minut później. Surma otrzymał podanie od Nowaka, po czym dograł futbolówkę do Zielińskiego. Były napastnik Korony świetnie obrócił się z piłką i mierzonym strzałem nie dał szans golkiperowi gospodarzy. 2-1 dla Lechii. Wydawało się, że po tej bramce to Piast będzie przeważał i stwarzał sobie bramkowe sytuacje. Było jednak inaczej. Do końca spotkania to Lechia dominowała i ze spokojem panowała nad boiskowymi wydarzeniami. W 80 minucie, cudowną akcję przeprowadził Ricardinho, ale przy strzale brakło mu trochę precyzji, w związku z czym, Szmatuła wyłapał to uderzenie. To nie był jednak koniec emocji. Kiedy wydawało się, że za moment arbiter zagwiżdże po raz ostatni, finalną akcję przeprowadzili goście z Gdańska. Piotr Brożek zagrał po linii do Abdou Razacka Traore, który popisał się ładnym, płaskim dośrodkowaniem na krótki słupek, gdzie znakomicie znalazł się Michał Zieliński, pakując piłkę w górny róg bramki Piasta. Gdy Lechiści cieszyli się z bramki, sędzia zakończył spotkanie.

Lechia pokonała na wyjeździe Piasta Gliwice 3-1. Zielono-Biali zdobyli zatem kolejne trzy punkty i skutecznie powetowali sobie porażkę w Pucharze Polski. Za tydzień, drużyna Bogusława Kaczmarka wyjeżdża na równie ważne spotkanie. Lechiści zagrają bowiem na Dialog Arenie z drużyną Zagłębia Lubin.


(http://www.ufast.eu/pics/min_817793q.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=817793q.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_772895w.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=772895w.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_990259e.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=990259e.png)


Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Rewelacyjny comeback Lechistów
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Styczeń 17, 2013, 12:40:47
Podoba mi się ta kariera bo nie ciśniesz wszystkich jak leci, a i całkiem przyjemnie czyta się te takie mini-podsumowania i wywiady.
Myślałem, że ten Zieliński to będzie transferowy niewypał, ale koleś ma już 4 bramki na koncie (cztery? Tak, cztery :P). Ciekawe czy coś z Lubinem ustrzeli...
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Rewelacyjny comeback Lechistów
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Styczeń 17, 2013, 21:56:30
Nie powiedziałbym, że ten comeback był taki rewelacyjny, skoro do odrobienia miałeś zaledwie jednego gola, a stan meczu wyrównałeś już na początku drugiej połowy...

Taka trochę niedoceniana ta twoja kariera. Widać, że się starasz, komentować zacząłeś już przed jej opisywaniem, a mimo to masz strasznie mało komentarzy.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Rewelacyjny comeback Lechistów
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Styczeń 19, 2013, 09:44:06
#14
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)

Kiedy wreszcie uśmiechnie się do nas szczęście?

(http://www.ufast.eu/pics/236640mio.png)

7 kolejka T-Mobile Ekstraklasy
21.10.2012r, godz. 20.00, Dialog Arena, Lubin
(http://img191.imageshack.us/img191/1041/zaglebielubin.png) Zagłębie Lubin  1:1  Lechia Gdańsk (http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) Ekwueme 16’ – Zieliński 84’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) Andreu Mayoral


(http://www.ufast.eu/pics/740754jh.png)


Po wygranym spotkaniu na wyjeździe z Piastem, piłkarze Lechii odwiedzili Dialog Arenę, gdzie spotkali się z Zagłębiem Lubin. W stosunku do tamtego spotkania, trener Bogusław Kaczmarek dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie. W miejsce Pawła Nowaka, który narzekał w trakcie tygodnia na ból w lewej nodze, do składu wskoczył Pietrowski, natomiast za Bieniuka zagrał Krzysztof Bąk. Jeśli chodzi o sytuację po drugiej stronie barykady, to Zagłębie w stosunku do ostatniego, ligowego boju (wygrana 2-1 z Widzewem) nie zmieniało nic, dzięki czemu w wyjsciowej jedenastce znalazło się 7 obcokrajowców oraz 4 Polaków.

Pierwsi do ataku ruszyli goście z Gdańska. Już w 2 minucie, Traore próbował zaskoczyć Gliwę, jednak ten od początku spotkania był niezwykle skupiony i wyłapał to uderzenie. Dwie minuty później groźnie strzelał Zieliński, ale i tym razem obrona Zagłębia uporała się z tym atakiem. Konkretniej chodzi tutaj o parę Gliwa-Elton Lira. Ten pierwszy świetnie obronił, a ten drugi pewnie wybił futbolówkę na korner. W 10 minucie po raz kolejny swojej szansy szukał Michał Zieliński. Niestety i tym razem nie zdołał on skierować piłki do siatki. Ta sztuka udała się za to gospodarzom, którzy w 16 minucie wyszli na prowadzenie. Rakowski zagrywał górą do Ekwueme. To podanie przeciął jednak Bąk, futbolówka trafiła z powrotem do pomocnika Zagłębia, który automatycznie uruchomił podaniem Ekwueme. Nigeryjczyk wyszedł sam na sam i strzałem w długi róg pokonał Małkowskiego. Chwilę po tej bramce powinno być już 1-1. Po podaniu Ricardinho i błędzie Banasia w doskonałej sytuacji znalazł się nikt inny jak Michał Zieliński. Były napastnik Korony uderzył mocno, ale i niecelnie, przez co popularni Miedziowi dalej prowadzili. W 30 minucie do akcji ofensywnej zaangażował się Piotr Brożek. Po ładnej wymianie piłki z Ricardinho, obrońca Zielono-Białych zdecydował się na techniczne uderzenie. Niestety, ale ponownie brakło skuteczności i pomimo licznych szans, do przerwy z prowadzenia cieszyli się gospodarze.

Jak się okazało, druga odsłona była nieco słabsza od swojej poprzedniczki. Lechia stale starała się wyrównać, czego wcale nie ułatwiali obrońcy Miedziowych. Zagłębie skupiło się bowiem na zagęszczeniu środka pola. Takie działania przyniosły zamierzony efekt, a zawodnicy Lechii zepchnięci w boczne strefy boiska, atakowali właśnie tymi obszarami. W 70 minucie po centrze Traore, głową uderzył Ricardinho. Futbolówka wpadła jednak wprost w rękawice Gliwy. Lechiści nie rezygnowali i stale grali piłką do przodu. Jedna z takich ofensywnych akcji skończyła się jednak kontrą. Rakowski zagrał prostopadłą piłkę z głębi pola do Woźniaka, który wyszedł sam na sam z Sebastianem Małkowskim. Golkiper Zielono-Białych dobrze skrócił kąt strzelcowi i fantastycznym rzutem zatrzymał uderzenie.. Chwilę później, Lechiści wybijali rzut rożny. Dośrodkowanie Andreu było jednak zbyt mocne i przeleciało całe pole karne. Do piłki zdołał jeszcze dobiec Traore i wślizgiem podał ją do Hayrapetyana. Ormianin zaczekał aż Razack się pozbiera, po czym zagrał mu na wolne pole. Piłkarz z Burkina Faso silnie zagrał po ziemi na piąty metr, gdzie już czyhał Zieliński, pakując piłkę do siatki. Do końca spotkania, obie drużyny stworzyły sobie jeszcze po jednej okazji, jednak oba strzały przeleciały obok bramki.

Spotkanie zakończyło się zatem remisem 1-1. Ciężko powiedzieć dla kogo ten remis jest bardziej korzystny. Możliwe, iż dla Lechii, która tym samym obroniła swoją dziesiątą lokatę w ligowej tabeli. Nie jest to jednak szczyt marzeń gdańskiego klubu, a przynajmniej jego kibiców. Mówi się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, a jeżeli w następnym spotkaniu Lechiści pokonają zaskakującego lidera z Bielska-Białej to wzbudzą w swoich fanach naprawdę spory apetyt. Może i nawet będziemy mogli nazwać go głodem?


(http://www.ufast.eu/pics/min_803894i.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=803894i.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_154743o.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=154743o.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_238078p.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=238078p.png)


Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Kiedy wreszcie uśmiechnie się do nas szczęście?
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Styczeń 19, 2013, 15:11:50
Mieszane uczucia po ostatnim spotkaniu, pogoń za tym jednym punktem się powiodła, ale idąc dalej pozostaje niedosyt, że nie zostały urwane trzy. Osobiście sam jestem ostro wkurzony kiedy od początku moja drużyna tworzy sobie sytuacje a na prowadzenie i tak wychodzi rywal po chwili nieuwagi. Pozostaje liczyć na dobry wynik w kolejnym meczu.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Kiedy wreszcie uśmiechnie się do nas szczęście?
Wiadomość wysłana przez: VeB w Styczeń 19, 2013, 15:48:21
Nie lubię takich spotkań, a sam także grywam ich masę. Wtedy, że tak powiem, mam zamiar wyrzucić komputer przez okno. Od początku spotkania to Wy dominowaliście i to Wy powinniście byli prowadzić, a i tak to Zagłębie pierwsze strzeliło bramkę. Brawa jednak dla piłkarzy, którzy walczyli do samego końca.
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Kiedy wreszcie uśmiechnie się do nas szczęście?
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Styczeń 27, 2013, 10:31:13
#15
(http://img16.imageshack.us/img16/7044/lechiapasekkopia.png)

Bij lidera

(http://www.ufast.eu/pics/956119b.png)

8 kolejka T-Mobile Ekstraklasy
27.10.2012r, godz. 15.30, PGE Arena, Gdańsk
(http://img43.imageshack.us/img43/6577/lechiagdansk.png) Lechia Gdańsk  3:1  Podbeskidzie Bielsko-Biała (http://img716.imageshack.us/img716/8928/podbeskidziebb.png)

(http://img607.imageshack.us/img607/6096/pikah.gif) P. Nowak 35’, Zieliński 40’, Surma 61’ – Demjan 55’
(http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) Demjan, K. Król, Basta


(http://www.ufast.eu/pics/812544ytytyt.png)


Nieco ponad 3 tygodnie po pucharowym starciu z Podbeskidziem, Lechia znów skrzyżowała miecze z Góralami. Tym razem w ramach T-Mobile Ekstraklasy. Chyba każdy kibic interesujący się polską piłką kopaną wie, jak dobrze w tym sezonie radzą sobie piłkarze z Bielska. Po 7 kolejkach zajmują oni bowiem pierwszą lokatę z dziewiętnastoma punktami na swoim koncie. Co więcej, Podbeskidzie jeszcze w tej kampanii ligowej nie przegrało i jakoś nie specjalnie miało na to ochotę w meczu z Lechią.

Przez pierwsze piętnaście minut meczu oba zespoły się przysłowiowo „badały”, a na boisku po prostu wiało nudą. Pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście w 16 minucie gry. Demjan podawał wtedy do Wojciecha Reimana, który z 14 metrów trafił w słupek bramki Małkowskiego. Osiem minut później z rzutu wolnego swoich sił próbował Abdou Razack Traore, ale futbolówka poleciała za wysoko. W 32 minucie znów zagrozić bramkarzowi Lechii próbował Reiman. Znów brakło mu jednak szczęścia, a piłka minęła cel w bardzo nieznacznej odległości. W 35 minucie pierwszy cios liderowi tabeli zadali Gdańszczanie. Nowak zagrał do Traore, stojącego przy linii i wybiegł na pozycję. Piłkarz z Burkina Faso, chwilę później odegrał mu ją, przez co pomocnik Lechii miał otwartą drogę do bramki. Będąc w polu karnym oddał silny strzał w długi róg, po którym piłka zatrzepotała w siatce. Błąd przy tej sytuacji popełnił golkiper Górali – Richard Zajac, który zapewne myślał, iż piłka przeleci obok bramki. Kiedy w głowach gości dalej siedziała stracona przed chwilą bramka, Lechiści zadali drugi cios. Skrzydłem popędził Ricardinho, a płaskie dośrodkowanie na gola zamienił Michał Zieliński. Jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą odsłonę uderzał Traore, ale tym razem na wysokości zadania stanął Zajac. Tak czy inaczej, do przerwy Lechia prowadziła z Podbeskidziem 2-0.

Sześć minut po wznowieniu gry, po raz drugi w tym spotkaniu, z wolnego uderzał Traore. Tym razem strzelił lepiej, jednak to nie wystarczyło by zdobyć bramkę. Zajac świetnie interweniował. W 55 minucie, Górale zdobili kontaktowe trafienie. Jego autorem okazał się Robert Demjan, który pomimo ofiarnych interwencji defensorów rywala, kopnął piłkę do siatki. Na kolejnego gola nie czekaliśmy dłużej niż sześć minut. Po ładnym rozegraniu piłki, Zieliński dograł ją do stojącego w polu karnym Surmy. Kapitan Zielono-Białych świetnie przyjął futbolówkę i zaskakującym strzałem pokonał Zajaca. Po utracie trzeciego gola, Podbeskidzie rzuciło się do odrabiania strat. W 67 minucie, Demjan w doskonałej sytuacji uderzył obok bramki, a siedem minut po tym, Adamek uderzeniem z przewrotki minimalnie chybił. Do końca spotkania, Lechiści kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku oraz, co chyba najważniejsze, nie dali sobie wbić już żadnego gola.

Dzięki takiemu obrotowi spraw, Lechia została pierwszym zespołem w tym sezonie, który zdołał pokonać drużynę z Bielska-Białej. Oby ta forma przełożyła się również na następne mecze. Przy takiej grze Zielono-Białych, możliwe jest nawet miejsce, gwarantujące grę w europejskich pucharach, czego jak najbardziej ekipie Bogusława Kaczmarka życzymy.


(http://www.ufast.eu/pics/min_847308b.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=847308b.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_771543n.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=771543n.png)(http://www.ufast.eu/pics/min_614544m.png) (http://www.ufast.eu/pokaz.php?id=614544m.png)

Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Bij lidera
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Styczeń 27, 2013, 10:39:10
Stanek chyba musi być kibicem Podbeskidzia bowiem ta drużyna, jest najciekawiej zrobiona ze wszystkich w tym patchu. Nic dziwnego, że również u Ciebie tak cisną. No ale na PGE Arena już tak kolorowo nie było i musieli odnieść pierwszą porażkę. Myślę, że mecz się rozstrzygnął już w pierwszej połowie. Co prawda tam Demjan strzelił, ale to wy wykazaliście się większym charakterem. Śląsk nadal bez wygranej? Co to się z nimi dzieje....
Tytuł: Odp: Lechia Gdańsk by Linkin | Bij lidera
Wiadomość wysłana przez: VeB w Styczeń 27, 2013, 19:30:32
Świetny mecz w waszym wykonaniu. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 2:0 dla Was i tu może pojawić się pytanie, dlaczego tak mało ? W drugiej połowie, padło trafienie kontaktowe, ale i tak wyszło na wasze, dodatkowo wbiliście jedną bramkę Góralom. Liga Europy jak najbardziej w waszym zasięgu.
Jedno co mnie zaskoczyło, to, to, że Podbeskidzie jest liderem i przegrało dopiero z Wami  :o. Normalnie masakra :D