TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Dział Ogólny => Moja Kariera Pro Evolution Soccer => Archiwum Karier => Wątek zaczęty przez: Bambaryla w Grudzień 04, 2012, 17:46:08

Tytuł: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 04, 2012, 17:46:08
Cześć wszystkim :) . Nie było mnie tu kilka miesięcy, ale zbliżają się święta (więcej wolnego czasu), więc postanowiłem zacząć karierkę. Będę grał w najnowszej odsłonie gry Pro Evolution Soccer na patchu Pes Edit 2.3 + kilka stadionów Premier League (w tym Villa Park). Mecze będą grane po 10 minut na poziomie Top Player/Super Star (zależy jak mi będzie szło). To tyle wstępnych informacji, czas na skupienie się na Aston Villi.

(http://i.imgur.com/inRPS.png)

Paul Lambert nowym szkoleniowcem The Villans!
(http://media.ftbpro.com/images/post_pics/81/78/22139.jpg?946749008)

Koniec ery Alexa McLeisha! W końcu zdanie fanów górą. Alex McLeish nie był "zbyt" lubiany wśród kibiców Aston Villi. Spowodowane to było głównie tym, że wcześniej prowadził zespół Birmingham City - największego rywala The Lions. Fani AV od początku byli przeciwni zatrudnieniu tego pana, ale właściel The Villans pozostał nieugięty. Alex McLeish nie poradził sobie w Premier League, a Aston Villa zajęła dopiero szesnaste miejsce! Los szkota był przesądzony. Zastąpi go Paul Lambert, były szkoleniowiec Norwich City. Paul wyprowadził Kanarków z Npower League 2 do Premier League, a w zeszłym sezonie w najwyższej lidze w Anglii Norwich zajęło 12 miejsce. Kibice liczą, że klub zacznie marsz w górę tabeli, a sezon 2012/2013 skończy w jej środku.
Paul Lambert: Jestem tutaj po to, by przywrócić Aston Villi należyte miejsce. Ostatni sezon był zdecydowanie poniżej oczekiwań. Liczę, że w tegorocznej kampanii zajmiemy wyższe miejsce. Dziękuje Norwich za wszystko, ale czas zacząć nowy rozdział w mojej karierze trenerskiej.

Czy ktoś dołączy jeszcze do The Villans?
(http://static.polskieradio.pl/files/0a4dcd65-f3a1-4133-b37d-84a6910654fd.file)

Sezon się zbliża, a do Aston Villi dołączyło tylko czterech graczy. Ron Vlaar, Matthew Lowton, czy Karim El Ahmadi to nie są wielkie nazwiska. Wydawałoby się, że wzmocnienia są potrzebne od zaraz, więc Lambert troszeczkę zaskoczył kibiców. Fani The Villans martwią się tym, że krążą pogłoski o odejściu Charlesa N'Zogbi. Wkrótce się okaże, czy to zwykłe plotki, czy też jest coś na rzeczy.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/qEmrM.png) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

W pierwszej kolejce Aston Villa uda się do Sunderlandu. Na Stadium of Light zadebiutuje w roli trenera The Villans Paul Lambert. Przydałoby się dobrze zacząć nowy sezon, ale Sunderland to trudna ekipa do pokonania. Smaczku temu meczowi dodaje fakt, że Martin O'Neill trenuje Czarne Koty. Jak wiemy kiedyś był trenerem Aston Villi. Typ 2-1

Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 04, 2012, 17:53:38
Dobry wybór klubu jak dla mnie. Aston Villa od dawna nic szczególnego nie osiągnęła, może właśnie Tobie uda się stworzyć naprawdę silny zespół, który zagrozi największym potentatom angielskiej piłki. Paul Lambert to szkoleniowiec, który wie jak trenować zespół, by osiągnąć wyznaczony cel. Zapowiada się zatem ciekawa kariera, będę tu zaglądał ; )
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: MCPL w Grudzień 04, 2012, 17:59:03
Wstęp nie jest może jakiś mega długi :P ale przyjemnie się go czyta. Co prawda mogłeś dorzucić do tych obrazków więcej tekstów.

Teraz trochę o szacie graficznej, no to tak:
1. Między obrazkiem a tekstem newsa dawaj linijkę wolną, będzie estetyczniej wyglądać.
2. Obrazki opatrz w ramkę, może dodaj jakiś cień w Ps ;)
3. Zmień czcionkę, od siebie proponuję: Candarę, Sylfean, Corbel.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: Maciek.pl w Grudzień 04, 2012, 18:03:52
Teraz trochę o szacie graficznej, no to tak:
1. Między obrazkiem a tekstem newsa dawaj linijkę wolną, będzie estetyczniej wyglądać.
2. Obrazki opatrz w ramkę, może dodaj jakiś cień w Ps ;)
3. Zmień czcionkę, od siebie proponuję: Candarę, Sylfean, Corbel.

1. Fakt, lepiej wygląda z przerwą
2. Wcale nie musi tego być
3. Czcionka jest spoko
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Grudzień 04, 2012, 18:04:07
Wstęp nie jest może jakiś mega długi :P ale przyjemnie się go czyta. Co prawda mogłeś dorzucić do tych obrazków więcej tekstów.

Teraz trochę o szacie graficznej, no to tak:
1. Między obrazkiem a tekstem newsa dawaj linijkę wolną, będzie estetyczniej wyglądać.
2. Obrazki opatrz w ramkę, może dodaj jakiś cień w Ps ;)
3. Zmień czcionkę, od siebie proponuję: Candarę, Sylfean, Corbel.

Czemu uczysz jak pisać kariery kogoś kto ma za sobą już kilka naprawdę dobrych i dłuższych od twoich?  :D
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: MCPL w Grudzień 04, 2012, 18:10:32
Czemu uczysz jak pisać kariery kogoś kto ma za sobą już kilka naprawdę dobrych i dłuższych od twoich?  :D
Trochę się od tamtego czasu pozmieniało, Po za tym to nie jest jakiś hejt, atak itp. tylko moja rada ;). Może się zastosować ale nie musi.

A z czcionką to już tak jest, jednym się podoba innym nie :D
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: MasterCreati w Grudzień 04, 2012, 18:19:27
Wstęp nie jest może jakiś mega długi :P ale przyjemnie się go czyta. Co prawda mogłeś dorzucić do tych obrazków więcej tekstów.

Teraz trochę o szacie graficznej, no to tak:
1. Między obrazkiem a tekstem newsa dawaj linijkę wolną, będzie estetyczniej wyglądać.
2. Obrazki opatrz w ramkę, może dodaj jakiś cień w Ps ;)
3. Zmień czcionkę, od siebie proponuję: Candarę, Sylfean, Corbel.
Człowieku wiesz kogo ty pouczasz ? Bambaryla pisał kariery absolutnie jedne z najlepszych na forum.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Grudzień 04, 2012, 18:21:16
MCPL nie ucz ojca dzieci robić. Zresztą dajesz rady, a sam dłużej nie pociągnąłeś kariery niż 5 kolejek :D Odezwał się ekspert :D

Bambaryla cieszę się że wracasz do pisania :) Mam nadzieję, że N'Zogbia nie odejdzie, a uda się jeszcze kimś wzmocnić :)
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Grudzień 04, 2012, 20:30:35
Dajcie mu spokój. Każdy ma prawo dawać innym rady. W dodatku MCPL nie potraktował Bambaryły z żadną wyższością.
W pierwszym i drugim punkcie (szczególnie w pierwszym) ma akurat sporo racji.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 04, 2012, 20:57:09
Aston Villa to klub, który do najmocniejszych nie należy, ale zawsze w Premier League może powalczyć. Ciesze się że ich wybrałeś, ponieważ lubię gdy ktoś nimi prowadzi, szczególnie mówię tutaj o Tobie, ponieważ twoje kariery zawsze pod jakimś względem mnie zaciekawią. Transfery dość ciekawe. Oby tylko N'Zogbia nie odszedł bo wtedy byście stracili jednego z najlepszych zawodników.

Powodzenia.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 04, 2012, 20:59:38
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/qEmrM.png) Sunderland AFC 1-1 Aston Villa FC (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

51' (http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) Saha (S. Fletcher) - 43' (http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) Agbonlahor (Delph)
80' (http://desmond.imageshack.us/Himg600/scaled.php?server=600&filename=redah.gif&res=medium) Lichaj

(http://i.imgur.com/xhWuc.jpg)

Czas zacząć nowy sezon. Po ostatnim nieudanym dla Aston Villi, kibice tego klubu liczą na znaczną poprawę. W tym celu został zatrudniony nowy szkoleniowiec - Paul Lambert. Podczas swojego debiutu, zagra on przeciwko Sunderlandowi, którego trenerem jest Martin O'Neill - były trener The Villans. Powrót na Stadium of Light zalicza Darren Bent - napastnik The Lions zagra od pierwszej minuty.
Początek spotkania nie był porywający. Przeważała walka o piłkę, a pierwsza dogodna okazja nadarzyła się w 14 minucie. Benteke dostał dobre podanie ze środka pola, ale jego mocny strzał minął bramkę Czarnych Kotów. Aston Villa przeważała w pierwszej połowie, lecz nie potrafiła ona stworzyć dogodnej sytuacji strzeleckiej do 43 minuty. Wtedy Agbonlahor strzelił bramkę. Delph zagrał prostopadłą piłkę ze środka boiska, a skrzydłowy The Villans zbiegł ze skrzydła i strzelił pod poprzeczkę. Mignolet nie miał większych szans. Podczas drugiej odsłony gracze z Birmingham niepotrzebnie oddali gospodarzom inicjatywę. Efekty tego było widać już sześć minut po wznowieniu gry, gdy Luis Saha wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem Aston Villi. Po tej bramce gra się wyrównała, a obie drużyny stworzyły sobie kilka dogodnych okazji. W 63 minucie groźny strzał oddał Danny Rose, lecz Guzan był na posterunku. Po ekipie gości dobrą akcję zmarnował Darren Bent. W 80 minucie czerwoną kartkę ujrzał Lichaj, stoper drużyny gości. Sfaulował od tyłu Sahę, jak dla mnie sędzia podjął słuszną decyzję. O dziwo była to jedyna kartka w tym meczu. Ta czerwień spowodowała zmianę w drużynie Aston Villi. Boisko musiał opuścić Agbonlahor, zastąpił go Dunne, a na skrzydło zszedł wcześniej wprowadzony Stephen Ireland. W doliczonym czasie drugiej połowy, najpierw mocny strzał Larssona wybronił Guzan, a następnie fatalnie przestrzelił Bent w bardzo dobrej okazji.
Mecz zakończył się remisem. W sumie obie ekipy stwarzały sobie szansę na gole, ale trochę więcej ich mieli gracze Aston Villi. Mimo to powinniśmy się cieszyć, że Sunderland nie wykorzystał czerwonej kartki dla zawodnika The Villans. Najlepsi gracze AV to Gabriel Agbonlahor, Fabian Delph oraz wprowadzony w drugiej połowie Stephen Ireland.


(http://i.imgur.com/dOwCg.jpg)

PS: Przy golach i kartkach dawać zwykłe, czarne napisy, czy pisać w kolorach strojów drużyn (dziś użyłem drugiego sposobu)? Jak wy uważacie?
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: barthez w Grudzień 04, 2012, 21:09:44
Człowieku wiesz kogo ty pouczasz ? Bambaryla pisał kariery absolutnie jedne z najlepszych na forum.
Człowieku, po co naskakujesz? To tylko rady, do tego grzeczne, bez żadnego najeżdżania. A Bambaryla zrobi z nimi co chce.

Fajnie, że wracasz ;)
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nowy sezon, nowe nadzieje...
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 05, 2012, 14:34:58
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

Dobry debiut Lamberta.

(http://i.telegraph.co.uk/multimedia/archive/02387/gabby-a_gh_2387685b.jpg)

Mecz z Sunderlandem zakończył się remisem 1-1. Kibice Aston Villi mogą być zadowoleni, że ich klub wywiózł punkt ze Stadium of Light, choć przy odrobinie szczęścia można było się pokusić o pełną pulę. Pierwsza odsłona była bardzo dobra w wykonaniu The Villans przez co Sunderland często był zamknięty we własnej połowie. Cieszy dobra forma Agbonlahora, który napędzał ataki AV. Był on czołową postacią zespołu gości. Słabo wypadł Bent, czy N'Zogbia ale uważam, że o ich formę nie ma co się obawiać. Paul Lambert pokazał, że Aston Villa może przeważać na terenie rywala, który jest teoretycznie lepszy. Na głębsze opinie potrzeba jednak jeszcze przynajmniej kilku meczy.


To już jest pewne. N'Zogbia zostaje!

(http://i4.birminghammail.co.uk/incoming/article170805.ece/ALTERNATES/s615/charles-n-zogbia-66293316.jpg)

Skrzydłowy Aston Villi Charles N'Zogbia zapewnił, że w tym sezonie będzie bronił barw The Villans. Ta wiadomość bardzo ucieszyła kibiców, którzy martwili się o swojego idola. Podobno skrzydłowym The Lions był zainteresowany Arsenal, ale na szczęście skończyło się tylko na spekulacjach.
Charles N'Zogbia: Przyznam się, że zastanawiałem się przez chwilę nad odejściem, jednak Paul Lambert przekonał mnie by zostać w klubie. Jestem zadowolony, że będę brał udział w jego projekcie odbudowy Aston Villi. Jest to dla mnie ważne, że mam wsparcie nie tylko u trenera i swoich kolegów, ale także u kibiców. Obiecuję fanom, że cały ten sezon zagram w ekipie The Villans.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/3DCJN.png) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
W drugiej kolejce The Villans pojadą do Liverpoolu by zmierzyć się z Evertonem. The Toffees to ekipa, która chce powalczyć przynajmniej o europejskie puchary. Lambert ma za sobą dobry debiut, ale Everton to ekipa mocniejsza od Sunderlandu. Ciekawostką jest to, że mecze tych drużyn były rozgrywane najwięcej razy w lidze angielskiej. Typ: 2-0

Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Po meczu z Sunderlandem/ zapowiedź spotkania z EFC
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 05, 2012, 14:51:00
Remis z Sunderlandem to na pewno niezły prognostyk przed rozpoczęciem sezonu. Dobrze, że N'Zogbia zostaje, bo to jeden z najlepszych graczy AV i na pewno bardzo przyda Ci się w następnych meczach. W 2 kolejce, czeka Was kolejne trudne starcie, coś czuję, jednak, że uda się Wam wywieźć chociaż 1 punkt. Powodzonka z The Toffees.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Po meczu z Sunderlandem/ zapowiedź spotkania z EFC
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 05, 2012, 16:14:39
Remis na początek nie jest zadowalającym wynikiem, ale też wcale nie jest jakimś złym wydarzeniem. Jeszcze dobrze nie weszliście w ten sezon, dlatego wynik jest taki, a nie inny. Szkoda tylko że nieco odpuściliście po tej akcji, która dała wam prowadzenie i nie skupiliście się do końca na obronie. To poskutkowało strzałem Sahy, który niestety wyrównał wynik spotkania.
Ciesze się także z tego że N'Zogbia zdecydował się na bronienie barw Aston Villi w tym sezonie. Jednak jeżeli wspomniał o tym że przez chwilę się zastanawiał, to teraz ja w tym momencie się zastanawiam czy w następnym sezonie ten gracz będzie jeszcze na Villa Park.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Po meczu z Sunderlandem/ zapowiedź spotkania z EFC
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 05, 2012, 17:01:38
Był remis, a mogliście pokusić się nawet o zwycięstwo, w sumie, mogliście też przegrać. Dobry początek nowego trenera - Paula Lamberta, który już teraz pokazuje, że fani Aston Villi raczej nie powinni martwić się o swoją ekipę. Najbardziej chyba żałować można drugiej połowy, kiedy to za bardzo odpuściliście. Żaden zespół, w dodatku grający w Premier League, w lidze gdzie panuje ogromna konkurencja, nie może sobie odpuszczać, bo prowadzi. Sunderland dało wam nauczkę. Jeśli chcesz wygrywać, musisz grać do końca i teraz, właśnie nad tym musi skupić się Paul, by wszczepić graczom zaangażowanie i grę do samego końca.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Po meczu z Sunderlandem/ zapowiedź spotkania z EFC
Wiadomość wysłana przez: MasterCreati w Grudzień 05, 2012, 17:53:46
Powinieneś być zadowolony z remisu bo to rywal silniejszy o jedną gwiazdkę od The Villans. Mecz jednak wyglądał nie tak jak zakładano. Twój zespół spychał wielokrotnie do obrony i uderzał na bramkę. Jednak Sunderland to silny zespół w defensywie a w tym sezonie także w ataku wielu groźnych zawodników jak Fletcher, Sessengon, Larsson czy Johnson jest.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Po meczu z Sunderlandem/ zapowiedź spotkania z EFC
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 05, 2012, 20:14:54
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/3DCJN.png) Everton FC 1-0 Aston Villa FC (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

90'+5 (http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) Hutton (s)
27' (http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) Stevens

(http://i.imgur.com/0M3Oe.jpg)

Nadszedł czas na mecz z Evertonem. Spotkania tych drużyn były rozgrywane najczęściej w lidze angielskiej. Faworytem jest drużyna The Toffees, ale Aston Villa z pewnością będzie walczyła o co najmniej punkt. Paul Lambert przetasował linią obrony, co troszeczkę zaskoczyło kibiców. Szansę na grę dostanie również Weimann, który zastąpi Benteke.
Pierwsze 45 minut było lepsze dla The Villans. Już w trzeciej minucie formę Howarda sprawdzał Agbonlahor. Everton częściej był przy piłce, ale jego piłkarze nie potrafili się przedostać pod pole karne gości. Aston Villa natomiast miała dużo sytuacji. Bramki często "szukał" Darren Bent, lecz jego strzały, albo mijały bramkę, albo bronił je Howard. W 35 minucie Anglik nie wykorzystał nawet sytuacji sam na sam z golkiperem The Blues. W drugiej odsłonie Liverpoolczycy zaczęli stwarzać sobie dogodne sytuacje podbramkowe. Najlepszą z nich miał Jelavić, ale Chorwat nie pokonał Givena w pojedynku jeden na jeden. Ostatnie dziesięć minut meczu było porywające, kibice nie mogli usiąść nawet na chwilę. Najpierw świetną paradą popisał się Given, następnie Tim Howard dwukrotnie uratował Everton, gdy wybraniał sytuacje sam na sam. W doliczonym czasie gry The Toffees mieli bodajże trzy rzuty rożne. W czasie tego ostatniego obrońcy The Lions wybili piłkę, z 16 metra uderzył Distin futbolówką w słupek, ta odbiła się od niego, nabiła Huttona i wpadła do bramki. Gol kuriozalny, bowiem samobój w 95 minucie to nie jest częsty widok. Zaraz po tej akcji sędzia zakończył spotkanie.
Ogromny pech graczy Aston Villi. Z pewnością nie zasłużyli na porażkę i to jeszcze w takich okolicznościach. W drużynie The Villans znów wyróżniał się Agbonlahor, a dołączył do niego jeszcze Charles N'Zogbia.


(http://i.imgur.com/j0Kkk.jpg)


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png)(http://i.imgur.com/ku0U7.png)

Aston Villa będzie gościła u siebie Swansea City. Będzie to pierwszy mecz na Villa Park w tym sezonie. Kibice The Villans liczą na pierwszą wygraną, ale Swansea to trudna ekipa do ogrania. Liczymy jednak, że tym razem Villa będzie miała więcej szczęścia i wygra ten mecz. Typ: 1-0

Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Szczyt "szczęścia".
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 05, 2012, 23:57:15
Kurdę, no szkoda że się nie udało. W statystyce strzeleckiej przeważaliście, lecz ze skutecznością było gorzej. Bent zmarnował sytuacje sam na sam, więc w ogóle szkoda gadać. Jakby jeszcze tego było mało w doliczonym czasie gry drugiej połowy straciliście bramkę - jak to musiało zaboleć...
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Szczyt "szczęścia".
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 06, 2012, 15:38:46
Noo nie.. Masakra. Chyba tylko tak można nazwać to, co działo się na boisku. Mieliście ogromną przewagę, ale co ze skutecznością ? Chyba to właśnie pytanie powinien postawić trener, na następnym treningu. Mieliście szansę na pogrom, a skończyło się pechową porażką, w której udział miał wasz obrońca. Cieszy mnie jednak to, że po zmianach w obronie, jest widoczna poprawa, dzięki której gospodarze nie mogli wejść w pole karne. Mimo porażki, wasza gra cieszy i jestem pewny, że jeszcze pokażecie swoje prawdziwe oblicze.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Szczyt "szczęścia".
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 06, 2012, 16:53:43
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) Aston Villa FC 1-0 Swansea City (http://i.imgur.com/ku0U7.png)

69' (http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) C. Clark (N'Zogbia) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
65' (http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) El Ahmadi (http://i.imgur.com/gDdGy.png) - 69' (http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) Rangel (http://i.imgur.com/ku0U7.png)

(http://i.imgur.com/zh3tz.jpg)

Kibice Aston Villi liczyli na więcej ze strony swoich podopiecznych w dwóch pierwszych meczach Barclays Premier League. Sama gra The Villans nie wyglądała źle, lecz skuteczność była katastrofalna. Dziś kibice The Lions zgromadzili się na Villa Park, by dopingować swoich podopiecznych w walce o pierwsze trzy punkty w tegorocznej kampanii. Rywalem jest Swansea City, które w zeszłym sezonie zakończyło sezon w środku tabeli. Po dobrym meczu z Evertonem, od pierwszej minuty zagra Shay Given. Do pierwszego składu zawitał również chociażby Stephen Ireland.
Już na początku spotkania piłkarze narzucili wysokie tempo. Nie brakowało ostrej gry, a gra szybko przenosiła się z pod jednego pola karnego w drugie. W 5 minucie dobrym strzałem popisał się Nathan Dyer, ale jego uderzenie nie mogło zaskoczyć Given'a. Chwilę później w sytuacji sam na sam po składnej akcji znalazł się Darren Bent, lecz Anglik strzelił prosto w bramkarza przyjezdnych. Na kolejną dobrą okazję trzeba było czekać do trzydziestej minuty, kiedy to Bent uderzył z okolicy szesnastego metra. Na posterunku był jednak bramkarz Łabędzi - Michel Vorm. Następnie akcja przeniosła się pod pole karne Aston Villi. Goście przycisnęli swoich rywali w końcówce pierwszej połowy. Po jednej z sytuacji, Shechter'owi niewiele zabrakło do zdobycia gola. Tuż przed przerwą dobrą kontrę wyprowadzili piłkarze The Villans. Mocny strzał z dwudziestego metra Ireland'a jednak zatrzymał się w rękach bramkarza Swansea. Na początku drugiej odsłony gra się uspokoiła. Na pierwszą dogodną sytuację trzeba było czekać aż do sześćdziesiątej minuty. Wtedy to Shechter bardzo ładnie przymierzył, lecz świetną paradą popisał się Shay Given. Chwilę później Rangel sfaulował szarżującego na skrzydle Agbonlahor'a. Piłkę z rzutu wolnego wrzucił Charles N'Zogbia, a uderzeniem głową futbolówkę do bramki skierował Clark. Ciaran uciekł kryciu niczym rasowy snajper. Swansea starało się wyrównać, lecz dobrze w defensywie grali gospodarze. W ostatnich dziesięciu minutach swoje okazji mieli El Ahmadi, Shechter, czy wprowadzony na boisko Weimann, ale bramkarze nie dali się już pokonać. Ostatecznie Aston Villa odnosi pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
The Lions wygrywają zasłużenie. Swansea miała kilka dobrych okazji, ale dzisiaj Given był nie do pokonania. Powoli zaczyna martwić kibiców AV słaba dyspozycja Darrena Bent'a. Miejmy nadzieję, że jego niemoc strzelecka nie potrwa długo. Najciekawszym spotkaniem tej kolejki były derby Manchesteru. Na Old Trafford United poległo City 3-2.


(http://i.imgur.com/IYNZn.jpg)

Najlepszy zawodnik AV:
(http://25.media.tumblr.com/tumblr_m2wgnwB9Eh1qfrwj8o1_1280.jpg)

Ciaran Clark 8/10: Zdobył jedyną bramkę w tym spotkaniu po świetnym uderzeniu głową, a poza tym świetnie wywiązywał się z zadań defensywnych. Był dziś podporą obrony The Villans, oby było więcej takich spotkań w jego wykonaniu.

Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans w końcu wygrali ?
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 06, 2012, 18:16:21
Trafiliście na Swansea, więc grzechem byłoby tego nie wykorzystać. Oczywiście mogliście pokusić się o nieco większy rezultat, aczkolwiek taki też jest okej. Widać że N'Zogbia w końcu "ogarnia" grę i w dzisiejszym spotkaniu popisał się asystą. Święta głowa Clark'a dała wam pierwsze trzy punkty.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans w końcu wygrali ?
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 06, 2012, 22:00:07
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

W końcu wygrana.

(http://images.icnetwork.co.uk/upl/icwales2/sep2012/5/4/image-5-for-aston-villa-2-0-swansea-city-images-from-villa-park-gallery-721972486.jpg)

Pierwsze dwa mecze w tym sezonie Aston Villa zagrała dobrze, ale brakowało skuteczności. Remis i porażka to nie był start, który zadowoliłby kibiców. W spotkaniu przed własną publicznością trzeba było wygrać. Na szczęście piłkarze The Villans wywiązali się ze swoich obowiązków i odnieśli pierwsze zwycięstwo w tegorocznej kampanii. Strzelcem jedynego gola był obrońca Ciaram Clark, który popisał się świetną główką po wrzutce N'Zogbii.

Ciaram Clark: Przed tym spotkaniem została wywarta na nas duża presja. Wiedzieliśmy, że porażka może bardzo zmartwić kibiców. Jeden punkt w trzech meczach to byłaby katastrofa i z pewnością zła prognoza na przyszłość. Musieliśmy się spiąć na wyżyny swoich możliwości. Cieszę się bardzo ze zdobytej bramki tym bardziej, że dała nam ona trzy punkty.

Shay Given: Swansea to nie jest przyjemny rywal, ale udało nam się z nimi rozprawić. Jestem zadowolony z tego, że w końcu wygraliśmy. Aston Villi nie przystoi być na końcu tabeli. Dzięki tej wygranej awansowaliśmy o kilka miejsc w górę. Nie ma jednak co się cieszyć na zapas, bowiem musimy kontynuować naszą pracę i zacząć regularnie odnosić zwycięstwa. Cieszę się również, że znów dostałem szansę od trenera. Wiele to dla mnie znaczy.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/C1VCz.png) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

Tym razem Aston Villa zagra ze Stoke City. Mecz odbędzie się na Brittania Stadium, gdzie panują bardzo dobre nastroje, bowiem The Potters zajmują obecnie piątą lokatę. The Villans przyjadą na pewno po trzy punkty, ponieważ potem czekają ich spotkania chociażby z Liverpoolem, czy Tottenhamem. Według nas padnie w tym meczu remis. Typ: 1-1

Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wypowiedzi piłkarzy i zapowiedź kolejnego spotkania
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 07, 2012, 12:38:51
Wygraliście i to cieszy najbardziej. Drugie co mi wpadło w oko to obrońcy. Z tego co opisujesz, to napastnicy Swansea musieli uciekać się do strzałów z dystansu co bardzo dobrze obrazuje grę obrony. Oczywiście i tych strzałów można było uniknąć, ale nie wszystko od razu, a poza tym nie można mieć wszystkiego co najlepsze :D Po tym meczu Aston Villa pokazuje, że nie ma zamiaru siedzieć cicho i obijać się gdzieś w dole tabeli, ale chce powalczyć być może nawet o puchary europejskie. Co bardzo cieszy. Myślę, że Bentowi przydałby się jeden, czy dwa mecze odpoczynku, a może wtedy będzie chciał się pokazać i zagra lepiej. Fajnie, że N'Zgobia, który przecież był kandydatem do odejścia, pokazuje, że dobrze się stało, iż został.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wypowiedzi piłkarzy i zapowiedź kolejnego spotkania
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 07, 2012, 15:52:16
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/C1VCz.png) Stoke City 2-3 Aston Villa FC (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

10' (http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) Ireland (Delph) (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 21' (http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) J. Walters (K. Jones) (http://i.imgur.com/C1VCz.png), 26' (http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) N'Zogbia (Ireland) (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 29' (http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) Owen (http://i.imgur.com/C1VCz.png), 82' (http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) A. Weimann (N' Zogbia) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
43' (http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) Vlaar (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/JfIeW.jpg)

Tym razem Aston Villa zagrała na Brittania Stadium ze Stoke City. The Potters jak na razie zaskakują swoją formą, bowiem znajdują się oni aż na piątym miejscu. W zespole The Villans nie zagrał zdobywca zwycięskiego gola ze Swansea, Ciaram Clark. W wyjściowej jedenastce zabrakło również Darrena Bent'a.
Już po dziesięciu minutach The Lions wyszli na prowadzenie. Delph wypuścił Ireland'a w tak zwaną uliczkę, a następnie Irlandczyk nie dał szans bramkarzowi Stoke, uderzając w prawe okienko jego bramki. Chwilę później wyrównać mógł Kenwyne Jones, ale jego strzał zatrzymał się tylko na słupku. Następnie Fabian Delph popisał się kapitalnym uderzeniem zza pola karnego, lecz równie dobrą paradę zaprezentował Begović. W 21 minucie bramkę wyrównującą strzelił Jonathan Walters. Skrzydłowy The Potters zagrał "klepką" z Jones'em, a następnie pokonał w pojedynku jeden na jeden bramkarza Aston Villi. Wystarczyło tylko pięć minut, by The Villans znowu znaleźli się na prowadzeniu. Ireland podał kapitalnie w tempo do N'Zogbii, który wbiegł z futbolówką w pole karne i oddał strzał w lewy róg bramki Stoke. Begović był bez szans. Na kolejną bramkę czekaliśmy 180 sekund, wtedy Owen przebiegł z piłką pół boiska, ośmieszając obronę The Villans, a następnie uderzył bardzo precyzyjnie i futbolówka zameldowała się w bramce drużyny gości. W końcówce pierwszej odsłony Stoke przycisnęło, ale nie zdołało ono wyjść na prowadzenie. Cały początek drugich 45 minut zdominował zespół gospodarzy. Aston Villa została zamknięta na własnej połowie. Chwilę po wznowieniu gry świetnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Kenwyne Jones, lecz tym razem Given wyciągnął się jak struna i nie dopuścił do strzelenia bramki. Na kolejną dobrą okazję musieliśmy czekać aż do 74 minuty, gdy Michael Owen wbiegł z futbolówką w pole karne i strzelił na bramkę The Lions. Piłka po raz drugi w tym meczu zatrzymała się na słupku. Na 10 minut przed końcem spotkania, wprowadzony na boisko Weimann zdobył gola. Ireland wypuścił N' Zogbię, ten biegł aż do linii bramkowej, kiedy w końcu podał w pole karne. Tam stał młodziutki Austriak, który wpakował piłkę do bramki. W doliczonym czasie mógł jeszcze podwyższyć Stephen Ireland, lecz jego strzał był niecelny.
Aston Villa pokonuje Stoke City 3-2, po fantastycznym meczu, a szczególnie po pięknej pierwszej połowie. Bohaterem został Weimann, lecz najlepszym graczem spotkania był Stephen Ireland. Po tej wygranej The Villans awansują na siódme miejsce, wyprzedzając chociażby The Potters. W innych meczach tej kolejki Liverpool pokonał Newcastle, a ManCity wygrało z Evertonem. Oba spotkania zakończyły się wynikiem 1-0.



(http://i.imgur.com/tFpWV.jpg)

Najlepszy gracz AV:

(http://cdn.caughtoffside.com/wp-content/uploads/2010/12/Stephen-Ireland.jpg)

Stephen Ireland 7.5/10: Bardzo dobre spotkania Irlandczyka. Stephen miał udział przy wszystkich bramkach. Kapitalnie wywiązywał się ze swojej roli, jedynie do czego można się przyczepić, to częste niedokładne podania. Tym spotkaniem zapewnił sobie miejsce raczej na stałe w "11" Aston Villi.

Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wypowiedzi piłkarzy i zapowiedź kolejnego spotkania
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 07, 2012, 16:03:14
Nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca. Ostatnie zwycięstwo na pewno poprawiło wam humor, z resztą nie tylko wam. Teraz czas na kolejne trudne spotkanie ze Stoke City. Trzeba je wygrać by zabezpieczyć się przed starciem z Liverpoolem i Tottenhamem. Wygrana na pewno was zaspokoi. Zagrajcie podobnie jak z Swansea, lecz skuteczniej. To na pewno przyniesie wam oczekiwane trzy oczka.

No kurdę, chciałem dodać komenta, a Ty tu już nowego posta dałeś :D.

Moje przypuszczenia co do starcia ze Stoke City się jednak nie sprawdziły. To była szansa aby zapewnić sobie trzy punkty przed takimi spotkaniami jak z Liverpoolem czy Kogutami, ale niestety tego nie wykorzystaliście.
Owen przebiegł z piłką pół boiska i jeszcze do tego strzelił bramkę? No takie rzeczy to w waszym zespole się nie powinny dziać. Gdyby nie ta bramka to byłby chociaż ten jeden punkt. Widzę że w tym spotkaniu nie zagrał strzelec gola przeciwko Łabędziom, szkoda bo może gdyby był to uratował by chociażby ten jeden punkt. Tak to tylko możemy sobie gdybać...
 
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ spotkanie, aż 5 goli w meczu!
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 07, 2012, 19:28:05
Munez19, ale ja wygrałem, a ty piszesz jakbym przegrał :D . A i jeszcze jedno, mecz z Tottenhamem będzie o wiele później, coś mi się w głowie pomieszało. ;)

(http://i.imgur.com/inRPS.png)

Takie mecze budują charakter zespołu.

(http://www1.pictures.zimbio.com/gi/Kenwyne+Jones+Stoke+City+v+Aston+Villa+Premier+1sYHjAchHPhl.jpg)

Piłkarze Aston Villi wiedzieli, że wygrana ze Stoke da im wyższe miejsce w tabeli przed wyjazdem na Anfield. Samo spotkanie z The Potters dostarczyło kibicom mnóstwo emocji. The Villans mieli trochę szczęścia, bowiem gospodarze dwa razy uderzyli w słupek, ale wygrał ten kto strzelił więcej goli i to się liczy. Po świetnym meczu w defensywie ze Swansea, mecz ze Stoke City był tragiczny dla formacji obronnej. Stoperzy dali się upokorzyć, gdy bramkę strzelił Owen, ponieważ oni po prostu go przepuścili, nie starając się go zatrzymać. Na całe szczęście w końcu byliśmy skuteczni w ataku. Uważam, że w kolejnym spotkaniu na szpicy powinien wystąpić Andreas Weimann. Austriak pokazał instynkt strzelecki, bowiem znalazł się tam gdzie powinien przy strzeleniu zwycięskiej bramki. Bent jak na razie nie jest w formie tak, więc pasuje dać szansę innym, ponieważ nie możemy tracić punktów przez złą dyspozycję snajpera.


Petrov na dobrej drodze do wygrania z białaczką.

(http://4.bp.blogspot.com/-XrNulFvE1oA/T3iH9qUejQI/AAAAAAAABmw/jE9tS4qLJ_c/s640/Stilian-Petrov-008.jpg)

Nadciągają bardzo dobre wieści od kapitana The Villans - Stiliana Petrova. Bułgar jest coraz bliżej wygrania z białaczką. Sam piłkarz mówi, że bardzo chciałby jeszcze grać w Aston Villi, ale na chwilę obecną nie wie, czy będzie to możliwe. Może, jeśli szybko zwalczy białaczkę to kto wie? Petrov bardzo się cieszy, że ma tak duże wsparcie od klubu i liczy, że AV wrócą do walki o Ligę Europy.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/o1xii.png) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

Ciężki mecz czeka piłkarzy The Villans. Zdobycie Anfield obecnie dla nas jest czymś niemożliwym, ale walka o remis wydaje się być realnym celem. Zresztą gracze Aston Villi zremisowali z Liverpoolem 1-1 w kwietniu zeszłego roku, grając przed The Kop. Dwa i pół roku wcześniej The Lions wygrali na Anfield aż 3-1. Wątpię jednak, aby tym razem mogli oni powtórzyć ten wynik. Typ: 2-1

Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wieści o Petrovie.
Wiadomość wysłana przez: MasterCreati w Grudzień 07, 2012, 19:57:58
Petrov ma ostrą białaczkę limfoblastyczną, która jest leczona fazowo przez 3-4 lata a jakiekolwiek wysiłki fizyczne w tym czasie nie są zbyt pozytywne dla leczenia. Szkoda takiego zawodnika jak Petrov ale powinien zając się teraz sobą a nie piłką. Ma 33 lata i swoje już odegrał a zwłaszcza w Premier League gdzie grał w prawie 200 meczach.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wieści o Petrovie.
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 07, 2012, 21:06:58
Faktycznie, coś mi się po "kićkało"  :D, ale to nie zmienia jednak faktu że daliście sobie w głupi sposób wbić jednego gola ( mam tu na myśli rajd Owena ).
Białaczka - paskudna sprawa, miejmy nadzieję że Petrov szybko wróci do gry w piłkę.
Przed wami teraz cholernie trudne starcie z Liverpoolem. Wyniki z poprzedniego sezonu są obiecujące, ale jak wiemy w tym roku Live będzie chciało pobić się o trochę wyższą lokatę i na pewno obojętnie obok tego spotkania nie przejdą. Szybko wam przyszło mierzyć się z czołową drużyną Premier League.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wieści o Petrovie.
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Grudzień 07, 2012, 21:46:04
cieszę się, że wróciłeś do pisania, jedyne co mi brakuje tutaj, to jakaś rameczka do statystyk, ale to taka osobista obiekcja.,
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wieści o Petrovie.
Wiadomość wysłana przez: undertaken w Grudzień 07, 2012, 22:52:57
Ciekawe wpisy nie powiem. Sam prowadziłem AV w podobnym stylu
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wieści o Petrovie.
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 07, 2012, 23:09:54
Jak sam piszesz - fantastyczny mecz. Gra była bardzo wyrównana i widać było, że chcecie wygrać. Druga połowa to dominacja Stoke, jednak ostatecznie to Wy wyjeżdżacie z trzema punktami.

Bardzo fajnie i estetycznie prowadzisz tą karierę, w związku z tym, że jestem tu nowy, nie wiem, jakie kariery prowadziłeś, ale ta Aston Villą jest bardzo dobra :)
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wieści o Petrovie.
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Grudzień 07, 2012, 23:47:45
Wiem, że lubisz Liverpool, ale już nie przesadzaj z tą niemożliwością w pokonaniu go na wyjeździe, bo ta drużyna lubi przegrywać z niżej notowanymi rywalami. Szczególnie u siebie. Anfield to taki starożytny Rzym - kiedyś niezdobyty, a potem wjeżdżał tam byle kto. Jakieś dzikusy i inni buszmeni.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wieści o Petrovie.
Wiadomość wysłana przez: mc w Grudzień 08, 2012, 14:20:48
Według mnie troszkę przesadziłeś z tą zapowiedzią spotkania. Aston Villa ma bardzo dobry skład, wystarczający aby wygrać z Liverpoolem, choć nie będzie łatwo.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Wieści o Petrovie.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 08, 2012, 22:31:27
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/o1xii.png) Liverpool FC 2-4 Aston Villa FC (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 13' N'Zogbia (Ireland) (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 42' Gerrard (k) (http://i.imgur.com/o1xii.png), 47' Agbonlahor (A. Weimann) (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 50' Sterling (Suarez) (http://i.imgur.com/o1xii.png), 74' Albrighton (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 78' A. Weimann (Hutton) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 42' Vlaar (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 57' J. Bennett (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/qmq2u.jpg)

Jesteśmy w Liverpoolu na Anfield, gdzie The Reds podejmowali u siebie Aston Villę. Na papierze faworytami byli podopieczni Brendana Rodgersa, aczkolwiek The Villans mogli się na tyle rozpędzić by pokonać gospodarzy. W drużynie The Lions zabrakło Clarka, który narzekał na drobny uraz przed tym spotkaniem. Przeciwko Liverpoolowi nie wystąpił także Shay Given, a zastąpił go Brad Guzan.
Aston Villa błyskawicznie wykorzystała złe ustawienie defensywy The Reds, bowiem goście objęli prowadzenie już po trzynastu minutach. Ireland podał do niekrytego N'Zogbi, który popędził na bramkę drużyny gospodarzy. Francuz nie dał szans Reinie w pojedynku jeden na jeden. Bardzo szybko wyrównać mógł Borini, lecz nie potrafił on wpakować futbolówki do bramki w dogodnej sytuacji. Chwilę później N'Zogbia popisał się kapitalnym uderzeniem zza pola karnego, ale równie dobrą paradę zanotował Pepe Reina. Następnie The Villans uspokoili grę, lecz nie potrafili oni utrzymać korzystnego rezultatu do końca pierwszej połowy, bowiem Ron Vlaar sfaulował w polu karnym Sterlinga. Karnego wykonywał Stevie G. Kapitan The Reds nie pomylił się, a Guzan nie wyczuł zamiarów reprezentanta Anglii. Paul Lambert wiedział co powiedzieć swoim graczom w przerwie, ponieważ już dwie minuty po wznowieniu gry Agbonlahor strzelił bramkę. Błąd linii obronnej tak jak przy pierwszej bramce tyle, że na drugim skrzydle. Defensorzy Liverpoolu zbyt szybko schodzili do jednej strony boiska, zostawiając odsłoniętą drugą część. Gracze Villi znowu to wykorzystali. Nie mogli się oni jednak długo cieszyć z prowadzenia, bowiem szybko wyrównał Raheem Sterling. O dziwo młodziutki Anglik strzelił gola głową, a przecież nie jest on wysokiego wzrostu. Po kwadransie od rozpoczęcia drugiej połowy, Suarez mógł wyprowadzić The Reds na prowadzenie, ale Urugwajczyk nie pokonał Guzana w sytuacji sam na sam. Chwilę później na boisko został wprowadzony Marc Albrighton, który podczas pierwszego swojego kontaktu z piłką zdobył bramkę. Anglik strzelił z odległości 25 metrów w prawe okienko bramki Liverpoolu. Cudowny gol, kapitalne trafienie skrzydłowego The Villans. Cztery minuty później wynik ustalił Andreas Weimann, strzelając z linii pola karnego pod poprzeczkę bramki Reiny. Kolejny wspaniały gol Aston Villi.
The Lions pokonują na Anfield The Reds, co jest małą sensacją. Dwie pierwsze bramki dla przyjezdnych padły po błędach obrony Liverpoolu, ale te dwie ostatnie to klasa światowa. The Villans notują bardzo dobry start, który napawa kibiców coraz to większym optymizmem.


(http://i.imgur.com/wtFVS.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://www2.pictures.zimbio.com/gi/Charles+N+Zogbia+Aston+Villa+v+Blackburn+Rovers+Ce2qX81Oo-sl.jpg)

Charles N'Zogbia 9/10: Bardzo dobre zawody w wykonaniu skrzydłowego The Villans. Francuz raz wpisał się na listę strzelców, ale ciągle straszył golkipera Liverpoolu świetnymi uderzenia zza pola karnego. Był prawdziwym motorem napędowym Aston Villi. Dobrze się stało, że nie opuścił klubu latem.


Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy stać nas na Ligę Europy, po tak wspaniałym meczu?
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 08, 2012, 22:44:15
Jak grała dziś obrona "The Reds", fatalnie - myślę że to odpowiednie określenie.
Honor Liverpoolczyków uratowali jedynie Gerrard i młody Sterling, którzy wykorzystali swoje sytuacje. Co prawda kapitan gospodarzy strzelił z karnego, ale każda bramka jest na wagę złota :D.
Z taką grą na pewno stać was na Ligę Europy, choć nie chwaliłbym dnia przed zachodem słońca ;).
N'Zogbia został najlepszym zawodnikiem spotkania? Fakt, choć Weimann wydaje mi się że zaliczył lepszy występ od swojego kolegi.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy stać nas na Ligę Europy, po tak wspaniałym meczu?
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 09, 2012, 14:05:53
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

Podsumowanie pierwszych pięciu kolejek Premier League.

(http://u.goal.com/206900/206993hp2.jpg)

Za nami już pięć kolejek Barclays Premier League. Czas na podsumowanie. Na czele tabeli znajduje się dość nieoczekiwanie beniaminek, który się zwie West Ham United. The Hammers są jak na razie jedyną drużyną, która nie przegrała w tym sezonie spotkania. Za liderami znajduje się Aston Villa. The Villans mają 10 punktów w tabeli, tyle samo oczek posiadają również: Manchester City, Queens Park Rangers, Chelsea FC, Arsenal FC i Manchester United. Bardzo dobrze radzi sobie także Reading, które plasuje się na ósmej pozycji. Trzeci beniaminek chciałby jak najszybciej zapomnieć o początku sezonu, ponieważ Southampton przegrało wszystkie dotychczasowe spotkania w tegorocznej kampanii. Już w pierwszych pięciu kolejkach byliśmy świadkami derbów Manchesteru, które wygrało City, czy derbów Londynu pomiędzy Chelsea i Tottenhamem, oraz The Blues i Arsenalem. Pierwsze spotkanie Chelsea zremisowało, natomiast z The Gunners podopieczni Roberto Di Matteo przegrali. Jeśli chodzi o tabele króla strzelców, to przodują w niej: Scholes, Fletcher i Walters, którzy trafili do siatki trzykrotnie. Natomiast najlepszym asystentem jest Charles N'Zogbia, który zanotował trzy asysty.

Na Plus: Pozytywnie zaskoczyli piłkarze takich zespołów jak West Ham, Aston Villa, czy QPR. Raczej mało kto spodziewał się takiego startu z ich strony. Ciekawi mnie przez jaki czas te zespoły będą się utrzymywać w czołówce tabeli.

Na minus: Fatalny start zaliczyli gracze Southampton. Wszyscy oczekiwali od nich czegoś więcej, a jak na razie The Saints są tylko dostarczycielami punktów. Zawodzą również: Liverpool, Tottenham, Newcastle. W zeszłorocznej kampanii byli oni u góry tabeli, a teraz są w tej dolnej części.

(http://i.imgur.com/DmEW1.jpg)


Sprawa z nowym kapitanem wyjaśniona.

(http://2.bp.blogspot.com/-U52Vpm26qBM/Tame-hg7SmI/AAAAAAAAHiY/BJxoSEwLfrw/s640/gabriel-agbonlahor_1292037c.jpg)

Wszystko zaczęło się od choroby Petrova. Kapitan The Villans musiał zakończyć karierę. Początkowo jego następcą miał być Darren Bent, lecz Paul Lambert miał inne zdanie. Tymczasowo mianował on na kapitana nowego gracza The Lions - Rona Vlaara. Na dzisiejszej konferencji wszystko zostało wyjaśnione. Nowym kapitanem Aston Villi został Gabriel Agbonlahor. Anglik gra w drużynie z Birmingham od 2005 roku i rozegrał najwięcej meczów w ekipie The Villans z obecnej kadry.

Gabriel Agbonlahor: Bardzo się ciesze z tej nominacji. To zmotywuje mnie do jeszcze większych wysiłków, by dawać przykład swoim kolegom. Jestem bardzo zadowolony, że trener mi zaufał. Jak na razie idzie nam bardzo dobrze, będziemy się starali utrzymać swoją dyspozycje przez kolejne mecze. Szkoda, że nie wystąpię w kolejnym spotkaniu z powodu drobnego urazu, ale liczę, że na West Brom będę w pełni gotowy.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) (http://i.imgur.com/dEFkw.png)

Znów wracamy na Villa Park. Rywalem The Lions będzie Queens Park Rangers. Obie drużyny znajdują się obecnie w Top 4, co jest niemałym zaskoczeniem. Naszym zdaniem czwarte zwycięstwo z rzędu zanotują gracze The Villans mimo, że nie zagra kontuzjowany Agbonlahor. Typ: 3-2
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Podsumowanie pierwszych 5 kolejek BPL.
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Grudzień 09, 2012, 16:18:10
podsumowanko dla ciebie charakterystyczne, choćby z opowiadania Irlandią.
układ tabeli śmiechu warty. mimo iż to początek, to żaden z faworytów oprócz MC nie spełnia oczekiwań. szczególnie słaba postawa Kogutów.
uważam, że wybór Agbonlahora zasadny. zasługi ma spore, staż w klubie długi, a Vlaar ma stosunkowo krótki staż w klubie. Bent też mi się nie wydaje najlepszym człowiekiem na to miejsce.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Podsumowanie pierwszych 5 kolejek BPL.
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 09, 2012, 17:18:38
Lepszego człowieka do roli kapitana na pewno nie mogliście sobie wybrać.
WHU liderem? Jakby tak było pod koniec sezonu...
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Podsumowanie pierwszych 5 kolejek BPL.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 09, 2012, 20:53:51
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) Aston Villa FC 1-3 Queens Park Rangers (http://i.imgur.com/dEFkw.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 27' Zamora (k) (http://i.imgur.com/dEFkw.png), 30' Ireland (A. Weimann) (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 63' Taarabt (Zamora) (http://i.imgur.com/dEFkw.png), 74' Zamora (http://i.imgur.com/dEFkw.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 9' Lichaj (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 23' A. Traore (http://i.imgur.com/dEFkw.png), 24' Delph (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg600/scaled.php?server=600&filename=redah.gif&res=medium) 87' El Ahmadi (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/A1hfv.jpg)

Któż by się spodziewał na początku tej kampanii, że te dwie drużyny, które w zeszłym sezonie ledwo się utrzymały, będą po pięciu kolejkach w Top 4. Na Villa Park Aston Villa zmierzy się z Queens Park Rangers. W tym meczu nie zagra Gabriel Agbonlahor, który skarżył się na drobny uraz. Opaskę kapitańską założył więc w tym spotkaniu Shay Given.
Początek tego meczu nie był zbyt interesujący. The Villans utrzymywali się przy piłce, a gdy ją tracili, to głupio faulowali swoich rywali. W 27 minucie N'Zogbia fauluje w polu karnym Adela Taarabt. Arbiter bez wątpienia wskazuje na wapno, była to słuszna decyzja. Karnego wykonywał Bobby Zamora. Anglik strzelił po ziemi w prawy róg bramki. Given nie wyczuł jego intencji, bowiem rzucił się w przeciwną stronę. Na The Lions ten gol podziałał motywująco, ponieważ na wyrównanie wystarczyło im 180 sekund. N'Zogbia podał piłkę do Weimanna, a Austriak wrzucił futbolówkę płasko w pole karne. Tam znalazł się Ireland, który bez problemu pokonał Julio Cesara. Następnie Aston Villa starała się zdominować rywala, ale to goście mieli dobrą okazję przed przerwą. Na szczęście strzał Wright- Phillipsa wybronił Given. Na początku drugiej połowy The Villans stworzyli sobie ciekawą sytuację, ale Marc Albrighton nie posłał piłki do siatki, możliwe przez to, że strzelał swoją słabszą nogą. Po chwili kolejną paradą popisał się bramkarz The Lions, a uderzał nie kto inny jak Wright- Phillips. W 63 minucie The Hoops wychodzą na prowadzenie. Z lewej flanki dośrodkował futbolówkę Bobby Zamora, a do bramki posłał ją Adel Taarabt. Marokańczyk uciekł do obrońcy i oddał dobry strzał głową. Niestety tym razem gracze Aston Villi nie zaatakowali, a zemściło to się na nich po dziesięciu minutach. Wtedy do najpierw uderzał Taarabt, ale Given wybił piłkę, lecz zrobił to tak niefortunnie, że do pustej bramki dobił ją Zamora. Chwilę później zdobyć bramkę kontaktową mógł świeżo wprowadzony Bent tylko, że jego strzał był kiepski. W końcówce meczu za brutalny faul wyleciał z boiska El Ahmadi. Sędzia podjął słuszną decyzję. W doliczonym czasie gry bardzo dobre okazje na podwyższenie prowadzenia mieli goście, ale na szczęście Shay Given ratował nam dziś tyłek.
Aston Villa zagrała kiepsko i przegrała z Queens Park Rangers 3-1. Na pewno boli to, że dostajemy baty u siebie. Brakuje nam zimnej krwi, bowiem niepotrzebne były te kartki, czy ten karny. Piłkarze mogli się powstrzymać od wślizgów w tych sytuacjach. The Villans spadają w tabeli na ósme miejsce.


(http://i.imgur.com/gsWy3.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://www4.pictures.zimbio.com/gi/Shay+Given+Walsall+v+Aston+Villa+Pre+Season+ydoUCkAy48il.jpg)

Shay Given 7/10: Niektórzy z was sobie pomyśleć: Jakim cudem bramkarz, który puszcza trzy bramki zostaje najlepszym graczem przegranej drużyny. Jednak gdyby nie Given, to Aston Villa straciłaby o wiele więcej bramek.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Porażka z QPR
Wiadomość wysłana przez: zawodowiec w Grudzień 10, 2012, 16:08:53
Szkoda tej porażki z QPR :-\
Początek sezonu znakomity, oby tak dalej i spokojnie będziecie grac w LM, a może kto wie mistrzostwo :)
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Porażka z QPR
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 10, 2012, 16:28:12
Noo już dawno tu nie byłem :P Myślałeś tak pesymistycznie o spotkaniu z Liverpoolem, a tu proszę. Wygrywasz 4:2. Czyli nie tak diabeł straszny, jak go malują ;) Jak tak patrzę na tą tabelę Premier League, to aż mi się usta otwierają ze zdziwienia.. West Ham pierwsze, wy drudzy, a United dopiero na 5 miejscu. City trzecie, ale jak na taki klub, to i tak słabo. Chelsea 5. No masakra :P Ale cóż, sezon się dopiero rozpoczął i trudno się dziwić, że większe kluby notują potknięcia. Ważne, że Aston Villa dobrze sobie radzi w lidze i oby utrzymało się na tym miejscu, na którym jest, do końca sezonu. Wiadomo, będzie to trudne, ale jeśli nie będzie takich porażek jak z QPR, gdzie dominowaliście, a i tak przegraliście, to myślę, że skończycie sezon z pucharami :) Po tej porażce jesteście na ósmym miejscu, ale to tylko pokazuje, jak w tym roku jest ciasno w tabeli i jak zacięta jest rywalizacja. Oby było tak co roku :)
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Porażka z QPR
Wiadomość wysłana przez: vapmos w Grudzień 10, 2012, 17:49:42
QPR zdominowało was ... W tym meczu było widać brak Gabriel'a który w każdym meczu potrafił pociągnąć drużynę do zwycięstwa .
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Porażka z QPR
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 10, 2012, 18:56:54
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

Lambert: Musimy wyciągnąć wnioski.

(http://i2.mirror.co.uk/incoming/article1352277.ece/ALTERNATES/s615/Aston+Villa+v+West+Bromwich+Albion+-+Premier+League)

Mecz z Queens Park Rangers do najlepszych nie należał. Zagraliśmy kiepsko w środku pola i w defensywie, co przyczyniło się do wielu okazji The Hoops. W ataku również nie zagraliśmy porywająco, tworząc zaledwie kilka sytuacji. Sam Given nie mógł sobie poradzić, przez co straciliśmy trzy gole. Tak czy siak Irlandczyk i tak nam nieraz ratował tyłek.

Paul Lambert: Takie porażki również są potrzebne. Myśleliśmy, że gramy wyśmienicie, ale ten mecz pokazał nam nasze słabe strony. Muszę wyciągnąć wnioski z tego spotkania i następnie przekazać piłkarzom co jest do poprawy. Na mecz z West Bromwich Albion będzie gotowy Gabriel Agbonlahor. Natomiast w spotkaniu z Crystal Palace dam szansę pograć tym piłkarzom, który nie pokazali mi się jak na razie z dobrej strony.

(http://i.imgur.com/Euju7.png)
(http://i.imgur.com/CAhAb.png) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

Czas na rozpoczęcie Pucharu Anglii. Rywalem Aston Villi, będzie Crystal Palace. The Lions raczej nie wystąpią w najmocniejszym zestawieniu, ale tak czy siak są faworytami do wygranej. Typ: 0-2

Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Krótka wypowiedź Lamberta.
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Grudzień 11, 2012, 17:00:55
troszkę zdradzę przyszłości, ale ja też z QPR przegrałem u siebie 3-1.
Lambert ma rację. lepiej przegrać raz, potem wyciągając wnioski. ale na kolejny mecz wraca kapitan i siła napędowa Villans, więc będzie lepiej.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Krótka wypowiedź Lamberta.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 11, 2012, 17:31:58
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/Euju7.png)
(http://i.imgur.com/CAhAb.png) Crystal Palace 1-0 Aston Villa (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 76' Zaha (Gabbidon) (http://i.imgur.com/CAhAb.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 41' C. Clark (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) (http://desmond.imageshack.us/Himg600/scaled.php?server=600&filename=redah.gif&res=medium) 43' C. Clark (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/Ech7V.jpg)

Mecz z Crystal Palace miał być szansą dla graczy, którzy niezbyt często grają w Premier League. No właśnie miał być... Piłkarze The Villans zagrali upokarzająco. The Eagles byli stroną lepszą, a The Lions w pierwszej połowie oddali tylko jeden strzał! Zresztą w drugiej odsłonie nie było lepiej, bowiem goście popisali się dwoma uderzeniami. Zacznijmy od tego, że w 25 minucie piłkę do bramki mógł wpakować Murray, ale nie potrafił on wykorzystać błędu defensywy Aston Villi. Pod koniec pierwszej połowy nie popisał się Ciaram Clark. Obrońca The Villans w 41 minucie dostał zasłużoną żółtą kartkę, a sędzia po dwóch minutach pokazał mu kolejną, co skutkowało czerwonym kartonikiem. Jak dla mnie za to drugie przewinienie stoper The Lions nie powinien dostać kartki. Widać było osłabienie w grze Aston Villi przez tę kartkę. Na 15 minut przed końcem spotkania gospodarze wychodzą na prowadzenie. Piłkę ze skrzydła wrzucił Gabbidon, a uderzając szczupakiem gola strzelił Zaha. Najbardziej mnie zdziwiło to, co za przeproszeniem odwalił  bramkarz drużyny gości. Guzan zamiast zostać w bramce i zainterweniować, wyszedł i odsłonił całą bramkę. Strzał skrzydłowego Crystal Palace był jak najbardziej do obrony. Najlepszą okazję z drużyny The Villans miał Andreas Weimann, lecz jego uderzenie kapitalnie wybronił Price. Po wejściu Austriaka nasza gra się ożywiła, ale nie starczyło czasu by wyrównać. W taki oto sposób odpadamy z FA Cup.

(http://i.imgur.com/m46ZE.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://d.yimg.com/i/ng/sp/empics/20120401/13/3385409801-soccer-barclays-premier-league-aston-villa-v-chelsea-villa-park.jpg)

Andreas Weimann 6/10: Ocena wyjściowa. Ożywił ofensywę Aston Villi, raz popisał się świetnym uderzeniem zza pola karnego, ale świetnie je wybronił Price. Gdyby zagrał więcej minut, to ocena byłaby wyższa, ale nie był wystarczająco długo na boisku.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) (http://i.imgur.com/MmD8N.png)

Wracamy do Premier League. Tym razem Aston Villa będzie gościć u siebie West Bromwich Albion. Oba te kluby są tradycyjnymi rywalami tak, więc będzie to bardzo ważny mecz dla kibiców obu drużyn. The Villans pasuje wygrać, bowiem porażka może wylać falę krytyki na obecnego szkoleniowca - Paula Lamberta. Według nas to spotkanie będzie bardzo interesujące i zakończy się ono remisem. Typ: 2-2
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Upokarzająca porażka.
Wiadomość wysłana przez: kacp94er w Grudzień 11, 2012, 18:03:03
Oj powiem Ci trochę się zdziwiłem jak zobaczyłem ten wynik. Crystal Palace niby taki drugoligowiec, który nie może wam zagrozić, nic bardziej mylnego. The Eagles  może i nie zagrali jakiegoś nadzwyczaj dobrego meczu, ale ty wystawiając tych słabszych zawodników do pierwszego składu na pewno im pomogłeś w zwycięstwie. Teraz już nie ma co rozmyślać nad ta porażką, trzeba o niej jak najszybciej zapomnieć i skupić się na kolejnych spotkaniach.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Upokarzająca porażka.
Wiadomość wysłana przez: kuba.10 w Grudzień 11, 2012, 22:14:24
Cytuj
Najbardziej mnie zdziwiło to, co za przeproszeniem odwalił  bramkarz drużyny gości. Guzan zamiast zostać w bramce i zainterweniować, wyszedł i odsłonił całą bramkę

Nie martw się, ja też uważam, że PES to best game ever :D

Na pewno nie takiego wyniku oczekiwaliście. Kartka Clarka z pewnością przysłużyła się do tej przegranej, ale trzeba też przyznać, że nie zagraliście najlepiej i Crystal Palace zasłużyło na wygraną.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Upokarzająca porażka.
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 12, 2012, 15:31:08
Porażkę z QPR jeszcze jakoś przetrawię, ale z Crystal Palace?
Ta czerwona kartka nie potrzebna bo to między innymi przez nią przegraliście to spotkanie i ze łzami w oczach odpadacie z Fa Cup. Szkoda że w takich, a nie innych okolicznościach. Rywal był słabszy, ale nawet tego piłkarze Aston Villi nie potrafili wykorzystać.

Teraz mecz z WBA. Oby te spotkanie nie zakończyło się kolejną porażką z rzędu.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Upokarzająca porażka.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 12, 2012, 15:59:23
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) Aston Villa 1-1 West Bromwich Albion (http://i.imgur.com/MmD8N.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 4' Ridgewell (Brunt) (http://i.imgur.com/MmD8N.png), 48' Ireland (Bannan) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 20' Lichaj (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 90' Bannan (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 90' J. Bennett (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/SBFRk.jpg)

Nadszedł czas na ważny mecz dla kibiców tych drużyn. Dwaj rywale naprzeciw sobie. Aston Villa zagra z West Bromwich Albion. W sumie jest to najważniejsze spotkanie dla fanów obu ekip pod względem rywalizacji w tym sezonie, bowiem The Villans nie zagrają z Birmingham, a The Baggies nie podejmą Wolverhampton Wanderes. W ekipie The Lions zawieszeni byli: El Ahmadi i Clark. Zastąpili ich odpowiednio: Bannan i Lichaj.
Początek meczu był bardzo pasjonujący. Już w trzeciej minucie dobrą szansę na gola miał Weimann, ale uderzenie Austriaka minęło bramkę Albion. 60 sekund później w sytuacji jeden na jeden znalazł się Fortune. Napastnik The Baggies posłał piłkę na prawy słupek, ale świetnie wyciągnął się Given, który sparował ten strzał na rzut rożny. Z kornera futbolówkę wrzucił Brunt, a do bramki skierował ją Ridgewell. Obrońcy The Villans nie potrafili mu w tym przeszkodzić, co spowodowało świetne uderzenie głową stopera The Throstles. Shay Given był bez szans. Po tym golu gra się uspokoiła, Aston Villa nie chciała stracić kolejnej bramki, a piłkarze West Bromwich Albion nie kwapili się do ostrych ataków. Z czasem dominacja gospodarzy wzrastała, najlepszą okazją na wyrównanie była ta z 34 minuty, kiedy Fabian Delph popisał się pięknym strzałem zza pola karnego. Piłka uderzyła w słupek. Na początku drugiej połowy The Villans dopinają swego. Bannan wypuścił Ireland'a, który zbiegł ze skrzydła do środka pola karnego, a następnie strzelił lewą nogą. Futbolówka wpadła do bramki Fostera. Po chwili The Lions mogli być na prowadzeniu, ale uderzenie Bannan'a zatrzymało się na słupku. Następnie przeważać zaczęli goście. Najpierw piekielnie mocną bombę posłał Brunt, ale piłka była uderzona niecelnie. Potem Fortune z łatwością miną kilku graczy Aston Villi, lecz jego strzał był fatalny. Na końcu dobrze uderzał Zoltan Gera, ale Given był na posterunku. W końcówce graczom The Villans puszczały nerwy, przez co zostali oni ukarani dwoma żółtymi kartkami. Ostatecznie mecz zakończył się remisem.
W sumie podział punktów to nie jest zły rezultat, jednakże piłkarzom The Lions zabrakło szczęścia do wygranej. W innych spotkaniach tej kolejki, Everton pokonał na Goodison Liverpool, Tottenham przegrał u siebie z Manchesterem City i West Ham United odniósł pierwszą porażkę w tym sezonie. The Hammers zostali rozgromieni na Boleyn Ground przez Arsenal, The Gunners wygrali 3-0.


(http://i.imgur.com/R4twU.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://www4.pictures.zimbio.com/gi/Ron+Vlaar+Werder+Bremen+v+Aston+Villa+FC+Preseason+AyjJp96RIdtl.jpg)

Ron Vlaar 7/10: Podpora naszej defensywy. Dopóki na boisku był Lichaj, Holender musiał działać praktycznie sam, bowiem jego partner na środku zagrał katastrofalnie. Były gracz Feyenoordu zaliczył kilka efektownych odbiorów, nieraz przerwał groźnie zapowiadające się ataki Albion. Poza tym bardzo dobrze wprowadzał piłkę do ofensywy.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans odnieśli trzecią porażkę z rzędu?
Wiadomość wysłana przez: Mathi w Grudzień 12, 2012, 18:05:52
Tym razem stawiłeś czoła bardzo dobrej drużynie, która po paru przyzwoitych wzmocnieniach szaleje w Premier League. Już na rozpoczęcie meczu to goście zaskoczyli was zdobywając bramkę, aczkolwiek później Irleand wyrównał wynik, który już taki pozostał do końca spotkania.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans odnieśli trzecią porażkę z rzędu?
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 12, 2012, 20:02:46
No jest remis, a nie kolejna porażka. Z waszą obroną jest na pewno coś nie tak, szczególnie na samych początkach tylko nikt zapewne nie wie w czym tkwi problem. Pewnie Bannan żałuje tego swojego strzału, ale niestety czasu nie cofnie. Dobrze bynajmniej że udało wam się wyrównać i po raz kolejny nie rozczarowaliście swoich kibiców bo to było by już niedorzeczne.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans odnieśli trzecią porażkę z rzędu?
Wiadomość wysłana przez: kacp94er w Grudzień 12, 2012, 20:26:10
W ostatnich meczach zbyt kolorowo nie jest. Sytuacja zaczęła się komplikować przed meczem z QPR, The Hoops pewnie Cię pokonali i to jeszcze na twoim terenie, następnie umoczyłeś z Crystal Palace no a teraz jeszcze ten remis z Albion mam nadzieję, że to tylko przejściowe chwile słabości i już niedługo wrócisz do formy takiej jaką zaprezentowałeś w meczu z Liverpoolem czy Stoke  ;)
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans odnieśli trzecią porażkę z rzędu?
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 12, 2012, 20:51:48
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

Lambert uważa, że Aston Villa powinna była wygrać spotkanie z Albion.

(http://i.imgur.com/WK6ja.jpg)

Paul Lambert: Mecz z Albion był ciekawym widowiskiem. Zagraliśmy dobrze w obronie, mimo że gracze West Bromwich stwarzali sobie dobre okazje. Niestety nie zaczęło się dla nas najlepiej, ale z czasem graliśmy coraz śmielej. Zdobyliśmy jedną bramkę, jednakże uważam iż powinniśmy strzelić więcej goli. Niestety w sytuacjach Delpha oraz Bannana zabrakło nam szczęścia. Jesteśmy na dobrej drodze do postępów, ale gracze muszą pamiętać, że tylko poprzez ciężką pracę będą mogli osiągać sukcesy.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/hjT2H.png) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

Ciężki wyjazd czeka piłkarzy The Villans. Aston Villa pojedzie na Stamford Bridge, by zmierzyć się z Chelsea. Podopieczni Roberto Di Matteo się rozkręcają, co pokazuje ostatnia wygrana z Newcastle 3-1. Wywiezienie punktu z Londynu będzie sukcesem przy obecnej formie The Lions. Może jednak gracze Paula Lamberta zaskoczą tak jak na Anfield? Typ: 2-1
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Przed nami Chelsea.
Wiadomość wysłana przez: kacp94er w Grudzień 12, 2012, 20:56:35
Hoho szykuje się ciekawe spotkanie, tak jak już wcześniej pisałem gdybyś wrócił do formy takiej jak w spotkaniu z Liverpoolem, to mógłbyś sporo namieszać w meczu z The Blues, ale tak jak sam napisałeś przy obecnej formie 1 punkt były sukcesem  ;)
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Czy The Villans odnieśli trzecią porażkę z rzędu?
Wiadomość wysłana przez: Munez19 w Grudzień 13, 2012, 07:13:37
Lambert uważa, że Aston Villa powinna była wygrać spotkanie z Albion.

To było ich obowiązkiem  :D. Teraz trudny mecz przed wami. The Blues z pewnością wam nie odpuszczą, więc przydałoby się wystawić dobrą linię defensywną. Jeżeli zagracie z kontry to może nawet uda wam się ten remis wywieźć.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Przed nami Chelsea.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 13, 2012, 15:47:13
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/hjT2H.png) Chelsea FC 1-2 Aston Villa (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 9' C. Clark (N'Zogbia) (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 51' Ireland (Agbonlahor) (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 68' Given (s) (http://i.imgur.com/hjT2H.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 9' Mata (http://i.imgur.com/hjT2H.png), 81' Torres (http://i.imgur.com/hjT2H.png)

(http://i.imgur.com/r34yL.jpg)

Ciężki mecz czeka piłkarzy The Villans. Aston Villa pojedzie do stolicy Wielkiej Brytanii, gdzie zmierzy się z Chelsea. W Londynie pogoda niezbyt dopisuje, ponieważ nad Stamford Bridge zgromadziły się czarne chmury. W drużynie gości małe problemy miał Fabian Delph, przez co zastąpił go Westwood. Do składu powrócił również Ciaram Clark.
Takiej pierwszej odsłony w wykonaniu The Lions to się nikt nie spodziewał. Chelsea została zamknięta na własnej połowie przez prawie całe 45 minut. Chwilę po rozpoczęciu meczu ładnie uwolnił się obrońcy Darren Bent, ale jego strzał wybronił Turnbull. W sumie gra napastnika Aston Villi od pierwszej minuty była zaskoczeniem. Wydawałoby się, że zagra Weimann, jednakże na boisku zameldował się Bent, co nie było złą decyzją. Następnie Mata sfaulował na 30 m snajpera The Villans. Sędzia pokazał Hiszpanowi żółtą kartkę, ale nie zdziwiłbym się w ogóle, gdyby były gracz Valencii ujrzał czerwony kartonik. Wolnego wykonywał N'Zogbia. Francuz kapitalnie wrzucił w pole karne, a Ciaram Clark skierował piłkę do bramki. Świetne uderzenie głową obrońcy Villi, Turnbull był bez szans. Goście uspokoili grę, ale nie zamierzali oni oddawać inicjatywy drużynie Chelsea. W 26 minucie bardzo ładnie strzelił z dystansu Agbonlahor, lecz golkiper The Blues sparował futbolówkę na korner z którego nic nie wynikło. Chwilę później ładną akcję skonstruowali gospodarze, a na bramkę uderzał Lampard. Strzał kapitana Chelsea świetnie wybronił Shay Given. Przed przerwą błąd Ashleya Cole'a powinien był wykorzystać N'Zogbia, ale Francuz nie potrafił pokonać Turnbulla w sytuacji jeden na jeden. Tuż przed gwizdkiem obwieszczającym koniec pierwszej połowy Ireland uderzył w słupek. Sześć minut po rozpoczęciu drugiej odsłony Aston Villa podwyższyła prowadzenie za sprawą Irlandczyka. Ireland dostał kapitalne podanie piętką od Agbonlahora i następnie strzelił nie do obrony. Piłkarze Chelsea byli bardzo zaskoczeni. Po tej bramce było widać, zdecydowane cofnięcie się do obrony The Villans. W 60 minucie Torres mógł strzelić gola kontaktowego, ale jego uderzenie nie powinno zaskoczyć Givena. Irlandczyk sparował futbolówkę na rzut rożny. Niewiele potem golkiper The Lions popełnił okropny błąd. The Blues wrzucili piłkę ze środka boiska w pole karne, Torres i wprowadzony Dunne do niej nie doskoczyli, a Given nie potrzebnie do niej wyszedł i się położył na murawie. Futbolówka się otarła o niego i leciała w kierunku bramki. Obrońcy Aston Villi nie zdążyli jej wybić i było 2-1. Wydawałoby się, że Chelsea przyciśnie drużynę gości, ale tak się nie stało.
Na Stamford Bridge wydarzyła się niemała sensacja. The Villans pokonali The Blues 2-1 i to jeszcze w Londynie. The Lions zagrali świetny mecz, ale gospodarze się nie popisali. Bardzo dużo błędów w drużynie Chelsea było w tym spotkaniu. Dzięki tej wygranej, Aston Villa awansowała na siódme miejsce w Premier League.


(http://i.imgur.com/OoB4N.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://25.media.tumblr.com/tumblr_m2wgnwB9Eh1qfrwj8o1_1280.jpg)

Ciaram Clark 10/10: Poezja, kapitalny występ. Obrońca The Villans był dziś nie do przejścia. Strzelił drugą bramkę w tym sezonie, znowu po uderzeniu głową. Najbardziej mi zapadła w głowie jego interwencja z pierwszej połowy, gdy powstrzymał Hazarda, który był już praktycznie w sytuacji sam na sam z Givenem. Był dziś nieomylny.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) (http://i.imgur.com/vizeJ.png)

Aston Villa podejmie u siebie Southampton. Święci jak na razie przegrali wszystkie mecze w sezonie, a to wróży tylko jedno: spadek do Npower Championship. Z taką grą Southampton nie mają czego szukać w Premier League. Jest to pierwszy w tym sezonie mecz z beniaminkiem dla drużyny Paula Lamberta. Według nas The Villans pewnie pokonają swoich rywali. Typ: 3-0
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Któż by się tego spodziewał?
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 13, 2012, 20:39:35
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) Aston Villa 1-0 Southampton FC (http://i.imgur.com/vizeJ.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 6' N'Zogbia (Ireland) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 2' Clyne (http://i.imgur.com/vizeJ.png)

(http://i.imgur.com/RhOtL.jpg)

Wracamy na Villa Park po świetnym meczu z Chelsea. Tym razem naszym rywalem będzie Southampton, zespół który przegrał wszystkie osiem meczy w tym sezonie. Ta kampania jest tragiczna dla The Saints. Natomiast Aston Villa może być zadowolona ze startu. Jest lepiej niż przewidywano. Do składu The Villans wraca Fabian Delph, po niewielkim urazie.
Od samego początku spotkania gospodarze narzucili wysokie tempo. The Lions wyszli na prowadzenie już po sześciu minutach. N'Zogbia zakręcił obrońcami, a następnie oddał strzał z 16 m. Piłka idealnie wpadła tuż przy lewym słupku bramki drużyny przeciwnej. Chwilę później wynik podwyższyć mógł Ireland, ale nie pokonał on Boruca w sytuacji sam na sam. Po kwadransie gry, gola mógł strzelić Agbonlahor, lecz jego atomowe uderzenie minęło bramkę Southampton. Następnie dwie dobre sytuacje mieli goście, jednakże strzały pozostawiały bardzo dużo do życzenia. The Villans mieli spotkanie pod kontrolą do końca pierwszej połowy, a najlepszą okazję do zdobycia bramki miał Ron Vlaar, ale uderzenie Holendra zatrzymało się na słupku. Tuż po wznowieniu gry Shay Given uratował nam tyłek. Irlandczyk wybronił sytuację jeden na jeden, a strzelcem był Schneiderlin. Po tej akcji szybką kontrę przeprowadzili piłkarze Aston Villi, wykańczał Darren Bent, lecz ponownie futbolówka uderzyła w obramowanie bramki. Przez resztę spotkania gracze The Villans kontrolowali przebieg meczu, a w 88 minucie sytuację sam na sam znów zmarnował Ireland.
Gospodarze wygrywają skromnie 1-0. Z pewnością The Lions mogli strzelić więcej goli, ale nie potrafili oni wykorzystać kilku dogodnych okazji. Na pewno brakowało również trochę szczęścia, bowiem piłka dwa razy zatrzymała się na słupku. Po tej victorii Aston Villa awansowała na szóste miejsce.


(http://i.imgur.com/X5cbq.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://www1.pictures.zimbio.com/gi/Charles+N+Zogbia+Aston+Villa+v+Blackburn+Rovers+8vyXFB3__Ynl.jpg)

Charles N'Zogbia 7/10: Bardzo dobre spotkanie w wykonaniu skrzydłowego The Villans. Początek meczu miał fenomenalny, sam zresztą wpisał się na listę strzelców. "Robił" obrońców Southampton jak chciał, siał na ich połowie największe spustoszenie. W drugiej połowie troszkę przygasł, ale to nie umniejsza jego zasług.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) (http://i.imgur.com/T0yD5.png)

Kolejny beniaminek zawita na Villa Park. The Hammers świetnie weszli w sezon, byli przecież nawet i na czele stawki, jednak teraz zdecydowanie osłabli. W ostatniej kolejce ulegli Newcastle aż 3-1 na Boleyn Ground. The Villans mają dobrą okazję do zdobycia kolejnych trzech punktów. Typ: 2-1
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nadszedł lepszy okres gry.
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Grudzień 14, 2012, 15:03:32
Jak na razie piłkarze AV grają zaskakująco dobrze. Wygrane z Chelsea czy LFC nie wzięły się z przypadku. Mecz ze Świętymi był nieco formalnością, bo grają bardzo słabo i to poniżej oczekiwań.  Ale Bent lami łoo jezu.... :o
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nadszedł lepszy okres gry.
Wiadomość wysłana przez: SiłaNiebieska w Grudzień 14, 2012, 20:29:52
W końcu upragniona forma :) Mecz wygrany skromnie chociaż Ireland mógł jeszcze podwyższyć wynik. A tak to szybki gol i kontrolowałeś mecz do końca, może trochę szkoda ze goście nie pokusili się o bramkę wyrównującą, było by ciekawiej do ostatniego gwizdka . :) Ale najważniejsze że wygrana oby forma utrzymała się do końca :) 
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nadszedł lepszy okres gry.
Wiadomość wysłana przez: kacp94er w Grudzień 14, 2012, 20:51:36
Hehe przed meczem z Chelsea pisałem o formie zawodników, jak widać to co napisałem się sprawdziło twoi zawodnicy zagrali tak jak w meczu z Liverpoolem i jak widać to wystarczyło żeby pokonać The Blues, być może ten mecz Londyńczykami był jakiś przełomowy ponieważ w następnej kolejce co prawda skromnie, ale wygrałeś a skromnie pewnie z tego powodu, że na bramce stał Boruc  ;)
Mam nadzieję, że to dopiero początek jakiejś dłuugiej serii zwycięstw  :)
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nadszedł lepszy okres gry.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 14, 2012, 21:13:21
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) Aston Villa 3-3 West Ham United (http://i.imgur.com/T0yD5.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 8' D. Bent (Benteke) (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 12' Delph (Agbonlahor) (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 23' Carroll (Vaz Te) (http://i.imgur.com/T0yD5.png), 29' Nolan (k) (http://i.imgur.com/T0yD5.png), 66' Vaz Te (http://i.imgur.com/T0yD5.png), 71' D. Bent (Ireland) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 34' Noble (http://i.imgur.com/T0yD5.png), 58' J. Bennett (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 89' C. Clark (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/wRWaY.jpg)

Tym razem na Villa Park przybywa West Ham United. The Hammers świetnie wystartowali, ale obecnie ich forma zdecydowanie spadła. Natomiast Aston Villa wygrała ostatnie dwa mecze, w tym spotkanie z Chelsea na Stamford Bridge. Faworytem są The Villans, jednakże powołania do reprezentacji trochę osłabiły zespół gospodarzy.
Mecz zaczął się fantastycznie dla The Lions, bowiem już w ósmej minucie Darren Bent strzelił gola. Benteke wypuścił byłego gracza Spurs, a ten pewnie pokonał Jaaskelainena. Był to dopiero pierwszy gol Anglika w tegorocznej kampanii. Chwilę później było już 2-0 dla Aston Villi. Tym razem gola strzelił Fabian Delph, również w sytuacji jeden na jeden okazał się lepszy od golkipera WHU. Wydawałoby się, że The Villans rozgromią The Irons, ale niespodziewanie bramkę zdobył Andy Carroll, co troszeczkę zdekoncentrowało drużynę gospodarzy. Ricardo Vaz Te wrzucił piłkę ze skrzydła, a rosły Anglik nie dał szans w powietrzu obrońcy The Lions i strzałem głową pokonał Givena. W 29 minucie Ciaram Clark sfaulował w polu karnym Noble'a. Jedenastkę wykonywał Kevin Nolan. Kapitan West Ham United strzelił po ziemi w prawy róg, a golkiper Villi wybrał lewą stronę bramki. Drużynie gości wystarczyło tylko sześć minut, by wyrównać wynik spotkania. Tuż przed przerwą McCartney znalazł się w sytuacji sam na sam z Givenem. Obrońca The Irons nie pokonał golkipera The Villans, a piłka po jego interwencji odbiła się jeszcze od słupka. Na szczęście nie znalazła się ona w bramce The Lions. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Bannan oddał piekielnie mocny strzał. Futbolówka poleciała niewiele nad poprzeczką. Byliśmy świadkami świetnych 45 minut na Villa Park. Jedno było pewne, emocje na pewno będą jeszcze przed nami. Jednakże, pierwsze 20 minut drugiej połowy rozczarowało. Co prawda walki nie brakowało, ale nie oglądaliśmy żadnych dogodnych sytuacji. Dopiero w 66 minucie było zamieszanie pod bramką Aston Villi. Lowton chciał wybić piłkę tuż z przed linii bramkowej, lecz na jego drodze znalazł się Ricardo Vaz Te. Futbolówka odbiła się od skrzydłowego The Irons i zatrzepotała ona w siatce. W końcu gospodarze zaczęli grać, po stracie kolejnego gola. 120 sekund później blisko szczęścia był świeżo wprowadzony Albrighton, jednakże jego piękne uderzenie zatrzymało się na słupku. Mimo to niewiele potem The Villans zdobywają wyrównującą bramkę. Bent sklepał obronę z Ireland'em i umieścił piłkę w siatce. Jaaskelainen był bez szans, Darren się rozstrzelał w tym spotkaniu. Następnie dobrą okazję mieli goście, lecz Given wyciągnął się jak struna po uderzeniu Carrolla. W końcówce zabrakło nam dokładności w podaniach.
Kapitalne widowisko na Villa Park. Kibice mogli zobaczyć aż sześć goli i bardzo dużo walki o każdą piłkę. Na pewno fani The Lions są rozczarowani, że ich podopieczni rozbili dwubramkową przewagę, ale muszą być zadowoleni z tego, iż zyskali chociaż punkt.


(http://i.imgur.com/ZNw1o.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://img.skysports.com/11/01/218x298/Darren-Bent-Aston-Villa-Premier-League-PA_2554090.jpg)

Darren Bent 8/10: Anglik zdobył pierwsze dwa gole w tym sezonie dla Aston Villi. Na pewno The Villans brakowało goli swojego snajpera. Nad Bentem zbierały się czarne chmury, ale Lambert dał mu szansą, którą wykorzystał w spotkaniu z WHU. Oby się przełamał na dobre, bowiem jego bramki są nam bardzo potrzebne.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ widowisko na Villa Park!
Wiadomość wysłana przez: kacp94er w Grudzień 14, 2012, 21:27:13
No nie myślałem, że po takich ostatnich dwóch meczach to spotkanie z WHU będzie tylko formalnością a tu proszę mimo tego, że szybko zapewniłeś sobie wysokie prowadzenie to ekipa z Londynu zdołała wyrównać, a co więcej wyjść na prowadzenie, ale na szczęście Bent uratował Ci tyłek no i może w końcu przełamał tą niemoc strzelecką.

Na pewno szkoda tego remisu bo nie ukrywajmy mogłeś to spokojnie wygrać gdybyś tylko po zdobyciu tych dwóch goli grał uważniej w obronie, a tak miałeś przez cały mecz nerwówkę i niepotrzebną stratę cennych punktów.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ widowisko na Villa Park!
Wiadomość wysłana przez: vapmos w Grudzień 14, 2012, 23:15:43
Nikt chyba nie przypuszczał że ten mecz może tak się skończyć :D Myślałem że wygrasz to na lajcie a tu proszę :D
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ widowisko na Villa Park!
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 15, 2012, 13:02:48
Hehe.. Wygrana z Chelsea, a remis z West Ham, to jest trochę dziwne, no ale cóż xD.. Co do meczu z West Ham, to chyba nikt tego nie lubi. Prowadziliście już 2:0, a potem, a potem, właściwie nie wiem co się stało.. Mogliście zwolnić tempo i starać się doprowadzić ten wynik do końca, a jednak straciliście 3 bramki i to wy musieliście walczyć o remis.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ widowisko na Villa Park!
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Grudzień 15, 2012, 13:10:04
Jak na klub, o który rozpisywano się, że ma jedynie walczyć o utrzymanie to i tak całkiem dobrze sobie radzicie :) Sprawiacie problemy ligowym potentatom, ale czasami brakuje takiego samego zacięcia w pojedynkach z równorzędnym przeciwnikiem. Wielu spisywało AV na straty, a ja mam nadzieję, że zawitacie w LE
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ widowisko na Villa Park!
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 15, 2012, 13:12:52
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

Podsumowanie kolejek 6-10.

(http://i.imgur.com/yj02d.jpg)

Za nami kolejne pięć kolejek Barclays Premier League. Najlepiej w tym okresie spisał się Manchester City, który wygrał wszystkie pięć spotkań. The Citizens grają kapitalnie w defensywie, bowiem nie stracili ani jednej bramki w tych meczach. Poza tym potrafili oni rozgromić Swansea, czy Fulham na wyjazdach. Na drugim miejscu w tabeli znajduje się Manchester United. Red Devils przegrali tylko z The Cottagers w szóstej kolejce na przestrzeni ostatnich pięciu kolejek. Kolejnym rywalem United będzie Aston Villa. Klub z Birmingham spisuje się o wiele lepiej niż w zeszłym sezonie i znajduje się na siódmym miejscu. Mimo to na większy szacunek zasługują piłkarze Queens Park Rangers. The Hoops dalej utrzymują się w Top 4, ale po piętach depczą ich Chelsea i Arsenal. Również wysoko jest West Bromwich Albion. Doczekaliśmy się pierwszego zwolnienia na stanowisku trenera. Z Southampton zwolniony został Nigel Adkins. Jak na razie zastąpi go Andy Crosby, były asystent The Saints. Krążą również plotki, że Harry Redknaap zostanie szkoleniowcem So'ton. Bardzo możliwe jest także, że Martin Jol za niedługo będzie bez pracy. Jego Fulham jest tuż nad strefą spadkową, a jak wiemy nie takie były aspiracje The Cottagers. Nieciekawie wygląda sytuacja Newcastle United. Popularne Sroki zajmują dopiero osiemnastą pozycję. Na czele tabeli króla strzelców znajdują się Wayne Rooney oraz Bobby Zamora. Oboje strzelili w tym sezonie po pięć goli. Najlepszymi asystentami są Stephen Ireland, Charles N'Zogbia i David Silva. Ci gracze mają po cztery asysty na swoim koncie.

Na plus: Z pewnością drużyny z Manchesteru. City i United powrócili na zwycięską ścieżkę zwycięstw i zajmują one pierwsze miejsca na czele tabeli. Zaskoczeniem jest dobra dyspozycja West Bromwich Albion, czy utrzymywanie się w Top 4 przez Queens Park Rangers.

Na minus: Southampton dalej nawet bez punktu w Premier League. Obecnie sytuacja The Saints wygląda katastrofalnie. Może za sprawą nowego szkoleniowca So'ton wyjdą z dołka. Źle spisują się również Newcastle, czy Fulham. Na pewno oba kluby liczyły na wiele więcej.

(http://i.imgur.com/hpLjG.jpg)


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) (http://i.imgur.com/l6bBj.png)

Bardzo ciekawy mecz czeka nas na Villa Park. Jak na razie The Villans świetnie sobie radzili z klasowymi zespołami, jednak czy tak samo będzie z United? Red Devils wygrały ostatnie cztery spotkania w lidze. Ekipa Fergusona w końcu zaczyna grać na wysokim poziomie. Typ: 0-1
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Podsumowanie kolejek 6-10.
Wiadomość wysłana przez: SiłaNiebieska w Grudzień 15, 2012, 13:41:49
Hah QPR :) Lubię ich oby im tak dalej szło :)  Twoja pozycja w tabeli jest całkiem niezła, Chociaż Aston Villa może pokusić się o więcej w twoim przypadku :) Southampton na prawdę kiepsko.. praktycznie walka o utrzymanie byłaby nie możliwa gdyby nie to że kanarki i Newcastle też słabiutko.. Chociaż myślę że Newcastle jeszcze pokaże co umie :) Następny mecz będzie bardzo ciężki, Manchester walczy o mistrza jak zawsze, ale to nie znaczy że nie możesz się pokusić o remis :) Albo i wygraną .  
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Podsumowanie kolejek 6-10.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 15, 2012, 20:16:10
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) Aston Villa 0-6 Manchester United (http://i.imgur.com/l6bBj.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 15' Rooney (Van Persie) (http://i.imgur.com/l6bBj.png), 22' Kagawa (http://i.imgur.com/l6bBj.png), 33' Rooney (Van Persie) (http://i.imgur.com/l6bBj.png), 42' Rooney (Young) (http://i.imgur.com/l6bBj.png), 64' Rooney (k) (http://i.imgur.com/l6bBj.png), 67' Rooney (Vidić) (http://i.imgur.com/l6bBj.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 66' Vlaar (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/cH6MK.jpg)

Aston Villa podejmuje u siebie Manchester United. Red Devils z meczu na mecz grają coraz lepiej, a The Villans raz grają świetnie, raz kiepsko. W zespole gospodarzy na ławce usiadł Charles N'Zogbia. Ta decyzja bardzo zdziwiła kibiców The Lions.
Na początku spotkania gola dla United mógł strzelić Young, lecz Given wygrał pojedynek jeden na jeden. Po tej akcji narodziła się groźna kontra Villi, ostatecznie strzał Ireland'a zatrzymał się na słupku. Potem było coraz gorzej... Po kwadransie gry Rooney wyprowadził Manchester United na prowadzenie. Błąd obrony The Villans, pewnie wykorzystał napastnik Red Devils. W 22 minucie było już 2-0. Kolejna strata w polu karnym i kolejny gol. Tym razem strzelał Kagawa. Następnie po rzucie rożnym było wielkie zamieszanie w "16" zespołu gospodarzy. Ostatecznie Van Persie dograł do Rooneya, który zdobył swoją drugą bramkę w spotkaniu. Tuż przed przerwą numer 10 United zaliczył hattricka. Teraz popisał się pięknym uderzeniem zza pola karnego. Było już po meczu. Na początku drugiej połowy Bent miał dobrą okazję by zdobyć honorowego gola, lecz jego strzał zatrzymał się na poprzeczce. W 60 minucie sytuację sam na sam zmarnował Ireland. Chwilę później Red Devils dostają karnego. Jak dla mnie Young pokazał swoje umiejętności symulowania. Tak czy siak kolejnego gola zdobył Rooney, jednakże Given wyczuł intencje napastnika Manchesteru. W 67 minucie była wrzutka w pole karne Aston Villi. Następnie Vidić odegrał piłkę głową, a Rooney strzelił bramkę pięknym wolejem. Na szczęście był to ostatni gol w tym spotkaniu.
Katastrofalny mecz The Villans. Dziś po prostu nie istnieliśmy, a Red Devils z pewnością zasłużyli na wygraną. Dziwi mnie tylko dlaczego piłkarze AV zagrali tak kiepsko? Przecież nic tego nie zapowiadało.


(http://i.imgur.com/n3Gp8.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://1.bp.blogspot.com/_J2Qc1eyuGX4/TUcoe0ptCdI/AAAAAAAABJM/VYymoNlvIlY/s1600/Image.jpg)

Stephen Ireland 4/10: Najbardziej aktywny gracz w drużynie AV. Często był pod grą. Mimo to powinien wykorzystać którąś ze swoich okazji.

Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Pogrom to mało powiedziane.
Wiadomość wysłana przez: Przemek112 w Grudzień 15, 2012, 22:01:12
Rooney the special Five.. Nie no , Manchester jak Manchester , ale myślę ,że nie powinniście aż tyle przegrać , tym bardziej ,że graliście na swoim obiekcie. ;/ Trzeba szczerze przyznać ,że nie mogliście się dziś odnaleźć w grze. Czasami może były jakieś przebłyski , ale nie poszło to na waszą korzyść. Trzeba wygrać kolejne spotkanie i to najlepiej dużo , by kibice mieli nastroje. Tym bardziej ,że wasza forma w ostatnich meczach pozostawia troche do życzenia.  Powodzenia :)
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Pogrom to mało powiedziane.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 16, 2012, 20:45:21
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

Zagraliśmy tragicznie.

(http://i.imgur.com/q7PwP.jpg)

My kibice Aston Villi na pewno zapamiętamy tę porażkę na długo. Nasi podopieczni zagrali katastrofalnie, nie zrobili nic by odmienić losy meczu. Troszeczkę mnie zdenerwowało to, że The Villans tak łatwo oddali United pole gry. Może trzeba było zaatakować po stracie pierwszej bramki? A tak, oddaliśmy tylko inicjatywę Manchesterowi i każdy wie jak to się skończyło. Powoli zaczynamy mieć spore problemy ze skutecznością. W ostatnim spotkaniu statystyka strzałów wyglądała tragicznie, patrząc oczywiście na AV. Mieliśmy aż 10 uderzeń na bramkę United, a tylko jedno było celne. Co prawda pomijam już dwa strzały w obramowanie bramki. Okno transferowe się powoli zbliża tak, więc może warto pomyśleć o kupnie jakiegoś dobrego strzelca. Może uda się wyciągnąć jakiegoś rezerwowego z mocnego zespołu? Jak na razie Bent gra zdecydowanie poniżej oczekiwań, a Weimann to nie jest typowy snajper. Austriak bardziej gra jak taki cofnięty napastnik niż typowy lis pola karnego. Miejmy nadzieję, że to był ostatni raz, kiedy dostajemy takie baty w tym sezonie.

Paul Lambert: Nie wiem dlaczego przegraliśmy tak wysoko. Z jednej strony popełnialiśmy dziecinne błędy w defensywie, a z drugiej brakowało nam skuteczności. United nas rozbiło u siebie, ta porażka bardzo nas zabolała. Szkoda tylko, że nasi kibice musieli oglądać tak tragiczną grę swojej drużyny. Obiecuję, iż była to ostatnia taka porażka w najbliższym czasie. Po prostu nie możemy tak przegrywać.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/qwFVa.png) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

W 12 kolejce Premier League zawitamy na DW Stadium. Wigan Athletic to nie jest mocna drużyna, ale u siebie potrafi zaskoczyć. Nastroje w drużynie Aston Villi nie są najlepsze, po ostatniej porażce. Ważne będzie nastawienie graczy Paula Lamberta na ten mecz. Być może to lanie z United podziałała na piłkarzy AV motywująco, ale może też spowodować ono załamanie formy. Typ: 1-1
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Co spowodowało taki pogrom?
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Grudzień 16, 2012, 22:14:54
Straszne było to lanie. No, ale to swoisty powrót do rzeczywistości. Od czasu rezygnacji O'Neilla Aston Villa mimo przyzwoitego składu to dość średni zespół. Niezbyt dobrze się stało, że powoli wypadasz ze strefy premiowanej możliwością udziału w europejskich pucharach, ale w kwestii realizmu kariery na pewno na złe ci to nie wyjdzie.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Co spowodowało taki pogrom?
Wiadomość wysłana przez: SiłaNiebieska w Grudzień 17, 2012, 12:29:38
Jestem strasznie zdziwiony tym wynikiem.. Wiedziałem że macie małe szanse na wygranie tego meczu, ale liczyłem chociaż na remis !.. Ale Rooney dał popis :) Nastrzelał sobie do końca sezonu  :D Oby to był ostatni taki mecz w tym sezonie .
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Co spowodowało taki pogrom?
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 17, 2012, 18:39:39
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/qwFVa.png) Wigan Athletic 0-1 Aston Villa (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 50' Delph (Benteke) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 27' J. Bennett (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 55' J. Mustoe (http://i.imgur.com/qwFVa.png), 89' Vlaar (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/UG2iB.jpg)

Po ostatniej klęsce z United, wielu obserwatorów Premier League zadawało sobie pytanie: Czy to będzie moment w którym Aston Villa dopadnie kryzys? To spotkanie z Wigan będzie po części odpowiedzią. Na DW Stadium swoją szansę dostanie Benteke. Do składu po wielu meczach przerwy wraca El Ahmadi.
Pierwsza połowa była bardzo nudna, a najlepszą okazję do strzelenia gola miało Wigan. Po pół godziny gry Di Santo dostał wrzutkę ze skrzydła i uderzył on głową. Piłka po strzale napastnika The Latics zatrzymała się na poprzeczce bramki The Villans. Ogólnie w pierwszej odsłonie przeważała drużyna gospodarzy, lecz nic z tej przewagi nie wynikło. Druga połowa także nie była zbyt ciekawa, ale Aston Villa zdołała strzelić gola. W 50 minucie Benteke podał Delpha, pomocnik AV wbiegł z piłką w pole karne, a następnie oddał on strzał. Futbolówka zatrzepotała w siatce, Al Habsi był bez większych szans. Po tej bramce zaczęli przeważać The Lions. Drużyna gości po prostu kontrolowała przebieg meczu do jego końca. Dobre spotkanie zagrał Marc Albrighton, który zastąpił w przerwie N'Zogbię. Możliwe, że Francuz doznał jakiegoś urazu, ale to nie jest nic pewnego.
Mecz był bardzo nudny, niewiele się działo na murawie. Kibice AV mogą być zadowoleni ze skromnej wygranej. W sumie to nie wiadomo jak by się potoczyło spotkanie, gdyby Di Santo strzelił bramkę. Może druga połowa byłaby ciekawsza? Wielką sensacją w tej kolejce jest porażka United na Old Trafford z Sunderlandem. Red Devils przegrali 2-1 i spadli oni na trzecie miejsce w tabeli.


(http://i.imgur.com/MeZTl.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://img.thesun.co.uk/multimedia/archive/01438/delph_1438788a.jpg)

Fabian Delph 7/10: Anglik rozegrał spotkanie na dobrym poziomie. Był skuteczny w defensywie, a poza tym przyczynił się on do dzisiejszej wygranej. Pomocnik The Villans strzelił swoją drugą bramkę w tym sezonie.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png)  (http://i.imgur.com/MQnnr.png)

Tym razem na Villa Park zawita Tottenham. W poprzednim sezonie w Birmingham padł remis 1-1 pomiędzy tymi drużynami. Aston Villa jest wyżej w tabeli od Spurs, ale w ostatniej kolejce zespół z Londynu pokonał u siebie Newcastle 2-0. Uważam, że w tym spotkaniu padnie remis. Typ: 1-1
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nudny mecz na DW Stadium.
Wiadomość wysłana przez: MasterCreati w Grudzień 17, 2012, 18:47:55
Ważne 3 punkty. Tylko to się liczy, a wy zdobiliście dziś trzy oczka.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nudny mecz na DW Stadium.
Wiadomość wysłana przez: adi.05 w Grudzień 17, 2012, 19:10:31
No porażka z Manchesterem i to dosyć dotkliwa ale Manchester to klasa światowa więc trzeba ta porażkę tłumaczyć klasą rywala.
Ale widzę że masz drużynę z charakterem bo po tak dotkliwe klęsce podnieśliście sie po nudnym meczu z Wigan.Ale nie styl się liczy tylko 3 punkty.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nudny mecz na DW Stadium.
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 18, 2012, 00:46:16
Nie wiem co powiedzieć o meczu z Machesterem.. Typ 0:1 dla gości, a tu 0:6.. Najgorsze jest to, że z Chelsea, która jest przecież - można powiedzieć - równa United, wygraliście, natomiast z ekipą z Old Trafford, ponieśliście tak sromotną porażkę. Drugie spotkanie z Wigan, to wygrana, ale zawodnikom nie może wylecieć z głowy porażka z Manchesterem. Muszą o tym ciągle pamiętać, żeby mieć w głowach, jakie błędy popełniali i co muszą zrobić, by ich nie powtarzać. Mimo wszystko, Aston Villi wcale tak źle, nie idzie w sezonie i jestem pełen zdumienia, że idzie im, aż tak dobrze.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nudny mecz na DW Stadium.
Wiadomość wysłana przez: SiłaNiebieska w Grudzień 18, 2012, 12:44:31
Mimo że nie wygrałeś wysoko z Wigan to i tak jest to jakieś podniesienie po tym 6-0 .. Jak widać Wygan było trochę słabsze, jednak to oni mogli pierwsze wyjść na prowadzenie po tych 30 minutach. Z Tottenhamem będzie ciężko, są nieźli, ale liczę że można to wygrać .   
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nudny mecz na DW Stadium.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 20, 2012, 17:51:06
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/gDdGy.png) Aston Villa 1-2 Tottenham Hotspur   (http://i.imgur.com/MQnnr.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 11' Bale (Lennon)  (http://i.imgur.com/MQnnr.png) , 51' Lennon  (http://i.imgur.com/MQnnr.png) , 54' N'Zogbia (Delph) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/W7Tk4.jpg)

Forma Aston Villi w ostatnich meczach jest wielką niewiadomą. The Villans w tym sezonie grają w kratkę, ale mimo to są oni w górnej części tabeli, co jest miłym zaskoczeniem dla fanów tej drużyny. Natomiast Tottenham spisuje się poniżej oczekiwań. Fani Spurs liczyli na włączenie się do Top 4, a ich podopieczni są tylko w środku tabeli.
The Lions starali się zdominować początek spotkania, lecz się im to nie udało. Już po 11 minutach drużyna gości znalazła się na prowadzeniu. Ze skrzydła wrzucił piłkę Lennon, a Bale wpakował ją do bramki po uderzeniu głową. Na pewno lepiej się powinni zachować przy tej akcji N'Zogbia i Given. Pierwszy nie wyskoczył do wrzutki, a drugi za późno do niej wyszedł (mógł też w ogóle nie wychodzić). Wydawałoby się, że Aston Villa zaatakuje, ale oni jakoś nie kwapili się do ataków. Po chwili podwyższyć mógł Vertonghen, jednakże Given wyciągnął się jak struna i wybił on futbolówkę na rzut rożny. Z czasem do głosu zaczynali dochodzić gospodarze, ale nie potrafili oni skonstruować takiego ataku, który zakończyłby się oddaniem strzału. Co prawda dwie dogodne okazje miał Bent, lecz w obu przypadkach Anglik nie trafił nawet w bramkę. Jego usprawiedliwieniem może być to, że obrońcy utrudniali mu zakończenie akcji celnym uderzeniem. Na początku drugiej połowy Spurs wykorzystali "zaspanie" obrony AV. Najpierw strzelał Bale, ale jego uderzenie wybronił Given, potem dobijał Adebayor, lecz jego strzał zatrzymał się na słupku, jednakże ostatecznie Lennon wpakował piłkę do pustej bramki. Po trzech minutach The Villans zdobywają gola kontaktowego. Składną akcję wykończył N'Zogbia. Francuz pewnie pokonał Llorisa w sytuacji sam na sam. Kibicom musiał się spodobać ten atak pozycyjny. Następnie piłkarze obu drużyn sporadycznie oddawali strzały. Nie oznacza to jednak, że na murawie nie brakowało emocji. Gra się zaostrzyła, było widać dużą chęć walki u graczy Paula Lamberta. W kilku ostatnich meczach nie można było zauważyć takiej ostrej gry. Szkoda jednak, że nie udało się odmienić losów spotkania.
Tottenham Hotspur zdobywa Villa Park. Aston Villa więcej porażek odnosi u siebie niż na wyjazdach. Po tej przegranej spadamy na 9 miejsce w tabeli Barclays Premier League. Ogólnie ta kolejka była bardzo ciekawa. Na Etihad Stadium Manchester City pokonał Arsenal, natomiast United odniosło drugą porażkę z rzędu i to jeszcze na Old Trafford. Red Devils ulegli Everton'owi 1-0. Na Stamford Bridge Chelsea pokonała Liverpool również wynikiem 1-0.


(http://i.imgur.com/bxWTz.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://www1.pictures.zimbio.com/gi/Charles+N+Zogbia+Aston+Villa+v+Blackburn+Rovers+8vyXFB3__Ynl.jpg)

Charles N'Zogbia 7/10: Francuz rozegrał dobre spotkanie, strzelił gola drużynie Spurs. Kilka razy pokazał swój efektowny drybling, mijając graczy Tottenhamu jak tyczki. Był również przydatny w obronie, ale przy stracie pierwszej bramki powinien się lepiej zachować.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/1Tltz.png) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

Tym razem gracze AV pojadą do Londynu. Na Craven Cottage zmierzą się oni z Fulham'em. W zeszłym sezonie piłkarze Martina Jola zremisowali u siebie 0-0 z The Villans, jednakże w tym sezonie oba zespoły nie błyszczą grą defensywną. Typ: 1-2
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Walczyliśmy, ale to nic nie dało.
Wiadomość wysłana przez: SiłaNiebieska w Grudzień 20, 2012, 22:54:01
Szkoda tej porażki.. Goście bardzo szybko wyszli na prowadzenie, a potem jeszcze je podwyższyli. Napastnik taki jak Bent czy też inny nie może się usprawiedliwiać obrońcami, jego zadaniem jest oddać chociaż celny strzał, a w tym meczy twojemu napastnikowi zabrakło przy najlepszych sytuacjach. Następny mecz z "moim" Fulham no co i tak liczę że wygrasz :) i dasz im lekcje gry w piłkę bo jak zagrają tak jak u mnie w ostatnim meczu to wygrasz, spokojnie. :) (Fajnie że Chelsea wygrała :D) 
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Walczyliśmy, ale to nic nie dało.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 21, 2012, 22:13:40
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/1Tltz.png) Fulham FC 2-2 Aston Villa (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 21' Berbatov (http://i.imgur.com/1Tltz.png), 24' D. Bent (http://i.imgur.com/gDdGy.png), 38' Petrić (Duff) (http://i.imgur.com/1Tltz.png), 75' A. Weimann (Ireland) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 7' Kasami (http://i.imgur.com/1Tltz.png), 51' C. Clark (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/pReCg.jpg)

Na Craven Cottage spotkają się dwa średniaki Premier League. Co prawda Fulham liczy na europejskie puchary, jednakże jak na razie The Cottagers po prostu zawodzą. Natomiast Aston Villa jest w wiele lepszej sytuacji niż w zeszłym roku. Do pierwszej jedenastki The Villans wraca Stephen Ireland, który w ostatnim spotkaniu zaczął mecz na ławce.
Mecz zaczął się dla nas nie najlepiej, bowiem po 21 minutach Fulham był na prowadzeniu. Stoperzy nie zdołali powstrzymać Bułgara, który następnie oddał lekki, precyzyjny strzał po ziemi. Given nie rzucił się, a zdołał się tylko położyć na murawie, przez co nie zdołał wybić futbolówki na rożny. Ostatnimi czasy często tracimy bramki jako pierwsi w spotkaniu. To z pewnością utrudnia nam grę w reszcie meczu. Na szczęście po trzech minutach zdołaliśmy wyrównać, a gola strzelił Darren Bent. Anglik w końcu pokazał, że posiada zimną krew i pokonał on Somogyi'ego w sytuacji sam na sam. To dopiero drugi gol napastnika AV w tegorocznej kampanii. Po pół godziny gry Given popisał się świetną paradą, po mocnym uderzeniu Karagounisa. Niestety Fulham zdołał nam strzelić gola jeszcze przed przerwą, a uczynił to Mladen Petrić. Duff ładnie wypuścił Chorwata, a ten nie miał problemów z pokonaniem golkipera The Lions. Przy tym golu nie popisał się Clark, który powinien przeciąć podanie Duffa, ale ostatecznie futbolówka minęła jego nogę. Na początku drugiej połowy Fulham zdominował Aston Villę. Drużyna gości została zepchnięta do defensywy, przez co nie zdołała ona skonstruować dobrej akcji ofensywnej. Na szczęście The Cottagers nie strzelili nam trzeciego gola, jednakże mógł to zrobić Damien Duff. Strzał Irlandczyka zatrzymał się na słupku. Na 15 minut przed końcem spotkania, Benta zastąpił Weimann. Austriak zaliczył świetne wejście, bowiem po chwili znalazł się on w sytuacji sam na sam z golkiperem Fulham. Andreas kapitalnie wykończył akcję, Somogyi był bez szans. Ten gol dał powera drużynie gości. W 82 minucie Weimann strzelał zza pola karnego, uderzenie było dobre, ale minęło ono bramkę The Cottagers. Chwilę później Austriak miał piłkę meczową, jednakże tym razem bramkarz gospodarzy skutecznie interweniował. W doliczonym czasie gry podobną sytuację miał Berbatov, ale teraz to Given pokazał swój kunszt. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2.
Mecz był na dobrym poziomie, kibice mieli co oglądać. Uważam, że wynik odzwierciedla przebieg 90 minut. Co prawda drużyna Fulham miała miażdżącą przewagę w niektórych momentach spotkania, ale nie potrafili oni zagrozić w nadzwyczajny sposób bramce gości, oprócz sytuacji Duffa, czy Berbatova z końcówki meczu. Dobre wieści nadciągają z obozu Red Devils. United przełamało się na Liberty Stadium, pewnie pokonując Swansea wynikiem 2-0. Natomiast Aston Villa po spotkaniu z Fulham zajmuje ósmą pozycję.


(http://i.imgur.com/eTl6F.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://d.yimg.com/i/ng/sp/empics/20120401/13/3385409801-soccer-barclays-premier-league-aston-villa-v-chelsea-villa-park.jpg)

Andreas Weimann 8/10: Austriak bardzo ożywił grę Aston Villi. Weimann wszedł na ostatnie 15 minut, a miał on aż trzy dogodne sytuacje, więcej niż Bent przez prawie cały mecz. Snajper The Villans zdobył gola, który zapewnił nam remis, ale mógł wykorzystać jeszcze jedną sytuację sam na sam.


(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/hpdbT.png) (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

Tym razem podopieczni Paula Lamberta zagrają na Madejski Stadium. Ich rywalem będzie Reading, którzy są beniaminkami w tym sezonie. Ostatnie dwa spotkania z The Royals na ich stadionie, zakończyły się wygraną The Villans. Typ: 1-2
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Weimann ratuje punkt.
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Grudzień 22, 2012, 21:47:34
(http://i.imgur.com/inRPS.png)

(http://i.imgur.com/ovD7Z.png)
(http://i.imgur.com/hpdbT.png) Reading FC 1-1 Aston Villa (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=goalh.png&res=medium) 12' Pogrebnyak (J. Roberts) (http://i.imgur.com/hpdbT.png), 46' A. Weimann (http://i.imgur.com/gDdGy.png)
(http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=yel.gif&res=medium) 11' El Ahmadi (http://i.imgur.com/gDdGy.png)

(http://i.imgur.com/GvR2M.jpg)

Na Madejski Stadium Reading podejmuje Aston Villę. The Royals zajmują 15 lokatę w Premier League tak, więc są oni niżej od The Villans o siedem pozycji. Za The Lions przemawia również to, że wygrali oni ostatnie dwa spotkania z Reading na ich stadionie. W tym meczu zagra Richard Dunne, zastąpi on słabo dysponowanego Clarka.
Początek spotkania był obiecujący dla drużyny gości, ale po jednym ataku The Royals wszystko się zmieniło. W 12 minucie zaspała obrona Aston Villi, co pozwoliło piłkarzom gospodarzy rozegrać piłkę na małej przestrzeni. Ostatecznie stała się ona łupem Pogrebnyaka, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w bramce. Zapał The Villans zgasł, a po chwili znów mógł strzelić gola snajper Reading. Tym razem dobrze interweniował Given, przez co zamiast bramki był rożny. Po pół godziny gry Jason Roberts był niekryty w polu karnym, lecz jego uderzenie głową zatrzymało się tylko na słupku. W końcówce pierwszej połowy The Lions mieli rzut wolny na 20 metrze, a jego egzekutorem był Charles N'Zogbia. Piłka po uderzenie Francuza odbiła się od muru, przez co mogła zmylić golkipera drużyny gospodarzy. Taylor, jednakże popisał się przytomnością umysłu, dzięki czemu zdołał on skutecznie zainterweniować. W przerwie Paul Lambert dał swoim podopiecznym sygnał do ataku, bowiem już po pierwszej akcji po rozpoczęciu drugiej odsłony, Aston Villa wyrównała stan meczu. Najpierw Bannan dobrze uruchomił Benta, przez co Anglik znalazł się w dobrej sytuacji, lecz jego uderzeniu kapitalnie wybronił Taylor. Na jego nieszczęście odbił on futbolówkę wprost pod nogi Weimanna, który nie miał problemów z wpakowaniem jej do bramki Reading. Po chwili The Villans powinni być na prowadzeniu, ale sytuację sam na sam zmarnował Darren Bent. Anglik uderzył w bramkę, lecz golkiper The Royals pokazał świetną intuicję i wyczuł on zamiary atakującego. Przez resztę spotkania walki nie brakowało, jednakże nie było już tak dobrze z sytuacjami podbramkowymi. Mecz zakończył się remisem 1-1.
Kolejny podział punktów Aston Villi. Może po serii naprzemiennych zwycięstw i porażek, czas na kilka remisów? Piłkarze AV dobrze weszli w mecz, ale gol Reading ich całkowicie zdekoncentrował. Na szczęście zdołaliśmy wyrównać, aczkolwiek szkoda, że nie pokusiliśmy się o zwycięską bramkę.


(http://i.imgur.com/F9xgT.jpg)


Najlepszy gracz AV:

(http://leeds.theoffside.com/files/2011/03/barry-bannan-aston-villa-20101.jpg)

Barry Bannan 7/10: Reprezentant Szkocji zagrał na dobrym poziomie. Często przerywał ataki gospodarzy, dobrze uspokajał grę, a ostatecznie miał on udział przy jedynej bramce Aston Villi, gdzie wypuścił
 Benta. Ostatnio spisuje się dobrze, utrzymuje równy poziom.

Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?
Wiadomość wysłana przez: Linkin w Grudzień 22, 2012, 21:59:43
Jakby nie patrzeć, Weimann znów uratował Wam punkt. W pierwszej połowie lepsze było Reading, jednak strzelili oni tylko jedną bramkę. Po przerwie AV się przebudziła i zdołała zdobyć wyrównującego gola. Szkoda, że zdobyliście na Madejski Stadium tylko remis.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Grudzień 23, 2012, 22:03:28
tak jak mówiłem. skuteczność, a w zasadzie jej brak waszą piętą Achillesową ostatnich meczów. nad tym musicie popracować, bo bez niej w futbolu nic się wielkiego nie ugra. tak ode mnie - spróbuj z ustawieniem Agbonlahora na SS - uważam, że da więcej zespołowi niż Irleand czy Weimann.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Grudzień 23, 2012, 23:14:57
Ja bym jednak przesunął Weimanna na szpicę, a zdjął Benta, bo to nie Austriak na razie zawodzi, a Anglik. Nie ma sensu go za to karać.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?
Wiadomość wysłana przez: SiłaNiebieska w Grudzień 24, 2012, 16:58:48
Z Reading można było pokusić się o te trzy punkty, szkoda.. Kolejny remis, twoi zawodnicy nie pokazują się od lepszej strony, w ostatnich sześciu meczach tylko jeden zdołali wygrać.. Mam nadzieję że to koniec tych gorszych dni :)
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?
Wiadomość wysłana przez: MasterCreati w Grudzień 24, 2012, 18:03:18
Szkoda tracić oczek ze słabszymi drużynami bo możliwe, że to był najłatwiejszy rywal w lidze. Oczywiście Reading to dobry kolektyw jednak nie ma tam indywidualności a tacy są potrzebni w każdej ekipie. Weimann zdobywa kolejną bardzo cenną bramkę. Całkiem nie źle się spisuje jednak jako ten bardziej wysunięty byłby jeszcze lepszy.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?
Wiadomość wysłana przez: VeB w Grudzień 27, 2012, 01:15:10
Czyżby kryzys Aston Villi ? Wasza skuteczność mnie trochę przeraża, no i do tego tego głupie tracenie punktów. Trener musi coś zmienić, niekoniecznie na boisku, czy w taktyce. Trzeba zaszczepić w zawodnikach głód zwycięstwa, żeby podchodzili do spotkań z jeszcze większym zaangażowaniem. Liczę, że Aston Villa podniesie się i jeszcze pokaże wszystkim, co potrafi.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?
Wiadomość wysłana przez: adi.05 w Grudzień 27, 2012, 09:29:44
Beniaminek podyktował wam twarde warunki na własnym stadionie , szybko stracona bramka rozwiała nadzieję , ale macie w swoich szeregach Weimanna który po raz kolejny ratuje wam tyłki .Mimo że.wynik remisowy to i tak ten mecz był zacięty i mógł się podobać mimo wyniku remisowego.
Tytuł: Odp: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?
Wiadomość wysłana przez: vapmos w Grudzień 27, 2012, 16:41:22
W ostatni 3 meczach Aston Villa ugrała tylko 2 pkt to bardzo mało ...
Mecz z Reading do najłatwiejszych nie należał ale z takimi rywalami trzeba zgarniać pełną pulę jeśli myśli się o Europejskich pucharach :)