-
Okey, na prośbę MasterCreati będę tą karierę pisał również tu. Pisałem ją na sportsgames, i tam zamierzam ją pisać, ale na prośbę będę pisał także tutaj. Liczę na waszą aktywność.
Gra: Pes 2013
Patch: Pesedit 6.0
Czas: 5/10 min
Poziom: Profesjonalista/Klasa Światowa
(http://imageshack.us/a/img27/8269/p3sh.jpg)
FC BARCELONA
Rok założenia: 29 listopada 1899
Stadion: Camp Nou
Menedżer: Gerardo Martino
Liga: Primera División
Lokalizacja: Barcelona
Stadion treningowy: Ciutat Esportiva Joan Gamper
Sezon 2012/2013 za nami!
Sezon 2012/13 nie był dla Barcelony zbytnio udany.
Zacznijmy od pucharu Copa del Rey. Katalończycy odpadli tutaj w półfinale, ulegając w dwumeczu odwiecznemu rywalowi z Madrytu 2-4. Przez większą część turnieju Barca nie porywała swoją grą, a w 1/2 Real zagrał zdecydowanie lepiej.
Jeszcze tuż przed rozpoczęciem Primera Division Katalończycy rywalizowali w corocznym Superpucharze Hiszpanii. Blaugrana również i tutaj została odprawiona z kiwtkiem, ponownie prze Real Madryt.
Kontynuując passę pucharowych porażek, trzeba wspomnieć o jakże dramatycznej postawie piłkarzy Dumy Katalonii w półfinałowych meczach Champions League z Bayernem Monachium. Przegrana 0-7 w dwumeczu dobitnie podsumowała sezon w Lidze Mistrzów, w której Barca nie zachwycała swoją postawą z wyjątkiem najlepszego meczu w tej edycji z Milanem na Camp Nou w rewanżu 1/4, kiedy odwróciła losy pierwszego meczu i wygrała 4-0 zmiatając z powierzchni piłkarzy z San Siro.
Znacznie lepiej Katalończykom powiodło się zato w La Lidze, gdzie już po rundzie jesiennej było wszystko jasne. Barcelona zakończyła sezon z piętnastopunktową przewagą nad Królewskimi, zdobywając 100 punktów i wyrównując rekord. Jeszcze jednym z miłych akcentów było sięgnięcie po Puchar Katalonii, występując rezerwami przeciw Espanyolowi.
Zdaniem wielu, tak słaba postawa piłkarzy z Katalonii była spowodowana chorobą nowotworową Tito Vilanovy, który często przebywał w szpitalach i nie mógł się całkowicie poświęcić drużynie.
Czas na teraźniejszość!
(http://imageshack.us/a/img585/4683/wyyz.jpg)
Już w lipcu do zespołu przeszedł od dawna wyczekiwany Neymar, kończąc tym samym sagę transferową z jego udziałem. Podpisał kontrakt, a klub musiał wyłożyć na stół 57 mln euro.
Przeciwnością Neymara byli zawodnicy odchodzący z drużyny. David Villa zamienił barwy Katalończyków na barwy Atletico Madryt, Eric Abidal nie przedłużył kontraktu i związał się z Monaco. Kolejnymi zawodnikami, którzy pożegnali się z zespołem byli Thiago Altancara, który odszedł do Bayernu i dotychczasowy bramkarz Pinto.
Po tym ostatnim piłkarzu, temat transferów w letnim okienku transferowym został zakończony. Tito Vilanova nie miał zamiaru już nikogo sprzedawać, ani kupować.
19 lipca jak "grom z jasnego nieba" spadła informacja o rezygnacji Vilanovy z posady trenera. Choroba nie pozwoliła mu dalej żyć w świecie footballu.
W związku z tymi wydarzeniami wiadomy był wybór nowego trenera FC Barcelony.
Na nowego przywódcę Blaugrany wybrano Gerardo Martino. "Tata" nie był murowanym kandydatem, ale jego wybór nie wywołał ogromnej sensacji.
(http://imageshack.us/a/img853/7797/iku0.jpg)
Carles Puyol na temat wyboru nowego trenera:
- Wybór nowego trenera, zawsze wzbudza wielkie poruszenie w drużynie. Zastanawiamy się jaki będzie, jakie będzie miał do nas podejście. Ale jesteśmy profesjonalistami i wybór Gerardo przyjęliśmy z wielką radością. Na pewno jest dobrym człowiekiem na właściwym stanowisku. Liczymy, że okres przygotowawczy, który z nim przepracujemy po raz pierwszy pomoże na go jeszcze lepiej poznać i osiąganie sukcesów, będzie tylko formalnością.
(http://imageshack.us/a/img5/646/76cc.jpg)
Xavi Hernandez na temat wyboru nowego trenera:
- Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że to Gerardo Martino nas poprowadzi. Jest świetnym trenerem, ale nie pracował jeszcze nigdy w tak wielkim klubie, gdzie będzie na nim ciążyła wielka presja. Jednak postaramy się mu jak najlepiej pomóc i chcemy święcić z nim jak najlepsze wyniki.
Początek może niezbyt porywający, ale później będę się jeszcze bardziej rozkręcał. Już wkrótce relacje z okresu przygotowawczego, pod wodzą nowego trenera.
-
Konferencja prasowa z udziałem trenera Gerardo Martino
(http://imageshack.us/a/img35/9320/tpxg.jpg)
Gerardo Martino na temat:
Pracy w Barcelonie
- Praca w tak wspaniałym klubie, była moim wielkim marzeniem. Teraz się to spełnia. Zostałem mile przyjęty i zamierzam za zaufanie odwdzięczyć się jak najlepiej. Byłem lekko przejęty ,gdy prezes do mnie zadzwonił z propozycją pracy, ale wszystko dobrze się skończyło.
Atmosfery w drużynie
- Szczerze przyznam, pracuję tu ledwie kilka dni, ale tak dobrze zgranej paczki jeszcze nie widziałem nigdzie. Chłopacy są mili dla każdego, nie mam mowy o żadnym wywyższaniu się. Każdy jest dla każdego taki sam.
Kibiców
- Wprawdzie nie widziałem ich jeszcze w akcji na stadionie, ale po tym jak zachowują się po za nim jestem pozytywnie nakręconych w stosunku do nich. Liczę na ich wsparcie, w momentach dobrych jak i złych.
Taktyki
- Sądzę, że mecze w okresie przygotowawczym pomogą mi w dobraniu jak najlepszej taktyki. Ciężko jest mi ocenić ją w danej chwili.
Duetu Neymar-Messi
- Mieć dwóch tak znakomitych piłkarzy w drużynie to marzenie każdego trenera. Ale pamiętajmy, że na boisku gra 11 zawodników. Sądzę, że znajdę dla nich odpowiednie miejsce na boisku, tak aby był z nich jak największy pożytek.
Transferów
- Będzie to dopiero pierwszy rok tutaj, dlatego nie zamierzam przeprowadzać żadnych transferów. Zawodnicy, których mam w drużynie zapewne świetnie sobie poradzą.
Okresu przygotowawczego
- Rozegramy kilka meczy, w których będę musiał jak najlepiej przygotować zespół do nadchodzącego sezonu. Rywale, z którymi przyjdzie nam się mierzyć są dobrani tak, abym mógł sprawdzić każdego. Raz zagra optymalny skład, drugi raz rezerwy, a jeszcze inny pół na pół. Wszystko jednak dopiero przed nami.
Kadra
(http://imageshack.us/a/img191/8869/2fze.jpg)
Oto pełna kadra na nadchodzący sezon:
Bramkarze:
Valdes
Olazabal
Obrońcy:
Pique
Mascherano
Alves
Alba
Bartra
Puyol
Montoya
Adriano
Bagnack
Pomocnicy:
Xavi
Iniesta
Busquets
Fabregas
Nieto
Afellay
Song
Dos Santos
Roberto
Napastnicy:
Tello
Messi
Cuenca
Sanchez
Neymar
Dongou
Pedro
Plan okresu przygotowawczego
(http://imageshack.us/a/img11/9518/p1v6.jpg)
2.08.13
Barcelona vs. Rubin (Camp Nou- godz: 15:30)
6.08.13
Barcelona vs. Liverpool (Camp Nou- godz: 21:30)
11.08.13
Lech Poznań vs. Barcelona (Inea Stadion- godz: 20:30)
15.08.13
Santos vs. Barcelona (Estadio Vila Belmiro- godz: 13:00)
19.08.13
Barcelona vs. Bayer Leverkusen ( Cam Nou- godz: 14:30)
-
Visca el Barca <3 grasz moim ukochanym klubem i napewno będe czytał twoją kariere(zresztą zawsze czytałem:D)
-
Bradzo dobrze prowadzona kariera, plus za FCB ;) Czekam na więcej.
-
Obyś tę karierę poprowadził długo :)
-
Relacja z okresu przygotowawczego Barcelony
(http://imageshack.us/a/img542/7524/iiul.jpg)
Zaplanowany przed sezonem 2013/2014 obóz przygotowawczy Blaugrany odbył się bez żadnych komplikacji. Nikt nie doznał kontuzji, drużyna lepiej zapoznała się z nowy menadżerem oraz co najważniejsze rozegrała kilka sparingów. Odbyło się 5 meczy, z czego 3 na własnym boisku. Pozostałe dwa odbyły się kolejno w Polsce i Brazylii. Trener sprawdził wszystkich zawodników, wystawiając w każdym meczu z goła inny skład. Temu bardziej optymalnemu wiodło się lepiej, tym mniej doświadczonym tak jak choćby w meczu z Bayerem trochę gorzej. Jednak ogółem przygotowania oceniono na "+".
Wyniki spotkań sparingowych:
02.08.13- Camp Nou- 15:30
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/64/FC-Barcelona-icon.png) Barcelona 0:0 Rubin Kazań (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/82818.png)
Zespół Katalończyków wystąpił w mieszanym składzie. Nie brakowało sytuacji z obu stron, lecz zabrakło skuteczności. Świetnie zaprezentował się bramkarz Barcelony Olazabal.
06.08.13- Camp Nou- 21:30
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/64/FC-Barcelona-icon.png) Barcelona 2:2 Liverpool (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/english-football-club/64/Liverpool-FC-icon.png)
Najtrudniejszy mecz dla Barcelony spośród wszystkich. Nie zawiódł kibiców przybyłych na stadion. Mnóstwo emocji i po dwie bramki dla każdego z zespołów. Świetne zawody rozegrał Fabregas, strzelec dwóch goli dla Blaugrany.
11.08.13- Inea Stadion- 20:30
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/64227.png) Lech Poznań 2:3 Barcelona (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/64/FC-Barcelona-icon.png)
Przybycie Barcelony do Polski było wielkim świętem, dodatkowego smaczku dodawało przybycie takich gwiazd jak Messi, Neymar, Xavi czy Iniesta. Wszyscy Ci pojawili się na płycie boiska i oglądaliśmy niesamowite widowisko, w którym minimalnie uległ Kolejorz, tracąc zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Bramki dla Dumy Kataloni zdobywali Roberto, Xavi i Sanchez. Dla Lecha dwa razy trafił Teodorczyk.
15.08.13- Estadio Vila Belmiro- 13:00
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/south-american-football-club/64/Santos-icon.png) Santos 0:1 Barcelona (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/64/FC-Barcelona-icon.png)
W wyjeździe do Brazylii na mecz do Santosu towarzyszyły wilelkie emocje. Neymar wracał do swojego dawnego zespołu. Kibice go tam nadal kochają i nie przeszkodziło im w tym nawet strzelenie bramki przez zawodnika, które odebrało im choćby remis. Cała drużyna była zadowolona ze swojej postawy.
19.08.13- Camp Nou- 14:30
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/64/FC-Barcelona-icon.png) Barcelona 0:2 Bayer Leverkusen (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/german-football-club/64/Bayer-Leverkusen-icon.png)
W ostatnim meczu sparingowym przed nadchodzącym sezonem Katalończycy mierzyli się z Aptekarzami. Trener Gerardo Martino ponownie wystawił rezerwowy skład i mimo dobrej postawy ulegli oni grającemu w najsilniejszym składzie Bayerowi. Kapitalny występ po mimo dwóch wpuszczonych bramek zanotował ponownie Olazabal.
(http://imageshack.us/a/img89/9317/j8xf.jpg)
Trener Gerardo Martino podsumowuje okres przygotowawczy:
- Cały cykl przygotowań uważam, za jak najbardziej udany. Nikt nie odniósł kontuzji, mogłem lepiej poznać moich zawodników. Rozegraliśmy ponadto 5 meczy, w których sprawdziłem wszystkich piłkarzy. Wiem teraz kogo na co stać, jaką taktykę wybrać na I mecz o punkty. Cieszę się, że udało nam się wygrać dwa spotkania na wyjeździe. Jest to zawsze trudniejszy teren, niż gra na własnym stadionie, dlatego bardzo mnie to cieszy. Co do meczy u siebie, to uważam że również były one udane. Wiem co musimy poprawić, co wprowadzić nowego.
Jestem także niezwykle uradowany grą naszych bramkarzy. Oboje zagrali w sparingach znakomicie, jeśli utrzymają formę to jestem spokojny. Mogę jeszcze zdradzić, że znalazłem już miejsce dla Messiego i Neymar. Ale jak to wygląda zobaczycie w meczu z Realem Sociedad. Teraz już maksymalnie się na nim koncentrujemy. Dziękuje!
Mecze ligowe będą opisywane inaczej, bardziej szczegółowo. Tutaj skupiałem się głównie na wynikach.
-
(http://imageshack.com/a/img707/7176/rved.jpg)
25.08.13 drużyna Barcelony pojedzie do Sociedad, po swoją pierwszą wygraną w obecnym sezonie La Liga. Jak pokazują statystyki mecz dla Katalończyków powinien być łatwy. Barcelona cześciej wygrywała w bezpośrednich starciach, ale ostatni mecz na Estadio Anoeta zakończył się porażką Blaugrany 3-2.
Piłkarze twierdzą jednak, że tamten mecz dawno został wymazany z pamięci i teraz liczy się tylko teraźniejszość.
Dodatkowego smaczku spotkaniu dodaje fakt, że po raz pierwszy obok siebie w jednej drużynie mają zagrać Messi i Neymar. Trener Martino uspakaja i mówi:
- Nie nastawiajcie się tak na duet Mesi-Neymar. Na boisku będzie jeszcze 9 innych piłkarzy i oni także walczą jak inni. Mam klasową drużynę i chcemy jak najlepiej wejść w sezon.
Takie słowa mogą być tylko zapowiedzią znakomitego meczu.
Obie drużyny chcą rozegrać dobre spotkanie, aby wiedzieć co trzeba jeszcze poprawić zanim na dobre rozpocznie się sezon.
(http://imageshack.com/a/img9/5310/1bih.png)
Inne spotkania I kolejki:
Valencia vs. Real Madrid (hit)
Real Betis vs. Real Valladolid
Espanyol vs. Athletic Bilbao
Osasuna vs. Almeria
Getafe vs. Rayo Vallecano
Granada vs. Elche
Levante vs. Villarreal
Sevilla vs. Malaga (hit)
Atletico Madrid vs. Celta
-
(http://imageshack.com/a/img9/5310/1bih.png)
I kolejka
(http://imageshack.us/a/img837/830/l5te.jpg)
Piłkarze Barcelony nie kryli rozczarowania wynikiem
W inauguracyjnym meczy La Liga Barcelona wyjeżdżała do San Sebastian, aby podjąć tamtejszy Real Sociedad. Spotkanie dla Katalończyków było w tym szczególne, gdyż po raz pierwszy w meczu o punkty prowadził ich Gerardo Martino, a nowy nabytek Neymar zadebiutował w Lidze Hiszpańskiej. Martino wystawił dość zmienione ustawienie w stosunku do swoich poprzedników, ale sprawdziło się to tylko w ataku, a gra obronna mimo iż nie zmieniona w ustawieniu pozostawiła wiele do życzenia.
Gracze Sociedadu stwarzali spore zagrożenie i zasłużenie strzelili trzy gole. Barcelona odpowiedziała tylko dwoma trafieniami Messiego i historia zatoczyła koło, ponieważ w poprzednim sezonie na Estadio Aneota Duma Katalonii także przegrała 3-2.
Obie drużyny, próbowały dominować w środku pola, a Barca po raz pierwszy od dłuższego czasu nie zmiadżyła rywali w statystyce posiadania piłki.
Pierwsza bramka w spotkaniu padła w 29` kiedy to Griezmann przeprowadził rajd lewą stroną, wycofał piłkę do Zurutuzy, a ten płaskim strzałem pokonał Olazabala. Goście nie pozostali dłużni i w 35` doprowadzili do remisu. Piłkę w środku pola przejął Xavi, podał do Neymara, a ten wypuścił Messiego i zanotował swoją pierwszą asystę w La Lidze. Gdy wydawało się, że do końca połowy nic się nie zmieni, Granero dograł piłkę w pole karne, a uderzający z 16m główką Seferović zaskoczył Olazabala.
W drugiej połowie wiadomo było, że Katalończycy mocno zaatakują. I stało się to faktem, w 62` było już 2-2. Messi w swoim stylu przedryblował trzech zawodników i wpadł w pole karne, bramkarz nie miał nic do powiedzenia.
Barcelona do końca walczyła o trzecią bramkę, ale lepiej grający Real, w ostatniej akcji zadał ostateczny cios. Po zamieszaniu w polu karnym, na styk podobnym do tego z meczu pomiędzy Polską, a Czarnogórą, piłkę po raz drugi do siatki skierował Zurutuza.
Mecz się zakończył,a wynik przechodzi do historii. Barcelona na pewno się tą porażką mocno nie podłamie, ale wie co musi poprawić, aby w następnym meczu nie popełnić kolejnej wpadki, bo tak można nazwać dzisiejszą porażkę.
(http://imageshack.us/a/img827/4663/k2nq.png)
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 29`;90` Zurutuza
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 35`;62` Messi
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 45` Seferović
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/Sizicons/16x16/star.png) MVP: Zurutuza 8/10
Składy
(http://imageshack.us/a/img5/6126/rpcu.png)
Statystyki
(http://imageshack.us/a/img838/486/us2n.png)
Valencia 0:3 Real Madrid ; Betis 3:0 Valladolid ; Espanyol 2:1 Athletic ; Osasuna 0:0 Almeria ; Getafe 0:2 Vallecano ; Granada 0:1 Elche ; Levante 1:3 Villarreal ; Sevilla 2:2 Malaga ; Atletico 3:2 Celta
-
Jakaś dziwna ta Twoja taktyka 4-4-2. Słabo Barca zaczęła, ale było to już widać w sparingach. Żeby stracić dwie bramki w meczu z Lechem ?
-
To raczej takie 4-3-3 bo Pedro na skrzydle a na lewą stronę pewnie schodzi Neymar. W pomocy Iniesta natomiast do środka i bardzo ciekawe ustawienie się robi.
-
(http://imageshack.us/a/img706/1014/rm18.jpg)
Czas na analizę I kolejki
Zespół Barcelony w swoim pierwszym spotkaniu w La Lidze w obecnym sezonie rozegrał mecz z zespołem Realu Sociedad San Sebastian. Mecz zakończył się sporą niespodzianką, gdyż Barca uległa 3:2 i co więcej nie była zespołem dominującym w spotkaniu. Real zagrał zdecydowanie lepiej i zasłużył na trzy punkty.
Duma Katalonii przystąpiła do meczu z nowym trenerem Gerardo Martino i nowym nabytkiem Neymarem, za to Real Sociedad nie dokonał wielkich zmian w porównaniu z poprzednim sezonem.
Spekulowana w mediach od kilku tygodni sprawa duetu Messi-Neymar została w końcu zamknięta. Neymar wystąpił u boku Messiego w ataku, kończąc tym samym dziennikarskie domysły na temat ustawienia obu panów na boisku. Katalończycy zagrali ustawieniem 4-4-2 odchodząc tym samym od swojego stałego systemu 4-3-3. Ustawienie to było po spotkaniu przez wielu krytykowane, ale trener Martino ze swoistym spokojem mówił:
- Nasze ustawienie nie było eksperymentalne. Tym systemem zagraliśmy dwa mecze sparingowe i wyszło to całkiem nieźle. Dlatego przegrana w tym meczu nie jest tylko sprawą taktyki, ale także złej gry obronnej. Dopuściliśmy się wielu błędów i to wpłynęło na wynik. W następnym spotkaniu zagramy już inną taktyką, taką która także była testowana w sparingach. Da nam to odpowiedź, które ustawienie będzie dla nas odpowiednie, tak aby wykrzesać z tego zespołu jak najwięcej..
Plusy i minusy Barcelony w I kolejce:
(http://icons.iconarchive.com/icons/hopstarter/button/16/Button-Add-icon.png) Lionel Messi: Zagrał najlepiej spośród wszystkich graczy Barcy na boisku. Było go wszędzie pełno, aktywny w pomocy, często znajdował się też pod własnym polem karnym. Dodatkowo strzelił dwie bramki i gdyby jego drużyna nie przegrała byłby zdecydowanie graczem meczu.
(http://icons.iconarchive.com/icons/hopstarter/button/16/Button-Add-icon.png) Dani Alves: Obrona Barcelony zagrała źle, ale nie można tego powiedzieć o nim. Ataki jego stroną były nie do przejścia, często wspomagał kolegów w ataku, a także naprawiał w nagłych wypadkach błędy partnerów z obrony. Obecnie najlepszy obrońca Katalończyków, w wypadku kontuzji nie widać kandydata na zastępcę, dlatego Duma Katalonii powinna na niego "chuchać i dmuchać".
(http://icons.iconarchive.com/icons/iconarchive/red-orb-alphabet/16/Math-minus-icon.png) Marc Bartra: Jego obecność w wyjściowym składzie nie była sporym zaskoczeniem. W meczach kontrolnych spisywał się znakomicie. W meczu z Realem niestety wyglądało to już inaczej. Wyglądał na zagubionego, często kiksował i ponadto zawinił przy drugiej bramce dla Realu. Trener Martino na pewno musi jeszcze zaczekać, aby wystawiać go w podstawowym składzie, gdyż nie jest jeszcze na to gotowy, bynajmniej w meczach o stawkę.
(http://icons.iconarchive.com/icons/iconarchive/red-orb-alphabet/16/Math-minus-icon.png) Neymar: Nie pokazał nic wielkiego. Jedna asysta nie podsumowuje jego występu na "+". Podobnie jak Bartra nie mógł się odnaleźć. Większość mówi, że debiutował i był za bardzo stremowany. Ale piłkarz takiego pokroju na tle niezbyt wymagającego przeciwnika powinien dołożyć do swojej oceny zdecydowanie więcej, nawet jeśli był debiutantem. Liczymy na poprawę, która niewątpliwie nastąpi.
(http://imageshack.us/a/img163/576/m8k7.jpg)
Inne spotkania:
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Valencia-icon.png) 0:3 (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Real-Madrid-icon.png)
W hicie kolejki Valencia podejmowała u siebie Real Madrid. Piąty zespół poprzedniego sezonu nie zaprezentował się jednak najlepiej i uległ vice-mistrzom kraju 3-0. Kibice na stadionie byli wyraźnie nie zadowoleni grą swoich piłkarzy. Nietoperze mówią jednak, że w następnym meczu będzie lepiej, a Królewscy są pełni optymizmu przed sezonem.
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Real-Betis-icon.png) 3:0 (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Real-Valladolid-icon.png)
W drugim meczu I kolejki Real Betis podejmował u siebie zespół Realu Valldolid. Betis był zdecydowanym faworytem i potwierdził to wygrywając pewnie 3-0.
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Espanyol-icon.png) 2:1 (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Athletic-Bilbao-icon.png)
W trzecim spotkaniu pierwszej kolejki, spotkały się dwa równe zespoły, które zajęły w poprzednim sezonie odpowiednio 12 i 13 miejsce. Mecz stał na wysokim poziomie i minimalnie lepsi okazali się gracze z Barcelony wygrywając 2-1.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/53042.png) 0:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/2600292.png)
Spotkanie zdecydowanie zawiodło nie tylko kibiców, ale także trenerów. Zespoły nie pokazały nic wielkiego, postawiły na obronę i nikt nie przechylił szali na swoją stronę.
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Getafe-icon.png) 0:2 (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Rayo-Vallecano-icon.png)
Piłkarze Getafe byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Zagrali jednak źle i Rayo które umiejętnie zagrało w defensywie odniosło zwycięstwo. Dla Getafe jest to na pewno spore ostrzeżenie, dla Vallecano spory powiew optymizmu.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/2602893.png) 0:1 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/89561.png)
W szóstym meczu kolejki na przeciw siebie stanęły kluby, które będą walczyć o utrzymanie. Mecz nie rozgrywał się na wysokim poziomie, ale zespół Elche osiągnął swój cel pokonując drużynę Granady.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/78149.png) 1:3 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/70691.png)
W tym meczu spotkały się drużyny najmniej przewidywalne. Oba kluby mają często wahania formy, dlatego też mecz był prawdziwym horrorem. Drużyny stwarzały sobie dużo dogodnych sytuacji, jednak Levante strzeliło o dwa gole mniej niż Villarreal i przegrało swój pierwszy mecz w La Liga w obecnym sezonie.
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Sevilla-icon.png) 2:2 (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Malaga-CF-icon.png)
W drugim najciekawszym meczu kolejki spotkały się dwa kluby, które na pewno będą aspirowały do gry w europejskich pucharach. Zarówno Sevilla jak i Malaga zaprezentowały się z bardzo dobrej strony, ale nikt nie zdołał wygrać. Remis 2-2 był najsprawiedliwszym wynikiem.
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Atletico-Madrid-icon.png) 3:2 (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Celta-de-Vigo-icon.png)
W ostatnim spotkaniu kolejki drużyna z Madrytu podejmowała u siebie drużynę Celty Vigo. Mecz dla Atletico miał być lekką rozgrzewką, ale takim się nie okazał. Celta postawiła trudne warunki i do przerwy prowadziła 2-0. Jednak w drugiej połowie Atletico się obudziło i odwróciło losy meczu.
-
Naprawdę duża poprawa. Bardzo podobają mi się szczegóły dotyczące meczu masz u mnie jak najbardziej dużego plusa i czytelnika jeźeli będziesz wkładał w to tyle pracy ile wkładasz.
-
Znamy grupy Champions League! Messi graczem UEFA!
(http://imageshack.us/a/img838/1937/f5l6.jpg)
29.08.13 we francuskim Monako doszło do losowania grup Ligi Mistrzów sezonu 2013-14. Ceremonię tradycyjnie poprowadził Gianni Infantino, który jest doskonale znany kibicom na całym świecie. Na losowanie jak zwykle zaproszeni zostali specjalni goście. Tym razem w całej procedurze udział brały takie byłe gwiazdy europejskich boisk, jak Billy McNeill, Johan Cruyff, Michael Owen oraz Paulo Sousa.
32 drużyny zostały rozlosowane do ośmiu grup po cztery zespoły. Do kolejnej fazy turnieju awansują dwie drużyny, zespoły z trzecich miejsc zagrają w 1/16 Ligi Europejskiej.
Oto pełne wyniki losowania:
(http://imageshack.us/a/img841/1584/xg12.png)
Drużyna Barcelony zagra w grupie B, a jej rywalami będą Ajax, Zenit, Dinamo. Grupa nie jest dla Katalończyków zbytnio wymagająca, ale na pewno nie mogą jej lekceważyć, co nie zmienia oczywiście faktu, że są faworytami całej grupy.
Główny rywal Dumy Katalonii w La Lidze Real Madrid został przydzielony do grupy G razem z Galatasaray, CSKA i Celticem. Ich także ominęły piłkarskie potęgi i można powiedzieć, że hiszpańskich gigantów oszczędził los.
Na pewno nie można powiedzieć tak do zespołów z grupy E. Eksperci zgodnie twierdzą, że jest to grupa śmierci. Każdy wariant jest tam możliwy i walka będzie trwała do końca.
Równie ciekawie może być w grupie C, gdzie znalazł się ostatni pogromca Barcy Real Sociedad. O awans powalczą Milan i City, ale Wolfsburg i wspomniany Sociedad mogą sprawić niespodzianki.
Obrońca trofeum Bayern Monachium także nie ma zbytnio wymagających rywali. O zwycięstwo w grupie zapewne powalczą z Benficom. Za to główny rywal Monachijczyków w Bundeslidze i ostatni finalista Champions League Borussia Dortmund z trzema Polakami w składzie wylosowana została do grupy F, z francuskim gigantem PSG oraz hiszpańskim Atletico i duńską Kopenhagą. Walka tutaj o awans także będzie ciekawa, gdyż ktoś z trójki PSG, Borussia i Atletico pożegna się już z LM po fazie grupowej.
Messi najlepszym graczem UEFA 2012/13.
Tuż przed rozpoczęciem losowania poznano jeszcze wyniki na najlepszego gracza UEFA. Spośród trójki finalistów Ronaldo, Xavi, Messi najlepszy okazał się Lionel.
Przyznano mu większość głosów, mimo iż w poprzedni sezon nie był dla niego zbytnio udany- szczególnie w Champions League. Ale demokracja wybrała inaczej i Messi będzie chciał teraz pokazać , że zasłużył na tę nagrodę.
(http://imageshack.us/a/img703/2867/vdyk.png)
-
No Messi nie do końca zasłużył ale wygrał.
W Lidze Mistrzów bardzo łatwa grupa. Oczywiście wyjazd do Rosji będzie cholernie trudny ale reszta spotkań raczej łatwa.
-
No Messi nie do końca zasłużył ale wygrał.
W Lidze Mistrzów bardzo łatwa grupa. Oczywiście wyjazd do Rosji będzie cholernie trudny ale reszta spotkań raczej łatwa.
Nie żeby Ajax nawet w realu zniszczył Barcelonę na Arenie :) a to tylko gra więc tym bardziej...
-
Nie żeby Ajax nawet w realu zniszczył Barcelonę na Arenie :) a to tylko gra więc tym bardziej...
Fakt ale mam na myśli raczej sytuacje w PESie a tam raczej dużo trudniej ugrać coś w Rosji niż radośnie grającej Holandii :)
-
(http://imageshack.com/a/img854/9456/uzmw.jpg)
Po emocjach spowodowanych losowaniem grup Champions League, czas powrócić do zmagań ligowych.
Zespół Barcelony po porażce w wyjazdowym meczu z Realem Sociedad w I kolejce, uda się do Sewilli, aby rozegrać drugie spotkanie w obecnym sezonie La Ligi z tamtejszym Betisem. Piłkarze z Sewilli są obecnie liderami ligi po zwycięstwie 3:0 nad Realem Valladolid. Jak sami twierdzą mecz ten nie był dla nich ciężką przeprawą i teraz będzie zdecydowanie trudniej. Barcelona za to po sporej niespodziance w pierwszym meczu będzie chciała się szybko podnieść. Oni także twierdzą, że Betis nie jest łatwy rywalem, dodatkowo gra na swoim terenie, gdzie jest dwa razy mocniejszy. Z 48 ligowych spotkań na stadionie Betisu Barcelona wygrała 19, zremisowała 13 i przegrała 16.
W ostatnich dziesięciu latach na Benito Villamarín Blaugrana zanotowała dwa zwycięstwa, cztery remisy i dwie porażki.
Katalończycy w poprzednich dwóch sezonach na obiekcie Verdiblancos zanotowali remis (2:2) i zwycięstwo (2:1). Nie oznacza to jednak, że teraz nie doznają porażki. Jak zapowiadają muszą ostro powalczyć.
"Tata" Martino przed spotkaniem:
- Po porażce w poprzednim meczu musimy się jak najszybciej zrehabilitować. Błędy, które zostały popełniane w ostatnim meczu powinny zostać wyeliminowane. Zagramy także trochę inną taktyką, będę starał się ustawić zespół podobnie do tego systemu jakiego stosowali moi poprzednicy czyli 4-3-3.
Mecz na pewno nie będzie łatwą przeprawą. Zagramy z zespołem coraz lepiej sobie radzącym w La Lidze. Często potrafią oddać tylko jeden strzał na mecz przy sześciu przeciwnika, a mimo wszystko potrafią wygrać. Musimy uważać na ich szybkie kontry.
Martino zapytany o występ Messiego i Neymara mówił:
- To dwaj wyśmienici gracze, tak jak już mówiłem. W pojedynkę mogą zadecydować o losach meczu. W meczu z Sociedadem pokazali, że w miarę upływu czasu będą się świetnie dogadywać na boisku. Jednak drużyna to 11 zawodników i liczę na dobrą współpracę.
Mecz na Estadio Benito Villamarín zostanie rozegrany w poniedziałek 3.09. Zapowiada się ciekawe spotkanie, eksperci zgodnie twierdzą, że Duma Katalonii będzie chciała się mocno odegrać i może paść bardzo wysoki wynik. Pozostaje nam cierpliwie czekać.
(http://imageshack.com/a/img9/5310/1bih.png)
Inne spotkania II kolejki:
Real Sociedad vs. Valencia (hit)
Espanyol vs. Real Madrid
Osasuna vs. Valladolid
Getafe vs. Athletic Bilbao (hit)
Granada vs. Almreria
Levante vs. Rayo Vallecano
Sevilla vs. Elche
Atletico Madrid vs. Villarreal
Celta vs. Malaga
-
Nie wiem czy ''Hetafe'' z Bilbao to hit ,ale co do samego meczu faktycznie Betis jest w stanie zagrać tak jak twierdzi trener jeden celny strzał i po meczu ,ale skoro duet Ney-Leo już zaczął dogadywać się w poprzednim meczu a że barca przegrywa rzadko dwa mecze z rzędu to sami wiecie..
-
Licze na dobry występ mojego ulubieńca Neymara i mistrza Leo, napewno oni będą napędzać ofensywe Barcelony.
-
Nie wiem czy ''Hetafe'' z Bilbao to hit
Zgodzę się z tobą, nie jest to wielki hit, ale mecz dwóch równych drużyn, które będą myślę w stanie stworzyć dobre widowisko. Dlatego nazwałem ten mecz hitem. :)
-
(http://imageshack.com/a/img9/5310/1bih.png)
II kolejka
(http://imageshack.com/a/img545/3465/5rtw.jpg)
Gracze Betisu sprawili ogromną sensację
W swoim drugim spotkaniu w obecnym sezonie La Ligi drużyna Barcelony rozgrywała mecz w Sewilli przeciwko Realowi Betis.
Gospodarze, obecni liderzy tabeli, po swoim pierwszym zwycięstwie przeciwko Valladolidowi podejmowali Katalończyków pełni obaw. Duma Katalonii otwarcie zapowiadała- "jedziemy po trzy punkty". Nic bardziej mylnego. Betis rozegrał słabe spotkanie, zablokował się tylko w obronie i co chwila odpierał ataki gości. Mimo wszystko poskutkowało to trzema punktami. Barca miała gigantyczną przewagę, lecz nie przyniosło to upragnionego celu. Betis zagrał ryzykownie, postawił tylko na grę w obronie, ale wyprowadził jedną akcję i wygrał 1-0.
Pierwsza połowa była dominacją Barcelony. Katalończycy oddali aż 6 strzałów na bramkę Andersena, który był jednak w fenomenalnej dyspozycji i nie dał się pokonać. Warto również zwrócić uwagę na to, że zespół zwycięski w tej statystyce zatrzymał się na liczbie zerowej, ani razu nie zagrażając bramce strzeżonej przez goalkeepera Barcelony w pierwszej części meczu.
Duma Katalonii swoją pierwszą dogodną sytuację stworzyła w 11`, kiedy to Sanchez świetnie znalazł w polu karnym Messiego, lecz ten oddał za słaby strzał i nie był on przeszkodą dla bramkarza. W 26` najlepszy gracz UEFA mógł się zrewanżować. Po kapitalnym prostopadłym podaniu od Xaviego Leo znalazł się w sytuacji niemalże sam na sam, jednak ponownie na jego drodze stanął bramkarz Verdibalncos. Trzy minuty później Andersen ponownie wykazał się nie małymi umiejętnościami. Po bombie Fabregasa wyciągnął się jak struna i sparował piłkę na rzut rożny. W 45` ten sam zawodnik znalazł się w kolejnej sytuacji, była ona jednak na tyle trudna, że nie stworzyła zagrożenia. Strzał z ostrego kąta trafił tylko w boczną siatkę.
Była to ostatnia akcja w I połowie, zupełnie zdominowanej przez zespół gości.
Jednak druga połowa wyglądał tak, jak by to piłkarze przeciwnych drużyn zamienili się koszulkami. To gospodarze zaczęli kontrolować spotkanie. Od pierwszych minut drugiej części rzucili się do szaleńczego ataku. Wyglądało na to, że trener nakazał im spróbować strzelić gola i wrócić do defensywy. Przypominało to trochę sposób gry w piłce ręcznej.
Ale przyniosło to zamierzony cel. W 53` Jordi Alba stracił piłkę w bocznym sektorze boiska, natychmiastowo wykorzystał to Juanfran, który posłał centrę w pole karne. Piłka minęłą dwóch środkowych obrońców i spadła wprost pod nogi stojącego przy słupku Cedricka, który przyjął piłkę i wycofał ją do niepilnowanego Moliny, a ten ze swoistym spokojem umieścił płaskim strzałem piłkę w siatce. Po niespodziewanym ciosie Katalończycy chcieli jak najszybciej wrócić do gry. Jednak bramka źle na nich podziałała. Nie złapali odpowiedniego rytmu z pierwszej połowy i nie strzelili już bramki, marnując przy tym najlepszą okazję, choćby na remis. W 70` Neymar, który został wprowadzony na płytę boiska chwilę wcześnie, znalazł się w polu karnym, lecz jego strzał był nie co za lekki i poradził sobie z nim znakomicie dziś grający Andersen. Była to ostania dogodna akcja w tym spotakniu.
Mecz się zakończył i na stadionie wybuchł szał radości gospodarzy. Barcelona spuściła tylko głowy i prędko udała się do szatni. Mecz w ich wykonaniu był, mimo wszystko dobry, byli przecież zespołem przeważającym, ale w footballu kto nie strzela bramek ten nie wygrywa. Gospodarze stworzyli sobie jedną okazję i bezgranicznie ją wykorzystali.
Betis po sensacyjnym zwycięstwie pozostaje na fotelu lidera, Katalończycy za to będą "krążyć" zapewne gdzieś w dole tabeli, ale pamiętajmy że to dopiero początek.
(http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/Real-Betis-icon.png) Betis 1:0 Barcelona (http://icons.iconarchive.com/icons/giannis-zographos/spanish-football-club/48/FC-Barcelona-icon.png)
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 53` Molina
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/Sizicons/16x16/star.png) MVP: Andersen 9/10
Neymar (http://i39.tinypic.com/2hp6gwz.png) Fabregas 66`
Składy
(http://imageshack.com/a/img836/628/ja6j.png)
Statystyki
(http://imageshack.com/a/img20/7206/4nfx.png)
Sociedad 1:3 Valencia; Espanyol 0:2 Real Madrid; Osasuna 0:0 Valladolid; Getafe 0:0 Athletic; Granada 2:1 Almeria; Levante 1:0 Rayo; Sevilla 2:0 Elche; Atletico 3:0 Villarreal; Celta 1:0 Malaga
-
Trudny ten PES :D ::)
-
Trudny ten PES :D ::)
aż taki trudny nie jest, ale grałem na legendarnym i to jest już dla mnie widocznie za wysoka przeszkoda, zmienię na klasę światową i będzie lepiej ;)
-
Legendarny tzn Super Star? No tam nieraz i ja przegrywałem :D :P
-
Całkiem dobry opis jednak znów przegrywasz może zmniejsz poziom? :)
-
Zdecydowanie zmień poziom. No chyba, że chcesz zrobić cały taki "zaskakujący sezon" z porażkami FCB na czele.
-
Zdecydowanie zmień poziom. No chyba, że chcesz zrobić cały taki "zaskakujący sezon" z porażkami FCB na czele.
zdecydownie zmieniam. Legendarny to dla mnie jednak za wysoki, klasa światowa będzie już od następnego meczu. Nie chcę zaskakującego sezonu. ;D
-
i prawidłowo że zmieniasz poziom :P graj sobie na klasie światowej ja gram i wygrywam nie raz po 3:0 ale nie raz też przegrywam xD, zależy od formy.
-
(http://imageshack.com/a/img823/8053/mw0e.png)
Czas na analizę II kolejki
(http://imageshack.com/a/img834/2132/1jtn.jpg)
W drugiej kolejce obecnego sezonu La Ligi drużyna Barcelony grała w Sewilli z tamtejszym Realem Betisem. Dla Katalończyków mecz ten miał być okazją do "odegrania się" za porażkę w I kolejce, kiedy to niespodziewanie ulegli Realowi Sociedad. Za to gospodarze przed pierwszym gwizdkiem mieli "z goła" inne humory, gdyż w pierwszym spotkaniu pokonali także u siebie zespół Realu Valladolid. Ten mecz miał być już dla nich trudniejszy i taki się okazał. Barca przeważała, szczególnie świetnie zagrała w pierwszej części. Drugie 45 minut było jednak nie do poznania. Betis wyprowadził jedną akcję bramkową, a Barcelona nie mogła przejść obrony Realu. Odbijali się od nich jak od "pachołków" i niestety ulegli 1-0.
Blaugrana zagrała zmienioną taktyką do meczu z Sociedadem. Ustawienie 4-4-3 miało przynieść zamierzony efekt w postaci zwycięstwa. Piłkarze nie byli przestraszeni ustawieniem, ponieważ trenerzy z którymi pracowali wcześniej stosowali właśnie taką taktykę. Dlatego porażki nie można tłumaczyć złym ustawieniem. Zawiedli głównie piłkarze, którzy nie imponowali skutecznością, a z drugiej strony kapitalnie grał bramkarz gospodarzy. Obrona w porównaniu do inauguracyjnego meczu zagrała o wiele lepiej. Na szczególne wyróżnienie może liczyć Carles Puyol, który kierował swoimi kolegami i był najlepszym zawodnikiem. Jednak nie wystarczyło to do zwycięstwa. Słabą forma i niezbyt "klejąca" się gra nie napaja optymizmem sympatyków Azulgrany. Ale zapewniania ze strony piłkarzy i sztabu szkoleniowego poprawy gry muszą im na razie starczyć. Patrząc na to, że to dopiero początek sezonu można te przegrane potraktować ulgowo, jednak Katalończycy muszą uważać, aby nie wpaść w zbyt duży dołek formy.
Trener Barcelony Gerardo Martino na temat meczu:
- Mecz nie zakończył się po naszej myśli, lecz nie był on wcale taki słaby. Zagraliśmy dwie różne połowy i nie do końca się skoncentrowaliśmy. Betis wykorzystał naszą pomyłkę w obronie i strzelił bramkę. Moi piłkarze starali się odwrócić losy mecz, lecz Real zacisnął pasa i nie dopuścił do straty gola. Na szczególną pochwałę może zasłużyć ich bramkarz. Rozegrał świetne spotkanie, a my po prostu nie imponowaliśmy skutecznością. Musimy poprawić nasze błędy i powinno być lepiej.
Plusy i minusy Barcelony w II kolejce
(http://icons.iconarchive.com/icons/hopstarter/button/16/Button-Add-icon.png) Carles Puyol: "Stary" weteran, którego w ostatnim czasie nękały kontuzje powrócił do składu. Zagrał dobry mecz i był najlepszym zawodnikiem Blaugrany na boisku. Jak zwykle świetnie przerywał akcje rywali i nie dał się przechodzić. Przy stracie bramki nie zawinił i dlatego zagrał najlepiej w obronie. Jeżeli nie złapie ponownie kontuzji, to będzie ważnym ogniwem na środku obrony, gdzie ostatnio Barca ma duże kłopoty. Niestety jest to pierwszy i ostatni "+" w tym meczu. Więcej było niestety minusów.
(http://icons.iconarchive.com/icons/iconarchive/red-orb-alphabet/16/Math-minus-icon.png) Jordi Alba: Główny winowajca straty gola. To po jego błędzie przeciwnik odebrał mu piłkę i dośrodkował w pole karne, gdzie jego koledzy świetnie wykończyli akcję bramką. Nie zagrał też imponująco w akcjach ofensywnych i tracił wiele piłek. Najgorszy gracz na boisku.
(http://icons.iconarchive.com/icons/iconarchive/red-orb-alphabet/16/Math-minus-icon.png) Lionel Messi: Najlepszy gracz Barcy w I kolejce zasłużył dziś jednak na minus. Słabo w rozgrywaniu akcji, w dodatku zmarnował kilka dogodnych sytuacji. Patrząc na to, że jest najlepszym graczem UEFA poprawa powinna nadejść szybko. Oby.
(http://icons.iconarchive.com/icons/iconarchive/red-orb-alphabet/16/Math-minus-icon.png) Gerard Pique: Obok Alby jeden z winowajców straty bramki. Nie upilnował Moliny, a ten strzelił nie pilnowany łatwą bramkę. W zanadrzu miał dużo przegranych pojedynków. Nie rozprowadzał dobrze piłek do pomocników. Słaby występ, zupełne przeciwieństwo Puyola.
(http://imageshack.com/a/img836/5088/g8u8.png)
Inne spotkania II kolejki
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/50123.png) 1:3 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52268.png)
W jednym z najciekawszych meczy II kolejki, ostatni "pogromca" Barcelony rywalizował z Valencią. Tym razem nie udało mu się wygrać. Valencia zagrała zdecydowanie lepiej i zgarnęła trzy punkty.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/92376.png) 0:2 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/50051.png)
W tym spotkaniu spotkały się dwa zespoły, z którymi Barcelona rozgrywa pojedynki derbowe. W meczu górą byli goście, którzy uznawani za zdecydowanych faworytów pewnie osiągnęli swój cel.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/53042.png) 0:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52801.png)
Mecz dwóch drużyn na podobnym poziomie, zdecydowanie zawiódł kibiców. Spotkanie na niskim poziomie, sytuacji strzeleckich jak na lekarstwo.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/87960.png) 0:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/50125.png)
Kolejny mecz, który uznawany był za bardzo ciekawy. Opinie się nie pomyliły i rzeczywiście ogląaliśmy niesamowite widowisko, w którym zabrakło jedynie bramek. A szkoda.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/2602893.png) 2:1 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/2600292.png)
Mecz dwóch zespołów, które z pewnością będą walczyć o utrzymanie, zakończył się cennym zwycięstwem dla lepiej grającej Granady.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/87959.png) 1:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/2600788.png)
Mecz bardzo wyrównany i ciekawy. Nie zabrakło sytuacji i kapitalnych interwencji bramkarzy. Jednak minimalnie lepsze było Levante.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52714.png) 2:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/89561.png)
W tym pojedynku faworyt był tylko jeden. Sevilla pewnie pokonała outsidera Elche.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/50124.png) 3:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/70691.png)
Atletico po pierwszym nie zbyt dobrym meczu, świetnie rozegrało swoje drugie spotkanie. W każdym elemencie przeważali i pewnie osiągnęli swój cel.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/53043.png) 1:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/74069.png)
W tym spotkaniu faworytem była Malaga. Jednak zagrała bardzo słabo, a fakt ten wykorzystała Celta wygrywając swoje drugie spotkanie w sezonie.
-
Dobry pomysł, z plusami i minusami kolejki, wszystko estetyczne, tylko żeby jeszcze Barca zaczęła wygrywać. ;)
-
(http://vpx.pl/i/2013/01/11/marca.png)
Co z Casillasem?
(http://imageshack.com/a/img41/4736/x2xk.jpg)
Źródło:smcloud.net
Hiszpańska "Marca" podaje sensacyjne doniesienia o tym, że wieloletni kapitan Realu Madryt (odwieczny rywal Barcelony) Iker Casillas już przyszłego lata może odejść z Madrytu.
Powodem takiego obrotu spraw, wydaje się być brak regularnych występów w bramce "Królewskich".
Problemy Ikera w zespole z Santiago Bernabeu rozpoczęły się od czasu przejścia do zespołu Diego Lopeza, który miał tylko chwilowo zastąpić kontuzjowanego wtedy Casillasa. Jednak Diego zaczął świetnie bronić w zespole Mourinho i nie oddał miejsca "Świętemu". Sytuacja miała się zmienić w chwili zatrudnienia nowego trenera, ale Carlo Ancellotti także stawia na Lopeza.
Dlatego co raz więcej w prasie mówi się, o rzekomym odejściu Casillasa. Chętnych na zatrudnienie Hiszpana zapewne by nie brakowało, a wśród potencjalnych nowych pracodawców wymieniane są zespoły z Premier League, a także Monaco i PSG z francuskiej League 1.
Jednak niezwykłymi donosami okazały się informacje o zainteresowaniu się piłkarzem zespołu z Barcelony. "Marca" twierdzi, że transfer do Dumy Katalonii jest wielce prawdopodobny, a dodatkowego "węgla do pieca" dorzuca sama wypowiedź zawodnika:
- Moja sytuacja w drużynie nie jest idealna. Nadal mam zamiar walczyć o miejsce między słupkami, jednak jeśli nadal nie będę bronił to będę rozważał transfer do innego zespołu. Potrzebuję regularnych występów i jestem gotów nawet na transfer do Barcelony, ale każdy wie, że to prawie nie realne. Kibice by mi tego nie wybaczyli, dlatego zostawmy ten temat.
Co na to władze Barcelony? Sandro Rosell skwitował krótko:
- Cieszą nas słowa, że tak znakomity piłkarz byłby gotów do nas dołączyć, ale ten temat na razie dla nas nie istnieje.
Zawodnikowi kontrakt kończy się w 2017 roku i jeśli rzeczywiście zamierza odejść, to zespół który zdecyduje się na jego zakontraktowanie będzie musiał wyłożyć niezłą sumę pieniędzy na stół.
-
Jeszcze kariery nie zginęły póki myyy piszemy :D
-
Czyżby to koniec ery Ikera w Realu ? Los bywa przewrotny.
-
(http://imageshack.com/a/img823/8053/mw0e.png)
Czas na III kolejkę
(http://imageshack.com/a/img835/9954/gon7.jpg)
Źródło:webdelfutbol.org
Przed podopiecznymi Gerardo Martino trzeci ligowy mecz w tym sezonie. Jutrzejsze spotkanie przeciwko Osasunie wydaje się być zwykłym ligowym pojedynkiem, które Duma Katalonii powinna wygrać. To jednak tylko pozory, bowiem forma Katalończyków nie napaja optymizmem.
Pocieszeniem dla Katalończyków jest fakt, że goście także nie powalają formą. Po dwóch bezbramkowych remisach, będzie im bardzo ciężko osiągnąć sukces w meczu na Camp Nou, gdyż to Duma Katalonii będzie faworytem, mimo kłopotów ze złapaniem formy. Czynniki przemawiające za gospodarzami to: chęć odniesienia wygranej, doping własnych kibiców i lepszy bilans bezpośrednich spotkań, który przedstawia się następująco:
Osasuna grała w historii z Barceloną 75 razy, a ostatni raz dobry wynik (czyli co najmniej remis) osiągnęła siedem spotkań temu. Aż 44 razy wygrywała Barcelona, która strzeliła zespołowi z Pampeluny 151 bramek, tracąc prawie trzy razy mniej bo tylko 58. Piłkarze z Estadio Reyno de Navarra wygrali tylko 17 razy, z czego ostatnio 23 maja 2009 roku i to w przedostatniej kolejce Primera División, kiedy to Barcelona miała już zapewniony pierwszy tytuł mistrzowski za kadencji Guardioli. Natomiast na własnym stadionie Osasuna nie wygrała z Barceloną od sześciu spotkań, czyli od 12 marca 2006 roku.
Piłkarze Barcelony są w dobrych humorach. Pomimo dwóch porażek w pierwszych meczach, wydają się być pewni siebie i maksymalnie skoncentrowani. Powtarzają, że jeśli poprawią skuteczność to powinni w końcu wygrać. Odnieśli się także do wspaniałej postawy kibiców, którzy zapewniają ich o całkowitym wsparciu.
Cules drużyny z Katalonii zapowiedzieli, że na stadionie nie zabraknie głośnego dopingu i przygotowywana jest miła niespodzianka.
Zawodnikom pozwala to jeszcze bardziej zmotywować się do spotkania i liczą na dobry wynik.
Jeśli Barcelona przegra to zanotuje jeden z najgorszych startów w ostatnim czasie. Jej strata do głównych rywali w walce o tytuł mistrzowski powiększy się i będzie później trudno walczyć o dobrą pozycję.
Jednak trener Blaugrany jest w bardzo dobrym nastroju przed spotkaniem. O meczu mówi:
- Przed nami kolejne ligowe starcie. Wiemy dobrze, że nie możemy doznać kolejnego upokorzenia. W dwóch pierwszych kolejkach nie byliśmy sobą. Teraz jednak wiem, że jest już zdecydowanie lepiej. Przeanalizowaliśmy nasze błędy i zostaną one wyeliminowane.
Piłkarze są w dobrej dyspozycji i sądzę, że po końcowym gwizdku będziemy cieszyć się z trzech punktów. Potrzebujemy tylko odrobiny szczęścia, którego brakowało nam przy braku skuteczności.
(http://imageshack.com/a/img9/5310/1bih.png)
Inne spotkania III kolejki:
Valencia vs. Espanyol (hit)
Betis vs. Sociedad
Real Madrid vs. Getafe (hit)
Valladolid vs. Granada
Athletic B. vs. Levante
Almeria vs. Sevilla
Rayo vs. Atletico
Elche vs. Celta
Villareal vs. Malaga
-
Barca w końcu musi się przełamać.
-
Mam nadzieję, że Iker nie odejdzie i będzie kontynuował swoją grę w Realu. W pierwszych dwóch spotkaniach tak jakby nie grała Barcelona. Falstart na starcie i musicie gonić już na samym początku. Co do nagrody dla Messiego to jak dla mnie nie zasłużył, ale takie padło rozstrzygnięcie i należy się cieszyć, że Wasz zawodnik zdobył to wyróżnienie. Czekam na przełamanie w spotkaniu z Osasuną.
-
(http://imageshack.com/a/img854/6968/5oxv.png)
III kolejka
(http://imageshack.com/a/img835/4120/lhim.jpg)
Sanchez i Fabregas poprowadzili Barcelonę do zwycięstwa
Źródło:marca.com
W meczu III kolejki obecnego sezonu La Ligi będąca obecnie na dwudziestej pozycji w tabeli drużyna FC Barcelony podejmowała u siebie zespół Osasuny, która po dwóch bezbramkowych remisach plasuje się na 14 pozycji. Spotkanie na Camp Nou było dla Katalończyków przełomowe. Po dwóch bezbarwnych kolejkach osiągnęli w końcu sukces i zwyciężyli 2-1. Do zwycięstwa szczególnie przyczynili się strzelcy bramek: Cesc Fabregas i Alexis Sanchez, oraz ogłuszający doping około 70-tysięcznej publiczności.
Mecz przebiegł pod dyktando graczy z Katalonii, którzy zdecydowanie kontrolowali mecz i mieli znacznie więcej sytuacji strzeleckich. Jednak Osasuna nie "przespała" całkowicie meczu.Stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji strzeleckich i strzeliła tym samym jedną bramkę, jednak nie miało to większego wpływu na wynik, gdyż Blaugrana odpowiedziała dwoma trafieniami.
Duma Katalonii stworzyła sobie pierwszą akcję już w 8`, kiedy to Iniesta dograł w pole karne do Messiego, a ten obrócił się z piłką i strzelił w słupek. Chwilę później Messi po raz kolejny zagroził bramce strzeżonej przez Riesgo, lecz jego strzał z ostrego kąta nie był dla niego przeszkodą. W 18` gracze z Pampeluny doszli do głosu. Nino po świetnej indywidualnej akcji wszedł w pole karne, ale Valdes kapitalnie obronił. W 28` ten sam zawodnik znalazł już sposób na bramkarza Barcelony. Po dokładnym, prostopadłym podaniu od Lolo znalazł się sam na sam i płaskim strzałem w prawy róg pokonał goalkeeppera. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic znaczącego. Barcelona próbowała wyrównać, lecz jej próby nie dawały nic dobrego. Na twarzach sympatyków Azulgrany pojawił się mocny strach. W powietrzu "wisiała" kolejna porażka. Jednak nie okazało się to czarnym scenariuszem.
Barcelona w drugiej połowie wyszła odmieniona. Wprawdzie do 60` jej gra nie była genialna, o tyle po wejściu Fabregasa diametralnie się to zmieniło. Cesc dodał sporego animuszu do gry. Już w 68` obsłużył podaniem Neymara, ten przedryblował obrońców, ale z jego strzałem poradził sobie bramkarz. Dwie minuty później były gracz Arsenalu cieszył się ze zdobycia bramki. Pod świetnym dograniu Messiego znalazł się w sytuacji sam na sam i pokonał Riesgo. Blaugrana po zdobyciu kontaktowego gola ruszyła do jeszcze większego natarcia.
Zwycięską bramkę Katalończykom udało się strzelić w doliczonym czasie gry, kiedy w głównej roli ponownie wystąpił Fabregas. Tym razem jako asystujący. Kapitalnie z ok. 30m wrzucił piłkę w pole karne do Sancheza, a on niesamowicie zdołał się obrócić z asystą dwóch obrońców przodem do bramki i pokonał goalkeeppera. Na stadionie wybuchła niesamowita radość, kibicom Barcelony po raz pierwszy w tym sezonie przystało się cieszyć z wygranej.
Gra Dumy Katalonii nie była zbytnio idealna, lecz widać progres. Gra obronna wygląda już zdecydowanie lepiej i jeśli trener Martino nadal będzie eliminował popełniane jeszcze błędy, to wydaje się, że zła forma z dwóch pierwszych spotkań zostanie zażegnana.
(http://imageshack.com/a/img19/9136/xvs7.png)
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 28` Nino
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 70` Fabregas
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 90` Sanchez
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/Sizicons/16x16/star.png) MVP: Fabregas 9/10
Fabregas (http://i39.tinypic.com/2hp6gwz.png) Busquets 60`
Składy:
(http://imageshack.com/a/img855/9476/sea8.png)
Statystyki:
(http://imageshack.com/a/img836/7997/6z8v.png)
Valencia 1:0 Espanyol; Betis 1:0 Sociedad; Real Madrid 2:3 Getafe; Valladolid 0:0 Granada; Athletic 0:0 Levante; Almeria 0:2 Sevilla; Rayo 0:1 Ateltico; Elche 0:2 Celta; Villarreal 1:0 Malaga
-
Ciężka wygrana, ale się udało. Teraz trzeba zagrać na zero z tyłu.
-
W końcu zwycięstwo, ale nie takie jakiego bym oczekiwał, dopiero druga połowa poszła po Waszej myśli i potrafiliście zwyciężyć. Smuci porażka Realu, ale ważne, że Wy wygraliście.
-
W końcu coś wygrywasz. Naprwdę z posta na post robisz coraz większe postępy. Dużo informacji i dużo do czytania oby tak dalej.
-
Trdune zwycięstwo nad Osasuną ale zawsze lepiej wygrać przewagą jednej bramki niż przegrać :P. Cieszy że wkońcu w twojej drużynie jest chemia i piłkarze się ze sobą rozumieją.
-
(http://imageshack.com/a/img823/8053/mw0e.png)
Czas na analizę III kolejki
(http://imageshack.com/a/img849/7163/a9qh.jpg)
W III spotkaniu obecnego sezonu La Ligi Barcelona mierzyła się z zespołem Osasuny Pampeluny. Mecz na Camp Nou przy blisko 70-tysięcznej publiczności był okazją dla Katalończyków na poprawienie sobie humorów. Po dwóch porażkach w poprzednich kolejkach Duma Katalonii pokazała, że jej gra wygląda już znacznie lepiej, a przegrane w poprzednich spotkaniach były tylko przypadkiem. Osasuna postawiła wprawdzie dość trudne warunki, lecz piłkarze z Katalonii zdołali temu podołać.
Blaugrana do meczu przystąpiła w zestawieniu, które zna idealnie, formacja 4-3-3 pokazała, że jest najlepszym wyborem dla trenera Martino. Piłkarze znają ją za czasów innych selekcjonerów i czują się w niej najlepiej. Na boisku widać było wymienność pozycji i uzupełnianie się poszczególnych zawodników. Szczególną uwagę można zwrócić na postawę linii pomocy od 60 min. Po wejściu na boisko Cesca Fabregasa gra się diametralnie zmieniła i oglądaliśmy zupełnie lepszą grę Barcelony. Czy jest to fakt, że Fabregas już na stałe "wygryzie" ze składu Busquetsa? Na odpowiedź musimy poczekać do kolejnego meczu.
Następnym czynnikiem, który przyciąga uwagę jest gra obronna. W porównaniu do poprzednich spotkań wyglądała ona o niebo lepiej a lewa strona, która ostatnio była najsłabsza, została odciągnięta od tego miana. Głównie za sprawą Adriano, który zastąpił Jordiego Albę i zagrał dobre zawody, dzięki czemu ma szansę na regularne występy, gdyż widać że prezentuje lepszą formę niż Hiszpan.
Po trzech meczach możemy także wywnioskować, że "złoty chłopiec" czyli Neymar nie jest obecnie w najlepszej dyspozycji. Z Osasuną zagrał wprawdzie pełne 90 minut, ale nie pokazał nic wielkiego, a jego gra u boku Messiego nie jest na razie idealna. Jednak usprawiedliwienia możemy szukać w tym, że jest to dopiero początek i Brazylijczyk potrzebuje jeszcze czasu na "rozkręcenie się". Jeżeli jednak wszystkie dotychczasowe problemy zostaną zażegnane to drużyna "Taty" może spać spokojnie, a on sam o meczu mówi:
- Cieszymy się ze zdobytych punktów, aczkolwiek wiemy, że nie było to idealne spotkanie w naszym wykonaniu. Nadal popełniamy drobne błędy, lecz idziemy w dobrym kierunku i zbiegiem czasu będziemy grać co raz lepiej. Jesteśmy także niezwykle uradowani postawą naszych kibiców. To co zrobili na trybunach było czymś niesamowitym, takiego dopingu nie słyszałem od dawna. To także pozytywnie nas nakręca i liczymy na dalsze wsparcie.
Słyszałem także słowa krytyki nad grą Neymara, ale spokojnie, dajcie mu czas. Chłopak wie co ma robić i wiem, że już niedługo będzie grał na pełnych obrotach. Chciałbym także zawiadomić, że nie ma żadnych konfliktów pomiędzy nim, a Messim. To dwaj klasowi gracze i nie mają podstaw, aby się kłócić. Wprawdzie ich współpraca się zbytnio nie układa, ale tylko na boisku. Jeśli jednak zagrają ze sobą więcej minut to złapią wspólny język.
Plusy i minusy Barcelony w III kolejce
(http://icons.iconarchive.com/icons/hopstarter/button/16/Button-Add-icon.png) Cesc Fabregas: Zdecydowanie najlepszy gracz meczu. Gdy wszedł na boisko w 60 minucie gra Barcelony obróciła się o 360 stopni. Mimo tego, że zagrał na pozycji niezbyt przez siebie lubianej (defensywny pomocnik), potrafił rozegrać kapitalne zawody. Asysta i strzelona bramka tylko to potwierdzają, a trenerowi daje to możliwość wystawiania go na tej pozycji częściej. Jeżeli utrzyma formę, to będzie jednym z ważnych ogniw w drużynie na ten sezon.
(http://icons.iconarchive.com/icons/hopstarter/button/16/Button-Add-icon.png) Adriano: Zastąpił będącego w niezbyt dobrej formie Albę i zagrał bardzo dobrze. Jego strona była nie do przejścia, często gościł także w akcjach ofensywnych. Jeżeli jego występ nie był jednorazowym wystrzałem to może być pewny swojego miejsca w składzie.
(http://icons.iconarchive.com/icons/hopstarter/button/16/Button-Add-icon.png) Alexis Sanchez: Dostał "+" nie tylko za bramkę. Zapracował sobie na niego także dobrą grą. Aktywny w odbiorze piłki w środku pola i bardzo dobry na skrzydle. Jego rajdy prawą stroną będą się śniły obrońcom po nocach.
(http://icons.iconarchive.com/icons/iconarchive/red-orb-alphabet/16/Math-minus-icon.png) Neymar: Zawodzi, zawodzi, zawodzi. W meczu z Osasuną nie pokazał nic wielkiego, jeżeli w miarę szybko się nie zaaklimatyzuje to może mieć problemy z miejscem w składzie.
(http://icons.iconarchive.com/icons/iconarchive/red-orb-alphabet/16/Math-minus-icon.png) Gerard Pique: Kolejny mecz, a Pique nadal nie jest ostoją obrony. Mimo iż nie popełniał tak okropnych błędów jak w meczu z Betisem, to jednak błąd przy stracie bramki jest nie wybaczalny.
(http://2.bp.blogspot.com/-OaiXJWTo3gg/TQ0C37HTphI/AAAAAAAAA4s/hzzYCNN97Ag/s1600/Bbva.png)
Inne spotkania III kolejki
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52268.png) 1:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/92376.png)
W jednym z najciekawszych meczy trzeciej kolejki Valencia po bardzo dobrej grze pokonała Espanyol. Do pełni szczęścia zabrakło im jednak strzelenia większej ilości bramek.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52265.png) 1:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/50123.png)
W meczu zespołów, które dotychczas pokonały Barcelonę, górą był zespół z Sewilli, pokazując tym samym, że jest w dobrej formie.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/50051.png) 2:3 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/87960.png)
W najciekawszym meczu trzeciej serii spotkań doszło do niespodzianki. Real uległ po dramatycznej końcówce i stracił pierwsze punkty w sezonie.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52801.png) 0:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/2602893.png)
W meczu zdecydowanych outsiderów ligi nie padły bramki i kibice mogą czuć się rozczarowani.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/50125.png) 0:0 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/87959.png)
W tym spotkaniu zdecydowany faworyt Athletic Bilbao nie potrafił zdominować Levante i stracił punkty tylko remisując.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/2600292.png) 0:2 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52714.png)
W tym meczu faworyt już jednak nie zawiódł, Sevilla pewnie pokonała Almerię.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/2600788.png) 0:1 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/50124.png)
Atletico po raz trzeci w sezonie sięga po trzy punkty. Przy problemach dwóch najgroźniejszych rywali może namieszać.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/89561.png) 0:2 (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/53043.png)
Celta w tym sezonie może być czarnym koniem rozgrywek.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/70691.png) 1:0(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/74069.png)
Villarreal po blamażu z Atletico, pokonało niezbyt dobrze grającą na początku sezonu Malagę.
Sytuacja w tabeli po trzech kolejkach
(http://imageshack.com/a/img594/5144/i91i.png)
Miejsca 1-4
W tym gronie sporą niespodzianką jest obecność Realu Betis. Pozostałe drużyny zdecydowanie zasługują ne te miejsca, aczkolwiek pamiętajmy, że to dopiero początek i wszystko może jeszcze ulec zmianie.
Miejsca 5-8
Największym zaskoczeniem jest obecność w tym gronie drużyny Celty. Jeżeli będą prezentować obecną formę nadal to mogą okazać się rewelacją sezonu. Pozostałe drużyny mogą mieć mieszane uczucia. Jest to dla nich w miarę dobra pozycja, ale na pewno marzą o wyższej.
Miejsca 9-12
Tu największym zaskoczeniem możemy uznać obecność Barcelony, lecz zapewne nie będziemy się tym szczycić długo. Barca odzyskuje formę i już niedługo powinniśmy zobaczyć ja w pierwszym gronie. Pozostali nie są dużym zaskoczeniem, aczkolwiek warto zwrócić uwagę na Granadę. Większość stawiało na jej walkę o utrzymanie, a tym czasem walczą o europejskie puchary.
Miejsca 13-16
Grono zupełnych średniaków. Zespoły będące w tym zestawieniu mogą spokojnie liczyć na utrzymanie, ale pamiętajmy, to dopiero początek sezonu i wszystko może ulec zmianie.
Miejsca 17-20
Najmniej pożądane grono. Żaden z zespołów nie chciałby być w tym gronie, gdyż pachnie to spadkiem do niższej ligi. Jak na razie w gronie tym znajdujemy Malagę i Athletic Bilabo, czyli zespoły, które jeżeli złapią odpowiedni rytm powinny to zestawienie bardzo szybko opuścić.
-
eh szkoda że mój ulubieniec Neymar na ''minus'' wyszedł w meczu ale cieszy dobra postawa Alexisa który zaczyna strzelać bramki.
-
Mam nadzieję, że Cesc wygryzie Busquetsa ze składu, bo lubię tego zawodnika, ale lepiej wspominam jego grę dla Arsenalu. Wrócił jednak do Barcy i mam nadzieję, że w tym sezonie będzie podstawowym zawodnikiem, a Blaugrana zacznie wygrywać seriami. Neymar musi mieć czas na zaaklimatyzowanie się, grać na dobrym poziomie na samym początku, a na dodatek w tak wielkim klubie to chyba zbyt dużo jak dla Brazylijczyka. Jednak ten chłopak ma wielki talent i musimy tylko czekać, aż będzie grał tak jak w Santosie.
-
Blaugrana zaczyna nabierać rozpędu, Neymar powinien się jeszcze pokazać, liczę, że to będzie ich sezon w Twojej karierze.
I w realu ;D
-
(http://imageshack.com/a/img823/8053/mw0e.png)
Zmagania w Champions League czas zacząć!
(http://imageshack.com/a/img547/6669/cd6e.png)
Po trzech kolejkach La Ligi drużyna FC Barcelony rozpoczyna batalię w Lidze Mistrzów. W dwudziestym drugim sezonie Champions League Blaugrana po raz kolejny ma nadzieję na sięgnięcie po to jakże cenne trofeum. Marsz do zwycięskiego "gniazda" rozpocznie 12.09 od meczu w I kolejce z Zenitem Sant Petersburg na stadionie "Pietrowski".
Barcelona po ostatnim ligowym zwycięstwie jest pozytywnie nastawiona do meczu z piłkarzami Zenitu. Jej forma wydaje się być co raz lepsza i wszystko powoli zaczyna się układać. Żeby jednak stwierdzić, czy rzeczywiście tak jest Duma Katalonii na nieznanym sobie terenie musi zagarnąć trzy punkty. Dlaczego nie znanym? Otóż Katalończycy jeszcze nigdy w ramach Ligi Mistrzów nie spotkali się z Zenitem, dlatego fakt ten dodaje dodatkowego smaku temu spotkaniu.
Piłkarze z Katalonii jednak nie obawiają się bardzo tego meczu, głównie dlatego że transfery Hulka i Witsela pokazały, że właścicieli rosyjskiej ekipy stać na wiele, jednak sam Zenit rzadko demonstruje to jednak na murawie.
Trener Luciano Spalletti nie jest ulubieńcem kibiców Zenitu, przez co wokół klubu tworzy się nieprzyjemna atmosfera. Problemem lidera ligi rosyjskiej jest również słaba postawa linii obrony i dlatego Barcelona spostrzegana jest jako faworyt.
Mimo wszystko Blaugrana z sentymentem podchodzi do rywali i nie lekceważy ich . Zenit to drużyna, która może sprawić niespodziankę, a patrząc na obecną formę Katalończyków muszą zagrać w pełni skoncentrowani.
Jeżeli Barcelona wygra to spotkanie to jej morale w drużynie znacząco się poprawią i jej droga do sukcesów zostanie poprawiona, lecz trener Martino z ogromnym spokojem mówi przed spotkaniem:
- Wiemy jak ważne jest to dla nas spotkanie. Mimo wszystko podchodzimy do niego jak do każdego innego. Jest to kolejny mecz o punkty i nie możemy ich stracić już na samym starcie. Piłkarze są odpowiednio przygotowani do ciężkich warunków w Petersburgu i powinno być dobrze. Jeżeli wyjdziemy do spotkania tak jak w drugiej połowie z Osasuną to jestem spokojny o wynik.
(http://icons.iconarchive.com/icons/3xhumed/mega-games-pack-25/128/UEFA-Champions-League-1-icon.png)
Inne spotkania I kolejki
Grupa A
Fenerbahce vs Chelsea
Schalke vs Olympiacos
Grupa B
Ajax vs Dinamo Zagrzeb
Grupa C
Milan vs Manchester City (hit)
Wolfsburg vs Real Sociedad
Grupa D
Olympique Marsylie vs Juventus
Shakhtar vs Steaua
Grupa E
Napoli vs Manchester United (hit)
Bayer vs PSV
Grupa F
Borussia Dortmund vs PSG (hit)
Atletico Madrid vs Kopenhaga
Grupa G
Galatasaray vs Real Madrid (hit)
CSKA vs Celtic
Grupa H
Benfica vs Bayern
Anderlecht vs BATE
-
Zenit nie powinien sprawić FCB większego problemu.
-
Z Zenitem powinniście zgarnąć całą pule. Dobry początek się przyda i taki rywal jest idealny jak na początek boju o LM. Czekam na ten pierwszy mecz i życzę zwycięstwa. ;)
-
grupa bardzo słaba, no może Ajax tylko coś strzeli .... ale Barca to Barca
-
Z Zenitem powinno być łatwe zwycięstwo ale w tym sezonie Barcelona nie gra wyśmienitego futbolu więc nie wiadomo jak się to zakończy.
-
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/b/bf/UEFA_Champions_League_logo_2.svg/175px-UEFA_Champions_League_logo_2.svg.png)
I kolejka
(http://imageshack.com/a/img62/331/rl6v.jpg)
Bramki Tello i Messiego nie wystarczyły do zwycięstwa
W pierwszym meczu tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zespół Barcelony grał na wyjeździe z drużyną Zenitu Sant Petersburg. Mecz dla Katalończyków był spotkaniem z serii "tych pierwszych", gdyż obie drużyny na poziomie Champions League spotkały się po raz pierwszy. Katalończycy o nie typowej dla siebie porze (dość wczesna godzina rozgrywania meczu, jak to bywa na wschodzie) i dość trudnego terenu (Zenit jest zespołem, który zawsze lubi sprawiać niespodzianki) nie zainkasowali zwycięstwa. Tylko zremisowali tracąc przy tym gola w ostatniej akcji meczu.
Mecz rozpoczął się dość spokojnie, oba zespoły nie chciały popełnić błędu już na początku spotkania i grały zachowawczo. Częściej w posiadaniu piłki byli goście, którzy w swoim stylu rozgrywali akcję czyhając na błąd przeciwnika. Pierwszą ciekawą akcję w meczu zobaczyliśmy dopiero w 24`, kiedy to Adriano uderzył zza pola karnego, lecz z jego strzałem poradził sobie bramkarz Zenitu. Był to mały sygnał do ataku, gdyż co raz większą inicjatywę miała Barcelona. W 35` Sanchez wypatrzył wybiegającego Messiego, ale jego strzał z 10m był dla bramkarza nie groźny (ewidentnie zabrakło siły). Na kolejną akcję nie musieliśmy czekać długo. W 39` ponownie to Duma Katalonii zaatakowała i po strzale Iniesty piłka zatrzymała się na poprzecce. W 45` zobaczyliśmy już bramkę. Po rozegraniu piłki w polu karnym między Messim a Sanchezem, piłkę na szesnasty metr otrzymał Tello i pięknym strzałem pokonał Baburina. Tak zakończyła się znakomita połowa w wykonaniu Blaugrany, która miała znaczną kontrolę na przebiegiem meczu. Nikt wtedy nie wierzył w sukces Zenitu,tym bardziej, że druga połowa rozpoczęła się dla Barcy tak jak zakończyła pierwsza część meczu.
Już w 49` Alves po podłączeniu się do ofensywy dograł piłkę w pole karne do nie pilnowanego Messiego, a ten sprytnym strzałem z główki umieścił piłkę w siatce. Dwa do zera i nikt nie wyobrażał sobie straty punktów przez zespół gości, lecz nic bardziej mylnego. W grze Azulgrany nastąpiło zbyt duże rozluźnienie i gospodarze bez problemu to wykorzystali. Gra się bardziej wyrównała i nie był to już jedno stronny pojedynek. W 67` w pole karne zacentrował Arshavin, a pojedynek z Mascherano w powietrzu wygrał Bukharov i pokonał bramkarza Dumy Katalonii. Gol kontaktowy dodał gospodarzom wiary w choćby remis, a w szeregach gości wprowadził duży niepokój. Spowodowało to nerwowy ostatni kwadrans meczu. W 78` chwilę grozy ponownie przeżyli kibice Blaugrany, kiedy to Bukharov z ostrego kąta trafił w słupek. Po "zimnym prysznicu" ostatnie dziesięć minut było spokojnym rozgrywaniem akcji przez Barcelonę i gdy wydawało się, że nic już się nie zmieni w 90` Arshavin wykorzystał nie uwagę defensorów Barcelony i wyszedł sam na sam z Valdesem strzelając bramkę. Na stadionie wybuchł szał radości, a sędzia zakończył mecz. Piłkarze Barcy wściekli na siebie za stratę bramki spuścili głowy i ze smutnymi minami udali się do szatni.
(http://imageshack.com/a/img827/1466/2c0f.png)
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 45` Tello
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 49` Messi
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 67` Bukharov
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 90` Arshavin
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/Sizicons/16x16/star.png) MVP: Arshavin 8/10
Tello (http://vpx.pl/i/2013/01/11/zmiana.png) Neymar 62`
Sanchez (http://vpx.pl/i/2013/01/11/zmiana.png) Pedro 69`
Składy:
(http://imageshack.com/a/img853/2709/wpyb.png)
Statystyki:
(http://imageshack.com/a/img833/5691/kw3j.png)
-
Liczyłem na bezproblemowe zwycięstwo Barcy jednak się przeliczyłem i musze przyznać że Zenit dobrze zagrał w tym meczu który zremisował dając napewno pozytywne reakcje w szatni.
-
Stracone punkty w ostatnich minutach bolą, ale Barcelona będzie miała nauczkę na przyszłość. Zaskocznie, liczyłem, że Messi i spółka łatwo pokonają rosyjski zespół.
-
(http://imageshack.com/a/img22/5281/gndp.jpg)
Na zwołanej w trybie natychmiastowym konferencji prasowej bramkarz FC Barcelony Victor Valdes podał informację o odejściu z drużyny. 31-letni zawodnik po zakończeniu sezonu 2013/14 pożegna się z Barceloną. Rezerwowy bramkarz piłkarskiej reprezentacji Hiszpanii, mistrz świata i Europy, jest wychowankiem katalońskiego klubu. Menadżerowie piłkarza poinformowali, że po uzgodnieniu z Victorem nie przedłużą kontraktu, a do zmiany decyzji nie przekona ich żaden argument.
Valdes występuje w pierwszej drużynie Barcelony od sezonu 2002/03. Zdobył z drużyną m.in. pięć tytułów mistrza kraju (2005-06, 2009-11) i trzykrotnie triumfował w Lidze Mistrzów (2006, 2009, 2011), dlatego wielu dziwi fakt o jego odejściu. W mediach spekuluje się, że piłkarz potrzebuje nowych wyzwań i dlatego chce odejść, jednak sam piłkarz dementuje te plotki mówiąc:
- Spędziłem w Barcelonie 12 lat i chciałem zostać tu dłużej. Jednak po tym co mnie spotkało po meczu z Zenitem razem z moimi menadżerami podjęliśmy trudną decyzję o odejściu. Gra w Barcelonie zawsze była moim marzeniem i spełniało się to przez wiele lat. Zdobyłem z drużyną wiele osiągnięć, pracowałem z kilkoma trenerami i z wszystkiego co zrobiłem jestem nie zwykle zadowolony, dlatego żałuję odejścia w takim momencie. Wstępnie odejdę po zakończeniu sezonu, ale jeśli klub będzie chciał zarobić na mnie jeszcze w zimowym okienu to jestem gotowy na taki wariant.
Zawodnik nie podał konkretnych przyczyn odejścia, lecz nieoficjalnie mówi się o konflikcie na lini Valdes-Juan Carlos Unzué (trener bramkarzy). Podobno już od dawna między zawodnikiem a trenerem na treningach dochodziło do sprzeczek, a wszystko miało się skumulować po spotkaniu z Zenitem. Podobno Juan "nawrzucał" Valdesowi co do jego gry i piłkarzowi "puściły" nerwy.
(http://imageshack.com/a/img28/5126/v77m.jpg)
Prezes Barcelony Sandro Rosell także obecny na konferencji, był całą sytuacją niezwykle przytłoczony i zdenerwowany, ale znalazł chwilę wytchnienia i mówił:
-Cała nasza społeczność jest rozczarowana decyzją Victora, jednak musimy to uszanować. W tej sytuacji możemy tylko podziękować za wszystko co zrobił dla drużyny. Przez 12 lat wykazał się świetnym temperamentem. Na boisku jak i po za nim był dobrym kolegą dla każdego z zawodników. Chciałbym tylko zapewnić, że sytuacja która zadecydowała o odejściu Valdesa została rozpatrzona i podjęte zostaną odpowiednie ruchy. Chciałbym także prosić kibiców o wsparcie dla Victora dopóki będzie bronił naszych barw.[/i]
W zaistniałej sytuacji "chrapkę" na bramkarza wykaże zapewne wiele zespołów. Nieoficjalnie mówi się o zainteresowaniu piłkarzem AS Monaco i Liverpoolu. Odejście Valdesa stawia w trudnej sytuacji także Barcelonę, gdyż jego decyzja spowoduje szerokie poszukiwania jego zastępcy. O pozyskanie obecnego jeszcze bramkarza Katalończyków może włączyć się jeszcze Bayern, gdyż Guradiola ponownie chętnie pracowałby ze swoim byłym podopiecznym. Tylko jakie miałby wtedy szanse na regularną grę, Valdesa interesuje gra w podstawowym składzie, a tam przewodzi Neuer, dlatego też Valdes na taki ruch może się nie zdecydować.
Wiem, że w rzeczywistości powód odejścia Victora jest zupełnie inny, ale chciałem trochę odbiegnąć od Świata. W karierze nie wszystko musi być takie samo ;) Zapewne zapytacie: "Skoro konflikt z trenerem to jak będzie z nim pracował do końca sezonu?" Dlatego już tłumaczę: Rosell powiedział, że zostaną podjęte odpowiednie ruchy, dlatego poczekajmy na jego odpowiedź :)
-
No szkoda Valdesa że prawdopodobnie odejdzie po tym sezonie, to jeden z najlepszych aktualnie bramkarzy i tak jak w rzeczywistości tak w twojej karierze zabraknie niedługo tego człowieka. Myśle że zarząd Barcelony powinien już szukać następce Victora i to bramkarza z górnej półki. Co do tego konfliktu Valdes-Juan Carlos Unzué to nie raz bywają takie sytuacje w drużynie, trzeba się do nich przyzwyczaić.
-
Odejście Valdesa to ciężki temat, szczególnie, że jest spowodowany konfliktem wewnątrz klubu. Liczę, że Victor poradzi sobie w nowym otoczeniu, zapewne będą się o niego starać PSG i inne kluby z czołówki światowego futbolu. Na następcę Valdesa typuję Coutoisa albo der Stegena, no chyba że będzie to Reina.
-
W mojej opinii dobrze, że Valdes odchodzi, on nie był bramkarzem na miarę Barcy. Zapewne przyjdzie Ter Stegen, chyba, że nasz zaskoczysz. W LM nie wytrzymaliście i z 0-2 zrobił się remis i pewny mecz zakończyliście z 1 punktem. Początek tak samo słaby jak w lidze. Mam nadzieję, że zwycięstwa nastąpią tak samo jak w lidze. :)
-
przyjdzie Stegen?
-
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/b/bf/UEFA_Champions_League_logo_2.svg/175px-UEFA_Champions_League_logo_2.svg.png)
Podsumowanie I kolejki
(http://imageshack.com/a/img856/9043/ai3e.jpg)
Piłkarze Barcelony mimo dobrej gry tylko zremisowali
Po pierwszej kolejce spotkań w Lidze Mistrzów możemy być pewni jednego: faworyci nie muszą koniecznie wygrywać. Oznacza to, że Ci którzy stawiani są jako zwycięzcy jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego, później mają nie lada problemy z osiągnięciem zamierzonego celu. Największym przykładem tego jest choćby Barcelona i Juventus. Katalończycy po dobrym meczu tylko zremisowali z Zenitem tracąc przy tym trzy punkty w ostatniej akcji meczu, a Ci drudzy ulegli także na wyjeździe zespołowi, któremu dawano małe szanse choćby remis czyli Olympique Marseille. Wielu nazwie,to wypadkiem przy pracy jednak my jesteśmy pewni, że ta edycja może przynieść zaskakujące rozstrzygnięcia.
W innych pojedynkach także było wiele emocji, jednak nikt nie sprawił już żadnej sensacji, lecz blisko temu było w Stambule, kiedy do 78 minuty gospodarze prowadzili z Chelsea dwa do zera. Jednak w ostatnich dziesięciu minutach w wykonaniu Londyńczyków zobaczyliśmy całkowitą reaktywację i po końcowym gwizdku ku niedowierzaniu miejscowych na tablicy świecił się wynik 4:2. W najciekawszym meczu pierwszej kolejki zapowiadane były wielkie emocje, ale obyło się bez takich. W meczu pomiędzy Milanem a City zobaczyliśmy jednostronną dominację płkarzy z Manchesteru i pewnie sięgnęli oni po zwycięstwo na trudnym terenie zwyciężając 2:0. W kolejnym hitowym meczu PSG Zlatana Ibrahimovicia pokonało w Dortmundzie 2:1 tamtejszą Borussię w składzie której wystąpiła trójka Polaków.
Najmniej ciekawie było w Brukseli, gdzie Anderlecht bezbramkowo zremisował z Bate, za to największą dominację widzieliśmy w Amsterdamie, gdzie Ajax "wgniótł" w boisko przyjezdnych z Zagrzebia wygrywając aż cztery do zera.
Obrońca trofeum Bayern Monachium po bardzo dobrym spotkaniu wygrał 3:1 z Benfiką w Lizbonie i wydaje się być pewny siebie również w tym roku.
Po pierwszych spotkaniach możemy być pewni niespodzianek, ale i także pojedynków jednostronnych oraz walki do ostatnich minut. Wszystkie zespoły są w miarę dobrze przygotowane i o zaciętą walkę możemy być spokojni. Nikt nie powinien odstapić choćby na moment, a typować już teraz zwycięzcę całego turnieju to istne szaleństwo.
Statystyki pierwszej kolejki:
Liczba bramek: 40
Liczba zwycięstw gospodarzy: 7
Liczba zwycięstw gości: 5
Liczba remisów: 4
Najwięcej bramek: Fenerbahce 2:4 Chelsea
Najmniej bramek: Anderlecht 0:0 Bate
Najciekawszy mecz: Fenerbahce 2:4 Chelsea
Wyniki wszystkich spotkań
(http://imageshack.com/a/img853/4418/8eb3.png)
Sytuacja w grupie Barcelony
(http://imageshack.com/a/img691/4453/ieb.png)
Plusy i minusy Barcelony w I kolejce
(http://icons.iconarchive.com/icons/hopstarter/button/16/Button-Add-icon.png) Cristian Tello: Młody skrzydłowy Barcelony po raz pierwszy w tym sezonie wybiegł na boisko w koszulce Blaugrany i od razu zaprezentował się przyzwoicie. Nie był zagubiony i wiedział co trzeba robić, a jego bramka była ozdobą meczu. Przy obecnej słabej dyspozycji Neymara może stać się podstawowym graczem.
(http://icons.iconarchive.com/icons/hopstarter/button/16/Button-Add-icon.png) Lionel Messi: Argentyńczyk ponownie zagrał na wysokim poziomie. Strzelona bramka i jego niesamowite rajdy pokazują, że już wkrótce może rozkręcić się na dobre.
(http://icons.iconarchive.com/icons/iconarchive/red-orb-alphabet/16/Math-minus-icon.png) Javier Mascherano: Wszedł w podstawowym składzie, aby wspomóc Puyola przy niezbyt dobrej formie Pique, lecz on także zawiódł. O ile przy pierwszej bramce po prostu zabrakło mu wzrostu by upilnować strzelca, o tyle przy drugim golu dał się ograć jak dziecko i pozostawił Valdesa sam na sam z Arshavinem.
Czy przyjdzie Stegen tego wam nie powiem ;) Kto zastąpi Valdesa dowiecie się niedługo
Pewnie jesteście ciekawi jakie kroki podjął Rosell w sytuacji Valdesa, ale o tym napiszę w następnym poście. :8
Do was zajrzę jutro :)
-
Dobra gra nie zawsze wystarczy do zwycięstwa o czym boleśnie przekonaliście się w meczu z Rosyjskim Zenitem choć bramkę na wagę remisu dla rywali straciliście dość pechowo w ostatniej minucie. Tak patrze po innych wynikach to chyba jedyną niespodzianką jest wygrana Marylczyków i może trochę remis United z Napoli.
-
Cieszy mnie dobra ocena Tello który robił rożnice w tym meczu a smuci mnie postawa Neymara;/ oby dostał znowu swoją najlepszą forme.
-
Czas na IV kolejkę
(http://imageshack.com/a/img854/9181/ucrv.png)
Po emocjach związanych z meczami w Lidze Mistrzów czas powrócić do zmagań ligowych. Na piłkarzy z Katalonii czeka kolejny wyjazd. Tym razem 16.09 wyjadą do Grenady aby spotkać się z tamtejszą Granadą w czwartej kolejce spotkań.
Mecz na Estadio Nuevo nie powinien być ciężką przeprawą dla Barcelony, lecz ich ostatnia dyspozycja może trochę mylić. Wydaje się, że gra wygląda coraz lepiej, ale nadal zawodnikom zdarzają się błędy i to jest jedynym punktem minusowym. Pomimo tego zawodnicy wraz z trenerem są pewni siebie i liczą na sukces.
Dobre morale mogą być jednak tylko zasłoną dymną po ostatnich wydarzeniach związanych z odejściem Valdesa z zespołu. Według trenera wszystko jest już wyjaśnione i nic nie powinno wpłynąć na grę piłkarzy z Barcelony.
- Wszyscy wokoło mówią o konflikcie w naszej drużynie. Mimo tego zapewniam, że wszystkie sporne kwestie zostały wyjaśnione i co najmniej do końca sezonu chcemy pracować w zgodzie (chodzi tu o konflikt na linii Unzue-Valdes- przyp.red). Piłkarze są odpowiednio przygotowani mentalnie i wszystko powinno wyglądać dobrze. Zdajemy sobie sprawę, że nasze wyniki nie są jeszcze idealne, lecz pracujemy wszyscy w "pocie czoła" i mamy nadzieję na jeszcze lepszą grę.
W innych spotkaniach czwartej kolejki najciekawiej zapowiada się pojedynek lidera tabeli Atletico Madryt z Athleticem Bilbao. Goście zapewne mają ochotę na sprawienie niespodzianki i fani mogą być zadowoleni z nastawienia swoich podopiecznych. Niemniej ciekawie może być w Pampelunie, gdzie przyjedzie wicelider Real Betis. Piłkarze Osasuny po dobrym meczu z Katalończykami mają nadzieję na odprawienie gości z "kwitkiem". Odwieczny rywal Dumy Katalonii Real Madryt spotka się na wyjeździe z Levante.
(http://2.bp.blogspot.com/-OaiXJWTo3gg/TQ0C37HTphI/AAAAAAAAA4s/hzzYCNN97Ag/s1600/Bbva.png)
Inne spotkania IV kolejki:Sociedad vs. Espanyol
Osasuna vs. Betis (hit)
Getafe vs. Valencia
Levante vs. Real Madryt
Sevilla vs. Valladolid
Atletico vs. Athletic (hit)
Villareal vs. Elche
Malaga vs. Rayo
Celta vs. Almeria
(http://imageshack.com/a/img30/4884/v2n9.jpg)
Po ostatnich wydarzeniach związanych z incydentem pomiędzy trenerem bramkarzy a Victorem Valdesem prezes Sandro Rosell wydał oficjalne oświadczenie:
- To co się ostatnio wydarzyło nie powinno się w ogóle stać. Zarówno Unzue jak i Valdes zostali surowo ukarani, a wszelkie nie jasności zostały wyjaśnione. Juan będzie dalej dla nas pracował i nie mamy zamiaru z jego usług rezygnować. Victor niestety potwierdził, że odchodzi i nie zmieni już decyzji. Do momentu odejścia z drużyny musi pogodzić się z współpracą z Unzue.
Według samego trenera bramkarzy Barcelony Victor zgodził się na dalszą współpracę, lecz wszelkie uwagi dotyczące jego gry ma przekazywać mniej obraźliwie. Prawdopodobną przyczyną konfliktu miało być wyzywanie przez Carlosa Victora, a co z tym przyszło dalsze oblegi i nawet według doniesień bójka pomiędzy oby dwoma panami.
No dość długo mnie nie było, lecz napływ spraw nie pozwolił mi długo na umieszczenie postu. Wprawdzie nie było aż tak długiej przerwy, ale jednak zawsze jakaś jest ;) Post niestety nie jest zbytnio długi, lecz nie mam na razie czasu na treściwe opisywanie, a nie mam zamiaru tymczasowo rezygnować. ;)
Tak więc podałem wam decyzję Rosella dotyczącą konfliktu. Możecie powiedzieć, że doszło do incydentu a nadal pracują, lecz zostało wszystko wyjaśnione, lecz Valdes i tak odejdzie. Prowadzenie kariery Barcą to trudne wyzwanie, głównie dlatego że nie można jakoś zmienić filozofii klubu, dlatego urozmaicam karierę w ten sposób.
-
Wkońcu powróciłeś :)
Co do zapowiedzi meczu Granada v Barcelona, myśle że Blaugrana powinna to wygrać, jednak będzie napewno trudno bo gracie na wyjeździe ale licze na 3 pkt. Sytuacja Valdesa i Unzue nie powinna dojść do skutku ale się tak stało, trzeba się pogodzić z odejściem Valdesa i szukać jego następcy(kup Ter Stegena tak jak w rzeczywistości ma to nastąpić, Niemiec jest godnym następcą VV.
-
Oczywiście tak jak mówiłeś, codziennie nowego odcinka nie musi być. Ważne, że kontynuujesz, a co jaki czas dodajesz nie ma znaczenia. Tak jak wyżej mam nadzieję, że Ter Stegen przyjdzie do Was w zimowym okienku. Liczę na spokojne zwycięstwo z Granadą.
-
Nie, no jak czekam na większe posty ;)
-
(http://imageshack.com/a/img854/6968/5oxv.png)
IV kolejka
(http://i.imgur.com/lYCVSJr.png)
Sanchez po wejściu na boisku był wiodącą postacią
W swoim czwartym meczu w obecnym sezonie La Ligi zespół Barcelony podejmował na wyjeździe drużynę Granady. Mecz w Grenadzie budził dla gospodarzy spore emocje, gdyż nie zawsze można oglądać najlepszy zespół w akcji na swoim terenie. Gospodarze liczyli, że w meczu z jedną z najlepszych drużyn świata uda im się rozegrać dobre spotkanie. Tak też się stało. Goście mieli nie lada problem z osiągnięciem wygranej, gdyż walecznie grający piłkarze Granady rzeczywiście stworzyli ciężkie warunki dla Messiego i spółki.
Mecz zaczął się dość twardo, ponieważ już w 15` żółtą kartką ukarany został Fabregas po ostrym faulu i sędzia potraktował to dość pobłażliwie, gdyż mógł wyciągnąć nawet czerwony kartonik. Rzut wolny z dziewiętnastu metrów nie stworzył jednak wielkiego zagrożenia dla Katalończyków. W 33` do akcji wkroczyli piłkarze z Katalonii stwarzając sobie pierwszą dogodną sytuację. Zrehabilitować się próbował Cesc, ale jego strzał który zmierzał w światło bramki zablokowany został przez obrońcę. Chwilę potem Granada stworzyła sobie najlepszą akcję w całym meczu, ale nie wykończyła jej golem. Cała akcja przedstawiała się następująco: Riki strzelił z 16m i obronił Valdes by po dobitce z linii piłkę wybił Puyol oraz ponownie po kolejnej dobitce interweniował Valdes ratując zespół przed stratą gola. Udowodnił tym samym, że po ostatnim incydencie nadal jest w dobrej formie. Po najciekawszej akcji do końca pierwszej nie zobaczyliśmy już dogodnych sytuacji.
W drugiej połowie oglądaliśmy już jednak dominację Barcelony, która została uwieńczona tylko jedną bramką, a sytuacji do strzelenia większej ilości goli było jednak więcej.
Pierwszą dobrą sytuację stworzył sobie jeden z najlepszych na boisku w ostatnim spotkaniu z Zenitem Cristian Tello, lecz jego strzał został obroniony. Kolejną sytuację obejrzeliśmy dopiero w 73`. Stworzyli ją sobie piłkarze gospodarzy, ale nie była ona w żadnym stopniu groźna.
W ostatnich dziesięciu minutach zobaczyliśmy w końcu rozstrzygnięcie. Głównie za sprawą Messiego, lecz to nie on zdobył bramkę, ale znacznie się do niej przyczynił. Najpierw w 83` po jego strzale z 14m szansę na dobitkę po obronie dostał Xavi, lecz był na spalonym, a już w 87` po niemalże kopii sytuacji już bez spalonego po dobitce piłkę do pustaka skierował Sanchez, który tym samym został bohaterem pojedynku.
Tak więc po dramatycznej końcówce Katalończykom po raz kolejny udaje się zgarnąć pełną pulę. Ale czy z taką grą można myśleć o jakimkolwiek tryumfie? Zapewne wszyscy zdają sobie sprawę, że nie i nadal będą pracować nad poprawą gry, która mimo wszystko zmierza w dobrym kierunku. Warto zauważyć, także że po raz pierwszy w tym sezonie Barcelona nie straciła gola.
(http://i.imgur.com/3ubbjQJ.png)
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/silk2/sport_soccer.png) 87` Sanchez
(https://cdn1.iconfinder.com/data/icons/Sizicons/16x16/star.png) MVP: Alexis Sanchez 7/10
(http://vpx.pl/i/2013/01/11/kartka1.png) 15`Cesc Fabregas
Neymar (http://i39.tinypic.com/2hp6gwz.png) Tello 55`
Sanchez (http://i39.tinypic.com/2hp6gwz.png) Pedro 65`
Składy:
(http://i.imgur.com/FcvptPO.png)
Statystyki:
(http://i.imgur.com/MUgri8L.png)
Tabela po czterech kolejkach:
(http://i.imgur.com/EkC8NRq.png)
Sociedad 0:0 Espanyol; Osasuna 2:2 Betis; Getafe 1:0 Valencia; Levante 0:1 Real Madryt; Sevilla 0:1 Valladolid; Atletico 2:0 Athletic; Villareal 1:1 Elche; Malaga 2:0 Rayo; Celta 1:0 Almeria
A teraz tak ogólnie chciałbym wszystkim podziękować za komentarze, odwiedziny i porady. Daje mi to wielkiego "kopniaka" do dalszego pisania. Każdą radę którą mi podajecie przyjmuję z otwartymi ramionami i staram się poprawiać błędy. Liczę na wasze dalsze wsparcie.
Mam także małą prośbę. Czy moglibyście mi jeżeli chcecie według waszego uznania napisać czy kariera wam się podoba czy warto byłoby coś zmienić, dodać? Może macie jeszcze jakieś porady lub uwagi to śmiało. :D
-
Może by tak zamieszczać skróty wideo ? Barcelona gra trochę nie "tiki-takowo" skoro ma tylko 56% posiadania piłki. Sanchez jak i w realu daje kopa drużynie.
-
Oczywiście tak jak mówiłeś, codziennie nowego odcinka nie musi być. Ważne, że kontynuujesz, a co jaki czas dodajesz nie ma znaczenia. Tak jak wyżej mam nadzieję, że Ter Stegen przyjdzie do Was w zimowym okienku. Liczę na spokojne zwycięstwo z Granadą.
Ter stegen dopiero w zimowym? Czemu nie w lato?
-
Fabek@ Przecież już jest po okienku... Chyba, że chodziło Ci o lato przed sezonem 14/15, lecz słowo "dopiero" na to nie wskazuje. Jeszcze nie wiadomo czy Espon w ogóle go ściągnie.
Co do kariery to może zwycięstwo jest, ale spodziewałem się wyniku bardziej okazałego. Atletico pokazuje formę kompletem punktów po 4 kolejkach. Mam nadzieję, że w przyszłych spotkaniach z drużynami pokroju Granady pokażecie jeszcze lepszą grę.
-
Mieliście nie lada zadanie, patrząc w tym sezonie na forme Barcy to nie możecie być pewni wygranych, jednak cieszy że są 3 pkt.
-
Podsumowanie IV kolejki
(http://i.imgur.com/Ra9wqku.png)
Czwarta kolejka obecnego sezonu La Ligi dobiegła końca. Obyło się bez większych niespodzianek, a postawa kilku drużyn nie mogła ich samych zadowolić i po mimo zwycięstw nie są w pełni dobrych humorach.
Barcelona swoje spotkanie rozgrywała w Grenadzie i udało się jej zgarnąć trzy punkty w bardzo ciężkim pojedynku. Wbrew temu co spekulowano piłkarze Granady na tle o wiele silniejszego od siebie rywala zaprezentowali się bardzo dobrze i gdyby nie brak szczęścia i koncentracja do ostatnich minut byli blisko urwać punkty faworyzowanej Blaugranie.
Barca od początku sezonu nie "rozpędziła" się tak jak by tego oczekiwali. Po czterech meczach mają na koncie dopiero 6 punktów, a więc połowa z możliwych do zdobycia. W obozie Dumy Katalonii nikogo to nie satysfakcjonuje, gdyż patrząc na poprzednie lata w tym momencie powinni mieć komplet zdobyczy na swoim koncie.
W grze Barcelony nadal czegoś brakuje. Po wyeliminowaniu złej postawy w defensywie, słabiej zaczęli grać zawodnicy odpowiadający za zdobywanie bramek, a duet Messi-Neymar nie znalazł jeszcze wspólnego języka, a co gorsza ten drugi ostatnio nie wystąpił nawet w podstawowej jedenastce. Jego brak formy wielu wypatruje w złej aklimatyzacji, jednak pomimo tego piłkarz takiej klasy powinien w końcu zacząć grać na wysokim poziomie.
Sztab szkoleniowy i piłkarze po zarzutach w stosunku do nich o słabej grze w pełni się z nimi zgadzają i wiedzą, że kibice oczekują od nich szczególnie lepszej postawy.
Trener Gerardo Martino po meczu z Granadą mówił:
- Niezwykle ciężki mecz, ale udało się. Nigdy nie gra się łatwo przeciwko takiej drużynie, która cały czas się broni. Moi piłkarze pokazali, że ich forma rośnie i że jest już coraz lepiej, ale ciągle nie jest to ideał. Brakuje nam dobrej skuteczności i wykończenia akcji. Było także wyraźnie widać, że nie zawsze ostatnie podanie było dobre, stąd też nasi napastnicy nie mogli wstrzelić się w bramkę gospodarzy. Przed kolejnym meczem jesteśmy w dobrych nastrojach i wiemy w czym pokłada się w nas nadzieje. Kibice wymagają lepszej gry, a my mamy za zadanie im tego dostarczyć.
Tak więc, po ciężkim wyjazdowym pojedynku Katalończycy mogą "chwilę" odpocząć, aby już za "moment" rozpocząć przygotowania do kolejnej potyczki.
W innych spotkaniach najwięcej emocji kibice zobaczyli w Pampelunie, gdzie Osasuna zremisowała z wiceliderem tabeli Realem Betis 2:2 tym samym pokazując, że jej dobra postawa w poprzedniej kolejce przeciwko Barcelonie nie była przypadkowa. W innych meczach niestety nie padło już tak wiele bramek, a najczęściej spotykanym wynikiem był 1:0. Padł też jeden bezbramkowy remis na stadionie w San Sebastian w pojedynku pomiędzy tamtejszym Realem a Espanyolem. Główny rywal Barcelony Real Madryt w równie "męczącej postawie" wywalczył zwycięstwo nad Levante.
(http://i.imgur.com/MlTrTn4.png) Real Sociedad 0:0 Espanyol Barcelona (http://i.imgur.com/7IFqzbX.png)
(http://i.imgur.com/l0IVPVj.png) Osasuna 2:2 Real Betis (http://i.imgur.com/CJDO1rq.png)
(http://i.imgur.com/UPukLYA.png) Getafe 1:0 Valencia (http://i.imgur.com/yZLTuED.png)
(http://i.imgur.com/hiNXp7t.png) Levante 0:1 Real Madryt (http://i.imgur.com/oyYR8Jg.png)
(http://i.imgur.com/1Hfgvcf.png) Sevilla 0:1 Real Valladolid (http://i.imgur.com/WClJoVY.png)
(http://i.imgur.com/HRwEypS.png) Atletico Madryt 2:0 Athletic Bilbao (http://i.imgur.com/Ut3jWip.png)
(http://i.imgur.com/WClJoVY.png) Villarreal 1:1 Elche (http://i.imgur.com/XF1NUcp.png)
(http://i.imgur.com/4XWPRqS.png) Malaga 2:0 Rayo Vallecano (http://i.imgur.com/qs2kTcG.png)
(http://i.imgur.com/veQYIKK.png) Celta Vigo 1:0 Almeria (http://i.imgur.com/GmgbUsx.png)
Plusy i minusy Barcelony w IV kolejce
MVP
(http://media.biobiochile.cl/wp-content/uploads/2011/10/alexis-sanchez-barcelona-260x246.jpg)
Alexis Sanchez 7/10
Po wejściu na boisko nie wątpliwie najlepszy zawodnik na płycie boiska. Niezwykle aktywny w obronie, a w ataku swoją pracę wykonał na najlepszym poziomie. Podawał, strzelał z dystansu i co najważniejsze przesądził o losach meczu zdobywając bramkę w ostatnich minutach meczu. Jest w dobrej formie i aktualnie chyba najlepszej spośród wszystkich graczy Blaugrany.
(http://icons.iconarchive.com/icons/hopstarter/button/16/Button-Add-icon.png) Lionel Messi: Ciągle utrzymuje stały poziom, lecz jeszcze nie taki jaki pokazywał w ostatnich latach. Aktywny i dobry, ale ciągle brakuje mu dobrego wykończenia. W tym spotkaniu w decydującej fazie meczu dwa razy zapoczątkował akcję bramkową, z czego jedna znalazła zastosowanie.
(http://icons.iconarchive.com/icons/hopstarter/button/16/Button-Add-icon.png) Victor Valdes: Około 35 minuty pod bramką Barcelony zrobiło się bardzo gorąco, ale Valdes dwa razy kapitalnie interweniował co pozwoliło jego kolegą na walkę o korzystny rezultat w całym spotkaniu. Utrzymuje dobrą formę już od kilku spotkań.[/font
(http://icons.iconarchive.com/icons/iconarchive/red-orb-alphabet/16/Math-minus-icon.png) Pedro Rodriquez: Zawiódł. Tak krótko można podsumować jego występ. Wyszedł w podstawowym składzie i nie pokazał nic po za kilkoma stratami w środku pola. Zupełnie bez formy.
(http://icons.iconarchive.com/icons/iconarchive/red-orb-alphabet/16/Math-minus-icon.png) Anders Iniesta: Niby dobrze, ale nadal jego postawa nie napaja optymizmem. Brakuje dobrego ostatniego podania z jego strony i w tym meczu było tego wyraźnie widać. Na razie niestety nie jest kluczowym graczem.
(http://i.imgur.com/lpSBDEC.png)
(http://i.imgur.com/EkC8NRq.png)
-
Dobrze, że wracasz, bo mamy dwie kariery Barceloną.
Kolejka niemrawa, FCB na razie gra słabo jak na swoje możliwości.
-
Przed nami Copa del Rey
(http://i.imgur.com/kqgguz9.png)
Piłkarze Barcelony ostatni raz w Pucharze Króla tryumfowali w 2012 roku
Przed Barceloną pierwsze w tym sezonie starcie w Pucharze Króla. Katalończycy rozpoczną zmagania od I rundy. 19 września na własnym stadionie podejmą zespół Almerii.
Duma Katalonii sięgała po to trofeum aż 26 razy(rekord), a 10 razy była za to finalistą. W sumie uczestniczyła w 36 finałach. Swój pierwszy puchar wygrała w 1910 roku, a ostatnio wygrywała w 2012 roku.
Nie mniej ciekawe rozgrywki co La Liga są dla potęg hiszpańskiej piłki odskocznią od zmagań ligowych, stąd też często w składach drużyn pojawiają się piłkarze, którzy w lidze nie grają zbyt często. Dla klubów o mniejszej sile jest to za to okazja do spotkania się z najlepszymi dlatego też często wystawiają najsilniejsze jedenastki, aby w miarę równo zaprezentować się na tle "gigantów".
Nie inaczej będzie i w przypadku Barcelony. W rozgrywkach na pewno szansę dostaną młodzi, ale i także Ci którzy stanowią o sile drużyny. Blaugrana w Copa del Rey zawsze chce osiągać najlepsze wyniki dlatego też nie będzie eksperymentowała tak bardzo ze składem.
Trener Gerardo Martino przed pierwszym meczem w Pucharze Króla:
- Po ostatnich wynikach, które nie zadowalają w pełni kibiców chcemy się jakoś zrewanżować w pucharze. Ten dwumecz z Almerią będzie dla nas niezbyt łatwą przeprawą. Almeria potrafi dobrze się bronić, a wiadomo nie łatwo grać przeciwko takiemu zespołowi. Oczywiście to my jesteśmy faworytami i nie widzimy innej możliwości niż awans. Będziemy mieli okazję zobaczyć kilku młodych graczy i tych, którzy w lidze nie grają za często. Na razie skupiamy się jednak na tym, aby nasza gra wyglądała jeszcze lepiej. Wierzymy, że już niedługo nasza forma będzie na odpowiednim poziomie.
W innych spotkaniach będzie zapewne sporo emocji. Jak to zawsze bywa na tym etapie rozgrywek, często zdarzały się niespodzianki, dlatego faworyci z La Ligi nie zawsze będą pewniakami. Zespoły z zaplecza hiszpańskiej ekstraklasy także potrafią coś "ugrać" więc powinno być ciekawie.
Valencia vs. CD Lugo
Rayo Vallecano vs. CD Guadalajara
Real Sociedad vs. Cordoba CF
SD Huesca vs. CA Osasuna
Malaga vs. Getafe
Alcorcon vs. Celta Vigo
Real Madryt vs. Villarreal
Granada vs. Real Valladolid
Mirandes vs. Elche
Ateltico Madryt vs. Levante
Real Betis vs. Espanyol
Atheltic Bilbao vs. Deportivo
Real Murcia vs. Mallorca
Sevilla vs. Girona
Las Palmas vs. Hercules
Czy Muslera zawita na Camp Nou?
(http://i.imgur.com/y6tmxju.png)
Fernando Muslera ze spokojem podchodzi do spekulacji
Nieoficjalnie w hiszpańskiej prasie mówi się o tym, że Barcelona zainteresowana jest pozyskaniem bramkarza tureckiego Galatasaray Fernando Muslery. Jest to całkiem możliwe, gdyż jak wiadomo po sezonie z klubu odejdzie dotychczasowy bramkarz Katalońskiego klubu Victor Valdes.
Są to jednak nieoficjalne doniesienia, a sami zainteresowani ze strony klubu nie chcą niczego potwierdzić i nie udzielili żadnego komentarza na ten temat, aby nie wywoływać niepotrzebnych spekulacji.
Sam piłkarz zapytany o transfer do Barcelony mówił stanowczo:
- Zostaję w Galatasaray. Jestem tu szczęśliwy i nie zamierzam się stąd ruszać. Oczywiście cieszę się, że tak wielki klub jest zainteresowany moją osobą, ale nie są to potwierdzone informacje dlatego nie chcę wywoływać niepotrzebnych plotek. Mój agent nie dostał żadnych ofert i zapytań, więc skupiam się teraz tylko i wyłącznie na odpowiednim treningu. To tyle z mojej strony.
Tak więc nikt nie jest na razie niczego pewien, ale wiadome jest jedno. Barcelonie potrzebny jest bramkarz więc te spekulacje mogą ale nie muszą być prawdziwe. W takiej sytuacji pozostaje nam poczekać na rozwój wydarzeń.
-
Nie wiem, co tak do tego Muslery ciągniesz....
-
"Carles Puyol odejdzie z Barcelony lub zakończy karierę "- wczorajszy nagłówek na jednej ze stron, ciekawi mnie jak ty u siebie to rozegrasz :) Co do Muslery to sam go mam w swojej jedenastce ( OL. Lyon) i jestem z niego bardzo zadowolony ;)
-
Nie wiem, co tak do tego Muslery ciągniesz....
Muslera to jeden z najlepszych bramkarzy więc nie dziwie się że Barcelona się nim interesuje, jednak ja wolałbym Courtoisa lub Ter Stegena.
-
Muslera to jeden z najlepszych bramkarzy
tzn, gdzie - w Turcji...?
-
Muslera to jeden z najlepszych bramkarzy
No proszę Cię, porównaj go sobie do Casillasa, Buffona, Cecha, de Gei, Szczęsnego czy Valdesa. Inny poziom.
-
Kariera kończy swoją działalność! Więcej przeczytacie w: http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,134333.30.html
-
Szkoda, że kariera się kończy. Więcej dodam w wątku o kadrze. ;)