-
(http://i.imgur.com/ahcA2YL.png)
Real Sociedad de Fútbol
Witajcie! Zaczynam szybciej niż to planowałem. W myślach miałem dwa projekty, a ostatecznie to Hiszpańska drużyna wygrała. Czuję, że tutaj mogę zadomowić się na dłużej, podobnie jak to było z HSV. Pasmo ostatnich porażek ? Przemyślałem to i uznałem, że za dużo ligi Niemieckiej, może dlatego też mnie to znudziło.
Już od jakiegoś czasu myślałem o tej drużynie i powoli układałem sobie plan. Wydaje mi się, że jest to fajna ekipa do pisania, więc może Was nie zanudzę. Przesymulowałem sobie pierwszy sezon, aby mieć spadkowiczów itp. oraz poważniejsze transfery w leci, bo wiadomo rozpoczynając pierwszy sezon w PESie w oknie w pozostałych większych klubach nie dzieję się nic ciekawego. Historia więc potoczyła się inaczej w rzeczywistości (dopiero to nastanie), jednak jest trochę podobieństwa. Taka, a nie inna pozycja w wykonaniu mojej nowej drużyny.. nic nie poradzę, gra tak chciała. Teraz zdecydowałem się dodać pierwszy odcinek. Posty będę chciał dodawać regularnie, ale szczególnie w drugiej połowie kwietnia może to ulec trochę zmianie (czyt. rzadziej) Wyjazd itp. Zaczynam jednak teraz, bo wiem, że później mógłbym znowu wymyślić coś innego. Miłego czytania.
Gra: PES 2013
Patch: SMoKe Patch 5.2.5
Poziom: Professional
Czas: 10 minut
-
17.07.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Zamazać plamę po nieudanym sezonie.
(http://i.imgur.com/tshj1Qc.png)
Real Sociedad de Fútbol, bo tak brzmi pełna nazwa tego klubu będzie chciał szybko zapomnieć o minionym już sezonie. Podopieczni Jagoba Arrasate na przełomie roku 2013 i 2014 grali słabą piłkę. Rzec można, że rozgrywali spotkania w kratkę. Po paru zwycięstwach, przychodziła niechlubna seria kilku porażek z rzędu i utraty punktów z teoretycznie słabszymi rywalami, w tym spadkowiczami. Jedynym usprawiedliwieniem może być to, że La Real skupił się w poprzednim sezonie wyłącznie na Lidze Europy. Tylko tam Sociedadowi wychodziło naprawdę wiele. Skutkiem tego była słaba pozycja na krajowym podwórku i brak europejskich pucharów w zbliżającym się sezonie. Poniżej krótkie podsumowanie ubiegłego sezonu w wykonaniu Erreala.
Zespół Jagoba Arrasate sezon zaczął od kilku zwycięstw i remisów. Pierwsza porażka nadeszła dopiero po kilku kolejkach ligowych. Wtedy też rozpoczął się gorszy okres gry Sociedadu. W tym czasie drużyna z Estadio Anoeta odpadła z Copa del Rey przegrywając w dwumeczu z pierwszoligowym CD Lugo 0-1, a także odnotowała dwie porażki w Lidze Europejskiej z ACF Fiorentiną i Borussią Dortmund. Z biegiem czasu gra wyglądała coraz lepiej, ale tylko w europejskich rozgrywkach. Biało-niebiescy zanotowali jeszcze 2 remisy i 2 zwycięstwa, co dało im drugie miejsce i awans do fazy pucharowej. W La Liga na półmetku zajmowali niezłe, jak na swoją grę 8 miejsce z niewielką stratą do miejsc premiowanych Ligą Europy czy Ligi Mistrzów.
Zimowe okienko transferowe zostało całkowicie przespane przez sztab klubu, przez co do zespołu nie trafił nikt znaczący przed rozpoczynającą się niebawem rundą wiosenną i walką na dwóch frontach. Rundę Real Sociedad rozpoczął podobnie jak sezon, parę zwycięstw na początek, które dały nadzieję na czołówkę tabeli. Niestety był to znów chwilowy przebłysk. Ponownie nastąpił gorszy okres w szeregach La Real. W tym czasie rozgrywana była 1/32 Ligi Europy. Rywalem było SSC Napoli. Była to kolejna włoska drużyna w tej edycji rozgrywek, która stanęła na drodze do kolejnej rundy. Drużyna z Estadio Anoeta wspięła się na wyżyny swoich umiejętności i w dwumeczu pokonała Azzurri 2-0. Nie była to jednak ostatnia ekipa z Półwyspu Apenińskiego, której przyszło się zmierzyć z naszą drużyną. W 1/16 pokonaliśmy SS Lazio 4-2, a w ćwierćfinałach pożegnaliśmy się z tymi rozgrywkami po porażce z Interem Mediolan 3-4.
Gdy pozostała już walka na ligowym podwórku, cel był tylko jeden, za wszelką cenę wywalczyć miejsce, które w przyszłym sezonie zagwarantuje udział w Europejskich rozgrywkach. Niestety, gra z meczu na mecz wyglądała coraz gorzej. Real przegrywał z drużynami, które znajdowały się z strefie spadkowej bądź nieco nad nią. Prezentowali się po prostu słabo, poniżej swoich umiejętności. Sezon ostatecznie zakończyliśmy na słabym 12 miejscu, które nie zagwarantowało Nam udziału w wymarzonych rozgrywkach. Mistrzem Hiszpanii, a także zwycięzcą Copa del Rey został Real Madrid. W lidze na nimi jeden punkt mniej uplasował się rywal zza miedzy, Atletico Madrid oraz FC Barcelona, która straciła trzy oczka. Do Segunda Division spadła Celta de Vigo, Granada CF i Rayo Vallecano. Natomiast do najwyższej klasy rozgrywkowej awansował Real Zaragoza, Hércules CF oraz UD Las Palmas. Początek Primiera Division już niedługo.
-
Fajnie, że ponownie zaczynasz i obyś w końcu popisał dłużej, bo tylko tego Ci brakuje. Wszystko co potrzebne do pisania masz, więc wytrwałości :P
Moim zdaniem dobry wybór i może zmiana klimatu z niemieckiego może dać Ci wiele dobrego. Klub jest ciekawym materiałem i liczę, że wytrwasz dłużej.
Sezon na pewno pod względem La Ligi nie był udany. Co prawda były przebłyski, ale nie wystarczyło to do dobrego miejsca. Szkoda, że przez przegrane z spadkowiczami nie zagracie w europejskich pucharach. Szkoda, że Barcelona dopiero trzecia ;)
W Copa del Rey też zawiedliście i przegrana z pierwszoligowcem jest raczej kompromitacją.
W Lidze Europy to zagraliście najlepiej, a ćwierćfinał możecie uznać dobrym wynikiem. Mieliście zaciąg na rywali z Włoch i szkoda, że wyeliminował was Inter. Przed nowym sezonem na pewno musicie wziąć się do pracy, a zarząd nie może przespać ponownie okienka transferowego i zobaczymy kogo zdecydują się ściągnąć.
-
(http://i.imgur.com/ahcA2YL.png)
19.07.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Nie popełnili tego samego błędu.
(http://i.imgur.com/QzA0wqm.png)
Real Sociedad nie popełnił tego samego błędu co w poprzednim sezonie, kiedy to ani w lecie, ani w zimie nie wzmocnił się konkretnymi zawodnikami na potrzebne im pozycję. W obecnym okienku transferowym głównym priorytetem byli środkowi obrońcy. Po pierwsze w zespole Jagobo Arrasate jest ich po prostu za mało, a po drugie obecnie najlepszy na tej pozycji zawodnik, Iñigo Martínez doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na około 8 tygodni. Dlatego też po długich negocjacjach w San Sebastian zakontraktowano dwóch obrońców. Obaj do tej pory grali w obecnych spadkowiczach La Liga, więc wyciągnięcie ich z klubów było o wiele łatwiejsze. Koszt obu transferowych operacji wyniósł w sumie 5.300.000 euro.
Pierwszym piłkarzem, który podpisał kontrakt z Erreala został 28-letni Argentyńczyk, Gustavo Cabral. Były już zawodnik Celta de Vigo przeszedł do naszej drużyny za 800.000 tysięcy euro, a jego kontrakt obowiązywać będzie przez 3 lata. W zakończonym niedawno sezonie Gustavo w barwach Celty na murawę wybiegł 20. krotnie, podczas których zdobył 2 bramki oraz otrzymał jedną żółtą kartkę. W sumie w Celtiñas, Cabral wystąpił 51. razy, w których do bramki rywala trafił trzykrotnie. W nowej drużynie ma pełnić rolę pierwszego zmiennika grając z numerem 19 na plecach.
Drugim z kolei zawodnikiem jest nominalny środkowy obrońca Jeison Fabián Murillo Cerón, a w skrócie Jeison Murillo. 21-letni Kolumbijczyk poprzedni sezon spędził w Granadzie CF, która spadła do Segunda Division. Jeison, który trafił do Granady z UD Las Palmas miał mieć zapewnione występy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niestety problemy finansowe i słabe wyniki przyczyniły się do tego, że zespół spadł z La Liga. Dzięki temu łatwiej było o pozyskanie perspektywicznego zawodnika, który ma zapewnić spokój w środkowej strefie defensywy, a co najważniejsze zapełnić lukę po kontuzjowanym Iñigo Martínezie. Do Txuri-Urdin trafił na cztery lata z możliwością przedłużenia i grać będzie z numerem 26. Granada na tym transferze zarobiła 4,5 mln euro.
W Hiszpańskim serwisie "Marca" można przeczytać również, że nie są to ostatnie ruchy transferowe ze strony Realu Sociedad. Mówi się, że do klubu miałby trafić jeszcze ofensywny gracz. Informacja ta nie jest w stu procentach potwierdzona przez zarząd klubu, jednak dziennikarze podają się na wiarygodne źródła i zapewniają, że tego lata jeszcze ktoś pojawi się na Estadio Anoeta.
-
No i z tego powinniście być zadowoleni. Zarząd wyciągną wnioski i zakupił w końcu nowych zawodników. Obrońcy na pewno byli wam potrzebni, więc to dobry ruch. Pozostaje teraz wam czekać na ich pierwsze mecze.
Murillo to gracz, którym miałem sobie kiedyś okazję pograć w Fifie 14 i mogą Ci powiedzieć, że możesz mieć z niego pożytek, ale ciekawe jak będzie spisywał się w Pesie. Liczę też, że dołączą do was jeszcze jacyś "grajkowie". Może rzeczywiście niech będą to wspomniani przez Marcę gracze ofensywni.
-
(http://i.imgur.com/ahcA2YL.png)
28.07.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Ostatnie wzmocnienia przed wielką bitwą.
(http://i.imgur.com/m7hoSGt.png)
Oczy wszystkich sympatyków Realu Sociedad, a także całej La Liga zwrócone były dziś na Estadio Anoeta. Wszystko za sprawą tego, że walcząca o Europejskie puchary drużyna sprowadziła w swoje szeregi kolejnych graczy, w tym jedną jak to można nazwać transferową "bombę". Przynajmniej jak na realia tej drużyny. Dzięki zaoszczędzonym pieniądzom ze sprzedaży Asiera Illarramendiego w tamtym roku, a także braku nowych graczy w poprzednim okienku, zarząd mógł pozwolić sobie na większe zakupy w te wakacje. Oprócz dwóch obrońców, którzy trafili do Erreala w poprzednich tygodniach, do kluby podczas ostatnich kilkudziesięciu godzin dołączyło 5 nowych piłkarzy.
Pierwszym nowym nabytkiem został 21-letni, perspektywiczny bramkarz Germán Parreño. Były już zawodnik RCD Espanyolu w pierwszej drużynie zdołał stanąć między słupkami tylko dwa razy. Oba w spotkaniach Copa del Rey. Oprócz występów w głównej drużynie, Parreño rozgrywał również spotkania w rezerwach Espanyolu. W San Sebastian ma pełnić funkcję 3. bramkarza, a być może w niedalekiej przyszłości jego ranga w hierarchii bramkarzy ulegnie zmianie na lepsze. Na chwilę obecną Germán będzie występował z numerem 13 na trykocie, a jego kontrakt obowiązywać będzie przez najbliższe 3 lata. Sociedad za młodego bramkarza zapłacił 200.000 tysięcy euro. Jeśli mowa o młodych, utalentowanych piłkarzach, to warto zwrócić uwagę na kolejnego zawodnika, który trafił do naszej drużyny. Sapol Mani, to 22-letni Togijczyk, dla którego Real Sociedad będzie pierwszym przystankiem w Europie. Zawodnik do tej pory reprezentował algierski CA Batna, a także swój kraj w rozgrywkach międzynarodowych. Jego pozycja to ofensywny pomocnik. Czarnoskóry zawodnik podpisał trzyletni kontrakt, na mocy którego jego poprzedni klub otrzyma 300.000 tysięcy euro. Mani grać będzie z numerem 28.
Dwoma kolejnymi nabytkami są 21-letni Carles Gil oraz 24. latek Iago Falque. Ten pierwszy ostatnim czasy grał w Elche CF, do którego został wypożyczony z Valenci. Pomimo tego, że w Nietoperzach nie dostawał szans na grę, w beniaminku radził sobie całkiem przyzwoicie. Jego szybki rozwój został szybko zauważony przez skautów Sociedadu, czego efektem jest jego transfer do naszego klubu. Środkowy napastnik popisał 2-letni kontrakt i grać będzie z numerem 29. Valencia za młodego gracza otrzymała 2 miliony euro. Iago Falque grywał w tegorocznym spadkowiczu, Rayo Vallecano, ale jego kartę zawodniczą ciągle miał Tottenham Hotspur. W Anglii nie otrzymywał on zbyt wielu szans na grę, a w Rayo dano mu tą możliwość. Jego chęć do gry i umiejętności zaowocowały tym, że wpadł w oku Jagoba Arrasate, a co za tym idzie trafił na Estadio Anoeta za milion euro. Jego kontrakt obowiązywać będzie przez 2 lata.
Największym hitem tego lata w San Sebastian jest sprowadzenie do klubu doświadczonego Argentyńczyka, Fernando Gago. 27-letni piłkarz, który poprzedni sezon spędził w Club Atlético Boca Juniors postanowił powrócić do jakże dobrze mu znanej Hiszpanii. Zawodnik w latach 07-11 występował z Realu Madrid, a później chwilę w Valencii. Po chwilowym kryzysie postanowił powrócić do swojego ojczystego kraju, aby tam na nowo odbudować swoją formę. W Boca Juniors rozgrywał on dobre zawody, co dało mu szanse ponownej gry w Europie. Gago do Txuri-Urdin trafił za 4 miliony euro, a jego kontrakt obowiązywać będzie przez 2 lata. Zawodnik grać będzie z numerem 5.
Lista zakupionych piłkarzy w letnim okienku:
Gustavo Cabral (http://i.imgur.com/U2E65Gf.png) (wcześniej Celta de Vigo) - 800.000 €
Jeison Murillo (http://i.imgur.com/ca349Yr.png) (wcześniej Granada CF) - 4.500.000 €
Germán Parreño (http://i.imgur.com/7Q8SYWP.png) (wcześniej RCD Espanyol) - 200.000 €
Sapol Mani (http://i.imgur.com/JasQyn5.png) (http://i.imgur.com/D5b7fLP.png) (wcześniej CA Batna) - 300.000 €
Carles Gil (http://i.imgur.com/7Q8SYWP.png) (wcześniej Valencia CF) - 2.000.000 €
Iago Falque (http://i.imgur.com/7Q8SYWP.png) (wcześniej Tottenham Hotspur) - 1.000.000 €
Fernando Gago (http://i.imgur.com/U2E65Gf.png) (http://i.imgur.com/0OMepTi.png) (wcześniej Boca Juniors) - 4.000.000 €
-
Fernando Gago to ciekawy piłkarz, grał kiedyś w Realu z różnym skutkiem co prawda, ale Real to Real. Ten zawodnik na pewno posiada dobrą technikę, jest błyskotliwy i ma 27 lat, co wcale jeszcze nie przekreśla mu kariery. Pozostali piłkarze są dla mnie anonimowi, mówiąc szczerze. Widać, że skouci Sociedad lubią wyciągać piłkarzy ukształtowanych w trochę innych realiach Ameryki Południowej.
Kariera stoi na solidnym poziomie, dobra czcionka, tekst raczej bez błędów stylistycznych. Tak trzymaj !
-
(http://i.imgur.com/ahcA2YL.png)
01.08.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Prezentacja nowych trykotów na sezon 14/15.
(http://i.imgur.com/bDNsQub.png)
Dzisiejszego dnia piłkarze Realu Sociedad wraz z firmą Nike zaprezentowali wszystkim kibicom nowe komplety strojów, w których występować będą w zbliżającym się sezonie 2014/15. Firma odzieje również Real Sociedad B oraz grupy młodzieżowe. Prezentacja miała miejsce podczas odbywającego się Estadio Anoeta festynu dla mieszkańców San Sebastian. Nowe trykoty podziwiać więc mógł każdy, kto wybrał się na obiekt Erreala. Firma Nike, która ubiera La Real od 2011 roku, produkuje również stroje dla innych Hiszpańskich klubów, między innymi: FC Barcelona, Atletico Madryt, Malaga CF, Athletic Bilbao, a także UD Almeria. Więcej informacji na temat ofert sportowych firmy Nike znajdziecie na ich oficjalnej witrynie internetowe, www.nike.com
Na sezon 2014/2015 firma Nike przygotowała 3 komplety strojów dla pierwszej drużyny Realu Sociedad, a także dodatkową odzież dla zawodników rezerwowych oraz sztabu szkoleniowego. W nich piłkarze występować będą na boiskach La Liga.
Stroje bramkarskie dla "Txuri-Urdin" na najbliższy sezon są wykonane na modelu Nike Park IV Goalie. Bramkarze na własnym obiekcie ubrani będą w pomarańczowy trykot (koszulka, spodenki, getry), natomiast na wyjeździe kolor stroju będzie fioletowy. Do jednolitych barw zostało dodane logo Nike, herb klubu, logo sponsora i flaga Kraju Basków na kołnierzu. Stroje domowe dla graczy z pola nie będą różniły się kolorami z poprzednich lat. Nadal dominować będą farby błękitne i białe. Koszulka została wykonana na modelu Inter Stripe w barwach klubu. Zmienione zostało to, że pionowe pasy nie będą kończyć się na ramionach, jak to miało miejsce do tej pory, a w obszarze klatki piersiowej w formie otwierającego się trójkąta. Spodenki do tego modelu będą białe, a getry błękitne z białymi wstawkami. Stroje wyjazdowe również będą w barwie z ubiegłego roku, mianowicie czarnej. Dodano do kompletu dwukolorowy krzyżaczek w obszarze klatki piersiowej w kolorach zespołu. Spodenki oraz getry również wyprodukowano w czarnych barwach. Do strojów dodano logotypy firmy oraz naszej drużyny. Z tyłu pod numerem widnieje logo sponsora, Kutxabank, natomiast na kołnierzach pojawi się flaga Kraju Basków. Nowe stroje można obejrzeć na naszej stronie internetowej: www.realsociedad.es (http://i.imgur.com/YJxrjS0.png)
-
Stroje są estetyczne, cóż więcej można o nich więcej powiedzieć... mają tam jakieś technologie, szmery bajery i inne pierdy :D
-
Kolejne nabytki w pełni raczej udane. Bramkarz z perspektywą na przyszłość i oby coś z tego było oraz dwóch także dobrych wiekowo piłkarzy pozwolą wam mieć prawdopodobnie z nich korzyść i osiągnąć w końcu jakieś lepsze wyniki.
Co do Gago to może to być transfer na '+'' lub ''-''. Wszystko zależy od jego postawy. Nazwisko ma znane, ale przygodę z grą w Hiszpanii już nie taką "wymarzoną". Jednak w ojczyźnie trochę poprawił formę i liczę, że w waszym zespole uda mu się zagrać jak najlepiej.
Stroje wg mnie są dobre. Ma wszystko co raczej potrzebne i nie mam tu uwag.
-
(http://i.imgur.com/ahcA2YL.png)
10.08.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Prezentacja kadry Erreala na sezon 14/15.
(http://i.imgur.com/8HBrtsb.png)
Dzisiejszego pięknego popołudnia na naszej stronie klubowej www.realsociedad.es została przedstawiona pełna kadra na nadchodzący wielkimi krokami sezon 2014/2015. Wśród 30. zawodników, 19-stu stanowią rodowici Hiszpanie, a pozostała jedenastka to inne narodowości (Argentyna, Chile, Urugwaj, Kolumbia, Meksyk, Francja, Szwajcaria i Togo). Widać więc, że w naszym klubie jest dość duży zaciąg z krajów Ameryki Południowej. Średnia wieku zawodników to 26 lat. Poniżej grafika, która znalazła się na wyżej wspomnianej witrynie internetowej.
(http://i.imgur.com/mgyWwcj.png)
(http://i.imgur.com/9TrUgmn.png)
(http://i.imgur.com/O5kp9Pu.png)
(http://i.imgur.com/AN2vjNh.png)
(http://i.imgur.com/lsXMvNe.png)
(http://i.imgur.com/M7YcorX.png)
(http://i.imgur.com/1Z7lniq.png)
(http://i.imgur.com/KFq73cO.png)
(http://i.imgur.com/HxZadZy.png)
Liga de Fútbol Profesional (LFP) wydała komunikat, że w najbliższym czasie zostanie podany ostateczny i oficjalny terminarz Primera Division na zbliżający się sezon. Z tego co zostało już ustalone, pierwsza kolejka odbędzie się 22 sierpnia. Więcej informacji na temat Hiszpańskim rozgrywek już niebawem u nas, a także na oficjalnej stronie La Liga, www.lfp.es
-
Jeżeli ci piłkarze znajdą wspólny język na boisku, będą ciężko pracować na treningu i cały czas będą nasyceni ambicją to jest szansa na próbę złamania trójki Barcelona - Real - Atletico.
Z kadry najlepiej prezentuje się Vela i Gago, myślę, że to piłkarze, od których będzie wiele zależeć.
-
Skład jest naprawde mocny i tak jak napisał Hose, jest szansa na złamanie trójki Barca - Real - Atletico. Zobaczymy jak rozpoczniesz ten sezon, miejmy nadzieje że jak najlepiej.
-
No nie wiem czy to mocna kadra . Według mnie dalej bardzo przeciętna raz pisałeś ,że przejdzie tylko jeden zawodnik a w next poście przyszło ich co najmniej 4 lub więcej. Strasznie chujowa jest ta czcionka oczojebna i w ogóle. Pasuje pod inne style forum a tu wręcz odstrasza mnie od czytnia.
-
No nie wiem czy to mocna kadra . Według mnie dalej bardzo przeciętna raz pisałeś ,że przejdzie tylko jeden zawodnik a w next poście przyszło ich co najmniej 4 lub więcej. Strasznie chujowa jest ta czcionka oczojebna i w ogóle. Pasuje pod inne style forum a tu wręcz odstrasza mnie od czytnia.
Synu, hamuj z przekleństwami.
-
No nie wiem czy to mocna kadra . Według mnie dalej bardzo przeciętna raz pisałeś ,że przejdzie tylko jeden zawodnik a w next poście przyszło ich co najmniej 4 lub więcej. Strasznie chujowa jest ta czcionka oczojebna i w ogóle. Pasuje pod inne style forum a tu wręcz odstrasza mnie od czytnia.
1. Nigdzie nie napisałem, że kadra jest mocna, jest co najmniej przeciętna. Ma kilku ciekawych graczy, resztą bez szału.
2. Napisałem, że ma przyjść jeszcze ofensywny gracz i trafił napastnik. Reszta dodatkowo, nigdzie nie było wzmianki, że dojdzie TYLKO jeden gracz.
3. Trochę kultury.
4. Jak Ci się nie podoba, to nie wchodź tutaj, nikt Cię na siłę tutaj nie trzyma :) Piszę dla siebie i dzielę się tym z wami.
Pozdrawiam.
-
Strasznie chujowa jest ta czcionka oczojebna i w ogóle.
7. Nie odnoś się z pogardą, nie przeklinaj, nie obrażaj innych. Nie krytykuj bezpodstawnie.
-
(http://i.imgur.com/ahcA2YL.png)
15.08.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Real, Atletico, Barca ? A może ktoś inny ?
(http://i.imgur.com/BqrfN7R.png)
Ponad dwa miesiące rozbratu z hiszpańskim futbolem w najlepszym wydaniu minęły bardzo szybko. Na półwyspie Iberyjskim wszystkie kluby La Liga dokonują właśnie ostatnich poprawek i z niecierpliwością wyczekują rozpoczęcia nowego sezonu. Czy jedna z najlepszych lig świata i tym razem dostarczy nam piłkarskich emocji z najwyższej półki, a może będzie nudną rywalizacją trzech klubów? O tym przekonamy się śledząc zmagania piłkarzy, którzy już w nadchodzący weekend zainaugurują nowy sezon Primera Division!
Pretendent do Mistrzostwa.
Tutaj nie ma co szukać na siłę innych faworytów niż dwójka z Madrytu oraz oraz Barcelona. Zarówno Real Madrd, Atletico Madrid i FC Barceloną będą toczyć bój do ostatnich kolejek ligowych o wydarcie sobie tego prestiżowego trofeum, jakim jest Puchar Mistrza Kraju. W poprzednim sezonie górą byli Królewscy, którzy nie tylko wygrali La Liga, ale także triumfowali w Copa del Rey. Rzec biorąc, zdominowali hiszpańskie boiska. Niespodzianką było to, że na drugim miejscu nie znalazła się Barcelona, a odwieczny rywal Los Galacticos, Atletico Madryt. Nikt nie ma złudzeń, że to oni będą głównymi pretendentami do wygrania ligi.
Kto może zaskoczyć ?
Primera Division, to nie tylko "Wielka Trójka", ale także kilku naprawdę nieźle prosperujących do wielkiego futbolu drużyn. Do ekip, które mogą utrzeć faworytom nosa można zaliczyć Malagę CF, Athletic Bilbao, Seville FC, Real Sociedad czy Valencie CF. Szczególnie Boquerones mogą zawojować ligę w zbliżającym się sezonie. W ubiegłym roku dostali zakaz gry w Europejskich Pucharach przez co stracili nie tylko wiele pieniędzy i prestiżu, ale także swoje największe gwiazdy. Nie zatrzymało ich to w walce o czołowe lokaty, czego efektem było niespodziewane 4. miejsce, które pozwoli im powalczyć w Play-offach o Champions League. Drużyny z Kraju Basków także będą chciały powalczyć o niezłe pozycję, które dadzą im możliwość gry na arenie międzynarodowej. Tutaj szczególnie Erreala będą mieli wiele do udowodnienia po naprawdę słabym ubiegłym sezonie. Sevilla i Valencia również nie będą przyglądać się z boku na poczynania swoich rywali, bowiem są to drużyny z wielkim potencjałem i szansą na regularną grę w Europejskich rozgrywkach. Jak to wszystko się potoczy, dowiemy się za parę miesięcy.
Z kim pożegnamy się po sezonie ?
Każdy sezon, to nie tylko walka o najwyższe cele, ale także bitwa o utrzymanie. Słabsze zespoły, które zazwyczaj są dostarczycielami punktów dla tych najlepszych muszą toczyć pojedynki między sobą, aby pozostać w elitarnym gronie najlepszych w kraju. W tym sezonie dziennikarze nie dają większych szans beniaminkom z Las Palmas oraz Alicante. Real Zaragoza ma być tą drużyną, która utrzyma się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Trzecie miejsce spadkowe przypada na kilka drużyn. W tym gronie znajduje się Elche, Almeria i Getafe. Nie jest to jednak powiedziane, że któraś z wyżej wymienionych drużyn musi spaść. Są to tylko prognozy mediów na zbliżający się sezon.
Co nas czeka na inaugurację sezonu ?
Zdecydowanie największym hitem pierwszej kolejki będzie starcie pomiędzy Atletico Madrid, a FC Barceloną. Już w pierwszej kolejce jeden z pretendentów do tytuły straci punkty. W tym czasie Real Madryt zagra z Elche FC. Ciekawie również będzie w Bilbao, gdzie tamtejszy Athletic zagra z Malagą. Z ciekawszych spotkań można wybrać jeszcze potyczkę Valencii z Espanyolem. Real Sociedad natomiast zagra z CA Osasuną w małych Derbach Kraju Basków.
Wszystkie spotkania 1. kolejki Primera Division:piątek, 22 sierpnia
Villarreal CF -:- Getafe CF
sobota, 23 sierpnia
CA Osasuna -:- Real Sociedad
Valencia CF -:- RCD Espanyol
Real Zaragoza -:- Hercules CF
Levante UD -:- Real Valladolid CF
niedziela, 24 sierpnia
UD Las Palmas -:- UD Almeria
Atletico Madrid -:- FC Barcelona
Real Madrid CF -:- Elche CF
poniedziałek, 25 sierpnia
Real Betis -:- Sevilla FC
Athletic Club -:- Malaga CF
-
Skończmy ze spamem, niech Patric kontynuuje karierę.
-
Na razie nie mam zamiaru kończyć :D
-
(http://i.imgur.com/2aNLZCw.png)
24.08.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Wymarzona inauguracja sezonu.
(http://i.imgur.com/BWd6rzX.png)
Dzisiejszego dnia w ramach 1 kolejki La Liga odbyły się "Małe Derby" Kraju Basków pomiędzy CA Osasuną, a Realem Sociedad na Reino de Navarra. Pomimo pierwszego meczu w sezonie goście nie wyszli w najmocniejszym składzie. Zabrakło chociażby podstawowego bramkarza, Claudio Braco, czy też Jose Angela i Xabi Prieto. Wszyscy doznali drobnych urazów przed inauguracyjnym spotkaniem, ale jest wielkie prawdopodobieństwo, że ich kontuzje zostaną wyleczone jeszcze w tym tygodniu. Poniżej relacja z tego widowiska.
(http://i.imgur.com/g1RjBRS.png)
46' Granero (Vela), 79' Griezmann (Falque)
Początek spotkania w wykonaniu obu drużyn był bardzo ospały. Widać było jeszcze zmęczenie po obozach i brak rytmu meczowego. Niemniej jednak z każdą kolejną minutą na boisku działo się więcej. W 26 minucie gospodarze wyszli z groźną kontrą, którą ofiarną interwencją zatrzymał rezerwowy bramkarz Zubikarai. Sociedad na atak Osasuny odpowiedział dopiero w doliczonym czasie gry. Szybką akcję lewą stronę przeprowadził Griezmann, zagrał do niepilnowanego Gago, którego strzał zza szesnastki był niecelny. Nudna pierwsza połowa zakończyła się zaraz po tym akcencie, a obie drużyny schodziły do szatni przy bezbramkowym rezultacie.
Drugą połowę od mocnego akcentu rozpoczęli goście z San Sebastian. Griezmann przechwycił futbolówkę na lewej stronie boiska, zagrał do środka do Veli, który z pierwszej piłki piętką odegrał do wbiegającego Granero, a ten potężnym uderzeniem pokonał bramkarza Osasuny. Spotkanie parę minut po tym rozkręciło się na dobre, a kibice mogli oglądać prawdziwą wymianę ciosów z obu stron. Pierwszą groźną akcję gospodarze przeprowadzili jednak dopiero w 67 minucie. Riero urwał się obrońcą, przełożył sobie piłkę i oddał kąśliwy strzał, ale futbolówka trafiła tylko w słupek. Zagrożenie utraty bramki zmobilizowało La Real do intensywniejszych ataków. Niewiele później Sociedad cieszył się z drugiego trafienia tego wieczoru. Wykupiony z Tottenhamu Hotspur Falque zagrał prostopadłą piłkę do Griezmanna, którego nie upilnował Flano dając mu tym samym czystą pozycję strzelecką. Francuz w takich sytuacjach się nie myli i tym razem było podobnie, Antoine mocno uderzył tuż pod poprzeczkę nie dając żadnych szans interweniującemu Riesgo. Na Reino de Navarra było już 0-2 i nic nie zapowiadał się na to, że gospodarze jeszcze gonili wyniku. Ostatecznie Real Sociedad zwyciężył w tym spotkaniu po bramkach Granero i Griezmanna w drugiej połowie. La Real obecnie zajmuję pierwsze miejsce w ligowej tabeli.
Wyjściowa jedenastka CA Osasuna (http://i.imgur.com/z9TRGtR.png)
(http://i.imgur.com/A8sAFwQ.png) brak
Wyjściowa jedenastka Real Sociedad (http://i.imgur.com/nZzxxKL.png)
(http://i.imgur.com/A8sAFwQ.png) 46' Vela - Falque, 67' Gago - Bergara, 79' G.Castro - Seferović
Wyniki pozostałych spotkań + tabela (http://imgur.com/a/OjBrU)(http://i.imgur.com/JKoe89g.png)
-
Pierwsze cenne zwycięstwo. Zaczynacie sezon od zwycięstwa i to raczej zasłużonego. Szkoda pierwszej połowy, bo gdyby nie to że była ospała to mecz podobał by się jeszcze bardziej.
Asysta przy bramce Granero to pierwsza klasa i zapewne na wszystkich zrobiło spore wrażenie. Przy drugiej bramce także ładne podanie, bo przecież prostopadłe, więc mecz zakończony waszym triumfem. Ale z drugiej strony, gdyby po strzele Riero piłka trafiła do siatki, to kto wie co by się dalej potoczyło.
Liga zaczęła się od mocnego akcentu i aż szkoda, że Barcelona przegrała z Atletico. Real także zaczął niepewnie bo tylko 2-1, dlatego też wydaje się że nie jest to jeszcze ich optymalana forma.
-
Udana inauguracja! Zasłużyliscie na tą wygraną, bardzo dobry występ zaliczył Griezmann który uczcił to przepiękną bramką. Ten sezon w Primera Division będzie emocjonujący ze względu na to że do walki o mistrzostwo Hiszpani włączył się Real Sociedad i właśnie na to licze by ten sezon był bardzo udany w waszym wykonaniu :)
-
To najlepszy scenariusz, na jaki na początek sezonu wymarzyli sobie piłkarze Sociedad. Wygrali pewnie, a nowe nabytki pokazały się z dobrej strony.
-
(http://i.imgur.com/ahcA2YL.png)
01.09.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Wrzesień 2014 - zapowiedź miesiąca.
(http://i.imgur.com/TokGQrT.png)
Mile wspominany przez sympatyków Sociedadu sierpień właśnie minął. Nie będziemy go podsumowywać, ponieważ odbył się tylko jeden mecz, w którym La Real pokonał CA Osasunę na jej własnym stadionie 0-2. Teraz przychodzi czas na prawdziwe rozpoczęcie sezonu, a wrzesień idealnie pokaże nam w jakiej formie są obecnie piłkarze Jagoba Arrasate.
Rozpoczynający się powoli nowy miesiąc będzie trudnym, jak nie najtrudniejszym okresem w tegorocznym sezonie Txuri-Urdin. Piłkarze z San Sebastian rozegrają sześć spotkań, pięć ligowych i jedno w ramach Copa del Rey. Już jutro Erreala zmierzy się z obecnym Mistrzem Hiszpanii, Realem Madryt na Santiago Bernabeu. Po spotkaniu z Królewskimi na Estadio Anoeta zawita Athletic Bilbao, z którym zostaną rozegrane najbardziej wyczekiwane Derby w Kraju Basków. Terminarz nie był łaskaw dla Sociedadu. Tydzień później (14.09.2014) wyjedziemy do Sevilli, z którą przyjdzie nam zmierzyć się w ramach 4. kolejki La Liga. W piątej serii gier do San Sebastian przyjedzie walcząca o Mistrzostwo FC Barcelona. Dopiero po meczu z Blaugraną w terminarzu pojawią się nieco słabsi przeciwnicy, jak RCD Espanyol Barcelona w Pucharze Hiszpanii oraz UD Almeria w szóstej kolejce Primera Division. Poniżej graficznie przedstawiony terminarz RSSS na wrzesień.
(http://i.imgur.com/z3by34t.png)
Jak więc każdy zdążył zauważyć, ciężko będzie o pełne zdobycze punktowe, a każdy jeden punkt będzie tutaj na wagę złota, szczególnie w pierwszych czterech spotkaniach, gdzie przyjdzie nam zmierzyć się z topowymi klubami na hiszpańskim podwórku. Koniec miesiąca powinien być już znacznie łatwiejszy dla podopiecznych Jagoba Arrasate, więc pokonanie Espanyolu czy Alemeri nie powinno stanowić większego problemu, o ile morale poszczególnych zawodników nie ulegną zmianie po meczach z najlepszymi drużynami. Wrzesień czas zacząć!
-
Mile wspominany przez sympatyków Sociedadu właśnie minął.
wydaje mi się, że zapomniałeś dopisać sierpień? ;)
Przed wami bardzo ciężki miesiąc i będzie wam rzeczywiście trudno, aby w 5 meczach ligowych zdobyć komplet. Waszym celem powinno być zdobycie minimum 9-11.
Na początek cztery ciężkie mecze, ale wszystko jest do ugrania. Remis z Realem lub Barceloną będzie dobry, a zwycięstwa z Sevillą i Athleticem muszą być piorytetem jeżeli chcecie powalczyć o europejskie puchary. Pierwsza runda CdR także jest do przejścia, więc liczę że nie będzie niespodzianki.
-
(http://i.imgur.com/2aNLZCw.png)
02.09.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) BBC nokautuje Real Sociedad.
(http://i.imgur.com/A5IDocR.png)
Drużyna z San Sebastian od czarnego scenariuszu rozpoczęła wrześniowe zmagania w Primera Division. Txuri-Urdin zmierzyło się dzisiaj na Santiago Bernabeu z obecnym Mistrzem Hiszpanii oraz zwycięzcą Copa del Rey - Realem Madrid CF. Spotkanie od samego początku rozgrywane było pod dyktando Królewskich, a niezawodne trio BBC znokautowało dzisiejszego południa La Real strzelając im aż pięć bramek. Niezawodny Cristiano Ronaldo zaliczył dziś 2 trafienia oraz 3 asysty. Poniżej relacja z tego spotkania.
(http://i.imgur.com/6O9dWXK.png)
8' Benzema (Ronaldo), 30' Benzema (Ronaldo), 61' Bale (Ronaldo), 72' Ronaldo (Bale), 86' Ronaldo (Bale) - 86' Vela
Od pierwszej minuty Królewscy rzucili się do ataku i już w 3. minucie mogło być 1-0 dla gospodarzy, ale uderzenie Ronaldo minimalnie minęło się z bramką. Pięć minut później Los Blancos mogli cieszyć się z pierwszej bramki. Cristiano zagrał długą piłkę do wbiegającego w pole karne Benzeme, Francuz opanował futbolówkę i ze stoickim spokojem pokonał Zubikaraia. Oblężenie bramki Sociedadu trwało przez kolejne minuty, aż w 31 minucie Ronaldo zdecydował się na drybling przy końcowej linii pola karnego, miękko wrzucił, z czego skorzystał Karim Benzema podwyższając prowadzenie strzałem w głowy. W doliczonym czasie gry Carlos Vela mógł zdobyć bramkę kontaktową, jednak jego strzał minął się daleko z bramką strzeżoną przez Ikera Casillasa. Pierwsza połowa dobiegła końca, a na tablicy wyników widniał rezultat 2-0.
Drugą połowę zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście, którzy niemalże całą drużyną rzucili się do odrabiania strat z pierwszej części spotkania. Niestety dla Sociedadu tego dnia Iker między słupkami był nie do pokonania, w pierwszym kwadransie po wznowieniu gry wybronił on trzy niezłe strzały oddane przez zawodników z San Sebastian. Real przetrwał oblężenie i sam rozpoczął konstruowanie swoich akcji. W 62. minucie Jese zagrał górną piłkę do Ronaldo, ten odegrał głową w pole karne, gdzie Bale z pierwszej piłki uderzył wolejem i trafił na 3-0. Dziesięć minut później Gareth odwdzięczył się Portugalczykowi za wcześniejszą asystę. Sam przebiegł połowę dystansu boiska, wbiegł w pole karne po czym wyłożył futbolówkę Cristiano, ten tylko dołożył nogę i zdobył pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Chwilę przed zakończeniem Sociedad trafił bramkę honorową. Po tym jak piłka odbiła się od jednego z obrońców Królewskich, wpadła po nogi Griezmanna, który bez zastanowienia oddał strzał. Piłka trafiła w słupek, ale w odpowiednim miejscu znalazł się Vela i skierował ją do pustej bramki. Mała radość po bramce nie trwała jednak długo. Chwilę po wznowieniu gry, Bale zagrał do Ronaldo, ten opanował sobie piłkę i pewnie pokonał bramkarza. Portugalczyk w tym meczu miał udział przy każdej bramce dla swojego zespołu. Mecz parę minut dobiegł końca, a gospodarze zwyciężyli go wysoko 5-1.
Wyjściowa jedenastka Real Madrid CF (http://i.imgur.com/C0tLG0R.png)
(http://i.imgur.com/A8sAFwQ.png) 76' Jese - Khedira
Wyjściowa jedenastka Real Sociedad (http://i.imgur.com/9lBttu8.png)
(http://i.imgur.com/A8sAFwQ.png) 55' Gorka - Canales, 65' Granero - Gago, 84' Griezmann - Falque
Wyniki pozostałych spotkań + tabela (http://imgur.com/a/sBfuu)(http://i.imgur.com/kSCeMcO.png)
-
Co tu dużo mówić. BBC pokazali Sociedad, gdzie ich miejsce w szeregu. Liczę, że w następnym meczu z Realem role się odwrócą.
-
Blamaż na Santiago Bernabeu nie był do przewidzenia. Byliście w stanie powalczyć o jak najlepszy wynik. Oczywiście to Real był faworytem, lecz nikt nie obstawiał tak wysokiej porażki.
BBC pokazali wam jak wykorzystuje się nadarzające sytuacje, gdyż w na początku drugiej części także je mieliście, więc to nie był bardzo jednostronny pojedynek, chociaż końcowy rezultat na to wskazuje. Dobrze, że Vela zdobył bramkę kontaktową, gdyż wyniki nie co przyjemniejszy i nie pozwoliliście Ikerowi zdobyć czystego konta, a przecież w kilku akcjach bronił dobrze stąd też zasłużył sobie na jakąś nagrodę, lecz nic z tego
-
(http://i.imgur.com/2aNLZCw.png)
07.09.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Pokazali siłę swojego charakteru.
(http://i.imgur.com/ZI3uRIJ.png)
Po upokarzającym meczu na Santiago Bernabeu naszej drużynie przyszło się zmierzyć z kolejnym wymagającym rywalem, jakim był Athletic Bilbao. Rojiblancos, bo tak brzmi ich przydomek są największym rywalem Sociedadu w Kraju Basków, dlatego też ten pojedynek miał dodatkową rangę. Po raz pierwszy w tym sezonie La Real zagrał przed własną publicznością na Estadio Anoeta. Po dobrym widowisku zawodnicy częściowo zamazali plamę po blamażu z Realem Madrid. Poniżej relacja ze spotkania.
(http://i.imgur.com/HTUVc2s.png)
10' Vela (Agirretxe), 66' Vela (Griezmann), 82' Seferović (Xabi Prieto) - 37' Mikel San Jose (Aduriz), 88' Enrique Sola (Aduriz)
Od pierwszej minuty La Real rozpoczął ataki na bramkę Athletico. Już w 4 minucie po podaniu Granero świetną okazję zmarnował Agirretxe, który z trzech metrów trafił nad bramką. Imanol, który w poprzedniej akcji zepsuł strzał, w 10 minucie zanotował asystę. Prostopadłą piłkę do niego posłał Griezmann, sędzia nie odgwizdał spalonego, ten popatrzył w pole karne i zagrał do wbiegającego Carlosa Veli, który z pierwszej piłki umieścił futbolówkę w siatce. Po strzelonej bramce Sociedad zdecydowanie przystopował, co wykorzystali gracze z Bilbao. W 12. minucie groźny strzał z główki oddał Mikel San Jose, piłka jednak minęła się z bramką o dobry metr. Ten sam zawodnik trochę ponad 20 minut później doprowadził do remisu. Błąd w rozegraniu piłki popełnili zawodnicy gospodarzy, Aduriz, który przejął piłkę od razu zagrał do do Jose, który będąc sam na sam z Bravo, pokonał go. Ostatnie pięć minut pierwszej połowy to festiwal niewykorzystanych sytuacji z jednej, jak i drugiej strony. Do pustej bramki nie trafił Agirretxe, następnie w idealnej sytuacji znalazł się Ander Herrera, który mogąc zrobić wszystko, trafił w Claudio Bravo. Pierwsza część spotkania zakończyła się rezultatem 1-1.
Po piętnastominutowej przerwie obie jedenastki wybiegły na plac gry. Już w 49. minucie gospodarze po stałym fragmencie gry mogli wyjść na prowadzenie, ale świetną interwencją po strzale Griezmanna wykazał się Iraizoz. W 67. minucie golkiper Athletico był już bez szans. Długą piłkę w kierunku Veli zagrał Antoine Griezmann, ten łatwo poradził sobie z Laporte i strzałem z lewej nogi pokonał bramkarza. Goście już pięć minut później mogli doprowadzić do wyrównania po rzucie wolnym. Do piłki podszedł Susaeta, idealnie przymierzył, ale znakomitą paradą popisał się Claudio Bravo parując to uderzenie za linię bramkową. Gospodarze nie byli ślepi na ataki graczy z Bilbao i w 82. minucie przeprowadzili cudowną akcję, która na długo zapadnie w pamięci każdemu kibicowi. Z piątki grę rozpoczął Bravo, Vela, do którego zmierzała futbolówka główką zgrał do Gago, ten nie myśląc ani sekund zagrał na prawą stronę do wybiegającego Xabiego Prieto, a ten z pierwszej piłki zagrał w pole karne, gdzie idealnie ustawiony był zmiennik Agirretxe, Seferović, który bez żadnych kompleksów umieścił futbolówkę tuż pod poprzeczką. Na trybunach wybuchła ogromna fala radości, która dwie minuty przed zakończeniem spotkania nieco ucichła po bramce kontaktowej strzelonej przez Sole. Enrique wykorzystał zamieszanie w polu karnym oddając strzał, po którym piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Gościom jednak nie udało się doprowadzić do remisu i trzy jakże ważne punkty pozostały w San Sebastian. Wynik końcowy 3-2.
Wyjściowa jedenastka Real Sociedad (http://i.imgur.com/6tfNJnh.png)
(http://i.imgur.com/A8sAFwQ.png) 45' Agirretxe - Seferović, 61' Gorka - Gago
Wyjściowa jedenastka Athletic Bilbao (http://i.imgur.com/sRRzSla.png)
(http://i.imgur.com/A8sAFwQ.png) 66' Iraola - Ryazantsev, 70' Gurpegi - Sola
Żółte kartki
75' Ansotegiu, 90' Estrada
Wyniki pozostałych spotkań + tabela (http://imgur.com/a/gAegb)(http://i.imgur.com/y4QiLDX.png)
-
Po blamażu udało wam się odreagować w dobrym stylu pokonując po dobrym meczu Atlethic. Zwycięstwo było potrzebne i nikt nie wyobrażał sobie innego wyniku.
Mecz rozpoczął się dla was dobrze, ale później przystopowaliście i Bilbao doszło do głosu w dwóch groźnych akcjach z czego jedna zakończyła się bramką wyrównującą. Po koniec I części szkoda sytuacji na pustą bramkę, ale Baskowie także zmarnowali swoją szansę i na przerwę ku zadowoleniu schodziliście z wynikiem remisowy i pozwoliło wam to mieć dalszą szansę na zwycięstwo.
Druga połowa przebiegła pod wasz dyktando, a trzeci gol to coś niesamowitego. Wprawdzie bramka kontaktowa wprowadziła nieco niepokoju, ale gościom nie starczyło już zwyczajnie czasu, aby myśleć o remisie.
-
Espon czy kto jak już usunąłeś mój post to i jego też
1. Nigdzie nie napisałem, że kadra jest mocna, jest co najmniej przeciętna. Ma kilku ciekawych graczy, resztą bez szału.
2. Napisałem, że ma przyjść jeszcze ofensywny gracz i trafił napastnik. Reszta dodatkowo, nigdzie nie było wzmianki, że dojdzie TYLKO jeden gracz.
3. Trochę kultury.
4. Jak Ci się nie podoba, to nie wchodź tutaj, nikt Cię na siłę tutaj nie trzyma Piszę dla siebie i dzielę się tym z wami.
Pozdrawiam.
bo to ja wychodzę na nieogarniętego a jest wręcz przeciwnie co dokładnie wyjaśniłem a zostało usunięte
-
Ja go usunąłem, trochę pochopnie, ale słowo "bez komentarza" przy punkcie o braku kultury mnie bardzo, bardzo zdenerwowało.
Idź sobie przeklinaj na podwórko synu, o ile ci sąsiedzi pozwolą.
-
Synu mógłbym pewnie zostać Twoim ojcem więc daruj sobie komentarze ,bo Twój taniec może się szybko zakończyć
-
bo to ja wychodzę na nieogarniętego a jest wręcz przeciwnie co dokładnie wyjaśniłem a zostało usunięte
I użyłeś przy tym wulgarnych słów łamiąc 7 punkt Regulaminu działu MKPES. Nikt nikomu nie broni wyrażać własnych opinii, ale beż użycia słów: "chujowa", "oczojebna"
I skończcie tą dyskusję i dajcie chłopakowi pisać
-
bo Twój taniec może się szybko zakończyć
To była groźba ?
Swoimi wypowiedziami sam sobie zasłużyłeś bym mówił do ciebie per "synu". Zresztą, taka gadka do niczego nie prowadzi, jak już wcześniej napisałem skończmy z tym spamem, dajmy Patricowi pisać karierę. Jak ktoś chce podyskutować to zapraszam na PW.
-
Czas zakończyć tą bezużyteczną dyskusję. Ten kto zawinił może oddać się z honorem i sobie odpuścić, gdyż nikt nie zabrania wyrażać swojej opinii, lecz warto to robić w sposób kulturalny (a wręcz według regulaminu trzeba). Przez mało twórczy i obraźliwy komentarz rozwinęła się rozmowa, która nic nie da.
Patrico niech już sobie spokojnie dalej pisze, a kolejny post nie na temat będzie usuwany.
-
(http://i.imgur.com/2aNLZCw.png)
14.09.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Bolesna lekcja futbolu.
(http://i.imgur.com/b9Dkx7n.png)
Po zeszłotygodniowym zwycięstwie z Athletico Bilbao w Derbach Kraju Basków Real Sociedad San Sebastian wybrał się do Sevilli, gdzie podjął 16. drużynę obecnego sezonu. Sevillistas źle rozpoczęli te rozgrywki od dwóch porażek i zwycięstwa. Spotkanie z La Real jednak pokazało, podopieczni Unai Emeryego powracają do swojej optymalnej formy. Fantastyczny początek spotkania w ich wykonaniu był zabójczy i ustawił spotkanie. Poniżej relacja z tego meczu.
(http://i.imgur.com/0axVCPD.png)
3' Gameiro, 6' Gameiro (M'Bia), 86' Gameiro
Spotkanie już od pierwszej minuty było pod kontrolą gospodarzy. Zawodnicy byli pewni siebie i odważnie atakowali gości. W 3. minucie wyszli z szybką kontrą, Rakitić minął obrońcę i oddał strzał, Bravo zdołał obronić, ale piłka po jego interwencji wpadła pod nogi Gameiro, który strzałem do pustej bramki otworzył wynik spotkania. Trzy minuty później Francuz cieszył się z drugiego trafienia. Fatalny błąd popełnili gracze Sociedadu w rozegraniu piłki, piłkę przejął M'Bia i zagrał ją do Gameiro, ten podbiegł bliżej pola karnego i ponownie pokonał Claudio Bravo. Podbici goście desperacko szukali drogi do bramki przeciwnika, ale tego dnia po prostu nic im nie wychodziło. Wszystkie piłki zatrzymywały się na obrońcach, bądź lądowały w rękawicach Javiego Varasa. Sevilla również nie poprzestawała atakować, swoje setki również marnowała, a na ich drodze stawał nieźle dysponowany tego dnia bramkarz Realu. Po 45. minutach sędzia zakończył pierwszą, jakże słabą w wykonaniu Sociedadu połowę. Wynik 2-0.
Po piętnastominutowej przerwie obie jedenastki wybiegły na plac gry. Drugą połowę lepiej rozpoczęli przyjezdni. Dłużej utrzymywali się przy piłce, co jednak nie stwarzało większego zagrożenia pod polem karnym Sevilli. Po pierwszym kwadransie ataki RSSS nasiliły się, jednak piłka wciąż nie mogła znaleźć drogi do bramki gospodarzy. Świetnie między słupkami sprawował się bramkarz Sevillistas, Varas. Ostateczny cios drużynie z Kraju Basków zadał ponownie Kevin Gameiro. Francuz w 86. minucie otrzymał piłkę na środku pola i sam postanowił zakończyć tą akcję efektownym rajdem. Co zamierzył to wykonał i piłka ostatecznie wylądowała w siatce, a sam strzelec zanotował hattricka w tym spotkaniu. Sędzia do regulaminowego czasu gry doliczył minutę, po czym zakończył ten mecz. Real Sociedad uległ na wyjeździe Sevilli aż 3-0. Już za nieco ponad tydzień podopiecznych Jagobo Arrasate czeka kolejny arcy trudny mecz z FC Barceloną. Pomimo iż Barca zajmuję dopiero 19. (!) miejsce to będzie bardzo wymagającym rywalem, jednak nie do niepokonania. Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia dowiemy się już za 8 dni.
Wyjściowa jedenastka Sevilla FC (http://i.imgur.com/vNkjsjy.png)
(http://i.imgur.com/A8sAFwQ.png) 66' Marin - Cotan, 84' Trochowski - Cristóforo
Wyjściowa jedenastka Real Sociedad (http://i.imgur.com/1Zk8V2Z.png)
(http://i.imgur.com/A8sAFwQ.png) 45' Agirretxe - Gil, 66' Pardo - Zurutuza, 66' Griezmann - Castro
Wyniki pozostałych spotkań + tabela (http://i.imgur.com/021rZfE.png)(http://i.imgur.com/9mIGNKT.png)
-
Patrico
A kto to jest Patrico ? ;D
Sociedad dostało lanie od Sevilli. Nie można inaczej określić trzybramkową porażkę, gdzie rywal cały czas kontrolował przebieg mecz. Wasz kolejny mecz będzie niezwykle ciekawy, FCB, która jest bardzo nisko w tabeli musi zacząć wygrywać.
-
Słaby mecz i zasłużona porażka, która niestety daje wam sporo strat, gdyż jeżeli chcecie powalczyć o jak najwyższe miejsce to takie spotkania muszą padać waszym łupem. Sevilla była jednak dzisiaj zupełnie lepsza i Gameiro poprowadził ich do zwycięstwa strzelając sobie trzy gole, z czego ostatni z tym rajdem musiał wyglądać nieźle. Szkoda tylko, że podobnie jak drugi gol obciąża waszą defensywę oprócz bramkarza, który razem z jego vis-à-vis zaprezentował w kilku sytuacjach dobre interwencje. Mecz dla kibiców na pewno przyjazny dla oka, lecz wasza forma już nie.
Przed meczem z Barceloną jesteście w złych nastrojach, lecz Duma Katalonii także nie rozpoczęła sezonu dobrze, a w walce o tytuł będzie to kluczowe. Obie ekipy potrzebują trzech punktów, więc nikt zapewne nie odstawi nogi.
A kto to jest Patrico ? ;D
pomyliło mi się z nickiem używanym na SG
-
(http://i.imgur.com/2aNLZCw.png)
22.09.2014 (http://i.imgur.com/l4Zno1k.png) Widowiskowy powrót na Camp Nou.
(http://i.imgur.com/Mn8Cdp7.png)
Po trudnym spotkaniu z Realem Madrid i Sevillą FC nasza drużyna na Camp Nou zagrała z utytułowanym obecnie wicemistrzem Hiszpanii, FC Barceloną. Dotychczas Katalończycy radzili sobie bardzo słabo, plasując się po czterech kolejkach na odległym 19. miejscu. Spotkanie z Realem Sociedad nie odzwierciedlało jednak tego, w jakiej formie obecnie była Blaugrana. Grali oni bowiem spektakularnie i co najważniejsze dla ich kibiców, skutecznie. Dla La Real aż za, ponieważ do bramki strzeżonej przez Claudio Bravo Barcelona trafiła aż siedmiokrotnie. Gwiazdą tego spotkania był Alexis Sanchez. Poniżej relacja z tego spotkania.
(http://i.imgur.com/dio07xS.png)
11' Sanchez (Messi), 20' Messi (Iniesta), 31' Sanchez (Xavi), 41' Messi, 44' Pique (Messi), 61' Sanchez (Alves), 69' Iniesta (Sanchez) - 74' Mani
Plan na to spotkanie był jeden. Nie dać się zepchnąć do obrony i stracić bramki w pierwszych minutach, jak to było przed dwoma tygodniami z Realem Madrid. Stało się jednak inaczej, a podopieczni Jagobo Arassate ulegli potężnej Barcelonie już w 11. minucie. Sprytnie przed polem karnym zachował się Sanchez, który zastawił się ciałem, po czym uderzył z zaskoczenia pokonując bezradnego bramkarza gości. Dziewięć minut później po kontrze wynik podwyższył Lionel Messi. Argentyńczyk wbiegł w pole karne, po czym miękką podcinką pokonał interweniującego Claudio Bravo. Po szybkim początku ataki na chwilę przycichły. Sociedad próbował atakować, miałem nawet dogodną okazję po strzale z główki Veli, ale czuły między słupkami był Valdes. Po półgodziny gry Barca wyszła z kolejną kontrą, po raz kolejny obrońcami zabawił się Chilijczyk, minął bramkarza i trafił do pustej bramki. Była to jego druga bramka w tym meczu. Chwilę po tym znów przed świetną szansą stanął Carlos Vela, ale na jego drodze ponownie znalazł się Valdes, tym razem parując strzał na rzut rożny. Ostatnie pięć minut pierwszej części to prawdziwy horror dla gości. Pierw w 41. minucie po raz drugi trafił Messi, a w 44. po zamieszaniu po rzucie rożnym do siatki trafił Pique. Do przerwy na tablicy widniał rezultat 5-0.
Drugą połowę jak to ostatnio bywało zdecydowanie lepiej rozpoczął Real Sociedad. Już w 49. minucie dobry przechwyt wykonał Vela, zagrał do Griezmanna, który mając odkrytą bramkę strzelił w Valdesa, a przy dobitce trafił tylko w słupek. Dopiero po kwadransie gry obudziła się Barcelona i od razu zdobyła bramkę. Prawą stroną przedarł się Dani Alves, wrzucił wydawałoby się złą piłkę, ale w polu karnym przed obrońcami znalazł się Sanchez, który tylko trącił piłkę, a ta zmierzyła do siatki. Tym samym Chilijczyk zaliczył Hattricka. Osiem minut później Alexis zaliczył asystę przy strzale Iniesty, który będąc sam na sam z Bravo nie dał mu najmniejszych szans. Pomimo tylu straconych bramek, golkiper Sociedadu miał mało do powiedzenia przy strzałach Katalończyków. Honoru drużyny prowadzonej przez Arrasate uratował debiutujący dziś Mani. Reprezentant Togo, który niewiele wcześniej pojawił się na murawie zaliczył najpiękniejsze trafienie tego dnia. Sapol wykorzystał zmierzającą do niego piłkę mocnym uderzeniem zewnętrzną częścią stopy. Valdes starał się jeszcze wybronić to uderzenie, ale strzał by na tyle mocny, że nie dał się odbić od rąk bramkarza. Była to jedyna bramka Sociedadu w tym spotkaniu, a mecz ostatecznie zakończył się srogą porażką 7-1.
Wyjściowa jedenastka FC Barcelona (http://i.imgur.com/BBuvbpU.png)
(http://i.imgur.com/A8sAFwQ.png) 74' Pedro - Song
Wyjściowa jedenastka Real Sociedad (http://i.imgur.com/odvCSOk.png)
(http://i.imgur.com/A8sAFwQ.png) 45' Agirretxe - Falque, 69' Granero - Mani
Wyniki pozostałych spotkań + tabela (http://imgur.com/a/p9umn)(http://i.imgur.com/WkdZu1Y.png)
-
Pomimo tylu straconych bramek, golkiper Sociedadu miał mało to powiedzenia przy strzałach Katalończyków.
do ;)
Blamaż w waszym wykonaniu, a reaktywacje w Blaugranie i po ostatnich słabych wynikach Barcelona wraca na właściwe tory i aż szkoda, że trafiło na was te jej rozstrzelanie. Co tu dużo mówić; mieliście na celu nie zamknąć się w obronie i nie stracić szybko gola, lecz wszystko to nie zostało zrealizowane. Katalończycy od początku włączyli wysokie obroty i nie spuścili z tonu do końca meczu. Wprawdzie wasza postawa nie była aż tak druzgocąca, gdyż dość aktywny był Vela i gdyby choć raz trafił do siatki wynik mógłby być mniejszy, a jedno honorowe trafienie Mani na nic się już nie zdało. Niestety taki rezultat obnaża ważą złą grę w defensywie i nad nią trzeba mocno popracować, gdyż dwa ostatnie spotkania mocno o tym potwierdziły.
-
Auć.
-
PES 2013 - to ja tylko mogę sobie wyobrazić jak te bramki padały :D
-
Całkiem poważnie, wpadało im wszystko, czasem nawet niemożliwe :D
-
To musiało boleć Sociedad. Oby chłopaki się nie podłamały.