-
#1 | 6 czerwca 2014:
(http://vpx.pl/i/2014/07/09/asd.png)
Katastrofa w Gdańsku, Nawałka skończony?
To miał być mecz, w którym machina Nawałki powinna wskoczyć na właściwy tor. To miało być spotkanie, w którym wreszcie się przełamiemy. Co więcej - oprócz dobrej gry, liczono na festiwal bramek w wykonaniu Lewandowskiego i spółki. Przegraliśmy 0-1 ze słabą Litwą.
O samym spotkaniu mówić wiele nie trzeba. Zagraliśmy słabo i bezbarwnie, czyli żadna nowość za kadencji obecnego selekcjonera. Próżno szukać jasnych punktów w naszej ekipie. Za porażkę w tym sporcie odpowiada się jako całość. Jako drużyna, a tej drużyny dziś po prostu nie było. Ba! Nie ma jej już od jakiegoś czasu. To boli, zwłaszcza, kiedy na stadion tłumnie przychodzi rzesza fanów liczących na... Właśnie. Na co? Najtrafniejszą odpowiedzią jest chyba: "na cud". Bo na lepsze jutro nie należy czekać. Nie ma ku temu podstaw.
Kibice do Nawałki cierpliwość już stracili. Solidny w ekstraklasie, beznadziejny na arenie międzynarodowej. Zresztą, nie tylko on. To samo można powiedzieć choćby o Olkowskim, który pupilem selekcjonera był jeszcze w zabrzańskim Górniku. Teraz swoich sił ma próbować w lidze niemieckiej, jednak z formą i zagraniami prezentowanymi podczas pojedynku z Litwą, przepadnie jak kamień w wodzie gdzieś w drużynie rezerw 1. FC Köln. Równie beznadziejnie zaprezentowała się obrona. Nic nowego, można powiedzieć. Ale ile można? Ile można popełniać te same błędy? Ile można tracić głupie bramki, niemal identyczne co zgrupowanie? Ile jeszcze jesteśmy skazani na Nawałkę i jego ideologię?
Choć Boniek jest konsekwentny, zwykle uparcie dąży do celu i chce postawić na swoim, to i tutaj możemy być świadkami sytuacji bezprecedensowej. Zwolnienie selekcjonera tuż przed startem eliminacji do Euro 2016? Czemu nie! Ślepy by się zorientował, że idąc drogą którą podążamy od meczu ze Słowacją ubiegłego roku, daleko nie dotrzemy. Presja na Nawałkę jest ogromna. Na dziś dzień zdaje się, że jeśli on sam nie poda się na dniach do dymisji, zwolni go wbrew własnej ideologii Boniek. Dla własnego spokoju. I dla dobra polskiej piłki.
-
Ikona działu powraca :)
Ten mecz z Litwą, to ten towarzyski? bo ostatnio się nie orientuje jeśli chodzi o polski futbol... :D Właśnie na takich karierach powinni uczyć się "młodzi" karierowicze :D Liczę, że będzie to znowu PES 6 :)
-
Artur, oczywiście chodzi o ostatni mecz, wprawdzie wygrany (2-1, choć i tak żenada), ale na rzecz karierowych losów, nieco zamieszałem. PES6, a jakby inaczej ;)
-
Czekałem na to i się doczekałem, bardzo się cieszę, że wracasz z karierą. Na początku życzę Ci tylko powodzenia i czekam na kolejne odcinki.
-
Oby ten Nawałka sam się zwolnił. Będzie mniej ambarasu. I jeżeli to już nastąpi to niech będzie to trener zagraniczny. Powodzenia :)
-
Jest i barthez, więc ekipa zamknięta. Twoja kariera to pozycja obowiązkowa. Liczę na powołania dla Perquisa, to się pokłócimy o jego "Wartość dla drużyny" ;)
-
Boże, jak bym strasznie chciał, żeby tak się wydarzyło naprawdę... Boniek rozczarował mnie strasznie wyborem selekcjonera, bo nie oszukujmy się - panowie byli dogadani jeszcze na długo przed zwolnieniem Fornalika, i to zapewne nie przy wykwintnym obiedzie. Kolesiostwo w PZPN hula, mimo że Zibi był moją wielką nadzieją na jego ukrócenie. Dlatego też mam pewność, że choćbyśmy w październiku pobili wszystkie wczorajsze rekordy Brazylii, to Nawałka będzie trwał aż do blamażu, którym stanie się wylądowanie w kwalifikacjach ME za wyspiarzami i Gruzją. Cóż, może źle się stało, że wygraliśmy z tą Litwą, bo porażka z drugim składem takich ogórów mogłaby sprawić, że pękłaby kolejna warstwa nadziei i śladów zaufania, jakim wciąż darzą tych patałachów kibice... Narodowy nadal pełny.
A tak - wygraliśmy, więc piłkarze i PZPN mogą wciąż udawać, że wszystko w porządku. Boję się, naprawdę strachem napawa mnie samo myślenie o eliminacjach. U Ciebie zagłębimy się w alterzeczywistość, lepszy świat. Nowy trener, powiew świeżości, koniec z małymi ludźmi pokroju Smudy, Fornalika i Nawałki. Niech przyjdzie ktoś, kto dotrze do prymitywnych umysłów tych całkiem niezłych przecież piłkarzy i kto zyska ich szacunek. Nie wierzę, że w szatni od blisko pięciu lat z kolejnych selekcjonerów się zwyczajnie nie szydzi.
-
I mamy kolejny powrót do karier. Co będzie z tą polską piłką? Czy wreszcie coś ruszy? Czekam po cichu na zwolnienie Nawałki i mam nadzieję, że ktoś z pomysłem przejmie tą reprezentacje. Czytałem dawniej Twoje kariery i nie zamierzam tego zmieniać. Będę wpadał.
-
Ostro, trafnie o Polskiej kadrze. Żeby jeszcze w realiach media potrafiły to tak ująć i żeby trafiło to do piłkarzy i PZPN'u. Czekam na kolejne odcinki, przeczytałem z dużym zaciekawieniem jak rzadko którą karierę. ;P
-
Fajnie, że wracasz. Dzieje się na forum w ostatnim czasie. Artur powiedział, że powinieneś być przykładów dla młodszych karierowiczów. W takim razie... Ucz mnie mistrzu ;D
-
#2 | 9 czerwca 2014:
(http://vpx.pl/i/2014/07/09/asdfgh.png)
Koniec epizodu polskiego Manciniego z reprezentacją - Nawałka traci posadę!
Stało się - Boniek nie wytrzymał. Rano polskie media obiegła informacja, że Adam Nawałka nie jest już selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski w piłce nożnej. Oficjalnie mówi się, że była to wspólna decyzja szefa związku i samego zainteresowanego. Romans byłego szkoleniowca Górnika Zabrze z kadrą należy zatem puścić w niepamięć. Nie będziemy znęcać się nad leżącym już Nawałką i go kopać.
Pomyślmy jednak - co dalej? Chcąc nie chcąc, jesteśmy przynajmniej pół roku, kolokwialnie mówiąc, w plecy. Nowy człowiek na stanowisku będzie musiał z marszu wejść w eliminacje. Nie będzie czasu na testy. Nie będzie czasu na wpadki. Nasze recepta? Obrać pewną grupę osób, piłkarzy. Wziąć ich "za mordy" i powiedzieć czego się oczekuje. Patrzeć na efekty i ewentualne niedoskonałości systematycznie korygować. Ale wszystko trzeba robić z głową. Nie można być wystraszonym tak jak Fornalik. Nie można być także gierojem, w rolę którego wcielił się Nawałka. Efekty w jednym i drugim przypadku? Odpowiedź oczywiście zbędna.
Co postanowi zatem związek i Boniek, do którego będzie należało słowo kluczowe? Jednak ktoś zza granicy? A może znów człowiek z podwórka? Jest nad czym rozmyślać, a czas nieubłaganie ucieka. To musi być męska decyzja. Szybka, stanowcza, odpowiednia. Taka, która przyniesie dobre efekty. W kuluarach padają już pewne nazwiska - Engel? Janas? Vahid Halilhodžić? Ciekawe miesiące przed nami - to pewne. Nic na to nie wskazywało, ale tego lata w polskiej piłce znów będzie gorąco. Bo jakby nie patrzeć - piłkarska reprezentacja Polski to najważniejsza drużyna w naszym kraju...
-
No cóż.. Nawałka już żegna się z Polską kadrą i teraz pozostaje jeden wielki znak zapytania, kto zostanie nowym trenerem reprezentacji. Osobiście jestem za kimś z zagranicy, ale nie mam pojęcia kto to mógłby być.
-
Krótko, zwięźle, lepiej bym tego nie ujął. Może tak Orest Lenczyk? On by za mordę na pewno chwycił?
-
No i w końcu. Żaden już "chłopiec z podwórka" na trenera w najbliższym czasie nie powinien być wybierany. Dajmy im odpocząć. Dawaj tu obcokrajowca, który naszych grajków prawilną ręką przytrzyma :P
-
Fajna kariera, wpadnij do mnie ;D
_
Ja Ci powiem, że w u Nawałki dało się zauważyć jakiś pomysł na reprezentację, ale brakowało wykonawców. Środek zbyt statyczny, skrzydłowi mało ogarnięci taktycznie, a o braku typowej "10" już nie wspomnę. Nowy selekcjoner nie będzie miał łatwiej, ale powinien wyciągnąć wnioski z błędów jego poprzedników i przejrzeć na oczy. Przede wszystkim trzeba przypomnieć i wzniecić na nowo wartości, które powinni wyznawać reprezentanci, a szczególnie to, że nie przyjeżdżaja na zgrupowania tylko dla kasy oraz wakacji w pięciogwiazdkowych hotelach. Przy dobrym wyborze będzie okej :)
-
A ja odbiegając od kariery widziałbym Cię w jakieś gazecie czy innych mediach. Potrafisz ostro, ale z głową skrytykować to co się dzieje w Polskiej piłce. Jeżeli oglądasz Cafe Futbol to bardzo kojarzysz mi się z "Cezarym z Pazurem" :D.
A co do kariery to ja wybrałbym kogoś z zagranicy, kogoś kto zna się na piłce i potrafi postawić na swoim. A jeżeli koniecznie kogoś z podwórka to brałbym Pana Engela, zna się na prowadzeniu reprezentacji bo w końcu kiedyś sam już prowadził naszych "orłów" (wtedy jeszcze orły, teraz już biedronki).
-
No i w końcu. Żaden już "chłopiec z podwórka" na trenera w najbliższym czasie nie powinien być wybierany. Dajmy im odpocząć. Dawaj tu obcokrajowca, który naszych grajków prawilną ręką przytrzyma :P
Co Ty masz z tym zagranicznym trenerem. To już lekkie przegięcie, do "chwycenia za mordę" wystarczyłby w zupełności Lenczyk. Sądzę, że jakby taki Lewandowski popyskował albo chociaż zrobił coś ponad swoje obowiązki to Orest zwyczajnie by go z kadry wyrzucił. A do tego to trener, który świetnie ustawia linie defensywne wszędzie tam, gdzie pracuje. Tego właśnie w pierwszej kolejności trzeba kadrze, jak będzie solidna obrona to i atak sobie poradzi.
-
Powiem Ci, że było już dużo karier o Reprezentacji Polski i długo nie przetrwały... Mam nadzieję, że Ty pociągniesz tą karierę tak daleko jak się da. Wszystko wygląda fajnie, tekst na wysokim poziomie, grafika tak samo. Nawałka liczyłem, że zostanie zwolniony, nie miał tej filozofi znakomitego szkoleniowca i po prostu musiał stracić posadę. Co do nowego trenera, to musi ktoś to być zza granicy. Polak po prostu nie umie trenować i nie zmienie tego zdania nigdy, bo wiem, że nigdy nie będzie dobrego polskiego trenera.
-
Sorry barthez za spam, ale muszę... skąd u Was ten kompleks i przekonanie, że polski trener nie umie trenować? ??? W kadrze się nie trenuje, tylko selekcjonuje i dobiera odpowiednią taktykę, jest się również dla kadry autorytetem (tak powinno być) oraz przywódcą, który ma jaja. Tego narządu widocznie zabrakło i Fornalikowi i Nawałce. Poza tym, postawa reprezentacji to nie tylko wina trenera, ale też, a może przede wszystkim piłkarzy. To oni kopią piłkę na boisku.
-
przywódcą, który ma jaja.
No właśnie, ale nie ma polskiego trenera, który je ma...
-
Choćby wspomniany przeze mnie Lenczyk ma.
Dobra, skończmy off-top. barthez, dawaj następny odcinek.
-
Dobrze, że Boniek zwolnił Nawałkę. Zaraz po jego zatrudnieniu byłem pełen nadziei, jednak je rozwiały kolejne mecze i zachowania (np. ta afera z Polanskim). Czarę goryczy przelała ta porażka z Litwą. Teraz przydałby się jakiś porządny selekcjoner oraz ktoś z jajami, kktóry odstawił by gwiazdeczki pokroju Lewandowskiego. Pewnie wybierzesz Halihodžicia. Wg. mnie to byłby dobry wybór.
-
Cześć barthez ;)
Wyrzucenie Nawałki? Dla mnie to trochę dziwna decyzja. Myślę, że zarząd powinien dać jeszcze szanse Adamowi mimo słabiej gry. Ale jeżeli mówi się o następcy to z chęcią zobaczyłbym na ławce trenerskiej Halilhodžića. Dobra dyscyplina taktyczna plus duże doświadczenie to dobre cechy Bośniaka. Na pewno nie Janas! :P
-
A ja odbiegając od kariery widziałbym Cię w jakieś gazecie czy innych mediach. Potrafisz ostro, ale z głową skrytykować to co się dzieje w Polskiej piłce. Jeżeli oglądasz Cafe Futbol to bardzo kojarzysz mi się z "Cezarym z Pazurem" :D.
O, miłe to, dzięki bardzo :D
Moim marzeniem jest pisać w jakiejś gazecie, a i "Cezarego z Pazurem" oczywiście kojarzę!
Powiem Ci, że było już dużo karier o Reprezentacji Polski i długo nie przetrwały... Mam nadzieję, że Ty pociągniesz tą karierę tak daleko jak się da.
Może w końcu uda mi się złamać fatum, mam nadzieję ;)
Dobra, skończmy off-top. barthez, dawaj następny odcinek.
Jutro się pojawi ;)
Dzięki wszystkim za miłe słowa, pokazujecie że warto było wrócić do pisania, znów przynosi to taką frajdę jak niegdyś. Może to magia miejsca? Wtajemniczeni zrozumieją do czego biję ;)
-
Po pierwszym odcinku pewne było, że Nawałka poleci. Boniek jakoś dziwnie odgrażał się od zagranicznych trenerów. Jeżeli teraz też tak będzie, to tak samo jak hose liczę na Lenczyka. Z tej trójki stawiam na Halihodzicia, ale pewnie jeszcze nas jakoś pozytywnie zaskoczysz ;)
Faktycznie... Masz coś z Cezarego ;)
-
Super jest. Cóż ja mogę ci więcej napisać. Aż można pozazdrościć. :P
-
#3 | 16 czerwca 2014:
(http://vpx.pl/i/2014/07/10/asdqwe.png)
Gramy all-in? Marcin Dorna selekcjonerem!
To przełomowy moment jeśli chodzi o piłkarską reprezentację Polski? W pewnym sensie na pewno. Dziś ogłoszony został nowy selekcjoner biało-czerwonych, a ku zaskoczeniu niemal wszystkich, został nim zaledwie 35-letni Marcin Dorna. Wraz z takim werdyktem Bońka, nastały nowe, zdające się nie mieć końca spekulacje oraz dyskusje. Co ze świetnie rokującą drużyną do lat 21? Dlaczego znów na tej posadzie oglądać będziemy naszego rodaka? Czy Dorna nie jest zbyt młody? Czy nie został rzucony na głęboką wodę? Czym kierował się szef związku, zatrudniając na posadę trenera kadry A własnie Marcina Dornę? Odpowiedzi na te, oraz wiele innych pytań prezentujemy poniżej, cytując prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej z popołudniowej konferencji prasowej:
Zacznijmy od zakończenia współpracy z byłym selekcjonerem, Adamem Nawałką. Nie odbyło się to tak jak podajecie - chodzi mi o wielką kłótnię, o której dowiedziałem się z gazet i mediów. Z Adamem spotkałem się jeszcze w dzień meczu z Litwą, daliśmy sobie czas do godziny 16:00 dnia następnego na wyciągnięcie osobistych wniosków i późniejszą dyskusję nad jego przyszłością w reprezentacji. Po długiej, szczerej rozmowie oboje zgodnie stwierdziliśmy, że w obecnej sytuacji najlepsze będzie rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. I tak też wszystko się odbyło, chcę tym własnie zdaniem zakończyć temat Nawałki na tej konferencji.
Znów nacisk był kładziony na zagranicznego fachowca. Nie wiem dlaczego tak się uparliście. Mundial 2002 z Jurkiem Engelem. Mundial 2006 z Pawłem Janasem. Wcześniejszych sukcesów przywoływać nie będę. Okej, Euro 2008 z Beenhakkerem, ale koniec jego przygody z drużyną narodową należy pamiętać również. W Polsce jest kilku zdolnych, młodych trenerów i Dorna to jeden z nich. Najlepszy moim zdaniem.
Powiecie, że zbyt młody. Ale według mnie warto na niego postawić. Powiedzie że niedoświadczony? Dobrze, nie można się w tej kwestii sprzeczać. Ale zapewniam was, że warsztat selekcjonerki, bo głównie tym trudnił się do tej pory pan Dorna, ma większy, wiele większy niż niejeden doświadczony fachowiec. Uwierzcie mi. Spójrzcie co zrobił z drużyną do lat 21 - stworzył kolektyw, oparł grę na poszczególnych piłkarzach i przynosi to skutki. Widoczna jest tam stabilizacja, a więc to, czego nasza reprezentacja potrzebuje i czego jest w niej brak od naprawdę długiego czasu. Nie potrafili tego zrobić poprzedni selekcjonerzy.
Dlaczego zatem Dorna ma być od razu skazany na niepowodzenie? Skoro potrafił taki manewr zastosować w młodzieżowej drużynie, to dlaczego nie ma tego uczyć w seniorskiej? Warto zauważyć, że będzie miał do dyspozycji zawodników o jeszcze większych umiejętnościach. Zaufałem Dornie, jego spojrzeniu na piłkę i filozofii prowadzenia reprezentacji. Biorę wszystko na siebie - ewentualny sukces w zbliżających się eliminacjach, ale także zapowiadaną przez was rychłą w nich porażkę. Proszę natomiast - z osądami poczekajmy do pierwszych spotkań. Dajmy w spokoju przepracować Marcinowi ten czas, krótki, ale szalenie potrzebny do poukładania zamysłu taktycznego na wrześniowe mecze kadry.
Głosu udzielił również sam zainteresowany: To wielki zaszczyt i nieoczekiwany dla mnie awans. Jestem szczęśliwy że moje starania zostały docenione i zrobię wszystko co w mojej mocy aby nasza drużyna narodowa dawała radość kibicom. W głowie urodził mi się już pewny plan na tą ekipę, jednak nie chcę go teraz zdradzać. W ciągu najbliższych dni, tygodni, mam zamiar go udoskonalić, a następnie wraz z resztą sztabu szkoleniowego bardzo dokładnie przeanalizować, jaką grupę piłkarzy będziemy potrzebować do realizacji założeń. Nie może być tutaj przypadku. Nie zamierzam też, tak jak to już zdążyłem usłyszeć, wrzucać całej mojej byłej drużyny do lat 21 na szczebel seniorski. Nie wykluczam że ktoś z niej będzie ważną częścią "nowej" reprezentacji, ale doskonale zdaję sobie sprawę z różnicy poziomów między futbolem młodzieżowym a dorosłym. Na ten moment nie widzę potrzeby dodawania czegokolwiek - nie chcę rzucać słów na wiatr, bronić zamierzam się pracą i osiąganymi wynikami.
-
Żeby w rzeczywistości tak było... Dorna to świetny trener, doświadczony w meczach międzynarodowych o stawkę, skoro potrafił zrobić kolektyw z młodych gniewnych to z gwiazdeczkami pierwszej reprezentacji też powinno mu się udać. Przede wszystkim Boruc powinien być kapitanem, ewentualnie Wasyl, jeżeli byłby na kadrze, oboje mają jaja i "to coś" do bycia kapitanem. Myślę że jeżeli uda się Dornie stworzyć drużynę to z taką kadrą, która De Facto indywidualnie jest mocna powinniśmy spokojnie wyjść z grupy eliminacyjnej.
-
Nie jestem przekonany do Dorny. Brakuje mu doświadczenia na najwyższym poziomie i nie wiem czy poradzi sobie z reprezentacją A. Młodzieżówka a seniorzy to zupełnie co innego, ale cóż taki wybór. Trzeba mu życzyć powodzenia, wytrwałości i wielu sukcesów z kadrą.
-
Bardzo ciekawy wybor selekcjonera, chodz mam wlasnie taka opinie ze polscy trenerzy to nie najlepszy wybor. Jednak sadze ze Dorna zmieni Polska reprezentacje i za niedlugo zobaczymy twoja reprezentacje Polski na jakiejs wiekszej imprezie.
Swietnie to opisujesz czekam na kolejne odcinki i nie moge doczekac sie meczy w eliminacjach Euro 2016 :)
-
Matko, wiesz jak ja kocham twoje kariery. Na razie ciężko cokolwiek więcej napisać, ale twój wybór selekcjonera jest super. Jeśli od pierwszych chwil Dorna nie pozwoli sobie naskoczyć na głowę oraz będzie mieć jakiś konkretny pomysł na tą reprezentacje, jestem przekonany, że dostaniemy się co najmniej do tych baraży. No nic, teraz tylko trzeba czekać na rozwój wydarzeń ;)
-
To może być to. O ile Dorna znajdzie nić porozumienia z seniorami w równym stopniu jak z U-21 (a tu znaczenie może mieć wiek), to może coś z tego być. Oczywiście to dość szalona, desperacka decyzja, ale umówmy się - od Nawałki gorszy nie będzie. :P Tak się często robi w klubach: następcą ustępującego trenera zostaje ktoś utytułowany w pracy z młodzieżą. To dość naturalny proces. Oby poskutkowało, bo kadra Dorny jest dla mnie takim choć częściowym substytutem dumy z wyników pierwszej reprezentacji, których od tak dawna przecież brakuje. Wyobrażasz sobie, żeby drużyna Nawałki skończyła grupę eliminacji przed Grecją, Turcją i Szwecją? Brzmi jak science-fiction albo fabuła kariery. (http://www.emotikony.friko.pl/emots/1/lol.gif)
Ekstremalnie wręcz młody selekcjoner staje przed naprawdę arcytrudnym zadaniem. Z jednej strony ma niepowtarzalną szansę wypłynięcia na szerokie wody, wręcz swoje pięć minut, z drugiej - jeśli nie zacznie odnosić dobrych wyników, natychmiast pojawią się wątpliwości - a to za mało doświadczony, a to bez charyzmy. A czasu na zbudowanie zespołu właściwie nie ma, bo chyba nawet w tych kategoriach nie można traktować meczu z Gibraltarem. Pierwszy poważny sprawdzian to od razu spotkanie z Niemcami na Narodowym, o olbrzymim ciężarze gatunkowym i stawce. Pod wieloma względami nie chciałbym teraz być w skórze tego faceta, ale mocno w niego wierzę.
-
Dorna sobie nie poradzi. No sorry, ale te polskie gwiazdeczki go zeżrą.
-
No byłem za zagranicznym, ale na myśl mi nie przeszła opcja Dorny ;) Uważam, że ten wybór może się popłacić. Oglądałem nieraz mecze naszej kadry olimpijskiej i to jaką prace z nimi wykonał bardzo doceniam. Teraz rzuciłeś go na głęboką wodę, ale jeżeli zrobi tak jak z U-21 to może być bardzo dobrze. Przeczuwam, że teraz w S-kadrze zawita kilku młodych grajków. :)
-
Kompletnie nie brałem go pod uwagę. Teraz jednak twierdzę, że może być to niezły wybór. Trzeba dać mu czas, żeby zawodnicy, których prowadził w kadrze U-21 dorośli i nabrali doświadczenia. Mieszanka tych Lewandowskich z młodymi może dać efekt na kształt reprezentacji Holandii. Oczywiście półfinału MŚ nam nie prognozuje, ale wyjście z grupy? Kto wie?
-
#4 | 1 sierpnia 2014:
(http://vpx.pl/i/2014/07/14/asdfghj.png)
Eliminacje za pasem
Marcin Dorna dopiero co objął stanowisko selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski, a już za nieco ponad miesiąc zadebiutuje i będzie to od razu mecz o stawkę. Na jego szczęście, naszym rywalem będzie teoretycznie dużo słabsza ekipa Gibraltaru, aczkolwiek ewentualny brak zwycięstwa od razu postawiłby go w dramatycznej sytuacji, nie tylko jeśli mówimy o całych eliminacjach ale również o jego dalszej pracy z drużyną narodową. No bo wyobraźmy sobie - 7 września, biało-czerwoni po bezbarwnym spotkaniu remisują bezbramkowo z zupełnie nową reprezentacją na światowej, futbolowej mapie. Jakie odczucia zatem mogą panować w naszym kraju? Kraju, który łudzi się, nie mając szczerze powiedziawszy ku temu żadnych podstaw, aby zagrać na Euro we Francji.
Nowy selekcjoner lada dzień będzie musiał ogłosić powołania na swoje pierwsze zgrupowanie. Wielu zastanawia się czy Dorna nas czymś zaskoczy. Wielu zastanawia się czy rzeczywiście wyraźnie widoczny będzie zaciąg byłych młodzieżowców do kadry A. W końcu wielu zastanawia się - czy Dorna znajdzie nawet nie tyle szacunek i autorytet, co wspólny język z piłkarzami pokroju Lewandowskiego i Szczęsnego? Na to pierwsze prawdopodobnie nie ma co liczyć, aczkolwiek dobre podejście do tej grupy ludzi może przynieść naprawdę dorodne owoce w postaci długo oczekiwanych dobrych wyników.
Jak już wcześniej zostało wspomniane, na pierwszy ogień pójdzie ekipa Gibraltaru. Innego rozstrzygnięcia niż pewne 3 punkty Polaków, nie spodziewa się raczej nikt. W następnej kolejności czekają nas mecze październikowe - ze świeżo upieczonym mistrzem świata, Niemcami, oraz Szkocją, która sprawiła nam tyle problemów w towarzyskim starciu kilka miesięcy temu. I z ręką na sercu za plan maksimum, a jednocześnie minimum, trzeba obrać sobie 3 punkty. W spotkaniu ze Szkocją naturalnie. Ostatni mecz o stawkę w 2014 roku zagramy z Gruzją, na wyjeździe w listopadzie. Następne starcie dopiero pod koniec marca kolejnego roku, ale za to z mocną (jak na nasze warunki) Irlandią. Stawka meczu ogromna. Niezależnie od wyniku starć ze Szkocją i Gruzją, zakładając wygraną z Gibraltarem i porażkę z Niemcami. W czerwcu znów podejmiemy Gruzję, a wrzesień i październik będą stać pod znakiem meczów kolejno: z Niemcami, Gibraltarem, Szkocją i Irlandią. Jak widać, Dornę i jego ekipę czeka prawdziwy maraton. Tutaj nie będzie spacerków. Nawet pierwszy mecz z Gibraltarem powinien mieć swój smaczek, bo będzie to selekcjonerki debiut pana Marcina w kadrze A. Jego debiutanckie powołania natomiast, ogłoszone zostaną już niebawem.
-
Bez względu na powołania, ten mecz to powinien być dla Was spacerek... Faktycznie, Dorna może i autorytetu nie będzie miał u Lewego, Kuby, czy Wojtka, ale może znajdzie dla nich jakieś specjalne rozwiązanie, złoty środek.
Gibraltar jest w PESie 6? :o
-
@Razer: oczywiście że nie. Ale powalczę z tym i będzie ;)
-
Hahaha powodzenia ;D
-
A dziękuję, przyda się bo to mozolna robota! :D
-
Wiem z doświadczenia... Bawiłem się kiedyś w tworzenie nieistniejących w PESie reprezentacji i o ile mnie pamięć nie myli, to to była właśnie ta odsłona naszej ukochanej gry :)
-
Chciałbym aby Dorna świetnie wystartował i pokazał, że z tą reprezentacją można grać efektownie i efektywnie. Mamy piłkarzy ku temu by grać widowiskowo, jednak do tej pory nikomu nie udało się tego osiągnąć. Dorna to świetny wybór i według mnie da sobie radę. W 3 najbliższych meczach (dla mnie) plan minimum to 4 punkty - 3 z Gibraltarem i przynajmniej 1 ze Szkocją. O meczu z Niemcami nie wspomnę, choć kto wie jakie cuda mogą się dziać. :D
-
Mimo wszystko liczę na Dornę, jest młody w dodatku Polak. A niech mu się uda i zostanie drugim Kazimierzem Górskim (to już by był naprawdę surrealizm :)). Czekam na jego pierwsze powołania. Mam nadzieję, że zobaczę w nich jakieś nowe twarze, kogoś z Ekstraklasy, może spektakularne powroty (nic nie mówię, ale Głowacki jest w trakcie swojej trzeciej piłkarskiej młodości ::)) oraz przede wszystkim - dobrą formę Lewego.
-
Marcin jak dla mnie jest bardzo dobrym trenerem i możemy liczyć na sukcesy. Ciekawe czy zaskoczy powołaniami, oby było dużo młodych, bo jeśli nie to nigdy nie wyjdziemy z dołka. Może wreszcie ktoś natchnie naszych reprezentantów, mamy potencjał, ale nie było selekcjonera, który by wykrzesał z zawodników jeszcze więcej.
-
Dorna ma niby łatwy debiut, bo gra z ogórami, które nie są jeszcze nawet ograne z poważniejszymi przeciwnikami i w większości reprezentują ligę gibraltarską... ALE:
Jeśli nie uda mu się wygrać, a znając wskaźnik żenady naszej kadry od listopada 2013 nie jest to wykluczone (żenujące 0:0, smutne niczym Fornalik ataki Polaków przez 90 minut i mecz życia Gibraltarczyka w bramce), to spadną na niego hejty jakich nie potrafię sobie wyobrazić. Podejrzewam, iż nominacji Dorny towarzyszyłaby podobna niechęć, co Nawałce, bo niby młodszy i "modny", ale za to kolejny Polak, gdy spodziewano się nazwiska z zagranicy. I w takim wypadku atmosfera przed Niemcami... sprzyjająca jakiemuś 1:5.
Bardzo liczę, że Dorna przytuli do swojej drużyny kilku wiodących zawodników reprezentacji U-21 i w ten sposób do zespołu wtargnie jakaś świeżość, tak bardzo potrzebna za kadencji kreta i Nawałki... Wojciech Golla, Mateusz Lewandowski i Michał Chrapek to chyba moi faworyci.
-
No kto by się spodziewał, że mecz z Gibraltarem będzie tak ważny dla naszej kadry, a jednak debiut nowego selekcjonera i już trzeba czekać na to z ciekawością. Oj będzie się działo, jak rzeczywiście nie uda nam się wyrwać trzech oczek. Ale jestem dobrej myśli, a i sądzę że może się udać zremisować z Niemcami. A co tam taki ze mnie optymista ;D Czekam na powołania
-
#5 | 20 sierpnia 2014:
(http://vpx.pl/i/2014/07/15/123456.png)
Dorna odkrywa karty
Nieco ponad dwa tygodnie zostały do startu eliminacji Euro 2016 i debiutu nowego selekcjonera biało-czerwonych przeciwko drużynie Gibraltaru. Dziś ogłoszone zostały nazwiska 23 piłkarzy, na których Dorna chce zacząć budować reprezentację. Oczywiście nie zabrakło kilku naprawdę ciekawych pomysłów świeżo upieczonego szkoleniowca kadry.
Zaskoczenia nie było jeśli chodzi o obsadę bramki naszej drużyny narodowej. Tutaj pewniakami wydają się być Szczęsny oraz Boruc i to właśnie oni dostali zaproszenie na zgrupowanie. Pytanie tylko, na którego z nich postawi selekcjoner. Obaj prezentują podobny, bardzo wysoki poziom. Boruc jednak bije na głowę golkipera Arsenalu jeśli chodzi o doświadczenie, które na tej niezwykle odpowiedzialnej pozycji jest nieodzowne. Wiemy natomiast, że Dorna przyzwyczaił się do pracy z młodymi piłkarzami. Jaki będzie jego ostateczny wybór?
Ciekawiej robi się już w formacji defensywnej ekipy pana Marcina. Szczególnie w oczy rzuca się Matthias Ostrzołek, boczny obrońca Augsburga, czyli drużyny z Bundesligi. Zawodnik ten do czasu zastanawiał się barwy którego kraju reprezentować, jednak gdy tylko otrzymał powołanie od Dorny, przyjął je bez wahania. Jest to świetna alternatywa dla Wawrzyniaka i Brzyskiego. Tego pierwszego nowy selekcjoner prawdopodobnie ostatecznie skreślił. Ponadto do kadry wraca Damien Perquis, który przez długi czas borykał się z wieloma kontuzjami. Wielu pamięta jednak pewnie świetną grę Perquisa i Wasilewskiego na Euro 2012. Ten drugi również pojawi się na zgrupowaniu. Ponadto w kadrze oprócz wyżej wymienionych, znaleźli się jeszcze: Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Łukasz Szukała oraz Bartosz Bereszyński.
Młodością powiało także w drugiej linii polskiego zespołu. Poza etatowym Krychowiakiem i Klichem, wracającym do drużyny Polańskim, przebojowym Waldkiem Sobotą i Maćkiem Rybusem oraz będącemu już pełni zdrowia Kubie Błaszczykowskim, Dorna powołał również młode wilki: Dominka Furmana, Piotrka Zielińskiego, Michała Żyrę a także Martina Kobylańskiego. Największą uwagę zwraca ostatni, zaledwie 20-letni ofensywny pomocnik Werderu Brema. Ten niesamowicie uzdolniony chłopak może być odkryciem nowego selekcjonera. Niewykluczone także, że swoją szansę otrzyma już w pojedynku z Gibraltarem.
Napad tworzyć będzie oczywiście świeżo upieczona gwiazda Bayernu, Lewandowski, a także nadzieja Ajaxu, Arkadiusz Milik. Dopełnieniem ma być w końcu zdrowy i nadal posiadający spory potencjał Artur Sobiech.
Cała kadra prezentuje się następująco:
Bramkarze: Artur Boruc (Southampton), Wojciech Szczęsny (Arsenal)
Obrońcy: Łukasz Piszczek (Borussia), Bartosz Bereszyński (Legia), Damien Perquis (Betis), Marcin Wasilewski (Leicester), Kamil Glik (Torino), Łukasz Szukała (Steaua), Tomasz Brzyski (Legia), Matthias Ostrzołek (Augsburg)
Pomocnicy: Grzegorz Krychowiak (Reims), Eugen Polański (Hoffenheim), Dominik Furman (Toulouse), Piotr Zieliński (Udinese), Martin Kobylański (Werder), Mateusz Klich (Wolfsburg), Jakub Błaszczykowski (Borussia), Waldemar Sobota (Brugge), Michał Żyro (Legia), Maciej Rybus (Terek)
Napastnicy: Robert Lewandowski (Bayern), Arkadiusz Milik (Ajax), Artur Sobiech (Hannover)
-
Lewadnowski
Literówka.
Więc zacznę formacjami, jak to wg mnie wygląda. Jeżeli chodzi o bramkarzy to nie podoba mi się wybór dwóch równorzędnych golkiperów. Dorna powinien się zdecydować: albo Boruc albo Szczęsny. Oczywiście proponuję tego pierwszego, a rezerwowymi na tej pozycji powinni być np. ligowiec Janukiewicz, nawet taki Mateusz Bąk czy Skorupski.
Wśród obrońców najbardziej razi mnie obecność kolejnego liska farbowanego. Powrót Perquisa - no cóż moje zdanie na ten temat znasz, jakby chociaż znał polski... Ale OK, walczy. Cieszę się za to, że jest Wasyl i Glik. Trochę dziwi mnie to, że selekcjoner nie otwiera się na chłopaków z Ekstraklasy, po cichu liczyłem na powrót Głowackiego, ale już na pewno myślałem, że szansę dostanie Dziwniel czy Lewczuk.
Linia pomocy - oczywiście Polański (choć podczas Euro trochę zmydlił mi oczy) out, podobnie jak Kobylański, jego historii za bardzo nie znam, ale nie wydaje mi się, by był wartościowym graczem w drużynie Dorny. Brakuje mi tu Chrapka, Wilka czy Mierzejewskiego. Nie lubię też Żyry, więc nie chciał bym go w kadrze :)
Wśród napastników standardowy zestaw, a liczyłem na Przybyłkę czy Parzyszka. Milik mi nie pasuję, ja bym wziął Brożka, Robaka.
Aha i jeszcze jest taki jeden mały, niedoceniany grajek - Michał Masłowski. Bierz w ciemno.
To tyle ode mnie, co do tekstu nie ma żadnych zastrzeżeń, jest bardzo dobrze, lekko i bez przesadnego pierdzenia o niczym. ;)
-
Hose, Masłowskiego doceniam, grał w moim mieście przed przejściem do Zawiszy! :D
Dzięki za opinię ;)
-
Ja niczego nie neguję, póki Dorna nie rozegra pierwszych dwóch meczów. Fajnie, że Ostrzołek dostał powołanie, a co do ludzi z "ekstra"klasy to nie będę się wypowiadał, bo zwyczajnie się na niej nie znam. Imponują mi tylko takie grajki jak Nakoulma, Ntibazonkiza, czy Abwo ;D
-
Zaskoczył mnie Dorna powołaniem Matthiasa Ostrzołka i Martina Kobylańskiego, fajnie że ich powołał cieszę się bardzo, na pewno się przydadzą zawodnicy którzy mają jakieś doświadczenie gry w Niemczech. Powołanie Perquisa to nie wiem czy dobry pomyłl, jego Real Betis miał beznadziejny sezon i spadli z ligi, wielki udział miał w tym nasz defensor. Może jednak Dorna zrobi z niego jakiś pożytek. Z niecierpliwością czekam na mecze.
-
Imponują mi tylko takie grajki jak Nakoulma, Ntibazonkiza, czy Abwo ;D
No, to rzeczywiście się nie znasz. Nakoulma wiosną grał piach, Ntibazonkiza zawsze chimeryczny i wiecznie z problemamu a Abwo miał kilka dobrych meczów pod wodzą Lenczyka i to wszystko. Nie wiem, czym Ci mogą imponować. Chyba nie tym, że są czarni.
Sorry za off-top barthez.
-
Kogo byś nie powołał zawsze będą zastrzeżenia ;) Mnie jedynie nie satysfakcjonuje powołanie Kobylańskiego i Ostrzołka. Zamiast nich widziałbym w tej kadrze Linettego i Kamińskiego. Są od nas pracowali z Dorną, więc dziwi mnie, że ich nie powołał. Grali już w reprezentacji i pod tym względem bardziej mnie przekonują, ale nie tylko. Wiem, że na temat Teodorczyka krąży wiele opinii, ale szczerze wolałbym tutaj jego zamiast Sobiecha, który i tak będzie tym trzecim. Ale czekam na pierwszy mecz, bo może mylimy się co do powołań. ;D
-
Zamiast nich widziałbym w tej kadrze Linettego i Kamińskiego.
Polska - Słowacja, 2013. Więcej na ten temat nie piszę, to jeszcze nie czas Kamińskiego :D
-
Brawo za zdecydowanie się na Kobylańskiego i Ostrzołka. Ciekawi mnie jak w pierwszym spotkaniu ustawi środek obrony, bo od lat to nasza pięta achillesowa, plus lewa obrona. Dopiero pierwsze mecze pokażą w jakim stopniu Dorna wpłynął na reprezentacje.
-
Wyjeżdżam na weekend, ale w następnym tygodniu wracam ze zdwojoną siłą! Żeby nie było, że barthezowi znów zapał się skończył :D
-
No, to rzeczywiście się nie znasz. Nakoulma wiosną grał piach, Ntibazonkiza zawsze chimeryczny i wiecznie z problemamu a Abwo miał kilka dobrych meczów pod wodzą Lenczyka i to wszystko. Nie wiem, czym Ci mogą imponować. Chyba nie tym, że są czarni.
Sorry za off-top barthez.
Wiem tylko, że są szybcy :D Nie no to był taki żart, coś tam wiem o naszej rodzimej lidze, chociaż oglądam tylko "szlagiery" ;)
-
#6 | 6 września 2014:
(http://vpx.pl/i/2014/07/24/123.png)
Jutro zaczynamy bitwę o Euro
Dopiero co przegraliśmy z Litwą. Dopiero co zwolniony został Adam Nawałka. Dopiero co kadrę objął młody Marcin Dorna. Dopiero co wysłał pierwsze powołania. Już jutro zaczynamy bój o awans na Mistrzostwa Europy w 2016 roku. Na pierwszy ogień pójdzie spodziewany outsider i zupełny debiutant - Gibraltar. Właśnie z tym rywalem zagramy na starcie kwalifikacji w portugalskim Faro na tamtejszym Estádio Algarve który było areną Euro 2004.
Nikt nie spodziewa się innego rezultatu niż zwycięstwo biało-czerwonych. Zwycięstwo gładkie, łatwe i przyjemne. Należy jednak pamiętać, że o przeciwniku wiemy naprawdę niewiele, a za wprowadzenie w życie nowej koncepcji świeżo upieczonego szkoleniowca trzeba często płacić frycowe. To jest jednak czarny scenariusz. Jeśli chcemy na poważnie włączyć się w walkę o awans do francuskiego turnieju, rywali pokroju Gibraltaru powinniśmy, kolokwialnie mówiąc, zjadać na śniadanie.
Oprócz tego, w naszej grupie swoje mecze rozegrają pozostałe ekipy. Niemcy u siebie podejmą Szkocję, a Gruzja powalczy w domowym spotkaniu z Irlandią. O ile w pierwszym spotkaniu ciężko wierzyć w jakąkolwiek niespodziankę, jaką byłby brak zwycięstwa mistrzów świata, to już Irlandię czeka nie lada wyzwanie. Gruzja bowiem u siebie grać w piłkę potrafi, jest niezwykle niewygodnym rywalem i aby ją pokonać, wyspiarze będą musieli naprawdę mocno się napocić. Początek wielkich emocji związanych z powyższym już jutro. Niżej prezentujemy terminarz Polaków na całe eliminacje i naszej grupy na pierwszą kolejkę:
07.09.2014:
18:00 Gruzja - Irlandia
20:45 Niemcy - Szkocja
20:45 Gibraltar - Polska
11.10.2014 20:45 Polska - Niemcy
14.10.2014 20:45 Polska - Szkocja
14.11.2014 18:00 Gruzja - Polska
29.03.2015 20:45 Irlandia - Polska
13.06.2015 18:00 Polska - Gruzja
04.09.2015 20:45 Niemcy - Polska
07.09.2015 20:45 Polska - Gibraltar
08.10.2015 20:45 Szkocja - Polska
11.10.2015 20:45 Polska - Irlandia
-
Po tym meczu Lewandowski zmieni reprezentacyjny przydomek: z "pogromcy San Marino" stanie się "poskromicielem Gibraltaru". Niech chociaż strzeli z akcji, a nie z karnego.
A tak na serio to musicie wygrać i to wysoko, im wyżej tym lepiej dla Dorny, dla którego będzie to debiut selekcjonerski w dorosłej kadrze.
Jeszcze jedno: barthez, to aktualnie najlepsza kariera na forum. Kropka. ;)
-
Nie ma innej opcji niż zwycięstwo i im bliżej do meczu tym szybciej powinniśmy już sobie odpuszczać czarne scenariusze. Rywal nieznany, ale pokonać go łatwo będzie trzeba. No i najlepszy wariant w innych meczach to chociaż remis Gruzinów z Irlandią, bo Niemcy to i tak pewnie wygrają.