TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Dział Ogólny => Moja Kariera Pro Evolution Soccer => Archiwum Karier => Wątek zaczęty przez: IDareKI w Lipiec 14, 2014, 09:51:51

Tytuł: Boston United F.C. | Boston magazine #2
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 14, 2014, 09:51:51
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://link do strony)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/4JpGYst.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#1 | New era in Boston

(http://i.imgur.com/yLl2EEz.png)

Boston United to profesjonalny klub piłkarski, którego początki sięgają lat 30. ubiegłego wieku. Znany jest on także pod przydomkiem "Pielgrzymi", nawiązującym do angielskich kolonizatorów i założycieli miasta o tej samej nazwie w amerykańskim stanie Massachusetts. Statek obecny w logo to Mayflower, flagowy okręt wspomnianych przed chwilą bostońskich ojców. W klubowej historii próżno doszukiwać się wielkich dokonań i spektakularnych sukcesów. Finał pucharu FA w 1985 roku to chyba jedyny warty wspomnienia fakt. Drużyna ze zmiennym powodzeniem błąkała się po niższych szczeblach angielskiego futbolu i notowała kolejne problemy finansowe (na przełomie 2006/2007 stała ona na skraju upadłości) - aż do dzisiaj. Dzień, w którym Gerald Grosvenor podpisem zapewnił sobie pełną pulę klubowych akcji jest z pewnością jak dotąd najszczęśliwszym dla kibiców Boston United. Najbogatszy Brytyjczyk (w Anglii najzamożniejszy jednak nie jest) spełnił tym samym marzenie swojego nieżyjącego już ojca, który z zamiłowaniem przyglądał się wojażom Pielgrzymów i marzył, by ujrzeć ich w jak najwyższej lidze. Westminsterski książę postanowił zainwestować środki w upadające Barnsley FC i na licencji bankruta wyciągnął klub na powierzchnię. Prawdziwy cud dla kibiców, jednak spore wyzwanie dla ich wybawiciela.

Mimo, iż Barnsley formalnie już nie istnieje, a jego miejsce zajmuje Boston United, to sam fakt tak logistycznie złożonej operacji generuje kilka poważnych problemów. Stadion szóstoligowej drużyny nie spełnia wymagań, jakie stawia się klubom Championship. Decyzją nowego zarządu niemal natychmiastowo ruszyła przebudowa nieprzystosowanego do ligowych warunków York Street. Do czasu ukończenia prac budowlanych Pielgrzymi będą rozgrywać mecze na wydzierżawionym od władz miasta Barnsley Oakwell Stadium. Szacuje się, że prace potrwają około dwóch lat, a infrastruktura będzie przystosowana do najlepszych europejskich standardów.

Kwestią z pewnością najważniejszą jest to, kto będzie występował w barwach Pielgrzymów. Zawodnicy Barnsley nie zostali pozostawieni na lodzie - wszystkim przedstawiono propozycje nowych kontraktów i od ich woli zależy, gdzie będą kontynuować swoją karierę. Dotychczasowi gracze United nie posiadają umiejętności na miarę Championship, tak więc zostaną przeniesieni do klubowych rezerw. Cały sztab w pocie czoła pracuje już nad potencjalnymi wzmocnieniami i wypożyczeniami. W równie gorączkowym tempie trwają poszukiwania odpowiedniego dla drużyny trenera, który pod opieką nowego prezesa będzie mógł wdrażać swoje pomysły i walczyć o coraz wyższe cele. Szkoleniowiec nie będzie miał łatwego zadania, ponieważ czasu na "złożenie" zgranej ekipy i aklimatyzacje wszystkich w nowym środowisku nie jest zbyt wiele. Pierwszy sezon na zapleczu Premier League pokaże, jak duże ambicje drzemią w tym odnowionym, przebudowanym zespole. 




Witam :)
Z racji, że "standardowe" kariery zaczęły mi się nudzić i stwierdziłem, iż każda kolejna, którą tworzę, jest po prostu kalką poprzedniej (tylko w innej otoczce), postanowiłem zrobić coś troszkę innego. Na Boston United trafiłem dość przypadkowo - przeglądałem sobie drużyny w FMie aż w końcu zszedłem na najniższy dostępny szczebel i zainteresowało mnie... logo. Tak, właśnie logo, które w mojej opinii jest bardzo ładne, stało się jednym z powodów. Tak jak się domyślacie historyjka z ojcem bogatego inwestora nie jest prawdziwa i ma na celu dodać więcej szeroko rozumianej "autentyczności". Jeśli chodzi o realizm... cóż, sama obecność Bostonu w Championship to czysta fantazja, ale transfery będą dostosowane do postępów drużyny i jej prestiżu w danym momencie. Nie zrażajcie się tym, że pan ze zdjęcia jest przy hajsie - nie mam zamiaru robić z Pielgrzymów drugiego Manchesteru City i to w dwa sezony. Chciałem po prostu, aby właścicielem był Anglik a nie inny Rosjanin albo Arab, a ciężko doszukać się jakiejś szerszej listy bogaczy urodzonych na Wyspach. Proszę jednak o powstrzymywanie się od komentarzy typu "to nie jest realne, tak nie mogłoby być", ponieważ będzie to moja historia i tzw. moje klocki  :D Nie będzie specjalnie długich artykułów i ogromnych wstawek nt. historii klubu, ponieważ nie ma w niej nic ciekawego (to tak jakbym miał opisywać dzieje polskiego klubu, który dość często był bliski bankructwa i nosa za trzecią ligę nie wychylił). Bardziej skupię się na pisaniu własnego opowiadania, które mnie i wam będzie dawać jakiegoś rodzaju frajdę, a nie męczyć oczy. Tak więc zapraszam do świata innego, odmiennego, a przede wszystkim wirtualnego (o czym zdecydowanie należy pamiętać), ale wciąż dotyczącego tego, co najbardziej kochamy w piłce nożnej.
Wstęp może nie jest jakiś gigantyczny, ale właśnie taki był cel, aby zachować proporcje formy i treści :)

Jeśli chodzi o sprawy techniczne, to kariera będzie oparta na PESie 2013 i Smoke Patchu (albo pesedicie, wyjdzie w praniu). Boston United dodałem w miejsce Barnsley, zresztą macie to opisane wyżej. Drużyn w Championship jest mniej niż normalnie, bo takie są już uroki PESa i różnych patchów, nie będę się z tego powodu zarzynał, czy wymyślał kolejnych historii o tym jak FA ogranicza ligę (jak w Wolves). Myślę, że każdy wie jak jest z tą naszą kopanką i nie będzie z tym problemu ;) Paseczek przy górnym bannerze będzie się kolejno aktywował wraz z postępem w karierze, ponieważ muszę jeszcze dodać posty dotyczące trenera oraz transferów/kadry.

Jeśli ktoś będzie chciał uzyskać szybki dostęp do jakiegoś odcinka to poniżej wszystko będzie zamieszczone.

Spis treści:

#2 Bostońska Robinsonada (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,135426.msg914464.html#msg914464)
#3 Nowi Pielgrzymi (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,135426.msg914761.html#msg914761)
#4 Na ostatniej prostej (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,135426.msg915076.html#msg915076)
#5 1. kolejka Sky Bet Championship  Z wysokiego C (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,135426.msg915262.html#msg915262)
#6 2. kolejka Sky Bet Championship  Niewidzialna ręka (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,135426.msg915364.html#msg915364)
#7 3. kolejka Sky Bet Championship  O mały włos (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,135426.msg915433.html#msg915433)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | New era in Boston
Wiadomość wysłana przez: hose444 w Lipiec 14, 2014, 10:22:24
Wszystkie Twoje kariery mają wysoki poziom, tym razem jednak liczę, że poprowadzisz tą długo.
Boston, klub o którym nic a nic nie wiem. Z tego co wyczytałem, to szykuje się mała rewolucja za zmianą właściciela oraz nowy stadion dla tej ekipy z Championship. Ciekawe, jak sobie tam poradzą.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | New era in Boston
Wiadomość wysłana przez: fcbm18 w Lipiec 14, 2014, 19:07:04
Mała rewolucja ? Tu się szykuje remont kapitalny. :D Kompletnie nikomu znana ekipa trafia na zaplecze Premier League, bogaty inwestor, nowy stadion, sztab, piłkarze. Mam nadzieję że Bostonowi się powiedzie i rewolucje przyniosą oczekiwany efekt. ;) Fajnie że jest taka fantazyjna kariera, brakuje takich na forum.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | New era in Boston
Wiadomość wysłana przez: Miszczu11 w Lipiec 14, 2014, 20:11:48
Mnie się pomysł bardzo podoba, trochę świeżości w Championship, w dodatku zaintrygowała mnie nazwa. W pierwszej chwili pomyślałem o amerykańskim Bostonie, ale jednak Anglia. Mimo iż z piłką mam coraz mniejszy kontakt, szczególnie z taką "ligową", tym bardziej gdy Sportklub nie wykupił praw m.in. własnie do Championship, ale liczę, że jakieś nazwisko będzie mi chociaż znane :D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | New era in Boston
Wiadomość wysłana przez: Razer w Lipiec 15, 2014, 01:28:09
Darek... Jesteś moim mentorem, chcę żebyś o tym wiedział ;) Pomysł na tą karierę jest wręcz kapitalny... Jeżeli pociągniesz to długo, to Twoja kariera może zawitać w hall of fame wiele wiele razy... Dobra skończę już z tymi pochwałami itd bo jeszcze nam tu na laurach spoczniesz. Mogę Cię zapewnić, że będę wpadał regularnie i czytał dokładnie każdy post od początku do końca co najmniej jeden raz. Powodzenia i wytrwałości życzę :D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | New era in Boston
Wiadomość wysłana przez: Mejor w Lipiec 15, 2014, 14:08:15
Kariera dobrze się zapowiada, należy tylko czekać na kolejne odcinki. Boston United będzie święcił sukcesy? Przekonamy się. Wszystko zależy od Ciebie.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | New era in Boston
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 15, 2014, 22:06:19
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://link do strony)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/4JpGYst.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#2 | Bostońska Robinsonada

(http://i.imgur.com/p88QPTx.png)

Gorączkowe poszukiwania trenera bostońskich Pielgrzymów w końcu dobiegły końca. Po tym jak Dennis Greene zrezygnował z pełnionej przez siebie funkcji nowy zarząd klubu miał twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony nikt ustępującego menedżera do pozostania nie namawiał, gdyż ma on zdecydowanie zbyt małe doświadczenie na taki skok i prowadzenie klubu w Championship. Patrząc jednak na United jest to drużyna, która "wyrosła" wręcz znikąd i jedynym silnym argumentem jest jej nowy prezes. Wielką niewiadomą pozostaje skład personalny zespołu, jego pozycja w lidze oraz najbliższa przyszłość. Należało więc znaleźć trenera lubiącego wyzwania, który nie będzie obawiał się postawić wszystkiego na jedną kartę. Na szczęście operacja zakończyła się pełnym sukcesem.

Pieczę nad zespołem obejmie 33-letni Karl Robinson, dotychczasowy szkoleniowiec The Dons. Urodził się on w Liverpoolu i należał do młodzieżówek Evertonu, Swindon Town i Blackpool, jednak nie było mu dane grać w najlepszych światowych klubach. Barwy zmieniał dość często, tułał się po niższych ligach, aż w roku 2007 zakończył karierę piłkarza. Trenerskie szlify pobierał w akademii Liverpoolu i jako trener w Blackburn. Następnie został asystentem Paula Ince w MK Dons. W wieku 29. lat został najmłodszym jak dotąd zdobywcą licencji UEFA Pro. Od 2010 roku objął stanowisko po Ince i jako 30-latek został najmłodszym trenerem jaki kiedykolwiek prowadził zespół w jednej z The Football League. Mimo młodego jak na menedżera wieku jest uważany za świetnego łowcę młodych talentów i negocjatora. W końcu nie tak łatwo wyciągnąć na wypożyczenie do trzecioligowej drużyny młodego i obiecującego gracza Chelsea jakim jest Patrick Bamford. Marzeniem Robinsona jest prowadzenie klubu z Premier League, a najlepszą opcją według niego byłby Liverpool. Miejmy nadzieje, że Boston oczaruje Robinsona na tyle, iż jego nowym pragnieniem stanie się wprowadzenie Pielgrzymów na salony europejskiego futbolu.

Już niedługo dowiemy się o wynikach rozmów z byłymi już graczami upadłego Barnsley, a w drugiej kolejności można spodziewać się pierwszych ruchów na rynku transferowym. Intensywny, dwumiesięczny okres pozwoli Pielgrzymom dozbroić się i od samego początku podyktować twarde warunki rywalom w Championship. Profil nowego szkoleniowca wskazuje, że z pewnością nacisk zostanie położony na wypożyczenia obiecujących graczy z młodzieżówek i rezerw angielskich gigantów oraz poszukiwanie młodych talentów na niższych krajowych szczeblach. Wciąż wielką niewiadomą pozostaje kwestia, czy sięgnie on po zawodników ze swojej byłej ekipy. Wydaje się to wątpliwe, ponieważ już swoim odejściem rozgniewał kibiców, którym przecież obiecał wejście do ligi w jakiej teraz będzie pracował.




Dziękuję za dotychczasowe komentarze i miłe słowa :) Postaram się, by to opowiadanie zawitało na dłużej w dziale karier.

Razer -  http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20140702230738/sailormoon/images/3/30/919px-Happy-oh-stop-it-you-l.png :D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Bostońska Robinsonada
Wiadomość wysłana przez: hose444 w Lipiec 16, 2014, 09:53:01
Ten trener to mimo wszystko wielka niewiadoma. Prawdziwy test czeka go właśnie tutaj, w Boston United. Na pewno jest ambitny, ma dużo zapału, zobaczymy, czy rzeczywiście zna się też na trenerce.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Bostońska Robinsonada
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Lipiec 16, 2014, 10:59:33
Ale miałem mindf*cka... Boston United. No to Boston - miasto w USA, drużyna Boston Red Sox w baseballu oraz popularny uniwersytet MiT. No mówię okej, ale patrzę na banner i widzę Championship. Co jest grane? Dopiero ak przeczytałem pierwszy post to wszystko mi się wyjaśniło. Skubaniec. Wybrał taki klub by człowiek z rana musiał uruchomić szare komórki, a niech cię... :P

Co do historyjki z właścicielem, to podobnie robiłem kiedyś z Lewes czy Welling. Czego to się nie wymyśli na potrzeby kariery prawda? Podoba mi się pomysł z kontraktami dla piłkarzy Barnsley. Szacun dla włodarzy 'Pielgrzymów'.

Robinson to utalentowany trener młodego pokolenia. Gdzieś kiedyś wyczytałem, że prowadził indywidualne treningi z Andre Wisdomem czy Jonathanem Flanaganem i poniekąd to on wpłynął na ich rozwój i obecne umiejętności. Lubi treningi z młodzieżą i miejmy nadzieję, że Boston United będzie miało też dobrych negocjatorów i ścągną kilku młodych z klubów BPL do siebie na wypożyczenie.

Powodzenia!
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Bostońska Robinsonada
Wiadomość wysłana przez: Razer w Lipiec 16, 2014, 16:18:06
@IDareKI - Masz rację, przesadziłem... Cofam to, co powiedziałem ;)

Co do wyboru trenera, kiedyś obił mi się o uszy, ale praktycznie nic o nim nie wiem. Kiedy Gus przejmował Twoje Wilki, to znałem go tylko jako byłego piłkarza, polubiłem go dzięki Twojej karierze, a teraz? A teraz prowadzi Czarne Cio... yyy znaczy Koty... Chyba wiesz jaki mam do nich stosunek, albo przynajmniej się domyślasz ;)

Jeżeli zamierzacie wypożyczać młodych grajków z BPL to wyciągnij paru chłopaków z Newcastle :P Pierdziu nigdy nie daje im szans, a warto, by się ogrywali. Polecam przede wszystkim Adama Armstronga, gość jest genialny, dziewiątka angielskiej U-19 ;)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Bostońska Robinsonada
Wiadomość wysłana przez: piotrl1997 w Lipiec 16, 2014, 18:19:55
No świetny pomysł na tą kariere i po tytule też sądziłem że szykuję nam się tu MLS i sprowadzanie emerytowanych gwiazd futbolu, i tu mnie zaskoczyłeś. Championship to dobra liga i będzie ciężko miejmy nadzieję że Robinson stanie na wysokości zadania i może awansujecie. Opisujesz to świetnie brak słów, zgadzam się z Razerem, będę tu wpadał i POWODZENIA!
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Bostońska Robinsonada
Wiadomość wysłana przez: przybyl. w Lipiec 17, 2014, 15:09:08
Byłoby super gdyby to opowiadanie było aż tak dobre jak to Wolverhampton. Coś czułem, że ta poprzednia kariera może nie wypalić, ehh niestety miałem rację. Powodzenia :D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Bostońska Robinsonada
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 18, 2014, 18:34:24
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://link do strony)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/4JpGYst.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#3 | Nowi Pielgrzymi

(http://i.imgur.com/jXsm7zL.png)

Niezwykle intensywne okienko transferowe "zakończyło" się dla Bostonu pomyślnie. Skład Pielgrzymów liczy teraz 22. zawodników, w tym czterech graczy wypożyczonych oraz sześciu piłkarzy występujących do niedawna w barwach Barnsley. Na wszystkie operacje przeznaczono łącznie około 9,4 miliona euro. Karl Robinson oraz Gerald Grosvenor wyrazili pełne zadowolenie z pozytywnie zakończonych transakcji i z przyszłością zapatrują się w przyszłość. Należy mieć na uwadze, że United to wciąż drużyna posiadająca czystą kartę i każdy udany transfer dla klubu praktycznie bez renomy jest powodem do zadowolenia. Przyjrzyjmy się zatem głębi bostońskiego składu.

1. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) Jason Steele | 24 lata | Poprzedni klub: Middlesbrough FC  | Cena: 1,3 mln € | BR
13. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) Jed Steer | 21 lat | Poprzedni klub: Aston Villa | Cena: 1 mln € | BR

2. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) George Friend | 26 lat | Poprzedni klub: Middlesbrough FC | Opłata: 1,3 mln € | LO, ŚO
3. (http://i.imgur.com/xjtRvtL.png) Tim Ream | 26 lat | Poprzedni klub: Bolton Wanderers | Opłata: 1,5 mln € | ŚO, LO, DP
5. (http://s11.postimg.org/i5k9ovrrz/wal.png) Lewin Nyatanga | 26 lat | Poprzedni klub: Barnsley FC | Cena: - | ŚO, LO
6. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) Lee Hodson | 22 lata | Poprzedni klub: MK Dons | Opłata: 400 tys. € | PO, PP
12. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) Jack Hunt | 23 lata | Poprzedni klub: Crystal Palace (roczne wypożyczenie) | Opłata: 300 tys. € | PO, PP
15. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) Craig Dawson | 24 lata | Poprzedni klub: WBA | Opłata: 1,5 mln € | ŚO
16. (http://i.imgur.com/MIrYNZp.png) Sebastián Coates | 23 lata | Poprzedni klub: Liverpool FC (roczne wypożyczenie) | Opłata: 250 tys. € | ŚO
22. (http://s27.postimg.org/9ijx1690v/fra.png) Cedric Evina | 22 lata | Poprzedni klub: Charlton Athletic | Opłata: 250 tys. € | LO, LP

4. (http://i.imgur.com/wyz62jz.png) Emmanuel Frimpong | 22 lata | Poprzedni klub: Barnsley FC | Opłata: - | DP, ŚP
7. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) Chris Eagles | 28 lat | Poprzedni klub: Bolton Wanderers | Opłata: - | PP, ŚP, PN
8. (http://i.imgur.com/sAMexB2.png) Cristian Battocchio | 22 lata | Poprzedni klub: Watford FC (roczne wypożyczenie) | Opłata: - | ŚP, OP, LN
11. (http://i.imgur.com/xjtRvtL.png) Brek Shea | 24 lata | Poprzedni klub: Stoke City | Opłata: 1,5 mln € | LP, LO, LP
17. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) Paul Digby | 19 lat | Poprzedni klub: Barnsley FC | Opłata: - | ŚP
18. (http://i.imgur.com/zskDNfw.png) Keith Treacy | 25 lat | Poprzedni klub: Burnley FC | Opłata: - | LP, ŚP, PP
19. (http://i.imgur.com/81p1wrC.png) Tomasz Cywka | 26 lat | Poprzedni klub: Barnsley FC | Opłata: - | LP, ŚP, PP
21. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) Jacob Mellis | 23 lata | Poprzedni klub: Barnsley FC | Opłata: - | ŚP, PP, LP

9. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) Sylvan Ebanks-Blake | 28 lat | Poprzedni klub: Ipswich Town | Opłata: - | ŚN
10. (http://i.imgur.com/u1s9XV5.png) Apostolos Vellios | 22 lata | Poprzedni klub: Everton FC | Opłata: - | ŚN
14. (http://s8.postimg.org/rhc45ltqp/eng.png) Dale Jennings | 21 lat | Poprzedni klub: Barnsley FC | Opłata: - | ŚN, LN, PN
20. (http://i.imgur.com/lU7iYP2.png) Samed Yesil | 20 lat | Poprzedni klub: Liverpool FC (roczne wypożyczenie) | Opłata: 100 tys. € | ŚN

Pozycje:
BR - bramkarz, ŚO - środkowy obrońca, PO - prawy obrońca, LO - lewy obrońca
DP - defensywny pomocnik, ŚP - środkowy pomocnik, OP - ofensywny pomocnik,
LP - lewy pomocnik, PP - prawy pomocnik
N - napastnik, LN - lewy napastnik, PN - prawy napastnik

Szkoleniowiec United wykorzystał dobre kontakty z zespołem Liverpoolu i za stosunkowo niską opłatą wypożyczono urugwajskiego obrońcę oraz niemieckiego napastnika. Coates i Yesil spędzą pod skrzydłami Robinsona pełny sezon, a potem najpewniej powrócą do macierzystego klubu. Jack Hunt jest dobrze znany kibicom upadłego Barnsley, ponieważ w barwach The Tykes grał przez około cztery miesiące. Gracz Crystal Palace tym razem zostanie udostępniony na dłużej. Z byłego już klubu angielskiego trenera, MK Dons, udało się wykupić prawego obrońcę Lee Hodsona, który otwarcie deklarował chęć podążenia tą samą drogą. Nowym kapitanem został Tim Ream, a zastępować będą go kolejno Friend, Dawson oraz Ebanks-Blake.

Średni wiek całego zespołu wynosi 23,5 roku. Robinson ma do dyspozycji stosunkowo młody skład, z którego będzie musiał wykrzesać jak najwięcej. Boston United nie rozegra sparingów - wszelkie negocjacje transferowe zakończyły się dopiero na tydzień przed rozpoczęciem ligowych zmagań. Pierwsze miesiące będą upływać pod znakiem pracy nad zgraniem drużyny i taktyką. Prawdopodobnie nie ujrzymy już kolejnych nowych twarzy wśród Pielgrzymów, chyba że zajdzie taka potrzeba i wymagać będzie tego sytuacja.




@Razer - ależ nie musisz cofać, ogromna dawka motywacji z Twojej strony, dzięki! :)

@Krzychu - o to chodziło, bardzo dobrze :D powodzenie jak najbardziej się przyda!

@piotrl Tobie także dziękuję :)

@przybyl. ja też mam taką nadzieję. Fakt, sam miałem przeczucia, że taka kariera może być ciężka do poprowadzenia no i dobrze myślałem. Trudno, być może kiedyś starczy mi weny na opowiadania tego typu :P

No, to tak jak mówiłem, zaczynamy bez żadnych szaleństw. Skompletowałem taki skład, aby nie wściekać się co drugi mecz, że dostaje 0:5 (choć pewnie i tak dostane :D). Myślę, że nie przesadziłem z żadną transakcją i są one "realne" chociaż w jakiś sposób. Informacje na temat statusu zawodnika (klub albo jego brak) brałem z transfermarkt. Jeśli ktoś ma wątpliwości to "opłata: -" jest oznaczeniem wolnego transferu lub braku opłaty za wypożyczenie. Narodowość piłkarza podawałem według zadeklarowanej, zrezygnowałem z tej, którą niektórzy nabyli poprzez miejsce urodzenia.

Nie opisywałem jakoś szeroko każdego transferu, wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby. Jeśli wyhaczycie jakiś błąd to musicie wybaczyć - upały robią swoje :P

PS: Tak, wiem że w Barnsley występował inny Steele (żeby ktoś nie pomyślał, że zostawiłem go, ale powaliłem imiona). Było to zamierzone działanie by zastąpić Luke'a Jasonem.
PS2: Myślę, że teraz już zacznę rozgrywać ligę, bo po co się rozdrabniać. Dojdzie chyba tylko post na wstęp do ligi, będzie okazja żeby zarzucić chociaż częścią terminarza. Może będę wrzucał podsumowania kolejki po meczyku, a jeśli nie to podsumowania miesiąca. Zobaczymy. Będzie krótko i zwięźle, żadnych elaboratów nt. analizy (nie potrafię po prostu opracowywać relacji z meczu, którego nie oglądałem a znam jedynie wynik, chyba, że będzie to coś w stylu "mecz był nudny cośtam cośtam"). Mam nadzieję, że jak na ten moment się podoba. Czekam jeszcze na stroje od Lizaczka i ruszam.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Nowi Pielgrzymi
Wiadomość wysłana przez: Razer w Lipiec 18, 2014, 18:48:24
Cytuj
Jack Hunt jest dobrze znany kibicom upadłego Barnsley, ponieważ w barwach The Tykes grał przez około cztery miesiące. Gracz Crystal Palace tym razem zostanie udostępniony na dłużej.
Coś takie zagmatwane to wszystko...

Co do transferów, to bardzo ciekawe. Coates i Yesil mogą okazać się kluczowi w zespole. Szkoda tylko, że zostali wypożyczeni. Cywka również jest ciekawym graczem... Pamiętam dwie jego piękne bramki, jedna to rajd przez ponad pół boiska przeciwko Derby, a druga to taki screamer z wolnego. Nie pamiętam już z kim wtedy grali, ale gol świetny. Ebanks-Blake łączy nieco tą karierę z Wilkami, co jest fajne. W sumie Frimpong też tam był, o ile dobrze pamiętam. No właśnie Frimmy... Masz Frimponga ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Nowi Pielgrzymi
Wiadomość wysłana przez: Mejor w Lipiec 19, 2014, 01:13:48
Jakoś średnio znam większość graczy United, więc nie wiele mogę powiedzieć. Tyle, że dzięki transferom udało się sprowadzić bardziej znane w Anglii nazwiska.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Nowi Pielgrzymi
Wiadomość wysłana przez: przybyl. w Lipiec 19, 2014, 10:08:33
Skład Bostonu prezentuje się imponująco. Okienko transferowe wykorzystaliście bardzo dobrze, więc teraz tylko czekać na wyniki spotkań.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Na ostatniej prostej
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 22, 2014, 17:58:26
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://link do strony)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/4JpGYst.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#4 | Na ostatniej prostej

(http://i.imgur.com/b2ZMAoH.png)

Przygotowania do nowego sezonu weszły w decydującą fazę. Już niedługo piłkarze wybiegną na boisko, by oficjalnie zainaugurować rozpoczęcie rozgrywek na zapleczu Premier League. Nikt nie ma wątpliwości, że zacięta walka będzie trwać aż do samego końca. Stawka jest wysoka, ponieważ nagrodą za wysiłek i poświęcenie jest awans na najwyższy szczebel angielskich rozgrywek. Zdecydowanie trudnym zadaniem jest typowanie trójki zespołów, które dostąpią tego zaszczytu. Norwich, Fulham i Cardiff jako spadkowicze mają sporo do udowodnienia, tak więc z pewnością reszta stawki musi bacznie obserwować poczynania tych ekip. Poza tym realną siłą będą drużyny, którym w zeszłym sezonie powinęła się noga na etapie baraży - Brighton & Hove Albion, Wigan Athletic i pokonany przez QPR finalista Derby County. Czarny koń? Tutaj pole do popisu ma Boston United, bo jako nowa siła wśród starych "wyjadaczy" nie miała jeszcze okazji zaprezentować się w akcji.

Pielgrzymi rozpoczną ligowe zmagania od domowego spotkania z Blackburn Rovers. The Riversiders mają lata świetności już za sobą, ale wciąż aspirują do awansu - w zeszłym sezonie zabrakło im trzech punktów, by znaleźć się w rozgrywkach barażowych. W drugiej kolejce na Oakwell Stadium zawita Bolton. Czterokrotny zdobywca Pucharu Anglii nie przędzie ostatnimi czasy zbyt dobrze i tuła się w okolicach środka tabeli. Następnie podopiecznych Karla Robinsona czekają trzy mecze wyjazdowe, w których zmierzą się z Charlton Athletic, Norwich City oraz Wigan Athletic. Tak prezentuje się rozkład jazdy na sierpień i wrzesień:

Sierpień: 

1. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png) Boston United vs Blackburn Rovers (http://i.imgur.com/sDvEVyT.png)

Wrzesień:

2. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png) Boston United vs Bolton Wanderers (http://i.imgur.com/UNaFQgD.png)
3. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/UcnRTKk.png) Charlton Athletic vs Boston United (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png)
4. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/t6ySylZ.png) Norwich City vs Boston United (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png)
5. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/2jFFyKA.png) Wigan Athletic vs Boston United (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png)

W dniu dzisiejszym został także ogłoszony ostatni już transfer. Do Bostonu trafił 23-letni Nathan Delfouneso, który do niedawna reprezentował barwy Aston Villi. Jest on wychowankiem tamtejszej akademii, jednak nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie The Lions. Był pięciokrotnie wypożyczany, a w lipcu tego roku ostatecznie zakończył swoją przygodę na Villa Park. United pozyskali zawodnika na zasadzie wolnego transferu. Informacje dotyczące klubu, kadry, terminarza na najbliższe spotkania i transferów są od teraz dostępne na interaktywnym panelu.




Cytuj
Coś takie zagmatwane to wszystko...

Dlaczego? Hunt grał w Barnsley na wypożyczeniu przez cztery miesiące, a że Boston wszedł w miejsce Barnsley to powiedzmy, iż "powraca" gdzie był, ale tym razem na rok.

Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Na ostatniej prostej
Wiadomość wysłana przez: Razer w Lipiec 22, 2014, 21:24:33
Cytuj
Hunt grał w Barnsley na wypożyczeniu przez cztery miesiące, a że Boston wszedł w miejsce Barnsley to powiedzmy, iż "powraca" gdzie był, ale tym razem na rok.
Ok, doszło :D
=
Delfouneso to bardzo interesujący grajek i fajnie, że udało Wam się go podpisać ;)
Co do terminarza - nothing special. Norwich będzie miało szczególną motywację, ale to dopiero za kilka tygodni. Póki co bardzo ciężko oszacować Wasze szanse z Blackburn, czy z jakimkolwiek innym przeciwnikiem. Kompletnie nie znam Waszej drużyny, nie rozegraliście żadnego meczu, jestem strasznie ciekawy, jak to wszystko się zaprezentuje.

Super jest ten patent z odnośnikami na banerze ;)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Na ostatniej prostej
Wiadomość wysłana przez: hose444 w Lipiec 23, 2014, 09:58:01
Super jest ten patent z odnośnikami na banerze ;)
Pentoza też takie stosował  :)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Na ostatniej prostej
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 23, 2014, 10:25:50
Pentoza też takie stosował  :)

Jak i wielu innych użytkowników. Nikt nie napisał, że tylko ja i przecież nie jest to mój "patent". Razer tylko ocenił, iż jest fajny  ;)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Z wysokiego C
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 24, 2014, 20:21:00
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/oY3FS#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/4JpGYst.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#5 | Z wysokiego C

(http://i.imgur.com/EEgDQdM.png)

Mecz otwierający zmagania w Championship to prawdziwy chrzest bojowy dla ekipy z Bostonu. Podopieczni Karla Robinsona mają za sobą intensywny okres przygotowawczy i z marszu muszą wejść w odpowiedni rytm meczowy. Rozpoczyna się sezon pełen znaków zapytania i niewiadomych, a starcie z Blackburn pokaże, czy można mówić o początkach kolejnej solidnej siły na angielskich boiskach.

Od pierwszych sekund Pielgrzymi sprawiali wrażenie poddenerwowanych, co niestety bardzo szybko przełożyło się na wynik spotkania. Już w 7. minucie Williamson wykorzystał niepewną interwencje obrońców i obsłużył podaniem Slewa. Napastnik gości nie zawahał się i strzałem na dalszy słupek otworzył wynik. Defensywa gospodarzy nie wyglądała źle, jednak w tej formacji zdecydowanie brakowało konsekwencji. Po około kwadransie słowa te ponownie się potwierdziły. Bruno Ribeiro posłał wrzutkę z prawego skrzydła, ale podanie przeciął Dawson wybijając piłkę głową. Interwencja ta była na tyle pechowa, że futbolówka wpadła prosto pod nogi Pedersena, który dość mocnym strzałem podwyższył na 0:2. Na szczęście Boston otrząsnął się i w końcu zabrał do pracy. W 35. minucie miała miejsce trójkowa akcja rozegrana wzdłuż pola karnego rywala. Ebanks-Blake dostrzegł dobrze ustawionego Delfouneso, a ten zagrał na wolne pole z lewej strony boiska, gdzie zbiegał Treacy. Skrzydłowy dopadł do piłki i nie dał bramkarzowi żadnych szans. Do przerwy 1:2.

W drugiej połowie gospodarze byli już zdecydowanie bardziej pewni swego i nie chcieli oddać punktów bez walki. Kibice musieli jednak poczekać aż do 69. minuty. Ebanks-Blake podał do czyhającego przed linią obrony Delfouneso. 23-letni napastnik miał sporo szczęścia i dzięki błędowi Hanleya stanął oko w oko z bramkarzem. Egzekucja powiodła się i na tablicy zawitał wynik remisowy. Pielgrzymi poszli za ciosem i w ostatniej fazie meczu przycisnęli rywala do ściany. W 80. minucie Shea dograł ze skrzydła do strzelca wyrównującego gola, a ten stworzył idealną okazje dla Yesila. Wypożyczony z Liverpoolu napastnik wpadł w pole karne Blackburn i z chirurgiczną precyzją zapewnił Bostończykom trzy punkty.

United w ligowym debiucie zafundowało sobie prawdziwy thriller. Wydawało się już, że to goście opanują całe spotkanie i będą cieszyć się z łatwo zdobytego kompletu oczek. Bramka kontaktowa i późniejsza reakcja na to, co działo się w przerwie w szatni, obróciły sytuacje o sto osiemdziesiąt stopni. Robinson może być dumny ze swoich zawodników, ale to dopiero początek.

(http://i.imgur.com/NHpnxz2.png)
35' Treacy (Delfouneso), 69' Delfouneso, 80' Yesil (Delfouneso) - 7' Slew (Williamson), 24' Pedersen


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://i.imgur.com/iiXXXy4.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://i.imgur.com/lfnOgwY.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://imgur.com/a/VgAYL#1)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://i.imgur.com/3yzSwlC.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://imgur.com/a/TEIEx#1)



To taki prototyp postu meczowego. Pomyślałem, że warto to wszystko ładnie zebrać i jakoś "ubrać" zamiast zapychać post screenami. Jak ktoś będzie chciał to sobie poklika, niektórym zbędne takie rzeczy. Tabeli nie umieszczam pod meczem, bo jest dostępna na górnym panelu. Jeśli macie jakieś uwagi albo zastrzeżenia w kwestii strony technicznej/wizualnej to piszcie śmiało w komentarzach. Dawno nie pisałem meczówek, także mogą pojawić się jakieś tam "kwiatki".

A moje pytanko - warto robić podsumowania miesiąca czy niezbyt to potrzebne?

Jeśli chodzi o skróty to myślę jak to rozegrać. Na moim obecnym komputerze nagrany filmik klatkuje jeszcze bardziej niż miało to miejsce podczas nagrywania (bandicamem sobie nagrywam), dlatego zastanawiam się nad zmniejszeniem ustawień grafiki w PESie.

W tym miejscu chciałbym też jeszcze raz ogromnie podziękować Lizakowi za stroje. Bez niego pewnie bym nie ruszył, bo jestem kompletnie zielony w tym temacie. Fachowa praca, bardzo jestem zadowolony i wdzięczny. Brawa dla tego pana! Bliższe ujęcia strojów podsyłam wam w linkach:

Dom: http://i.imgur.com/V4EqHV5.jpg
Wyjazd: http://i.imgur.com/btfccwl.jpg
GK: http://i.imgur.com/EDc6yjO.jpg
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Z wysokiego C
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 25, 2014, 19:57:04
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/ff581#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/4JpGYst.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#6 | Niewidzialna ręka

(http://i.imgur.com/DjSyA2H.png)

Mecz z Blackburn, a na pewno jego pierwsza połowa, dał wyraźnie do zrozumienia, na co powinien zostać położony największy nacisk w drużynie Pielgrzymów. Zgranie zespołu i wynikająca z tego odpowiednia pewność siebie to aspekty, nad którymi Robinson będzie musiał popracować mocniej niż nad pozostałymi. Czy Boston odrobił chociaż po części to zadanie domowe?

Początek spotkania ułożył się po myśli gospodarzy i już w 11. minucie uśmiechnęło się do nich szczęście. Wtedy to Yesil podał do Delfouneso, który był na pograniczu spalonego. Sędzia podjął słuszną decyzję puszczając grę dalej, bo napastnik Boltonu ustawił się ramie w ramie z ostatnim obrońcą. Mills tak skupił się na sygnalizowaniu pozycji spalonej swojego rywala, że po chwili nie był już w stanie dogonić 23-letniego napastnika, dzięki czemu Anglik otworzył wynik spotkania. Dobra karma nie opuszczała gospodarzy praktycznie przez całą pierwszą połowę, gdyż rywale strzelali w słupek lub prosto w ręce bramkarza. Niestety, w 43. minucie Steele został zmuszony do kapitulacji. Eaves posłał idealną wrzutkę z lewego skrzydła, którą wykorzystał Craig Davies i głową z odległości około 5 metrów wpakował futbolówkę do siatki. Remis!

Po zaledwie kilku minutach drugiej połowy okazało się, że szczęście opuściło Pielgrzymów tylko na chwilę, ponieważ przed utratą bramki znów uratował ich słupek. Po serii tzw. farta przyszedł czas na dyktowanie własnych warunków. W 62. minucie podanie Eaglesa do Yesila przeciął Dervite. Niemiecki piłkarz był jednak na tyle zdeterminowany, że natychmiastowo odebrał należne i popisał się świetnym zagraniem na dobieg w kierunku Velliosa. Rosły napastnik uderzył z pierwszej piłki i gospodarze ponownie cieszyli się z prowadzenia. Druga bramka ostudziła gorące głowy piłkarzy Boltonu i do końca spotkania odbijali się od wyjątkowo agresywnych defensorów United (trzech z nich otrzymało żółte kartki za zbyt ostre wejścia). Kolejne trzy punkty na koncie ekipy Robinsona.

Pierwsze spotkania w wykonaniu Bostonu pokazują, że mimo pewnych mankamentów jest to drużyna solidnie przygotowana do sezonu. Lokalne gazety rozpływają się nad geniuszem Grosenvora i dokonywanych przez niego inwestycji, tylko... czy nie za wcześnie? Dwie wygrane na własnym terenie to porządna zaliczka i zastrzyk motywacyjny przed serią meczów wyjazdowych, którą rozpocznie spotkanie z bezbarwnym jak do tej pory Charlton.

(http://i.imgur.com/LOENFfh.png)
11' Delfouneso, 62' Vellios (Yesil) - 43' Craig Davies (Eaves)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://i.imgur.com/uASNCtu.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://i.imgur.com/3FZA0ky.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://imgur.com/a/g3uJS#1)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://i.imgur.com/ZDimr5I.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://imgur.com/a/UfZjS#1)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Niewidzialna ręka
Wiadomość wysłana przez: Razer w Lipiec 25, 2014, 21:06:49
Zapomniałem skomentować pierwszy post ;D A przeczytałem!

Pierwszy raz chyba coś mi się u Ciebie nie podoba ;D Sorki, że od tego zaczynam, ale jakoś tak mi wyszło. Konkretniej chodzi o przedstawienie wyniku. Jest ono na tle nie tego koloru, który trzeba. Oczywiście (jak to Ty ;) ) poprawiłeś ten błąd od razu już w następnym odcinku zanim ktokolwiek zwrócił Ci uwagę :P
Świetnie prezentuje się ta belka na końcu. Jest bardzo praktyczna i przy tym "wyględna". Podobało mi się Twoje wyjście z sytuacji jak coś zepsułeś przy wstawianiu wyniku w pierwszym poście ;D "Tutaj zaraz poprawię..." Hahahaha ;D ;D ;D
Co do treści, idziecie bardzo pewnie w kierunku awansu. Może i przeciwnicy nie byli zbyt wymagający w porównaniu np do takiego Fulham, a Wy wygraliście oba mecze przewagę jednego gola, ale mimo wszystko da się odnieść wrażenie, że Wy po prostu zawsze strzelicie co najmniej jednego gola więcej niż przeciwnik. Atak to Wasza dobra strona, a przecież jest on podobno najlepszą obroną...

Dobra, skończmy te banały... Pracujesz "gdzieś"? Widziałbym Cię w jakieś klubowej stronie fanowskiej, na jakimś polskim fanpage'u zagranicznego klubu. Chyba miałeś jakąś przygodę z Athletikiem, o ile mnie pamięć nie myli... Wygląda na to, że interesujesz się Championship. Mało ludzi coś o niej wie. Myślałeś może o jakiejś polskiej stronie na ten temat? Opisywałbyś mecze właśnie w tym stylu, o ile w ogóle pisanie sprawia Ci taką przyjemność, jak ja to wnioskuję.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Niewidzialna ręka
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 26, 2014, 19:31:47
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/n5O3s#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/4JpGYst.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#7 | O mały włos

(http://i.imgur.com/XX7U6Cr.png)

Pierwszy mecz wyjazdowy to prawdziwy test dla Pielgrzymów. Zadanie może ułatwić jednak fakt, że Charlton to jak dotąd cień drużyny, która "na farcie" ugrała trzy punkty wygrywając rzutem na taśmę z Boltonem w inauguracji. Sukces ten był o tyle ciekawy, iż po praktycznie dwóch połowach szaleńczych ataków Wanderers gol padł po jedynym w meczu rzucie rożnym dla The Addicks. Czy chwila nieuwagi może być równie zgubna dla United?

Bostończycy postanowili bardzo szybko ustawić spotkanie po swojemu i kontrolować je nie pozwalając rywalowi na zbyt wiele. Co najważniejsze - wyszło im to idealnie. Już w 4. minucie Delfouneso "poczęstował" bramkarza mierzonym strzałem, a do odbitej piłki dopadł Eagles i dobitka wylądowała w bramce. Gospodarze całkowicie stracili pewność siebie i dali się zamknąć na własnej połowie. Przed kolejnymi bramkami uratowały ich tylko zwichrowane celowniki gości i genialna wręcz dyspozycja Hendersona. Przekonał się o niej m. in. Tomasz Cywka, który popisał się bardzo silnym strzałem zza pola karnego, lecz zapędy te skutecznie zahamował golkiper Charlton. Wymiary ofensywy Pielgrzymów idealnie pokazuje liczba rzutów rożnych w ich wykonaniu, bo w pierwszej połowie było ich aż sześć. Duża nieskuteczność mogła zemścić się na przyjezdnych jeszcze doliczonym czasie pierwszej połowy. Kermogant obsłużył podaniem Haynesa, a ten mając przed sobą praktycznie czyste pole ruszył w kierunku bramki. Tylko napór powracającego Cywki spowodował, że strzał był niecelny i po gwizdku sędziego to Boston nadal był na prowadzeniu.

W drugiej części spotkania obraz gry nie zmienił się za bardzo. Gospodarze wciąż czyhali na błędy rywala, by potem bezlitośnie wykorzystać każde potknięcie. Mało brakowało, a nieporozumienie między zawodnikami United zakończyłoby się bardzo źle. W 64. minucie Steel wyrzucił piłkę w kierunku Hunta, jednak jego intencje doskonale odczytał Haynes. Zbyt mała siła podania i bierność obrońcy zakończyła się przejęciem piłki przez napastnika Charlton i tylko brak zimnej krwi ofensora skutkował bardzo niecelnym strzałem. Uśpienie czujności wśród defensywy gości narastało aż do 84. minuty. Właśnie wtedy Church zdecydował się na wrzutkę z prawej strony pola karnego, która była adresowana do Haynesa. Obrońcy zupełnie zapomnieli o kryciu i napastnik The Addicks nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Potraktowani terapią wstrząsową Pielgrzymi w końcu się przebudzili i postanowili wykorzystać pozostały czas na odebranie należnego. Sztuka ta udała się zaledwie kilka minut później. 88. minuta i idealne podanie między obrońców w wykonaniu Delfuoneso. Ebanks-Blake natychmiastowo znalazł się w okolicy piątego metra i bezlitośnie wykończył akcje zdobywając gola. Koniec!

Drużyna Charlton Athletic to doskonały dowód, że nie wolno lekceważyć nawet słabo grającego rywala. Wystarczyła im jedna dobrze przeprowadzona akcja, by nacierający z ogromną siłą Bostończycy musieli zaczynać praktycznie od zera. Gol ten pokazał także, iż defensywa w drużynie Robinsona nadal nie jest najmocniejszym jej punktem. Oby w zbliżającym się meczu z Norwich tejże formacji nie zabrakło skupienia i odpowiedniej koncentracji.

(http://i.imgur.com/WH0RJmH.png)
84' Haynes (Church) - 4' Eagles, 88' Ebanks-Blake (Delfouneso)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://i.imgur.com/Klx9cA0.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://i.imgur.com/Vc2myH6.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://imgur.com/a/nuOnI#1)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://i.imgur.com/BG7qZrg.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://imgur.com/a/Pt6x4#1)



Cytuj
Pierwszy raz chyba coś mi się u Ciebie nie podoba ;D Sorki, że od tego zaczynam, ale jakoś tak mi wyszło. Konkretniej chodzi o przedstawienie wyniku. Jest ono na tle nie tego koloru, który trzeba. Oczywiście (jak to Ty ;) ) poprawiłeś ten błąd od razu już w następnym odcinku zanim ktokolwiek zwrócił Ci uwagę :P

To podgląd posta na pl robi mnie w konia  :P W podglądzie miałem odwrotny kolor tła do tego, który pojawił się po wstawieniu, stąd mój błąd z wypełnieniem wyniku  ;) Teraz będę pamiętał żeby robić zawsze odwrotnie.

Cytuj
Dobra, skończmy te banały... Pracujesz "gdzieś"? Widziałbym Cię w jakieś klubowej stronie fanowskiej, na jakimś polskim fanpage'u zagranicznego klubu. Chyba miałeś jakąś przygodę z Athletikiem, o ile mnie pamięć nie myli... Wygląda na to, że interesujesz się Championship. Mało ludzi coś o niej wie. Myślałeś może o jakiejś polskiej stronie na ten temat? Opisywałbyś mecze właśnie w tym stylu, o ile w ogóle pisanie sprawia Ci taką przyjemność, jak ja to wnioskuję.

Pracować tak poważnie jak na ten moment w tym "biznesie" to nie, jedynie wrzucam od czasu do czasu jakieś nowinki transferowe na fanpage o nazwie Transfery Piłkarskie (w charakterze "redaktora"). Tak, pomagałem jakiś czas przy tłumaczeniu artykułów dla polskiego portalu Athletic. Próbowałem "bawić" się w takie rzeczy na własną rękę z fanpage Wolverhampton na facebooku. Niestety jest to raczej drużyna o zasięgu lokalnym tj. mają swoje większe grono kibiców w Anglii, ale Polska to raczej Barcelonami, Realami i innymi Manchesterami stoi. Kiedy zainteresowanie jest tak małe to lepiej samemu sobie już przetłumaczyć jakiś artykulik i poczytać, wiadomo. Co do Championship - warto to przemyśleć, jednak ze względu na studia, które rozpoczynam już w sumie niedługo, będę musiał zastanowić się czy starczy mi na to czasu po prostu. Mimo wszystko dziękuje za miłe i motywujące słowa :)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | O mały włos
Wiadomość wysłana przez: Razer w Lipiec 26, 2014, 20:30:17
Hahahaha i znowu złe tło ;D

I znów moja teza się potwierdziła. Mieliście cały mecz pod kontrolą i nawet stracona bramka w końcówce nie odebrała Wam 2 pkt. Nie ważne ile stracicie, zawsze i tak strzelicie więcej.
1. miejsce w tabeli, jako jedyni wygraliście wszystkie dotychczasowe mecze. Czyżby awans już w pierwszym roku? Nieźle sobie radzą spadkowicze z BPL póki co
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | O mały włos
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 26, 2014, 20:40:14
Hahahaha i znowu złe tło ;D

Nie jest złe... Pewnie piszesz tak, bo patrzysz na tło podczas odpowiadania :P Natomiast jeśli spojrzysz w normalnym trybie to tło zmieni się i wszystko będzie pasować ;) Nie wiem dlaczego, ale tak jak pisałem w spoilerze - te tła są inaczej podczas pisania posta, a odwrotnie podczas normalnego przeglądania wątku. Urok pesleague, pokombinuje z tym jeszcze.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | O mały włos
Wiadomość wysłana przez: Razer w Lipiec 26, 2014, 21:12:28
To poczekaj... Chyba w takim razie mamy na odwrót... Kiedy otwieram okno odpowiedzi, to wszystko się zgadza, lecz na zwykłym podglądzie mam źle ;D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | O mały włos
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 26, 2014, 21:18:24
To poczekaj... Chyba w takim razie mamy na odwrót... Kiedy otwieram okno odpowiedzi, to wszystko się zgadza, lecz na zwykłym podglądzie mam źle ;D

Jeszcze lepiej  :P No nic, postaram się to zrobić na przezroczystym tle (bo teraz po prostu robiłem screena podglądu i podnosiłem wyżej tekst). Pracuje w GIMPie i tam jest tak skichany edytor tekstu, że każda czcionka wygląda inaczej niż w normalnym formatowaniu na forum. Próbowałem zrobić tak jak tutaj to tekst wygląda inaczej (mimo że ściągałem już nawet z Internetu tę czcionkę w razie gdyby GIMP miał z systemową jakiś problem). Sprawdzę jeszcze Photoshopa. Wybaczcie, bo wiem że to szpetnie wygląda, a już w ogóle jak żyje w przeświadczeniu, że ktoś ma tak jak ja a tu się okazuje, iż nie  :-\
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | O mały włos
Wiadomość wysłana przez: Razer w Lipiec 26, 2014, 21:20:45
Wybaczcie
Wybaczamy ;D Wszyscy... My ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Kubeł zimnej wody
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 27, 2014, 21:53:27
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/qso5S#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/4JpGYst.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#8 | Kubeł zimnej wody

(http://i.imgur.com/BkHmou6.png)

Charlton obnażyło dwa poważne problemy w defensywie Pielgrzymów, a mianowicie są nimi brak odpowiedniej koncentracji oraz zgrania. Mimo całkiem przyzwoitych interwencji wystarczyła chwila nieuwagi i piłka lądowała w siatce po szybkiej kontrze, lub też wrzutce ze skrzydła. Czy mecz z Norwich pokaże, iż powiedzenie "nie od razu Rzym zbudowano" jest zdecydowanie prawdziwe? 

Goście rozpoczęli to spotkanie w bardzo słabym stylu. Van Wolfswinkel postraszył Bostończyków dwoma niecelnymi strzałami, jednak był to dopiero wstęp do tego, co miało dziać się potem. W 13. minucie wspominany przed chwilą napastnik zdecydował się na podanie do Hoolahana. 32-latek przebiegł niemal połowę boiska zostawiając za sobą obrońców i rajd ten zakończył strzałem. Piłka przeleciała obok zupełnie bezczynnego bramkarza i wpadła do siatki. Pielgrzymi nie mieli pomysłu na grę i popełniali karygodne wręcz błędy. Bezradność przyjezdnych skutecznie ukazuje fakt, że w pierwszej części spotkania byli w stanie oddać tylko jeden strzał, który trafił w słupek. Do przerwy bezbarwnie i bez emocji.

Zapał i zaangażowanie z jakim przystąpili do drugiej połowy Pielgrzymi dawał nadzieje na poprawę sytuacji. Niedługo po gwizdku sędziego Ebanks-Blake zdołał nawet oddać silny, płaski strzał, który ostatecznie sparował Ruddy. W 54. minucie Mellis dość niefortunnie sfaulował rywala i otrzymał żółtą kartkę. Sędzia podyktował rzut wolny na lewym skrzydle w okolicach trzydziestego metra. Garrido posłał wrzutę w pole karne, a nieporadnie kryty Hooper główką władował piłkę do bramki. Robinson zareagował natychmiastowo i na placu gry pojawili się Cywka oraz Yesil. Zmiany te (przynajmniej początkowo) były na tyle trafione, że już chwilę później Bostończycy zrewanżowali się za kolejną stratę. Ebanks-Blake zagrał do zbiegającego ze skrzydła Polaka, a ten oddał dość silny strzał. Bramkarz zdołał odbić futbolówkę, jednak w odpowiednim miejscu znalazł się Yesil i golkiper nie miał z dobitką żadnych szans. Niestety, był to chyba jedyny przebłysk United w tym meczu. Niemal identyczne gole z 67. (Van Wolfswinkel) i 72. (Hoolahan) minuty poprzedzone podaniem w uliczkę między obrońców wbiły przysłowiowy gwóźdź do trumny. Holenderski napastnik Kanarków spisał się dziś na medal, za co otrzymał tytuł najlepszego gracza spotkania.

Norwich pokazało Pielgrzymom, że jedna składna akcja zakończona golem nie wystarczy żeby zdobyć trzy punkty na terenie przeciwnika. Był to zdecydowanie najsłabszy mecz podopiecznych Robinsona od czasu rozpoczęcia ligowych zmagań. Czyżby osiedli na laurach? A może nadal są zbyt mało zgraną i poukładaną ekipą, a pierwsze wygrane za bardzo wywindowały oczekiwania wobec nich? Wielu ekspertów uważa, że zdecydowanie to drugie.

(http://i.imgur.com/CwGwVZw.png)
13' Hoolahan (Van Wolfswinkel), 54' Hooper (Garrido), 67' Van Wolfswinkel (Fer), 72' Hoolahan (Van Wolfswinkel) - 57' Yesil


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://i.imgur.com/aPoq2mY.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://i.imgur.com/uM2u3g5.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://i.imgur.com/CMHrPmn.png)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://i.imgur.com/77xn47d.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://imgur.com/a/IeSGV#1)



Miałem dodawać skróty spotkań do każdego odcinka meczowego, jednak mój obecny sprzęt nie pozwala mi na zbyt komfortowe nagrywanie. Zacznę je wrzucać, kiedy już "przesiądę" się na inny komputer.

Poprawiłem wyniki spotkań. Czcionka troszeczkę odstaje (programy graficzne jakoś dziwnie ją przeinaczają), ale myślę, że jest ok i co najważniejsze już bez kłopotów z tłem :P
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Strzelecka niemoc
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 30, 2014, 14:57:43
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/M6kU0#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/4JpGYst.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#9 | Strzelecka niemoc

(http://i.imgur.com/D9Vlukr.png)

Po tęgim laniu od Norwich zawodnicy nie mieli zbyt dobrych humorów. Liga trwa jednak dalej i jedynym dobrym wyjściem z sytuacji jest wyciągnięcie odpowiednich wniosków oraz wystrzeganie się błędów z przeszłości. Terminarz nie sprzyja w łatwej/przyjemnej odbudowie morale, bo kolejnym rywalem jest Wigan, które w poprzednim sezonie otarło się o awans.

Dość senny i nudny początek nie przyniósł kibicom obu ekip zbyt wielu emocji. Walka w środkowym sektorze boiska zmieniła się w ciąg odbiorów oraz zmarnowanych w fatalnym stylu podań. W 22. minucie Watson po podaniu Maloneya huknął w słupek niespodziewanie wybudzając z letargu wszystkich obecnych na stadionie. Pielgrzymi nieśmiało zaczęli wyprowadzać dość składne akcje i dwukrotnie stworzyli ryzyko pod bramką rywala. Przełamanie nastąpiło po około 34. minutach spotkania. Yesil popisał się efektownym zagraniem między obrońców, a Eagles zbiegł z prawej strony pola karnego i dokończył dzieła. Pobudzone Wigan bardzo szybko pokazało, że nie pozwoli przyjezdnym dyktować warunków. Już po upływie 180. sekund Maloney przerzucił piłkę nad obrońcami, których z łatwością wyprzedził Watson i wyrównał wynik. Ta część meczu zakończyła się sprawiedliwym remisem.

W drugiej połowie okazało się, że jej pierwsze pół godziny wcale mogłoby się nie odbyć. Kolejna już kopanina z dala od obu bramek nie przynosiła wymiernych korzyści żadnej z ekip. Dopiero po upływie tego czasu Pielgrzymi stwierdzili, że fajnie byłoby wywieźć z DW Stadium te trzy punkty. Strzelanie rozpoczął Digby, który po świetnym podaniu Cywki uderzył zbyt lekko, dzięki czemu bramkarz złapał piłkę bez większych problemów. W 82. minucie z prawego skrzydła świetnie dośrodkował Eagles, a po główce Delfouneso piłka wpadła do bramki. Niestety, napastnik znajdował się na pozycji spalonej i gola słusznie nie uznano. Goście w ciągu kwadransa uzyskali pokaźną przewagę w statystyce strzałów i rzutów rożnych. Przebudzenie nastąpiło jednak zbyt późno, a The Latics dzielnie wybronili ten remis.

Poprzednia wpadka dość mocno zapadła w pamięć graczy United, którzy przez zdecydowaną większość czasu nie potrafili nabrać pewności siebie. Przełamanie i duża dawka motywacji z końcówki spotkania nie przyniosły wymiernego skutku, ale może mieć to kolosalne znaczenie w kontekście kolejnej rywalizacji. Już w przyszłym tygodniu rozpocznie się walka w rozgrywkach pucharowych. Kopciuszek Championship zmierzy się z zespołem Jose Mourinho - Chelsea.

(http://i.imgur.com/VIWeqHH.png)
37' Ben Watson (Maloney) - 34' Eagles (Yesil)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://i.imgur.com/6HT0nsc.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://i.imgur.com/MWaEkq3.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://i.imgur.com/UZX4fDl.png)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://i.imgur.com/d5DU0Ur.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://imgur.com/ql7DPIA,I6YiNLs#1)



Koncepcje kolejnego odcinka są właściwie dwie:
- jakiś post informacyjny z terminarzem na kolejny miesiąc
- następne spotkanie a dalszą część terminarza wrzucę po prostu na górny panel

Jak myślicie?
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Podsumowanie sierpnia i września
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Lipiec 31, 2014, 18:25:25
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/M6kU0#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/LJhK3R5.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#10 | Podsumowanie sierpnia i września

(http://i.imgur.com/xxeWn0z.png)

Dzisiejsze podsumowanie obejmuje dwa miesiące, ponieważ Pielgrzymi w sierpniu rozegrali tylko jedno inauguracyjne spotkanie. Przyzwoite wejście w sezon pozwoliło nabrać całej drużynie pewności siebie i United w całkiem przekonującym stylu pokonało Bolton oraz Charlton. Po trzeciej wygranej z rzędu Boston znalazł się na czele tabeli z dwupunktową przewagą nad Fulham, Birmingham i Watford. Rozbudzony w sercach kibiców entuzjazm był właściwie uzasadniony, jednak czwarta kolejka przyniosła dość duże rozczarowanie i ściągnęła marzycieli z powrotem na ziemie. Spadkowicz z Norwich zaaplikował podopiecznym Robinsona cztery bramki i zrzucił ich z zajmowanego przez krótki czas fotela lidera. Ostatni wrześniowy mecz rozegrany na DW Stadium zakończony wynikiem 1:1 przyniósł poprawę nastrojów, ponieważ ostatni jego kwadrans odbył się pod dyktando przyjezdnych. Trzy wygrane, remis, porażka dają Pielgrzymom piątą lokatę i niewielką stratę do idących łeb w łeb Norwich oraz Cardiff.

Najlepsze oceny: Nathan Delfouneso (7.0 w 5 spotkaniach)
Man of the Match: Nathan Delfouneso (2)
Najlepszy strzelec: Nathan Delfouneso, Samed Yesil, Chris Eagles (po 2 w Sky Bet Championship)
Najlepszy asystujący: Nathan Delfouneso (3 w Sky Bet Championship)
Najdłużej na boisku: Jason Steele, Jack Hunt, Cedric Evina (5 pełnych spotkań)
Zawodnik miesiąca: Nathan Delfouneso

Zdobywca nagrody dla najlepszego zawodnika ostatnich spotkań był niekwestionowanym liderem w formacji ofensywnej Pielgrzymów. Wspaniały mecz inauguracyjny napastnik ten zwieńczył zdobyciem gola i dwóch asyst. Strzelał, podawał, świetnie odnajdywał się pod bramką rywala. W tym momencie jest także najlepszym asystującym zaplecza Premier League. Niestety chwilowo utracił formę i w dwóch ostatnich spotkaniach wchodził na murawę z ławki rezerwowych - mimo starań nie był w stanie odmienić losów meczu. Delfouneso nieznacznie wyprzedził Yesila, który mimo trochę gorszych ocen oraz jednej asysty mniej był bardzo bliski zwycięstwa. Patrząc jednak na obecną grę obu napastników to wypożyczony z Liverpoolu niemiecki piłkarz tureckiego pochodzenia może strącić Anglika z tronu w przyszłym miesiącu.

Najpewniejszą jak dotąd pozycje mają zawodnicy na bramce i skrzydłach obrony. Może się to jednak w każdym momencie zmienić, ponieważ żaden z Pielgrzymów nie wystrzegał się błędów, co może poskutkować częstszą rotacją. Potrzeba jeszcze wielu treningów, by Robinson uczynił ze swojej drużyny zgrany kolektyw, mimo tego nie może być usprawiedliwienia dla najbardziej banalnych wpadek/kiksów. Na tym etapie rozwoju United nie można jednoznacznie wskazać najgorszych i niespełniających pokładanych w nich nadziei zawodników. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że Shea i Ebanks-Blake to gracze, których zdecydowanie stać na więcej.

Październik rozpocznie się dla United meczem z Chelsea w FA Cup. Pocieszeniem może być fakt, że ekipa Mourinho gra ostatnimi czasy w kratkę i w lidze zanotowała po trzy wygrane oraz porażki. Nikt nie oczekuje tutaj cudów, a wynik inny niż wygrana The Blues w regulaminowym czasie gry będzie dużym zaskoczeniem. Powrót do ligowych realiów także nie będzie należał do najprzyjemniejszych. W szóstej kolejce Sky Bet Championship na Oakwell Stadium zawita Watford, następnie United czeka starcie z walczącym w ubiegłorocznych play-offach Brighton. Wyjazd do Reading może być wbrew pozorom bardzo owocny, ponieważ The Royals nie radzą sobie jak na razie zbyt dobrze. Wymagający październik zakończy spotkanie ze spadkowiczem - Fulham FC.

Październik:

1/16 FA Cup | (http://i.imgur.com/BTl3u1K.png) Chelsea FC vs Boston United (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png)
6. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png) Boston United vs Watford FC (http://i.imgur.com/L2mVKPq.png)
7. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png) Boston United vs Brighton & Hove Albion (http://i.imgur.com/mYmwfzK.png)
8. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/bQrZlNH.png) Reading FC vs Boston United (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png)
9. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png) Boston United vs Fulham FC (http://i.imgur.com/mF6LeXd.png)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Dawid i Goliat
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 01, 2014, 13:43:20
(http://i.imgur.com/I91fIFS.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://i.imgur.com/lH2yxE9.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://i.imgur.com/0yprtl1.png)(http://i.imgur.com/2LuJKgO.png) (http://i.imgur.com/E6cpjFq.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://i.imgur.com/LJhK3R5.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://i.imgur.com/X5upz2u.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#11 | Dawid i Goliat

(http://i.imgur.com/h4GHarw.png)

Dla Chelsea mecz ten miał być spacerkiem, kolejną łatwą wygraną nad słabeuszem z niższej ligi. Bukmacherzy byli zgodni, że to Boston zbierze tęgie lanie i Pielgrzymi obejrzą dalszą część zmagań w FA Cup na ekranie telewizora. The Blues mieli wszystko co potrzebne, by roznieść w pył niepoukładany oraz nie do końca zgrany zespół Robinsona. Czy starcie porównywane do biblijnej walki Dawida z Goliatem ma szanse na takie samo zakończenie?

W linii obronnej Mourinho wystawił młodych zawodników wspartych przez Cahilla. Na uwagę zasługuje także fakt, że najważniejsze nabytki Chelsea (Fabregas i Diego Costa) rozpoczęły spotkanie na ławce rezerwowych, a w roli kapitana wystąpił Drogba. Mimo eksperymentów Portugalczyka chyba mało kto spodziewał się, że Pielgrzymi wykażą większą inicjatywę w początkowej fazie spotkania. Już w 9. minucie Cywka dostrzegł Delfouneso wbiegającego między Zoume i Cahilla, co poskutkowało świetnym podaniem "w uliczkę". Napastnik idealnie trafił w tempo i mierzonym strzałem w dolny róg bramki zmusił Cecha do kapitulacji. Utrata gola wybudziła The Blues na tyle skutecznie, że po upływie zaledwie trzystu sekund odrobili straty. Atsu popisał się wspaniałym rajdem na prawym skrzydle, który zakończył zagraniem do osamotnionego Drogby. Zupełnie niekryty Iworyjczyk miał sporo miejsca na oddanie strzału i potężnie przymierzył ze skraju pola karnego doprowadzając do remisu. Przez całą pierwszą połowę kibice mogli oglądać dwóch równorzędnych rywali, ponieważ obie drużyny miały kilka okazji na zmianę wyniku. Na szczególną uwagę zasługuje 22-letni prawoskrzydłowy Niebieskich, który po zdobyciu asysty nabrał wiatru w żagle i siał postrach w szeregach defensywy United dzięki swojej szybkości oraz bardzo dokładnym wrzutkom. Najbardziej pracowitym Pielgrzymem był z kolei Delfouneso, lecz mimo starań i idealnej sytuacji sam na sam nie zdołał powiększyć swojego dorobku bramkowego.   

Druga część spotkania już od pierwszych minut odbywała się pod dyktando... Bostończyków. W 57. minucie bardzo niewiele zabrakło, by Cywka zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Po zamieszaniu w polu karnym rywala obrońcy zdołali wybić futbolówkę, jednak na tyle niefortunnie, że wpadła ona pod nogi niepilnowanego Polaka. 26-latek huknął z pierwszej piłki, lecz Cech wyciągnął się jak struna i powstrzymał zapędy rywala. Na boisku w końcu pojawili się Costa oraz Fabregas, a sam Mourinho powoli tracił cierpliwość. Około 74. minuty bardzo bliski szczęścia był Digby, który także mógł wykorzystać niekonsekwencje defensorów Chelsea. Anglik wyłuskał piłkę od zdezorientowanego Oliveiry i zdecydował się na strzał. z dość ostrego kąta - słupek! Wizja dogrywki stawała się coraz bardziej realna, tak więc w samej końcówce boisko opuścili zmęczeni Delfouneso oraz Evina, a zostali zastąpieni przez Yesila i Frienda. Ostatni w drugiej połowie gwizdek sędziego zasygnalizował, że spotkanie to powoli zaczynało pachnieć sensacją.

Dogrywka była zdecydowanie najnudniejszą częścią tej batalii. W 103. minucie Yesil oddał jedyny celny strzał, który i tak padł łupem świetnie dysponowanego czeskiego bramkarza. The Blues sprawiali wrażenie jakby to właśnie im zależało na wytrwaniu do karnych - czyżby czuli się pewniejsi w prawdziwej grze nerwów jaką jest konkurs jedenastek? Jeśli tak to dopięli swego i po dwóch godzinach bez rozstrzygnięcia kibice z zapartym tchem przypatrywali się wykonywanym przez piłkarzy obu drużyn rzutom karnym.

Konkurs jedenastek

Strzał 1.
Rozpoczął Diego Costa, który przyszedł do Chelsea z hiszpańskiego Atletico za około 40 milionów euro. Napastnik wziął krótki rozbieg i... poprzeczka! (http://i.imgur.com/MC0kuaa.png)
Jako pierwszy z Pielgrzymów do strzału podszedł Yesil. Urodzony w Niemczech snajper z pełnym spokojem umieścił piłkę w lewym dolnym rogu bramki. (http://i.imgur.com/9kG6cGw.png)

Strzał 2.
Kolej na Edena Hazarda. W ciągu całego spotkania nie wyróżnił się i był właściwie cieniem samego siebie. Teraz jednak skutecznie zmylił bramkarza i Steele rzucił się w złą stronę. (http://i.imgur.com/9kG6cGw.png)
Mellis pojawił się na boisku dopiero w 73. minucie i zmienił Battocchio. Zapas sił umożliwił mu oddanie silnego, bardzo dokładnego strzału w samo okienko. (http://i.imgur.com/9kG6cGw.png)

Strzał 3.
Ramires - był bardzo aktywny w środku pola jak i sprawnie podłączał się do akcji ofensywnych. Tym razem zabrakło mu spokoju, strzelił prosto w słupek. (http://i.imgur.com/MC0kuaa.png)
Do trzeciego strzału Robinson wyznaczył polskiego pomocnika. Cywka uderzył dość mocno, dzięki czemu piłka zdołała wpaść do bramki nawet po kontakcie z Cechem. (http://i.imgur.com/9kG6cGw.png)

Strzał 4.
Na Fabregasie spoczywała ogromna presja - tylko celny strzał dawał Chelsea jakąkolwiek nadzieje. Strzelił po ziemi, za blisko środka, co poskutkowało dobrą interwencją bramkarza Bostonu. (http://i.imgur.com/MC0kuaa.png)

Takie zakończenie przewidywali chyba tylko najwięksi optymiści wśród najzagorzalszych kibiców. The Blues zostali wyeliminowani przez świetnie i konsekwentnie grających Pielgrzymów. Mourinho otrzymał wiele materiału do przemyślenia, ponieważ jego zawodnicy od początku sezonu nie radzą sobie najlepiej, a najdroższe oraz z pewnością najważniejsze nabytki nie spełniają jak dotąd pokładanych w nich nadziei. Boston świętuje, a sympatycy zostali wprawieni w euforię podobną do radości po zdobyciu pucharu. Trudno się dziwić, ponieważ od dziś projekt Grosenvora i jego wykonawcę Robinsona znają chyba wszyscy.

(http://i.imgur.com/LlMnRMp.png)
14' Drogba (Atsu) - 9' Delfouneso (Cywka)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://i.imgur.com/NMnJA6x.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://i.imgur.com/XoeT8ub.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://imgur.com/a/ZfeHK#1)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://i.imgur.com/wJRJaCf.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://imgur.com/a/jqzY7#1)



Wyszło trochę dłużej niż zwykle, ale "rozmiary" meczu tego wymagały. Myślę, że opis rzutów karnych jest całkiem przejrzysty i estetyczny.
Gra mi się przyjemnie na profesjonaliście (żaden ze mnie mistrz PESa  :D). Z tego też względu jest jak dla mnie wystarczający w tym momencie, że mogę dostać od Norwich 4-1, a innym razem stawiam się Chelsea tak bardzo skutecznie jak tylko mogę.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Dawid i Goliat
Wiadomość wysłana przez: LonG_7 w Sierpień 01, 2014, 15:32:48
Cytuj
niepoukładany praz nie do końca zgrany
???
Nie rozumiem tego fragmentu, chyba miało być "oraz" :P.

Anyway, kariera jak to zawsze u Darka, stoi na b. wysokim poziomie, wszystko jest estetyczne. Sprawiliście nie małą niespodziankę, nie lubię Chelsea, więc cieszę się z ostatecznego rezultatu ;)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Steele show
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 02, 2014, 19:44:19
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/8zAeG#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/terminarz2.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#12 | Steele show

(http://i.imgur.com/zDH0ulo.png)

Na świętowanie w związku z ostatnim meczem FA Cup nie było zbyt wiele czasu. Pielgrzymi bardzo szybko musieli wrócić do ligowej rzeczywistości, ponieważ głównym celem United jest jak najlepsza pozycja w tabeli. Watford w przeciwieństwie do Bostonu nie bierze już udziału w rozgrywkach pucharowych i od jakiegoś czasu The Hornets mogli w pełni skupić się na lidze. Prawdopodobne więc było, że wyeliminowanie The Blues odciśnie swój ślad na dzisiejszej dyspozycji podopiecznych Robinsona.

Giuseppe Sannino zdecydował się na bardzo ofensywne ustawienie co początkowo nie ułatwiło zadania przyjezdnym, bo już po 6. minutach Bostończycy zdołali rozpracować rywala. Frimpong znalazł się na lewym skrzydle i zagrał do ustawionego przed polem karnym Treacy'ego. Pomocnik posłał podanie do wbiegającego na jedenasty metr Delfouneso, a napastnik uderzeniem z pierwszej piłki otworzył wynik spotkania. Kolejne prawie pół godziny upłynęło pod znakiem walki w środkowej strefie boiska i dość powolnym wzajemnym wydzieraniu każdego skrawka murawy przez obie strony. W 34. minucie McGugan długim podaniem uruchomił Chu-Younga, który świetnie ominął interweniującego wślizgiem Dawsona, po czym oddał salwę w długi róg bramki i zdobył wyrównującego gola. Co ciekawe w pierwszej połowie padły tylko trzy strzały - w tym... jeden autorstwa gracza Watford. Ku uciesze kibiców ta niezwykle pełna emocji część spotkania dobiegła końca.

Po krótkim odpoczynku i zamianie kilku słów z menedżerami zawodnicy powrócili na boisko. Gospodarze bardziej wzięli do siebie słowa szkoleniowca co pokazali rozpoczynając prawdziwy festiwal strzelecki. Nie był on jednak w pełni udany, ponieważ piłkarzom zadanie utrudniały zwichrowane celowniki. W 50. minucie Delfouneso znalazł się w idealnej sytuacji - po długim podaniu od Hunta znalazł się za obrońcami i pędził w stronę osamotnionego bramkarza. Niestety, zabrakło zimnej krwi, angielski napastnik posłał piłkę prosto w dobrze ustawionego golkipera. Po upływie kwadransa Bostończycy przeprowadzili bardzo dobrą kombinacyjną akcję. Ebanks-Blake zagrał na flankę, gdzie czekał Shea. Skrzydłowy minął Doylea i prostopadłym podaniem obsłużył Yesila, który strzałem z pierwszej piłki sprawił Almunii niemałe problemy. Ta sama trójka przyczyniła się do sytuacji z 82. minuty. Tym razem wszystko zaczęło się od wypożyczonego ze Stoke amerykańskiego zawodnika - wślizgiem wybił futbolówkę spod nóg prawego obrońcy Watford. Do osamotnionej "szmacianki" dopadł Ebanks-Blake, a ten przekazał ją 20-letniemu napastnikowi. Samed nie pomylił się i dał United prowadzenie. Radość trwała tylko przez około 240 sekund - Pudil zagrał płasko z lewego skrzydła w pole karne, Acuna strzelił w słupek, odbitą futbolówkę przejął Chu-Yong i ponownie trafiła ona do Paragwajczyka, który wbił ją do praktycznie pustej bramki. Antybohaterem tej akcji stał się Steele, bo całe zajście obserwował drepcząc metr od prawego słupka (jego wspaniałą interwencje widać także powyżej). 

Przyjezdni mogą być zdecydowanie zadowoleni z tego wyniku. Almunia zatrzymał wiele strzałów, które swoją drogą były najczęściej wymierzone prosto w niego. Bostończycy nie wykorzystali przewagi i zapłacili za to utratą dwóch punktów. Przede wszystkim nie popisał się Steele - jak dotąd nie ukończył żadnego spotkania z czystym kontem. Czy kolejne mecze obejrzy już z ławki rezerwowych?

(http://i.imgur.com/auvjB6w.png)
6' Delfouneso (Treacy), 82' Yesil (Ebanks-Blake) - 34' Chu-Young (McGugan), 86' Acuna (Chu-Young)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/4zmiany1.png)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://dagobah.net/flash/boogie_down_dog.swf)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://imgur.com/a/NU0Mv#1)



Cytuj
Nie rozumiem tego fragmentu, chyba miało być "oraz" :P

Tak, tak, poprawiłem, dzięki.  :)

Zamieniłem hosting dla obrazków, które miały być wczytywane bezpośrednio na vpx (dzięki Jaxok). Imgur odstawiał jakieś szopki i mimo zamieszczenia linku bezpośredniego do obrazka przeinaczał na swoje, a potem kazał oglądać obraz z poziomu strony. Co ciekawe kiedy drugi raz kliknęło się w odnośnik to przenosiło już bezpośrednio. Jest na to jakaś rada? Chyba nie, skoro i tak już wklejałem linki bezpośrednie (tabela i wyniki miały być pośrednio, bo są w galeriach).

No a tak nawiasem to już mnie dobija ten Steele. Wpuszcza takie bramki, że przy większości z nich stoi i gapi się jakby miał autyzm, a innym razem ma opóźnioną reakcje. Bramkarze CPU jakoś nie mają takiego problemu co zaczyna mnie ostro wpieniać. Ten Steele jest taki cienki czy to już tradycja, że golkiper gracza jest tylko statystą a drugi targa jak Ochoa z Brazylią co mecz? W takim tempie to ja wpuszcze ze 100 bramek, bo co strzał w światło bramki to gol, już bym wolał mieć 11 w polu bez bramkarza, i tak nic nie daje  :P

Dość toporny ten tekst mi dziś wyszedł, nie mam dnia chyba  :P
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Pierwsze zero
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 03, 2014, 21:32:50
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/zeQmH#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/terminarz2.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#13 | Pierwsze zero

(http://vpx.pl/i/2014/08/03/topkabrighton.png)

Popisy Steele'a nie umknęły uwadze Robinsona i podstawowy bramkarz Pielgrzymów po siedmiu spotkaniach w wyjściowym składzie musiał przywitać się z ławką rezerwowych. Szkoleniowiec United nie ryzykował zbyt wiele, ponieważ Brighton spisuje się jak dotąd fatalnie i zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Jeśli Mewy nie obudzą się z letargu to Sami Hyypiä może mieć kłopoty z utrzymaniem posady.

Wracający do formy Delfouneso już w 4. minucie mógł zaskoczyć bramkarza Brighton. Po zagraniu Batocchio ze środkowej strefy boiska angielski napastnik wdał się w pojedynek z Dunkiem. Napór rywala był na tyle skuteczny, że 23-latek nie był w stanie oddać dokładnego strzału i piłka trafiła w interweniującego Ankergrena. Po 22. minutach gry żółtą kartkę za zbyt ostre wejście otrzymał Shea, który w tym meczu został eksperymentalnie przesunięty na lewą obronę. Andrews wykonał rzut wolny i posłał futbolówkę w pole karne gospodarzy, gdzie Digby dość niefortunnie strącił ją prosto pod nogi Mackail-Smitha. Szkot był tym zagraniem nieco zaskoczony, tak więc Steer nie miał problemów z przechwyceniem kopniętej przez rywala piłki. Zniechęceni nieudanymi próbami zawodnicy kazali kibicom czekać na emocje aż do doliczonego czasu pierwszej części spotkania. Mellis podał do ustawionego przed polem karnym Delfouneso, snajper zrobił kilka kroków wzdłuż szesnastki i pod naporem dwóch obrońców strzelił w światło bramki. Salwa lekko zmieniła kierunek po kontakcie z kolanem Bruno Saltora, co skutecznie zmyliło golkipera Mew - gol!

Druga połowa mogła zawieść, ponieważ widowisko "psuli" świetnie interweniujący obrońcy obu ekip. Nie dopuszczali oni do groźnych ani klarownych sytuacji, a mecz zamienił się w festiwal przerywania kontr. Pielgrzymi byli jednak nieco bardziej agresywni co już niedługo po rozpoczęciu tej części meczu zaowocowało rzutem wolnym z dość groźnej dla bramkarza odległości. Andrews uderzał z okolicy dwudziestego metra, lecz strzał był niecelny i piłka przeleciała nad poprzeczką. W 69. minucie duet zawodników z Bostonu po raz ostatni poważnie podniósł ciśnienie kibicom przyjezdnych. Tomasz Cywka znalazł lukę w ustawieniu obrońców Brighton i uruchomił Delfouneso podaniem w uliczkę. Napastnik zdołał wyprzedzić Dunka, ale nie był już w stanie pokonać świetnie interweniującego Ankergrena. Do samego końca spotkania podopieczni Hyypii nie zdołali oddać ani jednego celnego strzału, dzięki czemu Pielgrzymi pierwszy raz w tym sezonie zachowali czyste konto.

Steer już w swoim debiucie zachował czyste konto i zapewne od teraz znacznie częściej będzie pojawiał się między słupkami bramki Bostończyków. Niektórzy uważają, że tak naprawdę 21-latek nie miał dziś zbyt wielu okazji na zaprezentowanie swoich umiejętności. Faktem jest natomiast, iż ogromną część pracy w defensywie wykonali obrońcy. Widoczna stabilizacja formy i zgranie tej formacji może przynieść wiele korzyści w nadchodzących spotkaniach.

(http://i.imgur.com/gk3XiUU.png)
45'+ Delfouneso (Mellis)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/03/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/03/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://imgur.com/a/hIvx1#1)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/03/3kartki.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://imgur.com/a/vhGjm#1)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Pierwsze zero
Wiadomość wysłana przez: LonG_7 w Sierpień 04, 2014, 15:47:04
Nigdy bym się nie spodziewał, że Brighton może upaść tak nisko w PESie czy FIFIE, a jednak ;p. Gol w końcówce spotkania uspokoił grę, czego skutkiem był tylko jedna groźna sytuacja w drugiej połowie. Po cichu liczę, że Brighton się jeszcze podniesie, gdyż jest to jedna z moich ulubionych drużyn na zapleczu angielskiej ekstraklasy.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Plażowicze
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 04, 2014, 17:35:23
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/5d3Oy#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/terminarz2.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#14 | Plażowicze

(http://i.imgur.com/RyeJtDY.png)

Po dość skromnym, ale też zasłużonym zwycięstwie nad Brighton Pielgrzymi ponownie zawitali na fotelu lidera. Jakiekolwiek kalkulacje nie mają w tym momencie najmniejszego sensu, ponieważ pierwsze i dwunaste miejsce w tabeli dzieli zaledwie pięć punktów. Każde oczko jest na wagę złota o czym doskonale wiedzą jeszcze niedawno grający w Premier League Królewscy z Reading.

Zgodnie z tradycją to podopieczni Robinsona rozpoczęli strzelanie. Po 3. minutach gry w okolicy pola karnego wycięty w pień został Yesil. Rzut wolny z 22. metra wykonał Eagles i płaskim podaniem zagrał na jedenastkę do obecnego tam niemieckiego napastnika. Snajper zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, lecz niestety był on bardzo niecelny. Niewykorzystana sytuacja zemściła się na przyjezdnych. W 21. minucie Roberts wykorzystał zagranie Kebe z prawego skrzydła i natychmiastowo dośrodkował futbolówkę prosto na wbiegającego Blackmana. 24-latek wykorzystał bierność Dawsona - ofiarny szczupak skutkował pierwszą bramką w tym spotkaniu. Gospodarze nie przebierali w środkach i niedługo przed zakończeniem tej części meczu postanowili przeprowadzić bliźniaczą akcje. Tym razem zagrywał Kebe, a zupełnie niekryty Roberts w takim samym stylu jak Blackman umieścił piłkę w siatce. Sytuacja o tyle komiczna, że obrońcy Bostonu postanowili zrobić sobie wczasy i przyglądać się całemu zajściu z boku (możecie to zobaczyć powyżej, do teraz nie wiem dlaczego zebrali się w tym miejscu a środek pola karnego był w całości do dyspozycji Reading).

Na drugą połowę z wakacji w końcu powrócili defensorzy United. Wpłynęło to znacząco na obraz spotkania - jeśli ktoś postanowił wyjść ze stadionu już w przerwie to za wiele nie stracił. Jedyną groźną sytuację stworzyli gracze Reading w 58. minucie. Blackman przebiegł prawie połowę boiska wyprzedzając po drodze dwóch obrońców i tylko świetny refleks Steera uratował Pielgrzymów przed utratą trzeciego gola. Na pochwałę zasługują zawodnicy broniący dostępu do bramki gospodarzy, ponieważ skutecznie utrudniali życie napastnikom z Bostonu, a większość ich strzałów odbijała się właśnie od The Royals. Nigel Adkins skutecznie wykorzystał atuty swoich graczy i jego zespół jako drugi w tym sezonie odebrał Bostończykom szanse na jakiekolwiek punkty.

Media nie pozostały obojętne wobec fatalnej postawy obrońców z pierwszej połowy. "Amatorszczyzna z okręgówki" to tylko jedno z wielu określeń opisujących wyczyny defensorów, które przyczyniły się do utraty obu bramek. W ogólnym rozrachunku trzeba jednak przyznać, że Reading było dziś drużyną zdecydowanie lepszą i przegrana to tylko kolejny dowód na to, że przed Robinsonem jeszcze wiele pracy. 

(http://i.imgur.com/QXyvSAF.png)
21' Blackman (Roberts), 39' Roberts (Kebe)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/04/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/04/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://imgur.com/a/HMJvP#1)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/04/3kartki.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://imgur.com/a/caaNB#1)



Będę musiał przeboleć tę piłkę dopóki nie awansuje do Premier League. W opcjach była ustawiona już wcześniej całkowicie inna dla tych rozgrywek, ale PES postanowił trochę poodwalać i jest jak jest. Jeśli ktoś wie jak mogę zmienić futbolówkę, którą rozgrywane jest spotkanie w lidze za pomocą jakiegoś edytora czy czegokolwiek to proszę o wiadomość w temacie lub na PW.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Mundialowa forma
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 08, 2014, 16:16:29
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/U8d8q#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/terminarz2.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#15 | Mundialowa forma

(http://i.imgur.com/3q3mEiH.png)

Spadkowicze z Londynu jak dotąd nie byli w stanie złapać odpowiedniej formy i ze zmiennym szczęściem wędrują po szczeblach ligowej tabeli. Trzeba jednak pamiętać, że to jedna z silniejszych ekip na zapleczu Premier League, a w ofensywie The Cottagers występują bardzo skuteczni Bent oraz Ruiz. Nie zmienia to faktu, że w Championship trzeba grać bez kompleksów, bo tylko najodważniejsi i co najważniejsze najbardziej waleczni otrzymają możliwość gry w jednej z najlepszych lig świata.

Od samego początku spotkanie było bardzo zacięte. Już w 9. minucie Frimpong otrzymał żółtą kartkę po dość nieudanym wejściu w nogi rywala. Rzut wolny wykonał Riise i dośrodkował w pole karne. Zagrożenie oddalił Dawson, lecz piłka trafiła pod nogi McCormacka. Skrzydłowy Fulham od razu zdecydował się na wrzutkę, obecny na piątym metrze Bent strącił futbolówkę głową, ale Steer popisał się świetnym refleksem i przerzucił ją nad poprzeczką. Z czasem przyjezdni nabierali coraz większej pewności siebie, a efektem były kolejne okazje strzeleckie. W okolicach 20. minuty prawy pomocnik londyńczyków płaskim podaniem obsłużył Ruiza, do którego niemalże natychmiast dopadł Nyatanga. Obrońca Bostonu do samego końca utrudniał zadanie rywalowi dzięki czemu oddał on bardzo niecelny strzał. Tworzone przez The Cottagers zagrożenie zmusiło gospodarzy do reakcji i w końcu zdecydowali się przejść do ofensywy, co dość szybko dało zadowalające efekty. Zagranie Delfuoneso z 26. minuty otworzyło Eaglesowi drogę do bramki, a 28-latek po krótkim rajdzie wpakował piłkę do siatki. Utrata bramki rozsierdziła podopiecznych Magatha i do samego końca pierwszej połowy nękali obronę United. Usilne starania Ruiza oraz Benta spełzły jednak na niczym, tak więc gospodarze schodzili do szatni z przewagą jednego gola.

Początek drugiej części spotkania błyskawicznie pokazał, że zawodnicy Fulham nie mieli zamiaru wyjeżdżać ze stadionu Oakwell z pustymi rękami. W 49. minucie Bent zainicjował kontrę i posłał długie podanie w kierunku Zveroticia. Reprezentant Czarnogóry wyprzedził defensorów, a potem sprawnym strzałem doprowadził do wyrównania. Pielgrzymi bardzo szybko odwdzięczyli się "pięknym za nadobne". Po wrzutce Eaglesa piłkę wybił Riise, ale ta po koźle trafiła prosto pod nogi Ebanks-Blake'a. 28-letni napastnik wypatrzył wbiegającego w pole karne Delfouneso i podanie między obrońców zostało zamienione na gola. Mimo widocznej przewagi Bostończycy nie zdołali zdobyć trzech punktów. Świetna akcja ofensywna gości z 85. minuty pozwoliła im wyrwać jeden punkt - Bent zgrał piętką do Ruiza, snajper zwodem minął interweniującego Dawsona, a całą akcję wykończył mierzonym strzałem w dolny róg bramki. Remis po bardzo zaciętym spotkaniu.

Mecz z Fulham był ostatnim październikowym starciem. Seria wymagających potyczek z pewnością pozwoliła zweryfikować kilka ważnych aspektów w grze United. Czas na podsumowanie miesiąca i rozpoczęcie przygotowań do kolejnego meczu pucharowego, który zbliża się wielkimi krokami. Ogromny ścisk w tabeli i niestabilna forma faworytów sprawia, że każda kolejka będzie nieprzewidywalna, a co za tym idzie bardzo emocjonująca.

(http://i.imgur.com/0Xfynvr.png)
26' Eagles, 56' Delfouneso (Ebanks-Blake) - 49' Zverotić (Bent), 85' Bryan Ruiz


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/08/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/08/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://imgur.com/a/QTwHN#1)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/08/3kartki.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://imgur.com/a/a3hzk#1)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Mundialowa forma
Wiadomość wysłana przez: Artur 7 w Sierpień 08, 2014, 17:05:23
Żółto - czarno, czyli w takich kolorach jakich się chyba najlepiej czujesz... Szkoda, że mało osób komentuje...
Wróciłem do meczu z Chelsea. Fajnie znowu zobaczyć Drogbę w niebieskiej koszulce. Podoba mi się sposób przedstawienia "jedenastek", czytając to można było poczuć emocje :P Niecałe 100 mln € nie trafiło w bramkę z 11 metrów :D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Mundialowa forma
Wiadomość wysłana przez: Miszczu11 w Sierpień 09, 2014, 01:16:02
Cholercia, dawno nie zaglądałem tu i nie wiem jak skomentować.
Na pierwszy rzut oka zobaczyłem, że Pielgrzymi wygrali z Chelsea po karnych (a bramkę dla Chelsea strzelił sam Drogba 8) )
Trochę żałuję, że nie mogę zobaczyć bramek - mamy pierwszą i czasem nie myślę o tym, co czytam - a jak coś się zobaczy, to lepiej to jakoś "wchodzi" :D
Szkoda utraty dwóch punktów z Fulham - dwa razy byłeś na prowadzeniu i dwa razy londyńczycy doprowadzili do remisu... i to kosztowało póki co aż 4 miejsca :o
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Podsumowanie października
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 10, 2014, 13:24:31
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://imgur.com/a/U8d8q#1)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/10/terminarzlistopad.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#16 | Podsumowanie października

(http://i.imgur.com/Ki1ZmYA.pngg)

Spotkanie z Fulham zakończyło bardzo intensywny dla Bostończyków październik. Pierwszy mecz minionego miesiąca do dziś obija się głośnym echem w mediach i prawdopodobnie przysparza Mourinho koszmarów. Po zdecydowanie najlepszym jak dotąd pojedynku w wykonaniu Pielgrzymów wyeliminowali oni Chelsea. Powrót do ligowych realiów nie był już tak dobry. Mimo wyraźniej przewagi w ofensywie United nie wystrzegało się błędów, a swoją cegiełkę do remisu z Watford prawdziwymi kiksami dołożył Steele. Mecz z Brighton był jedynym, w którym podopiecznym Robinsona udało się zdobyć trzy punkty, lecz decydująca z pewnością była tu bardzo słaba dyspozycja rywala. Mianem najsłabszego spotkania okrzyknięto to z 8. kolejki, kiedy Boston zawitał na Madejski Stadium. The Royals wygrali różnicą dwóch bramek, a zdobywali je po wręcz karygodnych błędach obrońców. W ostatnim starciu z The Cottagers zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, jednak goście pokazali, że zaangażowanie i gra do samego końca mogą przeważyć o losach spotkania.   

Najlepsze oceny: Nathan Delfouneso (7.5 w 5 spotkaniach)
Man of the Match: Nathan Delfouneso (2)
Najlepszy strzelec: Nathan Delfouneso  (3 w Sky Bet Championship i 1 w FA Cup)
Najlepszy asystujący: Sylvan Ebanks-Blake (2 w Sky Bet Championship)
Najdłużej na boisku: Emmanuel Frimpong, Paul Digby (5 pełnych spotkań)
Zawodnik miesiąca: Nathan Delfouneso

Nathan Delfouneso kolejny raz melduje się na na najwyższym stopniu podium. W październiku był zdecydowanie bezkonkurencyjny co potwierdził strzelając gola Chelsea, a później dokładając jeszcze trzy trafienia w lidze. Słabsza dyspozycja strzelecka Yesila zmusiła 23-latka do wzięcia odpowiedzialności na swoje barki. Pięć bramek zdobytych od początku trwającego sezonu czyni go najlepszym strzelcem Championship. Mimo braku nowych asyst na koncie napastnika nadal zajmuje on fotel lidera wśród ligowych asystentów. Na pochwałę zasłużył także Ebanks-Blake, który może nie strzela zbyt często, ale jego podania w pole karne stwarzają ogromne zagrożenie pod bramką rywala.

Najwięcej błędów zdecydowanie popełniali obrońcy. Bywali niepewni w swoich interwencjach, miewali problemy z kryciem i zostawiali za dużo wolnego pola napastnikom rywala. Skrzydłowi oponenta zbyt często mieli całkiem sporo miejsca na wykonanie dokładnego dośrodkowania. Lista grzechów oraz przewinień defensorów stale rośnie - oczywiście trzeba mieć na uwadze, że Boston jest "kopciuszkiem" Championship, jednak jest pewien poziom, z którego obrońcom na tym szczeblu rozgrywek schodzić nie wolno. Jeśli ich gra nie poprawi się to kibice z utęsknieniem będą wypatrywać zimowego okienka transferowego. Loty zdecydowanie obniżyli także Steele i Cywka. Co prawda zaliczyli oni świetnie spotkanie z Chelsea, lecz dyspozycja ta nie przeniosła się na zmagania ligowe.

Bostończycy rozpoczną listopad wyjazdowym meczem na Pride Park Stadium. Derby County jest w bliźniaczej do Bostonu sytuacji ligowej i obie ekipy różni tylko bilans bramkowy. W kolejnym spotkaniu powrócą emocje związane z FA Cup. Podbudowani prestiżowym zwycięstwem Pielgrzymi zmierzą się z beniaminkiem Premie League - Leicester City. Lisy całkiem dobrze radzą sobie w lidze i z pewnością nie będzie to łatwe starcie. 11. kolejka Championship to pojedynek z Ipswich Town, które jak dotąd gra w kratkę (5 zwycięstw i 4 porażki). Na przedostatni listopadowy mecz do Barnsley* zawita Cardiff. Spadkowicz powoli odbudowuje się i nabiera sił po nieudanym sezonie, tak więc zapowiada się zacięte, pełne walki spotkanie. Pożegnanie słotnego listopada odbędzie się na Oakwell Stadium, gdzie w opatrzonej (podobno) pechową trzynastką kolejce United podejmie Birmingham.

Listopad:

10. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/eu6CQ0d.png) Derby County vs Boston United (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png)
1/8 FA Cup | (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png) Boston United vs Leicester City (http://i.imgur.com/Q6ZC4Xv.png)
11. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/eVbrX1a.png) Ipswich Town vs Boston United (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png)
12. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png) Boston United vs Cardiff City (http://i.imgur.com/nHOdPcC.png)
13. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png) Boston United vs Birmingham City (http://i.imgur.com/bCY6kCM.png)



Nie, nie jest to błąd, ponieważ jak pisałem w pierwszym odcinku:

Cytuj
Decyzją nowego zarządu niemal natychmiastowo ruszyła przebudowa nieprzystosowanego do ligowych warunków York Street. Do czasu ukończenia prac budowlanych Pielgrzymi będą rozgrywać mecze na wydzierżawionym od władz miasta Barnsley Oakwell Stadium.

Tak tylko uprzedzam ewentualne komentarze na ten temat :D

Cytuj
Trochę żałuję, że nie mogę zobaczyć bramek - mamy pierwszą i czasem nie myślę o tym, co czytam - a jak coś się zobaczy, to lepiej to jakoś "wchodzi" :D

Tak jak pisałem - na razie nie jestem w stanie wrzucać czegokolwiek innego jak pokaz slajdów  :D Już niedługo powinienem móc nagrywać jakoś przyzwoicie to będą brameczki.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Festiwal zmarnowanych okazji
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 13, 2014, 17:35:47
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/13/tabela.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/10/terminarzlistopad.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#17 | Festiwal zmarnowanych okazji

(http://i.imgur.com/mSXpbQf.png)

Pride Park przywitał obie drużyny rzęsistym deszczem, który zwiastował walkę nie tylko z przeciwnikiem, ale też warunkami pogodowymi. Przed tym meczem The Rams mogli pochwalić się takim samym dorobkiem punktowym jak Pielgrzymi, tak więc zapowiadało się na wyrównane i zacięte spotkanie. W zeszłym sezonie gospodarze dzisiejszego pojedynku stanęli na najniższym stopniu ligowego podium, lecz po przegranych play-offach nie udało im się awansować do Premier League. Czy teraz są jeszcze bardziej zdeterminowani by osiągnąć zamierzony cel?

Wyrównana walka od pierwszych minut potwierdziła wcześniejsze przypuszczenia. W swoich działaniach bardziej konsekwentni byli jednak Pielgrzymi, którzy z coraz większą siłą nacierali na bramkę strzeżoną przez Fieldinga. W 8. minucie Dawson został bardzo ostro potraktowany blisko pola karnego przez defensora Derby i sędzia odgwizdał rzut wolny. Stały fragment gry wykonał Eagles oddając silny strzał 24. metrów, lecz bramkarz gospodarzy bardzo dobrze wyczuł intencje strzelca. Po 27. minutach gry przed wspaniałą okazją stanął Ebanks-Blake. Fatalny błąd popełnił Thorne, który zbyt długo zastanawiał się co zrobić z piłką i przez nieuwagę ułatwił zadanie napastnikowi United. Snajper odebrał futbolówkę, po czym popędził w stronę osamotnionego golkipera. Niestety, Anglikowi zabrakło zimnej krwi i fatalnie przestrzelił. W 34. minucie Sammon po podaniu Warda znalazł się w identycznej sytuacji, którą zakończył w ten sam sposób. 27-letni zawodnik Derby był jednak na tyle zdeterminowany, że sekundy przed końcem pierwszej połowy ponowił próbę - najpierw przyjął zagranie od Thorne, zwodem minął interweniującego Nyatange, a potem postawił kropkę nad "i" wbijając piłkę do bramki. 

Kilka minut po gwizdku sędziego wystarczyło, by kibice gospodarzy ponownie wpadli w szał radości. Coutts wrzucił futbolówkę z rzutu rożnego, Barker strzelił głową prosto w słupek, lecz w odpowiedni miejscu znalazł się Sammon, którego dobitka nie dała żadnych szans bramkarzowi. Przełom i dodatkowy bodziec dla United pojawił się dopiero w 59. minucie. Po podaniu Jenningsa piłkę przed polem karnym otrzymał Ebanks-Blake. Przy 28-latku błyskawicznie pojawił się Barker, który postanowił "wygarnąć" futbolówkę spod nóg snajpera wślizgiem. Interwencja była jednak nieudana i do osamotnionej piłki ponownie dopadł angielski napastnik. Tym razem nie pomylił się, bo w starciu jeden na jeden nie dał żadnych szans Fieldingowi. Kontaktowy gol zwiększył presje ciążącą na formacji defensywnej Derby, co doskonale pokazuje sytuacja z 68. minuty. Eagles zagrał z prawego skrzydła do obecnego na szesnastym metrze zdobywcy ostatniego gola. Anglik chciał odegrać piłkę do lepiej ustawionego Delfuoneso, jednak w momencie gdy podawał został wycięty w pień przez Warda. Sędzia nie miał wątpliwości i mimo protestów gospodarzy podyktował jedenastkę. Rzut karny wykonał Delfuoneso doprowadzjąc do wyrónania. Pielgrzymi nabrali wiatru w żagle, dzięki czemu do samego końca nękali defensywe rywala. Co prawda różnica w statystyce strzałów wydaje się miażdżąca, ale większość z tych prób była bardzo nieudana. Brak konsekwencji i celności spowodował, że stan spotkania już się nie zmienił.

Skuteczność podopiecznych Robinsona pozostawiała w tym meczu wiele do życzenia. Nawet kiedy dochodziło do bezpośredniego starcia bramkarza z zawodnikiem United to próba ta w większości kończyła się niecelnym strzałem lub uderzeniem prosto w interweniującego golkipera. Remis z derby jest wynikiem właściwie na "własne życzenie" a pomeczowe komentarze ekspertów nie pozostawiają ku temu złudzeń. Zawodnicy mają o czym rozmyślać, ponieważ tak duża niekonsekwencja może doprowadzić do odpadnięcia Bostończyków z FA Cup już w nadchodzącym spotkaniu.

(http://i.imgur.com/BwADmKL.png)
44' Sammon, 49' Sammon - 59' Ebanks-Blake, 68' Delfouneso (PK)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/13/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/13/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/13/4zmiany1.png)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/13/3kartki.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/13/wyniki.png)



Na razie nie udało mi się wykonać autorskich graficzek do zmian/kartek, więc postanowiłem przynajmniej zmniejszyć rozmiary screenów jak sugerował Kamil. Teraz ładowanie ich powinno być mniej uciążliwe. Ponadto "skleiłem" wyniki i tabele w całość żeby już nie upychać tego w te toporne galerie.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Festiwal zmarnowanych okazji
Wiadomość wysłana przez: hose444 w Sierpień 13, 2014, 18:38:17
Bardzo dobrze czyta się Twoje teksty. Kariera stoi na równym, przyjemnym poziomie. Klimat, który opisujesz niezbyt mnie jara, ale zaglądam od czasu do czasu, by poczytać. W tabeli po koniec października nie było tak źle, ale walczycie o awans, więc musicie wygrywać i konsekwentnie zbierać punkty. Szkoda remisu z Derby, bo mogliście, a nawet powinniście wygrać, okazji nie zabrakło.Nawet Cywka zagrał trochę  :)
Fajny screen uchwyciłeś  ;)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Zmęczenie największym wrogiem
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 15, 2014, 23:12:48
(http://i.imgur.com/I91fIFS.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/2LuJKgO.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/15/drabinka.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/10/terminarzlistopad.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#18 | Zmęczenie największym wrogiem

(http://i.imgur.com/J8FdGXr.png)

Poprzednia runda FA Cup wlała ogromną dawkę wiary w serca piłkarzy i kibiców z Bostonu. Wszyscy z optymizmem czekali na kolejne starcie, w którym Pielgrzymi mieli zmierzyć się z beniaminkiem Premier League - Leicester City. Sceptycy ostrzegali, że Lisy wyciągnęły wnioski z porażki Chelsea i do tego spotkania przystąpią równie zmotywowani oraz lepiej przygotowani pod względem motorycznym.

Bostończycy zdecydowali się na prawdziwy zryw, by od samego początku wypracować sobie bardzo potrzebną psychologiczną przewagę. Efekty były piorunujące - już w 3. minucie spotkania Pielgrzymi zainicjowali świetną akcje ofensywną zwieńczoną golem. Najpierw zza pola karnego uderzał Delfuoneso, jednak bramkarz poradził sobie ze strzałem, a osamotnioną piłkę wybił Konchesky. Interwencja defensora była na tyle nieudana, że futbolówkę na granicy dwudziestego metra głową strącił Digby, potem dopadł do niej Cywka i mierzoną salwą w górny róg bramki dał United prowadzenie. Niestety zbyt szybko rozluźniona formacja defensywna nie pozwoliła za długo cieszyć się z pozytywnego wyniku. Po 12. minutach od pierwszego gwizdka Dawson zagrał do Albrightona, a ten podał do uciekającego obrońcom Wooda. 22-letni napastnik nie oddał specjalnie trudnego strzału, jednak spóźniona interwencja golkipera Bostonu umożliwiła wyrównanie stanu spotkania. Dosłownie kilka chwil później Steele miał okazje zrewanżować się za swój błąd. Po faulu Dawsona na Woodzie sędzia wskazał na jedenasty metr. Postanowił wykonać go sam poszkodowany, lecz tym razem nie zdołał on pokonać bramkarza, który doskonale wyczuł intencje strzelca i rzucił się w odpowiednią stronę. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, lecz Pielgrzymom bardziej sprzyjało szczęście. Błąd Nyatangi z 36. minuty mógł się skończyć fatalnie, ale strzelec gola dla Leicester ponownie nie zachował zimnej krwi i w sytuacji sam-na-sam nie udało mu się oddać celnego strzału.

Na drugą część spotkania piłkarze obu ekip wyszli z równie bojowym nastawieniem, co poskutkowało prawdziwą bitwą o środkowy sektor boiska. Kibice musieli uzbroić się w cierpliwość, bo emocje nadeszły dopiero w ostatniej fazie spotkania. W 72. minucie Listy postanowiły przejąć inicjatywę i przechylić szalę zwycięstwa. Wood zagrał do Marshalla, 23-latek ograł interweniującego Evine i stanął oko w oko z bramkarzem United. Snajper nie dał mu żadnych szans, Leicester na prowadzeniu. Radość nie trwała jednak długo, bo zaledwie... 180 sekund. Digby ofiarnie podał do czekającego przed szesnastką Delfuoneso. Najlepszy strzelec Bostonu był kryty przez Miquela i Morgana, ale doskonale poradził sobie z naciskiem. Strzał przeleciał między nogami pierwszego z obrońców a piłka wpadła do brami obok zdezorientowanego Schmeichela. Ta połowa także nie przyniosła rozwiązania, lecz warto zwrócić jeszcze uwagę na akcje z 87. minuty. Konchesky z rzutu wolnego zagrał w pole karne, piłkę głową wybił Dawson, następnie odbiła się ona od pleców Eviny ("zdjęcie" w nagłówku), a na końcu wylądowała pod nogami Vardy'ego, który szczęśliwie dla Pielgrzymów strzelił prosto w słupek. Czas na dogrywkę! 

Szybko okazało się, że tym razem Bostończycy nie zdołają dotrwać do rzutów karnych oraz rozstrzygnąć ich na swoją korzyść. W 98. minucie Albrighton posłał długie podanie za linię obrony Pielgrzymów. Defensorów wyprzedził Vardy, który wykorzystał sytuacje sam-na-sam i zdobył gola na wagę awansu do kolejnej rundy FA Cup. Podopieczni Robinsona opadli z sił co niestety przełożyło się na oddanie inicjatywy drużynie Leicester. Do końca dogrywki wynik nie zmienił się.

Dla United wielkim sukcesem była już sama gra w tym etapie pucharu. Słabsza dyspozycja drużyny Jose Mourinho pozwoliła na awans, lecz tym razem kopciuszek Championship trafił na bardziej zdyscyplinowaną i zorganizowaną ekipę Nigela Pearsona. Gracze nie wytrzymali obciążenia wynikającego z gry na dwóch frontach, ale z pewnością nikt nie zarzuci im braku zaangażowania. Na obecnym etapie rozwoju drużyny odpadnięcie z FA Cup ma swoje pozytywy - zawodnicy zachowają więcej sił na zmagania ligowe, które zdecydowanie są w tym momencie najważniejsze. Co zaskakujące z turniejem pożegnał się także obecny lider Premier League - Manchester United (wyeliminowany przez Burnley).

(http://i.imgur.com/cwoeo0b.png)
3' Cywka (Digby), 75' Delfuoneso (Digby) - 11' Wood (Albrighton), 71' Marshall, 97' Vardy (Albrighton)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/15/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/15/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/15/4zmiany1.png)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/15/3kartki.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/15/wyniki.png)



:)

Trochę skopałem w tym meczu, przeoczyłem, ze zostawiłem Ebanks-Blake'a na pomocy i musiałem dokonywać zmiany już na początku spotkania. W następnym odcinku może zapoczątkuje jakąś "serie" z newsami, żeby tylko takiej sieczki z meczami/podsumowaniami przez cały sezon nie było.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Zmęczenie największym wrogiem
Wiadomość wysłana przez: Bartekeuro w Sierpień 15, 2014, 23:15:11
Na zmęczeniu nic się nie a zdziałać.  Jedynie zostaje skupić się na kolejnych spotkaniach.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Boston magazine #1
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 16, 2014, 22:42:03
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/13/tabela.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/10/terminarzlistopad.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#20 | Boston magazine #1

(http://i.imgur.com/S7OqQKd.png)

W premierowym wydaniu Boston magazine możecie przeczytać między innymi wypowiedź Karla Robinsona dotyczącą ostatniego meczu z Leicester jak i dotychczasowych wojaży Pielgrzymów. Ponadto Tomasz Cywka podzielił się odczuciami związanymi ze zdobyciem pierwszego gola dla United. Na deser prawdziwy przedsmak zbliżającego się wielkimi krokami zimowego okienka transferowego. Kto znalazł się na celowniku kopciuszka Championship? Zapraszam do lektury!   

Priorytet: Championship

(http://i.imgur.com/9ZqNJn8.png)

Powoli opadają emocje związane z FA Cup i czas powrócić do ligowych realiów. Podopieczni Robinsona mogą w pełni skupić się na walce o jak najwyższą lokatę w Championship. Menedżer bostońskiego klubu otwarcie przyznaje, iż jego zawodnicy nie mają się czego wstydzić, bo z rozgrywek odpadli w całkiem dobrym stylu.

Jestem bardzo usatysfakcjonowany tym co chłopacy osiągnęli w pucharze. Wyeliminowanie Chelsea było czymś niezwykłym, ale musimy pamiętać, że nasza drużyna ciągle jest w fazie intensywnego rozwoju. Leicester pokazało charakter, jako czynnik decydujący wskazałbym na przygotowanie fizyczne. Lisy całkiem dobrze radzą sobie w Premier League, nas czeka jeszcze wiele pracy w drodze na ten najwyższy szczebel. Nie brakuje nam determinacji ani motywacji, ale musimy być realistami - finał lub zwycięstwo w FA Cup jest jak na razie ponad nasze siły. Teraz możemy w pełni skupić się na rozgrywkach ligowych.

Dotychczas Pielgrzymi zgromadzili szesnaście punktów zaliczając cztery wygrane, tyle samo remisów i dwie porażki. Ciasnota w tabeli powoduje, że United znajdują się na ósmym miejscu, ale z jedynie dwupunktową stratą do prowadzącego w tabeli Norwich. Niezwykle wyrównany początek sezonu daje Bostończykom możliwość zaistnienia na ligowej arenie. Trudno więc dziwić się optymizmowi bijącemu ze słów Robinsona.

Wielu wróżyło nam o wiele gorsze wejście w ten sezon i na szczęście bardzo się pomylili. Wciąż szukamy stabilizacji formy oraz szlifujemy poszczególne elementy gry. Każdy mecz dostarcza mi nowego materiału do analizy, staram się od razu reagować na dostrzeżone błędy i braki. Jak dotąd nie pokazaliśmy naszej najlepszej odsłony, lecz z upływem kolejnych tygodni wygląd to coraz lepiej. Nie miałem zbyt wiele czasu by zorganizować drużynę zdolną do walki o najwyższe dostępne cele. Czy teraz ją posiadam? Czasem mam wrażenie, że zdecydowanie tak, natomiast nadal pojawiają się sytuacje, które nie pozwalają mi osiąść na laurach - i dobrze. Wierzę jednak, iż jesteśmy w stanie z uporem dążyć do zrealizowania naszych założeń. Jestem zadowolony z rozwoju wydarzeń i wiem, że może być jeszcze lepiej.

Premierowe trafienie

(http://i.imgur.com/RZ8ogXl.png)

Tomasz Cywka w ostatnim meczu FA Cup zdobył swoją debiutancką bramkę dla Bostonu. Gol ten został uznany za najładniejsze trafienie ze wszystkich na tym etapie rozgrywek. Pielgrzymom nie udało się wywalczyć awansu, lecz mimo to zawodnik nie kryje zadowolenia i obiecuje, że nie było to jego ostatnie słowo. Reprezentant Polski ma świadomość, że jego forma wymaga stabilizacji, ale nie zamierza odpuszczać walki o miejsce w wyjściowej jedenastce. W pierwszych spotkaniach pomocnik United wielokrotnie stwarzał zagrożenie w okolicach pola karnego rywala, jednak dopiero teraz mógł cieszyć się z trafienia. Selekcjoner Adam Nawałka w obliczu najbliższego meczu z Gruzją (el. Euro 2016) powinien poważnie zastanowić się nad wysłaniem powołania dla Cywki.

Jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu mogłem odwdzięczyć się trenerowi za zaufanie i cierpliwość. Staram się wykonywać powierzone zadania jak najlepiej a zdobyta w ostatnim meczu bramka jest tego dowodem. Menedżer wymaga od skrzydłowych dużego zaangażowania w grę ofensywną i elastyczności w kwestii zmiany pozycji na boisku. Nie zawsze szło mi tak jak chciałbym tego ja i sztab szkoleniowy, jednak nie poddaję się, przez cały sezon będę walczył o swoje. Czy zdobędę kolejne bramki? Bardzo bym tego chciał i obiecuje wykorzystać każdą dobrą okazje. Jeśli chodzi o powołanie do reprezentacji to oczywiste, że chciałbym wystąpić w narodowych barwach, lecz decyzja nie należy do mnie. Mogę jedynie próbować przekonać selekcjonera Nawałkę do siebie postawą oraz zaangażowaniem w meczach ligowych.  

Z Ligue 1 do League One

(http://i.imgur.com/M6QKI0e.png)

Pod koniec sierpnia 2012 roku Bakary Sako zmienił francuskie Saint-Etienne na angielskie Wolverhampton Wanderers. Reprezentant Mali nie spodziewał się jednak, że po sezonie gry w Championship Wilki spadną jeszcze niżej, by po kolejnym roku utknąć tam na jeszcze dłużej. 26-letni skrzydłowy jest prawdziwym motorem napędowym w drużynie Jacketta i już od dłuższego czasu pełni rolę kluczowego zawodnika. Jego dyspozycja nie umknęła uwadze Henryka Kasperczaka, który powołał Sako na spotkania z Senegalem, Gwineą oraz Chorwacją. W ubiegłym sezonie zainteresowanie graczem wyraziło Nottingham Forest, lecz klub z miejsca odrzucił ofertę Tricky Trees uznając ją za niezadowalającą.

Tym razem zarząd Wolves może nie mieć wyjścia, ponieważ nacisk zawodnika będzie wzrastał wraz z kolejnymi słabymi wynikami. To dobra okazja dla Bostończyków, gdyż szybkość i technika jaką prezentuje mogą wnieść do zespołu nową jakość. Perspektywa gry w wyższej lidze wraz z nadzieją na szybki rozwój projektu sportowego pod patronatem Grosenvora mogą mieć w kwestii transferu decydujące znaczenie. Wartość rynkowa Sako jest ustalona na 4 miliony euro, lecz nieoficjalnie mówi się, że Wolverhampton oczekuje sumy powiększonej o około 2 miliony euro. Obie strony nie wystosowały oficjalnego stanowiska w tej sprawie, jednak wydaje się, że odsłonięcie kart to kwestia kilku tygodni.



No, to tak jak zapowiadałem pojawiła się taka miniseria z krótkimi newsami. Tak żebyście mogli okiem rzucić, przeczytać w miarę sprawnie i mieć jakąś odskocznie od postów meczowych oraz podsumowań. W ciągu okienka to wiadomo, będzie więcej wpisów na temat transferowni. Jak coś wam się tu nie widzi wizualnie czy cuś to piszcie śmiało, każda opinia mile widziana.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Boston magazine #1
Wiadomość wysłana przez: Patric w Sierpień 16, 2014, 23:55:31
Powiem Ci, że naprawdę bardzo przyjemnie czytało się ten tekst. Jako tako nie mam większych zastrzeżeń.
Widać, że trener Bostonu jest optymistycznie nastawiony w tym sezonie, w sumie nie ma się co dziwić, beniaminek, dobre rezultaty, czego chcieć więcej. Fajnie, że Cywka strzela, od pewnego czasu trzyma pewien poziom, a w ostatnim spotkaniu w końcu udało mu się zaliczyć to premierowe trafienie w zespole. Nawałka powinien mu się bacznie przyglądać, może w końcu nie będzie problemu z obsadzeniem drugiego skrzydła. Z tego co pamiętam to to zdjęcie Sako wstawiłeś również w poprzedniej karierze Wolves. Koleś na tym zdjęciu wygląda jak wklejona postać z bajki :D :D Śmieje się, ale myślę, że jeśli dołączyłby do Was, to zwiększyłoby to rywalizację w zespole. Trzeba czekać na jakieś oficjalne info. :D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Błyskawiczne rozwiązanie
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 17, 2014, 23:16:37
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/17/tabela.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/10/terminarzlistopad.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#21 | Błyskawiczne rozwiązanie

(http://i.imgur.com/RT2iow6.png)

Z okazji 11. kolejki Championship Pielgrzymi zawitali na Portman Road. Ebanks-Blake z pewnością kojarzy stadion, na którym spędził drugą połowę sezonu 13/14. Transfer ten nie był przypadkiem, ponieważ menedżerem Ipswich jest nie kto inny jak Mick McCarthy. To właśnie za jego sześcioletniej kadencji w Wolverhampton 28-letni napastnik dwukrotnie zdobył koronę króla strzelców zaplecza Premier League. Anglik miał doskonałą okazję, by udowodnić niedawnemu pracodawcy jak bardzo pomylił się rezygnując tak szybko z jego usług.

Czarnoskóry snajper najwidoczniej bardzo wziął sobie całą sytuacje do serca, bo bardzo szybko utarł nosa The Tractor Boys. W 6. minucie Jennings zgrał ze skrzydła do Ebanks-Blake'a, a ten odegrał piłkę do obecnego na szesnastce Mellisa. Do pomocnika natychmiast dopadło dwóch obrońców, tak więc zdecydował się na odegranie w stronę nadbiegającego środkowego napastnika, który mierzonym strzałem z pierwszej piłki umieścił futbolówkę w siatce. Gospodarze mogli odgryźć się zaledwie siedem minut później. Murphy popisał się długim podaniem za linie defensywy Pielgrzymów, a po chwili w odpowiednim miejscu znalazł się Taylor. 27-latek z łatwością wyprzedził rywali i znalazł się w sytuacji sam na sam. Na szczęście zabrakło mu zimnej krwi czego konsekwencją był bardzo niecelny strzał. Po 23. minutach gry Shea zdecydował się na świetny rajd lewym skrzydłem zakończony wrzutką w pole karne, a piłka trafiła prosto pod nogi stojącego na piątym metrze Ebanks-Blake'a. Zdobywca jedynego jak dotąd gola huknął z woleja, lecz niestety strzał minimalnie minął bramkę. Do końca pierwszej połowy kibice mogli oglądać bardzo wyrównane widowisko co przełożyło się na brak klarownych okazji i groźnych salw.   

Gospodarze wyszli na drugą część spotkania bardzo zmotywowani i od pierwszych minut przejęli inicjatywę. W 56. minucie Anderson posłał długie, płaskie podanie na dobieg między obrońców United. Taylor już drugi raz w tym meczu wykorzystał swoją szybkość i miał już przed sobą tylko bramkarza. Napastnik dostrzegł doganiających go obrońców co przyspieszyło decyzje o strzale, który padł już z szesnastego metra. Steere dobrze wyczuł intencje strzelca, a jego fantastyczna interwencja uchroniła przyjezdnych przed utratą gola. Kiedy mecz wszedł w decydującą fazę zawodnicy Ipswich ze zdwojoną siłą rzucili się do odrabiania strat. Kilka minut przed końcowym gwizdkiem miała miejsce dość sporna sytuacja. Ream sfaulował Carsona wślizgiem na szesnastym metrze, lecz gospodarze byli przekonani, że sędzia powinien wskazać na jedenasty metr. Arbiter pozostał nieugięty i rzut wolny na granicy pola karnego egzekwował Murphy. Irlandczyk posłał bardzo silny, trudny do obrony strzał, lecz Steer pozostał czujny - jego interwencja pozwoliła zachować mu czyste konto a przy okazji zapewniła Bostończykom bardzo ważne trzy punkty.

Bardzo szybko zdobyta bramka umożliwiła Pielgrzymom kontrolę sytuacji oraz częste dyktowanie gry na własnych warunkach. Mimo kilku naprawdę groźnych akcji ze strony Ipswich przyjezdni nie stracili gola, co zdecydowanie zawdzięczają pewnej dawce szczęścia i świetnie dysponowanemu golkiperowi. Dzisiejszy wynik to dobry prognostyk przed zbliżającym się spotkaniem z Cardiff. Spadkowicza interesuje tylko wygrana, ponieważ dotychczasowa seria wzbudza spore niezadowolenie wśród kibiców. Vincent Tan zdążył rozdrażnić sympatyków City wprowadzanymi zmianami a brak dobrych wyników w Championship może przelać czarę goryczy.

(http://i.imgur.com/OzjE7VW.png)
6' Ebanks-Blake (Mellis)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/17/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/17/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/17/4zmiany1.png)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/17/3kartki.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/17/wyniki.png)




Cytat: Patric
Z tego co pamiętam to to zdjęcie Sako wstawiłeś również w poprzedniej karierze Wolves. Koleś na tym zdjęciu wygląda jak wklejona postać z bajki :D :D

Całkiem możliwe, że już używałem kiedyś tego zdjęcia :D Po prostu najlepiej się je "kadruje" do nagłówka i jest dobre jakościowo, ale fakt, to rozmazane tło sprawia takie wrażenie :D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Błyskawiczne rozwiązanie
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Sierpień 18, 2014, 11:08:19
Trochę minęło czasu zanim wbiłem w ten wątek (jak i na całe forum), ale powiem Ci, że nagłówek "błyskawiczne rozwiązanie" mnie zaciekawił. Nie wiem sam czemu myślałem, że będzie mieć to związek z jakimiś kontuzjami i/lub wykluczeniami, albo niespodziewanymi problemami finansowymi, ale czym prędzej wbiłem zobaczyć co jest grane. Okazało się, że sam sobie coś ubzdurałem ::) . Po przeleceniu wzrokiem relacji ostatniego meczu, cofnąłem się o kilka postów do tyłu, by przeczytać wszystko po kolei bo zauważyłem, że mam straszne braki :D   Spodobał mi się też ten przerywnik "Boston magazine"  - takie coś jest strzałem w dziesiątkę. Zawsze to coś innego niż suchy post meczowy. Co do formy zespołu to mogę stwierdzić, że jest ona słaba. Brak odpowiedniej stabilizacji, o czym zresztą mówił Robinson. Według mnie najmniej pewnym punktem zespołu jest środek defensywy. I tutaj powinno poszukać się wzmocnień w zimę na pierwszym miejscu.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Żelazna obrona
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 20, 2014, 18:43:08
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/18/tabela.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/10/terminarzlistopad.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#22 | Żelazna obrona

(http://i.imgur.com/cABFIsr.png)

Cardiff City znajduje się w wybitnie nieciekawej sytuacji. Po słabym sezonie w Premier League jedynym i najważniejszym celem był błyskawiczny powrót na szczyt. Szybko okazało się, że drużyna prowadzona przez Solskjara ma ambicje na co najwyżej średniaka Championship. Vincent Tan ma twardy orzech do zgryzienia, bo dalszy brak wyników może być początkiem końca jego panowania na Cardiff City Stadium.

Spotkanie od samego początku było bardzo zacięte. Ogromne zaangażowanie z obu stron prowadziło do sytuacji spornych, a piłkarzom zdarzało się nie utrzymywać nerwów na wodzy. Efektem były dwa żółte kartoniki, które Ream oraz Jennings zgarnęli jeszcze przed upływem pół godziny. W 29. minucie Pielgrzymi przeprowadzili pierwszą groźną akcje ofensywną. Mellis zagrał ze środkowej strefy pola karnego Cardiff do wbiegającego ze skrzydła Treacy'ego, który miał sporo wolnego miejsca, lecz musiał uderzać z dość ostrego kąta. W efekcie 26-latek strzelił prosto w wybiegającego bramkarza. Przyjezdni skutecznie przebili się przez defensywę United dopiero po 38. minutach gry. Medel podał do Campbella, który genialnym zwodem minął kryjącego go Evine i popędził w stronę bramki strzeżonej przez Steera. Anglik posłał potężną salwę jeszcze przed szesnastką i piłka uderzyła prosto w słupek. Bardzo wyrównana pierwsza połowa nie uraczyła kibiców golami.   

Po przerwie widowisko nie straciło swojego rozmachu. Fani obu drużyn byli świadkami pojedynku godnego finałów najważniejszych europejskich pucharów. W 55. minucie Treacy zgrał ze skrzydła do Delfouneso, który natychmiast rozpoczął rajd wgłąb pola karnego. Szarżę napastnika zastopował Turner wybijając piłkę spod jego nóg. Odbiór ten był na tyle nieudany, że do futbolówki błyskawicznie dopadł inicjator tej akcji i od razu oddał strzał - niestety, prosto w golkipera. Sytuacja z 68. minuty z pewnością będzie się śnić przyjezdnym po nocach. Po rzucie rożnym dla Pielgrzymów zagrożenie z pola karnego oddalił Medel i do przechwycenia osamotnionej "szmacianki" szykował się Guerra. Hiszpan musiał być mocno rozkojarzony, bo przebiegł obok podążającej w jego stronę piłki. Z tego faktu skorzystał Ream, który nie myśląc długo wysłał prawdziwą bombę Lewisowi. Bramkarz pozostał czujny i zahamował zapędy rywala. Nacisk ze strony podopiecznych Robinsona zdecydowanie wzrastał. Punkt kulminacyjny nastąpił w 86. minucie. Mellis dograł na skrzydło do Treacy'ego, a ten od razu przedłużył podanie w kierunku wbiegającego na jedenasty metr Jenningsa. 21-latek z ostrego kąta strzelił prosto w golkipera, lecz odbita futbolówka ponownie wróciła pod nogi gracza Bostonu. Dobitka zmierzała prosto w światło bramki, ale w ostatniej chwili obrońcy Cardiff wybili piłkę z linii bramkowej. Pierwszy bezbramkowy remis Bostończyków stał się faktem.

Pielgrzymi mogą być zdecydowanie zadowoleni ze swojej gry oraz wyniku. Najgroźniejsze akcje ofensywne były wyprowadzane właśnie przez nich, a wspaniale grająca obrona zapewniła spokój we własnym polu karnym. Trudno się więc dziwić, że to obrońca United Tim Ream odebrał nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu. Wszyscy sympatycy zespołu z pewnością życzą sobie, by we wszystkich pozostałych spotkaniach mogli oglądać tak zorganizowany i poukładany zespół. Czyżby to chwilowy wzrost formy? A może w końcu nadeszła jej stabilizacja?

(http://i.imgur.com/l7HTGie.png)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/18/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/18/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/18/4zmiany1.png)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/18/3kartki.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/18/wyniki.png)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Dawson w czerwieni
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 22, 2014, 20:48:27
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/21/tabela.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/10/terminarzlistopad.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#23 | Dawson w czerwieni

(http://i.imgur.com/kk0tRpy.png)

To ostatnie listopadowe spotkanie miało być zdecydowanie przyjemnym zakończeniem miesiąca. Łatwą wygraną Bostończyków w dużym stopniu gwarantowała bardzo sława forma przyjezdnych z Birmingham. Zespół Lee Clarka zajmuje ostatnie miejsce w lidze, a sam menedżer jest już praktycznie na wylocie. Mecz na Oakwell to jedna z ostatnich szans 42-letniego szkoleniowca na wygrzebanie się z dołka.

Pielgrzymi bardzo szybko mogli objąć prowadzenie i w konsekwencji prowadzić grę pod własne dyktando. Już w 4. minucie Digby zagrał na prawe skrzydło do Jenningsa, który rozpoczął prawdziwy rajd. Kiedy młody Anglik znalazł się na wysokości piątego metra zagrał prostopadle w pole karne, gdzie czekał zupełnie niekryty Delfouneso. Napastnik oddał strzał z pierwszej piłki jednak bramkarz świetnie wyczuł jego intencje i uchronił Birmingham przed utratą bramki. Widmo kolejnej porażki skutecznie zmotywowało gości - mecz zamienił się w prawdziwy bój o środkową strefę boiska. Gospodarze byli wyjątkowo agresywni, co ostatecznie doprowadziło do katastrofy. W 39. minucie Dawson zafundował Robinsonowi dość nieudany wślizg, który zamienił się w drugi żółty kartonik i obrońca musiał opuścić boisko. Na domiar złego Eardley znakomicie wykorzystał podyktowany przy ten okazji rzut wolny blisko szesnastego metra. Walijczyk posłał tak trudny do obrony strzał, że futbolówka odbiła się od rąk interweniującego Steera i wpadła do siatki. Bostończycy na przerwę schodzili już w dziesiątkę, z jednobramkową stratą.     

Podopieczni Clarka poczuli wiatr w skrzydłach i postanowili bezlitośnie wykorzystać powstałą w ustawieniu Bostończyków lukę. W 57. minucie Spector zagrał w kierunku wybiegającego na wolne pole Kinga. Czarnoskóry snajper ograł Nyatange, a potem oddał strzał z pogranicza pola karnego. Piłka odbiła się od słupka, lecz bardzo szybko dopadł do niej Novak - na szczęście on także się pomylił i trafił prosto w boczną siatkę. Akcja z 68. minuty jeszcze bardziej przyspieszyła tętno zgromadzonym sympatykom Bostonu. Tym razem King posłał wrzutkę z lewego skrzydła, Evina zgubił krycie, a Shinnie wykorzystał okazję popisując się efektownym szczupakiem - słupek! Już po raz drugi obramowanie uchroniło Pielgrzymów przed utratą kolejnego gola. Po prawdziwym thrillerze w końcu do głosu zaczęła dochodzić drużyna Robinsona. W 73. minucie Cywka podał do Treacy'ego, a ten natychmiast przedłużył w stronę Delfouneso. 23-latek wykonał kilka kroków w kierunku bramki i zdecydował się zaryzykować - silny strzał z szesnastego metra na dalszy słupek dał Bostończykom upragnione wyrównanie. Gospodarze poszli za ciosem, bo już 10. minut później cieszyli się z prowadzenia. Mellis wpadł w pole karne, futbolówkę wyłuskał mu Hancox, lecz czyhający Yesil natychmiast dopadł do osamotnionej piłki i wpakował ją prosto w okienko. Zwycięstwo!

To miał być spacerek, lecz jak mówi stare porzekadło - nigdy nie lekceważ przeciwnika. Czerwona kartka oraz determinacja piłkarzy Birmingham zdecydowanie utrudniły United zadanie. Spora dawka szczęścia i niezawodni napastnicy to dwa czynniki, które ostatecznie złożyły się na sukces bostońskiej ekipy. Radość jednych jest smutkiem dla drugich, ponieważ po tym spotkaniu Lee Clark oddał się do dyspozycji zarządu. Już niedługo podsumowanie listopada, a po nim przyjdzie czas na ostatnie w roku 2014 mecze.

(http://i.imgur.com/IAhW9NL.png)
73' Delfouneso (Treacy), 83' Yesil - 39' Eardley


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/21/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/21/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/21/4zmiany1.png)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/21/3kartki.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/21/wyniki.png)

Kiedy pisałem relacje z meczu przeczytałem, że King miał jakieś kłopoty z prawem i ogląda świat zza krat, bo to pirat drogowy, napada kobiety, a potem jeszcze dorabia na kradzieżach. No cóż, nie wiedziałem, powiedzmy, że go wypuścili na mecza żeby sobie pobiegał chwilę.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Dawson w czerwieni
Wiadomość wysłana przez: ebistal w Sierpień 23, 2014, 21:08:48
cz mógł śmiało należeć do ciekawych, było w nim chyba wszystko, kartki ( jedna czerwona ) wpadły trzy bramki i zwycięstwo Bostonu - brawo !
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Podsumowanie listopada
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 23, 2014, 23:18:30
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/21/tabela.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/terminarzgrudzien.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#24 | Podsumowanie listopada

(http://i.imgur.com/TsqUvSH.png)

Listopad był całkiem podobny do października pod względem wyników. Ubiegły miesiąc przyniósł dwie wygrane i remisy w lidze oraz jedną porażkę skutkującą odpadnięciem z FA Cup. Bilans ligowy uległ poprawie, lecz stało się to kosztem zakończenia występu w krajowym pucharze. Mecz z Leicester został jednak szybko zapomniany, ponieważ od początku nikt nie miał pretensji do Robinsona i jego podopiecznych. Dorobek punktowy United mógł wyglądać trochę lepiej, ponieważ o wyniku na Pride Park przesądziły zwichrowane celowniki piłkarzy z Bostonu. Zwycięstwo z Ipswich nie byłoby możliwe bez strzelca pierwszej bramki - Ebanks-Blake'a oraz świetnie dysponowanego Steera, który "wybronił" swojej drużynie drugą połowę. Cardiff City Stadium to jedyne jak dotąd miejsce, gdzie defensywa Pielgrzymów zagrała tak dobre spotkanie pełne skutecznych interwencji i (prawie) pozbawione rażących błędów. Pożegnanie listopada odbyło się w dość nerwowej atmosferze. Czerwona kartka Dawsona mogła przesądzić o losach spotkania, lecz tym razem szczęście dopisało Bostończykom - w świetnym stylu odrobili straty, a dzięki zdobytym trzem punktom wskoczyli na czwarte miejsce w tabeli Championship.

Najlepsze oceny: Paul Digby (7.0 w 5 spotkaniach)
Man of the Match: Sylvan Ebanks-Blake (2)
Najlepszy strzelec: Nathan Delfouneso  (2 w Sky Bet Championship i 1 w FA Cup)
Najlepszy asystujący: Paul Digby (2 w FA Cup)
Najdłużej na boisku: Craig Dawson, Paul Digby (4 pełne spotkania i 1 w niepełnym wymiarze czasowym)
Zawodnik miesiąca: Paul Digby

Miniony miesiąc zakończył dobrą passę Delfouneso, ponieważ tym razem to Paul Digby zdobył tytuł dla zawodnika miesiąca. 19-letni pomocnik zachował bardzo stabilną i jednocześnie wysoką formę przez wszystkie spotkania, a dzięki jego dwóm asystom United byli w stanie nawiązać walkę z Leicester. Bardzo aktywny w środku pola, mądrze rozgrywał piłkę, był bardzo widoczny w ofensywie oraz świetnie wspomagał obrońców. Ebanks-Blake i Delfouneso zdobywali najważniejsze bramki, lecz w przypadku tego drugiego można mówić o chwilowych przebłyskach niż dobrej dyspozycji. Pierwszy z wymienionych napastników rozegrał dwa wzorowe spotkania, jednak to zbyt mało, by mówić o nim jako bohaterze listopada. Na pochwałę zasługują także Steer i Evina, którym oczywiście zdarza się popełniać błędy, ale to właśnie oni odnotowują największy postęp w całej drużynie. Dale Jennings to zawodnik zdecydowanie warty uwagi, ponieważ szybkość i technika młodego skrzydłowego mogą mieć duże znaczenie w nadchodzących spotkaniach, mimo że jego rajdy w ofensywie nie przyniosły jeszcze zamierzonego skutku.

W tym miesiącu obrońcy nie zasłużyli na tak dużą burę jak w poprzednich. Nadal to głównie po ich błędach padają gole dla przeciwnika, a winowajcą jest najczęściej brak odpowiedniego krycia lub złe odczytanie intencji rywala. Trzeba jednak przyznać, że defensorzy ciężko pracują na treningach i efekty zaczynają być powoli widoczne. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko spotkania ligowe to Pielgrzymi stracili w listopadzie jedynie trzy gole, to aż o połowę mniej jak w październiku. Wszyscy kibice życzą sobie, by obrona regularnie prezentowała się tak jak w meczu z Cardiff.

Grudzień powinien być dla Pielgrzymów, przynajmniej teoretycznie, łatwiejszy. Pierwsze starcie w nadchodzącym miesiącu to wyjazdowy mecz na Riverside Stadium, gdzie United zmierzą się z Middlesbrough FC. Boro okupują drugą połowę tabeli i strzelili ponad dwa razy mniej goli, co stawia Bostończyków w świetle zdecydowanych faworytów. Nie inaczej ma się sytuacja związana z kolejnym spotkaniem. Leeds United zajmują jeszcze niższe miejsce, a w trzynastu meczach zdołali zdobyć jedynie sześć bramek. W 16. kolejce Sky Bet Championship ekipa Robinsona w końcu powróci na Oakwell, by stoczyć pojedynek z Blackpool FC. Mandarynki są w bliźniaczej do Middlesbrough sytuacji, lecz w przypadku tej drużyny jest to zdecydowany pozytyw. Wymiar problemów kadrowych z jakimi musi mierzyć się jednokrotny zdobywca FA Cup doskonale ukazuje fakt, że prowadzący zespół Barry Ferguson jest jej grającym trenerem. Boston zakończy wojaże w tym roku kalendarzowym meczem z Nottingham Forest. Tricky Trees meldują się obecnie dokładnie w połowie tabeli, tak więc trudno oprzeć się wrażeniu, że we wszystkich grudniowych potyczkach to beniaminek Championship jest faworytem. Może być to jednak mylne mniemanie, ponieważ ostatni bój z Birmingham skutecznie udowadnia, iż nawet ostatnia ekipa ligi może postawić bardzo twarde warunki.   

Grudzień:

14. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/nZN2uAL.png) Middlesbrough FC vs Boston United (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png)
15. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/CkpnXI0.png) Leeds United vs Boston United (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png)
16. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png) Boston United vs Blackpool FC (http://i.imgur.com/ZVeB6ag.png)
17. kolejka Sky Bet Championship | (http://i.imgur.com/0H3BUVx.png) Boston United vs Nottingham Forest (http://i.imgur.com/BE5pENc.png)



Ej, ej, nie rozpędzajcie się tak z tymi komentarzami :D No cóż.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Podsumowanie listopada
Wiadomość wysłana przez: Patric w Sierpień 24, 2014, 14:11:00
Listopad za nami i trzeba powiedzieć, że ... nie jest tak źle. Kurczę odpadliście z FA Cup po niezłym meczu, wcześniej wyeliminowaliście Chelsea co dało wiele radości waszym kibicom, a nie szczególnie fanom The Blues. W lidze nie przegraliście, więc jako beniaminek wcale bym tak nie narzekał, choć wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenie, ale nie można popadać tak nisko, że po czterech spotkaniach i ośmiu punktach trzeba narzekać, bo pewnie są tacy, którzy to robią. Niedługo grudzień i tutaj możecie pokazać swoją siłę i dać piękny prezent waszym kibicom. Teoretycznie wszystkie spotkania są do wygrania, ale ostatnie starcie pokazało, że na zapleczu Premier League łatwo nie jest. Wydaje mi się jednak, że 10 punktów powinniście zrobić.

Cieszy również wspaniała forma młodziutkiego Paula Digby'ego, który jak na razie wyróżnia się spośród swoich starczych i bardziej doświadczonych kolegów, a także zawodników innych drużyn w lidze. Słusznie więc wysoko oceniany w ostatnich spotkaniach został wybrany zawodnikiem miesiąca. Czekam na grudzień!
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Podsumowanie listopada
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Sierpień 25, 2014, 11:27:59
Ja tu ostatnio pisałem, że defensywa to najmniej pewny punkt zespołu, a oni mi tu taką ripostę w meczu z Cardiff walnęli. Ot tak na zaprzeczenie mych słów. Chociaż w kolejnym meczu było odwrotnie. Dawson osłabił swój zespół, a Evina i Nyatanga byli mijani jak tyczki.  Ogólnie to cały miesiąc można uznać za udany. Fajnie, że strzelacie dużo, ale niestety prawie tyle samo goli tracicie. Coś trzeba z tym zrobić i to jak najszybciej.

Ha! Ja się ostatnio pytałem kto lepszy. Mellis czy Digby...teraz już mniej więcej wiem :D
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Turecki Niemiec
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 25, 2014, 22:59:49
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/24/tabela.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/terminarzgrudzien.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#25 | Turecki Niemiec

(http://i.imgur.com/gVTBZ6G.png)

Nastroje w Middlesbrough są na tak samo niskim poziomie jak grudniowe temperatury. Aitor Karanka wyraźnie nie radzi sobie z powierzonym mu zadaniem i ekipie z Riverside Stadium bliżej do szarego końca tabeli niż walki o najwyższe lokaty. Osiem przegranych z dotychczas rozegranych trzynastu spotkań to prawie najgorszy wynik w lidze (tylko ostatnie Birmingham ma o jedną porażkę więcej). Czy Boro czekają wielkie zmiany?

Mimo zapowiadanej "egzekucji" jaką mieli dokonać Bostończycy na gospodarzach to właśnie przyjezdni mogli mieć poważne problemy już na samym początku spotkania. W 5. minucie po podaniu Butterfielda w sytuacji sam na sam znalazł się Haroun. 29-latek dostrzegł zbliżającego się bramkarza i oddał płaski strzał, który świetnie wyczuł Steele. Odbita przez golkipera piłka trafiła prosto w głowę strzelca, a potem powoli zaczęła toczyć się w stronę pustej bramki. Kuriozalny gol był o włos, ale szaleńczy rajd Eaglesa zakończył się sukcesem - Anglik wybił futbolówkę praktycznie z samej linii. Pielgrzymi długo nie mogli złapać odpowiedniego rytmu co poskutkowało brakiem udanych akcji ofensywnych. Dopiero po 29. minutach gry United wzięli się ostro do pracy. Yesil zagrał do Treacy'ego, skrzydłowy pociągnął akcję w kierunku pola karnego rywala i odegrał w stronę pędzącego środkowego napastnika. Wypożyczonemu z Liverpoolu snajperowi zadanie postanowili utrudnić Hines oraz Woodgate, ale niemiecki piłkarz tureckiego pochodzenia zdołał oddać salwę prosto pod poprzeczkę - gol! Był to zarazem pierwszy strzał Bostonu w tym meczu. W 38. minucie Middlesbrough ponownie podniosło ciśnienie Bostończykom. Haroun zdecydował się na płaskie podanie za linie obrony, co doskonale wykorzystał Halliday wyprzedzając defensorów. Skrzydłowy poczuł jednak na plecach oddech doganiającego go Mellisa i w efekcie zmarnował doskonałą sytuację niecelnym strzałem z szesnastki.         

Goście rozpoczęli drugą połowę od mocnego uderzenia. W 49. minucie Treacy zagrał ze skrzydła do Mellisa, ten natychmiast przedłużył do Eaglesa, a urodzony w Hempstead pomocnik podaniem z pierwszej piłki obsłużył Yesila. Napastnik miał sporo miejsca i strzał z jedenastego metra zamienił na bramkę. Powiększenie przewagi do dwóch goli skutecznie zniechęciło zawodników Middlesbrough. Od tego momentu Boro położyło większy nacisk na walkę w środkowej strefie boiska i "umocnienie" zdobywanych mozolnie pozycji. Taktyka ta przyniosła skutek dopiero w samej końcówce spotkania. Pięć minut przed upływem regulaminowego czasu gry Williams rozpoczął szaleńczy wręcz rajd, ograł Evine, następnie minął Nyatange i płaskim strzałem pokonał osamotnionego bramkarza. Czy ta sytuacja powinna się w ogóle wydarzyć? Zdecydowanie nie, ponieważ dwójka obrońców Bostonu nie zachowała należytej koncentracji.   

Gospodarzom wyraźnie nie sprzyjało dziś szczęście, bo w sytuacjach sam na sam skutecznie mogli przeważyć o losach spotkania. Oddali dwa razy więcej strzałów od przyjezdnych, jednak ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Bostończycy wykorzystali swoją szansę i mimo kilku poważnych błędów zgarnęli kolejne bardzo cenne trzy punkty. Dzięki wygranej podopieczni Robinsona utrzymali czwartą pozycję a strata do lidera zmniejszyła się do jednego oczka.

(http://i.imgur.com/d98GInJ.png)
85' Williams - 29' Yesil (Treacy), 48' Yesil (Eagles)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/24/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/24/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/24/4zmiany1.png)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/24/3kartki.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/24/wyniki.png)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Turecki Niemiec
Wiadomość wysłana przez: hose444 w Sierpień 26, 2014, 10:07:43
Ale jak to Boro przegrało? Już Ci pentoza pokaże, jak się gra tym zespołem  ;D
Kariera na wysokim poziomie. Gratuluję.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Turecki Niemiec
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Sierpień 26, 2014, 11:19:47
Takie trochę na farcie to zwycięstwo moim zdaniem. Z drugiej strony wiadomo już dlaczego tak nisko Boro jest w tabeli. Oddać więcej strzałów, a jeszcze przegrać. Yesil ładny koks w grze. Sam zastanawiałem się nad jego wypożyczeniem, ale postawiłem na Krisa Petersona, który może grać też na skrzydle, a skrzydłowych u mnie brak.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Turecki Niemiec
Wiadomość wysłana przez: pentoza133 w Sierpień 26, 2014, 16:19:25
Nagrabiłeś sobie! Nie dość, że podpier... bramkarza, obrońcę i nie wiem kogo tam jeszcze to teraz wygrywasz?! Poooooczekaj. Zemszcze się! ZOBACZYSZ!
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | "Umówiłem się z nią na dziewiątą"
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Sierpień 27, 2014, 20:13:42
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/tabela.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/terminarzgrudzien.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#26 | "Umówiłem się z nią na dziewiątą"

(http://i.imgur.com/eQKEQ0u.png)

Trzecie od końca miejsce w tabeli Championship zdecydowanie nie jest powodem do radości dla kibiców Leeds. Regularny uczestnik Pucharu UEFA spadł z najwyższej ligi po sezonie 2003/2004 i do dziś nie potrafi odzyskać dawnej świetności. Dave Hockaday ma powody do zmartwienia, ponieważ The Whites ukończyli poprzedni sezon na odległej piętnastej pozycji, a teraz wcale nie radzą sobie lepiej. Czy trzykrotny mistrz Anglii zdoła przełamać złą passę? 

Mecz rozpoczął się dla gospodarzy bardzo źle. Już w 3. minucie po faulu Austina na Shea w polu karnym sędzia podyktował jedenastkę. Delfouneso wykorzystał okazję i Bostończycy wyszli na prowadzenie. Niestety, radość potrwała tylko około dziesięć minut. Frimpong interweniował pod własną bramką z zamiarem oddalenia zagrożenia. Wybił piłkę na tyle niefortunnie, że odbiła się ona od nóg Halla, potem trafiła do Hunta, a środkowy napastnik doprowadził do remisu. Oba zespoły podrażnione utratą gola rozwiązały prawdziwy worek z bramkami. 25. minuta Frimpong zagrał głową do Velliosa, ten przedłużył w kierunku Delfouneso i po mocnym strzale snajpera Boston znowu na prowadzeniu. W samej końcówce pierwszej połowy zagotowało się po obu stronach. Najpierw w 41. minucie Delfouneso wykorzystał karygodny wręcz błąd Poleona, przejął futbolówkę i w sytuacji sam na sam nie dał szans golkiperowi. Potem w doliczonym czasie gry wspomniany przed chwilą skrzydłowy zrewanżował się świetnym podaniem na dobieg w kierunku Hunta, ten wyprzedził Dawsona, a następnie zdobył kontaktowego gola. 2:3!     

Druga połowa pod względem tempa gry zdecydowanie nie ustępowała poprzedniej. W 57. minucie Vellios podał na szesnasty metr do wbiegającego Shea, który nie ustąpił naporowi ze strony Warnocka i uciszył trybuny zdobywając czwartą w tym meczu bramkę dla Pielgrzymów. Lewy obrońca postanowił wziąć przykład ze swojego klubowego kolegi, ponieważ tym razem to on naprawił swój wcześniejszy błąd. Podanie Warnocka zainicjowało akcje, Hunt popisał się wrzutką z lewego skrzydła, a piłka podążyła w okolice piątego metra. Evina minął się z futbolówką dzięki czemu Poleon wpakował ją ofiarnym szczupakiem do siatki. Gospodarze poszli za ciosem. W 65. minucie po rzucie rożnym dla Leeds sędzia podyktował rzut karny. Frimpong dość niefortunnie interweniował i sprokurował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Hunt. Przy stanie 4:4 w obu drużynach zapanowała nerwowość. Każdy chciał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Sztuka ta udała się Bostończykom dopiero w samej końcówce spotkania. Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry kombinacyjną akcję przyjezdnych zainicjował Cywka. Jego zagranie przedłużył Eagles, Yesil przyjął piłkę, przełożył ją na prawą nogę i zdobył decydującą bramkę.

Śmiało można powiedzieć, że to jak dotąd najbardziej widowiskowe spotkanie tego sezonu w Championship. Dziewięć bramek zdobytych w tym meczu zafundowało kibicom prawdziwy thriller. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie i trzy punkty wywiezione z Elland Road to prawdziwie cenna nagroda. "Winowajcą" można uznać ogrom błędów popełnionych przez zawodników obu drużyn, lecz dziś festiwal kiksów zakończył się wygraną Bostonu. 

(http://i.imgur.com/brC9wYf.png)
13' Hunt (Hall), 45' Hunt (Poleon), 60' Poleon (Hunt), 65' Hunt (PK) - 3' Delfouneso (PK), 25' Delfouneso (Vellios), 41' Delfouneso, 57' Shea (Vellios), 85' Yesil (Eagles)


(http://i.imgur.com/ZcrFGUO.png)(http://i.imgur.com/ZYicCSB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/1sklady.png)(http://i.imgur.com/YCh6wwe.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/2statysyki.png)(http://i.imgur.com/EH4ctjH.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/4zmiany1.png)(http://i.imgur.com/ZavW8zT.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/3kartki.png)(http://i.imgur.com/ttx4vAB.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/wyniki.png)



Było wesoło. To pewnie dlatego, że czasem zagram sobie dwa-trzy mecze i zanim skrobnę coś to mam przerwę. Poziomu trudności ani czasu nie ruszałem, komputer grał jak amator a ja jeszcze gorzej.

Cytat: pentoza133
Nagrabiłeś sobie! Nie dość, że podpier... bramkarza, obrońcę i nie wiem kogo tam jeszcze to teraz wygrywasz?! Poooooczekaj. Zemszcze się! ZOBACZYSZ!

 :'(

Cytat: hose444
Kariera na wysokim poziomie. Gratuluję.

Dziękuję serdecznie  :)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | "Umówiłem się z nią na dziewiątą"
Wiadomość wysłana przez: hose444 w Sierpień 28, 2014, 09:41:28
No niezła strzelanina! Leeds i Boston zapewnili swoim fanom dużo emocji. Wy wygrywacie i do tej pory, jak na razie, macie duże szansę na upragniony awans do Premier League.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | "Umówiłem się z nią na dziewiątą"
Wiadomość wysłana przez: ebistal w Sierpień 28, 2014, 16:18:13
Widze że grad bramek padł w spotkaniu, ale najwazniejsze że Boston odnosi kolejne zwyciestwo.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Boston magazine #2
Wiadomość wysłana przez: IDareKI w Wrzesień 01, 2014, 17:12:55
(http://i.imgur.com/1wOoRht.png)
(http://i.imgur.com/3Pmj5qn.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/klub.png)(http://i.imgur.com/inpPs9Q.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/kadra.png)(http://i.imgur.com/dvDtf6J.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/tabela.png)(http://i.imgur.com/HLQc7JJ.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/27/terminarzgrudzien.png)(http://i.imgur.com/zB0G4vg.png) (http://vpx.pl/i/2014/08/02/transfery.png)(http://i.imgur.com/bKVYpUf.png) (http://link do strony)

#27 | Boston magazine #2

(http://i.imgur.com/S7OqQKd.png)

Połowa grudniowych spotkań już za nami tak więc czas na drugie wydanie Boston magazine. W tym odcinku "daniem głównym" jest wypowiedź najlepszego strzelca Bostonu - Delfouneso. 23-latek dzieli się wrażeniami związanymi z ostatnim ligowym spotkaniem oraz porusza temat dotyczący jego strzeleckiej formy. W kilku zdaniach przypominamy także o wracającym do zdrowiu Coatesie, który już niedługo powróci do intensywnych treningów. Końcówka roku kalendarzowego to okres, kiedy dziennikarze ze zwiększoną intensywnością raczą nas plotkami transferowymi. Trudno więc się dziwić, że po raz kolejny jeden z newsów dotyczy właśnie nadchodzącego okienka.

Strzelec wyborowy

(http://i.imgur.com/W9Zmibo.png)

Transfer Delfouneso był ostatnim jaki klub z Bostonu przeprowadził w letnim okienku. Wzmocnienie zostało dokonane praktycznie "kilka chwil" przed rozpoczęciem sezonu, ponieważ Robinson uważał kadrę za zamkniętą. Informacja o możliwości pozyskania angielskiego napastnika na zasadzie wolnego transferu nakłoniła szkoleniowca do przemyślenia całej sprawy, a decyzja o zakontraktowaniu zawodnika jak widać procentuje. W spotkaniu z Leeds Nathan ustrzelił swojego pierwszego hattricka stając się jednocześnie pierwszym Pielgrzymem, który dokonał tego w nowym rozdziale historii klubowej. 

Starcie na Elland Road było wyjątkowe. Obrońcy obu drużyn popełniali sporo błędów, dzięki czemu dochodziło do wielu groźnych sytuacji podbramkowych. Padło wiele goli, w tym sezonie jest to jak dotąd wynik zdecydowanie rekordowy. Jestem bardzo zadowolony, że mogłem być częścią tej zwycięskiej kanonady. Fakt, w uzyskaniu hattricka pomógł mi rzut karny w pierwszych minutach meczu, jednak każda wykorzystana okazja, która ułatwia osiągnąć korzystny dla drużyny rezultat jest na wagę złota. Ogromne emocje towarzyszyły nam do samego końca, a gol mojego zmiennika dał nam upragnione trzy punkty. Ofensywa to zdecydowanie nasz mocny punkt.

Dzięki hattrickowi Delfouneso ma już na swoim koncie dziesięć trafień co czyni go najlepszym strzelcem Championship. Za jego plecami zameldował się Yesil z trzema zdobytymi golami mniej. 23-latek punktuje regularnie, mimo że nie zawsze jego forma jest na najwyższym poziomie. Należy jednak zauważyć, iż nawet jeśli jest niewidoczny przez większość spotkania to w najbardziej niespodziewanym momencie potrafi zaaplikować rywalowi bramkę. Czy taki stan rzeczy utrzyma się do samego końca rozgrywek ligowych?

Nie minęła jeszcze połowa sezonu, a już osiągnąłem swój najlepszy dotychczas wynik. Przedtem nie szło mi zbyt dobrze, nie potrafiłem odnaleźć formy. Przenosiny do Bostonu były strzałem w dziesiątkę. Karl Robinson na nowo przywrócił mi wiarę we własne umiejętności, tego zdecydowanie brakowało w mojej grze. Czy tak będzie już do ostatniego spotkania? Bardzo bym sobie tego życzył, ale tylko ciężka praca może w tym pomóc. Zrobię wszystko, by bostońscy kibice jeszcze wiele razy mogli się cieszyć z moich trafień.

Wielki(?) powrót

(http://i.imgur.com/I3Hbh5k.png)

Sebastian Coates z pewnością nie zaliczy ostatnich czterech miesięcy do udanych. Tak długa przerwa spowodowana była naderwanymi więzadłami krzyżowymi, co wymusiło powrót do Liverpoolu i rozpoczęcie rekonwalescencji. Urugwajczyk miał przez cały sezon reprezentować barwy Bostonu na zasadzie wypożyczenia, jednak kontuzja uniemożliwiła mu grę w pierwszej części rozgrywek. 24-latek zdecydował się na leczenie pod okiem specjalistów z macierzystego klubu. Niewykluczone, że do treningów powróci już pod okiem Robinsona, który pomoże defensorowi wejść w odpowiedni rytm meczowy. Nie da się ukryć, że Pielgrzymi potrzebują wzmocnień na pozycji środkowego obrońcy - 23 stracone bramki to jak dotąd najgorszy wynik w lidze (nawet ostatnie Brighton dało sobie wbić o jedną mniej).  Coates wróci do pełnej aktywności na początku stycznia i spędzi na Oakwell jeszcze pół roku. Po sezonie obie strony podejmą wspólną decyzję dotyczącą przynależności klubowej zawodnika.

Hoolahan w Bostonie?

(http://i.imgur.com/PYecjEF.png)

Od wygranego spotkania z Ipswich Robinson ustawia drużynę korzystając z systemu 4-3-3. Szkoleniowiec postanowił wykorzystać jednego z pomocników jako typowego ofensora włączającego się aktywnie w sytuacje podbramkowe. Niestety wśród Pielgrzymów brakuje ofensywnego pomocnika, a wypróbowani na tej pozycji Eagles, Cywka i Mellis lepiej czują się na swoich nominalnych miejscach. Skautom oraz odpowiedzialnej za transfery sekcji zarządu w oko wpadł 32-letni zawodnik Norwich Wesley Hoolahan. Irlandczyk rozgrywa bardzo dobry sezon, w ligowych zmaganiach zdobył już pięć bramek i jest jednym z najlepiej ocenianych zawodników City. Kibice Bostonu z pewnością pamiętają go doskonale, ponieważ to właśnie on zaaplikował United dwie bramki w wygranym (4-1) przez Kanarki meczu.

Przeszkodą może być fakt, że Hoolahan jest ważnym ogniwem Norwich, które jako spadkowicz aspiruje do szybkiego powrotu w szeregi drużyn Premier League. Argumentami przemawiającymi za zmianą otoczenia są m. in. wyższa pensja jaką z pewnością zaoferuje zarząd obecnego wicelidera Championship oraz prężnie rozwijający się projekt sportowy wsparty postacią Karla Robinsona aspirującego do tytułu menedżera roku zaplecza Premier League. Doświadczony Irlandczyk byłby zdecydowanym wzmocnieniem w kwestii walki o awans. Rynkowa wartość zawodnika to obecnie dwa miliony euro.



Wiem, że ta Championship to mało emocjonująca i ciekawa (no bo w końcu zaplecze), ale postaram się sprawnie dograć do końca sezon. Sytuacja będzie nabierać lepszego obrotu, mam nadzieje, iż wytrwacie do tego momentu :)

Dziękuję za wszystkie głosy oddane na moją karierę w konkursie - staram się, by poziom opowiadania ciągle wzrastał :)
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Boston magazine #2
Wiadomość wysłana przez: PrezesRady w Wrzesień 01, 2014, 18:03:41
Polemizowałbym, że Championship jest mało ciekawa. Gra tam sporo medialnych ekip i jest to zdecydowanie najlepszy drugi poziom rozgrywek na świecie i zawsze mam problem, żeby wybrać ekipy które chciałbym obejrzeć w Premiership.
Tytuł: Odp: Boston United F.C. | Boston magazine #2
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Wrzesień 02, 2014, 14:48:40
Dla mnie zaplecze angielskiej ekstraklasy jest ciekawe  ;D Hoolahan to byłby ciekawy transfer. Ale jak piszesz ma pewne miejsce w zespole więc tylko kasa go może skusić. Teraz o ile się orientuje to pomocnik zarabia 40 tyś funtów na tydzień. Tu zawsze jest problem: Czy jeśli piłkarz w tym wieku dostanie wyższą tygodniówkę niż obecnie to czy nadal będzie grać tak dobrze, czy nadal będzie dawał z siebie 100% ? No, ale to jest PES to jasne, że będzie grać na maksa :D