TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Archiwum => Archiwum forum => Gry Komputerowe, Konsole, Sprzęt => Wątek zaczęty przez: rageman w Luty 12, 2010, 13:01:52

Tytuł: Vancouver 2010 - moja recenzja
Wiadomość wysłana przez: rageman w Luty 12, 2010, 13:01:52
W momencie kiedy nosiłem się z zamiarem pozyskania tej gry byłem nastawiony optymistycznie
Niestety spotkanie z rzeczywistością było bardzo bolesne
Na początku włączyłem trening aby oswoić się z konfiguracją przycisków i już wtedy okazała się przykra niespodzianka - mamy do dyspozycji zaledwie 15 dyscyplin z czego połowa to zjazdy ( ale różne rodzaje) , snowboard i bobsleje/saneczki
Gdy włączyłem slalom rozczarowałem się prostotą tej gry, sterowanie było banalne nie wymagało żadnej zwinności od gracza
Jednak największe rozczarowanie przyszło wraz ze skokami, kiedy to dowiedziałem sie że aby wybić sie z progu należy chwilę przytrzymać jeden guzik ! (Mogę śmiało powiedzieć że lepsze skoki były z roku 2003) W powietrzu również sterujemy dwoma guzikami więc porażka totalna
Bobsleje i saneczki również nie przypadły mi do gustu ponieważ nie da się odczuć prędkości. Jedziemy 60km/h a czujemy jakby 20. Więc kolejny minus
Reszty konkurencji nie chciało mi sie sprawdzać włączyłem więc tryb igrzyska i tu kolejna niespodzianka - poziom jest żenująco słaby, a rywalizujemy tylko z 3 rywalami ( również w skokach ). Dlaczego ? Nie wiadomo
Muzyka również jest do bani więc kolejny minus
Po wyłączeniu gry podjąłem spontaniczną decyzję o deinstalacji gry która okazała się słuszną, bo ta gierka zajmuje aż 3,4 GB
Tak naprawdę jedynym plusem tej gry jest bardzo dobra grafika


Podsumowując
Grywalność : 3/10
Grafika : 9/10
Muzyka : 2/10
Realność: 3/10 ( bez żadnego treningu możesz zdobyć komplet medali )
Ogólem :4,25/10

Jeżeli masz zamiar to ściągać to moja rada brzmi - nie marnuj czasu, ja zmarnowałem 39h pobierania i żałuję
Tytuł: Odp: Vancouver 2010 - moja recenzja
Wiadomość wysłana przez: darko11221 w Luty 12, 2010, 14:32:41
Człowieku nie chwal się, że piracisz bo ci pi*dy wjadą na chatę  ;).Po drugie nie bierz się za coś o czym nie masz pojęcia twoja recenzja jest nie tyle słaba co żałosna, i nudna.Więcej polotu, więcej treści mniej subtelnych informacji jak ta gra cię w...rwia.Ocena recenzji 2/10, Ocena Gry 4,5/10. Podsumowując recenzja godna gry.
Jeszcze jedno mam dla ciebie informację życia GRY SIĘ KUPUJE A NIE ŚCIĄGA.
Tytuł: Odp: Vancouver 2010 - moja recenzja
Wiadomość wysłana przez: rageman w Luty 12, 2010, 14:35:13
ok spoko wezme twoje rady pod uwagę
Tytuł: Odp: Vancouver 2010 - moja recenzja
Wiadomość wysłana przez: $RMF$ w Luty 12, 2010, 15:26:41
Człowieku nie chwal się, że piracisz bo ci pi*dy wjadą na chatę.

Już tyle razy spotykam sie z tego rodzaju bredniami, ludzie zapoznajcie się z prawem

Za samo ściąganie plików z internetu do więzienia nie wsadzają. Tak twierdzą prawnicy, policja, oraz przedstawiciele organizacji broniących praw twórców, Problemy będziecie mieli z udostępniane tych plików, P2P czy sprzedaż.

Co do gry to mi się podoba.
Tytuł: Odp: Vancouver 2010 - moja recenzja
Wiadomość wysłana przez: darko11221 w Luty 12, 2010, 19:12:17
Już tyle razy spotykam sie z tego rodzaju bredniami, ludzie zapoznajcie się z prawem

Za samo ściąganie plików z internetu do więzienia nie wsadzają. Tak twierdzą prawnicy, policja, oraz przedstawiciele organizacji broniących praw twórców, Problemy będziecie mieli z udostępniane tych plików, P2P czy sprzedaż.

Co do gry to mi się podoba.
Przykro mi, że nie zrozumiałeś tej ironii, ale to już nie moja sprawa.
Tytuł: Odp: Vancouver 2010 - moja recenzja
Wiadomość wysłana przez: $RMF$ w Luty 12, 2010, 20:16:36
darko11221 trzeba takie rzeczy prostować nawet jeśli są tak lotną ironią, bo później wszędzie czyta się takie pierdoły powtarzane w każdych postach w temacie "piracenia"
Tytuł: Odp: Vancouver 2010 - moja recenzja
Wiadomość wysłana przez: darko11221 w Luty 12, 2010, 21:00:31
Już tyle razy spotykam sie z tego rodzaju bredniami, ludzie zapoznajcie się z prawem

Za samo ściąganie plików z internetu do więzienia nie wsadzają. Tak twierdzą prawnicy, policja, oraz przedstawiciele organizacji broniących praw twórców, Problemy będziecie mieli z udostępniane tych plików, P2P czy sprzedaż.


Co do gry to mi się podoba.

Jak już kogoś cytujesz to podaj źródło
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/za_sciaganie_plikow_z_internetu_do_wiezienia_cie_nie_wsadza_28580.html
Tytuł: Odp: Vancouver 2010 - moja recenzja
Wiadomość wysłana przez: $RMF$ w Luty 12, 2010, 21:37:35
Jeżeli tekst nie zawiera komentarza autora możesz go kopiować i wklejać gdzie chcesz nie podając źródła ;)
Niejest to 100% cytat ale ok na drugi raz będę cytował.
Tytuł: Odp: Vancouver 2010 - moja recenzja
Wiadomość wysłana przez: darko11221 w Luty 12, 2010, 21:50:55
Jeżeli tekst nie zawiera komentarza autora możesz go kopiować i wklejać gdzie chcesz nie podając źródła ;)
Niejest to 100% cytat ale ok na drugi raz będę cytował.
Chodzi ci o inicjały, nick??? komentarz to coś innego ;).
Chodzi mi o to, że zwykła przyzwoitość wymaga od nas, podania źródła tekstu pierwotnego do, którego, się odnosimy.
Tytuł: Odp: Vancouver 2010 - moja recenzja
Wiadomość wysłana przez: rageman w Luty 12, 2010, 21:51:54
Kłóćcie sie na privie a nie tu