-
Tak ostatnio sobie myślałem, że tych karier Polską ostatnio trochę się namnożyło, a sam z chęcią powróciłbym do pisania jakimś klubem - magia EURO chyba przeminęła, choć nie wykluczam, że wrócę do tamtej kariery. Po długich i burzliwych dyskusjach padło na Inter, chociaż nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem włoskiej piłki. Wybrałem ich z trzech powodów.
1. Obecność w składzie mojego ulubionego piłkarza, Wesley'a Sneijdera.
2. Rok założenia. (w tym samym roku, w którym założono mój ŁKS)
3. Możliwość zmiany konkretnej części drużyny i odmłodzenie jej.
Mam nadzieję, że nie macie mi za złe tej zmiany, a ja sam chcę w końcu dłużej się przy czymś utrzymać. ;)
Gra: PES 2012
Patch: Fire Patch 1.7
Poziom: Top Player
Inter Mediolan(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/4/45/Internazionale.svg/200px-Internazionale.svg.png)
Pełna nazwa: Football Club Internazionale Milano S.p.A.
Data założenia: 9 marca 1908 r.
Przydomki: "Nerazzurri" (czarno-niebiescy), "Il Serpente" (wąż)
Liga: Serie A
Stadion: Stadio Giuseppe Meazza
Prezes: Massimo Moratti
Trener: Jürgen Klinsmann
Największe sukcesy:
* 18-krotni Mistrzowie Włoch
* 7-krotni zdobywcy Pucharu Włoch
* 5-krotni zdobywcy Superpucharu Włoch
* 3-krotni zdobywcy Pucharu/Ligi Mistrzów
* 3-krotni zdobywcy Pucharu UEFA
* 2-krotni zdobywcy Pucharu Interkontynentalnego
* 1-krotni zdobywcy Klubowego Pucharu Świata
___________________________________________________________________________________
Jürgen Klinsmann receptą na sukcesy?
(http://i.imgur.com/1DhXv.jpg?9967)
Po niezbyt udanym dla Interu sezonie, w którym stracili Mistrzostwo Włoch na rzecz odwiecznego rywala zza miedzy, AC Milanu i odpadnięciu z Ligi Mistrzów w ćwierćfinale z Schalke 04 zdecydowano się zrezygnować z usług dotychczasowego trenera Leonardo, który w trakcie sezonu zastąpił na tym stanowisku Rafę Beniteza. Padało wiele nazwisk w kontekście zatrudnienia nowego szkoleniowca. Bliscy podpisania kontraktu byli ponoć Louis van Gaal oraz Guus Hiddink, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie i żaden z nich w przyszłym sezonie nie poprowadzi mediolańskiej drużyny. Zdecydowano się zatrudnić 47-letniego Niemca, Jürgena Klinsmanna. Były piłkarz Bayernu Monachium nie ma zbyt bogatej kariery trenerskiej. Był on selekcjonerem reprezentacji Niemiec oraz trenerem w/w klubu. Z niemiecką kadrą udało mu się osiągnąć trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata w 2006 r. W przeszłości, jako zawodnik był piłkarzem mediolańczyków. Grał tutaj w latach 89-92 zdobywając dla Interu 34 bramki w 95 spotkaniach. Wszyscy liczą, że Klinsmann jako były napastnik wprowadzi do Interu nieco ofensywnego sposobu gry, czym zapewne zaskoczyłby wielu włoskich przeciwników. Życzymy powodzenia, Jürgen!
___________________________________________________________________________________
Sneijder: Klinsmann to dobry wybór!
(http://i.imgur.com/p9VVA.jpg?8934)
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że taki trener jak Klinsmann będzie prowadził Nasz zespół. Może nie jest on bardzo doświadczonym fachowcem w swoim fachu, ale trzecie miejsce na MŚ samo się przecież nie zdobywa. Do tego sam jeszcze przecież kilkanaście lat temu grał w piłkę, a tacy trenerzy najlepiej wiedzą co jest dobre dla ich podopiecznych. Poprzedni sezon nie był najlepszy w naszym wykonaniu, jednak teraz chcemy udowodnić wszystkim, że te wszystkie trofea nie były zdobywane przypadkowo, czy też tylko i wyłącznie dzięki Jose Mourinho, chociaż on oczywiście bardzo się do tego przyczynił. Chcemy odzyskać Mistrzostwo Włoch, a także powalczyć w Lidze Mistrzów. Będzie na pewno bardzo ciężko, ale wierzymy, że się uda! Forza Inter!
___________________________________________________________________________________
Klinsmann: Potrzebujemy kilku wzmocnień!
(http://i.imgur.com/2f8sV.jpg?4481)
- Na samym początku chciałbym powiedzieć, że bardzo cieszę się z objęcia posady w takim klubie jak Inter, a zarazem podziękować Panu Morattiemu za zaufanie, jakim mnie obdarzył. Naszym wspólnym celem jest odzyskanie dla Interu trofeów, które stracone zostały w poprzednim sezonie na rzecz Milanu i Barcelony. Wszyscy w klubie gorąco wierzymy, że jesteśmy w stanie tego dokonać. Chciałbym zagościć tu na dłużej. Mam już w głowie perspektywę przebudowy tej drużyny, chociaż wiem, że jeśli nie wypali mi w pierwszym sezonie to w drugim mogę już tego zespołu nie poprowadzić. Tak więc skupiam się tylko i wyłącznie na zbliżających się rozgrywkach. Na pewno potrzebujemy kilku wzmocnień, mam już na oku kilku ciekawych zawodników, a także zielone światło u prezesa Morattiego, także na pewno będziemy działać i następne dni przyniosą ogrom pracy. Nie powiem oczywiście o jakie nazwiska tutaj chodzi, jednak na pewno chciałbym odmłodzić nieco skład i możecie się spodziewać młodych, ale już grających na dobrym poziomie graczy. Dziękuję, Jurgen Klinsmann.
-
Cieszę się, że zostawiłeś Polskę, której mamy już dużo i wziąłeś się za tak wielki klub jak Inter, w którym jest wiele do zrobienia po ostatnim niezbyt udanym sezonie. Ciekawe Klinsmann poradzi sobie we Włoskim klubie. Liczę też na solidne wzmocnienia.
-
Wybrałeś sobie świetny klub. Jeszcze tylko zmień styl opisywania meczy i będzie miodzio. :P
PS. Nie powracaj do kariery Polską, bo w cholerę ich jest, aż się czytać nie chce.
-
Świetny początek. Pościągaj kilku młodych, znanych piłkarzy typu Mamadou Sakho, jezeli dobrze połączysz młodość z doświadczeniem to szykuj się na Mistrza Włoch i na pewno nie tylko.
-
Bardzo fajnie, że wybrałeś Inter. Ja też bardzo lubię Wes'a i mam nadzieję, że u ciebie będzie on kluczową postacią Nerroazurrich. Jeszcze bardziej cieszy mnie wybór szkoleniowca, został nim lubiany przeze mnie Klinsmann. Strasznie mi się podobał w roli selekcjonera Niemiec, jego drużyna miała świetny ofensywny styl. Wiem, że w Bayernie mu nie wyszło, ale we Włoszech może mu pójść już tylko lepiej. Masz rację ten zespół trzeba odmłodzić i to jak najszybciej, ale nie tak an hurra tylko tak z głową. Czekam na ruchy transferowe.
-
2. Rok założenia. (w tym samym roku, w którym założono mój ŁKS)
Nasz ŁKS bracie, nasz ŁKS ;)
Powodzenia bo się zapowiada na prawdę bardzo fajnie, tak jak wszystkie twoje kariery, mam nadzieje że ta też mnie, jak i dużo więcej osób przyciągnie na długi czas.
-
Cieszę się, że ktoś gra Interem, mimo tego że teraz nie zachwycają ;) Mam nadzieję, że Klinsmann zrobi roszady w składzie. Ciekawi mnie co zrobisz z obroną. Nagatomo skrzydło, ale co z resztą ? Samuel i Lucio już długo razem nie pociągną jako para stoperów, podobnie Javier. Masz też młodego Rannocchie. Ogólnie Inter ma dobrą średnią wieku, ale tą średnią zaniżają zawodnicy bardzo młodzi (około 20 lat), a podwyższają starsi gracze (około 30 lat), więc jest duża przepaść wiekowa. Życzę powodzenia, i obyś szybko nie zrezygnował ;)
-
Świetny wybór. Inter ma za sobą niezbyt udany sezon w lidze. Klinsmann to dobry trener, doprowadził Niemców choćby do brązu na MŚ 2006. Ciekawe jakie młode nabytki zasilą Inter.
-
Tym, że grasz w sezonie 2011/2012 zniechęciłeś mnie do czytania. Ale powodzenia i myślę, że będzie dobrze
-
Klinsmann wzmacnia zespół!
(http://i.imgur.com/FxJ1L.jpg?3790)
Klinsmann wystartował w Interze z grubej rury. Już po niespełna dwóch tygodniach niemiecki szkoleniowiec sprowadził na Stadio Giuseppe Meazza aż czterech zawodników. Pierwszym z nich został duński obrońca Simon Kjaer. Jest on środkowym obrońcą i został sprowadzony z VfL Wolfsburg za 9 milionów euro. Inter uprzedził w wyścigu po 22-letniego gracza AS Romę, która chciała wypożyczyć Duńczyka. Inter był bardziej konkretny i to tam będzie grał reprezentant Danii. W Interze będzie zakładał koszulkę z numerem 44.
Drugim wzmocnieniem Klinsmanna jest ledwie 21-letni środkowy pomocnik Kevin Strootman. Inter sprowadził go za 7 milionów euro z Utrechtu. Inter podobnie jak w przypadku Kjaera uprzedził inny słynny klub. Tym razem wygrał wyścig o zawodnika z PSV Eindhoven. Strootman będzie grał w Mediolanie z numerem 27.
(http://i.imgur.com/OL9cX.jpg?2751)
Trzecim pozyskanym przez Inter piłkarzem za kadencji nowego trenera Nerazzurrich jest były obrońca Arsenalu czy też Juventusu, Armand Traore. Lewy obrońca reprezentujący Senegal przeszedł do Interu z tego pierwszego zespołu. "Kanonierzy" dostali za niego ok. 4 milionów euro. Lewy obrońca urodzony z Paryżu również został wyrwany sprzed rąk innego zespołu. Tym razem Inter "podkradł" piłkarza beniaminkowi Premier League, Queens Park Rangers. Armand będzie grał z numerem 30 na koszulce.
Ostatnim, prawdopodobnie już w tym okienku, nowym zawodnikiem zespołu Interu został Riccardo Montolivo. Reprezentant Włoch dotychczas reprezentował barwy Fiorentiny, jednak tuż po zakończeniu sezonu zakomunikował, że nie przedłuży kończącego się za rok kontraktu. "Viola" chcąc na nim zarobić musiała się go pozbyć. Od razu zgłosił się Inter i zapłacił za reprezentanta Włoch 8 milionów euro, czyli sumę jak na takiego zawodnika stosunkowo niedużą. Montolivo będzie grał w Interze z numerem takim samym jak we Florencji, czyli 18.
Nagatomo skrzydło, ale co z resztą ? Samuel i Lucio już długo razem nie pociągną jako para stoperów, podobnie Javier. Masz też młodego Rannocchie.
Mniej więcej dlatego ściągnąłem Kjaera i mniej więcej dlatego wziąłem Inter, bo jest to zespół idealny do rewolucji kadrowej ze względu na właśnie takich piłkarzy.
-
fajnie, że wracasz i to z ciekawym zespołem i ciekawym trenerem. Jurgi w USA moim zdaniem się marnował i w Interze może się pokazać. widzę, rewolucja w kadrze nadchodzi. Montolivo, Kjaer, Traore, czy Srootman to gracze obiecujący, perspektywiczni i doświadczeni, jeżeliby zsumować ich mocne strony. ta mieszanka da na pewno dużo dobrego temu zespołowi.
-
Widać Klinsmann już działa i wzmacnia zespół na nowy sezon. Pierwszy transfer i już mi się podoba. Kjaer, pamiętam jego wyczyny w moich Watford. Jeśli on będzie tak grać u ciebie to masz świetnego defensora na lata. Kolejny i też fajny Strootman, ciekawy gracz z mocnym strzałem. Potem Traore, niezły zawodnik, ciekawe jak sobie poradzi we Włoszech. No i na koniec perełka, Montolivo genialny transfer. Bardzo lubię tego zawodnika i cieszy mnie jego transfery. Oby grał takie crossy jak na Euro. :)
-
Nowy trener pokazuje wszystkim ,że od pierwszych dni swojej pracy na San Siro chce poukładać wszystko na swoją korzyść. Oczywiście wzmocnienia Klinsmanna są dobre i przemyślane. Nawet Wesley przyznał ,że Jürgen to dobry materiał na szkoleniowca Nerazzurri. Szkoda trochę ,że grasz od sezonu 11/12. bo jakbyś zaczłą od terazniejszej chwili to sytuacja w zespole oraz wszystke informcje były by bardziej realistyczne :P
-
Bardzo dobry wybór :D Inter to mój ulubiony włoski klub, więc będę tutaj z chęcią wpadał :D Wybór nowego trenera - Klinsmanna, ok ;) Co do transferów to bardzo dobre :D Wygrywałeś pojedynki z dużymi klubami. Kjaer to bardzo dobry transfer tak jak Montolivo :D A mam pytanie, Strootman grał w Utrechcie? Ja byłem przekonany, ze to zawodnik PSV :D
-
Grał w Utrechcie, ale przed przejściem do PSV.
Co do transferów, to świetny szczególnie transfer Montolivo. 8 milionów ? Jakby włączył się Real czy MC, to myślę że cena wzrosła by 3 krotnie. Widzę że Klinsmann umie się targować :D W środku pola będzie niezwykła walka o pierwszą 11. Jeszcze młody Strootman ;) Traore i Kjaer załatają dziurę w obronie, i już masz skład, który powalczy o Scudetto ;)
-
Hmm..sam wczoraj w pracy sobie planowałem, żeby zagrać Interem :) Trochę mnie wyprzedziłeś ale myślę, że to nie problem bym ja także zagrał Interem a może Milanem dla konkurencji ?:)
-
O tak Montolivo miał świetne Euro, idealne wzomcnienie-graty! Cała reszta również ciekawi gracze. Widać, że Klinsmann chce odmłodzić i przebudować zespół. Bardzo dobrze mu to na razie wychodzi.
-
Świetny klub do prowadzenia kariery,ostatnio mało kto porywa się na drużyny z Serie A. Co do transferów to zastanawia mnie jedynie Montolivo ;) Zawodnik, który jeszcze przed Euro zakomunikował,iż od następnego sezonu będzie reprezentował AC Milan nagle zmienia zdanie i decyduje się na ich największego rywala ? Nie sądzę, ale cóż....twoja kariera,twoje zasady ;) Reszta nowych zawodników, czyli Kjaer,Strootman czy Traore z pewnością pomogą wam w odnoszeniu sukcesów. Czekam na kolejne newsy ;]
-
Dużo młodych zawodników sprowadziłeś do Interu, czyli robisz drużynę na przyszłość. :) Byłeś bardziej stanowczy od swoich rywali w negocjacjach i ty brałeś tych młodych utalentowanych grajków. Patrząc na ceny, nie zapłaciłeś zbyt wiele.
PS. Zawodnicy z PL mogą się sprawdzić w Serie A. Myślę, że te 2 ligi nie za bardzo się różnią.
-
Inter jest ciekawym materiałem na karierę. Zwłaszcza że jednym z celów jakie musisz wykonać jest odmłodzenie drużyny. Kjaer, Traore i Strootman to transfery na przyszłość. Mam nadzieję że Montolivo będzie u Ciebie rządził i dzielił w środku pola, bardzo lubię tego zawodnika.
-
Adam Johnson nowym Nerazzurrim!
(http://i.imgur.com/mazzD.jpg?3227)
Na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu ligowego Klinsmann zorganizował jeszcze jedną konferencję prasową. Na dobrą sprawę nikt nie wiedział o co chodzi. Właściwie wszyscy byli pewni, że transferów już nie będzie. Może zwykła gadka o nadchodzącym sezonie? Klinsmann jednak już na początku powitał nowego zawodnika Interu. Został nim angielski skrzydłowy Adam Johnson. Johnson został sprowadzony z Manchesteru City, gdzie nie miał zbyt wielu szans na pokazanie się, zaś Klinsmann uznał, że w Interze ten zawodnik się przyda. Mediolańczycy zapłacili za niego 16 milionów euro, co jest największą kwotą wydaną przez Klinsmanna jako trenera Interu. Nowy nabytek "Nerazzurrich" będzie grał z numerem 14 i podpisał jak narazie roczny kontrakt, z możliwością przedłużenia na kolejne lata!
_____________________________________________________________________
Klinsmann: To koniec transferów!
(http://i.imgur.com/Bs0qH.jpg?2144)
- Jestem bardzo zadowolony z tego, że udało się pozyskać nam takiego zawodnika jak Adam. Będzie to na pewno wielkie wzmocnienie, aż dziwię się, że City puściło go bez żadnego żalu. Ale my możemy się z tego tylko cieszyć, bo pozyskaliśmy świetnego piłkarza. I to już nasze ostatnie wzmocnienie w tym okienku. Kadrę na rundę jesienną uważam za zamkniętą, teraz pozostało już tylko czekać nam na pierwszy gwizdek sezonu 2011/2012. Nie wiemy jeszcze czy Johnson wystąpi na inaugurację ligi. Jest jeszcze trochę czasu, ale to, czy wystąpi okaże się dopiero przed meczem. Jeśli jakoś zdąży się porozumieć z kolegami, choć odrobinę to nie widzę przeszkód, żeby nie mógł wystąpić w tym meczu i zrobię wszystko, żeby mógł się zaprezentować w barwach Interu już na starcie rozgrywek.
Zawodnik, który jeszcze przed Euro zakomunikował,iż od następnego sezonu będzie reprezentował AC Milan nagle zmienia zdanie i decyduje się na ich największego rywala ?
Nie nagle zmienia zdanie, tylko w ogóle tego zdania nie miał. Akcja zaczyna się przed sezonem 2011/12, a ja postanowiłem na tym nieco skorzystać.
Hmm..sam wczoraj w pracy sobie planowałem, żeby zagrać Interem :) Trochę mnie wyprzedziłeś ale myślę, że to nie problem bym ja także zagrał Interem a może Milanem dla konkurencji ?:)
No Milanem kariera na pewno byłaby ciekawa, sam nad nimi myślałem, ale jednak Sneijder po stronie Interu za bardzo mnie namawiał :D Kariera Milanem na pewno byłaby spoko, ale to już tylko i wyłącznie Twoja decyzja ;)
-
Transfery dobre, a co najważniejsze nie musiałeś wydawać niebotycznych kwot. Johnson na pewno przyda się w pomocy, oby u Ciebie dostawał tych szans więcej. Inter po zdobyciu swojego ostatniego pucharu w Lidze Mistrzów trochę przygasł, mam nadzieje, że przywrócisz temu zespołowi ten blask i powalczysz o najwyższe trofea.
-
Emilek powiem Ci, że transfery które przeprowadzasz są bardzo trafione, szczególnie mi się podobają. Johnson nie miał dużo szans w City a grac potrafi i to niesamowicie. Zobaczymy jak poradzi sobie we Włoszech.
-
Bardzo ciekawe transfery. Szczególnie Johnson najbardziej niedoceniony zawodnik $hity który powinien zapewnić Ci powiew świeżości na skrzydle
i jest gwarancją asyst i paru bramek w sezonie ! Ciekawe tylko jak zaaklimatyzuje się w nowym kraju,kulturze i jak mu pójdzie nauka języka.
Życzę Ci sukcesów i wielu wygranych tylko nie w spotkaniach z Lazio :).
-
No, Johnson w City nie zrobił jakiegoś wielkiego szału, ale potencjał ma. Myślę, że sprawdzi się w Serie A.
Dobrze, że już koniec transferów, jakbyś sprowadził jeszcze kogoś to kariera byłaby taka dziwna. (jak dla mojej osoby)
Ciekawe tylko jak zaaklimatyzuje się w nowym kraju,kulturze i jak mu pójdzie nauka języka.
Jest wiele piłkarzy grających w np. Anglii, którzy nie znają języka, a radzą sobie świetnie. :)
-
Syngenta:
Podaj przykład bo ciekawy jestem.
Chyba,że chodzi czy o jakiegoś lenia typu Tevez który nie ma na tyle ambicji by rozumiem co do niego ktoś mówi w kraju w którym akutalnie przebywa.
-
No no Johnson kolejny ciekawy transfer ;) Czyżby następca Stankovicia ? Od Klinsmanna można nauczyć się, jak zakupić 5 zawodników za niespełna 50mln euro ;) Czekam na inaugarację, bo ciekawi mnie jak złożysz pierwszą 11 ;)
-
Anglik we Włoszech? chyba na wczasach. nie znam piłkarza angielskiego, którty grałby w tamtejszej lidze, co nie zmienia faktu, że AJ jest bardzo solidnym wzmocnieniem.
-
Może się przełamie. Beckham grał we Włoszech i mimo swojego wieku to w Milanie pokazał klasę. Adam może sobie także świetnie po radzić i na to liczę.
-
Anglik we Włoszech? chyba na wczasach. nie znam piłkarza angielskiego, którty grałby w tamtejszej lidze, co nie zmienia faktu, że AJ jest bardzo solidnym wzmocnieniem.
A w jakich ligach niby grają Anglicy ? Poza ligami w Wielkiej Brytanii, gdzie mogą bez problemu zagrać całą karierę, może 2% jest poza ligą, i to nie czołowi piłkarze.
-
Ostatni transfer bardzo ciekawy,lecz aklimatyzacja Adama może trochę potrwać ;) Ogólnie kadrę masz teraz świetną czas aby ją zgrać. Widać,iż Klinsmann ma pomysł na Inter i go konsekwentnie realizuje. Czekam na inauguracje rozgrywek :)
-
No no, czyli Inter postanowił dać szansę Anglikowi w Seria A. Adam to nie byle jaki zawodnik, szkoda że gra w City, gdzie często jest pomijany przy ustalaniu składu. U was mam nadzieję, ze będzie grać. Lubię tego zawodnika. Klinsmann mocno ryzykuje odmładzając tak skład, ale kiedyś trzeba było to zrobić. Czekam na pierwszy mecz ligowy.
-
Syngenta:
Podaj przykład bo ciekawy jestem.
Chyba,że chodzi czy o jakiegoś lenia typu Tevez który nie ma na tyle ambicji by rozumiem co do niego ktoś mówi w kraju w którym akutalnie przebywa.
Valencia z Manchesteru, Ronaldo swojego czasu nie umiał angielskiego, Alijew, Tevez. No i mógłbym wymienić kilka reprezentantów Polski, ale nie będę wkładał nosa tam, gdzie mało wiem.
-
Johnson to świetny gracz. Ciężko go wyciągnąć nie było, bo w City zbyt wiele nie gra. Klinsmann dokonał bardzo dobrego wyboru. Myślałem, że to nie będzie koniec transferów, ale co za dużo to nie zdrowo :D
-
Jestem pewien że gdybym ja miał przeprowadzać transfery Nerazzurrich to były by one niemal identyczne. :D
Montolivo, Johnson - trafiasz w moje gusta. Taką drużynę chętnie bym poprowadził. :)
-
Bardzo ciekawy transfer. Johnson w Manchesterze City nie dostawał zbyt wielu szans, więc przenosiny do Interu mogą mu wyjść na dobre :D Klinsmann zapowiedział, ze to koniec transferów bo kadrę macie bardzo dobrą. Pozostaje czekać na rozpoczęcie sezonu :D
-
1 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Nieudany debiut Klinsmanna!
(http://i.imgur.com/xsxtS.jpg?3626)
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 1:2 U.S.C. Palermo (http://i.imgur.com/vuxzE.png?7816)
Inter: Julio Cesar - Armand Traore, Cristian Chivu, Ivan Cordoba, Marco Faraoni - Angelo Palombo (65' Wesley Sneijder (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)), Andrea Poli (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png), Philippe Coutinho - Ricardo Alvarez, Giampaolo Pazzini, Mauro Zarate
Palermo: Emiliano Viviano - Federico Balzaretti, Matías Silvestre, Andrea Mantovani, Matías Aguirregaray - Josip Iličič, Massimo Donati, Armin Bačinovič, Édgar Barreto (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) - Agon Mehmeti (65' Giulio Migliaccio), Fabrizio Miccoli (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)
Na inaugurację Serie A w sezonie 2011/12 Interowi przyszło zmierzyć się na Stadio Giuseppe Meazza z U.S.C. Palermo, które zajęło w poprzednim sezonie ósme miejsce oraz sensacyjnie sięgnęło po tryumf w Pucharze Włoch. Klinsmann miał ogromny ból głowy: kogo wystawić w pierwszej jedenastce? Zmęczonych po zgrupowaniach reprezentacji podstawowych graczy, czy też mniej ogranych młodych piłkarzy albo po prostu słabszych graczy. Zdecydował się na ten drugi wariant... W tym spotkaniu w barwach Interu mieliśmy tylko jednego debiutanta, którego sprowadził Klinsmann. Był nim Armand Traore.
Obie drużyny nie grały asekuracyjnie, jak to bywa na początku sezonu. Wręcz przeciwnie. Od razu chciały wyjść na prowadzenie. Już w 8 minucie dobrą okazję stworzyło sobie Palermo. Świetnie do podania wyszedł Miccoli, jednak Julio Cesar bardzo dobrze skrócił kąt i kapitan gości minimalnie chybił. Trzy minuty później mieliśmy już akcję pod bramką Palermo. Coutinho zagrał na piętnasty metr do Alvareza, który uderzył z pierwszej piłki, ale niestety piłka przeleciała obok słupka. W 33 minucie z dystansu próbował uderzać Balzaretti, jednak jego uderzenie było niecelne, a nawet gdyby leciało w światło bramki to golkiper Interu nie miałby problemów z jego wyłapaniem. Ciekawiej zrobiło się w 37 minucie. Dobrze dośrodkował z lewej strony Alvarez, kapitalnie uwolnił się od krycia Pazzini, jednak nieczysto trafił w piłkę i ta po jego woleju trafiła jedynie w bandy reklamowe. Podsumowując pierwszą połowę można powiedzieć tylko: były okazje, nie było skuteczności. Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli goście. W 47 minucie Poli faulował przed polem karnym Ilicicia i sędzia podyktował rzut wolny. Około dwadzieścia metrów do bramki i Baretto zdecydował się oczywiście na uderzenie. Julio Cesar mógł tylko patrzeć, Paragwajczyk uderzył bezbłędnie. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Sfrustrowany tą sytuacją Klinsmann w 65 minucie spotkania wpuścił na boisko Sneijdera w miejsce Palombo. Tuż po wejściu Wesley dostał piłkę na czterdziestym metrze, miał trochę wolnego miejsca i z ok. dwudziestu metrów popisał się kapitalnym uderzeniem nie dając żadnych szans Viviano. Wejście smoka Holendra! Niestety, dla Interu w 74 minucie fenomenalnym podaniem popisał się Donati, ponownie kapitalnie na pozycję wyszedł Miccoli i tym razem w sytuacji sam na sam zachował ogromny spokój, minął Brazylijczyka i skierował piłkę do pustej bramki. Do końca Inter próbował, ale nie był już w stanie sforsować obrony gości i trzy punkty pojechały na Sycylię.
(http://i.imgur.com/Ra3fh.jpg?9349)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/E7eDD.jpg?6251)
Wesley Sneijder (7.0) - Po wejściu na boisko zdecydowanie ożywił grę mediolańczyków w ofensywie. Niestety, ale było widać różnicę klas pomiędzy nim, a większością piłkarzy Interu na boisku. Świetnie wszedł w mecz, po minucie pobytu na boisku zdobył gola, ale było to za mało, żeby zdobyć chociaż punkt w starciu z Palermo.
-
No początek słaby. Wszystko przez braki w składzie. Brak Lucio, Samuela, Nagatomo, Maicona, Stanko, Zanettiego, czy Milito w pierwszej 11 to duża strata. Cieszy gol Wesley'a, i cieszy ogrywanie w pierwszej 11 takich zawodników jak Faraoni-za 2,3 lata to może być filar zespołu :) Czekam na następne zmagania, tym razem w najmocniejszej ekipie.
-
Nie ma co się załamywać, tym bardziej, że trener dał odpocząć najważniejszym zawodnikom pierwszego składu. Palermo nie było za bardzo skuteczne (2 na 7 w światło bramki), ale wystarczyły dwa celne strzały i akurat z tych strzałów padły bramki. Na analizy i zmiany nastrojów jeszcze przyjdzie czas, jedno spotkanie to wierzchołek góry lodowej, czas zawojować ligę.
-
No nie wyszedł Klinsmanowi debiut, przegrał... Można to po części tłumaczyć tym, że połowa jego graczy została zaatakowana wirusem FIFA... Zagraliście mocno rezerwowym składem, ale dzielnie walczyliście. Piękny gol dał gościom prowadzenie, a potem. No właśnie, Wesley niczym Bruce Lee wszedł i wyrównał. Niestety ten gol na nic się nie zdał. Micolli w dziecinny sposób ograł Cesara i zapewnił gościom trzy punkty. Nie ma co się jednak załamywać, to dopiero pierwsza kolejka. Jeszcze będzie lepiej.
-
Nie komentowałem wcześniej bo czekałem jak ta przygoda się rozwinie i jakie ruchy transferowe popełnisz. Cieszy, że wzmocniłeś obronę, głównie jej boki bo od dłuższego czasu Inter tymi pozycjami nie zachwycał. Niestety Traore jakimś genialnym piłkarzem niestety nie jest :/ Początek nowego sezonu trudny, ale warto dać czas Klinsmannowi i poczekać, aż drużyna w myśl nowej koncepcji trenera zacznie coś grać...
-
Niestety nieudany debiut Klinsmanna w Interze. Ja bym na jego miejscu zdecydował się na pierwszy wariant (to samo miałem bo w pierwszej kolejce grałem już z Realem Madryt). Szkoda tego rzutu wolnego na początku drugiej połowy, na prawdę bardzo ładny gol. Dobrze, że zaraz po wejściu na boisko Wesley Sneijder wyrównał po pięknym strzale. Niestety Donati popisał się ładnym podaniem do Miccoliego i to Palermo zgarnęło całą pulę.
-
Klinsmann tego meczu nie zaliczy do udanych. Z nowych graczy wystąpił tylko Traore. Pierwszą bramkę Palermo zdobywa z wolnego. Świetnie uderzył Barreto. Piłka odbiła się od poprzeczki i przekroczyła linię bramkową. Wejście smoka zanotował Sneijder. Od razu po swoim wejściu strzelił bramkę. Pokazał jakim jest ważnym piłkarzem dla Interu. Niestety chwilę później bramkę strzelił Miccoli. Potem atakowaliście, ale Sycylijczycy dobrze się bronili.
-
2 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Miało być TGV, jak narazie jest PKP...
(http://i.imgur.com/e1F1Y.jpg?1566)
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 1:1 Cagliari Calcio (http://i.imgur.com/J3uAH.png?6419)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Lucio, Andrea Ranocchia, Maicon - Esteban Cambiasso, Riccardo Montolivo (72' Dejan Stanković), Wesley Sneijder (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png) - Adam Johnson, Diego Forlan, Ricardo Alvarez (56' Philippe Coutinho (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif))
Cagliari: Michael Agazzi - Alessandro Agostini, Michele Canini, Lorenzo Ariaudo, Francesco Pisano - Daniele Conti, Rui Sampaio (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Radja Nainggolan, Andrea Cossu - Joaquin Larrivey, Mauricio Pinilla
W drugiej kolejce Inter na Stadio Giuseppe Meazza zmierzył się z Cagliari. Była to świetna okazja do zmazania plamy z inauguracji, kiedy Inter na własnym terenie przegrał z Palermo, 1:2. Klinsmann mógł skorzystać już z usług wszystkich piłkarzy. Skład na papierze wyglądał zdecydowanie lepiej. W tym spotkaniu po raz pierwszy w barwach Interu zagrali Riccardo Montolivo oraz Adam Johnson. Obaj wyszli na boisko od pierwszej minuty.
Piłkarze Cagliari bez kompleksów podeszli do rywala i od samego początku zaczęli atakować, co skutek przyniosło już w 9 minucie. Bardzo ładne ofensywne wejście Agostiniego, lewego obrońcy Cagliari, który swój rajd zakończył dośrodkowaniem w pole karne. Tam piłkę wybija Ranocchia, jednak na opadającą piłkę na szesnastym metrze nabiegał Rui Sampaio i pięknym, mocnym uderzeniem nie dał szans Julio Cesarowi. W 24 minucie próbował wziąć się w garść Inter. Bardzo ładne dośrodkowanie Nagatomo z lewej strony, jednak Forlan nieczysto uderzył piłkę głową i ta przeleciała nad poprzeczką bramki gości. Piłkarze Cagliari schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem, a włoscy dziennikarze już zaczęli zakładać się kiedy Klinsmann zostanie zwolniony z Interu. Mediolańczycy mogli świetnie rozpocząć drugą połowę. Piłkę przed polem karnym rywala wywalczył Alvarez i popędził ile sił na bramkę Agazziego. Pierwszy strzał w niesamowity sposó odbił golkiper gości, zaś dobitka argentyńskiego zawodnika była niecelna. Inter zaciekle atakował, Cagliari ograniczało się tylko do przetrzymywania piłki i nieśmiałych kontrataków, których było sporo, jednak większość z nich nie siała wielkiego zagrożenia pod bramką Nerazzurrich. Jeden taki zakończyłby jednak marzenia Interu o jakichkolwiek punktach. Na dwudziestym piątym metrze znalazł trochę wolnego miejsca Conti i huknął potężnie na bramkę Cesara. Na szczęście, piłka jedynie otarła się o słupek bramki Interu po strzale kapitana gości. W 75 minucie przyszło to, na co czekali wszyscy na tym stadionie. Forlan ładnie zszedł ze skrzydła w pole karne, kapitalnie poradził sobie z Ariaudo i z 11 metrów zdecydował się mocno uderzyć. Agazzi zdołał odbić ten strzał, jednak przy dobitce rezerwowego Coutinho był już bezradny. Inter jak narazie bardzo wolno się rozpędza, a w trzeciej kolejce czeka Roma...
(http://i.imgur.com/O7wgU.jpg?2586)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/nRnui.jpg?5405)
Yuto Nagatomo (7.0) - Gdyby nie jego fantastyczne, ofensywne wejścia lewą stroną boiska Interu nie byłoby za co pochwalić w ofensywie. Boczny obrońca zagrał lepiej w ofensywie od zawodników, którzy mają to wpajane od lat. Nie zapominał także o defensywie, był na całej lewej stronie. I to był bezbłędny. Oby więcej takich spotkań, jednak już z pomocą kolegów, a powinno być dobrze!
-
No miał być pogrom, a co było wszyscy widzieliśmy. Goście przyjechali na wasz stadion bez kompleksów i od początku starali się grać swoje. Szybko zdobyli prowadzenie i dobrze go przez długi czas pilnowali. Wy graliście strasznie nierówno, nie było widać w tym zespole lidera, który pociągnąłbym tą grę do przodu. Próbował Nagatomo, ale mu nie wychodziło bez wsparcia kolegów. Na szczęście najpierw piłka po strzale kapitana Cagliari otarła się o słupek, a potem wy wyrównaliście. Na razie powoli łapiecie oddech i myślę, że z Romą już nie będzie wpadki, ale zwycięstwo Interu.
-
Oj jak szkoda tego remisu. W ataku masz tylu świetnych napastników a grasz wypalonym Forlanem ?:)
Cagliari Calcio było dla mnie zawsze bardzo wygodnym rywalem, wygląda na to że tylko dla mnie :)
Cieszy gol Coutinho bo młody ma wielki potencjał i trzeba to wykorzystać.
-
Słabo rozpocząłeś nowy sezon Serie A. Mecz z Calgiari był idealnym spotkaniem, aby zamazać plamę po porażce z Palermo na własnym stadionie. O dziwo, goście nie wystraszyli się Interu i od pierwszych minut postanowili atakować. Efektem tego była bramka. Inter w swoich atakach był nieskuteczny. Gdyby strzał Contiego wpadł do bramki byłaby katastrofa... Ostatecznie walka do końca przyniosła efekt i wyrównaliście. Teraz bardzo ciężki mecz z Romą. Jak spisali się nowi zawodnicy? :)
-
Remisu zawsze szkoda bo jednoznacznie mogło być lepiej. Nie możecie się załamywać bo jakiś słabszych meczach tylko wspiąć się na szczyty swojej formy. Inter jak Inter ale od takiej drużyny trzeba dużo wymagać. ;) Sadze ,że jeśli się przełamiecie i zwyciężycie pierwszy mecz to potem będzie szło wam już tylko łatwiej. ;P Adam Johnson się przyda. To taki piłkarz który wie kiedy trzeba przyśpieszyć a kiedy zwolnić .na pewno się spłaci. ;)
-
3 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Olimpico, Rzym
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lazio/roma_olimpico2.jpg)
Cóż za odmiana! Forlan show!
(http://i.imgur.com/JUMdE.jpg?6090)
(http://i.imgur.com/CjZlF.png?3025) A.S. Roma 1:3 F.C. Internazionale (http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332)
Roma: Gianluca Curci - Jose Angel, Juan, Nicolas Burdisso, Marco Cassetti - Simone Perrotta, Fernando Gago, Rodrigo Taddei - Erik Lamela, Pablo Daniel Osvaldo (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Francesco Totti (c)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png), Lucio, Simon Kjaer, Maicon - Esteban Cambiasso, Javier Zanetti (c), Wesley Sneijder - Adam Johnson, Diego Forlan (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)(http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)(http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) (87' Diego Milito), Mauro Zarate
Po zaledwie jednym punkcie zdobytym w pierwszych dwóch spotkaniach nowego sezonu zawodnicy Interu udali się do Rzymu aby na Stadio Olimpico zmierzyć się z tamtejszą AS Romą. Eksperci dawali nieco większe szanse gospodarzom, jednak podkreślali, że Inter w każdej chwili może się przebudzić. W zespole Nerazzurrich zadebiutował ostatni z piątki sprowadzonej przez Klinsmanna - Simon Kjaer.
Inter tym razem wziął przykład ze swoich poprzednich rywali i od początku to tym razem podopieczni Jurgena Klinsmanna postanowili zaatakować. Już w trzeciej minucie fenomenalnym podaniem do Adama Johnsona na skrzydło popisał się Cambiasso. Johnson popędził na bramkę i wystawił piłkę jak na tacy Diego Forlanowi, który z sześciu metrów skierował piłkę do siatki! Wspaniały początek Interu! Już trzy minuty później świetna indywidualna akcja Zanettiego, który zagrał na szesnasty metr do Sneijdera, Holender odegrał w pole karne do Forlana, a Urugwajczyk z pierwszej piłki technicznym uderzeniem pokonał Curci'ego! W 17 minucie bardzo dobrze ze skrzydła dośrodkował Sneijder, głową zdołał uderzyć Forlan, ale piłka przeszła minimalnie obok słupka. W odpowiedzi, trzy minut później Osvaldo huknął zza pola karnego po ziemi, ale piłka świsnęła tuż obok słupka. W 27 minucie świetne prostopadłe podanie Zarate do Forlana, który kapitalnie pokazał się Argentyńczykowi i Diego mocnym strzałem z jedenastu metrów zmusił bramkarza gospodarzy do kapitulacji po raz trzeci! Hattrick klasyczny Forlana, potrzebował do tego jedynie 24 minut! Po przerwie Roma wyszła z bojowym nastawieniem, jednak i bagażem trzech bramek, który mocno ciążył na podopiecznych Luisa Enrique. W drugiej części gry mecz ten nie był ciekawym widowiskiem. Na pierwszą dogodną sytuację czekaliśmy aż do 68 minuty. Uderzał z dziewięciu metrów kapitan rzymian, Francesco Totti, jednak nie w tą stronę siatki, w którą chciałby to uczynić. Tylko boczna. 3 minuty później ładnie z rzutu wolnego z dwudziestu metrów uderzył Sneijder, jednak Curci zdołał wyłapać tą piłkę. W 74 minucie Rzymianie zdobyli gola, na otarcie łez. Osvaldo po walce bark w bark z Nagatomo wyszedł sam na sam z Cesarem i płaskim, mocnym strzałem pokonał Brazylijczyka, ale nie zmieniło to za bardzo do końca obrazu spotkania i do końca wiele ciekawego już się nie wydarzyło.
(http://i.imgur.com/9HMaf.jpg?4739)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/BUwck.jpg?3876)
Diego Forlan (8.0) - Chyba wiele tutaj nie potrzeba opisywać. Świetnie wykorzystywał swoje okazje i w 24 minuty skompletował klasycznego hattricka. Tego wymaga się od środkowego napastnika. W zespole Nerazzurrich warto pochwalić także "Il Capitano", czyli Javiera Zanettiego, Adama Johnsona i po raz kolejny, Yuto Nagatomo.
-
No i tak jak mówiłem, maszyna się dopiero rozpędza :)
Bardzo dobre zawody Forlana, fenomenalne wręcz - ten hat-trick to naprawdę wyczyn.
W końcu zagrali zawodnicy, którzy stanowią o sile tego zespołu i od razu widać efekty, a przede wszystkim siłę ofensywy Interu i mam nadzieję, że to dopiero rozgrzewka ;)
-
No tego wszyscy sympatycy chcieli. Świetny moment na przebudzenie się. Tym razem zagraliście mocno do przodu i to przyniosło efekt. Zdobyliście szybko dwie bramki i ustawiliście sobie te spotkanie. Nie minęło pół godziny a Forlan mógł się cieszyć z Hattricka. Gospodarze ambitnie walczyli o honor i im się udało, Osvaldo ich uratował. Szkoda, że strzał Wesa nie wszedł. Co mnie cieszy oprócz zwycięstwa, to powrót Il Capitano, on jest tutaj bogiem, pamiętaj o tym.
-
wreszie przebudzenie ekipy Jurgiego Klinsmanna. po pierwszych nieudanych dwóch kolejkach nadszedł czas na wygraną. eksperci nie mylili się-Inter się miał przebudzić i to zrobił. szczególnie wrażenie zrobiła, przynajmniej na mnie ta pierwsza akcja. widać w zespole ducha jedności, a Johnson okazał się nie być egoistyczny. cieszy także hat-trick Forlana, swoją drogą w realnym świecie nie mogę odżałować, że ten goleador w Europie już prawdopodobnie nie zagra.
-
Ja bym raczej powiedział, że to był Sneijder Show, niby Forlan ustrzelił hattricka, ale piłki miał jak na tacy. Grzech byłoby nie wpakować takich piłek do siatki. Moim zdaniem najlepiej zagrali tutaj skrzydłowi, ale co się dziwić. 2 mecze i jeden punkt, nie wyglądało to za dobrze. Widać, że piłkarze byli pod presją i wywinęli się z niej. Roma mimo 7 strzałów, w ogóle nie istniała w meczu.
-
Krytykowałem Forlana po poprzednim meczu a tu taka niespodzianka. Świetne zawody`doświadczonego ursusa.
Nagatomo rośnie na najlepszego lewego obrońce ligi, kto wie..może już nim jest?:) Brak mu tylko doświadczenia w europejskich pucharach :)
-
4 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Novara postraszyła, ale Inter zgarnia całą pulę!
(http://i.imgur.com/3KWKQ.jpg?1160)
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 4:2 Novara Calcio (http://i.imgur.com/ZLQxF.png?3334)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Simon Kjaer, Lucio, Maicon - Esteban Cambiasso, Javier Zanetti (c), Dejan Stanković (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) - Adam Johnson, Diego Forlan (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)(http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Philippe Coutinho (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)
Novara: Samir Ujkani - Giuseppe Gemiti, Andrea Lisuzzo (89' Jean-Christophe Coubronne), Massimo Paci, Michel Morganella - Filippo Porcari, Daniel Jensen (71' Simone Pesce), Francesco Marianini, Marco Rigoni - Giuseppe Mascara (c) (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)(http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Jeda
W czwartej kolejce zawodnicy Interu powrócili na Stadio Giuseppe Meazza. Tym razem na drodze podopiecznych Jurgena Klinsmanna stanął jeden z beniaminków Serie A, Novara. Klinsmann zaskoczył nieco składem. Poza meczową osiemnastką znalazł się Sneijder, który jednak podobno zmagał się z małą kontuzją, zaś Zarate usiadł na ławce rezerwowych, a jego miejsce na skrzydle zajął Coutinho.
Inter podobnie jak w spotkaniu z Romą nie czekał, tylko od początku ruszył do ataku. Już w 2 minucie bramkarza gości mógł pokonać Forlan jednak za długo zwlekał z oddaniem strzału. Dwie minuty później mieliśmy już kolejną sytuację dla Nerazzurrich. Świetne uderzenie z dwudziestu pięciu metrów oddał Coutinho, jednak jeszcze lepszą paradą popisał się Ujkani. W 14 minucie znów świetnie zagrał Stanković, jednak tym razem za cel obrał Maicona wbiegającego na skrzydle. Brazylijczyk urwał się pilnującemu go obrońcy i dośrodkował w pole karne, gdzie czekał już Forlan i głową, jeszcze po rękach bramkarza, skierował piłkę do bramki! Na kolejnego gola nie musieliśmy długo czekać. W 22 minucie Nagatomo zagrał na bok pola karnego do Johnsona, ten wystawił piłkę na jedenasty metr Forlanowi i Urugwajczyk mocnym uderzeniem nie dał szans Ujkaniemu. Inter w końcówce pierwszej połowy nieco przygasł i wykorzystali to goście. Świetne podanie Rigoniego pozwoliło wyjść sam na sam z Julio Cesarem kapitanowi drużyny, Mascarze. Giuseppe z wielkim spokojem minął Brazylijczyka i skierował piłkę do pustej bramki. Początek drugiej połowy niemal taki sam jak pierwszej. Już w 47 minucie przed szansą stanął Zanetti, jednak jego strzał z dystansu został ładnie sparowany przez bramkarza gości. 4 minuty później już tak fajnie nie było. W polu karnym szarżował Stanković i został przewrócony przez Lisuzzo. Arbiter długo się nie wahał i wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnie wykorzystał jedenastkę. Stanković uderzył w prawy róg pod poprzeczkę, zaś Ujkani wylądował w lewej części bramki. Goście nie zamierzali się jednak poddawać, bardzo chcieli zabrać chociaż punkt z Mediolanu. W 71 minucie świetnie w zamieszaniu w polu karnym Interu odnalazł się Mascara i strzałem z dziewięciu metrów pokonał mediolańskiego bramkarza. Podopieczni Klinsmanna zaczęli bardziej szanować piłkę, jednak cały czsa starali się atakować. Opłaciło się to w 86 minucie. Stanković zagrał na siódmy metr do Forlana, ten odwrócony plecami do bramki wysunął piłkę na trzynasty metr Coutinho i młody Brazylijczyk technicznym uderzeniem ustalił wynik spotkania!
(http://i.imgur.com/HrJ2g.jpg?4415)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/BUwck.jpg?3876)
Diego Forlan (7.5) - Drugi naprawdę dobry mecz Forlana z rzędu. Tym razem nie udało się upolować hattricka, jednak dwa gole to także wyczyn niczego sobie. Do tego Urugwajczyk zaliczył asystę przy trafieniu Coutinho. Był aktywny, biegał, strzelał, podawał. Oby utrzymał formę jak najdłużej. Wyróżniamy także Dejana Stankovicia, który miał spory udział przy dwóch bramkach, strzelił jedną i tak naprawdę większość akcji Interu przechodziła przez Serba.
Świetne zawody`doświadczonego ursusa.
No trochę ten ursus już zardzewiały, ale dalej po polu dobrze zapieprza :)
-
No widać Inter wraca na odpowiednie tory. Z meczu na mecz wyglądacie coraz lepiej. Gracie dobrze piłką, strzelacie bramki. Szczególnie w tej kwestii bryluje Forlan. Kolejne świetne spotaknie Urusa, widać jest w gazie. Fajnie, że do składu wrócił Stanković. Mało tego wrócił i zagrał bardzo dobre zawody. Widać Jurgen zaczyna ufać starym wyjadaczom. Brak Sneijdera nie okazał się problemem. Warto też powiedzieć kilka ciepłych słów o beniaminku. Nie bali się lepszego przeciwnika, grali bez kompleksów i za to należą się im brawa.
-
W końcu Inter natrafił na odpowiedni tor, po którym mam nadzieje, zajedzie po mistrzostwo :D Zaczęliście strzelać bramki, co w futbolu jest najważniejsze. Klinsmann trochę poprzestawiał skład, ale jeżeli Sneijder odczuwał jeszcze kontuzje, to nie warto było na niego stawiać. Widać i bez Holendra dobrze sobie radzicie :D
-
I ładnie. Beniaminki zawsze straszą w meczu z gigantami ;) Jednak nastrzelałeś im wystarczająco goli.
Mam pytanie:
Gdzie są Milito i Pazzini ? Czyżby Johnson i Diego ich wygryźli ? ;)
-
cieszy forma wzrostowa. kolejne kapitalne zawody Forlana. dzisiaj, pomimo braku Wesa poradziliście sobie wyjątkowo dobrze, co mnie osobiście zaskoczyło. ale Novara to raczej niezbyt wymagający rywal, choć i z takimi nie dawaliście sobie czasem rady.
-
Jak tak dalej pójdzie to Forlan zacznie aspirować do korony króla strzelców :) Dwa celne strzały Novary i dwa gole, bardzo konsekwentni w swoich poczynaniach rywale, te dwie stracone bramki to najpewniej efekt bardzo ofensywnej gry Interu, co powoduje, że czasami wręcz brakuje skupienia w obronie.
-
Losowanie fazy grupowej LM!
(http://i.imgur.com/0Lkwu.jpg?9445)
14 września o godz. 16:45 zaczęło się losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2011/2012. Wszyscy kibice Interu zwrócili wtedy oczy na Monako, żeby obserwować na żywo z kim przyjdzie zmierzyć się ich ulubieńcom w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych w Europie.
Mediolańczycy losowani byli z pierwszego koszyka, czyli już na początku byli pewni, że unikną w grupie takich drużyn jak chociażby Chelsea, Manchester United czy Real i Barcelona. Inter został dolosowany w połowie dobierania grup. Podopiecznym Klinsmanna przypadła rywalizacja w grupie D. Z drugiego koszyka do grupy Nerazzurrich trafiła hiszpańska Valencia. Piłkarze obu drużyn spotykali się w niedawnym czasie w Lidze Mistrzów. Na pewno wszystkim zapadła w pamięć bijatyka na koniec spotkania, która rozegrała się w sezonie 2006/07, kiedy zespoły te mierzyły się ze sobą w 1/8 finału. Drużyną z trzeciego koszyka w grupie D jest Olympiakos Pireus. Obie drużyny jeszcze niedawno mierzyły się ze sobą w sparingowym spotkaniu, jeszcze przed objęciem Interu przez Klinsmanna. Padł wtedy remis, 2:2. Z czwartego koszyka do czwartej w kolejności grupy trafił szwajcarski FC Basel, czyli drużyna, która może tutaj sprawić kilka niespodzianek, ale raczej nie obstawiamy, że jest w stanie wyjść z grupy kosztem Interu czy Valencii.
_______________________________________________________________________
Zanetti: Nie jest to złe losowanie!
(http://i.imgur.com/ec7uV.jpg?7376)
Tuż po losowaniu niejeden zawodnik miał zawrót głowy z opowiadaniem jaką to nie grupę ma jego zespół. Nam chwilę po losowaniu udało się porozmawiać z "Il Capitano", czyli Javierem Zanettim, wieloletnim kapitanem mediolańskiej drużyny.
- Biorąc pod uwagę drużyny na jakie mogliśmy trafić nie jest to złe losowanie. Jeśli los byłby dla nas wyjątkowo niekorzystny to moglibyśmy mierzyć się w grupie z takimi zespołami jak Manchester City, PSG i np. Schalke 04, także na te drużyny nie mamy co narzekać, ale na pewno do każdego spotkania podejdziemy odpowiednio zmobilizowani, nie zlekceważymy rywala, już ja się o to postaram (śmiech). Mam nadzieję, że to będzie tylko pierwszy przystanek w drodze do odzyskania Pucharu Mistrzów.
-
Grupa trafiła Ci się bardzo dobra. Inne miejsce niż pierwsze nie będzie brane pod uwagę :D Najciekawszy będzie pojedynek z drużyną Przemka = Valencią :D oby piłkarze nie rozstrzygnęli wyniku meczu po końcowym gwizdku tak jak w sezonie 2006/07. ;D
-
Losowanie szczęśliwe, choć Nietoperze to jedni z lepszych rywali z drugiego koszyka :) Grupy śmierci to B i F. Moim zdaniem musisz wygrać każdy mecz u siebie, i jak się uda to powalczyć o jakieś zwycięstwo na wyjeździe/remisy, do tego nie przegrać z Valencią na wyjeździe- wtedy 14/15 pkt, i 100% pierwsze miejsce :) Tak to wykalkulowałem hehe ;)
Powodzenia w LM !
-
Los był dla was średnio łaskawy. Grupa nie jest jakaś mocno trudna, anie mocno łatwa. Taka średnia bym rzekł. Valencia? No z nimi będzie trudno, ale są w waszym zasięgu. Olympiacos? Nie wiem czemu, ale jakoś stawiam, ze skończą na końcu stawki. Basel? No tych się wystrzegaj, nie zlekceważ ich bo skończysz jak United. Zanetti dobrze mówi polać mu. ;)
-
No ci powiem ta grupa wcale nie jest aż tak łatwa jak to może się wydawać. Valencia - sami wiemy jakie były z nimi mecze. Olympiacos, gdy tylko się zmobilizuję to naprawdę potrafi zaatakować, a Basel jak się go zlekceważy to urwie punkty. Ty musisz zagrać swoje, a wyjdziesz z pierwszego miejsca. Koncentracja przede wszystkim.
-
Trafiła wam się przyjemna grupa. Raczej bez problemu wyjdziecie. O pierwszym miejscu w grupie zadecydują mecze z Valencią. Nieprzyjemny może się okazać mecz z Olympiakosem w Grecji. Z Basel powinniście wygrać. Choć United też tak myślało, a się ładnie przejechało. Oby was to nie spotkało. Grupą śmierci grupa G. Ciekawie zapowiada się mecz Milan - City. Najciekawsze grupy to B i E. Czekają nas tam interesujące mecze, a walka o wyjście z grupy będzie się toczyła do końca. Oczywiście Chelsea i Arsenal powinny sobie zapewnić to wcześniej. Choć Kanonierzy wymarzonej grupy nie mają.
-
1 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/b/bf/UEFA_Champions_League_logo_2.svg/180px-UEFA_Champions_League_logo_2.svg.png)
Estadio Mestalla, Valencia
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/spain/valencian_community/valencia_mestalla2.jpg)
Remis wywalczony w końcówce!
(http://i.imgur.com/ejXdD.jpg?4518)
(http://i.imgur.com/KXwEc.png?7192) Valencia C.F. 1:1 F.C. Internazionale (http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332)
Valencia: Diego Alves - Jordi Alba (70' Miguel), Ricardo Costa, Victor Ruiz, Bruno Saltor - Aritz Aduriz (70' Ever Banega), Mehmet Topal, Tino Costa, Pablo Piatti (70' Sergio Canales) - Roberto Soldado (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Jonas
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Lucio, Simon Kjaer, Maicon - Esteban Cambiasso, Javier Zanetti (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png) (88' Cristian Chivu), Dejan Stanković (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) - Adam Johnson, Diego Forlan, Mauro Zarate (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png) (82' Ricardo Alvarez)
Na inaugurację Ligi Mistrzów w sezonie 2011/12 Inter udał się na Estadio Mestalla, aby zmierzyć się z grającą tam na co dzień Valencią. W zespole Nerazzurrich ponownie zabrakło Wesley'a Sneijdera. Klinsmann nie chciał ryzykować jeszcze jego występu. W jego miejsce ponownie wystąpił, dobrze spisujący się w meczu z Novarą, Dejan Stanković.
Mecz ten od początku nie zachwycał. Obydwa zespoły od początku bardziej rozgryzały się niż kwapiły się do seryjnych ataków. Na pierwszą dobrą okazję czekaliśmy do 23 minuty. Dobry strzał z dystansu oddał Mehmet Topal, jednak włożył w niego za mało siły aby zaskoczyć Cesara i Brazylijczyk pewnie złapał piłkę. W 37 minucie po wybiciu piłki przez obrońców Valencii z pola karnego uderzał Cambiasso, jednak został on w ostatniej chwili zablokowany przez Tino Costę. W 43 minucie Stanković potężnie uderzył z linii pola karnego, ale niestety jego strzał przeszedł minimalnie nad poprzeczką. I to właściwie na tyle, jeśli chodzi o pierwszą połowę. Druga zaczęła się sporo lepiej od pierwszej, obie drużyny starały się atakować. W 52 minucie przed dobrą szansą stanął Forlan, jednak piłka, podobnie jak w przypadku Stankovicia, poszybowała nad poprzeczką. Trzy minuty później gospodarze przeprowadzili wzorową kontrę, po której Soldado z dwudziestu metrów pokonał bramkarza Interu. Było to niezbyt mocne, ale bardzo precyzyjne uderzenie. Zanim piłka wpadła do bramki obiła jeszcze słupek mediolańskiej bramki. Podrażnieni stratą bramki Nerazzurri starali się atakować, ale gospodarze grali bardzo rozważnie w obronie i nie pozwalali rywalom na wiele. W 84 minucie Canales mógł dobić podopiecznych Klinsmanna, jednak jego bardzo dobre uderzenie świsnęło obok słupka. Gdy wydawało się już, że mecz ten zakończy się zwycięstwem Valencii na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry kapitalną prostopadłą piłkę posłał Stanković do Forlana. Urugwajczyk wyszedł sam na sam, ale Diego Alves zdołał odbić jego strzał. Do piłki dopadł jednak Stanković i z linii pola karnego wbił piłkę do pustej bramki! Chwilę później sędzia zakończył spotkanie, które nie porwało, jednak narzekać także nie możemy!
(http://i.imgur.com/RFBFq.jpg?8403)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/bA6KC.jpg?5134)
Dejan Stanković (7.5) - Stanković świetnie wykorzystuje absencję Sneijdera i w swoim drugim meczu w tym sezonie należy do najlepszych zawodników na boisku. Bardzo ciekawe czy Klinsmann po dojściu Sneijdera do zdrowia ponownie postawi na Holendra, czy może dalej będzie dawał szanse Serbowi, bo ten nie dał mu żadnych powodów do tego, żeby pozbywać się go z boiska. Biegał, rozgrywał, na dodatek zdobył gola, który zapewnił bardzo ważny punkt.
-
Szkoda, że graliście bez Wesa, ale zdrowie najważniejsze. Pierwsza połowa nie porwała, nie było to coś na co wszyscy czekali. W drugiej części gry było już lepiej. Mieliście swoje szansę, ale Forlan powtórzył wyczyn Stankovića z końcówki pierwszej połowy i nadal było 0:0. Po straconej bramce ruszyliście do ataków, ale defensywa gospodarze była niczym mur chiński. Na szczęście Stanković dobijając strzał Forlana zapewnił wam bardzo ważny punkt na inaugurację. Widać Serb czuję się za każdym meczem lepiej. Ciekawe czy wystąpi w kolejnym spotkaniu?
-
Powiem ci ,że u mnie w karierze było podobnie. Też grałem inauguracje z Interem , jednak u mnie było 2:2. :D Mam nadzieje ,że moja Valencia wyjdzie z grupy za wami. Chciałbym by zaszła daleko. ;D Co do tego meczu . Mogliście przegrać , jednak udało wam się wyrównać za sprawą Dejana. ;) Statystki były zdecydowanie po twojej stronie. Mogliście więc bez problemowo zwyciężyć , lecz nie było za łatwo. Wiem bo sam gram Valencią. ;) Niech Wes odpoczywa. Jest ważniejszy. Jak raz nie zagra nic się nie stanie. ;p
-
Świetna końcówka. Ważne by nie dać uciec Valencii w różnicy punktów. Jednak na GM trzeba będzie wygrać ;)
-
Znów Sneijder nie zagrał, ale po co ryzykować pogorszenie się kontuzji tak ważnego zawodnika? Stanković świetnie wykorzystał szansę jaką dał mu trener Klinsmann. Odwdzięczył się golem, dobijając strzał Forlana. Dejan czuje się coraz pewniej w składzie i wspomniany wcześniej Wes, będzie miał problemy ze wskoczeniem do składu :D
-
Z jednej strony mecz był nudny, a z drugiej trzymał w napięciu. Valencia pierwsze minuty zaczęła lepiej, ale później kibice widzieli tylko strzały Mediolańczyków. Kontra była na pewno zaskakująca, a sam gol jeszcze bardziej.
Ta bramka z 89 minuty na pewno będzie ważna w ostatecznym rozliczeniu. Remis z Nietoperzami nie jest taki zły, w grupie macie jeszcze Bazyleę i Olympiacos, z tymi 1 nie powinieneś mieć problemów.
-
Remis na Estadio Mestalla to remis zwycięski, zwłaszcza gdy o wymarzony punkt walczy się do ostatniej minuty. :)
Głodny gry był Stanković który był chyba najaktywniejszym zawodnikiem Interu, dopiął swego tuż przed końcowym gwizdkiem i uratował Nerrazurim 1 punkt.
Brakowało mi Sneijdera i Montolivo ale chyba lepiej dać im odpocząć, zresztą, jak mają takich zmienników jak Stanković nie ma się czego bać. :)
-
mecz nie zachwycał, bo oba zespoły doskonale wiedzą, że raczej podzielą sie miejscami premiowanymi awansem dalej. jedynym zagrożeniem jest Olympiakos, jednak Basel co parę lat lubi postraszyć gigantów, obyście uniknęli takowego wyskoku. długo przegrywałeś, ale od czego ma się wicekapitana(chyba się nie mylę), Stankovicia. znalazł sie w odpowiednim miejscu i czasie, jak rasowy napastnik wykorzystując niewystarczającą interwencję Alvesa. jest jak wino bez mała. :D
-
5 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Derby Italii dla Interu!
(http://i.imgur.com/kOpce.jpg?7379)
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 2:1 Juventus F.C. (http://i.imgur.com/bqFQW.png?9922)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Walter Samuel, Simon Kjaer, Maicon (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) - Esteban Cambiasso, Riccardo Montolivo, Wesley Sneijder - Adam Johnson, Diego Forlan (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Mauro Zarate
Juventus: Gianluigi Buffon - Paolo de Ceglie (77' Alessandro del Piero), Giorgio Chiellini, Leonardo Bonucci, Stephan Lichtsteiner - Arturo Vidal (77' Fabio Quagliarella), Andrea Pirlo, Claudio Marchisio - Milos Krasić, Mirko Vucinić (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Simone Pepe
W piątej kolejce na Giuseppe Meazza byliśmy świadkami Derbów Italii, czyli spotkania Interu z Juventusem. Inter po nie najlepszym początku sezonu zajmuje dopiero siódmą lokatę, zaś Juventus lideruje w tabeli Serie A. Klinsmann zaskoczył nieco składem. Po raz pierwszy w tym sezonie zagrał Samuel, który zastąpił Lucio. Nie zobaczyliśmy także Zanettiego, którego zastąpił Montolivo, który nie zachwycił w swoim pierwszym spotkaniu i został odsunięty od składu.
Mediolańczycy od razu po pierwszym gwizdku sędziego zabrali się do ataków, czego skutkiem była strzelona już w 2 minucie bramka. Maicon zagrał na skrzydło do Zarate, troszkę niedokładnie, ale Argentyńczyk utrzymał piłkę w boisko i dośrodkował w pole karne. Tam walkę z Bonuccim wygrał Diego Forlan i uderzeniem głową skierował piłkę do bramki, obok wyraźnie zaskoczonego Buffona. W 26 minucie mieliśmy już remis. Świetną akcję przeprowadził Pepe, który minął kilku piłkarzy gospodarzy i dograł na siódmy metr do Vucinicia, który z łatwością skierował piłkę do siatki. Wydawało się, że Juventus po tej bramce wróci na swoje tory i wypunktuje podopiecznych Klinsmanna. Nic bardziej mylnego. W 42 minucie Sneijder zagrał na środek pola karnego do Zarate, który uderzył z ok. dziesięciu metrów, ale Buffona uratowała tym razem poprzeczka. W doliczonym czasie gry szansę ponownie miał Argentyńczyk, jednak jego uderzenie głową po dośrodkowaniu Sneijdera z rożnego instynktownie odbił bramkarz reprezentacji Włoch. Od samego początku drugiej połowy Inter przeważał. Juventus niemalże nie istniał. Na nieszczęście piłkarzy Interu miał dzisiaj w bramce Buffona, który dokonywał rzeczy nieprawdopodobnych. W 58 minucie z rzutu wolnego z dwudziestu trzech metrów uderza Sneijder, jednak Buffonowi z trudem udało się odbić to uderzenie. W 64 minucie świetną akcję przeprowadził aktywny w tym meczu Zarate i zakończył ją strzałem z pola karnego, jednak w ostatniej chwili Chiellini zablokował jego strzał. Tych sytuacji było o wiele więcej, jednak wszystko padało łupem Buffona. Inter atakował, ale był już nieco zrezygnowany i powoli godził się chyba, że więcej niż punkt nie zostanie na Giuseppe Meazza. W końcu nadeszła 69 minuta. Po entym rzucie rożnym obrońcy Juve wybili piłkę przed pole karne. Tam Maicon w wyścigu o nią uprzedził Krasicia, bardzo ładnie zwiódł de Ceglie i zdecydował się na uderzenie z piętnastu metrów. "Maicon... MAICOOOOOOOON ALEŻ BRAMKA BRAZYLIJCZYKA! COŚ NIESAMOWITEGO!" - dało się słyszeć niemal we wszystkich telewizjach transmitujących ten mecz. Prawy obrońca Interu huknął z piętnastu metrów w samo okienko, pozostawiając zupełnie bez szans świetnie spisującego się Buffona. Do końca spotkania Inter kontrolował już przebieg gry i takim wynikiem zakończyły się Derby Italii.
(http://i.imgur.com/q0RRx.jpg?6564)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/FPpgj.jpg?1943)
Maicon (7.5) - Bardzo dobre spotkanie prawego obrońcy reprezentacji Brazylii. Świetnie angażował się, zresztą jak zwykle, w akcje ofensywne mediolańskiego zespołu raz po raz udanie zagrywając do kolegów. Po jego podaniach pokonać Buffona próbowali Forlan, Zarate, Johnson, Sneijder - wszyscy. W końcu postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i kapitalnym strzałem pozbawił złudzeń Juventusu o jakichkolwiek punktach.
-
Bardzo się ciesze, ze wygrywasz w takim ważnym meczu. Przekonałeś się, chodź na pewno to wiedziałeś, że Buffon to znakomity golkiper i potrafi wybronić niesamowicie trudne piłki :D Przy strzale Maicona nie miał jednak nic do powiedzenia, a trafienie Brazylijczyka było na pewno ozdobą tego widowiska :D Wstawisz tabelę? :)
-
Inauguracja LM mogła się zacząć niezbyt ciekawie, bardzo dobrze, że szczęście wam pomogło i strzał Forlana zdołał dobić Stanković, musiało być ogromnie nerwowo w polu karnym Nietoperzy.
Ogromne emocje w derbach, statystyki uwidaczniają, że w polu zdecydowanie zdominowaliście gre i nie pozwoliliście, mimo straconej bramki, by Juventus doszedł do słowa. Bardzo szybkie wyjście na prowadzenie - to musiało trochę załamać rywala, no i brawa dla Forlana za kolejne trafienie w tym sezonie. Ogromny szacunek dla Maicona - obrońca, który zachował się jak rasowy napastnik. Właściwie w tym meczu był mózgiem swojej drużyny, bo rozgrywał także piłkę ;)
-
No na taki mecz czekałem. Dwa najwięksi rywale w kraju, rzucili się na siebie i się zaczęło. Forlan szybko wyprowadza was na prowadzenie, ale Pepe niedługo wyrównuje i zabawa zaczyna się od nowa. Potem zaczęło się oblężenie bramki Buffona niczym Szwedzi Częstochowę. Poprzeczka, Buffon, Buffon, Buffon. Nosz K***a ile można... Na szczęście Maicon nie myślał, je**ął przed siebie ile miał sił w nodzie i goooollllllllllllllllaaaaaaaaaassoooooooooooooooo, jak to w Argentynie i Brazylii mówią. Potem rozsądna obrona i wygrywacie to prestiżowe spotkanie.
-
Po meczu Inter - Juventus...
Esteban Cambiasso
(http://i.imgur.com/e46Qg.jpg?2965)
- Naprawdę niesamowitym dla mnie było móc wyprowadzać drużynę, jako kapitan, na derby Italii. Wiem, że nie jestem może "pełnoprawnym" kapitanem, bo w tym meczu nie grali chociażby Javier czy Dejan (Zanetti i Stanković - przyp. red.), co jednak nie zmienia tego faktu. Ale nie to jest najważniejsze. Udało nam się wygrać i to myślę, że w nie najgorszym stylu. Po pierwszych dwóch wpadkach każdy skazywał nas już na pożarcie w tym sezonie, jednak myślę, że meczem z Juve, czy też z Romą udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie walczyć o najwyższe cele.
Gianluigi Buffon
(http://i.imgur.com/EZMhC.jpg?6407)
- Niestety nie wyszedł nam ten mecz, ale trzeba przyznać, że Inter był dzisiaj w świetnej formie. Na początku walczyliśmy jak równy z równym, jednak z czasem stłamsili nas do obrony, gdzie nie radziliśmy sobie za dobrze. Raz po raz rywale dopuszczani byli do strzałów, robiłem co mogłem, jednak strzał Maicona był nie do obrony. Pewnie znajdzie się mądrzejszy ekspert jeden z drugim, że mogłem to wyciągnąć. Ale niestety, zrobiłem co było w mojej mocy. Starałem się mobilizować kolegów, jednak na niewiele się to zdało i pojechaliśmy do Turynu bez punktu, a nie takie było przedmeczowe założenie.
Maicon
(http://i.imgur.com/FPpgj.jpg?1943)
- Bardzo mi miło, że zostałem wybrany zawodnikiem meczu (uśmiech). Aż mnie krew zalewała jak patrzyłem na broniącego strzał za strzałem Buffona, więc sam postanowiłem spróbować, no i jakoś się udało. Trochę to dziwnie musiało wyglądać, miałem piłkę na lewej nodze, a uderzyłem prawą, ale liczy się skutek. Bardzo cieszę się, że zdobyłem bramkę i to jeszcze taką, ale nie ma co na siłę robić ze mnie bohatera. Najważniejsze jest to, że udało się nam zdobyć bardzo ważne trzy punkty i za to gratulacje należą się całej drużynie. Jednak nie możemy spoczywać na laurach. Teraz czekają nas kolejne derby, wydaje mi się, że ważniejsze dla kibiców. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby mecz z Milanem również wygrać!
http://www.youtube.com/watch?v=VZhOqQzFdY0
Bardzo dziękuję reddevilowi za nagranie i przesłanie mi tego filmiku. Nagrywane na moim wehikule sporo gorzej by to wyglądało.
_______________________________________________________________________
Zapowiedź 6 kolejki Serie A!
(http://i.imgur.com/fiNP7.jpg?7602)
W szóstej kolejce Serie A na Estadio Giuseppe Meazza (czy też jak kto woli, San Siro) będziemy świadkami wielkich derbów Mediolanu. Jak narazie lepszy bilans w derbach Mediolanu ma zespół Milanu, który wygrywał 110 razy, przy 101 zwycięstwach Nerazzurrich. Padło również 77 remisów. Wszyscy liczą, zresztą jak zawsze, na świetne widowisko. Obie drużyny zdecydowanie mogą to zapewnić. Derby Mediolanu uchodzą przecież za jedne z najlepszych na świecie. Mamy nadzieję, że obejrzymy bardzo ciekawe spotkanie, a po ostatnim gwizdku zadowoleni na boisku będą jedynie podopieczni Jurgena Klinsmanna.
- Będzie to dla Nas bardzo ciężkie spotkanie. Pokazaliśmy już w tym sezonie, że potrafimy grać z wielkiej klasy rywalami i, że potrafimy z nimi wygrywać, jednak derby rządzą się swoimi prawami. Musimy zapomnieć o tym co było, o zwycięskim meczu z Juventusem i w stu procentach skupić się na nadchodzącym rywalu. Wiemy jakie znaczenie ma ten mecz dla kibiców, więc damy z siebie maksimum swoich możliwości i mamy nadzieję, że to by zejdziemy z boiska jako zwycięzcy, chociaż o sukces na pewno nie będzie łatwo, a wręcz przeciwnie. Wszyscy wierzymy jednak, że jesteśmy w stanie zdobyć trzy punkty! - powiedział dzień przed meczem trener Nerazzurrich, Jurgen Klinsmann.
-
widać w wypowiedziach zawodników power po tym wygranym meczu z Juve. swoją drogą Maicon świetnie się odnalazł w sytuacji i chwała mu za całokształt. dobrze, ze nie oddawaliście go przed sezonem, pomimo wieku ciągle mu mało. Derbi Italia dla ciebie, teraz pytanie, czy te mediolańskie też padną twoim łupem? w tej formie nie mam wątpliwości. :)
-
Bramka Maicona przepiękna. I to w takim meczu. Ma on wyczucie czasu :D
Wygrywacie Derby Włoch. Dziwna jest wasza forma. Ogrywacie Juve czy Romę, a tracicie punkty z zespołami z dołu bądź połowy tabeli. Po prostu jak Liverpool ;D
Najpierw Roma, potem Juve, teraz Milan. Ciężki macie ten terminarz. Choć z drugiej strony najtrudniejsze mecze będziecie mieli za sobą. Przynajmniej w pierwszej połowie sezonu. Derby Milanu odbędą się na San Siro. Oczekujemy wielkiego meczu. W takim meczu chybabym kibicował Milanowi. Choć ciężki wybór. Teraz włoską ligą się nie interesuje. Obie drużyny lubię. Ach... liczę, jednak na twój Inter.
-
Ciszę się, że udało ci się wygrać. Takie zwycięstwo na pewno dobrze wpłynie na cały zespół. Bramka Maicona naprawdę przedniej urody. W ów spotkaniu miałeś mecz cały czas pod kontrolą, także nie mogłeś go przegrać. Teraz czas na mecz z Milanem. Liczę na podobny rezultat :D.
-
Derby Włoch przypadły na waszą korzyść. Teraz jeszcze musicie pokazać kto rządzi w Mediolanie i całe Włochy będą wasze. Po zwycięstwach w takich meczach też blisko jest osiągnąć mistrzostwo. Tego ci życzę. Maicon mimo niemłodego wieku , nadal nie zapomniał ,że umie strzelać bramki , jednak to co pokazał z Juve , cudo. ;) Dobrze on to powiedział : Liczy się skutek. A jak będziecie zbierać cały czas 3 punkty zdobędziecie mistrza. ';)
-
Ale brama Maicona :O Piękna :D czuć w wypowiedzi Cambiasso i Maicona, że są nakręceni wygraną ze Starą Damą. Terminarz macie na prawdę mocny. Graliście z Romą, z Juventusem a teraz gracie z AC Milanem :) ale przynajmniej mecze z tymi najgroźniejszymi będziecie mieć za sobą :D
-
1 runda, pierwszy mecz
Puchar Włoch
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Pewne zwycięstwo rezerwowych!
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 2:0 Modena F.C. (http://i.imgur.com/QZUPS.png?3610)
Inter: Julio Cesar - Armand Traore, Juan, Andrea Ranocchia, Marco Faraoni - Kevin Strootman, Andrea Poli, Philippe Coutinho - Dejan Stanković, Giampaolo Pazzini (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)(http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Ricardo Alvarez
_______________________________________________________________________
6 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Kolejne derby dla Interu!
(http://i.imgur.com/NxGZH.jpg?5384)
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 2:1 A.C. Milan (http://i.imgur.com/fG8fk.png?7898)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Andrea Ranocchia, Simon Kjaer (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png), Maicon - Esteban Cambiasso, Riccardo Montolivo, Wesley Sneijder - Adam Johnson, Giampaolo Pazzini (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)(http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Mauro Zarate
Milan: Marco Amelia - Gianluca Zambrotta, Thiago Silva, Alessandro Nesta, Ignazio Abate - Clarence Seedorf, Mark van Bommel, Alberto Aquilani, Kevin-Prince Boateng - Robinho, Zlatan Ibrahimović (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)
Inter na Stadio Giuseppe Meazza czekał kolejny bardzo ciężki, a zaraz bardzo ważny dla wszystkich Nerazzurrich mecz. Derby Mediolanu z Milanem. Jurgen Klinsmann niespodziewanie zrezygnował z doświadczenia na środku obrony i wystawił tam Kjaera wraz z Ranocchią. Natomiast na środku ataku nie zobaczyliśmy Diego Forlana, a Giampaolo Pazzini'ego.
Po raz kolejny od początku meczu to podopieczni Jurgena Klinsmanna atakowali, chociaż pierwszą dobrą sytuację stworzyli sobie gracze Milanu. W 3 minucie Ibrahimović dośrodkował z boku pola karnego wprost na głowę Robinho, jednak Brazylijczyk minimalnie spudłował. Już w 7 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Nagatomo zagrał do Johnsona na skrzydło, ten w ładnym stylu poradził sobie z Abate i dośrodkował w pole karne. Precyzyjnie głową uderza Pazzini, piłka odbija się jeszcze od słupka i wpada do bramki! Cztery minuty później powinno być już 2:0 dla Interu. Tym razem dośrodkowanie Zarate z drugiego skrzydła, bramkę głową znów zdobywa Pazzini, ale tym razem sędzia dopatrzył się spalonego. Patrząc na powtórki można byłoby się sprzeczać z decyzją sędziego, ale na boisku głos ma niestety tylko on. W 39 minucie było już jednak 2:0. Kapitalne podanie Sneijdera na wolne pole do Pazziniego, ten urywa się Thiago Silvie i w sytuacji sam na sam z wielkim spokojem pokonuje Marco Amelię! Po przerwie Rossoneri próbowali zrobić wszystko, żeby doprowadzić do wyrównania. Rozważnie grający Inter nie pozwalał im jednak na wiele. W 60 minucie szansę na bramkę miał Ibra. Głową próbował wrzucić piłkę za kołnierz Cesarowi, ale ten nie dał się zaskoczyć. Dziewięć minut później szansę na skompletowanie hattricka miał Pazzini. Groźnie uderzył szczupakiem po dośrodkowaniu Sneijdera, Amelia zdołał odbić piłkę i niewiele brakło napastnikowi gospodarzy, żeby dopadł do tej piłki. Golkiper Milanu był jednak nieco szybszy. W 80 minucie padła jedyna bramka dla Milanu. Ibrahimović dostał piłkę na szesnastym metrze, z boku pola karnego. Ładnie zwiódł Kjaera i płaskim, mocnym strzałem po długim rogu pokonał Cesara. To było jednak wszystko na co było stać gości w tym meczu i Inter wygrywa kolejne bardzo ważne spotkanie!
(http://i.imgur.com/Prnoa.jpg?1414)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/TDqIl.jpg?1314)
Giampaolo Pazzini (7.5) - Bardzo dobre spotkanie Włocha, który od początku nie jest ulubieńcem trenera Klinsmanna. W tym meczu udowodnił jednak, że warto na niego stawiać. Niewiele brakło mu do hattricka. Albo zabrakło zimnej krwi, albo na drodze stanął sędzia. Po raz kolejny z bardzo dobrej strony zaprezentował się prawy obrońca Nerazzurrich, Maicon.
-
Klinsman chyba po tych dwóch spotkaniach da więcej szans gry Pazziniemu, bo on nie najzwyczajniej w świecie zasługuję. Cztery bramki w dwóch spotkaniach? Błędem byłoby zostawiać takiego zawodnika w domu. Gdyby nie wredny arbiter, to myślę, że Giaopaolo mógł skończyć z co najmniej hattrickiem. Cieszę się, że strzela bo lubię tego zawodnika. Derby dla Interu i tego się trzymajmy. Znów błysnął Maicon, widać jest w formie.
-
2 kolejki i dwa zwycięstwa z renomowanymi rywalami ! I czego chcieć więcej ? Spotkanie z Milanem tak jak z Juventusem zakończyło się zwycięstwem 2:1. To ukazuje,iż powoli Klinsmann zmienia Inter na lepsze. W pucharze dał pograć rezerwie co się ceni,ponieważ każdy zawodnik musi być w gazie bo nie wiadomo co się za chwilę stanie. Pazzini na pewno przysporzy o ból głowy Klinsmanna bo to kolejny napastnik,który jest w formie i chce grać.
-
Mmmmm, derby Mediolanu, gratka dla fanów obu zespołów, cieszy mnie fakt, że wygrałeś z Milanem, po średnim początku pokazujesz, że to był tylko chwilowy zastój, najpierw wygrana z Juve, teraz Milan, oby tak dalej ;)
-
jak nie Forlan, to Pazzini. ależ masz szeroką rotację w ataku, Klinsi może się tylko głowić z bogactwa, na kogo postawić. szkoda tylko, że nie wygrałeś wyżej z Milanem, a Pazzini nie skompletował hat-tricka, ale równie dobrze to Milan mógł zwyciężyć.
cieszy fakt, że dałeś grać Rannochi :)
-
Świetny mecz z Milanem. Nie dałeś im wielu szans, choć to oni bardziej aktywniej zaczęli spotkanie, jednak sprowadzenie ich na ziemie również nastąpiło bardzo szybko. Mogłeś wygrać oczywiście bardziej okazale. Były do tego sytuacje. W jednaj z akcji nawet padł gol, ale oczywiście sędzia odgwizdał dość kontrowersyjnego spalonego nie miej i tak miałeś świetny wynik, który dowiozłeś do końca :D.
-
Fajnie, że grasz moim ulubionym klubem, i na pewno będę tu często wpadać. :)
Jak można zauważyć, transfery tego klubu były jak strzał w dziesiątkę. Pierwszą jedenastkę masz wręcz wspaniałą, bo wygrać z Juventusem i Milanem to nie lada sztuka. Dobrze że nie zdecydowałeś się sprzedać Diego Forlana, bo ten początek sezonu rozpoczął bardzo dobrze. Myślę że po tym wspaniałym spotkaniu dla Pazzini'ego, Jürgen Klinsmann będzie mu dawał więcej gry w pierwszej jedenastce. Spotkanie w pucharze Włoch poszło gładko, bowiem rezerwowi dobrze poradzili sobie z bardzo przeciętną Modeną. Obyś tylko w następnym spotkaniu w pucharze Włoch dał im też do pierwszej jedenastki.
-
Kolejne derby dla ciebie. Macie świetną kadrę po transferach. Rozegraliście dwa na prawdę świetne mecze z Juventusem i Milanem.
Klinsmann zdecydował się postawić na Pazziniego w meczu z AC Milanem, ten się świetnie odpłacił strzelając dwie bramki i dając zwycięstwo Interowi.
-
Cieszy, że tym razem rezerwy nie zawiodły, świetne zawody Pazziniego.
W meczu derbowym byliście niesamowicie celni, szkoda, że sędzia wypatrzył w akcji, z udziałem bohatera poprzedniego meczu, spalonego. Rozkręcił nam się Włoch, fenomenalnie zastąpił Forlana. Z takim napadem możecie dojść naprawdę daleko.
-
Rezerwy pokonują słabą Modenę. Wygrywacie z Milanem w kolejnych derbach. Dwie bramki trafił Pazzini, a miał okazje by ustrzelić hattricka. Milan zdołał zdobyć tylko honorową bramkę. Końcówka musiała być nerwowa, ale nie pozwoliliście sobie wpuścić drugiej bramki. Pazzini może nie jest ulubieńcem Klinsmanna, ale pokazał, że opłaca się na niego stawiać. Strzelił cztery bramki w dwóch meczach. Niezły wynik ;)
-
Narazię wstrzymuję karierę, wyjeżdżamy nad morze i nie będę miał dostępu do internetu, zresztą na wakacjach nie opisywałbym kariery z PESa :D Temat zamykam i proszę o nieprzenoszenie go do archiwum. Gdy wrócę kariera będzie kontynuowana.
-
2 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/b/bf/UEFA_Champions_League_logo_2.svg/180px-UEFA_Champions_League_logo_2.svg.png)
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Waleczni Grecy polegli!
(http://i.imgur.com/3N1x4.jpg?2440)
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 2:1 Olympiakos F.C. (http://i.imgur.com/cchMb.png?5372)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Andrea Ranocchia, Simon Kjaer, Maicon (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png) - Esteban Cambiasso, Riccardo Montolivo, Wesley Sneijder - Adam Johnson, Diego Forlan (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Mauro Zarate (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)
Olympiakos: Iosif Daskalakis - Jose Holebas, Avraam Papadopoulos, Ivan Marcano, Vasilis Torosidis - Jean Makoun, Pablo Orbaiz - David Fuster, Djamel Abdoun, Kevin Mirallas - Rafik Djebbour (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)
Inter po ostatnich dwóch wielkich zwycięstwach, w derbach Italii oraz Mediolanu na Stadio Giuseppe Meazza podejmował w rozgrywkach Ligi Mistrzów grecki Olympiakos Pireus. Podopieczni Jurgena Klinsmanna aby złapać trochę spokoju musieli zwyciężyć po remisie w pierwszej kolejce z Valencią. Niemiecki trener mimo wysokiej ostatnio formy Giampaolo Pazziniego do składu przywrócił Diego Forlana, z czym nie wszyscy się zgadzali.
Goście już od początku nie czekali na ruch Interu, tylko ruszyli do ataku. W 6 minucie ładną akcję skrzydłem przeprowadził Djebbour, którą zakończył dośrodkowaniem w pole karne. Do akcji ofensywnej podłączył się Holebas, który uderzył szczupakiem, jednak brazylijskiego bramkarza uratowała poprzeczka. Ledwie 2 minuty później Inter znów miał furę szczęścia. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego Orbaiza, najlepiej w powietrzu spisał się Djebbour, ale jego uderzenie głową zatrzymało się na... poprzeczce! Ogromne szczęście mediolańczyków skończyło się jednak w 20 minucie. Abdoun wyłożył piłkę jak na tacy Djebbour'owi, który z ośmiu metrów dopełnił formalności i wpakował piłkę do bramki. Fani gwizdami zaczęli wyrażać swoje niezadowolenie, przy linii bocznej szalał Klinsmann i w końcu przyniosło to skutek. W 35 minucie Johnson zagrał na szesnasty metr do Zarate, ten zobaczył lekko wysuniętego bramkarza gości i technicznym uderzeniem wpakował piłkę za kołnierz golkipera greckiej drużyny. Po tej bramce gospodarze zdecydowanie nabrali pewności siebie i to oni przejęli inicjatywę w tym pojedynku. Sforsować obronę drużyny z Pireusu udało się jednak dopiero w 65 minucie. Kapitalnym, prostopadłym podaniem do Forlana popisał się Sneijder. Urugwajczyk poradził sobie z obecnością dwóch obrońców Olympiakosu i lekką podcinką nad próbującym interweniować bramkarzem skierował piłkę do bramki, ustalając wynik spotkania!
(http://i.imgur.com/P13Bu.jpg?4001)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/E7eDD.jpg?6251)
Wesley Sneijder (7.0) - W końcu Holender zagrał tak, jak nas do tego przyzwyczaił. Bardzo aktywny w środku pola, świetnie rozgrywał. Do pełni szczęścia brakowało mu tylko zdobycia bramki, jednak kapitalną asystą otworzył drogę Forlanowi do zdobycia zwycięskiej bramki. Dobre spotkanie zaliczył również Zarate, któremu wróżono szybkie odejście z Interu, tymczasem twardo trzyma on miejsce w pierwszym składzie i to z niezłym skutkiem.
-
Falcao rozegrał dobre zawody i zamknął usta tym, którzy powątpiewali w to czy powinien w tym meczu zagrać. Na początku było gorąco i goście nie zamierzali ulec faworyzowanemu Interowi stawiając twarde warunki już od pierwszy minut. Całe szczęście, że ta nerwówka nie zamieniła się w katastrofę i role się odwróciły. Dobrze, że wracasz po tej przerwie, mam nadzieje, że dzięki tej przerwie masz jeszcze więcej pomysłów na karierę :)
-
Falcao rozegrał dobre zawody i zamknął usta tym, którzy powątpiewali w to czy powinien w tym meczu zagrać.
Zdaje się, że Forlan :P
ale tak jak przedmówca oddaję hołd Diego. zagrał po raz kolejny świetnie, szkoda, że już w rzeczywistości opuścił Nerazzurich.
cieszę się z twojego powrotu, szkoda bowiem by było, aby tak ciekawie rozpoczęta przygoda zakończyła się przedwcześnie.
-
bardzo trudne spotkanie. Niby Grecy powinni przed wami rozłożyć czerwony dywan przed swoją i napisać tutaj chcemy gole, tylko w rozsądnej ilości. O dziwo nie było to tak łatwe spotkanie. Mieliście wiele szczęścia, że rywale dwa razy z rzędu trafiali tylko w poprzeczkę. No cóż jak się ma cela jak baba z wesela to tak wychodzi. Cieszę się, że tą piłkę do Forlana zagrał nie kto inny jak Wes. Oby to był początek powrotu do wielkiej formy mojego ulubionego zawodnika z waszej ekipy. Trudne zacięte spotkanie, ale takie zwycięstwa określają najlepszych.
-
Wyrównany mecz, ale to Ty byłeś skuteczniejszy i wygrywasz to spotkanie. Dobry mecz dwójki napastników którzy zaliczają po jednym trafieniu i dają Ci zwycięstwo..Najlepszym graczem jednak lider Twojej ekipy Wesley Sneijder, widać,że w tym sezonie jest w dobrej formie i potrafi grać regularnie dobre spotkania. Trzeba jednak Grekom oddać,że postawili ciężkie warunki i zagrali naprawdę dobry mecz.
-
Na początku wielkie szczęście was nuie ominęło.. dwie poprzeczki pod rząd to coś niewiarygodnego.. Mówią, do trzech razy sztuka i niestety swoją trzecią próbę goście już wykorzystali.. Dobrze, że jeszcze w pierwszej połowie zdołaliście wyrównać, bo mogłoby być nieciekawie.. Drugą połowę zaczęliście tak jakby na zero, od nowa i dobrze, że tym razem nie daliście dojść gościom do dogodnych sytuacji, a wręcz sami sobie takową stworzyliście :) Gol Forlana daje wam arcyważne trzy punkty, jednakże dobrze, że to właśnie Urugwajczyk się przełamał i zdobył ważnego gola dla Nerrazurri. Może wkońcu kibice go docenią??
-
Początek meczu to fura szczęścia po waszej stronie. Grecki team przeprowadził dwie akcje po której gdyby mieli odrobinkę więcej szczęścia padła by bramka. Zapewne mecz potoczyłby się później inaczej. Forlan wykorzystał swoją okazję daną od Klinsmanna. Bardzo ważne trzy punkty. Cieszę się że wróciłeś już i mam nadzieje że wystarczająco odpocząłeś :D
-
No proszę zapowiadało się na naprawdę ciężkie spotkanie i w gruncie rzeczy takie ono było. Pierw postraszyli was piłkarze z Grecji co także udokumentowali bramką, jednak z czasem wszystko zaczęło się przechylać na twoją stronę. Forlan zdobył gola co także zamknęło gęby tym co w niego nie wierzyli.
-
1 runda, drugi mecz
Puchar Włoch
Stadio Alberto Braglia, Modena
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/emiglia_romagna/modena_braglia2.jpg)
Byle do następnej rundy!
(http://i.imgur.com/QZUPS.png?3610) Modena F.C. (2)2:1(3) F.C. Internazionale (http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332)
Inter: Julio Cesar - Armand Traore, Lucio, Walter Samuel, Marco Faraoni (76' Andrea Poli) - Freddy Guarin (46' Kevin Strootman (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)), Javier Zanetti, Dejan Stanković - Ricardo Alvarez, Giampaolo Pazzini, Ricardo Alvarez
_______________________________________________________________________
7 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Stary, dobry Sneijder!
(http://i.imgur.com/PuUoE.jpg?1577)
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 1:0 Bologna F.C. (http://i.imgur.com/sF9KS.png?9630)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Simon Kjaer, Andrea Ranocchia, Maicon (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png) - Esteban Cambiasso, Riccardo Montolivo, Wesley Sneijder (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) - Adam Johnson, Diego Forlan (65' Giampaolo Pazzini), Mauro Zarate
Bologna: Jean-François Gillet - Archimede Morleo, Andrea Raggi, Simone Loria, György Garics - Diego Perez, Rene Krhin, Nico Pulzetti - Alessandro Diamanti, Marco Di Vaio, Panagiotis Kone
Mediolańczycy po raz kolejny zagrali na Stadio Giuseppe Meazza. Tym razem ich rywalem był zespół Bologny, który zajmuje ósme miejsce w tabeli i spisuje się jak narazie całkiem nieźle. Gospodarze przed tym spotkaniem okupowali czwartą pozycję. Klinsmann na środku obrony ponownie postawił na duet Kjaer-Ranocchia odstawiając na boczny tor doświadczonego Lucio. Widać, że niemiecki trener będzie próbował stawiać na młodzież.
Gospodarze niemal od początku przejęli inicjatywę w tym spotkaniu, jednak nie mogli długo poradzić sobie z dobrze grającą defensywą gości i dobrą okazją ujrzeliśmy dopiero w 29 minucie spotkania, kiedy to strzał z ponad dwudziestu metrów Sneijdera przeleciał nad poprzeczką bramki Gilleta. W 35 minucie kolejna sytuacja dla Interu. Z czternastu metrów technicznym uderzeniem belgijskiego bramkarza próbował pokonać Johnson, jednak piłka minimalnie minęła słupek bramki Bologny. Tuż po przerwie okazję do objęcia prowadzenie miała drużyna gości. Po dośrodkowaniu Diamantiego groźnie głową uderzał Di Vaio, jednak piłka minimalnie minęła bramkę Julio Cesara. Trzy minuty później wynik na tablicy świetlnej w końcu uległ zmianie. Sneijder świetnie odebrał piłkę na połowie rywali i zagrał prostopadle w pole karne do Forlana. Urugwajczyk miał przed sobą bramkarza, jednak zamiast uderzać odegrał do wbiegającego Wesley'a, który nie miał problemów ze skierowaniem piłki do pustej bramki. Inter po bramce nieco przygasł, nie wykazywał już takiego zaangażowania, jak przy bezbramkowym rezultacie. 5 minut później znakomitą szansę do wyrównania zmarnował Kone. Uderzał on z czystej pozycji, z dziewięciu metrów jednak kapitalnym chwytem popisał się bramkarz Nerazzurrich. Dwie minuty przed końcem serca kibiców Interu ponownie zadrżały. Po błędzie obrony Interu w sytuacji sam na sam znalazł się Marco Di Vaio, jednak Julio Cesar we wspaniałym stylu powstrzymał doświadczonego napastnika gości.
(http://i.imgur.com/hqohu.jpg?8106)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/E7eDD.jpg?6251)
Wesley Sneijder (7.5) - To jest dobry, stary Sneijder, którego znamy i kochamy. Ten, którego chcemy oglądać cały czas! W spotkaniu z Olympiakosem do szczęścia brakło mu tego gola, którego w siódmej kolejce Serie A już nie zabrakło. Kolejny świetny występ Holendra, który wraca do wspaniałej formy, oby prędko jej nie stracił! W zespole "Nerazzurrich" warto także wyróżnić Yuto Nagatomo i Adama Johnsona, który gra z meczu na mecz coraz lepiej, jednak cały czas brakuje mu debiutanckiej bramki we Włoszech.
-
Porażka z Modeną nie była jakaś taka wielce istotna i tak gracie dalej. Spotkanie z Bologną w pewnych momentach dostarczyło widzem kilku nieprzyjemnych momentów. Dobry mecz rozegrał Sneijder, był aktywny i zdobył bramki. Jednak dużo lepiej się spisał Cesar. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że dzięki niemu wygraliście to spotkanie. Mecz był wyrównany, zadecydowała jedna bramka, którą strzeliliście wy.
-
Przegrywacie trochę rezerwowym składem z Modeną, na pewno nie jest to wynik godny podziwu, ale nieważne bo i tak daje Wam awans.Wróćmy do kolejki ligowej, ciężkie spotkanie z Bologną, ale są groźni, mają kilku dobrych graczy jak Di Vaio,Diamanti,Ramirez. Po wyrównanym boju jednak wygrywacie to spotkanie co mnie cieszy. Podobnie jak trafienie Wesleya, potwierdzają się moje słowa,że to prawdziwy lider.
-
Nieważne że przegrałeś z Modeną, ważny jest fakt, że to Wy gracie w kolejnej rundzie ;) Co do meczu z Bologną to dla mnie ten mecz po opisie był ciekawy. Sneijder bezapelacyjnie został wybrany zawodnikiem meczu. Był bardzo aktywny a co ważniejsze strzelił bramkę. Goście również mieli swoje okazje w tym meczu, ale byli nieskutecznie i to Nerazzuri cieszą się z trzech punktów :)
-
No i znów dość ciężkie spotkanie. Bologna wbrew pozorom nie należy do tych słabych ekip. Sam swoim Juve zaledwie z nimi zremisowałem.. Nie miej ty tutaj miałeś od początku jakąś przewagę. Sporo atakó w końcu miało swój efekt, kiedy to Sneijder wbił piłkę do bramki. Następnie graliście gorzej. Dawaliście pole do popisu rywalowi, ale Cesar również zagrał świetny mecz w którym was kilka razy uratował :).
-
Mieliście trochę problemów z zawodnikami ofensywnymi Bologny, ale gdy młodzi obrońcy popełnili jakiś błąd, mogli liczyć na znakomicie spisującego się Julio Cesara. Brazylijczyk złapał formę, o czym świadczą fenomenalne obrony po strzałach choćby Di Vaio czy Kone. W ofensywie dobre zawody rozegrał po raz kolejny Wesley Sneijder. Tym razem udało mu się strzelić nawet zwycięską bramkę, czym uświetnił jeszcze swój występ. Pucharze Wloch po męczarniach udało się wam na szczęśćie wyeliminować Modenę, ale nie można powiedzieć, że był to dla was łatwy rywal, o mały włos nie doszło do dogrywki, uratował was wprowadzony w przerwie Strootman.
-
Jesteście w kolejnej rundzie pucharu choć Modena mogła wam zagrozić. Ostatecznie to Inter dalej awansował i wszyscy są zadowoleni ;)
Idzie wam dobrze w tym sezonie jak i w całych rozgrywkach Ligowych. Pokonaliście swoich silnych rywali i wygraliście derby Mediolanu.
Takiego Sneijdera chciało by się oglądać cały czas. Zagrał dobrze i był najlepszym na boisku. Na dodatek zapewnił ci ważne zwycięstwo nad Bolongą. ;)
-
Zdaje się, że Forlan :P
Czasami sam siebie zadziwiam... Tak chodziło mi o Forlana.
Poradziliście sobie z Bologną, ale wydaje mi się, ze wynik mógł być większy, szkoda że Inter przygasł po golu dającym prowadzenie. Forlan ładnie się zachował oddając piłkę Sneijderowi, który był na lepszej pozycji do strzału. Ciekawi mnie jaka byłaby reakcja Twojej ekipy, gdyby doszło do wyrównania.
Ciężka przeprawa w meczu rewanżowym z Modeną, ale mimo porażki udało się wam wyjść z tarczą.
-
O wróciłeś do kariery, wczoraj nie zauważyłem. Awans jest i to się liczy chociaż należy od Interu wymagać wygrywania takich spotkań i alibi na awans jest trochę słabe ale dobra :D Zacięty mecz z Bologną ale masz w swoim zespole Sneidera i Julio Cesara. Ten pierwszy strzela bramki i dowodzi, a ten drugi nie dopuszcza do straty bramki. Tak było w tym spotkaniu i trzy punkt są twoje.
-
8 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Atleti Azzurri d'Italia, Bergamo
(http://www.sampdoriacommunity.eu/bergamo%20atleti%20azzurri%20d'italia.jpg)
Derby Lombardii dla Interu!
(http://i.imgur.com/WZQZ5.jpg?2518)
(http://i.imgur.com/82qoy.png?4899) Atalanta B.C. 0:3 F.C. Internazionale (http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332)
Atalanta: Andrea Consigli - Thomas Manfredini (62' Giampaolo Bellini), Daniele Capelli, Stefano Lucchini, Michele Ferri - Alessandro Carrozza (69' Ferreira Pinto), Luca Cigarini, Riccardo Cazzola (62' Matteo Brighi), Cristian Raimondi - Simone Tiribocchi, Maxi Moralez
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Simon Kjaer, Andrea Ranocchia, Maicon (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) - Esteban Cambiasso, Riccardo Montolivo, Wesley Sneijder - Adam Johnson (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Diego Forlan, Giampaolo Pazzini (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)
W ósmej kolejce byliśmy świadkami kolejnych derbów w wykonaniu Interu. Derby Lombardii z Atalantą nie dorastają jednak do pięt derbom Mediolanu czy Italii. Mają jednak dodatkowy smaczek, bowiem obie drużyny mają takie same barwy. Klinsmann zaufał tej samej drużynie, co w spotkaniu z Bologną z jedną korektą. W pierwszym składzie nie wybiegł Mauro Zarate, którego zastąpił Giampaolo Pazzini. To nieco innowacyjne rozwiązanie bowiem pod wodzą Klinsmanna albo grał Pazzini, albo Forlan. Tym razem obaj wybiegli w podstawowej jedenastce.
Gospodarze od początku chcieli pokazać, że nie zamierzają tutaj składać broni i trzymać remisu. W 9 minucie bardzo ładne uderzenie z boku pola karnego oddał Tiribocchi, jednak ładną paradą popisał się Julio Cesar i "Nerazzurri" z Mediolanu oddalili zagrożenie od własnej bramki. Ledwie 4 minuty później objęli już prowadzenie. Bardzo ładną akcję przeprowadził skrzydłem Nagatomo, którą zakończył dośrodkowaniem na drugi słupek. Tam czaił się niepilnowany Maicon, który przyjął sobie piłkę na klatkę piersiową i ładnym uderzeniem z półwoleja na długi słupek wyprowadził swój zespół na prowadzenie. 10 minut później znów dośrodkowanie szalejącego z lewej strony Nagatomo. Pazzini znalazł się z kapitalnej sytuacji, jednak jego strzał z pięciu metrów instynktownie, a zarazem bardzo szczęśliwie na rzut rożny odbił Consigli. Na kolejną dobrą okazję musieliśmy czekać aż do 54 minuty. Może nie była to tyle dobra okazja, co po prostu zamieszanie w polu karnym Atalanty, które niemal nie skończyło się bramką. Po kombinacyjnej akcji Interu w 'szesnastce' gospodarzy Capelli był bardzo bliski wpakowania piłki do własnej bramki, jednak Consigli popisał się wspaniałym refleksem i zdołał odbić piłkę na rzut rożny. Co się odwlecze, to nie uciecze. 4 minuty później mieliśmy już drugiego gola dla podopiecznych Klinsmanna. Pazzini ze skrzydła schodząc w pole karne wyszedł na czystą pozycję, jednak nie zaryzykował uderzenia tylko odegrał do Adama Johnsona, który z piętnastu metrów uderzył mocno, pod poprzeczkę tym samym zdobywając swojego pierwszego gola w barwach Interu. Mediolańczycy po tej bramce poczuli się sporo pewniej i oddali nieco inicjatywę drużynie z Bergamo. W 69 minucie szansę na kontaktowego gola miał Tiribocchi, jednak po raz kolejny ekipę gości dobrą interwencją uratował Julio Cesar. Inter skupiał się na kontrach, co opłaciło się w 79 minucie. Sneijder z głębi pola zagrał do Forlana w pole karne, Urugwajczyk od razu piętą odegrał do Pazziniego, a napastnik mediolańczyków odwrócony tyłem do bramki sprytnym strzałem pokonał zaskoczonego bramkarza gospodarzy. Atalanta miała jeszcze okazję na gola honorowego, w 86 minucie. Kolejną szansę miał szalejący w ekipie z Bergamo Tiribocchi, który wyszedł sam na sam z Julio Cesarem, jednak Brazylijczyk po raz kolejny udowodnił swoją wielką formę i odbił piłkę na rzut rożny.
(http://i.imgur.com/00pBb.jpg?1561)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/o9Axr.jpg?9401)
Julio Cesar (7.5) - Tak naprawdę pochwały należą się całej drużynie "Nerazzurrich". Ciężko było wybrać jednego z zawodników, gdyż wszyscy zagrali na naprawdę wysokim poziomie, nie dając szans rywalowi z Lombardii. Zdecydowaliśmy się więc wyróżnić bramkarza Interu, Julio Cesara, który kilkukrotnie w wspaniały sposób ratował podpiecznych Klinsmanna. Drugą stroną medalu jest to, że jest on w bardzo wysokiej formie i zasługiwał już kilkukrotnie na tą nagrodę, w końcu została mu ona przyznana.
-
Klinsmann wielkich zmian w pierwszej jedenastce nie zrobił po za zaskoczeniem, jakim na pewno była gra obok siebie dwóch 'dziewiątek' - Forlana i Pazziniego, jak się później okazało był to dobry wybór, obaj zgrywali i uzupełniali się na boisku, nawet Pazzini strzelił bramkę po podaniu właśnie partnera z ataku, co potwierdza moje slowa :) Znakomicie w waszej drużynie spisywali się jeszcze Nagamoto i Cesar, który zalicza kolejny fantastyczny mecz. Dobrze, że do zwycięstwa dorzucił się niedawno kupiony Adam Johnson, może ten mecz będzie jego punktem zwrotnym i w końcu zobaczymy więcej bramek autorstwa tego zawodnika..
-
Pokonujecie Atalantę w meczu derbowym. Gospodarze pokazali charakter głównie na początku spotkania. Potem to Inter zaczął przeważać i strzelać bramki. Gdyby nie Consigli byłoby wyżej, ale gdyby nie Julio Cesar to nie skończylibyście z czystym kontem. Brazylijczyk jest w bardzo dobrej formie. Wynik zadowalający, a Inter zdobywa kolejne trzy oczka.
-
No widzę, że Klinsmann nadal szuka odpowiednich napastników, bowiem praktycznie co mecz gra ktoś inny w napadzie. Dzisiejsze spotkanie zagraliście tak jak na Inter przystało. Stwarzaliście sobie sytuacje i konsekwentnie je wykorzystywaliście. Wasz rywal dziś można powiedzieć nie zagrał źle. Miał swoje okazje, ale na ich drodze zawsze stawał Cesar, który potwierdza jak wielkiej klasy jest bramkarzem.
-
Derby Longobardii dl Interu. Bardzo dobry kolejny mecz w tym sezonie Cesara. Klasycy mówią, że jeśli chcesz być najlepszy musisz mieć dobrego bramkarza. Dzis Julio był nie do zatrzymania. Bronił każdą piłkę czym zapewnił wam komfort w prowadzeniu działań ofensywnych. Cieszy pierwszy gol w barwach Interu Johnsona, mam nadzieję, że się już teraz na dobre odblokuje i zacznie strzelać jak szalony. Trzeba też pochwalić za ten mecz Nagatomo. Japończyk cały czas aktywnie uczestniczył w akcjach, zaliczył nawet asystę.
-
Niemiec na ławce nadal szuka najlepszego rozwiązania i w tym meczu postawił na Forlana i Pazziniego czego wcześniej nie robił. Wyszło wam to tylko i wyłącznie na plus bowiem zagraliście dobrze, jak zespół i nie daliście większych szans Atalancie na jakiś korzystny rezultat. W końcu Julio Cesar dostał pochwałę za swoje występy, a Johnson w końcu strzelił. Oby tak dalej!
-
Brazylia poprowadziła Was dzisiaj do zwycięstwa. Otwierającego, najważniejszego gola jak dla mnie zdobywa Maicon, a Julio Cesar kilka razy ratuje Was z naprawdę poważnych opresji. To dobrze,że nie daliście rywalowi strzelić tej bramki na początku, bo to mogło całkowicie inaczej ustawić mecz, a tak to Ty trafiłeś pierwszy i to po Twojej stronie była przewaga, chociaż na drugiego gola musieliśmy czekać długo to w końcu przyszedł. Adam Johnsona bardzo lubię więc tym bardziej się cieszę. Później już tylko dobiłeś rywala.
-
Wygląda na to, że Johnson się przełamał. Bardzo dobrze bo szkoda takiego dobrego zawodnika marnować choć nadal uważam, że do Serie A on zupełnie nie pasuje bo to typowy angielski skrzydłowy.
Duet w ataku Forlan-Pazzini się sprawdził bo wygrałeś mecz choć martwi skuteczność Forlana.
Nie podobają mi się twoje loga zespołu przy wyniku :) ale wiadomo..każdy daje takie jakie lubi.
-
9 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Kto w niego nie wierzył, niech się w pierś uderzy!
(http://i.imgur.com/oeByY.jpg?3934)
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 3:0 A.C. Cesena (http://i.imgur.com/JEvis.png?7514)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Simon Kjaer, Andrea Ranocchia, Maicon - Esteban Cambiasso, Riccardo Montolivo, Wesley Sneijder - Adam Johnson (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)(http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) (89' Mauro Zarate), Diego Forlan, Giampaolo Pazzini
Cesena: Francesco Antonioli - Daniel Pudil (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png), Steve von Bergen, Vangelis Moras, Luca Ceccarelli - Damjan Đoković, Marco Parolo, Giuseppe Colucci - Adrian Mutu (78' Dominique Malonga), Vicenzo Iaquinta, Jorge Martinez (72' Guillermo Rodríguez)
W dziewiątej kolejce Serie A, do której Inter przystępował jako wicelider tabeli, na Stadio Giuseppe Meazza "Nerazzurri" zmierzyli się z dziewiątą przed tym spotkaniem Ceseną, która w tym sezonie straszy mocnym, ale nieco już podstarzałym atakiem. Trener Interu, Jurgen Klinsmann postanowił nie zmieniać formacji, która wygrała spotkanie z Atalantą 3:0 i Mauro Zarate ponownie usiadł na ławce rezerwowych.
Zawodnicy gości od początku zaskoczyli Inter swoją postawą, który od pierwszego gwizdka był mocno zagubiony. Cesena pierwszą dobrą okazję miała już w 3 minucie, jednak mocny strzał Mutu z czternastu metrów przeleciał minimalnie ponad bramką. Cesena ku zdziwieniu nie przestawała atakować. W 15 minucie faulowany przed polem karnym był Iaquinta i do piłki ustawionej na osiemnastym metrze podszedł Adrian Mutu. Rumun oddał bardzo dobry strzał, jednak Ranocchia stał tam, gdzie powinien i wybił piłkę z linii bramkowej! Minuty mijały, a gospodarze nadal byli zagubieni na boisku, niczym dziecko w lesie amazońskim. W 24 minucie po ładnej akcji Mutu skrzydłem głową strzelał Martinez, ale fenomenalnie Inter przed utratą bramki uratował Julio Cesar. Gospodarze zaczęli budzić się bardzo powoli, ale w końcu poskutkowało. W 33 minucie Sneijder zagrywa w pole karne do Forlana, ten odwrócony plecami do bramki odgrywa do Johnsona, który technicznym strzałem z trzynastu metrów, tuż przy słupku wyprowadza swój zespół na prowadzenie! 9 minut później mieliśmy już podwyższenie rezultatu. Kapitalne prostopadłe podanie do Sneijdera posłał Forlan, Holender strzelił wprost w wychodzącego bramkarza, ale piłka trafiła pod nogi Nagatomo, który skierował piłkę do pustej bramki strzelając swojego pierwszego gola w tym sezonie. Inter po przetrwaniu początkowego oblężenia kontrolował przebieg sytuacji. W 61 minucie dobił Cesenę. Sneijder dostał dobrą piłkę od Montolivo i wbiegał na dobrą pozycję w polu karnym. Widząc wychodzącego z bramki Antonioliego zdecydował się na zagranie do nadbiegającego Johnsona, który nie miał problemów z wpakowaniem piłki do bramki, zdobywając swojego trzeciego gola w ostatnich dwóch występach. Do końca wiele ciekawego się nie działo. Warto jedynie odnotować potężne uderzenie Sneijdera z 74 minuty. Holender uderzył zza pola karnego, ale tym razem Antonioli nie dał się zaskoczyć i bardzo dobrze interweniował.
(http://i.imgur.com/205d3.jpg?9613)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/5n8E0.jpg?8171)
Adam Johnson (7.5) - Anglik pozyskany przed sezonem z Manchesteru City powoli zaczyna spełniać pokładane w nim nadzieje. Nie miał zbyt imponującego początku, jednak Klinsmann konsekwentnie stawiał na niego, a Adam z meczu na mecz grał coraz lepiej, a jego forma ciągle rośnie. W meczu z Atalantą zdobył debiutanckiego gola, w tym spotkaniu do tego dorobku dołożył dwa trafienia, a zarazem napędzał ataki Interu z lewej strony boiska.
-
Pewne zwycięstwo? Tak wygląda po wyniku, ale w pierwszych minutach meczu mogliście dostać bramki i nie byłoby tak kolorowo, dobrze jednak zachowuje się obrona i oczywiście Julio Cesar, w efekcie przetrwaliście ataki, a sami wyprowadziliście zabójczą kontrę zakończoną golem Adama, wiedziałem,że to dobry gracz, początek miał średni, ale teraz się rozegrał i w tym spotkaniu dołożył jeszcze jednego gola. Cieszy trafienie Nagatomo, zasłużył sobie na to całokształtem gry.
-
Coś macie problemy z tymi początkami meczów. W spotkaniu z Atalantą dominowali na początku meczu gospodarze, w tym spotkaniu dominowała Cesena. Goście mieli bardzo dużo okazji by strzelić bramkę na początku. Raz was uratował Ranocchia, potem zaś Julio Cesar. Byliście bardzo zagubieni. Powoli się budził ten smok. Po pół godziny gry zdobywacie bramkę. Strzelcem jest Johnson, który popisał się technicznym uderzeniem. Jeszcze przed przerwą podwyższył Nagatomo. Potem spokojnie utrzymywaliście wynik. 15 minut po wznowieniu gry, wynik ustalił Johnson. Świetna postawa Anglika w ostatnich meczach. Pokazuje on, że zasługuje na miejsce w wyjściowej jedenastce.
-
Dobrze, że do zwycięstwa dorzucił się niedawno kupiony Adam Johnson, może ten mecz będzie jego punktem zwrotnym i w końcu zobaczymy więcej bramek autorstwa tego zawodnika..
;D
No i przewidziałem jego trafienia, ale że tak szybko się rozstrzela to się nie spodziewałem :D Początek słaby, musieliście się bronić przed wieloma atakami gości, na szczęście udało się wam przeczekac zły moment i odpowiedzieć skutecznie. Po pierwszej bramce do słowa dochodziła już tylko wasza drużyna. Na trzy minuty przed przerwą prowadziliście już 2-0, dzięki czemu mogliście się nieco rozluźnić, ale tego nie zrobiliście.. i słusznie :) Po godzinie gry, po dobrej, składnej akcji ustalacie wynik spotkania.. Widać skład dobrze się zgrywa, w takim samym zestawieniu graliście z Atalantą i.. także wygraliście 3-0.. coś w tym jest! :D
-
Johnson sprawdza się chyba w każdej karierze, którą śledziłem i w której się on pojawił. Zgadzam się z przedmówcami, musicie poprawić swoje "wejście" w mecz, bo kiedy zaczniecie dostawać bramki w pierwszych minutach to zacznie się robić nieciekawie, a potem trudno odrabiać straty w ciągłych nerwach. Niemniej jednak dobrze, że potrafiliście się otrząsnąć i władować szalejącym od początku gościom, aż trzy bramki.
-
Cesena pokazała, że potrafi sprawić nie lada sensację, bowiem od samego początku nie wystraszyli się rywala i zaczęli atakować. Na Wasze szczęście nie udało im się strzelić bramki. Z kolei Twoje ataki przyniosły już trafienia. Nagatomo strzelił pierwszego gola w sezonie no i Johnson pokazał, ze z każdym meczem się rozkręca :D
-
Początek spotkania wyraźnie wam nie wychodził, na szczęście szybko wzięliście się garść i wyglądało to o wiele lepiej. Ranocchia uratował was przed stratą bramki (pilnuj tego zawodnika to jest prawdziwa perełka) zobaczysz co będzie z nim w następnym sezonie. Świetną partię rozegrał Johnson, Anglik swoimi kolejnymi trafieniami w barwach Interu zamknął usta krytykom jego osoby. Lider tabeli jest coraz bliżej, a wasza gra ze spotkania na spotkanie wygląda coraz lepiej.
-
No widzę, że goście na początku chcieli pokazać, że tanio skóry nie sprzedadzą. Mieli kilka akcji, czasami nawet byli bardzo bliscy strzelenia bramki, aczkolwiek jakoś udało się zatrzymać piłkę na linii bramkowej. Po takim oblężeniu się przebudziłeś i spokojnie zadawałeś ciosy rywalowi, który nie potrafił w żaden sposób odpowiedzieć. Świetne zawody Johnsona. Powiem szczerze nie spodziewałem się, że Anglik może tak dobrze radzić sobie we Włoszech.
-
Cesenie animuszu starczyło tylko na kilkadziesiąt pierwszych minut. Udało się przetrwać oblężenie rywali i ruszyliście do przodu gdzie prezentujecie się o wiele lepiej niż z tyłu. Najpierw trafił Johnson potem Nagotomo i wynik był już świetny. Bardzo dobrze prezentuje się u Ciebie Forlan co mnie mocno dziwi ale oby tak dalej. Po przerwie Anglik dołożył kolejnego gola i pokazał, że to nie koniec jeżeli o jego pobyt w Mediolanie.
-
3 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/b/bf/UEFA_Champions_League_logo_2.svg/180px-UEFA_Champions_League_logo_2.svg.png)
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Szalony mecz pada łupem Interu!
(http://i.imgur.com/hsS0h.jpg?2982)
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 4:2 F.C. Basel (http://i.imgur.com/hmPVO.png?8699)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Lucio, Simon Kjaer, Maicon - Esteban Cambiasso, Riccardo Montolivo, Wesley Sneijder (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)(http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) - Adam Johnson (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Diego Forlan, Mauro Zarate (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)
Basel: Marcel Herzog - Park Joo Ho (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png), Genséric Kusunga, David Abraham, Phillip Degen - Jacques Zoua, Benjamin Huggel, Radoslav Kovac (61' Fabian Frei), Gilles Yapi Yapo - Alexander Frei (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Marco Streller (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)
Mediolańczykom tym razem przyszło mierzyć się w europejskich pucharach. Podopieczni Jurgena Klinsmanna podejmowali na własnym obiekcie szwajcarski F.C. Basel. Niemiecki szkoleniowiec w miejsce Ranocchi dał ponownie zagrać doświadczonemu Lucio, zaś grający ostatnio Pazzini ponownie musiał uznać wyższość Mauro Zarate. Inter po dwóch kolejkach miał na koncie cztery punkty, jeden zdobyty w starciu z Valencią, zaś trzy z Olympiakosem.
Zgromadzeni kibice jeszcze dobrze nie zdążyli zająć swoich miejsc, a goście cieszyli się już z prowadzenia. Po świetnym podaniu Huggela w sytuacji sam na sam znalazł się Streller. Cesar zdecydowanie za wcześnie zaczął wychodzić z bramki, co świetnie wykorzystał napastnik gości i po minięciu go skierował piłkę do pustej bramki. Inter od razu rzucił się do odrabiania strat, czego efektem była bramka wyrównująca w 18 minucie. Forlan zagrał na bok pola karnego do Adama Johnsona, a były piłkarz Manchesteru City uderzył mocno, a zarazem bardzo precyzyjnie, tuż przy słupku. Chyba to niedawno widzieliśmy, ale ważne, że przyniosło po raz kolejny skutek! W 42 minucie ładna akcja Zarate i zejście ze skrzydła w pole karne. Tam fauluje go Park Joo Ho i sędzia bez wahania dyktuje rzut karny, a obrońcę Basel karze żółtą kartką. Do piłki podchodzi Sneijder, jednak Herzog świetnie wyczuł jego intencje i zdołał odbić piłkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy Holender jednak zrehabilitował się za nietrafionego karnego. Po dobrym podaniu od Zarate huknął z 11 metrów niczym z procy, tuż pod poprzeczkę. Jeszcze przed przerwą zaatakowali goście, ale tym razem Cesar w sytuacji sam na sam ze Strellerem zachował się dużo lepiej, a dobitka Frei'a była niecelna i sędzia zakończył pierwszą połowę. W drugiej działo się zdecydowanie mniej. Warte odnotowania są właściwie tylko trzy sytuacje bramkowe. Basel zaatakował od razu, podobnie jak w pierwszej połowie i znów przyniosło to skutek. Ładną akcję skrzydłem przeprowadził Yapi Yapo, którą zakończył dośrodkowaniem w pole karne. Tam obronie urwał się Frei i ładnym szczupakiem nie dał szans Cesarowi. Ta bramka mocno podrażniła gospodarzy. W 50 minucie Sneijder wychodził sam na sam z bramkarzem i zdecydował się na odegranie piłki do Montolivo. Techniczny strzał Włocha został odbity przez Herzoga, jednak piłka spadła wprost pod nogi Wesley'a i skierował on piłkę do pustej bramki. W 66 minucie gospodarze dobili gości ze Szwajcarii. Zarate po indywidualnej akcji wpadł w pole karne, ładnie zwiódł Abrahama i strzałem z 11 metrów ustalił wynik spotkania. Piłka po drodze do bramki odbiła się jeszcze od słupka! Zrezygnowani zawodnicy Basel do końca nie byli już nic w stanie wskórać, zaś Inter grał bardzo rozważnie i takim wynikiem zakończyło się spotkanie.
(http://i.imgur.com/K1yAz.jpg?4699)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/E7eDD.jpg?6251)
Wesley Sneijder (7.5) - Ocena byłaby co najmniej pół oczka wyższa, gdyby 'dziesiątka' Interu wykorzystała rzut karny w 42 minucie spotkania. Niemniej jednak Holender zrehabilitował się za zmarnowaną jedenastkę strzelając dwa gole, które w ostatecznym rozrachunku były bardzo ważne do zdobycia trzech oczek. W ekipie gospodarzy warto także wyróżnić pomijanego ostatnio Zarate, a także Johnsona i Forlana. Ofensywna formacja zagrała naprawdę bardzo dobre spotkanie.
-
No kolejne zwycięstwo z rzędu bardzo dobrze Ci idzie tym Interem. W poprzedniej kolejce ligowej Adam zdobył dwie bramki a tu dołożył kolejnego gola w prestiżowej CL no ciekawie jak dalej się potoczą jego losy. Wesley Sneijder człowiek nieoceniony mimo zmarnowanego karnego strzelił dwie bramki i głównie dzięki niemu dziś ze Szwajcarami zdobywasz cenne punkty.
-
Zmiana Zarate-Pazzini na plus gdyż Argentyńczyk zdobywa gola w tym spotkaniu, nie było to arcyważny gol ale zawsze jest. Dość niespotykaną sytuacją jest natomiast iż Wesley nie trafił karnego. Zazwyczaj się nie myli, ale właściwie jeśli po niestrzelonym karnym później ładuje dwie bramki to można mu to wybaczyć i wręcz prosić żeby robił to częściej. Kolejny gol będącego w formie Johnsona i wygrywacie ważny mecz z Basel i macie już 7pkt na koncie.
-
No widzę, że bardzo ciekawe spotkanie czekało cię w ramach rozgrywek ligi mistrzów. Basel niby słaba ekipa, aczkolwiek potrafi czasami urwać punkty najlepszym. Dziś było podobnie bo to nie oczekiwanie rywal wyszedł pierwszy na prowadzenie. Z czasem wszystko wracało do normy. Miałeś rzut karny, jednak go nie wykorzystałeś, ale po kilku minutach Senijder zrehabilitował się za właśnie ten karny. Cieszy kolejny gola Adama bo naprawdę robi on furorę w twojej ekipie :P.
-
Mówiłem, że Bazylea łatwo się podda. Trzeba będzie ostro powalczyć z nią o zwycięstwo. Goście ładnie was na początku zaskoczyli i trzeba było wziąć się garść. Koniec pobłażania zaczęła się gra. Szybko wyrównaliście a pod koniec wyszyliście na prowadzenie. Szkoda karnego Wesa, ale w drugiej połowie pokazał swoją klasę. Zabrakło nie wiele do hattricka. Forma Holendra rośnie z każdym spotkaniem. Zaraz będzie nie do zdarcia. :)
-
Bazylea... z nimi często są problemy. Szalony mecz, szalony początek. Ta bramka wbrew pozorom musiała na was pozytywnie zadziałać. Bardzo pozytywnie. Szkoda karnego, ale Sneijder naprawił błąd, brawa dla niego. Potem dołożyliście gole, tak jak powinno być. Ważne 3 punkty stają się faktem, dobrze, że udało się wygrać.
-
PES jest chyba znany z tego, że w tej grze teoretyczni słabeusze potrafią napsuć sporo krwi i to w pierwszych minutach meczu. Ważne, że szybko zaczęliście odrabiać straty a Cesar zrehabilitował się pod koniec pierwszej połowy. Zawsze szkoda jest niewykorzystanego karnego, mimo że potem padły jeszcze bramki. Rozłożyliście Basel i pozbawiliście ich złudzeń, jestem ciekawy jak wygląda tabela grupowa.
-
Albo coś przeoczyłem (ale raczej nie bo czytałem dwa razy), albo zapomniałeś o adnotacji jak padła druga bramka dla gości :P
Mecz, łagodnie mówiąc, nie zaczął się najlepiej.. Zaraz na początku bramke strzelili goście, przez co już od pierwszych minut musieliście gonić wynik.. Na pewno dodało to do dobrego widowiska, ale zbytnio nie cieszyło waszych kibiców.. Inter zaczął grać bardziej otwarcie, bo przecież nie ma co bronić porażki i.. strzelił bramkę, trzeci mecz z rzędu z golem Johnsona, wygląda imponująco ;) Nabraliście wiatru w żagle i mimo nawet zmarnowanego karnego wysoko wygraliście.. Za taką postawę należą się brawa :)
-
Tak jak wyżej. Nawet przeszukałem dokładnie tekst, ale drugiej bramki Basel nie znalazłem :D
Basel niespodziewanie wyszła na prowadzenie za sprawą Strellera. Chwilę potem wyrównał jednak Johnson. Pod koniec pierwszej połowy karnego marnuje Sneijdera. Z pewnością rozzłościło to Holendra, który kilka minut później huknął pod poprzeczkę. Po przerwie niewiele się działo. Zdobyliście dwa gole, ale więcej klarownych sytuacji nie było. Kolejną bramkę zdobył Sneijder, a wynik spotkania ustalił po ładnym rajdzie Zarate. Inny wynik niż zwycięstwo byłby rozczarowujący. Cieszę się, że odnotowaliście wygraną.
-
Mecz nie zaczął się najlepiej dla waszej drużyny. Świetnym podaniem popisał się Huggela do Strellera, ten wyszedł sam na sam i się nie pomylił. Szybko jednak odrobiliście za sprawą Johnsona. Jeszcze pod koniec pierwszej połowy mieliście rzut karny lecz nie wykorzystał go Sneijder. Widać było że to go rozzłościło i chwile po rozpoczęciu 2 połowy potężnym strzałem zdobył bramkę. Holender poszedł za ciosem i w 50 minucie zdobył 2 bramkę. Swoje trzy grosze dołożył też Zarate dobijając rywali.
-
Niestety czekała mnie kolejna, tym razem niezależna ode mnie przerwa. Nawalił mi sprzęt, którego nie opłacało się już robić i czekałem na złożenie nowego. Myślę, że teraz będziecie mogli spodziewać się większej ilości filmików , bo na tamtym po prostu nie dało się tego robić, cięło się niemiłosiernie.
Za wykonanie sygnaturki i grafiki do mojej kariery chciałbym serdecznie podziękować thomasowi1345. Świetna robota :)
10 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Via Del Mare, Lecce
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/puglia/lecce_viadelmare2.jpg)
Spokojna wygrana z czerwoną latarnią ligi
(http://i.imgur.com/aGFhh.jpg?7687)
(http://i.imgur.com/lCb5G.png?2023) U.S. Lecce 0:2 F.C. Internazionale (http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332)
Lecce: Julio Sergio - Davide Brivio, Andrea Esposito, Leonardo Migliónico, Gianmarco Ingrosso (64' Gennaro Delvecchio) - Manuele Blasi, Christian Obodo, Ignacio Piatti (74' Valeri Bojinov) - David Di Michele, Edward Ofere, Guillermo Giacomazzi (63' Luigi Falcone)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Lucio, Simon Kjaer, Maicon (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png) - Esteban Cambiasso, Riccardo Montolivo (86' Javier Zanetti), Wesley Sneijder - Adam Johnson, Diego Forlan (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) (73' Giampaolo Pazzini (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)), Mauro Zarate (56' Philippe Coutinho)
Za nami już dziesięć kolejek Serie A, w sezonie 2011/2012. W tej rundzie spotkań w meczu Interu spotkały się dwa różne światy. "Nerazzurri", którzy po wygranej z Ceseną wskoczyli na fotel lidera tabeli, walczący o mistrzostwo kraju zmierzyli się z czerwoną latarnią tego sezonu, Lecce. Gospodarze tego spotkania zajmują ostatnie miejsce w tabeli i już w tej chwili są na najlepszej drodze do spadku. Większość ekspertów to właśnie ich skreśla z listy zespołów, które zagrają w Serie A w sezonie 2012-13. Trener Jurgen Klinsmann żadnych zmian, jeśli porównywać by zestawienie do meczu z Basel w Lidze Mistrzów. Ze składu po raz kolejny wypadł Ranocchia, na rzecz bardziej doświadczonego Lucio. Ale kiedy, jeśli nie w takich meczach Andrea ma nabierać doświadczenia?
Szczerze trzeba przyznać, że nie było to za ciekawe spotkanie. Lecce od początku nastawiło się na defensywę, aby urwać sensacyjnie liderowi chociaż punkcik. Po stracie gola obraz gry wiele się jednak nie zmienił... Ale od początku. W 7 minucie dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego posłał Sneijder. Najcwańszy w podbramkowych przepychankach był Zarate, jednak jego strzał minimalnie minął słupek bramki gospodarzy. 20 minut później Inter wyszedł na prowadzenie. Po ładnej akcji Nagatomo z lewej strony dośrodkowywał Johnson. Bardzo ładnie Forlan zwiódł w walce o piłkę Esposito i uderzeniem głową nie miał wielkich problemów z umieszczeniem piłki w siatce! W 41 minucie kolejna okazja dla gości. Znów piłkę miał Johnson, jednak tym razem postanowił sam spróbować swoich sił. Jego uderzenie z piętnastu metrów z trudem odbił jednak Julio Sergio. Przez dość długą część drugiej połowy na boisku nie działo się właściwie nic. Spokojna gra Interu, który raz na jakiś czas próbował zagrozić bramce Lecce, które z kolei nieporadnie próbowało atakować podopiecznych Jurgena Klinsmanna. Do dobrej sytuacji, właściwie jedynej dogodnej w tym spotkaniu doszli w 74 minucie, kiedy to piłkę w polu karnym ładnie wywalczył Ofere, jednak jego mocne uderzenie z czternastu metrów minęło słupek bramki Julio Cesara. Na gości ta akcja zadziałała niczym płachta na byka. 5 minut później "Niebiesko-czarni" cieszyli się już z dwubramkowego prowadzenia. Kolejne ostatnie podanie zalicza Johnson, który bardzo ładnie w polu karnym wypatrzył Pazzini'ego. Przebywający pięć minut na boisku napastnik gości mocnym strzałem po długim rogu nie dał żadnych szans bramkarzowi Lecce i ustalił wynik spotkania na 2:0!
(http://i.imgur.com/3i7JE.jpg?2655)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/5n8E0.jpg?8171)
Adam Johnson (7.5) - Adam Johnson po raz drugi w tym sezonie zostaje wybrany zawodnikiem spotkania. Po dobrej serii trzech spotkań, w której zdobył aż cztery gole tym razem nie trafił do siatki, jednak zaliczył dwa ostatnie podania przy bramkach Forlana i Pazzini'ego. Niemal już tradycyjnie wraz z Nagatomo był na lewej stronie niemal nie do powstrzymania. Za to spotkanie wyróżnić można także wspomnianego już Japończyka oraz Coutinho, który wszedł na boisko w drugiej połowie ale zaprezentował się z bardzo dobrej strony!
(http://i.imgur.com/8WXR8.jpg?9613)
___________________________________________________________________________________________________
(http://i.imgur.com/iFPbJ.png)
Koniec przygody Palombo z Interem!
(http://i.imgur.com/w9R1L.jpg?7771)
Jak podała oficjalna strona mediolańczyków z ich zespołem rozstał się defensywny pomocnik, Angelo Palombo. 22-krotny reprezentant Włoch u Klinsmanna w ogóle nie grał, nie wszedł w żadnym spotkaniu chociażby na minutę. Niemiec zakomunikował, że nie potrzebuje aż tylu zawodników na tej pozycji biorąc pod uwagę to, że w składzie jest niezmordowany Cambiasso, który co prawda nie jest młodzieniaszkiem, ale odstrzelony Palombo jest ledwie rok młodszy. Wypożyczenie miało trwać do końca sezonu z możliwością odesłania piłkarza do swojego klubu w przerwie zimowej. Inter zrobił to wcześniej, bowiem Angelo już trenuje z Sampdorią. Grać nie będzie mógł, gdyż zgłoszony jest jako gracz Interu, jednak w Mediolanie usłyszał, że tak czy siak nie zagra, więc najlepiej byłoby gdyby wrócił, na co jego zespół wyraził zgodę. Nie wiadomo jeszcze gdzie na wiosnę będzie grał Palombo. W Sampdorii ponoć też rozważają zrezygnowanie z jego usług.
___________________________________________________________________________________________________
"Super Mario" wróci do Mediolanu?
(http://i.imgur.com/yuuJd.jpg?5259)
Im bliżej do zimowego okienka transferowego, tym więcej połączeń przeróżnych zawodników z przeróżnymi klubami. Tą informację podajemy jednak ze względu na to, że pojawiła się ona w dziennikach sportowych zarówno we Włoszech, jak i w Anglii. Do Mediolanu może powrócić znany z przeróżnych skandali, czy też dziwnych sytuacji Mario Balotelli, który grał w zespole "Nerazzurrich" a latach 2007-2010. Mocno irytuje go ponoć swoja pozycja w drużynie Manchesteru City, gdzie w tym sezonie wybiegł na boisko w jedynie dwóch spotkaniach i ponoć chce zmienić zespół. "Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Jednak jeśli sytuacja się nie zmieni będę chciał opuścić Manchester." - powiedział Balotelli spytany o to, czy zimą faktycznie może powrócić do swojego byłego zespołu. Zdecydowanie byłby to kolejny krok w kierunku odmłodzenia zespołu Interu. Trener Klinsmann od początku mówił, że będzie starał się do tego dążyć i chce sprowadzić do swojego zespołu młodego napastnika, który reprezentuje już bardzo wysoki poziom. Te wymagania zdecydowanie spełnia Balotelli, który odszedł z Mediolanu z powodu konfliktu z Jose Mourinho. Portugalczyka już nie ma, może więc "Super Mario" zdecyduje się na krok powrotny do Włoch? A wy, co sądzicie na ten temat?
-
Patrząc na poczynania Interu w twojej karierze , moim zdaniem to dobre ruchy transferowe , jeśli przyjdzie Mario a odejdzie Palombo. Defensywny pomocnik nie grał w ogóle. Nie jest potrzebny. A Balotelli spędził kilka lat w drużynie z Mediolanu i wie na czym polega twoja gra. Niech wraca. ;) Wygraliście z czerwoną latarnią. Idzie wam dobrze w lidze. Juventus zaczyna was gonić , nie możecie sobie pozwolić na straty punktów ;)
-
Przede wszystkim wygrana w lidze najważniejsza i fakt że dalej trzymasz lidera choć stawka pościgowa jest naprawdę mocna ,zobaczymy kto wytrzyma a kto nie.
Sprawa Palombo dziwna no ale skoro trener mówi że go nie potrzebuje to faktycznie szkoda tracić czas w klubie w którym w ogóle się nie gra.
No i najciekawiej wygląda sprawa z Mario fajnie jakbyś pociągnął jakieś story aż do samej oferty , nie takie powroty świat już widział no ale nie wiem no co stać będzie go po powrocie do klubu jak w City w ogóle nie grywa. Słabsza forma może coś w tym jest.
-
To było pewne, że poradzicie sobie z Lecce. Drużyna Twoich przeciwników spisuje się w tym sezonie niezwykle słabo i już jest spisywana na spadek. Co do Palombo, to Klinsmann moim zdaniem dobrze postąpił. I tak nie grał by w drużynie Interu, więc po co dalej ma siedzieć w klubie? Co do Balotelliego, to każdy wie jaki to piłkarz, jednak fajnie byłoby go znów zobaczyć w koszulce Interu Mediolan :D
-
Mała rada: zamiast screena z meczu daj screena ze składów, a jak już to daj screena składów za screna statystyk. Statystyki możesz sobie darować ;)
Mam mózg rozjechany, bo nie rozumiem jakim cudem przez całą twoją karierę nie zastałem tu W OGÓLE! Dużo trzeba było nadrabiać. Cieszę się, że na forum jest dużo karier z Serie A: twoja, Juventus mojseha, Roma Bambaryly i Napoli redevila. Cieszę się dlatego, że w ogóle mam Włoskie korzenie, i jest tam po prostu pięknie, ale mniejsza z tym. Palombo jest bardzo słabym zawodnikiem, ogólnie ulubieniec Lippego, zabrał go nawet na mundial. Przyszedł tu tylko dlatego, bo jego Samprodia spadła z ligi. To był mimo wszystko krok w tył. 29 lat to za dużo na rozwijanie swojej kariery w vice-mistrzu Włoch. Natomiast zrezygnowanie z usług Palombo w Samprodii to temat tabu - to mest żywa legenda klubu. Gra w nim od 2002 roku. To tak jakby Buffon odszedł do nie wiem, Marsylii. Niech spieprza. Po za tym Inter ma dużo zbędnych grajków, którzy w takim np. Palermo robili za gwiazdy. Obi, Coutinho, Juan, Orlandoni, Castaingons (broń Boże Alvarez, mój ukochany) i wielu innych. Za niego trzeba kupić zmiennika dla ZARATE. To jest grajek! Dobrze, że odchodzi w rzeczywistości z Interu, w Lazio będzie mu lepiej. Forlana lubiłem, ale do czasu. W Atletico był 5 razy lepszym zawodnikiem. Powinien w następnym okienku odejść, ale nie dlatego,że jest niepotrzebny zespołowi, ale dlatego, bo po prostu chciałby grać n swoim kontynencie. Polecam Ci Leandro Damiao - dobry grajek, łatwo go kupić. I niech Balotelli nie wraca do Interu. Na prawdę, byłby to mało realistyczny transfer. Zjadłby Ci tylko Maicona i tyle było by z niego pożytku. Mimo iż kocham Wlochy, i kocham tą reprezentację, to Balotelli jest w odrębnym świecie w tej kadrze. Jeżeli jednak chcesz poważniejszego napastnika niż Damiao to mogę Ci polecić Nilmara z Villareal. Nie dawno odszedł do śpików z nosa, więc do "starego" Interu nadawałby się idealnie. Fajnie zrobiona przez Thomaszka (mój imiennik) że tak go nazwę, graficzka, w której widać Johnsona w koszulce Interu. Bardzo ciekawie wygląda też tabela. Jesteście pierwsi, ale tylko różnicą bramek. Za wami czyha już Juventus i Napoli, a sporo krwi może napsuć Milan. Bardzo dobrze radzi sobie Johnson. Jest to powiew Angielskiej "el szormarie oł herbatke o siedemnastie" czyli niezłej nuty twardej walki w finezyjnym Włoskim sporcie. Radzi on sobie w takim towarzystwie wyjątkowo dobrze. Tak samo radził i radzi sobie Perotta, który jest przecież pół Anglikiem. Ogólnie fajna kariera
PS. O MATKO! No nieźle się rozpisałem
-
2 runda, pierwszy mecz
Puchar Włoch
Stadio Giuseppe Meazza, Mediolan
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lombardia/milano_meazza2.jpg)
Zwycięstwo rezerwowych po ciekawym meczu!
(http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332) F.C. Internazionale 4:2 Parma F.C. (http://i.imgur.com/DS78F.png?5118)
Inter: Julio Cesar - Cristian Chivu, Juan, Walter Samuel, Javier Zanetti - Freddy Guarin, Kevin Strootman, Dejan Stanković 73' (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) - Ricky Alvarez, Giampaolo Pazzini 56' (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Philippe Coutinho 34' (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)
Parma: (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) 38' Cristian Zaccardo (sam.) - 9' Francesco Valiani, 71' Sergio Floccari
________________________________________________________________________________________
11 kolejka
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/f7/LegaSerieAlogoTIM.png/150px-LegaSerieAlogoTIM.png)
Stadio Olimpico, Rzym
(http://www.worldstadiums.com/stadium_pictures/europe/italy/lazio/roma_olimpico2.jpg)
Czy ta wspaniała passa kiedyś się skończy?
(http://i.imgur.com/mZbhi.jpg?5288)
(http://i.imgur.com/rSrf1.png?3205) S.S. Lazio 1:2 F.C. Internazionale (http://i.imgur.com/A2EqI.png?2332)
Lazio: Albano Bizzarri - Stefan Radu (70' Javier Garrido), Mobido Diakite, Giuseppe Biava, Abdoulay Konko - Lorik Cana (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png), Cristian Ledesma - Senad Lulić, Antonio Candreva (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif), Cristian Brocchi (http://www.wielkopolskisport.pl/images/ikonki/zolta_kartka_live.png) - Libor Kozak (57' Miroslav Klose)
Inter: Julio Cesar - Yuto Nagatomo, Andrea Ranocchia, Simon Kjaer, Maicon - Esteban Cambiasso, Andrea Poli, Wesley Sneijder - Mauro Zarate (70' Adam Johnson), Diego Forlan (http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif)(http://s1.fbcdn.pl/images/default/pilka.gif) (90'+1 Giampaolo Pazzini), Philippe Coutinho
W jedenastej kolejce Serie A piłkarze Interu pojechali do Rzymu, aby tam zmierzyć się na Stadio Olimpico z miejscowym Lazio. Gospodarze tego pojedynku przed tą kolejką zajmowali w tabeli jedenaste miejsce, zaś Inter niezmiennie był liderem. Trener Klinsmann w Rzymie nie mógł skorzystać z usług Montolivo, który nabawił się drobnego urazu na treningu. W jego miejsce zagrał Andrea Poli. Zmiana nastąpiła także w przedniej formacji. W podstawowym składzie zabrakło mocno zmęczonego po zgrupowaniu reprezentacji Adama Johnsona, który zasiadł na ławce rezerwowych. Na lewej flance zagrał Mauro Zarate, zaś na prawej zyskujący zaufanie trenera Philippe Coutinho. Warto także podkreślić, że niemiecki trener ponownie postawił na młody duet stoperów, Kjaer-Ranocchia.
Trzeba przyznać, że w spotkaniu tym nie brakowało emocji. Było to naprawdę bardzo ciekawe widowisko, w którym Lazio nie zamierzało siedzieć i płakać pod własną bramką, tak jak to robi znaczna część drużyn w starciach z czołowymi zespołami ligowymi. Dzięki temu gospodarze stworzyli sobie świetną okazję już w 3 minucie. Ładną, indywidualną akcję przeprowadził Candreva, którą zakończył strzałem z trzynastu metrów. Julio Cesar we wspaniałym stylu odbił jednak piłkę na rzut rożny. W narożniku boiska stanął właśnie Candreva i dośrodkował w pole karne. Piłkę przed 'szesnastkę' wybił Ranocchia, a tam był Ledesma, który potężnie huknął z pierwszej piłki, jednak na szczęście gości piłka przeleciała tuż obok bramki. Lazio poczynało sobie coraz lepiej, jednak bramkę pierwszy strzelił... Inter. W 20 minucie bardzo dobre dośrodkowanie Sneijdera z rzutu rożnego niemalże wprost na głowę Diego Forlana, który musiał tylko skierować ją do siatki, co było właściwie formalnością, przy tak świetnym podaniu. Gra z czasem wyrównała się, można mieć nawet wrażenie, że Inter przejął nieco inicjatywę. Skutkiem tego były jeszcze dwie świetne sytuacje do podwyższenia prowadzenia w pierwszej części gry. W 39 minucie po wysunięciu piłki na piętnasty metr przez Sneijdera huknął Forlan, jednak Bizzarri popisał się fantastyczną interwencją. Na minutę przed upływem regulaminowego czasu gry gola próbował strzelić sam Sneijder. Dobrze egzekwowany przez niego rzut wolny znów jednak w świetnym stylu odbił golkiper gospodarzy. Drugą połowę tym razem od mocnego uderzenia rozpoczął Inter. Po bardzo ładnej akcji dwójkowej z Coutinho w pole karne z prawej strony dośrodkował Maicon. W polu karnym najlepiej odnalazł się Forlan, który głową, tuż pod poprzeczkę skierował piłkę do bramki. Z czasem inicjatywę przejęli gospodarze. Inter nieco już podmęczony nie atakował z takim animuszem jak wcześniej. Bronił się momentami bardzo chaotycznie, ale skutecznie, co było najważniejsze. Piłkarzom Lazio jedynie raz udało się przełamać defensywę gości. W 70 minucie po ładnym podaniu ze skrzydła Lulicia do Candrevy ten drugi uderzył bardzo precyzyjnie z osiemnastu metrów. Piłka odbiła się najpierw od prawego słupka, przeturlała się po linii bramkowej, odbiła od lewego i wpadła do bramki! Lazio od tego momentu atakowało niemalże szaleńczo, jednak Interowi udało się radzić z ich atakami i kolejne trzy punkty pojechały do Mediolanu. Tym samym piłkarze Interu wygrali dziewiąte spotkanie z rzędu w Serie A!
(http://i.imgur.com/k008r.jpg?2315)
Zawodnik meczu
(http://i.imgur.com/FPpgj.jpg?1943)
Maicon (7.5) - Jeśli chodzi o bocznych obrońców to w tym sezonie Maicon jest raczej w cieniu Nagatomo, który raz po raz rozgrywa fantastyczne spotkania. Tym razem to jednak Brazylijczyk był górą. Raz po raz włączał się w akcje ofensywne swojego zespołu, na dodatek wspaniale współpracując z innym Brazylijczykiem, Philippe Coutinho. W zespole "Nerazzurrich" warto także wyróżnić świetnie rozdającego piłki Sneijdera.
(http://i.imgur.com/gpIBN.jpg?6428)
___________________________________________________________________________________________________
(http://i.imgur.com/1C2Fx.png)
Manchester czeka na oferty!
(http://i.imgur.com/rMlGy.jpg?3109)
Ostatnie plotki dotyczące odejścia Mario Balotelliego z Manchesteru City potwierdzają się. Po ostatniej wypowiedzi kontrowersyjnego reprezentanta Włoch, trener "The Citizens", Roberto Mancini dał zielone światło na odejście "Super Mario". "Nikt tutaj Mario nie będzie trzymał na siłę. Mam wielu wspaniałych zawodników w ofensywie i myślę, że jego odejście nie odbije się źle na grze zespołu. Rozważymy każdą ofertę! - powiedział pytany o sprawę z Balotellim, Mancini. Wiele więc wskazuje na to, że młody Włoch opuści Etihad Stadium. Chętnych zapewne będzie wielu, jaką opcję wybierze Mario? Czy Inter faktycznie będzie starał się o powrót swojego byłego zawodnika? O tym dowiemy się na pewno już niedługo.
___________________________________________________________________________________________________
Julio Cesar nie zagra z Basel!
(http://i.imgur.com/Ugsha.jpg?5559)
Do kibiców Interu Mediolan doszła dość niepokojąca informacja. Julio Cesar na treningu nabawił się drobnego urazu i nie będzie mógł wystąpić we wtorkowym spotkaniu ze szwajcarskim FC Basel. Pod znakiem zapytania stoi także jego występ w dwunastej kolejce Serie A. Julio Cesar jest jednym z najlepszych bramkarzy na całym świecie. W tym sezonie już niejednokrotnie ratował "Nerazzurrich" przed stratą bramki. Jest to jedyny zawodnik z podstawowego składu, który zagrał we wszystkich meczach TIM Cup, ponieważ Jurgen Klinsmann nie jest zadowolony z rezerwowego Castelazziego. Teraz jednak będzie musiał mu dać szansę, bowiem jest to jedyny rezerwowy golkiper w ekipie Interu. Inter zimą będzie chciał pozyskać chociaż jednego młodego bramkarza. Plotkuje się o Rui Patricio, Ter-Stegenie czy też Fabianie Gieferze.
-
Chciałem pisać posta a tu kolejny mecz :D
Spotkanie ligowe było wręcz formalnością. Znowu ostoja drużyny - Forlan - może pochwalić się zdobyczą bramkową, a wy zgarniacie całą stawkę i dalej rządzicie w Serie A. Przed takimi meczami w wykonaniu potentatów zawsze kibice zakładają tylko jedną opcję, a każde inne rozwiązanie byłoby sporym szokiem.
Balotelli z powrotem w Mediolanie? No nie wiem, jeśli już to klub musi się przygotować na kolejną dawkę skandali, bo Mario ma gorącą głowę.
Dobrze, ze rezerwy pokazały klasę, to daje nadzieje, że kiedy przydarzy się jakaś poważniejsza kontuzja zawodnikowi pierwszego składu, to zostanie on godnie zastąpiony.
Kontynuujecie dalej imponującą passę, a najważniejsi zawodnicy zespołu nie opadają z formy. Forlan mnie cały czas zaskakuje, w Twoim zespole jest prawdziwym super-snajperem. W sumie dlatego ja nie lubię grać mocnymi klubami, bo są skazane na zwycięstwo - dla klubu to dobrze, ale dla przyjemności gry (dla mnie) to źle :P Tobie życzę, żeby Ci się te wygrane nie znudziły, ale jeśli tak dalej pójdzie to musisz pomyśleć nad jakimiś wstawkami oprócz opisów meczowych, żebyśmy nie oglądali tylko kolejnych seryjnych wygranych.
-
Transfer Super Mario byłby ciekawy, z nim w ataku bylibyście o wiele wiele mocniejsi ;) Forlan dwa razy z głowy i passa trwa. Ja już dawno skreśliłem Forlana, a u Ciebie szaleje i strzela bramkę za bramką, ten Urugwajczyk mnie zaskakuje ale oby tak dalej. Lazio grało dobrze ale wam sprzyjało szczęście i potrafiliście wyjść obronną ręką z tego spotkania i trzy oczka należą do was, brawo.
-
Dobrze, że udało ci się wygrać. Lazio do słabych ekip nie należy o czym przekonało się moje Juve :D. Nie miej ty zagrałeś znacznie lepiej. Kontrolowałeś przebieg meczu i zadawałeś ciosy rywalowi. Dwie bramki przewagi to oczywiście dużo, jednak Lazio się nie poddało i również zaatakował. Efektem był bramka, która dała im jeszcze szanse na punkcik. Całe szczęście że przetrwałeś ten nalot.
Mario znów w Interze? Mówię TAK :D. Bardzo lubię tego piłkarza, także mam nadzieję, że przyjdzie do ciebie i będzie strzelał takie bramki jak Niemcom w półfinale Euro :D.
-
Wiesz co mi się najbardziej spodobalo w twojej karierze? Logosy! Są po prostu rewelacyjne. Na prawdę genialne. Czy mógłbyś wysłać mi link do nich na PW? Bardzo proszę. Użyję ich w mijej następnej karierze (w PESie 2013, bo do obecnej mam już logosy).
Z góry dziękuję.
-
fajnie, że wróciłeś. i to w świetnym stylu. do swojego konta dopisujesz kolejne świetne występy obfitujące w bramki. ciągle błyszczy Forlan, a kapitalna passa trwa. podzielam zdanie Darka, wierzę w ciebie :)
-
(http://i.imgur.com/p1HA5.png)
#1 Raport skauta - Hiszpania
(http://desmond.imageshack.us/Himg846/scaled.php?server=846&filename=beztytuubml.png&res=landing)
Cześć Jürgen, z tej strony Paulo. Słyszałem, że potrzebujesz do swojego klubu młodego środkowego napastnika, który mógłby grać bez problemów w pierwszej jedenastce. Lepiej chyba nie mogłeś trafić, przebywam obecnie w Hiszpanii i wydaje mi się, że mam kogoś odpowiedniego dla Ciebie.
O kogo chodzi? José Salomón Rondón ma dwadzieścia dwa lata, urodził się 16 września 1989 w Wenezueli i gra właśnie na pozycji środkowego napastnika. W swoim kraju uchodzi za jeden z największych talentów. Do Hiszpanii trafił w 2008 roku, z Araguy przeniósł się do Las Palmas by w sezonie 2010/2011 za 3 500 000 € przenieść się do Málagi. Poprzedni sezon miał bardzo dobry, wystąpił w 32 oficjalnych spotkaniach i strzelił 16 goli co daje średnią jednej bramki na dwa mecze.
Rondón jest typowym snajperem operującym w polu karnym. Posiada świetne warunki fizyczne (186 cm i 86 kg), które potrafi doskonale wykorzystać, czy to przepchnąć się z obrońcą czy zastawić się tyłem do bramki, czy wyskoczyć w polu karnym wyżej niż inni. Świetnie gra głową i wiele bramek w poprzednim sezonie zdobył właśnie z głowy. Jest prawonożny ale bez problemu uderzy celnie lewą nogą. Nie jest ani wolny ani szybki, potrafi dobrze dryblować. Do dziś mam w pamięci to jak wkręcił bodajże Khedire w spotkaniu przeciwko Realowi Madryt. Dobrze panuje nad piłką i ma mocny strzał. W polu karnym często zachowuje zimną krew i nie partaczy sytuacji. Nie gra sam, szuka kolegów ale najczęściej to oni szukają jego, a jak nie oni go znajdują to zrobi to piłka. Przypomina trochę Superpippo ale nie notuje tyle spalonych co on.
http://www.youtube.com/watch?v=-GV1sPdGQJQ
Jego minusami jest gra w defensywie, praktycznie nie potrafi w niej grać więc nie oczekuj, że ten snajper będzie się często wracał i pomagał w obronie, chyba że go tego nauczysz. Więcej minusów ciężko się u niego doszukać. Obecnie zagrał tylko trzy spotkania, ponieważ doznał kontuzji ale gdy się wyleczy i będzie grał bramki są kwestią czasu. Minusem może być cena, chociaż jest teraz wystawiony na listę transferową to myślę iż maksimum to 7 000 000 €, więcej Málaga nie powinna zakrzyczeć. Kolejnym minusem może ale nie musi być zmiana klimatu. Włoska liga różni się trochę od hiszpańskiej i nie wiadomo do końca jakby w Serie A sobie radził ale ma dopiero dwadzieścia dwa lata więc powinien bez problemu szybko się zaaklimatyzować.
Na zakończenie dodam tylko: Kup go! Będziesz miał z niego dużo pożytku. U Ciebie może jeszcze bardziej się rozwinąć i za sezon stać prawdziwym liderem linii ataku, Forlan nie będzie żyć wiecznie. Jeżeli szukasz snajpera, który strzeli Ci bramkę w trudnym momencie lub kogoś kto w polu karnym przepcha się i strzeli lub zgra główką to kup go. Jeżeli w tym okienku się po niego nie zgłosisz to być może, w kolejnym już będzie piłkarzem innego dużego klubu albo wyląduje gdzieś w Kazaniu i się kompletnie zmarnuje. Dodam Ci jeszcze filmik z jego umiejętnościami z poprzedniego sezonu, myślę że on rozwieje Ci wiele wątpliwości.
Paulo Pikachezzi
http://www.youtube.com/watch?v=xzDprl2rloY
___________________________________________________________________________________________________
Inter nie będzie starał się o "Super Mario"!
(http://i.imgur.com/hczgk.jpg?9139)
Ostatnio bardzo głośno zrobiło się o odejściu Mario Balotelliego z Manchesteru City. Włoch nie jest zadowolony ze swojej pozycji w klubie z Etihad Stadium i najchętniej odszedłby z zespołu. Od razu zainteresował się tym Inter, były klub krnąbrnego zawodnika. Mediolańczycy po słowach Manciniego, który stwierdził, że jeśli pojawi się dobra oferta zawodnik będzie mógł opuścić jego drużynę od razu złożyli zapytanie o cenę napastnika reprezentacji Włoch. "The Citizens" za "Super Mario" zażądali ponoć aż 44 miliony euro, czyli kwotę dwa razy większą za jaką Balotelli przeszedł z Interu do Manchesteru City. Wszystko wskazuje na to, że "Nerazzurri" nie będą prowadzić starań o powrót gracza na Stadio Giuseppe Meazza. "Rozumiem doskonale, że Balotelli rozwinął się od czasu, kiedy przechodził z Interu do Manchesteru, jednak kwota dwukrotnie wyższa jest zupełnie nie do przyjęcia! Jeśli Manchester nie zmieni swoich żądań na pewno nie złożymy oferty za Balotelliego. To po prostu za duża kwota, za te same pieniądze mogę mieć dwóch-trzech zawodników, którzy z miejsca mogą wejść do podstawowego składu. Trzeba tylko dobrze poszukać" - tak o ewentualnym transferze Balotelliego wypowiedział się trener Interu, Jurgen Klinsmann. Wydaje się więc, że Mario do Mediolanu nie powróci...
___________________________________________________________________________________________________
"Nerazzurri" składają ofertę za Dzsudzsáka!
(http://i.imgur.com/G15sF.jpg?7342)
Inter w związku z odpuszczeniem sobie transferu Balotelliego próbuje w inny sposób wzmocnić swoją linię ofensywną. Na celownik Jurgena Klinsmanna trafił 25-letni skrzydłowy Anzhi Machaczkała, Balazs Dzsudzsak. Węgierski zawodnik piłkarzem Anzhi został latem tego roku, jednak konsekwentnie pomijany jest przy ustalaniu składu, także chce zmienić otoczenie, o czym otwarcie mówi. Rosyjski zespół raczej nie będzie robił problemów z odejściem węgierskiego gracza. Niecałe pół roku temu Węgrem zainteresowane były m.in. Liverpool, Juventus czy Arsenal, jednak Balazs wybrał rosyjskie pieniądze, czego chyba do końca życia będzie żałował. Inter znając potencjał tego zawodnika już pośpieszył z ofertą za niego. Rosjanie zakupili go z PSV Eindhoven za ok. 14 milionów euro. W związku z tym, że tam nie zawsze łapie się do podstawowego składu cena ta powinna spaść. Oficjalnie nie znamy kwoty jaką Inter zaoferował za lewego skrzydłowego, jednak mówi się o ok. 9 milionach euro.
-
Hmmmm, Rondon? No nie wiem nie wiem. Wydaję mi się, że są inni piłkarze, którzy bardziej pasują do Interu. Widzę, że za Baletolliego chcą sporej sumki.. Myślę, że w jakiś sposób na pewno można ją zniwelować, także próbuj a może się uda dojść do porozumienia. Transfer Dzsudzsáka to dość ciekawy ruch. :)
-
Rondon to ciekawy zawodnik, a statystyki ma imponujące. Nie wiem dlaczego,ale czytając ten list od scouta skojarzył mi się David Suazo, czyli jeden z największych niewypałów transferowych w historii Interu...
Dzsudzsak? Masz na ławce jeszcze Coutinho oraz Ricardo Álvareza. No z pewnością jeszcze jakiś skrzydłowy by się przydał. Nie wiem może poszukaj kogoś w Serie B?
-
Rondon... miałem go swego czasu w FIFA Super Stars na facebooku, i radził sobie całkiem nieźle, więc nie jest on dla mnie całkowicie anonimowym piłkarzem. Wydaje mi się nawet, że pasowałby do Interu. Skaut świetnie go przedstawił, podoba mi się ta forma cytatu. Do tego załączone filmiki - bardzo pomysłowo. Jestem zdania, że nie ma co się zastanawiać, a trzeba go brać. Szczerze, to mam nadzieję, że Balotelli nie wróci. Zadymiarz, zadymiarz, piłkarz może i dobry, ale czuję, że może być więcej użerania się z nim aniżeli dobrej gry. Dzsudzsák? Pamiętam jego grę z PSV, szkoda, że poszedł za pieniędzmi. Ale czy wam się przyda? W sumie ciekawy potencjalny transfer, ale jakoś nie widzę go w Interze.
-
Ostatnio wygrywasz wszystko z góry jak leci. Jesteście po prostu nie do zatrzymania, grając naprawdę dobry futbol.
Fajnie byłoby widzieć Mario z powrotem w Interze gdzie jego talent wybuchł i gdzie grał naprawdę dobrze, wiadomo jednak iż Mario to Mario i musi być ktoś kto go poskromi bo inaczej będzie robił istny cyrk jak to ma w zwyczaju. Cieszy mnie próba walki o Węgra. Doskonały strzał , duża szybkość. Super skrzydłowy, który wiele bym Wam dał. Rondona można powiedzieć znam tylko z nazwiska, wiem gdzie gra, ale to raczej anonim dla mnie. Dostał jednak dobrą rekomendację i może się skusicie. Btw..fajny pomysł naprawdę.
-
Fajny pomysł z tym raportem skauta, ale myślę, że bez cytatu byłoby ładniej. ;) Mimo to fajnie przedstawiłeś zawidnika, bardzo mi się to podoba. Rondon to ciekawy piłkarz, za którego, co ważne, nie trzeba płacić kto wie jak dużych pieniędzy. 7 mln € jak na tak uzdolnionego i bramkostrzelnego napastnika to byłaby bardzo dobra inwestycja. :) Oby Klinsmann zdecydował się kupić Kolumbijczyka, moim zdaniem byłby to korzystniejszy ruch i finansowo i nawet sportowo. Ale za to Dzsudzsaka jakoś nie widzę w Interze, a po za tym miałeś go w Fulham o ile dobrze pamiętam (za dobrze ci nim szło). :P Węgier jest typowym skrzydłowym, a jak też mówił Krzychu macie kilku młodych zawodników na tę pozycję, którzy powinni sobie dać radę w pierwszym składzie bez problemu jeśli będzie taka potrzeba. :)
-
Na razie na Forlana nie ma mocnych w ofensywie, ale tak jak skaut wspomniał, to nie będzie trwać wiecznie. Dobrze by było gdybyś zdecydował się na młodego napastnika, na pewno przyda się i z czasem zastąpi Urugwajczyka. Ja też zamiast na Dzsudzsaka postawiłbym na Coutinho, po co ściągać "odpady" z rotacji składu w innych klubach, jak masz pod ręką młode talenty.
-
Świetny pomysł z tym skautem. Dobrze, że Paulo nie jest taki jak ten skaut Newcastle z filmu "Goal!" . Nie słyszałem wiele o tym Rondonie, ale z tego co mówi Pikazzeri to wydaje się, że trzeba go kupić. Twój skaut nie szczędził pochwał, jeśli chodzi o tego gracza. Minusem jest słaba gra w defensywie. Ja sądzę, że z zaaklimatyzowaniem nie powinno być problemu. Szkoda, że Super Mario nie wróci do Włoch. Jednak kwota jakiej żądało City jest po prostu śmieszna. Mówi się, że Inter zasili Dzsudzsák. Węgier nie jest zadowolony z gry na wschodzie i chciałby wrócić na zachód. Mógłby się przydać Nerazzurim :)
-
no zapowiada sie na ciekawe transfery, jeśli jurgen zdecyduje się ściągnąć rondona to będzie według mnie strzał w "10", jest to młody zawodnik, który napewno wzmocni i odmłodzi atak nerrazzurich. co do węgra to sam nie wiem, dużo klubów się nim interesowało juz wcześniej, ale on wybrał kierunek na wschód, mam nadzieję, że tam się nie wypalił i nadal gra tak dobrze jak to robił w psv. :) co do mario to dobrze, że go nie chcecie, nie lubie go.
-
Jednak transfer Balotelliego nie dojdzie do skutku. Szejkom wydaje się, ze skoro oni mają kupę kasy i mogą wdawać tyle kasy ile chcą to każdy klub świata ma takie same zaopatrzenie finansowe co Ci ludzie z Kataru .... Dzsudzsák, hmmm wzmocnienie skrzydeł Ci się przyda wiec wydaje mi się, że to byłby dobry transfer. Co do Rondona, to jakoś nie przekonuje mnie ten zawodnik, ale jeżeli juz go ściągniesz to chętnie zobaczę jak radzi sobie w Interze :D