No to co? Dzień dobry po bardzo długiej przerwie, myślę że kariera Rayo Vallecano będzie tak samo długa jak ta FC Barcelony (3 sezony) Gra to PES 2015 z dodatkiem Stanka Adelante Patch 2015. Pozdrawiam :)
Odcinek 1.
Paco Jémez ''Człowiek z jajami''
(http://i.imgur.com/iHzT88f.png)
Ubiegły sezon dla Rayo Vallecano można uznać za przyzwoity. Środek tabeli po zakończeniu sezonu był priorytetem dla drużyny Paco Jemeza i udało się osiągnąć cel. W sezonie 2015/16 Rayo Vallecano będzie chciało sprawić wszystkim ogromną niespodziankę i mierzą bardzo wysoko bo chcą awansować do Ligi Europy.
Prezes Rayo María Teresa Rivero podpisał nową umowę z trenerem Paco Jemezem i postawił szkoleniowcowi bardzo wysoko poprzeczkę, bowiem musi stworzyć drużynę, która będzie zdolna grać w przyszłym sezonie w Lidze Europy. Kibice Rayo Vallecano są pewni, że ta sztuka uda się Jemezowi, który ma predyspozycję do tego by stworzyć z drużyny maszynę do wygrywania meczów.
Paco Jemez jest uznawany w Europie za najbardziej zwariowanego trenera z ''dwoma jajami''. Drużyna Rayo pod jego wodzą nie boi się takich rywali jak obecny Mistrz Hiszpanii FC Barcelona, Real Madryt czy Atletico Madryt. Piłkarze Paco Jemeza zawsze wychodzą na boisko jak do klatki lwa by stoczyć walkę. Styl który narzucił Paco jest zaskakującym stylem i odważnym, ale dlatego kibice Rayo uwielbiają swojego trenera.
Przed rozpoczęciem sezonu Paco Jemez będzie chciał sprowadzić paru nowych zawodników i rozegrać 3 mecze sparingowe z potencjalnymi rywalami z Europy.
Odcinek 2.
Roberto Trashorras: W tym sezonie mamy wielki cel
(http://i.imgur.com/POUz2Yv.jpg)
Jak samopoczucie przed nachodzącym sezonem?
- Jestem optymistycznie nastawiony do zbliżającego się sezonu. Jako drużyna jesteśmy przekonani, że osiągniemy cel, który sobie obraliśmy. Jesteśmy drużyną, która nie boi się przeciwników i nie ważne czy gramy z Barceloną czy z Levante... Gramy z taką samą taktyką.
Obraliście cel? Jaki?
- Naszym celem jest awansować w przyszłym sezonie do Ligi Europejskiej. Rayo Vallecano jest silnym zespołem, którego stać na takie rzeczy jak Liga Europy.
Jaką osobą jest Paco Jemez?
- Jest to człowiek z jajami, który nie boi się ustalać taktyki pod ofensywę. Za to go lubimy. Wolimy dostać po tyłku od Realu czy Barcelony 7:0 i stawić im czoła niż dostać 3:0 i bronić się przez cały mecz. To nie dla nas.
Paco Jemez by doprowadzić was do awansu będziemy potrzebował paru wzmocnień.
- Tak i to jak najszybciej. Nie wiem jak zarząd na to patrzy, ale oni wiedzą ode mnie lepiej kto ma przyjść do drużyny, a kto się z nią pożegnać.
Jak już mówimy o pożegnaniach. To kiedy Ty się pożegnasz z zespołem?
- Dopóki będę mógł wykonywać swoją pracę i grać na wysokim poziomie to będę grał. Ale myślę, że to nie jest ostatni mój sezon w Rayo. Kibice mogą być spokojni.
Jesteś kapitanem drużyny. Czy musisz brać odpowiedzialność za wszystkich z drużyny?
- Tak i motywować ich gdy jest to potrzebne. To jest normalna rzecz jeśli jest się kapitanem. Paco Jemez dał mi taką możliwość bo jestem doświadczonym zawodnikiem i z dumą przyjąłem propozycję.
Kogo stawiasz w tym sezonie na pierwszym miejscu w LaLiga?
- Jako, że jesteśmy drużyną z Madrytu to nie chciałbym by to właśnie był Real Madryt czy Atletico. Więc stawiam na Barcelonę. Są oni w gazie i na ten moment są najlepszą drużyną na Świecie. Nikt im nie może zagrozić.
Odcinek 3.
Sandro Ramirez na celowniku Rayo
(http://i.imgur.com/v7RaOTU.jpg)
Jak podaje As i Mundo Deportivo aktualny zawodnik FC Barcelony Sandro Ramirez znalazł się priorytetem do wzmocnienia kadry Rayo Vallecano. Hiszpański napastnik jest tylko rezerwowym zawodnikiem w drużynie Luisa Enrique i nie jest ni w tym dziwnego, bowiem przy takiej dyspozycji tridente Messi, Suarez, Neymar nie ma szans na regularne występy w drużynie z Katalonii.
Trener Paco Jemez chce jak najlepiej wzmocnić drużynę by w przyszłym sezonie móc uczestniczyć w Lidze Europejskiej.
Sandro Ramirez dotychczas strzelił dla Barcelony 2 gole w 6 spotkaniach jakich rozegrał. Nie jest może to najlepsze osiągnięcie, ale pod uwagę trzeba także brać, że jest tylko zmienikiem w drużynie Luisa Enrique.
Gdyby transfer Sandro okazał się prawdą. Rayo Vallecano musiałoby zapłacić za zawodnika 2 miliony euro i z opcją pierwokupu dla FC Barcelony. Inna opcja nie wchodzi w grę.
Natomiast z drużyny musiałby się pożegnać ktoś z dwójki Manucho Gonçalves lub Alexandre Moreno. Prawdopodobnie tym który opuści tego lata drużynę będzie hiszpan Alexandre Moreno, który jest pod formą i spisuje się gorzej niż Manucho. Jednak na razie oficjalnego zainteresowania ze strony Rayo Sandro Ramirezem nie ma i nie wiadomo co z tego wyniknie.
Widze ze liga Hiszpanska robi furore na forum karier! powodzenia w pisaniu bede sledzil poczynania RAYO,mojego przeciwnika w Pucharze Krola...
(https://pbs.twimg.com/media/CXoQR0uWsAEtJkE.jpg)
Odcinek 4.
Samuel Eto'o w Rayo!
(http://i.imgur.com/95ErItl.png)
Wydawało się, że wielką bombą transferową będzie Sandro Ramirez z FC Barcelony, ale jednak włodarze Rayo Vallecano zaskoczyli wszystkich i sprowadzili do klubu Samuela Eto'o. Kameruńczyk grywał już na boiskach Primera Division, a najbardziej został zapamiętany w Barcelonie dla której zdobył 108 goli.
Eto'o przyszedł do Rayo Vallecano za darmo, bowiem był bez klubu. Paco Jemez postanowił na doświadczenie, a nie młodość dlatego przyszedł do klubu Samuel Eto'o a nie Sandro Ramirez. Kameruńczyk będzie występował z numerem 19 na koszulce.
Natomiast z klubu pożegnał się Alexandre Moreno, którego kupił A.C Milan za 2 miliony euro. Do klubu oprócz Eto'o trafił także Brazylijczyk Leandrinho, który przeszedł do Rayo z Santosu za 367 tysięcy euro. Brazylijczyk jest ofensywnym pomocnikiem, który także może grać na obu skrzydłach.
Nowi zawodnicy będą mogli pokazać próbkę swoich możliwości już w najbliższym meczu otwierającym Ligę Hiszpańską z Malagą.
Odcinek 5.
1.Kolejka Liga BBVA
Miejsce i data: La Rosaleda, 25.08.2015
(http://i.imgur.com/FlmeiI5.png)
Jeden punkt na inaugurację
Inauguracja ligi dla Rayo mogła być lepsza, gdyby nie zmarnowane sytuacje Manucho w pierwszej połowie spotkania. Mecz rozpoczął się z wysokiego ''C'' bowiem już w 2 minucie meczu piłkę do siatki Rayo Vallecano wpakował Charles po asyście Fabio Espinho. Bramkarz Rayo nie miał nic do powiedzenia przy tym precyzyjnym strzale. Chwilę później Rayo próbowało odpowiedzieć, ale Manucho nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem i zaprzepaścił szansę na wyrównanie. W 30 minucie spotkania Eto'o wraz z Manucho przeprowadzili znakomitą akcję, ale znów Angolski piłkarz pomylił się i trafił tylko w boczną siatkę. W drugiej połowie Malaga chciała szybko dobić Rayo. W 57 minucie spotkania Amrabat wkręcił w ziemie dwóch obrońców po czym podał do niepilnowanego Charlesa, który strzelił zbyt słabo by mógł zaskoczyć Alvareza. Do wyrównania doszło dopiero w 66 minucie spotkania. Aquino zaadresował piłkę do Samuela Eto'o a ten mimo swojego wieku zachował się jak za swoich najlepszych czasów w Barcelonie i umieścił piłkę w siatce. Świętowanie kibiców Rayo przerwał w 72 minucie Espinho, który strzałem z dystansu zaskoczył Alvareza. Gdy wydawało się, że Malaga ma mecz pod kontrolą Rayo wyprowadziło zabójczą kontrę w 75 minucie spotkania po której padł gol, a strzelcom został po raz drugi Eto'o po asyście Manucho. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2. Malaga 2 razy wychodziła na prowadzenie, ale nie mogła wygrać spotkania z tak zaangażowanym i walecznym Rayo Vallecano.
Malaga CF 2:2 Rayo Vallecano
2' Charles (Espinho) 72' Espinho - 66' Eto'o (Aquino) 75' Eto'o (Manucho)
Malaga CF: Kameni - Torres, Angeleri, Weligton (c), Antunes - Ferreira (70' Rescaldani), Recio - Alberto, Espinho, Amrabat (60' Casado) - Charles
Rayo Vallecano: Alvarez - Tito, Amaya, Morcillo, Insua - Raul Baena, Trashorras (c) - Lica (60' Leandrinho), Aquino - Eto'o, Manucho
Grafika jest w budowie, więc nie piszcie mi jak mam robić co ulepszyć bo wiem co mam ulepszyć nie jestem pierwszy raz na tym forum ;)
Odcinek 6.
2.Kolejka Liga BBVA
Miejsce i data: Estadi Cornellà-El Prat, 04.09.2015
(http://i.imgur.com/xAMOB3K.png)
Papużki minimalnie lepsze
Na Estadi Cornellà-El Prat miało dojść do wielkiego przełamania piłkarzy Rayo, jednak nie do końca się to sprawdziło i w ostateczności Espanyol zabrał 3 punkty na własnym terenie. Strzelanie rozpoczął już w 2 minucie meczu Pedro Castro, który wykorzystał znakomite podanie Gerarda. Chwilę później zawodnicy z Barcelony postanowili znów postraszyć defensywę Rayo, ale niecelnym strzałem popisał się Paco Montanes. Pierwsza sytuacja podbramkowa Rayo Vallecano miała miejsce dopiero w 26 minucie spotkania. Lica dośrodkował piłkę z prawej flanki, a strzałem z głowy uderzył Manucho, jednak tylko w poprzeczkę. W 35 minucie gry Pedro Castro drugi raz zapisał się na liście strzelców po fatalnym błędzie Ze Castro. Do przerwy Espanyol spokojnie prowadził 2:0 z ekipą Paco Jemeza. W drugiej połowie obraz gry znacznie się poprawił i gola kontaktowego dla Rayo w 60 minucie spotkania strzelił Samuel Eto'o, który pewnym strzałem przy bliższym słupku pokonał bramkarza Espanyolu. Kilka minut później do wyrównania doprowadził Tito, a adresatem podania był chwilę wcześniej wpuszczony do gry Jonathan Pereira. Espanyol zmienił taktykę co przyniosło korzyści i całkowicie odcięło Rayo od podań, a gola na wagę zwycięstwa zdobył Pedro Castro w 76 minucie meczu, który także zdobył hat-tricka w tym spotkaniu. Ostatecznie Espanyol wygrał z Rayo 3:2.
RCD Espanyol 3:2 Rayo Vallecano
2' Castro (Gerard) 35' Castro 76' Castro (Abraham) - 60' Eto'o (Aquino) 74' Tito (Pereira)
RCD Espanyol: Barreto - Mattioni, Ciani, Moreno (c), Arbilla - Canas (60' S.Garcia), Abraham - Montanes, Castro, Caicedo - Gerard (63' Torje)
Rayo Vallecano: Alvarez - Tito, Amaya, Ze Castro, Rat - Raul Baena, Trashorras (c) - Lica (60' Leandrinho), Aquino - Eto'o, Manucho (60' J.Pereira)
3.Kolejka Liga BBVA
Miejsce i data: Anoeta, 11.09.2015
(http://i.imgur.com/RKo7Ok9.png)
W końcu 3 punkty!
Rayo Vallecano w końcu zdobyło pierwsze 3 punkty w sezonie i być może jest to przełamanie na które czekał każdy kibic Rayo. Mecz jednak źle zaczął się dla gości. Bruma był bliski strzelenia gola, ale fantastyczna interwencją popisał się Alvarez. Odpowiedź Rayo była szybka i skuteczna. W 14 minucie spotkania Samuel Eto'o po kapitalnej asyście Raula Baeny strzelił gola wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Kilka minut później Eto'o mógł podwyższyć wynik meczu, ale minimalnie się pomylił i piłka przeleciała tuż obok słupka. W pierwszej połowie nie widzieliśmy więcej groźnych akcji. Za to druga przyniosła nam o wiele więcej emocji. W 70 minucie meczu Xavi Prieto stracił piłkę w środku pola na rzecz Rayo. Groźną i zabójczą kontrę wyprowadził Eto'o po czym podał do Manucho, który pewnie wykończył akcję golem na 2:0. W 89 minucie spotkania kiedy już wszystko było rozstrzygnięte honorowe trafienie dla Realu Sociedad dał Ghezzal. A chwilę później Manucho podwyższył wynik na 3:1. Rayo Vallecano po raz pierwszy w sezonie zdobyło 3 punkty i zajmuje aktualnie 10 miejsce w tabeli La Liga.
Real Sociedad 1:3 Rayo Vallecano
89' Ghezzal (Vela) - 14' Eto'o (Baena) 71' Manucho (Eto'o) 90+' Manucho (Issac Gomez)
Real Sociedad: Royo - C. Martinez, Gonzalez, I.Martinez, De la Bella - Granero, Bergara (65' Carlos Vela) - Ghezzal, Xabi Prieto (c), Bruma - Finnbogason
Rayo Vallecano: Alvarez - Tito, Amaya, Morcillo, Insua (45' Nacho) - Raul Baena, Trashorras (65' I.Gomez) (c) - Lica, Aquino (71' J.Pereira) - Eto'o, Manucho