(http://vpx.pl/i/2014/07/09/Ander.png)
1 sierpnia 2016, Poniedziałek, Prolog
#ibrakadabra #mourinho #pogba #guardiola #transfery
Manchester United już niedługo rozpocznie kolejny sezon w Premier League. Od ostatniego meczu o stawkę minęły niecałe trzy miesiące, ale w klubie zmieniło się bardzo wiele. Poza transferami, które od dwóch lat są przeprowadzane z całkowitym rozmachem, zmienił się trener. I to jest zmiana wielka, według mnie kluczowa, jak najbardziej potrzebna. Jose Mourinho to młodość, trofea, praktycznie pewność wyników. Louis van Gaal to człowiek z przestarzałymi metodami, które nie mogły powieść się w Anglii. Zbyt duża intensywność, prowadzenie codziennych treningów, okazały się zbyt trudne i sukces odniesiony z reprezentacją Holandii nie mógł się powtórzyć. Nie do końca wiadomo, co teraz zrobi Holender, ale prawdopodobnie zakończy karierę trenera i przeniesie się na emeryturę. Moment dobry, bo pomimo słabych wyników z drużyną z Old Trafford, zakończył ją zdobyciem Pucharu Anglii.
Odchodząc od tematu Holendra, bo to skończona historia, jeśli ktoś nie wie, nowym trenerem Manchesteru United został Jose Mourinho. Portugalczyk już od dawna był kandydatem do objęcia posady. Wcześniej jednak klub prowadził Alex Ferguson, potem jego następca David Moyes, aż w końcu Louis van Gaal. The Special One miał w tym czasie inne zobowiązania, prowadził z sukcesem każdy klub. Jedyne wątpliwości można mieć do jego przygody z Realem Madryt, podczas której nie miał wolnej ręki, co w jego pracy jest bardzo ważne. Głównie zawinił w tym wypadku Florentino Perez czy też reszta buców prowadzących tę drużynę, uznających go za świętość z niekończącą się przesadą. Teraz na pewno tak nie będzie, w Manchesterze trener jest bardzo ważny, nikt nie wtrąca się w jego pracę. Jeśli Mourinho będzie chciał skorzystać z czyjejś pomocy, nie wątpię że ją otrzyma. Tylko od Portugalczyka zależy, czy osiągnie sukces. Pieniądze na transfery, kompleks treningowy, wszystko, czego potrzeba, już ma.
Największą sensacją tego okienka w wykonaniu drużyny z Anglii jest fakt, że za darmo pozyskano Zlatan Ibrahimovicia. Szwedzki napastnik to pomysł iście szalony, na który zdecydowałby się mało kto, ale jeśli już ktoś, to musiał być to Jose. Połączenie tych dwóch charakterów jest ciekawym pomysłem, który może doprowadzić do konfliktów, chociaż jeżeli się powiedzie, to Manchester United wróci na szczyt, swoje należne miejsce. Chociaż droga na ten szczyt może być bardzo trudna.
Kluby z Premier League postanowiły zatrudniać bowiem nowych trenerów. Manchester City pierwszy raz za panowania szejków, mają szkoleniowca z prawdziwego zdarzenia. Poprzedni, Manuel Pellegrini, to postać bez wyrazu, zupełnie nie interesująca, nie potrafiąca zmotywować zapatrzone w siebie gwiazdy z Etihad Stadium. Guardiola natomiast zasługuje na respekt, w końcu osiągnął w swojej karierze już wszystko. Pracował z najlepszym piłkarzem na świecie, a Bayern przejął po zdobyciu potrójnej korony, co było wielkim wyzwaniem. Hiszpan odciska piętno na swoich zespołach, widać że grają pod jego wodzą. Wcale nie bezsensowne, tylko piękne i przynoszące efekty (kilkukrotne ośmieszenie Realu i wielu innych klubów) podawanie piłki. Jedyną obawą są zawodnicy, którzy grają w City i styl gry. Chociaż wydaje mi się, że Guardiola poradzi sobie i już w pierwszym sezonie zgarnie tytuł mistrza Anglii. Liverpool powinien coraz lepiej grać pod wodzą Kloppa, a Antonio Conte to trener skrojony pod Chelsea. Piłkarze The Blues pasują do wizji trenerskiej Włocha, a liga niewiele różni się od włoskiej, w której odnosił sukcesy. Pobudowany kapitalnym przygotowaniem reprezentacji swojego kraju, będzie groźnym rywalem.
Podejmując ponownie gorący temat transferów United, już niedługo wyjaśni się sprawa z Paulem Pogbą. Do trzech bezsprzecznie dobrych i ważnych wzmocnień, dojdą jeszcze co najmniej dwa. Poza Pogbą kluczowy jest drugi środkowy pomocnik, bardziej skupiony na defensywie, zwłaszcza w wypadku, że już niedługo odejdzie Bastian. Transfer francuskiego piłkarza wydaje się być przesądzony i już niedługo będzie on ponownie występował w czerwonej koszulce. Kwota budzi kontrowersje, chociaż coraz mniejsze patrząc na to, za jakie pieniądze Gonzalo Higuain przeszedł do Juventusu. Większy problem jest z drugim pomocnikiem, bo kandydatów za wielu nie ma. Albo przedłużyli niedawno kontakty, albo nie interesuje ich klub poza Ligą Mistrzów.
Już niedługo pierwszy mecz o stawkę Manchesteru United pod wodzą Jose Mourinho, przed którym już są wielkie oczekiwania. Portugalczyk liczy na pierwszy trofeum już w sierpniu, a potem apetyty na pewno wzrosną.