-
(http://i.imgur.com/tu1hhRj.png)
(http://i.imgur.com/Re1j4la.png) (http://i.imgur.com/oorGwOh.png)
(http://i.imgur.com/zkUXpld.png) (http://i.imgur.com/8kjlnF9.png)
Terminarz 1 kolejki EURO 2004:
(http://i.imgur.com/0p75BWA.png)
http://www.youtube.com/watch?v=q58F7k2nLoA
Tak jak pisałem: bez zbędnej grafiki i opisów, po prostu chcę by ten wątek był aktywny. Kto chce niech wybiera którąś z reprezentacji. Tak czy siak ja będę symulował, nawet gdy nikt nie dołączy do zabawy. Ukraina za Bułgarię ze względu na Schevchenkę. W tamtych latach był jednym z najlepszych na świecie i brakowało go na tym turnieju. Poza tym Bułgarzy byli najsłabszą ekipą na tych mistrzostwach, nie zdobywając żadnego punktu w fazie grupowej.
Składy: wysyłam wam przed meczem formy zawodników i ustalacie skład, dodając 1 do 3 zmian z minutami. Ew wykonawców stałych fragmentów gry, kapitana i nowe ustawienie na grafice typu: www.footballuser.com.
Zajęte reprezentacje:
Czechy - ebistal
Włochy - Raffael
Portugalia - veeq.
Anglia - Bambaryla
-
Tak jak pisałem: bez zbędnej grafiki i opisów, po prostu chcę by ten wątek był aktywny.
Najważniejsze żebyś dociągnął turniej do końca, czego Ci oczywiście życzę.
Dobra decyzja z zastąpieniem Bułgarii, Sheva na twoim Euro musi być 8)
Z chęcią mógłbym objąć jakąś reprezentację, jak wygląda sprawa z kadrami? Podajesz czy sugerujemy się powołaniami z tamtego turnieju?
-
Z chęcią mógłbym objąć jakąś reprezentację, jak wygląda sprawa z kadrami? Podajesz czy sugerujemy się powołaniami z tamtego turnieju?
Racja, nie zaznaczyłem tego. Nie chciało mi się bawić ze screenami każdej kadry, więc jeżeli ktoś coś wybierze to podeślę mu na priv - ew. mogę podesłać kilka, które go interesują...
-
Super pomysł ;) Jak najbardziej przypadł mi do gustu i z chęcią kogoś obejme. Jeżeli mogę to poprosze Czechy :D
-
Super pomysł ;) Jak najbardziej przypadł mi do gustu i z chęcią kogoś obejme. Jeżeli mogę to poprosze Czechy :D
Ok, już podsysłam screeny z kadrą na priv, jak ktoś jeszcze zainteresowany niech wybiera i też mu podeśle
-
Włochów, tak jak wspominałem wezmę.
Nie wyszli z grupy z Bułgarią a tu jeszcze Ukraina z kozakiem Szewą będzie.
-
Zaraz poślę screen'y z kadrą. Powoli zacznę chyba symulować spotkania, kolejność meczów jest znana, więc jeżeli ktoś chce, może dalej się dołączać, biorąc jakąkolwiek kadrę - nawet tą, która już rozegra spotkanie... :)
Co do spotkań: wysyłam wam przed meczem formy zawodników i ustalacie skład, dodając 1 do 3 zmian z minutami. Ew nowe ustawienie ale to już najlepiej na jakieś grafice - typu footballuser.com.
-
Portugalia dla mnie 8)
-
Można się jeszcze wkręcić do zabawy?
Jeśli tak, to bym wziął Niemiaszków albo Hiszpanię - zależy, kto jest wolny :).
-
Ja poproszę wiecznie niespełnioną Anglię :D
-
Można się jeszcze wkręcić do zabawy?
Jeśli tak, to bym wziął Niemiaszków albo Hiszpanię - zależy, kto jest wolny :).
Ciągle można. Niemców lub Hiszpanów nikt jeszcze nie wybrał, więc są wolni
Portugalia dla mnie 8)
Ja poproszę wiecznie niespełnioną Anglię :D
Po południu poślę składy
-
Nie wiem, czy wiadomość do Ciebie doszła, Artur, więc wpiszę się jeszcze tutaj - podeślij mi w wolnej chwili te składy, co żeśmy ustalili.
EDYTA:
Biorę Hiszpanię.
-
Jutro pierwsze spotkania :)
-
Pauleta daje zwycięstwo na otwarcie
(http://i.imgur.com/K4ge8sp.jpg)
Na otwarcie XII Mistrzostw Europy gospodarze turnieju - Portugalczycy, zwyciężają Rosjan 1-0 po bramce Pedro Paulety.
Gospodarze EURO przeważali praktycznie w każdym elemencie gry, a rezultat 1-0 jest najskromniejszym wymiarem kary wobec piłkarzy Rosji. Otwierająca bramka mistrzostw starego kontynentu padła w 29. minucie. Rui Costa zagrał świetne podanie z głębi pola do urywającego się obrońcom Paulety i napastnik PSG na raty pokonuje Sergeia Ovchinnikova. 5 minut później Pauleta mógł, a raczej powinien być pokonać golkipera po raz drugi, ale uderzał z pierwszej piłki, nie orientując się chyba, że wychodzi oko w oko z Ovchinnikovem, mając naprawdę wiele czasu. W 44. minucie szczęście znów było po stronie Rosjan. Figo egzekwował rzut wolny z blisko 20 metrów i piłka uderzyła w słupek.
Po przerwie obraz gry dużo się nie zmienił, choć duże ożywienie w poczynaniach podopiecznych Gieorgija Jarcewa dało wejście doświadczonego Aleksandra Mostovoia. W 69. minucie Siergiej Siemak trafił nawet do siatki Ricardo, lecz był na spalonym. Z kolei 60 sekund później po główce Nuno Gomesa wydawało się, że piłka w trakcie interwencji Ovchinnikova przekroczyła już linie bramkową, ale i tym razem gol nie był uznany. Portugalczycy próbowali, ale rezultat nie uległ już zmianie i w rzęsistym deszczu na Estádio do Dragao w Porto, zrobili pierwszy krok do spełnienia marzeń całego narodu...
(http://i.imgur.com/BUHpaBE.png)
(http://i.imgur.com/JKsllWF.png) (http://i.imgur.com/CYsf5gi.png)
19 Deco (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 10 Rui Costa 66', 21 Nuno Gomes (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 9 Pauleta 66' - 22 Kariaka (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 5 Alenitchev 45', 19 Semak (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 9 Titov 66', 20 Mostovoi (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 16 Loskov 66'
http://www.youtube.com/watch?v=6R6knfsNw8s
-
Tym razem Portugalczycy rozpoczynają Euro od zwycięstwa, zobaczymy jak będzie dalej.
U mnie ze skrótem wszystko w porządku.
-
Bezbarwni Hiszpanie tracą punkty z Grekami
(http://i.imgur.com/d8QQklM.jpg)
Za nami drugie spotkanie EURO 2004. Hiszpanie, którzy z turnieju na turniej są uważani za jednego z faworytów, znowu rozczarowują, remisując bezbramkowo z Grekami po bezbarwnej grze.
W pojedynku obu zespołów na Estádio do Bessa w Porto przeważały niedokładność, brak większego pomysłu na grę oraz nieprzepisowe zagrania. Tak naprawdę Hiszpanie jak i Grecy przez 90 minut gry nie stworzyli przysłowiowej "setki". Najlepszą okazję ku temu miał Fernando Morientes. W 29. minucie po wielkim zamieszaniu w polu karnym Greków, piłka trafiła pod nogi króla strzelców Ligi Mistrzów, jednak ten nie zdołał zaskoczyć Nikopolidisa z bliskiej odległości.
Ofensywny kwartet La Furii Roja: Joaquin - Vicente - Raúl - Morientes wciąż nie miał pomysłu na przełamanie szczelnej defensywy Greków. Z kolei w 57. minucie piłkarze Otto Rehhadela stanęli przed szansą na zdobycie dość kuriozalnej bramki po tym, jak linia obrony Hiszpanów straciła piłkę na... połowie boiska. Nikolaidis, który został natychmiast uruchomiony w bój, podążał w kierunku bramki Casillasa jednak zbyt wolno, bowiem defensorzy zdołali go dogonić tuż pod polem karnym, naprawiając błąd.
Piłkarze Iñakiego Sáeza będą musieli przemyśleć swoją postawę już po pierwszym meczu Portugalskiego turnieju, z teoretycznie najsłabszym rywalem w grupie, jeżeli w końcu chcą osiągnąć poważy sukces na wielkiej imprezie. Z kolei my mamy nadzieję, iż kolejne spotkania EURO będą już obfitowały w bramki i emocje.
(http://i.imgur.com/zU1wLzP.png)
(http://i.imgur.com/e8iHODk.png) (http://i.imgur.com/d3KchX0.png)
12 Georgiadis (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 8 Vryzas 45', 17 Nikolaidis (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 9 Charisteas 53', 11 Giannakopoulos (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 18 Karagounis 63' - 20 Xavi (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 4 Albelda, 21 Luque (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 23 Vicente 63', 11 Etxeberria (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 18 Joaquin 73'
9 Charisteas (http://i.imgur.com/dVCFWUB.gif) 53'
http://www.youtube.com/watch?v=9wpGuZvqpbM
-
Fiero zrezygnował z braku czasu. Pytacie ciągle jak wygląda sprawa ze składami - w 1 poście jest wszystko opisane. Terminarz też jest. Jeżeli rozegram spotkanie X, to dopiero wtedy będę znał formy zawodników na następny mecz, czyli spotkanie Y. Więc starajcie się zaglądać tu chociaż na 2 min dziennie. Proszę, szanujcie mój czas i swój, jeżeli ten turniej ma dobiegnąć końca tak, jak się zaczął... :)
-
Grecy wprawdzie na tamtym turnieju rozegrali fenomenalne zawody, nic dziwnego że zostali Mistrzami Europy. Hiszpanie mieli w tamtych czasach wielkich zawodników, ale brakowało im zgrania, tu też rozpoczynają od remisu.
-
Wielki Beckham daje Anglikom 3 pkt!
(http://i.imgur.com/xJmV71M.png)
W pierwszym meczu zmagań w grupie B, Anglicy nie dają najmniejszych szans Szwajcarom. Bohaterem Synów Albionu jest niewątpliwie David Beckham, który asystował i zdobył bramkę, choć równie kapitalne zawody rozegrał strzelec pierwszej z bramek - Sol Campbell.
Anglicy potrzebowali 15 minut, by przejąć pełną kontrolę nad spotkaniem. W 20. minucie po dwóch próbach Stevena Gerrarda piłka wyszła na rzut rożny. Do niej podszedł oczywiście Beckham, który zacentrował nie pierwszy słupek. Vogel minął się z piłką, a potężny jak skała Campbell skierował ją głową od poprzeczki do siatki. 7 minut później Beckham już sam próbował szczęścia, lecz tym razem nie zdołał pokonać golkipera po firmowym uderzeniu z rzutu wolnego. 4 minuty przed pierwszą częścią gry Szwajcarzy doszli chyba do wniosku, iż pomocnik Realu Madryt jest w stanie tylko wspaniale dogrywać ze stałych fragmentów gry, a niekoniecznie ich wykańczać. Tym razem piłkę ustawioną z lewej strony w pole karne zacentrował Gerrard, a Beckham - kompletnie pozostawiony bez opieki - kapitalną główką nie dał szans Zuberbühlerowi!
14 minut po przerwie pierwszą i jedyną okazję w spotkaniu mieli Szwajcarzy. Najjaśniejsza postać zespołu Jakoba Kuhna - Hakan Yakin - dosłownie o centymetry pomylił się strzałem z rzutu wolnego. Anglicy natomiast konsekwentnie dążyli do zdobycia 3 bramki. Wielkie ożywienie w szeregach Synów Albionu wniósł wprowadzony w miejsce Rooney'a - Emile Heskey. Klubowy kolega Owena z linii ataku non stop nękał obrońców Szwajcarii, lecz brakowało mu odrobiny wykończenia. W końcowych minutach próbowali jeszcze Owen i wielki tym spotkaniu Beckham, jednak trzeciej bramki na Estádio Cidade de Coimbra już nie zobaczyliśmy.
(http://i.imgur.com/Kz4Xru8.png)
(http://i.imgur.com/ztRdawi.png) (http://i.imgur.com/olrdFm1.png)
17 Streller (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 9 Frei 57', 15 Berner (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 20 Cantaluppi - 20 Heskey (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 9 Rooney 58', 18 Vassel (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 4 Gerrard 57'
19 Cabanas (http://i.imgur.com/dVCFWUB.gif) 22'
http://www.youtube.com/watch?v=ROri05qLz2g
-
Anglicy jak na faworyta spotkania przystało, pewnie rozprawiają się ze Szwajcarami. Beckham i spółka mieli potencjał na tamtym Euro, ciekaw jestem dokąd by dotarli, gdyby te karne z Portugalią inaczej się potoczyły.
Jak oglądam te skróty to przed oczami od razu mam szaraka PSX czy grubasa PS2 i godziny spędzone z Gran Turismo, MGS czy ISS. Kiedyś gry miały to "coś"...
-
Jak oglądam te skróty to przed oczami od razu mam szaraka PSX czy grubasa PS2 i godziny spędzone z Gran Turismo, MGS czy ISS. Kiedyś gry miały to "coś"...
Miło, właśnie min po to prowadzę ten wątek - żeby ktoś mógł wspomnieć stare dobre czasy...
-
Będę obserowował, klasyki zawsze u mnie plusują.
-
Francuzi bombardowali, Chorwaci bliscy zwycięstwa.
(http://i.imgur.com/XG9lgeP.png?1)
Festiwal "setek" można rzecz w meczu nr. 4 EURO 2004. Przez 90 minut Francuzi bombardowali bramkę Pletikosy, lecz fenomenalnie broniący bramkarz Chorwatów nie pozwolił Trójkolorowym na rozpoczęcie Portugalskiego turnieju od zwycięstwa. Paradoksalnie Chorwaci, którzy bronili się jak mogli, równie byli bardzo blisko 3 punktów...
Nawałnica ze strony obrońców trofeum wywalczonego przed 4 laty na boiskach w Holandii, rozpoczęła się już od pierwszych minut. Przed upływem pół godziny piłkarze Jacquesa Santini powinni byli objąć prowadzenie. Pires zagrał kapitalną podcinkę za plecy obrońców do Trezegueta i ten stanął oko w oko z Pletikosą. "Trezegol" przegrał jednak pojedynek sam na sam z Chorwackim bramkarzem. Tuż przed przerwą Zidane kapitalnie przymierzył z około 25 metrów z rzutu wolnego, lecz interwencję Pletikosy po tym strzale można by oklaskiwać godzinami.
W drugiej odsłonie Francuzi spuścili zdecydowanie z tonu i do głosu doszli Chorwaci. W 68. minucie po niesamowitym zamieszaniu w polu karnym "Trójkolorowych" piłka znalazła się pod nogami wprowadzonego kilka minut wcześniej Kranjcara. 19sto latek, mając przed sobą już tylko Bartheza nie wytrzymał zdecydowanie presji, więc i tym razem nie oglądaliśmy bramki. Tą dla piłkarzy Chorwacji zapachniało znowu 5 minut później. Zivkovic dośrodkował z lewej strony w szesnastkę, a Milan Rapaic kapitalnym szczupakiem trafił w poprzeczkę! Aktualni mistrzowie europy przebudzili się w końcowych fragmentach gry, tworząc kolejną "setkę". W 81. minucie Zidane zacentrował ostro w pole karne, a Henry mając piłkę jak na tacy uderzył w prost w Pletikosę! Piłka tego dnia nie chciała najwidoczniej wpaść do bramki...
(http://i.imgur.com/5Iq4nlm.png)
(http://i.imgur.com/xAKaxem.png) (http://i.imgur.com/ZnXR689.png)
17 Olic (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 18 Mornar 61', 23 Krancjar (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 9 Prso 61' - 11 Wiltord (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 20 Trezeguet 61', 22 Giuly (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 7 Pires 67'
R. Kovac (http://i.imgur.com/dVCFWUB.gif) 3'
http://www.youtube.com/watch?v=ZBLfmYUO8Hk
-
Ahhh stara, dobra Francja, bez żadnych Pogbów i innych pajaców.
Chorwacja podobnie jak w rzeczywistości Euro rozpoczyna od remisu, Francuzi natomiast liczyli chyba na nieco więcej niż jeden punkt w inauguracji. Chociaż chyba wtedy w bezpośrednim starciu tych reprezentacji też padł remis.
Pora na grupę C, ciekawe czy i tym razem Włosi dadzą plamę
-
Fenomenalny gol Tomassona! Dania - Ukraina na remis.
(http://i.imgur.com/nyv1KzP.jpg)
Mecz nr. 5 Portugalskiego EURO, a w nim festiwal indywidualnych strat okraszony fenomenalną (aczkolwiek w pewnym sensie odrobinę kuriozalną) bramką Tommasona.
W spotkanie zdecydowanie lepiej weszli Duńczycy. W 17. minucie Tommason zagrał kapitalnie w szesnastkę w uliczkę do Sanda, a ten z bardzo nieprzyjemnej pozycji o mały włos nie pokonał Szowkowskiego. 6 minut później napastnik Schalke stanął już przed stuprocentową okazją, lecz znowu przegrał pojedynek z Szowkowskim, tym razem oko w oko . Do głosu doszli więc Ukraińcy. Popov zagrał kilkudziesięciometrowe podanie za plecy fatalnie ustawionych obrońców Danii i tym razem Schevchenko znalazł się w sytuacji 1 na 1 z golkiperem przeciwnika. "Sheva" nie zdołał pokonać Sorensena, ale dobitka znajdującego się tuż obok Andrija Worobieja musiała już wylądować w siatce. Bramka dodała animuszu piłkarzom Ukrainy, a szczególnie strzelcowi bramki, który kilka minut później przeprowadził rajd lewą stroną, zakończony jednak dość niedokładnym strzałem.
Po kwadransie przerwy mecz ustał. Ukraińcy chcieli zdobyć jeszcze jedną bramkę, by spokojnie zamknąć wynik meczu, lecz poza szarżą i strzałem Venhlinskyy'ego nie stworzyli nic klarownego. Podopieczni trenera Mortena Olsena poszukali więc swojej szansy na remis i na 9 minut przed końcem to się udało. My z kolei byliśmy świadkami fenomenalnej - indywidualnej akcji Tomassona i prawdopodobnie bramki, która będzie jedną z najpiękniejszych na tych mistrzostwach! Napastnik Milanu najpierw oddał strzał, który został zablokowany, by następnie mijać po kolei, niczym tyczki na treningu: Popova, Tymoszczuka, Zubova oraz Fedorova! Gol, który przejdzie do historii mistrzostw europy! Jednak nie mała w tym zasługa wymienionych wcześniej 4 zawodników Ukrainy, którzy nie potrafili podjąć zdecydowanej decyzji, a nawet jak już taką podjęli - jednoczesny wślizg Popova i Fedorova - to wyglądała ona kuriozalnie w skutkach...
(http://i.imgur.com/mnd2h2l.png)
(http://i.imgur.com/Fm1p9IV.png) (http://i.imgur.com/4qOwLmZ.png)
17 Rommedahl (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 21 Lovenkrands 45', 8 Gronkjaer (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 22 Sand 63' - 15 Venhlinskyy (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 14 Rebrov 63', 10 Voronin (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 11 Vorobei 75'
21 Kormiltsev (http://i.imgur.com/dVCFWUB.gif) 10'
http://www.youtube.com/watch?v=7LvjIeiBt7U
-
Włochy 1-1 Szwecja
(http://i.imgur.com/BAHQugp.png)
Przyszła gwiazda turnieju?
Jak na razie na Portugalskim turnieju ujrzeliśmy 6 spotkań i tylko w dwóch z nich poznaliśmy zwycięzce, bowiem w dzisiejszym pojedynku Włosi dzielą się punktami ze Szwecją. Kuriozalnie dotąd prezentuje się również średnia bramek na mecz - 1,16.
Jednak początek spotkania pomiędzy uważanymi za jednego z faworytów - Włochów i czarnych koni turnieju - Szwedów, tego nie zapowiadał. Już w 8. minucie Italia objęła prowadzenie. Camoranesi zdecydował się na kilkudziesięciometrowe zagranie w pole karne do Inzaghiego, a kryjąca go para stoperów Szwecji Scensson - Jakobsson, zachowała się wręcz tragicznie, gubiąc "Superpippo". Co było dalej nie trzeba się domyślać - ktoś taki, jak Inzaghi, nie mógł nie wykorzystać tego prezentu. Taki początek nie załamał jednak Szwedów. W 23. minucie po krótkim rozegraniu rzutu wolnego przez Ljungberga do Ibrahimovica, ujrzeliśmy wyrównanie. Zlatan, genialnym zwodem oszukał jak dziecko Gattuso i huknął z szesnastki, nie dając Buffonowi szans!
Z większym animuszem w drugą połowę weszli piłkarze "Azzurrich", ale to Szwedzi w 70. minucie mogli objąć prowadzenie. Z kolei absolutnym bohaterem "Trzech koron" mógł zostać Ibrahimović. "Ibra" po kornerze i fatalnym błędzie Buffona, nie zdołał jednak wpakować piłki do siatki z najbliższej odległości! Swoją piłkę meczową mieli pod koniec również Włosi. Po akcji wprowadzonych na boisko Cassano - Vieri, ten drugi znalazł się sam na sam z Hedmanem i uderzył obok słupka! Napastnicy na tym turnieju rażą po prostu wielką nieskutecznością...
(http://i.imgur.com/6jPkWI3.png)
(http://i.imgur.com/qu3nohl.png) (http://i.imgur.com/fcIbgw2.png)
4 C. Zanetti (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 23 Ambrosini 59', 9 Vieri (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 11 Inzaghi 65', 18 Cassano (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 22 Camoranesi 65' - 9 Kallstrom (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 22 Farnerud 65', 10 Allback (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 21 Larsson 72', 16 Linderoth (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 7 Nilsson 72'
http://www.youtube.com/watch?v=fxmapgQOB_A
-
To w grupie C same remisy. Wiemy, że nic nie wiemy w dalszym ciągu. Liczmy, że w kolejnej kolejce będą juz wyniki rozstrzygające.
Podział punktów ze Szwecja nalezy szanować.
-
Fatum trwa! Kolejny remis! Czechy 1-1 Holandia.
(http://i.imgur.com/274XU1R.png)
Remis dla Holendrów niczym zwycięstwo...
To niesamowite, ale prawdziwe. Właśnie jesteśmy świadkami kolejnego spotkania na tych mistrzostwach, które kończy się bez rozstrzygnięcia! W pojedynku, który na papierze uznawany był jako hit 1 kolejki Portugalskiego EURO, Czesi remisują 1-1 z Holendrami.
Hit 1 kolejki fazy grupowej nie rozczarował, choć też nie zachwycił. Zdecydowane emocje ujrzeliśmy dopiero w drugiej odsłonie. Obie reprezentacje badały się przez pierwsze 15 minut, choć to Holendrzy przeważali i to oni pierwsi zaatakowali. Najpierw czujność Cecha niegroźnym uderzeniu sprawdził Van Nistelrooy. W 22. minucie po akcji Robbena z Davidsem, ten drugi uderzał z bliskiej odległości, ale z dość nieprzyjemnej pozycji. Czesi zagrozili bramce van Der Sara dopiero po pół godzinie gry. Włączający się w stały fragment stoper - Rene Bolf, uderzeniem z pierwszej piłki o mały włos nie pokonał doświadczonego Van Der Sara.
Sprawa zaczęła nabierać rozmachu zaraz po przerwie. W 47. minucie Nedved dośrodkował ze stałego fragmentu na głowę kompletnie niepilnowanego Kollera i dalszy scenariusz jest już jasny. "Kryminał" w tej sytuacji popełnił Stam, który nawet przez chwilę nie próbował utrudniać życia, mierzącemu 2 metry, 2 centymetry Kollerowi.... Bramka ta podziała na piłkarzy Dicka Advocaata niczym płachta na byka. Na wyrównanie czekaliśmy tylko 180 sekund. Van Nisterlooy kapitalnie ograł ostatniego w linii obrony Czechów - Galaska i błyskotliwą podcinką nad wychodzącym Cechem nie dał mu żadnych szans! Genialna - indywidualna akcja gwiazdy Manchesteru United! Mimo strzelonej bramki "Oranje" nie poszli za ciosem, a Czesi zdominowali kompletnie ostatnie 30 minut gry. Kapitalną zmianę wniósł Jiri Stajner, który w końcowych minutach urządził dwa kilkudziesięciometrowe rajdy z obrońcami Holandii, zakończone uderzeniami! Wielką okazję na zwycięskiego gola dla naszych południowych sąsiadów miał również inny rezerwowy - Roman Tyce, ale w pojedynku z Van Der Sarem musiał znowu uznać wyższość wielkiego Holendra.
(http://i.imgur.com/6bRgPqf.png)
(http://i.imgur.com/iSkXHlY.png) (http://i.imgur.com/Ohn0AZ8.png)
19 Tyce (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 4 Galasek 53', 20 Stajner (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 9 Koller 63', 17 Hubschman (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 2 Grygera 85' - 8 Sneijder (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 18 C. Seedorf 53', 7 Van Der Meyde (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 11 Overmars 60', 14 Kluivert (http://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 9 Van Nistelrooy 76'
http://www.youtube.com/watch?v=Mj7ke7Z3ez4
-
Niemożliwe? A jednak! Niemcy dzielą się punktami z Łotwą!
(https://i.imgur.com/aAhSZ1N.jpg)
Kham gratuluje Koljince
"Są na tym świecie rzeczy, które się fizjologom nie śniły" - te słynne i żartobliwe za razem słowa Ferdynanda Kiepskiego, pasują do obecnej sytuacji EURO 2004 jak ulał! Kto by przypuszczał, że po pierwszej kolejce fazy grupowej, czyli 8 rozegranych spotkaniach, tylko w dwóch z nich zobaczymy rozstrzygnięcie?! Kto by przypuszczał, że tylko jedna reprezentacja - Anglia - zdoła strzelić więcej, niż jedną bramkę w spotkaniu (Anglia 2-0 Szwajcaria)?! Chyba mało kto...
Niemcy mecz z Łotyszami po prostu wygrać musieli, by myśleć poważnie o wyjściu z "grupy śmierci" oraz przyszłych pojedynkach z Czechami i Holandią. Dużym zaskoczeniem w ekipie trzykrotnych mistrzów świata, było miejsce w pierwszej jedenastce Benjamina Lauth'a, który partnerował w linii ataku Miroslavovi Kolse. To właśnie Lauth był najjaśniejszym punktem ekipy Niemiec, próbując zaskoczyć Łotewskiego bramkarza aż pięciokrotnie w pierwszej odsłonie. W 28. minucie, napastnik TSV 1860 Monachium, był o włos od powodzenia. Po dośrodkowaniu z prawej flanki, Lauth urwał się łatwo obrońcom i z kliku metrów złożył się do efektownego szczupaka. Piłka widniała już w siatce, ale fenomenalną - instynktowną interwencją popisał się Aleksandrs Koljinko! Interwencję Łotewskiego golkipera można uznać śmiało za najlepszą paradę pierwszej kolejki.
Zawodnicy Rudiego Völlera oddali siedem uderzeń na bramkę Koljinki w pierwszej części, z czego pięć z nich światło bramki,. Żadne nie znalazło jednak drogi do bramki. Zaraz po przerwie Niemcom w zdobyciu wyczekiwanego gola przeszkodził pech. Schneider kapitalnie przymierzył z wolnego, z około 25 metrów, a futbolówka wylądowała na słupku. W 59. minucie, po krótkim rozegraniu wolnego przez Ballaca, Hinkel bajecznie oszukał dwóch Łotyszy, wpadł w pole karne i huknął po dłuższym słupku. Piłka o centymetry znowu minęła cel. Ostatnich 30 minut gry można by nie skomentować. Niemcy z niewiadomych przyczyn odpuścili, nie stwarzając już żadnej okazji, z kolei Łotysze dostali pole do popisu, mogąc oddać pierwsze uderzenie na bramkę Khana za sprawą Lajzansa. To po prostu nie mogło spodobać się nikomu, a my oglądaliśmy piąty remis z rzędu w ostatnim meczu 1 kolejki fazy grupowej EURO 2004...
(https://i.imgur.com/2w9e0sB.png)
(https://i.imgur.com/2CF4yZY.png) (https://i.imgur.com/7xL0XYZ.png)
16 Pucinskis (https://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 8 Bleidelis 59', 11 Rimkus (https://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 19 Pahars 67' - 3 Lahm (https://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 21 Rahn 3', 17 Kuranyi (https://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 22 Lauth 59', 15 Ernst (https://i.imgur.com/GszRCy4.gif) 10 Schneider 59'/center]
http://www.youtube.com/watch?v=N32ZszBhEnI
-
Żyje ktoś w tym dziale? ;)
-
Ja żyje, ale jestem poza domem, nie mam dostępu do komputera i tylko przeglądam z telefonu. Wrócę to rozruszam trochę ten dział 8)
-
(https://i.imgur.com/TpYWMSk.png) (https://i.imgur.com/lwLUCD4.png)
(https://i.imgur.com/Gil3h1Z.png) (https://i.imgur.com/8uORUn8.png)
Klasyfikacja strzelców i asystentów:
(https://i.imgur.com/wfvW374.png)
Terminarz 2 kolejki fazy grupowej:
(https://i.imgur.com/MtcQQii.png)
INFO: Powiem szczerze, mam duże wątpliwości co do tego projektu. Raz: oglądając mecze na 6*, czyli najwyższym poziomie, komp gra tragicznie, aż oczy krwawią... ??? :o Każdy indywidualny pojedynek kończy się w 95% stratą. Podania pod nogi, 0 gry kombinacyjnej pod polem karnym. Aż ciężko się takie coś ogląda i potem opisuje... Kurde, zacząłem już i chciałbym skończyć, ale jak dalej będą takie wyniki - bo te wyniki biorą się właśnie stąd, o czym przed chwilą napisałem. Czy zainteresowani - tzn Ci, którzy biorą udział, chcą się jakoś wypowiedzieć? Jedziemy dalej z turniejem, czy...?
-
Starsze PESy miały to do siebie, że gra pomiędzy komputerem była tragiczna. To czy kontynuujemy zależy tylko od Ciebie. Dla nas zabawa jest cały czas taka sama, wysyłamy składy i czekamy na wyniki, choć nie ukrywam, że jak już zacząłeś to fajnie byłoby gdybyś dociągnął to do końca. Ewentualnie pomyśl nad innym turniejem w innym PESie.
-
Może spróbuj zagrać parę spotkań pomiędzy kompem na innych poziomach lub w innym wymiarze czasowym. Może będzie to inaczej wyglądało :)
-
Może spróbuj zagrać parę spotkań pomiędzy kompem na innych poziomach lub w innym wymiarze czasowym. Może będzie to inaczej wyglądało :)
Włąsnie myślałem nad tym :) Teraz mam Twój mecz z Francją, to dam na 15 min i obniżę poziom na 5*