TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Archiwum => Archiwum forum => Rozrywka => Wątek zaczęty przez: maciek_pl w Październik 17, 2007, 20:24:30

Tytuł: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: maciek_pl w Październik 17, 2007, 20:24:30
> W przedziale siedzi Polak,Czech, zakonnica i modelka. Pociąg
> wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho. Nagle słychac jak
> ktoś dostaje w ryja. Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za
> policzek.
> Zakonnica myśli: debil Czech złapał modelkę za kolano i dostał w
> ryja.
> Modelka myśli: debil Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił
> się, złapał zakonnice i dostał w ryja..
> Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go
> uderzyć, on sie uchylił i ja dostałem w ryja.
> Polak mysli: ale ciul z tego Czecha.W nastepnym tunelu znowu go
> pierdolnę....
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Indy22 w Październik 17, 2007, 20:52:30
Mama kupiła papuge, przyniosła do domu postawiła klatke a papuga krzyczy:
- Oooo nowy burdel, nowa burdel-mama!!!
Mama szybko przykryła klatke kocem. Do domu przychodzi córka.
- Mamo co tam jest przykryte?
- Papuga, ale nie odkrywaj dziecko bo ona strasznie przeklina.
Córka z ciekawosci odkrywa, papuga krzyczy:
- Oooo nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe dziwki!!!
Mama wsciekla przykrywa klatke z papuga kocem. Do domu wraca ojciec.
- Co tam jest przykryte? - pyta żony.
- Papuga, ale nie odkrywaj bo ona strasznie przeklina.
Ojciec z ciekawosci odkrywa, papuga krzyczy:
- Oooo nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe dziwki i pan Zenek stały klient!!!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: zajac w Październik 18, 2007, 22:54:55
Mężczyzna prosi kioskarkę o paczkę prezerwatyw. Ogląda ją dokładnie i pyta, czy są elektronicznie testowane.
– Niech pan ich nie bierze – radzi mały chłopiec stojący tuż za nim – one spadywują!

---------------------------------------------

Do dziś pamiętam mój “pierwszy raz” z kondomem, miałem 16 lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w “tych” kwestiach. Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca? No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długo… PUF, i było po sprawie… Spojrzała się na mnie przerażona: “jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?” Odpowiedziałem tylko “no pewnie”, i podniosłem kciuk, by jej pokazać.

--------------------------------------------

Na wykładach, starszy już profesor mówi do studentów: - Za moich czasów nieobecność na zajęciach mogła być usprawiedliwiona tylko w dwóch przypadkach: gdy umarł ktoś z rodziny lub choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z końca sali dobiega głos:
- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?! Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim namyśle mówi:
- W twoim przypadku, to możesz po prostu pisać druga ręką.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: FC_Porto_PES6 w Październik 26, 2007, 23:07:17
<semir> tam jest takie ciśnienie, że by Ci jaja rozerwało
<beta> ja jestem dziewczyną
<semir> no to mózg by Ci rozerwało
<shadow_no> ona jest dziewczyną


<jankes> predzej do wiezienia pojde niz kupie karte heyah
<ziomek> czemu?
<jankes> bo w heyah teraz laduja ci podwojnie:)


www.bash.org.pl        POLECAM
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: maciek_pl w Listopad 02, 2007, 11:36:47
Kobiecy słownik dla panów
 Tak = Nie
 Nie = Tak
 Być może = Nie
 Żałuję. = Pożałujesz.
 Potrzebujemy. = Chcę mieć.
 Rób, jak chcesz. = Kiedyś mi za to zapłacisz.
 Musimy porozmawiać. = Mam kilka uwag co do twojego zachowania.
 Wszystko mi jedno. = Oczywiście, że mi to przeszkadza, idioto.
 Jaki ty jesteś męski. = Lepiej, żebyś się ogolił, umył i popsikał dezodorantem.
 Chcę mieć nowe zasłony = .....i dywany, i meble, i tapety.
 Ach, jakie piękne kwiaty. = Czy ty myślisz wyłącznie o seksie?
 Bądź romantyczny i wyłącz światło. = Oczko mi poszło w pończosze.
 Kochasz mnie? = Zaraz cię poproszę o coś drogiego.
 Naprawdę mnie kochasz? = To, co dziś zrobiłam, na pewno ci się nie spodoba.
 Za minutkę będę gotowa. = Możesz założyć kapcie, napić się piwa i obejrzeć film w TV.
 Naucz się w końcu rozmawiać = Po prostu zgadzaj się ze mną!

Męski słownik dla pań
 Jestem głodny. = Jestem głodny.
 Chce mi się spać. = Chce mi się spać.
 Jestem zmęczony. = Jestem zmęczony.
 Może byś do mnie wpadła? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
 Może byśmy poszli razem do knajpki? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
 Mogę do ciebie zadzwonić? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
 Zatańczymy? = Kiedy pójdziemy do łóżka?
 Nudzi mi się. = A może poszlibyśmy do łóżka?
 Kocham cię. = A może poszlibyśmy do łóżka już teraz?
 Ja też cię kocham. = No, skoro już to powiedziałem, to może wreszcie poszlibyśmy do łóżka?
 Porozmawiajmy = Chcę wywrzeć na tobie wrażenie, że jestem osobą o głębokiej osobowości, a może wtedy zechcesz się ze mną przespać.
 Taak, niezła fryzura. = Przedtem było lepiej.
 Taak, niezła fryzura. = I za to zapłaciłaś 150PLN?!?
 (W czasie zakupów)Ta jest niezła. = Weź wreszcie którąś z tych kiecek i chodźmy z tego sklepu.
 
Jak zaimponować kobiecie?
 mów jej komplementy
 pieść ją
 głaszcz ją
 kochaj ją
 drocz się z nią
 pocieszaj ją
 chroń ją
 wydawaj na nią dużo pieniędzy
 zapraszaj na kolacje przy świecach
 słuchaj jej
 kupuj jej co zechce, a nawet więcej
 troszcz się o nią
 wspieraj ją
 rozpieszczaj
 idź za nią na koniec świata
 
Jak zaimponować mężczyźnie?
 rozbierz się
 przynieś piwo



Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: lopu w Listopad 24, 2007, 22:09:32
Wbija się hipis do tramwaju. Patrzy mega zakonnica, podchodzi do motorniczego i mówi:
- jak wyrwać taka cizię?
- na to motorniczy:
- o połonocy przyjdź na cmentarz, one tam chodzą i powiedz że jesteś Jezus i, że musi ci się oddać..
Ten tak poczynił, przychodzi o północy oczywiście przebrany za Jezusa i mówi:
- TE zakonnica to ja Jezus musisz mi sie oddac,
-ona na to: dobrze, ale w dupe bo nas sprawdza ksiądz.
Zgodził sie hipis. Ładuje zakonnice w dupala i po około 30 minutach mówi, te zakonnica okłamałem Cię to ja hipis, na to zakonnica te hipis to ja motorniczy :)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Master07 w Grudzień 17, 2007, 16:16:38
Pani w szkole pyta dzieci jakie są na świecie waluty. Zgłasza się Jasio:
-Funty, dolary, złotówki, euro, razy
Zdziwiona pani pyta:
-Ale Jasiu, jak to "razy" ?
Jaś odpowiada:
-No bo jak moja siostra ostatnio przyszła do domu w nowym futrze i ją zapytałem ile za nie dała to powiedziała, że 2 razy.

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Spotykają się 2 dresy. Jeden mówi:
-Wiesz miałem wczoraj randkę z super laską.
-I co udała się?
-Chyba nie...
-A dlaczego?
-Już było nieźle, pojechaliśmy do mnie, było miło, w pewnym momencie rozebrała się i powiedziała mi żebym zrobił to co najlepiej potrafię
-I co zrobiłeś?
-No..., przywaliłem jej z bańki.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: maciek_pl w Luty 01, 2008, 15:12:43
Motto na dziś

Zima, stok. Na stoku narciarz w pełnym ekwipunku, gogle, kask, fajny kostium. Jedzie... nagle na muldzie podskakuje, obraca go, wlatuje w drzewo.... Wstaje... kijki zgniecione, narty połamane, strój rozjebany, gogle rozbite, cała twarz we krwi, parę zębów brakuje...

Otrzepuje się, patrzy do góry i mówi:

"[cenzura], i tak lepiej niż w pracy"
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: styku w Luty 19, 2008, 22:44:04
Siedzi dwóch dresów na ławce w parku, jeden mówi do drugiego:
- wczoraj jak siedziałem sobie na tej ławeczce na przeciwko siadła niezła dupa. Po chwili rzuciła do mnie oczko... no to ja jej też, potem zaczęła trzepotać rzęsami, no to ja też jej próbowałem zatrzepotać, potem zaczęła mi machać ręką, żebym podszedł, no to podszedłem i wtedy zaczęła mnie smyrać jęzorkiem, no to ja ją też... w końcu ściągnęła bluzkę i mówi: zrób mi to, co potrafisz najlepiej mój Ty ogierze!
- No i co, i co było dalej? - pyta kolega.
- No nic... wywal*...łem jej z byka.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: styku w Luty 19, 2008, 22:48:44
Dwie panienki lekkich obyczajów starają się o prace w domu publicznym. Właścicielka urządziła egzamin wstępny. Po chwili jedna z wychodzi z sali egzaminacyjnej.
- No i jak ci poszło ?
- Oblałam z ustnego.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: |2udy w Kwiecień 09, 2008, 05:51:24
 Chłop i jego żona leżą w łóżku. Ona szydełkuje, on czyta jakąś gazetę. W pewnej chwili mąż odkłada gazetę i pyta połowicę:
- Czy wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm?
- Naprawdę? - żona uśmiecha się zalotnie.
Rolnik drapie się w głowę, wstaje z łóżka i gdzieś idzie. Wraca złachany po półgodzinie i mówi:
- No dobra, krowa i owca na pewno nie mogą. Natomiast świnia kwiczała tak, że nie jestem pewien.

Nad południową Afryką rozbił się samolot pełen Szkotów. Pasażerom udaje się jednak wyjść cało z katastrofy. Znajdują jaskinię i koczują tam w oczekiwaniu na ratunek.
Mija kilka dni. Do poszukiwań samolotu włącza się ekipa Czerwonego Krzyża, która dociera na miejsce katastrofy i odnajduje jaskinię rozbitków. Ratownicy nawołują, więc Szkoci zaciekawieni pytają:
- Co tam się dzieje? Kto tam?
- Czerwony Krzyż - odkrzykują szukający.
- A dziękujemy, tydzień temu już ofiarowaliśmy datek...

W więziennej celi siedzą razem: gwałciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta, nekrofil oraz masochista.
- Ech, zgwałcił bym kogoś... - mówi gwałciciel.
- Kotka na przykład... - rozmarza się
zoofil.
- Ale młodego, dwumiesięcznego
- wzdycha pedofil.
- A potem poczekać i jak się zestarzeje
jeszcze raz! - woła gerontofil.
- I łapy mu połamać - zaznacza sadysta.
- A kiedy umrze, będzie najlepiej - przewraca oczami nekrofil. Na co masochista uśmiecha się i mówi:
- Miaaauuu...

Pewnego razu Bóg chciał zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał więc sprowadzić specjalny telewizor, włączył go i widzi... poród. Kobieta krzyczy, męczy się okropnie, więc Stwórca pyta:
- Co tam się dzieje? Dlaczego ta kobieta tak cierpi?
- Ależ Panie - mówi archanioł Gabriel.
- Czy nie rzekłeś: ,,I będziesz rodziła w bólu''?
- Tak? Ale ja tak... żartowałem tylko... - mówi Bóg i przełącza kanał. A tam górnicy. Zaharowani, spoceni, walą kilofami. Bóg znów pyta:
- A dlaczego oni tak się męczą?
- Ależ powiedziałeś Panie: ,,I w trudzie będziesz pracował...''
- No tak, tak, ale ja tylko żartowałem sobie... - mruczy Bóg. Zmienia program i widzi piękny kościół, przed nim luksusowe samochody i gromadę dobrze odżywionych, pięknie ubranych biskupów. Pan uśmiechnął się i powiedział:
- No, to mi się podoba. Kto to jest?
- A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś.

Chłop zawsze brał do pracy w polu kanapki przygotowywane przez żonę. Âwieży chleb, pachnąca wędlina, sałata, cebula. Pewnego dnia, po kilku godzinach pracy, rolnik postanowił zrobić sobie przerwę na posiłek. Rusza w stronę kamienia przy drodze, gdzie zwykle zostawiał prowiant, a tam... Nie ma kanapek.
Następnego dnia znowu obszedł się smakiem - bo ktoś mu rąbnął kanapki. I tak przez cały tydzień. W końcu postanowił się zasadzić, żeby dowiedzieć się, kto mu odbiera od ust. Zostawił więc kanapki na kamieniu, a sam schował się za drzewem. Po kilku minutach oczekiwania widzi wielkiego orła, który zlatuje nad kamień, porywa kanapki i ucieka do lasu. Chłop pędzi za nim i widzi, jak orzeł siada na gałęzi sosny, odpakowuje kanapki, wyrzuca ze środka wędlinę, ser, sałatę i inne dodatki, bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i, masując swoją klatkę piersiową, woła głośno:
- O, ku...a. Jaki ja jestem poje...ny

W ramach nowego programu resocjalizacji młody dresiarz, zamiast trafić do poprawczaka, zostaje skierowany do pracy w firmie transportowej. Dostaje półciężarówkę i ma przewieęć towar na południe kraju. Tuż przed północą szef firmy odbiera telefon.
- Szefie, spóęnię się, bo potrąciłem jakąś świnię.
- Daj spokój, po prostu ściągnij truchło na pobocze i jedę dalej.
- Ale szefie, ta świnia nie jest całkiem martwa, strasznie piszczy...
- Słuchaj, za siedzeniem jest strzelba, dobij tę świnię, kopnij truchło na pobocze i jedę dalej.
Godzinę póęniej telefon szefa znów się odzywa.
- Szefie, dobiłem tę świnię, skopałem truchło na pobocze, ale nie mogę wyciągnąć roweru spod auta.
- Jakiego roweru? - krzyczy szef.
- No tego, którym ta pijana świnia jechała do wsi.
 
  
Uchwała
Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło.
— Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka.
— Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia — widzę — gotuje jajko.
Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka.
— Wróciłam do domu i mówię: Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia widzę — pierze majtki.
Owacje na stojąco. Na podium wchodzi Rosjanka.
— Wróciłam do domu i mówię: Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia – zaczynam widzieć na prawe oko.

Czytelnik
Dwoje 80—letnich staruszków mieszkających na Alasce wybrało się na romantyczny spacer. Zaczynała się wiosna, przyroda powoli budziła się do życia. Obojgu zebrało się na amory.
— Czy wiesz, że na Alasce jest 117 000 wilków?
— Och kochanie, jaki jesteś mądry.
— A czy wiesz, że na Alasce żyje 482 000 niedˇwiedzi grizzly?
— Och kochanie, jaki jesteś mądry.
Rozanielona staruszka czuje, że zbliża się tak dawno nie przeżywana przygoda i patrzy coraz cieplejszym wzrokiem na swojego staruszka. A ten nie tracąc czasu, już prawie rozebrał swoją babunię.
— A czy wiesz, że na Alasce żyje 2 mln karibu?
— Och kochanie, jaki jesteś mądry, ale skąd ty to wszystko wiesz?
— A pamiętasz jak w środku zimy zabrakło nam papieru toaletowego?
— Tak kochanie.
— I podałem ci wtedy egzemplarz „National Geografic”?
— Tak kochanie.
— Masz przyklejoną do pupy 68 stronę.

Tankowanie
Mężczyzna już bardzo długo kocha się z niezwykle namiętną i wygimnastykowaną blondynką. Zmęczony i spragniony przeprasza ją na chwilę i wychodzi do kuchni. W lodówce jest tylko mleko. Nalewa sobie szklankę i zaczyna pić. Czuje jednak, że jego kogucik jest rozgrzany niemal do czerwoności, aby więc sobie ulżyć, wkłada go na chwilę do szklanki z mlekiem. W tym samym momencie wchodzi blondynka.
— Ach, a ja zawsze zastanawiałam się jak wy go napełniacie.

Solidarność
W Londynie odbywa się Wielki Festiwal Piwa. Czterej prezydenci największych browarów chcą się zrelaksować. Umawiają się więc na wieczór w pubie. Podchodzi kelner i pyta, co podać. Jeden z nich, z hiszpańskim akcentem, zamawia pierwszy.
— Senior, najlepsze na świecie piwo, proszę podać Coronę.
Drugi z nich, z jowialnym uśmiechem i niemal nie otwierając ust mówi:
— Podaj mi chłopcze The King of Beer, Budweisera.
Następny z ciężkim akcentem wykrzykuje:
— Podaj mi jedyne piwo, do którego wyrobu używana jest prawdziwa ˇródlana woda z górskiego ˇródła Rocky Mountain. Coors poproszę!
Ostatni z nich, szef Guinness’a, zamawia coca—colę. Przez chwilę panowie piją w milczeniu, ale w końcu nie wytrzymują i pytają czwartego, o co chodzi.
— Szanowni panowie, uznałem, że skoro żaden z was nie pije piwa, to ja nie będę się wyłamywał.

Metoda
Małżeństwo wybrało się na zakupy do olbrzymiego domu towarowego. Po jakimś czasie mężczyzna gubi z oczu swoją małżonkę, rozgląda się lekko zaniepokojony i nagle spostrzega niezwykle atrakcyjną, młodą kobietę. Nie namyślając się długo, podchodzi do niej z zalotnym uśmiechem.
— Przepraszam, czy nie zechciałaby pani przez chwilę ze mną porozmawiać?
— O co chodzi?
— Zgubiłem gdzieś swoją małżonkę, a ona natychmiast się zjawia, gdy zaczynam rozmawiać z atrakcyjną nieznajomą.

Barbie
Zapracowany tatuś wraca póˇną porą samochodem z pracy. Spieszy się do domu, gdy nagle przypomina sobie, że jego córeczka ma właśnie urodziny. Skręca więc szybko do najbliższego sklepu z zabawkami. Podchodzi do sprzedawcy i pyta o jakąś ładną lalkę.
— Mamy „Barbie na wakacjach” za 19,99, „Barbie idzie na bal” za 19,99, „Barbie zostaje projektantką mody” za 19,99 oraz „Barbie się rozwodzi” za 399 dolarów.
Lekko zdezorientowany ojciec pyta:
— Dlaczego ta ostatnia lalka jest taka droga?
— Bo Barbie, która się rozwodzi, idzie razem z domem Kena, meblami Kena, samochodem Kena i jachtem Kena.

Siła spokoju
Przy barze siedzi pijany staruszek i zachowuje się bardzo agresywnie. Upatrzył sobie stół, przy którym siedzą trzej potężnie zbudowani młodzi mężczyˇni. Patrząc wyzywająco na jednego z nich, krzyczy na cały głos.
— Twoja matka robiła mi laskę!
Mężczyzna przez chwilę popatrzył na starca, ale nie zareagował. Krzepki dziadek nie daje za wygraną i pokazuje ręką drugiego faceta.
— Z twoją matką robiłem to, kiedy tylko chciałem!
Drugi facet również popatrzył przez chwilę na staruszka i wrócił do rozmowy z towarzyszami. Starzec, pijany już w sztok, kieruje się w stronę trzeciego z siedzących przy stole.
— A z twoją matką to…
Mężczyzni podnoszą się nagle, dwóch z nich bierze intruza pod ramiona, a trzeci cichym głosem mówi:
— Chodz tato, na dzisiaj ci już wystarczy...

  
 
  
Wielka ucieczka
- Dlaczego Małysz ma kolczyk w uchu?
- To pozostałość po badaniach ornitologów, którym uciekł.
Porównanie
- Czym się różni Małysz od Gołoty?
- Małysz dłużej leci niż Gołota walczy.

Noblista
Pani pyta dzieci na lekcji polskiego kto jeszcze, oprócz Wisławy Szymborskiej, dostał nagrodę Nobla. Jasio wstaje i mówi:
- Czesław Małysz.

Pościg
- Dlaczego policja ściga Małysza?
- Bo zrobił największe skoki w tym roku.

Fiksacja
Nowa nauczycielka rozpoczyna swoje pierwsze zajęcia w szkole. Prosi uczniów, aby każdy przedstawiali się kolejno z imienia i nazwiska. Pierwsze dziecko:
- Adam Małysz.
Drugie:
- Adam Małysz.
Trzecie:
- Adam Małysz.
Przy dziesiątym nauczycielka traci cierpliwość i biegnie ze skargą do dyrektora szkoły. Ten patrzy jej prosto w oczy i mówi podniesionym głosem.
- Niech pani im nie wierzy, to ja jestem Adam Małysz.

Na wszelki wypadek
- Dlaczego Małysz ma na głowie kask ochronny w czasie skoków?
- Na wypadek zderzenia z balonem meteorologicznym.

Metoda
- Dlaczego Małysz skacze tak daleko?
- Bo trener przed skokiem zdejmuje mu okulary.

Popularność
- Dlaczego Małyszowi przeszkadza popularność?
- Bo nawet ptaki pozdrawiają go po imieniu.
Jedno dosyć
- Dlaczego Małysz nie chodzi do ,,Bociana''?
- Bo ma już córeczkę.

Zespół
- Dlaczego Małyszem zajmują się trzy osoby:
trener, fizjolog i psycholog?
- Pierwszy mówi mu, jak ma skakać, drugi mówi mu, jak ma ćwiczyć, a trzeci uczy go, jak ma sobie radzić z samotnością w czasie lotów.

Objawy
- Jakie są objawy przeziębienia u Małysza?
- Skacze mu temperatura.

Konkurencja
- W czym skoczkowie narciarscy są lepsi od alpinistów?
- Skoczkowie skaczą na K185, a alpiniści zaledwie na K2.

Kłopoty
Dlaczego Małysz ma kłopoty z komisją antydopingową?
- W jego żołądku znaleziono resztki karmy dla ptaków.

Rozmowa
Tuż przed skokiem do Małysza dzwoni telefon.
- Halo, mówi Martin Schmitt.
- Nie chce mi się z tobą gadać...

Równowaga
- Dlaczego Małysz ma kolczyk w uchu?
- Ţeby zrównoważyć ciężar zegarka.

Pierwszy dzień
- Dlaczego Małysz zaraz po ślubie zabrał swoją żonę na skocznię?
- Bo musiał ją przenieść przez próg.

Lektury
W pubie siedzą: Schmitt, Jussilainen i Małysz.
Martin mówi: - Wiecie co, miałem kiedyś taki przypadek. Poszedłem do kina na ,,101 dalmatyńczyków'', a na drugi dzień skoczyłem na średniej skoczni 101 metrów
i wygrałem.
Na to Jussilainen:
- A ja kiedyś czytałem książkę ,,150 sposobów na stres''. Na drugi dzieƒ skoczyłem 150 metrów na dużej skoczni i też wygrałem!
W tym momencie Małysz zrywa się jak oparzony, biegnie do wyjścia
i krzyczy:
- Trzeba odwołać zawody! Jutro skaczemy na ,,mamucie'', a ja wczoraj przeczytałem ,,20 000 mil podmorskiej żeglugi''!

W przelocie
Wchodzi Małysz do baru. Barman pyta.
- Może piwo, panie Adamie?
- Nie, dziękuję, muszę już lecieć.

Samowystarczalność
- Czym się różni Małysz od F16?
- Małysz nie tankuje w powietrzu!

Replay
Dwie blondynki oglądają transmisję turnieju skoków. Po niezbyt udanym skoku Adama pokazują powtórkę. Jedna blondynka woła drugą:
- Chodz szybko! Skacze jeszcze raz, może teraz wyląduje dalej.
- E, co ty! Przecież od razu widać, że leci wolniej!


Poprawny barman
Do baru wchodzi klient. Zamawia drinka. Wokoło pusto, więc zagaduje barmana.
– Jak pan myśli, czy lewica wygra wybory w…
Barman przerywa mu gwałtownie:
– Żadnych rozmów o polityce w tym barze. Taka zasada.
Klient milczy przez chwilę.
– A wie pan, że papież…
Barman znowu przerywa mu gwałtownie:
– Żadnych dyskusji o religii również.
Zniecierpliwiony klient patrzy na barmana i zapytuje:
– A o seksie można?
– Można.
– To pieprz się pan!


Fachowiec
Do supermarketu wchodzi dwóch kumpli.
Jeden z nich bez przerwy bawi się monetą – podrzuca ją do góry i łapie zębami. Nagle pierwszy z kumpli odwraca się i niechcący potrąca kolegę. Moneta
wpada mężczyˇnie do gardła. Gość robi się czerwony i zaczyna się dusić. Przerażony przyjaciel wpada w panikę i wzywa pomocy.
Pojawia się dystyngowana, elegancko ubrana kobieta po 30–tce. Bez słowa podchodzi do duszącego się mężczyzny i łapie go za przyrodzenie. Ściska go bardzo mocno, po chwili jeszcze mocniej – nagle mężczyzna wypluwa monetę, z ulgą łapiąc powietrze. Przyjaciel uratowanego z szacunkiem podchodzi do damy.
– To było fantastyczne. Czy pani jest lekarzem?
– Nie, jestem prawnikiem, moją specjalnością są rozwody.



Rewanż
W środku działu kosmetycznego dużego sklepu stoi mężczyzna i rozgląda się. Podchodzi do niego ekspedientka i pyta w czym może pomóc.
– Szukam tamponów dla mojej żony.
Ekspedientka podchodzi do odpowiedniego regału,
po chwili wraca i ze zdziwieniem stwierdza, że klient stoi już przy kasie z kartonowym pudełkiem pełnym bawełnianych kuleczek kosmetycznych.
– Nie rozumiem, szukał pan tamponów.
– Bo, widzi pani, kiedy ostatnio moja żona szła na zakupy, prosiłem, żeby mi kupiła papierosy. I ona przyniosła mi paczuszkę tytoniu i bibułki, żebym sobie sam poskręcał. No więc pomyślałem, że ona teraz też może sobie sama poskręcać.




Zepsuta kaseta
Blondynka nabrała ochoty na obejrzenie jakiegoś dobrego pornograficznego filmu. Poszła do wypożyczalni i wybrała tytuł, który podobał się jej najbardziej. Wraca do domu, włącza wideo, wygodnie rozsiada się na kanapie i… nic. Zdenerwowana dzwoni do wypożyczalni.
– Przed chwilą wzięłam od was kasetę i jest zepsuta.
– Proszę mi opisać, co się dzieje.
– Obraz cały czas śnieży i słychać tylko jakieś szumy.
– Proszę podać tytuł filmu.
– „Czyszczenie głowic”.




Ciężka próba
W USA trzy pary małżeńskie (jedno małżeństwo na emeryturze, drugie w średnim wieku, a trzecie to nowożeńcy) postanawiają zmienić wiarę i zgłaszają się do założyciela nowego kościoła. Ten każe im wstrzymać się od seksu przez dwa tygodnie i przyjść ponownie. Po tym okresie założyciel nowej religii pyta parę emerytów jak sobie dawali radę.
– Bez żadnego problemu.
Następnie o to samo pyta tych w średnim wieku.
– Przez pierwszy tydzień było ciężko, ale potem już OK.
Na koniec zwraca się do nowożeńców. Młody człowiek odpowiada:
– Wszystko szło całkiem dobrze dopóki moja żona nie upuściła puszki z farbą.
– Z farbą???
– Tak, i pochyliła się i jak zobaczyłem ten jej śliczny kuperek, to nie mogłem się po prostu powstrzymać i musiałem ją mieć – od razu, tam gdzie stała.
Lider nowej religii popatrzył na młodych z potępieniem.
– Nie macie tutaj wstępu!
– Tego się spodziewaliśmy. To samo powiedział nam wtedy kierownik działu „Mój ogród” w tamtym supermarkecie.



Zakupy
Do sklepu z damską bielizną wchodzi mężczyzna. Czeka aż wyjdą wszyscy klienci i zmieszany podchodzi do ekspedientki.
– Chciałbym kupić żonie biustonosz.
– Jaki rozmiar?
– Nooo, nie wiem.
– Czy pańska żona ma piersi tak duże jak grejpfruty?
– Nie.
– A może takie jak jabłka?
– Nie.
– Może takie jak jajka?
Mężczyzna zastanawia się przez chwilę.
– Tak, tak – jak jajka. Sadzone.


Jedzie hipis tramwajem i widzi fajna zakonnice. Mysli sobie: "ale zaj... zakonnica,
ale takiej to nie da ruszyc". Podchodzi do motorniczego i mowi:
- Te, motorniczy, zobacz jaka zaj... zakonica
Motorniczy na to: "Taa, ale takiej nie ruszysz. Ale ja mam sposob.
Jak bys sie tak przebral za Jezusa i przyszedl o 12 w nocy na cmentarz,
to od razu by ci sie oddala".
Hipis jak uslyszal tak zrobil. 12 w nocy na cmentarzu przebrany za Jezusa wychodzi
zza grobu, a tam zasowa zakonnica. Hipis wyskakuje przed nia i rzecze: "Zakonnica,
to ja, Jezus twoj pan, teraz mi sie oddasz!"
A zakonnica:
- Dobrze Jezu, ale wiesz, tylko w tyleczek, bo jak ksiadz spostrzerze ze cos dzialo
sie z moja pipka to bede miala wielka kare"
- Ok - powiedzial hipis, zadarl zakonnicy kiecke i poczal rżąć ja w dupe. Ale tak
mu sie z calej tej sytuacji smiac zachcialo, ze nie wytrzymal, zdjął maskę i mowi:
- Te Zakonnica, to ja hipis A wtedy zakonnica zdejmuje maske i mowi:
- Te hipis, to ja, motorniczy

Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:
- Jaki rodzaj seksu preferujesz?
- Ja lubię po bożemu, odpowiada, a ty?
- Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".
- Na rodeo, o co w tym chodzi?
- Na początku, kocham się w pozycji na jeźdźca, potem po 20 sekundach mówię, że mam AIDS i próbuję się utrzymać.

Na polu Kowalskiej wylądowali komandosi.
Wystraszona Nowakowa biegnie do Kowalskiej i krzyczy:
- Na twoim polu wylądowali komandosi!
- Kto?
-Komandosi. to tacy co atakują od tyłu
-To ja z moim starym żyje 30 lat i nie wiedziałam, że to komandos

Jeden pedał pyta drugiego:
- Stary, powiedz mi jaki był twój pierwszy raz?
Ten macha ręką i mówi:
- Aaa... do dupy...

Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi: - Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus. Klasa na to chórem: - Spadaj ty stara dziwko! Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora. - Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę jak należy z nimi postępować. Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna: - Cześć, małe s.....syny! - Czołem, łysy ch...! - Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus. - Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus? - Od tego właśnie zaczniemy...

Mąż wraca wieczorem do domu no i oczywiście w zaloty do żony.. ta dotyka wymownie dłonią skroni i mówi:
-Wiesz kochanie, dzisiaj nic z tego nie będzie... strasznie mnie boli głowa..
Mąż wściekły się odwraca i mruczy pod nosem:
-No zmówiły się wszystkie, czy co..?

Bawią się w piawkownicy dziewczynka i chłopczyk.Chłopczyk zaczyna rozmowę:
-Ja mam siusiaka a ty nie masz!
Dziewczynka na to:
-Dobrze ale jak będe dorosła to będe miała siusaków ile będe chciała!!

Babcia z dziadkiem ogląda telewizje i w pewnym momencie puścili reklamę pasty blend-a-med
-Jak posmarujesz jedną połowę jajka pastą blend-a-med a drugą nie,to ta posmarowama stwardnieje.
Babka popatrzyła na dziadka i mówi
-Ty stary idz do kiosku i kup pastę.Posmarujesz sobie małego to ci stwardnieje.
Dziadek poszedł kupił i w łazience wysmarował sobie interes.Wchodzi do sypialni patrzy a tam babka rozebrana patrzy na niego i mówi.
-choć kochanie
Dziadek popatrzył na nią i mówi
-żegnaj próchnico
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: maciek_pl w Kwiecień 10, 2008, 14:55:35
Spotyka się dwóch kumpli.
- Kto Ci podbił oko?
- Żona kurczakiem.
- Jak to?
- No otworzyła lodówkę, schyliła się po kurczaka a ja ją wtedy od tyłu. A ona odwróciła się i mnie walnęła tym kurczakiem.
- To ona nie lubi od tyłu?
- Lubi, ale nie w TESCO.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: maciek_pl w Kwiecień 10, 2008, 14:55:56
Wczoraj wieczorem dyskutowalimy jak zwykle z żoną o tym i o
> > > tamtym...
> > > Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji - o wyborze
> > > między życiem i śmiercią - powiedziaelm:
> > > "Nie pozwól mi zyć w takim stanie, bym byl zalezny od
> > > jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurke z jakiejs butelki.
> > > Jezli przyjdzie mi znalezc się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od
> > > urzdzeń które trzymają mnie przy życiu".
> > > A ona wstala, wyczlyla telewizor i peceta, a piwo wystawila za
> > > drzwi...
> > > Gupia krowa..
Tytuł: zajefajne
Wiadomość wysłana przez: belzebub w Kwiecień 10, 2008, 16:46:59
http://pl.youtube.com/watch?v=OaDSiGQVEBg&feature=dir
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Szaqalek w Maj 13, 2008, 19:51:19
2 podobne ale chyba najlepsze moje kawaly ;D

Przychodzi blondynka do apteki i sie pyta: "Czy są dowcipne tabletki antykonceptcyjne?". Zdziwiona aptekarka odpowiada "Jakie?" "Nooo, dowcipne. Bo kolezanka mi mowila ze srodki antykoceptcyjne dzieli sie na doustne i dowcipne"

Przychodzi chlopak do apteki i sie pyta: "Poproszę truskawkowe prezerwatywy... niee brzoskwniowe... nieeee bananowe.........nie malinowe.." Na to babcia stojaca za nim w kolejce "Chłopcze, ty bedziesz sie pie***lił czy kompot robił??"
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: arapek w Maj 13, 2008, 20:33:52
To ja dla odmiany fakt autentyczny.

Około 10 lat temu siedzimy sobie w knajpie z kumplami około 10 osób , czekamy na mecz Widzewa w LM.
Telewizor włączony no i jak to przed spotkaniem powtórki z poprzednich meczów Widzewa w LM.
Podczas powtórek wchodzi do knajpy jeszcze jeden kumpel ale nie siada przy stoliku tylko staje przy barze i spogląda na TV nagle ryk:
GOOOL...,JEEEEST KU..A JEEEEST, WIEDZIAłEM,  JEEEST WYGRAMY.
Po chwili cisza patrzy na nas i mówi:
- A wy ku..a czemu sie nie cieszycie?

- Bo to są powtórki.
Cała sala w śmiech.
Tytuł: Odp: zajefajne
Wiadomość wysłana przez: FC_Porto_PES6 w Maj 29, 2008, 00:17:49
yyyy tak jak napisal Belze zajefajne ,chcial bym tak umiec Xd
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: styku w Maj 29, 2008, 00:46:56
Był sobie facet, niedorajda życiowa - żona go robiła w jajo, dzieci nie lubiły, kiepska praca, 20 lat bez awansu, bez pieniędzy itd. dla kolegów popychadło.
Któregoś razu idzie przez las - patrzy a na drodze siedzi mała żabka i mówi do niego:
- "Znam Cię. Znam twoje problemy - wiem , że jesteś dobrym człowiekiem pomogę ci. Idź do domu i zobacz jak będziesz żył od dzisiaj."
Koleś się popukał w czoło i poszedł do domu. I o dziwo ... ZASKOCZENIE!
Żona pięknie ubrana lata naokoło niego, dzieci ciągną na spacer. Na drugi dzień w pracy propozycja awansu, kasa się sypnęła, koledzy na okrągło .... PIĘKNIE!
Koleś aż nie może uwierzyć i myśli                         
- muszę pójść do tej żabki i jej podziękować!
Idzie do lasu spotyka tę żabkę i mówi:
- Tyle dla mnie zrobiłaś, jestem szczęśliwym człowiekiem, odmieniłaś moje życie! Co mogę dla Ciebie zrobić, może przynajmniej w małym procencie wynagrodzę ci tę uczynność?
Żabka na to:
- Przeleć mnie.
A facet z zażenowaniem:
- A,A,A,...Ale jak,.... przecież ty taka mała jesteś, jak mam to zrobić?
Żabka:
- Wiesz... mam ograniczone możliwości i nie zmienię się w piękną, dorodną blondynkę z wielkimi cyckami.... Szczyt moich możliwości, to gdzieś ...12lat.
Facet:
- Ok niech będzie dwunastolatka.
Żaba się w mig zmieniła w 12-tke - facet ją przeleciał i mówi:

- I taka jest prawda Wysoki Sądzie, a nie to, co opowiada ta gówniara!
Tytuł: Odp: zajefajne
Wiadomość wysłana przez: styku w Maj 29, 2008, 00:53:59
http://www.milanos.pl/video.php?cat=53&id=4390   
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: styku w Maj 29, 2008, 01:03:59
Pewien mężczyzna trzyma swoją teściową za nogi nad przepaścią i mówi:
- Mój tatuś swoją teściową utopił, mój dziadek swoją teściową udusił. Ja Cię lubię, więc puszczam Cię wolno.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: styku w Maj 29, 2008, 01:04:27
Hans zwołał zebranie:
- Dziś Polacy zagrają mecz na polu minowym.
Żydzi śmieją się.
Hans dodał:
- Ale najpierw Żydzi skoszą tam trawę.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: styku w Maj 29, 2008, 01:06:51
Mecz finałowy mistrzostw świata w piłce nożnej.
Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta, czy ktokolwiek siedzi obok niego:
- To miejsce jest wolne.
- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach nie przyjść na mecz?!
- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła. To pierwszy finał, na którym nie jesteśmy razem.
- Bardzo mi przykro, ale przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada.
- Niestety nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie.

Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: styku w Maj 29, 2008, 01:14:46
Mąż ogląda mecz w telewizji, a jego żona stoi na parapecie i myje okna w pokoju.
- Kochanie - mówi nagle żona - gdybym nie daj Boże wypadła przez okno, to w przerwie meczu zadzwoń po pogotowie.
Tytuł: Odp: zajefajne
Wiadomość wysłana przez: Matip125' w Czerwiec 10, 2008, 23:52:11
http://pl.youtube.com/watch?v=OaDSiGQVEBg&feature=dir

Wymiataja :D :D :D :D

 8)
Tytuł: Odp: zajefajne
Wiadomość wysłana przez: styku w Czerwiec 11, 2008, 15:18:01
http://pl.youtube.com/watch?v=w6BOv6S3LxA&amp;feature=related
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: maciek_pl w Czerwiec 12, 2008, 10:48:55
> > >Modlitwa wieczorna kobiety :
> > >Ojcze nasz, który jesteś w niebie
> > >Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie
> > >Daj mi faceta i ma być bogaty
> > >Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty
> > >Duże mieszkanie, a najlepiej willę
> > >Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez chwilę
> > >Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę
> > >Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę
> > >Oglądać romansy, biżuterię kupić
> > >W życiu mym nie będzie mógł się nigdy upić
> > >Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki
> > >Ja wydaję kasę - on płaci podatki
> > >On nie ma kolegów - ja mam koleżanki
> > >Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki
> > >Złotych kart bez liku, czeków co nie miara
> > >Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara
> > >
> > >Modlitwa wieczorna faceta :
> > >Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku. Ma
być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i napalone
koleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: maciek_pl w Czerwiec 12, 2008, 10:55:56
Jak podaje BBC, w jednym z domów na przedmieściachLondynu zarwało się
piętrowe łóżko.
Siedemnastu Polaków odniosło niegroźne obrażenia..



Małżeństwo na zakupach. Zona zatrzymuje się przed witryna sklepu zfutrami:
- Kochanie, chciałabym mieć takie piękne futro - wzdycha znacząco wkierunku
męża.
- To jedz whiskas ;)



Na lekcji religii ksiądz mówi do dzieci:
- Narysujcie aniołka.
Wszyscy rysuj ą aniołki z dwoma skrzydełkami, a Jasio z trzema.
- Jasiu, widziałeś aniołka z trzema skrzydełkami ? - pyta ksiądz.
- A ksiądz widział z dwoma ?





I jeden polityczny:
Do szkoły podstawowej przychodzi prezydent Kaczyński. Pozwala dzieciomna
zadawanie pytań.
Zgłasza się mały Michaś.
- Ja mam trzy pytania. Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów,
które pan sfingował? Po drugie: czy nie uważa pan, że zakazanie Parady
Równości było zamachem na polską demokrację? Po trzecie: czy to prawda,że
chce pan przejąć całą władzę w Polsce?
Pan prezydent zaczął się namyślać, gdy wtem zadzwonił dzwonek.
Po przerwie dzieci wróciły do klasy, usiadły, Piotruś podniósł rękę.
- Ja mam pięć pytań do pana prezydenta. Po pierwsze: jak się pan czujepo
wygraniu wyborów, które pan sfingował? Po drugie: czy nie uważa pan,że
zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację? Po trzecie:
czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce?

- Po czwarte: dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzieścia minut
wcześniej?
- I po piąte: co się stało z małym Michasiem?




Klient oddaje TV do serwisu:
- Nie wiem co się stało - po prostu siedzę sobie, grzebię gwoździemw uchu i
nagle wysiadł dźwięk
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: dadzio w Czerwiec 17, 2008, 16:05:41
O żydach  ;D

Co robi Żyd na huśtawce??
-Wkurwia snajpera.

Czego zyd nie powie w samochodzie? Dodaj gazu


Hitler do Żydów:
- Dzisiaj organizujemy wyścig. Ten, który dobiegnie pierwszy i ten, który dobiegnie ostatni zostanie zabity.
Żydzi radocha.
Hitler:
- Pierwsza dwójka na start
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: styku w Czerwiec 17, 2008, 23:29:00
Cie choroba 1...
- Po czym poznać że w USA są Rosjanie?
- Na zawody walk kogutów przychodzą z kaczką.
- A po czym poznać, że są tam Włosi?
- Stawiają na kaczkę.
- A poczym poznać, że jest tam mafia?
- Kaczka wygrywa.

**************************************

Demolka
Jedzie facet BMW i złapał gumę.
Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło.
Podjeżdża mercedes wysiada gościu i się pyta: - Co pan robi?
- Odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
-To ja wezmę radio.

*****************************************

Koniec roku szkolnego
Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów.
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem - odpowiada młodzież

************************************************

Siedzi facet w fotelu i ogląda na Euro 2008 mecz Polska - Austria.
5. minuta meczu - Smolarek strzałem w długi róg pokonuje austriackiego
bramkarza. 12 minut później Murawski główką na 2:0. W 28. minucie po golu
Krzynówka z rzutu wolnego jest już 3:0!
Nagle ktoś go szarpie za koszulkę i słyszy głos:
- Kupiłeś marchewkę? Marchewkę się pytam czy kupiłeś!!!

****************************************************

Dzwoni telefon wczesnym rankiem. Obudzony facet odbiera i słyszy pytanie:
- Klinika?
- Pomyłka, prywatne mieszkanie.
Za krótką chwilunię ponownie telefon:
- Klinika?
- Nie do cholery! Prywatne mieszkanie!
- Ziutek, no co ty kumpla nie poznajesz, tu Mietek. Pytam czy strzelimy sobie klinika z rana.

********************************************************
Żona czeka na męża, już trzecia w nocy. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi pijaniutki mąż. Żona do niego:
- Co to jest, o której to ty wracasz?!
- Jakie wracasz? Tylko po gitarę wpadłem!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: maciek_pl w Czerwiec 23, 2008, 15:36:43
Autentyk.



Paniom ku przestrodze, panom ku nauce... )



Piątek, godziny dobrze popołudniowe, niedługo zamykają. Do salonu Rowinski & Wajdemajer na Targówku wkracza elegancki, nieco już starszy, ale pełen wigoru pan. Towarzyszy mu, cytuję: niewiarygodnie obłędna dupa (oczywiście w wieku jego potencjalnej córki).

Chwilę kręcą się pomiędzy wystawionymi samochodami, po czym pan zwraca się do sprzedawcy z pytaniem, czy znalazłby dla pani coś równie pięknego jak ona. Sprzedawca przytomnie odpowiada, że na coś równie pięknego nie ma szans, ale może zaproponować jakieś tam nieduże Audi.



Audi się pani podoba, w związku z czym następuje festiwal dobierania wyposażenia, na zasadzie: "kochanie, bierz co chcesz". Po skompletowaniu wyposażenia jak z bajki, podpisują zamówienie - wszystko jak najbardziej correct. W końcu pojawia się kwestia zaliczki. Pan oświadcza, że ma przy sobie 1000,- zł, kasa wędruje na stół. Sprzedawca nieśmiało wtrąca, że będzie to samochód wykonany na specjalne zamówienie, w związku z czym zaliczka wyniesie 10 % wartości, a zatem coś koło 10 tysięcy. Pan bynajmniej się nie wzbrania, tylko w związku z brakiem gotówki zostawia tysiąc, a co do reszty, prosi o podanie konta by załatwić to przelewem. Państwo wychodzą.



Poniedziałek rano. Tuż po otwarciu salonu ponownie zjawia się ten sam pan (tyle że już sam) i prosi o zwrot owego tysiaka, ponieważ jak szczerze wyznaje, chciał sobie po prostu poruchać.



NO CZYŻ NIE MISTRZ ???

Podobno nie bardzo chcieli mu oddać, bo jednak umowa podpisana, aż sprawa ostatecznie oparła się o prezesa. Temu, jak to usłyszał, szczęka opadła, ale bardzo się ubawił. Stwierdził jednak, że przyjemności kosztują i ostatecznie oddali facetowi 500
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GułA w Sierpień 18, 2008, 18:55:02
Idzie pedał po chodniku, nagle burza, chmury wirują, ziemia się rozstępia, wychodzi z nieba Michał Anioł i krzyczy:
-SRAJ PE*ALE!!!!!!!!!!!!!!
-Ale po co? -odpowiada pedał.
-SRAJ PE*ALE!!!!!!!!!!!!!!
-No ale... no ku*wa po co?
-SRAAAAAAJ!!!!!!!!!!!!!!!!
- No dobra już. Po czym wyciąga dupę i po godzinnej męczarni stawia kloca na środku chodnika.
Po kilku minutach idzie chodnikiem. Znowu rozstępuje się ziemia, nadeszła potężna wichura, wyskakuje inny anioł.
-SRAJ PE*ALE!!!!!!!!!!!!!!
-Ale po co? -odpowiada pedał.
-SRAJ PE*ALE!!!!!!!!!!!!!!
-No ale... przecież srałem kilka minut temu
-SRAAAAAAJ!!!!!!!!!!!!!!!!
- No dobra już. Po czym wyciąga dupę i po godzinnej męczarni ponownie stawia kloca na środku chodnika.
Sytuacja powtórzyła się z 10 razy, wykończony pedał, ledwo idzie z wielkim bólem dupy.
Po paru minutach nadchodzi wielka burza, niebo z ziemią się rozstępują a z nich wychyla się cała ekipa Aniołów.
-I co ? -pyta Michał Archanioł.
-Znowu mam srać?! -krzyczy załamany pedał.
-Nie. Ale teraz już wiesz, co się robi dupą PE*ALE !!!!!!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Tommy612 w Sierpień 25, 2008, 22:07:42
Siedziałem z kolegami w pubie i ktoś wyskoczył z tematem, że piwo
zawiera żeńskie hormony! Nie mogliśmy dojść do spójnych wniosków,więc
postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment naukowy. Każdy z nas (z
pobudek czysto naukowych!) wypił 10piw. I wtedy odkryliśmy przerażającą prawdę:
> > 1) przybraliśmy na wadze;
> > 2) strasznie dużo mówiliśmy, ale o niczym konkretnym;
> > 3) mieliśmy problemy z prowadzeniem samochodu;
> > 4) nie potrafiliśmy logicznie myśleć;
> > 5) nie udało nam się przyznać do błędu, mimo że było zupełnie
> > jasne,że go popełniliśmy;
> > 6) każdy z nas wierzył, że jest pępkiem wszechświata;
> > 7) mieliśmy bóle głowy i żadnej ochoty na seks;
> > 8 nie umieliśmy zapanować nad emocjami;
> > 9) trzymaliśmy się nawzajem za ręce;
> > 10) po każdych 10 minutach musieliśmy iść do WC, i to wszyscy jednocześnie!
> > Czy konieczne są dalsze dowody? Piwo zdecydowanie zawiera żeńskie hormony!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pesik789 w Sierpień 25, 2008, 23:13:41
Przychodzi nowa nauczycielka geografij do podstawówki i wchodzi do klasy i mówi
* Dzisiaj nauczymy sie co to jest globus ...
- A klasa mówi spierdal** stara kur**
Zdołowana nauczycielka poszła do dyrektora , A dyrektor na to ze ja pokarze pani jak sie postepuje z taką klasą
- Wchodzi dyrektor i mów - Siema małe skurwysy**
- klasa odpowiada - Siema łysy h**
- Dyrektor mowi - Dzisiaj nauczymy sie jak założyć kondona na globus
- Zdziwiona klasa odpowiada - kondona na globus :D A co to jest globus - pyta klasa ?
- Dyrektor - Od tego własnie zaczniemy !
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GułA w Sierpień 26, 2008, 01:17:56
Przychodzi nowa nauczycielka geografij do podstawówki i wchodzi do klasy i mówi
* Dzisiaj nauczymy sie co to jest globus ...
- A klasa mówi spierdal** stara kur**
Zdołowana nauczycielka poszła do dyrektora , A dyrektor na to ze ja pokarze pani jak sie postepuje z taką klasą
- Wchodzi dyrektor i mów - Siema małe skurwysy**
- klasa odpowiada - Siema łysy h**
- Dyrektor mowi - Dzisiaj nauczymy sie jak założyć kondona na globus
- Zdziwiona klasa odpowiada - kondona na globus :D A co to jest globus - pyta klasa ?
- Dyrektor - Od tego własnie zaczniemy !


'kawały o jasiu' xD
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pesmaniac w Listopad 15, 2008, 22:09:33
>Był sobie człowiek znany z tego, że dotykiem potrafi oszacować wartość dywanu. Przyszedł do niego biznesmen i mówi: Jak prawidłowo mi wycenisz dywany, za kazdy postawię ci flaszkę. Zgodził się. Podchodzi do pierwszego dywanu, zamyka oczy, dotyka i mówi: Perski, sprzed 200 lat: 1500 $ - dostał flaszkę. Podchodzi do drugiego: Też perski ale sprzed 500 lat: 5000$ - kolejna flaszka. Rano budzi się w domu cały poobijany, skacowany i pyta żony: - Co się stało? - Już ja Ci powiem! To, że wróciłeś do domu nad ranem to nic, że wróciłeś pijany, wytrzymałam, że zwymiotowałeś w przedpokoju, trudno, że taki brudny wgramoliłeś się do łóżka - wytrzymałam. Ale, że złapałeś mnie za tyłek i powiedziałeś: "Stara mata bambusowa: 50 centów", to już nie wytrzymałam!
>W pogotowiu ratunkowym dzwoni telefon: - Panie doktorze, proszę przyjechać, synek połknął otwieracz do butelek... - Zaraz będę. A co państwo zrobili do tej pory? - Otwiaralim o framuge.
>- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szma**! :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: unkas w Listopad 16, 2008, 11:45:50
dobre
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GułA w Listopad 16, 2008, 14:55:51
Wraca mąż do domu i mówi do żony -
-Kochanie, co byś zrobiła gdybym wygrał w totka?
-Wzięłabym połowę i Cię zostawiła.
-Ok. Trafilem '3'. Masz tu 5 złotych i wypie*dalaj.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Poloweczka w Listopad 16, 2008, 15:23:38
Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
- Franek, dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast "Niech żyją pracownicy!", a ja zapytałem "Tak? A z czego?"
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: radar w Grudzień 04, 2008, 23:09:11
Przychodzi mąż do domu i pyta się żony:
- żono, co byś zrobiła jakbym wygrał w totka??
na to żona:
- zabrałabym połowę pieniędzy i wyprowadziła się
mąż:
- no to masz 8 złotych i wypier.... :)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: R.E.M.I. w Grudzień 15, 2008, 08:30:15
Czesiek od zawsze robił to co lubił: całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i
od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta
ubranego w biały szlafrok.

- Co ty do ku...wy nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś? -
zapytał faceta.

- To nie jest twoja sypialnia. Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie -
odpowiedział nieznajomy.

- Że co ??!!Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to
jeszcze za młody!

Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!

- To nie takie proste Cześku- odpowiedział święty Piotr- Możesz wrócić na
Ziemię ale będziesz mieszkał na wsi.

-OK - powiedział Czesiek

-Aleeee.... kontynuował Św. Piotr - musisz wybrać pod jaką postacią możesz
powrócić na Ziemię. Możesz być psem, kurą, owcą lub koniem. Wybór należy do
ciebie Facet pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie koniem
jest bardzo męczące.

Pies na wsi też nie ma łatwego życia, najczęściej jest uwiązany na łańcuchu.
Owca - nie, to nie dla mnie- pomyślał Czesiek, a życie kury wydaje się być
miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem może być nawet ciekawe.

- Chcę powrócić jako kura - odpowiedział.


W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej
kury. Wtedy podszedł do niego kogut.

- Hej! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr -
powiedział kogut - Jak ci się podoba bycie kurą?

- No na razie jest OK, a Ty też byłeś w poprzednim wcieleniu człowiekiem?

- Ja byłam 28-letnią dziewczyną , a teraz muszę nosić tę kogucią powłokę.


W tym momencie Czesiek poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje.

- Ale mam dziwne uczucie, czuję że coś mi zaraz rozerwie kuper

- Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko - powiedział kogut.

- Jak mam to zrobić?

- Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz

- Czesiek zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił.

Nagle chlust i jajko było już na ziemi.

- Wow to było zajebiste - powiedział Czesiek. Zagdakał jeszcze raz, zaparł
się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał
krzyk swojej żony :


- Czesiek co ty kur...a robisz! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!

****************************

Kawiarnia, młoda piękna kobieta popija kawę, nagle podchodzi do niej  zalany lump, podpiera się na krześle, chwieje się i mówi do kobiety:
 - Bardzo mi się spodobałaś, nie spierd...l tego.

  ***************************
 
 Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.
 Żona mówi:
 - No weź, puść mnie na chwile, teraz ja sobie posurfuje po internecie...
 A mąż na to:
 - No żesz kur...a mać! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz
  naczynia?!
 
  ****************************
 Jasio, pisząc wypracowanie, pyta ojca:
 - Tato, jak się powinno pisać: Królowa Lodu, czy Królowa Loda?
 - To zależy, synu, czy chcesz żeby była postacią negatywną, czy pozytywną  ...
  *********************************
 Lekarz telefonuje do pacjenta:
 - Mam dla pana dwie wiadomości, jedną dobrą, drugą złą. Którą chce pan najpierw usłyszeć?
 - Dobrą.
 - Zostało panu 7 dni życia.
 - A zła wiadomość?
 - Nie mogłem się do pana dodzwonić od sześciu dni.
  ***********************************
  Blondynka u doktora:
 - Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
 - Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią...
 - A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
 - Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
 - Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
 - Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
 - To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
 - Który to konkretnie?
 - A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...
   
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: R.E.M.I. w Grudzień 19, 2008, 12:24:28
Położna wychodzi do oczekującego ojca z trójką noworodków na rękach:
- Nie przeraził się pan, że tyle ich?
- Nie!
- No to niech pan te trzyma, ja lecę po resztę.
 
 
Rysiek w Chicago złapał złotą rybkę i ta mówi:
- Jedno życzenie i spadam, bo teraz kryzys!
- Dobrze - rzekł Rysiek - chcę mieć nową Corvette.
Rybka na to:
- Leasing czy na raty?
- A ty chcesz, na oleju czy na masełku?
 
 
Dzwonek do drzwi.
Otwiera pan domu.
W drzwiach stoi mała śmierć.
Gospodarz zbladł, zaczął sie pocić i błagać o litość:
- Proszę, oszczędź mnie, mam rodzinę, dzieci, jestem jeszcze młody.
Padł ma kolana i niemal sie popłakał.
Na to mała śmierć:
- Zejdź mi kurde z drogi, ja po chomika.
 
Skazali gościa na śmierć.
Jednak był tak gruby, że się nie mieścił na krześle elektrycznym. Zarządzili dietę. Po tygodniu o chlebie i wodzie - koleś zamiast schudnąć, przytył 10 kilo. Na krzesło nijak się nie mieści.
Zarządzili tylko wodę - znów przytył 10 kg . Postanowili nic mu nie dawać.
Koles zamiast chudnąć, poprawił się o 10 kg .
- Co jest, Czemu nie chudniesz?
- Jakoś, ku...wa, nie mam motywacji..
 
Matka przyprowadziła  swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza,
  informując go, ze córka  nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po
zbadaniu córki stwierdził, ze jest ona  mniej więcej w czwartym miesiącu
ciąży.
  - Co też pan mówi, panie  doktorze, moja córka nigdy nie miała do
czynienia z żadnym mężczyzną ! Prawda,   córeczko?
  - Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła  córeczka.
  Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął się intensywnie  wypatrywać w
dal.
  - Panie doktorze, czy coś nie  tak?- pyta po pięciu minutach
zaniepokojona mamuśka.
  - Nie, nie! Po  prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje
się jasna gwiazda i  przybywa trzech króli. I za nic nie chce tego
przegapić.
 
 
Spotyka  się dwóch kumpli w barze. Jeden do drugiego mówi:
  - Wiesz, chyba moja  żona nie żyje.
  - Dlaczego tak sądzisz? - Odpowiada mu ten drugi.
  - Bo seks to jak zwykle, tylko prania ciągle  przybywa.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pesmaniac w Grudzień 20, 2008, 11:31:08
Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a, tam w łóżku leży obcy nagi facet.
Pyta się go:
- Gdzie moja żona?
A on odpowiada przerażony:
- W łazience, bierze prysznic.
Mąż na to:
- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!!!
Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...
A gość:
- Otwórz szafę, to się posrasz...  :D  :D  :D
*****************************************
Pani nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "matka jest tylko jedna."
Na drugi dzień pani każe dzieciom przeczytać co napisały.
- Małgosiu przeczytaj co napisałaś!
- Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna
- Gosiu 5 siadaj!
W końcu pani przepytała już całą klasę został tylko
Jasiu.
- Jasiu przeczytaj co napisałeś!
- W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Kiedy wódka się skończyła matka do mnie: Jasia idź do kuchni i przynieś 2 wódki. Idę do kuchni otwieram lodówkę i drę się z kuchni
- Matka jest tylko jedna!!
 :D
**************************************
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie znacie kolory jaj?
Zosia:
- Ja widziałam białe.
Zgłasza się Jasiu:
- A ja widziałem brązowe.
Nauczycielka:
- Gdzie takie jaja widziałeś?
Jasiu:
- Na plaży u murzyna.
Nauczycielka:
- Jasiu!! Dwója!!
Jasiu:
- Wiem były dwa.
Nauczycielka:
-Jasiu!! Pała!!
Jasiu:
- Pała też była. :D
******************************
Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
-Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Wstaje Jasiu a nauczyciel sie go pyta:
-Jasiu dlaczego wstałeś?
A Jasiu na to:
-No bo mi głupio jak pan tak sam stoi... :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Grudzień 25, 2008, 18:59:04
Diabeł porwał Polaka niemca i ruska kazał im na jutro przynieść broń
polak przyniusł nóż
niemiec pistolet
a ruska nie było
diabeł kazał im się zabić
polak sie śmiał z nożem w tyłku
a niemiec padł
a polak się dalej śmieje
diabeł myśli czy mu teściowa nie umarła on odpowiada
nie ALE RUSEK CZOŁGIEM PRZYJECHAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!    :P
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: adrianin w Grudzień 25, 2008, 20:23:40
Wraca mąż do domu i pyta się żony
 - Kochanie co byś zrobiła gdybym wygrał w dużego lotka??
Odpowiada żona
 - Zabrałabym ci połowę wygranej i cie zostawiła.
Na to mąż
 - To masz 7,5 i spier......
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GułA w Grudzień 25, 2008, 20:50:47
Wraca mąż do domu i pyta się żony
 - Kochanie co byś zrobiła gdybym wygrał w dużego lotka??
Odpowiada żona
 - Zabrałabym ci połowę wygranej i cie zostawiła.
Na to mąż
 - To masz 7,5 i spier......

ja j*be juz chyba piaty taki kawal -.-
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Poloweczka w Grudzień 27, 2008, 12:35:58
Rozmawiają dwie znajome dziewczyny lubujące się w zaliczaniu nowych chłopaków.
- Ty Jola ale numer! Wczoraj byłam z tym Patrykiem... No wiesz ten wysoki!
- I co?
- Ty wiesz jakie on ma długie jaja!
- No! Już mi się obiły o uszy!



Przyszła baba do lekarza, ale że nie miała czym zapłacić więc po badaniu mówi:
- Panie doktorze, czy ja mogę zapłacić w naturze?
- Czemu nie?!?
Kobita zaczęła się rozbierać.
- A czemu Pani ma taki czarny brzuch?
- A... to ? ...rano płaciłam za węgiel...



Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Friter w Styczeń 13, 2009, 14:27:39
Do nieba w jednakowym czasie dostali się o. Ryzyk i ks. Janowski: W bramie niebios wita ich uśmiechnięty św. Piotr z dobrotliwym wyrazem twarzy:
- Witajcie u bram niebios!! - rzecze święty - podajcie swoje imiona, a sprawdzę, czy jesteście godni wejść do raju.
- Ojciec Tadeusz Ryzyk.
Święty Piotr rozwija dłuuuuga listę, szybki rzut okiem i..
- Niestety, synu, ale nie ma Cię na liście.
- Jak to??? - wybałuszył oczy Ryzyk - Przecież to niemożliwe. Byłem księdzem, autorytetm moralnym w kraju największego z papieży, codziennie miałem miliony słuchaczy...
- Przykromi bardzo, ale nic nie mogę na to poradzić... - odparł św. Piotr. - Twoje imię?
- ks. Henryk Janowski.
Chwila ciszy.
- Przykro mi, synu, ale Ciebie tez nie ma.
- Jak to??? Przecież ja również byłem nisamowitym autorytetm moralnym w Polsce, walczyłem z wpłwyami innych narodów, mówiłem płomienne kazania.
Ludzie słuchali mnie w pełnym skupieniu...!!
- Przykro mi bardzo, moi drodzy, ale skoro nie mam Was na liście, nic niemogę dla Was zrobić...
Zapanowała niezręczna chwila ciszy. Całą trójka niepewnie spogląda na siebie, po czym ks. Janowski wzruszył ramionami i powiedział:
- Chodź, Tadek, co będziemy z Żydem gadać...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Styczeń 18, 2009, 21:08:23
-Dzień dobry - mówi głupi do głupszego
-czy dodzwoniłem się pod numer
55 55 55
-nie to jest
555 555
-A to przepraszam
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: lukasz cfc w Styczeń 19, 2009, 21:59:27
Skąd wraca blondynka z dwoma wiadrami spermy???
Z płukania żołądka!!!! :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: arturMILAN w Styczeń 19, 2009, 22:21:00
koles mial swinie na farmie i niechcialy mu jesc zapakowal je do zuka(samochod) pojechal wlas kazda wydymal i wraca i mowi do zony Jadzia idz zobacz czy jedza?jadzia mowi nie jedza koles z powrotem zapakowal swinie pjechal wlas kazda wydymal i wraca jadzia idz zobacz czy jedza?nie jedza koles zmeczony wkur..ny zapakowal swinie pojechal w las kazda konkretnie wydymal i wraca jadzi idz zobacz czy jedza?NIE JEDZA ALE SIEDZA W ZUKU I TRĄBIĄ ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Henio w Styczeń 29, 2009, 15:20:19
- Po co blondynka idzie o północy na cmentarz?
- Żeby ją strach przeleciał!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Luty 08, 2009, 18:32:46
Zając przychodzi do sklepu i mówi
-poprosze fafkulce.Sprzedawczyni nie wie o co chodzi i mówi.
-nie ma
Przychodzi następnego dnia
poprosze fafkulce.Sprzedawczyni znów nie wie o co chodzi.
-nie ma
-to poprosze Fa w kulce.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: mario1720 w Luty 10, 2009, 22:11:03
Sorki, że nie mam żadnego kawału ale nie wiedziałem gdzie to umieścić! :D :D :D

http://hofik19.wrzuta.pl/audio/4cIXKVzqOn/michal_bluzgi

Posłuchajcie! :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Luty 14, 2009, 19:55:10
Niezłe!!!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Boka w Luty 25, 2009, 22:29:06
Przychodzi baba do lekarza z gwoździem w uchu i lekarz się Jej pyta :
- Co się pani stało ?
- Słucham Metalu. 
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: herubq3 w Luty 28, 2009, 10:59:11
Jasiu pyta się ojca:
-Tato pożycz mi 5 dych
Tata
-Co 4 dychy ?
Na co ci te 3 dychy ?
Dobra masz te 2 dychy
tylko nie zgub tej dychy





Zachowujesz się jak prosie krzyczy zdenerwowany ojciec do syna
wiesz co to znaczy ?
tak wiem ze jestem synem wieprza
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pesmaniac w Luty 28, 2009, 14:25:16
Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?

P.S.
Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: ckman1973 w Marzec 02, 2009, 08:51:53
niezle ;D

 
Jaka jest najseksowniejsza kobieta na świecie?
Odpowiedź:
Nauczycielka, bo:
1. ma klasę
2. ma okres dwa razy do roku
3. stawia pałę w dwie sekundy
4. potrafi pieprzyć 45 minut bez przerwy

Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pesmaniac w Marzec 15, 2009, 18:48:24
Szef dużego przedsiębiorstwa próbuje złapać swojego pracownika w związku z pilnym problemem. Ponieważ pracownika ciągle nie ma w pracy wybiera jego numer domowy. Telefon odbiera Jasiu i szeptem mówi: -
Słucham?
- Czy tata jest w domu? - zapytał szef
- Tak - wyszeptało dziecko
- Mogę z nim porozmawiać?
- Nie - ze zdziwieniem szef usłyszał wyszeptana odpowiedz
- A mama jest w domu?
- Tak - znów wyszeptało dziecko
- Mogę z nią porozmawiać?
- Nie - w odpowiedzi usłyszał szept
- A może jest jeszcze ktoś dorosły w domu?
- Tak, policjant - znowu szeptem
- No to czy mogę porozmawiać z policjantem?
- Nie, jest zajęty - dalej szept
- Czym zajęty?!
- Rozmawia z mama i tata i strażakiem - szept
Szef zaczął się powoli niepokoić, a w tle coraz głośniej narastał szum.
- Co to za hałas?
- Helikopter - ciągle szept
- A co on tam robi? - coraz bardziej zaniepokojony szef
- Grupa poszukiwawcza właśnie wylądowała - dalej szept
- A czego oni będą szukać?! - już poważnie zaniepokojony, żeby nie powiedzieć przerażony szef.
A w słuchawce, dziecięcy głosik szeptem mówi tylko jedno słówko:
- Mnie



**********


Pani kazała dzieciom przynieść do szkoły swoje domowe zwierzątka. Małgosia przyniosła kotka, Jadzia pieska, a Jasio przyniósł żabę.
- No i co ta twoja żaba potrafi, Jasiu? - pyta pani. Jasio szturchnął żabę, a żaba na to:
- Kła!
Jasio jeszcze raz szturchnął żabę, ale ona znowu:
- Kła!
Wreszcie Jasiu się zdenerwował i uderzył pięścią o stół, a żaba na to:
- Kłanta namera, tarira kłantanamera, kłanta namera tarira kłantanamera.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: max93cfc w Marzec 24, 2009, 22:27:27
Znalazłeś się w jednym zamkniętym pokoju razem z lwem, wężem Kobra i fanem Arsenalu. Masz przy sobie strzelbę, ale tylko z dwoma nabojami. Co powinieneś zrobić?
- Strzelić dwukrotnie do kibica Arsenalu...

 :)

Jak nazywa się fan Arsenalu w garniturze?
- Oskarżony.

 ;)

Co wołasz do fana Arsenalu, któremu dobrze idzie w teście na IQ?
- Oszukuje!

 :D

Jak nazwiesz 100 kibiców Arsenalu na dnie klifu?
- Dobry początek!

 :)

Przychodzi kibic WHU do księgarni i mówi:
- Poproszę książkę „West Ham Utd mistrzem Anglii”.
Ekspedientka na to:
- Fantastyka piętro wyżej...

 ;)

Jaka jest różnica pomiędzy psem leżącym na drodze i kibicem ManU leżącym na drodze?
- Przed psem są ślady hamowania.

 :D

Ilu kibiców Liverpoolu trzeba żeby zmienić żarówkę?
Tia... Jakby w Liverpool była elektryczność :)

 :)

Jaka jest różnica miedzy krojeniem koszulki Arsenalu a krojeniem cebuli?
- Nike nie płacze kiedy kroisz koszulkę Arsenalu.

 ;)

Dlaczego rzeka Mersey płynie przez Liverpool?
- Gdyby szła mogłaby zostać obrabowana.

 :D

Dlaczego NASA wysyła swoich astronautów na treningi na White Hart Lane?
- Bo to jedyne miejsca na ziemi bez atmosfery!

 :)

Czy wiecie, że angielska poczta wycofała ostatnio najnowszą serie znaczków?
- Te znaczki przedstawiały graczy Arsenalu... i ludzie nie wiedzieli, na którą strona pluć.

 ;)

Ilu fanów Arsenalu trzeba żeby zmienić żarówkę?
- Siedmiu: jeden zmienia, pięciu narzeka na strategie a Arsen Wenger mówi:
'Gdyby sędzia wykonał swoja prace dobrze żarówka nigdy by nie zgasła'.

 :D

Dlaczego kibice Spurs naklejają naklejki z symbolem klubu na swoje samochody?
- Żeby mogli parkować w miejscach dla inwalidów.

 :) ;) :D ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Etoomaster w Marzec 24, 2009, 22:29:27
hahahahahh swietne dowcipy :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Death1234 w Kwiecień 06, 2009, 22:14:10
JASIO SPOWIADA SIĘ WYZNAJE GRZECHY PRZEKLINAŁEM,KŁAMAŁEM KSIĄDZ ZAPUKAŁ A JASIO NO I CZEGO MNIE KURW.. STRASZYSZ
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bartosch94 w Kwiecień 07, 2009, 07:01:12
hahah

przychodzi jasio ze szkoły do domu i musi napisać wypracowanie więc idzie do mamy żeby mu pomogła
a mama akurat karmiła kurczaki , jasio mówi do mamy "mamo pomóż mi napisać wypracowanie"
mama nie usłyszała i do kur mówiła "cip cip cip cip cip cip..." jasio to zapisał . nastęnego dnia nauczycielka karze jasiowi napisać swoje wypracowanie na tabliicy pani zdziwiła sie widzac co jasio pisze
wiec za karę musi to zetrzeć językiem . jasio wraca do domu a mama się pyta " jasiu co  ty masz taki biały język" na to jasio "mamo nie pytaj tyle cip się w szkole nalizałem"
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Death1234 w Kwiecień 09, 2009, 11:04:34
JASIO PYTA TATY TATO SKĄD SIĘ WZIĄŁEM TATO ODPOWIADA OD BOCIANA A JASIO TO MY MAMY TAKĄ FAJNĄ MAME A TY SIĘ Z BOCIANEM P I E R D O L I S.Z
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Etoomaster w Kwiecień 09, 2009, 18:06:29
haha 2 ostatnie najlepsze :P
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jackiejack w Kwiecień 10, 2009, 17:02:58
ja znam podobny do kawału kozaczka:

W szkole pani puściła odgłosy z kurnika, karze dzieciom napisać jakie odglosy uslyszeli.Jasio podnosi ręke i pisze na tablicy: cip,cip,cip,cip,cip.Nie ma gąbki i pani karze Jasiowi zlizać.Jasio przychodzi do domu tato pyta się go:
-Jasiu,dlaczego masz taki biały język?
-Tato, jak byś sie tyle cip nalizał też byś miał taki!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jackiejack w Kwiecień 10, 2009, 17:06:56
sorki że nabijam ale mam kawał:

BLondynka płacze, podchodzi chlopak i pyta sie dlaczego płaczesz blondi odpowiada bo wszyscy mówią że blondynki takie głupie gosciu mówi: uduwodnie Ci że brunetki są jeszcze głupsze. I podchodzi do brunetki karze jej zobaczyć czy w domu jej nie ma.
Blondyka sie smieje gosciu pyta sie dlaczego sie smiejesz a ona ta głupia pobiegła, ja bym zadzwoniła

heh
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Kwiecień 14, 2009, 15:49:54
Dzwoni debil do debila

-przepraszam czy to jest numer 555 555
-nie to jest 55 55 55
-a to przepraszam
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: lolek2391 w Kwiecień 17, 2009, 22:01:07
Pstryks do jest ten sam kawal tylko zamiast glupi do glupszego to napisales ,,debil do debila"
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bugi7 w Kwiecień 17, 2009, 22:10:52
przychodzi Jasio do taty i mowi
-tato!! tato!! nauczyłem sie liczyc do 10
~no to policz mi do 10
-2,3,4,5,6,7,8,9,10
~a gdzie 1?
-1 w dzienniku
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bugi7 w Kwiecień 18, 2009, 14:56:08
Blondynka kupiła puzzle w sklepie za 5 zł
ułozyła je w 4 miesiace i z zadowolenia wyszła na balkon i krzykneła
-Jeeeeeeest skończyłam!!!!!!!!
bo na pudełku pisało od 2 do 5 miesiecy
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: KriSs_03 w Kwiecień 19, 2009, 12:49:41
Jasio podchodzi do księdza i się pyta:

-Proszę księdza ,a czy Bóg jest wszędzie ?
-Tak Jasiu .Bóg jest wszędzie.
-A czy jest jest na łące ?
-Tak-odpowiada ksiądz.
-A czy jest w lesie ?
-Też.
-A jest u Stasia w piwnicy ?
-Tak Jasiu , u Stasia w piwnicy Bóg też jest.
-Główno prawda Staś nie ma piwnicy.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: krzychuan90 w Kwiecień 20, 2009, 16:55:06
Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii, więc prosił kościelnego żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby się rozluźnić.

I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju znalazł list:

DROGI BRACIE
-Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki;
-Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "[cenzura] mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi się Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duże t"
-Nie wolno na Judasz mówić "ten [cenzura]"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć makarene i robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą;
-Jezusa ukrzyżowali, a nie zajebali
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta, to byłem ja, Biskup.
-I w końcu Jezus był pasterzem a nie pierdolonym domokrążcą!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: krzychuan90 w Kwiecień 20, 2009, 17:00:49
i jeszcze pare
facet kupił sobie kanape,televizor,zasłony i samochód.nazwał je:
-kanapa luiza
-zasłona maiteczki
-telewizor cycuszki
-samochud cipeczka
przychodzi na policie i mówi:
ukradli mi cipeczke jak to się stało leżałem na luizie oglądałem cycuszki patrze przez majteczki a tam niema cipeczki
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Idzie facet, z imprezki, więc poszedł na skróty przez cmentarz, idzie tak sobie spokojnie, zamyślony, bo i miejsce do tego odpowiednie, nagle z mgły przed nim rozległ się dziwny odgłos, kolejny, coraz szybszy... uderzenia... gość przerażony, ale z lekka się opanował i ruszył do przodu... z mgły wyłoniła się postać starego dziadka z młotem w ręku, w drugiej dłoni było dłuto, dziadek kuł tablicę nagrobną...
- Dziadku, ale żeś mnie wystraszył, prawie popuściłem, myślałem, że jakieś duchy! - mówi facet - Co Ty tu w ogóle robisz po północy?!
- Ci głupcy - wycharkotał dziadek - pomylili moje imię!
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Pociąg. Wchodzi pijany student.
Na pytanie konduktora na temat biletu odpowiada, że nie ma pieniędzy.
- Na wódkę to było? - pyta retorycznie konduktor.
- Przyjaciel mnie ugościł - odpowiada student.
- A dlaczego na drogę nie dał?
- Jak nie dał... - odpowiada student wyciągając zza pazuchy pół litra...
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Siedzi dziadek na bujanym fotelu, pali fajeczkę, nagle ktoś puka do drzwi.
- Kto tam ???
- Jean Claude Van Damme...
Dziadek na to - Nie znam! Wszyscy czterej wypierdalać!!!
;d;d;d;d;d;d;d;d;d;d;;d;d;d;d;d;d;d;d;d;d;d;d;;dd;d;d;;d;d;d;
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: AWKAJ w Kwiecień 22, 2009, 19:17:48
wiecie czemu hitler sie zabil ................................................................................. bo dostal rachunek za gaz

w banku jest 7milionów zlodziej zabral tylko 6  czemu 6 a nie 7 ........................................bo siudmym przykazniem jest nie krandii
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bartek10 w Kwiecień 22, 2009, 22:57:33
Stoi blodynka przy automacie z woda wrzuca monete woda wypada wrzuca monete woda wypada wkoncu ktorys z kilentow zwraca jej uwage aby sie pospieszyla a ona

Nie ma głupich ja ciagle wygrywam
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Michał4KKS w Kwiecień 30, 2009, 19:30:03
Jaka jest najseksowniejsza kobieta na świecie?
Odpowiedź:
Nauczycielka, bo:
1. ma klasę
2. ma okres dwa razy do roku
3. stawia pałę w dwie sekundy
4. potrafi pieprzyć 45 minut bez przerwy

Kilku informatyków po pracy wybrało sie na piwo. I jak to "komputerowcy" prowadzą rozmowy tylko o chipsetach, twardych dyskach, itp. W końcy jeden z nich głośno się odzywa:
- Panowie! Tak nie można, tylko rozmowy o robocie. Porozmawiajmy o czymś innym.
- A o czym? - pyta jeden z kolegów.
- Na przykład o dupach - odpowiada ten pierwszy. Zapadła dłuższa chwila ciszy. W koncu jeden się odzywa:
- Moja karta graficzna jest do dupy!!!

- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta [cenzura]!

 
Jasio przychodzi do taty i pyta:
tato co to jest polityka?
Tato mówi:polityka synku to:
-kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam
-twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi
-dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi
-pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje
- ty synku jesteś ludem bo tworzysz społęczeństwo
-a twój mały braciszek to przyszłość
Jasio mówi: tato ja się z tym prześpie i może zrozumie
Jasio poszedł spać.w nocy budzi go płacz małego brata który zrobił w pieluszkę.Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić więc poszedł do pokoju pokojówki.
Wchodzi a pokojówka zajęta z tatą,a przez okno zagląda dziadek, Jasia nikt nie zauważył bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać.Rano Jasio wstał i zszedł na dół tato mówi do niego:
-no i co jasiu już wiesz co to jest polityka ?
-tak tatusiu wiem
-Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie.
To jest polityka tatusiu.

Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rosicky10 w Maj 06, 2009, 21:49:29
Przychodzi MacGayver do sklepu i pyta:
"Są kombinerki??"
Sprzedawca:
"nie ma!"
-A co jest?
-Jest Ketchup, podać?
-Poprosze!!(MacGayver)

Kawał pt."coś z niczego" z serii mało smieszne :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pato#7 w Maj 07, 2009, 17:52:46
Dlaczego Hitlerr sie zastrzelil ??
Bo dostał rachunek za gaz  :-X

w pewien dzien Hitler postanowil wezwac do siebie zydow i mowi do nich
- przeppraszam was wszystkich za wyrządzone wam krzywdy w nagrode wybuduje wam budynek ale dodal tez ze jesli zobaczy chociarz 1 zyda w oknie to zastrzeli.
A wiecie co im wybudowal??
szklarnie ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jawww.download24.li k znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: przemek_1992 w Maj 10, 2009, 00:02:39
Siedzi Rumun na schodach i smaruje chleb gównem.
Przechodzi Amerykanin:
- Bida Rumun?
- Bida, bida.
Rzucił mu 5 dolarów.
Przechodzi Niemiec.
- Bida Rumun?
- Bida, bida.
Rzucił mu 5 euro.
Przechodzi Polak.
- Bida Rumun?
- Bida, bida.
- To po ch*j tak grubo smarujesz??!!


Wiecie jaka jest różnica między rosyjskim optymistą, pesymistą i realistą?
- Optymista, uczy się angielskiego.
- Pesymista chińskiego,
- Realista siedzi w domu i czyści Kałasznikowa.


Trzech kolesi zastanawia się jak rozdzielić miedzy sobą skrzynkę jabłek. Jeden rzucił pomysł, ze będą wymyślać wierszyki, kto wymyśli ten bierze 1 jabłko.
Zaczyna pierwszy:
- "Mickiewicz pisał wiersze, ja biorę jabłko pierwsze"
Drugi mówi:
- "Mickiewicz pisał wiersze długie, ja biorę jabłko drugie"
Trzeci myśli, myśli i mówi:
- "A ch*j wam wszystkim w d**e , ja biorę jabłek cała kupę"
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: beny_beny_ w Maj 10, 2009, 19:48:00
Kawał bez sensu

Lecą sobie 3 wróbelki , 1 w prawo , 2 w lewo a 3 za nimi :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: ¤★WiślaK★¤ w Maj 10, 2009, 20:01:12
Opowiedzieć wam denerwujący kawał?
Ale opowiedzieć wam denerwujący kawał?
Ale na pewno opowiedzieć wam denerwujący kawał?
Opowiedzieć wam denerwujący kawał?
Ale opowiedzieć wam denerwujący kawał?
Ale na pewno opowiedzieć wam denerwujący kawał?
to jak opowiedzeć?....
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Carlos9014 w Maj 11, 2009, 23:08:43
Babka w ciąży została postrzelona 3 razy w brzuch ale z tego wyszła i urodziła trojaczki.
Po 14 latach jej córka przychodzi i mówi przerażona, że wysikała pocisk. Więc matka jej opowiedziała całą historię.
Za chwilę przychodzi druga córka i historia się powtarza.
Po kilku minutach do pokoju wpada przerażony syn.
-Co się stało kochanie, też wysikałeś pocisk?
-Nie mamo. Waliłem konia i zastrzeliłem kota...

Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: lukasz cfc w Maj 16, 2009, 16:02:35
Przychodzi baba do lekarza a lekarz też baba :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: ¤★WiślaK★¤ w Maj 16, 2009, 16:15:10
Dwie blondynki siedzą nad morzem. Jedna wkłada palec do wody, oblizuje i mówi:
- Ale słona.
Druga przynosi torebkę z cukrem i wsypuje do wody. Potem pierwsza z nich próbuje wodę ponownie.
- Nadal jest okropnie słona.
- Dziwisz się? Przecież nie zamieszałaś.

Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta:
- Dzień dobry, jest trucizna dla teściowej?
- A ma pan receptę?
- A nie wystarczy zdjęcie?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pesmaniac w Maj 23, 2009, 16:53:41
Ogłoszenie na uniwersytecie :
Drodzy studenci, jutro odbędą się obowiązkowe badania, musicie oddać krew i kał byśmy wiedzieli kto ma naukę we krwi a kto w dupi.e :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: |2udy w Czerwiec 04, 2009, 11:29:38
Jedzie hipis tramwajem i widzi fajna zakonnice. Mysli sobie: "ale zaj... zakonnica,
ale takiej to nie da ruszyc". Podchodzi do motorniczego i mowi:
- Te, motorniczy, zobacz jaka zaj... zakonica
Motorniczy na to: "Taa, ale takiej nie ruszysz. Ale ja mam sposob.
Jak bys sie tak przebral za Jezusa i przyszedl o 12 w nocy na cmentarz,
to od razu by ci sie oddala".
Hipis jak uslyszal tak zrobil. 12 w nocy na cmentarzu przebrany za Jezusa wychodzi
zza grobu, a tam zasowa zakonnica. Hipis wyskakuje przed nia i rzecze: "Zakonnica,
to ja, Jezus twoj pan, teraz mi sie oddasz!"
A zakonnica:
- Dobrze Jezu, ale wiesz, tylko w tyleczek, bo jak ksiadz spostrzerze ze cos dzialo
sie z moja pipka to bede miala wielka kare"
- Ok - powiedzial hipis, zadarl zakonnicy kiecke i poczal rżąć ja w dupe. Ale tak
mu sie z calej tej sytuacji smiac zachcialo, ze nie wytrzymal, zdjął maskę i mowi:
- Te Zakonnica, to ja hipis :> A wtedy zakonnica zdejmuje maske i mowi:
- Te hipis, to ja, motorniczy

W celi siedzą razem: gwałciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta, nekrofil i masochista.
Gwałciciel:
- Eh, zgwałciłoby się kogoś.
Zooofil:
- Kotka na przykład.
Pedofil:
- Tak, takiego młodego, dwumiesięcznego.
Gerontofil:
- A potem poczekać jak się zestarzeje i jeszcze raz.
Sadysta:
- Aha, i łapy mu przed tym połamać, przypalić troszeczkę.
Nekrofil:
- A kiedy umrze to się dopiero zacznie.
Masochista:
- Miau...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bartix07 w Czerwiec 08, 2009, 19:57:34
Ogłoszenie na uniwersytecie :
Drodzy studenci, jutro odbędą się obowiązkowe badania, musicie oddać krew i kał byśmy wiedzieli kto ma naukę we krwi a kto w dupi.e :D
hahaha dobre :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Death1234 w Czerwiec 08, 2009, 20:09:31
a znacie kawały "o twojej starej" ??? to ja wam opowiem twoja stara nie ma dzieci, twojej starej zamarzła woda w kolanie XD
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bartix07 w Czerwiec 08, 2009, 20:11:22
a znacie kawały "o twojej starej" ??? to ja wam opowiem twoja stara nie ma dzieci, twojej starej zamarzła woda w kolanie XD
trzymaj http://maxhumor.pl/teksty/Twoja_Stara-84.html
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Death1234 w Czerwiec 08, 2009, 20:13:15
no ja je znam ale czy wy znacie czy słyszeliście a zobaczcie to : http://www.youtube.com/watch?v=aGQVDmH_zTI ale odrazu jak nazywasz się michał to nei domnie jak by co Heheheheh tylko do kolesia XD
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: |2udy w Czerwiec 09, 2009, 00:59:47
Siłowanie się na łapę!

0:14 ==>> http://www.youtube.com/watch?v=X5Y6vMfR7N4
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: PERSON w Czerwiec 09, 2009, 17:58:05
i O co w tym chodzi ?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bartix07 w Czerwiec 09, 2009, 19:27:19
ale by dostał tym stolikiem :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GułA w Czerwiec 15, 2009, 22:52:53
Rycerz jedzie wzdłuż rzeki. Nagle widzi jak rybak zławia złotą rybkę.

Szybko zabija rybaka a rybka do niego:

Wypuść mnie a spełnię twoje trzy życzenia.

Rycerz:

kulll... Chce być nieśmiertelny...

Rybka:

Jesteś nieśmiertelny

Chce.... żeby mój koń był nieśmiertelny

Twój koń jest nieśmiertelny.

Chce..... Hm mmmmm.... Chce mięć genitalia jak mój koń!

Masz genitalia jak twój koń.

Rycerz wraca na swój dwór a tam mu naprzeciw wybiega jego wierny giermek:

O panie, panie! Gdzieżeś ty był!?! jomzem siem o ciebie tak zajebiście martwił

Rycerz:

Nie gadaj mi tu głupot tylko weź topór i walnij mnie nim w głowę.

Nie panie, nie! jom nie mógłbym ciem zajebiście zabić!

Walnij mnie, bo ja cię walne!

Ok.

Giermek wziął zamach, uderzył...

ooooooo, panie..... Jak ty jesteś zajebiście nieśmiertelny?

To nic. Walnij mojego konia!

O panie! Twój koń tez jest zajebiście nieśmiertelny

To nic. Patrz na to!

Rycerz otwiera klapkę w zbroi i pokazuje zawartość giermkowi a giermek:

łoooj Panie...Jaka zajebista [cenzura]!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Givren w Czerwiec 15, 2009, 23:27:09
Czym sie różni męzczyzna od kobiety???

Niczym!! z tyłu to samo a z przodu wszystko pasuje :)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: wik1992 w Czerwiec 18, 2009, 07:52:44
Babka w ciąży została postrzelona 3 razy w brzuch ale z tego wyszła i urodziła trojaczki.
Po 14 latach jej córka przychodzi i mówi przerażona, że wysikała pocisk. Więc matka jej opowiedziała całą historię.
Za chwilę przychodzi druga córka i historia się powtarza.
Po kilku minutach do pokoju wpada przerażony syn.
-Co się stało kochanie, też wysikałeś pocisk?
-Nie mamo. Waliłem konia i zastrzeliłem kota...




Ku**a leże i nie moge wstać ze śmiechu hahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahaa
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: cube w Czerwiec 27, 2009, 18:10:55
nie wiem czy było, bo nie chce mi się całego tematu czytać ale:

Siedzą dwie krowy i koń na gałęzi.
Jedna krowa mówi do drugiej: "Ciasno mi!"
A ta druga jej odpowiada:" To zwal konia"
 ;D ;D

-------------------------------------
Podchodzi facet do baru zamawia dwie setki, wypija...na to barman:
- Widzę że nie jest dobrze. Mów pan co sie stało to panu ulży.
- nie.... nie ważne...
-no wyrzuć pan to z siebie to będzie lepiej.
Po chwili zastanowienia facet zaczyna mówić:
- wie pan, poznałem fajną dupę, wszystko zajebiście, poszliśmy do jej
domu, zaczynamy się pukać a tu mąż wraca bo zapomniał laptopa. Ona każe mi się schować na balkonie, wiec ja wyszedłem na balkon i zacząłem
zwisać na rękach jak ten idiota.
- oooo to musiał pan się wkurwić!
- nie. Nie to mnie wkurwiło! Po chwili słyszę... a ona puka sie z NIM!
- oooooo to musiał pan sie ostro wkurwić!
- nie. Nie to mnie wkurwiło! Po chwili przez okno wylatuje zużyty kondom i ląduje na mojej głowie.
- uuuu to musiało ostro pana wkurwić
- nie. Nie to mnie wkurwiło Po chwili koleś wychodzi na balkon i leje
mi prosto na głowę!
-o kur... to musiał pan się maksymalnie wkurwić
- Nie. Nie to mnie wkurwiło!
Barman patrzy zdezorientowany,
- to co pana tak wkurwiło?
- Wie pan co mnie wkurwiło? To, że dopiero po tym wszystkim spojrzałem w dół i zorientowałem się, że mam metr do gruntu!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Oskar10Wb w Lipiec 01, 2009, 23:37:12
Idzie POLAK , NIEMIEC I RUSEK.
Napotykają na diabła który pilnuje mostu , wraz z koniem , ktory ciagle sie śmieje .
Diabeł : Przepuszcze was przez most ,ale musicie sprawic zeby kon sie nie śmiał.
Pierwsza proba...podchodzi rusek i....nic . Koń dalej się łacha
Drugi niemiec to samo .koń dalej się brechta...
No i polak podzchodzi , cos szepnął koniowi do ucha iiiiiiii koń JEP ! Cisza...zero śmiechu..przestał sie łachac..
Diabeł pozwolił im przejsc .
Po kilku godzinach wracają
Ta sama sytuacja tylko diabeł kaze im teraz sprawic aby koń znów się smiał...
Podchodzi rusek ..........nic
Potem niemiec znowu nic.....
Na koncu polak. Postał chwile przy koniu i , po chwili koń wybuchł smiechem!!
Diabeł zadziwiony i wstrząśnięty jak się Polakowi udało to zrobic..
Polak na to : EEE to proste ;] . Jak szliśmy pierwszy raz to powiedziałem koniowi ze mam większą pyte od niego
a jak wracalismy to mu  pokazałem ;)))))))))))))
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Death1234 w Lipiec 01, 2009, 23:39:26
wchodzi facet do windy a tam wąż goli pachy... taki jeden koleś się zalewał że hu*  :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jackiejack w Lipiec 02, 2009, 12:55:38
a znacie kawały "o twojej starej" ??? to ja wam opowiem twoja stara nie ma dzieci, twojej starej zamarzła woda w kolanie XD

Ja wymyśliłem:
Twoja stara dusi się powietrzem.
Twoja stara jest promocją w Media Markt'cie.
Twoja stara ma 21 palców.
Twoja stara jest jak zepsuty zamek w drzwiach, a twój stary jak klucz.
Twój stary pyta sie twojej starej jaki był wynik meczu, a ona mówi że, remis, on na to: ale dla kogo?.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Oskar10Wb w Lipiec 02, 2009, 17:43:56
Twoja stara jest tak włochata że jedyny język jaki zna to Wookie( ten włoczaty z STAR WARS) ;]
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: wik1992 w Lipiec 02, 2009, 18:17:54
Twoja stara nie ma Mamby  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Death1234 w Lipiec 02, 2009, 18:19:01
twoja stara ma na klacie błenos aires  ;)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jackiejack w Lipiec 03, 2009, 16:59:30
Twoja stara kręci kulki w Totolotku
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: lukasz cfc w Lipiec 03, 2009, 21:52:01
Co robi Żyd na huśtawce??
Wkurwia snajpera :D

Na placu w Wielkanoc stoją żydzi
Hans mówi do nich:Dzisiaj dostaniecie po jajeczku 
Żydzi uradowani zacierają ręce bo będą jajka jedli
A Hans:Tym oto rozgrzanym pręcikiem  :D :D :D

Pijany facet leje w parku pod drzewem
Przechodzi obok niego baba i mówi:Ale bydle!!
A facet na to:Spokojnie trzymam go!! :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: KriSs_03 w Lipiec 05, 2009, 23:07:03
twoja stara skręca w lewą strone na rądzie ;p
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bartek10 w Lipiec 05, 2009, 23:21:33
Twoja stra przeszła Mario Lewa strona
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jackiejack w Lipiec 06, 2009, 19:45:08
Twoja stara gra myszką w PESa
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: spiderman1997 w Lipiec 07, 2009, 20:29:10
Twoja Stara Przeszła Tibie
Twoja Stara pisze teksty do tymbarka
Twoja stara siedzi w Fifie na trybunach
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kakix w Lipiec 07, 2009, 21:01:59
Nauczycielka do Jasia
Jasiu,dlaczego nie jesteś przygotowany do lekcji
jasiu odpowiada: bo mnie urządliła pszczoła
to pokaż
nie mogę
to siadaj
też niemoge
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: robien_PL w Lipiec 07, 2009, 21:38:00
Nauczycielka do Jasia
Jasiu,dlaczego nie jesteś przygotowany do lekcji
jasiu odpowiada: bo mnie urządliła pszczoła
to pokaż
nie mogę
to siadaj
też niemoge
jeblem smiechem ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: lukasz cfc w Lipiec 07, 2009, 22:45:15
Czym się różni żyd od piasku??
Żyda można załadować widłami :P
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kakix w Lipiec 09, 2009, 11:00:29
twoja stara gra w pesa na kiblu
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Cooler w Lipiec 12, 2009, 15:02:02
Dlaczego Robin Hood?
...........................
Bo mało jadł :D

Co jedzą korniki na kolacje?
....................................
Szwedzki stół :P

Na łące leży koleś ma plecak a obok niego latają muchy, co ma w plecaku?
...................................................................................................
Spadochron :P
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Gajek#10 w Lipiec 16, 2009, 09:00:14
Twoja stara jak sie obróci to mija pora roku :P

Twoja stara kradnie wózki z Tesco
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Death1234 w Lipiec 16, 2009, 09:51:34
twoja stara kupuje na targu w m-f'o
twoja stara siedzi na trybunach w fifie
twoja stara nie ma dzieci
twoja stara kradnie mleko z biedronki
twój stary to rasialdo !  ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Griszak17 w Lipiec 16, 2009, 10:08:19
W pewnym miescie w drapaczu chmur wybuchł pozar i ludzie nie mają jak uciec a drabiny strażackie są za krótkie, więc strażacy na pomoc wezwali pudziana. Wpada pudzian i mówi do ludzi uwiezionych w budynku:
-Skaczcie a bede was łapał!
Wiec pierwsza leci kobieta. Pudzian ją złapał i postawił na ziemie a gapie obok zaczeli bic brawa.
Następnie leci staruszek. Pudzian go złapał i postawił na ziemie a gapie obok zaczeli bic brawa.
Trzeci leci murzyn a na to pudzian sie odsunął. Murzyn poniósł smierc.
A ludzie zaczeli do pudziana krzyczeć:
-Czego jego nie złapałes?
A pudzian na to:
-Spalonych nie łapię!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: wik1992 w Lipiec 16, 2009, 16:01:32
Przez step jadą trzej kowboje. Nagle John pyta:
- Bill, ile jest dwa razy dwa?
- Cztery.
John wyciąga pistolet i zabija Billa. Trzeci kowboj pyta:
- Dlaczego go zabiłeś?
- Za dużo wiedział.

 :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Winnetou i Old Sutherland zabłądzili na pystyni. Zmęczony Old Sutherland mówi do przyjaciela:
- Wystrzel, może ktoś nas usłyszy.
Winnetou wystrzelił, jednak nikt się nie zjawił. Po chwili Old Sutherland mówi znowu:
- Wystrzel jeszcze raz. Może teraz ktoś usłyszy.
Winnetou znów wystrzelił. Czekają dłuższą chwilę i znów nikt się nie pojawia.
- Wystrzel jeszcze raz.
- Dobrze, ale to już ostatnia strzała!

 :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Wpada kowboj do baru, wyjmuje rewolwer i strzela! Kula lata w kółko, lata, aż w końcu trafia w sam środek tarczy umieszczonej na ścianie obok bufetu.
- Hey! I'm Lucky Luck! - przedstawia się kowboj.
Po chwili wpada do baru drugi kowboj, wyjmuje rewolwer i też strzela! Kula lata w kółko, lata, aż w końcu trafia w sam środek tarczy umieszczonej na ścianie obok bufetu.
- Hey! I'm Billy Kidd!
W chwilę potem wpada do baru trzeci kowboj, wyjmuje rewolwer i też strzela! Kula lata w kółko, lata, aż w końcu trafia barmana w głowę! Kowboj:
- Ups! I'm sorry!

 :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

W wigwamie wódz Siuksów wraz z trzema synami pali fajkę pokoju. Ciszę przerywa najstarszy syn:
- Ojcze, dlaczego nazwałeś mnie Wschodzące Słońce?
- Bo zostałeś poczęty o wschodzie słońca.
- A dlaczego nazwałeś mnie Zachodzące Słońce?
- Bo zostałeś poczęty o zachodzie słońca.
Po chwili wódz pyta najmłodszego syna:
- A ty dlaczego o nic mnie nie pytasz, Pęknięta Gumo?

 :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Idzie policjant się odlać. Po jakimś czasie wychodzi z krzaków cały obsikany.
- Co się stało? - pyta się kumpel.
- Wyjąłem nie tą pałę.

 :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Dwóch policjantów stoi na ulicy z przepięknym, olbrzymim owczarkiem niemieckim. Przechodzą obok nich dwie baby. Po pewnym czasie odzywa się jeden z policjantów:
- Ty słuchaj, wiedziałeś, że nasz pies ma dwa chu*e?
- Jak to, skąd to wytrzasnąłeś?
- Jedna z tych bab powiedziała do drugiej: "widziałaś tego psa z dwoma chu**mi?"

 :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Wpada zomowiec do domu, zagląda do lodówki i pałuje żonę. Żona przerażona następnego dnia wymyła lodówkę. Zomowiec wpada, zagląda do środka i znów pałuje żonę. Przez parę dni biedna żona próbowała wszystkich środków, żeby nie denerwować męża. Wypakowała lodówkę jedzeniem, ale nic nie pomagało. Któregoś dnia kiedy mąż ją pałą okładał, zapłakana pyta o co mu w końcu chodzi?
A zomowiec na to:
- Ja cię nauczę gasić światło w lodówce!

 :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Cooler w Lipiec 17, 2009, 13:15:04
Jakie jest ulubione ciastko szefa?
............................................
Tyraj-Misiu
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: troj1988 w Lipiec 18, 2009, 21:02:38
Pewnie znacie.

pani w szkole pyta sie dzieci gdzie spia ich rodzice. Krzys mowi ze w lozku , Angelina mowi ze latem mam lubi spac w hamaku, na to wyrywa sie Jasiu, prose pani a moj tata to spi na linie. Na linie?-pyta pani, dlaczego? A bo jak sie rano obudzilem to slyszalem jak mama mowi do taty: spuszczaj sie szybciej bo sie do roboty spoznisz :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kakix w Lipiec 18, 2009, 21:10:34
Pewnie znacie.

pani w szkole pyta sie dzieci gdzie spia ich rodzice. Krzys mowi ze w lozku , Angelina mowi ze latem mam lubi spac w hamaku, na to wyrywa sie Jasiu, prose pani a moj tata to spi na linie. Na linie?-pyta pani, dlaczego? A bo jak sie rano obudzilem to slyszalem jak mama mowi do taty: spuszczaj sie szybciej bo sie do roboty spoznisz :D
DOBRE :D
Przychodzi baba do lekarza i mówi,
Panie doktorze wrzyscy mówią że jestem strasznie tępa
prosze o więcej szczegułów
znaczy co?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: matixrx w Lipiec 18, 2009, 23:00:27
Kolejka w sklepie
Stoi dwóch policjantów pierwszy młodszy stopniem drugi starszy
Podchodzi pierwszy- Co podać ??- pyta kasjerka - poproszę zeszyt w kółka- mówi policjant
Kasjerka stoi zdziwiona,
na to starszy stopniem policjant - proszę panią on jest jeszcze młody i głupi proszę dać mu czysty zeszyt, a kółka on sam sobie narysuje
A panu co podać ?- ja poproszę globus polski
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: RealGalacticos w Lipiec 21, 2009, 13:32:38
Taki mały pojazd....
Twoja Stara Jest Jak wózek w Tesco ;) wkładasz 2 zł i pchasz ile chcesz  :D :D :D :D :D :D 
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: RealGalacticos w Lipiec 21, 2009, 13:42:50
Wraca głodny mąż z pracy siada sobie a zona do niego:
-Otworzyć Ci puszke?
-Cipuszkę pózniej najpierw bym coś zjadł...  :P

-Ile jest zakrętów w piź*zie?
-Ch*j wie...   ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kakix w Lipiec 25, 2009, 12:40:50
jasiu siedzi na ławce koło kobiety w ciąży
jasiu się pyta co tam pani ma
dziecko
kocha je pani?
tak, to czemu je pani zjadła? :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: robrunek123 w Lipiec 25, 2009, 13:00:13
Przychodzi facet do lekarza po badaniach, a lekarz mówi:
-został pan zarażony wirusem HIV
a facet
-własnym dzieciom nie wolno ufać;]
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bugi7 w Lipiec 25, 2009, 13:51:02
Wraca głodny mąż z pracy siada sobie a zona do niego:
-Otworzyć Ci puszke?
-Cipuszkę pózniej najpierw bym coś zjadł...  :P

-Ile jest zakrętów w piź*zie?
-Ch*j wie...   ;D ;D ;D

zboczony haahah
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bugi7 w Lipiec 25, 2009, 13:58:46
przychodzi mucha do sklepu i mowi
- poprosze 2 kilo kupy
a sklepowa
-co?
a mucha
-gówno
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: wati9191 w Lipiec 25, 2009, 14:22:51
Syna "Wislaka" pyta Tate:
- Tato jak wygląda Liga Mistrzów?
Na to tata:
- Idz zapytaj wujka z Warszawy.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jakubu w Lipiec 25, 2009, 22:04:59
Przychodzi baba do lekarza z okularami na brzuchu
Lekarz pyta:
- Co pani jest?
Baba na to:
- Mam ślepą kiszkę:P
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kakix w Lipiec 27, 2009, 18:50:40
Stoi blondynka obok samochodu subaru impreza
i grzebie coś w silniku
przechodzący obok facet pyta
co pani robi?
chce rozkręcić impreze :D

jasiu przychodzi ze szkoły i krzyczy:
tato sztrzeliłem dzisiaj 2 gole
tak,a jaki był wynik?
1:1 :D

Jasiu mówi mamie:
nie pale
nie przeklinam
nie pije

ku**a papieros wpadł mi do wódki :P
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawelszalik w Lipiec 29, 2009, 20:01:08
Twoja stara gra myszką w PESa
W fifę się da xD
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kuba19934 w Lipiec 30, 2009, 21:04:14
Cytuj
Twoja stara siedzi w Fifie na trybunach
o k***a padłem!!! :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: robrunek123 w Lipiec 30, 2009, 21:39:02
twoja stara wkłada nogi do gara i krzyczy grzybowa na obiad!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawelszalik w Lipiec 30, 2009, 22:13:39
hahhahaahahhahahhahhah
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: troj1988 w Lipiec 31, 2009, 18:45:54
Spotyka się Jasiu z Małgosią. Tak się złożyło, że Małgosia miała pierwszą miesiączkę. Krew się leje a ona nie ma pojęcia co to jest!
- Jasiu, krew mi się leje, nie wiem co się dzieje!
- Pokaż, zaraz coś zaradzimy.
No i Małgosia rozchyla nogi. Jasiu tak myśli, myśli... Doszedł tylko do jednego wniosku:
- Wiesz co Małgośka? Moim zdaniem to Ci jaja rozdupcyło!!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Sierpień 01, 2009, 21:43:24
Blondynka miała wypadek i mówi:
-mąż mnie zabije za to wgniecenie.
-żartobliwie na to policjant.
-niech pani przez rurę wydechową dmucha to wgniecenia nie będzie.
-dmucha i dmuch.
-Nagle przechodzi blondynka.
-Co robisz?
-dmucham w auto aby wgniecenia nie było.
-ale ty głupia powietrze ci ucieka zamknij drzwi !!!

xD
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Grrruby w Sierpień 14, 2009, 18:11:15
Czemu jezus potrafił chodzić po wodzie??

bo co ma wisieć, nie utonie:D:D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: robi99 w Sierpień 15, 2009, 14:31:54
Jasiu znalazł granata w piaskownicy i krzyczy:
- MAMO!!! Patrz co znalazłem !!!
A mama:
-Spal to cholerstwo w piecu bo nas pozabija !!!
 :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: RealGalacticos w Sierpień 15, 2009, 18:42:10
    * - Co byście zrobili, jakbyście złapali złotą rybkę?
      - Ja bym poprosił ją o pieniądze.
      - A ja o miłość.
      - A ja bym usmażył gadzinę!!!
      - Dlaczego?!!!
      - Poprzednio ją poprosiłem o miłość i przyjaźń. Teraz uganiają się za mną zakochane pedały, a kobiety proponują: "Zostańmy przyjaciółmi".




    * Pewna para byla swiezo po slubie - dwa tygodnie temu bylo wesele.
      Maz jakkolwiek w malzonce zakochany, nabral ochoty, by spotkac sie ze starymi kumplami i poimprezowac w ulubionym barze.
      Zaczal wiec sie ubierac i mowi do zony:
      - Kochanie wychodze, ale wroce niedlugo.
      - A dokad idziesz misiaczku? - zapytal zona.
      - Ide do baru, slicznotko. Mam ochote na male piwko.
      - Chcesz piwo moj kochany? - zona podeszla do lodowki, otworzyla drzwi i zareprezentowala mu 25 roznych rodzajow piwa z 12 roznych krajow, m.i. z Holandi, Niemiec, Angli i innych.
      Maz stanal zaskoczony i jedynie co zdolal wydusic z siebie to:
      - Tak, tak cukiereczku....ale w barze...no wiesz...te schlodzone kufle...
      Nie zdazyl skonczyc, gdy zona mu przerwala:
      - Chcesz do piwa schlodzony kufel?Nie ma problemu - I wyjela z zamrazarki wielki ochlodzony kufel.
      Ale maz, choc nieco blady juz z wrazenia, nie dawal za wygrana:
      - No tak skarbie, ale w barach maja takie, naprawde swietne i smaczne przystawki...Nie bede dlugo. Wroce naprawde szybko, obiecuje.
      - Masz ochote na przystawki, niedzwiadku? - Zona otworzyla drzwi szafki, a tam: slone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydelka, marynowane grzybki i wiele innych smakolykow.
      - Ale kochanie...w barze...no wiesz, te meskie gadki, przeklinanie, niewyszukany jezyk...
      - Chcesz przeklenstw, moje ciasteczko? Zatem pij to kurewskie piwo z jeb**ego zmrozonego kufla i zryj te pier***one przystawki!!! Jestes teraz, do ch**a ciezkiego zonaty i nigdzie ku**a nie wyjdziesz!!! Pojales skurwysynie?!


Tatuś z córeczką kąpie się w wannie. Nagle córeczka pyta się tatusia:
- Tato! Tato! A kiedy ja będę miała takie cos pomiędzy nogami jak ty?!
Tatuś na to odpowiada:
- Jak nie powiesz nic mamusi to za chwile...


Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Sierpień 15, 2009, 18:46:52
    Tatuś z córeczką kąpie się w wannie. Nagle córeczka pyta się tatusia:
- Tato! Tato! A kiedy ja będę miała takie cos pomiędzy nogami jak ty?!
Tatuś na to odpowiada:
- Jak nie powiesz nic mamusi to za chwile...
Padłem xD  :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: RoGal_19 w Sierpień 15, 2009, 19:02:13
Ja tez :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Sierpień 15, 2009, 20:06:31
Twoja stara wykupiła licencje na Bundeslige w pes 2010
Twoja stara umie flip flap w pes 2009 mobile
Twoja stara jest bocznym sędzią w fifie
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kakix w Sierpień 15, 2009, 20:20:40
twoja stara stoi na bramce w pesie i tak piedzi że stadion odlatuje ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Waco WPP w Sierpień 15, 2009, 20:28:53
Cytuj
Tatuś z córeczką kąpie się w wannie
Sam początek mnie rozwalił  :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: RealGalacticos w Sierpień 15, 2009, 21:02:10
 Nad rzeka, obok farmy siedzi krowa i pali trawke. Podplywa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
      - Te, krowa, co robisz?
      - Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
      - Daj troche, jeszcze nigdy nie kurzylem..
      - Jasne! Ciagnij macha bracie!
      Bóbr wciagnal dym i od razu go wypuscil. Na to krowa:
      - Stary, nie taaak! Patrz: ciagniesz macha i trzymasz go w plucach dluzsza
      chwile. Zreszta - wiesz co? W tym czasie jak wciagniesz, przeplyn sie kawalek pod woda w dól rzeki, wróc tu i wtedy wypusc powietrze. I mówie ci bedzie OK.
      Jak uradzili tak zrobili. Bóbr sie zaciagnal, plynie pod woda, ale juz po kilku chwilach zrobilo mu sie happy. Wyszedl na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnal sie na trawe i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
      - Te bóbr, co robisz?
      - Aaaa, widzisz hipciu, fazuje sobie troszke...
      - Daj troche stuffu, ja tez chce.
      - Podplyn na drugi brzeg do krowy. Ona ci da.
      Hipopotam podplynal w góre rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywalila galy i krzyczy:
      - Bóbr, k..wa, WYPUSC POWIETRZE!

Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kakix w Sierpień 15, 2009, 21:14:29
niezłe :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Sierpień 15, 2009, 21:33:26
- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta [cenzura]!

Przychodzi 4 letni Jasiu do taty i pyta:
- jak ja się znalazłem na świecie?
Tata tak myśli co mu powiedzieć.
- Jasiu, bocian cię przyniósł.
Jasiu:
- tato, czemu ty jesteś taki głupi?
Tata:
- Jasiu, dlaczego tak brzydko mówisz?
Jasiu:
- bo my mamy taką fajną mamę a ty pierdolisz bociany?
 
Jasiu czeka z mamą na samolot.
Jasiu:
- mamo siku.
Mama na to:
- nie, bo zaraz przyleci samolot.
Po jakimś czasie:
- Mamo leci!
- Gdzie?!
- Po nogawkach........


Jasiu bawi się swoją kolejką.
- [cenzura] wsiadać, [cenzura] wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
-5 minut nic
-10 minut nic
-20 minut nic
-40 minut nic
-60 minut nic
-60 minut i sekunda
[cenzura] wsiadać [cenzura] wysiadać bo przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia.

Małgosia ma pierwsza miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje Jasiowi swój
problem. Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:
- Nie wiem, Małgośka, na mój gust, to Ci jaja urwało.

Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jackiejack w Sierpień 16, 2009, 09:07:06
pierwsze, drugie i piąte już było
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Sierpień 16, 2009, 16:48:43
Chuck  Norris potrafi tak ścisnąć złotówkę, że orzełek się zesra.

Chuck Norris regularnie oddaje krew w PCK. Ale nigdy swoją.

Chuck Norris złamał sobie sam nogę. Tylko po to, żeby wygrać paraolimpiadę.

Kiedy Chuck Norris ogląda telewizję TRWAM, zawsze leci porno.

Chuck Norris potrafi jechać na stoku narciarskim pod prąd.

Chuck Norris rozumie polski system podatkowy i zna wszystkie unijne przepisy.

Prognozy nie będzie. Ania dostała z półobrotu.

Chuck Norris sprawia że cebula płacze.

To Chuck Norris spadł na Hiroszimę i Nagasaki.

Chuck Norris nie ma cienia.

Wystarczy, że Chuck Norris spojrzy na równanie matematyczne a X sam się ujawnia.

Chuck Norris potrafi nacisnąć Ctrl-Alt-Del jednym palcem.

Chuck Norris słyszy ultradźwięki oraz infradźwieki. Może też usłyszeć światło.

Co 'Kropelka' sklei, Chuck Norris rozpierdzieli.

Chuck Norris potrafi przypalić gumę na rowerze... wodnym.

Chuck Norris umie podpalić azbest... gaśnicą.

Chuck Norris szybciej stoi w miejscu niż Ty biegasz.

Chuck Norris był jednym z kamikadze. 12 razy.

Maybelline - może to jej urok, może to Chuck Norris.

Chuck Norris potrfi obliczyć prędkość danego pojazdu znając tylko jego kolor.

Chuck Norris widzi powietrze.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kakix w Sierpień 16, 2009, 17:18:46
dobre :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: mrowa196 w Sierpień 16, 2009, 18:49:41
Chuck  Norris potrafi tak ścisnąć złotówkę, że orzełek się zesra.

Prognozy nie będzie. Ania dostała z półobrotu.

Chuck Norris sprawia że cebula płacze.

To Chuck Norris spadł na Hiroszimę i Nagasaki.

Wystarczy, że Chuck Norris spojrzy na równanie matematyczne a X sam się ujawnia.

Chuck Norris potrafi nacisnąć Ctrl-Alt-Del jednym palcem.

Co 'Kropelka' sklei, Chuck Norris rozpierdzieli.

Chuck Norris potrafi przypalić gumę na rowerze... wodnym.

Chuck Norris szybciej stoi w miejscu niż Ty biegasz.

Chuck Norris potrfi obliczyć prędkość danego pojazdu znając tylko jego kolor.

Jak przeczytałem te które są normalną czcionką to się chichrałem jak bachor, ale jak przeczytałem ten pogrubioną czcionką to się popłakałem.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: robrunek123 w Sierpień 16, 2009, 19:05:19
a jeszcze co do Chucka Norrisa:
Chuck potrafi jeść trociny i wydalać deski
Chuck potrafi przejść mur chiński wzdłuż
Chuck kopnął konia w szyję i tak powstały żyrafy
McGywer potrafi z deski betoniarkę, a Chuck z tego zrobi deskę, nić i mu na rower zostanie
Chuck jak dmuchnął baranowi w tyłek to mu się rogi wyprostowały
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jakubu w Sierpień 16, 2009, 19:58:05
Tylko Chuck Norris potrafi skoczyć z wieżowca i złapać się krawężnika:P
Tylko Chuck Norris widział twarz Goździkowej:P
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: barcafun10 w Sierpień 16, 2009, 20:15:28
Chuck Norris potrafi spocić sie w  lodówce ;D
Chuck Norris przekonal gozdzikowa do apapu
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Sierpień 16, 2009, 21:27:39

100 Najważniejszych faktów o Chucku Norrisie

1. Nielubienie Chucka Norrisa powoduje raka i choroby serca.
2. Chuck Norris doliczył do nieskończoności. Dwa razy.
3. Chuck Norris nie umrze. On kopnie w kalendarz. Z półobrotu.
4. Normalny człowiek ma 46 chromosomów. Chuck Norris ma 92. Zawsze jest dwa razy lepszy od przeciętnego człowieka.
5. Kiedy Chuck Norris spogląda w niebo, chmury pocą się ze strachu. Nazywamy to deszczem.
6. Film "Rambo - Pierwsza Krew" był oparty na wydarzeniach z obozu harcerskiego na którym był w dzieciństwie Chuck Norris.
7. W sklepach przyjmują pieniądze z "Monopolu" jeśli płaci Chuck Norris.
8. Wielki Mur Chiński powstał, by powstrzymać Chucka Norrisa. Nie udało mu się.
9. Wizerunki na banknotach nie przedstawiają Chucka Norrisa ponieważ uznał, że ludzie mieliby problemy z tak dużymi nominałami.
10. Chuck Norris kiedyś przypadkiem posłyszał, że nie można przekroczyć prędkości światła bo coś dziwnego dzieje się z czasem. Postanowił sam sprawdzić jak to naprawdę jest. Od tamtej pory niektórzy historycy twierdzą, że ojcem Chucka Norrisa jest Chuck Norris.

11. Ktoś kiedyś pozwał Chucka Norrisa do sądu. Chuck pomyślał, że może być zabawnie i poszedł. Nie mylił się. Najbardziej podobał mu się moment, w którym sędzia przyznał się do winy.
12. Chuck Norris przekonał Goździkową do apapu.
13. Łzy Chucka Norrisa leczą raka. Ale jest tak hardkorowy, że nigdy nie zapłakał.
14. Chuck Norris sprzedał duszę diabłu za cudowny wygląd i doskonałe umiejętności w walce wręcz. Chwilę po transakcji Chuck kopnął diabła w twarz z półobrotu i zabrał z powrotem swoja duszę. Diabeł, który zauważył ironię, nie mógł się gniewać i przyznał, że mógł to przewidzieć. Od tamtej pory grają, co piątek w pokera.
dowcipy
15. Jako nastolatek Chuck Norris zapłodnił każdą zakonnice w górach Toskanii. Dziewięć miesięcy później na świat przyszli Miami Dolphins, jedyna drużyna w historii footballu, która nigdy nie przegrała ani nie zremisowała.
16. Chuck Norris stworzył serie wibratorów o wielkości swojego penisa. tysiące ludzi gra nimi w baseballa.
17. Bóg chcial stworzyc świat w 30 dni, Chuck Norris dał mu tylko 6.
18. Gdyby Chuck Norris chciał, to nie było by wojen. Pokoju też by nie było.
19. Jednostka militarna Chuck Norris nie znalazła się w Civilization 4, bo jeden Chuck Norris był w stanie pokonać wszystkie narody w ciągu jednej tury.
20. Tylko Chuck Norris potrafi wymienić film w aparacie cyfrowym.
21. Chuck Norris nie ma brody. To są korzenie jego zębów.
22. Chuck Norris jest w 1/8 Indianinem. Nie ma to nic wspólnego z jego przodkami, zjadł po prostu jednego.
23. Chuck Norris nie zna litości. Litość boi się go poznać.
24. Tylko Chuck Norris potrafi zrozumieć kobiety.
25. Dlaczego w "Titanicu" obsadzili w głównej roli Di Caprio? Bo Chuck Norris wszystkich by uratował.
26. Chuck Norris zamówił Big Mac'a w Burger King'u... I dostał.
27. Chuck Norris kiedyś zjadł trzy ośmiokilowe steki w godzinę. Pierwsze 45 minut spędził uprawiając sex z kelnerką.
28. W domu Chucka Norrisa nie ma drzwi. Tylko ściany, przez które przechodzi.
29. Chuck Norris potrafi trzasnąć obrotowymi drzwiami.
30. Tylko Chuck Norris potrafi polizać swój łokieć.
31. Co Chuck ma pod brodą? Kolejną pięść.
32. Żeby oszczędzić czas Noe zabrał na arkę tylko samice zwierząt i Chucka Norrisa. Świat fauny nie ucierpiał na tym wcale.
33. Jeśli widzisz Chucka Norrisa, on ciebie też widzi. Jeśli nie widzisz Chucka Norrisa, możesz być kilka sekund od śmierci.
34. Chuck Norris potrafi wydoić nawet byka.
35. Kiedyś Chuck Norris zjadł cały tort zanim jego znajomi powiedzieli, że w środku była stripteaserka.
36. Chuck Norris nie czyta książek. Gapi się na nie dopóki nie dowie się z nich tego czego chce.
37. W statystycznym pokoju jest 1,242 obiektów, które mogą posłużyć Chuckowi Norrisowi do zabicia ciebie, wliczając w to pokój.
38. Dlaczego Chuck Norris nie wystąpił w "Terminatorze"? Bo reżyser chciał nagrać film fabularny, a nie dokument.
39. Chuck Norris potrafi zapłodnić nawet gumową lalę - tak narodziła się laleczka Chucky, która zagrała potem w paru horrorach.
40. Chuck Norris potrafi grać w bierki rozgotowanym makaronem.
41. Chuck Norris potrafi biegać pomiędzy strugami deszczu.
42. Chuck Norris potrafi zgrać cały internet na dyskietkę.
43. Chuck Norris znalazł ładną dziewczynę na Polibudzie.
44. Bill Gates zarabia dziennie 17 mln. dolarów. Chuck Norris zarabia dziennie 17 mln. Billów Gatesów.
45. Chuck Norris potrafi w FIFA 2006 strzelić gola Rasiakiem.
46. Co wychodzi po połączeniu złotej rybki z Chuckiem Norrisem? Rybka która spełnia 3 ostatnie życzenia.
47. Białe krwinki Chucka Norrisa maja czarne obwódki. To czarne pasy.
48. Chuck Norris może wywołać u kobiety orgazm wskazując na nią i mówiąc "Heja!"
49. Ktoś kiedyś zasugerował, że prawdziwe imię Chucka Norrisa to Henry. 10 sekund później znaleziono go martwego. Popełnił samobójstwo uderzając się 384 razy młotkiem w głowę, dusząc własnymi sznurowadłami i odgryzając sobie obydwie nogi.
50. Ciemność to nie brak światła. To obecność Chucka Norrisa.
51. Jeśli udało ci się wygrać w jakąś grę z Chuckiem Norrisem to oczywiście nie znałeś zasad.
52. Chuck Norris wcielił się w rolę King Konga. Musiał wydepilować niemal całe ciało.
53. Chuck Norris potrafi zamknąć szufladę na klucz tak szybko, ze jeszcze zdąży zostawić go w środku.
54. Chuck Norris ma w swojej drukarce tylko czarny tusz. Nie przeszkadza mu to jednak w drukowaniu kolorowych zdjęć.
55. Chuck Norris na klacie ma wytatuowaną mapę texasu. W skali 1:1.
56. Polakom gratulujemy Żywca. Chuckowi gratulujemy wszystkiego.
57. Chuck Norris potrafi nalać wody do sitka.
58. Wystarczy, że Chuck Norris spojrzy na równanie matematyczne a X sam się ujawnia.
59. MacGyver potrafi zrobić z nici i kawałka deski betoniarke, a Chuck z betoniarki nić, deskę i zostanie mu na rower.
60. Chuck Norris je tylko i wyłącznie mięso... ale nie przeszkadza mu to być wegetarianinem.
61. huck Norris z samych grzybów potrafi ugotować zupę... pomidorową.
62. Chuck Norris potrafi nacisnąć Ctrl-Alt-Del jednym palcem.
63. Po kliknięciu prawym przyciskiem myszy na dowolne zdjęcie z Chuckiem Norrisem dostępna jest tylko opcja "ustaw jako tapetę". Tylko.
64. Chuck Norris potrafi załatać dziurę budżetową.
65. Kiedyś dla żartu porównano Stevena Seagala z Chuckiem Norrisem. Chuck się nie śmiał.
66. Chuck Norris będzie pierwszym czarnym papieżem.
67. Chuck Norris pije piwo prosto z cysterny. Później zgniata ją na czole.
68. Chuck Norris zdobył Mount Everest. Na własność.
69. Chuck Norris jak każdy człowiek ma 32 zęby. W dolnej szczęce też.
70. Chuck Norris wiele razy patrzył śmierci w oczy. Za każdym razem śmierć traciła wzrok do czasu zejścia opuchlizny.
71. Chuck Norris potrfi obliczyć prędkość danego pojazdu znając tylko jego kolor.
72. Czarodzieje z Hogwartu mówiąć "Sam-Wiesz-Kto" mają na myśli Chucka Norrisa.
73. Wszystko jest względne... tylko Chuck Norris jest bezwzględny.
74. Chuck Norris ma ujemne pingi. Zawsze.
75. Chuck Norris wie co ma piernik do wiatraka.
76. Chuck Norris jest w stanie zdać nową maturę z matematyki.
77. Kiedyś groźny gryzzli spotkał Chuca Norrisa. Od tej pory jest znany jako Kubuś Puchatek.
78. Chuck Norris był jednym z kamikadze. 12 razy.
79. Chuck Norris wie co z tą Polską.
80. Chuck Norris wchodzi dwa razy do tej samej rzeki. Zawsze.
81. Kanapki Chucka Norrisa spadają masłem do góry.
82. Chuck Norris wie gdzie się podziały tamte prywatki.
83. To nie wilczyca wykarmiła Romusa i Romulusa. To zasługa Chucka Norrisa
84. Chuck Norris potrafi narobić w stringi.
85. W oficjalnym fanklubie Chucka Norrisa jest 5 członków. Wszystkie należą do Chucka Norrisa.
86. Chuck Norris potrafi założyć hełm na lewą stronę.
87. Chuck Norris nie godo po naszemu. Mimo wszystko zdobył uznanie na Śląsku.
88. Chuck Norris ulepił bałwana w lecie. Wcześniej ulepił też słońce.
89. Milka jest teraz bardziej delikatna. Nie wiem dlaczego, ale na pewno Chuck Norris ma z tym coś wspólnego.
90. Potrafisz zgasić świeczkę palcami? Chuck Norris potrafi brwiami.
91. Chuck Norris wynalazł bezprzewodową słuchawkę od prysznica.
92. Chuck Norris potrafi powiedzieć "Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą" w 0,24 sec.
93. Chuck Norris nie jest narcyzem, on po prostu kocha piękno.
94. Panie w dziekanacie zawsze mówią Chuckowi Norrisowi: "Dzień dobry". Zawsze.
95. Pies Chucka Norrisa na komendę "poproś" mówi: "poproszę"...
96. Chuck zawsze ma pokera. Nawet kiedy gra w tysiąca.
97. Jeżeli masz złotówkę i Chuck Norris ma złotówkę to Chuck ma więcej od ciebie.
98. Tylko Chuck Norris wie ile jest odcinków "Mody na sukces".
99. iedyś Chuck Norris grał z prof. Miodkiem w scrabble. Kiedy zostało im po 2 literki, Chuck przegrywał o 50 punktów, ale ułożył wyraz "krwiożerca" i wygrał.
100. Siała baba mak, nie wiedziała jak. A dziad wiedział, nie powiedział, wtedy przyszedł Chuck!

(http://img6.imageshack.us/img6/2740/dowcipy.jpg) (http://img6.imageshack.us/i/dowcipy.jpg/)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Cooler w Sierpień 21, 2009, 13:20:20
Tylko Chuck potrafi wejść na więżowiec wysrać się przez balkon, zejść na dół i zobaczyć jak gówno spada.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Sierpień 21, 2009, 21:49:17
Chuck Norris wie jak zrobić jabłecznik ze skrzydełek kurczaka.
Chuck Norris potrafi zrobić krupnik z kaszki manny.
Gdy Pele wychodził na boisko to Chuck Norris telepatycznie przejmował kontrolę nad jego nogami.

Koniec z Chackiem :)

Jaka jest różnica pomiędzy kotem leżącym na drodze i kibicem Legii leżącym na drodze?
- Przed kotem są ślady hamowania.

Co robi sharks jak wisla wygrywa z Panathinaikosem 2:0 ? Wylacza sony play station i idzie spac.

Co wołasz do fana z Sosnowca, któremu dobrze idzie w teście na IQ?
- Oszukuje!

co łączy Legie i sklep "Biedronka"? codziennie niskie ceny

Czym sie rozni wislak od materaca?
- Po materacu nie skacze sie w butach!

Dlaczego Jasiu nie jest kibicem Wisły ?
Bo nie umie szczekać

Dlaczego kibice Legii Warszawa naklejają vlepki z symbolem klubu na swoje samochody?
- Żeby mogli parkować w miejscach dla inwalidów.

Do Warszawy przyjechali kibice Lechii.
Oczywiscie ich celem bylo zawarcie sztamy(zgody)
z kibicami Legii.
Na poczatek najbardziej wyrosniety z Gdanska zaczyna obiecywac im ze przy kazdym ich spotkani beda stawiac im tyle
wodki ze nie beda jej mogli wypic,oddawac im swe kobiety,chronic przed policja itd.
Na to jeden z Legii:
-Tu juz jedni byli!
-Jak to ,kto taki?
-Arka
-A co oni wam takiego dali,jak oni nic nie maja!?
-Mnie wtedy nie bylo,ale Ci co byli mowia ze becki.

Dwoje starszych panów wyjechało w sobotnie popołudnie łowić ryby z dala od cywilizacji, daleko od jakiegokolwiek radia lub telewizora. Nagle jeden mówi do drugiego:
- Legia znów przegrała!
Zdumiony jego kolega pyta:
- Skąd możesz o tym wiedzieć skoro nigdzie nie ma radia ani telewizji
Na to ten mu odpowiedział:
- Bo jest za kwadrans piąta!

Fachowcy przewidują, że zespół Wisła Kraków pozostanie w Ekstraklasie przez trzy sezony.
- Jesienny, zimowy i wiosenny.


Jak nazwiesz 100 kibiców Śląska na dnie klifu?
- Dobry początek!

Jak nazywa się fan Wisły w garniturze?
- Oskarżony.

Jaka jest różnica miedzy krojeniem koszulki Pogoni Szczecin, a krojeniem cebuli?
- Nikt nie płacze kiedy kroisz koszulkę Pogoni.

Na początek chciałbym dodać że Jasio c
chodzi do szkoły na Ruczaju(dzielnica skisly)
I bylo to tak...Jasio wraca do domu ze szkoły a matka do niego:"Jasiu ile razy z tatą mamy Ci zwracać uwagę że zawsze po szkole masz porządnie się umyć,bo łatwo zarazić się PSIĄ grypą!"

Na łożu śmierci stary zagorzały kibic Lecha Poznań,zwołał całą rodzinę aby obwieścić ważną nowinę:
- od dziś jestem kibicem legii!
- ale jak to? całe życie byłeś przecież sercem za Lechem...
- tak, ale wolę żeby umarł kibic legii

Piłkarz Wisły Kraków odpowiada przed komisją dyscyplinarną:
- Dlaczego kopnął pan zawodnika Katowic?
- To pomyłka! Słowo honoru! Myślałem, że to sędzia

Przychodzi kibic Śląska do księgarni i mówi:
- Poproszę książkę "Śląsk Wrocław mistrzem Polski".
Ekspedientka na to:
- Fantastyka piętro wyżej...

Przychodzą kibic Śląska i Wisły do McDonalda i mówią:
- Dwa WieśMaci.
A sprzedawca na to:
- To to ja wiem, ale co podać?!

Rozmawia dwoch facetów i jeden mówi powiem ci kawał "Legia wygrała z Cracovią"

stoi sobie pijany mężczyzna w autobusie w pewnej chwili stoący z drugiej strony autobusu kibic wisły mówi zniesmaczony:
-ale pan jest pijany jak świnia
-a ty jesteś kibicem wisły
poczym dodaje z uśmichem:
-a ja jutro będę trzeźwy

Trener Wisły Engel zauważył kupkę odchodów ludzkich na boisku i pyta:
- Co to za gówno na boisku?
Na to Majdan(bramkarz):
- To ja szefie, ale w powietrzu jestem niezły!

W szkole pani pyta dzieci:
-powiedzcie mi kto jest kibicem Legii Warszawa?
Wszystkie dzieci się głoszą, prócz Jasia...
-Zdziwiona nauczycielka pyta Jasia dlaczego nie jest za Legią.
Jasiu na to:
-Proszę pani, mój tata nie jest za Legią, moja mama nie jest za Legią i mój brat także nie jest za Legią...
Pani zdumiona odpowiedzią ucznia, poucza go:
-Jasiu nie zawsze warto słuchać starszych... co byś zrobił jeśli twój tata byłby pijakiem, mama prostytutką, a brat ćpunem?
Jasiu pełen werwy:
-Noo to wtedy byłbym kibicem Legi Warszawa, proszę pani!

Znalazłeś się w jednym zamkniętym pokoju razem z lwem, wężem Kobra i fanem Wisły. Masz przy sobie strzelbę, ale tylko z dwoma nabojami. Co powinieneś zrobić?
- Strzelić dwukrotnie do kibica Wisły
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bartix07 w Sierpień 21, 2009, 21:53:02
Dlaczego blondynka nie zmienia dziecko pampers jak narobi??

Bo na opakowaniu pisze ''do 20 kg'' :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: FokuSmok w Sierpień 22, 2009, 01:11:59
Idzie kibic Lecha do biblioteki i pyta sie:

-jest może ksiażka pd tytułem "Lech Mistrz" ???

Bibliotekarka na to:

-poszukaj w dziale Fantastyka
 
xD xD xD ;) :D :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: CiagorexSTW w Sierpień 22, 2009, 01:33:42
wszystkie kawały z wrzutami na kluby są na jedno kopyto i równie słabe
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bartek10 w Sierpień 23, 2009, 18:49:51
Siedzi ojciec i syn (Ojciec kibic Wisłu)

Syn się pyta taty:
-Tato jak wygląda Liga Europejska
Tata na to:
-Idz do wujka z Poznania
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: wik1992 w Sierpień 24, 2009, 07:32:32
Przychodzi Jasio cały podrapany do domu i mama się pyta:
-Jasiu,co się stało ???
-aaaaaa,jechałem na rowerku i się przewróciłem
-ale przecież rowerek stoi w garażu,ma zepsute siodełko
-no,tak ale to był rowerek pożyczony
-no to jak to się stało
-no wjechałem na żwir i wpadłem w poślizg
-no,ale rano dzisiaj widziałam jak pod naszym domem wyali asfalt więc tam nie ma żadnego żwiru
-noo tak,ale Ja tak naprawde wpadłem w krzaki i się podrapałem
-kochanie,przecież krzaki wycieli wczoraj wieczorem
Na to Jasiu zrobił wkurzoną mine i krzyczy:
-KOT JEST MÓJ,I BĘDE GO PIER.DOLIŁ,CZY SIĘ TO KOMUŚ PODOBA CZY NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  :D :D :D


Jedzie Jasiu chodnikiem i mówi:
-lowelku jedź,lowelku stój
Wtedy jakaś baba słyszy jego wade wymowy i mówi:
-taki duży chłopczyk i nie umie powiedzieć "r"
na to Jasiu:
-spier.dalaj stara kur.wo,a ty lowelku jedź  :D :D :D

-
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jakubu w Sierpień 25, 2009, 20:26:57
Dlaczego blondnynka stoi przy murze kiedy jest burza?
Bo myśli że jej zdjęcia robią.

Blondynka jedzie porsche nowiutkim i uderza w ciężarówkę porsche całe a ciężarówka cała rozwalona.
Wysiada kierowca ciężarówki i mówi:
- No i co pani zrobiła??
Blondynka:
- Nic.
Facet narysował kółko na drodze i mówi do blondynki:
- Niech pani stoi w tym kółku.
Wyciągnął nóż porysował karoserie patrzy na blondynke ona sie śmieje. Wyciągnął siekiere zacząl walić po całym samochodzie patrzy na nią ona sie smieje. Wyciągnął kanister z benzyną polał samochód podpalił, samochód wybuchł patrzy na blondynke ona sie smieje.
Pyta ją:
- No i czemu pani się śmieje?
Ona odpowiada:
- Bo jak pan nie widział to z kółka wyskakiwałam. :P
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Wrzesień 03, 2009, 21:24:01
-Tata tata, chodźmy na sanki!
-NIE!
-Ale tata tata chodźmy na sanki!
-Nie!
-No chodźmy na sanki
-dobra chodźmy!
-Tata tata ja już nie chce na sanki!
-Zamknij się gówniarzu i ciągnij!!

Przychodzi mąż do domu, a tam żona rozwalona na łózku leży i mówi
- w_ypie_rdol mnie jak świnie
a mąz na to:
- w y p i e r d a l a j świnio
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: $RMF$ w Wrzesień 18, 2009, 16:43:43
Takie teksty tylko na allegro.pl ;D


POWODY SPRZEDAŻY:
* Niestety musiałabym chodzić na wdechu i z wciągniętym brzuchem nie mówiąc, że nic nie mogłabym jeść. Aż tak się poświęcać nie będę.
* Sprzedaję bo niestety cycki mi się nie mieszczą już w niego.
* A z tego względu, że brat przestał chodzić do kościoła... kurtka jest już niepotrzebna.
* Postanowiłem, ze znudziło mi się posiadanie kuli z rzelaza, wiec ją sprzedaję.
* Sprzedaję tylko dlatego, że mam długowłosego białego kota i praktycznie nie mogę mieć w domu czarnych rzeczy, bo musiałabym je cały czas „odkudlać”
* Kartę sprzedaje jako uszkodzoną z powodu, że do środka komputera weszła mi mysz, która narobiła na ścieżki karty, które szlak trafił.
* Różyczkę [broszkę] sprzedaję, bo jest prezentem od odrzuconego kochanka i patrzenie na nią wywołuje krwawienie oszukanego serca (mojego).
* Bo pilnie potrzebuje gotówkę na mandat!!! Jechałem 100km/h po terenie zabudowanym a policjant w łapę nie chciał!
* Kasety były używane, co widać po ryskach na pudełkach, ale potem rąbnęli mi samochód, nad czym ubolewam, i już nie mam gdzie ich słuchać.
* Miałam ją raz na sobie na bardzo prestiżowej międzynarodowej konferencji, a teraz się przebranżowiłam i nie mam jej do czego nosić.
* Marynarka jest nowa, ani razu nie używana bo mąż za szybko tyje.

MATEMATYCZNA PRECYZJA OPISÓW:
* 4 kostki po 4 RAM, czyli razem 32 RAM
* Prędkość obrotowa wentylatora to ok. 1700 obr./min (na oko).
* Dwa motki są całe,jeden jest zaczęty,ale jest większa połowa (2/3).
* Aukcja hurtowa: 2 tuziny, czyli 12sztuk.
* użyty raz razy.
* Ręcznie wykonana kula. Wysokość około 8cm, a długość ok. 8cm.
* Wszystkie pięć części trylogii Sapkowskiego.
* Tylko teraz, promocyjna cena 139,99 zł na nową niższą cenę — 199,99 zł!!!
* Za niecałe 25 zł (25,49).
* podkład był użyty dokładnie 1,5 raza.
* Zakupiłam 3 zestawy po 3 aniołki i nie dostałam wszystkich 18, tylko 9!
* Długość kabla 1,5 metra, co zapewnia duże prędkości transmisji danych.
* Mieści zeszyty i nawet mniejsze A4.

KOMENTARZE DO TRANSAKCJI:
* I naucz się po polsku pisać, tłumoku.
* Gość zielony w sprawach wifi jak oliwka.
* Warmazoniaż
* Smocza pyta.
* Jesteś kłamcą, landryną!!!
* Uproszczona konstrukcja cepa.
* Ty kufoncu.
* Nadajesz się do tarcia chrzanu.
* Kolejny niepełnosprytny.
* Iloraz inteligencji oscylujący na poziomie spróchniałego pnia drzewa.
* Ty marny wytworze biegunki hipopotama
* Gość trybi jak diesel w zimie.
* Niepoważny faflun.
* straszny dzban.
* Bezmuzgie yeti.
* W rozmowie telefonicznej mówił w moim kierunku wulgarne inwektywy na tle erotycznym! Nie polecam!
* Uważajcie na tego super robiącego w ch**a, teraz to ja jego paczkę mam w du...
* sprzedający stosuje chwyty poniżej pasa.
* Ale się dałem wydymać... jak mały Kazio... a to pedał jeden.
* Nie jestem Pinokio, żebym się pie***ł. Z pajacami.
* Pan xxx jest naprawdę nie w porządku. Zostałem przez tego użytkownika wykorzystany!
* Dziwię się sobie, że dałem się wydymać.
* Nie powinien obcować na allegro. Zdecydowanie nie polecam.
* Niestety chciałem ubić interesa, ale ty jesteś nerwowa!!!!
* Jesteś pan zbiorem molekuł.
* Koleś upierdliwy jak nietoperz.
* Najpierw debil truł mi przez tydzień, zalicytował palant, wygrał ten idiota, a na deser napisał, że już nie chce tej gry. Kawał kretyna ogólnie.
* Ten koci zwis mnie olał.
* Raptus warchoł i woda na młyn odwetowców.
* Śmierdząca flądra w łokieć szarpana!!!!!
* Gość niesłowny, a do tego bezczelny kłamczuch, łgarz, zwodziciel, unikacz, miglanc, pieprzony kierunkowskaz i brakło mi epitetów (bo musiałbym przeklinać).
* Ty, ty, ty, człowieku!
* Totalny brodzik intelektualny.
* Nie jest to oszust, ale raczej kołchoźnik.
* Oszust i hochsztapler!!!!!!

Post z Forum

Post z pewnego forum:

Namówiłam chłopaka żeby kupił taki piękny abażur, po kolacji z winem postanowił go zawiesić, postawił krzesło na nim mały taboret i wziął się do roboty
Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do mnie...myślałam, że zabije mnie, a on mówi - Ku__wa, ale mnie prądem pie****neło, aż do jąj doszło, dobrze, że nie na śmierć! I teraz mój dylemat powiedzieć mu prawdę czy nie bo jeszcze nigdy go nie oszukałam
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: furtak123 w Październik 01, 2009, 07:01:33
W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi gruba baba - tak
minimum ze 150 kg. Synek mówi do ojca:
- Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomnaaaa...
Ojciec się zaczerwienił, głupio mu się zrobiło i mówi:
- Synku, nie można tak mówić o ludziach.
- Ale ona jest taka gruuubaa... nigdy nie widziałem takiej grubej baby.
- Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposób mówić o innych.
W tym momencie grubej babie przy pasku odzywa się komórka:
- Pi, pi, pi, pi...
A synek z przerażeniem:
- Tato! Uważaj! Będzie cofać!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: radkos77 w Październik 01, 2009, 08:09:11
Baba u lekarza:
-Panie doktorze pogryzły mnie psy!
-A czy były szczepione?
-Tak, du pa mi
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: patryk'95 w Październik 02, 2009, 22:15:42
Zgadzam się w 100%,na dodatek pisane przez dzieci,pewnie je śmieszą te żenujące żarty.
a mnie śmieszą co w tym żenującego ? niektóre są dobre tylko o to chodzi że prawie wszystkie są sciagniete z ligi angielskiej...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: radkos77 w Październik 02, 2009, 23:20:24
Św.Piotr i Jezus zeszli na ziemię i udali się do burdelu.
Przed wejściem Jezus pyta Piotra:
-Co ja mam robić z prostytutką ?
-Jak rozłoży nogi będziesz wiedział.
Po chwili z pokoju w którym był Jezus dochodzą przeraźliwe krzyki dziw ki.
Św.Piotr wbiega do pokoju i pyta:
-Co się stało ?!!
-Mówiłeś że będę wiedział co zrobić z prostytutką.
-I co?
-Wszedłem do pokoju,leży dziw ka, rozłożyła nogi,patrzę rana cięta, przyłożyłem rękę i się zrosło.

 ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jaboolleba1991 w Październik 11, 2009, 21:42:54
Dobra h..uj jak wszyscy to wszyscy. Troche tępy ale kit z tym.: Jest sobie sraczka i gówno, i sraczka mówi do gówna:
-Ty jak masz na imię?
-Gówno, a ty?
-Sraczka
-AAAAAAAAA to bardzo żadkie imię.  :D :P
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: mandi94 w Październik 11, 2009, 22:11:12
hehe a ja tez słyszałem ze sraczka jak ktos mówi ale mnie sraka złapała to odpowiadasz o to bardzo zadka choroba ;p
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Październik 14, 2009, 13:32:08
Babka w ciąży została postrzelona 3 razy w brzuch ale z tego wyszła i urodziła trojaczki.
Po 14 latach jej córka przychodzi i mówi przerażona, że wysikała pocisk. Więc matka jej opowiedziała całą historię.
Za chwilę przychodzi druga córka i historia się powtarza.
Po kilku minutach do pokoju wpada przerażony syn.
-Co się stało kochanie, też wysikałeś pocisk?
-Nie mamo. Waliłem konia i zastrzeliłem kota...


Najlepsze najlepsze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! xD  :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: robi99 w Październik 19, 2009, 22:16:26
1 z 10
Sznuk: Na świadectwie i w spodniach
Gracz: Pała
Sznuk: To też ale chodziło o pasek

Od przeczkola do Opola

Prowadzacy: z kim przyjechales?
Dziecko: z mama i tata
Prowadzacy: a kto cie w domu oglada?
Dziecko: babcia i piesek
Prowadzacy: a jak ma piesek na imie?
Dziecko:Burek, ale tato mowi na niego j***** sierściuch

Koło Fortuny.

P: Jak się Pan nazywa?
Z: K jak Krzysztof...
P: Litery będzie Pan wybierał później, teraz proszę się przedstawić.
Z: K jak Krzysztof...
P: Proszę Pana...
Z: No dobrze... Krzysztof Kajak

Najsłabsze Ogniwo
Pytanie: 40% w ulamku zwyklym to...
Odpowiedź: 2/5.
Szczuka: zźe, 4/10!

Siedzimy z kumplami w knajpie przy piwku. Obok siedzi facet tak na oko 35 lat zalany prawie w trupa. W pewnym momencie pojawia się koleżanka (blondynka) wyjątkowo głupia i zaczyna zanudzać nas swoimi opowieściami. Po 15 minutach wyskakuje z tekstem:
- Wiecie co, ja jestem wegetarianką i nigdy nie wezmę mięsa do ust.
Na to gościu ze stolika obok podnosi głowę i mówi:
- A ch*j to co? Ryba?

AGH.Profesor przychodzi na wyklad i widzi na podlodze peta:
- CZyj to pet?
Cisza.....Profesor ponownie :
-Czyj to pet ?
Nagle z konca sali
- Niczyj , mozna wziasc!

z autentyki.pl
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Październik 20, 2009, 16:51:56

Zorganizowano zawody w pływaniu. Zadanie polegało na przepłynięciu długości
basenu pełnego głodnych piranii!

Nagroda:
100000$, luksusowe auto i najlepsza w mieście k*rwa (dożywotnio).

Widzów, jak to przystało na imprezę tej miary, po brzegi. Chętnych do podjęcia wyzwania niestety nie ma.
Nagle.... Bach!
Jeden wskakuje do wody, płynie w popłochu, płynie, piranie obgryzają mu ciało, ale on płynie. Na wpół obgryziony wyskakuje po przepłynięciu długości basenu, dookoła owacje, gwar, a on krzyczy na cale gardło:
- Gdzie ta k*rwa!?
- Gdzie ta k*rwa!?!?!
Organizatorzy:
- Tak, tak, będzie k*rwa, ale spokojnie, wygrał Pan przecież 100000$, auto...
Facet:
- Gdzie ta k*rwa!? Gdzie ta k*rwa!?!?
Organizatorzy miedzy sobą:
- Jakiś napalony??!! Zorganizujcie szybko blondynę!
Facet:
- Gdzie ta k*rwa!?, Gdzie ta k*rwa!?!?
Przyprowadzają mu extra laskę - najlepszą w mieście - tą co stanowi wygraną...
Facet:
- K*rwa! Nie ta!
- Jak nie ta?
- Gdzie ta k*rwa?! Ta co mnie do wody wepchnęła!!!


Na ławce w parku siedzi smutny facet, w ręku trzyma butelkę. Siedzi i tylko w nią patrzy. Siedzi tak godzinę. Nagle do jego ławki podchodzi dresiarz, rozwala się obok, zabiera facetowi flaszkę, wypija jednym łykiem zawartość i beka potężnie.
Smutny dotąd mężczyzna zaczyna płakać.
- Stary, nie becz, żartowałem - mówi zakłopotany dresiarz.
- Chodź, tu obok jest monopolowy, kupię ci nową flaszkę.
- Nie o to chodzi - tłumaczy mężczyzna. - Nic mi się nie udaje. Zaspałem i spóźniłem się na bardzo ważne spotkanie. Moja firma nie podpisała kontraktu, więc szef mnie wywalił. Wychodząc z firmy zobaczyłem, że ukradli mi samochód, więc wziąłem taksówkę do domu. Kiedy taksówka odjechała, zorientowałem się, że zostawiłem w niej portfel ze wszystkimi dokumentami. A w domu - co? W domu moja żona zdradza mnie z najlepszym przyjacielem! Postanowiłem więc popełnić samobójstwo. Przygotowałem sobie truciznę... i nagle przychodzi ciul, który mi ją wypija!!


Czterech kumpli spotyka się po wielu latach. Jeden z nich poszedł zamówić coś do picia, natomiast pozostali zaczynają rozmawiać o swoich synach. Pierwszy mówi:
– Jestem taki dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako goniec, wieczorowo skończył studia. Po paru latach został dyrektorem, a następnie prezesem firmy. Stał się tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował super luksusowego mercedesa.
Drugi opowiada:
– Ja też jestem bardzo dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako steward w samolocie. Po niedługim czasie stał się pilotem. Założył spółkę z paroma wspólnikami i otworzył własne linie lotnicze. Dzisiaj jest tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował mały samolot dwusilnikowy Cessna.
Trzeci opowiada:
– Nie wyobrażacie sobie, jaki ja jestem dumny z mojego. Studiował inżynierię. Otworzył firmę budowlaną i zarobił miliardy. Pomyślcie, że na urodziny swojego przyjaciela podarował mu cudowną willę z basenem 1500m².
Tymczasem wraca czwarty kumpel i pyta, o czym rozmawiali. Opowiadają, że o synach, pytając go jednocześnie o jego syna.
– Mój syn jest gejowym żygolakiem. Utrzymankiem bogatych gejów. W ten sposób zarabia na życie!
Przyjaciele:
– Biedaczek, jakie nieszczęście!
– Jakie tam nieszczęście, cudownie mu się żyje! Wyobraźcie sobie, że w tym roku na urodziny od swoich trzech klientów gejów dostał: mercedesa, prywatny samolot i willę z basenem. A wasi synowie co robią ciekawego?


Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie
mogli się podsłuchiwać i podpatrywać.
Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
- Fak, mada faka, fak jo self ... itp., itd... I tak przez około 5 minut.
Drugi Rosjanin:
- Job twoju mać, bladź, ch*j wam w żopu... itp. itd..
Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka.
Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
- O żesz ty w mordę p*****lona mać, w dupę r***ana kozia dupo, p****ole cię i twoja matkę też... itp. itd.
Polak nadaje tak ok. godziny. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
- Dobra, mogę zaczynać.
Komisja na to:
- Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
- To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak ch*j i nie mogłem k*rwy zawiązać...




Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka


75-latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia.
Lekarz dał mu słoiczek i powiedział:
- Proszę wziąć ten słoiczek do domu i przynieść na jutro dawkę spermy.
Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia słoiczek czysty i pusty tak , jak poprzedniego dnia.
- Doktorze, to było tak:
Najpierw próbowałem prawą ręką, i nic.
No to spróbowałem lewą ręką, i też nic.
Więc poprosiłem o pomoc żonę. I ona próbowała prawą ręką, potem lewą ręką, i ciągle nic. Próbowała nawet ustami najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic.
Zawołaliśmy nawet panią Helenę, naszą sąsiadkę.
I ona też próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic!
- Zawołaliście państwo sąsiadkę?! - pyta zszokowany lekarz.
- Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika.


Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy".
Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane!
W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było juz bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!
- Dlaczego?
- Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: "Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignac, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni".


Przychodzi Jasiu do taty i woła:
- Tato, tato, słyszałem, że Twój ojciec był głupi.
A ojciec na to:
- Chyba Twój!


W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka?
- Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu prezerwatywę.
Chłopak się rozochocił.
- Panie, daj pan dwie, jej mama podobno też fajna dupa!
Chłopak trafia do domu swojej dziewczyny. Zostaje przedstawiony rodzinie.
Siadają przy stole i następuje poczęstunek. Po godzinie dziewczyna nie wytrzymuje, przeprasza i prosi gościa ze sobą:
- Gdybym ja wiedziała, że ty taki niewychowany... Cały wieczór nic nie powiedziałeś tylko patrzyłeś w podłogę. Nigdy więcej cię nie zaproszę!
-Gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, to bym tu nie przyszedł...


Policja zorganizowała konkurs "Bezpieczna jazda". Ten, kto w miejscu, gdzie postawiono ograniczenie prędkości przejedzie przepisowo miał dostać nagrodę 1000 zł. Policjanci stoją w krzakach, mandaty się sypią, aż wreszcie powoli nadjeżdża mercedes. Zatrzymują kierowcę, salutują i mówią:
- Gratulujemy, jechał pan z przepisową prędkością. W nagrodę otrzymuje pan 1000 zł. Co zrobi pan z tymi pieniędzmi?
Facet drapie się po głowie i po chwili mówi:
- Wie pan, chyba wreszcie zrobię kurs prawa jazdy.
Na to odzywa się jego żona:
- Niech panowie nie słuchają, on zawsze takie bzdury gada po pijanemu...
Na to z tylnego siedzenia babcia:
- Mówiłam, że kradzionym daleko nie zajedziemy!
Ktoś puka z bagażnika:
- Czy to już Berlin?

Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: FilipCFC w Listopad 03, 2009, 21:46:59
Siedzi ojciec i syn (Ojciec kibic Wisłu)

Syn się pyta taty:
-Tato jak wygląda Liga Europejska
Tata na to:
-Idz do wujka z Poznania

sorry ze odswiezam ale musze odpowiedziec
tak moze sie spytac wujka z pyrlandii jak wyglada liga europejska bo nie wie bo Wisła co rok praktycznie startuje w elminacjach do Ligi Mistrzów jak Mistrz Polski oczywiście, więc nie ma sie co podniecać bezpodstawnie
tak samo moglby kawal wygladac tak:
Syn(kibic amiki poznań) sie pyta taty:
-tato,a jak wygląda mistrzostwo polski
tata na to:
-nie mam pojecia, spytaj wujka z Krakowa
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kuba19934 w Listopad 03, 2009, 22:07:17
sorry ze odswiezam ale musze odpowiedziec
tak moze sie spytac wujka z pyrlandii jak wyglada liga europejska bo nie wie bo Wisła co rok praktycznie startuje w elminacjach do Ligi Mistrzów jak Mistrz Polski oczywiście, więc nie ma sie co podniecać bezpodstawnie
tak samo moglby kawal wygladac tak:
Syn(kibic amiki poznań) sie pyta taty:
-tato,a jak wygląda mistrzostwo polski
tata na to:
-nie mam pojecia, spytaj wujka z Krakowa
Takie kawały są żałosne i beznadziejne.Jeśli kogoś to śmieszy to ma bardzo dziwne poczucie humoru.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: wik1992 w Listopad 04, 2009, 19:02:01
Takie kawały są żałosne i beznadziejne.Jeśli kogoś to śmieszy to ma bardzo dziwne poczucie humoru.

Nie ma dziwnego humoru tylko jest albo na maxa POPIE***LONY albo dresiarzem  :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Poloweczka w Listopad 04, 2009, 19:36:56
To ja mam coś innego..: Nie kawały a "cytaty" z róznych for... Niektóre tak pojeban* że żal ale i tak śmieszą haha:D...sami ocencie...
 :D <polewka>



<xxx> Pomorze ktos?
<Unf> Niestety, mazowsze.


<tomasz> ta magda to kurw* jednak jest
<magda> co???
<tomasz> fuck zle okno


<sacrum_profanum> Kurw* jak pomysle ze mam wstawac w niedziele o 6 rano to penis mnie strzela normalnie
<Ja> a po co tak rano?
<sacrum_profanum> do roboty kurw*
<Ja> a gdzie pracujesz?
<sacrum_profanum> ksiedzem jestem


<semir> tam jest takie ciśnienie, że by Ci jaja rozerwało
<beta> ja jestem dziewczyną
<semir> no to mózg by Ci rozerwało
<shadow_no> ona jest dziewczyną


<amanda99> cze
<amanda99> z kad jestes????
<amanda99> poklikamy?
<amanda99> jestes tam???
<amanda99> haloooooo!!!!!!!!11
<DisIsOut> ?
<amanda99> co tak wolno??????
<DisIsOut> bo nie widzi mi sie dostosowywanie do twojego indywidualnego trybu intelektualnego
<amanda99> do czego?????
<amanda99> nie qmam cie koles
<DisIsOut> I wlasnie dlatego mi sie nie widzi
<amanda99> niekcesz zebym sqmala o co ci cohdzi?????/
<DisIsOut> powiedz mi, czy rodzice cie kochaja ?
<amanda99> TAK
<DisIsOut> no to jednak masz jakis pozytywny akcent w zyciu
<amanda99> masz dziewczyne??????
<DisIsOut> NIE MAM A KCESH NIOM BYC?????????????????????
<amanda99> wreszcie mowish po lucku
<DisIsOut> wiesz, jak tak z toba tu "rozmawiam" to mnie nachodzi pewna mysl
<DisIsOut> mam ochote poprzegryzac kable od internetu wszystkim uzytkownikom ponizej 12 roku zycia
<amanda99> JA MAM 14 LAT!!!!!!!
<DisIsOut> to podniose limit do 16
<amanda99> A TY ILE MASH LATEK????????//
<DisIsOut> za 3 dni stuknie mi 10
<amanda99> dzieciak jestes
<amanda99> nara
*** quit: <amanda99> <~ergf@bbi124.neoplus.adsl.tpnet.pl>
<DisIsOut> boze drogi, czemu na komunie nie daja juz dzieciom zegarkow i rowerow



<rajziker> doszedlem do wniosku ze trojkacik nie moze skladac sie z dwoch kobiet i jednego faceta
<depeche> czemu?
<rajziker> trojkąt nie może składać się z dwóch kątów rozwartych


<654xxxx> dzieki pawel ze dales mi namiary na ta Mariolke. Calkiem fajna pupcia, daje się pukac nawet w kakao, ale nie chce ssac :/ to jest jej wada
<654xxxx> strasznie Cie chwalila, ze niezly ogier jestes :P mowila, ze dwa dni temu ostro szaleliscie u niej
<654xxxx> a tak ogolnie, to co slychac?
<pawel> Hej. Tu Aga – pewnie mnie nie znasz… Jestem z Pawłem od prawie roku. Nie ma go teraz, ale bądź pewien – przekaże mu, że pisałeś.



<Cyb> Słuchaj, jaka historia
<Alq> dajesz
<Cyb> Koleżance mojej kuzynki
<Cyb> coś sie złego działo w pochwie i okolicach, jakieś swędzenie i te sprawy
<Cyb> To poszła do lekarza
<Cyb> i lekarz tam wykrył jakiegoś grzyba
<Cyb> i nie wiedział, jak go leczyc, bo on wystepuje tylko u trupów
<Alq> ano, trupów sie nie leczy :P
<Cyb> ale zczaj to
<Cyb> jej facet pracuje w kostnicy...


<kasia> cze, poklikamy
<jebie_twiją_starą> zobacz moj nick
<kasia> no widze i co ?
<jebie_twiją_starą> nie rozumiesz...
<kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy :]
<jebie_twiją_starą> ja cie znam
<kasia> z kad ?
<jebie_twiją_starą> popatrz na moj nick...
<kasia> tata ?



<TmK> Jakiego masz kompa
<GoGo> Srebrnego
<TmK> No ale jaki jest ??
<GoGo> Szybki
<TmK> Kur** no , ty mnie nie rozumiesz
<TmK> Jaki masz procesor ?
<GoGo> Siwy
<TmK> Kur*aaaaaaa
<TmK> Ile masz ram ?
<GoGo> Jedną, kupiłem dzisiaj bo tylko rama była , nie było delmy
<TmK> jezu , a ile masz lat ??
<GoGo> Dali mi 3 , jeszcze 1 rok i wychodze
<TmK> Nie kapuje cie koleś
<GoGo> Wiem , rudy na mnie wykapował





<seth> przetłumaczysz mi tekst?
<Phaet> ok wal
<seth> "ty daj spokojony penisu z tą swoją daj spokojoną bandą pojebów"
<Phaet> to będzie tak...
<Phaet> "Szanowny marszałku, wysoka izbo"
<seth> lol chodziło mi na angielski :D



<Tom> Ej, wytłumacz mi o co biega. Dzwoni moja dziewczyna i składa mi życzenia. Powaliło ją czy jak? Urodziny mam w październiku a imieniny w grudniu. Dzisiaj jest jakieś święto?
<GK> 23.06 - Dzień Ojca :D
<Tom>...
<Tom>o ja daj spokoję...
<Gk> Wszystkiego najlepszego stary! :))




<absinth> omg
<absinth> moj stary przeszedl cale call of duty
<misiek> co w tym zlego lub dziwnego?
<absinth> ta, ale on w przedostaniej misji sie mnieu pyta czy mozna colta na inna bron zmienic



<Nimm> Harald, nie zapomniałeś czegoś u mnie jak wpadłeś po płytki?
<Horaz> Nie wiem, czego mogłem zapomnieć... Papierosów, portfela, kluczy, swetra? nie mam pojęcia
<Nimm> hmm... a może córki?
<Horaz> ... kurw*, już jadę!!!! WYBACZ STARY
<Nimm> np... np




<kasia> czesc, kasia jestem, poklikamy?
<alex> mało chętnie
<kasia> a dlaczego?
<alex> właśnie sie dowiedziałem że wyrzucili mnie ze studiów, pokłóciłem się z dziewczyną którą kocham i rozbiłem nasz związek z którym wiązałem duże nadzieje na przyszłośc i ogólnie świat mi się wali na głowę.
<kasia> aha :)
<kasia> masz może zdjęcie?



<pawlik> ale nie mam prawka jeszcze, więc mama daje mi tylko w lesie
<pawlik> i na mało uczęszczanych drogach



-!- amanda99 [~ergf@bbi124.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #polska
<epion> o f**k! Ogłaszam ewakuację!! Ratuj się komu życie miłe!
<xxx> AAAA!!
-!- xxx has quit IRC (Quit: za co?!)
-!- RazorR has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- PannaMlodaZBroda has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- Jerzu has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- SadystycznyWielorybWacek has quit IRC (Quit: amanda nie bij!)
-!- Lehat has quit IRC (Quit: nieeee po twarzy...)
-!- Cone has quit IRC (Quit: swiat sie konczy...)
-!- Bula has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- Endrju [~cpv105@swg178.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #polska
<Endrju> cześć wam
<Zych> Endrju ratuj się! Mamy kataklizm!
-!- Zych has quit IRC (Quit: W_nogi!)
<Endrju> Co jest?
<amanda99> Cze polkikash????!!?!
<Endrju> :O
-!- Endrju has quit IRC (Quit: Jak nie w nogi to w twarz!)
<amanda99> skat jestes????????????
<epion> proszę... nie... pójdę jutro do kościoła... ;((
<amanda99> a ile mash lateQ???!!???????!!!!









Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: mariusz_nh w Listopad 04, 2009, 19:48:08
Wsiada dziewczyna do tramwaju. Rozgląda się... Wszystkie miejsca zajęte przez mężczyzn. I mówi Kur..wa na tym świecie już nie ma dżentelmenów. A chłopak się odwraca i mówi Dżentelmeni są tylko wolnych miejsc nie ma :)

komentować czy się podobało :)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: robi99 w Listopad 04, 2009, 19:53:16
Poloweczka napisz, że źródło to autentyki ;p
tam są najlepsze teksty ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: wik1992 w Listopad 04, 2009, 20:30:14
<TmK> Jakiego masz kompa
<GoGo> Srebrnego
<TmK> No ale jaki jest ??
<GoGo> Szybki
<TmK> Kur** no , ty mnie nie rozumiesz
<TmK> Jaki masz procesor ?
<GoGo> Siwy
<TmK> Kur*aaaaaaa
<TmK> Ile masz ram ?
<GoGo> Jedną, kupiłem dzisiaj bo tylko rama była , nie było delmy
<TmK> jezu , a ile masz lat ??
<GoGo> Dali mi 3 , jeszcze 1 rok i wychodze
<TmK> Nie kapuje cie koleś
<GoGo> Wiem , rudy na mnie wykapował

Jak to pierwszy raz przeczytałem to płakałem ze śmiechu  :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: FilipCFC w Listopad 04, 2009, 21:18:16
To ja mam coś innego..: Nie kawały a "cytaty" z róznych for... Niektóre tak pojeban* że żal ale i tak śmieszą haha:D...sami ocencie...
 :D <polewka>



<xxx> Pomorze ktos?
<Unf> Niestety, mazowsze.


<tomasz> ta magda to kurw* jednak jest
<magda> co???
<tomasz> fuck zle okno


<sacrum_profanum> Kurw* jak pomysle ze mam wstawac w niedziele o 6 rano to penis mnie strzela normalnie
<Ja> a po co tak rano?
<sacrum_profanum> do roboty kurw*
<Ja> a gdzie pracujesz?
<sacrum_profanum> ksiedzem jestem


<semir> tam jest takie ciśnienie, że by Ci jaja rozerwało
<beta> ja jestem dziewczyną
<semir> no to mózg by Ci rozerwało
<shadow_no> ona jest dziewczyną


<amanda99> cze
<amanda99> z kad jestes????
<amanda99> poklikamy?
<amanda99> jestes tam???
<amanda99> haloooooo!!!!!!!!11
<DisIsOut> ?
<amanda99> co tak wolno??????
<DisIsOut> bo nie widzi mi sie dostosowywanie do twojego indywidualnego trybu intelektualnego
<amanda99> do czego?????
<amanda99> nie qmam cie koles
<DisIsOut> I wlasnie dlatego mi sie nie widzi
<amanda99> niekcesz zebym sqmala o co ci cohdzi?????/
<DisIsOut> powiedz mi, czy rodzice cie kochaja ?
<amanda99> TAK
<DisIsOut> no to jednak masz jakis pozytywny akcent w zyciu
<amanda99> masz dziewczyne??????
<DisIsOut> NIE MAM A KCESH NIOM BYC?????????????????????
<amanda99> wreszcie mowish po lucku
<DisIsOut> wiesz, jak tak z toba tu "rozmawiam" to mnie nachodzi pewna mysl
<DisIsOut> mam ochote poprzegryzac kable od internetu wszystkim uzytkownikom ponizej 12 roku zycia
<amanda99> JA MAM 14 LAT!!!!!!!
<DisIsOut> to podniose limit do 16
<amanda99> A TY ILE MASH LATEK????????//
<DisIsOut> za 3 dni stuknie mi 10
<amanda99> dzieciak jestes
<amanda99> nara
*** quit: <amanda99> <~ergf@bbi124.neoplus.adsl.tpnet.pl>
<DisIsOut> boze drogi, czemu na komunie nie daja juz dzieciom zegarkow i rowerow



<rajziker> doszedlem do wniosku ze trojkacik nie moze skladac sie z dwoch kobiet i jednego faceta
<depeche> czemu?
<rajziker> trojkąt nie może składać się z dwóch kątów rozwartych


<654xxxx> dzieki pawel ze dales mi namiary na ta Mariolke. Calkiem fajna pupcia, daje się pukac nawet w kakao, ale nie chce ssac :/ to jest jej wada
<654xxxx> strasznie Cie chwalila, ze niezly ogier jestes :P mowila, ze dwa dni temu ostro szaleliscie u niej
<654xxxx> a tak ogolnie, to co slychac?
<pawel> Hej. Tu Aga – pewnie mnie nie znasz… Jestem z Pawłem od prawie roku. Nie ma go teraz, ale bądź pewien – przekaże mu, że pisałeś.



<Cyb> Słuchaj, jaka historia
<Alq> dajesz
<Cyb> Koleżance mojej kuzynki
<Cyb> coś sie złego działo w pochwie i okolicach, jakieś swędzenie i te sprawy
<Cyb> To poszła do lekarza
<Cyb> i lekarz tam wykrył jakiegoś grzyba
<Cyb> i nie wiedział, jak go leczyc, bo on wystepuje tylko u trupów
<Alq> ano, trupów sie nie leczy :P
<Cyb> ale zczaj to
<Cyb> jej facet pracuje w kostnicy...


<kasia> cze, poklikamy
<jebie_twiją_starą> zobacz moj nick
<kasia> no widze i co ?
<jebie_twiją_starą> nie rozumiesz...
<kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy :]
<jebie_twiją_starą> ja cie znam
<kasia> z kad ?
<jebie_twiją_starą> popatrz na moj nick...
<kasia> tata ?



<TmK> Jakiego masz kompa
<GoGo> Srebrnego
<TmK> No ale jaki jest ??
<GoGo> Szybki
<TmK> Kur** no , ty mnie nie rozumiesz
<TmK> Jaki masz procesor ?
<GoGo> Siwy
<TmK> Kur*aaaaaaa
<TmK> Ile masz ram ?
<GoGo> Jedną, kupiłem dzisiaj bo tylko rama była , nie było delmy
<TmK> jezu , a ile masz lat ??
<GoGo> Dali mi 3 , jeszcze 1 rok i wychodze
<TmK> Nie kapuje cie koleś
<GoGo> Wiem , rudy na mnie wykapował





<seth> przetłumaczysz mi tekst?
<Phaet> ok wal
<seth> "ty daj spokojony penisu z tą swoją daj spokojoną bandą pojebów"
<Phaet> to będzie tak...
<Phaet> "Szanowny marszałku, wysoka izbo"
<seth> lol chodziło mi na angielski :D



<Tom> Ej, wytłumacz mi o co biega. Dzwoni moja dziewczyna i składa mi życzenia. Powaliło ją czy jak? Urodziny mam w październiku a imieniny w grudniu. Dzisiaj jest jakieś święto?
<GK> 23.06 - Dzień Ojca :D
<Tom>...
<Tom>o ja daj spokoję...
<Gk> Wszystkiego najlepszego stary! :))




<absinth> omg
<absinth> moj stary przeszedl cale call of duty
<misiek> co w tym zlego lub dziwnego?
<absinth> ta, ale on w przedostaniej misji sie mnieu pyta czy mozna colta na inna bron zmienic



<Nimm> Harald, nie zapomniałeś czegoś u mnie jak wpadłeś po płytki?
<Horaz> Nie wiem, czego mogłem zapomnieć... Papierosów, portfela, kluczy, swetra? nie mam pojęcia
<Nimm> hmm... a może córki?
<Horaz> ... kurw*, już jadę!!!! WYBACZ STARY
<Nimm> np... np




<kasia> czesc, kasia jestem, poklikamy?
<alex> mało chętnie
<kasia> a dlaczego?
<alex> właśnie sie dowiedziałem że wyrzucili mnie ze studiów, pokłóciłem się z dziewczyną którą kocham i rozbiłem nasz związek z którym wiązałem duże nadzieje na przyszłośc i ogólnie świat mi się wali na głowę.
<kasia> aha :)
<kasia> masz może zdjęcie?



<pawlik> ale nie mam prawka jeszcze, więc mama daje mi tylko w lesie
<pawlik> i na mało uczęszczanych drogach



-!- amanda99 [~ergf@bbi124.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #polska
<epion> o f**k! Ogłaszam ewakuację!! Ratuj się komu życie miłe!
<xxx> AAAA!!
-!- xxx has quit IRC (Quit: za co?!)
-!- RazorR has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- PannaMlodaZBroda has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- Jerzu has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- SadystycznyWielorybWacek has quit IRC (Quit: amanda nie bij!)
-!- Lehat has quit IRC (Quit: nieeee po twarzy...)
-!- Cone has quit IRC (Quit: swiat sie konczy...)
-!- Bula has quit IRC (Quit: Lost Terminal)
-!- Endrju [~cpv105@swg178.neoplus.adsl.tpnet.pl] has joined #polska
<Endrju> cześć wam
<Zych> Endrju ratuj się! Mamy kataklizm!
-!- Zych has quit IRC (Quit: W_nogi!)
<Endrju> Co jest?
<amanda99> Cze polkikash????!!?!
<Endrju> :O
-!- Endrju has quit IRC (Quit: Jak nie w nogi to w twarz!)
<amanda99> skat jestes????????????
<epion> proszę... nie... pójdę jutro do kościoła... ;((
<amanda99> a ile mash lateQ???!!???????!!!!











bash
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: robi99 w Listopad 04, 2009, 21:28:13
Noc Sylwestrowa, tuż przed godziną 24. Kumpel ogląda przez okno pokaz fajerwerków, nagle podchodzi do nas i mówi:
<Legend>Nie idę na dwór , idzcie sami ...
<My>Dlaczego ??
<Legend>Błyska się - będzie burza ...
I jak tu się nie uśmiać ? : D


>[ES] Ichy: eh nieuwiezysz co moj brat przyniusl do domu >_>
QwertY: szlugi
QwertY: xd
[ES] Ichy: znak drogowy
QwertY: przyniusl?
QwertY: CO?!
[ES] Ichy: XD
[ES] Ichy: no niestety xd
QwertY: skad? jak?! opowiadaj. ;d
[ES] Ichy: nie wiem skad
[ES] Ichy: ale jest
QwertY: LOL


z autentyki.pl ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: patryk'95 w Listopad 04, 2009, 21:52:11
sorry ze odswiezam ale musze odpowiedziec
tak moze sie spytac wujka z pyrlandii jak wyglada liga europejska bo nie wie bo Wisła co rok praktycznie startuje w elminacjach do Ligi Mistrzów jak Mistrz Polski oczywiście, więc nie ma sie co podniecać bezpodstawnie
tak samo moglby kawal wygladac tak:
Syn(kibic amiki poznań) sie pyta taty:
-tato,a jak wygląda mistrzostwo polski
tata na to:
-nie mam pojecia, spytaj wujka z Krakowa
dokładnie tak jest :)
poza tym amica nie grała w LE tylko w pucharze uefa
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Pstryks w Listopad 05, 2009, 21:07:34
Moje rozmowy z kolegą z klasy na gg  :D

(http://img42.imageshack.us/img42/6431/beztytuu1ti.jpg) (http://img42.imageshack.us/i/beztytuu1ti.jpg/)

(http://img20.imageshack.us/img20/6990/beztytuu2cn.jpg) (http://img20.imageshack.us/i/beztytuu2cn.jpg/)

(http://img521.imageshack.us/img521/1241/beztytuu3n.jpg) (http://img521.imageshack.us/i/beztytuu3n.jpg/)

(http://img11.imageshack.us/img11/2861/beztytuuci.jpg) (http://img11.imageshack.us/i/beztytuuci.jpg/)
  :D :D :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Michal16ZenitSP w Listopad 15, 2009, 18:38:27
W słowniku wyrazów frazeologicznych
kur** twoja(jego, wasza) mać
po jaką cho****.
Sam patrzyłem i wiem, po prostu zaje*****
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rageman w Listopad 28, 2009, 23:40:01
Jak odróżnić gatunki niedźwiedzia?
Podchodzimy do niedźwiedzia i kopiemy go w jaja, i jeśli;
a). uciekamy, a niedźwiedź nas nie goni - jest to miś pluszowy
b). uciekamy na drzewo a niedźwiedż za nami - jest to niedźwiedź brunatny
c). uciekamy na drzewo, zaś niedźwiedź zaczyna nim trząść tak abyśmy spadli - jest to grizzly
d). uciekamy na drzewo, niedźwiedż za nami wsuwając liście - jest to miś koala
e). uciekamy, ale nigdzie nie ma drzew - jest to niedźwiedź polarny
F). nie uciekamy, a niedźwiedź zaczyna płakać - JEST TO MIŚ KOLARGOL - NAJWIĘKSZA [cenzura] WŚRÓD NIEDŹWIEDZI.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Kiss < 33 w Grudzień 06, 2009, 17:01:13
Ja znam najlepszy!!
jedzie babcia na rowerze i się cieszy że kółka jej się kręcą ; DDD
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Marcin14 w Grudzień 06, 2009, 21:09:51
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze niech mi pan przepisze cos na swędzenie. Tylko cos taniego, bo lekarstwa tyle teraz kosztują...
- Niech się pani drapie!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Grudzień 07, 2009, 22:19:12
A czytaliście XVIII Księgę Pana Tadeusza ??? ??? :D :D :D :D Dziś omawialiśmy ją :) :) Na początku trochę śmiechu, a potem już nawet spoko :)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Oskar10Wb w Grudzień 08, 2009, 22:19:00
Małpy wcinają banany . Nagle jedna patrzy na banana drugiej i zauważa , że jest brązowy. Pyta się wiec :
- Ej czego ty jesz brązowego banana ???
Za druga jej odpowiada:
- Bo ja  go jem drugi raz.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Oskar10Wb w Grudzień 08, 2009, 22:25:02
Wpada zamaskowany facet do banku spermy. Podchodzi do lady i mierzy pracownicy w głowę mowiac do niej :
- Otwieraj sejf !!!
- Ale tam są tylko pojemniki ze spermą
- Otwieraj bo cie zabije !
Ona otworzyla. Gośc wyciaga jedną.
- Pij!! Mowi do niej,
- NIe bo to ohydne
- Pij bo zastrzele !!
Ona lyknela a ona wzial druga i powtarza swoj rozkaz
- Pij ,bo zabije !!
Ona z kwaśną minal łyka całą spermę. A facet sciaga kominiarkę i okazuje sie , ze to jej mąż . On do niej :
- I co ???? Można ku*wa ?? Mozna ??
xDDD
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: krokodylek22 w Styczeń 16, 2010, 15:42:47
http://www.non-sens.pl/news.php?readmore=287

http://www.youtube.com/watch?v=mrmag2hTHRY
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Styczeń 16, 2010, 15:53:37
Stoi rozebrany do naga facet przed lustrem i gada:
- Gdyby był jeszcze 2 cm dluzszy to bylbym krolem
Z drugiego pokoju odzywa sie zona:
-A gdyby byl 2 cm mniejszy to bylbys krolową
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bugi7 w Styczeń 21, 2010, 17:11:28
"Stoi rozebrany do naga facet przed lustrem i gada:
- Gdyby był jeszcze 2 cm dluzszy to bylbym krolem
Z drugiego pokoju odzywa sie zona:
-A gdyby byl 2 cm mniejszy to bylbys krolową"

hahahah dobre
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Lusik16 w Marzec 02, 2010, 22:35:41
Na lekcji historii pojawiła sie nowa piękna praktykantka, nauczyciel usiadł z tyłu aby ocenic jej prace. W pewnym momencie pani zadaje pytanie, jasio sie zglasza i mówi "ale dupa" a ona na to : jasiu usiądz zla odpowiedz, jasio sie odwraca i mówi : jak już pan podpowiada to chociaż niech pan dobrze podpowiada :)))))))


Ile jaj ma Obama ????  ............ Oba ma ! :)



Spotyka sie dwóch kolesi . Jeden opowiada jak byl w kinie
- stary i jak tam film ??
- czlowieku caly film na kolanach
- a to byl film religijny tak ??
- nie , tylko popcorn mi sie wysypał
- no a jak film, do jakich wnioskow doszedles
- ze ludzie nog nie myją
- a potem ..... ??
- a potem też śmierdziało !! :)



Dzwoni koles do urzedu oczyszczania miasta ( jąkała )
- Pro pro prosze pana tu na ulicy le le lezy kon i smierdzi !
- na jakiej ulic
- na ka ka ka ka
- kasztanowej ??
- nie , na ka ka ka
- kawałkowej ??
- nie na ka ka ka
- Panie jak sie pan namyslisz to zadzwon
DZWONI DRUGI RAZ 
- Pro pro prosze pana tu na ulicy le le lezy kon i smierdzi !
- na jakiej ulic
- na ka ka ka ka
- kasztanowej ??
- nie , na ka ka ka
- kawałkowej ??
- nie na ka ka ka
- Panie jak sie pan namyslisz to zadzwon
DZWONI TRZECI RAZ
- Pro pro prosze pana tu na ulicy le le lezy kon i smierdzi !
- na jakiej ulicy
- na ka ka ka ka
- kasztanowej
- TAK PRZECIĄGNĄŁEM :)))
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Cr7Cr9 w Marzec 12, 2010, 18:23:05
Spotykają się dwaj szefowie znanych firm w Nowym Jorku
Jeden mów do drugiego:
-Kupiłem sobie nowy expres do kawy-mówi jeden
-A ja nową sekretarkę robota-odpowiada drugi
Mechaniczna skekretarka wygląda bardzo seksownie  i nagle jej właściciel pokazuje że ma w brzuchu expres do kawy po czym wychodzi żeby porozmawiać przez telefon.
Po wyjściu słychać przeraźliwy krzyk a właściciel myśłi:
-Zapomniałem mu powiedzieć ,że ma temperówke w dupie.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: asq77 w Marzec 31, 2010, 17:14:42
Chwali się jeden biznesmen drugiemu:
- Wiesz, jaka sekretarkę zatrudniłem? Zrobiła mi porządek w biurze, o wszystkim pamięta, a w łóżku jest lepsza od mojej żony!
Minął pewien okres, ten drugi biznesmen planuje urlop, ale chce, żeby firma chodziła jak w zegarku. Mówi do kolegi:
- Stary. Pożycz mi tej swojej sekretarki ma miesiąc.
- No problem, mówi tamten.
Po miesiącu spotykają się.
- I jak ?
- Miałeś rację. Przypilnowała wszystkiego. No, może w jednym się pomyliłeś:
- W łóżku nie jest lepsza od twojej żony.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GACEK300 w Marzec 31, 2010, 18:01:05
Żul leje w parku pod drzewo.
Przechodzi "paniusia":
- Co za bydlę!
A żul:
- Spokojnie, trzymam go!

cenzura



cenzura

GACEK to nie forum na takie żarty



Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GACEK300 w Kwiecień 04, 2010, 20:07:36
Przypomniały mi się czasy jak w szkole podstawowej nauczycielka ocenzurowała moją pracę z historii i usłyszałem to nie czas na takie pytania :)

Ps .Ale rozumie i przyjmuję do wiadomości :)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: belzebub w Kwiecień 04, 2010, 20:13:37
:)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kwasiu23 w Kwiecień 04, 2010, 22:30:38
przychodzi facet do sauny ,w drodze do kabiny spotyka starszego gościa :
- (gość) witam ,chciałby pan kupić najlepszą trawke na rynku ,jest troszke droższa ale gwarantuje panu że będzie miał pan odlot życia !!
facet zastanawia sie chwile ,myśli sobie o stresie który ostatnio przechodził i skusił sie ,kupił troche tego ziela.
facet poszedł sobie z tym zielskiem do sauny nabił w tytke ,skręcił i jara ,jara ,jara po paru chwilach jarania facetowi nic nie czuje , mówi:
-(facet) kurw...co jest ,co on mi za syf sprzedał ,wypaliłem wszystko a mi ciągle nic nie ma , nie ma chooja nie odpuszcze mu tego.
facet zarzucił na swóje dupsko :P ręcznik i wybiega do recepcji ,pyta się obsługi czy widzieli starszego pana w kapeluszu ,na to gość z obsługi mówi że właśnie odjeżdza samochodem.
Facet wybiegł za samochodem w tym ręczniku w zime na dwór ,wbił sie na chama do taksówki !!
-(facet) ZA TYM SAMOCHODEM !!
po paru chwilach pościgu wjechali w głęboki las ,zgubili ściganego gościa, taksówkarz zatrzymał samochód i uciekł wystraszony!!
gość wyszedł z samochodu tylko w ręczniku w lesie po kolana w śniegu ,i pomyślał sobie że zachciało mu sie srać ,no i co miał zrobić ?? ściągnoł ręcznik z zaczyna srać!! po chwili klepie go w plecy jakiś przechodzień* pyta sie :
-(przechodzień) co pan robi ??
-(gość ) no sram w lesie ,co [cenzura] panu do tego ??
-(przechodzień) no widze że pan sra ale dlaczego w saunie ??
...

:D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Ervind w Kwiecień 11, 2010, 18:23:52
to nie do końca kawały, ale
1. wpiszcie do translatora google
"jesteś francuzem"

2. http://rafal-brzezinski.pl/portfolio/programy/piwo.html (http://rafal-brzezinski.pl/portfolio/programy/piwo.html)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GACEK300 w Kwiecień 11, 2010, 22:52:32
A cenzura działa :(
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: LuKeL w Kwiecień 11, 2010, 23:03:43
to nie do końca kawały, ale
1. wpiszcie do translatora google
"jesteś francuzem"


lool :D co za dyskryminacja xDD
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Michał17Widzew w Kwiecień 11, 2010, 23:24:07
Nie piszcie bezsensu robiąc tak zwany SPAM a watki są usuwane jeśli nie są zgodne z regulaminem
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: asq77 w Kwiecień 18, 2010, 14:36:20
Jeden facet miał dwa psy. Jednego nazwał Kultura drugiego Zamknij się. Wchodzi do sklepu, Kulturę pozostawił za drziami z kolei do sklepu wszedł z Zamknij się. Ekspedientka mówi:
- Och! Jaki śliczny piesek! Jak się wabi?
- Zamknij się.
- Gdzie pańska kultura?
- Za drzwiami.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Kwiecień 18, 2010, 14:43:29
W dniu derbów Manchesteru przychodzi facet do pubu z psem. Pies zaszczekał 2x a facet pyta sie kelnera:
- ManCity znowu przegrał derby
Kelner na to:
- Tak a z kąd pan wie?
- Mój pies zawsze szczeka 2x jak ManCity przegra
- A co robi jak ManCity wygra?
- Nie wiem, mam go dopiero od 3 lat
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: asq77 w Kwiecień 18, 2010, 22:36:37
Młoda zakonnica usłyszała 3 nowe słowa - KUR*A, waginka i penis. Nie wiedziała co to znaczy więc poszła do księdza się spytać, co oznaczają. Ksiądz na to:
- KUR*A to zakonnica, waginka to czoło a penis to człowiek.
Następnego dnia zakonnica biegnie na autobus. Gdy wsiadła, siadając mówi:
- Ale mi się waginka spociła. I co się penisy patrzycie. Kurwy nie widzieliście??
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GACEK300 w Kwiecień 19, 2010, 20:00:08
Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się:
- Mamo, babciu, siostro, Tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu kończy:
- ... w piwnicy..
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: wik1992 w Kwiecień 19, 2010, 22:44:56
W dniu derbów Manchesteru przychodzi facet do pubu z psem. Pies zaszczekał 2x a facet pyta sie kelnera:
- ManCity znowu przegrał derby
Kelner na to:
- Tak a z kąd pan wie?
- Mój pies zawsze szczeka 2x jak ManCity przegra
- A co robi jak ManCity wygra?
- Nie wiem, mam go dopiero od 3 lat

Wyczytałeś to Onecie  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GACEK300 w Kwiecień 19, 2010, 23:24:13
No co ty na Marsie :)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Kwiecień 20, 2010, 19:41:53
Wyczytałeś to Onecie  ;D ;D ;D

z tego co pamietam to chyba tak :D

Hrabia wraca wczesniej z lowow a lokaj mowi mu zeby do pokoju nie wchodzil bo hrabina ma kochanka. Na to rozzloszczony hrabia bierze szable, otwiera drzwi a po chwili slychac tylko AAAAAAAAA. Do pokoju wchodzi pozniej lokaj a hrabia do niego
- dla pana przynies wacik a dla hrabiny korkociag
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: D17 w Kwiecień 20, 2010, 20:00:57
Dwóch geji jest nad jeziorem i jeden się wykąpał wychodzi z wody a drugi do niego jaka woda??? Hu*owa ooo to skacze na dupsko
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: $RMF$ w Maj 09, 2010, 20:30:44
Komunikacja wewnątrzsystemowa
Bios do Windows: "Pobudka! Wstajemy!"

Windows do Biosa: "Pomału, pomału, co nagle to po diable..."

Manager urządzeń do systemu operacyjnego: "Mam takie coś dziwne na monitorze."

Odpowiedź Windows: "Na razie to olej."

Asystent sprzętowy do Windows: "Juzer mnie pogania. Mam zidentyfikować to coś dziwne. Może to karta ISDN jest."

Windows: "Coś takiego...?"

Nieznana karta ISDN do wszystkich: "Może by mnie tak kto wpuścił???"

Karta sieciowa do tupeciary ISDN: "Kto ci się tutaj pozwolił ładować?!"

Windows: "Cisza w budzie! Bo obu wam zabiorę rekomendacje!"

Manager urządzeń: "Proponuję kompromisik. Karta sieciowa będzie hulała w poniedziałki, a koleżanka ISDN we wtorki."

Karta graficzna do Windows: "Mój sterownik poszedł na pomostówkę. Ja się w takim razie zwalam."

Windows do karty graficznej: "A kiedy wrócisz?"

Karta graficzna: "No, na razie to nie przewiduję."

Napęd CD-Rom do Windows: "Ekhem, mam tu nowego sterowniczka."

Windows: "I że niby co ja z nim mam począć?!"

Sofcik instalacyjny do Windows: "Daj, ać ja pobruszę, a ty pociwej"

Windows: "No, to to lubię."

Gniazdo USB do zarządcy przerwań: "Alarm! Właśnie zostałam spenetrowana przez kabel od skanera. Oczekuję reakcji."

Zarządca przerwań: "A ty skąd się wzięłaś?"

Gniazdo USB: "Ja jestem tu fabryczna. Zresztą koło mnie siedzi jeszcze koleżanka."

Zarządca przerwań: "Ale ja was w ogóle nie mam na liście."
do Windows: "Weź im coś powiedz."

Windows: "O rany, mam nadzieję, że się zaraz jakaś drukarka nie pojawi."

Karta graficzna: "Tej, nowy sterownik się jąka."

Windows: "No to musimy starego sterownika z emeryturki zawrócić."

Program deinstalacyjny do nowego sterownika: "Spadówa."

Niepożądany sterownik: "Możesz mnie cmoknąć."

Windows do Norton Utilities: "Killim dziada i jego parszywy pomiot!"

Utilities do resztek sterownika: "Sorki, musimy was dziabnąć."

Ważny plik systemowy: "Nas?? Bohaterów?! PRĄDEM?!"

Windows do niebieskiego: "Weź no zaanonsuj, że chłopcy Nortona znowu pomylili koordynaty przy ostrzale..."

Niebieski do użytkownika: "No to luzik, kolego, w tym tygodniu już nie popracujesz."


7% Argentyńczyków twierdzi, że Maradonna jest bogiem.
10% Brazylijczyków twierdzi, że Pele jest bogiem.
Aż 20% Polaków twierdzi, że Legia to ch*je...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: D17 w Maj 11, 2010, 11:43:05
Mecz finałowy mistrzostw świata w piłce nożnej:
Siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta, czy ktokolwiek siedzi obok niego:
- To miejsce jest wolne.
- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na finałach nie przyjść na mecz?!
- Cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła. To pierwszy finał, na którym nie jesteśmy razem.
- Bardzo mi przykro, ale przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada.
- Niestety nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie.

Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy ?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista ?
- A ch*j ich wie, skąd oni się biorą...

Akcja dzieje się w czasach komunizmu.

Przychodzi facet do salonu Skody kupić samochód.
Bo wybraniu odpowiedniego modelu sprzedawca informuje faceta:
- Dobrze, ale samochód będzie do odbioru za 10 lat.
- Ale rano czy wieczorem ?
- Panie, a co to za różnica rano czy wieczorem, jak to będzie za 10 lat ?
- ... bo rano przyjdą mi telefon podłączyć.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: $RMF$ w Maj 11, 2010, 15:40:00
- I jak tam poszła rozmowa o pracę na stanowisku inspektora kontroli skarbowej? Ze swoim dyplomem z wyróżnieniem pewnie przeszedłeś to jak po maśle?
- A gdzie tam, wyłożyłem się na pierwszym pytaniu.
- ??!!
- Zapytali mnie, czy w dzieciństwie dręczyłem koty. A ja, głupi, powiedziałem, że nie.


- Nie wiesz, kto u nas w firmie ma największą sklerozę?
- Nie, a co?
- Muszę trochę kasy od kogoś pożyczyć.


Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia:
- Wku*wia mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle. Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź. Bo powiadam wam: kto ma "ś" na końcu, ten fujara i gej. Howgh.
Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś i nie poradzisz, w panice szarpie za ramię trzeciego.
- Ej, ku*wa, powiedz coś. Przecież my nie pedały, prawda?! No powiedz coś! Ryś!
- Ryszard.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kubafif w Czerwiec 16, 2010, 23:16:45
Pani kazała uczniom narysować coś co im sie podoba ,Jas naryaowal jaki dzieci w jakims afrykanskim kraju zabijaja nauczycieli pistoletami ,pani kazala na drugi dzien przyjsc jasiowi z mama ,na to jasiu :
-ale ja nie mam mamy
-dlaczego>
-walec ja przejeachal
-to przyjdz z tata
-walec go przejechal
-to z babcia
-walec ja przejechal
-a moze z dziadkiem
-jego tez walec przejechal
-co ty biedny jasi teraz bedziesz robil
-no dalej jezdzil walcem!!!!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kogut_dp w Lipiec 05, 2010, 21:56:27
Pewien Mediolańczyk parkuje tuż przed willą Berlusconiego. Podchodzi ochroniarz i ostrzega:
-Zdaje pan sobie sprawę, gdzie pan zaparkował? To willa Berlusconiego!
-Niech się pan nie martwi, radio wezmę ze sobą...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Kryspin111 w Lipiec 17, 2010, 18:52:25
Siedza dwie kolezanki i rozmawiaja
-Skad masz taka pyszna kawe?
-Maz przywiozl z Brazylii.
-Jak to? I jeszcze nie wystygla?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: $RMF$ w Sierpień 03, 2010, 21:55:48
Na przesłuchaniu policjant mówi:
- No to niech pan opowie jak to bylo
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie... na sucho pojechali.

Icek i Zbyszek idą na obiad. Z daleka zobaczyli że na stole czekają na nich dwie nierówne porcje. Zaczęli więc biec. Icek był szybszy i bęc złapał większy talerz. Zadyszany Zbyszek podbiega i zaczyna swoje.
- Icek ale wy Żydzi to pazerna nacja i jaka nie wychowana. Tak się przecież nie robi. Zabrałeś większy talerz.
- Tak? A jak ty byś był pierwszy, to jaki byś wziął?
- Jak to, jaki? Mniejszy.
- No to przecież masz. O co ci chodzi?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: mwlodi w Sierpień 14, 2010, 15:36:36
Opowiem Wam bajkę o napięciu.
Na pięciu napadło dziesięciu.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: mateuszxr1 w Sierpień 14, 2010, 20:58:43
To ja też...
Czym różni się blondynka od żarówki?
Żarówka ciągnie napięcie, a blondynka na kolanach.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GACEK300 w Sierpień 30, 2010, 16:47:51
Czemu blondynka klęczy przed drzwiami do sklepu ?
Bo na drzwiach jest naklejka CIĄGNĄĆ ..........
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Sierpień 30, 2010, 22:04:47
- Tato obejrzałem film (z ringu) i za tydzień zgine!
- To wrzuć to na youtube'a
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bugi7 w Sierpień 30, 2010, 22:09:41
Czemu blondynka klęczy przed drzwiami do sklepu ?
Bo na drzwiach jest naklejka CIĄGNĄĆ ..........
to jest dobre ;)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: psyduck411 w Wrzesień 11, 2010, 22:06:31
prztchodzi baba do lekarza lekarz też baba  :D (http://b3410.pl)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: cube w Wrzesień 11, 2010, 23:13:01
prztchodzi baba do lekarza lekarz też baba  :D (http://b3410.pl)
10/10
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: CiagorexSTW w Październik 29, 2010, 17:11:56
Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczeli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już calkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku ! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktos potrzymał go chociaż w ręce.
I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czasu co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89- letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzykneła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...



Na bal przebierańców przychodzi piękna młoda dziewczyna cała naga i
pomalowana na biało. Faceci się zaślinili, ale żaden nie miał odwagi
zapytać, za co koleżanka się przebrała.
Po kilku kolejkach jeden najbardziej rozhuśtany koleś podchodzi i
grzecznie pyta:
-Ty lala, a tak właściwie to za co jesteś przebrana?
Na co ona rozchyla nogi i mówi:
za dziurę w zębie...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: vicente_calderon w Październik 29, 2010, 18:30:05
mój ulubiony kawał, niby nie śmieszny, ale na mnie jakoś tak dziwnie działa, że uważam go za najlepszy kawał świata:

Co mówi Batman do Robina jak wsiadają do Batmobilu??
Wsiadamy do Batmobilu Robin!!

I jeszcze taki:

Fani Celticu i Rangers mieli czołowe zderzenie. Oba samochody nadają się na złom. Z pierwszego z nich wytacza się kibic Celticu , z drugiego zaś Rangers.
- Więc jesteś fanem Rangersów. Zobacz , nasze auta są kompletnie zniszczone , a nam się nic nie stało. To znak Boży , byśmy się pojednali. - zwraca się ten pierwszy
- Zgadzam się z tobą. To musi być znak od Boga. – odpowiada "Ger".
- i zobacz , jeszcze jeden cud : mój samochód kompletnie zniszczony , ale ocalała butelka whisky. Wypijmy na zgodę.
- Ok. – odpowiada Celt.
Ten chwyta ją , wypija kilka łyków , po czym oddaje ją Rangersowi , który zamiast pic zakorkowuje ją powrotem.
- Dlaczego nie pijesz? – pyta zdziwiony Celt.
- Ech… , chyba zaczekam na policję – odpowiada Rangers.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: furtak123 w Listopad 13, 2010, 08:52:56
Fani Celticu i Rangers mieli czołowe zderzenie. Oba samochody nadają się na złom. Z pierwszego z nich wytacza się kibic Celticu , z drugiego zaś Rangers.
- Więc jesteś fanem Rangersów. Zobacz , nasze auta są kompletnie zniszczone , a nam się nic nie stało. To znak Boży , byśmy się pojednali. - zwraca się ten pierwszy
- Zgadzam się z tobą. To musi być znak od Boga. – odpowiada "Ger".
- i zobacz , jeszcze jeden cud : mój samochód kompletnie zniszczony , ale ocalała butelka whisky. Wypijmy na zgodę.
- Ok. – odpowiada Celt.
Ten chwyta ją , wypija kilka łyków , po czym oddaje ją Rangersowi , który zamiast pic zakorkowuje ją powrotem.
- Dlaczego nie pijesz? – pyta zdziwiony Celt.
- Ech… , chyba zaczekam na policję – odpowiada Rangers.
zajebisty
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Listopad 13, 2010, 13:40:32
Komputerowiec podrywa laskę:
- Chcesz herbaty?
- Nie
- Kawy?
- Nie!!
- Hm, może wódki?
- NIE!!!
- Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują.


Pijany mąż wraca nad ranem do domu. Puka. Otwiera żona.
- Gdzie byłeś?!
- U Heńka! - odpowiada mąż.
- Co robiłeś?! - wykrzykuje żona.
- Noooo... Grałem w szachy...
- Wchodź do domu, pogadamy!
Posadziła męża koło telefonu i dzwoni do Heńka.
- Halo! Heniek? Słuchaj, czy był u ciebie dzisiaj mój mąż na szachach?
A Heniu na to:
- Baaaa... był?! Kurna siedzi i dalej gra!


Gostek słyszy strzelanie w szafie, otwiera ją, a tam marynarka wojenna.




Może zrobimy jakiś konkurs na najlepszy kawał? Każdy po 2 kawały i głosowanie ;)?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pes666 w Grudzień 29, 2010, 21:21:59
Siedzą 2 sowy na gałęzi.
Jedna: Ho ho!
Druga: Ale mnie ku**a wystraszyłaś.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Michal16ZenitSP w Grudzień 29, 2010, 21:34:52
Wcale nie śmieszne te kawały ...........
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: D17 w Grudzień 29, 2010, 21:38:19
Też mam coś taki ostry pocisk :)
"Kiedy poznasz , że twoja siostra ma okres? Kiedy ch*j ojca smakuje inaczej"
trochę hard :) 
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: patryk'95 w Grudzień 29, 2010, 22:20:34
Bez sensu te kawały
1 z 10 trafi się dobry
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz1321 w Grudzień 30, 2010, 00:00:01
spowiada się 3 gości i przychodzi pierwszy do konfesjonału i mówi
-pije pale konia wale
ksiądz na kalkulatorze liczy i mówi 10 zdrowasiek
przychodzi 2 i mówi
-pije pale konia wale
ksiądz znów liczy i mówi 10 zdrowasiek.Przychodzi trzeci i mówi:
-Pije pale
ksiądz liczy i liczy i mówi to zwal sobie jeszcze konia bo mi tu jakieś ułamki wychodzą ;P


Turyści przyjechali w góry i postanowili przenocować u bacy. Wieczorem gdy kładą się spać baca mówi:
- Ja się kładę w środku a wy na boki.
Rano turysta się budzi i mówi do drugiego turysty:
- Ty, w nocy mi ktoś konia walił.
Na to drugi:
- No mi też.
Baca się budzi i zaczyna mówić:
- Ale sen miałem... taaaka lawina mnie goniła, a ja uciekałem i taaak kijkami machałem...

Też słabe ;(
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: FokuSmok w Grudzień 30, 2010, 01:28:38
To Może ja Was zabawie :

Mąż do żony

-Żona Daj Browara

-A Magiczne słowo ?

-Hokus Pokus Czary Mary Z@pierdalaj Po Browary

:D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Robi1908 w Grudzień 30, 2010, 01:43:39
To Może ja Was zabawie :

Mąż do żony

-Żona Daj Browara

-A Magiczne słowo ?

-Hokus Pokus Czary Mary Z@pierdalaj Po Browary

:D :D

Zarąbiste :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bachu12 w Grudzień 30, 2010, 02:42:33
To Może ja Was zabawie :

Mąż do żony

-Żona Daj Browara

-A Magiczne słowo ?

-Hokus Pokus Czary Mary Z@pierdalaj Po Browary

:D :D
Hokus Pokus Czary Mary Też Komixxy oglądamy  :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bachu12 w Grudzień 30, 2010, 07:55:24
dobra tera żeby nie było dodam coś od siebie
____________________________________________________________
Do rodziców mojego kuzyna Piotrka (wtedy - czteroletniego) przyjechała dawno nie widziana ciotka (C). Mały nie widział jej dwa lata, co w tym wieku jak wiadomo jest całą epoką.
C: A ty wiesz, kim ja jestem?
P: Wiem, ty jesteś ciocia Kasia.
C (zachwycona i wzruszona) Piotrusiu, ty mnie pamiętasz! Po dwóch latach! A po czym mnie poznałeś?
P (rzeczowo): Po wąsach.

hahaha pośmialiśmy się trochę a teraz drugi.
____________________________________________________________
Kiedy byłem mały, podczas obiadu oblałem się kompotem. Zapłakany, na to:
- Babciu, kompot się na mnie rzucił!
____________________________________________________________
W pewnym kościele podczas mszy dla dzieci ksiądz pyta najmłodszych co by zrobili gdyby zobaczyli Ducha świętego.
- Pomodliłbym się.
- Przeżegnałabym się.
A jedno z dzieci na to:
- A ja to bym się zesrał ze strachu.
____________________________________________________________
Około 2-3-letnia mała pociecha bardzo chciała powiedzieć coś tatusiowi, który akurat przechodził z pokoju do kuchni, nie bardzo zwracając uwagę na malucha. Niezrażona niczym mała zagaduje tatę:
- Tato!
- Tato!
- Tatuś!
- Tatusiu!
- Mirek, [cenzura]!

To żeśmy się pośmiali hahaha.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rageman w Grudzień 30, 2010, 10:10:25
komixxy i wezsietato stały sie głownym punktem zaczepienia dla naszych userów w rozbawianiu innych
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Poloweczka w Grudzień 30, 2010, 10:24:10
dobra tera żeby nie było dodam coś od siebie
____________________________________________________________
Do rodziców mojego kuzyna Piotrka (wtedy - czteroletniego) przyjechała dawno nie widziana ciotka (C). Mały nie widział jej dwa lata, co w tym wieku jak wiadomo jest całą epoką.
C: A ty wiesz, kim ja jestem?
P: Wiem, ty jesteś ciocia Kasia.
C (zachwycona i wzruszona) Piotrusiu, ty mnie pamiętasz! Po dwóch latach! A po czym mnie poznałeś?
P (rzeczowo): Po wąsach.

(......................)

chyba jednak nie od siebie...
wezsietato . pl :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Grudzień 30, 2010, 11:27:05
Policjanci postanowili zaczaić się na kierowców którzy jechali za szybko. Ukryli się za krzakami i w ciągu całego dnia wszystkim wlepili mandaty. Pod wieczór wolniutko drogą jedzie syrenka. Policjanci postanowili dać kierowcy nagrodę. Kiedy mu ją wręczają, pytają przy okazji:
- Co pan zrobi z nagrodą?
- Nareszcie zrobię sobie prawo jazdy - pada odpowiedź.
- Niech pan go nie słucha, zawsze tak mówi jak sobie wypije - odzywa się siedząca obok małżonka.
Na to babcia z tylnego siedzenia:
- A mówiłam że kradzionym daleko nie zajedziemy
Nagle z bagażnika wychodzi dziadek:
- Co to, już Berlin?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pes666 w Grudzień 30, 2010, 12:03:19
hahahahaha hokus pokus czary mary hahahaha ;D 10/10
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: patryk'95 w Grudzień 30, 2010, 13:07:17
komixxy i wezsietato stały sie głownym punktem zaczepienia dla naszych userów w rozbawianiu innych
i Autentyki ::)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Grudzień 30, 2010, 19:45:54


Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni".
Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 kilo w 5 dni". Na tabliczce napis:
"Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!".
Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni.
Facio staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni".
Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi:
"Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!"
Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku.
Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo!
W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta:
- Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program!
Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce.
- Całe lata nie czułem się tak wspaniale!
Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę:
"Jestem Franek. Jak Cię złapię, będziesz mój!"





Do miasta przyjechał kowboj i wszedł do saloonu na drinka. Niestety, miejscowi mieli brzydki zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy skończył swojego drinka, zauważył, że zniknął jego koń. Wrócił do baru, rzucił broń do góry, złapał nad głową bez patrzenia i strzelił w sufit:
- Który z was, popaprańców, ukradł mi konia? - krzyknął z zaskakującą siłą.
Nikt nie odpowiedział.
- Dobra, teraz zamówię kolejne piwo i jeśli mój koń się nie pojawi z powrotem, zanim je skończę, będę musiał zrobić to, co zrobiłem w Teksasie! A nie chcę robić tego, co zrobiłem w Teksasie!!!
Kilku miejscowych poruszyło się niespokojnie. Kowboj, jak powiedział, tak zrobił - zamówił kolejne piwo, wypił je, wyszedł przed lokal, a jego koń stał na postoju. Osiodłał go i zamierzał odjechać, kiedy na werandzie pojawił się barman i zapytał:
-Powiedz stary, zanim odjedziesz... Co się stało w Teksasie?
Kowboj odwrócił się i powiedział:
- Musiałem wracać pieszo.



Chłopak z dziewczyną siedzą w kinie. Gdy minęła godzina filmu, on mówi do niej:
- Już godzinę tu siedzimy i nic... Nawet buzi mi nie dałaś...
- Jak to? Przecież zrobiłam ci laskę
- Mi?



Do drzwi puka akwizytor. Otwiera mu kobieta. Akwizytor zaczyna nawijać o swoim produkcie, a kobieta widać, że jest wkurzona jego wizytą:
- Spadaj pan - i trzaska mu drzwiami przed nosem. Jednak drzwi się nie domknęły, uchylają się lekko, więc akwizytor dalej nawija o swoim wspaniałym produkcie. Kobieta już cała w nerwach, nawet nic nie powiedziała tylko znowu trzaska mocno drzwiami. No, ale drzwi znowu się nie domknęły, więc akwizytor dalej nawija. Baba już nie wytrzymała, wzięła zamach i z całej siły trzasnęła drzwiami. Jednak drzwi znowu się nie domykają, a akwizytor pokazując w dół mówi:
- Może pani najpierw kotka zabierze...




Był sobie Pan, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa. Na początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie już nie mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi:
- No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia jader. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu ulgi jest usuniecie jader. Co pan na to?
Pan zbladł i myśli. Jak to będzie bez jader no i w ogóle... Jednak doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił "iść pod nóż".
Mija kilka dni po zabiegu, głowa już nie boli.
Jednak czul, że bezpowrotnie stracił coś ważnego...
Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ciuchem.
Wchodzi do sklepu i mówi:
- Chce nowy garnitur!
Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi:
- Rozmiar 44?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Pan przymierzył, pasuje idealnie!
- Może do tego nowa koszula?
- Niech będzie.
- Rozmiar 37?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Gościu założył koszule, leży jak ulał.
- To może jeszcze nowe buty?
- A niech będą nowe buty.
- Rozmiar 8,5?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Pan przymierza buty, są idealnie dopasowane.
- No to może nowe slipki?
Chwila wahania...
- Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki.
- Rozmiar 36?
- Ostatnio nosiłem 34...
- Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pes666 w Grudzień 30, 2010, 21:34:44
Stoi baba na stopa, zatrzymał się przy niej rowerzysta i mówi:
- wsiadaj pani.
Baba usiadła na ramę, przejechali kilka metrów, baba mówi:
- nie zauważył pan, że jestem naga ?
a na to chłop:
- a czy pani nie zauważyła że ten rower niema ramy !!!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Robi1908 w Grudzień 30, 2010, 22:32:14
Stoi baba na stopa, zatrzymał się przy niej rowerzysta i mówi:
- wsiadaj pani.
Baba usiadła na ramę, przejechali kilka metrów, baba mówi:
- nie zauważył pan, że jestem naga ?
a na to chłop:
- a czy pani nie zauważyła że ten rower niema ramy !!!

haha :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: FokuSmok w Grudzień 31, 2010, 19:27:34
Hokus Pokus Czary Mary Też Komixxy oglądamy  :D



T było na komixxach ? ?? Brat mi to opowiedział :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: |2udy w Styczeń 01, 2011, 10:12:42
-Tato! jak się nazywa robot, który groby kopie?
-Grobot synku!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: FCB4ever w Styczeń 26, 2011, 20:18:13
Polak, Niemiec i Rus u Diabła. Diabeł każe każdemu z nich wypić mleko. Ten kto wypije najwięcej, wygrywa.
Polak - wziął szklankę, wypił.
Rusek - wziął wiaderko. Wypił do połowy, płacze i śmieje się.
- Rusku, Rusku, dlaczego płaczesz ? - pyta się diabeł.
- Bo mnie już brzuch boli od tego mleka - odpowiada Rusek.
- A dlaczego się śmiejesz ? - pyta diabeł.
- Bo Niemiec jedzie z cysterną !

____________________________________________________________________________________________________________

Oto analiza, jak taka specjalna nawigacja podawała wskazówki najpierw mężczyźnie, a później kobiecie, jak ma wybrać pieniądze z bankomatu.
Mężczyzna :
Podjedź do bankomatu. Otwórz okno. Włóż kartę bankomatową. Wpisz kod PIN. Wpisz kwotę, jaką chcesz wybrać z bankomatu. Naciśnij OK. Poczekaj chwilkę. Zabierz pieniądze i schowaj je do portfela. Odbierz kartę bankomatową.
Kobieta :
Podjedź do bankomatu. Ehhh, cofnij pięć metrów. Otwórz okno. Nie to okno ! Tak, dobrze. Włóż kartę bankomatową. Jak to nie wiesz gdzie jest ? Poszukaj w torebce. Masz ? Dobrze. Włóż kartę. Wpisz kod PIN. Jak to nie pamiętasz ?! Poszukaj karteczki z PINEM w torebce. Nie umiesz znaleźć ? Wyrzuć zawartość torebki na siedzenia pasażera i poszukaj karteczki. Masz ? Dobrze, wprowadź kod PIN. Wybierz kwotę, jaką chcesz wybrać. Nie masz tyle na koncie ! NIE MASZ TYLE NA KONCIE ! Dobrze, gotowe. Zabierz pieniądze i włóż do portfela. Wyciągnij kartę bankomatową. Zamknij okno. Nie to okno ! Dobrze. Odjedź. Po pięciu kilometrach zwolnij hamulec ręczny.

__________________________________________________________________________________________________________

Zagadka - na dachu wieżowca stoją : kominiarz, mądra blondynka i Święty Mikołaj. Kto pierwszy skoczy ? Kominiarz. Dlaczego ? Bo mądra blondynka i Święty Mikołaj nie istnieją !
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GrubSon w Styczeń 29, 2011, 20:39:20
Spotyka się trzech dresów -Kultura, Zadyma i Spier**laj . Zadyma się zgubił więc postawili pójść zgłosić to na policję . Spier**laj podchodzi do policjanta i mówi :
- Chciałbym zgłosić zaginięcie
- Imię ?
- Spier**laj
- Gdzie twoja kultura?
- Stoi za drzwiami
- Szuka zadymy ?
- No już od 3 godzin.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bachu12 w Styczeń 29, 2011, 20:59:47
hahaha  ??? nie rozumiem  ???
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: cube w Styczeń 30, 2011, 01:13:19
to znaczy, że jesteś głupi

----------------
aha, no ok ja jestem głupi, kurde zapomniałem o tym ;D, dzięki, że mi przypomniałeś :)

P.S. No ale do słownika to czasem mógłbyś zajrzeć:)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bachu12 w Styczeń 30, 2011, 01:31:45
to znaczy że ja tak tylko napisałem jeżeli ty tego nie pojełeś to kto tu jest głupi
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Dabrowy00 w Luty 01, 2011, 16:57:23
Jasio mówi do taty:
-Twój stary jest głupi
A tata na to:
-Ta chyba twój
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GrubSon w Luty 01, 2011, 19:52:06
Jasio mówi do taty:
-Twój stary jest głupi
A tata na to:
-Ta chyba twój
Dobry ;)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Ervind w Luty 02, 2011, 09:47:47
Jasio biegnie do mamy
- Mamo! Mamo! Znalazłem Babcię!
- Tyle razy ci mówiłam żebyś nie grzebał w ogródku!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Katalończyk18 w Luty 02, 2011, 13:06:45
Świetny kawał ( oglądajcie od 1:28 do 1:42 )

http://www.youtube.com/watch?v=sRqLtzMjJCI
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Maj 09, 2011, 21:08:09
Widzę że niektórzy olewają temat i piszą bzdury, a ja odkopie temat bo mam świetny kawał:

Blondynka pyta się drugiej blondynki:
- Goniła Cię kiedyś siekiera?
- Nie.
- To dlaczego masz dupę rozdartą na pół?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rageman w Maj 09, 2011, 21:10:40
Pisze z pamięci więc mogą być błędy.
Przychodzi zakonnica do ginekologa i mówi:
-Panie doktorze, mam problem, mam znaczki w piździe.
-Niech Pani pokaże.
Siostra sie rozbiera, pokazuje, lekarz patrzy, mruży oczy i mówi:
-No faktycznie, prosze siostry, z tym że to nie znaczki a naklejki od bananów.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Maj 09, 2011, 21:41:03
Kawał o Mężczyżnie
Siedzi meżczyzna na kibelku i stęka. Stęka coraz głośniej, nagle żona przez przypadek gasi światło, a facet:
- O jejku, o kurka, aaaaa kwa mać - żona zapala światło, wchodzi do łazienki i się pyta:
- Co się stało!? Co się stało?
Mąż na to wystraszony z ulgą: - O rany , o kurcze! Myślałem, że mi oczy pękły.

Kawał o ślimaku
Jasiu słyszy dzwonek do drzwi... Po chwili otwiera... Patrzy, rozgląda się i nikogo nie widzi, po chwili słyszy glos pod nogami :
 -Spójrz tu taj spójrz tutaj..!!!.. Jasiu patrzy pod nogi patrzy, a tam ślimak..
 -A ślimak.. phyyy wziął go i wyrzucił za plot.. Po dwóch latach Jasiu znów słyszy dzwonek do drzwi otwiera.... i patrzy znów ślimak.. ślimak do niego:
-Ej ty stary co to było to przed chwilą co??

Kawał o Blondynce
Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:
- Chciałam złożyć skargę.
- Tak? A z jakiego powodu?
- Dlaczego moje Lays prosto z pieca są zimne?

Kawał o pijakach
Wsiada pijany mężczyzna do pierwszej lepszej taksówki. Taksówkarz się pyta:
- Dokąd jedziemy?
- Do domu!
- A dokładniej !?
- Do sypialnie na drugim piętrze....

Kawał o wariatach
Podchodzi nietuzinkowy wariat do automatu z colą, wrzuca monetę, otwiera puszkę, wypija i tak przez kwadrans. Jegomość za nim:
-Panie, ja też chcę pić.
-Nie ma głupich, ja wciąż wygrywam.
   
NA 1 I OSTATNI PADŁEM ZE ŚMIECHU :D.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Artur 7 w Maj 14, 2011, 21:19:53
http://www.youtube.com/watch?v=jT7NQk5N0qY
POLECAM... ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Maj 14, 2011, 21:43:32
Jasio przyłapał rodziców na sytuacji w sypialni, tata chciał jakoś uratować sprawę i dał klapsa mamie w tyłek i mówi:
- Ty niegrzeczna mamo!, nie krzycz już więcej na Jasia!
A Jasiu na to:
- Brawo tato, teraz jeszcze kota wyruchaj, żeby mnie nie drapał
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Maj 14, 2011, 23:01:59
- Za co siedzisz?
- Za napad na bank. A ty?
- Jak ci powiem to nie będziesz mógł spać.
- No co Ty, powiedz, przecież jestem kolegą z celi.
- Za gwałty na śpiących mężczyznach.


Małgosia poznała Jasia.
Po kilku spotkaniach Małgosia postanawia zaprosić Jasia w niedziele na obiad.
Jasiu zgodził się, ale był drobny szczegół.
Pochodził z biednej rodziny i nie wiedział za bardzo jak się ubrać.
Po chwili zastanowienia przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc po połączeniu ze starymi dżinsami i skórzaną kurtką będzie git.
Poszedł więc do szopy, ogarnął całe siano którym pojazd był przykryty i zamarł.
Junak był cały zardzewiały.
Na to Jasiu wpadł na genialny pomysł.
- Wysmaruje go wazeliną.
Tak więc zrobił i Junak świecił się jak po wypolerowaniu.
W niedziele pojechał do Małgosi gdzie czekała na niego przed wejściem i mówi:
- Tylko pamiętaj Jasiu! Po zjedzeniu obiadu nie wolno ci się odezwać. Kto odezwie się pierwszy myje wszystkie gary, taka jest u nas tradycja.
- No dobra, niech będzie. Chyba ich porypało że ja gość będę gary mył.
Weszli więc do domu, zasiedli do stołu, zjedli obiad i cisza.
Ojciec sobie myśli.
- Co ja będę się odzywał. Robiłem całą nockę, a teraz miałbym te gary myć? Nigdy w życiu, siedzę cicho!
Matka myśli.
- No chyba ich porąbało jeśli myślą że się odezwę! Cały dzień obiad gotowałam, a teraz miałabym jeszcze zmywać, no i jeszcze ta patelnia oj jaka urypana. Nic z tego siedzę cicho.
Małgosia sobie myśli.
-Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Jasiu myśli.
- Porąbani. Przyszedłem w gości i myślą że gary będę mył.
Minęła godzina i jeszcze nikt się nie odezwał.
Jasio się wkurzył, położył Małgosię na stół i zerżnął.
Ojciec sobie myśli.
- A co mnie to [cenzura] obchodzi. Pewnie dyma ją codziennie. Ja tych garów nie dotknę.
Matka myśli.
- A w dupie to mam. Jak pomyśle o tej patelni to mi się słabo robi. Siedzę cicho.
Mijają dwie godziny.
Jasio się wkurwił, wziął matkę, położył na stół i zerżnął.
Ojciec myśli.
- No [cenzura] mać przegiął, ale mam to w dupie. Całą noc harowałem i teraz nie będę garów mył.
Małgosia myśli.
- Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Mijają trzy godziny i dalej cisza.
Zaczęło padać, Jasio podbiega do okna patrzy, a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Myśli sobie:
- No cholera, odezwę się.
- Macie może wazelinę?
Na to wystraszony ojciec.
- Dobra, dobra to ja już [cenzura] te gary umyję.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Maj 14, 2011, 23:11:06
5 rumunów goni kromkę chleba. Gonią i gonią, dogonić nie mogą. Kromka cała przestraszona biegnie ile sił.
Nagle wbiega za róg, a tam stoi sobie oparty o ścianę piękny schabowy i pali papierosa.
Kromka ze śmiercią w oczach krzyczy:
- Schabowy spie*dalaj, Rumuni biegną, zaraz nas zeżrą!
- Spokojnie kromka, mnie tu jeszcze nie znają

Wczesnym rankiem myśliwy wybrał się na polowanie. Przeszedł kawałek i myśli:
- Tak zimno, dzis pewno nic nie upoluję.
Wrócił więc do domu, rozebrał się i wszedł do łóżka.
- To ty, kochanie? - spytała w półśnie żona myśliwego.
- Tak, skarbie.
- Zimno?
- Oj, bardzo.
- No widzisz, a ten kretyn poszedł na polowanie.

Siedzi sobie Rusek nad brzegiem jeziora i łowi ryby. Nagle złapał złotą rybkę, a ta oczywiście powiedziała:
- Wypuść mnie, a spełnię twoje najskrytsze życzenie.
- Ale ja tam nie wiem co bym chciał.
- Zastanów się. Mercedesa chciałbyś?
- Nie no, Mercedesa to ja mam.
- A willę z basenem chciałbyś?
- Nie no, willę to ja mam.
- A pełno wódy i dziewczyn chciałbyś?
- Nie no, wódę i dziewczyny to ja mam.
- A medal za odwagę masz?
- Medalu to ja nie mam.
- A chciałbyś?
- Medal to bym chciał.
Rybka machnęła pletwą. Nagle Rusek otwiera oczy, trzyma w każdej ręce po 5 granatów, jedzie na niego 20 czołgów i krzyczy:
- Kur** pośmiertny mi dała!!

Na wiejskim weselu doszło do bijatyki. Wkrótce odbywa się proces sądowy.
Sędzia pyta jednego z gości obecnych na weselu:
- Niech pan opowie jak było.
- Tańczę sobie z panną młodą jeden taniec, drugi, trzeci, czwarty, piąty, zaczynamy się dobrze bawić, a tu nagle pan młody podchodzi zdenerwowany i mnie obraża. Odpaliłem mu, żeby się odwalił i tańczymy dalej... Nagle pan młody wziął zamach nogą i... jak nie kopnie pannę młodą między nogi!
Sędzia:
- Uuuu... To musiało boleć!
- Jeszcze jak, panie sędzio! Trzy palce mi połamał!

Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię. Po wyjściu z basenu ojciec stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki chloru, a synek bawiąc się biegał koło niego. W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle. W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał za ojcowego ptaka, podciągnął się trochę i pobiegł dalej. Tatko popatrzył z dumą na pociechę i powiedział:
- Widzisz synu gdybyś był z mama to byś się wypierdolił.

Facet w BMW złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes, wysiada kierowca i się pyta:
- Co pan robi?
- Odkręcam koło.
Ten z mercedesa bierze kamień, rozbija szybę i mówi:
- To ja wezmę radio.

Deszcz meteorytów obserwuje zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie.
Teściowa nie zdążyła...

Księdzu ginęła mąka. Podejrzewał organistę, więc postanowił dobrać się
do niego podczas spowiedzi. Podchodzi organista Antek do konfesjonału,
a ksiądz bez wstępów pyta:
- Nie wiesz, kto mi mąkę kradnie?
- Co ksiądz mówi?
- Kto mi mąkę kradnie?
- Tu nic nie słychać - odpowiada sprytny organista.
- Co ty opowiadasz!
- Zamieńmy się miejscami, to zobaczymy.
Zamienili się miejscami.
- A nie wie ksiądz, kto zaleca się do mojej żony? - pyta Antek.
- Rzeczywiście, tu nic nie słychać.

Przed meczem Lech Legia mąż zbiera się do wyjścia. Z dumą zakłada szalik Lecha. Żona z wyrzutami:
- Co mecz dzisiaj znowu? Z kim grają?
- Z Legią.
- Oj coś mi się wydaje, że Ty bardziej tego Lecha ode mnie kochasz..
- Ja i Legię od Ciebie bardziej kocham.

W autobusie siedzi młody chłopak i ciągle wpatruje się w dekolt młodej dziewczyny. Ona nie wytrzymuje i po chwili mówi:
- Chcesz w gębę?
- Tak, a drugiego do ręki.

Stoi na dyskotece dwóch policjantów po służbie:
- Jak ty podrywasz te wszystkie dziewczyny?
- Zaraz ci pokażę.
Podszedł do dziewczyny i mówi:
- Wybierz liczbę od 1 do 10.
- 5!
Jak zwykle, po ślubie kończy się sielanka, a zaczynają się problemy. Pewnego dnia przychodzi mąż z pracy, a kran w domu cieknie. Żona pyta:
- Może byś naprawił kran?
Mąż mówi:
- A co ja, hydraulik?
Na drugi dzień ogródek jest nie skopany. Żona znowu się pyta:
- Może byś skopał ogródek?
- A co ja, ogrodnik?
Na trzeci dzień mąż przychodzi i krany nie ciekną i ogródek jest skopany. Mąż się pyta żony:
- Kto wszystko zrobił?
A żona:
- Sąsiad powiedział, że zrobi to wszystko za ciebie, jeśli upiekę mu jakieś pyszne ciasto, albo się z nim prześpię.
- No i co mu upiekłaś?
A żona:
- A co ja, cukiernik?

- Gratuluję, wygrałaś, a nagrodą jest randka ze mną.
Drugi chłopak widząc jak kolega tańczy już z dziewczyną pomyślał:
- Aa, też tak zrobię.
Podchodzi do dziewczyny i mówi:
- Wybierz liczbę od 1 do 10.
- 2!
- Przykro mi, przegrałaś!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Maj 15, 2011, 21:40:17
Jedzie sobie koleś mercem przez Rosję.
Zatrzymuje się koło autostopowicza.
Patrzy, a ten jakiś brudny śmierdzi i te sprawy:
- Nie zabiorę cię, bo jakiś brudas jesteś, merca mi pobrudzisz.
- Proszę zabierz mnie, dam ci 2000$.
Koleś pomyślał, merca w końcu umyje i będzie luks, a 2000 drogą nie chodzi.
No to wsiadł i jadą.
W końcu autostopowicz mówi:
- Daj mi papierosa.
- Chyba cie pojebało. Jeszcze ci papierosa dawać?
- No daj, płacę 300$ za jednego fajka.
Koleś pomyślał, że paczka kosztuje niecałe 2$, a tutaj 300 za jednego, to dał mu fajkę, tamten pali i mówi:
- Stary weź mi obciągnij druta.
- No to teraz już przegiąłeś. Jeszcze mam ci druta ciągnąć?
- Słuchaj daję 10000$.
Koleś pomyślał, ze kasa się przyda, a i tak nikt nie widzi.
No to dobra.
Zatrzymał samochód, nachylił się, zdejmuje najpierw spodnie brudne, śmierdzące, później majty - obsrane i zaszczane i zabiera się do roboty.
A autostopowicz się rozłożył na fotelu, zaciągnął fajkiem i mówi:
- [cenzura], jeszcze w życiu się tak nie zadłużyłem.

Ha,ha leże :D...

Tata mówi do Jasia:
- Jasiu idź do sklepu i kup mi dwa piwa.

Jasiu wchodzi do sklepu i mówi:
-Chcę dwa piwa
A sprzedawczyni do niego:
-A czy ty na pewno jesteś pełnoletni?

Jasiu nie wie co powiedzieć. Wraca do domu i zaczyna rozmawiać z ojcem:
-Tato, pani sprzedawczyni spytała się mnie, czy jestem pełnoletni.
Tata:
-Idź znowu do sklepu i powiedz:
Mam 20 lat,
2 dzieci,
dowód wpadł mi do kanału,
a żona leży ze złamaną nogą w szpitalu.

Jasiu wychodzi z domu, potknął się przewrócił i uderzył w głowę. Idzie jednak dalej. Wchodzi do sklepu i mówi sprzedawczyni:
-Mam 2 lata, 20 dzieci, żona wpadła mi do kanału, a dowód leży ze złamaną nogą w szpitalu.
To dostane to piwo?

Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.

Tato kto to jest alkoholik? - Pyta Jasiu.
-Widzisz te cztery drzewa? Alkoholik widzi osiem.
-Ale tato tam są tylko dwa drzewa.

Następnego dnia w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:
- Jak tam Twój wczorajszy sex? - beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
- No u mnie rewelacja, mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszną romantyczną kolację. Później przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina przecudownej gry wstępnej. Następnie godzina nieziemskiego sexu a na koniec wyobraź sobie, że przez godzinę rozmawialiśmy czule ze sobą. Bajka po prostu!
W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów:
- Jak tam Twój wczorajszy sex?
- No zajebiście! Przychodzę do domu, obiad na stole, zjadłem, pobzykałem i zasnąłem! A u Ciebie?
- U mnie? K*rwa, u mnie beznadzieja. Przychodzę - nie ma prądu bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem więc gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne było i takie drogie, że nie starczyło mi na taksówkę powrotną i musiałem zap**rdalać do domu na piechotę. Przychodzimy k*rwa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece. Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem przez godzinę nie mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wk*rwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MichW w Maj 16, 2011, 21:23:32
Niezłe NexaT i Lew :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bachu12 w Maj 16, 2011, 23:01:09
Przychodzi baba do lekarza a lekarz też baba
HA HA Kurw@
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Maj 25, 2011, 18:37:32
Idzie Jaś i Małgosia przez las i Jaś się pyta Małgosi:
-Co masz pod sukieneczką?
-Rajtuzki.
-A pod rajtuzkami?
-Majteczki.
-A pod majteczkami?
-Nie powiem.
Idą dalej i nagle Małgosia pyta się Jasia:
-Co masz pod spodenkami?
-Kalesonki.
-A pod kalesonkami?
-Majteczki.
-A pod majteczkami?
-Nie powiem.
Gdy wracają do domu, Jaś pyta się dziadka:
-Co dziewczynki mają pod majteczkami?
-Gniazdko.
Małgosia pyta się babci:
-Co chłopcy mają pod majteczkami?
-Ptaszka.
Dziadkowie Jasia i Małgosi wchodzą do ich pokoju i się z wielkim zdenerwowaniem pytają:
-Dzieci, co Wy wyrabiacie?!
-Wkładamy ptaszka do gniazdka.


- Tato, znalazłem babcię!
- Tyle razy Ci mówiłem durniu, żebyś nie kopał dołków w ogródku!



Dwaj chłopcy dzień przed Wigilią śpią u babci i idą się modlić:
- modlę się o: nowy statek piracki, samolot i klocki lego.
- dlaczego tak głośno mówisz, Bóg nie jest głuchy.
- Bóg nie ale babcia tak



Jasiu ucieszony wpada do domu i krzyczy do mamy:
- Mamo, dostałem szóstkę!!
Przez następne cztery dni ciągle to samo.
Mama mówi do taty:
- Ostatnio Jasiu dostaje bardzo dobre oceny. Nauka nigdy nie szła mu tak dobrze.
Na to ojciec:
- Czas kupić wykrywacz kłamstw, który gdy ktoś kłamie brzęczy.
Następnego dnia Jasiu ucieszony wpada do domu i krzyczy do mamy:
- Mamo, dostałem szóstkę!! BZZZZZZ
- No dobra piątkę. BZZZZZ
- Czwórkę BZZZZZZZ
- Trójkę BZZZZZZ
- Dwójkę BZZZZZZZ
- Jedynkę.
Na to mama:
- No no ładnie. Kiedy ja byłam w Twoim wieku dostawałem same szóstki. BZZZZZZ
- yyy piątki. BZZZZZZZZ
-czwórki
Na to ojciec:
Kiedy ja chodziłem do szkoły.. BZZZZZZZZZZZZZZZZ



W przedziale jedzie ksiądz oraz małżeństwo z sześcioletnim Jasiem. Nagle synek krzyczy:
- Tato, ale ten pociąg zapier**la!
Ojciec spojrzał na księdza poczerwieniał i karci syna:
- Kto Cię nauczył tak się ch**owo wyrażać?
Na to matka:
- Przepraszam księdza, ale te sku***syny nie mają za ch**a kultury!
Ksiądz wstał i wychodząc z przedziału powiedział:
- A ja pie**ole takie towarzystwo!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Maj 27, 2011, 18:03:48
SZKOŁA JEST JAK FILM I TELEWIZJA!!!
Geografia - Discovery Channel
WF - Szkoła przetrwania
Religia - Dotyk anioła
Chemia - Szklana pułapka
Fizyka - E=mc2
Historia - Sensacje XX-wieku
J.Polski - Magia liter
Muzyka - Jaka to melodia?
Lekcja wychowawcza - Na każdy temat
Poprawka - Stawka większa niż życie
Nowy w klasie - Kosmita E.T
Ostatnia ławka - Róbta co chceta
Pan konserwator - MacGyver
Wyrwanie do odpowiedzi - Losowanie Lotto
Wywiadówka - Z archiwum X
Wakacje z rodzicami - Familiada
Woźny - Strażnik Teksasu
Korytarz szkolny - Ulica Sezamkowa
Powrót taty z wywiadówki - Wejście smoka
Szkoła - Świat według Kiepskich




Pani nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "matka jest tylko jedna."
Na drugi dzień pani karze dzieciom przeczytać co napisały.
- Małgosiu przeczytaj co napisałaś!
- Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna.
- Gosiu 5 siadaj!
W końcu pani przepytała już całą klasę został tylko Jasiu.
- Jasiu przeczytaj co napisałeś!
- W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Kiedy wódka się skończyła matka do mnie: Jasia idź do kuchni i przynieś 2 wódki. Idę do kuchni otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
- Matka, jest tylko jedna!!




Któregoś dnia Jasiu wygrał łóżko, które nazwał Ewa, telewizor który nazwał cycuszki, firanki który nazwały spódniczki i auto które nazwał cipka. Pewnego dnia ukradli mu samochód, więc postanowił iść na policje. Powiedział tak:
- leżałem na Ewie, oglądałem cycuszki, spoglądam pod spódniczkę a cipki nie ma!!




W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu.
Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut.
Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma.
Ksiądz zmartwił się i doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta.
Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia.
(W tym miejscu należy wyjaśnić, że po angielsku słowo cock znaczy kogut, ale może też oznaczać męskiego członka).
- Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta?
Wszyscy mężczyźni wstali.
- Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta?
Wszystkie kobiety wstały.
- Oj, nie, to też nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy?
Połowa kobiet wstała.
- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio mojego koguta?
Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista...





- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta ****!




Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: barca-winner w Lipiec 02, 2011, 13:59:27
Jest zakończenie roku i dyrektor mówi

-Żebyście za rok byli mądrzejsi

A uczniowie na to

-Nawzajem
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rageman w Lipiec 02, 2011, 14:58:32
Jest zakończenie roku i dyrektor mówi

-Żebyście za rok byli mądrzejsi

A uczniowie na to

-Nawzajem
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/67222-strasburger.jpg
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Lipiec 04, 2011, 16:03:33
HAHAHAHAHAHA... leżę :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rageman w Lipiec 04, 2011, 17:54:18
Przecież ten kawał w ogóle nie jest śmieszny.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Lipiec 04, 2011, 19:45:08
chodziło mi o to co wstawiłeś...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rageman w Lipiec 04, 2011, 20:40:28
A to spoko, bo nie zacytowałeś.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Castrolinho w Lipiec 11, 2011, 22:04:23
Przychodzi Baba z rajstopami na głowie do lekarza a lekarz mówi

-Na co pani jest chora

-Jestem zdrowa, To jest Kur** napad
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rageman w Lipiec 11, 2011, 22:11:48
Proponuję zamknąć temat.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Lipiec 11, 2011, 22:19:57
odkąd średnia wieku na forum sięgnęła <15 przydałoby się zamknąć 80% tematów tego forum
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: |2udy w Sierpień 30, 2011, 11:06:23
-Dlaczego na oddziałach zamkniętych nie ma klamek i tabliczki z napisem EXIT?
-Bo prędko stamtąd nikt nie wyjdzie!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Sierpień 30, 2011, 21:24:20
... A jednak chyba trzeba zamknąć wątek.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rageman w Sierpień 30, 2011, 21:30:41
kurva, jak można się śmiać z takich dowcipów ???
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: jakubu w Wrzesień 02, 2011, 23:57:39
Nie można ;|
To w ogóle nie było śmieszne :-\
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GrubSon w Wrzesień 22, 2011, 00:24:08
Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska.
Nagle w drzwiach stanął Jasio:
Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko.
- A Ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!



Jasiu przychodzi do taty i mówi:
- tato, jak ja się znalazłem na świcie?
- bocian Cię przyniósł.
- tato byś się wstydził, my mamy taką piękną mamę a Ty bociany pierdolisz.



Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet: - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.

Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!



Nauczycielka w 3 klasie pyta dzieci kim chciałyby być.
Jasiu powiedział, że seksuologiem.
- Ależ Jasiu, Ty nawet nie rozumiesz co to znaczy!
- Rozumiem. Seksuolog np. leczy obsesje seksualne.
- Tego tym bardziej nie rozumiesz!
- To wytłumaczę pani na przykładzie: Idą ulicą 3 panie i jedzą lody. Jedna liże loda, druga gryzie loda, trzecia ssie loda. Jak zgadnąć, która jest mężatką?
- Jasiu! Do dyrektora!
Jasiu w drzwiach z ręką na klamce:
- Proszę pani - najłatwiej po obrączce. A to, co pani chodzi po głowie, to są właśnie obsesje seksualne.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: patryk'95 w Wrzesień 22, 2011, 00:45:32
Kilka ode mnie  ;)

Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad,
a Jasiu wrzeszczy:
- A gdzie kompot?!
Mama zdziwiona:
- Jasiu, to ty umiesz mówić?
- Umiem- odpowiada Jasio.
Mama:
- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś?
- Bo zawsze był kompot!

       
Papież wyjechał na przejażdżkę samochodową, oczywiście prowadził szofer.
Jednakże papież bardzo nudził się "z tyłu" limuzyny.
Nacisnął guzik interkomu i mówi do kierowcy:
- Chciałbym teraz poprowadzić.
Kierowca miał dylemat, bo nie wolno mu było się zamieniać, ale papież to papież.
- Zgoda - powiedział i przesiedli się.
Gdy tylko za kierowcą zamknęły się drzwi papież ruszył z piskiem opon.
Na prostych osiągał prędkość do 240 km/h, zakręty robił na dwóch kołach, słowem prosił się o interwencje bożą.
Dzięki niebiosom zatrzymał ich policjant.
Stróż prawa podszedł do okna kierowcy (szyby były przyciemniane) i puka.
- Zrobiłem coś nie tak? - pyta papież gdy uchyliło się okno.
- Eee, proszę chwilę poczekać - powiedział speszony policjant i poszedł do samochodu zawiadomić centralę przez radio.
- Halo centrala? Dajcie komisarza!
- Tu komisarz, o co chodzi?
- Zatrzymałem osobistość... co robić?
- Zatrzymałeś premiera? - pyta spokojnym tonem przełożony.
- Nie..
- Prezydenta?! - tym razem dało się słyszeć w jego głosie panikę.
- Nie...
- Boże jedyny! To kogo zatrzymałeś?! - komisarz już prawie płakał z bezsilnej złości.
- Nie wiem, ale papież jest jego szoferem...


Pani na lekcji polskiego zadała na zadanie domowe ułożyć zdanie ze słowem "ananas". Na drugi dzień Pani prosi Jasia żeby przeczytał zadanie. Jasiu czyta:
- Tata wczoraj kupił pół kilo kiełbasy, zjadł sam, ananas nawet nie spojrzał!

W pewnej szkole uczył się Jasiu, który bardzo często przeklinał. Pewnego dnia do szkoły przyjechała komisja i postanowiła
przeprowadzić lekcje z klasą Jasia. Kobieta z komisji pyta się:
- Dzieci powiedzcie jakieś słowo na, "k"
Nikt nie zgłasza się poza Jasiem.
Gdy babka z komisji wybrała go do odpowiedzi, wychowawczyni klasy zaczęła się denerwować
Jasiu odpowiada:
-Kamień
Wychowawczyni ulżyło
Wtem Jasiu dodał:
-Ale taaaaki k.urwa wielki..

Nauczyciel zadał uczniom pytanie:
- Co to jest rarytas?
Zgłosił się Jasio:
- Rarytasem jest 20-letnia kobieta z dużym biustem, dużą pupą i z nogami po samą szyję...
- Jak ci nie wstyd, proszę jutro przyjść z ojcem!
Na drugi dzień Jasio przychodzi, ale sam. Nauczyciel:
- A gdzie ojciec?
- Ojciec powiedział, że skoro pan nie uważa 20-letniej kobiety z dużym biustem, dużą dupą i nogami po samą szyję za rarytas, to pan jesteś pedał i boi się przyjść...


Pani kazała Jasiowi napisać zdanie z wyrazem prawdopodobnie. Po kilku minutach zastanowienia Jasiu czyta z kartki:
-Mój tata poszedł do kibla z gazetą. Prawdopodobnie będzie srał bo czytać nie umie.

Dostałem piątkę i w mordę - krzyczy Jasiu przybiegając ze szkoły.
- Za co dostałeś piątkę - pyta ojciec.
- No bo pani zapytała się mnie ile jest 6x7, no i ja jej powiedziałem że to jest 42 - mówi Jaś
- A za co w mordę?
- No bo pani zapytała się mnie ile jest 7x6
- No przecież to jeden h*j
- No tez jej tak powiedziałem.

Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: |2udy w Październik 21, 2011, 17:58:12
-Jaki jest wymarzony partner życiowy nowoczesnej kobiety XXI wieku?
-Bankomat z ch00jem!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Październik 21, 2011, 19:29:24
Haha.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rageman w Październik 21, 2011, 20:00:48
Żałosne.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Październik 21, 2011, 22:45:13
To teraz taki bardziej suchar:

-Co jest duże, zielone i jak spada z drzewa to może zabić?
-Stół bilardowy
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Październik 22, 2011, 11:04:47
Może jakiś konkurs na najbardziej żałosny dowcip tematu?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: HandyMan w Październik 22, 2011, 12:26:15
Może jakiś konkurs na najbardziej żałosny dowcip tematu?

Przydało by się

To teraz taki bardziej suchar:

-Co jest duże, zielone i jak spada z drzewa to może zabić?
-Stół bilardowy

 ???
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Październik 22, 2011, 12:50:26
Panowie wyżej, widzę, że nie czytaliście 1 zdania..

Cytuj
To teraz taki bardziej suchar
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: HandyMan w Październik 22, 2011, 12:51:30
(http://img515.imageshack.us/img515/4406/suchar.jpg)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Październik 22, 2011, 13:45:18
WTF?
Chyba nie zrozumiałeś pojęcia "suchar"..

Blondynka siedzi z koleżanką w domu.
Nagle dzwoni telefon.
Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.
– Kto to dzwonił? Co się stało? - pyta koleżanka.
– Mama dzwoniła, zmarł mój ojciec... - ryczy blondynka.
Po chwili znów dzwoni telefon.
Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.
- Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje...

O 23.00 dzwoni telefon do sklepu spożywczego.
Właściciel odbiera:
- Halo?
- O której otwieracie sklep?
- O 7.00!
- Aha Dziękuję!
Za trzy godziny znowu telefon.
- Halo?
- O której otwieracie sklep?
- O 7.00
- Dziękuję!
Za 4 godziny dzwoni telefon.
zdenerwowany właściciel odbiera.
- Halo!
- O której otwieracie sklep?
- Za godzinę, a po co pan znowu dzwoni!!??
- Bo ja jestem w nim zamknięty!

Przychodzi facet do lekarza, ale pielęgniarka zasłania mu przejście mówiąc, że lekarz ma bardzo dużo klientów.
Wreszcie lekarz przyjął faceta, chcąc zrobić na nim wrażenie podniósł słuchawkę i mówi:
-Nie, nie mogę pana przyjąć, no może za miesiąc, dobrze proszę jeszcze zadzwonić.
Odkłada słuchawkę i mówi:
-Co pana sprowadza?
-Jestem monterem, przyszedłem podłączyć telefon.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bachu12 w Październik 26, 2011, 22:09:05
O 23.00 dzwoni telefon do sklepu spożywczego.
Właściciel odbiera:
- Halo?
- O której otwieracie sklep?
- O 7.00!
- Aha Dziękuję!
Za trzy godziny znowu telefon.
- Halo?
- O której otwieracie sklep?
- O 7.00
- Dziękuję!
Za 4 godziny dzwoni telefon.
zdenerwowany właściciel odbiera.
- Halo!
- O której otwieracie sklep?
- Za godzinę, a po co pan znowu dzwoni!!??
- Bo ja jestem w nim zamknięty!
Nawet dobre
Teraz mega susz
- Panie, zainstalowałem Windows..
- Tak?
- No i teraz mam problem...
- No, to już mi pan powiedział.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Październik 26, 2011, 22:27:26
Heh, niezłe.

No to coś w innym stylu:


Szczyt siły?
Zdusić złotówkę tak, żeby orzełek się zesrał.

Jaki jest szczyt głupoty?
Kupić portfel za ostatnie pieniądze.


Szczyt szybkości.
Zamknąć szufladę na klucz tak szybko aby go jeszcze do niej włożyć.


Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę.
Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
- Wiedziałem kochanie, że zrobię Ci niespodziankę!
- Och, to Ty? - krzyknęła speszona żona.

Przychodzi blondynka do fryzjera i prosi, żeby uważał na słuchawki. Fryzjer się zgadza.
Po krótkim czasie fryzjer przez przypadek przeciął słuchawkę. Patrzą, a blondynka umiera im na podłodze.
Zastanawiają się dlaczego?
Fryzjer przykłada słuchawkę do ucha i słyszy:
- wdech i wydech, wdech i wydech...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: ExiTer w Październik 28, 2011, 13:14:14
Wymyślony przez mnie (Taki tam sucharek)

Przychodzi dziadek do sklepu komputerowego i pyta:

- Czy mógłbym kupić tutaj ten komputer ?
- Ależ oczywiście, czyli zapakować Monitor, Stację, Głośniki, Klawiaturę i myszkę razem
- Myszki nie potrzebuję, mam dużo w piwnicy
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Październik 28, 2011, 15:35:45
Pewien człowiek zwiedzał Genewę w poszukiwaniu nowych wynalazków.
Nagle zobaczył na ulicy Chińczyka pokazującego mu jabłko - z wyglądu po prostu zwykłe jabłko.
Zapytał więc go:
- Dlaczego to jest nowy wynalazek?
- Spróbuj, spróbuj - odpowiedział Chińczyk, oczywiście z chińskim akcentem
Facet spróbował jabłka i mówi:
- Ale to smakuje jak zwykłe jabłko!
- Odwróć, odwróć!
Więc facet odwrócił jabłko i spróbował ponownie.
Po chwili rzekł:
- Hej, teraz smakuje jak truskawka!
Chińczyk znowu zawołał:
- Odwróć, odwróć!
- Teraz smakuje jak pomarańcz. To jest fantastyczne! - zawołał facet. A czy potrafisz sprawić aby smakowało jak kobieca cipka?
- Przyjdź jutro.
Nazajutrz facet popędził niezwłocznie do Chińczyka, wziął szybko jabłko i popróbował:
- Cholera, teraz to smakuje jak gówno!
- Odwróć, odwróć.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bachu12 w Październik 28, 2011, 15:52:37
Jak się nazywa mistrz mazaków?
FlaMaster.

Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Poloweczka w Październik 28, 2011, 15:59:49
Jak się nazywa słynny złodziej mazaków?
KosiMazaki...

Jak jest namiot po japońsku ?
NaCh*jMiChata.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Październik 28, 2011, 16:43:10
Poloweczka - Już lepiej byłoby, jakbyś napisał "jak się nazywa słynny JAPOŃSKI złodziej mazaków", ale nie ważne. :P

Jak jest sedes po japońsku?

Sraj Pan Tu. :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: bachu12 w Październik 28, 2011, 17:08:59
Sekretarka po Japońsku?

NagaSuka
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Październik 28, 2011, 17:57:02
Japoński zawodnik sumo:

Jajami OMate.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Październik 28, 2011, 19:11:37
najlepszy japoński piłkarz:
- Kiwa Jakotako


Facet i jego żona jedzą obiad i nagle żona oblewa się przypadkowo zupą. Po chwili wstaje i wskazując na siebie mówi:
- Wyglądam jak świnia!
Na to mąż odpowiada:
- I w dodatku oblałaś się zupą...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Październik 28, 2011, 19:47:33
He,he.. dobre, dobre. :P

Dziewczyna poszła na randkę.
Gdy wraca tata jej mówi:
- Masz oczko z przodu rajstop.
- Wiem tato
- Ale gdy wychodziłaś miałaś z tyłu.

Mam nadzieje, że zakapowaliście. :P
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Kitaz w Listopad 19, 2011, 22:54:12
http://allegro.pl/autograf-grzegorza-laty-i1930075934.html

myślę że to starczy
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bossman w Listopad 19, 2011, 22:58:37
http://allegro.pl/autograf-grzegorza-laty-i1930075934.html

myślę że to starczy

Super kawał :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: GrubSon w Listopad 24, 2011, 23:18:55
Mężczyzna ucieka z więzienia i znajduje domek w lesie. W środku małżeństwo "leży" w łóżku.
Więzień przywiązuje męża do krzesła, całuje żonę w szyję i idzie do łazienki. Na to mąż mówi do żony:
-Kochanie on na pewno jest niebezpieczny, rób wszystko co będzie chciał, bądź silna. Żona na to:
-Ale on mnie wcale w nie całował w szyję, tylko powiedział że jest gejem i że jesteś śliczny, potem
zapytał się czy mamy wazelinę w domu, Kochanie bądź silny!.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Listopad 25, 2011, 22:42:28
Dwie świnie siedzą przy korycie, nagle jedna z nich wyrzygała sie do tego koryta, a druga na to:
- Nie dolewaj bo tego zjemy
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Styczeń 04, 2012, 21:22:02
Odświeżę.  :)

Pijany menel stoi koło monopolowego i jedną ręką wali konia, a drugą pije tanie wino. Nie przestając walić, bierze łyka wina i mówi:
- AAAAHHHH. To jest życie - dziwki i szampan!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: madridista1400 w Styczeń 04, 2012, 23:14:25
Rower po japońsku: Samarama ;D :'(
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Styczeń 04, 2012, 23:22:51
Pewien człowiek porządnie się nachlał.
Kiedy wrócił do domu żona już spała.
Nie czekając ani chwili dłużej poszedł spać.
Śnił o tym że był w raju.
Rozglądając się dookoła zrobił się głodny i poszedł do pierwszej lepszej restauracji.
Kiedy podszedł do niego kelner uświadomił sobie, że nie ma pieniędzy.
Jednak ten oznajmił mi, że wszystko jest tu darmowe ,bo to raj.
Tak więc najadł się za czterech.
Kiedy skonsumował posiłek zachciało mu się kupę.
Ale jedyną wadą w tym raju było brak toalet.
Nagle zauważył miejsce z krzewami, które mogło go zasłonić podczas srania.
Oczywiście zrobił to co musiał i podtarł się liśćmi krzewu.
Nagle sen przerwał wrzask żony:
- Ty pierd...ny dupo lizie! Nie dosyć ze mi obsrałeś cały materac to jeszcze mi włosy wyrywasz!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: cube w Styczeń 05, 2012, 01:00:26
Ciebie śmieszy ten "kawał"? Bo serio takiego chu.stwa(nie nazwę sucharem, bo akurat niektóre suchary są śmieszne) dawno nie słyszałem;/
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Styczeń 05, 2012, 16:55:27
Tak, posikałem się.
A tak na serio: odpi*** się już, bo sam wszczynasz kłótnie i próbujesz udawać jakiegoś mądrego.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: CieplyRoman w Styczeń 05, 2012, 17:03:37
NexaT akurat ten kawał był słaby takze wiesz ...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: RobSoN7 w Styczeń 05, 2012, 17:23:54
Tak, posikałem się.
A tak na serio: odpi*** się już, bo sam wszczynasz kłótnie i próbujesz udawać jakiegoś mądrego.

"próbujesz udawać jakiegoś mądrego"
Ten tekst raczej pasuje do ciebie.


Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: cube w Styczeń 05, 2012, 18:19:08
Kolego, na prawdę ten kawał był w ogóle nieśmieszny, więc stąd moje wątpliwości, no ale każdy ma inne poczucie humoru.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: madridista1400 w Luty 18, 2012, 12:42:10
Dowcip Tomaszewskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=ntK99C_xIOg
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: mc w Luty 18, 2012, 13:25:25
Pewien człowiek porządnie się nachlał.
Kiedy wrócił do domu żona już spała.
Nie czekając ani chwili dłużej poszedł spać.
Śnił o tym że był w raju.
Rozglądając się dookoła zrobił się głodny i poszedł do pierwszej lepszej restauracji.
Kiedy podszedł do niego kelner uświadomił sobie, że nie ma pieniędzy.
Jednak ten oznajmił mi, że wszystko jest tu darmowe ,bo to raj.
Tak więc najadł się za czterech.
Kiedy skonsumował posiłek zachciało mu się kupę.
Ale jedyną wadą w tym raju było brak toalet.
Nagle zauważył miejsce z krzewami, które mogło go zasłonić podczas srania.
Oczywiście zrobił to co musiał i podtarł się liśćmi krzewu.
Nagle sen przerwał wrzask żony:
- Ty pierd...ny dupo lizie! Nie dosyć ze mi obsrałeś cały materac to jeszcze mi włosy wyrywasz!


ŁOhohoho, leże. A tak na serio, jak masz takie coś wstawiać to sobie daruj.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Luty 18, 2012, 13:53:05
I na ch** odkopujesz?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Bambaryla w Luty 19, 2012, 17:25:11
I na ch** odkopujesz?

A co nie może ?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Luty 19, 2012, 17:33:06
Nie, zabraniam mu.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Mathi w Luty 19, 2012, 17:36:44
Ironia.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Mejor w Luty 19, 2012, 17:46:57
I na ch** odkopujesz?
Nie, zabraniam mu.
Przepraszamy jaśnie PANA, że user mc odkopał temat, on tego nie chciał to już nigdy się nie powtórzy! Obiecuję!

PS. Zapomniałbym dodać jak masz tak się odnosić do innych to wypier*****.



Ironia.
Ooo nigdy o tym nie słyszałem co to takiego?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Luty 19, 2012, 18:00:33
Przepraszamy jaśnie PANA, że user mc odkopał temat, on tego nie chciał to już nigdy się nie powtórzy! Obiecuję!
Nie chodziło o odkopanie tematu, mądralo.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Mejor w Luty 19, 2012, 18:07:57
Nie chodziło o odkopanie tematu, mądralo.
"I na ch** odkopujesz?" hmm... mówisz nie chodzi o odkopanie tematu?
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Luty 19, 2012, 18:29:01
NexaT, jakie to żenujące...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Luty 19, 2012, 18:31:09
"I na ch** odkopujesz?" hmm... mówisz nie chodzi o odkopanie tematu?

Chodziło o odkopanie dyskusji, którą masz kilka postów wyżej.
kmiron, post który dodałeś jest żenujący.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Mejor w Luty 19, 2012, 18:45:11
mc nie cytował dyskusji tylko twój "kawał", a ty mu wyjeżdżasz "I na ch** odkopujesz?". Następnym razem pisz o co ci chodzi bo nikt cię nie rozumie
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Luty 19, 2012, 18:52:05
kmiron, post który dodałeś jest żenujący.
Fajnie wiedzieć ;)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Luty 19, 2012, 18:55:53
mc nie cytował dyskusji tylko twój "kawał", a ty mu wyjeżdżasz "I na ch** odkopujesz?". Następnym razem pisz o co ci chodzi bo nikt cię nie rozumie
Tak, wcale nie prowokował.
Musiał dodać coś od siebie po miesiącu, od ostatniego wpisu na tamten temat.
PS. Z tego co wiem, tutaj dodajemy kawały, nie komentujemy.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: RobSoN7 w Luty 19, 2012, 19:08:11
Błyśnij znów jakimś inteligentnym kawałem.
Chętnie się pośmiejemy.
Uwielbiasz wk*rwiać ludzi swoją głupotą.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Palacio w Luty 19, 2012, 19:32:36
Bez przesady nie był taki zły
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: TheBestCitizens w Luty 19, 2012, 19:34:47
Bez przesady nie był taki zły

A ja go nie rozumiem. Napisz, o co chodzi, niech się ludzie pośmieją.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: LiZoO. w Luty 20, 2012, 19:28:52
Dlaczego blondynka przykleja plastry NicQitin na samochód?...
Żeby mniej palił.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: MatiF96 w Luty 20, 2012, 19:43:53
Do sypialni, gdzie leży żona wchodzi jej mąż z owcą pod pachą i mówi:
- z tą świnią sypiam, gdy ciebie boli głowa
Na to żona:
- powinieneś wiedzieć, że to nie jest świnia tylko owca
Na co mąż odpowiada:
- A ty powinnaś wiedzieć, że nie mówie co ciebie!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Luty 20, 2012, 20:26:25
Dobre ;)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Adelante. w Luty 20, 2012, 20:36:36
Widziałem coś podobnego na Chamsko.pl.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Kusmier1215 w Luty 20, 2012, 21:14:14
Przychodzi baba do lekarza z pługiem w plecach, a lekarz na to:
- ORZESZ KU*WA!!
 ;D ;D
Wchodzi facet do domu i widzi że jego dziewczyna się pakuje.
-Co robisz kochanie?
-Odchodzę!!
- Dlaczego?
- Bo jesteś pedofil!
- uuuuu mocne słowa jak na 8 latkę.
 ;D ;D
Gdy cb rodzili to twoja stara darła ryja:
-Dajcie siana bo się osioł rodzi!!!
 ;D ;D

Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Luty 20, 2012, 21:41:17
Macie suchara od wujka NexaTa.
Jedzie dziadek Trabantem i nagle mu zgasł.
Po paru dosłownie sekundach zatrzymuje się najnowszy model Ferrari.
Kolo od Ferrari wyłazi z wozu i pyta, czy podholować.
Dziadek oczywiście się zgadza.
- I pamiętaj dziadku, jeśli coś będzie nie tak, to zamigaj lewym migaczem
Pierwsze skrzyżowanie - czerwone światło.
Po chwili podjeżdża najnowsze Porsche.
Kolo od Ferrari został wyzwany do wyścigu a że jego duma jest wielka, to nie mógł odmówić.
Ruszyli.
Po ok 5 kilometrach za rogiem stało dwóch policjantów i to co usłyszeli to tylko ziuuuuum, ziuuuum, ziuuum.
Odzywa się pierwszy policjant:
- Ty, widziałeś tego Ferrari? Z 290 km/h jechał!
- A tego Porsche? Z trzy stówki miał!
- A tego Trabanta? Migał, że będzie ich wyprzedzać.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: robi99 w Luty 20, 2012, 21:46:23
Macie suchara od wujka NexaTa.
Jedzie dziadek Trabantem i nagle mu zgasł.
Po paru dosłownie sekundach zatrzymuje się najnowszy model Ferrari.
Kolo od Ferrari wyłazi z wozu i pyta, czy podholować.
Dziadek oczywiście się zgadza.
- I pamiętaj dziadku, jeśli coś będzie nie tak, to zamigaj lewym migaczem
Pierwsze skrzyżowanie - czerwone światło.
Po chwili podjeżdża najnowsze Porsche.
Kolo od Ferrari został wyzwany do wyścigu a że jego duma jest wielka, to nie mógł odmówić.
Ruszyli.
Po ok 5 kilometrach za rogiem stało dwóch policjantów i to co usłyszeli to tylko ziuuuuum, ziuuuum, ziuuum.
Odzywa się pierwszy policjant:
- Ty, widziałeś tego Ferrari? Z 290 km/h jechał!
- A tego Porsche? Z trzy stówki miał!
- A tego Trabanta? Migał, że będzie ich wyprzedzać.
weź z tym skończ, bo to jest żenua totalna...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Luty 20, 2012, 21:49:42
Dobra, masz coś lepszego.
Pani na lekcji odpytywała kolegę Jasia. Potem przyszła kolej na niego. Kolega powiedział do Jasia:
- Odpowiedź na 1 pytanie to 1939 rok, na 2 to Adolf Hitler a na 3 naukowcy tego nie stwierdzili. Więc pani pyta Jasia:
- W którym roku się urodziłeś?
- W 1939- odpowiada Jasiu.
- Jak nazywa się twój ojciec?
- Adolf Hitler - rzekł.
- Czy ty masz mózg?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rks.chuwdu w Luty 21, 2012, 14:13:46
Dlaczego w LIDLu są puste półki?
Bo jest tydzień afrykański  ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Luty 21, 2012, 21:01:30
NexaT: skończ, błagam.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: TheBestCitizens w Luty 21, 2012, 21:01:59
Dlaczego w LIDLu są puste półki?
Bo jest tydzień afrykański  ;D

hehe, dobre ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: madridista1400 w Luty 21, 2012, 21:03:17
Kupił se facet długopis i się popisał.  :D ;D :D ;D :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rks.chuwdu w Luty 21, 2012, 21:28:00
Dlaczego wegetarianki nie krzyczą podczas orgazmu?
Boją się przyznać że kawałek mięsa może sprawić taką radość  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rks.chuwdu w Luty 21, 2012, 22:00:49
Wchodzi baba do windy, a tam wąż nogi myje.
żenada

Przychodzi stara babcia do centralnego banku i chce wpłacić 5 Milionów Euro na książeczkę. Ale chodzi o tyle pieniędzy, wiec chce tylko osobiście rozmawiać z naczelnym dyrektorem. Dyrektor pyta, w jaki sposób babcia doszła do takiej s umy. Babcia mówi:
-Przez zakłady.
-Jak to przez zakłady?
-No tak zakładam się z ludźmi o rożne sprawy. Mogę się z panem założyć o 10 tys. ze pan ma kwadratowe jajka. Dyrektor śmieje się i przyjmuje zakład (chodzi przecież o duża sumę, on wie dokładnie ze nie ma kwadratowych jajek). Babcia mówi, ponieważ chodzi o dużo pieniędzy, przyjdę jutro o 10 z moim adwokatem i wtedy stwierdzimy kto zakład wygrał. (Dyrektor banku centralnego nie śpi cala noc, sprawdza kształt jajek no i jest przek onany ze są okrągłe).
Następnego dnia przychodzi babcia z adwokatem, dyrektor ściąga spodnie. Babcia mówi, przepraszam, ale chodzi o tyle pieniędzy, musiałabym jajka wziąść do ręki, żeby się przekonać, czy naprawdę nie SA kwadratowe. Dyrektor zgadza się (chodzi przecież o duża sumę). W pewnej chwili adwokat babci zaczyna tłuc głowa o ścianę. Dyrektor banku pyta:
-co się dzieje z pani adwokatem?
-Ach, nic, ja się z nim założyłam o 50 tys. ze dziś rano o 10-tej będę trzymała jajka dyrektora centralnego banku w ręku.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Luty 21, 2012, 22:58:45
żenada

Dokładnie. To miało zobrazować na jakim poziomie stoją te kawały, które są tu dodawane.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Luty 22, 2012, 14:59:04
Dokładnie. To miało zobrazować na jakim poziomie stoją te kawały, które są tu dodawane.
Takie wytłumaczenie też jest dobre.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Luty 22, 2012, 16:25:06
Akurat Ty to wiele byś musiał tłumaczyć na temat dodanych dowcipów przez siebie... :D

Ciekawe komu nie pasowała moja ironia i zgłosił ją do moderacji, aby została usunięta. :D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Luty 22, 2012, 17:48:29
Niby co musiałbym tłumaczyć?
PS. Nie, ja Cię nie zgłosiłem.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: barthez w Luty 25, 2012, 19:17:34
nawinął mi się na myśl pewien sucharek ;)

Jak się nazywa ptak stojący w drzwiach?
-Indor
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Dawid_90 w Marzec 28, 2012, 14:54:44
stoją dwie blondynki:
- Coś tu spermą zaśmierdziało. - powiedziała pierwsza
- Sory, odbiło mi się. - odparła druga
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: |2udy w Kwiecień 03, 2012, 15:48:41
Uważajcie wszyscy, bo Was Beckham wyroocha w doopy!  I wciążę analną und pozamaciczną zajdziecie! Plodziciel z niego na 6 z plusem! Anglosaski ród się rozrasta!
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: |2udy w Kwiecień 03, 2012, 16:26:40
Kupił se facet długopis i się popisał.  :D ;D :D ;D :D


Kupił se ołówek największy świata półgłówek i tak się w szkole przed laskami popisał, że "PICZA" na tablicy napisał! Kupił se polityk do długopisu wkład i opisał nim na asfalcie nowy świata ład! Udzielił też nam pisemnie rad mądrych wiele, aż zębami w ogródku chwasty zębami piele! Potem na tym klepowisku piłkarze mecz zagrali, a pijany sędzia stoi i peta pali! Taki świetny mecz zagrali, że się z radości wszyscy zesrali! Glebę swym stolcem niczym gnojem użyźnili i marihuany nasadzili! Wypalił to zielsko najlepszy rezerwowy i naćpany zruchał dwie młode krowy! Potem wypili sportowcy połówkę i zruchali warchlaczki oraz jałówkę! Taka to bajka o świetnych piłkarzach! Ty to czytasz i ze śmiechu się tarzarz! Jak tarzan się tarzarzasz takrze na fazie, aż ludzie dziwne miny mają i twarze! Zasrany to wierszyk i iście ****any, więc się sfazujcie i idźcie w tany! Niech grają organy i goją się rany, bo FC Zamalek to będą Pany! Nawed Adolf i Alek wie, że Zamalek sfałszował transfery używając kalek! Kupili Zejera i Holca, a cała Afryka dostała pierdolca i dajmy spokój dla zmarłego klubu ojca, który piłkarzy zagonił do kojca! Tam wszyscy razem z lochą i knurem zajadali się polskim z konteabandy żurem! Skwaśniała ta z samolotu zupa i była po niej rzadka kupa! Alfredo prosiaczki wsadził do taczki, bo miałseksowne zapuszczone babczki! Świnięta ubili i ostro popili! Na amerykanskim kontynencie piłkarze se siedzą na rencie i rozsyłają swe mecze na torrencie! Jeden odpalił eMule i władował se w łeb kule z pistoletu i koniec tego kabaretu! Na pogrzebie został odpalony Ares i bylmniejszy stres! Uwięńczył stypę BearShare i programik GOD'zik oraz na sygnale samochodzik! A Policja to była, czy pogotowie to już prawdy nikt nie powie! Trzymali to w sekrecie jak zaskórniaki w skarpecie! Przyszedł głupi złodziej i skrdł skarpetę, ale pieniądzę zostawił i si w luksusie radośnie pławił! Skarpetę jna twarz nałożył jak kominiarkę i z kiosku RUCH ukradł latarkę, a że były ferie to młodzi wykupili wszyctkie baterie! Po ciemku do toto-lotka włam zrobił i kilka lat wpierdlu po tym zarobił!KAR! Piękny mecz wszyscy koorwa zagrali i nikt tym wyczynem się nawet nie chwali! Trybuna się wali i stadion się pali tak to wspaniale wszyscy zagrali! Mecz ustawili mafijni kapusie, którzy nogi szybkie mają jak strusie! Polonia Warszawa tęeż całkiem klawa i dla niej brawa, bo była zabawa jak na Stomilu Olisadebe się w kółko kręcił i obrońców do ataku zachęcił! To wszystko jest jeden pic na wodę chłopy - weźmy se wszyscy dożywotnie urlopy i okupujmy klopy! Myślałeś, że jesteś dobrym graczem, a skończyłeś zrośnięty ze sraczem! Ostrzegali Cię Felki i Żdzichy, ze najgorsze są przepite kich! Życiowego meczu najgorsza jest druga połowa, gdy od alkoholizmu zacznie oleć głowa! Niemowit staje się gadomem i wybija w sklepie szyby łomem by alkoholu się napić i kaca zapić! Prze****, gdy są w sklepie kraty to na pomoc przyjdą z kątówkami braty! Darmowy alkohol nocą zdobędą i pijani znowu będą! Jak tu nie krać jak wszystko przepite i mordy obite! Sam się po mordzie przecież nikt nie leje dopóki alkohol radośnie, każdy chleje! Tata się zości pijany na syna, że pusta już stoi butelczyna! Biznes we dwóch cały żywot robili, a na końcu się o kasę pobili! Szlachetne ich i szanowana genetyka, lecz po alkoholu mózg jednemu nie tyka! Miny mają jak wściekłe zwierzyny i nadal wlewają w żołądk alkoholowe płyny! Nie wiem co u nich za 8 będzie lat? ALE ZAPEWNE SYN KRZYKNIE: "STARY MÓJ TO KAT!".

Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: rks.chuwdu w Kwiecień 05, 2012, 09:26:22
Młode małżeństwo je zupę, niespodziewanie żona oblała sobie bluzkę i mówi:
-No nie wyglądam jak świnia
-No i jeszcze zupą się oblałaś
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Dawid_90 w Kwiecień 23, 2012, 18:22:12
Młode małżeństwo je zupę, niespodziewanie żona oblała sobie bluzkę i mówi:
-No nie wyglądam jak świnia
-No i jeszcze zupą się oblałaś
hehe, dobre

(http://www.chamsko.pl/demot/0_0_1510017338_Uwaga_przez_Stary%20Jop_middle.jpg)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: NexaT w Kwiecień 23, 2012, 19:41:25
Dwaj mężczyźni przechodzą koło sejmu.
Nagle w sejmie rozlega się głos:
- Sto lat! Sto lat!
Jeden z mężczyzn mówi:
- Patrz, chyba ktoś tam ma urodziny.
- Nie, wiek emerytalny ustawiają.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Ghost93 w Czerwiec 05, 2012, 20:52:47
Co robi murzyn z białą kobietą w łóżku ?????




Wciska jej ciemnotę xD
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pasztelan w Czerwiec 07, 2012, 21:28:03
-Jak nazywa się ulubione warzywo Georga Besta?
-Bestseller

ba dum tss
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Jaxok w Czerwiec 16, 2012, 19:29:43
Synek pyta syna.
- Tato. Dlaczego w Stark Treku nie ma Żydów ani Murzynów?
- Bo Stark Trek to przyszłość synu.

BA DUM TSS
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Czerwiec 17, 2012, 00:14:45
Stark Trek? Bez kitu...
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Douglas w Lipiec 13, 2012, 13:45:36
Jak nazywa się żona kucharza po 7 rozwodach?
Usmażona

ba dum tss
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: kopson w Lipiec 16, 2012, 22:13:54
Ja mam dobre, nie wiem czy było :D (pamiętam te kawały jeszcze sprzed kilku lat:D)

Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki, kiedy szedł
robić na pole. Kanapki ze świeżego chlebka, ze świeżutkim serkiem,
wędlinką, sałatką i innymi bajerami. Rolnik pewnego razu poszedł robić w
pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze... Po kilku godzinach pracy,
zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki...a tu ich nie ma!
Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne, jak zawsze, kanapeczki,
rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, że
znowu mu ktoś zawinął kanapeczki! Wkurwił się rolnik i postanowił, że
następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, jak kto mu podwędza
kanapki! Jak pomyślał - tak zrobił. Zaczaił się i patrzy - a tu wielki
orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie! Rolnik biegnie za nim.
Biegnie, patrzy, że orzeł leci do lasu - rolnik za nim! Orzeł siada miedzy
drzewami, odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość, wyrzuca wędlinę,
ser, sałatę i inne dodatki, bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do
piersi i masując swoją klatkę piersiową woła głośno: "O k*rwa! Jaki ja
jestem poje*any!


Albo:

Jasio jest strażakiem. Pewnego dnia palił się blok. Jasio pojechał ratować ludzi. Gdy był już pod blokiem, mówił do innego strażaka:
- Ty ich zrzucaj, ja ich będę łapał !
Zrzucił jednego człowieka, Jasio złapał. Zrzucili drugiego, Jasio złapał. Zrzucili trzeciego, złapał.
Nagle strażak zrzucił murzyna.
Jasio nie złapał, i mówi:
-Spalonych nie zrzucajcie
:D
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pasztelan w Sierpień 06, 2012, 13:30:58
Pewien murzyn odbija chłopakowi ładną dziewczynę. Ale go ostrzega
- Magda lubi facetów pracowitych
- Kali pracowity
- Magda lubi facetów dobrych w łóżku!
- Kali dobry w łóżku
- Magda lubi facetów z metrowym chu***!!!
- Kali utnie
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: RobSoN7 w Sierpień 10, 2012, 22:27:44
(To nie jest mój kawał) :P

Leo Messi zamówił sobie do domu prostytutkę. W pokoju, dzi**a powiedziała "Odpręż się, zaraz wróce".
Kiedy wróciła, zobaczyła obok Messiego dwóch nagich mężczyzn.
- Co to ku*wa jest? - krzyknęła.
- Przykro mi, ale nie mogę funkcjonować bez Xaviego i Iniesty. - odpowiedział nerwowo Messi.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: chmielu2108 w Sierpień 10, 2012, 22:44:07
Dobre ;) Ale uważaj, bo ktoś może zaraz niezrozumieć że jest to tylko kawał.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: RobSoN7 w Sierpień 10, 2012, 22:47:50
Szczerze? Dodając byłem na to przygotowany :)
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Sierpień 10, 2012, 22:54:14
Nawet jako kawal dosc zalosny.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: RobSoN7 w Sierpień 10, 2012, 23:54:07
Nom, szczególnie jeśli się nie ma poczucia humoru to tak ;). Akurat tobie nie przypadł do gustu.
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Sierpień 11, 2012, 00:17:26
Nie, po prostu. Są rzeczy śmieszne i nieśmieszne. Tego nie da się zakwalifikować do pierwszej grupy, niezależnie kogo byś podstawił pod trio z Barcy.'

Ale, żebym za dużo offtopu nie było ostatnio znów złapałem fazę na Dębskiego, odcinek z kotem rozpieprza system.

http://www.youtube.com/watch?v=FSh8lcLdzVY
Tytuł: Odp: KAWAŁY......jak znasz jakis fajny dawaj
Wiadomość wysłana przez: Palacio w Sierpień 11, 2012, 01:18:28
Dobre Robson