Szkoda tylko,że mecze kwalifikacji pokaże Orange Sport,który jest tylko w C+ i TP :-\.
Dlaczego Polsat nie powalczył z OS,przecież mają najlepszych komentatorów w Polsce >:( :'( :-\
ja jestem ciekaw jaki będzie wynik Hiszpania:San Marino
najlepszych komentatorów ma canal+Dla Ciebie ;)
Dla Ciebie ;)
A gdzie jest Polska? Już odpadła?
MozE być 2-3 do 0 a moze tez byc 15 do 0 :dnikt nie pobije wniku san marino vs polska 0-10 :P
Maskotki Euro 2012 będą nosiły imiona Sławek i Sławko - ogłoszono w stolicy Ukrainy - Kijowie.Powinny być Latko i Bońko ;D
Imiona zostały wybrane w wyniku głosowania, w którym wzięło udział dokładnie 39 tysięcy 233 osób.
Na propozycje można było głosować do 4 grudnia poprzez stronę UEFA.com, we wszystkich restauracjach McDonald's w obu krajach oraz podczas imprez prezentujących maskotki w ośmiu miastach gospodarzach.
Wyniki głosowania na imiona maskotek Euro 2012:
Sławek i Sławko - 56%
Siemko i Strimko - 29%
Klemek i Ładko - 15%
Źródło: 90minut.pl
nikt nie pobije wniku san marino vs polska 0-10 :PHolandia - San Marino 11-0
Oto pary barażowe do mistrzostw Europy:
Turcja - Chorwacja Wygra Chorwacja
Bośnia i Hercegowina - Portugalia Wygra Portugalia
Czechy - Czarnogóra Wygrają Czechy
Estonia - Irlandia Wygra Irlandia
Mam nadzieje, ze w koncu cos osiagniemy na Euro 2012 :) , jest nadzieja, bo naprawde Polacy teraz lepiej graja.Chyba by musieli się drugi raz urodzić :D
Ja licze ze Estonia pokaze ze awans do barazy nie byl przypadkiem i pokona Irlandie, a tak poza tym to stawiam na Portugalie, Turcje i Czarnogore. Co do Polski nie jest zle ale zobaczymy z kim przyjdzie nam sie zmierzyc
Po grupie będziemy grać z rywalami z grupy b a nie c.Mylisz się. Trafimy na kogoś z czwórki Hiszpania, Włochy, Chorwacja i Irlandia, czyli GRUPA C. Choć nie daję głowy, że mam rację.
Praktycznie wszyscy typują, że Polacy wyjdą z grupy. To właśnie może być złe dla naszego zespołu, presja będzie dużo większa niż gdybyśmy grali np. z Anglią, Grecją, Danią. A nasi grajkowie średnią umieją sobie radzić z presją, więc może być problem. Ale z drugiej strony każda ekipa, która trafiła do grupy A jest zachwycona, więc różnie to może być. Liczę na awans ale gdyby (odpukać) się nie udało to było by bardzo, bardzo źle.
To w końcu w ćwierćfinale gramy z grupą B, czy C?
tak, bylo to już ustalone :D
Polska ma łatwych przeciwników, a Ukraina przeciwników z kasą 8)
Lista arbitrów głównych na EURO 2012:Mimo że to niezły arbiter, z Polski niech wypie**dala ;)
Howard Webb (Anglia)
Bo?Euro 2008. Nie pamiętasz tego czasu, gdy po Euro Polacy tak go wyklinali?
Euro 2008. Nie pamiętasz tego czasu, gdy po Euro Polacy tak go wyklinali?Bo podarował Polakom bramkę z kilometrowego spalonego, a w końcówce meczu podyktował słusznego karnego? Już nie wspomnę o tym, że na chwilę przed wskazaniem na wapno Webb upomniał Lewandowskiego, by ten nie ciągnął rywala za koszulkę...
Co nie zmienia faktu, że teraz jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym sędzią Europy.Nie jest. W każdym razie nie wtedy, gdy sędziuje szlagiery, bo wtedy zawsze podejmuje dziwne decyzje i po meczu fani obu drużyn się kłócą. A to nie podyktuje karnego, a to słusznej czerwonej kartki nie da, a to spalonego nie zauważy.
Bo od tego to on nie jest ;)
a to spalonego nie zauważy.
Bo od tego to on nie jest ;)Zdarza mu się olewać decyzje bocznych arbitrów.
To nie był słuszny karny. Zwłaszcza, że Bąk dwa metry obok został wywrócony w identyczny sposób.Skoro upomniał Lewandowskiego za ciągnięcie za koszulkę, a on chwilę potem zrobił to samo, po prostu musiał wskazać na wapno. Inaczej by się ośmieszył.
Aktualnie nie popełnia za dużo błędów, daje grać w piłkę.Wystarczy poczekać do kolejnego meczu United z Chelsea.
Ktory piłkarz strzelił najwięcej bramek podczas eliminacji do Euro 2012?Huntelaar-12
A nie miał brać 32 zawodników na te zgrupowanie? Tak mówili w Cafe Futbol. Znowu zmienił zdanie?Właśnie też byłem przekonany, że 32. Dzisiaj media również podawały sprzeczne informacje.
Zagraniczny hymn na polskie euro?Lol a co ty chciałeś?
Lol a co ty chciałeś?
Oficjalna piosenka mistrzostw Euro 2012: http://www.eska.pl/news/hymn_euro_2012_oceana_endless_summer_posluchaj_hymnu_euro_2012_-_oficjalna_piosenki_na_mistrzostwa_euro_2012/31331
Wiadomo, zostaną mistrzami moim zdaniem.Ja myślę, że ktoś inny ;) Niemcy moim zdaniem rozczarują.
Ja Wam powiadam, że mistrzami zostaną Włosi. A Niemcy jak zwykle - półfinał/finał.O właśnie!
Włosi to z grupy nie wyjdą :)Nie przesadzajmy ;) Z wielkich faworytów moim zdaniem zawiodą: Niemcy (dla nich brak mistrzostwa będzie porażką), Portugalia (jeśli można mówić o nich "faworyt", nie wyjdą z grupy) i Anglia (maksimum ćwierćfinał).
Mistrzem zostanie Holandia, koniec, kropka. Z grup wyjdą : Polska, Rosja, Holandia, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Francja i Anglia. Ale i tak liczę na wygraną Holandii. Nie dopuszczam do siebie myśli żeby mogła wygrać Polska, Rosja, Włochy albo Francja. Polacy jedyne co zrobią to wyjdą z grupy. Potem koniec.Oprócz Polski nie przewidujesz żadnych niespodzianek? ;)
Mistrzem zostanie Holandia, koniec, kropka. Z grup wyjdą : Polska, Rosja, Holandia, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Francja i Anglia. Ale i tak liczę na wygraną Holandii. Nie dopuszczam do siebie myśli żeby mogła wygrać Polska, Rosja, Włochy albo Francja. Polacy jedyne co zrobią to wyjdą z grupy. Potem koniec.Tak to sobie może każdy potypować... ::)
Wiadomo, zostaną mistrzami moim zdaniem.Nie sądzę. Spalą się przed finałem jak Holendrzy. Obstawiam, że te dwie reprezentacje to murowani kandydaci na półfinalistów, ale do niczego więcej.
Portugalia (jeśli można mówić o nich "faworyt", nie wyjdą z grupy)Stawiam dolary przeciwko orzechom, że wygrają z Holandią. A przynajmniej nie przegrają. Oberwą za to od Niemców i być może od Duńczyków.
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że wygrają z Holandią. A przynajmniej nie przegrają. Oberwą za to od Niemców i być może od Duńczyków.Suma sumarum nie powinni wyjść z grupy.
Stawiam na niespodziewanego mistrza: Anglików albo Włochów.
Co do Anglii - sądzę, że będą mieli spore problemy z wyjściem z grupy.
W kim widzicie "czarnego konia" mistrzostw ?
Ja bym chciała aby to Polacy niesieni publicznością okazali się takim "czarnym koniem" według mnie wyjście z grupy będzie sukcesem.
Nie wiem, czy Rosjan można zaliczyć do rozczarowań turnieju, skoro to przeciętna reprezentacja. Raz im dobrze wyszedł turniej i nic poza tym.Masz rację ;)
http://www.sport.pl/pilka/0,123418.html#g=0-1,1-0,2-2,3-1,4-1,5-2,6-0,7-3,8-1,9-0,12-1,13-0,16-2,17-0,18-2,19-0,20-2,21-2,22-3,23-3,24-1,25-0,28-1,29-2,32-3,33-1,34-0,35-2,36-1,37-0,38-3,39-0,40-2,41-2,44-4,45-1,48-1,49-1,50-1,51-1,52-0,53-2,54-1,55-2,56-2,57-2,60-0,61-1,64-0,65-1,66-2,67-1,68-3,69-1,70-0,71-1,72-0,73-1,74-2,75-3,76-0,77-1
http://www.youtube.com/watch?v=5EVhiBGvVFcW remixie Remady czy Bodybangers nawet ujdzie :)
Nawet mi się podoba.
Carles Puyol ogłosi dzisiaj zakończenie kariery reprezentacyjnej [Mundo Deportivo]Wielkie serce reprezentacji, szkoda. O ile się nie mylę jego ostatni gol dla Hiszpanów to trafienie dając awans do finału MŚ w RPA. Del Bosque ma teraz problem czy szukać nowego środkowego obrońcy czy przestawić Ramosa na środek, Arbeloę na prawą stronę i szukać lewego obrońcy.
szukać lewego obrońcy.Jordi Alba sobie ostatnio dobrze poczynał.
Jordi Alba sobie ostatnio dobrze poczynał.Występujący w narodowej lidze do tego ofensywnie grający, więc chyba ma największe szanse grać na Euro, nie miałbym nic przeciwko.
Carles Puyol ogłosi dzisiaj zakończenie kariery reprezentacyjnej [Mundo Deportivo]
Polska jest w rankingu FIFA najnizej sklasyfikowana druzyna sposrod wszystkich uczestnikow Euro.To wiadomo. Wychodzi na to ,że jesteśmy najsłabszą reprezentacją.
Chciałbym zobaczyć ranking poszczególnych reprezentacji według wartości $http://www.transfermarkt.de/de/nationalmannschaften/startseite/nationalmannschaften.html
http://www.transfermarkt.de/de/nationalmannschaften/startseite/nationalmannschaften.htmlDzięki!
Nederland dlaczego się van Maarwijk skompromitował, na szpice w Holandii ma Huntelara, RVP, Luke de Jonga od którego lepszy jest Dost ?Dlatego, że przez okrągły sezon nie powołał Basa Dosta, który z 32 golami został pierwszym holenderskim królem strzelców od czasów Huntelaara. Notorycznie go ignorował, podczas gdy wicekról, Luuk de Jong, zdążył już 7-krotnie zagrać w dorosłej kadrze. Takiego napastnika powinien powołać choćby dla zasady, zwłaszcza że na Euro najpewniej pojedzie słaby Jeremain Lens.
Dziwna ta kadra, szczególnie zawrotna ilość 2 bocznych obrońcówTrzech ich jest: Baines, Cole i Johnson. Na prawej obronie może grać Jones, który pewnie będzie zawodnikiem pierwszego składu. Na tej pozycji na pewno nie jest słabszy od zawodnika najsłabszego Liverpoolu w dziejach Premier League.
Komentatorzy meczów w TVP:Nie wiem czy było, więc wklejam ;)
Mecze Polaków: Dariusz Szpakowski, Andrzej Juskowiak
Mecze w "polskiej grupie": Jacek Laskowski, Mirosław Trzeciak
Mecze rozgrywane w Polsce: Dariusz Szpakowski, Jacek Laskowski, Mirosław Trzeciak, Andrzej Juskowiak
Mecze w Doniecku: Maciej Iwański, Rafał Ulatowski (były trener m.in Lechii Gdańsk)
Mecze w Charkowie: Tomasz Jasina, Radosław Gilewicz (były piłkarz, reprezentant Polski)
Mecze we Lwowie: Michał Zawadzki, Marcin Żewłakow (piłkarz, były reprezentant Polski)
Finał Euro 2012: Dariusz Szpakowski
Prowadzący studio: Jacek Kurowski, Piotr Sobczyński, Przemysław Babiarz, Rafał Patyra, Włodzimierz Szaranowicz
Lipa trochę z ostatnimi meczami w grupie o tej samej porze :(Tak jest zawsze ;)
Tak jest zawsze ;)Mam na strychu telewizor 14' :) Także na dwa będę lecieć
Na szczęście będzie można przełączać.
Mam na strychu telewizor 14' :) Także na dwa będę leciećTo niegłupi pomysł :P
Już lepiej żeby zabrać w razie czego Kuszczaka bo na Boruca już nie liczę.Franco od razu w pierwszej kolejności "powiedział" ,że Sandomierskiego powoła jakby co.
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/583077,nowe-oblicze-stadionu-hutnika-zdjecia,id,t.html
Słyszał już ktoś hymn reprezentacji Ukrainy? ;D
no już Marcin14 wrzucał go tutaj :D co o nim sądzisz?? :D
stawianie na niego jako 1 bramkarza jest dla niego i jego rozwoju jest jak na razie dla niego najlepszą opcją.Pytanie, czy dla polskiej Kadry też.
widziałbym już nawet Lindegaarda w jego miejsce.Ha, tego Lindegaarda, który grał z ogórami i zachowywał czyste konto, przez co wychwalano go pod niebiosa? Gdy miał zagrać jeden poważniejszy mecz, to wpuścił bodajże 2 gole, nie chce mi się już tego szukać..
Pytanie, czy dla polskiej Kadry też.jak narazie - słowo klucz
Szczęsny ma 22 lata, i bez zawahania napisze, że w tym wieku jest zdecydowanie lepszy od Cassilasa gdy ten miał 22.
Prorokuję, że Hiszpanie nie wyjdą z grupy :). Może trochę przesadzam, ale Chorwaci i Włosi wydają mi się na ten moment lepsi. Na poważnie.
No śmiech na sali.
Przecież Hiszpania mimo wszystko ma świetny skład.Szczerze mówiąc, powinni odpaść już w grupie Mundialu 2010.
Z twojej wypowiedzi. Zwlaszcza tego fragmentu o promowaniu go przez Messiego i reszte.
Swoją drogą, sytuacja właśnie jego i tego nieszczęsnego Narsingha przypomina mi trochę rok 2008 i duet Dawid Jarka-Tomasz Zahorski...O co chodzi?
Mnie bardziej ciekawi, kto będzie bramkarzem numer jeden w holenderskiej reprezentacji.Raczej nie Vorm... Sądzę, że w końcu z dwójki Krul-Stekelenburg van Maarwijk wybierze bramkarza Romy.
Zahorski w sezonie 2007/08 strzelił 10 goli.Ale w momencie, kiedy Beenhakker powołał go po raz pierwszy, nie miał na koncie ani jednego.
Człowieku, trochę obiektywizmu. Pedro jest tak samo przeciętny jak Tello, Cuenca i inne wymysły. Kiedy Barca przez te wszystskie lata dominowała dzięki takim geniuszom jak Messi, Iniesta, Xavi czy Puyol i ze świetnymi zawodnikami jak Alves, Villa czy wcześniej Eto'o, to zawodnikom pokroju Pedro pomogło to się wypromować. Gracze ze szkółki Barcelony są przygotowywani do gry w Barcelonie, są przystosowywani do konkretnego stylu od najmłodszych lat, to jak z puzzlami, tutaj pasują ale gdzie indziej nie i się nie przystosują. Dos Santos, Bojan co oni osiągnęli po wyjeździe?
Czemu Krul? Wydaje mi się, że ma większe szanse u selekcjonera.Ciężko powiedzieć. W ubiegłym sezonie Krul wystąpił 2 razy w reprezentacyjnej koszulce (wczoraj zaliczył 3. występ przed Euro i 3. w ogóle w kadrze), zaś Vorm 4 - tyle samo, co Stekelenburg.
Te inne wymysly za kilka lat pokaza dlaczego wizja klubu Guardioli jest lepsza od Mourinho, wiec sie wstrzymaj. A Pedro w sezonie 09/10 byl jednym z niewielu, ktory trzymal druzyne w waznych momentach. Nastepny sezon i koncowke aktualnego rowniez mial swietna.
Z Giovanim i Bozianem to tez troche nietrafione, bo oni pod koniec swojej przygody z Barcelona grali juz doly.
Wizja Mourinho jest taka, że Real po jego odejściu popadnie w ruinę, tak jak popadli Porto, Chelsea i Inter.Nie neguję tego.
Wizja Mourinho jest taka, że Real po jego odejściu popadnie w ruinę, tak jak popadli Porto, Chelsea i Inter.Lubię to.
Wizja Mourinho jest taka, że Real po jego odejściu popadnie w ruinę, tak jak popadli Porto, Chelsea i Inter.
Biorąc pod uwagę, że to między innymi on "zabrał" miejsce Soldado, słowo "zasłużył" nabiera nieco ironicznego wydźwięku...
Ale spójrz na pozycje. Pedro to skrzydłowy. Na cholerę im trzeci środkowy napastnik. Ja bym prędzej dał Soldado za Negredo.Skrzydłowych też mają pełno Silva, Cazorla, Mata, Navas
Skrzydłowych też mają pełno Silva, Cazorla, Mata, Navas
Lubię to.Gadaj sobie co chcesz, ale faktem jest, że dosłownie każdy zespół Mourinho po odejściu Portugalczyka popada w taką ruinę, że nie może pozbierać się przez kilka lat. Żaden inny zespół tak nie ma. Nie wiem, co jest tego powodem - może Jose ma jakieś dziwne metody treningowe lub "uzależnia" od siebie piłkarzy tak, że po jego odejściu są cieniami samych siebie (najlepsze przykłady to chyba Diego Milito, dopiero niedawno "zmartwychwstały" i w mniejszym stopniu Wesley Sneijder), ale to po prostu fakt.
a po odejsciu Mou ten zespół wcale nie spuścił z tonu, no chyba że ktoś sądzi że z roku na rok trzeba zdobywać Mistrzostwo w dodatku w takiej lidze jak angielskaNo, w ogóle. Za Mourinho Chelsea wywalczyła dwa tytuły mistrzowskie i zachodziła daleko w LM. Nawet finał na Łużnikach, choć wywalczony dzięki Grantowi, odbył się w sezonie, w którym pracę w Londynie skończył Portugalczyk. Po zakończeniu jego "epoki" The Blues zdobyli co prawda jedno mistrzostwo (dzięki pamiętnemu, drukowanemu meczowi z United, w którym Drogba strzelił gola z kilometrowego spalonego i spotkaniu z Liverpoolem, w którym Gerrard popisał się pięknym, prostopadłym podaniem do rywala), ale od tego czasu nawet nie zbliżyli się do poziomu, który prezentowali za Mourinho i to nawet pomimo tego, że wygrali LM - warto dodać, że tylko Liverpool z 2005 roku był słabszym tryumfatorem LM w całych dziejach tego pucharu.
Villas Boas też rozwalił Porto??Porto po odejściu Villasa-Boasa wcale nie spisuje się gorzej. Oberwało co prawda od City w LE, ale to było pewne, bo to znacznie lepsza drużyna od nich. W kraju wywalczyli podwójną koronę. Zresztą, z Porto AVB ubył tylko jeden ważny zawodnik, a po odejściu młodego szkoleniowca do klubu przyszło kilku uznanych piłkarzy.
O, wreszcie zwróciłeś na mnie uwagę. Jestem naprawdę zaszczycony. Szkoda tylko, że nie w tym temacie, w którym tego oczekiwałem.
Wszyscy albo ty znad swojej kryształowej kuli. Pewnie przewidziałeś też, że Barcelona po wygraniu swojego "trypletu" rok wcześniej przegra z Interem, co?Odniosę się tylko do tego ( bo znowu stratą czasu będzie pisanie, o Mourinho, jako świetnym motywatorze, o wiekowych piłkarzach, którzy nachapali się wszystkiego najważniejszego czego się dało na zakończenie kariery, o "świetnym" zastępcy - Benitezie, o Morattim niszczącym ten klub od paru dobrych lat - jeszcze przed Mourinho...)
Ter Stegen wpuścił 5 ze Szwajcarią więc wyleciałWłaśnie, nie pamiętam dokładnie wszystkich goli, ale co najmniej przy 1 zawalił. Pewnie coś by się jeszcze znalazło...
Właśnie, nie pamiętam dokładnie wszystkich goli, ale co najmniej przy 1 zawalił. Pewnie coś by się jeszcze znalazło...
Była jakas szeroka kadra Szwecji??Nie było. Było od razu podane 23 nazwiska.
– Która drużyna będzie „czarnym koniem” turnieju?- Ibrahimovićhahahahhahahaha ;D
Polska z Litwą przegrała.
Polska z Litwą przegrała.Tylko na to czekałem :D
Bo grają słabo w reprezentacji. Van Persie na Mundialu był jednym z najsłabszych Holendrów, a Gomez jak już strzela, to zazwyczaj ogórom (San Marino, Austrii czy Emiratom Arabskim) i w meczach towarzyskich.
Znajdz lepszych napastników (z tych lepszych reprezentacji), którzy przede wszytkim mają strzalac gole.Lepszego napastnika od Gomeza już znalazłem - i to w osobie Huntelaara. Nie dość, że został królem strzelców Bundesligi, a w klasyfikacji kanadyjskiej wykręcił najlepszy wynik od wielu lat, to jeszcze w europejskich pucharach uzbierał tylko dwa gole mniej od Gomeza - a trzeba zaznaczyć, że Schalke nie zaszło tak daleko jak Bayern. W dodatku został królem strzelców eliminacji, co automatycznie stawia go w gronie faworytów do zdobycia korony króla strzelców Euro. Van Persie może i grając w klubie jest jednym z najlepszych napastników na świecie, ale w kadrze gra słabo. Jego bilans w porównaniu do tego Huntelaara prezentuje się trochę biednie, a na ostatnim dużym turnieju należał do najsłabszych zawodników swojej reprezentacji - ale o tym już wspomniałem.
A to, że Rosja zremisowała w beznadziejnym stylu według mnie potwierdza, że są ogrania.No, Niemcy i Holendrzy też. Pierwsi przegrali ze Szwajcarią, a drudzy z Bułgarią.
No, Niemcy i Holendrzy też. Pierwsi przegrali ze Szwajcarią, a drudzy z Bułgarią.No. Są do ogrania. W Gdańsku we wrześniu brakowało kilkunastu sekund.
Zresztą, skoro Huntelaar gdy już zagra przeciwko uznanemu rywalowi, nie pokazuje na co go stać, to co powiedzieć o van Persiem?
Określenie "może się spalić" w odniesieniu do RvP brzmi dziwnie; z tego względu, że on praktycznie nigdy nie wystrzelił.
Czujesz różnicę? Niemcy bez Neuera, Hummelsa, Ozila, Gomeza, Schweinsteigera i Khediry a z nimi?
Czujesz różnicę? Niemcy bez Neuera, Hummelsa, Ozila, Gomeza, Schweinsteigera i Khediry a z nimi?Neuer jest dobrym bramkarzem, ale nie wybitnym. Nie sądzę, że miałby ogromny wpływ na tamto spotkanie.
Tylko że w tedy u nas w składzie był Obraniak. A to że niby Hummels i Gomez nie są pewniakami w kadrze Niemiec pominę.Nie było Obraniaka "znaffco"...
Schweinsteiger + Ozil = Piszczek?Nie, nie to miałem na myśli. Choć w pewnej proporcji... - oni dają Niemcom tyle, co nam Łukasz.
Oczywiście, jestem całym sercem za naszą reprezentacją, chociaż tego nie widać. Powiedz, wyobrażasz sobie że którykolwiek Polak nie wierzy w naszych na Euro? Cały czas wszyscy włącznie ze mną gadają że wszystko jest źle i nie mamy szans, niekoniecznie na forum, ale tak i tak, wszyscy tego 8 czerwca będą siedzieć przed telewizorem lub stadionem i oglądać. Tak chyba było zawsze. Ja tylko sobie mówię, przegramy itp. Nie chcę potem się zawodzić, w razie czego czeka mnie miłe rozczarowanie, ale nie wyobrażam sobie żebym chociaż trochę nie wierzył w Polaków. Przy każdym naszym meczu mam takie rozterki.To mi się podoba ;) oprócz tego, że mówicie, iż przegramy. Ale to się da wybaczyć - w końcu jesteśmy Polakami :D
Chociaż nie, pan Jan Tomaszewski nie będzie kibicował :D
No. Są do ogrania. W Gdańsku we wrześniu brakowało kilkunastu sekund.To był mecz towarzyski, a Niemcy są drużyną turniejową.
Pamiętam kilka meczów RvP z czołowymi druzynami w PL czy reprezentacji (m.in. mecz z Holandią na MS 2006; kręcił obrońcami jak teraz Robben, 2 gole na Euro 2008 i po golu na MS 2006, 2010), gdzie był przynajmniej wyróżniającym się zawodnikiem.No, w szczególności na Mundialu w RPA, gdzie jego wkład w wicemistrzostwo świata był niewielki. Na Euro 2008 cała Holandia grała świetnie (do czasu) i ciężko wskazać kogoś, kto by się szczególnie wybijał z tłumu. Warto dodać, że van Persie tylko raz wystąpił wtedy w podstawowej jedenastce (i to na kompletnie nie swojej pozycji), bo selekcjoner wolał widzieć na skrzydle... Sneijdera czy Afellaya. Huntelaar był wtedy środkowym napastnikiem numer 3 i również zaliczył trafienie. MŚ 2006 to z kolei bardzo słaby turniej Holendrów.
A miał szanse w Realu czy Milanie.Gdzie był traktowany jak kula u nogi.
Huntellar niegra w drużynie pokroju Arsenalu (RvP) czu Bayernu (Gomez) bo był za słaby.Taki jest słaby, że pod względem ilości zdobytych goli w karierze bije na głowę van Persiego i Gomeza - i to mimo podobnego wieku.
Huntelar tym bardziej nie. Dlaczego? Kiedy on strzelił bramkę w klubie lub reprezentacji w jakimś naprawdę ważnym meczu. Nie pamiętam, w klubie tyle co jakieś derby, w reprezentacji eliminacje, w których od początku do końca był zawsze jeden faworyt - Holandia. Huntellar nie gra w ważnych meczach, a jak już gra to nie pokazuje wszystkiego na co go stac.
Gdzie był traktowany jak kula u nogi.
Tak zwłaszcza w Realu gdzie po przyjściu nie zagrał tylko w 2 meczach, Holender nie nadaje się do gry w drużynie grającej kombinacyjną piłkę, technicznie jest drewniany i tyle, gra w 16.A popatrz, RVN się nadawał, a nie przypominam sobie, żeby pod względem wyszkolenia technicznego miał start do np. Berbatowa.
a ty wyjechałes z wynikami Huntellara w klubie...
Pamiętam kilka meczów RvP z czołowymi druzynami w PL czy reprezentacji (m.in. mecz z Holandią na MS 2006; kręcił obrońcami jak teraz Robben, 2 gole na Euro 2008 i po golu na MS 2006, 2010), gdzie był przynajmniej wyróżniającym się zawodnikiem. Huntellar niegra w drużynie pokroju Arsenalu (RvP) czu Bayernu (Gomez) bo był za słaby. A miał szanse w Realu czy Milanie. Oni dwaj sobie w poradzili.
Lepszego napastnika od Gomeza już znalazłem - i to w osobie Huntelaara. Nie dość, że został królem strzelców Bundesligi, a w klasyfikacji kanadyjskiej wykręcił najlepszy wynik od wielu lat, to jeszcze w europejskich pucharach uzbierał tylko dwa gole mniej od Gomeza - a trzeba zaznaczyć, że Schalke nie zaszło tak daleko jak Bayern.
Pamiętam kilka meczów RvP z czołowymi druzynami w PL czy reprezentacji (m.in. mecz z Holandią na MS 2006; kręcił obrońcami jak teraz Robben, 2 gole na Euro 2008 i po golu na MS 2006, 2010), gdzie był przynajmniej wyróżniającym się zawodnikiem. Huntellar niegra w drużynie pokroju Arsenalu (RvP) czu Bayernu (Gomez) bo był za słaby. A miał szanse w Realu czy Milanie. Oni dwaj sobie w poradzili.
RVN trafiał na pustą bramkę ;)Widać zaskakująco często, skoro zdążył nawet zostać królem strzelców.
Holendrzy sami sowie winni że nie zrobili kariery w RealuBo?
Wcześniej też Ci odpowiedziałem.No, za drugim i trzecim razem, w dodatku edytując post już po tym, jak napisałem swój. Naprawdę, rzuciło mi się to w oczy.
o wiekowych piłkarzach, którzy nachapali się wszystkiego najważniejszego czego się dało na zakończenie kariery,W takim razie ja nie będę pisał, że jedynym wiekowymi piłkarzem, który grał wtedy regularnie w Interze był wiecznie młody Zanetti. No, chyba że 30-latków uznajesz za dziadków - to w dzisiejszych czasach jest modne.
a może wiem jak UEFA dba o swoje najważniejsze rozgrywki, aby były uważane za te najtrudniejsze.Jak?
Uważam, że akurat kto jak kto, ale on zasługuje na miejsce w podstawowej "11" Anglików.Na pewno nie kosztem Carricka.
A co, Ty tam siedzisz z tym M'Vilą? :D Takie świeże wiadomości :P.
Na pewno nie kosztem Carricka.
no ok tylko nie mozna zapominac ze kompletnie u nas niema rasizmu bo ty byłaby nieprawda... Ale na pewno nie ma tak jak BBC twierdzi ze bd od nas w trumnach wracac :D :D :D ;D ;D ;D A nasz mudzin dobrze mowi kobiety to my mamy jedne z lepszych... ;D ;D ;D
Nie wiem, czemu na siłę próbujesz nam uświadomić, że to Carrick zasługuje na 1 skład.Ja nie muszę niczego uświadamiać na siłę, bo o tym, że Carrick zasługuje na pierwszy skład reprezentacji w wystarczająco przekonujący sposób mówią statystyki i jego występy w klubie.
O tym kto powinien zagrać decyduje trener i z całym szacunkiem do Ciebie ma on większe pojęcie o swoich piłkarzach.Ehe, widać to po jego powołaniach. Nie tylko po obsadzie środka pola i kwiatków w postaci powołania Jagielki za Barry'ego, choć na liście rezerwowych był Henderson.
Rasizm jest wszędzie i nie ma krajów, gdzie jest mniej lub więcej.Jest, nawet cały kontynent - Ameryka Południowa.
Jest, nawet cały kontynent - Ameryka Południowa.
Ehe, widać to po jego powołaniach. Nie tylko po obsadzie środka pola i kwiatków w postaci powołania Jagielki za Barry'ego, choć na liście rezerwowych był Henderson.
Znasz wszystkich ludzi z całej Ameryki Południowej ?...
Może oni po prostu mniej maskują swoje rasistowskie potrzeby.Co za idiotyczne zdanie.
Teraz kiedy możliwe jest, że kontuzje Terrego i Cahilla ich wyelimują z EURO ta decyzja stała się trochę bardziej sensowna.Sensowna byłaby wtedy, gdyby Hodgson przewidział kontuzje swoich dwóch obrońców. Nie zrobił tego, a Jagielkę powołał już dobre kilka dni temu. To po prostu zbieg okoliczności.
gadałem z facetem który był na Pucharze Konfederacji przewodnik po RPA otwarcie mówił aby w pewne dzielnice nie chodzić bo już się żywy z nich nie wyjdzie.W Harlemie (dzielnica Nowego Jorku, nazwa oczywiście zgapiona od Holendrów, którym to miasto zostało odebrane) ponoć wystarczy się krzywo spojrzeć na Murzyna, żeby skończyć z nożem w brzuchu, a Kapsztad to - o ile mi wiadomo - najbardziej niebezpieczne miasto świata.
Cahil nie jedzie na Euro, w jego miejsce wskakuj Kelly z Liverpoolu(http://forum.manusite.net/images/smilies/icon_lol2.gif)
Nie powalił go, tylko go popchnął na Evrę. No, chyba że Ferdinand (któremu swoją drogą do 2 m brakuje 11 cm) ma wrodzoną funkcję turboprzyspieszenia w bok.Prędzej się zasłonił i dodał od siebie trochę impetu, lecz nie było tak, że planował to i celowo czekał na okazję do wepchnięcia ich na siebie. Bez przesady, gdyby miał wcześniej zamiar zrobienia im krzywdy, to wykonałby to mocniej.
(któremu swoją drogą do 2 m brakuje 11 cm)wyolbrzymienie, związane z ironiczną odpowiedzią. ;)
Co z tego, że gdyby się nie zasłonił rękami, mógłby złamać kręgosłup. Zresztą, różnica wzrostu pomiędzy Cahillem a Mertensem to 19 cm - a niektóre źródła podają, że Belg jest jeszcze niższy.
Jestem przekonany, że nawet gdyby Urugwajczyk nie zrobił ruchu ręką, gracze United i tak by się zderzyli.to samo chciałem powiedzieć.
Ta druga linijka jest o Mertensie. Myślałem, że to logiczne - w końcu Suarez po swoim zagraniu nawet nie powąchał piłki, więc jak miał ją wbijać do bramki?spoko, nie pamiętałem całej akcji, ale patrząc że Suarez biegł na bramkę, można się było domyśleć iż mógł strzelić gola.
Prędzej się zasłonił i dodał od siebie trochę impetu, lecz nie było tak, że planował to i celowo czekał na okazję do wepchnięcia ich na siebie.Może i by się stuknęli, ale na pewno ten "wypadek" nie miałby takich rozmiarów bez udziału Suareza. Choć Ferdinand znajdował się blisko Evry, nie biegł prosto na niego, a przez Suareza został popchnięty lekko w bok - i to nie dotknięty, bo Urugwajczyk zrobił to dość energicznie. Rio wyraźnie nabrał impetu. Obejrzyjcie filmik do końca, od 9. sekundy wszystko dokładnie widać.
(...)Cytat: chmieluJestem przekonany, że nawet gdyby Urugwajczyk nie zrobił ruchu ręką, gracze United i tak by się zderzyli.to samo chciałem powiedzieć.
Bez przesady, gdyby miał wcześniej zamiar zrobienia im krzywdy, to wykonałby to mocniej.Równie dobrze mógł - jak to boiskowy cwaniak - wyeliminować rywala i zachować twarz (do momentu pokazania powtórek z odpowiedniej perspektywy wydawało się, że nie miał z tą "kraksą" nic wspólnego), piekąc dwie pieczenie na jednym ogniu.
Tych 2 sytuacji nie ma co porównywać.A czy ja cokolwiek porównałem? Napisałem szyderczo, że Mertens "inspirował się" Suarezem. Inspirowanie się to nie plagiat.
Mertens popchnął Cahilla z wiele większa siłą niż Suarez Ferdinanda.Jasne, że z większą, bo Cahilla i Harta dzieliła większa odległość niż Evrę i Ferdinanda.
Może i by się stuknęli, ale na pewno ten "wypadek" nie miałby takich rozmiarów bez udziału Suareza. Choć Ferdinand znajdował się blisko Evry, nie biegł prosto na niego, a przez Suareza został popchnięty lekko w bok - i to nie dotknięty, bo Urugwajczyk zrobił to dość energicznie. Rio wyraźnie nabrał impetu. Obejrzyjcie filmik do końca, od 9. sekundy wszystko dokładnie widać.lol jak można być popchniętym w bok, nie bd dotkniętym ? O.o
Równie dobrze mógł - jak to boiskowy cwaniak - wyeliminować rywala i zachować twarz (do momentu pokazania powtórek z odpowiedniej perspektywy wydawało się, że nie miał z tą "kraksą" nic wspólnego), piekąc dwie pieczenie na jednym ogniu.tak, szczególnie że media śledziły go przy każdym poruszeniu się w sferze Evry.
lol jak można być popchniętym w bok, nie bd dotkniętym ? O.oJakbym chciał napisać to, co masz na myśli, to napisałbym "niedotknięty" łącznie. Chodziło mi o to, że nie został ledwo dotknięty, tylko potraktowany nieco mocniej.
tak, szczególnie że media śledziły go przy każdym poruszeniu się w sferze Evry.Jakoś uwaga mediów nie przeszkodziła mu w kopnięciu piłką w kibiców pod koniec pierwszym połowy, "polowaniu" na Evrę (mam tu na myśli próby celowego nabicia go piłką) i sugestywnym sprawdzaniu, czy koszulka mu się nie "ubrudziła", gdy Valencia złapał go za ramię.
Jakbym chciał napisać to, co masz na myśli, to napisałbym "niedotknięty" łącznie. Chodziło mi o to, że nie został ledwo dotknięty, tylko potraktowany nieco mocniej.logiczniej, bo nie czaje o co ci chodzi.
Jakoś uwaga mediów nie przeszkodziła mu w kopnięciu piłką w kibiców pod koniec pierwszym połowy, "polowaniu" na Evrę (mam tu na myśli próby celowego nabicia go piłką) i sugestywnym sprawdzaniu, czy koszulka mu się nie "ubrudziła", gdy Valencia złapał go za ramię.jeszcze może kopnął czarnoskórego kibica ? :D Aferę kręcą kibice ManU, nawet bulwarówki się jakoś specjalnie nie rozpisywały, więc daj sobie spokój z tą nienawiścią, bo fakty które przedstawiasz są naciągane. Co śmieszniejsze Patrice, był jedynym świadkiem w sprawie mniemanego rasizmu, względem... jego samego, lol.
Co śmieszniejsze Patrice, był jedynym świadkiem w sprawie mniemanego rasizmu, względem... jego samego, lol.
logiczniej, bo nie czaje o co ci chodzi.Jaśniej, jeśli już. Chodzi mi o to, że Suarez jednak dość energicznie popchnął Ferdinanda (choć oczywiście nie tak mocno jak Mertens Cahilla) i nie było tak, że go tylko musnął palcami.
więc daj sobie spokój z tą nienawiściąZ jaką nienawiścią? To chłodne przedstawianie faktów. Ale jasne, lepiej wszystko zwalić na emocje, bo on tego w ogóle nie zrobił. Przecież nie wymyślam żadnych niestworzonych rzeczy.
bo fakty które przedstawiasz są naciągane.Ludzie, którzy widzieli mecz - choćby w telewizji - widzieli to dokładnie.
Co śmieszniejsze Patrice, był jedynym świadkiem w sprawie mniemanego rasizmu, względem... jego samego, lol.Skręcisz się ze śmiechu, jak ci powiem, że Suarez się do tego rasizmu przyznał?
Zresztą co ma Suarez do Euro 2012 panowie?!Nic i to jest najdziwniejsze. Wrzuciłem mimochodem film z jednym z jego nie do końca zgodnych z duchem gry zagrań i ludzie się go uczepili, zamiast trwać przy meritum (faulu Mertensa).
Jaśniej, jeśli już. Chodzi mi o to, że Suarez jednak dość energicznie popchnął Ferdinanda (choć oczywiście nie tak mocno jak Mertens Cahilla) i nie było tak, że go tylko musnął palcami.logiczniej, bo dla mnie to co napisałeś sensu nie miało.
Z jaką nienawiścią? To chłodne przedstawianie faktów. Ale jasne, lepiej wszystko zwalić na emocje, bo on tego w ogóle nie zrobił. Przecież nie wymyślam żadnych niestworzonych rzeczy.można to i tak wyjaśnić...
Ludzie, którzy widzieli mecz - choćby w telewizji - widzieli to dokładnie.no, rzeczywiście wykopał tą piłkę na 10m w sektor największych fanów... Równie dobrze piłka mogła trafić w bandy. Gdyby chciał nią w kogoś kopnąć, to by uderzył ją wyżej.
http://www.youtube.com/watch?v=WOExtEo3-oM
Chwilę potem podszedł do niego Valencia. Nie wiem po co, ale przypuszczam, że nie do końca podobało mu się zachowanie Urugwajczyka. Nie sądzę, by wypalił w jego kierunku coś w stylu "e, ptak ci na ramię nasrał".
http://www.youtube.com/watch?v=crRCw1Hcick
Jeśli nie chciało się tego dostrzec, to jasne, że się tego nie dostrzegło.
Skręcisz się ze śmiechu, jak ci powiem, że Suarez się do tego rasizmu przyznał?problem jest w tym, że on nie ma nerwów. 2 problem to powiedzieć to kibicowi MU, który zaraz uzna, że w emcojach zwyzywał Evrę. On nie ma po prostu mocnej psychiki, co pokazał ukazująćcśrodkowy palec po meczu z Fulham, gdy ktoś coś do niego krzyczał. Przeprosił za zachowanie, bo znajdował się pod naciskiem innych i zrobił to prędzej dla świętego spokoju.
prostu mocnej psychiki, co pokazał ukazująćcśrodkowy palec po meczu z Fulham, gdy ktoś coś do niego krzyczał. Przeprosił za zachowanie, bo znajdował się pod naciskiem innych i zrobił to prędzej dla świętego spokoju.
Podobno Trapattoni podał skład Irlandii na pierwszy mecz (Chorwacja)
Shay Given, Richard Dunne, John O'Shea, Sean St Ledger, Stephen Ward, Damien Duff, Keith Andrews, Greg Whelan, Aidan McGeady, Robbie Keane, Kevin Doyle.
a co do energicznego popchnięcia to już napisałem, więc nie wiem po co powtarzasz swój argument, skoro ja swoje zdanie na ten temat wyraziłem.można to i tak wyjaśnić...Cóż, pewnie po to, żeby wyrazić swoje.
no, rzeczywiście wykopał tą piłkę na 10m w sektor największych fanów... Równie dobrze piłka mogła trafić w bandy. Gdyby chciał nią w kogoś kopnąć, to by uderzył ją wyżej.A mógł zabić!
co do 2 sytuacji, to spójrz na ruch ręki Antonio. Prędzej to on nią coś wytarł o Suareza, aniżeli ten by się otrzepywał z jego "dotyku".Można to i tak interpretować, bo spośród trzech wymienionych przeze mnie sytuacji (nie licząc tej ze zderzeniem Evry z Ferdinandem), to ta jest najbardziej zagadkowa. Według mnie Valencia po prostu zaczepił Suareza, by zwrócić uwagę i coś mu powiedzieć. Gdybym na jego miejscu chciałbym o niego "wytrzeć" rękę, "przejechałbym" dłonią po koszulce Urugwajczyka. Ekwadorczyk ledwo go dotknął.
Przeprosił za zachowanie, bo znajdował się pod naciskiem innych i zrobił to prędzej dla świętego spokoju.Albo dlatego, że rzeczywiście był winien. Ale to by było za proste... Pierwszy raz słyszę o człowieku, który przyznaje się do czynu karalnego, którego nie popełnił, dla świętego spokoju.
Skupcie się lepiej na Euro, bo przecież o tym jest ten topicMiło by było.
A mógł zabić!
Nie no, to usprawiedliwianie na siłę robi się już zabawne. Kopnął sobie piłkę ot tak, widocznie mu się nie spodobała, co?
problem jest w tym, że on nie ma nerwów.a więc jak dla mnie zrobił to ze złości, gdyż znajdował się pod naciskiem i nie wiem... nie mógł sobie poradzić z rywalami ?
Można to i tak interpretować, bo spośród trzech wymienionych przeze mnie sytuacji (nie licząc tej ze zderzeniem Evry z Ferdinandem), to ta jest najbardziej zagadkowa. Według mnie Valencia po prostu zaczepił Suareza, by zwrócić uwagę i coś mu powiedzieć. Gdybym na jego miejscu chciałbym o niego "wytrzeć" rękę, "przejechałbym" dłonią po koszulce Urugwajczyka. Ekwadorczyk ledwo go dotknął.dotknął, przejechał... Nie ma jednoznacznych dowodów, że to był odruch rasistowski.
Albo dlatego, że rzeczywiście był winien. Ale to by było za proste... Pierwszy raz słyszę o człowieku, który przyznaje się do czynu karalnego, którego nie popełnił, dla świętego spokoju.bo tłumaczenie się nie miało już dalej sensu, a chciał załagodzić spór ? Najwidoczniej masz 1 przykład człowieka, który przyznał się do czynu karalnego, którego nie popełnił.
U Lisa był Smuda i Wasyl. Pierwszy raz widziąłem taką długą rozmowe Smudy, zazwyczaj to tylko konferencje i jakies kroniki na po sporcie na jedynce. Az tak zle zdan nie składa. Duzo się jąka (jezeli to mozna nazwac jakaniem), duzo ''yyyyyy''. Czasami powie zamiast ''są'' to ''jest''. Tylko ostatnie wypowiedzi cos mu nie wyszły.Oglądałem :) Smuda miał wczoraj chyba lepszy dzień. Powiedział również , że Obraniak już bardzo dużo mówi po polsku.
moim zdaniem ta pierwsza grupa powinna być zakazana
ja będę skromny i się pochwale, że mam bilety na mecz Hiszpania - Włochy. :) mam nadzieję, że dobre widowisko będzie. :PJak je zdobyłeś?
Jak je zdobyłeś?od firmy partnerskiej z włoskim ZPN-em.
z któergo portalu czerpac inforamcje dotyczące Euro? (który polecacie?) korzystam ze sport.pl ale tam mało jest tych infona weszło.com jest relacja na żywo oraz na Eurosporcie też zawsze coś jest. Zresztą teraz wszędzie o tym poczytasz.
Balotelli rzucił wyzwanie Szpakowskiemu :) hehJakie? ; )
Ja w ogóle. Jeszcze jak Polska gola strzeli to już całkiem:)Dokładnie, na 1:0... nie wyobrażam sobie, taka euforia jakaś będzie, szok po prostu.
Dokładnie, na 1:0... nie wyobrażam sobie, taka euforia jakaś będzie, szok po prostu.I jeszcze w doliczonym czasie gry ;)
Trzeba przyznać, że te powitania poszczególnych drużyn robią wrażenie.No prawda, to może się podobać. Było tak w Austrii i Szwajcarii?
Na R22 na treningu Pomarańczowych ma być prawie 20 tyś. ludzi.
Są też wyrazy wdzięczności za przywitanie:
(http://i.wp.pl/a/f/ihi/29098/olivier_koszulka648.ihi)
Polecam dziś 22:50 TVP 2
http://media2.pl/euro2012/92801-TVP-wyemituje-dzis-kontrowersyjny-dokument-BBC-o-Euro-2012.html
Dziwne, ja mam w EPG w N-ce o tej godzinie cos tam seksie i bogach.Reklamowali na TVP kilka chwil temu, więc coś masz nie tak ;)
Fajny tekst na treningu Portugali wyłapało OS. Jakiś dzieciach na trybunach "Patrz to Pepe, geniusz, wirtuoz..."
A tak w ogole to jak tam wrazenia po projekcji filmu?Dla mnie to było naciągane. Zwłaszcza sceny na Ukrainie.
A tak w ogole to jak tam wrazenia po projekcji filmu?Strasznie jednostronny materiał, a słowa Campbella po prostu mnie zbulwersowały.
Ogladaliscie ta dyskusje pozniej? Calkiem madrze gadali. A material po prostu byl masakrycznie jednostronny i nieobiektywny.Oglądałem, masz racje dobrze mówili. Podobno część Anglików zrezygnowała z biletów po emisji ww. programu, ale nie wiem, czy jest to informacja prawdziwa.
PS: Bedzie ktos robił typer EURO 2012???Właśnie.
Rusza ktos na strefe kibica w Warszawie?Rusza pewnie ponad 90tyś. ludu :D
Rusza ktos na strefe kibica w Warszawie?
Chuligani ŁKS-u dotkliwie pobili kilkunastoosobową grupkę zagranicznych fanów, prawdopodobnie Rosjan.Skąd to info?
Mi brak słów dla takich "ludzi".
To Polska gra tak dobrze czy Grecja tak słabo? ;)
To Polska gra tak dobrze czy Grecja tak słabo? ;)Polska gra bdb!!! Jestem dumny ;)
Boże, 30 minut świetne. Potem nasi po prostu przestali grać i szkoda mi tych co sądzą że było inaczej, że grali dobrze, bo nie gralibo z jednej strony grali dobrze (czyt. jak w 1 połowie) tylko nie było ruchu i wyglądało to jak wyglądało. Wcześniej, jak mieli siły to środek pola był miejscem walki i zabierali tą piłkę agresywnie, często blisko bramki przeciwnika, tak że Grecy mieli czasem problemy by wyjść. W 2 natomiast mieli całe wolne pole (swoje), a nasi przeszkadzać zaczynali dopiero na naszej połowie. Czym to było spowodowane ? Skoro siadli, to już raczej trochę siły brakowało, a jakby wprowadził kogoś w miarę pracowitego, to ten zawodnik zapieprzając przy okazji "wyciskałby" z kolegów siłę.
Co nie zmienia faktu że w drugiej połowie grali słabo.zależy co przez to rozumiesz. Czy siłowo, czy taktycznie...
Czemu Szczęsnego nie ruszacie, skoro prawie nam mecz przegrał ?
Smuda pokazał że jest kompletnym idiotom i chu*owym trenerem. Gra nam się nie klei, jesteśmy zmęczeni a on przeprowadza 1 zmianę bo musiał ?Mówię Wam ,że trzymał na dogrywkę. Siedzi i czeka teraz : D
tia, zaraz się nagonka zacznie. Czemu Szczęsnego nie ruszacie, skoro prawie nam mecz przegrał ? Wyluzujcie ludzie, pierwszy mecz, a sr*cie żarem na Smudę jakby nam Euro zawalił. Gdyby nie wykonał pewnej pracy z zawodnikami dzisiaj moglibyśmy odliczać za ile odpadniemy. Ogranijcie się.Szanuję Cię robi...ale :D:D Proszę Cię. Smuda wykonał pracę...proszę...Mamy go wielbić za to ,że treningi zrobił. Żadnej pracy nie wykonał, bo nie ma pojęcia jak grać, zero wyrobionego stylu.
i chu*owym treneremTen ch_jowy trener wprowadził polski klub do LM i święcił z Lechem sukcesy w Pucharze UEFA, więc mimo wszystko trochę szacunku mu się należy. Po prostu reprezentacja to nie jego bajka, bo nie zna się na selekcji - sam kilkukrotnie podkreślał, że jego żywiołem jest klub.
A co miał Szczęsny robić ? Faulować, licząc że nie strzeli karnego czy zostawić go z pustą bramką ?Zainteresować się piłką przy tej obronie? Zresztą, mowa także o pierwszej bramce.
Czemu Szczęsnego nie ruszacie, skoro prawie nam mecz przegrał ?Bo to chyba najbardziej przereklamowany polski piłkarz ostatniego ćwierćwiecza i jego krytyka często skutkuje linczem.
Gdyby nie Smuda to byś Euro oglądał z szalikiem Hiszpanii, także nie najeżdżaj.Ja tylko przypomnę, że Polska kwalifikację na Euro miała zapewnioną...
A co miał Szczęsny robić ? Faulować, licząc że nie strzeli karnego czy zostawić go z pustą bramką ?jak dla mnie to on za szybko zareagował, mógł spokojnie poczekać i skracać kąt, bo napastnik też jakoś pięknie piłki nie skleił...
Szanuję Cię robi...ale :D:D Proszę Cię. Smuda wykonał pracę...proszę...Mamy go wielbić za to ,że treningi zrobił. Żadnej pracy nie wykonał, bo nie ma pojęcia jak grać, zero wyrobionego stylu.kwestia oceny. Ty możesz twierdzić, że gramy ch*jowo, ja mogę mówić iż widać postępy w naszej grze - nie ma co się kłócić, bo nikt sobie racji zapewne nie przyzna. Moja odpowiedź, była bardziej ironiczna ze względu na komentarz, który napisał ktoś tylko pod wpływem emocji.
jak dla mnie to on za szybko zareagował, mógł spokojnie poczekać i skracać kąt, bo napastnik też jakoś pięknie piłki nie skleił...
Może. Ale gdyby defensywa lepiej się zachowała nie było by tego.Może, ale gdyby Szczęsny obronił, to nie gralibyśmy w 10...
dobrze, że nie jest nic stracone. Jakby Ruscy zremisowali z Czechami to wszyscy mają równe szanse i los każdego w ich rękach.No, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Dobrze, że nie przegraliśmy.
Może, ale gdyby Szczęsny obronił, to nie gralibyśmy w 10...
karny po zagraniu ręką no ale sędzia z Hiszpanii więc niemożna było spodziewać się dobrego sędziowania.Nie przesadzaj. Nie było żadnego ruchu ręką w stronę piłki, Perquis upadał, a poza tym nie może wyprostować chorej ręki. Gdyby mógł, nie byłoby całej sprawy.
Ogromne znaczenie miało też doświadczenie. Doświadczenie, którym Grecy przewyższyli nas co najmniej trzykrotnie.Nie ma się co dziwić, skoro Smuda powiedział prawie wszystkim doświadczonym reprezentacyjnym piłkarzom "papa" i złożył reprezentację z futbolowych "gówniarzy" (oczywiście bez obrazy).
Może, ale gdyby nie faulował byśmy przegrywali 2:1.Gdyby nie zapaliła mu się głowa, gdyby nie pospieszył się z interwencją i gdyby próbował wygarniać piłkę ręką, a nie nogę Salpingidisa swoją nogą w tym swoim śmiesznym pajacyku, możliwe, że nie byłoby żadnego karnego, żadnego drugiego gola dla Greków, a Szczęsny zostałby bohaterem Polaków.
Może, ale gdyby nie faulował byśmy przegrywali 2:1.przecież ci napisałem, że nie musiał faulować. Ned, też więc o co kaman ?
Nie przesadzaj. Nie było żadnego ruchu ręką w stronę piłki, Perquis upadał, a poza tym nie może wyprostować chorej ręki. Gdyby mógł, nie byłoby całej sprawy.
Jeśli Rosja wygra wszystkie mecze, Czechy zremisują z Grecją a my z Czechami wygramy to mamy awans ;D
Bo to chyba najbardziej przereklamowany polski piłkarz ostatniego ćwierćwiecza i jego krytyka często skutkuje linczem.Szczęsny to najlepszy bramkarz na świecie każdy Wenger ci to powie.
Pierwszy dzień Euro i 6 bramek, pięknie7 bramek
Nie mamy czego szukać na żadnych międzynarodowych turniejach. Polska pokazała w drugiej połowie tą samą siłę co w 2002, 2006 i 2008, zmieniły się tylko nazwiska, trener i nadzieje kibiców.No właśnie, w pierwszej zagrali świetnie. Jednak ta ekipa ma to coś, czego w przeszłości brakowało.
Zna ktoś tytuł muzyki przy której piłkarze Polski i Grecji wychodzili na murawę? Dla mnie był to bardzo podniosły moment...super podkład
Edit: Znalazłem :)
http://www.youtube.com/watch?v=LRLdhFVzqt4
Też się nad tym zastanawiałem i chyba zapomniał, że Pavluchenko grał w Tottenhamie a nie w Arsenalu :D
Trzeciak: Pavluchenko przegrał rywalizacje z Van Persiem.
O co chodzi?
Też się nad tym zastanawiałem i chyba zapomniał, że Pavluchenko grał w Tottenhamie a nie w Arsenalu :D
A tak poza meczem polaków jak oceniacie początek Euro ??Nie wiem po co TVP robiło takie show z tą Zielińską przed i po meczu. Z Dańcem to jeszcze ujdzie ale z nią - porażka. Ceremonia otwarcia mogła byc, chociaż spodziewąłem się po niej więcej. Grał tam jakis Wegier (pianista) i Włoch (DJ). Nie lepiej Polaków lub Ukrainców. Np. ...Możdżer i Robert M ;D ;D ;D
Kibice: 2No wlasnie to mnie tez zdiwilo gdzie ten doping w takim meczu ??? ??? ??? Zazwyczaj to jak sie gralo w Chorzowie to kibice Ruch prowadzili W-wie Legi w Krk Wisły a tu co... ??? ??? ???Zaśpiewali hymn, kilka razy poszło "Polska, Polska, Polska", było "jeszcze jeden". Poza tym, raczej publiczność teatralna. Nie ponieśli biało-czerwonych. Cisza, na takim meczu? Tak być nie powinno.
Chu*jowym selekcjonerem, może być ?Już lepiej, ale należy jeszcze wspomnieć, że ma piłkarzy z c_ujowym nastawieniem do gry w reprezentacji. Nie jego wina, że Polakom nie chce się grać.
Absolutnie karny, błąd zawodnika upadał nie cofnął ręki, piłkę zablokował.I nie zrobił żadnego ruchu w jej kierunku.
bo czerwień dla Greka też z dupyNom. Nie ma to jak faul taktyczny, gdy ma się na koncie żółtą kartkę i przez cały mecz fauluje się jak debil.
Kowalczyk to chyba jedzie po każdej drużynie nienazywającej się Barcelona.Nie licząc Espanyolu.
Smuda chciał wpuścić...BrożkaKtóry w kadrze nie zawodzi. Smutne. Frankowski też sobie nie radził za granicą i też grał dobrze tylko w polskiej lidze. Różnica jest taka, że nie przypominam sobie, by wszyscy robili sobie z niego kozła ofiarnego.
Ruscy przejechali się po Czechach, rozstrzelali ich jak chcieli.Czechów jest mi strasznie szkoda, bo nie zasłużyli na tak wysoką porażkę. Grali odważnie i ambitnie przez cały mecz i zabrakło im jedynie wykończenia - ale tak to jest, gdy gra się jednym napastnikiem i to w dodatku takim, który bawi się w Rooneya i z formacji 4-5-1 robi 4-6-0. Lafata zrobił przez 5 minut więcej zamieszania, niż Baros przez 85. Oglądałem cały mecz i nie powiedziałbym, że Rosjanie przejechali się po Czechach. Tak mówi wynik, ale gra nie.
http://www.weszlo.com/news/10719-Mariusz_Piekarski_-_Obraniak_to_moze_grac_w_moim_ogrodkuPrestiżowy musi mieć ten ogródek, skoro sam zagrał ledwo 2 mecze w polskiej kadrze i znany jest w sumie tylko z tego, że grał w Brazylii i zakończył karierę w wieku 28 lat (ktoś wie, dlaczego?).
Jak widzę Obraniaka to mi się śmiać chce.Mi się chce śmiać, gdy widzę takie opinie byłych piłkarzy, którzy myślą, że jak kiedyś piłkę kopali, to się na niej znają jak nikt inny. Niestety, nie zawsze tak jest. Nie wiem, w którym "sky-boksie" oglądał ten mecz, może go wsadzili w pudło i wystrzelili w niebiosa, bo zastanawiam się, jak mógł nie zauważyć, że Obraniak wcale nie grał źle, a w porównaniu do Szczęsnego, Boenischa czy Błaszczykowskiego rozegrał świetne zawody, choć pod koniec meczu słaniał się na nogach i wymagał zmiany. Nie mam pewności, bo ten facet mnie zupełnie nie obchodzi, ale wydaje mi się, że Piekarski jest po prostu strasznie uprzedzony do Ludo i wykorzystuje każdą okazję, by mu dosolić.
Jest przesłaby! Przesłaby!!! Jak wychodzimy jedenastu na jedenastu to już jesteśmy z tyłu, bo tak naprawdę mamy 10,5 piłkarza.Ten "przesłaby" Obraniak był ważną postacią Lille, uczestnika LM, mistrza Francji. Potem przeszedł do Bordeaux, które może takie mocne jak kiedyś już nie jest, ale - o ile mi wiadomo - gra tam w pierwszym składzie i spisuje się bardzo dobrze. Ilu polskich piłkarzy z pola na przestrzeni kilku ostatnich lat może pochwalić się takimi osiągnięciami? Trzech, nie licząc Żurawskiego 6 lat temu. Fajnie.
Ludzie patrzą, że Obraniak dostawił nogę z Andorą i się zaczyna: Ludo, Ludo!W życiu nie widziałem tak ładnego gola po dostawieniu nogi. Tak mocnego i precyzyjnego strzału też nie. Lewandowski też dostawił nogę, a we wczorajszym meczu z Grekami głowę, co?
ostatni raz takiego wkurwionego Mariusza widziałem jak żel podrożał, a na solarium były stare lampy...
słuchaj orange sport to daleko zajdziesz....Kilka dni temu Paweł Zarzeczny, dziennikarz tej stacji (swoją drogą mój "ulubiony" dziennikarz sportowy) stwierdził bez krzty ironii, że Cavani, Forlan i Suarez to "być może trzej najlepsi napastnicy na świecie" (akurat mówił o sparingu Rosjan), a Macieja Rybusa nazwał najlepszym polskim piłkarzem (też o Ruskich mówił).
Przez 15 minut przerwy Grecy nie nauczyli się nagle grać,Oni umieją grać. Przeszli eliminacje bez porażki i z 24 punktami w 10 meczach na koncie, zostawiając w tyle Chorwatów, z którymi w dwumeczu wywalczyli 4 punkty (0:0 na wyjeździe i 2:0 u siebie).
Szkoda, bo sporo zawdzięczaliśmy Szczęsnemu, a teraz wiele osób zacznie na nim wieszać psy.Śmieje się z innych, to teraz inni pośmieją się z niego. Oddziaływania w przyrodzie są wzajemne.
Dlaczego nie wprowadził Grosickiego, Wolskiego, lub Mierzeja?Niewprowadzenie tego ostatniego to moim zdaniem wzmocnienie zespołu.
to jeszcze paradoksalnie powinniśmy się cieszyć, że Szczęsny załatwił nam karnego a Tytoń go wybronił bo gdyby go nie skosił to byłoby 1-2 a to już by była totalna porażka.A ty paradoksalnie powinieneś czytać poprzednie posty w tym temacie.
Wrażenia:Gebre Selassie też. Pomimo wysokiej przegranej Czechów był według mnie jednym z najlepszych piłkarzy na boisku.
Jiracek to bardzo dobry piłkarz.
Strzały niecelne:To były jego wszystkie strzały.
7 Aleksandr Kerzhakov haha
O to chodzi?Tak, o to.
Trzeciaka słcuhac nie mogeTrzeciak powiedział, że Arshavin jest piłkarzem bardzo zaawansowanym wiekowo. Ma 31 lat.
Bo to on defacto przegrał rywalizację z Robinem i wrócił na Rosję.Ciekawe, jakim sposobem, skoro grał na skrzydle, a van Persie na środku ataku.
On jest pewny siebie, czasem aż za bardzo. Trochę pokory jednak nie zaszkodzi.W Anglii zdążył zawalić tyle goli, że dziwię się, dlaczego on jeszcze tej pokory nie ma.
Tylko, ze oni nie zagraja jak Niemcy, beda chcieli wygrac.
Tylko, ze oni nie zagraja jak Niemcy, beda chcieli wygrac.Tuż po meczu Polski z Niemcami w Gdańsku Smuda podszedł do swojego znajomego, Joachima Loewa i zapytał się, czy to prawda, co ludzie mówią - czy Niemcy rzeczywiście zagrali na 30%. W odpowiedzi usłyszał retoryczne pytanie: selekcjoner reprezentacji Niemiec spytał się, czy Franz widział kiedyś Niemców, którzy nie dają z siebie wszystkiego.
Nederland to czy Polakom się nie chce grać to bym się spierał, ich gra w pierwszej połowie to było znakomite widowisko.Do 20. minuty. Potem zaczęli sobie robić takie jaja, że bramka dla Greków wisiała w powietrzu.
Co do Brożka (sam Franek powiedział że chciał go wprowadzić) on w kadrze nie zawodził ??Tak. Zdarzył się chyba jeden mecz, w którym nie wnosił nic do gry i przeszedł obok meczu. Lewandowski też ma dramatyczny bilans w reprezentacji. Jasne, że lepszy, ale Brożek nigdy nie grał tyle, co on - tak więc prosiłbym o powstrzymanie się z hejtem Pawła.
Ale jasne, lepiej bagatelizować wszystkie osiągnięcia reprezentacji i znajdować usprawiedliwienia. Nawet jakby Euro wygrali, pojawiłyby się głosy, że ich przeciwnicy nie traktowali ich poważnie i tylko dlatego osiągnęli sukces.
Wyobrazasz sobie, ze w ewentualnym meczu na tych mistrzostwach Niemcy daja nam strzelic dwa gole i pozwolic jednemu skrzydlowemu miec 3 sam na sam z bramkarzem?Ja sobie na przykład wyobrażam.
W kontekście całego meczu najlepsi Lewy i Polanski, zdecydowanie najgorsi Boenisch i Rybus.
Jak możesz mówić że Boenisch i Rybus grali słabo? Ja pier...
Jak możesz mówić że Boenisch i Rybus grali słabo? Ja pier...
Wręcz przeciwnie! To Polański ssał i nic nie robił. Tak w ogóle to Murawski też był jakiś pogubiony.
Boenisch zagrał najlepszy mecz w kadrze. Doczepiłeś się do niego tak jak inni chyba
przez te ciągłe spekulacje dziennikarzy o formie.
Masz racje ni zagrali słabo, tylko fatalnie.
To ty może oglądałeś Czechów a nie Polaków. >:(
Ja po prostu proponuję, żebyście wszyscy zostali selekcjonerami.Nie trzeba czytać jakiegoś głupiego tekstu z interii, żeby wiedzieć iż wcale nie musimy przegrać. Jesteśmy o kilka klas słabsi, ale wystarczy jedna, dwie kontry na tą drewnianą obronę, trochę szczęścia i można to wygrać.
http://euro.interia.pl/news-rosja-wcale-nie-musi-nas-rozjechac,nId,611333
Polecam lekturę! ;)
Ja po prostu proponuję, żebyście wszyscy zostali selekcjonerami.Dobra dobra ja jestem dumny z tego ze przez 50 min Polska prowadziła i także jestesm dumny z tego ze skonczyło sie 1-1 ale Smuda niekiedy podejmuje decyzje jak osioł sam powiedz co miał do stracenia zdejmujac z murawy Kubę który nie istniał od 50 minuty i wpuszczając Grosika???!!!
Polański za to bardzo dobrze, obok Wasyla i Piszczka moim zdaniem najlepsi z naszych.Wasyl zagrał poprawnie, nie bdb.
Bo Smuda to ? Zresztą szkoda słów. Jeszcze 2 mecze i tego idioty nie będzie w polskiej reprezentacji. Równie dobrze wczoraj mogło go nie być na meczu otwarcia bo i tak nie był potrzebny. Każdy z nas by lepiej sobie poradził na ławce w drugiej połowie.Więc dlatego proponuję, abyś został selekcjonerem. Jestem pewien, że byś sobie świetnie poradził.
Więc dlatego proponuję, abyś został selekcjonerem. Jestem pewien, że byś sobie poradził.To ,że ktoś krytykuje tzn ,że uważa się za lepszego? No proszę ja Ciebie...chyba mamy prawo wymagać od selekcjonera kadry odrobiny zdrowego rozsądku, pomyślunku. Pół Polski się już z niego śmieje więc wiesz...
Bo ja nie. Mam za grosz pokory.
Wawrzyniak za Benisza. Według mnie Benisz się porusza na boisku jakby miał jajca związane.Tragicznego meczu wczoraj nie zagrał, ale to prawda - biega, jakby pchał wózek z węglem.
Robicie z Niemców nie wiadomo kogo.
Nederland zostań jasnowidzem.Co masz na myśli? To, że mówiłem, że RvP da dupy?
Na to Euro??Nie, na to francuskie.
Wyobrazasz sobie, ze w ewentualnym meczu na tych mistrzostwach Niemcy daja nam strzelic dwa gole i pozwolic jednemu skrzydlowemu miec 3 sam na sam z bramkarzem?Tak. Niemcy to nadal ludzie, a niektórzy robią z nich co najmniej robotów. Osiem lat temu mieli rozwalić wszystkich na Euro. I co? Nie wygrali żadnego meczu, nawet Łotwa okazała się dla nich za silna.
Jak możesz mówić że Boenisch i Rybus grali słabo? Ja pier...Cóż, jak dotąd jesteś jedyną osobą w polskim internecie, która uważa, że Boenisch nie grał słabo, więc wyskakiwanie z "Y U NO" jest w twoim przypadku dość ryzykowne.
Boenisch zagrał najlepszy mecz w kadrze.Nie wiem, ale chyba wolałbym się nigdy z tym nie zetknąć.
To ty może oglądałeś Czechów a nie Polaków.Czesi zagrali lepiej od Polaków. Mieli po prostu mniej szczęścia.
Tytoń? Pomimo obroniego karnego nie jestem do niego przekonany... Wyczuł Karagounisa i to wszystko.Zrobił też jedną, bardzo ważną rzecz - dobrze się ustawiał. Pomijając to, że Boenisch złamał linię spalonego przy akcji poprzedzającej karnego, Szczęsny - skoro już spieszno mu było do wychodzenia - powinien wyprzedzić Salpingidisa. Potem Grecy wypracowali podobną sytuację, ale Tytoń dobrze się ustawił i żadnego krzyku nie było.
ale na szczęście tam mamy Kubę i Piszczka.Jeżeli ten pierwszy będzie grał tak, jak wczoraj, szczęście będą mieli Rosjanie.
(Obraniak sprawiał, że wcale nie graliśmy wczoraj w przewadze)W nie większej mierze niż Błaszczykowski, Boenisch czy Murawski.
Niemcy to nadal ludzie, a niektórzy robią z nich co najmniej robotów.Właśnie...
W nie większej mierze niż Błaszczykowski, Boenisch czy Murawski.Nie wiem, co masz do występu Kuby. Według mnie zagrał całkiem nieźle. Widzę, że bardzo lubisz Obraniaka, patrząc też po poprzedniej wypowiedzi.
Ten "przesłaby" Obraniak był ważną postacią Lille, uczestnika LM, mistrza Francji.W czasach, kiedy Lille daleko było do uczestniczenia w LM i wygrywania Ligue 1.
Nie wiem, co masz do występu Kuby.Może to, że Piszczek grał wczoraj na dwóch pozycjach, to, że Błaszczykowski po raz kolejny pokazał, jak beznadziejnym kapitanem i to, że przez większą część spotkania przechodził obok meczu. Był przygasły, bez polotu, po prostu słaby.
Widzę, że bardzo lubisz Obraniaka, patrząc też po poprzedniej wypowiedzi.Nie tyle, co go "bardzo lubię". Po prostu odczuwam do niego jakąś sympatię, ale to chyba naturalne, jeśli się przez dłuższy czas broni człowieka przed atakami polskich samozwańczych patriotów.
W czasach, kiedy Lille daleko było do uczestniczenia w LM i wygrywania Ligue 1.Cóż, nawet jeśli, to nie wymienisz mi żadnego Polaka grającego w polu (nie licząc trio z Dortmundu, o czym już wspomniałem), który miał tak silną pozycję w takim niezłym klubie jak on. Nie wymienisz, bo tacy nie istnieją. No, może Żurawski, ale z niego chamsko zrezygnowano po jednym sezonie. 16 goli w 24 meczach nie wystarczyło, by w hierarchii trenera stał wyżej od Samarasa.
Może to, że Piszczek grał wczoraj na dwóch pozycjach, to, że Błaszczykowski po raz kolejny pokazał, jak beznadziejnym kapitanem i to, że przez większą część spotkania przechodził obok meczu. Był przygasły, bez polotu, po prostu słaby.Nie masz pojęcia, jakim Kuba jest kapitanem. Skąd możesz to wiedzieć? A grał wczoraj całkiem nieźle, nie rozumiem Twoich zarzutów...
Cóż, nawet jeśli, to nie wymienisz mi żadnego Polaka grającego w polu (nie licząc trio z Dortmundu, o czym już wspomniałem), który miał tak silną pozycję w takim niezłym klubie jak on. Nie wymienisz, bo tacy nie istnieją. No, może Żurawski, ale z niego chamsko zrezygnowano po jednym sezonie. 16 goli w 24 meczach nie wystarczyło, by w hierarchii trenera stał wyżej od Samarasa.Kiedy Samaras przychodził do Celticu, Żurawski był rezerwowym już od półtora roku. Magic przegrał rywalizację z Venegoorem of Hesselinkiem i Kennym Millerem.
polskich samozwańczych patriotów.
Co do Szczęsnego to jako wręcz psychofan Kuszczak nie będziesz nigdy obiektywny.$RMF$ troche przesadza, ale to fakt, że mało obiektywnie patrzysz na piłkarzy MU. Już usłyszałem, że Twoim zdaniem Ferdinand jest lepszy od Terry'ego, a Carrick od Parkera.
Nie masz pojęcia, jakim Kuba jest kapitanem. Skąd możesz to wiedzieć?Widziałem, jak wczoraj poderwał kolegów do walki.
A grał wczoraj całkiem nieźle, nie rozumiem Twoich zarzutów...Ja nie rozumiem, dlaczego go bronisz i twierdzisz, że grał dobrze. Szczególnie, że gdzie nie wejdę w internecie, nikt nie chwali Błaszczykowskiego.
Kiedy Samaras przychodził do Celticu, Żurawski był rezerwowym już od półtora roku. Magic przegrał rywalizację z Venegoorem of Hesselinkiem i Kennym Millerem.Niby tak, ale grał całkiem sporo - tyle samo meczów, co w poprzednim sezonie. Gdy Celtic zakontraktował Samarasa, Żurawski rozegrał ledwie 5 spotkań. Zakup Greka definitywnie zakończył jego przygodę z "Celtami".
ale to fakt, że mało obiektywnie patrzysz na piłkarzy MU.No, od października głównie ich gnoję. A co?
Już usłyszałem, że Twoim zdaniem Ferdinand jest lepszy od Terry'ego, a Carrick od Parkera.Bo się nie minąłem z prawdą? O ile Ferdinand i Terry są obrońcami podobnej klasy, to ostatni sezon - co najmniej dobry dla tego pierwszego i taki sobie dla drugiego - zaważył na tym, że to Rio moim zdaniem bardziej zasłużył na powołanie na Euro. Carrick natomiast ma za sobą najlepszy sezon w karierze i w ubiegłym sezonie był najlepszym defensywnym pomocnikiem biegającym po angielskich boiskach - co potwierdzają zresztą statystyki. Ale on nie jest doceniany nawet przez sporą część fanów własnej drużyny - co dopiero mówić o osobach lubiących inne kluby.
Co do Szczęsnego to jako wręcz psychofan Kuszczak nie będziesz nigdy obiektywny.W dzisiejszych czasach wystarczy tylko powiedzieć, że Kuszczak zasłużył na szansę w MU i reprezentacji Polski, by zostać nazwanym jego "psychofanem". Większych odchyłów od normy na twoim miejscu doszukiwałbym się u tych, którzy twierdzą, że jest beznadziejny, bo puścił kuriozalną bramkę z Kolumbią (najlepsze, że od tamtej pory zanotował może ze dwa słabe mecze na wszystkich szczeblach). Zresztą, twoja teoria leży i kwiczy, bo nie mam problemów z przyznaniem, że najlepszym polskim bramkarzem jest Artur Boruc. A że Szczęsny plasuje się w czołówce najgorszych bramkarzy Premier League i potrafi w ciągu jednego meczu zawalić więcej goli niż Kuszczak przez 5 lat, to już inna sprawa - i fakt, a nie "tylko" moja opinia.
Co do Kuby, Lloris tez się wydaje badziewnym kapitanem a jest inaczej.Lloris całkiem niedawno zdemolował szatnię ze złości i ostatnimi czasy zaczął słynąć z tego, że potrafi zmotywować kolegów. Słyszałeś coś takiego o Błaszczykowskim? No właśnie.
A co to trzeba mieć dyplom aby móc być patriotą ??Nie, ale gnojenie polskiej reprezentacji za byle co, bycie ludzką chorągiewką głoszącą inne poglądy w zależności od formy kadry narodowej i obrażanie piłkarzy występujących w polskich barwach tylko dlatego, że mają podwójne obywatelstwo, raczej nie należy do patriotycznych zachowań.
To mruk, introwertyk, osoba raczej nie lubiąca być w centrum uwagi. Nie spełnia wielu warunków potrzebnych, by być charyzmatycznym piłkarzem i tym samym dobrym kapitanem.No to po prostu zdecydowanie mijamy się w swoich przekonaniach.
Ja nie rozumiem, dlaczego go bronisz i twierdzisz, że grał dobrze. Szczególnie, że gdzie nie wejdę w internecie, nikt nie chwali Błaszczykowskiego.Mam swoją opinię, nie tą internetową.
Bo się nie minąłem z prawdą?No minąłeś się... Ferdinand to dla mnie po prostu solidny zawodnik utrzymujący świetny poziom, a Terry, kiedy jest w dobrej formie, miewa przebłyski geniuszu.
Parker jedzie na tym swoim tytule dla najlepszego zawodnika ligi, który został mu przyznany trochę z dupyTrochę?
Ja mam swoje zasady. Zawsze mi się potwierdzają, zawsze wychodzę obronną ręką. Po co ja mam robić to, co mi ktoś podpowiada. Muszę robić to, co ja uważam, jak ja to czuję. Jak się gra 10 na 10 i wtedy dokona się zmian, to może się ta cała maszyna załamać. Ja już wiem z doświadczenia, że trenerzy robiąc dużo zmian wprowadzają jednocześnie do gry duży bałagan.
Skorża nasz selekcjoner po Euro :DŻebyś wiedział.
Nie jest to trudny team do analizy. Nie powinni zaskoczyć nas taktyką, ani wyjściową jedenastką. Bo co zrobią? Posadzą na ławce Keane'a? Wiemy o nich wszystko i mamy trochę czasu na wprowadzenie zmian. Może będą niespodzianki, ale jutro zagramy wielki pojedynek. Postaramy się o zwycięstwo
Co do meczu Niemcy - Portugalia, to świetne spotaknie, dużo emocji i wiele podbramkowych sytuacji.Jak do tej pory - najsłabsze spotkanie. Jak na miano hitu, to był to po prostu kit. Ciekawie zrobiło się dopiero po golu Gomeza.
No to po prostu zdecydowanie mijamy się w swoich przekonaniach.Najwidoczniej. Nie wiem, gdzie widzisz u niego cechy dobrego przywódcy - ja cechy słabego już podałem.
Mam swoją opinię, nie tą internetową.Ja też. Staram ci się tylko pokazać, że jesteś w zdecydowanej mniejszości i jeśli ktoś powinien się dziwić, że druga osoba ma akurat takie zdanie o występie Błaszczykowskiego, na pewno nie jesteś nim ty.
No minąłeś się...(http://forum.manusite.net/images/smilies/icon_lol2.gif)
Nie zmienia to faktu, ze jest lepszym piłkarzem od Carricka. Oczywiście moim zdaniem.Sam sobie zaprzeczasz.
a Terry, kiedy jest w dobrej formie, miewa przebłyski geniuszu.Miewa też przebłyski głupoty i popełnia debilne błędy. Niestety trochę częściej. Jest po prostu groźniejszy pod bramką rywali od Ferdinanda (w MU od tego jest Vidić) i tyle. Nikt ci nie broni mieć własnego zdania, ale wartościować opinie, zasłaniając się obiektywizmem, już tak.
W Reprezentacji Kuszczak już miał swoje 5 minut na początku Smudy i ich nie wykorzystał.Skutecznie przeszkodzili mu w tym obrońcy. Nie muszę chyba wspominać o meczu z Hiszpanią.
A i fakt jest taki że statystyki jeśli chodzi o ocene gry bramkarzy na podstawie statystyk to chyba najgorsze co można zrobićJuż ci mówiłem, że takie statystyki mogą być niemiarodajne po np. fazie grupowej LM, gdzie gra się głównie ze słabiakami. Nie po 38 kolejkach ligi, która uważana jest za najlepszą na świecie.
normalne że Kuszczak nie zawalał bramek bo poziom w meczach rezerw czy Championship jest jednak słabszy niż w PL i na Euro.Kuszczak w ciągu 6 lat zagrał 61 meczów w barwach MU (z czego dwie dość długie serie - po złamaniu nosa przez van der Sara i w czasie poważnej choroby żony Holendra) i ledwo 13 w Championship. Trzeba być kompletnym ignorantem, żeby zupełnie pomijać 82% jego występów i odnosić się tylko do spotkań w Watford - gdzie de facto nie tylko "nie zawalał bramek", ale i nie raz był bohaterem drużyny i dostawał noty wyższe niż 9/10.
Błędy c.d.:Pomylił mu się z Benderem. Niewielki błąd, ale spektakularny. Na Orange Sport facet mówił, że Hiszpanie na MŚ 2010 przegrali z Danią. Nawet podawał to jako pocieszenie dla Holendrów.
Skorża: Jezeli w pierwszym składzie nie wyszedłby J. Boateng grałby Bendtner.
Niemcy-Portugalia dzisiejsze to dla mnie jak na razie najsłabszy mecz tego Euro. Pierwsza połowa zasypiająca, w drugiej coś zaczęło się dziać, ale i tak nie bardzo...
To ja chyba oglądałem wczoraj inny mecz Niemcy Portugalia :D Uważam wręcz przeciwnie. Mecz był ciekawy, dużo kontr, sytuacji podbramkowych ale brakowało szczęścia/skuteczności (niepotrzebne skreślić). Owszem zgadzam się, że druga połowa była lepsza od pierwszej.Nie no, ale według Ciebie który mecz był na niższym poziomie od Niemcy - Portugalia? Tutaj były najmniejsze emocje.
Żaden, wszystkie były dobre i emocjonujące. Nie napisałem, że to był najlepszy mecz, a lecz ciekawy (przynajmniej dla mnie był).Wiadomo. Dla mnie jak na razie było to najsłabsze widowisko ;)
Każdy ma prawo do swojego (subiektywnego) zdania. Dla kmirona#10 nie był to ciekawy mecz i miał prawo wyrazić swą opinię. Ja ją szanuję, ale mam prawo się z nią nie zgodzić (uroki zas*anej demokracji :D ).
Koniec dyskusji, ponieważ nie lubię dyskutować :D
Najwidoczniej. Nie wiem, gdzie widzisz u niego cechy dobrego przywódcy - ja cechy słabego już podałem.Ja tylko mówię, że nie da się ocenić, jak Kuba pełni rolę kapitana, nie będąc częścią zespołu.
Sam sobie zaprzeczasz.Nie łap mnie za słowa ::). Ty też, jakbyś kategorycznie nie wyraził swojej opinii na czyjś temat, pozostanie ona wciąż subiektywnym odczuciem.
I ty mi mówisz o obiektywizmie, skoro według ciebie to pojęcie zdaje się według ciebie oznaczać taką ocenę, która odpowiada tobie?Nie. Po prostu wydaje mi się, że faworyzujesz piłkarzy Man Utd, co jest niejako naturalne, skoro im kibicujesz. Ja też uważam, że Mila jest lepszy od Obraniaka i Mierzejewskiego razem wziętych, ale opinia większości społeczeństwa każe mi uznać, iż nie jestem obiektywny :P.
Skutecznie przeszkodzili mu w tym obrońcy. Nie muszę chyba wspominać o meczu z Hiszpanią.Borucowi podczas Euro 2008 też obrońcy nie pomagali.
Na Orange Sport facet mówił, że Hiszpanie na MŚ 2010 przegrali z Danią. Nawet podawał to jako pocieszenie dla Holendrów.Co za kraj :'( :'( :'(
http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/euro-2012/2012/stark-pogwizdze_sto3306500/story.shtml (http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/euro-2012/2012/stark-pogwizdze_sto3306500/story.shtml)Dobry sędzia, a do tego szczęśliwy dla biało-czerwonych. To co, 2:1 z Rosją? ::)
Ja tylko mówię, że nie da się ocenić, jak Kuba pełni rolę kapitana, nie będąc częścią zespołu.A ja tylko mówię, jak to wygląda z boku. Było już mnóstwo piłkarzy, od których aż śmierdziało umiejętnościami przywódczymi. Błaszczykowski się do nich nie zalicza.
Nie łap mnie za słowaFakt zawsze jest faktem i nie jest zależny od niczyich poglądów.
[Nie. Po prostu wydaje mi się, że faworyzujesz piłkarzy Man Utd, co jest niejako naturalne, skoro im kibicujesz.Źle ci się wydaje. Po prostu uważam, że są lepsi i przynależność klubowa nie ma tu nic do tego.
Borucowi podczas Euro 2008 też obrońcy nie pomagali.A Polacy nie grali z Hiszpanią. Nie wiem, co chcesz osiągnąć - zwalić winę na porażkę 0:6 na Kuszczaka? Po wygranej MU z Arsenalem 8:2 pierwsze, co zobaczyłem w internecie, to fala komentarzy i zapewnień w stylu "Szczęsny nie miał nic do powiedzenia przy żadnej z bramek". Jasne, bramkarz zawsze może zachować się lepiej, ale nie przypominam sobie, by Kuszczak zawalił któregoś z tamtych goli. Smuda pewnie szukał kozła ofiarnego i wybrał golkipera, bo najłatwiej zwalić na niego.
Sorry Ned za podpier*olenie systemu odpowiadania małymi cytacikami, ale jest taki fajnyPrzecież tylko tutaj się tak nie robi.
Dobry sędzia, a do tego szczęśliwy dla biało-czerwonych.Najgorszy w Bundeslidze. Nawet w Niemczech go nie lubią. Zresztą, to ten sam arbiter, który nie kryje się z tym, że sympatyzuje z Barceloną, a UEFA wyznaczyła go do prowadzenia pierwszego El Clasico w 1/2 LM.
Najgorszy w Bundeslidze. Nawet w Niemczech go nie lubią. Zresztą, to ten sam arbiter, który nie kryje się z tym, że sympatyzuje z Barceloną, a UEFA wyznaczyła go do prowadzenia pierwszego El Clasico w 1/2 LM.UEFA nie wybrałaby najgorszego sędziego Bundesligi do prowadzenia spotkań na Mistrzostwach Europy.
Źle ci się wydaje. Po prostu uważam, że są lepsi i przynależność klubowa nie ma tu nic do tego.Wiem, że tak uważasz.
Nie wiem, co chcesz osiągnąć - zwalić winę na porażkę 0:6 na Kuszczaka?Nie... Tylko pokazać, że wyjątkowo świetny nie jest. Po prostu solidny. Boruc ma "to coś". A Szczęsny przy 8:2 mógł mieć sporo do powiedzenia przy kilku bramkach.
Nie... Tylko pokazać, że wyjątkowo świetny nie jest. Po prostu solidny.Bo zagrał w chyba najgorszym w historii polskiej reprezentacji meczu przeciwko najlepszej drużynie reprezentacyjnej globu i puścił 6 goli (co mu się nigdy wcześniej i później nie zdarzyło), w którym w dodatku nie zawalił ani jednego gola? Kim jest więc Petr Cech, któremu tacy sobie Ruscy wbili 4 bramki?
Bo zagrał w chyba najgorszym w historii polskiej reprezentacji meczu przeciwko najlepszej drużynie reprezentacyjnej globu i puścił 6 goli (co mu się nigdy wcześniej i później nie zdarzyło), w którym w dodatku nie zawalił ani jednego gola? Kim jest więc Petr Cech, któremu tacy sobie Ruscy wbili 4 bramki?Jezu... człowieku, on go nie ocenia tylko po tym meczu!
nie wymienisz mi żadnego Polaka grającego w polu (nie licząc trio z Dortmundu, o czym już wspomniałem), który miał tak silną pozycję w takim niezłym klubie jak on.Pozwolisz, że jeszcze powrócę do tego zdania. Lille było w czasie, kiedy Obraniak grał tam pierwsze skrzypce, trochę więcej niż średniakiem Ligue 1. Tak więc jak możesz nie uwzględnić w swoim porównaniu Jelenia? On z Auxerre zajął 3. miejsce w tej samej lidze, będąc gwiazdą drużyny. Dodałbym jeszcze Smolarka w Borussii w sezonie 05/06.
Nie, nie oceniam tylko na podstawie tego meczu.To spoko. Fajnie by było wiedzieć, co według ciebie trzeba zrobić, by być kimś więcej niż "solidnym" bramkarzem.
Hiszpanie kompletnie zawalili z taktyką... Jedynym wyjściem wydaje się wprowadzenie Torresa. Włosi na plus, mają świetny tercet w środku pola. Tworzą fajną drużynę, za to La Furia Roja jakby się wypaliła...De Rossi jest tak świetny, że mam żal do Fergusona, że nie wysłał mu oferty, gdy kręcił nosem, czy przedłużyć ofertę z Romą, czy nie.
Aby być więcej niż solidnym bramkarzem, warto by nie przesiedzieć pięciu i pół roku na ławce, nawet jeśli nie do końca ze swojej winy.Co to jest za wyznacznik? Nie można być wysokiej klasy bramkarzem, siedząc na ławce? Valdes jest słaby, bo prawdopodobnie nigdy nie będzie regularnie grał w kadrze? Kuszczak był jednym z najlepszych na świecie rezerwowych klubowych golkiperów - kto wie, czy nie najlepszym (musiałbym przeprowadzić dokładniejsze analizy), a w MU jak na rezerwowego bramkarza nie grał wcale tak mało (61 meczów w 5 sezonów, ostatniego celowo nie liczę). Były 2 momenty, w których grał regularnie (mówiłem, które) i był bodaj najlepszym bramkarzem na Wyspach, a w sezonie 2007/08 rozegrał 5 meczów w fazie grupowej LM.
Dla mnie stanowczo za mało.Jasne, to niewiele. Pokazał jednak, że nawet tak długi rozbrat z piłką nie spowodował, że zapomniał, jak się gra. Był zmiennikiem jednego z trzech najlepszych bramkarzy na świecie moim zdaniem (obok Cecha - jak dla mnie obecny numer jeden i Casillasa), być może nawet najlepszego. To chyba nie wstyd.
Czemu nie Torres? Kto zamiast niego? Nie widzi mi się Negredo bądź Llorente strzelacjący bramkę Włochom. Ale może się mylę, nie znam ich gry jakoś prefekcyjnie.Llorente, o ile się nie mylę, w samej ostatniej LE strzelił więcej goli niż Torres łącznie dla Chelsea.
za to La Furia Roja jakby się wypaliła...Wypalili się już w fazie grupowej MŚ 2010. Ale zawsze lepiej zauważyć późno niż później.
Jeśli siedzi na ławce Negredo to raczej jego bym wprowadził.Na ME i MŚ nie jest czasami tak, że na ławce siedzi cała reszta drużyny?
Balotelli co zrobił...Potwierdził jakim jest młotem. On coś ma w tej głowie?
Potwierdził jakim jest młotem. On coś ma w tej głowie?
.
Nie widzi mi się Negredo bądź Llorente strzelacjący bramkę Włochom.
Albo BusketAlbo Giakkerio wśród Włochów.
Valdes jest słaby, bo prawdopodobnie nigdy nie będzie regularnie grał w kadrze?Ale czemu wyjezdżasz mi tu z reprezentacją? Valdes gra ponad 50 meczów w sezonie, a Kuszczak...
Kuszczak był jednym z najlepszych na świecie rezerwowych klubowych golkiperówA to jakaś nowa pozycja, rezerwowy bramkarz?
Llorente, o ile się nie mylę, w samej ostatniej LE strzelił więcej goli niż Torres łącznie dla Chelsea.Racja, tu się pomyliłem, ale tylko co do Torresa. Zwrócę honor, jeśli Llorente strzeli gola podczas tego Euro (oczywiście takiego, który będzie coś znaczył, nie bramkę o podobnej wadze, co De la Reda i Guizy w meczu z Grecją cztery lata temu).
Wypalili się już w fazie grupowej MŚ 2010. Ale zawsze lepiej zauważyć późno niż później.Nie wiem, po co ta ironia. Przecież Cię nie atakuję. Ich kryzys zaczął się tak na dobrą sprawę od przegranej z USA w Pucharze Konferderacji, lecz dopiero teraz Hiszpanie poniosą klęskę (którą będzie niedojście do finału) podczas jakiejś imprezy. Podczas MŚ w grupie grali tragicznie, ale potem podnieśli się z kolan i fakt, że w słabym stylu, ale zdobyli tytuł, pokonując znakomitych wtedy Niemców i do bólu skutecznych i solidnych Holendrów.
Co tak cicho? :]Na tych mistrzostwach to nie było jeszcze jakiegoś strasznie nudnych meczów.Ale trzeba przyznać,że mecz ładny :)
Dobry meczyk na razie Francji z Anglią.
Przecież tam mocno padało przed meczemskąd takie info ?
To jak uwolnił się spod opieki Zlatana i strzelił na 2:1 mistrzostwo!
skąd takie info ?Komentatorzy mówili.
Ale czemu wyjezdżasz mi tu z reprezentacją?Rezerwa to rezerwa. Jeżeli dostrzegłeś tu dozę absurdu, to nawet lepiej - w twoim stwierdzeniu, że rezerwowy piłkarz nie może być bardzo dobry (wychodzi na to, że niezależnie od klubu, którego barwy przywdziewa i umiejętności piłkarza, który gra na jego pozycji w pierwszym składzie) też go można znaleźć.
Zwrócę honor, jeśli Llorente strzeli gola podczas tego Euro (oczywiście takiego, który będzie coś znaczył, nie bramkę o podobnej wadze, co De la Reda i Guizy w meczu z Grecją cztery lata temu).Jeżeli w hierarchii del Bosque wyżej od Llorente nadal będą figurować Fabregas i Torres (który na tym turnieju się znaleźć nie powinien), to raczej nie strzeli. No i nie wiem, po co to wartościowanie goli, jaki to ma sens.
Nie wiem, po co ta ironia. Przecież Cię nie atakuję.Tu nie ma ani krzty ironii, ale twoja reakcja bardzo zgrabnie komponuje się z tym, co napisałeś dwa akapity wyżej.
A to jakaś nowa pozycja, rezerwowy bramkarz?Po prostu ciężko było znaleźć bramkarza lepszego od niego, który jednocześnie grzał ławę w swoim klubie.
Najbardziej narzekali oczywiście gracze Barcelony, Xavi i Fabregas.A to Włosi nie grali antyfutbolu?
Polsko, proszę, weź przykład z Ukrainy!Nie bardzo rozumiem. Grecja na pewno nie jest gorsza od Szwecji, a Rosja przewyższa umiejętnościami reprezentację "Trzech Koron".
Komentatorzy mówili.O dziwo bylem w Gdansku w sobote i w niedziele poszdlem na mecz. Sladow deszczu nie widzialem...
Nie bardzo rozumiem. Grecja na pewno nie jest gorsza od Szwecji, a Rosja przewyższa umiejętnościami reprezentację "Trzech Koron".Mądre gospodarowanie siłami i zaciętość. Rozumiesz?
O dziwo bylem w Gdansku w sobote i w niedziele poszdlem na mecz. Sladow deszczu nie widzialem...Wiesz, to Szpaku komentował, więc wszystkiego można się spodziewać :D
Rezerwa to rezerwa. Jeżeli dostrzegłeś tu dozę absurdu, to nawet lepiej - w twoim stwierdzeniu, że rezerwowy piłkarz nie może być bardzo dobry (wychodzi na to, że niezależnie od klubu, którego barwy przywdziewa i umiejętności piłkarza, który gra na jego pozycji w pierwszym składzie) też go można znaleźć.Nie... mylisz się. Co innego piłkarz, który występuje w pierwszym składzie klubu, ale w reprezentacji jest niespełniony, a co innego facet, który w swojej karierze rozegrał pełne trzy rundy, a ma 30 lat!
Jeżeli w hierarchii del Bosque wyżej od Llorente nadal będą figurować Fabregas i Torres (który na tym turnieju się znaleźć nie powinien), to raczej nie strzeli. No i nie wiem, po co to wartościowanie goli, jaki to ma sens.Wartościowanie goli? Po prostu bramka w ostatnim meczu grupowym strzelona przez piłkarza drużyny, która ma zapewniony awans zespołowi, który z kolei wie, że już z grupy nie wyjdzie, ma naprawdę małe znaczenie. Jak mecz towarzyski. No i jeszcze jedno - Guiza podczas ME 2008 też był rezerwowym, ale potrafił trafić z Rosją w półfinale.
Fajnie będzie, jak Holandia skończy grupę bez żadnego punktu na koncie.No jest to jakoś możliwe...
Jakie wyniki typujecie w dzisiejszych meczach??Grecja - Czechy na remis, 1:1 albo 0:0.
Mądre gospodarowanie siłami i zaciętość. Rozumiesz?Teraz już tak. Dzięki za rozjaśnienie sytuacji.
Wiesz, to Szpaku komentował, więc wszystkiego można się spodziewaćW trakcie ledwo co zakończonego meczu Greków z Czechami dowiedziałem się, że ci drudzy grali w eliminacjach z Irlandią.
No jest to jakoś możliwe...Nawet, jeśli rozwalą jutro Niemców, pewnie przegrają z Portugalią. W ciągu ostatnich 10 lat stoczyli z nimi 4 mecze o punkty i 3 przegrali.
Po prostu bramka w ostatnim meczu grupowym strzelona przez piłkarza drużyny, która ma zapewniony awans zespołowi, który z kolei wie, że już z grupy nie wyjdzie, ma naprawdę małe znaczenie. Jak mecz towarzyski.Przecież to jest niedorzeczne. Jeszcze rozumiem, że bramka w półfinale Euro jest dla piłkarza ważniejsza niż w meczu o pietruszkę, ale nie mam zielonego pojęcia, dlaczego zdanie o Llorente zmienisz tylko wtedy, gdy strzeli on gola z tych "ważniejszych" - zwłaszcza, że spośród trzech środkowych napastników znajdujących się w kadrze Hiszpanii to on jest zdecydowanie najlepszy.
bo k*rwa na pewno Wawrzyniak czy inny by lepiej zagrał.Owszem.
Polska dziś wieczorem będzie liderem grupy A!Jesteś pewny?
RoGalos tylko że my jesteśmy teoretycznie zdecydowanie najsłabsi na tym turnieju.Właśnie..teoretycznie. Tylko jak rozróżnić czy jesteśmy słabsi od Czechów czy Greków czy nawet Rosjan...Rozumiem jeśli mielibyśmy Francję, Anglię, owszem uznane marki na świecie. Jednak Czesi? Co mają Czesi wielkiego, Grecja to już nie Grecja sprzed 8 lat, a Rosja nie przesadzajmy bo Bogowie futbolu to nie są. Porównując nazwiskami to my mamy przecież "wielką" trójkę z Dortmundu, "wielkiego" przystojniaka z Londynu. Kogo mają Grecy, Czesi...czy nawet Rosjanie? Bo na pewno nie skończonego dawno Barosa i szukającego gdzieś formy Rosickiego czy Arshavina.
Różnica pomiędzy grą Rosjan i Polaków na wysuniętego napastnika polegała na tym, że Rosjanin, choć atakowany przez dwóch lub więcej rywali, potrafił spowolnić tempo akcji i spokojnie podać do kolegi, a Lewandowski gdy już dostał piłkę, to tracił ją w jakieś dwie sekundy.O jej... musisz zawsze skrytykować? Cieszmy się z wyniku, dajmy się ponieść trochę emocjom. Sport ma dawać radość! Poza tym Lewandowski zagrał o niebo lepiej od Kerżakowa. Tracił (i tak rzadko), ponieważ był wciąz faulowany przez Berezuckiego bądź Ignaszewicza.
Cieszmy się z wyniku, dajmy się ponieść trochę emocjom.Gdyby Polacy przez ostatnie 20 minut meczu nie urządzili sobie takich kpin, to bym się cieszył.
Tracił (i tak rzadko)Praktycznie za każdym razem, gdy dostawał długą piłkę.
Poza tym Lewandowski zagrał o niebo lepiej od Kerżakowa.O to mi chodzi:
chodź mógł starać się lepiej przytrzymywać piłkę a nie pchać się często w niepotrzebny drybling.Czułem się, jakbym oglądał grę Hernandeza i może dlatego jestem na to wyczulony. Zresztą to nie tylko jego wina, bo idiotyczna taktyka również odegrała tu swoją rolę.
Polskie bydło zaś że za kopanie polaka we Wrocku należy się surowa kara i niech się Ruscy martwią jak trafią na stadion.
Gdzie jest Grosicki!? Gość ma motor w tyłku, 80 minuta Ruscy na skrzydle zdychają to wpuścić go, na pewno zrobiłby dużo szumu i może by coś z niego wyszło.
No i z tym niebem to bym się powstrzymał, bo z tego co pamiętam, obaj ani razu nie trafili w bramkę (co mnie zupełnie nie dziwi w przypadku obu tych piłkarzy). Lewandowski zagrał po prostu lepiej.chyba oglądaliśmy inny mecz. rzeczywiście Kerzhakov nie trafił w światło ani razu, ale Lewandowski co najmniej 2 razy
Oby tak było. Polska-Dania!!!
Smuda "wie" najlepiej co jest dobre dla tej drużyny :)Nie gadaj, bo taktykę wybrał bardzo dobrą, a i Mierzejewski dał całkiem dobrą zmianę.
Ludo powinien wyjść w podstawowym na Czechy ewentualnie Wolski za niego.
4-3-3. Murawski z Polańskim jako środkowi przed nimi wysunięty Obraniak na skrzydłach Kuba z Grosickim i Lewy na szpicy a obrona wiadomo.
Marzenie ;)
Nie wiadomo jak ze zdrowiem Dudki. Ale wczoraj Darek zagrał dobre zwody.
to nie jest zły pomysł. tylko wywaliłbym drewno Murawskiego i za niego Dudkę i jestem jak najbardziej za ;)
No i oficjalnie według TVP Dani Alves jest reprezentantem Portugalii.Co za młoty :)hahaha. powinno się założyć osobny wątek o wpadkach na wizji i powiedzonkach komentatorów. nie które to są takie kwiatki że masakra. jak na razie to wyłapałem tylko wczoraj polewke 'Spaka' ze Smudy:
chyba oglądaliśmy inny mecz. rzeczywiście Kerzhakov nie trafił w światło ani razu, ale Lewandowski co najmniej 2 razyStrona UEFY twierdzi, że dokładnie dwa, choć pamiętam tylko słabe uderzenie z 47. minuty.
wszyscy jadą po Lewandowskim. że drewnoJak na razie nikt tak nie napisał.
to jest ''kibic''...Miał 3 promile alkoholu we krwi.
a za murawskiego od pierwszych minut dudka.Dudka grał od początku.
Szczęsny miał szanse, owszem widać na treningach że jest lepszy technicznie niż Tytoń,Potrafi z linii pola karnego trafić z "krzyżaka" w poprzeczkę.
Strona UEFY twierdzi, że dokładnie dwa, choć pamiętam tylko słabe uderzenie z 47. minuty.i przeczysz sam sobie bo wcześniej napisałeś że nie trafił w ogóle, a analitycy UEFA czy soccernet espn znają się chyba troche lepiej od ciebie na piłce
1.Dudka grał od początku.
2.Potrafi z linii pola karnego trafić z "krzyżaka" w poprzeczkę.
i przeczysz sam sobie bo wcześniej napisałeś że nie trafił w ogóle, a analitycy UEFA czy soccernet espn znają się chyba troche lepiej od ciebie na piłceNie przeczę. Potraktuj to jako zmianę zdania albo przyznanie się do błędu. To, że dwa strzały Lewandowskiego wyleciały mi już z pamięci, a niecelnego uderzenia z woleja i zderzenia z Małafiejewem nie zapomnę jeszcze przez długi czas, raczej o czymś świadczy.
1 Post odnosił się do składu na CzechyWiem. Po prostu skoro Dudka grał z Rosją od początku, a ustawienie z trzema defensywnymi pomocnikami w pewnym sensie się sprawdziło, nie wydaje mi się, by zagrał kosztem Murawskiego - choć w pierwszym składzie pewnie wystąpi, o ile pozwoli mu na to stan jego zdrowia.
2. Ma lepszy, pewniejszy chwyt, lepiej zbiera się z ziemi, ma lepszy refleks, widać na treningach że dużo dokładniej wykonuje ćwiczenia. Tytoń niewiele mu ustępuje a Sandomierski to jak junior przy tych 2 zawodnikach.O tym krzyżaku wspomniałem mimochodem.
Ktos wie jaki jest tytul piosenki (o ile taka jest) po strzeleniu gola ?http://www.youtube.com/watch?v=0J2QdDbelmY
CR jaki cep :D
http://www.youtube.com/watch?v=0J2QdDbelmY
Holandia nawet przy porażce nie traci szans na awans ale z taką grą to raczej spodziewam się batów od PortugaliiHolendrzy nie wygrali ostatnich czterech meczów o punkty z Portugalią.
Chyba do końca życia będę się dziwił, jakim cudem zdobyli wicemistrzostwo świata z takim trenerem i z van Persiem w pierwszym składzie.
Ale Holandia daje dupy... z taka paka powinni rozniesc ta grupe.
Bo grali efektywnie i efektownie? Teraz tego im brakuje.Nie zrozumiałeś mnie.
Moim zdaniem Huntelaar od van Persiego lepszy nie jest, a piłkarz Arsenalu pokazał, że można na niego liczyć.No, strzelił gola, fajnie. Szkoda tylko, że gówno dającego (w porę, nie ma co), a wcześniej zmarnował z 10 stuprocentowych sytuacji. Rzeczywiście można na niego liczyć. Liczyć, że zj_bie.
Nie wiem dlaczego tyle osób uważało Holandię, za jednego z faworytów mistrzostwBo są wicemistrzami świata? Mnie z kolei dziwiło, dlaczego tak niewiele osób stawiało Holendrów w roli absolutnych faworytów Euro (dominowało typowanie Hiszpanów i Niemców), a po losowaniu grup słyszałem paplaniny w stylu "faworyzowani w Grupie B Niemcy". Rozumiem, że Holendrzy kompletnie dali dupy i prawdopodobnie jako pierwsi odpadną z Euro, ale to jest niepojęte. Chociaż w sumie idzie się do tego przyzwyczaić - Oranje nigdy nie byli traktowani do końca poważnie.
Niby kto w tej Holandii ma pociągnąć tą grę? (...) Sneijder w słabej formie?Sneijder. Tak, ten rzekomo słaby Sneijder, który jako jedyny Holender na tym Euro trzymał wysoki poziom i nie raz posyłał takie podania, że głowa mała.
Niemcy od wielu lat prezentują się świetnie pod każdym względem i przywożą z każdej imprezy medal.I nic nie wygrywają - to warto dodać.
A ta bramka Błaszczykowskiego dla mnie nic specjalnego, no ale w Polsce oczywiście podnieta w penis.Moim zdaniem nie umywa się do tej Pawliuczenki i dzisiejszej drugiej Gomeza.
Moim zdaniem nie umywa się do tej Pawliuczenki i dzisiejszej drugiej Gomeza.Pawliuczenko jeszcze okej, ale nie przesadzaj z tym Gomezem... Pewnie gdyby Kuba strzelił jak Gomez, a Gomez strzelił jak Kuba, to pisałbyś nadal, że bramka Mario była ładniejsza.
U holendrów na lewej obronie poprostu niema kto grać czy ten Jetro Willems jest taki dobry?
Affelay
Nie wiem dlaczego tyle osób uważało Holandię, za jednego z faworytów mistrzostw
Cała Holandia to tak jak mowili indywidualnosci a nie zespoł.Pie_dolenie. Chyba pomyliłeś ich z Argentyną lub dawną Hiszpanią. Oranje to taki "nie zespół", że większość swoich sukcesów odniósł bez większych gwiazd. Słynni holenderscy piłkarze często zyskiwali sławę dzięki występom w reprezentacji, a nie w klubie. Zresztą, kiedy ostatnio słyszałeś, żeby ktoś nazwał Holendra najlepszym zawodnikiem na świecie?
Pewnie gdyby Kuba strzelił jak Gomez, a Gomez strzelił jak Kuba, to pisałbyś nadal, że bramka Mario była ładniejsza.Z pewnością. (http://forum.manusite.net/images/smilies/icon_lol.gif) Zwłaszcza, że przed turniejem przewidywałem, że Gomez będzie grał jak van Persie.
Bo mają najsilniejszy atak spośród wszystkich drużyn?Holandia jest chyba jedynym zespołem na Euro, który w swojej kadrze ma dwóch króli strzelców silnych lig i wicekróla trochę słabszej. W ubiegłym sezonie strzelili razem 84 gole. A przecież w domu został najlepszy strzelec Eredivisie, z którym w składzie ta liczba powiększyłaby się do 116 trafień.
A w tego piłkarza zawsze wierzylem nawet jak mu nie szlo... I co gdzie hejterzy...??? ::) ::)Miał obowiązek to strzelić, już wystarczająco wiele zmarnował.
Kur_wa już nie mogę słuchać tego komentatora. Tekst o Cazorli rozwala, boże.:D :D :D
Tych dwóch panów to już słuchać nie mogę...ale komentarz Zimocha z meczu Broendby - Widzew stał się już legendą i chyba do końca życia bede do niego wracał bo to były czyste emocje
:D :D :D
W meczu z Czechami, widzowie TVP1 HD będą mieli do wyboru - Szpakowski albo Zimoch.
Wiecie może, jak nazywa się ta muzyka, przy której obie drużyny wychodzą na początku meczu?
Niestety nie, TVP wycofała się z tego projektu, na TVP 1 HD będzie tylko Szpakowski.Naprawdę? No to ładnie, projekt miał cały 1 dzień :D
Ucze się hiszpańskiego i to się czyta [habi].
A po katalońsku tak samo jak po hiszpańsku?Niestety nie wiem.
Ale on wymawia tak samo Xabi i Xavi więc niech jakoś to usystematyzuje.
Od kiedy X się czyta jako H? Chyba tylko w słowie Mexico, ale to ma swoje podłoże, o którym nie warto teraz wspominać.Specjalnie pytałem nauczycielkę o słowo Xavi.
Jego nazwisko można czytać w różny sposób, po katalońsku będzie coś jak Szawi, po hiszpańsku to też zależy od regionu, ale Czawi jest jak najbardziej poprawne. Są miejsca w Hiszpanii, gdzie na Ville mówi się Bidzia.
Specjalnie pytałem nauczycielkę o słowo Xavi.
I zapewne uczy cię, że "ll" i" y" czyta się jak normalne polskie "j"?Absolutnie nie. Jako "dź".
Mam wrażenie, że Wy się bardziej koncentrujecie na komentatorach, aniżeli na meczu.Jońca :D
Ale ten, co komentuje Szwecja-Anglia to najgorszy, jakiego kiedykolwiek słyszałem... a myślałem, że po Iwańskim już nic mnie nie zaskoczy... Jak się nazywa?
jak Milner moze zaczynac mecz nie grajac w City a Walcott siedzi???
Absolutnie nie. Jako "dź".
Czy nie sądzicie, ze ten człowiek, gdyby Smuda postawił na Szczęsnego darł by ryja, ze to skandal, że nie broni Tytoń, który grał bardzo dobrze?Nie.
KasiźiasCoś w ten deseń ;).
Bardzo boję się występu Wojtkowiaka... Kłania się brak powołania dla Żewłakowa.To już potwierdzone? Teraz to by się przydał do wspomagania Dudka, ale on pewnie też nie zagra...
Niestety nie, TVP wycofała się z tego projektu, na TVP 1 HD będzie tylko Szpakowski.To jak w końcu? Bo wszędzie trąbią o tym, że jednak będzie można wybrać...
Podaje skład na 6 godzin przed meczem ?To nie jest oficjalny, spokojnie. Ale krążą plotki, że właśnie tak rozpoczniemy z Czechami.
pisali na 90minut, gdzie są często same fakty podawane, więc raczej na pewno taka 11 wyjdzie dziś wieczorem.To jest bardzo prawdopodobne, ale jeszcze nie było OFICJALNE.
To jest bardzo prawdopodobne, ale jeszcze nie było OFICJALNE.no przecież napisałem "raczej na pewno", więc o co się rozchodzi ?
no przecież napisałem "raczej na pewno", więc o co się rozchodzi ?
Oficjalny skład na mecz z Czechami:To nie było do Ciebie...
TYTOŃ - PISZCZEK, WASILEWSKI, PERQUIS, BOENISCH - MURAWSKI, POLANSKI, DUDKA - BŁASZCZYKOWSKI, OBRANIAK - LEWANDOWSKI
To nie było do Ciebie...to mnie nie cytuj...
to mnie nie cytuj..."To jest bardzo prawdopodobne" - to odnosiło się akurat do Ciebie. Druga część zdania była skierowana do Nitro...
Założyłem się o 5zł i 3bita, że Polska nie wyjdzie z grupy.
Gratulacje.Dzięki.
"To jest bardzo prawdopodobne" - to odnosiło się akurat do Ciebie. Druga część zdania była skierowana do Nitro...o ch*j ci chodzi ?
Założyłem się o 5zł i 3bita, że Polska nie wyjdzie z grupy.Brawo, super, że się z nami tym podzieliłeś. Między innymi dzięki takim "kibicom" jak ty przegraliśmy.
Brawo, super, że się z nami tym podzieliłeś. Między innymi dzięki takim "kibicom" jak ty przegraliśmy.Tak to wina takich kibiców, pogody, Tuska i Rosjan że przegraliśmy...
A co ma kibic do gry naszych w piłkę? Oni nie potrafili, nie potrafią i nie będą potrafić grać w piłkę z takim trenerem bez matury.No mówię - do hajtu, gotowi, hejt! Wylecz kompleksy! Pokaż, że się cieszysz i ironicznym tonem z kanapy dodaj "wiedziałem"!
A co ma kibic do gry naszych w piłkę? Oni nie potrafili, nie potrafią i nie będą potrafić grać w piłkę z takim trenerem bez matury.uważasz tak tylko na podstawie własnej opinii ? Czy doszedłeś do wniosku czytając hejt w necie i gazetach robiony przez dziennikarzy i łapany przez ludzi ?
A co ma kibic do gry naszych w piłkę? Oni nie potrafili, nie potrafią i nie będą potrafić grać w piłkę z takim trenerem bez matury.
To moja opinia. Piłkarzy mamy dobrych z ogromnym potencjałem, ale z takim trenerem daleko nie zajdziemy.jakoś mnie nie przekonujesz żadnym argumentem...
Na Onecie pisałem już dawno temu, że jak nie wyjdziemy z tej grupy, to kończę z kibicowaniem polskiej piłce nożnej. Koniec, mam dość. Z wielkim żalem żegnam śp. polską piłkę nożną.Tak samo, jak 170 razy kończyłeś z pisaniem karier? :D
Człowieku, zastanów się co ty pierd(olisz. Mamy urwa ich chwalić bo zyebali dwa wygrane mecze ?Nie, ale zachowujecie się, jakbyście tylko czekali na telefon z PZPN, by naprawić polską piłkę... Oni dali plamy, zaprezentowali się żenująco. Ale nie można tak!
jakoś mnie nie przekonujesz żadnym argumentem...Akurat zależy mi na tym, żeby Cię przekonać...
W takim razie czekamy na Ciebie na ławce trenerskiej.Stary, ja mam w du_ie polską reprezentacje, a zamiast być trenerem wolę znaleźć sobie normalną prace. Jak taki Smuda chciał szkolić drużyny piłkarskie, to najpierw zdaje się maturę, a nie dostaje jakieś pozwolenia od UEFA. On nie potrafił, nie potrafi i nie będzie potrafił zbudować zespołu. Pisze to co widać, więc nie wyjeżdżaj z takimi tekstami.
Na Euro wszystkie mecze zremisowaliśmy???
Tak samo, jak 170 razy kończyłeś z pisaniem karier? :DJuż skończyłem z pisaniem karier. Od 3 tygodni nic nie napisałem, bo nie mam na to czasu ani nerwów. Nie wiesz to się nie odzywaj... Pisałem to w grudniu na Onecie zaraz po losowaniu grup.
Już skończyłem z pisaniem karier. Od 3 tygodni nic nie napisałem, bo nie mam na to czasu ani nerwów. Nie wiesz to się nie odzywaj...Tak, ale taka sytuacja miała miejsce już kilkanaście lub kilkadziesiąt razy. Nie komentowali, a ty łzawym tonem dodawałeś, że kończysz, do widzenia, nikt nie docenia, a po jakimś czasie wracałeś. I tak w kółko :D. To nie jest tylko moje zdanie.
Akurat zależy mi na tym, żeby Cię przekonać...no to po co odpowiadasz na moje pytanie ?
no to po co odpowiadasz na moje pytanie ?kto komu pierwszy odpowiedział?
PS: Dzięki Matip, za kasowanie postu który ma sens :*
Tak, teraz możecie wreszcie hejtować, wylać żółć, wyleczyć kompleksy. Brawo - do boju!Jesteś teraz niesamowicie żałosny. Nie widzisz żadnej różnicy pomiędzy hejtingiem, który jest bezzasadny, a zwyczajną krytyką, do której podstaw jest w tej chwili wiele. Polacy trzy razy strasznie zakpili sobie z kibiców i mają za swoje.
Muraś i Ludo zagrali katastrofalnie, można powiedzieć że graliśmy w 9.Nie oni jedni. Łukasz "najlepszy boczny obrońca w Bundeslidze" Piszczek i Lewandowski (po części przez idiotyczną taktykę) też.
kto komu pierwszy odpowiedział?nie rób z siebie debila. Nie chodzi mi o odpowiedź na post, tylko na pytanie, które ja pierwszy zadałem. Chyba logiczne ?
A na jakiej podstawie mówicie, że to Matip? Fakt, że wszyscy go kochamy, ale - mówiąc czysto teoretycznie - w wątku siedzi Ukassiu, naszego ulubieńca nie widzę.tia ? A akurat wtedy siedział Matip...
Jesteś teraz niesamowicie żałosny. Nie widzisz żadnej różnicy pomiędzy hejtingiem, który jest bezzasadny, a zwyczajną krytyką, do której podstaw jest w tej chwili wiele. Polacy trzy razy strasznie zakpili sobie z kibiców i mają za swoje.Denerwuje mnie tylko i wyłącznie zachowywanie się, jakby się było pewnym, że samym zostałoby się lepszym selekcjonerem. A podstaw do krytyki jest wiele, to prawda. Trójka z Borussii pokazała, że nie są wielkimi piłkarzami.
Dlaczego nasza drużyna to drużyna jednej połowy ?.Gdyby mecz się kończył po pierwszej połowie wyszlibyśmy z grupyNie, bo remis tego nie dawał.
A na jakiej podstawie mówicie, że to Matip? Fakt, że wszyscy go kochamy, ale - mówiąc czysto teoretycznie - w wątku siedzi Ukassiu, naszego ulubieńca nie widzę.
nie rób z siebie debila. Nie chodzi mi o odpowiedź na post, tylko na pytanie, które ja pierwszy zadałem. Chyba logiczne ?Chłopie, napisałeś, że nie przekonałem Cię moimi argumentami, a ja odpowiedziałem co o tym sądzę. Z tego co wyczytałem, to zadałeś mi 1 pytanie na które odpowiedziałem, więc o czym teraz piszemy? Gdybym w ogóle nic nie pisał, to znowu byłyby teksty, że zaczynam "kłótnię", a potem, że sobie olewam sprawę i mnie wszyscy jadą. :D
Nic nie usuwałem.Ok, nie oskarżałem, zdecydowanie bardziej podejrzewałbym Matipa ::).
Chłopie, napisałeś, że nie przekonałem Cię moimi argumentami, a ja odpowiedziałem co o tym sądzę. Z tego co wyczytałem, to zadałeś mi 1 pytanie na które odpowiedziałem, więc o czym teraz piszemy? Gdybym nic nie pisał, to później znowu byłyby teksty, że zaczynam "kłótnię", a potem, że mnie tutaj wszyscy jadą. :Dno, bo powiedz mi po co odpisywać na pytanie, nic nie wnosząc ? Albo podejmujesz dyskusje, albo siedzisz cicho, a nie najpierw mi odpowiadasz, a potem mówisz, że nie masz zamiaru mnie przekonywać...
Wylecz kompleksy! Pokaż, że się cieszysz i ironicznym tonem z kanapy dodaj "wiedziałem"!Mam kłamać żeby zrobiło Ci się lepiej na serduszku?
Przeczytaj ostatnie zdanie w mojej wypowiedzi, już masz odpowiedź dlaczego "nie siedziałem cicho".akurat mam w d*pie co by było. Tak się nie stało, to nie ma o czym gadać...
Z tym przekonywaniem, to bardziej chodziło mi oto, że twoje zdanie jakoś mnie dużo nie obchodzi, i to, że Cię nie przekonałem nie oznacza, że będę skakał z mostu.skoro cie nie obchodzi to nie zaczynaj dyskusji kur*a mać. Ja tylko zadałem pytanie, na które ty odpowiedziałeś (a nie musiałeś)
akurat mam w d*pie co by było.Ja jakoś nie mam...
Mam kłamać żeby zrobiło Ci się lepiej na serduszku?Nie. Po prostu zachowaj trochę pokory.
Nareszcie się skończy ten sztuczny "bum" na piłkę nożną, raptem na czas Euro każdy jest wielkim kibicem, wkurwia mnie to.Święte słowa!
Święte słowa!+1
Nareszcie się skończy ten sztuczny "bum" na piłkę nożną, raptem na czas Euro każdy jest wielkim kibicem, wkurwia mnie to. Tak samo było z siatkówką i ręczną, tylko w tych dyscyplinach mamy/mięliśmy świetną generację obecnie/w ostatnich latach.+2
Czy mam jakiś zakaz? Stary... prowadzimy niepotrzebną nikomu dyskusje. Odpowiedziałem i co, Ziemia się wali?Ja jakoś nie mam...ziomek, ja ci tylko powiedziałem co sądze o tym co zrobiłeś, a ty się wykręcasz. :)
Na pewno błędem, było by burzenie tego co jest. potrzeba nam trenera, który to wszystko dobrze poukłada, trenera doświadczonego z zagranicy. Skorża? Proszę was.Dokładnie. Cały czas utrzymuję, że tutaj potrzebny jest ktoś spoza kraju. Ale wariant ze Skrożą jest prawdopodobny. A jakieś typy na nowego selekcjonera?
ziomek, ja ci tylko powiedziałem co sądze o tym co zrobiłeś, a ty się wykręcasz. :)A wy ogarnijcie, rozstrzygajcie spory na PW.
Dokładnie. Cały czas utrzymuję, że tutaj potrzebny jest ktoś spoza kraju. Ale wariant ze Skrożą jest prawdopodobny. A jakieś typy na nowego selekcjonera?
Ja czuję cholerny żal, bo wiem, że mamy niezłych zawodników i mogliśmy osiągnąć wielki sukces. Kilkanaście miesięcy czekania i ...+1 ;)
Nowy selekcjoner na pewno kadrę będzie opierał na tych samych zawodnikach tj. BvB, Szczęsny, Polański, Perquis.
Widzę dużą winę Smudy w tej porażce, może nie jestem jakimś super znawcą, ale wydaje mi się, że graliśmy złą taktyką, bo zawodników, którzy potrafią grać na takim poziomie jak ME posiadamy.
Gdzieś czytałem o Piotrze Nowaku. Co wy o tym sądzicie ?
Podstawowy bład wszystkich kibiców prze EURO. Wszycy liczyli na Szczesnego i trojke z Dortmundu.Ja szczególnie.
Ostatnie miejsce w takiej grupie jako gospodarz!?
A może Redknapp ? Niee chyba to nie możliwe?
Ciekawostka: do tej pory Mario Gomez był przy piłce łącznie przez 22 sekundy, a i tak strzelił 3 gole.
Michniewicz stwierdził, że "ściąganie Perquisów i Boenischów" okazało się pomyłką. Ktoś mu chyba powinien powiedzieć, że najlepszymi polskimi piłkarzami na tym turnieju byli Polański i Perquis.
Ciekawe, co by zrobił Lewandowski w kadrze Niemczech.To, co w narodowych barwach wychodzi mu najlepiej: zmarnowałby te sytuacje Gomeza.
To, co w narodowych barwach wychodzi mu najlepiej: zmarnowałby te sytuacje Gomeza.
Wczoraj pod koniec meczu któryś naszych (chyba Mierzejewski, bo strzał był z lewej nogi) kropnął potężnie z woleja zza pola karnego i trafił Jiracka w głowę. Czech leżał przez chwilę na boisku, a Szpakowski na to, że Czesi grają na czas...
Obstawiam, ze będzie ktoś z Polski, nie bedą kasy wykładać na trenera, a już Lato na pewno, taki Skorża zarabiał by pewnie tyle co Smuda czyli ok. 200tyś euro, a żeby wziąć kogoś z zagranicy z jakimiś umiejętnościami to trzeba wyłożyć kilka razy więcej(benhaker zarabiał średnio niecałe 700 tyś euro)I znowu się skończy jak zawsze, Polak mądry po szkodzie. Jeśli chcą mieć porządną reprezentacje to nie ma co patrzeć na pieniądze, ale najpierw to powinni wypier_olić (jak to mówi Tomaszewski) tych z pzpn, a dopiero potem jeśli to konieczne zmieniać w kadrze. A może na trenera Piotr Nowak szkoleniowiec Philadelphia Union?
Teraz Skorża? Ktoś inny? Nie ważne. Ciekawe czy zacznie budować od nowa, z pewnym szkieletem tego co mamy teraz, czy będzie nadal ciągnął tych co są. Wywalenie popularnych "farbowanych lisów" po tych mistrzostwach byłoby nie fair. Przynajmniej Polańskiego i Perquisa, którzy pokazali, że im zależy i to na nich powinno się budować tą kadrę, poza tym oczywiście Lewandowski ALE nie osamotniony a z kimś u boku, za plecami. Piszczek jakoś mnie zawiódł. Ale to pewnie chwilowy spadek formy. Teraz będzie ból głowy z wyborem pierwszego bramkarza. Szczęsny, Tytoń? Boruc? Zapowiadają się ciekawe miesiące polskiej reprezentacji.REJESTRACJA lub LOGOWANIEMądrze mówisz :).
Nareszcie się skończy ten sztuczny "bum" na piłkę nożną, raptem na czas Euro każdy jest wielkim kibicem, wkurwia mnie to. Tak samo było z siatkówką i ręczną, tylko w tych dyscyplinach mamy/mięliśmy świetną generację obecnie/w ostatnich latach.
Denerwuje mnie tylko i wyłącznie zachowywanie się, jakby się było pewnym, że samym zostałoby się lepszym selekcjonerem. A podstaw do krytyki jest wiele, to prawda. Trójka z Borussii pokazała, że nie są wielkimi piłkarzami.
Polakom po prostu zależało na pielęgnowaniu tradycji.
Masz racje, lepiej było wystawić Brożka albo Sobiecha... To nasz aktualnie najlepszy napastnik, dodatkowo często grał sam przeciwko 4 obrońcom, a gdy tylko mógł to przetrzymywał piłkę, starał się oddać ją pomocnikom do rozegrania, a, że czasem nie wyjdzie... Podolski też wiele sytuacji marnuje w reprezentacji, miał dużo dogodnych sytuacji na Euro ale nic nie strzelił.
Były szkoleniowiec, jeśli już.W grę wchodzą takie nazwiska jak Engel, Janas, Boniek?
Trójka z dortmundu jest wielka, tylko nie ma reszty do współpracy, porównajcie sobie jak tam wygląda gra a jak w reprezentacji, tam lewy ma komu podać po przyjęciu, u nas długa piłka do niego i nic więcej.Ta trójka z Dortmundu ma prowadzić polską reprezentację, a nie czekać, aż ktoś inny to zrobi i z nim współpracować. Ani Piszczek, ani Lewandowski, ani Błaszczykowski tego nie potrafią, więc wielkimi piłkarzami z całą pewnością nie są. Są co najwyżej dobrzy. Nie wiem, może im woda sodowa uderzyła do głowy, bo za Lewandowskiego Borussia chce przynajmniej 40 mln funtów, Piszczka nazywa się lepszym od Lahma (choć nie ma to żadnego pokrycia w rzeczywistości), a facetowi, który sprawia wrażenie największego introwertyka w drużynie, daje się opaskę kapitańską.
Masz racje, lepiej było wystawić Brożka albo Sobiecha...Pier_olisz, bo nigdzie tego nie powiedziałem.
W grę wchodzą takie nazwiska jak Engel, Janas, Boniek?Nie, po prostu Nowak nie trenuje już Philadelphii.
A jak się mówi :"tak się gra jak przeciwnik pozwala"....
Dlaczego Lewandowski, Błaszczykowski, Piszczek mają odpier_alać robotę za całą drużynę?Nie mają odwalać roboty za całą drużynę, tylko pokazać, że zasługują na pozycję gwiazd, którą mają w Polsce. Mieli być liderami reprezentacji, do jasnej cholery. Jedyne, co pokazali, to to, że na nią nie zasługują. Lewandowskiego (i po części Błaszczykowskiego) można jeszcze jakoś usprawiedliwić, bo taktyka Smudy skrzywdziła go tak, jak taktyka Mourinho skrzywdziła Cristiano Ronaldo w El Clasico w 1/2 LM rok temu, ale Piszczek na Euro pokazał, że Lahm jednak wciąga go nosem. Jeżeli Arszawin i Pilar ogrywają go jak dziecko, to - z całym szacunkiem dla tych zawodników - nie mam pytań.
Idąc tym tokiem myślenia Cristiano Ronaldo jest piłkarzem bardzo słabym słabym, bo Błaszczykowski mimo przeciętnej gry na pewno do tej pory zaprezentował się lepiej niż on.Subtelna różnica polega na tym, że to, że Cristiano Ronaldo w kadrze gra znacznie słabiej niż w klubie przyzna prawie każdy, a tego, że trójka z Dortmundu w reprezentacji prezentuje się podobnie, prawie nikt.
Pier_olisz, bo nigdzie tego nie powiedziałem.Ja też nigdzie nie zaznaczyłem. Hejtujesz Lewego. Na jakiej podstawie? Przecież on czasami nie miał się do kogo obrócić i odegrać piłke. To, że tracił piłkę kiedy chciał dryblować? Nie słynie przecież z dryblingiem, nawet Gomez, do którego porównuje się Lewego, miałby problem z 3-4 obrońcami. Dodatkowo, uczył się grać w Polsce, a wszyscy wiemy jak to u nas wygląda... Nie tłumaczy to go z jego występów na Euro, ale widać różnice między piłkarzem wyszkolonym w Polsce a poza nią. Trzeba jeszcze kilka lat.
Hejtujesz Lewego.Przestałem czytać po tym. Wróć, gdy nauczysz się odróżniać hejting od krytyki. Nie mam zamiaru tłumaczyć pewnych rzeczy tysiąc razy.
facetowi, który sprawia wrażenie największego introwertyka w drużynie, daje się opaskę kapitańską.Akurat wczoraj Blaszczykowski pokazal, ze zasluguje na opaske postawa po meczu.
Akurat wczoraj Blaszczykowski pokazal, ze zasluguje na opaske postawa po meczu.
A co on takiego zrobił?Podczas meczu akurat krzyczal do kolegow, zagrzewal do walki, a po spotkaniu pokazal jaja i powiedzial Lacie, co druzyna o nim mysli.
Podczas meczu akurat krzyczal do kolegow, zagrzewal do walki, a po spotkaniu pokazal jaja i powiedzial Lacie, co druzyna o nim mysli.Czemu akurat po meczu? Jakby Polska awansowała nic by takiego nie powiedział. Dlaczego nie wcześniej? Nie wiedział gdzie uderzyć to uderzył w PZPN
Moze po to, zeby nie psuc atmosfery wokol zespolu?
Nie wiedział gdzie uderzyć to uderzył w PZPN"Ciężko wylewać żale, bo to może być odebrane jako frustracja. Jednak ja z racji tego, że czuję się odpowiedzialny za drużynę chcę powiedzieć o organizacji, która ogólnie była bardzo dobra. Nie może być jednak (..)"
Przecież ktoś w tym temacie pisał, że Smuda przedłużył kontrakt z reprezentacją. :DSmuda powiedział, ze na pewno to był jego ostatni mecz w roli trenera reprezentacji Polski. I bardzo dobrze!
Smuda powiedział, ze na pewno to był jego ostatni mecz w roli trenera reprezentacji Polski. I bardzo dobrze!Co innego mówi Lato. Czekajmy, wszystkiego się można spodziewać.
Co innego mówi Lato. Czekajmy, wszystkiego się można spodziewać.ktoś cały PZPN powinien wziąć za ryj. zrobić rewolucje. rozpi*przyć to wszystko. niech wykluczą nasze kluby z pucharów nawet na 3 lata ale niech w końcu zrobi się u nas porządek, a nie cały czas te same świńskie mordy tylko się wymieniają przy korycie...
CO W KADRZE ROBI MURAWSKI?+1
a van Marwijka jeszcze nie wypie_dolono na zbity ryjPrzecież próbował coś zmienić a ,że nie wyszło to inna sprawa ;)
Minęło już jakieś dziesięć minut od zakończenia spotkania, a van Marwijka jeszcze nie wypie_dolono na zbity ryj. To dziwne. Książę Willem Alexander powinien to zrobić osobiście, jeśli i tym razem był obecny na meczu. Byłoby szybciej.a Ty myslisz, ze to jego wina?! ::) ::) Jezeli potrafil cos zrobic w RPA z tymi egoistami to byl swietnym trenerem teraz juz nie... Druzyny nie bylo architekt Sneider byl najlepiej zgrany sam ze soba, Robben pieknie dryblowal, Van Persie probowal cos udowodnic Huunterarowi jak i on jemu a w takiej sytuacji druzyny nie byc... I do poki nie bd zespolu to nawet Pep nie pomoze
a Ty myslisz, ze to jego wina?! ::) ::)Jasne, w ogóle. Przecież trener w żadnym stopniu nie odpowiada za wyniki zespołu i kiedy reprezentacja, zwłaszcza o tak dużym potencjale, z teoretycznie najlepszym atakiem na Euro i wyraźnie lepsza od tej sprzed dwóch lat, kompromituje się przegrywając wszystkie trzy mecze w grupie, z której bez większego wysiłku powinna wyjść z co najmniej siedmioma punktami, to w żadnym wypadku nie jest jego wina. Ale Smuda jest beznadziejny i powinien uciekać w te pędy, co? Jeśli tak i nie jesteś żadnym wyjątkiem, to twoja hipokryzja jest wręcz bezczelna...
I do poki nie bd zespolu to nawet Pep nie pomozeTaki kwiatek, że już nawet do florystki zachodzić nie trzeba.
Ronaldo <3
nie kloce sie bo nie zdazalem przed ich meczami na mapke z ustawieniem...Sneijder grał dotąd na środku pomocy.
to co RVdV (ktory wg mnie powinien grac w wyjsciowej 11) gralby jako defensywny pomocnik z Van Bommelem czy De Jongiem - nie ja jakos tego nie widzeA kto powiedział, że on musi grać jako defensywny pomocnik? Co to za problem zagrać tylko jednym facetem od czarnej roboty? Van der Vaart może zagrać tuż przed Sneijderem albo w linii z nim. A nawet jeśli nie gra, to trener Oranje ma problem nadmiaru materiału, który do nieprzyjemnych nie należy.
wiec wydaje mi sie ze nawet jakby taktyka byla wg ich futbolu totalnego jak mowisz nic by to nie poskutkowalo... Nie wiem moze sie myleWeź to na logikę - skoro, jak sam zauważyłeś, Holendrzy grali egoistycznie, to dlaczego gra zespołowa miałaby im nie pomóc?
Podolski trafił bramkę w swoim setnym meczu.Został najmłodszym zawodnikiem w historii piłki nożnej, który zagrał 100 meczów dla reprezentacji.
liczę na dobre spotkanie między Chorwacją i HiszpaniąRemis 2:2 daje pewny awans obu zespołom.
Przejrzałem składy i nie widzę lepszego lewego obroncy niz Coentrao,A Lahm?
Ale gwizdac za zółtą kartkę i średnią grę na młodego chłopaka to tego już bym się nie spodziewał.Kibice na praktycznie wszystkich meczach gwizdali średnio co trzy minuty. Nie idzie z takimi wytrzymać.
A Lahm?Nie oglądalem Dania-Alemania, pewnie zagrał jak w poprzednich meczach. Nie pamietam go z meczów z Holandią czy Portugalią. Może i Lahm był lepszy, ale Willems zrobił na mnie większe wrażenie.
Wiecie, kto jako jedyny wśród Polaków nie śpiewał hymnu przed meczem z Czechami?
Ronaldo ok super mecz ale poziom Coentrao od poczatku turnieju jest zadziwiajacy. W tej chwili dalbym go do jedenastki calych mistrzostw.Zgadzam sie. On po prostu lubi wielkie turnieje, bo przypomne, ze wyplynal na szerokie wody podczas Mundialu w RPA.
@Nederland -z tego co pamiętam to Lewandowski.Owszem.
Nie ma co wokol hymnu cyrku robic..Niby nie ma co, ale gdyby hymnu nie śpiewali Obraniak czy Polański, być może zostałoby to odebrane nieco inaczej.
@Nederland -z tego co pamiętam to Lewandowski. Swoją drogą jego koszulka oddana na aukcję charytatywną przez TVN jest już warta ponad 400 tys. złotych.
Smolarek też nigdy nie śpiewał.Bo dzieciństwo spędził w Holandii. To taki "praPolański" czy "praBoenisch". Lewandowski to typowy, można by rzec zwyczajny reprezentant Polski i dlatego dziwi mnie, że nie śpiewał hymnu.
Sneijder grał dotąd na środku pomocy.Mysle ze wtedy jakby grał koło Senidera było by za ofensywnie juz pokazali jak grali w ten sposob 30 ost. min. z Portug. gdy mieli z przody Sneidera, Huntera RvP, RVdV, Robbena nawet wtedy nie potrafili nic sensownego stworzyc a o ich futbolu totalnym mialem na mysli same ustawienie o ktorym wczesniej mowiles ze nie powinni graz 1 napastnikiem wiec nie wspominalem o grze zespolowej bo pewnie i tak by jej nie bylo - nie w tym roku/turnieju
A kto powiedział, że on musi grać jako defensywny pomocnik? Co to za problem zagrać tylko jednym facetem od czarnej roboty? Van der Vaart może zagrać tuż przed Sneijderem albo w linii z nim. A nawet jeśli nie gra, to trener Oranje ma problem nadmiaru materiału, który do nieprzyjemnych nie należy.
Weź to na logikę - skoro, jak sam zauważyłeś, Holendrzy grali egoistycznie, to dlaczego gra zespołowa miałaby im nie pomóc?
Lista grzechów van Marwijka zaczyna się od przejścia na 4-5-1, czyli największą zarazę w historii futbolowych formacji. Rinus Michels przewraca się w grobie. Bert już na samym początku strzelił sobie w stopę, uniemożliwiając rozgrywanie futbolu totalnegokierowałem sie tym zdaniem i wg niego 4-5-1 uniemozliwiało rozgrywanie futbolu totalnego wiec ja tweirdze ze nawet jak byli na bosiku dwaj napastnicy to byla taktyka ktora wg Cb dawala mozliwosc rozgrywania futbolu totalnego czyli gry zespolowej, ktorej jednak wtedy i tak nie bylo...
Nie da się grać futbolu totalnego, nie grając zespołowo.Wiec w sumie mowimy o tym samym
Wiec w sumie mowimy o tym samymNie. Ja podejrzewam, że egoistyczna gra może być wynikiem realizacji założeń taktycznych van Marwijka i twierdzę, że gra Holendrów przy zastosowaniu dobrodziejstw futbolu totalnego wyglądałaby zupełnie inaczej, a ty cały czas nawijasz o tym, że Oranje nie mogliby z niego skorzystać, chociaż nie mam pojęcia, niby dlaczego.
Nie. Ja podejrzewam, że egoistyczna gra może być wynikiem realizacji założeń taktycznych van Marwijka i twierdzę, że gra Holendrów przy zastosowaniu dobrodziejstw futbolu totalnego wyglądałaby zupełnie inaczej, a ty cały czas nawijasz o tym, że Oranje nie mogliby z niego skorzystać, chociaż nie mam pojęcia, niby dlaczego.to wymieniaj te zalozenia taktyczne bo ja ich nie znam trenerem nie jest ani nie mam o tym zawodzie zadnego pojecia wiec nie bd mowil czy i jakby moglaby wygladac ich gra przy zalozeniach o ktorych pojecia nie mam. To moze mi pomozesz
Zamiast płakać nad tym, ze kolejny raz ****_li, to my się zajmujemy Holandią...Płakac nie bd bo tego sie spodziewalem ale wierzylem ze z gr wyjsc moga to nie ode mnie zalezalo bo jakby zalezalo zaczałbym robic porzadek od szkolenia mlodziezy i zarzadu naszego kochanego
Załuje tego meczu z Grecją... Czy to takie trudne wygrać z 35 letnimi ogórami?
Powiedz to ruskim. Jak się chce samemu zamęczyć i zamiast spokojnie grać to napier... od początku to potem odcina prąd i trudno. Nie ma co płakać. Za kilkadziesiąt lat pewnie dadzą nam MŚ lub ME więc take easy.No właśnie jest co płakać :/ było tak blisko, a jak zwykle spier_olili...
Ktoś wie dlaczego nie ma kursów na mecz Hiszpania vs. Chorwacja, poblokowane są spotkania i nie można stawiać a mecz jest nudny jak flaki z olejem?Nie można stawiać, bo sądzili, że umówią się na 2:2.
http://euro.wp.pl/title,Polska-jednym-z-najgorszych-gospodarzy-w-historii,wid,14582041,wiadomosc.htmlTo mi kurde humor poprawiłeś.. :D bardzo szkoda mi Chorwacji, ale jezeli chce się zdobywać wszystkie bramki z bańki, to raczej i tak, tak długo by nie pociągnęli ;)
TVP5
Niech mi ktos madry wytlumaczy jak moglo nie byc spalonego prze bramce Hiszpanów skoro przepis mowi ze jesli zawodnik jest na spalonym ale nie bierze udzialu w akcji a drugi do ktorego adresowana jest pilka nie jest na spalonym to wtedy nie ma spalonego a tu Navas jest na spalonym i ewidentnie bierze udzial w akcji wybiega z Iniesta w lini i strzela gola???!!!
Podanie było do Iniesty. Ten na ofsajdzie nie był.skoro przepis mowi ze jesli zawodnik jest na spalonym ale nie bierze udzialu w akcji a drugi do ktorego adresowana jest pilka nie jest na spalonym to wtedy nie ma spalonego i akcja moze pojsc dalej...
(http://assets.sbnation.com/assets/1192213/offsides_medium.png)
Na spalonym był Navas, który w akcji brał udział. Nie wiem dokładnie, co o takiej sytuacji mówią przepisy, ale logika mówi, że ofsajd był ewidentny.tu sie zgadzamy
Jeśli zawodnik podający piłkę jest bliżej bramki (Iniesta) niż zawodnik przyjmujący (Navas) nie ma spalonego.poczytaj sobie z 5x o czym mowie-pisze to moze zrozumiesz ;)
Navas nie stanal aby w ten sposob przekazac liniowemu czy glownemu swoje intencje ze nie bierze udzialu w akcjiZawodnik musi się cofac w stronę własnej połowy, wtedy to jest znak dla sędziego że nie bierze udziału w akcji. Nie ''stanąc''.
Nie ''stanąc''.No nie wiem czy mnie poprawiles bo cofniecie sie czy stanie co wg mnie jest wyrazniejszym sygnalem i pilkarze INTELIGENTNI czesto tak robia to to samo
Zgadzamy się, tylko Cię poprawiłem.
Ej, ale przecież Navas nie miał NIC wspólnego z podaniem Silvy do Iniesty, więc o czym mowa? Później się nie liczy. Tak mi się przynajmniej wydaje.spalony jest w moemncie gdy jakikolwiek zawodnik jest na nim i uczestniczy w akcji o tym mowa
Jak dla mnie sędzia skrzywdził Chorwatów, bo Navas skończył akcję, która zaczęła się od podania, gdy ten znajdował się na pozycji spalonej.(http://images36.fotosik.pl/20/8e79409176ba3245.gif) ktos tu rozumie cos ;)
spalony jest w moemncie gdy jakikolwiek zawodnik jest na nim i uczestniczy w akcji o tym mowa
Gdyby do piłki zagranej w stronę Iniesty ruszył to spalony jak najbardziej.troche to wytlumaczenie jest nie do końca zrozumiale i ta grafika nie do konca oddaje tamta sytuacje (zawodnik B1 ktorego nie bylo w tamtej akcji, a zawodnik A zagrywał do zawdonika B2... ;)) ale dobrze jezeli takie sa przepisy FIFA ta sa one po [cenzura] rownie dobrze jak PZPN a dlaczego - "jest na pozycji spalonej i nie przeszkadza przeciwnikowi" jak on nie przeszkadza skoro mozna powiedziec ze robi to w ten sposob ze obronca skupia sie na nim poniewaz jest na spalonym i w tym czasie robi pulapke ofsajdową...? No chyba ze to sie nazywa cwaniactwo a nie przeszkadzanie ;) Jak dla mnie to kazda akcja w ktorej choc jeden zawodnik jest na spalonym a bierze udzial w akcji nie wazne czy glaska obronce po glowie czy drapie sie w nos to spalony... ;)
Wszystko jasne.
http://www.pzpn.pl/index.php/Federacja/Dokumenty/Przepisy-Gry-w-pilke-nozna/Interpretacje-FIFA-do-Przepisow-Gry-oraz-wytyczne-dla-sedziow
str. 108 rysunek 13
Gdyby do piłki zagranej w stronę Iniesty ruszył to spalony jak najbardziej.Nie byłoby. Zobacz sobie rysunek 3. na 49. stronie. Zresztą, rysunek 10. jest zatytułowany "Odnoszenie korzyści z przebywania na pozycji spalonej". Co prawda odnosi się on do dobitek, ale Navas też taką korzyść odniósł.
akby ktoś tak w skrócie mógł opisac co jest w tym linku od Pawlodara, byłbym wdzięczny. Jestem bardzo ciekawy co tam jest, a korzystam z telefonu i nie mogę tego odczytać."Zawodnik atakujπcy (C) jest na pozycji spalonej i nie przeszkadza przeciwnikowi, kiedy współpartner (A) zagrywa piłkę do zawodnika (B1) nie będącego na spalonym, który biegnie w kierunku bramki przeciwnika i zagrywa piłkę (B2) do swojego współpartnera (C). Zawodnik atakujący (C) nie może być ukarany, ponieważ gdy piłka była do niego zagrana, nie był na pozycji spalonej."
Cóż, obiło mi się o uszy, że gdy zawodnik znajduje się na pozycji spalonej, ale nie bierze udziału w akcji, a potem dostaje podanie, nie będąc na niej, to liczy się to jako drugą akcję.Dokładnie to miałem na myśli, pisząc mojego posta.
(zawodnik B1 ktorego nie bylo w tamtej akcji, a zawodnik A zagrywał do zawdonika B2... ;))
Navas przeszkadzał.
E: Anglikom się odbiło za gola Lamparda.
Wcześniej był metrowy spalony.Podwójny błąd sędziów.
I już faza grupowa za nami.Teraz się zacznie! :D
Błochin>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>SmudaTia, ale jak nasza kadra po eliminacjach wygladala to chyba malo kto pamieta.
Wg mnie to wina trenera, bo mieliśmy piłkarzy lepszych niż obecnie Czechy czy Grecja.
W jaki sposób?Wybiegał do akcji i absorbował reakcję obrońców. Na pewno nie siedział na murawie ani nie stał w miejscu.
Zawodnik, który w momencie dotknięcia lub zagrania piłki przez współpartnera przebywa na pozycji spalonej, może zostać ukarany jedynie wtedy, gdy bierze on, według opinii sędziego, aktywny udział w grze poprzez:Wiki oczywiscie. ;)
- przeszkadzanie w grze,
- przeszkadzanie przeciwnikowi,
- odnoszenie korzyści z przebywania na tej pozycji.
Musiałem zapomniec.Tu raczej zawinily nie rzadkie kontrataki, ale niemoc w wyprowadzeniu pilki, co nie dziwne przy 3 def pomocnikach. Jednak jesli chodzi o ogolny postep, to zrobilismy nie maly krok. Wprawdzie wyszlismy nijako z szamba po el ms i za to nalezy sie Smudzie troche szacunku - jaki to by on nie byl.
Nasza najsilniejsza strona - kontrataki, których poza koncowką z Rosją, nie było aż tak dużo. Taki długi okres czasu, a tu nawet jednej składnej akcji. Jedna z Rosją, ale nie wydaje mi się żeby Smuda az coś takiego z nimi cwiczył...
Można było odczuc po dwóch pierwszych meczach, ze bedzie podejmował suwerenne decyzje (nie wpuszczanie Grosickiego), w trzecim go wpuscił, a pozneij mówi ze (cytuje z pamięci) "Wpusciłem Grosickiego, a on i tak nic nie pokazał" [tu jeszcze było ujęte cos takiego: ''bo inni chcieli'']. Zagrał 3 defensywnymi pomcnikami i 2 srodkowymi obrońcami z Rosja. W sumie 5 powinno bronic w środku obrony. Dużo. Nie. Boczni obrońcy jeszcze zbiegali do środka cały czas. Powinni grac szerzej przy 5 broniących środka. Wiem, ze broniąc się zaweza sie formację, ale z 3 def. pomocnikami boczni obrońcy grają szerzej. Ustawiania sie, podczas obrony, przy liniach koncowych, nawet nie trzeba trenowac, więc Smuda wymyslił sobie że 7 zawodników bedzie na srodku obrony...
Po kazdym meczu, widziałem jakies dziwne załozenia taktyczne, ale juz nie pamiętam. Zapomniałem. :)
O ch*j chodzi tym Ukraińcom ? Wszyscy widzieli piłkę w siatce, a o spalonym zapomnieli.Wyobraź sobie, gdyby naszym takiego gola nie uznali ::)
Łatwo to sobie wyobrazić. 4 lata temu uznano nam gola ze spalonego, ale Webba prawie spalono na stosie, bo "zabrał" Polsce zwycięstwo, dyktując słuszny rzut karny dla Austiaków.Z tym 'słuszny' to jednak bym się kłócił. Sędzie oczywiście bez problemu mógł wybronić swoją decyzję, jednak gdyby na co dzień gwizdało się takie faule w polu karnym...
Łysy się doigrał.A z nim cała Polska. Niestety prawda jest taka, że sprawiedliwości wtedy stało się zadość.
Anglia – Włochy (Kijów, 24 czerwca, 20.45)(http://vpx.pl/i/2012/06/20/6Oxha.png)
Komentatorzy: Tomasz Jasina i Radosław Gilewicz
Webb chwilę przed wskazaniem na wapno upomniał Lewandowskiego za ten sam występek, który był powodem karnego dla Austrii. Łysy się doigrał.Ta, ale Bąk tez byl faulowany.
Ta, ale Bąk tez byl faulowany.Widać Webb uznał, że ponowny, taki sam faul Lewandowskiego jest ważniejszy (szczerze mówiąc, nie wiem, co powinien zrobić arbiter, gdy niemal jednocześnie faulowani są zawodnicy z przeciwnych drużyn) albo Austriak padł ofiarą nieprzepisowego zagrania wcześniej. Istnieje też możliwość, że Webb chciał wynagrodzić Austriakom niesprawiedliwie uznanego gola i znalazł sobie dobry pretekst. Tak też się czasami zdarza - przykładem może być mecz Arsenal - Man Utd na Emirates wiosną ubiegłego roku.
Dlaczego Laskowskiemu dali trzeciaka... nieeeeCiesz się, że Trzeciak nie komentuje meczu Hiszpanów.
Ciesz się, że Trzeciak nie komentuje meczu Hiszpanów.
Hm?Może lekko przesadził no ale miał w tym trochę racji.No bo przecież Torres nie grał nic i strzelił 2 gole to co by Villa oczywiście gdyby był w formie.
Trzeciak, komentując mecz Hiszpania - Irlandia przy stanie 2:0, powiedział, że gdyby Villa pojechał na Euro, byłoby już 5:0.
canal+ ma najlepszych.taaaaaaaa w szczególności Orłowski... nie da się go słuchać z tym jego pitoleniam
Bentu ;D ;D ;D
wym. [ˈpawlu ˈbẽtu], uproszczona polska /pałlu bętu/wyśmiewacie się, nie mówiąc że było (prawie) poprawnie. Już lepiej Bentu, niż Bento...
wyśmiewacie się, nie mówiąc że było (prawie) poprawnie. Już lepiej Bentu, niż Bento...
nie byloby w tym nic smiesznego jakby mowil caly czas Bentu a nie na zmiane raz Bento raz Bentu bo to juz nawet smiesznie nie jest tylko zalozne troszeczke zreszta to ze on ma problemy z nazwiskami wiadomo nie od dzis na Meirelesa mowil Almeida a jak strzelal Meireles i powiedzial: "ahhh Almeida ladnie probowal" a za chwile Juskowiak stwierdzil: "tak Meireles uderzal" (nie mowie ze identycznie oboje stwierdzili ale bardzo podobnie) to wtedy nawet nie probowal powiedziec przepraszam...też podzielam zdanie, że są beznadziejni, tylko jak wymieniasz same nazwiska z emotkami, to wskazuje że wyśmiewasz się z ich (powiedzmy poprawnego) wymawiania nazwisk.
Pamietam jak moj Tata ogladal final w 98 to po meczu juz twierdzil ze to idiota itp jednak cos w tym bylo... ;D ;D ;D
Rabij był krytykowany."Rabij" to kto?
lub próba zaskoczenia rywala.http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/euro-2012/2012/plan-loewa-na-grecje_sto3322125/story.shtml
Nie bez powodu prowadzi repr. Niemiec od 2006r..
Niemcy jak narazie najlepsza drużyna polsko-ukraińskiego turnieju; 4 mecze i 4 świetne zwycięstwa ! Licze na finał Niemcy - Hiszpania i rewanż za lata 2008 i 2010 ! ;D
Wystarczy długa piła od Moutinho i Ronaldo swoim sprintem bije na łeb Arbeloe i Pique
Arbeloa jest słaby Ronaldo da se z nim rade.
Arbeloa jest słaby Ronaldo da se z nim rade.Arbeloa akurat jest świetny w defensywie, gorzej u niego z atakiem. Będzie to z pewnością ciekawy pojedynek, ale Ronaldo i tak będzie schodzić po piłkę na szpicę ataku, więc sytuacji 1 na 1 z Arbeloą obejrzymy góra 1-2 w całym meczu...
[filmik]Raz się zdarzyło. Trzeba mieć na uwadze to, że z piłką przy nodze biegnie się wolniej niż z nią. Poza tym, gdyby się sugerować takimi pojedynczymi sytuacjami, wyszłoby na to, że Phil Jones jest szybszy od Garetha Bale'a.
Aha, czyli przypadkiem gra w podstawowym składzie Mistrza Hiszpanii, Europy i Świata ?No, bo w Realu i reprezentacji Hiszpanii obrona jest odpie_dolona w kosmos. W obu tych drużynach to najsłabsza formacja, a w dodatku w Realu prawa obrona to najsłabiej obstawiona pozycja.
http://www.sport.pl/pilka/0,123418.html#g=0-1,1-0,2-2,3-1,4-1,5-2,6-0,7-3,8-1,9-0,12-1,13-0,16-2,17-0,18-2,19-0,20-2,21-2,22-3,23-3,24-1,25-0,28-1,29-2,32-3,33-1,34-0,35-2,36-1,37-0,38-3,39-0,40-2,41-2,44-4,45-1,48-1,49-1,50-1,51-1,52-0,53-2,54-1,55-2,56-2,57-2,60-0,61-1,64-0,65-1,66-2,67-1,68-3,69-1,70-0,71-1,72-0,73-1,74-2,75-3,76-0,77-1
Dzisiaj Balo udowodnił, ze atak bez niego, jest gówno wart.Razem z nim też.
Niemcy - Portugalia w finale oby
W 2008?Jako jedyni mieli wtedy większy procent posiadania piłki od Hiszpanów, a do tego roku nikomu się to jeszcze nie udało od tamtej pory. Jednak zawaliła obrona.
Niemcy się spalą?? Kiedy oni się spalili?W 2004, 2006, 2008, a już szczególnie w 2010 roku. Wystarczy?
Za to Portugalczycy pokazują niesamowitą, galaktyczną piłkę.Póki co nie gorszą niż Hiszpanie. Przynajmniej wiedzą, co to jest dośrodkowanie, nie próbują wejść z piłką do bramki (w meczu z Chorwacją to się nawet Hiszpanom udało) i wiedzą, że na pozycjach środkowego napastnika i skrzydłowego nie wystawia się rozgrywających.
a nagle klops z HiszpaniąWyjątkowo wstydliwy klops.
Po meczu z Francją wnioskuję że wiedzą co to dośrodkowanie.Fajnie, że w fazie grupowej mieli ich najmniej spośród wszystkich drużyn - całe 9, no szacun. Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Z Francją wystawił i źle grali?To trochę tak, jakby nie widzieć nic dziwnego w wystawianiu Rooneya na środku pomocy albo w zamianie pozycji pomiędzy nim a Ronaldo (Wazza grał na flance) w rzymskim finale LM.
Z Francją wystawił i źle grali?
Fajnie, że w fazie grupowej mieli ich najmniej spośród wszystkich drużyn - całe 9, no szacun. Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
To trochę tak, jakby nie widzieć nic dziwnego w wystawianiu Rooneya na środku pomocy albo w zamianie pozycji pomiędzy nim a Ronaldo (Wazza grał na flance) w rzymskim finale LM.
Ta taktyka długo nie pociągnie. Widziałem co się działo z Barceloną w niektórych momentach tego sezonu. Mi Fabregas pasuje na playmakera i tam jest jego miejsce. Podobno ma zastąpić Xaviego, nie Messiego.
No ja też widziałem. Przegrzanie materiału.
A Xavi nie jest playmakerem.
W 2004, 2006, 2008, a już szczególnie w 2010 roku. Wystarczy?
Torres też nie.
Co to w ogóle za liczenie dośrodkowań? W jakim celu?Normalne statystyki, tylko że bardziej zaawansowane. Według podobnych Pirlo ma 150% celności podań, Makos 667%, a Nocerino 3200%.
Nadal nie wiem co złego jest w wystawianiu takiej taktyki, jeśli ta się sprawdza.Póki co nie wystawiono jej jeszcze na poważną próbę. W końcu limit szczęścia się wyczerpie i ktoś brutalnie sprowadzi Hiszpanów na ziemię. Gra bez żadnego napastnika to kpiny i jakieś jaja. Jeśli zawodnicy del Bosque nie obronią Mistrzostwa Europy, stawiam na to, że pierwsze gromy dotkną tej "myśli" (nie stwierdzam tutaj jakiegokolwiek myślenia) szkoleniowej.
A Xavi nie jest playmakerem.W takim razie nie powinien być nazywany rozgrywającym i mózgiem zespołu Guardioli (teraz już Vilanovy), bo to synonimy.
Nie, jeszcze 1986, 1994, 1998, 2000, 2002Daruj sobie ten sarkazm, bo wtedy Niemcy byli po prostu słabi (z małą przerwą w latach 1990-92 - do swojej listy mógłbym dołączyć jeszcze 1994 rok). W 2004, 2006, 2008 i 2010 roku nie byli. Zresztą, tak się stoczyli, że do MŚ w 2006 roku przystępowali z 19. pozycji w rankingu FIFA.
Problemem Niemiec to nie psychika a słabe punkty które kiedyś w trakcie turnieju wychodząJestem ciekaw, jakie słabe punkty wyszły dwa lata temu u Niemców, którzy dopiero co rozgromili Argentynę, w meczu z Hiszpanami, w których przypadku Paragwaj został pokonany przez sędziów.
Jestem ciekaw, jakie słabe punkty wyszły dwa lata temu u Niemców
Normalne statystyki, tylko że bardziej zaawansowane. Według podobnych Pirlo ma 150% celności podań, Makos 667%, a Nocerino 3200%.
Gra bez żadnego napastnika to kpiny i jakieś jaja.
W takim razie nie powinien być nazywany rozgrywającym i mózgiem zespołu Guardioli (teraz już Vilanovy), bo to synonimy.
Xavi jest środkowym pomocnikiem.
No ok, ale dalej nie wiem w jakim celu padły te statystyki.W roli ciekawostki i udowodnienia, że Hiszpanów nie interesuje praktycznie nic poza wejściem z piłką do bramki.
Może się bronić w 10 we własnym polu karnym, można i grać bez napastnika. Po raz kolejny, póki się sprawdza nikt nikomu nie zabroni tego robić.Przykro mi, ale od lat siedemdziesiątych broni się i atakuje cała drużyna. W żaden sposób nie ma się to do stosowania formacji 4-6-0 w ataku (co warte podkreślenia) i wystawiania w pierwszym składzie czterech rozgrywających, z czego trzech w pierwszej linii.
Xavi jest środkowym pomocnikiem.Rozgrywający często operuje z głębi pola, czyli wszystko się zgadza. Zresztą, Roy Keane i Paul Scholes też grali na środku pomocy, a styl gry Xaviego nijak przypomina ich wizję gry.
W roli ciekawostki i udowodnienia, że Hiszpanów nie interesuje praktycznie nic poza wejściem z piłką do bramki.
Przykro mi, ale od lat
siedemdziesiątych broni się i atakuje
cała drużyna. W żaden sposób nie
ma się to do stosowania formacji
4-6-0 w ataku (co warte
podkreślenia) i wystawiania w
pierwszym składzie czterech
rozgrywających, z czego trzech w
pierwszej linii.
http://euro.interia.pl/news-polsce-grozil-walkower-w-finalach-euro-2012,nId,615358Dzięki za informacje ;). W dodatku Boenisch nic nie pokazał. Zupełnie nie rozumiałem i nie rozumiem jego powołania. Zdecydowanie lepszym wyborem w tym momencie był Wawrzyniak.
Cyrk na kółkach, słyszeliście o tym?
W dodatku Boenisch nic nie pokazał. Zupełnie nie rozumiałem i nie rozumiem jego powołania. Zdecydowanie lepszym wyborem w tym momencie był Wawrzyniak.Aleście się go uczepili. Nic nie pokazał, bo nie miał asysty ani bramek? Chodzi o to, że nie podłączał się często do akcji ofensywnych? Nie sądzę, że Wawrzyniak robiłby to częściej. Boenisch świetnie nie zagrał, ale nie róbmy z niego kozła ofiarnego. Może i poruszał się jak stary, powolny pociąg z PKP, ale i tak jako tako sobie radził. Kiedy będzie u szczytu formy, da reprezentacji wiele korzyści. Nie sądzę, aby hejtowany swego czasu Wawrzyniak zaprezentował się lepiej od Sebastiana podczas Euro.
A tobie to tak przeszkadza?A mówię, że przeszkadza.
Czyli, ze nie moze tak grac, bo nikt nigdy jeszcze tego nie sprobowal?Mając na uwadze to, że nie pierwszy raz przeszkadza ci bronienie się całą drużyną (Barcelona też to robi, tylko że ona gra w defensywie poprzez utrzymywanie piłki), raczej nie. Chyba, że chcesz silić się na hipokryzję. Droga wolna.
Aleście się go uczepili. Nic nie pokazał, bo nie miał asysty ani bramek? Chodzi o to, że nie podłączał się często do akcji ofensywnych? Nie sądzę, że Wawrzyniak robiłby to częściej. Boenisch świetnie nie zagrał, ale nie róbmy z niego kozła ofiarnego. Może i poruszał się jak stary, powolny pociąg z PKP, ale i tak jako tako sobie radził. Kiedy będzie u szczytu formy, da reprezentacji wiele korzyści. Nie sądzę, aby hejtowany swego czasu Wawrzyniak zaprezentował się lepiej od Sebastiana podczas Euro.Nie wiem, ale jeśli miałby zagrać tak samo to nawet powinien on grać. Przecież on trenował, a nie siedział u lekarza. Ja wiem, że może być z niego wiele korzyści, ale teraz nie było. W ogóle denerwują mnie ludzie, którzy grają w naszej reprezentacji a nawet nie potrafią mówić w naszym języku. I wtedy wielkie talenty się marnują. Co się stało z tymi młodymi chłopakami, którzy kilka lat temu podczas MMŚ pokonywali Brazylię. Białkowski wtedy był i jeszcze kilku innych. Może nie na miejscu, ale pamiętacie skoczka - Mateusza Rutkowskiego to był również talent...
Nie wiem, ale jeśli miałby zagrać tak samo to nawet powinien on grać. Przecież on trenował, a nie siedział u lekarza. Ja wiem, że może być z niego wiele korzyści, ale teraz nie było. W ogóle denerwują mnie ludzie, którzy grają w naszej reprezentacji a nawet nie potrafią mówić w naszym języku. I wtedy wielkie talenty się marnują. Co się stało z tymi młodymi chłopakami, którzy kilka lat temu podczas MMŚ pokonywali Brazylię. Białkowski wtedy był i jeszcze kilku innych. Może nie na miejscu, ale pamiętacie skoczka - Mateusza Rutkowskiego to był również talent...Boenisch ogrania język polski, mieszanka z gwarą śląską, ale bez problemu się dogada. Nie to co Obraniak i Perquis, ale ten drugi przynajmniej zostawia serce na boisku, u Ludo tego nie zauważyłem. Białkowski nie jest bramkarzem na dorosłą reprezentację Polski. Zresztą o czym my tu mówimy, mamy tylu fachowców na tej pozycji.
A mówię, że przeszkadza.
Mając na uwadze to, że nie pierwszy
raz przeszkadza ci bronienie się całą
drużyną (Barcelona też to robi, tylko
że ona gra w defensywie poprzez
utrzymywanie piłki), raczej nie.
Chyba, że chcesz silić się na
hipokryzję. Droga wolna.
Boenisch ogrania język polski, mieszanka z gwarą śląską, ale bez problemu się dogada. Nie to co Obraniak i Perquis, ale ten drugi przynajmniej zostawia serce na boisku, u Ludo tego nie zauważyłem. Białkowski nie jest bramkarzem na dorosłą reprezentację Polski. Zresztą o czym my tu mówimy, mamy tylu fachowców na tej pozycji.Dałem przykład wtedy chyba grał również Janczyk.
Bo?Tam miał być pytajnik.
Co ma jedno z drugim wspolnego? Jeszcze nie wytlumaczyles dlaczego twoim zdaniem taktyka, ktora do tej pory dziala bez zarzutu jest kretynizmem.To, że ciężko się bronić w inny sposób przed drużyną, w której atakach pozycyjnych biorą udział niemal wszyscy zawodnicy z pola i która praktycznie wymusza głębokie cofnięcie się do defensywy. I wychodzi na to, że "all-out attack" jest spoko, ale "all-out defence" już nie, chociaż jeden wynika z drugiego i odwrotnie. Poza tym, w przypadku Barcelony długotrwały atak jest równocześnie obroną.
"Brakowało spokoju Messiego", ojojoj, niech sobie tam nie zwalą zaraz.
Sory, ale walili to oni sobie w pierwszej połowie, przy każdym kontakcie Ronaldo z piłką.
(...)walili to oni sobie w pierwszej połowie, przy każdym kontakcie Ronaldo z piłką.
Jak 3 defensorów z nim sobie nie radziło to se walili.
Napisałbyś tak, gdyby to z Messi'im nie radziłoby sobie 3 obrońców?kompleks steryda, który nie potrafi dobrze zagrać w reprezentacji? Messi w drużynie narodowej powinien spełniać tylko i wyłącznie funkcje (player card z PESa) 'dummy runner', bo w reprze do niczego innego się nie nadaje
Ogólnie to nie mam nic do Ronaldo, zagrał dość dobre spotkanie.
kompleks steryda, który nie potrafi dobrze zagrać w reprezentacji? Messi w drużynie narodowej powinien spełniać tylko i wyłącznie funkcje (player card z PESa) 'dummy runner', bo w reprze do niczego innego się nie nadaje
kompleks steryda, który nie potrafi dobrze zagrać w reprezentacji?Steryda? o co tobie chodzi? o hormon wzrostu?
Steryda? o co tobie chodzi? o hormon wzrostu?
Cyrk wokół Ronaldo... Zagrał bardzo przeciętne spotkanie - od tego zacznę.
Piłka pod polem karnym Portugalczyków. Akcję wyprowadza Iniesta, odbierają mu piłkę na 20 metrze. Kuntrał podaje do Ronaldo, a kiedy ten znajduje się dwa razy dalej od bramki, niż Iniesta, i w dodatku na skrzydle, nie w centrum, Iwański dostaje orgazmu i wydziera się w niebogłosy...
Dodatkowo po każdej okazji realizator kieruje obiektyw na jego oblicze, zawsze niezawodnie ukazujące godny mima grymas, mówiący nic innego jak "kocham siebie"
Przed i po każdym karnym, nieważne kogo, pokazana jest reakcja Ronaldo - nie strzelca, nie bramkarza... I dlaczego "kapitan" (cudzysłów celowy, by nie obrażać takich ludzi jak Puyol czy Vidić) nie stoi podczas jedenastek razem ze swoim zespołem? Skandal!
Po karnym Fabregasa na chwilę pokazana jest radość Hiszpanów, a trzy sekundy później co? Oczywiście CR7! W tym momencie miałem ochotę wyrzucić telewizor przez okno.
Ogólnie rzecz biorąc, Cristiano utwierdza się w przekonaniu, że piłka nożna to on i reszta, a otoczenie wcale mu w tym nie przeszkadza.
Cristiano potwierdził dzisiaj, że jest najlepszym piłkarzem świata w meczach z Gijon, Dinamem Zagrzeb albo Czechami. Kiedy trzeba wziąć na barki odpowiedzialność, poprowadzić drużynę w spotkaniu o wielką stawkę, staje się po prostu przeciętny. No i nie do zniesienia cyrk przy wolnych, które oprócz dwóch przypadków na sto wykonuje tragicznie.
Przed dzisiejszym powiedziałem, że jeśli CR7 zostanie bohaterem, powiem, choć z niesmakiem, bo sympatyzuję bardziej z Messim, że Portugalczyk jest w tej chwili najlepszym piłkarzem świata. Ale zawiódł. Który to już raz? No i cyrk wokół niego - żenada doprowadzająca do szału.
Jesteś zwykłym daj spokojo*** hejterem! Ronaldo robił co mógł a wyszło tak jak wyszło.Hahahahahahahahaha :D :D :D
Cristiano potwierdził dzisiaj, że jest najlepszym piłkarzem świata w meczach z Gijon, Dinamem Zagrzeb albo Czechami. Kiedy trzeba wziąć na barki odpowiedzialność, poprowadzić drużynę w spotkaniu o wielką stawkę, staje się po prostu przeciętny. No i nie do zniesienia cyrk przy wolnych, które oprócz dwóch przypadków na sto wykonuje tragicznie.
Przed dzisiejszym powiedziałem, że jeśli CR7 zostanie bohaterem, powiem, choć z niesmakiem, bo sympatyzuję bardziej z Messim, że Portugalczyk jest w tej chwili najlepszym piłkarzem świata. Ale zawiódł. Który to już raz? No i cyrk wokół niego - żenada doprowadzająca do szału.
Dzięki kmiron za poprawienie humoru !Proszę bardzo i nawzajem! ;) Kocham wiernych i oddanych kibiców Realu! A pan zapewne sympatyzuje z klubem od lat? Konkretnie dwóch lub trzech? A, nie... od czasu "przwdziwych Galacticos" - Zidane'a, Carlosa, Becksa, Ronaldo...
Jest kapitanem więc ma strzelić bramkę Hiszpanii ze świetna defensywą i genialnym bramkarzem z niczego ? Starał się, ciągnął akcje swoją stroną. Arbeloa bez szans, bywały momenty że trójka Arbeloa/Pique/Xabi zostawali ogrywani. Trudno się gra gdy w defensywie jest 3 graczy z tego samego klubu + bramkarz.
Czyli co - po jednym meczu zostanie najlepszym graczem na świecie ?
"Do hejtu, dalej" ;)
Proszę bardzo i nawzajem! ;) Kocham wiernych i oddanych kibiców Realu! A pan zapewne sympatyzuje z klubem od lat? Konkretnie dwóch lub trzech? A, nie... od czasu "przwdziwych Galacticos" - Zidane'a, Carlosa, Becksa, Ronaldo...
Jeśli ma być najlepszym piłkarzem świata, tak, powinien przełamać tę defensywę swoim geniuszem! Właśnie to powinien zrobić!
Nie, nie po jednym, ale ostatnio miałem złudne wrażenie, że dojrzał do tej roli. No i żeby ten wielki mecz, w którym zawiódł był jeden...
Hmm, będzie jakieś 12 lat.Jasne.
No tak, Messi swoim geniuszem przełamuje defensywę wielkich reprezentacji z Ameryki.W kadrze zawodzi, ale Ty oczywiście widzisz tylko tę część jego kariery. Niestety zawodnik Leo Messi pozostaje bez klubu :(.
W końcu Messiemu się to nie zdarza.Zdarza, to fakt. A czy Ronaldo się zdarza? Nie. Bo w takich meczach zawodzi zawsze.
W kadrze zawodzi, ale Ty oczywiście widzisz tylko tę część jego kariery. Niestety zawodnik Leo Messi pozostaje bez klubu :(.
Ok, w poprzednim sezonie w ostatnim meczu z Barceloną i w spotkaniach z Bayernem jako tako nie zawiódł. Tylko to wciąż za mało, bo w LM Real nie przeszedł dalej.
No a wcześniej zawsze kiedy miał do czynienia z wielką stawką, przechodził obok meczu. Zresztą, nie przeczę, że to absolutna światowa czołówka, ale do szału doprowadza mnie jego zachowanie i to, jak jest promowany.
Jak odniesiesz się do tego, że kapitan drużyny nie stoi z zespołem podczas karnych, tylko przebywa obok i czeka na ujęcie kamery, wydziwaczając miny?
A skąd pewność że nie stał z zespołem ? Kamera pokazywała już po strzelonym karnym a nie w czasie jego wykonywania.Nie przesadzaj.
W drugiej połowie sezonu udowodnił że jest najlepszy.Podaj mi argument na to, że Messi jest od niego słabszy. I nie ma on dotyczyć Xaviego i Iniesty. A, i trochę mało osiągnął przez to pół sezonu, jak na najlepsiejszego piłkarza świata.
Nie przesadzaj.
Podaj mi argument na to, że Messi jest od niego słabszy. I nie ma on dotyczyć Xaviego i Iniesty.
A, i trochę mało osiągnął przez to pół sezonu, jak na najlepsiejszego piłkarza świata.
Poza tym, pokazywali tylko jego głowę, więc nie wiadomo czy stał sam.Błagaaam...
Ronaldo potrafi genialnie grać głową, strzelić z dystansu oraz potrafi lepiej zagrać w obronie.Racja, ale w reszcie Messi zjada Żelka na śniadanie.
A co Messi osiągnął ?Fajnie, że najlepszego piłkarza świata wybiera się na podstawie oceny jednego półrocza.
Racja, ale w reszcie Messi zjada Żelka na śniadanie.
Fajnie, że piłkarza roku wybiera się na podstawie oceny jednego półrocza.
"Błagaaam..." ;)No to już się ośmieszyłeś. Może jeszcze powiesz mi, że Ronaldo jest zwinniejszy, ma lepszą technikę i lepiej operuje piłką na małej przestrzeni?
Ramosa, chyba najlepszy srodkowy obronca na tym turnieju.Hummels.. mruknąłem pod nosem.. ale przyznam że świetnie gra SR. I to jest coś podobnego jak piszczek, bo na początku przecież SR był typowym skrzydłowym.
Teraz wszyscy słodzicie Pedro, a przed Euro wykrzykiwaliście, że jest słaby i nie zasłużył na powołanie.
Bo przed Euro był słaby i w żadnym wypadku nie zasłużył na powołanie.
Koniec dyskusji. Szkoda, że Ronaldo jest tak promowany.To chyba jest na odwrót. ;)
To chyba jest na odwrót. ;)Zobacz sobie wczorajszy mecz, co wyprawiał realizator.
Końcówkę sezonu miał świetną i widać było, że jest w świetnej formie.
Jedynie finał Copa del Rey miał dobry.
Przecież i tak Messi dostanie złotą piłkę.
Ale tylko dlatego, że jest pupilkiem UEFA, nie ?
Nie. Mecz z Betisem, Espanyolem, Malagą, a przede wszystkim z Valecano.
Masz jakąś fobię? Czy ja coś takiego powiedziałem?
Wymagające drużyny.
A co to ma znaczenie ?
Taka Valencia ma lepszą defensywę ?
Czy ja wiem, czy dużo lepszą od chociażby Malagi ?
Valencia jest 3 drużyną ligi która ma najmniej bramek straconych.
Ale już koniec tematu.
Przecież i tak Messi dostanie złotą piłkę.
Zobacz sobie wczorajszy mecz, co wyprawiał realizator.Obejrzyj sobie jeden mecz Barcelony, albo lepiej, finały z United, tam masz promowanie Messiego.
Wytrzeć Wam łezki, wierni i oddani kibice Realu?
Fajnie że wszystko wnioskujesz po wpisach na forum które nie nie miały nic wspólnego z klubem. Przynajmniej te. Ostatnio wysnuwasz takie debilne wnioski na temat innych że strach wejść na forum.Nikt nie każe wchodzić. Wręcz byłoby miło.
Cristiano potwierdził dzisiaj, że jest najlepszym piłkarzem świata w meczach z Gijon, Dinamem Zagrzeb albo Czechami. Kiedy trzeba wziąć na barki odpowiedzialność, poprowadzić drużynę w spotkaniu o wielką stawkę, staje się po prostu przeciętny.Dobrze, że Messi gra świetnie w kadrze. Co z tego, że tak dobrze jak Ronaldo na Euro 2012 nie zagrał w życiu na żadnym seniorskim turnieju, a Portugalczyk pierwsze bardzo udane mistrzostwa zaliczył już 8 lat temu. Co z tego, że był jednym z głównych autorów sukcesów wcale nie takiej silnej kadrowo Portugalii, która zajęła II i III/IV miejsce na Euro oraz IV na Mundialu. Co z tego, że Messi gra w reprezentacji kraju, która ma kilkunastu świetnych napastników i innych ofensywnych piłkarzy. Ważne, że zaliczył hat-tricka w towarzyskim spotkaniu z drugim garniturem Brazylii.
Przed dzisiejszym powiedziałem, że jeśli CR7 zostanie bohaterem, powiem, choć z niesmakiem, bo sympatyzuję bardziej z Messim, że Portugalczyk jest w tej chwili najlepszym piłkarzem świata.Mhm, jasne. Na pewno ci uwierzę po tym wszystkim, co napisałeś wyżej.
Kocham wiernych i oddanych kibiców Realu! A pan zapewne sympatyzuje z klubem od lat? Konkretnie dwóch lub trzech?Dziwnie to brzmi z ust sympatyka Barcelony. mc może ci wygarnąć, że być może kibicujesz Barcelonie od czasu rzymskiego finału i w przypadku twojego zaprzeczenia będzie miał więcej powodów, by ci nie wierzyć, niż ty jemu.
W kadrze zawodzi, ale Ty oczywiście widzisz tylko tę część jego kariery.Odezwał się. Kettle, say hello to pot.
Tylko to wciąż za mało, bo w LM Real nie przeszedł dalej.A Barcelona przeszła? To jakaś nowość.
Racja, ale w reszcie Messi zjada Żelka na śniadanie.To zawodnicy tak różni, że nonsensem jest porównywanie ich, a już szczególnie zestawianie ich różnych cech. Messi "zjada Ronaldo na śniadanie" w jednych aspektach gry, a w drugich jest dokładnie odwrotnie. Rozkładają się one mniej więcej po równo - tak, że gdyby obaj grali w jednym zespole, znakomicie by się uzupełniali.
Szkoda, że Ronaldo jest tak promowany.A mi szkoda, że przeglądasz internet z wyłączonym monitorem, a telewizję oglądasz bez fonii, bo od dłuższego czasu to Messi jest w oczach wielu osób bogiem futbolu, a Ronaldo tym złym i słabym. Rozumiem, że to ci z kolei nie przeszkadza?
Hiszpanie, znakomity De Rossi...Który grał w defensywie dwa mecze. I nie na środku obrony, tylko na pozycji libero.
Wytrzeć Wam łezki, wierni i oddani kibice Realu?Już gnam, by wytrzeć twoje, bo pewnie nadal szlochasz i lamentujesz, że raz na ruski rok się zdarzyło, że to Ronaldo był na ustach wszystkich.
więc ma strzelić bramkę Hiszpanii ze świetna defensywą i genialnym bramkarzem z niczegoCzy taką świetną, to bym polemizował, ale muszę przyznać, że Ramos jest w wybornej formie.
Cesc nie zajmuje miejsca Pedro.Ale Iniesta i Silva zajmują.
Ale tylko dlatego, że jest pupilkiem UEFA, nie ?Nie, raczej nie. Choć z drugiej strony, to już było - w 2010 roku.
Fajnie, że najlepszego piłkarza świata wybiera się na podstawie oceny jednego półrocza.
Przed dzisiejszym powiedziałem, że jeśli CR7 zostanie bohaterem, powiem, choć z niesmakiem, bo sympatyzuję bardziej z Messim, że Portugalczyk jest w tej chwili najlepszym piłkarzem świata.
Jeszcze mecz się nie skończył. Ktoś wie czemu służą te niebieskie plastry co Mario miał na plecach? Ostatnio też Buffon miał taki na karku.Pełnią funkcje lecznicze, poczytaj o tym w internecie. Podobno są efekty ;)
Czy mi sie wydaje czy Panucci wrocil ze sportowej emerytury i grał dzisiaj na srodku obrony Wlochow?
Cytat: kmironEhh... fajnie, i co z tego? Chodziło mi o to, że się do niego przekonam :).
Fajnie, że najlepszego piłkarza świata wybiera się na podstawie oceny jednego półrocza.
Cytat: kmiron
Przed dzisiejszym powiedziałem, że jeśli CR7 zostanie bohaterem, powiem, choć z niesmakiem, bo sympatyzuję bardziej z Messim, że Portugalczyk jest w tej chwili najlepszym piłkarzem świata.
Ehh... fajnie, i co z tego? Chodziło mi o to, że się do niego przekonam :).Bo najpierw można zrozumieć z twojej wypowiedzi, że jeden mecz na EURO wystarczy, aby dostał u Ciebie uznanie i został najlepszym piłkarzem świata, ale pół sezonu klubowego nie.
Bo najpierw można zrozumieć z twojej wypowiedzi, że jeden mecz na EURO wystarczy, aby dostał u Ciebie uznanie i został najlepszym piłkarzem świata, ale pół sezonu klubowego nie.Nie, absolutnie nie. Czsami potrzeba jednego impulsu, wydarzenia aby się do kogoś/czegoś przekonać. Uznałem, że jeśli da radę w TAK wielkim meczu, oznacza to, że dojrzał piłkarsko :).
Ja natomiast zacznę od tego, że przemiło patrzy się na to, jak osoba sympatyzująca z Barceloną (dobrze mówię? Bo kojarzysz mi się właśnie z nią i Chelsea) marudzi na zainteresowanie mediów piłkarzem niegrającym w tym klubie. Nie wiem, czy to zazdrość, syndrom odstawienia od koryta, czy zwykłe bezzasadne pieprzenie, ale bez względu na to cała sytuacja wygląda przekomicznie.Sympatyzująca? Za dużo powiedziane. Nie powiem, żebym Barcelonie kibicował. Po prostu podziwiam, choć powoli przestaję, ich grę. Tak, trzymam kciuki za Chelsea i przyznam się bez bicia, że od niedawna (nie, nie od finału LM).
Nie znam wszystkich twoich poglądów, więc nie będę zgadywał, ale jestem niezmiernie ciekaw, czy w równym stopniu uwiera cię masowa medialna masturbacja nad grą Barcelony, jej piłkarzami i wszystkim, co z nią związane, którą uskutecznia się od trzech lat. Chciałbym wiedzieć, czy przeszkadza ci to, że inne kluby, które wcześniej rozdawały karty w Europie, takie jak Milan, Bayern, Real czy Manchester United nigdy nie były tak heroizowane i ubóstwiane, nawet w czasach słynnych "Galacticos" czy "The Treble".Nie, ponieważ się z tymi zachwytami w pełni zgadzam. Oprócz tych nad grą Busquetsa. Za to lata "Galacticos" i "The Treble" to niestety czas, kiedy mało wiedziałem, co to spalony. Głównie z racji wieku. Pamiętam Real z Becksem, Ronaldo, Carlosem i Zidane'm, ale już nie w jego szczytowym okresie.
Ronaldo posiadł cenny dar bilokacji, skoro w tym samym momencie nie stał razem z resztą drużyny:Kiedy oglądałem karne, nie miałem wątpliwości, że nie stoi z drużyną. Może się przemieszczał?
Nic dziwnego, że uwaga mediów w tym meczu zwrócona była właśnie na Ronaldo, skoro to o nim - zwłaszcza z tego powodu, że był w dobrej formie - mówiono jako o tym, który ma doprowadzić Portugalię do Mistrzostwa Europy i tym samym zdetronizowania Hiszpanów. Po każdej zepsutej akcji van Persiego (a trochę ich było) realizator ukazywał Huntelaara - z tego powodu też dostawałeś białej gorączki?Zaraz, zaraz. Co takiego zrobił na tym Euro Ronaldo? Strzelił gole Czechom i cienkiej jak barszcz Holandii. W spotkaniach z Niemcami (oprócz ostatnich 20 minut) i Hiszpanią zawiódł. Trochę mało, jak na najlepszego piłkarza na świecie.
Ogólnie rzecz biorąc, pie_dolisz trzy po trzy. Nie wiem, na jakiej podstawie sądzisz, że Ronaldo "utwierdza się w przekonaniu, że piłka nożna to on i reszta, a otoczenie wcale mu w tym nie przeszkadza", ale mimo to przypomnę ci, że to człowiek, który wbrew pozorom ma w sobie dużo pokory i nadal wypowiada się z dużym szacunkiem o osobie, która wprowadziła go na piłkarskie salony. Do Realu poszedł za kasą, ale o "korzeniach" nie zapomniał. Przypomnę ci także, że to piłkarz, który zawsze trenował dłużej i ciężej niż reszta drużyny. Te setki godzin spędzone na indywidualnych treningach i hektolitry ponadprogramowo wylanego potu raczej nie świadczą o tym, że uważa się za piłkarski pępek świata.Po prostu nie jestem w stanie normalnie oglądać meczu, kiedy on robi te swoje miny i grymasy. Dodatkowo naganne zachowanie w meczu z Czechami - kiedy otrzymywał niecelne podania, odwracał się do kolegi z drużyny i go opieprzał. Znakomity kapitan, nie ma co.
Dobrze, że Messi gra świetnie w kadrze. Co z tego, że tak dobrze jak Ronaldo na Euro 2012 nie zagrał w życiu na żadnym seniorskim turnieju, a Portugalczyk pierwsze bardzo udane mistrzostwa zaliczył już 8 lat temu. Co z tego, że był jednym z głównych autorów sukcesów wcale nie takiej silnej kadrowo Portugalii, która zajęła II i III/IV miejsce na Euro oraz IV na Mundialu. Co z tego, że Messi gra w reprezentacji kraju, która ma kilkunastu świetnych napastników i innych ofensywnych piłkarzy. Ważne, że zaliczył hat-tricka w towarzyskim spotkaniu z drugim garniturem Brazylii.Kwestię jakości występu Ronaldo na tym Euro poruszyłem już kilka linijek wyżej. A Messi bezsprzecznie w kadrze zawodzi na całej linii.
Mhm, jasne. Na pewno ci uwierzę po tym wszystkim, co napisałeś wyżej.A nie wierz, proszę bardzo. Włos mi z głowy nie spadnie.
Dziwnie to brzmi z ust sympatyka Barcelony. mc może ci wygarnąć, że być może kibicujesz Barcelonie od czasu rzymskiego finału i w przypadku twojego zaprzeczenia będzie miał więcej powodów, by ci nie wierzyć, niż ty jemu.Zacznijmy od tego, że nie kibicuję Barcelonie.
Odezwał się. Kettle, say hello to pot.Wybacz, ale nie wiem, co to ma tutaj do rzeczy. I Messi, i Ronaldo zawodzą w reprezentacji. Tylko CR7 trochę mniej.
A Barcelona przeszła? To jakaś nowość.Znowu nie wiem, co to ma do rzeczy w kontekście, w jakim ja użyłem tych słów.
To zawodnicy tak różni, że nonsensem jest porównywanie ich, a już szczególnie zestawianie ich różnych cech. Messi "zjada Ronaldo na śniadanie" w jednych aspektach gry, a w drugich jest dokładnie odwrotnie. Rozkładają się one mniej więcej po równo - tak, że gdyby obaj grali w jednym zespole, znakomicie by się uzupełniali.W sumie z większością się zgodzę.
Nie wiem, dlaczego Ronaldo ma mieć gorszą technikę od Messiego, skoro w dryblingu mu nie ustępuje (a bazuje na trikach i szybkości, podczas gdy Argentyńczyk na zwinności i przyspieszeniu), a w dodatku ma lepszą technikę strzału i w przeciwieństwie do zawodnika Barcelony dobrze operuje obiema nogami.Znów przyznam rację (coś, czego u Ciebie jakoś nigdy nie pamiętam) - mój błąd.
A mi szkoda, że przeglądasz internet z wyłączonym monitorem, a telewizję oglądasz bez fonii, bo od dłuższego czasu to Messi jest w oczach wielu osób bogiem futbolu, a Ronaldo tym złym i słabym. Rozumiem, że to ci z kolei nie przeszkadza?Korzystamy chyba z innego internetu i oglądamy inną telewizję.
Który grał w defensywie dwa mecze. I nie na środku obrony, tylko na pozycji libero.Nie sądzę, by w jedenastce turnieju było przewidziane miejsce dla libero. Naturalnym miejscem dla wyróżniającego się tam zawodnika jest środek obrony. Beckenbauer we wszelkich podsumowaniach także jest umieszczany na stoperze. A, no i niewykluczone, że Włosi zechcą wyjść na Hiszpanów 3-5-2, które już raz w starciu z nimi podziałało. Trzy świetne występy według mnie wystarczą (nie, nie z Czechami i Holandią).
Już gnam, by wytrzeć twoje, bo pewnie nadal szlochasz i lamentujesz, że raz na ruski rok się zdarzyło, że to Ronaldo był na ustach wszystkich.Raz na ruski rok? "Pie_dolisz trzy po trzy".
Czy taką świetną, to bym polemizował, ale muszę przyznać, że Ramos jest w wybornej formie.Jasne. A Pique w słabej? Nie chodzi o podteksty klubowe, ale mi gra obu stoperów La Furia Roja podczas tego Euro imponuje w tym samym stopniu.
Nie, raczej nie. Choć z drugiej strony, to już było - w 2010 roku.Zgadzam się (żeby nie było, iż jestem jakimś ślepym psychofanem Messiego). Rywalizacja powinna rozstrzygnąć się wtedy pomiędzy Sneijderem i Iniestą, ze wskazaniem na Holendra.
kmiron - jesteś na deskach i już się nie podniesiesz ;)Nie wydaje mi się.
Tak, trzymam kciuki za Chelsea i przyznam się bez bicia, że od niedawna (nie, nie od finału LM).Od mistrzostwa w 2010 roku?
Zazdrość? Raczej wściekłość, że ostatnio Ronaldo i Real to ci dobrzy, a Barca i Messi źli - głównie wśród internautów.Tak, zazdrość. Inna motywacja tu nie pasuje - wściekłość w tym przypadku wynika z zazdrości. Pominę już to, że liczba osób bezpodstawnie krytykujących Barcelonę się wcale nie zmieniła, chyba że w szeregach niedawnych sezonowców tej drużyny.
Nie, ponieważ się z tymi zachwytami w pełni zgadzam.No to wszystko jasne. Na tym teoretycznie mógłbym zakończyć pisanie postu.
Kiedy oglądałem karne, nie miałem wątpliwości, że nie stoi z drużyną. Może się przemieszczał?Może się pomyliłeś i niepotrzebnie wylałeś na niego wiadro kwasu? Ale to by było za proste.
Co takiego zrobił na tym Euro Ronaldo?Strzelił tyle goli, ile Messi na wszystkich czterech seniorskich imprezach w swoim życiu. Warto wspomnieć, że łącznie ma ich prawie trzy razy tyle.
Strzelił gole Danii, Czechom i cienkiej jak barszcz Holandii.To i tak zespoły znacznie silniejsze niż potentaci z Ameryki Południowej pokroju Kostaryki, Kolumbii czy Boliwii. No i co z tego, że gdzie 12-zespołowej Copa America, do której trzeba dobierać drużyny z innych kontynentów, bo na rodzimym jest ich za mało, do Mistrzostw Europy. No i gdzie pozycji Argentyny na swoim kontynencie, która stoi na czele razem z Brazylią, kilka kilometrów za nimi jest Urugwaj, a potem długo, długo nic do sytuacji Portugalii na swoim.
Trochę mało, jak na najlepszego piłkarza na świecie.Messi, który według ciebie "zjada Ronaldo na śniadanie", gra w reprezentacji jeszcze gorzej. Nieładnie jest dzielić ludzi na równych i równiejszych.
Po prostu nie jestem w stanie normalnie oglądać meczu, kiedy on robi te swoje miny i grymasy.To nie oglądaj. Nie kibicujesz żadnej drużynie, w której on gra, bądź przeciwko której występuje, więc w czym problem?
Dodatkowo naganne zachowanie w meczu z Czechami - kiedy otrzymywał niecelne podania, odwracał się do kolegi z drużyny i go opieprzał.Miał go pochwalić, tak? Gdy Błaszczykowski krzyczał na kolegów w meczu z Rosją, po ostatnim gwizdku chwaliłeś go, bo niby pokazał, że jest prawdziwym kapitanem. Strasznie szybko zmieniasz zdanie.
A Messi bezsprzecznie w kadrze zawodzi na całej linii.Ale do występów Ronaldo musisz się dosrać jak wściekły pies do listonosza, co? Reprezentacyjne wyczyny Messiego jakoś nie przeszkadzają ci w ocenie wartości jego gry.
Zacznijmy od tego, że nie kibicuję Barcelonie.Naprawdę potrafię czytać, więc nie musisz mi tego mówić po raz drugi.
Wybacz, ale nie wiem, co to ma tutaj do rzeczy.To, że gdy ktoś wytknie ci słabe występy boskiego Lajonela w reprezentacji Argentyny, zarzucasz mu, że widzi tylko tę część jego kariery, a w przypadku Ronaldo czynisz dokładnie tak samo. I brak konsekwencji, i hipokryzja. Ładny komplet.
Znów przyznam rację (coś, czego u Ciebie jakoś nigdy nie pamiętam)Albo dlatego, że masz słabą pamięć, albo dlatego, że nie zwykłem się odzywać, gdy nie jestem pewien, że mam rację (ale czasami się mi zdarza). Choć jakby pomyśleć przez chwilę, te dwie rzeczy się nie wykluczają.
Korzystamy chyba z innego internetu i oglądamy inną telewizję.Widocznie tak, choć działa to tylko i wyłącznie na twoją niekorzyść, co mi zresztą nieświadomie przyznałeś, bo właściwie powieliłeś moje zdanie, ubierając je tylko w inne słowa.
Nie sądzę, by w jedenastce turnieju było przewidziane miejsce dla libero. Naturalnym miejscem dla wyróżniającego się tam zawodnika jest środek obrony.Większość swoich meczów na Euro 2012 De Rossi rozgrywał na środku pomocy.
Beckenbauer we wszelkich podsumowaniach także jest umieszczany na stoperze.Stoper to synonim dla pozycji libero, nie środkowego obrońcy.
Raz na ruski rok?Tak. Ronaldo zyskał w mediach kosztem Messiego po raz pierwszy od jakichś trzech lat.
"Pie_dolisz trzy po trzy"Chyba nie muszę ci przypominać, że gdy mc zacytował twoje "Błagaaam...", odpisałeś mu, że się ośmieszył? Wyciągnij zatem stosowne wnioski i rozkoduj, co teraz zrobiłeś.
Jasne.Hiszpanie nigdy mieli jakiejś szczególnie dobrej defensywy, jak zresztą większość zespołów grających ofensywnie (wyłączając np. Francję i Holandię z końca XX wieku).
A Pique w słabej?Pique zawsze był średni i nie zauważyłem w jego grze jakiegoś większego progresu.
Po prostu momentami patrzę na piłkę trzeźwiej niż wy.
Od mistrzostwa w 2010 roku?Nie. Od grudnia 2011, a konkretnie meczu z Aston Villą przegranego 1:3. Chelsea wtedy spadła na 5. miejsce w lidze, w LM ledwo wyszła z grupy. Fajnie, że każdy ma prawo kibicować tym, którym kibicuje tylko pod warunkiem, że czyni to od kołyski.
Jesteś inteligentny, lecz odechciewa mi się rozmowy z Tobą. Nie da się normalnie podyskutować o piłce? Zawsze jesteś nieprzyjemny i ironiczny.W pełni się z tym zgadzam...
nie obrazcie sie ale te wasze cytowanie na pol strony jest smieszne... przypomina troche batalie Kwasniewskiego i Walesy
Tekstu o Ronaldo nie napisałem nawet do Ciebie, ale (od)powiedziałeś w sposób, który wskazuje na to, że nie szanujesz moich poglądów tylko dlatego, że nie są takie, jak Twoje.Gdzie ja napisałem, że ich nie szanuję? Po prostu uważam je za niedorzeczne, a niezgadzanie się z czyimiś poglądami to fundament dyskusji...
Teraz wyjedziesz mi z jakimś "fajnym" tekstem, zarzucisz że się ośmieszyłem.No, bo to ja powiedziałem to mcowi. I to ja strzeliłem sobie z łuku w plecy, powtarzając zachowanie, które skrytykowałem.
A, no i mam wrażenie, że uważasz się za lepszego od innych.Odnosisz złe wrażenie.
Fajnie, że każdy ma prawo kibicować tym, którym kibicuje tylko pod warunkiem, że czyni to od kołyski.To nie ja zasugerowałem, że mc kibicuje Realowi od dwóch lub trzech lat i nie ja szydziłem z fanowskiej wierności i oddania sympatyków tejże drużyny. Podpowiem, że byłeś to ty. Na wypadek, gdybyś nie pamiętał.
lecz tu poprę przykładzikiem:Wyrwałeś jedno zdanie z kontekstu, myśląc, że masz asa w rękawie, kiedy wystaje ci z niego ledwo jopek. Byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś przy okazji dodał, o co chodziło - a mowa była o bezzasadnym zachwycie nad interwencją Valdesa w meczu z Villareal, kiedy nie dość, że zawodnik "Żółtej Łodzi Podwodnej" składał się do strzału tak długo, jakby włączył sobie Bullet Time, to jeszcze trafił praktycznie wprost w bramkarza. Napisałem, że nie uważam tej robinsonady za nic specjalnego, a ty - w charakterystycznym dla ówczesnego siebie w stylu - zacząłeś smęcić, że "zawsze coś musi mi nie pasować" (zabawne, bo wtedy nie zwykłeś przepuścić żadnej szansy, by się do mnie dosrać).
Z innej beczki. Kiedy powiedzmy trzech piłkarzy na koniec mistrzostw będzie miało tyle samo bramek to o tym, który zostanie królem strzelców decyduje ilość asyst, tak?Autor tego przepisu musi nie mieć przynajmniej połowy mózgu.
Z innej beczki. Kiedy powiedzmy trzech piłkarzy na koniec mistrzostw będzie miało tyle samo bramek to o tym, który zostanie królem strzelców decyduje ilość asyst, tak?
Uwaga: Strzelone bramki zawsze będą pierwszym kryterium decydującym o kolejności w klasyfikacji. Kolejnymi kryteriami będzie liczba asyst, a następnie rozegrane minuty (zawodnik z lepszą średnią bramek na minutę będzie klasyfikowany wyżej)..
Bramki strzelone w czasie regulaminowym lub w dogrywce będą liczyć się do klasyfikacji. Bramki zdobyte w serii rzutów karnych nie będą się liczyć do klasyfikacji
Gdzie ja napisałem, że ich nie szanuję? Po prostu uważam je za niedorzeczne, a niezgadzanie się z czyimiś poglądami to fundament dyskusji...Ty je wyśmiewasz, a ja odczuwam, jakbyś z nich kpił. Taki masz sposób dyskusji i o to mi chodzi. Spójrz, że inni są mili, a Ty... cóż - powiem od razu, że cenię Cię za inteligencję i olbrzymią wiedzę piłkarską. Ale dlaczego odnosisz się do innych z jakby... pogardą? To nie jest tylko i wyłącznie moje zdanie.
To nie ja zasugerowałem, że mc kibicuje Realowi od dwóch lub trzech lat i nie ja szydziłem z fanowskiej wierności i oddania sympatyków tejże drużyny. Podpowiem, że byłeś to ty. Na wypadek, gdybyś nie pamiętał.Fakt, przesadziłem i przepraszam. Zresztą potem z mc na PW gadaliśmy już w innym tonie.
Podpowiem, że byłeś to ty. Na wypadek, gdybyś nie pamiętał.Każda Twoja wypowiedź ocieka taką właśnie ironią. Po co? Ja to odbieram jako wywyższanie się. Z jednej strony dyskutujesz, z drugiej "rozmówca" odnosi wrażenie, jakby był Twoim wrogiem. Nie widzisz, w jakiej atmosferze przebiegają dywagacje, kiedy nie zgadzasz się z kimś? Zawsze niemal na ostrzu noża.
Wyrwałeś jedno zdanie z kontekstu, myśląc, że masz asa w rękawieMyślę, że się mylisz. Nie chciałem po prostu gadać jakichś bzdur, tylko poprzeć je przykładem.
Byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś przy okazji dodał, o co chodziło - a mowa była o bezzasadnym zachwycie nad interwencją Valdesa w meczu z Villareal, kiedy nie dość, że zawodnik "Żółtej Łodzi Podwodnej" składał się do strzału tak długo, jakby włączył sobie Bullet Time, to jeszcze trafił praktycznie wprost w bramkarza. Napisałem, że nie uważam tej robinsonady za nic specjalnego, a ty - w charakterystycznym dla ówczesnego siebie w stylu - zacząłeś smęcić, że "zawsze coś musi mi nie pasować" (zabawne, bo wtedy nie zwykłeś przepuścić żadnej szansy, by się do mnie dosrać).Fajnie, jakbyś kiedyś dał znać, że Ci jest miło z jakiegoś powodu. Bo momentami odnoszę wrażenie, że rozmawiam z autystą, który nie ma żadnych uczuć, emocji; wyraża tylko ironię.
Trzeźwość umysłu to między innymi wypowiadanie się w sposób, na który nie wpływa żaden sztuczny i przesadzony zachwyt nad drużyną sportową (w tym przypadku Barceloną). Inaczej nazywa się ją obiektywizmem. Sam wspomniałeś, że popierasz tę zbiorową ipsację, więc w czym problem?Dla Ciebie to "zbiorowa ipsacja", ale według mnie ludzie zachwycają się grą Barcelony słusznie. W czym problem?
Ja nawet bez takich rzeczy stawiam na włochów... liczę na powtórzenie mś, pirlo gra świetnie.. jak za czasów w milanie.. :DW Juve też zagrał świetny sezon.
W Juve też zagrał świetny sezon.
No tak.. ale mi chodzi bardziej o to że jak zniknął jakby w milanie.. to za czasu tego dawnego "starego" milanu z inzaghim, pirlo, kaką, nesta, kaladze, oddo, jankulovski, gatusso..albo po prostu się nie mówiło o nim tak głośno jak teraz. Jak dla mnie Pirlo pokazuje cały czas swoją klasę - raz bardziej błyszczy, raz mniej, lecz zawsze gra na podobnym wysokim poziomie. Szkoda tylko, że po wspaniałym karnym wszyscy spuszczają się pod nim, jakby każdy jego kontakt z piłką to były fajerwerki. Jak to mówił Beenhakker - "raz piszą o tobie jako bohaterze, jutro jesteś zerem" (oczywiście nie dosłownie tak powiedział, ale sens zachowany). Fajnie, że Andrea jest zauważany, ale czuje że zaraz będę tym rzygać. Trochę umiaru ludzie...
Zapomniałes o Balotellim. Po meczu z Niemcami tylko na jednej odwiedzanej przeze mnie stronie było kilka newsow o tym zawodniku, jaki to on nie jest i jak super gra. A wydaje mi sie ze niektorzy inaczej go oceniali przed i czesciowo w trakcie EURO.tia, można wiele takich przypadków naliczyć.
Spokojnie, powróci do Premier League i po kilku meczach wszyscy zapomną, jaki to on był boski. :)Może, ale jeśli dorzuci jutro do swoich sukcesów ME i króla strzelów to będzie już trochę inaczej postrzegany.
Może, ale jeśli dorzuci jutro do swoich sukcesów ME i króla strzelów to będzie już trochę inaczej postrzegany.Nie wiem jak go można postrzegać inaczej, ok, jest dobrym piłkarzem, ale to nic więcej... A, no chyba, że jest kretynem i burakiem, który ma swoje humorki na boisku, i myśli, że każdy jest pod niego podporządkowany.
Spokojnie, powróci do Premier League i po kilku meczach wszyscy zapomną, jaki to on był boski. :)nie o to chodzi. Media podniecają się bez sensu błyskami piłkarzy.
Dużo piłkarzy w taki sposób się wybijało, ale Balotelli i tak pozostanie taki jaki był. Będzie po EURO - media zapomną, szkoda się denerwować. :)czy ja wiem. To, że media "sprzedawały" piłkarzy do klubów, nie oznaczało to, iż managerowie myśleli tak samo. Oni zawsze maja swój rozum pomimo plotek i czasem nawet ściągają anonimów, czy "cieniasów" olewając te medialne gwiazdeczki kosztujące miliony (np. Owen do ManU, Jovanovic do LFC, etc.). A to, że media zapomną to nic nie zmieni, że będę musiał słuchać przesadnego podniecania sie kolejnymi zawodnikami jak nie w czasie EURO, to w czasie sezonu...
Skoro mowa o Balotellim, to od razu przychodzi na myśl Mancini, i po niektórych jego wypowiedziach mogę stwierdzić, że nie ma tego "swojego rozumu". Kiedyś go szanowałem, ale to było kiedyś.albo wymóg zarządu, który wywiera na niego presje sciagania wyłącznie gwiazdek.
[...] Daleko za nimi jest Roberto Soldado, który nawet pojawił się na boisku w półfinałowym meczu z Portugalią, ale nie zachwycił.Facepalm...
Nie chciałem po prostu gadać jakichś bzdur, tylko poprzeć je przykładem.A i tak ci nie wyszło. Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.
Fajnie, jakbyś kiedyś dał znać, że Ci jest miło z jakiegoś powodu.Było mi miło, gdy jeszcze Ferguson nie podejmował usilnych działań ku temu, by otoczenie postrzegało go jako idiotę - co mu się zresztą świetnie udało. No i jeszcze w czerwcu 2010 roku.
który nie ma żadnych uczuć, emocji;Zapomniałeś o całej gamie negatywnych emocji.
wyraża tylko ironię.Nie bez powodu postawa ironiczna charakteryzuje się oziębłością emocjonalną, spokojem (czasami udawanym) i rozwagą.
Dla Ciebie to "zbiorowa ipsacja", ale według mnie ludzie zachwycają się grą Barcelony słusznie. W czym problem?W tym, że czym innym jest podziw dla gry danej drużyny, a czym innym werbalne walenie sobie konia nad nią, jakby leczyła choroby, karmiła głodnych, rozdawała pieniądze biednym i chroniła świat od wojen, a jej wykonawcy byli co najmniej półbogami. Pół biedy, gdyby jeszcze którykolwiek inny zespół na przestrzeni ostatnich 20, 30 lat mógł liczyć na takie traktowanie. Oh, wait... Reprezentacja Hiszpanii...
Zagadnij kto to ?Jedna z najgorszych piłkarskich szmat w historii tego sportu.
Szkoda tylko, że po wspaniałym karnym wszyscy spuszczają się pod nim, jakby każdy jego kontakt z piłką to były fajerwerki.12 lat temu Totti wykonał rzut karny w identyczny sposób, a nawet lepiej.
Było mi miło, gdy jeszcze Ferguson nie podejmował usilnych działań ku temu, by otoczenie postrzegało go jako idiotę - co mu się zresztą świetnie udało. No i jeszcze w czerwcu 2010 roku.Tak, tak. A świstak zawija w sreberka. Czyli mam rozumieć, że piłka nożna (a właściwie jej bierne obserwowanie) wypełnia w całości Twoje jestestwo?
Zapomniałeś o całej gamie negatywnych emocji.Racja.
Nie bez powodu postawa ironiczna charakteryzuje się oziębłością emocjonalną, spokojem (czasami udawanym) i rozwagą.Mam takiego kolegę, który prezentuje podobną postawę i bardzo przypomina mi Ciebie. W życiu mu się nie wiedzie, nie robi praktycznie nic oprócz siedzenia przed komputerem. Taki stan umysłu wynika z silnej frustracji i potrzeby dowartościowania się.
W tym, że czym innym jest podziw dla gry danej drużyny, a czym innym werbalne walenie sobie konia nad nią, jakby leczyła choroby, karmiła głodnych, rozdawała pieniądze biednym i chroniła świat od wojen, a jej wykonawcy byli co najmniej półbogami. Pół biedy, gdyby jeszcze którykolwiek inny zespół na przestrzeni ostatnich 20, 30 lat mógł liczyć na takie traktowanie. Oh, wait... Reprezentacja Hiszpanii...Nie no, fajnie, że nie mogę być zapatrzony w grę Barcelony, bo jest to "werbalne walenie konia". Taka jest moja opinia i to, że Ty masz inną, nic tu nie zmienia. Nie potrafisz zrozumieć, że Twoje zdanie wcale nie znaczy więcej od czyjegoś?
Czy mi się wydaje, czy Torres ma króla strzelców ?Tak ma
@Nederland - powiem szczerze, że nie mogę Cię już słuchać. Miałem swego czasu pozytywne nastawienie do Twojej osoby, ale teraz tylko zastanawiam się, jak bardzo sfrustrowanym człowiekiem musisz być.Oj, jak się tym przejąłem. Mówi to człowiek, który po meczu drużyn, którym i tak chyba specjalnie nie kibicuje, pisze esej niemalże na stronę A4, jak bardzo go frustruje zachwycanie się Ronaldo, które ostatnimi czasy ma miejsce prawie tak często, jak widoczna z ziemi jest Kometa Halleya.
Czyli mam rozumieć, że piłka nożna (a właściwie jej bierne obserwowanie) wypełnia w całości Twoje jestestwo?Nie, ale skoro rozmawiamy o sporcie, to wydawało mi się oczywiste, że właśnie o niego ci chodzi. Nie będę się spowiadał ze swojego życia prywatnego internetowemu znajomemu na forum publicznym.
Mam takiego kolegę, który prezentuje podobną postawę i bardzo przypomina mi Ciebie. W życiu mu się nie wiedzie, nie robi praktycznie nic oprócz siedzenia przed komputerem.Sad story.
Taki stan umysłu wynika z silnej frustracji i potrzeby dowartościowania się.W takim razie pozostaje mi tylko ci współczuć albo pogratulować ukończenia lekarskiej specjalizacji psychiatrycznej.
Nie no, fajnie, że nie mogę być zapatrzony w grę Barcelony, bo jest to "werbalne walenie konia".Wyjaśniłem ci już subtelną różnicę pomiędzy dwoma formami zachwytu.
Czy mi się wydaje, czy Torres ma króla strzelców ?Miał najwięcej asyst?
Dziękuję Włochom, że mimo, że grali w 10, to pozostali.A to ktoś w takiej sytuacji zszedł z boiska?
Miał najwięcej asyst?
Nie wiedziałem, że można być takimi frajerami jak Włosi.
Tak, wiem już, że hipokryzja to twoja domena. Nie musisz mi dostarczać kolejnych przykładów.Taa... Zachowanie Ronaldo przekracza wszelkie granice i po prostu nie wytrzymałem. Ale normalnie na forum staram się być miły, jeśli ktoś nie prezentuje postawy, która wskazuje na IQ 70 bądź nie wylewa swoich życiowych żalów poprzez równanie z błotem innych użytkowników. Nawet nie piszesz z wielkiej litery wyrazów "Ciebie", "Ty", "Twój"... Aż tak jesteś wściekły na świat?
Nie, ale skoro rozmawiamy o sporcie, to wydawało mi się oczywiste, że właśnie o niego ci chodzi. Nie będę się spowiadał ze swojego życia prywatnego internetowemu znajomemu na forum publicznym.Napisałeś to tak, że wyglądało, iż Twój nastrój zależy od decyzji Fergusona.
Wyjaśniłem ci już subtelną różnicę pomiędzy dwoma formami zachwytu.A ja wyjaśniam po raz trzeci, bo nie dociera, że po prostu podziwiam grę drużyny piłkarskiej o nazwie FC Barcelona. Nie mam prawa, bo to masturbacja werbalna? Czyli muszę na wszystko patrzeć "z góry" i zrównywać z ziemią, inaczej nie wolno?
Miał najwięcej asyst?Tak ::). Tak się wyłania króla strzelców. Torres triumfował nad Gomezem, ponieważ krócej przebywał na boisku.
Zamknij sie juz, blagam cie.Widzisz? Nawet pawłodara, którego zawsze, z tego co mi się wydaje, szanowałeś, zaczynasz doprowadzać do szału. Nie widzisz, że z wszystkimi tu jesteś skłócony?
Dlaczego Nederland nie możesz choć raz być miły. Rozumiem masz swoje zdanie, ale dlaczego wyrażasz to w taki nie miły sposób.Poczekaj, bo kmiron w tej wymianie zdań jest miły w stosunku do mnie.
Taa... Zachowanie Ronaldo przekracza wszelkie granice i po prostu nie wytrzymałem.Sprawiłeś wrażenie, jakbyś nie wytrzymał głównie dlatego, że komentator bardziej niż zwykle zachwycał się jego grą.
Napisałeś to tak, że wyglądało, iż Twój nastrój zależy od decyzji Fergusona.Powiedziałeś, że fajnie by było, gdyby kiedyś byłoby mi miło z jakiegoś powodu, a ja, myśląc, że chodzi o sport, podałem ci przykłady. Nie widzę w tym nic dwuznacznego.
A ja wyjaśniam po raz trzeci, że po prostu podziwiam grę drużyny piłkarskiej o nazwie FC Barcelona. Nie mam prawa, bo to masturbacja werbalna?Gdy wspomniałem o przesadnym zachwycie, napisałeś, że go popierasz. Najpierw się zdecyduj, a potem smęć.
Nawet pawłodara, którego zawsze, z tego co mi się wydaje, szanowałeś, zaczynasz doprowadzać do szału.Akurat nie tym, co ciebie. Podśmiewuję się tylko z Włochów, którym tak naprawdę wyszedł na Euro jeden mecz i którzy przeszli do historii jako ci, którzy odnieśli najwyższą porażkę w historii Mistrzostw Świata i Europy.
Kiedy na forum manusite jakiś użytkownik napisał, że Michaelowi Carrickowi nie należy się miejsce w składzie "Czerwonych Diabłów", odparłeś "Włącz telewizor podczas oglądania meczu. To pomaga. Podobno."Wspomnij jeszcze, że działo się to podczas najlepszego sezonu Carricka w karierze, a sam zawodnik wciąż nawet wśród fanów własnej drużyny ma więcej hejterów niż zwolenników (na szczęście na ms głównie na stronie), jakkolwiek dobrze by nie zagrał, bo wiele osób ma do niego pretensje, że nie podłącza się do akcji ofensywnych (chociaż Ferguson już ze dwa razy wspominał, że Carrick nie ma takich zadań).
Nie widzisz, że z wszystkimi tu jesteś skłócony?Na razie tylko z tobą. I to w sumie bardziej ty ze mną, niż ja z tobą - skłócony to ja swego czasu byłem z Lewym. Póki co to ty masz do mnie jakieś pretensje, nie odwrotnie.
ale te wasze cytowanie na pol strony jest smieszne...Nie tak jak twoja pisownia i "wiedza" na temat polskiej interpunkcji.
Podśmiewuję się tylko z Włochów, którym tak naprawdę wyszedł na Euro jeden mecz i którzy przeszli do historii jako ci, którzy odnieśli najwyższą porażkę w historii Mistrzostw Świata i Europy.
Poczekaj, bo kmiron w tej wymianie zdań jest miły w stosunku do mnie.Nie jestem, bo Ty nigdy dla nikogo nie jesteś.
Sprawiłeś wrażenie, jakbyś nie wytrzymał głównie dlatego, że komentator bardziej niż zwykle zachwycał się jego grą.Widocznie sprawiłem złe wrażenie.
Gdy wspomniałem o przesadnym zachwycie, napisałeś, że go popierasz. Najpierw się zdecyduj, a potem smęć.Napisałem, że popieram zachwyt. Jak więc mogę sądzić, że jest przesadny? :D
Wspomnij jeszcze, że działo się to podczas najlepszego sezonu Carricka w karierze, a sam zawodnik wciąż nawet wśród fanów własnej drużyny ma więcej hejterów niż zwolenników (na szczęście na ms głównie na stronie), jakkolwiek dobrze by nie zagrał, bo wiele osób ma do niego pretensje, że nie podłącza się do akcji ofensywnych (chociaż Ferguson już ze dwa razy wspominał, że Carrick nie ma takich zadań).Cóż mogę powiedzieć? "Werbalnie walisz konia", jak to pięknie ująłeś, nad Carrickiem. I to nie pierwszy raz. Podejrzewam, że jest lepszym piłkarzem od Messiego, tak?
(sprawdziłem sobie w wyszukiwarce, kto to napisał, ale jestem pełen podziwu, że lustrujesz moje posty sprzed prawie miesiąca - i to na innym forum, o którym nie wspomniałem tu ani razu. Musi ci chyba bardzo zależeć)Byłem po prostu ciekaw, czy na forum fanów swojego ulubionego klubu też oblewasz innych userów żółcią.
Na razie tylko z tobą. I to w sumie bardziej ty ze mną, niż ja z tobą - skłócony to ja swego czasu byłem z Lewym. Póki co to ty masz do mnie jakieś pretensje, nie odwrotnie.Heh. Nie wiem, co musi się stać, żebyś uznał, że jesteś z kimś skłócony, skoro każdego przypadkowo napotkanego użytkownika zalewasz falą ironii. I uwierz, że nie tylko mnie mocno wku*wiasz.
Zresztą, nawet jeśli, to nic nowego. Pokrzyczycie sobie trochę, polamentujecie, posmarkacie, jaki to ja jestem niedobry i wam przejdzie.Pozwól, że tego nie skomentuję :).
Nie jestem, bo Ty nigdy dla nikogo nie jesteś.Osoby, które zwracały się do mnie w sposób kulturalny, raczej nie narzekały na to, że jestem w stosunku do nich chamski i niemiły. Najpierw wymagaj czegoś od siebie, a potem od innych.
Widocznie sprawiłem złe wrażenie.Jego zachowanie, które cię zdenerwowało (rzekome opuszczenie drużyny przy serii jedenastek - coś tam jeszcze dodawałeś o krzykach na kolegów z drużyny, ale pozwolę to sobie pominąć, bo wymieniałeś to wśród zalet Błaszczykowskiego), tak naprawdę nie miało miejsca. Idąc tym tokiem myślenia, twój post był więc bez sensu.
Napisałem, że popieram zachwyt. Jak więc mogę sądzić, że jest przesadny? :DNie do końca. Opisałem sztuczny i/lub przesadzony zachwyt, nie ten normalny, zdrowy. Napisałeś, że go popierasz. Ten "zły", nie "dobry", do którego nic nie mam. Występowanie takiego w mediach to akurat fakt - a z faktami nie da się dyskutować.
Cóż mogę powiedzieć? "Werbalnie walisz konia", jak to pięknie ująłeś, nad Carrickiem. I to nie pierwszy raz. Podejrzewam, że jest lepszym piłkarzem od Messiego, tak?Nie, po prostu go doceniam. Nie hejtuję go i potrafię dostrzec, że jako jeden z nielicznych zawodników MU w ubiegłym sezonie nie zawiódł, że jest dobrym defensywnym pomocnikiem, że ma za sobą sezon życia i że obecnie lepszym środkowym pomocnikiem od niego, jeśli chodzi o Premier League, jest tylko Yaya Toure. Daleko mi do uważania go za boga i zachwytu nad każdym jego zagraniem.
Podejrzewam, że jest lepszym piłkarzem od Messiego, tak?Na pozycji środkowego defensywnego pomocnika i w obronie na pewno. Tak jak zresztą Messi jest lepszy na wszystkich ofensywnych pozycjach i jeśli chodzi o statystyki indywidualne, ma za sobą zdecydowanie najlepszy sezon w karierze. Chybiłeś. Uciekasz się do tej złej ironii, którą w moim wykonaniu tak pogardzasz... Pominę już to, że z racji tego, że jestem defetystą, mówienie o moim wielkim zachwycie w kontekście czegokolwiek i kogokolwiek, co jest związane z obecnym Man United, jest nawet trochę zabawne.
Byłem po prostu ciekaw, czy na forum fanów swojego ulubionego klubu też oblewasz innych userów żółcią.Nie oblewam.
I uwierz, że nie tylko mnie mocno wku*wiasz.Aż mnie ciekawość zżera, kogo jeszcze.
Heh. Nie wiem, co musi się stać, żebyś uznał, że jesteś z kimś skłóconyMusiałbym mieć spory udział w powstaniu kłótni i mieć coś poważnego do danej osoby. A na razie mam do ciebie tylko to, że znowu potwierdziło się, że ludzie się nie zmieniają i powracasz do swojej starej strategii przypieprzania się do mnie przy byle okazji, do której zdążyłem już przywyknąć i naprawdę ani mnie ona ziębi, ani grzeje. Wyrażając pełną nienawiści i frustracji opinię o Ronaldo, w kontrze na moją odpowiedź to mnie ogłaszasz frustratem i przy okazji sugerujesz, że mam jakieś problemy ze sobą i odchylenia natury psychicznej, ale to ja jestem zły, bo zbombardowałeś mnie dowodami na twoją ponadprogramową hipokryzję i stwierdziłem, że zachowujesz się jak hipokryta. Nic innego nie zrobiłem.
Nie tak jak twoja pisownia i "wiedza" na temat polskiej interpunkcji.I love you!!! :D :D :D :-* :-* :-*
ps ale zaspamowaliscie watek az strach sie bac ;D
Messi:D
Mandżukić zasłużył :).Masz na myśli gola z Włochami, tak? Czy ja wiem... bliska odległość + strzał "na pałę".
Chodziło mu o to, że Mandżukić zasłużył na króla strzelców :P. Moim zdaniem również to Chorwat powinien zgarnąć tą nagrodę. Zagrał najmniej meczów, więc siłą rzeczy miał mniej szans na zdobycie bramki.
Chodziło mu o to, że Mandżukić zasłużył na króla strzelców :P.Nie zakapowałem :D Dla mnie wszyscy, którzy zdobyli 3 bramki zasłużyli na ten tytuł.
Zagrał najmniej meczów, więc siłą rzeczy miał mniej szans na zdobycie bramki.
Pirlo? Casillas?
Coentrao ? Ramos ?
Moim zdaniem za Neuera powinien byc Rui Patricio. Tyton moze bylby wyrozniony ale napewno nie po grupowych pojedynkach i z takimi druzynami jak Czechy czy Grecja. Jeden plus to obrona karnego i pewnosc w bramce.no to był tylko przykład, że nawet na siłę może być ktoś lepszy od Neuera, który nic wielkiego nie pokazał.
Kto królem strzelców? No kto? Nie słyszę?!Nie no, szacun, nie ma to jak być królem strzelców z żałosnym wynikiem 3 bramek (postawy obrony, której wbił dwie z nich, nawet nie skomentuję) i zostać wybranym z większej grupy na podstawie kryterium nie mającego nic wspólnego ze strzelaniem goli. Trzykrotnie do bramek przeciwnika trafiło aż 6 zawodników i według mnie oni wszyscy powinni się podzielić koroną.
Nie no, szacun, nie ma to jak być królem strzelców z żałosnym wynikiem 3 bramek (postawy obrony, której wbił dwie z nich, nawet nie skomentuję) i zostać wybranym z większej grupy na podstawie kryterium nie mającego nic wspólnego ze strzelaniem goli. Trzykrotnie do bramek przeciwnika trafiło aż 6 zawodników i według mnie oni wszyscy powinni się podzielić koroną.
Nie no, szacun, nie ma to jak być królem strzelców z żałosnym wynikiem 3 bramek (postawy obrony, której wbił dwie z nich, nawet nie skomentuję) i zostać wybranym z większej grupy na podstawie kryterium nie mającego nic wspólnego ze strzelaniem goli. Trzykrotnie do bramek przeciwnika trafiło aż 6 zawodników i według mnie oni wszyscy powinni się podzielić koroną.Żałosny wynik? Ten wynik uzyskało sześciu zawodników. Kryterium nie mające nic wspólnego ze strzelaniem goli? Torres spędził najmniej czasu na boisku spośród tych 6 piłkarzy, a strzelił tyle samo bramek co pozostali i zanotował jedną asystę. Był skuteczniejszy od innych i wsio w tym temacie.
Nie no, szacun, nie ma to jak być królem strzelców z żałosnym wynikiem 3 bramek (postawy obrony, której wbił dwie z nich, nawet nie skomentuję) i zostać wybranym z większej grupy na podstawie kryterium nie mającego nic wspólnego ze strzelaniem goli. Trzykrotnie do bramek przeciwnika trafiło aż 6 zawodników i według mnie oni wszyscy powinni się podzielić koroną.Tak na prawdę to się zgodzę, bo jak sama nazwa wskazuje - chodzi o wyłonienie najlepszego "strzelca". Zwycięzców jest 6, ale sponsor zadecydował, iż nagroda przypadnie Torresowi. Ja osobiście starałbym się to inaczej rozwiązać.
Żałosny wynik? Ten wynik uzyskało sześciu zawodników.Żałosny w porównaniu do rezultatów innych króli strzelców Euro, którzy strzelali po 5 bramek, ewentualnie 4. Również dlatego, tym roku nie było żadnego napastnika, który jakoś szczególnie wybił się ponad innych. Zresztą wskazuje na to także fakt, że wśród najlepszych strzelców znalazł się ofensywny pomocnik i facet, do którego trener miał tak wielkie zaufanie, że sadzał go na ławce rezerwowych kosztem rozgrywającego.
Kryterium nie mające nic wspólnego ze strzelaniem goli?Co mają minuty spędzone na boisku i asysty do klasyfikacji strzelców?
Był skuteczniejszy od innych i wsio w tym temacie.Nie powiedziałbym, że skuteczniejszy, bo zepsuł kilka stuprocentowych sytuacji, a Gomez strzelił 3 gole, będąc przy piłce łącznie przez 22 sekundy (mówię poważnie). Grał mniej od Niemca, ale widocznie miał więcej okazji na trafienie do siatki przeciwnika.
Krolem strzelcow zostalo 6 graczy i moga oni spokojnie nosic to miano. Natomiast Torres z racji mniejszej ilosci minut na boisku, niz Gomez (obaj po jednej asyscie) zdobyl Zlotego Buta od sponsorow turnieju. Nie jest to nagroda UEFA.Dobre i to. Już się obawiałem, że został jedynym królem strzelców - w mediach mówiło się, że Torres został "królem strzelców" turnieju (co niby jest zgodne z prawdą, ale wypadałoby przy okazji wspomnieć o pozostałych zawodnikach, którzy mogą się pochwalić takim samym rezultatem - a o tym nie zawsze mówiono), tak samo jak 2 lata temu o Muellerze (choć 5 goli na koncie mieli także Villa, Sneijder i Forlan) i to mnie zmyliło.
Żałosny w porównaniu do rezultatów innych króli strzelców Euro, którzy strzelali po 5 bramek, ewentualnie 4. Również dlatego, tym roku nie było żadnego napastnika, który jakoś szczególnie wybił się ponad innych. Zresztą wskazuje na to także fakt, że wśród najlepszych strzelców znalazł się ofensywny pomocnik i facet, do którego trener miał tak wielkie zaufanie, że sadzał go na ławce rezerwowych kosztem rozgrywającego.Minuty spędzone mają to do siebie, że piłkarz który mniej przebywał na boisku strzelił tyle samo co piłkarz grający dłużej. Nie mając pewnego miejsca w pierwszej jedenastce, czasami wchodząc z ławki, strzelił tyle samo bramek co Gomez, który ma praktycznie zapewnione miejsce w składzie. Zapewne założono, że gdyby Torres mógł grać dłużej, być może strzeliłby więcej bramek. No i powtórzę: był skuteczniejszy, jeżeli chodzi o ilość przebywanych minut na boisku. A to, że nie było napastnika wyróżniającego się spośród innych to wina Del Bosque, taka moja opinia. :)
Co mają minuty spędzone na boisku i asysty do klasyfikacji strzelców?
Nie powiedziałbym, że skuteczniejszy, bo zepsuł kilka stuprocentowych sytuacji, a Gomez strzelił 3 gole, będąc przy piłce łącznie przez 22 sekundy (mówię poważnie). Grał mniej od Niemca, ale widocznie miał więcej okazji na trafienie do siatki przeciwnika.
Dobre i to. Już się obawiałem, że został jedynym królem strzelców - w mediach mówiło się, że Torres został "królem strzelców" turnieju (co niby jest zgodne z prawdą, ale wypadałoby przy okazji wspomnieć o pozostałych zawodnikach, którzy mogą się pochwalić takim samym rezultatem - a o tym nie zawsze mówiono), tak samo jak 2 lata temu o Muellerze (choć 5 goli na koncie mieli także Villa, Sneijder i Forlan) i to mnie zmyliło.