Tak się zbierałem, zbierałem i się zebrać nie mogłem, aby w końcu napisać komentarz
Chyba okres przedświąteczny
Jednak w końcu chwila czasu i nareszcie piszemy. Na samym początku gratulacje awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zespół Sarriego w rewanżu zrealizował cele postawione przez szkoleniowca. Ponownie wspominam, ale cieszy kolejna bramka Milika.
Później czekało was starcie z Chievo Weroną. W spotkaniu drugiej kolejki zeszliście chyba troszeczkę na ziemię kolejny raz. Dwa mecze Serie A i tylko dwa punkty to niezbyt dobra prognoza, ale z drugiej strony to dopiero sam początek sezonu, a liga jest długa. Z opisu wynika, że twój zespół mógł ukarać nasz rodak i to dosyć szybko, mowa o 12 minucie i próbie uderzenie Stępińskiego. Pierwsza połowa była raczej nudna. Drugą odsłonę, co prawda po kwadransie, lepiej zaczęli gospodarze zdobywając bramkę, przez co musieliście gonić wynik. Udało wam się to jedenaście minut później. Tu masz rację, że uraz Insigne może być bolączka Sarriego, ale miejmy nadzieje, że to nic poważnego.
O dwóch transferach nie chcę się wypowiadać z powodu bardzo oczywistego. Najnormalniej w świecie nie znam zbytnio tych zawodników i nie mam zielonego pojęcia jaki poziom reprezentują swoimi umiejętnościami.
Wywiadzik bardzo ciekawy, a szczególną uwagę chce zwrócić na ostatnie pytanie. Jeżeli Sarri chce zrobić z Napoli jeden z najlepszych klubów w Europie, to neapolitańczycy muszą pokonywać najlepszych. Mecze z Barcą i Porto będą niezwykle interesujące i na to już liczę. Jednak podejrzewam, że najciekawiej będzie w starciach z Porto, gdyż moim zdaniem to z nimi będzie walczyć o dalszy udział w Champions League.