Wisła Kraków by piuk11. ZAJRZYJ OSTATNI RAZ I ZAGŁOSUJ W ANKIECIE!

[Jaro9]

Pewna wygrana z beniaminkiem. Bardzo dobry mecz,  ŁKS bez szans.

[Marcin14]

Miało być spokojnie i miło i na to się zanosiło bo szybko strzeliłeś bramkę i już było 1:0 czyli to oznacza dla ciebie koniec strzelania

[piuk11]

2 KOLEJKA LiGi MiSTRZÓW


0-0

Kolejne spotkanie w Champions League Wisły Kraków miało miejsce na ich własnym stadionie, w Krakowie. Przeciwnikiem Białej Gwiazdy było Lazio, które obok Arsenalu było wymieniane jako faworyt do wyjścia z grupy. Rzymianie wyglądali silniejsi kadrowo, ale podobnie jak Wisła w ostatnich latach rzadko występowali w pucharach. Samo widowisko rozczarowało, Lazio zastosowało wysoki pressing sięgający zasięgiem nawet na połowę Wisły, przez co widzieliśmy zaledwie sześć akcji w przeciągu całego meczu, z czego dwie były naprawdę groźne i były dziełem gospodarzy. W zdobyciu bramki przeszkodził bramkarz rywali - Carizzo. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Składy



Statystyki





Galeria

[Pikachu]

Grałeś lepiej niż Lazio i mogłeś wygrać ale zabrakło skuteczności. Wygraj jeden mecz w CL i być może awans Twój.

[MasterCreati]

Udało Ci się urwać punkty Lazio i o dziwo to TY jesteś na drugim miejscu, które daje awans do fazy grupowej. Mecz niestety średni.

[piuk11]

7 KOLEJKA T-MOBiLE EKSTRAKLASY


2-0

Po kolejnym spotkaniu w Lidze Mistrzów UEFA Wisła wróciła na krajowe podwórko, aby podjąć jednego z najpoważniejszych rywali do tytułu, Lecha Poznań. Lechici także byli świeżo po meczu w tych elitarnych rozgrywkach. Na korzyść Wisły przemawiał atut własnego boiska, oraz to, że od półtora tygodnia nie opuszczała Krakowa. Przewaga Białej Gwiazdy była widoczna od pierwszych minut. Kolejorz od czasu do czasu także chciał się naprzykrzać Pareice, ale bez większego powodzenia. Jednak do przerwy na tablicy widniał bezbramkowy wynik. W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się, ale padły bramki. Obie były dziełem Cwetana Genkowa. W pierwszej akcji wykorzystał świetne dośrodkowanie z rożnego Meliksona, a przy drugim golu popisał się atomowym uderzeniem zza szesnastu metrów. Dzięki temu zwycięstwu Wisła powiększa swoją przewagę i strąca Lecha z drugiej na czwartą pozycję w tabeli ligowej.

Składy

Jak padły bramki

1-0.   Genkow 50’
Znakomite zachowanie Bułgara. Nie wdawał się w przepychanki aż do gwizdka sędziego oznajmiającego rzut rożny i sprytnie wyprzedził Arboledę precyzyjnie strzelając głową.

2-0.   Genkow 66’
Znowu Genkow ogrywa Arboledę. Tym razem przed polem karnym. Zdecydował się na zaskakujące uderzenie, nie do obrony dla Kotorowskiego

Statystyki





Galeria

[Maczeta]

Nie wierze strzeliles 2 bramki w meczu !
w koncu srednia 1-0 zmieniona

[Yascarr]

Rzeczywiście w końcu 2 bramki strzelone, wcześniej 0, albo 1. Z Lazio niestety kolejne 0:0, dlatego sytuacja w grupie skomplikowana, bo zadnej bramki nie zdobyłeś. Dziwi mnie tylko to zdjęcie przy meczu, co oni ten mecz z Lazio na plaży grali, że tam piach zamiast murawy? Z Lechem po raz kolejny Genkov dał Ci zwycięstwo.

[reddevil8911]

Z ŁKS 1:0, z Lazio mimo że byliście lepsi to tylko 0:0. W grupie jest nieźle. W końcu przełamaliście tą serię 1:0 i wygraliście wyżej. Genkov strzela u ciebie jak u mnie Beattie.

[Marcin14]

Nudny mecz z Lazio ale miałeś lekką przewagę i to cieszy. Teraz najtrudniejszy mecz w LM. W meczu ligowym grałeś z Lechem i wygrałeś 2:0 co mnie zdziwiło na + Bramki nie kto inny jak nie zawodny Genkov.

[thomas1345]

Kolejny mit obalony Genkov w świetnej formie, oby coś w LM strzelił jeszcze.

[Przemek112]

Genkov jest po prostu niesamowity w Twojej karierze Zdobył dwa gola przeciwko Kolejorzowi na wagę trzech punktów Arboleda za nim nie nadążał Powodzenia w następnym meczu

[kamil18kks]

pierwszy raz tu zaglądam i jestem pod wrażeniem

co do meczu. Jak tak patrzę na skład Lecha - w napadzie Mikołajczak i w obronie Kamiński .... Pierwsza połowa nudna. W drugiej działo się już  na Twoją korzyść i dwie bramki Genkowa

[piuk11]

Comiesieczne podsumowanie Ekstraklasy według

Jedenastka miesiąca



Omówienie nominacji

Grzegorz Sandomierski- do jego nominacji przyczyniła się nie tylko ogólna nienaganna postawa, ale także fakt obronienia przez niego dwóch rzutów karnych

Alexis Norambuena- jako boczny obrońca powinien być wybrany za aktywność ofensywną. Jednakże Chilijczyk wielokrotnie wyręczał swoich kolegów z środka obrony.

Kew Jaliens- opoka, ostoja Wisły, miesiąc zagrał bezbłędny, bez specjalnego błysku, ale solidność przyczyniła się do nominacji.

Brain Obem- świetnie dyrygował obroną ŁKS-u, zagrał słabszy mecz z Wisłą i przez to przegrał łódzki klub, ale w pozostałych spotkaniach wzorowy.

Saidi Ntibazonkiza- drugi raz nominowany, drugi raz w pełni zasłużenie. O ile w pierwszym miesiącu chwalono go za grę ofensywną to teraz odznaczył się umiejętną destrukcją i opanowaniem w szczytowych sytuacjach.

Przemysław Kaźmierczak – główny playmaker i koordynator gry Śląska. To jemu Wrocławianie zawdzięczają trzecie miejsce  w tabeli. Nominację pokrzepia dwoma golami.

Grzegorz Bonin- to on szarpie do przodu bezbronne Czarne Koszule. Trzy razy asystował i raz strzelił. To daje prosty rachunek, że przy każdym golu Polonii Bonin miał udział.

Maor Melikson- świetnie współpracuje z Genkowem, poza tym umiejętnie rozprowadza piłkę, drybluje. Zaliczył do tego dwie asysty.

Tomasz Zahorski- nominalny napastnik, ale Nawałka stawia go na skrzydle. I z dobrym skutkiem. Jest o wiele bardziej pożyteczny niźli jako nominalny napastnik regularnie asystując kolegom i siejąc popłoch w szeregach rywali.

Arkadiusz Piech- główny motywator Niebieskich. Strzelił dwie z trzech bramek Ruchu w obecnym sezonie.

Cwetan Genkow- po raz drugi w zestawieniu, w pełni zasłużenie. Lider klasyfikacji strzelców z sześcioma trafieniami na koncie, dzięki niemu Wisła często zgarnia komplet punktów.

Ilość meczów: 32
Ilość goli: 40
Średnia goli na mecz: 1,25
Największa frekwencja: 30561 (Lechia-Górnik 0-1)
Średnia frekwencja na mecz: 17091

Lider klasyfikacji strzelców


Cwetan Genkow- 6 goli


Lider klasyfikacji asyst



Patryk Małecki                         Grzegorz Bonin- po 3 asysty.


Bohater miesiąca: Cwetan Genkow.
Bułgar znakomicie wprowadził się w nowy sezon. Jego akcje są prawdziwym wyzwaniem dla rywali, porusza się w polu karnym z niezwykłą inteligencją i chytrością.


Antybohater miesiąca: Dawid Janczyk
Co prawda strzelił jak dotąd jedynego gola(!) dla Korony w sezonie ligowym, ale złapał w poszczególnych meczach dwie żółte kartki a w dwóch innych czerwone. Z zapowiadającego się kilka lat temu talentu staje się boiskowym bandytą.


Trener miesiąca: Robert Maaskant
Prowadzi pewnym krokiem Wisłę Kraków przez zmagania na trzech a nawet czterech płaszczyznach(Liga, Puchar krajowy, Liga Mistrzów, Superpuchar Polski) nie doznając jeszcze porażki.

Tabela.

[Amneschia]

W lidze nie masz sobie równych. Inne kluby muszą na prawdę solidnie się wzmocnić żeby nawiązać z tobą rywalizację. W LM już tak kolorowo nie jest choć jak na Wisłę to genialnie bo przecież tyle razy się kompromitowali w eliminacjach, że zasłużyli na jakiś czas chwały.

[Marcin14]

Bardzo ładne podsumowanie. Oby Wisła grała tak jak najdłużej.

[piuk11]

1 RUNDA PUCHARU POLSKi


0-1
k. 0-3

Ten mecz miał być formalnością. Wiślacy ze spokojem chcieli przejść do kolejnej fazy Pucharu Polski. Wszystko w meczu gładko szło, w dodatku zaliczka z Gliwic, ale brakowało bramki. Ta przyszła… ale dla gości. Kuriozalna sprawa. Niegroźna wydawałoby się akcja kończy się bramką. Mocny strzał pod poprzeczkę Momo piąstkuje z trudem na bok Pareiko, Paljić chcąc ratować Wisłę przed rzutem rożnym oddaje w prezencie piłkę… Momo, który tylko dobił ją do prawie pustej bramki. Dogrywka niczego nie przyniosła. Maaskant wymienił lewą flankę boiska wprowadzając Juniora Diaza i Nuneza oraz atak stawiając na szpicy Beckforda w nadziei na przebudzenie Wisły. Ale się przeliczył. Widmo porażki podcięło Wiślakom skrzydła. Atakowali nieudolnie. Efektem tego rzuty karne, ostatnia deska ratunku. Taką się być jednak nie okazała i Wisła odpada z pucharu krajowego. Porażka w karnych 3-0 obnażyła brak formy Beckforda, który „popisał” się brakiem jakiegokolwiek wyczucia strzelając Panu Bogu w okno oraz zmęczenie Patryka Małeckiego, który pechowo uderzył najpierw w bramkarza, a piłka poszła na poprzeczkę i zatrzymała się przed linią bramkową. Wisła musi co najmniej na przyszły rok odłożyć marzenia o zwycięstwie w Pucharze Polski, po raz kolejny drogę zatorował im pierwszoligowiec.

Składy



Jak padła bramka

0-1.   Momo 54’
Sam załatwił awans Piastowi. Ta akcja to wyłącznie jego dzieło przy drobnej pomocy Wiślaków. Odholował piłkę od połowy bramki pod pole karne, potężnie uderzając. Pareiko wypiąstkował piłkę na bok, ale w pobliżu był Paljić, który chcąc zapobiec rzutowi rożnemu wybił piłkę na trzynasty metr, gdzie był osamotniony Momo, który strzelił w sprytny sposób wystawionemu Pareice.

Statystyki



z meczu brak- nerwy....

Galeria

[Marcin14]

Tego się nie spodziewałem Piast wygrał u ciebie. Doszło do karnych a w nich Wisła nie miała szczęścia. Może za rok się uda.

[Amneschia]

Wielka niespodzianka. Po pierwszym meczu wydawało się że drugi u siebie to tylko formalność a jednak okazało się, że Piast to nie chłopcy do bicia. Szkoda porażki ale kiedyś trzeba było i przegrać.

[Emilek1908]

Po pierwszym, wygranym spotkaniu w którym Piast nie miał nic do powiedzenia wydawało się, że rewanż będzie tylko formalnością a tymczasem strzelili gola, dotrwali do karnych w których fatalnie strzelaliście, niczym Brazylia i skończyło się to niestety porażką.