W dzisiejszym finale DFB-POKAL zobaczyliśmy VfL Wolfsburg oraz Borussie Mönchengladbach.
Od początku optyczną przewagę osiągnęli podopieczni Felixa Magatha, ale brakowało im skuteczności lub genialnie bronił Ter Stegen. W 15 minucie nie miał jednak szans. Z rzutu rożnego piłkę dośrodkował Ochs. Futbolowkę strącił Lakić, a kapitalnym wolejem popisał się Helmes nie dając szans bramkarzowi. Po stracie bramki do ataku ryszyli piłkarze Luciena Favre jednak obrona Wolfsburga była nie do przejścia. Jak jednak wiemy gra się do ostatniego gwizdka. Zapomnieli o tym w 45 minucie piłkarze Felixa Magatha, którzy myślami byli już w szatni. Kapitalną akcją popisał się Koreańczyk Bo-Kyung, wyłożył piłkę Bobadilli. Argentyńczyk w polu karnym zachował "zimną krew" i zdobył wyrównującą bramkę. W drugiej połowie obie ekipy nie chciały stracić przede wszystkim gola. Taka defensywna gra toczyła się do 77 minuty. Wtedy z kontratakiem wyszli piłkarze Wolsburga. Szybko znaleźli się pod polem karnym Borussii. Z piłką w solowy rajd postanowił zabrać się Jonsson, młodego zawodnika próbował zatrzymać Arango. Jednak interweniował w tak nie fortunny sposób że zachaczył piłkarza Wolfsburga i sędzia pokazał na wapno.
Ten faul mógł odebrać to co Borussia Mönchengladbach zdobyła w przeciągu całego Pucharu Niemiec.
Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Helmes. Uderzył !! Goooola nie ma !! Fantastyczna interwencja Ter Stegena. Z tej obrony zrobiła się kontra piłkarzy Luciena Favre jednak strzał Bo-Kyunga przeleciał nad bramką. Sędzia zakończył mecz wraz z 90 minutą. Kibiców zgromadzonych na Olympiastadion w Berlinie czekała dogrywka. Pierwsze 15 minut dogrywki mineły dosyć szybko. Obie drużyny nie kwapiły się do ataków. Czyżby szykowały się karne?. Druga połowa nie przypominała jednak tej pierwszej. Tym razem oba zespoły ruszyły do ataków. Bliscy objęcia prowadzenia jako pierwsi byli zawodnicy Wolfsburga. Strzał Hasebe minął jednak bramkę. Zmarnowane okazję lubią się mścić. W 110 minucie meczu z atakiem wyszli piłkarze Borussii. Neustaedter podał na lewe skrzydło do Wendta ten dośrodkował w pole karne. Do piłki wyskoczył Szymon Pawłowski i kibice z Mönchengladbach oszaleli. Ich drużyna wyszła na prowadzenie.
Zespół "Źrebaków" po strzelonym golu cofną się do defensywy. Wolfsburg nie potrafił poradzić sobie z defensorami Borussii, którzy co chwila przeszkadzali, wybijali a nawet faulowali. W 118 minucie meczu ponownie zagrali faul. Na 40 metrze faulowany został Ochs. Rzut wolny wykonywał Hasebe. Japończyk dośrodkował a do piłki najwyżej wyskoczył Dams. Defensor Borussii wybił piłkę jednak za lekko i wylądowała ona na nodze Oscha. Kapitalny wolej !! Jednak jeszcze lepsza obrona Ter Stegena!!!
Piłka wyszła na rzut rożny. Ostatnia szansa Wolfsburga. Piłka jednak po rzucie rożnym wylądowała w rękach bramkarza Borussii. Mocnym wykopem wznowił Ter Stegen i był to ostatni wykop w tym meczu.
Sędzia zakończył mecz a na stadionie wybuchła zielono-biała-czarna bomba radości.
Piłkarze Borussii Mönchengladbach zdobyli DFB-POKAL!!!
KAPITALNA OBRONA TER STEGENA!!!( ta obrona dała jeszcze nadzieję)
VIDEO Z MECZU...
RADOŚĆ PO OSTATNIM GWIZDKU...