1. Tak, mam 20 lat i szczeniakiem to co najwyżej Ty możesz być
2. Jak tak Ci psuję zabawę w menadżerze, to nie czytaj moich postów, co za problem?
3. Jak Twoi najlepsi zawodnicy w którymś kolejnym meczu z rzędu mają formę niebieską, to się można wkurwić, bo coś jest do cholery nie tak...
PS. Traktuję to jako zabawę, ale jak czemuś poświęcam czas, to żeby to miało ręce i nogi, a nie co kolejka to większość z niebieską formą i później graj takimi...
PS2. Widzę, że mam z Tobą mecz, także życzę powodzenia.
1. Nie jesteś szczeniakiem, ale się zachowujesz, że mógłbyś nim być.
2. Ciężko ich nie czytać, jak to ty (prawie) najczęściej się odzywasz i ciągle narzekając. Nie tylko ja mam dość Twoich postów...
3. Owszem można się wnerwić, ale jakoś ja (jak i większość menedżerów) nie wylewam swoich negatywnych emocji i frustracji na forum, tylko zachowuje je dla siebie.
4. Właśnie widzę jaka to "zabawa" dla Ciebie jest
"później graj takimi..." - Żałosne podejście do trenerki. Widać, że nie umiesz przegrywać. Przecież porażka jest najskuteczniejszą nauką, i gdybyś wyciągał wnioski to byś miał inne podejście do całego menedżera. Co za tym idzie nie trzymałbyś się jednego schematu i odpuścił trochę Messiemu dając mu odpocząć bo może ktoś inny zaskoczy Cię i zagra o wiele lepiej. Twoje podejście widzę tak: Messi jest najlepszy i ch*j, musi strzelać 3 i więcej bramek na mecz, musi mieć najlepszą formę ze wszystkich zawodników, a ja jako trener Sunderlandu będę się chełpić że mam tak genialnego piłkarza. Nikt mi nie podskoczy! Hah ! Jestem jedną z najwspanialszych osób na świecie. Hahahahahah! <złowroga mina>. Ty chyba masz zbyt ambitne podejście do tego managera. Odpuść czasami i pomyśl troszkę. Myślenie nie boli.
5. Również życzę powodzenia. Obym przegrał, bo jak ty przegrasz a Messi nie zdobędzie bramki to boje się że jeszcze komuś zrobisz krzywdę.
-----
Manchester United - Liverpool . Nie wiem kto prowadzi Liverpool, ale mam nadzieję, że poprowadzi The Reds do zwycięstwa