Kolejna wpadka
13 września 2008, Barcelona - 3 kolejka La Liga
FC Barcelona 1 - 1 UD Almeria
Iniesta 15' Corona 11'
To było bardzo dziwne spotkanie. Mogło się zdawać, że Almeria przyjedzie na Camp Nou, na mecz z wielką Barceloną i będzie czekała na nokaut. Nic bardziej mylnego, już w 11 minucie kopciuszek wyszedł na prowadzenie po szybkiej wymianie piłki i błędzie Zambrotty. Co więcej, już po chwili goście z Andaluzji mogli podwyższyć prowadzenie, na szczęście akcję w ostatniej chwili przerwał Thuram. Francuz zagrał do Deco, ten wyprowadził piłkę, wystawił Inieście, a młody wychowanek Barcy zamknął oczy i huknął z trzydziestu metrów. Piłka wpadła idealnie w okienko bramki Diego Alvesa. Mecz zaczął się od początku, a inicjatywę przejęli gospodarze. Niestety po raz kolejny okazało się, że Eto'o skuteczność zostawił w meczu z Porto. Swoje szanse mieli także Pjanic i Maxwell, ale do końca spotkania Diego Alves nie dał się pokonać. Barca traci kolejne punkty w sezonie i ma już cztery oczka straty do prowadzącej dwójki z Madrytu i Sevilli, a przed nią ciężki wyjazd na Estadio Mestalla.
Barcelona: Valdes; Zambrotta, Puyol (C), Thuram, Maxwell; Xavi (68' Yaya Toure), Deco (54' Pjanic), Iniesta; Ronaldinho, Henry, Eto'o (54' Mata).
Almeria: Diego Alves; Saltor (C), Gutierrez, Carlos Garcia, Mane; Iriney, Soriano, Ortiz, Corona (83' Nieto), Crusat; Negredo.
Wyróżnienie w Barcelonie:Lilian Thuram - Jeśli wyróżnienie w meczu z Almerią dostaje środkowy obrońca to znak, że dzieje się coś niedobrego. Świetny meczu Francuza, ostoja w defensywie, bez niego sprawy mogłyby się potoczyć inaczej.
Informacje La Liga:
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
W końcu skuteczni
20 września, Walencja - 4 kolejka La Liga
Valencia CF 0 - 2 FC Barcelona
Henry 12'
Eto'o 14'
W końcu kibice doczekali się meczu ligowego, w którym piłkarze Barcelony zaprezentowali skuteczność na poziomie tego klubu. Spotkanie to było bardzo dobre, zawodnicy Valencii postawili Blaugranie bardzo duże wymagania, na szczęście podopieczni Jose Mourinho zagrali praktycznie pod każdym względem perfekcyjnie. Gospodarze od początku starali się narzucić swoje tempo gry, ale Henry i Eto'o zadali dwa szybkie ciosy, które skutecznie rozwiały jakiekolwiek zapędy do gry che. Co chwila bramce Valdesa zagrażał David Villa, jest to świetny napastnik, po meczu bardzo komplementował go Mourinho. Czy wyniknie coś z tego? Dowiemy się zapewne po zakończeniu sezonu w trakcie okienka transferowego. Po tym zwycięstwie Barcelona awansowała na czwarte miejsce w tabeli, jednak wciąż do prowadzącego Atletico traci cztery punkty. Jedno oczko więcej niż Blaugrana ma Real Madryt.
Valencia: Hildebrand; Curro Torres, Helguera, Edmilson, Del Horno; Baraja, Albelda (79' Zigic), Joaquin, M. Fernandes, Hugo Viana; David Villa.
Barcelona: Valdes; Zambrotta (51' Alves), Puyol, Milito, Maxwell; Marquez, Xavi, Deco (51' Iniesta); Ronaldinho, Henry, Eto'o (79' Gudjohnsen).
Wyróżnienie w Barcelonie:Thierry Henry - Kolejny raz świetny mecz Francuza, takiego Henry'ego chcemy oglądać w każdym meczu!
Informacje La Liga: