Cazorla strzelił ostatnio gola szczupakiem. Spadając, zaparł się rękami, tak jak się to zwykle robi. Komentator Orange Sport rozpływał się w zachwytach, bo twierdził, że Hiszpan... stanął na rękach, by zdobyć bramkę. Ok, mógł się pomylić, ale w powtórkach pokazano tę sytuację za trzy razy, a ten powtarzał cały czas to samo.