Aktualizacja godzina 10.00:
Jak donoszą angielskie media, przebywający w dalszym ciągu na oddziale intensywnej terapii Muamba jeszcze wczoraj, tuż po przewiezieniu go do London Chest Hospital przeszedł kolejny atak serca. Jego stan w dalszym ciągu określany jest jako krytyczny.
Wciąż czekamy na zapowiadane wcześniej informacje od menadżera Boltonu, który cały czas przebywa w szpitalu przy swoim podopiecznym.
Aktualizacja godzina 12.30:
Stan Muamby wciąż jest tragiczny. Czuwający przy piłkarzu Owen Coyle w imieniu rodziny Fabrice'a postanowił podziękować fanom za wsparcie, jak i również mediom za poszanowanie prywatności najbliższych zawodnika. Zewsząd napływają słowa otuchy, a duchowego wsparcia Muambie udzielili już m.in. Wayne Rooney, Andrea Pirlo czy Emmanuel Adebayor.
Aktualizacja 20:30:
London Chest Hospital, do którego przetransportowany został Muamba zaraz po zdarzeniach na White Hart Lane, wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował, iż piłkarz przebywa w stanie krytycznym, po tym jak doszło do zatrzymania akcji serca.
- Fabrice Muamba w dalszym ciągu znajduje się w stanie krytycznym na naszym oddziale intensywnej terapii - czytamy w oświadczeniu.
- Został przyjęty do naszego szpitala w sobotę wieczorem, po tym jak na White Hart Lane doszło do zatrzymania akcji serca. Na murawie stadionu, a także w drodze do nas, przeprowadzana była resuscytacja, dzięki czemu w końcu jego serce zaczęło bić.
- Teraz, zgodnie z procedurami, musi pozostać na oddziale intensywnej terapii przez przynajmniej 24 godziny. Jego stan jest cały czas monitorowany przez kardiologów - zakończono oświadczenie.