@barthez-skróty są czasochłonne to raz, a dwa mało kto je ogląda
I know that feel bro.
Nie będę streszczał artykułu, bo po co, nie będę ułatwiał innym roboty
Chciałbym raczej zająć się moją subiektywną opinią. Szymanowski jest dokładnym przykładem tego, jak w piłce ważna jest biurokracja i elity. Teraz już nie bardzo liczy się tradycja, herb, barwy czy zasługi, ale pieniądz i jego obrót. Znajomości, przekręty etc to chyba znak flagowy naszej Ekstraklasy. Te wszystkie związki i zarządy tak się rozhulały, że mając świadomość o tym, iż klub potrzebuje ich pieniędzy, robią tak naprawdę co chcą. Jeśli chodzi o zawodników spoza kraju, to może trochę w tym racji. W sumie Szymanowski chyba najbardziej odnosi się do Wisły, w której teraz jest sporo obcokrajowców. Piłka stała się zawodem i sposobem na zarobek, teraz nikomu takie słowa jak Antoniego nie przemawiają za bardzo (oprócz naprawdę wiernych fanów dbających o tradycje). Gdyby Polska kładła nacisk na szkolenie swoich kadr/młodzieży to zespół narodowy wyglądałby zupełnie inaczej. A tak to młodzi siedzą po ławkach, bo muszą ustąpić miejsca zagranicznym. Fakt, że często obcokrajowcy naprawdę robią różnicę, no ale nie lepiej ciułać powoli do tego celu, doprowadzając do takiego poziomu naszych zawodników? Nigdy nie zrozumiem logiki świata, pieniądz wszystkim rządzi i obraca, to się raczej nie zmieni.