Serie A 6. Kolejka ACF Fiorentina vs
Inter Mediolan Stadio Artemio Franchi, Florencja
Dobra seria brutalnie przerwana przez głupi błąd!Po serii trzech wygranych niestety Nerazzurrim nie udało się podtrzymać dobrej passy we Florencji. Po bardzo słabym meczu, Mediolańczycy ulegli na wyjeździe Fiorentinie 1:0, po golu Amauri'ego, który zdobył gola po głupim błędzie. Lecz może najpierw wróćmy do pierwszej połowy, w której niestety goście nie grali super, a ich gra była coraz to gorsza, widać było, że ostatnie spotkania bardzo wymęczyły zespół. Połowa zespołu nie była w formie na to spotkanie, więc trener musiał pozamieniać wielu zawodników z pierwszej jedenastki. Ten mecz w drugiej odsłonie się nie zmienił i niestety mógł być w nim tylko jeden zwycięzca lub remis. Po błędzie kapitana Javiera Zanettiego, który zbyt długo zwlekał z wybiciem piłki z pola karnego został ograny przez Joveticia, a ten dośrodkował do niekrytego Amauriego, a Brazylijczyk już się nie pomylił i dał zwycięstwo gospodarzom. Wszyscy wierzą, że to jest tylko chwilowy zastój Nerazzurich i wkrótce znów będą grać ze stylem i skutecznością. Pewnie gdyby nie bardzo dobra postawa bramkarza Fiorentiny Neto, to może nawet i Inter zdobyłby przynajmniej bramkę na remis, ale dzisiaj to on królował między swoimi słupkami.
ACF Fiorentina 1:0
Inter Mediolan Amauri
74'Najlepszy zawodnik: Stevan Jovetić (7,5)
ACF Fiorentina: Neto - Felipe, Gamberini, Natali - Kharja, De Silvestri, A. Salifu, Montolivo, Cassani(c) - Jovetić, Amauri
Inter Mediolan: Castelazzi - J. Zanetti, Samuel, I. Cordoba, Juan - Cambiasso, Poli, Palombo, D. Stanković - D. Milito, Castaignos
Faza Grupowa 2. Kolejka Inter Mediolan vs
Anzhi Machaczkała San Siro, Mediolan
Upokorzeni... Udany rewanż Rosjan!W drugiej kolejce Ligi Mistrzów na San Siro znów zawitała rosyjska Anzhi, tym razem w składzie miała byłą gwiazdę Nerazzurrich Eto'o, który niestety ku przykrości kibiców dał zwycięstwo swojemu nowemu klubowi. Jak pamiętacie na początku sezonu, a nawet przed nim oba zespoły już się spotkały, lecz w zupełnie innych składach i tamten mecz zakończył się wygraną gospodarzy, tym razem jednak było inaczej i Inter Mediolan przegrał 2:1 ze znanym rywalem. Czy to koniec dobrej gry i znów czas na słabą grę i porażki? Miejmy nadzieję, że jednak nie, bo zbliżają się "Derby Mediolanu" i ten poświadczy o tym kto rządzi w tym mieście i na tym stadionie. Wracając do meczu, to niestety nie poszło to tak dobrze jak poprzednim razem, w drugiej połowie po błędzie obrońców i bramkarza gospodarzy piłkę do pustej siatki w 61' minucie skierował Boussoufa, a w 74' minucie swoje trafienie dołożył Eto'o, który wykorzystał sytuację sam na sam... Na nadrabianie strat było już za późno, jednak zespół z Mediolanu stać było na honorowe trafienie, które padło w doliczonym czasie gry, a jego autorem był Forlan, który
świetnie wymanewrował rywali i strzelił w samo okienko bramki. Mecz może i nie najlepszy, ale za to wiadomo już, że nie możemy poprzestawać na laurach, bo potencjalnie słabsi rywale dali nam popalić.
Inter Mediolan 1:2
Anzhi Machaczkała Forlan
90+' -
Boussoufa
61',
Eto'o
74' Sneijder
76' -
Samba
70'Najlepszy zawodnik: Diego Forlan (8.0)
Inter Mediolan: Julio Cesar - Maicon, Ranocchia, Chivu, J. Zanetti(c) - Cambiasso, Poli, Sneijder, Stanković - D. Milito, Pazzini
Anzhi Machaczkała: V. Gabulov - Angbwa, Gadjibekov, Samba, Zhirkov - Ahmedov, Jucilei, A. Ivanov, Carcela, Boussoufa - Eto'o
Następny rywal: AC Milan vs
Inter Mediolan San Siro, Mediolan
Co to będzie w derbach?!Dużymi krokami zbliża się najważniejsze spotkanie tej rundy dla Interu, już za kilka dni na San Siro rozegrają się lokalne derby z AC Milanem. Po dwóch ostatnich słabszych meczach zdania są podzielone, czy Nerazzurri sprostają wyzwaniu i wygrają to spotkanie. Trener gości jednak uspokają i twierdzi, że zespół jest maksymalnie zmotywowany na to spotkanie i w nim pokażą naprawdę dużą klasę. Przytoczymy teraz, krótką wypowiedź Andrei Stramaccioni'ego:
- Napewno ostatnie spotkanie nie były dla nas udane, ale taki jest futbol i nie zawsze można wygrywać. Ja jednak jestem spokojny i pewien tego, że uda nam się zagrać dobry mecz w Mediolanie z Rossonerimi. Mam solidną ekipę, jednak brakuję nam jakiejś silnej motywacji, może zwycięstwo nad lokalnym rywalem doda nam skrzydeł.