KUCIAK DO JANKOWSKIEGO: "C**A Z CIEBIE"; JANKOWSKI: "CHCESZ W RYJ SZMACIARZU J***NY?"
vs
Po sobotnim meczu przy ulicy Łazienkowskiej pomiędzy Legią Warszawa a Ruchem Chorzów doszło do awantury pomiędzy dwoma piłkarzami; Maciejem Jankowskim z Ruchu Chorzów, a Dusanem Kuciakiem z Legii Warszawa. Jak mówią sami zainteresowani cała awantura dotyczy tej oto sytuacji:
90. minuta spotkania. Lisowski podaje do idealnie ustawionego w polu karnym Jankowskiego a ten strzela piłką w poprzeczkę, po czym dobija głową w ręce Kuciaka. Po końcowym gwizdku przyjazna z pozoru rozmowa przerodziła się w awanturę.
Oto jej relacja:
M: Maciej Jankowski
D: Dusan Kuciak
D: Gratuluje wygranej.
M: Dzięki. Trochę szkoda, że nie udało mi się strzelić tej bramki na 2 - 0.
D: (śmiech) Nie udało ci się, bo c**a z ciebie.
M: Co?!
D: Chłopie powiedzmy sobie szczerze. Cała liga dudni wszem i wobec, że jesteś fanem Legii i bardzo chciałbyś grać u nas. Jednak dla takich mięczaków jak ty nie ma tu miejsca.
M: Co?! Chcesz w ryj szmaciarzu j****ny? Przefasonuje ci tą tanią słowacką gębę to będziesz inaczej gadał!
Dalej było już tylko kolokwializmy i szarpaninę obu piłkarzy. Obaj też wypowiedzieli się na łamach Wiadomości sportowych w TVP1.
Dusan Kuciak:
"Prawda w oczy kole. Powiedziałem mu tylko to czego nie chciał usłyszeć, a on się zagotował i chciał mnie uderzyć, przy czym zachował się jak trampkarz. Dziwie się, że tacy ludzie jak on muszą biegać po boiskach ekstraklasy i szerzyć obopólną nienawiść. Mam nadzieję, że trybunał arbitrażowy PZPN da mu i jego drużynie popalić."
Jankowski nie pozostał dłużny:
"Jego głupota przerasta nie tylko moje ale i wyobrażenia kolegów z drużyny. Jest to typ człowieka, który na siłę szuka zaczepki i prowokuje takich ludzi jak ja, tylko po to by potem żalić się na łamach mediów jaki to on jest wielce nie winny i przykładny obywatel. Kpina! Tacy ludzie jak on to powinny kopać ziemniaki na polach, a nie piłkę na boiskach ekstraklasy."
Trybunał arbitrażowy przy PZPN zaświadczył, ze z dniem dzisiejszym wszczął śledztwo dotyczące całego zajścia i nie wyklucza wysokich kar.