Autor Wątek: Aston Villa by Bambaryla - Jak nam poszło na Madejski Stadium?  (Przeczytany 15782 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kacp94er

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 65
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 12.06.2011r.
  • ¡¡¡ HALA MADRID ¡¡¡
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nadszedł lepszy okres gry.
« Odpowiedź #60 dnia: Grudzień 14, 2012, 20:51:36 »
Hehe przed meczem z Chelsea pisałem o formie zawodników, jak widać to co napisałem się sprawdziło twoi zawodnicy zagrali tak jak w meczu z Liverpoolem i jak widać to wystarczyło żeby pokonać The Blues, być może ten mecz Londyńczykami był jakiś przełomowy ponieważ w następnej kolejce co prawda skromnie, ale wygrałeś a skromnie pewnie z tego powodu, że na bramce stał Boruc  ;)
Mam nadzieję, że to dopiero początek jakiejś dłuugiej serii zwycięstw  :)

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nadszedł lepszy okres gry.
« Odpowiedź #61 dnia: Grudzień 14, 2012, 21:13:21 »



Aston Villa 3-3 West Ham United

8' D. Bent (Benteke) , 12' Delph (Agbonlahor) , 23' Carroll (Vaz Te) , 29' Nolan (k) , 66' Vaz Te , 71' D. Bent (Ireland)
34' Noble , 58' J. Bennett , 89' C. Clark



Tym razem na Villa Park przybywa West Ham United. The Hammers świetnie wystartowali, ale obecnie ich forma zdecydowanie spadła. Natomiast Aston Villa wygrała ostatnie dwa mecze, w tym spotkanie z Chelsea na Stamford Bridge. Faworytem są The Villans, jednakże powołania do reprezentacji trochę osłabiły zespół gospodarzy.
Mecz zaczął się fantastycznie dla The Lions, bowiem już w ósmej minucie Darren Bent strzelił gola. Benteke wypuścił byłego gracza Spurs, a ten pewnie pokonał Jaaskelainena. Był to dopiero pierwszy gol Anglika w tegorocznej kampanii. Chwilę później było już 2-0 dla Aston Villi. Tym razem gola strzelił Fabian Delph, również w sytuacji jeden na jeden okazał się lepszy od golkipera WHU. Wydawałoby się, że The Villans rozgromią The Irons, ale niespodziewanie bramkę zdobył Andy Carroll, co troszeczkę zdekoncentrowało drużynę gospodarzy. Ricardo Vaz Te wrzucił piłkę ze skrzydła, a rosły Anglik nie dał szans w powietrzu obrońcy The Lions i strzałem głową pokonał Givena. W 29 minucie Ciaram Clark sfaulował w polu karnym Noble'a. Jedenastkę wykonywał Kevin Nolan. Kapitan West Ham United strzelił po ziemi w prawy róg, a golkiper Villi wybrał lewą stronę bramki. Drużynie gości wystarczyło tylko sześć minut, by wyrównać wynik spotkania. Tuż przed przerwą McCartney znalazł się w sytuacji sam na sam z Givenem. Obrońca The Irons nie pokonał golkipera The Villans, a piłka po jego interwencji odbiła się jeszcze od słupka. Na szczęście nie znalazła się ona w bramce The Lions. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Bannan oddał piekielnie mocny strzał. Futbolówka poleciała niewiele nad poprzeczką. Byliśmy świadkami świetnych 45 minut na Villa Park. Jedno było pewne, emocje na pewno będą jeszcze przed nami. Jednakże, pierwsze 20 minut drugiej połowy rozczarowało. Co prawda walki nie brakowało, ale nie oglądaliśmy żadnych dogodnych sytuacji. Dopiero w 66 minucie było zamieszanie pod bramką Aston Villi. Lowton chciał wybić piłkę tuż z przed linii bramkowej, lecz na jego drodze znalazł się Ricardo Vaz Te. Futbolówka odbiła się od skrzydłowego The Irons i zatrzepotała ona w siatce. W końcu gospodarze zaczęli grać, po stracie kolejnego gola. 120 sekund później blisko szczęścia był świeżo wprowadzony Albrighton, jednakże jego piękne uderzenie zatrzymało się na słupku. Mimo to niewiele potem The Villans zdobywają wyrównującą bramkę. Bent sklepał obronę z Ireland'em i umieścił piłkę w siatce. Jaaskelainen był bez szans, Darren się rozstrzelał w tym spotkaniu. Następnie dobrą okazję mieli goście, lecz Given wyciągnął się jak struna po uderzeniu Carrolla. W końcówce zabrakło nam dokładności w podaniach.
Kapitalne widowisko na Villa Park. Kibice mogli zobaczyć aż sześć goli i bardzo dużo walki o każdą piłkę. Na pewno fani The Lions są rozczarowani, że ich podopieczni rozbili dwubramkową przewagę, ale muszą być zadowoleni z tego, iż zyskali chociaż punkt.





Najlepszy gracz AV:



Darren Bent 8/10: Anglik zdobył pierwsze dwa gole w tym sezonie dla Aston Villi. Na pewno The Villans brakowało goli swojego snajpera. Nad Bentem zbierały się czarne chmury, ale Lambert dał mu szansą, którą wykorzystał w spotkaniu z WHU. Oby się przełamał na dobre, bowiem jego bramki są nam bardzo potrzebne.

Offline kacp94er

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 65
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 12.06.2011r.
  • ¡¡¡ HALA MADRID ¡¡¡
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ widowisko na Villa Park!
« Odpowiedź #62 dnia: Grudzień 14, 2012, 21:27:13 »
No nie myślałem, że po takich ostatnich dwóch meczach to spotkanie z WHU będzie tylko formalnością a tu proszę mimo tego, że szybko zapewniłeś sobie wysokie prowadzenie to ekipa z Londynu zdołała wyrównać, a co więcej wyjść na prowadzenie, ale na szczęście Bent uratował Ci tyłek no i może w końcu przełamał tą niemoc strzelecką.

Na pewno szkoda tego remisu bo nie ukrywajmy mogłeś to spokojnie wygrać gdybyś tylko po zdobyciu tych dwóch goli grał uważniej w obronie, a tak miałeś przez cały mecz nerwówkę i niepotrzebną stratę cennych punktów.

Offline vapmos

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 07.01.2012r.
  • Grom - Pogrom
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ widowisko na Villa Park!
« Odpowiedź #63 dnia: Grudzień 14, 2012, 23:15:43 »
Nikt chyba nie przypuszczał że ten mecz może tak się skończyć :D Myślałem że wygrasz to na lajcie a tu proszę :D

Offline VeB

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Sie 2012
  • location:
  • Wiadomości: 35
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.08.2012r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ widowisko na Villa Park!
« Odpowiedź #64 dnia: Grudzień 15, 2012, 13:02:48 »
Hehe.. Wygrana z Chelsea, a remis z West Ham, to jest trochę dziwne, no ale cóż xD.. Co do meczu z West Ham, to chyba nikt tego nie lubi. Prowadziliście już 2:0, a potem, a potem, właściwie nie wiem co się stało.. Mogliście zwolnić tempo i starać się doprowadzić ten wynik do końca, a jednak straciliście 3 bramki i to wy musieliście walczyć o remis.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ widowisko na Villa Park!
« Odpowiedź #65 dnia: Grudzień 15, 2012, 13:10:04 »
Jak na klub, o który rozpisywano się, że ma jedynie walczyć o utrzymanie to i tak całkiem dobrze sobie radzicie :) Sprawiacie problemy ligowym potentatom, ale czasami brakuje takiego samego zacięcia w pojedynkach z równorzędnym przeciwnikiem. Wielu spisywało AV na straty, a ja mam nadzieję, że zawitacie w LE

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Ależ widowisko na Villa Park!
« Odpowiedź #66 dnia: Grudzień 15, 2012, 13:12:52 »


Podsumowanie kolejek 6-10.



Za nami kolejne pięć kolejek Barclays Premier League. Najlepiej w tym okresie spisał się Manchester City, który wygrał wszystkie pięć spotkań. The Citizens grają kapitalnie w defensywie, bowiem nie stracili ani jednej bramki w tych meczach. Poza tym potrafili oni rozgromić Swansea, czy Fulham na wyjazdach. Na drugim miejscu w tabeli znajduje się Manchester United. Red Devils przegrali tylko z The Cottagers w szóstej kolejce na przestrzeni ostatnich pięciu kolejek. Kolejnym rywalem United będzie Aston Villa. Klub z Birmingham spisuje się o wiele lepiej niż w zeszłym sezonie i znajduje się na siódmym miejscu. Mimo to na większy szacunek zasługują piłkarze Queens Park Rangers. The Hoops dalej utrzymują się w Top 4, ale po piętach depczą ich Chelsea i Arsenal. Również wysoko jest West Bromwich Albion. Doczekaliśmy się pierwszego zwolnienia na stanowisku trenera. Z Southampton zwolniony został Nigel Adkins. Jak na razie zastąpi go Andy Crosby, były asystent The Saints. Krążą również plotki, że Harry Redknaap zostanie szkoleniowcem So'ton. Bardzo możliwe jest także, że Martin Jol za niedługo będzie bez pracy. Jego Fulham jest tuż nad strefą spadkową, a jak wiemy nie takie były aspiracje The Cottagers. Nieciekawie wygląda sytuacja Newcastle United. Popularne Sroki zajmują dopiero osiemnastą pozycję. Na czele tabeli króla strzelców znajdują się Wayne Rooney oraz Bobby Zamora. Oboje strzelili w tym sezonie po pięć goli. Najlepszymi asystentami są Stephen Ireland, Charles N'Zogbia i David Silva. Ci gracze mają po cztery asysty na swoim koncie.

Na plus: Z pewnością drużyny z Manchesteru. City i United powrócili na zwycięską ścieżkę zwycięstw i zajmują one pierwsze miejsca na czele tabeli. Zaskoczeniem jest dobra dyspozycja West Bromwich Albion, czy utrzymywanie się w Top 4 przez Queens Park Rangers.

Na minus: Southampton dalej nawet bez punktu w Premier League. Obecnie sytuacja The Saints wygląda katastrofalnie. Może za sprawą nowego szkoleniowca So'ton wyjdą z dołka. Źle spisują się również Newcastle, czy Fulham. Na pewno oba kluby liczyły na wiele więcej.







Bardzo ciekawy mecz czeka nas na Villa Park. Jak na razie The Villans świetnie sobie radzili z klasowymi zespołami, jednak czy tak samo będzie z United? Red Devils wygrały ostatnie cztery spotkania w lidze. Ekipa Fergusona w końcu zaczyna grać na wysokim poziomie. Typ: 0-1

Offline SiłaNiebieska

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 23.08.2011r.
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Podsumowanie kolejek 6-10.
« Odpowiedź #67 dnia: Grudzień 15, 2012, 13:41:49 »
Hah QPR :) Lubię ich oby im tak dalej szło :)  Twoja pozycja w tabeli jest całkiem niezła, Chociaż Aston Villa może pokusić się o więcej w twoim przypadku :) Southampton na prawdę kiepsko.. praktycznie walka o utrzymanie byłaby nie możliwa gdyby nie to że kanarki i Newcastle też słabiutko.. Chociaż myślę że Newcastle jeszcze pokaże co umie :) Następny mecz będzie bardzo ciężki, Manchester walczy o mistrza jak zawsze, ale to nie znaczy że nie możesz się pokusić o remis :) Albo i wygraną .  
« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2012, 16:18:42 wysłana przez SiłaNiebieska »

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Podsumowanie kolejek 6-10.
« Odpowiedź #68 dnia: Grudzień 15, 2012, 20:16:10 »



Aston Villa 0-6 Manchester United

15' Rooney (Van Persie) , 22' Kagawa , 33' Rooney (Van Persie) , 42' Rooney (Young) , 64' Rooney (k) , 67' Rooney (Vidić)
66' Vlaar



Aston Villa podejmuje u siebie Manchester United. Red Devils z meczu na mecz grają coraz lepiej, a The Villans raz grają świetnie, raz kiepsko. W zespole gospodarzy na ławce usiadł Charles N'Zogbia. Ta decyzja bardzo zdziwiła kibiców The Lions.
Na początku spotkania gola dla United mógł strzelić Young, lecz Given wygrał pojedynek jeden na jeden. Po tej akcji narodziła się groźna kontra Villi, ostatecznie strzał Ireland'a zatrzymał się na słupku. Potem było coraz gorzej... Po kwadransie gry Rooney wyprowadził Manchester United na prowadzenie. Błąd obrony The Villans, pewnie wykorzystał napastnik Red Devils. W 22 minucie było już 2-0. Kolejna strata w polu karnym i kolejny gol. Tym razem strzelał Kagawa. Następnie po rzucie rożnym było wielkie zamieszanie w "16" zespołu gospodarzy. Ostatecznie Van Persie dograł do Rooneya, który zdobył swoją drugą bramkę w spotkaniu. Tuż przed przerwą numer 10 United zaliczył hattricka. Teraz popisał się pięknym uderzeniem zza pola karnego. Było już po meczu. Na początku drugiej połowy Bent miał dobrą okazję by zdobyć honorowego gola, lecz jego strzał zatrzymał się na poprzeczce. W 60 minucie sytuację sam na sam zmarnował Ireland. Chwilę później Red Devils dostają karnego. Jak dla mnie Young pokazał swoje umiejętności symulowania. Tak czy siak kolejnego gola zdobył Rooney, jednakże Given wyczuł intencje napastnika Manchesteru. W 67 minucie była wrzutka w pole karne Aston Villi. Następnie Vidić odegrał piłkę głową, a Rooney strzelił bramkę pięknym wolejem. Na szczęście był to ostatni gol w tym spotkaniu.
Katastrofalny mecz The Villans. Dziś po prostu nie istnieliśmy, a Red Devils z pewnością zasłużyli na wygraną. Dziwi mnie tylko dlaczego piłkarze AV zagrali tak kiepsko? Przecież nic tego nie zapowiadało.





Najlepszy gracz AV:



Stephen Ireland 4/10: Najbardziej aktywny gracz w drużynie AV. Często był pod grą. Mimo to powinien wykorzystać którąś ze swoich okazji.


Offline Przemek112

  • Najlepsza jedenastka świata
  • ****
  • Join Date: Lis 2010
  • location:
  • Wiadomości: 466
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.11.2010r.
  • Gracias Raul ! ♥
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Pogrom to mało powiedziane.
« Odpowiedź #69 dnia: Grudzień 15, 2012, 22:01:12 »
Rooney the special Five.. Nie no , Manchester jak Manchester , ale myślę ,że nie powinniście aż tyle przegrać , tym bardziej ,że graliście na swoim obiekcie. ;/ Trzeba szczerze przyznać ,że nie mogliście się dziś odnaleźć w grze. Czasami może były jakieś przebłyski , ale nie poszło to na waszą korzyść. Trzeba wygrać kolejne spotkanie i to najlepiej dużo , by kibice mieli nastroje. Tym bardziej ,że wasza forma w ostatnich meczach pozostawia troche do życzenia.  Powodzenia :)

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Pogrom to mało powiedziane.
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 16, 2012, 20:45:21 »


Zagraliśmy tragicznie.



My kibice Aston Villi na pewno zapamiętamy tę porażkę na długo. Nasi podopieczni zagrali katastrofalnie, nie zrobili nic by odmienić losy meczu. Troszeczkę mnie zdenerwowało to, że The Villans tak łatwo oddali United pole gry. Może trzeba było zaatakować po stracie pierwszej bramki? A tak, oddaliśmy tylko inicjatywę Manchesterowi i każdy wie jak to się skończyło. Powoli zaczynamy mieć spore problemy ze skutecznością. W ostatnim spotkaniu statystyka strzałów wyglądała tragicznie, patrząc oczywiście na AV. Mieliśmy aż 10 uderzeń na bramkę United, a tylko jedno było celne. Co prawda pomijam już dwa strzały w obramowanie bramki. Okno transferowe się powoli zbliża tak, więc może warto pomyśleć o kupnie jakiegoś dobrego strzelca. Może uda się wyciągnąć jakiegoś rezerwowego z mocnego zespołu? Jak na razie Bent gra zdecydowanie poniżej oczekiwań, a Weimann to nie jest typowy snajper. Austriak bardziej gra jak taki cofnięty napastnik niż typowy lis pola karnego. Miejmy nadzieję, że to był ostatni raz, kiedy dostajemy takie baty w tym sezonie.

Paul Lambert: Nie wiem dlaczego przegraliśmy tak wysoko. Z jednej strony popełnialiśmy dziecinne błędy w defensywie, a z drugiej brakowało nam skuteczności. United nas rozbiło u siebie, ta porażka bardzo nas zabolała. Szkoda tylko, że nasi kibice musieli oglądać tak tragiczną grę swojej drużyny. Obiecuję, iż była to ostatnia taka porażka w najbliższym czasie. Po prostu nie możemy tak przegrywać.





W 12 kolejce Premier League zawitamy na DW Stadium. Wigan Athletic to nie jest mocna drużyna, ale u siebie potrafi zaskoczyć. Nastroje w drużynie Aston Villi nie są najlepsze, po ostatniej porażce. Ważne będzie nastawienie graczy Paula Lamberta na ten mecz. Być może to lanie z United podziałała na piłkarzy AV motywująco, ale może też spowodować ono załamanie formy. Typ: 1-1

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Co spowodowało taki pogrom?
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 16, 2012, 22:14:54 »
Straszne było to lanie. No, ale to swoisty powrót do rzeczywistości. Od czasu rezygnacji O'Neilla Aston Villa mimo przyzwoitego składu to dość średni zespół. Niezbyt dobrze się stało, że powoli wypadasz ze strefy premiowanej możliwością udziału w europejskich pucharach, ale w kwestii realizmu kariery na pewno na złe ci to nie wyjdzie.
" border="0

Offline SiłaNiebieska

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 23.08.2011r.
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Co spowodowało taki pogrom?
« Odpowiedź #72 dnia: Grudzień 17, 2012, 12:29:38 »
Jestem strasznie zdziwiony tym wynikiem.. Wiedziałem że macie małe szanse na wygranie tego meczu, ale liczyłem chociaż na remis !.. Ale Rooney dał popis :) Nastrzelał sobie do końca sezonu  :D Oby to był ostatni taki mecz w tym sezonie .

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Co spowodowało taki pogrom?
« Odpowiedź #73 dnia: Grudzień 17, 2012, 18:39:39 »



Wigan Athletic 0-1 Aston Villa

50' Delph (Benteke)
27' J. Bennett , 55' J. Mustoe , 89' Vlaar



Po ostatniej klęsce z United, wielu obserwatorów Premier League zadawało sobie pytanie: Czy to będzie moment w którym Aston Villa dopadnie kryzys? To spotkanie z Wigan będzie po części odpowiedzią. Na DW Stadium swoją szansę dostanie Benteke. Do składu po wielu meczach przerwy wraca El Ahmadi.
Pierwsza połowa była bardzo nudna, a najlepszą okazję do strzelenia gola miało Wigan. Po pół godziny gry Di Santo dostał wrzutkę ze skrzydła i uderzył on głową. Piłka po strzale napastnika The Latics zatrzymała się na poprzeczce bramki The Villans. Ogólnie w pierwszej odsłonie przeważała drużyna gospodarzy, lecz nic z tej przewagi nie wynikło. Druga połowa także nie była zbyt ciekawa, ale Aston Villa zdołała strzelić gola. W 50 minucie Benteke podał Delpha, pomocnik AV wbiegł z piłką w pole karne, a następnie oddał on strzał. Futbolówka zatrzepotała w siatce, Al Habsi był bez większych szans. Po tej bramce zaczęli przeważać The Lions. Drużyna gości po prostu kontrolowała przebieg meczu do jego końca. Dobre spotkanie zagrał Marc Albrighton, który zastąpił w przerwie N'Zogbię. Możliwe, że Francuz doznał jakiegoś urazu, ale to nie jest nic pewnego.
Mecz był bardzo nudny, niewiele się działo na murawie. Kibice AV mogą być zadowoleni ze skromnej wygranej. W sumie to nie wiadomo jak by się potoczyło spotkanie, gdyby Di Santo strzelił bramkę. Może druga połowa byłaby ciekawsza? Wielką sensacją w tej kolejce jest porażka United na Old Trafford z Sunderlandem. Red Devils przegrali 2-1 i spadli oni na trzecie miejsce w tabeli.





Najlepszy gracz AV:



Fabian Delph 7/10: Anglik rozegrał spotkanie na dobrym poziomie. Był skuteczny w defensywie, a poza tym przyczynił się on do dzisiejszej wygranej. Pomocnik The Villans strzelił swoją drugą bramkę w tym sezonie.



 

Tym razem na Villa Park zawita Tottenham. W poprzednim sezonie w Birmingham padł remis 1-1 pomiędzy tymi drużynami. Aston Villa jest wyżej w tabeli od Spurs, ale w ostatniej kolejce zespół z Londynu pokonał u siebie Newcastle 2-0. Uważam, że w tym spotkaniu padnie remis. Typ: 1-1

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nudny mecz na DW Stadium.
« Odpowiedź #74 dnia: Grudzień 17, 2012, 18:47:55 »
Ważne 3 punkty. Tylko to się liczy, a wy zdobiliście dziś trzy oczka.

Offline adi.05

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2012
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 09.12.2012r.
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nudny mecz na DW Stadium.
« Odpowiedź #75 dnia: Grudzień 17, 2012, 19:10:31 »
No porażka z Manchesterem i to dosyć dotkliwa ale Manchester to klasa światowa więc trzeba ta porażkę tłumaczyć klasą rywala.
Ale widzę że masz drużynę z charakterem bo po tak dotkliwe klęsce podnieśliście sie po nudnym meczu z Wigan.Ale nie styl się liczy tylko 3 punkty.

Offline VeB

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Sie 2012
  • location:
  • Wiadomości: 35
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 08.08.2012r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nudny mecz na DW Stadium.
« Odpowiedź #76 dnia: Grudzień 18, 2012, 00:46:16 »
Nie wiem co powiedzieć o meczu z Machesterem.. Typ 0:1 dla gości, a tu 0:6.. Najgorsze jest to, że z Chelsea, która jest przecież - można powiedzieć - równa United, wygraliście, natomiast z ekipą z Old Trafford, ponieśliście tak sromotną porażkę. Drugie spotkanie z Wigan, to wygrana, ale zawodnikom nie może wylecieć z głowy porażka z Manchesterem. Muszą o tym ciągle pamiętać, żeby mieć w głowach, jakie błędy popełniali i co muszą zrobić, by ich nie powtarzać. Mimo wszystko, Aston Villi wcale tak źle, nie idzie w sezonie i jestem pełen zdumienia, że idzie im, aż tak dobrze.

Offline SiłaNiebieska

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 23.08.2011r.
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nudny mecz na DW Stadium.
« Odpowiedź #77 dnia: Grudzień 18, 2012, 12:44:31 »
Mimo że nie wygrałeś wysoko z Wigan to i tak jest to jakieś podniesienie po tym 6-0 .. Jak widać Wygan było trochę słabsze, jednak to oni mogli pierwsze wyjść na prowadzenie po tych 30 minutach. Z Tottenhamem będzie ciężko, są nieźli, ale liczę że można to wygrać .   

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Nudny mecz na DW Stadium.
« Odpowiedź #78 dnia: Grudzień 20, 2012, 17:51:06 »



Aston Villa 1-2 Tottenham Hotspur   

11' Bale (Lennon)  , 51' Lennon  , 54' N'Zogbia (Delph)



Forma Aston Villi w ostatnich meczach jest wielką niewiadomą. The Villans w tym sezonie grają w kratkę, ale mimo to są oni w górnej części tabeli, co jest miłym zaskoczeniem dla fanów tej drużyny. Natomiast Tottenham spisuje się poniżej oczekiwań. Fani Spurs liczyli na włączenie się do Top 4, a ich podopieczni są tylko w środku tabeli.
The Lions starali się zdominować początek spotkania, lecz się im to nie udało. Już po 11 minutach drużyna gości znalazła się na prowadzeniu. Ze skrzydła wrzucił piłkę Lennon, a Bale wpakował ją do bramki po uderzeniu głową. Na pewno lepiej się powinni zachować przy tej akcji N'Zogbia i Given. Pierwszy nie wyskoczył do wrzutki, a drugi za późno do niej wyszedł (mógł też w ogóle nie wychodzić). Wydawałoby się, że Aston Villa zaatakuje, ale oni jakoś nie kwapili się do ataków. Po chwili podwyższyć mógł Vertonghen, jednakże Given wyciągnął się jak struna i wybił on futbolówkę na rzut rożny. Z czasem do głosu zaczynali dochodzić gospodarze, ale nie potrafili oni skonstruować takiego ataku, który zakończyłby się oddaniem strzału. Co prawda dwie dogodne okazje miał Bent, lecz w obu przypadkach Anglik nie trafił nawet w bramkę. Jego usprawiedliwieniem może być to, że obrońcy utrudniali mu zakończenie akcji celnym uderzeniem. Na początku drugiej połowy Spurs wykorzystali "zaspanie" obrony AV. Najpierw strzelał Bale, ale jego uderzenie wybronił Given, potem dobijał Adebayor, lecz jego strzał zatrzymał się na słupku, jednakże ostatecznie Lennon wpakował piłkę do pustej bramki. Po trzech minutach The Villans zdobywają gola kontaktowego. Składną akcję wykończył N'Zogbia. Francuz pewnie pokonał Llorisa w sytuacji sam na sam. Kibicom musiał się spodobać ten atak pozycyjny. Następnie piłkarze obu drużyn sporadycznie oddawali strzały. Nie oznacza to jednak, że na murawie nie brakowało emocji. Gra się zaostrzyła, było widać dużą chęć walki u graczy Paula Lamberta. W kilku ostatnich meczach nie można było zauważyć takiej ostrej gry. Szkoda jednak, że nie udało się odmienić losów spotkania.
Tottenham Hotspur zdobywa Villa Park. Aston Villa więcej porażek odnosi u siebie niż na wyjazdach. Po tej przegranej spadamy na 9 miejsce w tabeli Barclays Premier League. Ogólnie ta kolejka była bardzo ciekawa. Na Etihad Stadium Manchester City pokonał Arsenal, natomiast United odniosło drugą porażkę z rzędu i to jeszcze na Old Trafford. Red Devils ulegli Everton'owi 1-0. Na Stamford Bridge Chelsea pokonała Liverpool również wynikiem 1-0.





Najlepszy gracz AV:



Charles N'Zogbia 7/10: Francuz rozegrał dobre spotkanie, strzelił gola drużynie Spurs. Kilka razy pokazał swój efektowny drybling, mijając graczy Tottenhamu jak tyczki. Był również przydatny w obronie, ale przy stracie pierwszej bramki powinien się lepiej zachować.





Tym razem gracze AV pojadą do Londynu. Na Craven Cottage zmierzą się oni z Fulham'em. W zeszłym sezonie piłkarze Martina Jola zremisowali u siebie 0-0 z The Villans, jednakże w tym sezonie oba zespoły nie błyszczą grą defensywną. Typ: 1-2

Offline SiłaNiebieska

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 23.08.2011r.
Odp: Aston Villa by Bambaryla - Walczyliśmy, ale to nic nie dało.
« Odpowiedź #79 dnia: Grudzień 20, 2012, 22:54:01 »
Szkoda tej porażki.. Goście bardzo szybko wyszli na prowadzenie, a potem jeszcze je podwyższyli. Napastnik taki jak Bent czy też inny nie może się usprawiedliwiać obrońcami, jego zadaniem jest oddać chociaż celny strzał, a w tym meczy twojemu napastnikowi zabrakło przy najlepszych sytuacjach. Następny mecz z "moim" Fulham no co i tak liczę że wygrasz :) i dasz im lekcje gry w piłkę bo jak zagrają tak jak u mnie w ostatnim meczu to wygrasz, spokojnie. :) (Fajnie że Chelsea wygrała :D

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Aston Villa by Bambaryla - Walczyliśmy, ale to nic nie dało.
« Odpowiedź #79 dnia: Grudzień 20, 2012, 22:54:01 »