Hamburger Sport-Verein e.V. | #4 - Piłkarze gotowi do walki?

[Kfercik]

Gra: PES 13 | Patch: Smoke 5.2.5 | Poziom trudności: Super Star

~*~

[Kfercik]

Odcinek 1 | 24 lipca 2014

Sezon, o którym lepiej zapomnieć.

      Zakończony już sezon 2013/14 zdecydowanie nie należał do udanych dla piłkarzy HSV, którzy na koniec tegorocznych rozgrywek wyrównali swój niechlubny rekord sprzed dwóch lat zajmując najsłabszą pozycję od ponad wieku i niemal cudem uplasowali się tuż nad pozycją szesnastą oznaczającą degradację do niższej ligi. Popularni Rothosen, którzy są jedynym zespołem w pięćdziesięciojedno letniej historii Bundesligi nieprzerwanie występującym na najwyższym szczeblu ligowym w Niemczech, przez ostatnie dziesięć miesięcy grali bardzo nierówno w dodatku reprezentując przy tym bardzo mało widowiskowy i niemiły dla oka futbol, co zaowocowało rzecz jasna słabymi wynikami oraz dwukrotną zmianą szkoleniowca. W wyniku dotkliwego poślizgu na starcie jako pierwszy z posadą pożegnał się Thorsten Fink, którego zastąpił były selekcjoner Reprezentacji Holandii - Bert van Marwijk. Pomimo dość obiecujących początków i wzmocnień podczas zimowego okienka transferowego, Dinozaury wciąż staczały się na dno tabeli. 15 lutego 2014, po siódmej porażce z rzędu, szczyt frustracji zarządu został osiągnięty i Holender również został zwolniony. "Spadkobiercą" klubu z północnych Niemiec został Mirko Slomka, który ostatecznie wykonał swoje nadrzędne zadanie i utrzymał Hamburczyków w Bundeslidze. Poniżej w pigułce podsumujemy występy naszych ulubieńców na przełomie 2013 i 2014 roku.

Słabo przepracowany sezon został okraszony przez zespół piętnastą lokatą, zaledwie punkt nad TSG 1899 Hoffenheim, którzy ostatecznie będą musieli zadowolić się występami w 2.Bundeslidze. Bundesliga-Dino, tak jak reszta drużyn, rozegrali 34 spotkania, wygrywając 11, goryczy porażki doznając aż 21 razy i remisując tylko dwukrotnie, co w ostatecznym rozrachunku przyniosło 35 punktów. Ku zaskoczeniu wszystkich, najsłabszą formacją okazała się ofensywa, piłkarze w biało-niebieskich trykotach do siatki rywali trafiali tylko 23-krotnie, a zawodnikiem najczęściej wpisującym się na listę strzelców okazał się Pierre-Michel Lasogga z dorobkiem 8 bramek, natomiast najlepszym asystentem okazał się Rafael van der Vaart. Równie niestabilna jak atak okazała się linia defensywy. Liczne urazy wykluczały najważniejszych zawodników z obiegu, a dotychczasowy filar obronny, Heiko Westermann popełniał wiele błędów, w wyniku czego doświadczony Niemiec częściej występował na boku obrony, a okazje do pokazania się mieli młodzi Jonathan Tah i Lasse Sobiech. René Adler został pokonany w sumie 38 razy.
Tegorocznym Mistrzem Niemiec w wyniku zaciętego boju do ostatniej kolejki okazała się Borussia Dortmund. Zespół z Zagłębia Ruhry swój sukces może zawdzięczać głównie piłkarzom HSV, którzy na finiszu zatrzymali rozpędzony FC Bayern München, pokonując FC Hollywood 2:0 na stadionie Imtech Arena. Lokaty zapewniające występ w europejskich pucharach zajęły również Bayer 04 Leverkusen, FC Schalke 04, SV Werder Bremen i VfL Wolfsburg. Oprócz Hoffenheim z Bundesligą pożegnały się również SC Freiburg i Eintracht Braunschweig.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE | REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Kibice HSV pomimo słabej predyspozycji zespołu po cichu liczyli, że zmagania w Pucharze Niemiec będą miłą odskocznią od przytłaczających wyników w ligowych rozgrywkach, a ich ulubieńcom tak, jak w latach 1962/63, 1975/1976, 1986/87 uda się zdobyć się ten nieco mniej prestiżowy tytuł. Rothosen rozgrywki rozpoczęli od drugiej rundy, gdzie gładko pokonali drugoligowe Dynamo Dresden 3:0 i awansowali dalej, aby zmierzyć się z FC Ingolstadt 04, które po dogrywce sensacyjnie wyeliminowało SV Werder Bremen. Po wymęczonym jednobramkowym zwycięstwie, Hamburger Sport-Verein podejmował na Allianz Arena wtedy wciąż aktualnego Mistrza Niemiec, Bayern München. Bawarczycy nie dali rywalowi żadnych szans i pewnie wygrali mecz, który zakończył się wynikiem 2:0. Sensacyjnym zwycięzcą okazał się Eintracht Frankfurt, który w finale ograł wyżej wymieniony Bayern München. Najskuteczniejszymi piłkarzami zostali ex aequo Alexander Meier, Anthony Modeste i Sidney Sam, a graczem najczęściej wykonującym ostatnie podanie Stefan Kießling.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE | REJESTRACJA lub LOGOWANIE

[MichuVeB]

Mam nadzieje że będziesz długo pisał tą kariere bo jak mnie oczy nie mylą to chyba już pisałeś jakąś kariere. No poprzedni sezon naprawde był nie udany w twoim wykonaniu, tyle dobrze że twoja ekipa nie spadła z Bundesligi, narazie nie ma za wiele co oceniać więc życze powodzenia w kolejnych odcinkach

[espon]

Fajnie, że zaczynasz pisać i już teraz życzę powodzeni Bundesliga w karierach zaczyna się robić coraz bardziej popularna. Pod względem estetyki jest dobrze, chociaż jakość zdjęcia dla mnie nie powala. Mogła być lepsza.
Co do sezonu to bardzo słaby i szczęście, że utrzymaliście się w lidze. Dwóch trenerów zwolnionych, a trzeci jakoś utrzymał was w Bundeslidze i... zapewnił Borussii mistrzostwo po pokonaniu Bayernu i mam nadzieję, że to zwycięstwo da wam mobilizację w następnym sezonie. Szkoda też, że w Pucharze Niemiec powstrzymali was Bawarczycy, gdyż na pewno graliście lepiej niż w lidze.
Fatalna postawa defensywy i ofensywy powinna zostać naprawiona, a 23 bramki przez cały sezon dla takiego klubu jak Hamburger to karygodne

[Kfercik]

Odcinek 2 | 26 lipca 2014

Co dalej z wypożyczonymi?

      W trakcie ostatnich dwóch okienek transferowych niemieckie kluby wyjątkowo często używały opcji całosezonowych, bądź półrocznych wypożyczeń, które pozwalały na krótkotrwałe wzmocnienie kadry zawodnikami niechcianymi w ich macierzystych zespołach. Wyjątkiem od reguły nie byli popularni Bundesliga-Dino. Zarówno Thorsten Fink, jak Bert van Marwijk chętnie skorzystali z usług kilku stosunkowo nieogranych nazwisk, przy okazji przynajmniej na jakiś czas pozbywając się graczy niepasujących do koncepcji ich kolektywu. Z racji, że rozgrywki jakiś czas temu dobiegły już końca należy zadać pytanie - jaka przyszłość czeka piłkarzy związanych z HSV, którzy ostatnie miesiące spędzili na cudzym terenie? W poniższym artykule przybliżymy wam kilka rotacji, których bohaterami są kopacze, którzy zapracowali sobie na uznanie trenera Mirko Slomki i będą reprezentować Rothosen, bądź niekoniecznie przekonali do siebie zarząd i zmuszeni są do poszukiwań nowego pracodawcy.

Pierre-Michel Lasogga | Świeżo upieczony reprezentant Niemiec został jednogłośnie okrzyknięty objawieniem sezonu po tym, jak w zaledwie osiemnastu spotkaniach zdołał ośmiokrotnie wpisać się na listę strzelców, asystując przy tym aż pięć razy i jesteśmy wręcz pewni, że gdyby nie częste urazy, to mógłby być realnym zagrożeniem dla Roberta Lewandowskiego w walce o koronę króla strzelców. Od dłuższego czasu wiadome było, że zespół z Hamburga będzie chciał na dłużej zatrzymać u siebie perspektywicznego napastnika, którego karta zawodnicza należy do Herthy BSC, więc Berlińczycy pierwotnie zdecydowali się odstąpić 22-latka wyłącznie w zamian za Pera Ciljana Skjelbreda i dopłatę w wysokości 3 milionów €, jednak w obliczu odejścia Adriána Ramosa do Borussii Dortmund do stolicy powędrowali wcześniej wymieniony Skjelbred oraz Artjoms Rudnevs, który chociaż częściowo ma załatać lukę po Kolumbijczyku.

Ola John | Holenderski skrzydłowy rodem z Liberii dołączył do Hamburger SV zimą, po słabej grze w Portugalii, gdzie wystąpił łącznie w zaledwie dziewięciu spotkaniach i strzelił tylko jedną bramkę. Pomimo tego, że van Marwijk bardzo wierzył w swojego rodaka i z uporem maniaka wystawiał go do składu, wierząc w jego przełamanie, to 21-latek również w Hamburgu nie błyszczał i nie robił większej różnicy na boisku. Po zatrudnieniu Slomki John prawie w ogólnie nie otrzymywał szans do pokazania się, więc analogiczne było, że szkoleniowiec nie ma zamiaru walczyć o niego latem. 30 czerwca były gracz Twente wrócił do Lizbony.

Ouasim Bouy | Młody zawodnik wywodzący się z akademii piłkarskiej Ajaxu Amsterdam w pierwotnym założeniu miał pełnić rolę zmiennika, który w samej końcówce mógłby zarówno wspomóc defensywę, jak wnieść trochę świeżości i wykonać decydujące podanie w przypadku niekorzystnego wyniku. Początkowo środkowy pomocnik świetnie wywiązywał się ze swoich zadań, zdołał nawet zaliczyć dwie asysty, ale los pokrzyżowała mu długotrwała kontuzja. Pomimo tego klub z północnych Niemiec zwrócił się z zapytaniem do Juventusu o ewentualną cenę piłkarza, jednak Stara Dama odpowiedziała, że nawet nie bierze pod uwagę sprzedaży utalentowanego Holendra, który po zakończeniu rozgrywek powrócił do Włoch.

Dennis Aogo | Doświadczonym lewym obrońcą FC Schalke 04 było zainteresowane już od dłuższego czasu. Sam piłkarz, niezadowolony z ilości minut spędzonych na murawie, zwrócił się do władz HSV z prośbą o transfer, co Hamburczykom było niekoniecznie na rękę. Obie strony osiągnęły ostatecznie kompromis, którym miało być całoroczne wypożyczenie do zespołu z Gelsenkirchen, na gwałt poszukującego lewego obrońcy. Aogo podczas pobytu w Zagłębiu Ruhry spisywał się na tyle dobrze, że Schalke zdecydowało się uruchomić klauzulę odstępnego w wysokości trzech milionów euro. Tym razem Hanseaten nie mieli nic do powiedzenia, a zawodnik od lipca jest "własnością" Die Königsblauen.

Gojko Kačar | Gracz, który najlepsze lata kariery ma już dawno za sobą, przez pierwsze dwa kwartały nie zaliczył żadnego oficjalnego występu w pierwszej drużynie, grywając wyłącznie wraz z rezerwami HSV w Regionalliga Nord. Wydawało się, że pomocnik jest jednym z pierwszych nazwisk na liście "do odstrzału", co potwierdziło się czternastego lutego, kiedy za pośrednictwem strony internetowej japońska Cerezo Osaka poinformowała o "wydzierżawieniu" Serba do końca sezonu. Sam gracz nie zawojował Azji, a zaraz po powrocie do Niemiec został odsprzedany do Hajduk Split za kwotę 650 tysięcy €.

Wszyscy sympatycy HSV, jak jeden mąż twierdzą, że mała rewolucja kadrowa wyjdzie wszystkim na dobre i jednocześnie lekko odciąży długą listę płac. Czy "wietrzenie magazynów" jest zapowiedzią kolejnych posunięć transferowych? Miejmy nadzieję, że tak, bo z żalem trzeba przyznać, że z aktualnym, dość szczupłym składem trudno będzie aspirować o coś więcej, niż stabilna pozycja w środku tabeli. Liczby przytaczane przez niemieckie media są rozbieżne, jednak mówi się, że trener Mirko Slomka do swojej dyspozycji będzie miał pokaźny budżet transferowy oscylujący w granicach dwudziestu milionów. Jak te pieniądze zostaną zagospodarowane? Tego wciąż nie wiemy, jednak informacje o pierwszych wzmocnieniach mają zostać ujawnione na dniach, wszyscy zacierają już ręce.

[espon]

Po odejściach niektórych zawodników wasza kadra jest bardzo szczupła, więc na pewno te 20 mln przydadzą się na wzmocnienia. Wasz klub opuścili zawodnicy mniej pożyteczni oraz Ci, którzy mogliby zostać. Najbardziej szkoda Bouy, który mógł dać wam jeszcze pożytek, lecz widać że Juventus wiąże z nim spore nadzieje. Lasogga w końcówce udowodnił, że stać go na dobrą grę, więc jego pozostanie w drużynie powinno wyjść na dobre

[Kfercik]

Odcinek 3 | 11 sierpnia 2014

Zawirowania transferowej karuzeli.

     
      Z racji tego, że niespełna dwa tygodnie dzielą nas od startu kolejnego sezonu Bundesligi, wszystkie niemieckie zespoły rozpoczęły transferową ofensywę dopinając ostatnie transakcje jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek. Skauci Rothosen również nie próżnowali i bardzo aktywnie uczestniczyli w negocjacjach o kilka rozchwytywanych na rynku nazwisk. W kwestiach przenosin do Hamburga najczęściej mówiono o graczach usposobionych ofensywnie, jednak na długiej liście życzeń HSV mogliśmy znaleźć również kilku obrońców. Podczas trwającego wciąż letniego okienka klub z północy Niemiec zdołał dotychczas zakontraktować czterech piłkarzy, którzy bez wątpienia wniosą nową jakość do zespołu Mirko Slomki. Postaramy się w skrócie przybliżyć ich sylwetki.

Jako pierwsza niemieckie media obiegła wiadomość o rocznym wypożyczeniu jednego z najbardziej utalentowanych graczy młodego pokolenia, Mitchella Weisera. Młodzieżowy reprezentant Niemiec piłkarskiemu światu dał o sobie znać niecałe dwa lata temu, kiedy swoją świetną grą zainteresował Bayern München. Latem 2012 skrzydłowy przeniósł się do Bawarii, gdzie pokłada się w nim ogromne nadzieje. Po krótkim epizodzie w 1. FC Kaiserslautern 20-latek nie miał zbyt wielu okazji do występów w pierwszym zespole, z czego skorzystał Hamburger Sport-Verein proponując roczne wydzierżawienie. Wartość całej transakcji ma opierać się na kwocie pięciuset tysięcy euro. Zaledwie kilka dni później Bundesliga-Dino poinformowali nas o pozyskaniu kolejnego zawodnika, który na Imtech Arenę przeniesie się na zasadzie wypożyczenia. Mowa tu o środkowym obrońcy Atlético Madrid, Tobym Alderweireldzie. Belg wywodzący się ze szkółki Ajaxu w poprzednim sezonie na boisku pojawił się zaledwie osiemnastokrotnie, występując głównie w pucharach i doszedł do wniosku, że przy tak dobrej predyspozycji Mirandy i Diego Godína wywalczenie miejsca w wyjściowej jedenastce jest wręcz niemożliwe, więc postanowił zmienić otoczenie. Jako pierwsi ofertę złożyli działacze HSV, którzy w umowie zastrzegli możliwość pierwokupu piłkarza za kwotę 7 mln €. W zamian za korzystanie z usług stopera klub zobligowany jest do zapłaty w wysokości półtora miliona euro.

Dwie ostatnie postacie, zaprezentowane światu na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, to już istna śmietanka i ogromne wzmocnienie linii pomocy. Pierwszy z panów, Rafael Alexandre Fernandes Ferreira Silva, szerzej znany jako Rafa, ubiegły sezon zakończył jako lider klasyfikacji asyst portugalskiej Primeira Liga i miał spory udział w awansie Sportingu Braga do Ligi Mistrzów UEFA, co w niedalekiej przyszłości zaowocowało ogromnym zainteresowaniem futbolowej Europy. Dość nieoczekiwanie wyścig po dwudziestolatka wygrali Hanseaten, którzy zapłacili za niego pięć milionów euro. Jego kontrakt będzie obowiązywać przez 4 lata. Najwięcej emocji wśród dziennikarzy wzbudziła jednak obecność byłego już gracza SC Freiburg, Vladimíra Daridy. Po tym, jak zespół z Fryburga Bryzgowijskiego został zdegradowany do niższej klasy rozgrywkowej, piłkarze Breisgau-Brasilianer uciekają z "tonącego okrętu" drzwiami i oknami, więc kwestią czasu była informacja o przenosinach perspektywicznego Czecha do lepszego klubu. Według nieoficjalnych źródeł kwota transferu wyniosła 6 milionów €, a kontrakt zawodnika będzie ważny do 2017 roku.

Letnie okienko jest również dobrą okazją do pozbycia się zbędnego balastu w postaci niechcianych kopaczy. Klub z Hamburga dotychczas pożegnał się z Robertem Tesche, który za pół miliona przeniósł się do Fortuny Düsseldorf oraz Tomásem Rincónem, wykupionym za 2 miliony € przez beniaminka SC Paderborn 07. Wydaje się, że nowe twarze już niedługo mogą być kluczowymi elementami układanki trenera Slomki, który bardzo mądrze zagospodarował przekazane mu pieniądze. Jak poradzi sobie nieco odmieniona ekipa HSV? Tego dowiemy się już niedługo.

[espon]

Transfery przemyślane i mogą być dobrymi wzmocnieniami, a szczególnie dwa ostatnie nazwiska, które gdzieś w Europie były już trochę znane, a waszej drużynie pomogą grać lepiej. Kwoty 5 i 6 mln to jak na te standardy nie dużo i raczej nie będą to pieniądze stracone, gdyż obaj zawodnicy mogą się wam odwdzięczyć dobrą grą.
Dwaj piłkarze wypożyczeni to gracze, którzy już teraz przebywają w mocnych klubach, lecz na regularną grę nie mają szans, więc u was może się to zmienić i mogą się nieco rozwinąć.

[Kfercik]

Odcinek 4 | 14 sierpnia 2014

Piłkarze gotowi do walki o najwyższe cele?

     
      Tegoroczny obóz przygotowawczy, który zespół spędził w Austrii i Szwajcarii, miał być pierwszym dla HSV pod wodzą trenera Mirko Slomki. Jego podopieczni zarówno w głowach, jak nogach mieli trudy poprzedniego sezonu Bundesligi, kiedy otarli się o sensację i omal nie zostali zdegradowani do niższej klasy rozgrywkowej, a z racji, że dobrze przepracowany cykl przedsezonowy jest kluczem do sukcesu, musieli wyzbyć się wszelkich zmartwień i skupić się wyłącznie na treningach. Zawodnicy powrócili z urlopów 26 czerwca i początkowo przebywali w Hamburgu, aby 1 lipca wylecieć do Londynu i tak, jak w 2008 roku, wystąpić w Emirates Cup. Następnymi przystankami były Kirchberg (5-9 lipca), Bad Ragaz (12-20 lipca) oraz Dortmund, gdzie został rozegrany Telekom Cup 2014. Latem Rothosen rozegrali łącznie dziewięć spotkań, odwiedzili trzy państwa i uczestniczyli w dwóch towarzyskich turniejach. W poniższym zestawieniu zawarliśmy wyniki wszystkich nieoficjalnych spotkań, które rozegrali piłkarze z Imtech Arena.

Spoiler for Hiden:

Hamburger SV 6:1 Hamburger SV II
11', 58', 76' Jacques Zoua; 27' Hakan Calhanoglu; 64', 81' Pierre-Michel Lasogga - 49' Mattia Maggio

Hamburger SV 3:0 RB Leipzig
5', 34' R. van der Vaart; 72' Pierre-Michel Lasogga

AC Milan 1:1 Hamburger SV
67' Mario Balotelli - 51' Pierre-Michel Lasogga

Arsenal FC 3:2 Hamburger SV
17' Santi Cazorla; 42' Mesut Özil; 74' Lukas Podolski - 53', 65' Pierre-Michel Lasogga

Hamburger SV 0:1 FC Basel
34' Valentin Stocker

Hamburger SV 2:1 FC Schalke 04
32' Pierre-Michel Lasogga; 53' Heiko Westermann - 42' Julian Draxler

FC Bayern München 3:1 Hamburger SV
8', 30+2' Robert Lewandowski; 43' Toni Kroos - 29' Ivo Iličević

VfL Bochum 0:1 Hamburger SV
16' Hakan Calhanoglu

Hamburger SV 4:1 FC Rubin Kazan
21' Jacques Zoua; 35' Rafa Silva; 64' Vladimír Darida; 81' Pierre-Michel Lasogga - 42' Marko Devic

Gołym okiem było widać, że Bundesliga-Dino, nawet na tle bardziej wymagających rywali prezentowali bardzo dynamiczny i przyjemny dla oka futbol, czego zwieńczeniem są pozytywne rezultaty. Metody szkoleniowe Slomki doprowadziły do tego, że kopacze wyszli poza ramy wyuczonych schematów, co natychmiast przekłada się na swobodniejszy sposób prowadzenia gry i sporą wymienność pozycji, które skutecznie potrafią zdezorientować przeciwników. Przytaczając same statystyki, Hanseaten wygrali aż pięć spośród dziewięciu meczy, remisując tylko raz i przegrywając trzykrotnie ze zdecydowanie wyżej notowanymi zespołami pokroju Arsenalu, czy Bayernu. Ponadto HSV może pochwalić się dwudziestoma strzelonymi bramkami (co daje średnią powyżej dwóch trafień na mecz), przy zaledwie jedenastu straconych golach. Niepodważalnie najlepszym graczem Dinozaurów był niedawno wykupiony z Herthy BSC Pierre-Michel Lasogga, który zdołał aż ośmiokrotnie zapisać się na liście strzelców, przy tym zaliczając trzy asysty. Miejmy nadzieję, że napastnik utrzyma swoją fenomenalną formę i będzie systematycznie strzelać w lidze. Głównymi punktami odniesienia były rzecz jasna turnieje. Piłkarze z Hamburga zakończyli Emirates Cup zdobywając pięć oczek i plasując się na trzecim miejscu, za PSG i Arsenalem oraz dwa punkty przed Milanem, natomiast w Telekom Cup zajęli drugą pozycję, w półfinale pokonując Schalke, a w finale ulegając wicemistrzom Niemiec, Bayernowi Monachium.

Wydaje się, że na dziesięć dni przed rozpoczęciem 52-sezonu Bundesligi możemy spać spokojnie. Nasi ulubieńcy bardzo dobrze przepracowali pre-season i przyzwoicie pokazali się w sparingach, co daje nadzieje na pozytywną lokatę pod koniec sezonu. Pozostaje nam tylko wierzyć, że zespół przełoży swoją dobrą dyspozycję na nadchodzące rozgrywki i jeszcze niejednokrotnie sprawi nam miłą niespodziankę. Wszyscy sympatycy futbolu zacierają już ręce i ze zniecierpliwieniem wyczekują niezwykłych emocji związanych z nadchodzącą inauguracyjną kolejką, która zaplanowana jest na 22, 23 i 24 lipca. Więcej informacji już niebawem.

[espon]

Okres przepracowany dobrze i daje nadzieje na lepszy sezon w waszym wykonaniu. Zarówno wyniki jak i statystyki dają powody do optymizmu. Zwyciężyliście większości meczy, a porażki z Bayernem czy Arsenalem nie są wstydem, gdyż patrząc na wynik zaprezentowaliście się dobrze. W dwóch turniejach towarzyskich zagraliście na miarę oczekiwań i udało wam się nawet po drodze wyeliminować Schalke, które przecież na papierze było lepsze. Lasogga zaprezentował się najlepiej z waszych graczy (asystując i strzelając), ale nie oznacza to że pozostali się obijali. Widać u każdego entuzjazm i chęć poprawy wyników, a nowe metody Slomki prowadzą do dobrego footaballu.

[espon]

Kariera nieaktywna od 20 dni i zostaje przesunięta do archiwum. W celu jej dalszej ewentualnej kontynuacji wystarczy wiadomość PW do moderatora działu