Autor Wątek: Polska by kmiron #87  (Przeczytany 72545 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #63
« Odpowiedź #200 dnia: Czerwiec 06, 2015, 00:06:05 »
Cytuj
Te koszyki to sztuka dla sztuki?
W sumie... kariery to sztuka dla sztuki. :D

Cytuj
Nie wiem jak u Ciebie z skillem, ale znając niezbyt wymagający poziom PESa 6 boje się, że dojdziesz reprezentacją do półfinału, na czym straciłaby ta kariera.
Nigdy nie byłem dobry. W szóstkę gram od premiery, więc lada chwila będzie dziewięć lat, a mimo to Top Player wciąż stanowi dla mnie jakieś wyzwanie. Będzie realistycznie.



Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Polska by kmiron #63
« Odpowiedź #201 dnia: Czerwiec 06, 2015, 14:18:05 »
Z drugiej strony Polska w półfinale to byłoby coś pięknego  :laugh: W końcu po to się gra, a w karierach chciałoby się jak najwięcej wygrywać  :P Nie wiem jak to jest z tymi poziomami w tych edycjach, ale patrząc na eliminacje to nie będzie raczej łatwo.
Marzeniem byłaby grupa do której jesteśmy losowani z 2 koszyka, więc: Belgia, Polska, Honduras, Ukraina. Z drugiej strony medialnie : Hiszpania, Chile, USA, Holandia :)

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #63
« Odpowiedź #202 dnia: Czerwiec 15, 2015, 19:52:38 »
#64 | 06.12.2013


A jednak Niemcy! Znamy grupy MŚ 2014 i rywali Polaków

W brazylijskiej Bahii odbyło się dziś późnym wieczorem losowanie fazy grupowej Mistrzostw Świata 2014, które odbędą się w czerwcu przyszłego roku w Kraju Kawy. Reprezentacja Polski wylądowała w grupie E, gdzie zmierzy się z Niemcami, Chile i Hondurasem. W meczu otwarcia Brazylijczycy podejmą Kostarykę. Na Bahię przez godzinę były skierowane oczy całego piłkarskiego świata - po tygodniach spekulacji, prognoz i analiz eksperckich mieliśmy wreszcie dowiedzieć się, kogo los zestawi w pierwszej fazie najważniejszych zawodów sportowych globu.

Ceremonia rozpoczęła się od wylosowania europejskiej reprezentacji z koszyka czwartego, która dołączyła do drużyn z koszyka numer dwa. Niezbyt szczęśliwymi wybrańcami okazali się Włosi. Zespoły ze Starego Kontynentu raczej wolały pozostać w swoim "macierzystym" zestawieniu i zamiast pojedynku z - dajmy na to - Holandią czy Francją, za rywali mieć nie najsilniejszą Algierię czy Ekwador. Później szybko rozmieszczono po kolejnych grupach rozstawione, najsilniejsze ekipy z pierwszego koszyka (Brazylia automatycznie została przydzielona do grupy A) i rozpoczęły się prawdziwe emocje. Gdy przyszła pora na ostatni, "polski" koszyk, wiadomo było już, iż do "Canarinhos" dołączyły reprezentacje Kostaryki i Ghany, a najciekawiej zapowiadały się mecze w grupie H, gdzie do Urugwaju dołączyły pechowe Włochy i USA. Polacy przed telewizorami równie mocno trzymali kciuki, byśmy nie weszli w skład grupy F, gdzie spotkały się już Argentyna, Wybrzeże Kości Słoniowej i Korea Południowa. Najmniej efektownie prezentowała się za to zdecydowanie grupa G - tam do najsłabszej na papierze wśród rozstawionych Szwajcarii dolosowano równie ekscytujące ekipy Australii i Algierii.

Polscy kibice wstrzymywali dech, gdy kolejni europejczycy trafiali do swoich grup. Po kilku minutach wiedzieliśmy już, iż nie zagramy z gospodarzami, bo do grupy A trafili nasi dobrzy znajomi z eliminacji, Ukraińcy, którzy o awans do 1/8 finału powinni powalczyć z Ghaną, a także że nie dana nam rywalizacja w grupach B (Hiszpania, Ekwador, Japonia, Chorwacja), C (Belgia, Nigeria, Meksyk, Bośnia i Hercegowina) i D (Kolumbia, Kamerun, Iran, Portugalia). Pełniący dziś funkcję sierotki legendarny napastnik Ronaldo wyciągnął kulkę z biało-czerwoną zawartością dopiero za piątym razem. Werdykt brzmiał: grupa E, a więc Niemcy, Chile i Honduras. Przed losowaniem bardzo chcieliśmy uniknąć rywalizacji z naszymi zachodnimi sąsiadami - są jednymi z głównych faworytów do triumfu w turnieju i rywalem, którego nie pokonaliśmy nawet za czasów Orłów Górskiego. Każdy inny rezultat spotkania między Polską a Niemcami niż zwycięstwo ekipy Joachima Loewa będzie olbrzymią sensacją. Chile to zaś bardzo solidny zespół, który na mundialu w RPA odpadł w 1/8 finału, a w jego składzie widnieje kilka bardzo głośnych nazwisk, jak choćby Arturo Vidal czy Alexis Sanchez. Drugi koszyk zawierał wielu potencjalnie łatwiejszych przeciwników. Zdecydowanie najmniej strachu wywołuje wizja gry z Hondurasem, którego uważa się za potencjalną czerwoną latarnię imprezy. Drużyna z Ameryki Północnej w RPA zdobyła tylko jeden punkt, nie strzeliła żadnej bramki i powróciła do domu po zakończeniu fazy grupowej. Honduranie raczej nie zdołaliby wywalczyć przepustki do finałów, gdyby przyszło im rywalizować choćby w strefie europejskiej.

Do grupy F trafiła Holandia, co sprawiło, iż w czerwcu dojdzie niemalże do powtórki grupy z roku 2006. Wówczas w Niemczech "Oranje" również podejmowali w pierwszej fazie WKS i Argentynę, jednak zamiast Korei czwartym zespołem w stawce była Serbia i Czarnogóra. Rywalizacja ta zapowiada się bardzo interesująco - choć zdecydowanym faworytem będą "Albicelestes", to starcia między Holendrami, wicemistrzami świata z RPA, którzy fatalnie zaprezentowali się na zeszłorocznych ME i do Brazylii przyjadą w bardzo odmienionym składzie, a ambitnymi "Słoniami", po raz ostatni próbującymi udowodnić, iż wybitna generacja Didiera Drogby i braci Toure nie jest dla reprezentacji pokoleniem zmarnowanym, zapowiadają się bardzo apetycznie. Czwarty koszyk nie wniósł iskry nadziei na emocje dla grupy G -do Szwajcarów, Algierczyków i Australijczyków dołączyli Szwedzi. Jedynym, co może nadać temu zestawieniu kolorytu, jest obecność Zlatana Ibrahimovicia. Zawodnicy "Trzech Koron" powinni być, obok Helwetów, najpoważniejszymi kandydatami do awansu. Trudno pokusić się zaś o prognozy w grupie H, okrzykniętej natychmiast po zakończeniu losowania grupą śmierci. Urugwaj, Francja i Włochy to drużyny o zbliżonym potencjale. Stany Zjednoczone wydają się nieco mniej groźne, ale również nie da się określić ich mianem autsajdera, który łatwo złoży broń.



Terminarz reprezentacji Polski

15.06, godz. 21*, Porto Alegre: Chile -:- Polska
20.06, godz. 24, Kurytyba: Polska -:- Honduras
25.06, godz. 22, Manaus: Polska -:- Niemcy
*Godziny rozpoczęcia podane w czasie polskim
_______________________________________________________________________

Opinie po losowaniu


Joachim Loew (selekcjoner reprezentacji Niemiec): Jesteśmy zadowoleni. Trafiliśmy do silnej grupy, ale zdajemy sobie sprawę, że będziemy musieli podołać roli faworyta. Walka o awans powinna rozegrać się między nami a Chile i Polską, gdzie występują naprawdę znakomici zawodnicy, jak choćby Arturo Vidal, Alexis Sanchez czy Robert Lewandowski. Cieszymy się, że zmierzymy się z Polakami, bo rywalizacja z nimi zawsze toczy się w świetnej atmosferze. Honduras to najmniej utytułowany spośród zespołów w naszej grupie, ale wiemy, że oni też przystąpią do zmagań piekielnie zmobilizowani i nie poddadzą się łatwo.

Luis Fernando Suarez (selekcjoner reprezentacji Hondurasu): To trudna grupa. Niemcy są faworytami do tytułu mistrza świata, a Chile w eliminacjach strefy CONMEBOL wyprzedziło Urugwaj. Polska kojarzy mi się z Robertem Lewandowskim i bramkarzem Arsenalu, Szczęsnym, a z dawnych lat pamiętam jeszcze Zbigniewa Bońka. Jeden z moich zawodników, Oscar Garcia, otrzymał nawet na jego cześć drugie imię. Będzie ciężko, ale znamy swoją wartość. Mamy większe doświadczenie niż w RPA, a za sobą bardzo udane kwalifikacje.

Jorge Sampaoli (selekcjoner reprezentacji Chile): Bardzo chcieliśmy zagrać z Niemcami. To fantastyczna drużyna i już nie mogę się doczekać rywalizacji z nimi. Polska i Honduras to także solidne firmy. Grupa jest trudna, ale jeżeli zagramy na 100% naszych możliwości, powinniśmy awansować do drugiej rundy.

Waldemar Fornalik (selekcjoner reprezentacji Polski): Nie trafiliśmy najłatwiej jak się dało, ale zrobimy wszystko, żeby przejść dalej. Wiadomo, że prawdopodobnie najciężej będzie z Niemcami, więc cieszę się, że zagramy z nimi dopiero w trzeciej kolejce. Mam nadzieję, iż będziemy się wówczas znajdować w korzystnym położeniu i wszystko będzie zależało od nas samych. Nie da się ukryć, że grupa, wyłączając drużynę Joachima Loewa, wydaje się bardzo wyrównana. Prawdopodobnie kluczowe okażą się starcia z Chile i Hondurasem. Fajnie, że drugi mecz gramy w Kurytybie, podobno mieszka tam kilkadziesiąt tysięcy Polaków. Liczymy na wsparcie.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 15, 2015, 19:55:57 wysłana przez kmiron#10 »



Offline seba_maliszewski

  • Piłkarz ekstraklasy
  • ***
  • Join Date: Kwi 2009
  • location: Gdańsk
  • Wiadomości: 369
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 19.04.2009r.
Odp: Polska by kmiron #64
« Odpowiedź #203 dnia: Czerwiec 18, 2015, 13:52:57 »
Chyba znowu czeka nas mecz otwarcia, mecz o wszystko i o honor. Nie sądzę, że Polska wyjdzie z tej grupy. Tymczasem Grupy C i D będą bardzo ciekawe. Czekam na start Mundialu.

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #65
« Odpowiedź #204 dnia: Czerwiec 19, 2015, 00:20:04 »
#65 | 08.12.2013


Mieszane uczucia w Warszawie po trudnym losowaniu

Wyniki losowania fazy grupowej finałów Mistrzostw Świata 2014 nie zostały powitane w Polsce z entuzjazmem. Z dwóch na trzy koszyków trafili nam się rywale najtrudniejsi, i choć terminarz ułożył się dla zespołu Waldemara Fornalika bardzo korzystnie, bo arcytrudne starcia z Chile i Niemcami przedzieli pojedynek ze zdecydowanie najmniej wymagającym Hondurasem, to światowi eksperci nie wróżą Polakom zbyt wielkich szans na wyjście z grupy. Wszyscy trzej przeciwnicy na mundial awansowali z mniejszą lub większą łatwością, a także mają doświadczenie sprzed czterech lat z RPA. My zaś przepustkę do Brazylii zapewniliśmy sobie rzutem na taśmę, a stylu, w jakim tego dokonaliśmy, nie można nazwać porywającym. Nikt w Niemczech, Chile ani Hondurasie nie płakał z powodu wylosowania reprezentacji Polski. Wydaje się, iż w czerwcu będziemy zmuszeni udowadniać rywalom, że nie docenili naszej siły. Klucz w tym, by z bardzo udanego dwumeczu z Grecją uczynić punkt zwrotny, gdzie stworzy się wreszcie mocna i pewna swoich umiejętności drużyna. W październiku, gdy sromotnie polegliśmy w Charkowie i Londynie, a baraże cudem dał nam tylko lepszy bilans bramkowy, w zespole spokojnego do bólu Waldemara Fornalika brakowało chęci walki do ostatniej kropli potu, zawziętości i zaangażowania. Zwłaszcza na Ukrainie bez wyrazu przyjmowaliśmy kolejne ciosy i nie widać było w nas chęci ani wiary, by niekorzystny obrót spraw odmienić. Selekcjoner ma pół roku, by kapitał zebrany przeciwko Grecji nie został zmarnowany. W obecnej chwili reprezentacja wydaje się stać na rozdrożu - nikt o zdrowych zmysłach nie jest w stanie z całkowitym przekonaniem odpowiedzieć na pytanie, jakich biało-czerwonych ujrzymy w czerwcu. Wszyscy chcieliśmy wierzyć, że tych z Pireusu, ale nie da się, zwłaszcza znając naszą zdolność do partaczenia wielkich turniejów, wykluczyć także opcji charkowskiej. Przez ostatnie pięć lat nie pokonaliśmy w meczu o punkty nikogo silniejszego od Czarnogóry i niestety ta przykra świadomość będzie na brazylijskich boiskach siedzieć naszym piłkarzom z tyłu głowy. Bardzo wiele zależy jednak także od tego, jak Fornalik przepracuje najbliższe pół roku. Jego zadaniem na wiosnę nie jest w pierwszej kolejności praca nad czysto piłkarskim warsztatem swojego zespołu. Prawdopodobne jest, że klucz do udanego mundialu leży w sferze mentalnej - dobrych piłkarzy już mamy i nikt nam ich do czerwca nie odbierze, jednak należy zrobić wszystko, by gdy w Porto Alegre czwartego dnia Mistrzostw ci zawodnicy staną naprzeciwko Chilijczyków, dobrze znali swoją wartość oraz wiedzieli, iż kolega, który biega po murawie trzy metry dalej, w razie potrzeby skoczyłby za nich w ogień.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2015, 00:23:08 wysłana przez kmiron#10 »



Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #65
« Odpowiedź #205 dnia: Czerwiec 22, 2015, 01:47:19 »
#66 | 31.12.2013


Gdzie, kiedy i z kim? Pół roku do mundialu

W tym roku kwestii udziału reprezentacji Polski w finałach mistrzostw świata udało się chyba przyćmić nawet same święta Bożego Narodzenia. Dziś, za sprawą konferencji prasowej selekcjonera Waldemara Fornalika oraz prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka, kilka wątpliwości dotyczących przyszłości kadry zostało rozwianych. Dowiedzieliśmy się, z kim wiosną nadchodzącego roku biało-czerwoni rozegrają sparingi, gdzie udadzą się na obóz, a także za jakie miejsce obiorą w czerwcu swoją brazylijską bazę.

Kalendarium przygotowań piłkarskiej reprezentacji Polski do finałów Mistrzostw Świata 2014:

03.03-05.03: Warszawa


5 marca 2014 do Warszawy przyjedzie reprezentacja Paragwaju. W oficjalnym terminie FIFA rozegramy tym samym sparing z wicemistrzem Ameryki Południowej i ćwierćfinalistą MŚ w RPA, który jednak w ostatnich latach zaliczył olbrzymi regres i rywalizację w eliminacjach do mundialu w Brazylii zakończył na ostatnim miejscu w strefie CONMEBOL. Zgrupowanie, w trakcie którego nasi piłkarze zaprezentują nowe komplety strojów na Mistrzostwa, potrwa tylko trzy dni, więc selekcjoner nie będzie miał zbyt wiele czasu na obserwację kadrowiczów.

05.03.2014, 20:45; Stadion Narodowy, Warszawa
  Polska -:- Paragwaj
________________________________________________________________________

21.05-31.05: Chania


13 maja Waldemar Fornalik ogłosi szeroką, 30-osobową kadrę zespołu na mundial, a pod koniec miesiąca zabierze swoich piłkarzy na obóz do Grecji. W ostatnich latach reprezentanci Polski przed wielkimi turniejami na ogół trenowali w Austrii, ale tym razem uznano, iż naszym zawodnikom bardziej przyda się kilkanaście dni na gorącej Krecie. Dzięki temu łatwiej będzie im się później zaaklimatyzować do tropikalnych warunków pogodowych w Brazylii. Prawdopodobnie na obozie nie stawią się od razu wszyscy piłkarze uwzględnieni we wstępnym składzie. Większość europejskich lig kończy zmagania zaledwie kilka dni przed wylotem do Chanii, a selekcjoner chce, by każdy zawodnik przed dołączeniem do kolegów zdążył choć trochę odpocząć po trudach sezonu. Można spodziewać się, iż na Krecie grono biało-czerwonych będzie się stopniowo poszerzać, a na początku do treningów ruszą jedynie ci, którzy przez miniony rok nieco mniej grali w klubach. Pod koniec pobytu na Krecie Polacy rozegrają sparing - 30 maja na Pankritio Stadium w Heraklionie zmierzymy z Macedonią. Dzień później selekcjoner ogłosi ostateczny, składający się z 23 nazwisk skład zespołu na finały MŚ.

30.05.2014; Pankritio Stadium, Heraklion
  Polska -:- Macedonia
________________________________________________________________________

31.05-05.06: Warszawa


Po powrocie z Krety do Warszawy z zespołem pożegna się szczęśliwa siódemka, której Fornalik nie uwzględni w ostatecznym składzie. Biało-czerwoni w stolicy spędzą pięć dni, a 4 czerwca po raz ostatni przed podróżą do Kraju Kawy pokażą się kibicom towarzyskim spotkaniem z Mali na Stadionie Narodowym. Co ciekawe, ledwie przedwczoraj selekcjonerem drużyny z północnej Afryki został Henryk Kasperczak, więc należy spodziewać się, iż mecz będzie toczył się w spokojnej, przyjacielskiej atmosferze (można więc żywić nadzieję, iż nikomu z piłkarzy nic złego się nie stanie). 5 czerwca reprezentacja Polski czarterowym lotem z Okęcia uda się do Brazylii.

04.06.2014; Stadion Narodowy, Warszawa
  Polska -:- Mali
________________________________________________________________________

od 05.06: Belo Horizonte


Wybór bazy reprezentacji Polski na czas pobytu w Brazylii trwał ponoć bardzo długo. Podstawowym kryterium była lokalizacja - PZPN chciał, by kadrowicze zamieszkali jak najbliżej miast, w których rozegrają spotkania grupowe. Znalezienie takiego miejsca było zadaniem o tyle karkołomnym, że Manaus, gdzie w trzeciej kolejce zmierzymy się z Niemcami, jest położone na przeciwnym krańcu Brazylii niż Kurytyba i Porto Alegre. Ostatecznie Polacy zostaną ulokowani w kompleksie sportowo-rekreacyjnym na obrzeżach Belo Horizonte, a więc zdecydowanie bliżej lokalizacji spotkań z Chile i Hondurasem. Zespół pozostanie w bazie oczywiście tak długo, ile będzie trwał jego udział w turnieju, który zainaugurujemy 15 czerwca starciem z Chilijczykami. Sześć dni wcześniej w Belo Horizonte rozegramy ostatni przedmundialowy mecz towarzyski z wicemistrzami świata z Holandii.
Spoiler for Hiden:

09.06.2014; Estadio Raimundo Sampaio, Belo Horizonte
  Polska -:- Holandia



Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Polska by kmiron #66
« Odpowiedź #206 dnia: Czerwiec 22, 2015, 22:54:15 »
Polska po 8 latach wraca na MŚ. I to chyba tyle szczęścia, bo grupa jest trudna. Niemcy to klasa sama w sobie, Chile gra na własnym kontynencie, a Honduras wydaje się być mocniejszy niż Kostaryka w 2006 roku. Przed selekcjonerem okres przygotowawczy i może w końcu nie zostanie on zepsuty tak jak przez poprzedników Fornalika.

Offline shaker1906

  • Amator
  • *
  • Join Date: Wrz 2011
  • location:
  • Wiadomości: 6
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 24.09.2011r.
Odp: Polska by kmiron #66
« Odpowiedź #207 dnia: Czerwiec 23, 2015, 08:47:50 »
Powrót na Mistrzostwa i od razu bardzo ciężka grupa. Niemców nie musimy chyba przedstawiać, Chilijczycy mają dobre pokolenie, więc będzie bardzo ciężko. Niby Honduras jest chłopcem do bicia, lecz nie zapominajmy tego co było z Ekwadorem ;). Sprawdzian z Holendrami będzie kluczową dla losów Polaków podczas Mundialu.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Polska by kmiron #66
« Odpowiedź #208 dnia: Czerwiec 23, 2015, 21:27:46 »
Teraz znowu to nurtujące od niedawna pytanie "czy warto grać towarzyskie?". Wg mnie nieraz warto, no a już w ogóle w tym momencie u ciebie. Czekaliśmy na ten turniej w twoim wykonaniu, więc go mamy. Grupa trochę nie dopisała, ale nie wolno nas skreślać. Paragwaj może sprawdzić nasze przygotowanie na Chile.  :police:

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #66
« Odpowiedź #209 dnia: Czerwiec 25, 2015, 21:50:54 »

____________________________________________


Miroslav Radović obywatelem Polski

Serbski pomocnik Legii Warszawa, Miroslav Radović, uzyskał polskie obywatelstwo. 29-latek w drużynie "Wojskowych" występuje nieprzerwanie od 2006 roku, a wniosek o paszport naszego kraju wystąpił niecałe cztery lata temu. W mediach natychmiast rozgorzała dyskusja na temat ewentualnej przydatności zawodnika do reprezentacji naszego kraju - Radović to niekwestionowany lider ofensywy mistrzów Polski, który zdaniem wielu mógłby znacząco pomóc biało-czerwonym podczas nadchodzących finałów mistrzostw świata. Teoretycznie od dziś nic nie stoi na przeszkodzie, by Serb dołączył do całkiem licznego klanu obcokrajowców w zespole Waldemara Fornalika, gdyż jeszcze nigdy nie wystąpił w spotkaniu o stawkę w barwach swojej ojczyzny. Piłkarz twierdzi jednak, iż choć Polskę kocha niemal równie mocno jak Serbię, a Warszawa na zawsze pozostanie jego drugim domem, to o obywatelstwo wystąpił głównie po to, by jako Polak móc swobodnie poruszać się po krajach Strefy Schengen i nie musieć ubiegać się o pozwolenie na pracę na terenie Unii Europejskiej. Fornalik także nie chce zbyt wylewnie komentować tematu. - Rado to piłkarz znakomity, zdecydowanie jeden z najlepszych w naszej ekstraklasie, ale niestety serbski. Na dzień dzisiejszy nie istnieje temat jego gry w moim zespole.

Miroslav Radović w bieżącym sezonie we wszystkich rozgrywkach strzelił 7 goli i zanotował 4 asysty dla warszawskiej Legii. W rozgrywkach 2012/13 był jednym z głównych architektów mistrzostwa Polski zdobytego przez stołeczną jedenastkę, zapisując na swoje konto aż 17 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej T-Mobile Ekstraklasy. Pomocnik z Belgradu dotychczas nie spełnił swojego największego marzenia i mimo presji wywieranej na kolejnych selekcjonerów przez kibiców nie otrzymał szansy debiutu w seniorskiej reprezentacji swojego kraju. W 2009 odrzucił powołanie do kadry Czarnogóry, której również jest obywatelem, tłumacząc, iż jest tylko jedna drużyna narodowa, w której mógłby występować, i jest nią Serbia.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2015, 21:54:41 wysłana przez kmiron#10 »



Offline Deiv

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lip 2011
  • location:
  • Wiadomości: 17
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 01.07.2011r.
Odp: Polska by kmiron #67
« Odpowiedź #210 dnia: Czerwiec 27, 2015, 15:13:48 »
Rado obywatelem? :) Jeżeli tylko trener go powoła, to jestem pewien ze pomoże zespołowi :)

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #67
« Odpowiedź #211 dnia: Czerwiec 27, 2015, 20:53:17 »

____________________________________________


Koszmar, do Brazylii pojedziemy bez kapitana

Jak grom z jasnego nieba gruchnęła dziś wieczorem informacja, iż Jakub Błaszczykowski zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie i czeka go co najmniej półroczna przerwa w grze. Oznacza to, że kapitan i jeden z liderów piłkarskiej reprezentacji Polski na pewno nie weźmie udziału w czerwcowych finałach Mistrzostw Świata 2014 w Brazylii. Ta wiadomość to prawdziwa katastrofa dla biało-czerwonych - Błaszczykowski w 11 meczach eliminacji do tego turnieju wyśrubował imponujący dorobek 7 bramek i 3 asyst, więc można śmiało założyć, iż bez niego o awansie moglibyśmy najwyżej pomarzyć. Jeszcze w listopadzie minionego roku 28-letni prawoskrzydłowy przesądził o wyeliminowaniu w dwumeczu barażowym Grecji, zdobywając zwycięskiego gola w drugiej połowie spotkania w Pireusie, a wcześniej jego trafienia i kluczowe podania dawały zespołowi bezcenne punkty w starciach z Czarnogórą czy Mołdawią.

Już w trzeciej minucie spotkania Bundesligi pomiędzy Borussią Dortmund a Augsburgiem Błaszczykowski, podejmując agresywną próbę odbioru piłki Tobiasowi Wernerowi, tak niefortunnie postawił na murawie prawą nogę, iż momentalnie, jak rażony piorunem, upadł na ziemię i z wykrzywioną w cierpieniu twarzą zaczął zwijać się z bólu, prosząc o pomoc. Diagnoza nadeszła niemal natychmiast... Niemcy oczywiście żałują nieszczęścia i współczują polskiemu pomocnikowi, jednak nie jest to dla nich szczególny powód do rozpaczy. Jeżeli nasi mundialowi przeciwnicy obawiali się rywalizacji 25 czerwca z kimkolwiek z obozu biało-czerwonych, to była to z pewnością sławetna trójka z Dortmundu, na którą oprócz Błaszczykowskiego składali się Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski - wszyscy cieszący się w Bundeslidze olbrzymim uznaniem i marką. Teraz Joachim Loew i jego sztab mają o jedną trzecią zmartwień mniej.

Kuba Błaszczykowski od wielu lat jest absolutnie kluczowym zawodnikiem w układance kolejnych selekcjonerów reprezentacji Polski. W końcu to właśnie on podczas Euro 2012 za sprawą gola i asysty maczał palce przy obu bramkach strzelonych przez Polskę, ale znaczącą rolę w kadrze odgrywał już za kadencji Leo Beenhakkera. Nasz kapitan może doznawać właśnie deja vu - w 2008 roku nie znalazł się w składzie biało-czerwonych na ME 2008, gdyż w domu zatrzymała go... kontuzja kolana. Waldemara Fornalika wiadomość o kontuzji kapitana kompletnie załamała. - Nie wiem co powiedzieć. Nie będę owijał w bawełnę ani robił dobrej miny do złej gry.... Jestem absolutnie zdruzgotany, bo bez Kuby nasza drużyna staje się zdecydowanie słabsza - na gorąco poinformował "Przegląd Sportowy" selekcjoner. Teraz "Waldek King" ma cztery miesiące, by znaleźć najgodniejsze z możliwych zastępstwo Błaszczykowskiego. W innym wypadku nasze szanse na powodzenie w trudnej grupie E jeszcze znacząco spadną.



Offline Razer

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 55
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 24.10.2009r.
Odp: Polska by kmiron #68
« Odpowiedź #212 dnia: Czerwiec 28, 2015, 13:14:14 »
Byłoby super zobaczyć Rado w polskiej kadrze, ale niestety, ze względu na jakiś tam jeden występ w barwach Serbii i Czarnogóry, nie może teraz wystąpić w innej reprezentacji. Choć... mimo wszystko fajnie wplotłeś ten realistyczny element, bo przecież właśnie w styczniu 2014 Miro dostał polskie obywatelstwo
Szkoda Kuby... W ogóle szkoda piłkarzy, którym kontuzje blokują drogę do wielkiej kariery. Jednak tym razem nie cierpi na tym jeden człowiek, a cały naród. Ciekawe, kim zastąpi go Walduś. Swoją drogą... Skoro Waldek może wprowadzić Polskę na mundial, to czemu Rado miałby nie móc grać dla biało-czerwonych? ;D

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #68
« Odpowiedź #213 dnia: Czerwiec 30, 2015, 19:24:55 »
#69 | 02.02.2014


Pracowite okienko dla biało-czerwonych

Styczniowe okienko transferowe było dla wielu reprezentantów Polski okazją do zmiany klubu na lepszy lub taki, w którym będą otrzymywać więcej szans gry i zwiększą swoje szanse na wyjazd na mistrzostwa świata. Najgłośniejszą roszadą dokonaną przez piłkarza zespołu Waldemara Fornalika były w minionym miesiącu z pewnością przenosiny Ludovica Obraniaka z Girondins Bordeaux do Werderu Brema. Przejście ze średniaka Ligue 1 do średniaka Bundesligi trzeba nazwać krokiem w przód dla 29-latka, który jeszcze nigdy w swojej piłkarskiej karierze nie występował poza Francją. Czterokrotni mistrzowie Niemiec zapłacili za pomocnika reprezentacji Polski 2 miliony euro.

Ważną, choć nieco zaskakującą decyzję podjął również Przemysław Kaźmierczak. Doświadczony pomocnik zdecydował się po trzech i pół roku opuścić Śląsk Wrocław, który bardzo słabo spisuje się w trwającym sezonie T-Mobile Ekstraklasy. Nie wyglądałoby najlepiej, gdyby podstawowy piłkarz drużyny narodowej skończył sezon w dolnej połowie tabeli polskiej ligi, więc 32-latek skorzystał z faktu, iż po tym, jak niespodziewanie zadomowił się w wyjściowej jedenastce reprezentacji zgłosiło się do niego wiele klubów z Polski i zagranicy, i za symboliczne 150 tysięcy euro na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu z wrocławianami zasilił szeregi Slavii Praga. Kierunek popularny "Kaz" obrał może nieco zaskakujący, jednak wydaje się, iż czołowy zespół ligi czeskiej wydaje się lepszym punktem wyjściowym do walki o miejsce w kadrze na mundial niż zżerany problemami finansowymi Śląsk. Kaźmierczak podpisał z zajmującą obecnie rozczarowującą, siódmą lokatę w Gambrinus Lidze Slavią półtoraroczną umowę. Oprócz Czechów o usługi byłego zawodnika FC Porto najmocniej ubiegał się Lech Poznań i kilka klubów ze wschodu Europy. Właśnie na wyjazd do Rosji zdecydował się za to Jakub Wawrzyniak, który w ostatnim czasie coraz częściej przegrywał w Legii Warszawa rywalizację z Tomaszem Brzyskim. 30-latek, który w eliminacjach MŚ 2014 rozegrał sześć meczów dla reprezentacji Polski, dołączył do Janusza Gola w Amkarze Perm i postara się udanymi występami w silnej Premier Lidze przekonać Fornalika, by zabrał go na trzeci wielki turniej w karierze.

Z nieprzyjaznego Sivassporu wyrwał się wreszcie Kamil Grosicki. 25-letni skrzydłowy, który w Turcji pojawił się w 2011 roku, nie przypadł do gustu ostatnim dwóm trenerom swojego zespołu i dwie rundy przesiedział na ławce rezerwowych, przez co stracił również miejsce w reprezentacji. Grosicki wydawał się pikować tak szybko, iż mówiło się w jego kontekście nawet o powrocie do Polski. Nowym klubem wychowanka szczecińskiej Pogoni niespodziewanie okazało się jednak Stade Rennes - zespół ze środka tabeli Ligue 1. Skrzydłowy we Francji ma zamiar szybko się odbudować i udowodnić, iż przedwcześnie postawiono na nim krzyżyk. O wyjeździe do Brazylii na razie ponoć nawet nie myśli, ale wobec kontuzji Jakuba Błaszczykowskiego trudno wyobrazić sobie sytuację, w której zawodnik regularnie występujący we francuskiej ekstraklasie nie znalazłby się w kadrze na MŚ. Grosicki podczas kwalifikacji zdążył zaznaczyć swoją obecność w ekipie Fornalika - zaliczył bardzo udany występ przeciwko Anglii w Warszawie, a w swoim ostatnim dotychczas meczu w biało-czerwonych barwach dwukrotnie trafił do bramki San Marino.



Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Polska by kmiron #68
« Odpowiedź #214 dnia: Czerwiec 30, 2015, 19:35:54 »
Szkoda Kuby.

Nagle przeszkadza Fornalikowi, że Radovic to Serb, skoro chętnie powoływał Francuzów i Niemców. Moje zdanie jest niezmienne - i zakłada ono oczywiście też, że Radovic nie powinien zagrać w reprezentacji Polski.

Niemniej jednak to kariera i możesz pofantazjować. No piłkarzem Rado był jednym z najlepszych ostatnich lat w Ekstraklasie. Do tego mózg, dziesiątka, to co nam zawsze brakowało.
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #69
« Odpowiedź #215 dnia: Lipiec 01, 2015, 20:18:24 »
#70 | 25.02.2014


Niespodzianki w składzie na Paragwaj

W dniach 3-5 marca w Warszawie odbędzie się ostatnie zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski przed ogłoszeniem szerokiej kadry na mundial (selekcjonerzy mają obowiązek uczynić to do 13 maja). Waldemar Fornalik nie będzie miał zbyt wiele czasu na obserwację zawodników, bo przez dwa dni zawodnicy zapewne ledwo zdążą się wypakować, wziąć udział w sesji zdjęciowej prezentującej nowe stroje na MŚ, rozegrać sparing z Paragwajem i wrócić do klubów. "Waldek King" postanowił jednak choć przez chwilę przyjrzeć się kilku odkurzonym bądź zupełnie nowym nazwiskom w swoim zespole. Problem numer jeden stanowi dziś oczywiście znalezienie w miarę godnego zastępcy Kuby Błaszczykowskiego, którego z mundialu wykluczyło zerwanie więzadeł krzyżowych. Nie wiadomo jeszcze, kogo selekcjoner mianuje nowym kapitanem, ale obecność w składzie dawno nieobecnych Kamila Grosickiego i Macieja Rybusa wskazuje, że 50-latek w przyszłą środę ma zamiar spróbować kilka awaryjnych wariantów na bokach pomocy. W "starej" kadrze, która wyeliminowała  z mundialu Greków, oprócz Błaszczykowskiego jedynymi nominalnymi skrzydłowymi byli Waldemar Sobota i Sławomir Peszko. Ten pierwszy stanowił w ostatnim czasie trzon zespołu, a ponadto wciąż bardzo udanie spisuje się w barwach Clubu Brugge, więc wydaje się absolutnym pewniakiem do wyjazdu do Brazylii. Peszko wypadł zaś z obiegu tak szybko jak się w nim pojawił, bo stracił miejsce w jedenastce FC Koeln, a na dodatek mówi się, iż w listopadzie kilkukrotnie zachował się niestosownie względem selekcjonera i za jego kadencji nie będzie już brany pod uwagę przy powołaniach. Kto będzie więc w Brazylii pełnił funkcję vis a vis Soboty? W Pireusie całkiem udanie na prawej flance poczynał sobie Ludovic Obraniak, a we wcześniejszych spotkaniach na lewej Adrian Mierzejewski. Rozgrywający znaleźli się w kadrze na Paragwaj, ale Fornalik planuje wypróbować w Warszawie także warianty z Grosickim i Rybusem. Obaj przez miniony rok z różnych względów nie grali w swoich klubach, ale teraz renesans "Grosika", od stycznia reprezentującego barwy Rennes, a także powrót "Ryby" do formy po poważnej kontuzji, spadły selekcjonerowi z nieba. Trudno wyobrazić sobie bowiem sytuację, w której w czerwcu do samolotu do Brazylii wsiadłby tylko jeden nominalny skrzydłowy.

Uwagę zwraca także powrót Marcina Wasilewskiego. Doświadczony stoper długo nie mógł znaleźć klubu po wygaśnięciu latem minionego roku umowy z Anderlechtem, jednak od kilku miesięcy regularnie przywdziewa barwy liderującego zapleczu angielskiej ekstraklasy Leicester City. Fornalik chętnie sięgnął więc po weterana, który w początkowej fazie eliminacji był jego pierwszym wyborem na środku obrony, bo choć Kamil Glik od czasu znakomitego występu w meczu z Anglią w październiku 2012 spisuje się znakomicie, to nierozwiązanym problemem pozostaje kwestia jego partnera. Do tej pory nie sprawdzili się w tej roli Marcin Komorowski i Grzegorz Krychowiak, ale nieco optymizmu przyniosły debiutanckie występy Łukasza Szukały z Ukrainą i Grecją. Znajdujący się w dobrej formie "Wasyl" powinien znacząco wzbogacić rywalizację wśród stoperów.

Poza tym - bez zaskoczeń. Bramkarze: jak zwykle Boruc, Szczęsny i Kuszczak. Wśród powołanych obrońców znalazł się wykluczony z baraży przez kontuzję Sebastian Boenisch, a nawet na liście rezerwowej nie ma zastępującego go wówczas Tomasza Brzyskiego, który mocno zawiódł selekcjonera w drugim spotkaniu z Grecją. Obok defensora Bayeru Leverkursen znalazło się oczywiście miejsce dla nieśmiertelnego Jakuba Wawrzyniaka, świeżo wytransferowanego z Legii do rosyjskiego Amkaru Perm. Znakomitą wiadomość stanowi natomiast powrót Łukasza Piszczka, z powodu operacji biodra nieobecnego w kadrze od niemal roku. 29-latka czeka teraz trudne zadanie wygryzienia ze składu Artura Jędrzejczyka, który poczynił w ostatnich miesiącach olbrzymie postępy i jesienią był jednym z najjaśniejszych punktów biało-czerwonej defensywy.

Pomoc. Po obniżce formy wraca Mierzejewski, zaskakują wspomnieni Grosicki i Rybus, a ponownie w kadrze znalazł się też podbijający Rosję Janusz Gol. Mówi się, iż Fornalik poważnie bierze pod uwagę zabranie byłego zawodnika Legii na mistrzostwa, więc przeciwko Paragwajowi chce uważnie mu się przyjrzeć i wystawi 29-latka w wyjściowym składzie. Ponadto wśród powołanych widnieją, co nie stanowi żadnego zaskoczenia, między innymi nazwiska Polanskiego, Kaźmierczaka, Soboty czy Klicha. Napastników jest w składzie zaś tylko dwóch - obok Roberta Lewandowskiego miejsce w kadrze wciąż utrzymuje Marcin Robak, który w miniony piątek zadziwił całą Polskę, pięciokrotnie (!) trafiając do bramki Lecha Poznań w spotkaniu T-Mobile Ekstraklasy.


Marcin Robak jest na najlepszej drodze do zdobycia korony króla strzelców T-ME

Waldemar Fornalik jak zwykle podał także listę rezerwową, na której znalazło się siedmiu piłkarzy. Obok rutyniarza tego grona, Łukasza Fabiańskiego, mamy powiew świeżości w postaci małego zaciągu młodych obrońców Pogoni Szczecin (Wojciech Golla i Mateusz Lewandowski), a również między innymi świeżo upieczonego zawodnika Toulouse, Dominika Furmana. Spora liczebność listy wskazuje, iż selekcjoner daje uwzględnionym na niej graczom znak, iż jeśli wiosną zaprezentują wysoką dyspozycję w swoich klubach, mogą myśleć o miejscu w szerokiej kadrze na MŚ.

Kadra reprezentacji Polski na mecz towarzyski z Paragwajem (5 marca, Warszawa):

Bramkarze:
Artur Boruc (Southampton), Tomasz Kuszczak (Brighton), Wojciech Szczęsny (Arsenal)
Obrońcy: Sebastian Boenisch (Bayer 04), Kamil Glik (Torino), Artur Jędrzejczyk (Krasnodar), Marcin Komorowski (Terek), Łukasz Piszczek (Borussia D.), Łukasz Szukała (Steaua), Marcin Wasilewski (Leicester), Jakub Wawrzyniak (Amkar)
Pomocnicy: Janusz Gol (Amkar), Kamil Grosicki (Rennes), Przemysław Kaźmierczak (Slavia), Mateusz Klich (Zwolle), Grzegorz Krychowiak (Reims), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor), Ludovic Obraniak (Werder), Eugen Polanski (Hoffenheim), Maciej Rybus (Terek), Waldemar Sobota (Brugge)
Napastnicy: Robert Lewandowski (Borussia D.), Marcin Robak (Pogoń)

Rezerwowi: Michał Chrapek (Wisła), Łukasz Fabiański (Arsenal), Dominik Furman (Toulouse), Wojciech Golla (Pogoń), Tomasz Jodłowiec (Legia), Mateusz Lewandowski (Pogoń), Łukasz Teodorczyk (Lech)
« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2015, 00:35:52 wysłana przez kmiron#10 »



Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Polska by kmiron #70
« Odpowiedź #216 dnia: Lipiec 02, 2015, 00:20:57 »
Cytuj
spadły selekcjonerowi jak z nieba.
Jakiegoś zdania tu chyba zabrakło albo przynajmniej mam takie odczucie
« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2015, 23:22:30 wysłana przez Artur 7 »
" border="0" border="0

Offline ebistal

  • Trener
  • *****
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 611
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 13.06.2011r.
Odp: Polska by kmiron #70
« Odpowiedź #217 dnia: Lipiec 04, 2015, 00:14:36 »
Paragwaj to bardzo dobry przeciwnik aby sprawdzić sobie zawodników, nie są najgorsi, potrafią grać bardzo dobry futbol więc sparing zapowiada się bardzo ciekawie. Skład także ma swoje zaskoczenie co powinno cieszyć w polskim futbolu, bo w końcu ktoś musiał zapracować sobie na powołanie i kto wie może znajdą drogę do kadry na mistrzostwa.

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #70
« Odpowiedź #218 dnia: Lipiec 04, 2015, 01:58:10 »
#71 | 03.03.2014


Zgrupowanie rozpoczęte, z Paragwajem bez "Lewego"

W Warszawie pojawili się dziś piłkarze powołani na trzydniowe zgrupowanie reprezentacji, poprzedzające zaplanowane na środę spotkanie sparingowe z Paragwajem. Niestety już wczesnym rankiem wiadomo było, iż kadrowicze nie zostaną zakwaterowani w hotelu DoubleTree w pełnym składzie - z kontuzjami stawili się na Okęciu Robert Lewandowski i Adrian Mierzejewski. Obaj doznali urazów w niedzielnych meczach ligowych swoich klubów i choć ani "Mierzejowi", ani "Lewemu" nie dolega nic poważnego, to ich występ pojutrze jest wykluczona. Zawodnicy zostaną z zespołem jeszcze jutro i wezmą udział w oficjalnej prezentacji nowych kompletów strojów na MŚ 2014. Niemniej jednak w trybie ekspresowym z Poznania i Tuluzy zostali ściągnięci do stolicy okupujący dotychczas listę rezerwową Łukasz Teodorczyk i Dominik Furman.

Polacy odbyli dziś wieczorem pierwszy trening na stadionie Polonii. Absencja Mierzejewskiego i przede wszystkim Lewandowskiego sprawia, że na murawę Narodowego wybiegniemy w środę w mocno osłabionym składzie. Waldemar Fornalik będzie miał więc - nie do końca z własnej woli - znakomitą okazję, by na trzy miesiące przed mundialem wypróbować awaryjne warianty ustawienia drużyny. Najpilniejszym zadaniem pozostaje oczywiście znalezienie zastępcy dla Kuby Błaszczykowskiego - w razie niepowodzenia, nieszczęście prawego kolana kapitana biało-czerwonych może nas w Brazylii kosztować bardzo wiele. 29-latek prawdopodobnie w czerwcu wsiądzie z zespołem do samolotu do Belo Horizonte i postara się stanowić mentalne wsparcie dla kolegów, ale na boisku jego nieobecność z pewnością będzie zauważalna. Spotkanie z Paragwajem częściowo odpowie nam na pytanie jak łatwo.


Nikogo spośród trójki widocznej na zdjęciu nie zobaczymy w meczu z Paragwajem

Jutro w południe odbędzie się zapowiadana prezentacja nowych strojów reprezentacji Polski. Biało-czerwonych na mundialu ponownie ubierze firma Nike, a pierwszy boiskowy chrzest rzeczone komplety przejdą już w środę wieczorem.



Offline ebistal

  • Trener
  • *****
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 611
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 13.06.2011r.
Odp: Polska by kmiron #71
« Odpowiedź #219 dnia: Lipiec 05, 2015, 19:09:25 »
Kmiron dawaj tutaj meczyk z Paragwajem bo czekamy na głowny turniej :D :D :D

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Polska by kmiron #71
« Odpowiedź #219 dnia: Lipiec 05, 2015, 19:09:25 »