"Sierpniowa zima"- haha Fifa
Niesamowity klimacik filmu. Aż chciało się oglądać. Brawa oby więcej takich
No i sam mecz. Pomimo wielu okazji, postawienia na atak, udało się nam zdobyć tylko jedną bramkę. Trochę szkoda braku skuteczności, bo może być on kluczowy w następnych meczach.
No i jeszcze ta nerwówka. Ja dobrze, że Espon był na posterunku
Nie to żebym się chwalił, bo dwie interwencje to "pikuś, pan pikuś" przed nam jeszcze cały sezon, ale miło było zobaczyć "siebie" w akcjach ratujących wygraną.
Liczę, że może kiedyś dostanie mi się MVP
Z Bełchatowem będzie zapewne trudniej i czas na to, aby skład B się zaprezentował tak, aby wygrać.