Autor Wątek: Boston United F.C. | Boston magazine #2  (Przeczytany 13922 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Boston United F.C. | "Umówiłem się z nią na dziewiątą"
« Odpowiedź #60 dnia: Sierpień 27, 2014, 20:13:42 »

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

#26 | "Umówiłem się z nią na dziewiątą"


Trzecie od końca miejsce w tabeli Championship zdecydowanie nie jest powodem do radości dla kibiców Leeds. Regularny uczestnik Pucharu UEFA spadł z najwyższej ligi po sezonie 2003/2004 i do dziś nie potrafi odzyskać dawnej świetności. Dave Hockaday ma powody do zmartwienia, ponieważ The Whites ukończyli poprzedni sezon na odległej piętnastej pozycji, a teraz wcale nie radzą sobie lepiej. Czy trzykrotny mistrz Anglii zdoła przełamać złą passę? 

Mecz rozpoczął się dla gospodarzy bardzo źle. Już w 3. minucie po faulu Austina na Shea w polu karnym sędzia podyktował jedenastkę. Delfouneso wykorzystał okazję i Bostończycy wyszli na prowadzenie. Niestety, radość potrwała tylko około dziesięć minut. Frimpong interweniował pod własną bramką z zamiarem oddalenia zagrożenia. Wybił piłkę na tyle niefortunnie, że odbiła się ona od nóg Halla, potem trafiła do Hunta, a środkowy napastnik doprowadził do remisu. Oba zespoły podrażnione utratą gola rozwiązały prawdziwy worek z bramkami. 25. minuta Frimpong zagrał głową do Velliosa, ten przedłużył w kierunku Delfouneso i po mocnym strzale snajpera Boston znowu na prowadzeniu. W samej końcówce pierwszej połowy zagotowało się po obu stronach. Najpierw w 41. minucie Delfouneso wykorzystał karygodny wręcz błąd Poleona, przejął futbolówkę i w sytuacji sam na sam nie dał szans golkiperowi. Potem w doliczonym czasie gry wspomniany przed chwilą skrzydłowy zrewanżował się świetnym podaniem na dobieg w kierunku Hunta, ten wyprzedził Dawsona, a następnie zdobył kontaktowego gola. 2:3!     

Druga połowa pod względem tempa gry zdecydowanie nie ustępowała poprzedniej. W 57. minucie Vellios podał na szesnasty metr do wbiegającego Shea, który nie ustąpił naporowi ze strony Warnocka i uciszył trybuny zdobywając czwartą w tym meczu bramkę dla Pielgrzymów. Lewy obrońca postanowił wziąć przykład ze swojego klubowego kolegi, ponieważ tym razem to on naprawił swój wcześniejszy błąd. Podanie Warnocka zainicjowało akcje, Hunt popisał się wrzutką z lewego skrzydła, a piłka podążyła w okolice piątego metra. Evina minął się z futbolówką dzięki czemu Poleon wpakował ją ofiarnym szczupakiem do siatki. Gospodarze poszli za ciosem. W 65. minucie po rzucie rożnym dla Leeds sędzia podyktował rzut karny. Frimpong dość niefortunnie interweniował i sprokurował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Hunt. Przy stanie 4:4 w obu drużynach zapanowała nerwowość. Każdy chciał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Sztuka ta udała się Bostończykom dopiero w samej końcówce spotkania. Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry kombinacyjną akcję przyjezdnych zainicjował Cywka. Jego zagranie przedłużył Eagles, Yesil przyjął piłkę, przełożył ją na prawą nogę i zdobył decydującą bramkę.

Śmiało można powiedzieć, że to jak dotąd najbardziej widowiskowe spotkanie tego sezonu w Championship. Dziewięć bramek zdobytych w tym meczu zafundowało kibicom prawdziwy thriller. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie i trzy punkty wywiezione z Elland Road to prawdziwie cenna nagroda. "Winowajcą" można uznać ogrom błędów popełnionych przez zawodników obu drużyn, lecz dziś festiwal kiksów zakończył się wygraną Bostonu. 

13' Hunt (Hall), 45' Hunt (Poleon), 60' Poleon (Hunt), 65' Hunt (PK) - 3' Delfouneso (PK), 25' Delfouneso (Vellios), 41' Delfouneso, 57' Shea (Vellios), 85' Yesil (Eagles)





Spoiler for Bez trzymanki:
Było wesoło. To pewnie dlatego, że czasem zagram sobie dwa-trzy mecze i zanim skrobnę coś to mam przerwę. Poziomu trudności ani czasu nie ruszałem, komputer grał jak amator a ja jeszcze gorzej.

Cytat: pentoza133
Nagrabiłeś sobie! Nie dość, że podpier... bramkarza, obrońcę i nie wiem kogo tam jeszcze to teraz wygrywasz?! Poooooczekaj. Zemszcze się! ZOBACZYSZ!

 :'(

Cytat: hose444
Kariera na wysokim poziomie. Gratuluję.

Dziękuję serdecznie  :)

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Boston United F.C. | "Umówiłem się z nią na dziewiątą"
« Odpowiedź #61 dnia: Sierpień 28, 2014, 09:41:28 »
No niezła strzelanina! Leeds i Boston zapewnili swoim fanom dużo emocji. Wy wygrywacie i do tej pory, jak na razie, macie duże szansę na upragniony awans do Premier League.
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline ebistal

  • Trener
  • *****
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 611
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 13.06.2011r.
Odp: Boston United F.C. | "Umówiłem się z nią na dziewiątą"
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpień 28, 2014, 16:18:13 »
Widze że grad bramek padł w spotkaniu, ale najwazniejsze że Boston odnosi kolejne zwyciestwo.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Boston United F.C. | Boston magazine #2
« Odpowiedź #63 dnia: Wrzesień 01, 2014, 17:12:55 »

Połowa grudniowych spotkań już za nami tak więc czas na drugie wydanie Boston magazine. W tym odcinku "daniem głównym" jest wypowiedź najlepszego strzelca Bostonu - Delfouneso. 23-latek dzieli się wrażeniami związanymi z ostatnim ligowym spotkaniem oraz porusza temat dotyczący jego strzeleckiej formy. W kilku zdaniach przypominamy także o wracającym do zdrowiu Coatesie, który już niedługo powróci do intensywnych treningów. Końcówka roku kalendarzowego to okres, kiedy dziennikarze ze zwiększoną intensywnością raczą nas plotkami transferowymi. Trudno więc się dziwić, że po raz kolejny jeden z newsów dotyczy właśnie nadchodzącego okienka.

Strzelec wyborowy


Transfer Delfouneso był ostatnim jaki klub z Bostonu przeprowadził w letnim okienku. Wzmocnienie zostało dokonane praktycznie "kilka chwil" przed rozpoczęciem sezonu, ponieważ Robinson uważał kadrę za zamkniętą. Informacja o możliwości pozyskania angielskiego napastnika na zasadzie wolnego transferu nakłoniła szkoleniowca do przemyślenia całej sprawy, a decyzja o zakontraktowaniu zawodnika jak widać procentuje. W spotkaniu z Leeds Nathan ustrzelił swojego pierwszego hattricka stając się jednocześnie pierwszym Pielgrzymem, który dokonał tego w nowym rozdziale historii klubowej. 

Starcie na Elland Road było wyjątkowe. Obrońcy obu drużyn popełniali sporo błędów, dzięki czemu dochodziło do wielu groźnych sytuacji podbramkowych. Padło wiele goli, w tym sezonie jest to jak dotąd wynik zdecydowanie rekordowy. Jestem bardzo zadowolony, że mogłem być częścią tej zwycięskiej kanonady. Fakt, w uzyskaniu hattricka pomógł mi rzut karny w pierwszych minutach meczu, jednak każda wykorzystana okazja, która ułatwia osiągnąć korzystny dla drużyny rezultat jest na wagę złota. Ogromne emocje towarzyszyły nam do samego końca, a gol mojego zmiennika dał nam upragnione trzy punkty. Ofensywa to zdecydowanie nasz mocny punkt.

Dzięki hattrickowi Delfouneso ma już na swoim koncie dziesięć trafień co czyni go najlepszym strzelcem Championship. Za jego plecami zameldował się Yesil z trzema zdobytymi golami mniej. 23-latek punktuje regularnie, mimo że nie zawsze jego forma jest na najwyższym poziomie. Należy jednak zauważyć, iż nawet jeśli jest niewidoczny przez większość spotkania to w najbardziej niespodziewanym momencie potrafi zaaplikować rywalowi bramkę. Czy taki stan rzeczy utrzyma się do samego końca rozgrywek ligowych?

Nie minęła jeszcze połowa sezonu, a już osiągnąłem swój najlepszy dotychczas wynik. Przedtem nie szło mi zbyt dobrze, nie potrafiłem odnaleźć formy. Przenosiny do Bostonu były strzałem w dziesiątkę. Karl Robinson na nowo przywrócił mi wiarę we własne umiejętności, tego zdecydowanie brakowało w mojej grze. Czy tak będzie już do ostatniego spotkania? Bardzo bym sobie tego życzył, ale tylko ciężka praca może w tym pomóc. Zrobię wszystko, by bostońscy kibice jeszcze wiele razy mogli się cieszyć z moich trafień.

Wielki(?) powrót


Sebastian Coates z pewnością nie zaliczy ostatnich czterech miesięcy do udanych. Tak długa przerwa spowodowana była naderwanymi więzadłami krzyżowymi, co wymusiło powrót do Liverpoolu i rozpoczęcie rekonwalescencji. Urugwajczyk miał przez cały sezon reprezentować barwy Bostonu na zasadzie wypożyczenia, jednak kontuzja uniemożliwiła mu grę w pierwszej części rozgrywek. 24-latek zdecydował się na leczenie pod okiem specjalistów z macierzystego klubu. Niewykluczone, że do treningów powróci już pod okiem Robinsona, który pomoże defensorowi wejść w odpowiedni rytm meczowy. Nie da się ukryć, że Pielgrzymi potrzebują wzmocnień na pozycji środkowego obrońcy - 23 stracone bramki to jak dotąd najgorszy wynik w lidze (nawet ostatnie Brighton dało sobie wbić o jedną mniej).  Coates wróci do pełnej aktywności na początku stycznia i spędzi na Oakwell jeszcze pół roku. Po sezonie obie strony podejmą wspólną decyzję dotyczącą przynależności klubowej zawodnika.

Hoolahan w Bostonie?


Od wygranego spotkania z Ipswich Robinson ustawia drużynę korzystając z systemu 4-3-3. Szkoleniowiec postanowił wykorzystać jednego z pomocników jako typowego ofensora włączającego się aktywnie w sytuacje podbramkowe. Niestety wśród Pielgrzymów brakuje ofensywnego pomocnika, a wypróbowani na tej pozycji Eagles, Cywka i Mellis lepiej czują się na swoich nominalnych miejscach. Skautom oraz odpowiedzialnej za transfery sekcji zarządu w oko wpadł 32-letni zawodnik Norwich Wesley Hoolahan. Irlandczyk rozgrywa bardzo dobry sezon, w ligowych zmaganiach zdobył już pięć bramek i jest jednym z najlepiej ocenianych zawodników City. Kibice Bostonu z pewnością pamiętają go doskonale, ponieważ to właśnie on zaaplikował United dwie bramki w wygranym (4-1) przez Kanarki meczu.

Przeszkodą może być fakt, że Hoolahan jest ważnym ogniwem Norwich, które jako spadkowicz aspiruje do szybkiego powrotu w szeregi drużyn Premier League. Argumentami przemawiającymi za zmianą otoczenia są m. in. wyższa pensja jaką z pewnością zaoferuje zarząd obecnego wicelidera Championship oraz prężnie rozwijający się projekt sportowy wsparty postacią Karla Robinsona aspirującego do tytułu menedżera roku zaplecza Premier League. Doświadczony Irlandczyk byłby zdecydowanym wzmocnieniem w kwestii walki o awans. Rynkowa wartość zawodnika to obecnie dwa miliony euro.



Spoiler for Jak statki na niebie:
Wiem, że ta Championship to mało emocjonująca i ciekawa (no bo w końcu zaplecze), ale postaram się sprawnie dograć do końca sezon. Sytuacja będzie nabierać lepszego obrotu, mam nadzieje, iż wytrwacie do tego momentu :)

Dziękuję za wszystkie głosy oddane na moją karierę w konkursie - staram się, by poziom opowiadania ciągle wzrastał :)

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: Boston United F.C. | Boston magazine #2
« Odpowiedź #64 dnia: Wrzesień 01, 2014, 18:03:41 »
Polemizowałbym, że Championship jest mało ciekawa. Gra tam sporo medialnych ekip i jest to zdecydowanie najlepszy drugi poziom rozgrywek na świecie i zawsze mam problem, żeby wybrać ekipy które chciałbym obejrzeć w Premiership.

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: Boston United F.C. | Boston magazine #2
« Odpowiedź #65 dnia: Wrzesień 02, 2014, 14:48:40 »
Dla mnie zaplecze angielskiej ekstraklasy jest ciekawe  ;D Hoolahan to byłby ciekawy transfer. Ale jak piszesz ma pewne miejsce w zespole więc tylko kasa go może skusić. Teraz o ile się orientuje to pomocnik zarabia 40 tyś funtów na tydzień. Tu zawsze jest problem: Czy jeśli piłkarz w tym wieku dostanie wyższą tygodniówkę niż obecnie to czy nadal będzie grać tak dobrze, czy nadal będzie dawał z siebie 100% ? No, ale to jest PES to jasne, że będzie grać na maksa :D

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Boston United F.C. | Boston magazine #2
« Odpowiedź #65 dnia: Wrzesień 02, 2014, 14:48:40 »