Wczoraj pograłem troche w diwizji, mocnym swoim składem z ustawieniem 4123 ( Ardureci jakoś tak ) TS 93 i albo ja jestem jakiś upośledzony i ta gra jest dla mnie po prostu nie do ogarnięcia albo coś jest ku* nie tak, spadek 2 ligi niżej, każdy mecz w dupe. Kazde podanie przeciwnika dociera tam gdzie on chce, 2 podania i jest sam na sam, odebrać piłke graniczy z cudem, kreci się w kółko moi obrońcy nie ogarniaja nic, próbuje coś rozegrać z klepki, to z 2 metrów podania nie dochodza, piłkarze czekaja na piłke, przeciwnik przecina podanie, a czasami nawet nie zdąże zagrać z klepki, bo ktoś już mi zabiera piłke, wchodze do gry, patrze koles ma TS 80 ja 93 mysle sobie spoko, damy rade, po czym moi zawodnicy nie potrafią oddać kilku podań, przeciwnik wygrywa 99% głowek i zastanawiam się jaki to jest bez sens majac zawodników typu ronaldo, bale modrić, ribery etc etc nie móc stworzyć normalnej akcji, nic kompletnie - bale ma prędkość 100 a przegania go jakiś noł nejm i wypych, nie porozumienie jakieś, po prostu się odechciewa grać.