Autor Wątek: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów | Elektryzujący mecz 2 kolejki!  (Przeczytany 5327 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mateo819

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2010
  • location:
  • Wiadomości: 286
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.06.2010r.


#1 Celta Vigo - podróż przez dziesięciolecia
drużyna z lat 30' XXw

Vigo. Malownicze portowe miasto położone tuż nad zatoką w północno-zachodniej części Hiszpanii. Wśród trzystatysięcznej społeczności obecnie trudzącej się rybołóstwem i produkcją samochodów życie toczy się spokojnie i leniwie. To tutaj, w 1923 roku, kiedy to Hiszpania pod rządami Alfonsa XIII Burbona była słaba i znaczyła niewiele na arenie międzynarodowej a Europa łapała oddech po wyniszczającej wojnie, 28 marca w wyniku połączenia dwóch lokalnych rywali - Sportingu Vigo oraz Fortuny Vigo - powstała Celta Vigo (początkowo miała nazywać się Breogan Vigo - od imienia mitycznego króla północno-zachodniej Galicji). Jednym z "efektów ubocznych" połączenia, była ilość piłkarzy w nowopowstałym klubie - aż 64!

Pierwsze kroki w klubowej piłce nożnej dawały nadzieje na przyszłość i odkryły potencjał drużyny. W pierwszym oficjalnym spotkaniu pokonała ona portugalską Boavistę aż 8-2, a później zmierzyła się w Krakowie z ówczesnym Mistrzem Polski ponownie wygrywając. Po upływie kilku miesięcy, miejscowi kibice zapomnieli o niesnaskach sprzed połączenia i wspólnie kibicowali Celcie, darząc klub ogromną dozą sympatii i zaufania.

Kolejną ważną datą dla historii klubu jest 30 grudnia 1928 roku. Wtedy to miało miejsce otwarcie nowego stadionu Celty - Estadio Balaidos. W inauguracyjnym spotkaniu przeciwko ówcześnie silnej drużynie Realu Union Irun, piłkarze celestes wygrali aż 7:0.

Estadio Balaidos w roku 1928
       
Po początkowych sukcesach organizacyjnych nadeszły lata chude. Pierwszy sezon ligowy, który piłkarze rozpoczęli od ówczesnej drugiej ligi, brutalnie zdeptał marzenia - Celta Vigo zaliczyła spadek. Kolejne sezony stały pod znakiem walki o stabilizację i mozolnego budowania drużyny. Wysiłki nie poszyły na marne - sezon 1935/36 zapisał się w historii klubu. Wtedy to Celestes pierwszy raz zdołali awansować do pierwszej ligi. Nie umknęło to uwadze nawet tych największych - klub otrzymał telegram z gratulacjami od sztabu samego Realu Madryt.

Niestety, jak to często bywa, piłkarze nie mogli cieszyć się sukcesem na długo. W 1936 wybuchła wojna domowa, wielu mężczyzn wcielono do wojska, do roku 1940 klub przeżywał stagnację. Organizowano małe turnieje z udziałem drużyny, by fani nie zapomnieli o swoich ulubieńcach.
Sytuacja społeczno-polityczna nie była jednak w stanie złamać piłkarskiego ducha drużyny z Vigo. Warto zaznaczyć, iż w 1941, Celta wzięła udział w Generalissimus Cup, gdzie pomimo porażki w półfinale, udało się pokonać takie marki jak Deportivo, Real Madryt czy ówcześnie liczące się Oviedo. Następnie przyszedł sezon 1941/42, w którym Celta Vigo nie przegrała w pierwszych ośmiu meczach z rzędu (w tym spotkanie derbowe z Deportivo).

Kolejne lata to okres klasycznych dla piłkarskich klubów zawirowań. Lepsze sezony były przeplatane gorszymi, zdarzył się spadek do drugiej ligi, by w kolejnym sezonie znowu awansować do Primera Division. W 1945 stadion Celty zmienił właściciela - z prywatnych rąk przeszedł do majątku miasta. W 1948 odnotowano jeden z wielkich sukcesów. Piłkarze Celestes, po ostatnim meczu ligowym z Realem Madryt (wygranym u siebie aż 4:1!) uplasowali się na 4 miejscu w lidze, tuż za wielką Barceloną. Zawodnik Celty urodzony w tym mieście, Pahiño, zdobył trofeum Pichichi dla najlepszego strzelca sezonu. Dodatkowego smaku tym sukcesom nadawało zbiegnięcie się z 25leciem powstania klubu.

Pahiño z trofeum Pichichi

W nieco nowszej historii klubu na uwagę zasługuje okres kryzysu, który to na kilka lat "wyrzucił" Celtę Vigo z pierwszej ligi, aż do roku 1969. Wtedy to również zainstalowano oświetlenie na stadionie, dzięki czemu możliwe stało się organizowanie wydarzeń na stadionie w porach wieczornych. Inauguracyjnie zagrano mecz, rywalem Celestes był Anderlecht, mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla gospodarzy.
Sezon 69-70 zapisał się na kartach historii pod względem sportowym. Klub osiągnął miejsce w lidze uprawniające do grze w Pucharze UEFA. Niestety, przygoda z europejskimi pucharami trwała bardzo krótko. Dwumecz ze szkockim Aberdeen zakończył się 0:2 u siebie a później 0:1 na wyjeździe. Mimo to, dla piłkarzy było to bardzo cenne doświadczenie, a fakt, iż był to pierwszy występ na arenie europejskiej dodatkowo załagodził smutek po porażce. Niestety, był to ostatni udany sezon, po nim zespół zaczął się staczać jak po równi pochyłej, trafił aż do Segunda Division B, by pozostać tam do roku 1981. Ze sportowymi porażkami szły w parze kłopoty finansowe - rosło zadłużenie (do 200 minlionów peset), klub walczył o przetrwanie. Kiedy w końcu w sezonie 82/83 Celta walczyła w pierwszej lidze, wszyscy spodziewali się, iż najgorsze jest za klubem, problemy finansowe odejdą wraz z dobrą grą. Nic bardziej mylnego. Zadłużenie rosło, majątek wyprzedawano a Celta zajęła ostatnie miejsce w lidze i znowu spadła do Segunda Division.

Rok 1989 zapisał się tragicznie w historii klubu. Po powrocie do Primera Division miały miejsce dwa zdarzenia - młody piłkarz Celty, J.M. Alvelo, uległ nieszczęśliwemu wypadkowi i został przykuty do wózka inwalidzkiego a kierownik drużyny, popularny "Quinocho" został zastrzelony.

Jose Manuel Alvelo przed wypadkiem
       
Najnowsza historia Celty może napawać optymizmem. Po bardzo udanym sezonie 96/97 na kolejne 6 lat Celestes regularnie zagościli w europejskich pucharach, w tym w nieistniejącym już pucharze intertoto. Przez klub przewinęły się takie osoby jak: Christo Stoiczkow na ławce trenerskiej oraz syn genialnego Johana Cruyffa, Jordi czy Michel Salgado.

Przyszłość rówież jawi się pozytywnie. Po awansie w sezonie 2012/13 do Primera Division, Celta poczyna sobie coraz śmielej. Sezon 13/14 zakończyli na 9 miejscu z dorobkiem 49 punktów. Apetyty na nowy sezon są duże, oczekiwania rosną, poprzeczkę wiesza się coraz wyżej.  Jakimi zgłoskami Celestes zapiszą jeszcze puste karty klubowe? O tym powinniśmy przekonać się juz wkrótce.
       
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2014, 00:52:26 wysłana przez mateo819 »

Offline Douglas

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Join Date: Gru 2010
  • location:
  • Wiadomości: 815
  • Dostał Piw: 8
  • Na forum od: 14.12.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Celta Vigo | Wstęp
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 15, 2014, 21:02:56 »
Dobrze wybrałeś, bo Celta to chyba jeden z najlepiej rozwijających się klubów w La Liga. Rozsądna polityka + stawianie na młodzież i progres już widać gołym okiem patrząc na obecny sezon i jej tabelę. Mają wielu zdolnych zawodników takich jak Jonny, Mallo, Santi Mina czy Radoja, a do tego świetne trio z przodu. Powodzenia. ;)

Offline mateo819

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2010
  • location:
  • Wiadomości: 286
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.06.2010r.
Odp: Celta Vigo | Wstęp
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 17, 2014, 01:06:30 »
1/08/2014

#2 Eduardo Berizzo: Celtę stać na wiele

Nowy sezon - nowy trener, znakomity moment do napisania własnej historii. Celta Vigo to groźny zespół, w którym eksperci upatrują rewelację nadchodzących rozgrywek. Dobre zarządzanie, stawianie rozwój młodych zawodników oraz hiszpański temperament tworzą mieszankę, która ma szansę zaistnieć w lidze. W kontekście nadchodzącego wielkimi krokami staru Primera Division, trener Eduardo Berizzo powiedział o celach, jakie on i drużyna wyznaczyli sobie do zrealizowania.

"Nie jest łatwo przyjść do klubu, w którym oczekiwania rosną z sezonu na sezon. Zarówno kibice jak i sami gracze krążą myślami o wskoczeniu do czołówki tabeli. Dziewiąte miejsce w ubiegłej edycji rozgrywek zaostrzyło apetyty. Ja jednak nie boję się wyzwań, jestem silnym człowiekiem z twardym charakretem. W tym sezonie naszym wymarzonym celem jest zajęcie miejsca premiowanego awansem do europejskich pucharów.Chcielibyśmy nawiązać do historii lat 1997-2002, kiedy to klub regularnie pokazywał się na arenie międznarodowej. Oczywiście jestem realistą, twardo stąpam po ziemii i wiem, że musimy pokonać wiele znakomitych zespołów, by spełnić swoje marzenia. Niemniej jednak będziemy ciężko pracować na sukces, zarówno ja jak i chłopaki. Mogę obiecać, że kibice zobaczą Celtę Vigo walczącą jak lew o każdy punkt, Celtę Vigo nieustępliwą, Celtę Vigo z wizją na przyszłość.

Aby zrealizować cel, potrzebny jest dobry trener i silny zespół. Poniżej prezentujemy kadrę na nadchodzący sezon:

Bramkarze
1. Sergio Álvarez
13. Rubén Blanco

Obrońcy
3. Andreu Fontàs (ŚO)
20. Sergi Gómez (ŚO)
22. Gustavo Cabra (ŚO)
15. David Costas (ŚO)
21. Carles Planas (LO)
23. Filtaozinho (LO) Przesunięty z drużyny młodzieżowej do pierwszego zespołu
2. Hugo Mallo (PO)
19. Jonny Castro (PO)

Pomocnicy
6. Nemanja Radoja (DP)
4. Borja Oubiña (DP)
8. Álex López (ŚP)
17. Levy Madinda (ŚP)
25. Aartmen (LP) Przesunięty z drużyny młodzieżowej do pierwszego zespołu
5. Pablo Hernández (OP)

Napastnicy
10. Nolito (LN)
23. Michael Krohn-Dehli (LN)
24. Augusto Fernández (PN)
14. Fabián Orellana (PN)
7. Santi Mina (CN)
9. Charles (ŚN)
11. Joaquín Larrivey (ŚN)

« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2014, 03:01:54 wysłana przez mateo819 »

Offline mateo819

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2010
  • location:
  • Wiadomości: 286
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.06.2010r.
Odp: Celta Vigo | Przedsezonowy sprawdzian
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 18, 2014, 00:24:19 »
11/08/2014

#3 Pewne zwycięstwo w przedsezonowym sprawdzianie


Charles x2 (23 i 32 min.), F. Orellana (42 min.), Larrivey (53 min.) - T. Gutierrez (6 min.)
J. Madana (90+ min.)

Zespół Eduardo Berizzo rozegrał towarzyskie spotkanie przeciwko argentyńskiemu River plate tuż przed zbliżającym się sezonem ligowym. Pomimo faktu, iż było to jedynie spotkanie kontrolne, może cieszyć wysoka wygrana Celty.

Mecz rozpoczął się bardzo spokojnie, Celestes szanowali piłkę, cierpliwie budowali atak pozycyjny. Wydawało się że taki stan utrzyma się przez dłuższy czas. Niestety, już w 6 minucie wydarzyła się mała katastrofa. W pobliżu pola karnego River Plate, kiedy znaczna liczba graczy Celty była w ataku, piłkę niespodziewanie stracił Orellana. Argentyńczcy błyskawicznie wyprowadzili kontratak, Hugo Mallo bardzo łatwo dał się ograć, futbolówka poszybowała w pole karne a tam Costas w katastrofalny sposób przegrał pojedynek główkowy i na tablicy widniało 1:0 dla gości.
Na szczęście piłkarze Celty bardzo szybko otrząsneli się po stracie gola i wrócili do pewnej gry piłką dominując na placu gry. Na efekty takiego stylu nie trzeba było długo czekać. W 23' niezłym podaniem do Charlesa pokazał się Augusto, napastnik Celty obrócił się z piłką i uderzył bez zastanowienia wyrównując stan spotkania.
Dziewięć minut później ten sam duet popisał się świetnym kontratakiem. Augusto podaniem po ziemi międz obrońców wypuścił Charlesa na wolne pole, a ten po krótkim sprincie bardzo precyzyjnym strzałem obok słupka nie dał najmniejszych szans bramkarzowi przyjezdnych, zdobywając swojego drugiego gola.
Po drugiej straconej bramce, gracze River Plate byli rozbici. Celestes skorzystali z okazji i poszli za ciosem. W 42' na prawym skrzydle niespodziewanie pojawił się Charles, posłał mocne płaskie zagranie w pole karne, a tam wystarczyło tylko dostawić nogę - doskonale zrobił to Orellana podwyższając wynik na 3:1.

Druga połowa już nie była tak dynanamiczna. Piłka długimi fragementami tkwiła w środku pola, gracze nie kwapili się do szarpania. W 53' piłkę przed pole karne otrzymał wprowadzony w drugiej połowie za Charlesa doświadczony Larrivey, znalazł odrobinę miejsca i popisał się doskonałym strzałem w okienko bramki. Do końca spotkania nie wydarzyło się już nic godnego uwagi, no może poza żółtą kartką gracza River Plate w 92'. Był to jedyny kartonik pokazany w tym meczu.

Celta Vigo: Alvarez - Jonny (C. Planas), D. Costas, G. Carbal, H. Mallo - Nolito (P. Hernandez), B. Oubina (N. Radoja), M. Krohn-Delhi, F. Orellana, Augusto F. (A. Lopez) - Charles (Larrivey)
River Plate: M. Barov - B. Urribarri, E. Alvarez, J. Madana, Mercado - Acevedo, M.  Aguirre, A. Cirigliano (M. Kranevitter), L. Vangioni - T. Gutier, F. Cavenaghi (G. Simeone)
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2014, 02:57:43 wysłana przez mateo819 »

Offline mateo819

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2010
  • location:
  • Wiadomości: 286
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.06.2010r.
Odp: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 18, 2014, 23:59:20 »
18/08/2014

#4 Remis w kiepskim stylu na rozpoczęcie sezonu

Augusto F. (45 min.) - R. Trashorras (83 min.)
D. Costas (83 min.)

Inauguracyjne spotkanie na Estadio Balaidos miało być dobrym otwarciem nadchodzącego sezonu ligowego. Niestety, było zgoła inaczej, a wynik remisowy jest znacznie lepszy niż gra zespołu.
 
Szanse na zwycięstwo przed meczem były podzielone raczej 50/50, jedynym atutem gospodarzy było własne boisko, piłkarsko oba zespoły prezentowały się podobnie. Drużyny na spotkanie wyszły z podobnym nastawieniem i obie od pierwszego gwizdka spokojnie rozgrywały piłkę, uważnie badając przeciwnika. Jako pierwsi atakiem próbowali szarpnąć gracze Celty, w 9 minucie strzałem z dystansu próbował Charles, jednak prosto w ręce dobrze ustawionego bramkarza. Świadkami kolejnych groźnych sytuacji mogliśmy być dopiero pod koniec pierwszej połowy. Najpierw, po dobrym dośrodkowaniu Augusto, niecelnie główkował Charles a minutę później, po rzucie rożnym, spudłował napastnik Rayo, Pozuelo. Kiedy na stadionie wydawało się, iż pierwsza połowa zakończy się remisem, nieoczekiwanie padł gol dla gospodarzy. W bardzo trudnej sytuacji, piłkę wzdłuż pola karnego zdołał posłać Charles, tam koszmarne nieporozumienie bramkarza i obrońcy Rayo wykorzystał Augusto, wpadając między nich i umieszczając futbolówkę w siatce. Chwilę później rozbrzmiał gwizdek sędziego kończący pierwszą połowę.

Druga połowa zaczęła się bardzo leniwie i niemrawo. Gospodarze próbowali długo rozgrywać piłkę, jednak bez wyraźnego pomysłu na akcje. Jedynym aktywnym graczem był Augusto, jednak nie mógł liczyć na wsparcie kolegów, wszystkie formacje grały bezbarwnie. Niefrasobliwość Celty zaczęli wykorzystywać gracze Rayo, powoli zaczynając dominować na boisku. Prezentowali znacznie lepszy futbol, szybciej wymieniali podania, nie bali się pojedynków 1 na 1 z których często wychodzili zwycięsko. Na szczególną uwagę zasługiwał skrzydłowy gości, Lass, raz po raz nękając Celestes groźnymi atakami. Nic nie wniosły zmiany dokonane przez trenera Berizzo, który w obliczu bardzo słabej gry zespołu postawił na młodziutkiego Fina Aartmena, dla którego był to debiut w pierwszej drużynie. Niestety, wynik się nie zmieniał, aż do 83 minuty. Wtedy to Costas potrącił w polu karnym Manucho, ten upadł, a sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Karnego na bramkę zamienił były gracz Celty Vigo, Roberto Trashorras. Do końca meczu nie wydarzyło się już nic ciekawego i mecz zakończył się remisem 1-1.

Celta Vigo:
Alvarez - Jonny (C. Planas), D. Costas, G. Carbal, H. Mallo - Nolito (M. Krohn-Delhi), B. Oubina, N. Radoja, F. Orellana (Aartmen), Augusto F. - Charles
Rayo Vallecano:
Alvarez - A. Amaya, Ze Castro, E. Insua (N. Martinez), Tito - R. Baena (J. Sanchez), R. Trashorras, Lass, Lica , A. Pozuelo - Manucho (J. Pereira)
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2014, 02:52:05 wysłana przez mateo819 »

Offline mateo819

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2010
  • location:
  • Wiadomości: 286
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.06.2010r.
Odp: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 19, 2014, 00:46:54 »
13/08/2014

#5 Pomeczowa analiza

Pierwszy mecz w sezonie z jednej strony może być prognostykiem na kolejne, jednak równie dobrze może być fałszywym doradcą. Mimo wszystko wraz z gwizdkiem końcowym spotkania zaczynają się przygotowania do następnego, a ciągła analiza wydarzeń jest niezbędna do dobrego funkcjonowania drużyny. Dlatego też po każdym meczy Celta Vigo News przedstawi wzgląd na mecz poprzedni, dzieląc analizę na 3 kategorie:
1) Co było mocną stroną zespołu i zasługuje na pochwałę
2) Szanse, nad którymi warto pracować i zagrożenia, na które warto zwrócić uwagę na przyszłość z myślą ich eliminacji
3) Elementy, które bezwzględnie i jak najszybciej należy wyeliminować.


Mocne strony

Trudno w meczu takim jak ten znaleźć pozytywne strony. Warto jednak zwrócić uwagę na dwóch piłkarzy: bramkarza Alvareza oraz pomocnika Augusto Fernandeza. Ten pierwszy był pewnym punktem zespołu, obronił kilka groźnych strzałów, nie popełnił żadnego błędu. Za rzut karny absolutnie nie można go winić. Augusto Fernandez przytomnie poszedł za akcją i strzelił bramkę, co jak się później okazało dało remis drużynie. Wybijał się ponad kolegów aktywnością i kreatywnością, szukał szans dla zespołu mądrze rozprowadzając piłki. Nie popełnił większych błędów.

Szanse i zagrożenia

Z pewnością warto pracować nad taktyką utrzymywania się przy piłce, daje ona wiele spokoju w zespole a szybkie podania męczą przeciwnika. Warto także wykorzystać dobrych skrzydłowch (Orellanę i Nolito), mimo że nie błysnęli z Rayo, mogą dać wiele radości drużynie. Na uwagę zasługuje również współpraca Augusto - Charles. Doskonale się rozumieją, szukają na boisku, w tę współpracę trzeba inwestować.
Należy się wystrzegać prostych strat w środku pola, które narażają zespół na kontratak, natomiast w defensywie grać mocno i zdecydowanie.

Do bezwzględnej poprawy!

Po spotkaniu inauguracyjnym wyraźnie rzuca się w oczy element, który rzutował na całe spotkanie: brak zaangażowania i pomysłu na grę. Zawodnicy podawali jeden do drugiego, spychając odpowiedzialność za rozegranie akcji. Żaden (poza Augusto) nie potrafił wziąć ciężaru gry na siebie, dźwignąć kolegów w trudnym momencie. Chcemy oglądać Celtę walczącą a nie taką, która się poddaje od pierwszych minut!
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2014, 01:49:38 wysłana przez mateo819 »

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 19, 2014, 22:00:16 »
Pierwsze koty za płoty. Liga jest bardzo długa i dużo okazji do poprawienia wyników będzie.
   


Offline Daro.

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Paź 2010
  • location:
  • Wiadomości: 210
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 10.10.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: Pro Evolution Soccer 6 / 2019
Odp: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 19, 2014, 22:02:25 »
Ciekawy klub sobie wybrałeś, nie powiem. Nie jest to potentat, ani raczej kandydat do spadku, więc kariera może być ciekawa, bo masz szerokie pole manewru.

Co pierwsze rzuca mi się w oczy, to ten "banner". Napis Celta Vigo News nie jest zbyt piękny, a loga sponsorów pod napisem sprawiają, że jeszcze gorzej to wygląda. :-D Co do tekstu, to staraj się używać większych odstępów. Też nie wiem czy pogrubiając tekst, gdzie są napisane kluczowe dla meczu akcje, to dobry pomysł. Ale ogólnie tekst się czyta fajnie! Z takich uwag, a raczej porad, to dodam, że fajnie by było, gdybyś pod wynikiem dawał strzelców i osoby ukarane kartkami. Nie widzi mi się upychanie ikonek bok nazwisk piłkarzy w składach drużyn.

Co do meczu... Jak napisałeś, jeżeli przed meczem szanse na korzystny rezultat były podzielone, tak wynik 1:1 wydaje się być sprawiedliwy. Jednak fakt, że mimo prowadzenia rywal nęka, ale nie może trafić do bramki po akcji i czyni to dopiero pod koniec meczu i to z rzutu karnego, może być frustrujące.

No i bardzo fajny pomysł z analizą. Jeśli kariera będzie długa, to posty z analizą mogą na prawdę fajnie komponować się z resztą. ;)

Offline mateo819

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2010
  • location:
  • Wiadomości: 286
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.06.2010r.
Odp: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 20, 2014, 00:09:22 »
Ciekawy klub sobie wybrałeś, nie powiem. Nie jest to potentat, ani raczej kandydat do spadku, więc kariera może być ciekawa, bo masz szerokie pole manewru.

Co pierwsze rzuca mi się w oczy, to ten "banner". Napis Celta Vigo News nie jest zbyt piękny, a loga sponsorów pod napisem sprawiają, że jeszcze gorzej to wygląda. :-D Co do tekstu, to staraj się używać większych odstępów. Też nie wiem czy pogrubiając tekst, gdzie są napisane kluczowe dla meczu akcje, to dobry pomysł. Ale ogólnie tekst się czyta fajnie! Z takich uwag, a raczej porad, to dodam, że fajnie by było, gdybyś pod wynikiem dawał strzelców i osoby ukarane kartkami. Nie widzi mi się upychanie ikonek bok nazwisk piłkarzy w składach drużyn.

Co do meczu... Jak napisałeś, jeżeli przed meczem szanse na korzystny rezultat były podzielone, tak wynik 1:1 wydaje się być sprawiedliwy. Jednak fakt, że mimo prowadzenia rywal nęka, ale nie może trafić do bramki po akcji i czyni to dopiero pod koniec meczu i to z rzutu karnego, może być frustrujące.

No i bardzo fajny pomysł z analizą. Jeśli kariera będzie długa, to posty z analizą mogą na prawdę fajnie komponować się z resztą. ;)
Dziękuję za cenne uwagi! Banner faktycznie nie jest piękny, niestety grafik ze mnie żaden, może posiedzę trochę przy gimpie to uda mi się stworzyć coś ciekawszego. Ikonek sponsorów wcześniej nie było, dodałem je w ramach urozmaicenia słabego bannera i wyszło najwyraźniej jeszcze gorzej :D Co do pogrubionych zdań w środku tekstu też miałem mieszane uczucia, rozwiałeś moje wątpliwości. Z kartkami i bramkami też planowałem coś zmienić bo wygląda to okropnie. Podsumowując, zastosuję się do Twoich porad bo są bardzo rozsądne. Dzięki jeszcze raz.

@EDIT: wprowadziłem pewne zmiany, wygląda trochę lepiej, tak sądzę.
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2014, 01:47:32 wysłana przez mateo819 »

Offline Daro.

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Paź 2010
  • location:
  • Wiadomości: 210
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 10.10.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: Pro Evolution Soccer 6 / 2019
Odp: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 20, 2014, 14:11:31 »
No, i teraz wygląda to nawet nieźle. :D Pomyślałbym jedynie jeszcze o wprowadzeniu minut strzelenia gola obok nazwiska strzelca. Dla przykładu:

Spoiler for Hiden:
Augusto F. (45 min.) - R. Trashorras (83 min.)
D. Costas

Offline mateo819

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2010
  • location:
  • Wiadomości: 286
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.06.2010r.
Odp: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 21, 2014, 00:51:31 »
25/8/2014

#6 Walka do samego końca na Estadio Balaidos!
Augusto (37'), Oubina (79'), Larrivey (91') - Martins (26'), Bramka samobójcza (48')
Larrivey (92')

W drugiej kolejce ligi Hiszpańskiej Celta Vigo miała za zadanie podjąć u siebie Levante, które przegrało inauguracyjne ligowe starcie z Atletico Madryt aż 4:0, więc przyjechało do Vigo walczyć o pierwsze punkty do kolekcji. Oba zespoły mają piłkarzy o podobnych umiejętnościach, w poprzednim sezonie zajęły odpowiednio 9 i 10 miejsce w tabeli. Zapowiadał się więc mecz dwóch równych drużyn, gdzie o zwycięstwie lub porażce mogły zadecydować niuanse, boisko lub też zwyczajna dyspozycja dnia.

Równo o 19:00 rozbrzmiał pierwszy gwizdek i piłkarze rozpoczęli spotkanie. Jako pierwsi inicjatywą wykazali się gracze Levante. Już w czwartej minucie, po rzucie z autu na wysokości pola karnego Celty, stworzyli groźną sytuację, jednak po dośrodkowaniu z lewego skrzydła El Zhar fatalnie przestrzelił. Celestes przez pierwszy kwadrans nie potrafili się odnaleźć na boisku, co zaowocowało kolejną niebezpieczną sytuacją w pobliżu pola karnego. Wydawało się, iż prostopadła piłka dograna między stoperów przez Diopa z głębi pola była idealna i minie obrońców, jednak przytomnością i refleksem popisał się Costas przecinając podanie w ostatniej chwili.

Około dwudziestej minuty wyraźnie poirytowany niemocą swoich zawodników, trener Berizzo pokrzykując z lini bocznej wprowadził kilka poprawek taktycznych. Nakazał graczom bliżej wychodzić do podań, zagęścić nieco środek pola i odpuścić i tak nieskuteczny pressing na rzecz lepszej organizacji gry z tyłu. Niestety, wszystko co mogło pójść źle, poszło źle. W 26 minucie Raul Garcia urwał się na skrzydle, błyskawicznie pomknął z piłką na wysokość pola karnego i dograł niezwykle precyzyjnie piłkę na głowę słabo krytego Martinsa, który w tej sytuacji nie miał prawa się pomylić. Niewielka grupa kibiców przyjezdnych oszalała z radości, całkowicie zagłuszając sympatyków Celestes.

Stracona bramka była dla Celty jak kubeł zimnej wody i zadziałała niezwykle mobilizująco. W mgnieniu oka zaczęli przeważać na boisku, akcje stawały się coraz bardziej składne, w obronie zagościło nieco spokoju. Zupełnie odmienniła się także sytuacja w ekipie gości - stracili początkową werwę do ataków i animusz, zaczęli po boisku poruszać się nieco ociężale, licząc na dowiezienie korzystnego rezultatu do przerwy. Na efekty takiego odwrócenia obrazu spotkania nie trzeba było długo czekać. Niecałe dziesięć minut przed gwizdkiem zwiastującym koniec połowy ekipa Celty rozegrała fantastyczną akcję, której nie powstydziliby się gracze Barcelony. Piłkę z głębi pola na skrzydło do Orellany zagrał Augusto natychmiast wybiegając do przodu. Skrzdłowy Celestes zagrał do wysuniętego Charlesa, ten znakomicie odegrał do wychodzącego na czystą pozycję Augusto, który bardzo precyzyjnym strzałem nie dał najmniejszych szans bramkarzowi przyjezdnych, doprowadzając do wyrównania. Był to jego drugi ligowy gol. Zdobyta bramka dała wiele wiary i pewności siebie gospodarzom, jednak nie przełożyło się to na zmianę wyniku do przerwy, ale było znakomitym prognostykiem na drugie 45 minut.

Gracze Celty Vigo wyszli na drugą połowę z wielką wiarą na zdobycie przynajmniej jednej bramki więcej niż przeciwnik i zainkasowanie trzech punktów. Niestety (lub na szczęście?) futbol bywa bardzo nieprzewidywany, a dowód tego mieliśmy w 48 minucie. Na lewej stronie znalazł się Perez i zagrał z pozoru niegroźne dośrodkowanie, tak właściwie do nikogo. Było ono jednak na tyle mocne, iż bardzo niefortunnie odbiło się od głowy Costasa, piłka zmieniła diametralnie trajektorię lotu i wpadła do bramki zupełnie zaskakując stojącego między słupkami Alvareza.

Sytuacja dla Celty stała się bardzo trudna, Levante znakomicie broniło się, niedopuszczając do groźnych sytuacji pod własną bramką. Trener Berizzo musiał reagować na boiskowe wydarzenia, nie było na co czekać. W 67 minucie dokonał dwóch roszad - bezbarwnego Charlesa zastąpił doświadczony Larrivey a nieco podmęczonego i bez pomysłu na dalszą grę Orellanę zmienił Krohn-Delhi. Ku uciesze publiczności, były to doskonałe zmiany personalne w drużynie gospodarzy. Zmiennicy nieco ożywili grę, wnieśli świeżość, pomysł i nadzieję. W 79 minucie przełożyło się to na wyrównujące trafienie. Celta zaatakowała znaczną ilością graczy, zdecydowanie walcząc o drugiego gola. Po dobrej wymianie podań, z wysokości pola karnego, na bramkę mocno uderzył Krohn-Delhi. Bramkarz sparował strzał, jednak bardzo niefortunnie dla gości, gdyż piłka trafiła pod nogi kapitana Celestes, któremu nie pozostało nic innego jak skierować ją do siatki obok bezradnego bramkarza i obrońców.

Mimo wyraźnie narastającego zmęczenia, narzucone przez Celtę tempo wcale nie spadało, wiara wcale nie malała. W międzyczasie zmieniony został bardzo zmęczony Augusto. Niesieni głośnym dopingiem gospodarze grali znakomicie, jednak nie potrafili znaleźć drogi do bramki Levante. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem i piłkarze podzielą się punktami, sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło, iż gra się do końca. Wprowadzony na kwadrans przed końcem spotkania Madinda (dodajmy bardzo aktywny) posłał daleką piłkę do Larriveya. Napastnik Celestes pomknął z nią do przodu i bardzo mocno uderzył z lini pola karnego na bramkę, nieco powtarzając scenariusz drugiego gola. Bramkarz sparował piłkę na swoją prawą stronę, jednak natychmiast dopadł do niej snajper Celty i uderzywszy słabszą nogą, ku euforii kibiców, drużyny i trenera, już w doliczonym czasie gry ustalił wynik końcowy spotkania na 3:2. Celebrując trafienie zdjął koszulkę i wbiegł w trybuny, za co musiał zostać ukarany żółtym kartonikiem, jednak nie miało to najmniejszego znaczenia.

Celta w meczu pokazała charakter, ambicję, walkę do końca. Mimo słabych początkowych minut, czasem niepotrzebnych błędów potrafili się przełamać, ponieść i udowodnić, iż to oni zasługują na zwycięstwo. Trener dołożył cegiełkę odpowiednio reagując na boiskowe wydarzenia i dokonując znakomitych zmian odmieniających oblicze gry i wynik spotkania. Na dodatkową pochwałę zasługują również kibice, będący w tym spotkaniu prawdziwym dwunastym zawodnikiem, gotując piekło drużynie i sympatykom przyjezdnych. Viva Celestes!


Celta Vigo: Alvarez - D. Costas, G. Carbal, Johnny, H. Mallo - B. Oubina, N. Radoja, Nolito, F. Orellana (67' Krohn-Dehli), Augusto F. (74' L. Madadina) - Charles (67' J. Larrivey)
Levante UD: D. Marino - L. Vyntra, Simao, Juanfran, P. Lopez - P. Diop, V. Perez, R. Garcia, J. Xumetra (67' J. Gavilan) - N. El Zhar (77' A. Ivanschitz), R. Martins

« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2014, 12:36:07 wysłana przez mateo819 »

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Cóż to był za mecz. Kibice nie mogli narzekać na brak emocji i bramek. Najważniejsze są jednak 3 punkty. Wygrana pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.
   


Offline cena1508

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2013
  • location: Grajewo
  • Wiadomości: 2
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 12.08.2013r.
  • Gram w: PES 2013, FIFA 13, PES 2014, FIFA 14, PES 2015, PES 2016
Ciężkie spotkanie na szczęście zakończone wygraną i zdobyciem 3pkt. Mimo iż dwa razy to Levante wychodziło na prowadzenie to i tak pokazaliście charakter i zdołaliście wygrać. Świetny widowisko dla kibiców którzy nie mogli narzekać na nudę :) Czekam na kolejne epizody ;)

Offline mateo819

  • III - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2010
  • location:
  • Wiadomości: 286
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.06.2010r.
28/08/2014
#7 Pomeczowa analiza

Drugi mecz ligowy za nami. Wielu ekspertów twierdzi, iż pierwsze kilka kolejek nie są wyznacznikiem dla czegokolwiek, w tym czasie dopiero powoli klaruje się, jak drużyna może spiswać się w trakcie trwającego sezonu. Niemniej jednak dla wszystkich sympatyków śledzących losy Celty Vigo każde spotkanie jest istotne, dlatego też przedstawiamy analizę ostatniego spotkania.

Mocne strony

Po meczu takim jak ten z Granadą, kolumnę o mocnych stronach wypisuje się z wielką przyjemnością. Pierwsze, co bardzo pozytywnie zaskakuje i napawa nadzieją na przyszłość jest mentalność zespołu. Gracze pokazali charakter, determinację i niesamowitą wolę walki.Dodatkowo spotkanie pokazało, że piłkarze są znakomicie przygotowani kondycyjnie do rozegrania 90 minut na pełnych obrotach.
Drugim elementem, na który należy zwrócić uwagę, są trafne decyzje kadrowe, oraz te, podejmowane w trakcie spotkania przez trenera. Berizzo doskonale potrafił zmodyfikować taktykę, elastycznie dostosowując ją do panujących na boisku warunków. Na plus zasługują również przeprowadzone zmiany, które odmieniły obraz gry.

Szanse i zagrożenia

Po meczu drugiej kolejki, mimo euforii i ogólnego podniecenia grą drużyny, należy chłodno spojrzeć na sytuację boiskową. Piłkarze powinni sami lepiej reagować na styl przeciwnika, nie trzymać się sztywno schematów ustalonych przed meczem, jeżeli zupełnie się nie sprawdzają. Gracze powinni też popracować nad skutecznością strzałów, gdyż oddali ich dwanaście w meczu, z czego aż dziesięć w drugiej częsci spotkania. Słabszy mecz zanotował również Charles, ale to może być zwyczajny spadek formy.

Do bezwzględnej poprawy!

-- Brak elementów spełniających kryteria --

Offline cena1508

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2013
  • location: Grajewo
  • Wiadomości: 2
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 12.08.2013r.
  • Gram w: PES 2013, FIFA 13, PES 2014, FIFA 14, PES 2015, PES 2016
Ciekawa analiza i miło mi się ją przeczytało, a co najważniejsze to była to trafna analiza ;)

Offline SiłaNiebieska

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 23.08.2011r.
Dobry mecz, dużo goli kibice na pewno szczęśliwie z takiego meczu. Najważniejsze jest zwycięstwo a to wam się udało. Bardzo podoba mi się analiza pomeczowa bardzo ciekawy pomysł i fajnie to wygląda :)

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów | Elektryzujący mecz 2 kolejki!
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 02, 2014, 16:53:57 »
Ładny mecz na Estadio Balaidos, było naprawdę blisko straty punktów, ale na szczęście Twoja Celta gra do końca, nie tak jak moja Barcelona ;D Widzę, że masz analizę ala moja tylko w innej formie, ładnie to wygląda ;)

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów | Elektryzujący mecz 2 kolejki!
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 12, 2014, 20:35:56 »
Widzę, że masz niezłe staty do kariery. Podoba mi się ten projekt. Jestem pełen podziwu za teksty, ale cała otoczka także dobra. Widać, że jest pomysłowość i może być efektownie. Wyniki też idą w górę. Mam nadzieję, że nadal będziesz kontynuował, bo warto. Powodzenia :)

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Celta Vigo - powrócić do europejskich pucharów | Elektryzujący mecz 2 kolejki!
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 12, 2014, 20:35:56 »