RCD Mallorca | EURO 2016

[Patric]

Ostatnie wasze mecze to gra w kratkę. Wygrana z Betisem, remis z Las Palmas, śmieszna porażka ze słabym Alaves. Jeśli chcecie powalczyć o awans to nie możecie tracić tak głupio punktów z słabszymi od siebie przeciwnikami. Na razie jesteście na 6 miejscu, więc macie prawo gry w barażach. Nie zmienia to faktu, że zostało jeszcze trochę tych kolejek ligowych i warto powalczyć jeszcze o premiowany awans. Oczywiście będzie ciężko. Jednak 11 punktów w 12 kolejkach jest możliwe. Wszystko zależy od was i od drużyn, które są przed wami. Najważniejsze, aby nie wylecieć z tej szóstki. Jeśli trochę ustabilizujecie grę i Dongou dalej będzie w takiej formie jak w ostatnich tygodniach, to macie szanse wyjść na prostą. Tego Wam życzę.

[espon]

Od początku gracie w kratkę i już to kiedyś mówiłem, że jeszcze początkowo liczyłem, że weźmiesz ich w obroty i wywalczycie bezpośredni awans. Teraz jednak wiem, że każdy mecz jest dla was testem na przyszły sezon. To wtedy raczej będziecie mogli już myśleć o awansie. Nie żebym narzekał na twoje wyniki, bo sam wiem jak trudno jest zawsze wygrywać i to w dodatku takim zespołem. Ale taki jest sens kariery słabszymi klubami... małymi krokami buduje się solidną ekipę. Niemniej liczę, że jeszcze czymś pozytywnym zaskoczysz w tym roku

[IDareKI]

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

#37 | Majorca Daily Bulletin #8

Sytuacja staje się coraz bardziej nieciekawa - oficjalny komunikat klubu dotyczący stanowiska trenera w takim momencie sezonu jest jak cios wymierzony w i tak obolałe serca sympatyków Mallorci. Na szczęście na końcu tego ciemnego tunelu pojawia się światło, które może w końcu zakończyć próbę, na którą wystawieni są wszyscy związani z klubem, o czym przeczytacie w drugim dzisiejszym newsie.

Statek bez sternika

To stało się szybciej niż ktokolwiek mógł przypuszczać - Valeri Karpin opuścił pokład i na własną prośbę przestał piastować stanowisko szkoleniowca Los Bermellones. Rosjanin wykorzystał jeden z zapisów w swojej umowie, który uprawniał go do tej operacji w przypadku gdy klub wpadnie w duże tarapaty finansowe. Z pewnością jest to bezpośrednio związane z zawirowaniami, które miały miejsce w Spartaku Moskwa, bo zaledwie dzień wcześniej rosyjski klub zwolnił Murata Yakina w związku ze słabymi wynikami osiąganymi przez zespół. Kwestią czasu jest kiedy Karpin zostanie ogłoszony nowym trenerem Spartaka, ponieważ źródła bezpośrednio związane z 46-latkiem są co do tego zgodne. W najbliższych kilku spotkaniach RCD Mallorca zostanie poprowadzona przez Miquela Solera, który był blisko tego stanowiska jeszcze przed sezonem 2014/2015 - wówczas zmiana na stanowisku prezydenta klubu przesądziła o tym, że Hiszpana zastąpił właśnie Karpin. Zależnie od wyników osiąganych przez zespół 49-latek może zachować posadę lub też zostanie trenerem tylko na czas poszukiwania nowego szkoleniowca. Najważniejszym z pozaklubowych kandydatów jest...

Zinedine Zidane (42 l.) - obecnie trener drugiego zespołu Realu Madryt, żywa legenda Królewskich. Wielu twierdziło, że jest przygotowywany na następce Ancelottiego, ale jak donoszą madryckie media po ostatniej poważnej rozmowie między Francuzem a Florentino Perezem taka możliwość została wykluczona - przynajmniej w kontekście najbliższych sezonów. Castilla zajmuje obecnie pierwsze miejsce w Segunda División B, lecz Zidane chce wypłynąć na głębszą wodę i spróbować sił w wyższej lidze. Najbardziej pewnym jest fakt, że objęcie przez legendarnego pomocnika stanowiska w Mallorce wiąże się bezpośrednio z postacią nowego właściciela klubu, bo chyba nikt nie chciałby się od razu pakować w tarapaty związane z kwestiami finansowymi. Czy Baleary okażą się dla niego miejscem gdzie nabierze trenerskich szlifów z myślą o przyszłym powrocie do Realu? Zobaczymy.

 

Wszystko pod kontrolą(?)

Według hiszpańskich mediów proces przejęcia klubu z Balearów przez jednego, bliżej nieokreślonego inwestora, wkroczył w ostateczną fazę. Porozumienie zostało osiągnięte a jedyne czego potrzeba to dopełnienie formalności związanych ze sprawami czysto biurokracyjnymi. Personalia tajemniczego biznesmena zostaną ujawnione dopiero po zakończeniu operacji, ponieważ na wszelki wypadek strony nie chcą wywoływać zamieszania wobec ewentualnego fiaska. Oficjalny komunikat pojawi się zapewne po kolejnej serii spotkań a wraz z podaniem go do publicznej informacji ogłoszone zostanie nazwisko trenera, który poprowadzi Mallorce przynajmniej do końca obecnego sezonu.

[Patric]

Zakręcone te ostatnie dni w Majorce no i nie ma co ukrywać, odbija się to na wynikach, które nie oszukujmy się, ostatnimi tygodniami były po prostu słabe. Kandydatowi do awansu nie wypada tak grać w kratkę. Jeśli klub został by wykupiony przez nowego nieznanego nam inwestora oraz poprowadzony przez Zidane, no powiem, że mogłyby nastać "Złote Czasy" dla tego klubu. Z niecierpliwością czekam na rozwój sytuacji.

[IDareKI]

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

#38 | Przedwiośnie

33. kolejka Liga Adelante

Od czasu do czasu zdarzają się takie mecze, które usypiają nawet kibiców zgromadzonych na stadionie. Jak możecie się już domyślać starcie pomiędzy Valladolid a Mallorcą był właśnie jednym z nich. Kiedy w 4. minucie po podaniu Coeffa błyskawicznie wystartował Dongou wydawało się, że szybki zryw Los Bermellones zakończy się golem. Kameruńczyk poczuł jednak napór ze strony defensorów i oddał strzał, z którym bardzo dobrze poradził sobie bramkarz. Ostatni moment kiedy sympatykom obu ekip podniosło się ciśnienie to sytuacja z 29. minuty. Po błędzie defensywy przyjezdnych do piłki dopadł Jeffren po czym od razu posłał ją w stronę bramki Mallorci - niecelnie. Pozostałą część spotkania każdy widz mógł sobie właściwie odpuścić, bo oprócz "walki" o środkową strefę nic więcej do oglądania nie było.

   

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

34. kolejka Liga Adelante

Po dość sennej przeprawie z Valladolid przyszedł czas na kolejne wyzwanie w postaci Sportingu Gijón. Rojiblancos to w tym sezonie rywal podobny do Pucela, ponieważ zarówno poprzedni jak i czekający przeciwnik próbują wedrzeć się do strefy premiowanej udziałem w play-offach. Ten mecz okazał się jednak zupełnie inny a przede wszystkim o wiele bardziej emocjonujący. W 9. minucie Dongou uruchomił Tato podaniem na dobieg, lecz było ono nieco za silne i 31-latek był zmuszony uderzać z ostrego kąta. Strzał obronił golkiper, lecz na tyle niefortunnie, że do odbitej piłki dopadł Pereira a potem wpakował ją do bramki. Od tego momentu gospodarze przejęli całkowitą kontrolę nad spotkaniem. Po upływie pół godziny strzelec pierwszego gola dość pechowo zmarnował wspaniałą sytuacje sam-na-sam tracąc jednocześnie okazje na powiększenie wyniku. Minutę przed końcem pierwszej połowy Los Bermellones przeprowadzili wzorową kontrę, która zakończyła się podaniem Asensio między obrońcami w stronę Dongou i golem Kameruńczyka. Pewność siebie osłabiła nieco koncentracje gospodarzy co pokazała akcja z 56. minuty - tym razem Tato stanął oko w oko z bramkarzem, ale uderzył niecelnie. Zasłużona wygrana prowadzonego przez Solera zespołu przyniosła bardzo cenne trzy punkty.

8' Pereira, 44' Dongou (Asensio)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

35. kolejka Liga Adelante

Tę serię spotkań kończy wyjazd do Huelvy gdzie Los Bermellones podejmowali najstarszy hiszpański klub sportowy - Recreativo. Wrażenia jakie pozostawił po sobie mecz ze Sportingiem pozwalały myśleć, że ekipa z dolnej połowy tabeli jest jak najbardziej do ogrania. Nie było więc zdziwieniem, że już w 7. minucie Dongou rozpoczął bombardowanie bramki strzeżonej przez Znitiego, który w tej sytuacji wyszedł obronną ręką. Niestety, był to jedyny i ostatni udany zryw ze strony gości. Przechylająca się na stronę gospodarzy szala przyniosła efekt w drugiej połowie meczu. W 51. minucie po błędzie defensywy piłkę przejął Rios, który natychmiast odegrał do Zambrano a ten z zabójczą precyzją umieścił futbolówkę w siatce. Bezsilność w tworzeniu akcji ofensywnych prowadziła do narastającej frustracji ze strony piłkarzy z Balearów. Na jej upust pozwolił sobie Ramalho i wybrał sobie do tego dość dziwny czas oraz miejsca. W doliczonym czasie drugiej części spotkania wślizgiem w polu karnym powalił Antóna czego efektem była natychmiastowa interwencja sędziego. Jedenastkę na gola zamienił Dimas. Rollercoaster pruje w najlepsze i nie zapowiada się na to, by przed gruntownymi zmianami w klubie sytuacja choć na chwilę ustabilizowała się.

51' Zambrano (Rios), 90'+ Dimas (k)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

[MichuVeB]

Nie wiem co się stało z twoją drużyną, ale widać wyraźnie, że osłabła... Na awans do Ligi BBVA nie ma cię co już liczyć, może to i dobrze, lepiej wzmocnić swój zespół by był wstanie coś ugrać z takimi rywalami jak Barca, Real czy chociażby Sevilla, Valencia. Myślę, że wyjdzie wam to na dobre, w następnym sezonie (jeśli będziesz rozgrywał go) liczę, że już awansujecie.

[PrezesRady]

Nawet pokonanie lidera nie wpłynęło pozytywnie na Mallorcę. Zespół z Balearów gra nadal w kratkę i może walczyć już tylko o grę w barażach.

[IDareKI]

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

#39 | Majorca Daily Bulletin #9

Niespokojna atmosfera pełna nerwów i niepewności utrzymywała się na Balearach przez dłuższy już czas. Teraz jednak w końcu możemy powiedzieć, że przez ciemne chmury powoli przebija się słońce, które na dobre ma wprowadzić nowy porządek oraz ład w Mallorce. Dzisiejsze newsy poświęcone są więc pozytywnym informacjom. Przedstawione informacje z pewnością wlały wiele nadziei w serca kibiców a przede wszystkim odbudowały wiarę w możliwość awansu do Liga BBVA.

Ratunek

Dzisiejszego poranka potwierdziły się informacje, które jeszcze nie tak dawno temu wydawały się zwykłą plotką stworzoną przez brukowce. Amancio Ortega wykupił większościowy pakiet klubowych akcji i stał się jednocześnie nowym właścicielem klubu RCD Mallorca. 78-latek postanowił samodzielne sprawować stanowisko prezesa (przynajmniej na początku), by mieć kontrolę nad gruntowną restrukturyzacją a jednocześnie poziomem wydatków klubu. W świat gruchnęła wieść, że na Balearach rodzi się nowa potęga budowana na pieniądzu niczym Manchester City czy PSG. Ortega świadomy takich informacji postanowił przedstawić swój plan dotyczący najbliższej przyszłości Los Bermellones:

Wielu z was uważa, że uczynię z Mallorci kolejny zespół budowany na pieniądzu a jedyną wartością wyznawaną przez zawodników będą wysokie pensje - nic bardziej mylnego. Owszem, zamierzam wykorzystać środki finansowe do przebudowy oraz potrzebnych wzmocnień, ale chciałbym aby wszyscy byli świadomi tego, iż nie chcę budować drużyny w stylu arabskich inwestorów z przesadnie wysokimi inwestycjami na pierwszym planie. Moim głównym zadaniem jest prowadzenie klubu przy zachowaniu zdrowego rozsądku i poszanowaniu wartości związanych z Los Bermellones, które jednocześnie są prawdziwą świętością dla kibiców. Nie wykluczam transferów zagranicznych zawodników, jednak pragnę, by trzon zespołu a także jego zdecydowaną większość stanowili Hiszpanie. Chcę być w stu procentach pewny, że przychodzący do zespołu nowi gracze będą szanować noszoną przez siebie koszulkę a nie tylko dbać o stan własnego portfela. Moim planem jest stworzyć jedną, wielką rodzinę zdolną do walki o najwyższe cele i zrobię wszystko by tak się właśnie stało.

 

Francuska interwencja

Jednym z ważniejszych elementów konferencji prasowej nowego właściciela klubu było przedstawienie szkoleniowca, który poprowadzi Los Bermellones do końca obecnego sezonu a w przypadku owocnej współpracy także w przyszłych rozgrywkach. Po raz kolejny już doniesienia prasowe okazały się nie być tymi wyssanymi z palca, bo Ortega zatrudnił na to stanowisko byłego już trenera Castilli - Zinedine'a Zidane'a. Będzie to pierwsze poważne wyzwanie 42-latka, ponieważ jak dotąd było mu dane zaczerpnąć szkoleniowego warsztatu w szeregach Realu Madryt jako asystent a później prowadząc zespół rezerw. Niewykluczone, że jest to dla Królewskich bardzo korzystna sytuacja, ponieważ włodarze madryckiego klubu przekonają się o prawdziwej wartości Francuza nie ryzykując z niepewnymi zmianami personalnymi. Klub z Balearów zyska na tej operacji wiele, bo Zidane jest postacią medialną co zwabi potencjalnych nowych sponsorów oraz zwróci uwagę potencjalnych nowych nabytków. Zizou nie jest też tak do końca wielką niewiadomą - w końcu Castilla pod jego rządami radziła sobie naprawdę dobrze a w chwili obecnej zajmuje pierwsze miejsce w Segunda División B.

Na początku chciałbym bardzo podziękować za powierzone mi zaufanie. Sytuacja jaka panowała na Balearach przed dzisiejszym dniem była bardzo nieciekawa czego jestem w pełni świadomy. Mogę obiecać, że dołożę wszelkich starań by wypełnić powierzone mi zadanie. Za swój nadrzędny cel oraz absolutne minimum uważam wywalczenie udziału w play-offach oraz oczywiście wygranie ich. Siedem spotkań to wbrew pozorom bardzo dużo a w tym czasie może wydarzyć się absolutnie wszystko. Jestem zmotywowany i gotowy do podjęcia wyzwania a każdy sympatyk czy członek zarządu związany z Mallorcą może liczyć na moje pełne oddanie oraz poświęcenie.

[Patric]

Świetna wiadomość dla piłkarzy jak i kibiców Mallorcy. Przychodzi nowy człowiek, dla którego pieniądz nie jest najważniejszy. Spłaci długi, zakupi potrzebnych piłkarzy i będzie można powalczyć. W tym ma pomóc Zidane. Miałem nadzieję, że uda się go zakontraktować i proszę bardzo. Oby udało Wam się awansować poprzez baraże do La Liga. Wtedy też zapewne rozpocznie się klubowa rewolucja.

[thekrzychu]

Robi się coraz ciekawiej w Mallorce Aż chce się zaglądać tutaj. Naprawdę świetna kariera, nie spuszczaj z tonu ! 


Co do meczu z Huelvą...

Spoiler for Hiden:

Jofre Mateu González z Girony pozdrawia

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

[IDareKI]

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

#40 | Nowa era

36. kolejka Liga Adelante

Pierwszy mecz pod wodzą nowego szkoleniowca Los Bermellones rozegrali na wyjeździe. Było to spotkanie bardzo ważne, ponieważ Ponferradina to bezpośredni rywal Mallorci w walce o play-offy - obie drużyny przed tym meczem dzielił jedynie punkt. Nikogo nie zdziwiło więc ogromne zaangażowanie obu ekip od samego początku starcia. Już w 9. minucie po wrzutce Tato bezpośrednie zagrożenie stworzył Pereira uderzając niecelnie główką. Przyjezdni powoli, ale konsekwentnie budowali przewagę w ofensywie dzięki czemu w 23. minucie po podaniu Pereiry do czyhającego przed polem karnym Dongou właśnie Kameruńczyk zaserwował golkiperowi wręcz niemożliwą do obrony bombę i wyprowadził gości na prowadzenie. Ten sam duet zapunktował dziesięć minut później, lecz tym razem role się odwróciły. Gospodarze nie pozostali dłużni, bo niedługo przed zakończeniem pierwszej połowy Acoran uderzył prosto w poprzeczkę by po chwili dobić piłkę i zdobyć kontaktowego gola. Druga część spotkania była równie ciekawa - w 57. minucie Tato po podaniu Dongou uderzył prosto w golkipera, lecz snajper Mallorci wystosował "poprawkę" i powiększył prowadzenie. Rozkojarzenie dawało się we znaki Los Bermellones, bo kiedy spotkanie weszło w ostateczną fazę pozwolili sobie na chwilę nieuwagi co skrzętnie wykorzystał Rueda. Zaledwie dwie minuty po tym wydarzeniu zapunktował kompletnie niewidoczny i rzadko pojawiający się na boisku Marković, który ostatecznie przypieczętował zwycięstwo podopiecznych Zizou.

42' Acoran, 80' Rueda - 23' Dongou (Pereira), 34' Pereira (Dongou), 57' Dongou, 82' Marković (Dongou)

   

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

37. kolejka Liga Adelante

Mecz z Numancią był podręcznikowym przykładem na to, że Zinédine Zidane skutecznie wprowadza w Mallorce wyniesione z Realu założenia taktyczne. Chodzi tu przede wszystkim o zabójczo skuteczną grę z kontry, która powoli, ale sukcesywnie wchodzi w krew Los Bermellones. Najlepiej w nowych warunkach odnajduje się duet Pereira-Donogu, który tak jak w poprzednim spotkaniu przyniósł wiele radości zgromadzonym na Iberostar Estadi sympatykom ekipy z Balearów. W 20. minucie własnie dzięki świetnie wyprowadzonemu kontratakowi i zamykającemu akcję podaniu Dongou Pereira znalazł się w doskonałe sytuacji, którą wykorzystał w stu procentach. Po niecałym kwadransie rolę się odwróciły a Kameruńczyk po wspaniałym zwodzie powiększył prowadzenie gospodarzy. Faul Rabiota z 59. minuty nieco skomplikował sytuacje, bo Francuz za swój nieudany odbiór otrzymał czerwony kartonik. Na szczęście szkoleniowiec Mallorci natychmiast wcielił w życie plan awaryjny a jego drużyna dowiozła niezagrożone wręcz zwycięstwo do samego końca.

20' Pereira (Dongou), 32' Dongou (Pereira)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

38. kolejka Liga Adelante

Albacete to dla Los Bermellones niezwykle niewygodny rywal. Nie wiedzieć czemu to właśnie ekipa prowadzona przez José Miguela Garrido sprawia naszym bohaterom najwięcej problemów, mimo że Queso Mecánico radzą sobie w tym sezonie fatalnie i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Podopieczni Ziozu przystąpili do spotkania bez kompleksów a już w 11. minucie pokazali po raz kolejny siłę niezwykle skutecznego kontrataku. Po obronie Cabrero gospodarze natychmiast ruszyli do ataku, który zakończył się wspaniałym rajdem Dongou i bramką w wykonaniu wypożyczonego z Barcelony B napastnika. Przyjezdni nie pozostali dłużni - w 19. minucie Cruz po podaniu Cidonchii w świetnym stylu ograł Ramalho a następnie całkiem swobodnie umieścił piłkę w siatce. Nacisk ze strony gospodarzy nieco osłabł, ale narastająca przewaga musiała znaleźć swoje ujście w kolejnej bramce. Dopiero 73. minuta przyniosła rozwiązanie - tym razem Kameruńczyk zamienił się w asystującego a świetnie ustawiony Assulin (który był na boisku od zaledwie kilkudziesięciu sekund) wybiegł na wolne pole i przypieczętował cenne zwycięstwo. Zapewnienie udziału w play-offach coraz bliżej!

11' Dongou, 73' Assulin (Dongou) - 19' Cruz (Cidoncha)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Spoiler for Hiden:

Aż chce się zaglądać tutaj. Naprawdę świetna kariera, nie spuszczaj z tonu ! 

Dziękuję bardzo! Nie mam zamiaru zwalniać więc możesz liczyć na moje stałe, duże zaangażowanie w ten projekt

[Bartekeuro]

Nowy szkoleniowiec, powiew świeżości i kapitalna seria na sam początek. Apetyty właśnie zostały rozbudzone

[espon]

Graty za zwycięstwo w konkursie, ale z całą pewnością się należało. Podbijam słowa Krzycha Pięknie, że mimo tylu przeciwności losu potraficie zrobić swoje. Ja was tu już na skreślenie przedstawiałem, a tu proszę. Trzy kolejne zwycięstwa i być może te play-offy się nadarzą. No było by piknie

[ebistal]

Krótko , zwięźle i na temat - wielkie gratulacje za komplet punktów, oby tak dalej, Liga BBVA stoi dla was wielkim otworem.

[IDareKI]

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

#41 | Majorca Daily Bulletin #10

Za nami trzy spotkania, które Los Bermellones rozegrali pod wodzą nowego szkoleniowca. Świetna postawa ekipy z Balearów wprawiła w euforię wszystkich sympatyków klubu mających nadzieje na awans do Liga BBVA. W dzisiejszym odcinku przyjrzymy się co tak naprawdę zmieniło się w grze Mallorci i czy jest szansa na dalszy progres w tym kierunku. Zbliżający się wielkimi krokami koniec sezonu wzmaga spekulacje o potencjalnych odejściach w przypadku awansu czemu poświęcony jest drugi news. Dzisiejszy odcinek kończy zapowiedź meczu z FC Barceloną B, który może zapewnić podopiecznym Zizou udział w play-offach.

Kunszt taktyczny

Los Bermellones w końcu powoli wychodzą na prostą i chyba mało kto spodziewał się, że w jeszcze niedawno ogarniętej chaosem drużynie drzemią takie pokłady potencjału czekającego na dodatkowy bodziec. Mimo że Zidane nie zmienił ustawienia w jakim gra Mallorca to zmiana założeń taktycznych oraz stylu gry jest widoczna gołym okiem - czyżby Francuz odnalazł coś czego nie potrafił wychwycić Karpin? Nie można zgodzić się ze stwierdzeniem, że Zizou tylko wykorzystał to co wypracował przez kilka miesięcy Rosjanin, bo podobieństw można szukać co najwyżej w formacji. Prezentujemy trzy najważniejsze punkty akademii taktycznej Francuza, które stały się fundamentem dla krzepiących serca zwycięstw.

Gra z kontry - do tej pory Mallorca skupiała się na budowaniu akcji w środku pola i sukcesywnym przesuwaniu się w stronę pola karnego rywala. Bardziej przypominało to styl prezentowany przez FC Barcelonę, lecz widoczny brak odpowiednich do realizacji takiej taktyki zawodników (w szczególności kreatywnych pomocników) skutecznie uniemożliwiał osiąganie dobrych wyników. Zidane ma świadomość, że linia pomocy Los Bermellones ma wiele braków a ofensywnie nastawieni Asensio czy Tato nie wystarczą do walki o środkową strefę. Francuz postanowił przenieść ciężar gry na skrzydła a głównym założeniem nowej taktyki jest zdobywanie bramek po zabójczych, szybkich kontrach z wykorzystaniem bocznych napastników. Efekt? 5 z 8 zdobytych w tych trzech spotkaniach bramek zostało zdobytych po kontrataku.

Współpraca na linii Pereira-Dongou - Pereira to obok Dongou jeden z najszybszych zawodników w Mallorce. Ogromny potencjał ofensywny Francuza idealnie nadaje się do koncepcji Zizou. Karpin nie potrafił wykorzystać umiejętności 27-latka, bo rzadko włączał się w bezpośrednie ostrzeliwanie bramki rywala a raczej pełnił rolę łącznika między linią pomocy a ataku. Teraz uległo to zmianie, bo Pereira został zaangażowany w grę na wysokości pola karnego i bardzo często wymienia się z Dongou pozycjami. Dwie bramki oraz dwie asysty w ostatnich trzech meczach skutecznie pokazują, że była to bardzo trafna decyzja.

Marco Iniesta - ten dość fikuśny splot imienia i nazwiska wskazuje na postać Asensio, który zaczął pełnić zgoła odmienną rolę niż wcześniej. Przedtem 20-latek wykonywał zadania ofensywne - uzupełniał lukę w przypadku zejścia z pozycji środkowego napastnika, wpadał z impetem w pole karne by tworzyć zagrożenie i zdobywać bramki. Teraz jednak po zmianie filozofii gry oraz przeniesieniu ciężaru na skrzydła Marco gra nieco inaczej. Przypomina on teraz raczej nieprzypadkowo przytoczonego tu Andrésa Inieste, który nie zdobywa gradu goli, ale pełni kluczową rolę w kreowaniu sytuacji strzeleckich a jego podania sieją zamęt w szeregach defensywy. Zizou postanowił wyciągnąć najlepsze elementy gry hiszpańskich gigantów i jak na razie okazuje się to niezwykle skuteczne.

 

Gorące krzesła

Los Bermellones sukcesywnie zbliżają się do momentu, w którym nie będą musieli martwić się o udział w play-offach. Nie ma jednak co ukrywać, że nawet w przypadku wygrania owych baraży konieczne będą zmiany personalne oraz tzw. "wietrzenie szatni". Pewna grupa graczy odstaje od pozostałej części zespołu już w Liga Adelante a więc zupełnie nie można sobie wyobrazić ich grających na boiskach Liga BBVA. Jeśli awans stanie się faktem to priorytetem będzie walka o utrzymanie oraz wejście w odpowiedni rytm tak więc zrozumiałe jest, że nie ma tu niestety miejsca na sentymenty. Kto może czuć się najbardziej niepewny co do swojej przyszłości na Balearach? (uwzględnieni są tylko pełnoprawni zawodnicy RCD Mallorca, nie wypożyczeni)

Agustín García Íñiguez (Agus) - 29-letni środkowy obrońca to jedno z najsłabszych ogniw defensywy Mallorci. Kilkanaście rozegranych spotkań było wystarczającą liczbą, by zaprezentować swoje umiejętności oraz pokazać wartość. Agus nie wykorzystał swojej szansy, bo popełniał wiele błędów oraz nie zapewniał potrzebnego spokoju pod bramką Los Bermellones.

Adolfo Enríquez García (Fofo) - bramka i dwie asysty w czternastu spotkaniach, które notował dość... przypadkowo. Skąd takie stwierdzenie? Przez większość czasu był po prostu niewidoczny a media za każdym razem kwitowały jego występy dość niskimi ocenami. Jest to gracz zdolny zwiększyć jakość swojej gry na poziomie Liga Adelante, lecz na ten moment niestety tylko na tym szczeblu.

Nikola Gulan - Serbowie nie mają łatwego życia na Majorce. Wypożyczony Scepović otrzymał małą ilość minut, w których prezentował się dość przeciętnie a wspominany teraz jego rodak jest raczej synonimem kiepskiej gry w defensywie. Karpin pozyskał byłego  zawodnika Partizana za darmo we wrześniu ubiegłego roku i prawdopodobnie już po sezonie opuści Iberostar Estadio.

Po udział w play-offach!

Tylko i aż trzy punkty dzielą ekipę prowadzoną przez Zidane'a od udziału w play-offach. Los Bermellones muszą także liczyć na korzystny wynik spotkania Girona - LLagostera oraz Numancia - Sporting, ponieważ to właśnie Albirrojos i Rojiblancos czają się przed strefą premiowaną grą w barażach. W przypadku wygranej Mallorci radość przyniosą dwa remisy lub porażki wymienionych ekip w tychże starciach. Najważniejszym punktem są jednak konieczne trzy oczka, które wcale nie muszą być łatwą zdobyczą. Mimo słabej dyspozycji Barcelony B w tym sezonie zdołali oni pokonać naszych bohaterów w meczu na Iberostar Estadio (1-3). Czy myśl taktyczna Zizou wystarczy by skutecznie zrewanżować się za tamto spotkanie?

[IDareKI]

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

#42 | Coraz bliżej celu

39. kolejka Liga Adelante

Kibice grających na wyjeździe Los Bermellones szczelnie wypełnili trybuny przeznaczone dla gości. Trudno się temu dziwić, w końcu już w tym meczu Mallorca może zapewnić sobie udział w play-offach co zdecydowanie przybliży podopiecznych Zizou do awansu. Piłkarze doskonale wiedzieli, że tej szansy zmarnować nie można. Dlatego już w 6. minucie po podaniu Donogu na wolne pole swoją szybkość wykorzystał Pereira i otworzył wynik spotkania. Zaskoczeni szybkim atakiem gracze Barcelony B otrząsnęli się by natychmiast podjąć wyzwanie rzucone przez przyjezdnych. Na skrzydle szalał Traore, który swoimi rajdami niejednokrotnie podnosił ciśnienie kibicom z Balearów. Emocje sięgnęły zenitu w samej końcówce spotkania. W 82. minucie Camara po akcji sam-na-sam wyrównał wynik. Podrażnieni Los Bermellones natychmiast ruszyli po cenne trzy punkty a efekt był piorunujący. Kilkanaście sekund po rozpoczęciu od środka podanie Tato do Dongou zaowocowało golem na wagę uczestnictwa w play-offach - pozostałe wyniki ułożyły się dla Mallorci pomyślnie dzięki czemu wszyscy mogą spać już spokojnie. 

82' Camara - 6' Pereira (Dongou), 83' Dongou (Tato)

   

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

40. kolejka Liga Adelante

Mimo względnego spokoju jaki zapanował w szeregach Los Bermellones po uzyskaniu awansu do play-offów nie mogli oni osiąść na laurach. Remis Las Palmas spowodował, że pojawiła się szansa na dogonienie Los Amarillos (przy założeniu, że ich zniżka formy potrwa dłużej) i bezpośrednią promocję do Liga BBVA - był to jednak bardzo mglisty obraz przyszłości. W 19. minucie Dongou pechowo zmarnował świetną sytuację sam-na-sam a dobitka Assulina głową także padła łupem bramkarza. Mimo optycznej przewagi gospodarzy to goście zdołali jako pierwsi strzelić bramkę. W 26. minucie Jandro przerzucił piłkę nad obrońcami w stronę osamotnionego Sandazy a ten pięknym wolejem umieścił futbolówkę w siatce. Podrażnieni podopieczni Zizou zaledwie trzy minuty później doprowadzili do wyrównania. Asensio zagrał do obecnego w polu karnym Dongou, który sprawnym zwodem minął defensora a potem nie dał szans golkiperowi. Los Bermellones rozkręcili się na dobre czego efektem był drugi gol Kameruńczyka (50') oraz trafienie szalejącego ostatnimi czasy pod bramką rywali Pereiry (64'). Zbyt duże rozluźnienie i zapewne brak potrzebnego skupienia doprowadziły do kuriozum. W doliczonym czasie drugiej połowy Sandaza ponownie odpalił kompletując hattricka czym skutecznie odebrał gospodarzom cenne dwa punkty. Świetna nauczka na przyszłość, bo jeśli grać to do samego końca.

29' Dongou (Asensio), 50' Dongou (Assulin), 64' Pereira (Dongou) - 26' Sandaza (Jandro), 90'+ Sandaza (Amagat), 90'+ Sandaza (Bordas)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

41. kolejka Liga Adelante

Zidane jest świadomy tego, że po trudach naprawdę ciężkiego dla Los Bermellones sezonu podstawowym zawodnikom przyda się odpoczynek przed walką o najwyższą stawkę. Na boisko wybiegł więc w tym meczu skład praktycznie w całości rezerwowy co przy okazji miało pozwolić Zizou sprawdzić przydatność poszczególnych zawodników. Mimo kompletnego braku nacisku ze strony Los Bermellones na uzyskanie trzech punktów spotkanie było bardzo zacięte - w końcu każdy z rezerwowych chciał pokazać się z jak najlepszej strony. W 11. minucie po zagraniu Dongou strzelanie rozpoczął Arana, który otworzył wynik spotkania. Zaledwie kilka minut później asystujący wcześniej Kameruńczyk zamienił się w strzelca i po idealnym prostopadły podaniu od Fofo powiększył prowadzenie. Odpowiedź ze strony Leganes nadeszła już w 18. minucie. Zamęt w szeregach defensywy Mallorci wykorzystał Aguirre, który dostrzegł dobrze ustawionego Eraso a ten bez najmniejszego problemu ominął Truyolsa i zdobył kontaktowego gola. Tempo spotkania po tej kanonadzie zdecydowanie wyhamowało a emocje powróciły dopiero w końcówce. W 82. minucie Scepović otworzył Tato drogę do bramki 32-latek ustalił wynik na 3-1. Już tylko jeden mecz dzieli nas od play-offów!

10' Arana (Dongou), 16' Dongou (Fofo), 81' Tato (Scepović) - 18' Eraso (Aguirre)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

[Bartekeuro]

Końcówka sezonu coraz bliżej. Być może uda wam się zagrać w barażach o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Kolejne 7 punktów dopisane do tabeli.

[PrezesRady]

Awans do baraży już jest pewny, a gdyby nie wahania formy w połowie rozrywek to Mallorca świętowałaby awans.

[IDareKI]

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

#43 | Końcówka, ale nie koniec

42. kolejka Liga Adelante

Ostatni mecz sezonu 2014/2015 miał charakter czysto formalny nawet mimo faktu, że zwycięzca mógł być pewien zajęcia czwartego miejsca w tabeli. To miało jednak marginalne znaczenie, ponieważ zarówno Mallorca jak i Lugo stoją przed szansą wygrania play-offów. Los Bermellones po raz kolejny wyszli na murawę w rezerwowym składzie, nawet jeszcze bardziej niż poprzednio, bo zabrakło obecnych wtedy Dongou oraz Mino. Quique Setién nie zdecydował się na podobny wariant a prowadzone przez niego Lugo stanęło do walki podstawową jedenastką. Dlatego też trudno dziwić się, że w 22. minucie Valle po indywidualnej akcji w sytuacji sam-na-sam wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Albivermellos szybko poszli za ciosem, bo zaledwie sześć minut później po podaniu Fernandeza ten sam zawodnik podwyższył wynik na 2-0. Podopieczni Zizou w garść wzięli się dopiero w drugiej połowie. W 58. minucie po przyjemnej dla oka zespołowej akcji padł gol kontaktowy - Arana zagrał między obrońców a rozpędzony Scepović ubiegł defensorów i wykorzystał okazję. Od tego momentu na boisku niepodzielnie panowała Mallorca, lecz grad strzałów odbijał się od bramkarza lub minimalnie mijał bramkę. Ostateczny wynik wpłynął jedynie na układ tabeli, bo to właśnie Lugo zajmuje czwarte miejsce a Los Bermellones meldują się na piątym. 

22' Valle, 28' Valle (Fernandez) - 58' Scepović (Arana)

   

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Czas na play-offy!

Przed nami najważniejsza część sezonu dla zespołów, które w tabeli uplasowały się na miejscach 3-6. Cztery ekipy stoczą ze sobą zacięty bój o awans i grę w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii. Play-offy rozegrane zostaną systemem dom-wyjazd, ponieważ każdy z etapów, włącznie z finałem, jest realizowany na zasadzie dwumeczu. Jest to bardzo korzystny układ w sytuacji gdy pierwsze spotkanie nie pójdzie do końca po myśli którejś z drużyn. Los skojarzył ze sobą następujące pary półfinałowe:

SD Ponferradina - CA Osasuna

RCD Mallorca - CD Lugo

Jak według ekspertów wyglądają szanse każdej z ekip na awans?

SD Ponferradina - na początku sezonu La Ponfe byli typowani do zajęcia miejsca co najwyżej w dolnej połowie tabeli, ponieważ to dopiero piąty sezon w historii tej ekipy w Liga Adelante (trzeci z rzędu). Nigdy nie było dane im zagrać najwyższej lidze i być może sami nie będą na to naciskać w 100% - w końcu bardziej korzystne będzie dla nich umocnienie pozycji na tym szczeblu niż prawdopodobne bolesne pasmo porażek w Liga BBVA.

CA Osasuna - zatrudniony przed tym sezonem Jan Urban odwalił kawał dobrej roboty. Udało mu się dźwignąć Los Rojillos i uniknąć zawirowań związanych ze spadkiem. Tylko jeden punkt dzielił jego podopiecznych od awansu więc tym większy będzie apetyt Osasuny na wygranie play-offów. Kibice z Pampeluny raczej nie wyobrażają sobie innego rozwiązania tej historii. Murowany faworyt?

RCD Mallorca - gdyby zorganizować wśród kibiców sondę z pytaniem o klub z największą ilością przejść i wahań podczas minionego już sezonu to z pewnością wygrałaby Mallorca. Prawdziwy rollercoaster jaki zafundowali swoim sympatykom Los Bermellones mógł niejednokrotnie przyprawić o zawrót głowy. Zmiana właściciela, trenera oraz ostatecznie awans do play-offów wprowadził na Balearach potrzebny spokój oraz wiarę w sukces. Świetna forma filarów zespołu w ostatnich spotkaniach sezonu sprawia, że nastroje na wyspie są optymistyczne. Według ekspertów w półfinale z Lugo minimalnym faworytem jest właśnie Mallorca a ewentualny finał z jej udziałem do momentu rozwiązania pozostanie wielką niewiadomą.

CD Lugo - ekipa, która w tym sezonie spisywała się całkiem podobnie do Mallorci. Los chciał, że ostatni mecz tego sezonu był wstępem do tego co będzie działo się w półfinale play-offów. Minimalna wygrana nad zespołem rezerw Los Bermellones (patrząc na obraz gry w drugiej połowie) zasiała pewną dozę niepewności w sercach sympatyków Albivermellos - w końcu co stanie się gdy na boisko wybiegnie najsilniejszy skład? Mimo rozbudzonych apetytów porażka nie będzie dla nich tragedią, bo to dopiero trzeci sezon w historii Lugo w Liga Adelante.

Rozdrażniony spadkowicz, odbudowująca się Mallorca oraz dwa kopciuszki, których teoretycznie w tym zestawieniu być nie powinno - przygotujcie się na ogromne emocje.

Spoiler for Hiden:

Dziękuję za zainteresowanie karierą i wszelkie komentarze - często wpadam także do was, ale nie komentuje przez brak czasu a odcinki mam napisane trochę do przodu. Nadrobię!

[ebistal]

Mallorce czeka wyzwanie, osobiście uważam że lepiej trafić na Osasunę niż Lugo, no zobaczymy Mallorca ciężko walczyła w tym sezonie i uważam że awans jest ich. Powodzenia !