Ankieta

Chciałbym troszkę odpocząć od kariery Liverpoolem (odpocząć, nie z niej zrezygnować), dlatego kieruję do Was pytanie (kilka głosów zawsze pomoże w podjęciu decyzji).

EURO 2016 we Francji
UEFA Champions League 2015/2016
Zostań przy karierze Liverpoolem, bez względu na wszystko

Autor Wątek: Liverpool F.C. | 37#CZERWIEC - Podsumowanie sezonu 2017/18!  (Przeczytany 30564 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Liverpool F.C. | 30#LISTOPAD - Philippe, czy to już czas?
« Odpowiedź #60 dnia: Marzec 22, 2016, 18:45:55 »
Coutinho zasługuje na szansę, daj mu jeszcze trochę czasu, może się odbuduje. Świetny miesiąc, ale Arsenal również jest w kapitalnej dyspozycji. Czyżby między wami toczyła się walka o tytuł? Wstrzymam się z jednogłośną opinią przynajmniej do końca roku.
Boro 5-1 United?  :D Pamiętam, że kiedyś Middlesbrough pokonało Diabły 4-0, ale i tak jestem zszokowany postawą największych rywali Liverpoolu. Jeszcze Everton ciagle na spadku.. ;D

Offline chavez.

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Gru 2014
  • location:
  • Wiadomości: 60
  • Dostał Piw: 2
  • Na forum od: 21.12.2014r.
Odp: Liverpool F.C. | 30#LISTOPAD - Philippe, czy to już czas?
« Odpowiedź #61 dnia: Marzec 22, 2016, 19:57:35 »
Z jednej strony jest to na pewno dobry moment aby coś porządnego jeszcze za niego zgarnąć. Jednak jeśli w nowym klubie na nowo odpali, będziesz sobie pewnie sam pluć w brode. Ja osobiście jestem wielkim fanem jego talentu i według mnie powinieneś dać mu jeszcze szansę

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Liverpool F.C. | 31#GRUDZIEŃ - Ostatnie pół roku na Anfield?
« Odpowiedź #62 dnia: Marzec 24, 2016, 01:21:52 »






Temat wraca do mediów niczym bumerang, więc nie można było go ominąć! Czy Jurgen Klopp po obecnym sezonie zmieni otoczenie lub zrobi sobie kolejną przerwę od futbolu?

Ponad 150 oficjalnych meczów jako menadżer Liverpoolu i tylko jedno trofeum, w pucharze krajowym. Czy czas Jurgena Kloppa na Anfield dobiega powoli ku końcowi? Choć wydaje się, że obecny Liverpool to zespół, który prezentuje zdecydowanie lepszy futbol niż przez ostatnie kilka miesięcy, a progres oceniany jest za jeden z najlepszych, to nadal nie wiadomo jak potoczą się losy niemieckiego szkoleniowca na Wyspach. Sam zainteresowany nie wziął głosu w tej sprawie od bardzo dawna, więc i teraz nie udało się nam go namówić na jakąkolwiek rozmowę, ale jeżeli i tym razem klub zakończy sezon bez większych osiągnięć, to możliwe jest zatrudnienie innego szkoleniowca.

Innym uzasadnieniem domysłów nt. losu Kloppa jest fakt, iż nowego trenera poszukują takie zespoły jak Atletico, Inter, Roma czy Tottenham, i nie jest powiedziane, że Klopp z którejś z ofert nie przyjmie.

Choć może się to okazać zwykłą plotką, to należy się w niej doszukiwać przynajmniej ziarna prawdy. Czy Jurgen Klopp powinien opuścić Anfield? A może kończący się trzeci sezon powinien być dla niego jednym z wielu u boku piłkarzy Liverpoolu?




Czy sytuacja Liverpoolu się pogarsza? Rok zakończony w dość kiepskim stylu - głupie straty punktów, przypieczętowanie awansu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów, a na koniec łyżka dziegciu, czyli odpadnięcie z Pucharu Anglii.

Małe deja vu towarzyszy pewnie teraz niejednemu fanowi Liverpoolu - w poprzednich sezonach sytuację było podobne - Liverpool łapał zadyszki w okolicach grudnia i stycznia, by zwiększać przepaść między liderami ligi. Podobnie jak rok temu z Chelsea, tak tym razem z Arsenalem przegrywamy bezpośrednie starcie o prym w Premier League. Później seria wygranych i na koniec dwie smutne porażki, które pozwalają Swansea i Chelsea na przybliżenie się do The Reds, a Manchesterowi City nawet na wyprzedzenie drużyny Kloppa w tabeli. Mimo potknięć, piłkarze z Anfield są ciągle w grze i będą w stanie wykorzystać każdą gafę liderującego Arsenalu.

O Lidze Mistrzów nie warto rozpisywać się zbyt wiele, ponieważ już w zeszłym miesiącu drużyna z miasta Beatlesów zapewniła sobie awans do kolejnej rundy, dlatego też w meczu z Porto na boisko wybiegło wielu młodych piłkarzy. Martwi natomiast fakt, że ponownie nie uda się nic ugrać w krajowym pucharze. Już na etapie trzeciej rundy Liverpool uznał wyższość Watfordu i odpadli z Pucharu Anglii.

Przyszłe miesiące muszą wyglądać nieco lepiej. Piłkarze najwidoczniej pod koniec roku byli już myślami u rodzin na zasłużonym krótkim urlopie, jednak na to przyjdzie jeszcze czas, a kolejne takie wpadki po prostu nie mogą mieć miejsca.


Barclays Premier League | 15. kolejka | 02.12.2017 | Anfield Road

Debuchy 84.
Liverpool: Mignolet - Moreno, Sakho (81' Lovren), Gimenez, Clyne - Wanyama, Coutinho, Teixeira - Konoplyanka, Shaqiri (69' Lallana), Benteke (66' Berahino)
Arsenal: Cech - Monreal, Koscielny, Martinez, Debuchy - Ramsey, Coquelin (49' Cattermole), Kawaya (75' Chamberlain), Walcott, Cazorla - Griezmann (45' Giroud)
MoTM: Koscielny
Cytuj
Mecz o mistrzostwo. Mamy w grze grudzień, ale ta porażka może na koniec sezonu okazać się kluczową. Mecz był bardzo wyrównany, ale to goście cwanie wykorzystali stały fragment gry pod koniec meucz...




Liga Mistrzów | 6. kolejka | 05.12.2017 | Estádio do Dragao

Silva 6., 44. - Milner 34., Origi 85.
Porto: Casillas - Jose Angel, Martins Indi, Maicon, M. Pereira - D. Pereira, Andre, Imbula (65' Quintero), Sami, Corona 22. - Silva (75' Ghilas)
Liverpool: Hyde - Gomez, Sakho (82' Berahino), Gimenez, Clyne (45' Flanagan) - Alli, Firmino (45' Lallana), Milner - Ibe, Kent, Origi
MoTM: Silva
Cytuj
Będę szczery - odpuściłem sobie ten mecz. Miałem pewne pierwsze miejsce, więc jedynie z uprzejmości dla Porto mogłem zagrać słabo, by mieli szansę awansować. Oczywiście, nie odpuściłem sobie pojedynku w takim sensie, że nie będę walczył, nie. Dałem szansę rezerwowym, którzy mimo wszystko spisali się dobrze, choć mogli (i powinni) lepiej.




Barclays Premier League | 16. kolejka | 11.12.2017 | KC Stadium

Berahino 75., 84.
Hull: Gottardi - Robertson, Dawson, Maguire, Elmohamady - Livermore (82' Meyler), Ebecilo (59' Diame), Snodgrass, Erasmus - Aluko, Jahraldo Martin (87' Bowen)
Liverpool: Mignolet - Moreno (27' Gomez), Sakho, Lovren, Flanagan - Milner, Teixeira (82' Firmino), Coutinho - Konoplyanka, Shaqiri, Benteke (63' Berahino)
MoTM: Milner
Cytuj
Berahino ukazał mi swój kunszt strzelecki. Może nie strzela dużo, może nie gra zbyt często, ale Benteke to typ napastnika, który jak ma dzień, to strzela, a jak go nie ma, to jest bezproduktywny. Berahino natomiast wprowadza orzeźwienie nie tylko w ataku, ale i w środku pola. Mecz łatwy i przyjemny.




Barclays Premier League | 17. kolejka | 16.12.2017 | Anfield Road

Benteke 45., 60., 80.
Liverpool: Mignolet - Gomez, Sakho (28' Lovren), Ilori, Clyne - Milner (50' Alli), Firmino, Teixeira (79' Lallana) - Ibe, Shaqiri, Benteke
Leicester: Schmeichel - Fuchs, Moore, Rodrigo Caio, De Laet - Drinkwater (53' Cain), James, Lawrence (63' Albrighton), Mahrez - Okazaki (69' Ulloa), Berg
MoTM: Benteke
Cytuj
Spójrzcie, co pisałem wyżej o Benteke :D No właśnie, taki jest. No ale odnosząc się konkretnie do meczu, to Lisy nigdy mi nie leżały i obawiałem się, że potracę tu głupio punkty. O dziwo wręcz zgniotłem rywala! No ale jest to drużyna, która obecnie zamyka tabelę PL, więc nie mogło być innego rezultatu.




Barclays Premier League | 18. kolejka | 23.12.2017 | Stadium of Light

Carroll 53., 76. - Benteke 3., 79., Shaqiri 7.
Sunderland: Pantilimon - van Aanholt, Coates, Kaboul, Matthews - Lens, Larsson, Rodwell, Johnson (59' Gradel) - Wilson, Carroll (69' Borini)
Liverpool: Mignolet - Gomez, Ilori, Gimenez, Clyne - Wanyama (69' Alli), Coutinho, Firmino - Ibe (87' Lallana), Shaqiri, Benteke
MoTM: Benteke
Cytuj
Ło matko, co za pokręcony mecz. Po 7. minutach już prowadziłem 0:2 i serio myślałem, że jest już po meczu, w zasadzie złożyłem broń i chciałem dograć spokojnie do końca. Ale gospodarze zdołali wyrównać. Takie zwycięstwa cieszą bardzo, uwierzcie.




Barclays Premier League | 19. kolejka | 25.12.2017 | Anfield Road

Shaqiri 16. - Dyer 22., 54.
Liverpool: Mignolet - Flanagan, Gimenez, Lovren (66' Skrtel), Moreno (47' Gomez) - Wanyama, Teixeira 64., Coutinho - Shaqiri, Konoplyanka, Benteke
Swansea: Patricio - Tabanou, Amat (48' Taylor), Williams, Naughton - Ki Sung Yeung, Cork, Dyer, Routledge, Grimes - Vazquez
MoTM: Dyer
Cytuj
Eh, eh, eh. Wygrany mecz to był. Nawet gdy Swansea strzeliło tego gola na 1:2, do 64. minuty naprawdę szło mi nieźle, i bramka wyrównująca wisiała w powietrzu! No ale czerwień Teixeiry poplątała mi moje plany...




Barclays Premier League | 20. kolejka | 27.12.2017 | Anfield Road

Austin 71.
Liverpool: Mignolet - Moreno, Gimenez, Ilori (79' Alli), Clyne - Milner, Henderson, Dickinson - Konoplyanka (58' Rowley), Kent, Berahino (67' Origi)
WHU: Randolph - O'Brien, Ogbonna, Collins, Cresswell - Antonio, Kouyate (76' Noble), Lanzini (58' Payet), Obiang, Samuelsen - Valencia (67' Austin)
MoTM: Randolph
Cytuj
No i pupcia, druga porażka z rzędu. Potraciłem tyle ważnych punktów, że szok. No ale warto tutaj spojrzeć na wyjściowy skład mojej ekipy. Zaledwie dwa dni wcześniej rozegrałem wyczerpujący mecz i przed spotkaniem z WHU większość piłkarzy prosiła o odpoczynek i im go dałem, bo nie było sensu wystawiać Coutinho czy Benteke, którzy tutaj wywaliliby języki w 30. minucie meczu.




Puchar Anglii | 3 runda | 31.12.2017 | Anfield Road

Origi 5. - Behrami 24., Deeney 89.
Liverpool: Woolford - Gomez, Lovren, Gimenez, Wisdom - Wanyama (45' Rodriguez), Firmino, Alexander Arnold - Ojo, Kent, Origi
Watford: Arlauskis - Holebas, Belkalem, Angella, Juanfran - Behrami (66' Watson), Leiva, Jurado, Berghuis, Qazaishvili - Deeney
MoTM: Juanfran
Cytuj
Ale te krajowe puchary mnie nie lubią. Ja też ich powoli zaczynam nie trawić! Ze zwycięstwa zostałem ograbiony w 89. minucie, przez cwanego Deeney'a. Nie odpuszczałem, walczyłem do końca, ale Firmino i młokosy to było za mało na Watford...


Barclays Premier League | po 20. kolejkach | 31.12.2017



Liga Mistrzów | po 6. kolejkach | 31.12.2017



Puchar Anglii | 3 runda | 31.12.2017




Czy Barcelona znajdzie w końcu rywala w Lidze Mistrzów? Czy jednak znów - po raz czwarty z rzędu - sięgną po Puchar Mistrzów? Zadania łatwego mieć nie będą na pewno!

PSG, Arsenal, Juventus i przede wszystkim Barcelona - to bezsprzeczni faworyci do zgarnięcia tytułu najlepszej drużyny w Europie. Każda z tych drużyn ma szansę na grę w ćwierćfinale, gdyż na ich własne szczęście nie trafili na siebie w drugiej rundzie turnieju. Najciekawiej mimo to będzie zapewne na Camp Nou, gdzie obrońcy tytułu podejmować będą głodnych sukcesów w Lidze Mistrzów piłkarzy Manchesteru City. Od wielu lat Katalończycy nie mają sobie równych na Starym Kontynencie, lecz tym razem bukmacherzy dają dość duże szanse Obywatelom na wyeliminowanie Blaugrany. Z drugiej strony barykady Liverpool, który trafił na niemiecki Wolfsburg.
REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Poza fatalną postawą Interu, Bayernu oraz Galatasaray, w tym roku nie było większych sensacji w rozstrzygnięciach grupowych Ligi Mistrzów. Faworyci awansowali dalej, a ciekawostką fazy grupowej może być zdarzenie z grupy F, gdzie Bayer 04 potrzebował do awansu zaledwie... jednego zwycięstwa!
REJESTRACJA lub LOGOWANIE




Bayern, Manchester United, Roma, Atletico, Porto, Benfica i wiele więcej - nie, to nie druga runda Ligi Mistrzów - to 1/16 finału Ligi Europejskiej! Wielkie firmy walczące w "turnieju pocieszenia".

Dla polskich kibiców, jak co roku zresztą, nie mamy dobrych wieści - żaden polski zespół nie znalazł drogi do gry w europejskich pucharach na wiosnę. Mimo to, mecze drugiej rundy zapowiadają się piekielnie emocjonująco. Już na tym etapie znajduje się kilka drużyn, które jeszcze parę miesięcy temu były wskazywane jako jedni z faworytów do sukcesu w Lidze Mistrzów! Naprawdę wielką sensację okaże się jakakolwiek porażka Bayernu, którzy bezapelacyjnie są faworytami tegoż turnieju.
REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Zdobywcy Pucharu Polski (Jagiellonia) oraz mistrzowie kraju (Lech) dostali niemałą lekcję futbolu od swoich grupowych rywali. Ci pierwsi skończyli fazę grupową z jednym punktem, a drudzy wypadli na ich tle... jeszcze gorzej, bo nie zdołali wyrwać nawet jednego oczka rywalom. O dziwo żaden zespół w fazie grupowej nie zdołał skompletować więcej niż 14 punktów w sześciu meczach.
REJESTRACJA lub LOGOWANIE




"Naprawdę chciałem odejść, przez chwilę nie mogłem wytrzymać, ale już teraz wszystko się uspokoiło." - tak właśnie mówił nie tak dawno bramkarz Liverpoolu Simon Mignolet. Co się zmieniło?

Czy Belgowi było naprawdę źle na Anfield? Z jego ostatnich wyznań okazuje się, że tak! Jak sam podkreślił, życie na Wyspach stawało się dla niego i jego rodziny ciężarem, a każdy członek chciał przeprowadzki do Hiszpanii, skąd przybywało wiele ofert za głównego bramkarza The Reds. Jakież więc zdziwienie ogarnęło zainteresowanych sytuacją Simona, gdy ten postanowił, że przedłuży kontrakt z Liverpoolem do 2022 roku - "Trener Klopp ma wielki wpływ na decyzję piłkarzy, i jak widać wpłynął też na moją. Po rozmowie z rodziną zdecydowaliśmy, że zostaniemy w Anglii, bo przecież źle nam tutaj nie jest, a w klubie mam wszystko czego potrzebuję do rozwoju kariery." - zakończył Mignolet.

Do niedawna mówiło się, że Simona Mignoleta, który chciał zmienić otoczenia, miałby zastąpić bramkarz Bournemouth - Jack Butland. Teraz jednak wydaje się, że wszelakie spekulacje zostały wstrzymane.




Po wielu dniach negocjacji, Brazylijczyk Coutinho najprawdopodobniej zostanie na Anfield przez kolejne sezony, co wykluczałoby jego sprzedaż jeszcze w zimowym okienku transferowym.

Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy, że Philippe Coutinho wyraził chęć zmiany ligi na inną, by spróbować w swojej karierze czegoś innego. Dziś jednak dowiadujemy się, że działacze The Reds oraz sam Jurgen Klopp robią wszystko, by zatrzymać pomocnika na Anfield na kolejnych kilka sezonów. Nawet fani wyrazili głośną dezaprobatę na temat odejścia Philippe do innego klubu.

Obecnie Coutinho jest w kiepskiej formie strzeleckiej (brak bramek w tym sezonie), choć wydaje się, że powoli wraca do swojej optymalnej formy. Czy jednak rozmowy między zawodnikiem, a klubem okażą się korzystne dla obu stron? O tym przekonamy się na dniach.
« Ostatnia zmiana: Marzec 24, 2016, 12:25:31 wysłana przez Rasivo »

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Liverpool F.C. | 31#GRUDZIEŃ - Ostatnie pół roku na Anfield?
« Odpowiedź #63 dnia: Marzec 24, 2016, 10:05:26 »
Drugie zdjęcie masz z Listopada. ;)

Hmmm dużo się u Ciebie dzieje. W lidze aż 3 porażki w grudniu, ale sytuacja w tabeli nie jest zła w kontekście walki o mistrzostwo. Tylko trzeba zacząć regularnie wygrywać. W styczniu będziesz miał więcej luzu, skoro odpadłeś z Pucharu Anglii. Naprawdę fatalnie idzie Ci w angielskich pucharach. ;D

Nie mam zdania odnośnie zmiany klubu przez Ciebie. Z jednej strony przydałoby się coś nowego, ale z drugiej nie osiągnąłeś jeszcze nic znaczącego z Liverpoolem. Fajnie byłoby przywrócić chociaż mistrzowski tytuł na Anfield po tylu latach.  :)

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Liverpool F.C. | 32#STYCZEŃ - Wydano 50 baniek!
« Odpowiedź #64 dnia: Marzec 25, 2016, 20:36:05 »






Po niezwykle ciężkich grudniowych potyczkach, przyszedł czas na zdecydowanie lżejszy styczeń, gdzie piłkarze Jurgena Kloppa mieli za cel zgarnąć komplet punktów w zbliżających się potyczkach. W zasadzie wszystko poszło zgodnie z planem, chociaż nadal największą bolączką The Reds wydaje się być brak regularności oraz problemy z defensywą. Średnia bramek strzelonych na mecz, tylko w tym miesiącu, to cztery, co jest imponującym wynikiem. Niestety po drugiej stronie medalu jest statystyka goli straconych - jest ich aż sześć. Na szczęście na tle całego sezonu Liverpool radzi sobie w tym aspekcie bardzo dobrze.

Wydaje się, że w walce o tytuł pozostało tylko pięć drużyn, a najbardziej liczyć się będą ekipy Liverpoolu oraz Arsenalu, którzy obecnie liderują w Premier League. W lutym Klopp podejmie Arsenal w rewanżowym spotkaniu ligowym - czy uda się jemu i piłkarzom z Anfield zniwelować straty do Kanonierów? Będzie to najlepsza okazja ku temu.


Barclays Premier League | 21. kolejka | 03.01.2018 | Goodison Park

McCarthy 15., Barkley 19., Gimenez 57 (s). - Alli 12., Benteke 39., 50 (k).
Everton: Buballa - Baines, Stones, Jagielka, Coleman - McCarthy, Besić (65' Cleverley), Mirallas, Deulofeu (82' McGeady), Barkley (65' Naismith) - Kane
Liverpool: Mignolet - Enrique, Skrtel, Gimenez (82' Lallana), Clyne - Wanyama (65' Dickinson), Alli, Milner - Konoplyanka (83' Berahino), Shaqiri, Benteke
MoTM: Benteke
Cytuj
Sorry za słownictwo, ale dość pier#dolnięty mecz. Strzelam super bramkę z połowy boiska Allim (błąd bramkarza, wyszedł na 25 metr do główki), a nagle jeb! Everton gra piach przez 12 minut i dostaje kopa, strzelając mi dwie szybkie bramki. Gimenez zawalił główkę i przez niego mam tylko jeden punkt w wygranym spotkaniu! Na dodatek w końcówce meczu miałem trzy setki... Everton więc utrzymał swą tradycję - wiecznie na farcie.




Barclays Premier League | 22. kolejka | 06.01.2018 | Anfield Road

Berahino 51., Flanagan 66.
Liverpool: Mignolet - Gomez, Ilori, Gimenez, Flanagan (74' Wisdom) - Firmino, Coutinho (85' Henderson), Teixeira - Konoplyanka, Lallana (66' Ibe), Berahino
United: De Gea - Shaw, Jones, Rojo, Darmian - Schneiderlin (77' Martial), Blind (67' Pjanić), Bale, Depay, Schweinsteiger - Rooney (72' Aubameyang)
MoTM: Ilori
Cytuj
Wiedziałem, że United są bez formy, chociaż ich ostatnia seria robiła wrażenie. Mimo wszystko w tym meczu dominowałem tylko ja i nawet Bale nie zrobił większej różnicy.




Barclays Premier League | 23. kolejka | 13.01.2018 | The Hawthorns

Fletcher 70., McClean 90+1. - Argasiński 9 (s)., Konoplyanka 40., 87., Benteke 48.
WBA: Foster - Pocognoli, Chester, Argasiński, Gamboa - Gardner (59' Morrison), Fletcher, McManaman (45' Montero), McClean, Sigurdsson - Briand (81' Borini)
Liverpool: Mignolet - Moreno (81' Gomez), Sakho, Gimenez, Clyne - Wanyama, Coutinho, Teixeira (62' Firmino) - Konoplyanka, Shaqiri (71' Lallana), Benteke
MoTM: Benteke
Cytuj
Najbardziej szkoda jest mi dwóch straconych bramek. Traciłem ja przez swoją nieuwagę, która trwała moment, dosłownie i rywal to wykorzystał. No, ale zwycięstwo jest, prawda? Więc nie ma co marudzić, bo styl był równie dobry, co wynik.




Barclays Premier League | 24. kolejka | 27.01.2018 | Anfield Road

Alex Teixeira 50., Berahino 54., 75. - Aluko 77.
Liverpool: Mignolet - Gaya, Sakho, Ilori (77' Lovren), Clyne - Wanyama (67' Alli), Coutinho, Teixeira - Konoplyanka, Shaqiri, Berahino (85' Benteke)
Hull: Gottardi - Robertson, Maguire, Dawson, Elmohamady - Erasmus, Ebecilio, Livermore, Snodgrass (83' Jahrado Martin, 90' Mastour) - Aluko, Diomande (69' Luer)
MoTM: Berahino
Cytuj
Gaya debiutuje w drużynie i zalicza świetne spotkanie. Dodatkowo cieszy bardzo dobry występ Berahinho, który należycie zastąpił Benteke. Wiem jedno - jeżeli Belg złapie kontuzję, nie będę się musiał martwić o jego zastępstwo! Dzięki tej wygranej nie pozawalam Arsenalowi na wykreowanie dużej przewagi w tabeli ligowej.


Barclays Premier League | po 24. kolejkach | 31.01.2018



Właściciele Liverpoolu nie przespali zimowego okienka. Wiele mówiło się o wzmocnieniach, ale wydanych ponad 50 milionów € nie spodziewaj się raczej nikt. Czy klub dobrze spożytkował te pieniądze?

TRANSFERY DO
Od momentu pojawienia się Jurgena Kloppa na Anfield głośno mówiło się o przeprowadzce pewnego bocznego obrońcy z La Liga do Anglii. Mimo wielkich starań nigdy nie udało się dojść do porozumienia ws. zawodnika. Dopiero teraz, na początku 2018 roku 22-letni José Luis Gayá, bo o nim mowa, opuścił Valencię na rzecz The Reds. Kwota o jakiej piszemy nie jest mała - 45 milionów €! Choć chodzą plotki, że właściciele Nietoperzy znacznie zeszli z ceny, gdyż na początku domagali się przelania na ich konto 15 milionów € więcej.

Na tym się jednak nie skończyło! Z West Ham United został ściągnięty 19-letni Reece Oxford za kwotę 10 milionów €. Co prawda można usłyszeć wiele głosów niezadowolenia z tego ruchu, lecz nie można odmówić Anglikowi ogromnego potencjału. Od ponad roku występował w WHU na pozycji defensywnego pomocnika, choć może grać także jako stoper. Przy obecnej postawie Wanyamy oraz naszych stoperów ciężko wyobrazić sobie Oxfroda w pierwszym składzie, choć jak mówił trener Młotów - jest nową nadzieją angielskiego futbolu.

TRANSFERY Z
Po sezonie 2017/2018 z Anfield za darmo odejdzie aż trzech piłkarzy. Ádám Bogdán zasili Middlesbrough , José Enrique zagra West Ham United , a Andre Wisdom przywdzieje trykot Leeds United . Najbardziej żal wydaje się okazywać odejście tego trzeciego, gdyż dostawał sporadycznie szansę na grę i zazwyczaj wypadał dość dobrze, zastępując Clyne'a. Jedynym piłkarzem, za którego The Reds wzięli jakąkolwiek gotówkę w tym okienku transferowym, to Andre Gray. 26-letni angielski napastnik zasilił Liverpool na początku sezonu 2016/17 przechodząc z Burlney za 4,5 milionów €. Przychodził na Anfield jako niezwykle ceniony napastnik, a opuszcza czerwoną część Liverpoolu jako kompletny niewypał transferowy. Teraz z jego usług korzystać będzie Aston Villa , która wykupiła go za identyczną sumą, jaką półtora roku temu wyłożył za niego Liverpool, czyli 4,5 miliona €.

Doszło także do kilku krótkotrwałych wypożyczeń. Najbardziej zaskakującym wydaje się być transfer Jona Flanagana do AEK Ateny . Anglik nie mógł odnaleźć formy na Anfield, a Klopp nie chciał pozbywać się na stałe bocznego obrońcy, dlatego wszyscy doszli do wniosku, że krótka zmiana otoczenia wyjdzie na dobre zawodnikowi. Poza nim, do końca obecnego sezonu rozbratu z Liverpoolem uświadczyli Jordan Rossiter (Nottingham Forest ), Cameron Brannagan (Reading ), Lawrie Woolford (Dagenham & Redbridge FC ) i Pedro Chirivella (Oldham Athletic ). Rossiter, Brannagan oraz Chirivella wrócili z innych wypożyczeń, ale od razu zostali wysłani do innych klubów, gdyż nie będą mieli szans na grę w pierwszym składzie The Reds. Natomiast na zasadzie rocznych wypożyczeń, z klubu na 12 miesięcy odeszli spisujący się bardzo dobrze w pierwszym składzie Ryan Kent (Bayern FC ), a także Sheyi Ojo (Sheffield Wednesday ) i Trent Arnold (Leicester City ).




Choć z biegiem czasu wydawało się to coraz mniej możliwe, to mimo wszystko doszło do skutku - Philippe Coutinho przedłużył kontrakt z The Reds do 2022 roku.

Rozmawiałem z nim i przekonywałem do tego, by pomógł drużynie w osiągnięciu sukcesów. Nie dziwię mu się - jest młody i pragnie zdobywać nowe cele. Większość piłkarzy w jego wieku nie zastanawiałaby się wiele, gdyby przyszła do nich oferta z Realu Madryt, a mogę to już oficjalnie przyznać, że rok temu taką ofertę otrzymał, a mimo to chciał zostać tutaj. - oto słowa Jurgena Kloppa na temat sytuacji Coutinho na Anfield. Jak widać nie tylko fani, ale i trener chcieli, aby ich ulubieniec został w drużynie na kolejne lata, bo choć nie prezentuje tej samej formy co chociażby w ubiegłym sezonie, to nadal jest to gracz, który sam może zdecydować o losach meczu.

Za jeden pełny sezon gry, Coutinho ma zarobić na Anfield ponad 10 milionów €.
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2016, 20:38:21 wysłana przez Rasivo »

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Odp: Liverpool F.C. | 32#STYCZEŃ - Wydano 50 baniek!
« Odpowiedź #65 dnia: Marzec 27, 2016, 12:54:13 »
Niemożliwie przebudowałeś Liverpool. Mam nadzieję, że to da im glorię chwały jak za czasów gdy zdobywali mistrza.

Offline Chałwa

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Łowicz
  • Wiadomości: 2368
  • Dostał Piw: 75
  • Na forum od: 25.08.2011r.
  • Pomogłem? Postaw piwko, nie bądź żyła ;)
    • Status GG
  • Gram w: PES6, PES 2017, FIFA 17
Odp: Liverpool F.C. | 32#STYCZEŃ - Wydano 50 baniek!
« Odpowiedź #66 dnia: Marzec 27, 2016, 14:42:09 »
Oby ruchy transferowe dały Ci mistrza w następnym sezonie! Powodzonka :)

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Liverpool F.C. | 33#LUTY - Powrót na fotel lidera!
« Odpowiedź #67 dnia: Marzec 28, 2016, 22:53:29 »






Luty nie rozpoczął się najlepiej, choć ostatecznie pod jego koniec możemy cieszyć się z wielkich postępów i powrót na fotel lidera Premier League po kilku miesiącach.

W 25. kolejce Liverpool pojechał do Londynu na mecz z ówczesnymi liderami ligi - Kanonierami. Bezpośrednia walka o tytuł, gdzie porażka mogła przesądzić o losach jednej z dwóch drużyn. I mimo dość wyrównanego meczu, to gospodarze zatrzymali na swoim stadionie komplet punktów, przybliżając się tym samym do mistrzostw Anglii. Jednak po meczu na Emirates przyszedł czas na świetną passę zwycięstw Liverpoolu - trzy mecze w Premier League i trzy zwycięstwa, które pozwoliły Jurgenowi Kloppowi wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli.

Poza sukcesami w rodzimej lidze, piłkarze z Anfield popisali się także w Lidze Mistrzów, gdzie w pierwszym meczu z Wolfsburgiem wygrali te spotkanie 1:3 na stadionie rywala, co daje piłkarzom Kloppa niezwykle pewną i wygodną sytuację przed marcowym rewanżem na Wyspach. Czy ten sezon, jest tym sezonem, na który fani Liverpoolu czekają tak długo?


Barclays Premier League | 25. kolejka | 03.02.2018 | Emirates Stadium

Ramsey 49., Welbeck 63. - Wanyama 84.
Arsenal: Cech - Debuchy, Martinez, Glik, Monreal - Cattermole (58' Wilshere), Coquelin, Chamberlain (58' Walcott), Ramsey, Welbeck - Griezmann
Liverpool: Mignolet - Gaya, Sakho (88' Berahino), Gimenez, Clyne - Wanyama, Coutinho (63' Alli), Teixiera - Konoplyanka (84' Ibe), Shaqiri, Benteke
MoTM: Cech
Cytuj
Pojedynek z liderami ligi, który musiałem wygrać. Niestety, gol pocieszenia w 84. to było zbyt mało. Arsenal czuje się coraz pewniej, a ja zaczynam się potykać. Ciekawostka - w składzie Arsenalu... Kamil Glik!




Barclays Premier League | 26. kolejka | 07.02.2018 | Anfield Road

Wanyama 45., Benteke 47., Berahino 88. - Preciado 86.
Liverpool: Mignolet - Moreno, Ilori, Gimenez (68' Sakho), Clyne - Wanyama, Milner (82' Alli), Coutinho - Rowley, Shaqiri, Benteke (87' Berahino)
QPR: Alisson - Yun Suk Young, Hall, Puddy, Harriman - Hoilett (81' Luongo), Fer, Nosa (75' Faurlin), Mackie - Araujo, Polter (56' Preciado)
MoTM: Shaqiri
Cytuj
Już pominę to, że Wanyama zaczął zgrywać napadziora - drugi mecz, kolejna bramka, super. Ładny popis Berahino, który wszedł na murawę w 87. minucie, a już 30 sekund później wpisał się na listę strzelców. Mecz zdominowałem, QPR miało mało do powiedzenia.




Barclays Premier League | 27. kolejka | 17.02.2018 | Selhurst Park

Benteke 44., Oxford 85.
Crystal: McCarthy - Souare, Fernandez, Dann, Ward - Cabaye, Dourado, Mutch (68' Puncheon), Sako (48' Bolasie), Zaha - Walter (59' Ilicić)
Liverpool: Mignolet - Gaya, Sakho, Ilori, Clyne - Wanyama (75' Oxford), Firmino, Teixeira - Konoplyanka, Shaqiri (83' Ibe), Benteke (59' Berahino)
MoTM: Gaya
Cytuj
Trzy punkty, świetnie! Ale co równie ważne - Oxford! Młokos zadebiutował w barwach The Reds na defensywnym pomocniku i zaledwie dzisięciu minut potrzebował, aby wpisać się na listę strzelców. To miał być eksperyment, ale widzę, że się może sprawdzić. W dodatku po raz drugi z rzędu przegrywa Arsenal, co pozwoli mi się zbliżyć do nich na JEDEN punkt!




Liga Mistrzów | 1/8 finału (1. mecz) | 21.02.2018 | Volkswagen Arena

Eriksen 13. - Benteke 21., Coutihno 51 (k)., 58.
Wolfsburg: Fahrmann - Rodriguez, Naldo, Dante, Jung - Luiz Gustavo (81' Kruse), Dahoud (77' Arnold), Vieirinha (62' Draxler), Schurrle, Eriksen - Morata
Liverpool: Mignolet - Moreno, Sakho, Skrtel, Clyne - Milner (82' Ilori), Coutinho (62' Lallana), Teixeira (32' Alli) - Ibe, Shaqiri, Benteke
MoTM: Mignolet
Cytuj
Wydawało mi się, że wylosowanie Wolfsburgu to szczęście, ale później zobaczyłem ich skład! Świetny bramkarz, solidna obrona, Eriksen w pomocy i Morata w ataku z wysokim OVR. Na szczęście rozegrałem lepsze spotkanie. Trzy bramki na wyjeździe to raczej pewny awans, bo wątpie, bym pozwolił wbić sobie w rewanżu więcej niż dwie bramki... Co mnie cieszy? Dwa gole Coutinho - nareszcie!




Barclays Premier League | 28. kolejka | 24.02.2018 | Anfield Road

Rodwell 57 (s)., Ilori 67.
Liverpool: Mignolet - Gaya, Ilori, Gimenez, Gomez - Wanyama (90' Dickinson), Coutinho, Henderson (57' Alli) - Konoplyanka, Lallana, Berahino (69' Origi)
Sunderlang: Pickford - van Aanholt, Kaboul, Coates, Matthews - Lens, Larsson, Rodwell, Johnson - Wilson (80' Gradel), Carroll (66' Perotti)
MoTM: Konoplyanka
Cytuj
Kolejny mecz z pewną grą i zwyciestwem. Naszych napastników wyręczyli dzisiaj obrońcy - najpierw ten z drużyny przeciwników, a później Ilori. Cenne zwycięstwo, zważwyszy na to, że nasi główni rywale w walce o tytuł tracili punkty seriami.


Barclays Premier League | po 28. kolejkach | 28.02.2018


Liga Mistrzów | 1/8 finału (1. mecze) | 28.02.2018



Druga runda Ligi Mistrzów już na półmetku, a w Lidze Europejskiej dopiero poznaliśmy pary tejże fazy rozgrywek. Tam o awans powalczą takie ekipy jak Bayern, Manchesteru United czy Porto.

W 1/16 finału LE odpadły drużyny, dla których tempo tego sezonu było już za szybkie, przez co nie byliśmy świadkami żadnej wielkiej sensacji. Dokładne wyniki poprzedniej rundy można zobaczyć REJESTRACJA lub LOGOWANIE. Nas w tym momencie interesuje bardziej już 1/8 finału, gdzie dojdzie do wielkich pojedynków drużyn, które mogłyby się spotkać ze sobą w wielkim finale.


Bayern podejmie FC Porto, a Manchester United Atletico - i to jedne z ośmiu par, które będziemy mieli przyjemność obejrzeć w turnieju Ligi Europejskiej. Czy Bale poprowadzi Czerwone Diabły do sukcesu? A może Mitroglou wskaże drogę do sukcesu Bordeaux? Wszystko wyjaśni się już za kilka dni. A Wy - macie swojego faworyta?



Wiele lat bez jakichkolwiek sukcesów, a tu jak grom z jasnego nieba przychodzi wielki i jakże ważny triumf w Pucharze Ligi Angielskiej, gdzie Sroki pokonały skromnie faworyzowany Manchester United.

Drużyna ze środka tabeli, nie walcząca już w tym sezonie praktycznie o nic, miała na celu uzyskanie jak najlepszych rezultatów w angielskich pucharach. Co prawda w FA Cup odpadli dość szybko, ale w Capital One dzielili i rządzili, eliminując po drodze takie ekipy jak Sunderland czy Manchester City. Nic dziwnego, że na finał z United wyszli podwójnie zmotywowani z wiarą na sukces. Jak się okazało świetne przygotowanie do meczu oraz pozytywne nastawienie pozwoliło im wywalczyć puchar po bramce Wijnalduma w 87. minucie meczu! Manchester United pozostał jeszcze na placu boju w FA Cup oraz Lidze Europejskiej, gdyż szanse na sukces w lidze mają bardzo iluzoryczne. Czy dla nich ten sezon będzie stracony?


Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Liverpool F.C. | 33#LUTY - Powrót na fotel lidera!
« Odpowiedź #68 dnia: Marzec 29, 2016, 16:52:59 »
No no super to wygląda. Arsenal w genialny sposób stracił lidera. Najpierw Cię pokonał, a potem oddawał punkty każdemu. ;D

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Liverpool F.C. | 34#MARZEC - Walka na dwa fronty
« Odpowiedź #69 dnia: Kwiecień 01, 2016, 18:44:48 »






Seria wygranych w Premier League trwa w najlepsze dla Liverpoolu! Po świetnym lutym, przyszedł czas na równie świetny marzec. Czy Jurgen Klopp zgarnie upragniony tytuł mistrzowski? Zostaje także walka o Europę!

Siedem ostatnich meczów w lidze, siedem zwycięstw - tak na ten moment wygląda forma The Reds pod skrzydłami Jurgena Kloppa. Za czasów Niemca w kadrze Liverpoolu takiej serii ten klub jeszcze nie miał! Marcowymi ofiarami klubu z Anfield zostały Leicester, Chelsea, Southampton i Aston Villa. Dzięki tak wspaniałej grze Liverpool ciągle utrzymuje dystans trzech punktów nad Arsenalem w tabeli ligowej, jednak nie jest to przewaga na tyle poważna, by zlekceważyć rywali przed końcem sezonu, do którego końca zostało raptem sześć spotkań.

Wielkiego wyczynu piłkarze Liverpoolu dokonali także w Lidze Mistrzów, gdzie zdołali awansować do ćwierćfinału rozgrywek. Wisienką na torcie miało być zwycięstwo w rewanżowym meczu z Wolfsburgiem - niestety mecz ten zakończył się wynikiem 0:1 dla gości. Wynik ten jednak nie miał żadnego wpływu na rezultat dwumeczu, dzięki czemu Klopp i jego zawodnicy zawitają w kolejnej fazie rozgrywek.

Przed piłkarzami The Reds dwa niezwykle ciężkie miesiące, w których mogą zgarnąć dwa najważniejsze trofea piłkarskie. Mogą także przegrać na obu frontach i sezon ten odejdzie po prostu w zapomnienie. Który scenariusz jest bardziej prawdopodobny? Tego dowiemy się już kilkadziesiąt dni.


Barclays Premier League | 29. kolejka | 03.03.2018 | King Power Stadium

Benteke 6., 45+2.
Leicester: Schmeichel - Schlupp, Rodrigo Caio, Moore, De Laet - Albrighton (80' Ulloa), Inler (75' Arnold), Drinkwater (57' James), Mahrez - Okazaki, Berg
Liverpool: Mignolet - Gaya, Sakho, Gimenez (57' Wanyama), Clyne - Oxford, Coutinho (80' Alli), Teixiera - Konoplyanka, Shaqiri (75' Ibe), Benteke
MoTM: Alex Teixeira
Cytuj
Lisy raczej na pewno pożegnają się z Premier League po tym sezonie, więc grzechem byłoby ich nie ograć. Pierwsze dwadzieścia minut piorunujące, uderzałem ze wszystkiego, co miałem. Później Leicester przycisnął, rzekłbym, że w drugiej połowie zagrali nieco lepiej, ale na szczęście ich nieskuteczność raziła po oczach.




Barclays Premier League | 30. kolejka | 06.03.2018 | Anfield Road

Benteke 45 (k)., 51., 89. - Ramires 49., Boateng 90+2.
Liverpool: Mignolet - Gaya, Lovren, Gimenez, Clyne - Wanyama (78' Ilori), Teixeira (45' Firmino), Alli - Konoplyanka (66' Ibe), Shaqiri, Benteke
Chelsea: Courtois - Azpilicueta, Boateng, Djilobodji, Kalas - Ramires, Matić, Salah (57' Willian), Piazon (45' Hazard), Fabregas - Remy (78' Traore)
MoTM: Benteke
Cytuj
Bardzo, ale to bardzo ważny mecz w kontekście walki o mistrzostwo kraju. Bałem się tego spotkania jak cholera. Pierwsza połowa była mało porywająca, jednak udało mi się zdobyć gola do szatni. W drugiej działo się już zdecydowanie więcej, padły aż cztery bramki, jednak to ja wyszedłem z potyczki zwycięsko.




Liga Mistrzów | 1/8 finału (rewanż) | 13.03.2018 | Anfield Road

Morata 60.
Liverpool: Hyde - Gaya, Ilori, Oxford, Clyne (45' Moreno) - Alli, Firmino, Lallana - Rowley (62' Clark), Shaqiri, Berahino (78' Origi)
Wolfsburg: Fahrmann - Rodriguez, Naldo, Dante, Jung - Luiz Gustavo, Dahoud (90' Arnold), Schurrle, Vieirinha (56' Draxler), Eriksen - Morata (75' Kruse)
MoTM: Hyde
Cytuj
Bardzo wyrównany mecz. Statystyki identyczne po obu stronach. Co prawda byłem spokojny o wynik meczu, ale niejednokrotnie czułem oddech rywala na plecach. Mimo błędu przy bramce, Hyde zdecydowanie zasługuje na miano gracza meczu. Coraz bardziej zastanawiam się, czy przedłużenie kontraktu z Mignolet było konieczne...




Barclays Premier League | 31. kolejka | 17.03.2018 | St Mary's Stadium

Alex Teixeira 62.
Southampton: Gazzinga - Bertrand, van Dijk, Yoshida, Cedric - Can, Clasie, Jay Rodriguez, Tadić, Luis Alberto - Ben Yedder
Liverpool: Mignolet - Gaya, Sakho, Gimenez, Moreno - Wanyama, Teixeira (55' Milner), Coutinho - Konoplyanka, Shaqiri (78' Ibe), Benteke
MoTM: Gaya
Cytuj
Gospodarze nieźle napsuli mi krew. Próbowałem wszystkiego, a oni dochodzili do swoich okazji bardzo łatwo. Byłem już na skraju wyczerpania nerwowego, jednak po godzinie gry do siatki trafił Teixiera i dał nam zwycięstwo. Kolejne już.




Barclays Premier League | 32. kolejka | 31.03.2018 | Anfield Road

Shaqiri 27., Alex Teixeira 61., Roberto Firmino 70. - Hyde 33 (s).
Aston Villa: Roberto - Bacuna, Jose Crespo, Richards, Amavi - Carlos Sanchez, Gueye (77' Gray), Adama, Sinclair, N'Zogbia (63' Veretout) - Gestede
Liverpool: Hyde - Gaya, Sakho, Gimenez, Clyne - Wanyama, Teixeira (61' Alli), Coutinho (45' Firmino) - Konoplyanka, Shaqiri, Benteke (77' Berahino)
MoTM: Hyde
Cytuj
Kolejny niebłahy mecz o punkty w lidze. Ciągle czuje na plecach oddech Arsenalu oraz City. Z Aston Villą poradziłem sobie łatwo, choć nie brakowało nerwów. Zmartwił mnie w zasadzie pierwszy kiks Daniela Hyde'a w jego karierze, gdzie piłka po rzucie karnym odbiła się od jego pleców i wpadła do bramki. Poza tym jednak ratował mi tyłek i został piłkarzem meczu. Typ ma niezwykłe umiejętności, czasami wybrania takie strzały, które Mignolet odprowadziłby wzrokiem. To tylko udowadnia, że w FIFIE nie gra overall.


Barclays Premier League | po 32. kolejkach | 31.03.2018


Liga Mistrzów | 1/8 finału | 31.03.2018



We are in the quarterfinals - takie napisy widniały na trybunach ostatnich dwóch meczach ligowych The Reds.  Trudno się dziwić fanom Liverpoolu, którzy popadli w niemałą euforię po wyeliminowaniu Wolfsburgu i dotarciu do ćwierćfinału. Czy ten etap będzie trudniejszy?

Rywalem Liverpoolu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów będzie włoskie Napoli. Drużyna, która zajęła drugie miejsce w swojej grupie ustępując tylko Borussii Dortmund (która odpadła już z turnieju), by potem, w drugiej rundzie, wyeliminować londyński Arsenal, z dość dużymi problemami, gdyż w awansie pomogły bramki zdobyte na wyjeździe. Czy Włosi są w stanie powstrzymać lokomotywę Kloppa? Trzeba podkreślić, że obecna trzecia siła włoskiej Serie A jest w małym dołku - porażki w lidze oraz pucharze krajowym, a także napięta sytuacja z trenerem. Czy będzie to punkt do talii Jurgena? A może poprzez nieuwagę piłkarze z Anfield pozbawią się szans na grę o finał? Wiemy jedno - na oba mecze będą musieli wyjść maksymalnie zmotywowani.

Dużym echem odbił się pojedynek obrońców tytułu - Barcelony z Manchesterem City. Po pierwszym wygranym przez Blaugranę meczu na Etihad wydawało się, że jest to kolejny krok do podtrzymania dominacji w Europie. Jednak to Obywatele wyszli z dwumeczu zwycięsko i wyeliminowali Barcę z gry już na tak wczesnym etapie. Swoją przygodę kontynuować będą także zespoły PSG oraz Chelsea, które być może najciekawszą parę ćwierćfinałową, a Juventus z City. Czwartą parę będzie para utworzona z CSKA oraz Realu Madryt. Aby obejrzeć wyniki 1/8 finału, REJESTRACJA lub LOGOWANIE.


Liga Mistrzów | ćwierćfinały | 31.03.2018



W Lidze Europejskiej na pewno żadna angielska drużyna nie odniesie sukcesów, bo ostatnia odpadła na etapie 1/8, a sam turniej wydaje się mieć już tylko jednego faworyta.

W drodze po triumf pozostało już tylko osiem klubów, które pragną sukcesów w Europie. Głównych kandydatów do zgarnięcia pucharu jest dwóch - Atletico oraz Bayern. Ci pierwsi wyeliminowali United, a drudzy są faworytami, bo nie wychodzą z tak zwanego topu europejskiego od kilku sezonów, więc normalnym ruchem jest umieszczanie ich w roli pretendentów do zdobycia trofeum.

Stawka jest duża, a pary bardzo ciekawe. Zwycięstwo w Lidze Europejskiej jest już znacznie bardziej prestiżowe niż przed kilkoma laty z jednego oczywistego względu - pieniądze, które oferuje UEFA za sam udział w finale są ogromne, więc każdemu klubowi po prostu opłaca się walczyć o zwycięstwo.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE


Liga Europejska | ćwierćfinały | 31.03.2018
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 01, 2016, 18:51:41 wysłana przez Rasivo »

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Odp: Liverpool F.C. | 34#MARZEC - Walka na dwa fronty
« Odpowiedź #70 dnia: Kwiecień 03, 2016, 09:03:04 »
No to lecisz po szósty tytuł najlepszej drużyny Europy!

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Liverpool F.C. | 35#KWIECIEŃ - Czy The Reds dadzą radę?
« Odpowiedź #71 dnia: Kwiecień 07, 2016, 19:58:31 »






Kwiecień przechodzi do już do historii. Piłkarze Liverpoolu oraz ich fani będą wspominać ten miesiąc dobrze, choć kilka rzeczy mogło - a raczej powinno - potoczyć się inaczej.

Skupmy się na lidze krajowej, gdzie Liverpool od 7 lutego do 28 kwietnia był niepokonany, a wszystkie mecze drużyna Kloppa zdołała wygrać. The Reds najpierw po nie byle jakim horrorze pokonali Tottenham, a później rozgromili Swansea, które aspiruje w tym sezonie do gry w europejskich pucharach. Niestety, w 35. kolejce przeciwko Middlesbrough piłkarze z Anfield nie pokazali pełni swoich możliwości i przegrali po bramce Stuaniego 0:1.

Mieszane uczucia natomiast nie opuszczają fanów The Reds w Lidze Mistrzów. Wpierw wyeliminowali Napoli w ćwierćfinale, choć nie przyszło im to łatwo, by później w półfinale trafić na Real Madryt. Prawdą jest, iż Królewscy w tym sezonie nie błyszczą formą w rodzimej lidze, gdzie ustępują m.in. Barcelonie, lecz to nadal wielka firma, której nie należy lekceważyć. W pierwszym meczu na Anfield goście wygrali 2:3 i są jedną nogą w finale. Rewanż odbędzie się pierwszego maja i na Santiago Bernabeu piłkarze Kloppa będą musieli pokazać swój prawdziwy charakter, by przejść Real i zagrać w Paryżu.



Liga Mistrzów | ćwierćfinał (1. mecz) | 03.04.2018 | San Paolo

Shaqiri 10., Sakho 27.
Napoli: Diego Alves - Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam - Jorginho (56' Mertens), Hamsik, Allan - Callejon, Insigne, Higuain
Liverpool: Mignolet - Gaya (87' Moreno), Sakho, Gimenez (75' Oxford), Gomez - Milner, Alli, Teixiera - Konoplyanka (62' Ibe), Shaqiri, Benteke
MoTM: Sakho
Cytuj
Jakże ważne zwycięstwo w pierwszym meczu ćwierćfinałowym na terenie RYWALA! Dwie bramki we Włoszech dają nam ogromną zaliczkę przed rewanżowym spotkaniem w którym - mam nadzieję - dam szansę nieco graczom rezerwowym.




Barclays Premier League | 33. kolejka | 07.04.2018 | White Hart Lane

Chadli 86. - Berahino 75., 90+3., Konoplyanka 90+1.
Tottenham: Vorm - Walker, Vertonghen, Alderweireld, Rose - Dier (78' Ings), Dembele, Lamela, Chadli, Pritchard (63' Mason) - Aboubakar (61' Rondón)
Liverpool: Mignolet - Moreno, Oxford, Gimenez (75' Ilori), Clyne - Wanyama, Firmino, Teixeira (63' Henderson) - Konoplyanka, Shaqiri (86' Ibe), Berahino
MoTM: Berahino
Cytuj
Szalony mecz. Prowadziłem do 86. minuty i przez głupi błąd Mignolet straciłem bramkę. Byłem mega sfrustrowany i w zasadzie pogodziłem się z tym, że Koguty przerwą moją passę zwycięstw w lidze. Aż tu nagle dwa nokautujące ciosy w doliczonym czasie gry! Znowu formą błyszczał Berahino, z czego jestem bardzo zadowolony.




Liga Mistrzów | ćwierćfinał (rewanż) | 11.04.2018 | Anfield Road

Benteke 28., 75. - Higuain 25 (k)., 45+1., Jorginho 48.
Liverpool: Hyde - Gaya, Sakho, Gimenez, Clyne - Wanyama (75' Dickinson), Henderson, Teixeira - Konoplyanka (82' Rowley), Shaqiri (68' Clark), Benteke
Napoli: Alves - Ghoulam, Koulibaly, Albiol, Hysaj - Allan, Hamsik, Jorginho (68' Mertens) - Insigne, Callejon, Higuain (71' Zapata)
MoTM: Benteke
Cytuj
No i proszę :D Mam tutaj efekt swojego lekceważącego podejścia do Napoli po pierwszym meczu. Spotkanie niezwykle wyrównane i naprawdę niewiele brakowało, bym już teraz pożegnał się z Ligą Mistrzów. Na szczęście kwadrans przed końcem zdołałem zdobyć bardzo ważną bramkę, po czym broniłem się całym zespołem, gdyż kolejna stracona bramka mogłaby być gwoździem do trumny - mojej.




Barclays Premier League | 34. kolejka | 21.04.2018 | Liberty Stadium

Konoplyanka 14., Benteke 25., Coutinho 42., Shaqiri 45+2., Berahino 90+1.
Swansea: Rui Patricio - Naughton, Amat, Williams, Neil Taylor - Grimes (83' Michu), Shelvey, Andre Ayew, Gorre (56' Dyer), Ki Sung Yueng - Franco Vazquez (83' Eder)
Liverpool: Mignolet - Gaya, Sakho, Gimenez, Clyone - Wanyama, Coutinho (83' Lallana), Teixeira (45' Alli) - Konoplyanka, Shaqiri, Benteke (71' Berahino)
MoTM: Shaqiri
Cytuj
Ho, ho! Czyżby klasa światowa nie była już dla mnie aż takim wyzwaniem jakim była na początku :D ? Będę wulgarny - to był gwałt. Piłkarze Swansea grali jak dzieci we mgle. Mi wychodziło wszystko, zwłaszcza pierwsza połowa. W drugiej padł tylko jeden gol, i to w 91. minucie, ale za to jaki! Asysta i bramka palcę lizać.




Liga Mistrzów | półfinał (1. mecz) | 25.04.2018 | Anfield Road

Coutinho 24., 37. - Lucas Silva 5., James 13., 62.
Liverpool: Mignolet - Gaya 90., Sakho, Gimenez, Clyne - Wanyama (77' Firmino), Coutinho, Teixeira - Konoplyanka, Shaqiri (64' Ibe), Benteke (70' Berahino 90+1.)
Real: Navas - Danilo, Varane, Ramos, Marcelo - Lucas Silva, Modrić, Vazquez (62' Cheryshev), Ronaldo, James (82' Isco) - Benzema
MoTM: James
Cytuj
Na Anfield zawitał wielki Real Madryt. Przed meczem naprawdę nie czułem żadnych kompleksów czy coś, ale z tym zespołem naprawdę gra się po prostu inaczej, ciężej. Ronaldo ma już u mnie w grze bodajże 33 lata, a latał po skrzydle jak wariat. Na Bernabeu będzie cholernie ciężko, bo z gry wypadną Gaya oraz Berahino. No co, byłem zdenerwowany tym, że goście grali na czas... :D




Barclays Premier League | 35. kolejka | 28.04.2018 | Anfield Road

Stuani 8.
Liverpool: Mignolet - Moreno, Lovren, Ilori, Clyne - Alli (65' Milner), Teixeira (76' Shaqiri), Firmino - Rowley (57' Lallana), Ibe, Berahino
Middlesbrough: Adrian - Nsue, Ayala, Rhys Williams, Friend - Tachtsidis (76' Forshaw), Mejia, Adomah, Reach, Diego (57' Sessegnon) - Stuani (66' Long)
MoTM: Adrian
Cytuj
I passa przerwana... Eh, 9 meczów z rzędu to zwycięstwa! Byłby dziesiąty triumf, ale zagrałem kaszankę w pierwszych minutach z Boro i oto efekt. Starałem się jak mogłem przynajmniej zremisować ten mecz zważywszy na fakt, iż Arsenal również stracił punkty...


Barclays Premier League | po 35. kolejkach | 30.04.2018


Liga Mistrzów | ćwierćfinały | 30.04.2018



Z Anfield napływają do nas dobre, a także te mniej satysfakcjonujące informacje na temat zawodników. Kontrakty, kontuzje, spekulacje - to wszystko działo się w kwietniu.

Z drużyną The Reds kontrakty do 2022 roku przedłużyło aż trzech piłkarzy - Jose Maria Gimenez oraz dwóch wychowanków - Lewis Rowley i Nico Dickinson. Każdy z trzech wymienionych piłkarzy jest niezwykle ważnym ogniwem drużyny patrząc na jej przyszłość. Niestety nie ze wszystkimi dało się dojść do konsensusu. Rozmowy z Dejanem Lovrenem spełzły na niczym, gdyż chorwacki stoper domaga się większego wynagrodzenia na nowej umowie. By mógł wypełnić kontrakt w całości, musiałby pozostać w drużynie do końca przyszłego sezonu, a do tego momentu jest jeszcze dużo czasu, dlatego każda ze stron może jeszcze zmienić swoją decyzję.

Na koniec dość nieprzyjemna wiadomość dotycząca zdrowia Dele Alliego. Młody pomocnik doznał kontuzji i nie będzie mógł zagrać do końca maja, co wyklucza go praktycznie z ostatniej części sezonu - tej decydującej dla The Reds.



Liga Mistrzów wkroczyła w decydującą fazę. Jesteśmy na półmetku meczów półfinałowych i do finału na Estadio Mestalla dzielą nas jedynie mecze rewanżowe. Kto jest bliżej sukcesu?

Nim przejdziemy do półfinałów, trzeba przystanąć i przyjrzeć się temu, co wydarzyło się we wcześniejszej rundzie. Tam z Ligą Mistrzów pożegnały się takie zespoły jak m.in. Juventus czy Chelsea. Dokładne wyniki można znaleźć powyżej. W półfinale doczekaliśmy się niezwykle ciekawych starć - Liverpool mierzył się z Realem Madryt, a Manchester City walczyło z Paris Saint-Germain. Po pierwszych meczach jeszcze nic nie jest wyjaśnione, i wszystko może się wydarzyć, gdyż żadna z drużyn nie zarysowała sobie wyraźnej przewagi, choć trudno nie przyznać, iż najbliżej finału w Walencji są piłkarze Królewskich.


Liga Mistrzów | półfinały (1. mecze) | kwiecień 2018

Kto zagra w finale? Tego nie wie nikt. Czy PSG zagra w finale drugi raz z rzędu? A może to City zawita tam po raz pierwszy w swojej historii? No i kolejne pytanie, które stawia sobie wielu piłkarskich kibiców - czy Liverpool lub Real będą w stanie powiększyć swoją gablotę z pucharami Europy.



W Lidze Europejskiej doczekaliśmy się momentu, gdzie poznaliśmy drużyny, które zmierzą się o triumf w turnieju. Finał francusko-niemiecki. Czy faworyt jest naprawdę tylko jeden?

W kwietniu rozstrzygnęły się potyczki ćwierćfinałowe, a także półfinałowe w Lidze Europejskiej, dlatego już teraz znamy finalistów, którzy zagrają na Volksparkstadion w Hamburgu. Są to drużyny Bayernu oraz Bordeaux. Wcześniej jednak ekipy te musiały przejść swoich rywali w rundach poprzedzających. Żadna z drużyn nie miała łatwo, i awans musiały pieczętować dopiero w starciach rewanżowych.


Liga Europejska | ćwierćfinały | kwiecień 2018

W półfinałach obie drużyny przekreśliły marzenia fanów z Półwyspu Iberyjskiego o hiszpańskim finale i pewnie wyeliminowali swoich oponentów. Bayern podkreślał swój utracony blask, zaś Bordeaux zaskakiwało kolejnych to obserwatorów, którzy nie wierzyli w sukces drużyny, która na ten moment zajmuje 7. miejsce w Ligue 1 i wygranie LE to ich jedyna nadzieja na występ w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.


Liga Europejska | półfinały |  kwiecień 2018

W finale na niemieckiej ziemi zdecydowanym faworytem będą Bawarczycy, których ewentualną porażkę będzie można sytuować obok wielkich sensacji. Jednak forma Bordeaux w Europie zadziwia i nikt w tym meczu nie powinien być pewny swego.


Liga Europejska | finał | kwiecień 2018



Wielu piłkarzy żyje jeszcze obecnym sezonem klubowym, ale już za niespełna 60 dni wszystko wywróci się do góry nogami, a cały piłkarski świat będzie mówił tylko o jednym - o Mundialu 2018 w Kolumbii!

Po zmienionych zasadach losowania, dopiero początkiem kwietnia poznaliśmy grupy Mistrzostw, które przedstawiamy poniżej. Niestety, w turnieju nie weźmie udziału Polska reprezentacja, która odpadła w swojej grupie zajmując trzecie miejsce, ustępując tym samym Anglii oraz Izraelowi. Faworytów jest wielu, choć każdy liczy na powrót do formy Brazylijczyków oraz powtórkę sprzed czterech lat, gdzie Niemcy zdobyli złoty medal.

Mecz otwarcia odbędzie się 21 czerwca pomiędzy Kolumbią, a Chorwacją na nowym stadionie w Bogocie, który po przebudowie pomieści teraz ponad 56 tysięcy widzów.

Spoiler for Hiden:



Pod skrzydłami Jurgena Kloppa jest już prawie dwa lata. Wielu oddanych fanów The Reds podchodziło do jego transferu bardzo sceptycznie argumentując to tym, iż Ukrainiec nie poradzi sobie w twardej lidze, jaką jest bez wątpienia Premier League. Evgen jednak utarł nosa wszystkim niedowiarkom i po prawie dwóch latach spędzonych na Anfield Road jest uważany za najlepszego skrzydłowego w Europie. Dziś rozmawiamy z nim w cztery oczy o tym jak przeżywał ten transfer, jakim szkoleniowcem jest Klopp, czy chciałby cofnąć czas oraz o wielu innych rzeczach.

Evgen, to już prawie dwa lata od transferu na Anfield. Czas jest dla każdego czymś relatywnym, ale jak jest z tym u Ciebie - to raczej szybkie dwa lata, czy te 24 miesiące ciągną się w nieskończoność?
To wszystko zleciało bardzo szybko. Pamiętam jak podpisywałem kontrakt i czuje się, jakby to było tydzień temu. Czas zleciał niemiłosiernie, nim się obejrzę to już będę podpisywał kolejny kontrakt.

Jakaś aluzja, co do Twojej przyszłości na Anfield?
Nie, nie. Z Liverpoolem łączy mnie jeszcze ponad trzyletni kontrakt, więc obie strony śpią spokojnie.

Wspomniałeś, że pamiętasz swój transfer do Premier League jakby to było wczoraj. Bardzo to przeżywałeś?
Bardzo. Tylko moi najbliżsi potrafią zrozumieć jaką ważną decyzję wtedy podjąłem. Myślałem o tym dniami i nocami. Zasypiałem i budziłem się z tą myślą. Liverpool wyrażał chęci zatrudnienia mnie dużo wcześniej, jeszcze gdy grałem na Ukrainie w Dniepropietrowsku. Zdecydowałem się na Sevillę ze względu na to, iż tak doradził mi mój agent, a także rodzina.

No i żałujesz tej decyzji? Przenosin do Hiszpanii, zamiast od razu na Wyspy?
Nie. W Sevilli nauczyłem się naprawdę dużo. Nie byłbym dziś tym samym piłkarzem, gdyby nie przystanek w Hiszpanii. Wiele zawdzięczam tamtejszym fanom, piłkarzom oraz trenerom.

W swoim poprzednim klubie byłeś pod skrzydłami Unai Emery'ego, teraz jest to Jurgen Klopp. Nie chcemy pytać, który szkoleniowiec jest lub był lepszy, ale czy obaj w czasie transferu wspierali Cię tak, jak powinni to robić trenerzy?
Każdy mój trener mnie wspierał, niezależnie czy grałem tu czy tam. Obaj panowie to chodzące piłkarskie encyklopedię, a także wspaniali ludzie. Pamiętam, że Emery powiedział, że nie powinienem przejmować się tym, co mówią media, a skupić się na swoim oraz rodziny losie. Tak też zrobiłem. Po przyjściu na Anfield pierwsze co mnie spotkało to masa kamer w sali konferencyjnej, a zaraz za nimi Klopp. Złapał mnie za ramię i powiedział, że musimy uciec tym ludziom. Będąc już na pustym korytarzu powiedział mi, że jest niezwykle szczęśliwy, że będzie mnie miał w drużynie. Potem zapytał, czy chcę odpowiadać na jakiekolwiek pytania - odpowiedziałem, że raczej muszę. Wtedy mi przerwał i powiedział, że nic nie muszę, po prostu by wypadało. Wyszliśmy tylnymi drzwiami i wraz drugim trenerem i moją żoną zjedliśmy kolację w miłej atmosferze.

Czyli to prawda, że Klopp to miły i przyjemny gość?
Pewnie, że tak. Wiele mnie nauczył, nawet poza boiskiem.

Czy Liverpool sięgnie po mistrzostwo Anglii?
Powiem krótko - wierzę w to i myślę, że tak - zdobędziemy mistrza kraju.

A co z Ligą Mistrzów? Ciągle jest szansa na grę w finale.
Porażka z Realem Madryt na Anfield w żaden sposób nie przekreśla naszych szans na udział w finale. Mamy zgraną ekipę i szanse są według mnie wyrównane przed rewanżem.

Jaki był Twój najlepszy mecz w trykocie Liverpoolu do tej pory?
Oj, trudne pytanie. Pyta Pan o mój najlepszy mecz, więc powiem raczej ten z sezonu 2016/17 przeciwko QPR, gdzie strzeliłem dwie bramki i zwyciężyliśmy. Pamiętam, że po sieci momentalnie porozsiewana była mój drugi gol. Sam mogę przyznać, że był niezły (śmiech). Co ciekawe pamiętam także z tego sezonu i co śmieszne - także przeciwko QPR, gdzie wygraliśmy 2:3, a ja zaliczyłem hat-tricka w asystach. Tak mi się teraz przypomniało i też twierdzę, że zagrałem tam powyżej oczekiwań.

Według wielu ekspertów jesteś uznawany za najlepszego skrzydłowego w Anglii oraz jednego z najlepszych w Europie. Czujesz się aż tak silny?
Nigdy nie zwracałem uwagi na takie porównania. Dopóki będę dawał od siebie jakąś jakość dla drużyny, to będę zadowolony. A to czy będę najlepszy w Europie czy gdziekolwiek indziej, to już mnie nie interesuje.

No ale tak właśnie jest - masz 28 lat, jesteś wyceniany na około 30 milionów € i pożądany przez wiele innych wielkich klubów. Myślisz o przeprowadzce? Nawet tak troszkę, nie na poważnie?
Może nie konkretnie o przeprowadzce, ale o swojej przyszłości. Jak każdy z resztą. Co będę robił za pięć lat? Czy będę grał w piłkę? Jeżeli tak, to gdzie? Wiele pytań, mało odpowiedzi. Wiem, że w najbliższej przyszłości, czyli przyszły sezon, nie ruszam się nigdzie. Tu mi dobrze.

Nie możemy ominąć tego tematu - Mistrzostwa Świata 2018 w Kolumbii. Twoja reprezentacja odpadła z kretesem w eliminacjach, dając się wyprzedzić Francji, Islandii, Austrii oraz Armenii. Żałujesz, że nie pojedziesz do Ameryki Łacińskiej?
W ogóle te eliminacje w naszym wykonaniu były fatalne. Graliśmy źle. Ukraiński futbol przeżywa wielki kryzys, brakuje nam świeżej krwi. Szkoda, bo liczyłem, że nie będę musiał oglądać mistrzostw sprzed telewizora, a z murawy. No cóż, za dwa lata będziemy musieli zakwalifikować się na EURO 2020.



OGŁOSZENIE PARAFIALNE
Spoiler for Hiden:
Ahojcie. Karierę prowadzę już prawie trzy miesiące. Wydawać by się mogło, że po takim czasie mogłaby mi się już ona znudzić. O dziwo nie. Fajnie przyjść po robocie, pograć, popisać, a nazajutrz wstawić aktualizację do kariery. Jednakże po zakończeniu tego sezonu planuje małą przerwę od kariery. Celem nie jest tu odpoczynek od karier, a raczej spróbowanie czegoś nowego. Czegoś, nad czym myślałem już w zasadzie od 12 grudnia zeszłego roku (ta data już teraz powinna Wam coś mówić :P ). Tak, chodzi o EURO 2016. Ten kto powinien wiedzieć wie, że już taki turniej prowadziłem na innym forum i z powodzeniem dotarłem z nim do końca, będąc tym samym dumny sam z siebie, bo wyszło mi to - nieskromnie mówiąc - bardzo dobrze. No ale teraz panowie z Moddingway planują wydać patch ze wszystkimi reprezentacjami UEFA, więc miałbym możliwość rozegrania eliminacji, a później turnieju głównego, a wszystko w znanym schemacie 24 drużyn w finałach.
Kariera Liverpoolem jest w zasadzie pierwszą, którą prowadzę tak długo jeżeli chodzi o klub. Zazwyczaj parałem się w rozgrywkach turniejowych, gdzie mam wgląd do wszystkich reprezentacji/klubów, dlatego doprowadziłem dwukrotnie do końca Ligę Mistrzów, Mundial 2014 czy EURO 2016, więc nie powinno to nikogo dziwić. Także chciałbym uniknąć jakichkolwiek inkryminacji nt. tego jakobym "podwinął" komuś pomysł z turniejem :P
Chciałbym skończyć turniej przed startem tego prawdziwego, więc musiałbym zacząć już w zasadzie w tym miesiącu, choć moim zdaniem to niewykonalne. Ponadto boje się, że po wgraniu nowych patchów pozbawię się możliwości kontynuowania w późniejszym terminie kariery The Reds, więc najpierw asekuracyjnie skończę sezon, a potem wgram dodatki, choć wydaje mi się, że na tej samej bazie danych nie powinienem mieć z tym problemów, bo już coś takiego praktykowałem.
W samo EURO chciałbym włożyć nieco więcej pracy własnej, niżeli tutaj, więc muszę się solidnie przygotować. Oczywiście jeżeli sytuacja na to pozwoli, bo człowiek nie zawsze ma czas :) To wszystko, wypowiedzcie się coś na ten temat. Później zajrzę do Was.
[/spoiler]
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2016, 20:25:18 wysłana przez Rasivo »

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Liverpool F.C. | 35#KWIECIEŃ - Czy The Reds dadzą radę?
« Odpowiedź #72 dnia: Kwiecień 08, 2016, 13:14:02 »
Karier Euro pewnie będzie wysyp za chwilę. Jeśli chcesz grać eliminacje to Ci trochę zejdzie wiem po sobie. Co do tego patcha poproszę go jak już wyjdzie i będziesz go mieć :P Przyda mi się do Eliminacji Mundialu 2018 .

Zawyżasz poziom a moje Euro pewnie będzie bardzo skromnie w porównaniu do twojego pod względem grafiki, jednak wygrywam z Tobą z wytrwałością :P >:D
   


Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Liverpool F.C. | 35#MAJ - Dziewiętnasty tytuł!
« Odpowiedź #73 dnia: Kwiecień 11, 2016, 20:18:23 »






Stało się! Liverpool został mistrzem Anglii po 28 latach czekania na sukces w Premier League. Młodsi kibice mogli wyczytać o sukcesie The Reds z 1990 roku z książek, a ci starsi w końcu doczekali się tego wyczynu po raz kolejny.

Dziewiętnaste mistrzostwo Anglii dla drużyny z Anfield - ogromny sukces piłkarzy, a także trenera, który po trzech sezonach w drużynie The Reds w końcu dopiął swego. Maj był niesamowity, choć gdzie nigdzie dostrzegalne były ryski, które popsuły niektórym zabawę ze świętowania mistrzostwa. Pierwszym czynnikiem była porażka w dwumeczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Królewscy wyeliminowali Liverpool i zagrają w wielki finale. Ponadto porażka z Manchesterem City w 37. kolejce nieco zaburzyła nastroje fanów. Kulminacyjny moment nastąpił 20 maja na stadionie Newcastle, gdzie piłkarze Kloppa przypieczętowali swój triumf w Premier League i w końcu po niesamowitej drodze, którą przebyli razem z niemieckim szkoleniowcem, mogli odetchnąć z ulgą i napawać się osiągniętymi wynikami.

Sezon klubowy w Europie zakończony. Jednak nie wszyscy piłkarze wylecą na zasłużony wypoczynek - wybrani będą pomagać swoim reprezentacjom na Mistrzostwach Świata w Kolumbii, które rozpoczną się już za nieco ponad miesiąc.



Liga Mistrzów | półfinał (rewanż) | 01.05.2018 | Santiago Bernabeu

Ronaldo 43., Lucas Silva 68. - Konoplyanka 34.
Real: Casilla - Danilo, Varane, Ramos, Marcelo - Lucas Silva, Modrić, Vazquez (53' Cheryshev), James (73' Isco), Ronaldo - Benzema
Liverpool: Mignolet - Jose Enrique (53' Moreno), Sakho (83' Origi), Gimenez, Gomez - Wanyama, Coutinho, Milner (61' Henderson) - Konoplyanka, Shaqiri, Benteke
MoTM: Lucas Silva
Cytuj
Wielka klapa. Mogę tu szczerze napisać, że Real Madryt grał w dwumeczu lepiej ode mnie, ale także to, że było to najlepsza drużyna z jakąkolwiek się mierzyłem w grze w mojej karierze. Niestety marzenia o wygraniu Ligi Mistrzów poszły w zapomnienie i muszę liczyć na to, że za rok się uda.




Barclays Premier League | 36. kolejka | 06.05.2018 | Carrow Road

Odjidja Ofoe 35., Joao Mario 54. - Konoplyanka 45., Berahino 47., 61.
Norwich: Ruddy - Whittaker, Martin, Bassong, Olsson - Odjidja Ofoe (63' Dorrans), Mulumbu, Howson, Murphy, Joao Mario - Mbokani
Liverpool: Hyde - Gaya, Sakho, Skrtel, Clyne (63' Moreno) - Oxford, Firmino, Teixeira (83' Lallana) - Konoplyanka, Shaqiri, Berahino (71' Origi)
MoTM: Berahino
Cytuj
O mały włos, a potraciłbym punkty z zespołem, który bije się o utrzymanie. Świenty mecz Berahino oraz Konoplyanki, nieco gorszy mojej defensywy, jednak mimo wszystko UDAŁO się. Wielki krok ku tytułowi.




Barclays Premier League | 37. kolejka | 13.05.2018 | Anfield Road

Teixeira 19., Roberto Firmino 71. - Lewandowski 45+1., Correa 83., 90+2.
Liverpool: Mignolet - Gaya, Sakho, Gimenez, Clyne - Wanyama 35., Coutinho (45' Firmino), Teixeira (74' Lallana) - Konoplyanka, Shaqiri (78' Ibe), Benteke
City: Hart - Clichy, Kompany, Otamendi, Zabaleta - Kroos, Yaya Toure, Navas (57' Nasri), Sterling, Correa - Lewandowski
MoTM: Correa
Cytuj
Myślałem, że w 37. kolejce uda mi się wywalczyć mistrzostwo kraju, ale stało się to, czego najbardziej się obawiałem - Manchester City odparł moje ataki i zdołał zgarnąć trzy punkty na obcym terenie. Mimo iż tytuł jest naprawdę blisko, to musze uważać...




Barclays Premier League | 38. kolejka | 20.05.2018 | St James' Park

Konoplyanka 19., Alli 76.
Newcastle: Krul - Haidara, Laporte, Mbemba, Janmaat - Sissoko (78' Wijnaldum), Augusto (55' Moravek), Aarons, Cabella - Perez (78' Mitrović), Pato
Liverpool: Mignolet - Gaya, Sakho, Gimenez (73' Ilori), Clyne - Alli, Firmino, Teixeira (83' Lallana) - Konoplyanka (62' Ibe), Shaqiri, Benteke
MoTM: Shaqiri
Cytuj
No i fiesta!!! Mecz szybki, łatwy i przyjemny! Myślałem, że walcząc w ostatniej kolejce o mistrzostwo będe wypruwał wnętrzności na murawę, by wyskubać przynajmniej ten punkt, a tu proszę - ładne zwycięstwo i zapewnione mistrzostwo bez zmartwień jak poszło rywalom!


Barclays Premier League | koniec sezonu | 31.05.2018




Kandydatów było kilku, ale to zawodnik Liverpoolu zgarnął nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu 2017/2018 w Premier League - Christian Benteke z tym jakże cennym wyróżnieniem będzie teraz walczył z Belgią na Mundialu w Kolumbii.

Genialna skuteczność (24 gole w 31 meczach) i świetne porozumienie z kolegami z drużyny (7 asyst oraz 13 akcji w których brał udział i po których padały bramki) - tak wyglądają statystyki Christiana Benteke, napastnika Liverpoolu w tym sezonie. Zawodnik, który w pierwszym sezonie Jurgena Kloppa na Anfield był bardzo bliski opuszczenia drużyny przez brak formy strzeleckiej, teraz jest wiodącą postacią w klubie, a także w reprezentacji Belgii, z którą będzie walczył o najwyższe cele na Mistrzostwach Świata.

Ponadto Benteke - co jest rzeczą jasną - został wybrany do jedenastki sezonu. Wyróżnieni z The Reds zostali także Mignolet (bramkarz) oraz Shaqiri (prawe skrzydło). Liverpool oraz Arsenal mogą pochwalić się największą liczbą zawodników w tym zestawieniu (po trzech z każdej drużyny).





Jurgen Klopp nie krył swej radości ze zdobycia drugiego trofeum na stanowisku szkoleniowca Liverpoolu. Tym razem do gabloty z pucharami powędruje ten najcenniejszy, za zdobycie mistrzostwa Anglii.

"Moi piłkarze pracowali na ten sukces bardzo - podkreślam - bardzo ciężko. Wylewali na treningach dziesiąte poty, czasami pomagali sobie wzajemnie wstać z murawy. Wtedy było ciężko, ale jak widać - opłaciło się. Nie mi składajcie gratulacje. Idźcie do zawodników i podziękujcie im, każdemu z osobna. To ich zasługa, nie moja." - wykrzyczał niemiecki szkoleniowiec, którego od razu porwali piłkarze na murawę, by świętować zdobycie 19 tytuł mistrza Anglii. Powinszowania w stronę Kloppa nie szczędziły sobie także brytyjskie portale internetowe, gazety i inne media.

Dla niemieckiego szkoleniowca jest to raczej przypieczętowanie przedłużenia kontraktu z Liverpoolem. Co prawda w Lidze Mistrzów nie udało awansować się do finału, ale prawda jest taka, że od początku sezonu zakładano, że półfinał będzie traktowany jako sukces, więc to powinno być The Reds wybaczone.




Jeszcze niespełna rok temu Berahino, który reprezentował wówczas barwy West Bromwhich, nie miał szans na grę w pierwszej drużynie reprezentacji Anglii. Teraz mógłby być jej czołowym napastnikiem na Mundialu, lecz ze względu na kontuzję nie pojedzie do Kolumbii...

Ciężki mecz z Norwich - 61. minuta, Berahino strzela swojego drugiego gola w tym meczu i zapewnia drużynie jakże bardzo ważne trzy punkty, które być może dały Liverpoolowi mistrzostw Anglii. Jednak w 71. minucie Berahino opuszcza boisko na noszach i już na nie nie wraca. Mimo, że nie dograł meczu do końca, został wybrany najlepszym piłkarzem spotkania. Jednakże diagnoza dla młodego Anglika jest jak wyrok śmierci - złamana kostka i ponad dwumiesięczna rekonwalescencja, co uniemożliwi mu zagranie choćby minuty na kolumbijskim Mundialu.

"Jestem smutny, ale to mogło zdarzyć się każdemu, trafiło na mnie. Taki turniej jak ten mógł być dla mnie przepustką do jeszcze większych sukcesów. Na szczęście mam dopiero 24 lata, więc niejeden Mundial przede mną - mam taką nadzieję. Będę kibicował chłopakom, mam nadzieję, że osiągną sukces." - zakończył smutnym tonem napastnik Liverpoolu. Saido Berahino zaczął być regularnie powyłaywany do kadry Anglii na mecze towarzyskie od października 2017 roku. W meczach towarzyskich i eliminacyjnych zagrał niecałe 6 meczów i zdobył w nich aż trzy gole, a także zaliczył jedną asystę.

Mauricio Pochettino, który jest selekcjonerem reprezentacji Anglii od 2017 roku wyraził wielki żal, który towarzyszy mu nieustannie od momentu, gdy dowiedział się, że Berahino nie będzie dla niego dostępny podczas Mundialu - "Ten chłopak był naszą nadzieją w ataku. W Liverpoolu grał jak nakręcony - był Benteke, który był niesamowity, ale wchodził Saido i strzelał również mnóstwo bramek. To cios dla angielskiego ataku." - zakończył młody szkoleniowiec.

Kilka słów dodał także Jurgen Klopp - "Gdyby nie Berahino, nie cieszylibyśmy się z tego mistrzostwa. Dał nam wiele cennych punktów w tym sezonie. Wspieramy go, nie zostanie sam przez czas leczenia, ma nasze pełne wsparcie, z każdej strony. On wie, że jesteśmy jego rodziną."

Nam pozostaje tylko żałować, że nie będziemy mogli obejrzeć poczynań Saido na Mundialu i życzyć mu jak najszybszego powrotu do zdrowia.

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Liverpool F.C. | 37#CZERWIEC - Podsumowanie sezonu 2017/18!
« Odpowiedź #74 dnia: Kwiecień 18, 2016, 19:19:29 »






28 lat - dokładnie tyle czekali starsi fani The Reds na mistrzostwo kraju. Po prawie trzydziestu latach w końcu się doczekali. Za sprawą świetnego przygotowania piłkarzy przez Jurgena Kloppa drużyna z miasta Beatlesów sięgnęła po swój dziewiętnasty tytuł mistrzowski w swojej historii.

Sezon 2017/2018 był bardzo dobry w wykonaniu piłkarzy The Reds. Przez praktycznie cały okres jego trwania Liverpool nie opuszczał szczytu tabeli i dzięki dobrej grze trzymali na dystans swoich rywali. Nie zawsze jednak było tak, jak zaplanował sobie to niemiecki szkoleniowiec. Fatalna postawa w krajowych pucharach i poniektóre potknięcia w Europie dawały czasami mylne wrażenie, że dla drużyny z Anfield jest jeszcze za wcześnie, na tak ważne trofeum. Mimo to, końcówka sezonu okazała się szczęśliwa - zwycięstwo w Premier League, a także dość pokaźny sukces w Champions League, gdzie Liverpool odpadł dopiero w półfinale.

Apetyty na kolejny sezon wzrosły, i to wyraźnie. Piłkarze tymi wynikami sami podnieśli sobie poprzeczkę, jednak z takim trenerem i ewentualnymi wzmocnieniami nikt nie powinien się martwić o wyniki w sezonie 2018/19. Czy obrona tytułu jest możliwa?



Barclays Premier League | tabela końcowa | 30.06.2018
Spoiler for Hiden:
No i w końcu, udało się! Po trzech wirtualnych latach spędzonych na Anfield dałem radę sięgnąć po tytuł mistrza Anglii. Było ciężko, nie raz zwątpiłem, ale konsekwentnie dążyłem do celu, i jest!

Na początek mała ciekawostka, którą zauważyłem w sumie niedawno. W moim pierwszym sezonie zająłem 5. miejsce w tabeli. W poprzednim 3., a teraz 1. Widzicie zależność? Przechodząc jednak do meritum - jak opisałbym sezon jednym słowem? Chyba "w porządku". Nie "kapitalny", nie "perfekcyjny" czy inne tego typu synonimy. Dlaczego? A no przede wszystkim dlatego, że zawiodłem w pucharach krajowych. Nie wyszło też do końca tak jak chciałem w Lidze Mistrzów. No ale jest Premier League, gdzie dzieliłem i rządziłem. Do końca rozgrywek czułem oddech Arsenalu i City na swoich plecach ze świadomością, że jedna wpadka może całkowicie zmienić losy tego sezonu. Ostatecznie udało mi się utrzymać prowadzenie i zdobyć tytuł mistrza, który według mnie zagwarantuje mi nowy kontrakt z The Reds.

Co do pozostałych wyników - Arsenal zasługuje na miano "wicemistrza". To już trzeci sezon z rzędu w mojej karierze, kiedy to kończą rozgrywki ligowe na drugiej pozycji. Pech, czy może sukces? Nie wnikam, nie moje zmartwienie. Chelsea, która broniła tytułu zdobytego przed rokiem uplasowała się dopiero na 4. miejscu. Z ligą pożegnało się m.in. Leicester City, które za parę tygodni może zostać mistrzem na prawdziwych boiskach. Oczywiście nie mogę pominąć tu kwestii najlepszego strzelca, którym po raz drugi z rzędu został mój zawodnik, Christian Benteke.

Postawiłem sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Teraz trzeba ten tytuł obronić, bo w tej karierze, mój Liverpool jest drużyną bardzo mocną. Liczącą się na każdym szczeblu rozgrywek. Teraz, niech zawodnicy sobie świętują.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE




Liga Mistrzów | finał | 30.06.2018
Spoiler for Hiden:
Liga Mistrzów... Eh, nie wiązałem z nią wielkich nadziei. Awansowałem, super, cieszyłem się. Mając - nie okłamujmy się - jedną z łatwiejszych grup udało mi się ją wygrać. Zrewanżowałem się Galatasaray za Ligę Europejską czy też wyrzuciłem za burtę Porto. Jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Gdy zdołałem wyeliminować Wolfsburg, a później trafiłem na Napoli ujrzałem nadzieję, na sukces w Europie, choć tego się nie spodziewałem.

Na pewno zauważyliście, że ja sam jestem mega zadowolony z wyniku w Lidze Mistrzów. Okej, Real był silniejszy, ale był też do przejścia. Cóż, pech. Jednak ja, to ja, ale co na to zarząd? No właśnie... Myślałem, że ich minimum to półfinał. No ale dopiero teraz zauważyłem, że oczekiwali ode mnie awansu do... finału. Teraz zaczynają się wątpliwości, bo nie mam pojęcia jak zareaguje zarząd. Jest mistrzostwo Anglii, ale poniosłem klęskę w pucharach oraz w odpadłem przedwcześnie w Europie... No ale to, co zdecydują pozostaje na razie zagadką.

Po trofeum sięgnął wielki Real Madryt. Po hegemonii Barcelony, która wygrała poprzednie trzy (wliczając w to rok 2015) puchary, trochę świeżości nigdy za wiele. Sama Barcelona odpadła już na etapie 1/8, po porażce z City. A Real? Real gnał jak opętany. Co prawda w grupie poszło im średnio, ale w fazie pucharowej nie mieli sobie równych i puchar trafił w słuszne ręce. Ciekawie wygląda natomiast tabela strzelców - aż czterech piłkarzy strzeliło po 6 goli, jednak to Cristiano Ronaldo został obwołany najlepszym strzelcem. Sześć bramek, czujecie to? Jak to się ma do jego wyczynu, gdzie strzela po 17 bramek w całym turnieju... Ale co się dziwić, w mojej grze ma już 33 lata, a jego kontrakt jest na wykończeniu.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE




Puchar Ligi Angielskiej | finał | 30.06.2018
Spoiler for Hiden:
Puchar Capital One idzie jak najszybciej w zapomnienie. Totalna klapa w moim wykonaniu. Ze wstydem przyznaje, że się nie przyłożyłem.

Czym charakteryzują się spotkania w pucharze krajowym? A no w wielu przypadkach tym, że trenerzy wystawiają na takie mecze drugi skład - ja również tak robiłem. I jak widać, rezultaty były opłakane. Najpierw wygrana (z ledwością) z Fulham, a później wpadka z Evertonem i pożegnanie się z pucharem już w 4 rundzie. Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem, to prawda, ale jeżeli będzie mi dane poprowadzić The Reds w przyszłym sezonie, muszę znów sięgnąć po puchar krajowy, tak jak w pierwszym moim sezonie.

W całym pucharze zwyciężyło Newcastle! Według mnie to niespodzianka, ale dość miła. Byłem zaskoczony jak to zespół ze środka tabeli "pierze" po drodze oba Manchestery.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE




Puchar Anglii | finał | 30.06.2018
Spoiler for Hiden:
Czy wyżej wspomniałem, że gorzej być nie może? Uhm, więc... Cóż, może. Witamy w FA Cup, gdzie ledwo zacząłem, a już mnie tam nie było.

Historia nie jest długa - 3 runda, pojedynek z Watford. Wychodzę jako faworyt, schodzę jak upokorzony średniak. Poniekąd dzięki tej porażce zaoszczędziłem wiele sił i kontuzji, ale jednak puchar, to puchar, i chciałoby się wygrywać wszystko. W sumie nic więcej do powiedzenia na temat Liverpoolu nie mam...

Dodać mogę natomiast coś o Chelsea, która sięgnęła po te trofeum. Jednak to nie oni skradli serca fanów na całym świecie, a ich rywal z finału, drugoligowe Huddersfield! "Teriery" po drodze wyeliminowały m.in. Arsenal, by dostać się aż tu. Niestety dla nich, od The Blues dostali niezłe lanie w finale. Ale warto walczyć, bo sukces mogą powtórzyć. Choć na pewno nie zagrają w tym roku o Premier League, gdyż właśnie spadli do niższej ligi...

REJESTRACJA lub LOGOWANIE




Liga Europejska | finał | 30.06.2018
Spoiler for Hiden:
Mnie Liga Europejska w tym roku nie dotyczyła, gdyż - na szczęście - grałem o klasę wyżej. Jednak i tu działy się cuda na kiju...

Siódma - podkreślam, siódma drużyna francuskiej Ligue One w tym sezonie odnosi sukces w Europie, i pokonuje wielki (choć już teraz nie, aż tak wielki) w finale. Ja osobiście przed tym spotkaniem byłem wręcz pewny, że zwycięsko z tego pojedynku wyjdą właśnie Bawarczycy, no ale proszę, jaka niespodzianka. To z jaką gracją i łatwością Bordeaux przechodziło kolejnych rywali było niesamowite. Trzeba tu oczywiście zaznaczyć, że Francuzi mieli zdecydowanie łatwiejszą drogą do finału, niżeli Bayern, co jednak nie umniejsza im świetności.

Liga Europejska jest tu cennym pucharem. Nieudany sezon w lidze, zwycięstwo w LE, i dzięki temu właśnie Bordeaux zawita w kolejnym sezonie w Champions League. Można? Można.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE




Superpuchar Europy | finał | 30.06.2018
Spoiler for Hiden:
Mecz został rozegrany na początku sezonu. Puchar po raz kolejny z rzędu zgarnęła... Barcelona.

Pewne zwycięstwo z tureckim Galatasaray i kolejne trofeum w gablocie. Jednakże za dwa miesiące Barcelona nie obroni tego tytułu, gdyż odpadli w Lidze Mistrzów na dość wczesnym etapie. Czy to naprawdę koniec hegemonii Blaugrany w Europie? A może chwilowa zadyszka? Ubiegły finał był hiszpańsko-francuski, ten przyszły będzie taki sam.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE




Tak dobrej i szerokiej kadry The Reds nie mieli od lat. Znakomita defensywa, jeszcze lepszy środek pola i piorunujący atak. Świetna drużyna, ale także świetne indywidualności - Benteke, Konoplyanka, Shaqiri, Sakho, Gaya oraz wiele więcej.

Postanowiliśmy ocenić graczy na przełomie całego sezonu w skali od 0,5 do 3. Zamieściliśmy także listę tych, którzy są na wypożyczeniach w innych klubach. Już za kilka dni na Anfield wróci aż pięciu zawodników z półrocznych wypożyczeń. Cała lista wraz z kadrą i ocenami poniżej.

Spoiler for Hiden:






Anglia jak i pozostała część piłkarskiej Europy zakończyła swoje zmagania ligowe. Dla większości graczy nadszedł czas odpoczynku, choć niektórzy będą walczyli jeszcze na Mistrzostwach Świata 2018 w Kolumbii. Poniżej rezultaty jakimi zakończyły się zmagania w innych, najciekawszych ligach Europy.






Dwunastu piłkarzy Liverpoolu wyleci do Kolumbii, by reprezentować swoje narody na tegorocznych Mistrzostwach Świata w piłce nożnej. Jednakże wśród tych powołań jest kilka wielkich niespodzianek. Czy kierowali się selekcjonerzy poszczególnych reprezentacji?

Najgłośniejszym echem obiło się brak powołania do reprezentacji Brazylii dla Philippe Coutinho. Powodów może być kilka, ale dwa wydają się być najbardziej prawdopodobne - kontuzja, która piłkarz niedawno wyleczył oraz forma w cieniu Alexa Teixeiry. Przypomnijmy, że Coutinho pauzował przez 3 tygodnie i dosłownie w ostatniej chwili jego lekarz stwierdził, że będzie w stanie zagrać na Mundialu. Trener Brazylijczyków jak widać nie chciał chyba ryzykować, choć nie do końca wiadomo, czy to było przyczyną braku powołania. Kolejną niespodzianką jest Mamadou Sakho i jego brak w kadrze Francji. Topowy defensor The Reds w tym sezonie nie zagrał w kadrze od listopada zeszłego roku, gdyż skutecznie swoje miejsce w wyjściowy składzie chronią Varane oraz Laporte, lecz czy to aby na pewno dobry powód, by nie powoływać Sakho do szerokiej kadry na Mundial?

Do swoich zespołów nie załapali się także Moreno czy też Origi, którzy - wydawałoby się - mają zagwarantowany udział w kolumbijskiej imprezie. Pełna lista zawodników Liverpoolu powołanych na Mundial prezentuje się tak: Jose Gaya (Hiszpania), Nathaniel Clyne, James Milner, Jordan Henderson (Anglia), Xherdan Shaqiri (Szwajcaria), Danny Ward (Walia), Simon Mignolet, Christian Benteke (Belgia), Dejan Lovren (Chorwacja), Roberto Firmino, Alex Teixeira (Brazylia) oraz Jose Maria Gimenez (Urugwaj).

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Liverpool F.C. | 37#CZERWIEC - Podsumowanie sezonu 2017/18!
« Odpowiedź #75 dnia: Maj 10, 2016, 22:42:12 »
Z racji, iż nie bardzo mam czas, by poświęcać go na różne opisy i widziwiasy graficzne na forum, zapraszam zainteresowanych na mojego fejsbuczka, gdzie hobbystycznie i powolutku będę prezentował swoje prywatne EURO 2016 :P Nie będzie wyczerpujących opisów czy super grafik, ale będą za to zdjęcia oraz materiały wideo. 8)


REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Liverpool F.C. | 37#CZERWIEC - Podsumowanie sezonu 2017/18!
« Odpowiedź #76 dnia: Maj 11, 2016, 14:46:07 »
Czyli co, koniec "kariery" (kariery) ;) ?
" border="0" border="0

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Liverpool F.C. | 37#CZERWIEC - Podsumowanie sezonu 2017/18!
« Odpowiedź #77 dnia: Maj 11, 2016, 20:40:42 »
Wstawię to samo, co na FP, sprzed niespełna trzech tygodni:

Cytat: Rasivo
Dobra, po dłuższej walce poddaje się. Po wgraniu nowych modów od MW zapis się posypał (dopiero później Ariel napisał mi, że można było zrobić backup bazy danych :sciana: Nie wiedziałem, bo po prostu nigdy tego nie używałem).

Bardzo żałuję, bo serio chciałem wrócić do karierki po paru tygodniach. Teraz na klub już raczej bym nie miał sił,w szczególności, że czasu coraz mniej. Niektórym się podobało, innym nie, ale podziękowania każdemu z osobna. Za każdy komentarz oraz odwiedziny. Nie ukrywam, że będzie mi tego brakować ^.^

Teraz poczytam trochę u Was, nadrobię zaległości, może skomentuje, nie obiecuje :P A potem co... Hm, może EURO :troll:

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Odp: Liverpool F.C. | 37#CZERWIEC - Podsumowanie sezonu 2017/18!
« Odpowiedź #78 dnia: Maj 27, 2016, 19:11:58 »
Ja na Twoim miejscu wziąlbym się za kogoś z Bundesligi pokroju Hertha, Stuttghart, Werder itp.

Offline Rasivo

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lip 2014
  • location:
  • Wiadomości: 163
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 08.07.2014r.
  • Gram w: FIFA 18
Odp: Liverpool F.C. | 37#CZERWIEC - Podsumowanie sezonu 2017/18!
« Odpowiedź #79 dnia: Maj 27, 2016, 19:38:03 »
rudek9, zapraszam :D

Z racji, iż nie bardzo mam czas, by poświęcać go na różne opisy i widziwiasy graficzne na forum, zapraszam zainteresowanych na mojego fejsbuczka, gdzie hobbystycznie i powolutku będę prezentował swoje prywatne EURO 2016 :P Nie będzie wyczerpujących opisów czy super grafik, ale będą za to zdjęcia oraz materiały wideo. 8)


REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Nie praktykuje zabawy "koment za koment".

- Dasz radę zrobić coś takiego? To na pewno proste.
- Więc zrób to sam.

Nie pomagam w kwestii grafiki.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Liverpool F.C. | 37#CZERWIEC - Podsumowanie sezonu 2017/18!
« Odpowiedź #79 dnia: Maj 27, 2016, 19:38:03 »