Coś z grą jest nie teges.
Teraz ja się wypłaczę
Ostatnio po wkórw*e skontaktowałem się z dostawcą internetu i nawymyślałem, że internet nie działa jak powinien. Sprawdzili u siebie - wszystko gra. Był fachowiec u mnie w domu i jedyny "problem" jaki był to stare gniazdko od netu (ale wciąż działało jak trzeba).
W razie czego zostało wymienione. Kable w porządku, ruter w porządku. Nie ma jakiś obciążeń linii, zakłoceń itd.
Dzisiaj zagrałem około 10 meczy. Na żadnym gra nie chodziła jak należy. Czyli to, co zawsze. Zawodnicy jak na usypiaczach z zawiązanymi oczami itp, itd.
Sprawdzałem kilka razy prędkość internetu i jast jak należy - około 50Mb upload, 10Mb download. Na konsoli pokazuje tak samo czyli jest ok.
Czasami wyskakuje mi jakiś błąd serwera...
Cały dzień jednak gra się do dupy.
Ja podaję w lewo a zawodnik w prawo, wciśnięty bieg a zawodnik drepta w miejscu, podaję a on zastanawia się aż mu przeciwnik odbierze piłkę, biegnę za przeciwnikiem a mój zawodnik idzie w drugą stronę...
Lagerzy odpadają, ba na konsoli mają raczej małe pole manewru poza tym zauważyłem, że jak dzieją się u mnie takie cyrki to całymi dniami a nie tylko kilka meczy.
Stwierdzam, że Konami ma zje*ane serwery i dlatego kilka dni w tygodniu nic nie działa a ze dwa, czasem trzy dni śmiga jak należy.
Niestety, mnie to nie zadowala.