Myślałem, że styl szczegółowego opisywania okresu przygotowawczego już wyszedł z mody. Użytkownicy są zbyt leniwi (w tym ja również), by poświęcać tyle czasu na okres przygotowawczy, a ty ciągniesz i ciągniesz. Wszystko naprawdę świetnie wygląda, już nie mogę się doczekać meczów ligowych, oraz walkę o majstra Turcji. Nie wiem dlaczego, ale nie cierpię stylu gry Gomeza, za bardzo sztywny dla mnie. Mimo wszystko w Besiktasu pokazał na co go naprawdę stać. Nie pamiętam już, był królem strzelców, czy nie? Pamiętam, że jego problemem była sytuacja w Turcji, ciekawe, czy to mu teraz nie przeszkodzi.