#3025 lis 2017Kolejny zimny prysznic(Besiktas ponownie doznaje porażki na własnym stadionie; pięć punktów straty do lidera) Spor Toto Süper Lig: 25/11/17 — Vodafone Arena, Stambuł (TUR) — 21:15 — 13. kolejka
W trzynastej kolejce rozgrywek tureckiej Super Lig, Besiktas ponownie przed własną publicznością traci punkty, tym razem przegrywając z Antalyasporem, wynikiem 0-2. Bramki dla gości zdobyli Eto'o oraz Ménez. Dla piłkarzy ze Stambułu jest to już druga z rzędu tak dotkliwa porażka na domowym stadionie. Końcowy rezultat spotkania najlepiej oddaje obraz gry. W szeregach Besiktasu znowu brakowało pomysłu, zespół być ociężały i rozkojarzony. Chaos i niedokładność to określenia, które przez całe spotkanie towarzyszyły Czarnym Orłom. Podopieczni Gunesa stworzyli zaledwie kilka groźniejszych sytuacji, jednak ich wykończenie wołało o pomstę do nieba. Kuriozalne błędy zdarzały się także w obronie, która jeszcze do niedawna była najsilniejszym punktem drużyny. Po takim spotkaniu ciężko doszukiwać się jakichkolwiek pozytywnych aspektów, kolejny kubeł lodowatej wody spływa na głowy piłkarzy mistrza Turcji. Najwyższa pora się w końcu przebudzić, ligowi rywale tworzą przewagę, a półmetek sezonu zbliża się nieubłaganie.
Większość zawodników Besiktasu zagrała na tym samym, niskim poziomie. Upierając się można wyróżnić jedynie Rodrigo de Paula i Diogo Figueirasa, którzy tworzyli trochę zamieszania na prawej stronie, jednak bez większych efektów. Wyjątkowo słabe zawody rozegrali Babel oraz Talisca, także Fabricio powinien zachować się zdecydowanie przytomniej przy obu bramkach. Zbyt wiele świeżości nie wnieśli również wprowadzeni na boisko zawodnicy. 22' Eto’o 74' Ménez
Beşiktaş JK: Fabricio - Alexis, Gulum, Erkin, Diogo - Sosa, Özyakup, Talisca - Babel, Rodrigo, Negredo
60' Lens za Babel 71' Gomez za Rodrigo 81' Tosun za Negredo
Antalyaspor: Boffin - Wuytens, Angelo, Aytac, Dursun - Sandro, Kurtulus, Karabulut - Menez, Kadah, Eto'o
72' Gural za Kadah 79' Nasri za Kurtulus 85' Maicon za Menez
Zawodnik meczu: Menez (Antalyaspor)
27 lis 2017Psychika powodem słabych wyników?(Besiktas zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli, a sama gra pozostawia wiele do życzenia) Po sobotnim meczu z Antalyasporem, który był idealnym przykładem kulawej formy Besiktasu, wśród kibiców i w otoczeniu klubu rozpoczęto liczne dywagacje na temat gry obecnego mistrza Turcji w tym sezonie. Powstało wiele teorii uzasadniających słabą dyspozycję ekipy ze Stambułu. Swoje zdanie na temat niewątpliwych kłopotów Besiktasu, na forum publicznym przedstawili także liczni obserwatorzy tureckiego futbolu, będący często gośćmi wieczornego programu na kanale TRT Spor. Poniżej cytaty kilku wypowiedzi odnoszących się do obecnej dyspozycji Besiktasu.
„Myślę, że piłkarze Besiktasu stracili wiele motywacji. Poprzedni sezon był dla nich zwieńczenie ciężkiej pracy jakiej dokonali w ostatnim czasie. Dwa mistrzostwa kraju w dwa lata utrwaliły ich w przekonaniu, że w Turcji są numerem jeden. Priorytety klubu wyraźnie się zmieniły, nastawienie do walki w europejskich pucharach daje się odczuć na każdym kroku. To prawda, że oglądamy dwa oblicza drużyny, w Lidze Mistrzów to zupełnie inny zespół niż w kraju. Besiktas to wciąż wielki zespół, ale zawodnicy muszą zrozumieć o co walczą”
„Psychicznie Besiktas wygląda dzisiaj bardzo słabo. Piłkarze wychodzą na boisko z przekonaniem o swoim zwycięstwie, a później okazuje się, że nie potrafią nic stworzyć. Obecnie zawodnicy Besiktasu są zbyt pewni siebie i okaleczają się tym w niemal każdym meczu. Tej drużynie potrzeba teraz tylko pokory. Żadna drużyna nie odda im punktów tylko dlatego, że są mistrzami kraju.”
„Besiktas jest świetnie przygotowany fizycznie, zespół pokazuje mocne strony w europejskich pucharach, problemy pojawiają się dopiero w lidze. Drużyna potrzebuje spokoju i omówienia pewnych spraw. Przed nimi wiele ważnych spotkań decydujących o przyszłym mistrzostwie. Zawodnicy muszą sami znaleźć błędy i je wyeliminować.”
„Sprawa mistrzostwa to wciąż otwarty rozdział. Besiktas to wielki klub i wciąż jeden z najważniejszych kandydatów do wygrania tej ligi. Są bardzo silni, ale są też zarozumiali, chcą wszystkiego za szybko, od zaraz, to ich rani zamiast im pomagać. Muszą wykazać spokój i cierpliwość. Pokazali siłę w meczu z Bayernem, to mocny zespól, ale potrzebuje równowagi.”
Nie trzeba być wybitnie spostrzegawczym, aby dostrzec, że większość obserwatorów powodu słabych wyników w lidze upatruje głównie w problemach z motywacją i nastawieniem psychicznym. Besiktas notuje ostatnio coraz słabsze wyniki w ligowych spotkaniach. Ekipa z nad Bosforu traci już pięć punktów do lidera tabeli, a w perspektywie pozostają jeszcze bardzo trudne spotkania z Galatasaray, Trabzonsporem czy Osmanlısporem. Dla Czarnych Orłów najbliższe tygodnie mogą okazać się kluczowe w kwestii walki o trzecie z rzędu mistrzostwo kraju. Brak poprawy w grze i kolejny straty punktów najpewniej będą niosły za sobą dotkliwe w końcówce sezonu skutki.