Ja szczerze wole Szpakowskiego.
Tzn. najlepszy jest ten angielski komentarz, ale ciągle się zacina i często są przerwy.
A jeśli ten koment Borka i Kołtonia jest konwertowany z PESa 2006, to i tak stoi na b.niskim poziomie.
Dobrze, że Bońka nie ma... pamietam jak na Euro 20 minut tłumaczył w jakich rejonach Hiszpnii mówi się Czavi a gdzie Czabi
albo jak mówił Pużol