Trener, który w sobotę poprowadził Inter Mediolan do zwycięstwa w finale Ligi Mistrzów i po tym spektakularnym zwycięstwie ma zostać szkoleniowiec Realu Madryt, w rozmowie z portugalską stacją telewizyjną TV1 powiedział do Królewskich: U mnie w zespole nie ma miejsca na gwiazdy. Najważniejszy jest zespół
- Gwiazdą teraz jest Inter. To właśnie ci piłkarze wygrali Ligę Mistrzów. Informuję piłkarzy Realu Madryt, że jeśli zostanę ich trenerem, to w moim zespole nie będzie miejsca na gwiazdorstwo. Gwiazdą nie jest trener, gwiazdami nie są piłkarze. Błyszczeć ma zespół - dość ostro zwrócił się do zawodników madryckiego klubu Mourinho. - Jeśli zaakceptują to tak jak zaakceptowali piłkarze Porto, Chelsea i Interu, to przyjdą zwycięstwa, tytuły i splendor - dodał.
W wywiadzie odniósł się też do rozmów, które prowadzi z Realem. Agent portugalskiego trenera spotkał się już z oficjelami madryckiego klubu. Najważniejsze dla Mourinho jest jednak osobiste spotkanie z zarządem. - Chcę spotkać się z ludźmi, którzy dokładnie wiedzą, czego chcą. Musimy dokładnie omówić wszystkie szczegóły dotyczące mojej pracy w Madrycie, żeby pozbyć się wszelkich wątpliwości. Nie chcę, żeby w trakcie sezonu pojawiły się jakieś nieporozumienia - sprecyzował Mourinho
Według The Special One, trenerska posada w drużynie Królewskich to ogromne wyzwanie, budzące u niego dreszcz emocji. Ligowa rywalizacja z Barceloną, która w tym sezonie zdobyła tytuł z prawie setką punktów na koncie, a także walka o laur w Lidze Mistrzów, to cele jakie wyznaczył sobie Mourinho.
Real Madryt ostatni raz w Europie triumfował 8 lat temu. Do tej pory Ligę Mistrzów wygrał 9 razy to jeden z najbardziej utytułowanych klubów piłkarskich świata. Jose Mourinho w sobotę z Interem zdobył swój trzeci tytuł najlepszego klubu piłkarskiego Europy.
źródło-sport.pl
