a skad Ty to wiesz strzelales kiedys karne przy obecnosci 80 000 tysiey ludzi mysle ze nie wtedy sprzydaloby Ci sie jako zwyklemu gosciowi pampers na zmiane miec karne to nie umiejetnosci bo nie strzelali ich Pele czy Platini karne to psychika i szczescie ktrore w ogole w pilce jest potrzebne
Nie, ale strzelałem karnego przy obecności kilkudziesięciu osób, to była presja. Strzelałeś tak kiedyś?
To, że psychika gra dużą role, nie znaczy, że umiejętności możemy kopnąć w dupę. Bez nich nic byśmy nie ugrali. Szkoda mi Ronaldo, nie strzelił karnego w Moskwie 2008 i teraz. Jak Casillas wybronił te 2 jedenastki to byłem dobrej myśli, ale oczywiście najważniejszego musiał strzelać.. obrońca!
Ty masz chyba dziś jakiś problem ze sobą, mecz był świetny, walka, ładne akcje, emocje, czego ci jeszcze trzeba?
W pierwszej połowie może i to było, ale druga to masa błędów, akcje były, ale ich wykończenie pozostawiało wiele do życzenia. Po pierwszych 90 minutach było widać po Ronaldo, że sam już nie daje rady, co można było wywnioskować po rozłożonych rękach. Jedyne co mnie trzymało do karnych, to właśnie emocje, ponieważ byłem za Realem, no, ale ogólnie dla mnie to był słaby mecz.