A co to jest jakiś przepis nakazujący podania ręki rywalowi przy przywitaniu??
A jest jakiś przepis zakazujący cieszenia się po meczu przed
swoimi kibicami na
swoim stadionie? Bo dla przykładu kopanie piłką w kibiców drużyny przeciwnej jest już nienormalne.
Suarez Evre normalnie ominął a ten go szarpie za ramie, czemu to miało służyć, tak się nadął że ten mu ręki nie podał??
Pewnie tak. Może liczył na pojednanie. Im więcej nagrań i perspektyw, tym więcej wątpliwości, więc wygląda na to, że obaj zrezygnowali - tzn. że Suarez chyba od początku nie zamierzał podać ręki (chociaż Dalglish się srał, że Luis to zrobi), a Evra jako pokrzywdzony liczył na pierwszy ruch ze strony Urugwajczyka. W sumie ciężko, żeby zakopanie topora wojennego wyszło z jego inicjatywy.
Później ta szopka na koniec i podburzanie kibiców przeciwko Suarezowi,
Mi to wyglądało na zwyczajne zachęcanie kibiców do oklasków i radości. Był powód, w końcu MU (wreszcie) wygrali derby.
a Ferguson jeszcze śmie mówić że to zachowanie Suareza mogło spowodować zamieszki(przypomnę że jakby nie buractwo Evry prawie nikt na stadionie zachowania Urugwajczyka przy przywitaniu by nie widział).
Mogły, jakby United mieli normalnych kibiców, a nie tzw. "pikników".
ale czy Evra nigdy nie miał w swojej karierze większych występków??
Raczej nie. A nawet jeśli mu się coś przemyciło (coś o Mundialu słyszałem, ale nie wiem co), to raczej nie umywa się to do wybryków Suareza.
No chyba wyraźnie widać że Evra cofa rękę gdy podchodzi Suarez, no to Luis go olał. Fajna prowokacja Francuza widać przypomniały mu się MŚ 2010
Hm?
Lepszą prowokację zastosował Suarez, gdy wycierał się i zerkał, czy aby nie ma "brudnej" koszulki po tym, jak do niego Valencia doskoczył i go dotknął, bo Urugwajczyk wspaniałomyślnie podał kibicom piłkę, żeby sobie wzięli na pamiątkę.