Niewygodny rywal? Sprawdź sobie bilans meczów sprzed tego pierwszego zwycięstwa (OT, 2012/13). Zdziwisz się.
W ostatnim czasie (ostatnie półtora sezonu) właściwie każdy z wielkich leje Tottenham aż furczy, ładuje mu 3, 4, 5, raz chyba nawet 6 goli i to niezależnie od stadionu, na którym rozgrywany jest mecz. Każdy, byle nie Manchester United. Dla przykładu ostatnie 3 mecze LFC ze Spurs to zwycięstwa bodajże 4:0, 5:0 i 3:0.