Właśnie miałem okazje przed momentem mozliwość zagrania w Fife 2010 na ps3. Na pc sobie darowałem, demo gry waży prawie tyle samo co obecnie mam miejsca na dysku systemowym ale to nie ważne. Co do samej gry to muszę przyznać,że naprawdę ciężko się do czegoś przyczepić. Gra jest bardzo dobra, w porównaniu z tą nędzą jaka była jeszcze kilka lat wstecz wręcz genialna. Na porównanie z Pes 2010 jeszcze przyjdzie czas ale cos mi się wydaje,że Fifa w tym roku jest poza zasiegiem. Zwłaszcza po obejrzenie tych niezwykle optymistycznych filmików Pes 2010 z targów kolońskich. Jest jednak pewna rzecz , która przemawia za Pes 2010 . W Fifie jest mnóstwo lig, mnóstwo drużyn klubowych ale co z tego skoro nie ma możliwości zagrania nimi w europejskich pucharach?. Konami ma licencje na Ligę Mistrzów i Ligę Europejską. To jest w tym momencie ich największy atut i mi to wystarcza w dokonaniu wyboru
Jak nie ma możliwości zagrania, przecież jak grasz ligę to w następnym sezonie odpowiednio od twojego zajętego miejsca jest puchar czy to LM czy PU to że nazw nie ma nie stanowi problemu , ile lat się grało w pes-a nie mając poprawnych nazwisk graczy
, dokonanie wyboru poprzez to że pes ma Lm a Fifa nie ? No teraz to już mnie żadna wypowiedz nie zdziwi , dla mnie i dla prawdziwych fanów kopanek nie ma ZNACZENIA licencja , grafika i różne inne pierdoły , liczy się przyjemność z gry , gra musi mieć to coś , do tej pory walcze wpes-a 6 , nie ma licencji , nie ma grafiki ale ma to coś co bije na głowę nawet tak lubianą prze zemnie fifke na xboxa 360 ...
Pozdrawiam