Barca ostatnio grała z Valencią i wymęczyła 1-0 i ostatnio straciła punkty z Sevillą.
No, rzeczywiście, kurewsko przełomowe argumenty, w całości obalające tezę o "dwustronności" ligi hiszpańskiej. Ile razy Barcelona traci punkty w przeciągu sezonu? Czy to normalne, że wicemistrz kraju zdobywa 96 pkt? (chodzi o Real w zeszłym sezonie)
W Lidze Europy już nie ma żadnej drużyny z PL
To jakaś hiszpańska jest? Ano tak, jest jedna, ql. W LM zostały trzy drużyny angielskie i dwie hiszpańskie - dwie hiszpańskie po raz pierwszy od kilku dobrych lat, a kilka wiosen temu zdarzyło się, że w półfinałach grały trzy brytyjskie kluby. (wcześniej trzy włoskie)
nie piszcie mi,że Liverpool czy Man City mają w dupie te rozgrywki,bo parsknę śmiechem.
Możesz sobie parskać, ale prawda jest taka, że gdyby City podeszli do tej całej Ligi całkowicie poważnie, to nie przegraliby z kimś takim jak Lech. To nie jest Juventus, który męczy się z Ceseną i innymi tuzami, a co dopiero mówić o polskim kopciuszku. Szejkowie władowali w ten klub mnóstwo pieniędzy, brak awansu do Ligi Mistrzów w poprzednim sezonie (w ostatniej kolejce bodaj przegrali tę batalię) był wielką porażką Citizens. A Liverpool? Powiedz mi, czy zespół, który w minionej dekadzie dwa razy grał w finale Ligi Mistrzów, raz ją wygrywając, wygrał Puchar UEFA, a w zeszłym sezonie odpadł w półfinale LE, może zadowolić się brakiem awansu do LM? To jest najbardziej utytułowany angielski klub. Może i Górnik czy Legia byłyby zajebiście usatysfakcjonowane na miejscu LFC, ale Polska to jednak nie Anglia.