mi wchodzi 2010, a mimo wszystko wolę grać w 2009 z którego czerpię zajebiście większą przyjemność niż z 2010, gdzie tempo gry i ten "niby" realizm (btw. to jest gra i ma nam dawać rozrywkę) usypiają mnie po 5 minutach, jak mam ochotę na realizm to idę pokopać z kolegami na boisko
tak więc.. jak coś jest nowsze nie znaczy, że jest lepsze.. graficznie - owszem
ale dla niektórych grafika to nie wszystko.. takie moje 3 grosze wrzuciłem, bo się któryś raz spotykam z textami typu: po co? nie opłaca się! przecież jest już 10-tka :/ geez..