Obraniaka lubię ale gdyby dostał powołanie od Demenecha/Blanca to by się nawet nie zastanawiał. To samo z Boenischem i Perquisem.
Wychowani byli we Francji/Niemczech, w piłkę uczyli ich grać Francuzi/Niemcy a jak za słabi do swoich reprezentacji to dawać do Polski, my wszystkich przyjmiemy. O Arboledzie już nie wspominając. 5 lat jest w Polsce i domaga się obywatelstwa, Cantoro był 9 lat i w końcu nie dostał a jednak był lepszy od Uwajaj Uwajaj. Może inaczej, obywatelstwo niech sobie ma, ułatwi mu to życie w Polsce ale wypad z reprezentacji bo to już przegięcie. W Kolumbii go nie chcą to u nas będzie grał. Coś mi się robi jak patrzę na tą reprezentację Niemiec ale pomiędzy nami a szwabami jest jedna różnica - oni sobie tych piłkarzy wychowali. My nie potrafimy to bierzemy z każdego kraju na świecie.
Jak tak dalej pójdzie to powiedzmy w 2020 w rep. będą takie nazwiska jak Chang Soo Lee - Ricardinho - MacDonald - Owoolebe - Al Zakari !
Jeśli Arboleda będzie grał w tej reprezentacji to kompletnie przestanie mnie ona obchodzić. Niech sobie Smuda nawet wygra Euro, będe miał to gdzieś. No bo czemu mam się cieszyć ? Internazionale a nie reprezentacja Polski !