Diaby daje cenne trzy punkty Kanonierom.
0-1 ( 5 kolejka Premier League )
Można powiedzieć małe derby Londynu mogliśmy obejrzeć w zeszły weekend. Arsenal o swoje kolejne punkty walczył z ekipą Fullhamu. Kanonierzy długo na musieli czekać na swoje pierwsze trafienie, bowiem już w 4 minucie piłkę do siatki posłał Diaby. Arsenal przejął piłkę w środku pola i grając z pierwszej piłki ograli obronę Fullhamu, a Diaby trafił bramkę. Fullham do ataku wziął sie w drugiej części spotkania, która całą zdominował. Kanonierzy latali za piłką i patrzeli jak Wojtek radzi sobie z napastnikami Fulhamu. Jednak ten korzystny wynik Kanonierów utrzymał się do końca.
___________________________________________________________
Słaba gra Arsenalu i tylko remis na Emirates.
0-0 ( 1 kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów )
Kanonierzy od pierwszego gwizdka sędziego wiedzieli że będzie to bardzo trudne spotkanie. Inter po niespełna 20 sekundach odebrał piłkę Kanonierom i już stworzył zamieszanie pod bramką Wojtka, no ale tego można było się spodziewać bo triumfatorach zeszłorocznej edycji. Laurent Blanc na te spotkanie nie wpuścił Nasriego co się okazało wielkim błędem ponieważ na skrzydle Denilson nie radził sobie za dobrze. Arsenal groźną sytuacje stworzył w 37 minucie gdzie Hamsik dośrodkował do Diabiego, a ten główka podawał to Fabregas, lecz Hiszpan trafił tylko w poprzeczkę. Inter atakował co raz bardziej, ale też się gubił. Mecz nie należał do tych najlepeszych.