Te sędziowanie to masakrejszyn..
Dam przykład, przed chwilą miałem taką sytuacje: grałem FINAŁ Champions League, pod polem karnym sfaulował rywala (popchnąłem go lekko), piłka została wybita na środek boiska, oczywiście nikogo tam nie było tylko chyba 1 obrońca z tyłu. Pobiegłem jak najszybciej mam piłkę i gwizdek, faul.. I ja się pytam do cholery!? Czemu on nie odgwizdał od razu tego faulu tylko czekał jakieś hmm 10s. (prawdziwe) Przegrywałem 0:1 więc mnie to trochę podrażniło!!