Im dłużej gram w tego pesa coraz bardziej się do niego zniechęcam. Według mnie gra w obronie jest totalnie skopana, wystarczy że zawodnik rywala zacznie dryblować i już można "wyjmować piłkę z siatki", za nic nie da mu się jej odebrać, nie pomaga R2+X, R2+X+[], zawodnicy kierowani przez cpu są jak cyborgi którym nic nie można zrobić. Dosadnie rozwaliła mnie sytuacją gdy zawodnik z ovrealem 59, kiwnął 4 moich grajków i jeszcze strzelił gola. Ja rozumiem zdarzają się takie sytuacje w realu, a w tej grze tak wygląda co 2 akcja kreowana przez kompa. Nieważne co bym nie robił, to piłkarz rywala zawsze przepchnie mojego, co tam że jest znacznie słabszy fizycznie, jakimś cudem go wyminie, a mój jak na złość
jeszcze się wtedy potknie i straci równowagę. Czasami mam wrażenie że nie oglądam meczu, tylko jazdę figurową na lodzie: piruety, przeplatanki, chyba się jeszcze nie spotkałem z sytuacją by rywalowi w czasie dryblingu piłka odskoczyła, masakra. Jak dla mnie gra z CPU nie ma żadnego sensu, 0 przyjemności, multum frustracji. Co ciekawe takich chorych akcji nie ma gdy gramy z realnym przeciwnikiem, akurat 1 vs 1 całkiem przyjemnie się cisnęło.
Kwestię bramkarzy chyba nie muszę komentować, totalna porażka i nawet patch nic nie pomógł, dalej piąstkuję przed siebie, przepuszczają strzały z 20 metrów między nogami, strasznie są nieogarnięci.
Jak ktoś zna jakieś skuteczne porady odnośnie obrony to bardzo proszę o podanie: samouczki na tubie już oglądałem..
i jeszcze jak mógłby ktoś napisać jak wykonywać wolne, ale nad murem, bo szczury po ziemi już chyba do perfekcji opanowałem, z 5 takich dzisiaj strzeliłem.