2 runda Copa del Rey - 1 mecz
0:2 Gonzalez (Rondon) 0:1 11'
Gonzalez (Juanito) 0:2 46'
Mecz w Copa del Rey świetnie ułożył się dla gości. W 11 minucie Sisi ograł na lewym skrzydle gracza Osasuny, podał do Rondona a ten wystawił piłkę Gonzalezowi, napastnik uderzył z lewej nogi pod porzeczkę tym samym otwierając wynik spotkania. Ładna akcja i ładny gol. Po tej bramce Osasuna doszła na chwilę do głosu i miała dwie dobre okazje ale o golu nie było mowy. Real przetrwał ten atak i od tej pory kontrolował mecz. Tuż po przerwie było 0:2. Krótkie rozegranie rzutu rożnego, Juanito wystawił piłkę jak na tacy Gonzalezowi a napastnik nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Piękna gra Realu i bardzo dobra skuteczność Gonzaleza. Tak można określić te spotkanie. Po pierwszym meczu to Pucela jest bliżej awansu i znów ma zaliczkę tak jak to było w poprzedniej rundzie.
Alaba nie dołączy do Puceli ale są kolejni, których chce Cesar Farias.
Jednak 18 letni Austriak nie dołączy do Realu Valladolid. Bayern Monachium odrzucił ofertę za swojego gracza. Z Alabą wiązano duże nadzieje ale znów usłyszano "NIE".
Kolejnymi graczami jakich chętnie by zobaczono Valladolid okazali się zawodnicy z Afryki. Pierwszym z nich jest Georges Constant Mandjeck urodzony 9 grudnia 1988 w Duali - kameruński piłkarz grający na pozycji defensywnego pomocnika. Mierzy 183 cm wzrostu, waży 72 kg. Obecnie gra w Stade Rennais FC ale władze liczą, że go stamtąd wyciągną. Georges ma dobre warunki na środkowego/defensywnego pomocnika i pasuje do układanki Cesara Fariasa. Kolejnym graczem wziętym na tapetę jest młodszy ale posiadający lepsze warunki fizyczne defensywny pomocnik AC Milan. Okazał się nim Rodney Strasser, który ma 20 lat i w Milanie ma zbyt dużą konkurencję na tej pozycji. Czy któregoś z tych graczy ujrzymy na Estadio Jose Zorilla czy po raz kolejny władze usłyszą NIE?