Zmiana planów?Coś nie samowitego. Czy to jest zmiana planów Arsenalu? Arsene Wenger, nie chce już Benzemy ze względu na fanów Realu. Wszyscy kibice Królewskich i Karima nie pozwalają mu odejść. Z ankiety na stronie królewskich wynika, że na Francuz jest najpopularniejszy z grona wszystkich napastników. Arsenal zauważył, że ostatni nikt nie ma zamiaru szanować Higuaina. Pomyślał, że lepiej będzie mu w Anglii. Obie strony się zgadzają na ten transfer nawet sam Argentyńczyk. Kwota jaką mogą otrzymać Królewscy to ponad 35 mln euro. Dużo więcej niż w przypadku Benzemy.
W Hiszpanii panują złe warunki - twierdzi Gonzalo. Do tego fani nie mogą mnie zobaczyć na boisku, a jeśli nawet to bardzo krótko. Najlepszym przykładem teraz chyba jest wyjazd na turniej "The challenge for Argentina" Odkąd tu jestem to pracowałem tylko na treningach, ale nie daje mi to wcale takiej satysfakcji. Kanonierzy potrzebują teraz zdolnego napastnika i obiecuję, że ich nie zawiodę.
Na ten cały temat wypowiedział się Jose Mourinho.
- Może i lepiej będzie jak z zespołu odejdzie Higuain. Ja nie decyduję o transferach tylko Florentino Pérez. Ja mogę jedynie powiedzieć kogo byś my potrzebowali. Zdecydowałem, że Alexandre Pato. Potrzebujemy kogoś takiego. Szybkiego i wiedzącego zawsze co zrobić w sytuacji podbramkowej.
- Rzeczywiście lepszym ruchem transferowym będzie jak Pato dojdzie, a Higuain odejdzie. Jak kibice wyczytali na oficjalnej stronie, że Benzema może odejść to zaczęli protestować na ulicach Madrytu. Nie mogłem na to pozwolić. Argentyńczyk pewnie lepiej będzie się czuł w Anglii - wyznał Perez.
Na samym końcu poprosiliśmy Arsene Wengera by opisał całą sytuację.
- Na początku Arsenal myślał by sprowadzić do Londynu Karim Benzeme. Jednak Francuz nie był w pełni zadowolony. Oferowaliśmy za niego ponad 32 mln Euro. Dowiedzieliśmy się, że kibice Realu są nie zadowoleni. Najlepiej bym powiedział, że takie jest życie, ale to nie było by dla nich miłe. Bardzo szanujemy Królewskich nie mogliśmy na to pozwolić. Gdy Higuain się o wszystkim dowiedział to sam pomyślał, czy by się nie przenieść do Anglii. Odrzuciliśmy więc kupno Bigbenza i mieliśmy zamiar sprowadzić Gonzalo. Był bardzo zadowolony. Jako, że dla naszego prezesa klubu jest on lepiej wyszkolony technicznie mieliśmy zamiar go sprowadzić. Dlatego też musieliśmy zaoferować więcej, czyli ponad 35 mln euro. Wszystkie strony łącznie z piłkarzem były zadowolone. Nie mógł nam odmówić.