Lewes Football Club by TheKrzychu

[Norbi21]

Żurawski nadal zaskakuje wysoką formą tym razem, zaczął mecz z ławki rezerwowych, ale kiedy przy bez bramkowym remisie pojawił się na boisku, zadecydował o losach spotkania zdobywając dwie bramki, mam nadzieje że utrzyma taką formę do końca sezonu.

[thekrzychu]

Asysta bramkarza, kolejny dobry występ Riise, odrodzenie się Błaszczykowskiego...


Bramki:
16 min Miller (as. Taylor) na 1:0
53 min Błaszczykowski (as. Riise) na 1:1
62 min H. Kewell (as. Błaszczykowski) na 1:2
75 min Żurawski (as. Cooper) na 1:3



Od pierwszych minut gospodarzy przycisnęli piłkarze The Rooks, niestety to nie oni strzelili pierwszą bramkę. Najpierw przez Taylora w dziecinny sposób został ograny Błaszczykowski, później nie zdążył zaasekurować Ferreira, aż w końcu Riise odpuścił krycie Millera, który strzelił bramkę. Stracona bramka podziałała na tych piłkarzy mobilizująco, bowiem z minuty na minuty grali coraz lepiej. W pierwszej połowie bramką mógł odpowiedzieć Żurawski jednak jego strzał trafił w słupek. Wyrównującą bramkę zobaczyliśmy w 53 minucie, kiedy to kolejny raz wspaniale podłączył się do akcji ofensywnej Riise i wysunął piłkę jak na tacy Błaszczykowskiemu, zupełnie jak Ryan Giggs dogrywał takie same piłki Ericowi Cantonie na przełomie lat 97-99. Niecałe dziesięć minut później, Kuba znakomicie dośrodkował w pole karne, a akcję wykończył Harry Kewell. W 75 minucie doszło do niecodziennego zdarzenia, Żurawski zdobył bramkę po asyście własnego bramkarza. Shaun Cooper zagrał długą piłkę za obrońców, którzy chcieli złapać Polaka na ofsajdzie, to im się nie udało, a "Magic" pewnie wykorzystał tą okazję. W ostatnich minutach meczu drugą bramkę dla Cardiff mógł strzelić jeden z obrońców po rzucie rożnych, ale Riise stojąc na linii bramkowej pewnie wybił piłkę. Dzięki zwycięstwu w trzeciej kolejce od końca rundy jesiennej,  Lewes wskoczyło na fotel lidera.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Zawodnik meczu:
John Arne Riise ocena: 7.5
REJESTRACJA lub LOGOWANIE

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
Następny przeciwnik: Barnsley FC (chyba na wyjeździe)

[makapaka.]

Żurawski strzela, ale to już norma. Znakomity mecz Kuby - może nareszcie zacznie dobrze grać w Anglii. Kolejna wygrana Lewes, a to oznaka że awans już blisko .

[leoarsalan90]

Żuraw niesamowity, strzela jak by był ustawiony jak poranny budzik

[Norbi21]

Co wy byście zrobili w tym sezonie bez dwójki Risse-Żurawski, ci gracze grają jak narazie w tym sezonie fantastycznie, szczególnie Żuraw, który w ostatnich trzech meczach zdobył 4 gole.
Niezmiernie mnie cieszy dobry mecz Kuby, mam nadzieję że to jego nie ostatni dobry występ i wreszcie ustabilizuję formę.
Ps:Wkradł ci się drobny błąd napisałeś pod wynikiem że Żurawski strzelił w 75 minucie bramkę na 2-1, a według opisu była to bramka na 3-1.

[thekrzychu]

Sporo szczęścia i zasłużony remis...


Bramki:
4 min Woodgate (as. Harry Kewell) na 1:0
7 min Mazzarani (as. Tonge) na 1:1



W 18 kolejce nPower Championship lider Lewes FC podejmował 11 drużynę w tabeli, którzy pokazali już, że potrafią ukraść punkty faworytom tych rozgrywek (wygrana z Hull 3:1, oraz Leeds 2:0, czy też remis z WHU 4:4). Obie bramki padły w pierwszych minutach meczu, dosłownie w taki sam sposób. Rzut rożny z lewej strony, dośrodkowanie w pole karne na długi słupek, a tam niepilnowany zawodnik pewnie umieszcza piłkę w siatce. Przez większą część meczu przy piłce byli piłkarze Lewes, ale nie potrafili stworzyć sobie dogodnych sytuacji, w przeciwieństwie do gości. W okolicach 60 minuty Tytoń dwukrotnie wyjmował piłkę z siatki, ale na szczęście piłkarzy The Rooks, obie bramki padły z pozycji spalonej i nie zostały uznane. W końcówce meczu Iwelumo został wytrącony z równowagi podczas oddawania strzału przez Salifa Diao, ale wbrew protestom piłkarzy The Barn sędzia nie podyktował rzutu karnego, który ewidentnie się należał. Mecz zakończył się wynikiem remisowym, choć patrząc na grę podopiecznych Engela porażka byłaby tu bardziej wskazana.

Zawodnik meczu:
Harry Kewell ocena: 7.0
REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Bez wątpienia najbardziej aktywny piłkarz Lewes w tym spotkaniu. Ciągnął większość akcji do przodu, dużo dryblował.
Miał jedną szansę na zdobycie bramki, ale jego strzał był minimalnie niecelny.

Następny przeciwnik: Watford FC (na wyjeździe)

------------------------------------------------------------


Skromne zwycięstwo na koniec rundy jesiennej!


Bramki:
62 min Avramov (as. Pinga) na 0:1




Watford zaczął od samego początku atakować. Po pierwszych 15 minutach oddali już 3 strzały na bramkę Blažka, ale bez powodzenia. W 21 minucie Eccleston wyszedł na czystą pozycję do zdobycia bramki, ale został sfaulowany w polu karnym przez bodajże Hodsona. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Thomas Gravesen, niestety Duńczyk nie wykorzystał jedenastki oddając fatalny strzał nad poprzeczką. W pierwszej polowie, mimo iż Watford oddał więcej strzałów na bramkę, to Lewes przeważało w posiadaniu piłki (34%-66%). Druga część była już bardziej wyrównana, z większą ilością akcji The Rooks. W 62 minucie podopieczni Engela strzelili bramkę na 0:1. Z prawej flanki dośrodkował Błaszczykowski, Pinga zgrał piłkę głową do wbiegającego Avramova, a Białorusin pięknym strzałem z woleja pokonał golkipera gospodarzy. W okolicy 85 minuty, szanse na podwyższenie wyniku miał Santa Cruz, ale jego strzał trafił w lewy słupek bramki Scotta Loacha.  Bardzo dobry występ zaliczył dziś Pinga, który nie tylko zanotował asystę przy bramce Avramova, ale również sam próbował swego szczęścia oddając strzały na bramkę, poza tym wracał do środkowej linii pomocy i pomagał w rozgrywaniu akcji.

Zawodnik meczu:
Pinga ocena: 7.5

REJESTRACJA lub LOGOWANIE


Jeszcze dziś podsumowanie rundy jesiennej...

[makapaka.]

Mecz z Barnsley mhhm - remisowy, dwie szybko strzelone bramki ustatkowały mecz i do końca nie wiadomo było kto wygra.

Z Watford poradziłeś sobie gładko, znów dobry mecz Pingy. Cieszy gdy zawodnik tak angażuje się w każdy mecz.

[thekrzychu]

Podsumowanie pierwszej rundy sezonu 2011/2012


Łącznie spotkań: 20 spotkań
Miejsce w lidze: 1
Mecze w lidze: 11 wygranych, 7 remisów, 1 porażka
Wszystkie mecze (liga+puchar): 11 wygranych, 7 remisów, 2 porażki
Puchar FA Cup: porażka i odpadnięcie w pierwszej rundzie

Ilość strzelonych goli (wszystkie mecze): 32 gole
Ilość straconych goli (wszystkie mecze): 17 goli

Najwięcej rozegranych spotkań: Riise - 18 spotkań
Najlepszy strzelec: Żurawski  - 11 bramek
Najlepszy asystujący: Riise - 5 asyst

5 najlepszych zawodników The Rooks:
1. Riise - Nie tylko pewny punkt w obronie, ale również doskonale radził sobie w ofensywie, stąd na jego koncie 5 asyst i jedna bramka.
2. Żurawski - Wspaniała część sezonu w wykonaniu 35-letniego napastnika. 11 bramek i 3 asysty mówią same za siebie.
3. Pinga - Doskonale wkomponował się w zespół, a jego gole w doliczonym czasie pięciokrotnie zapewniały zwycięstwo. Bardzo waleczny i ambitny.
4. Watson - Każdy zespół powinien mieć takiego kapitana. Opanowany i pewny siebie. Doskonale kierował linią obrony, a sam nie popełniał błędów.
5. Gravesen - Skała w linii pomocy. Zanotował sporo udanych przechwytów, często ładnie rozciągał grę oraz próbował też zdobyć bramkę celnymi strzałami z dystansu.

Tabele nPower Championship:

[Norbi21]

Świetna runda w waszym wykonaniu, oby udało wam się utrzymać prowadzenie w tabeli do końca sezonu, choć może być o to ciężko, bo strata trzeciego Milwall do ciebie wynosi zaledwie 3 punkty.

[makapaka.]

Pierwsza połowa w waszym wykonaniu znakomita - stąd pierwsze miejsce w tabeli.
Tylko jedna porażka w lidze, świetny rezultat.
Dużo strzelonych bramek, a za to mało straconych.

Widać Żurawski i Risse grają pierwsze skrzypce w Lewes. Do współki z Pingą i Gravesen'em są nie do pokonania.

[mojsesh]

Krzychu widzę, że bardzo przykładasz się do tej kariery i jak widać niesie to za sobą pozytywne skutki. Kariera jest ciekawa oraz bardzo estetyczna w obecnej chwili jest ona według mnie najlepszą w tym dziale . Wszystkie dodatki graficzne bardzo ładnie są umiejscowione do tego dobrze napisy tekst REWELACJA .

Co do podsumowania to także, dowiedziałem się z niego to co chciałem . Cieszy mnie twoja wysoka pozycja, lecz nie możesz teraz spocząć na laurach bo jest to na razie połowa sukcesu .

[Adelante.]

Zgodzę się że kariera jest rewelacyjna, widzę że bardzo ci zależy na estetyczności. Tak samo jak ty lubię jak wszystko jest poukładane i z urozmaiconą szatą graficzną.

Pierwszą rundę zakończyłeś bardzo dobrze, jesteś pierwszy i masz 2 punkty przewagi nad Leeds United. Widzę że Żurawski się w drużynie spisuje bardzo dobrze jak na swój wiek .

[leni55]

Na razie wszystko idzie jak chciałeś Ale to co mówi Mojsesh to dopiero połowa sezonu. Miejmy nadzieję, że tak już do końca

[thekrzychu]

@mojseh @Adelante -  Dziękować  A i aż tak to się nie przykładam  "Robim co możem"   

------------------------------------------------------------

Lewes ściągnęło talenty z Ameryki Południowej!


Cervantes                                           Fatecha

Lewes FC poinformowało dziś o pozyskaniu dwóch młodzieżowych reprezentantów swoich krajów. Zawodnicy Ci w przeciągu ostatnich 5 dni trenowali z pierwszą drużyną.

Maximiliano Cervantes to młody 16 letni piłkarz środka pola. Potrafi szybko przyspieszyć grę, lubi często zabrać się z piłką i przebojowo przedostać się pod pole karne rywala. Posiada dobrą technikę jak na swój wiek.

Jego poczynania obserwowało wiele innych klubów, dlatego jestem zadowolony, że dołączył właśnie do nas. Jest opisywany jako utalentowany młody piłkarz posiadający 'papiery na granie'. Zrobiliśmy dobry interes, gdyż cena była dobra. Sądzę, że jego transfer był wspaniałą sprawą nie tylko dla klubu, ale i samego zawodnika. Obserwowałem go na treningu i jeśli wszystko pójdzie po jego myśli i nadal będzie się tak starał, to być może niedługo zadebiutuje w pierwszej drużynie.- powiedział Jerzy Engel.

Czuję się bardzo szczęśliwy. Od momentu, kiedy zacząłem grać w piłkę moim celem była gra w Anglii. Cieszę się, że mogłem dołączyć do Lewes, ale będąc szczery moim marzeniem jest gra w drużynie Liverpoolu FC, ale do tego jeszcze długa droga. Jeśli chcę to osiągnąć, muszę pracować jeszcze ciężej każdego dnia, na każdej sesji treningowej.- powiedział Cervantes.

Juan Angel Fatecha to rówieśnik Cervantesa, jest bramkarzem. Regularnie występuje w reprezentacji swego kraju w swojej kategorii wiekowej. Bardzo dobrze wyprowadza piłkę do przodu i to jest jego największym plusem. Świetnie gra na przedpolu.

Pobyt u nas będzie dla niego wspaniałym doświadczeniem. Myślę, że sporo nauczy się od Jaromira Blazka i będzie rywalizować o miejsce na ławce z Cooperem. Obaj mają wielki potencjał. Fatecha już teraz zachowuje zimną krew i dobrze broni. Będą z niego ludzie.- powiedział Jerzy Engel.

Jestem zadowolony, że mogłem dołączyć do klubu z takimi wielkimi piłkarzami. Będę musiał ciężko pracować by przebić się do pierwszego składu, cały sztab tego oczekuje. Moim celem jest włączenie się do walki o pozycję, którą zajmują Blazek i Cooper. W porządku, podoba mi się to.- powiedział Fatecha.



Jutro rano 20 kolejka  - mecz z Southampton FC

[leni55]

To jest idealna droga - mlodzież, brawo! Wszystko mi w tej karierze pasuje

[Pikachu]

Ten Cervantes to ma zaniżony overal i to o 10-15 . Kariera ciekawa, da się poczytać jednak wymagałem od Ciebie wiele lepszego podsumowania, trochę dłuższego, bardziej urozmaiconego ale może chciałeś raz dwa dodać i potem transfery, nie wiem. Kariera dobra ale może być jeszcze lepsza.

[mojsesh]

Pozyskanych graczy to wcale nie znam, ale po słowach Engela śmiem twierdzić, że na pewno oni ci się przydadzą. Może ten bramkarz znacznie mniej, lecz jego celem jest zbieranie doświadczenia w grze na najwyższym poziomie .

[makapaka.]

Nooo - ale transfery. Bardzo dobre wzmocnienia, szczególnie ten Cervantes ( ale ma overall jak na taki wiek ) ale Fatecha też się przyda na bramkę, szczególnie gdy odszedł do Anży Tytoń a Blazek do najmłodszych nie należy .

[Jaro9]

Dobre dwa młode zakupy Maximiliano Cervantes moim zdaniem może już niedługo przebojem wedrzeć się do podstawowego składu. Mam takie przeczucie, nie wiem czemu heh. zobaczymy czy coś z tego będzie.

[thekrzychu]

@Pikachu - Mam plan na koniec sezonu zrobić obszerniejsze podsumowanie, dla tego teraz takie krótkie. Początkowo chciałem napisać obszerniejsze podsumowanie rundy jesiennej, ale skoro przez dłuższy czas moja kariera była na uboczu to sobie odpuściłem, skoro nie było zainteresowania. Piszę dla siebie, więc wydało mi się to wystarczająco.

------------------------------------------------------------


Druzgocząca przewaga nad The Saints...


Bramki:
43 min Żurawski (as. Błaszczykowski) na 1:0
70 min Pinga  na 2:0



Młody 16-letni Cervantes, z którym Lewes podpisało kontrakt kilkadziesiąt godzin temu, zadebiutował w pierwszej drużynie w ramach 20 kolejki nPower Championship. Można powiedzieć, że był to przyzwoity występ choć Meksykanin mógłby grać bardziej zespołowo. Jesienią podczas spotkania z Southampton, to Święci byli górą na boisku i wtedy The Rooks mogli się cieszyć, że udało im się wywieźć z ich terenu 1 punkt. Dzisiaj było inaczej, to Lewes przeważało i pewnie wygrało to spotkanie. Już w pierwszej połowie było sporo okazji. W początkowych minutach szanse zmarnowali Błaszczykowski, Żurawski czy Riise - gdzie po jego strzale piłka trafiła w słupek. Pierwsza bramka padła w 43 minucie kiedy to Gravesen ładnie wypatrzył Kubę na prawym skrzydle, temu udało się płasko dośrodkować w pole karne, gdzie doświadczony Żurawski w ostatniej chwili wyprzedził obrońcę i umieścił piłkę w siatce. Była to jego 12 bramka w tym sezonie. 20 minut przed końcem Pinga podwyższył wynik na 2:0. Chwilę później Riise znowu uderzał z dystansu tym razem jego piłka musnęła poprzeczkę i wyszła za linię końcową boiska. Do końcowego gwizdka, już się nic nie wydarzyło i Lewes wygrało to spotkanie.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Zawodnik meczu:
Jakub Błaszczykowski ocena: 7.5
REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE


Następny przeciwnik: Blackpool FC albo Hull City